1
00:00:12,429 --> 00:00:16,934
PUSTYNIA ARABSKA, JEMEN, ZIEMIA
2
00:00:44,711 --> 00:00:45,838
Mój Boże.
3
00:02:51,630 --> 00:02:55,551
Inwazja
4
00:03:13,026 --> 00:03:17,656
IDABEL, OKLAHOMA, USA, ZIEMIA
5
00:03:19,825 --> 00:03:22,452
SZERYF
6
00:03:30,669 --> 00:03:34,256
Daj spokój. Nie jest tak źle.
7
00:03:34,840 --> 00:03:37,301
Pomyśl, ile czasu będziesz spędzał ze mną.
8
00:03:43,015 --> 00:03:45,392
To nie koniec, kochanie.
9
00:03:49,563 --> 00:03:52,900
Uważaj dziś. Jeśli zginiesz, zabiję cię.
10
00:03:52,983 --> 00:03:56,570
Zgarnę więcej kasy
z twojego ubezpieczenia niż z renty.
11
00:04:00,991 --> 00:04:03,452
O czym my mówimy?
12
00:04:04,036 --> 00:04:06,288
Bóg jest dobry.
13
00:04:06,872 --> 00:04:12,920
Chce dać wam nadzieję,
która ma wam rozświetlać dalszą drogę.
14
00:04:13,504 --> 00:04:15,214
Dzielę się dziś wersetem
z Listu do Rzymian.
15
00:04:15,297 --> 00:04:19,051
To ważny fragment,
bo mówimy tu o waszej przyszłości.
16
00:04:24,431 --> 00:04:25,641
No proszę.
17
00:04:25,724 --> 00:04:26,725
SZERYF S. B. TYSON
18
00:04:26,808 --> 00:04:29,394
- Jeszcze nie wystygłem.
- Musisz tu podpisać.
19
00:04:58,590 --> 00:05:00,676
Ostatni dzień szeryfa Tysona.
20
00:05:02,636 --> 00:05:04,763
Już próbują cię wymazać.
21
00:05:05,597 --> 00:05:06,682
Cholera.
22
00:05:10,143 --> 00:05:14,648
Dzwonił Ben Shelton. Ciągle przerywało,
23
00:05:14,731 --> 00:05:17,651
ale mówił coś
o skradzionej furgonetce swojej mamy.
24
00:05:22,281 --> 00:05:23,407
No dobra.
25
00:05:45,470 --> 00:05:49,641
Pieprzeni ćpuni, mówię wam.
Skosili samochód mamy.
26
00:05:49,725 --> 00:05:50,726
Kto?
27
00:05:51,435 --> 00:05:53,645
Moi rodzeni bratankowie.
28
00:05:54,271 --> 00:05:55,314
Cal i Chet?
29
00:05:55,397 --> 00:05:56,899
Skąd pewność, że to oni?
30
00:05:56,982 --> 00:05:59,693
Wywnioskowałem z tego,
że robili to już trzy razy.
31
00:06:01,987 --> 00:06:06,283
Dobra. Grady, powiedz Tammy,
żeby zgłosiła kradzież
32
00:06:06,366 --> 00:06:09,745
i niech Suthers ściągnie chłopaków
na przesłuchanie.
33
00:06:09,828 --> 00:06:13,332
Nie znajdziecie ich.
Nie ma ich w przyczepie.
34
00:06:13,916 --> 00:06:18,378
Dzwoniłem do sklepu, Trevor mówił,
że się nie zjawili w pracy.
35
00:06:19,171 --> 00:06:22,633
Dzwoniłem do kuratora, Chet przegapił dziś
cotygodniowy test moczu.
36
00:06:23,967 --> 00:06:25,969
Chłopaki zniknęły.
37
00:06:28,889 --> 00:06:31,600
Założę się, że to ma jakiś związek
38
00:06:31,683 --> 00:06:34,561
z tym przygłupem,
z którym się zadali, synem Fultona.
39
00:06:36,855 --> 00:06:37,856
Cóż...
40
00:06:39,066 --> 00:06:41,026
Prędzej czy później się pojawią.
41
00:06:42,194 --> 00:06:45,322
Dziesięć lat temu każdy zastępca
badałby taką sprawę.
42
00:06:45,822 --> 00:06:47,032
Skradziona furgonetka.
43
00:06:47,115 --> 00:06:49,826
Teraz to kropla w morzu.
44
00:06:53,705 --> 00:06:54,915
Coś jest nie tak.
45
00:06:55,999 --> 00:06:57,960
Desperacja zrobiła z tą mieściną
coś niedobrego.
46
00:07:03,465 --> 00:07:05,050
O co chodzi?
47
00:07:14,393 --> 00:07:15,394
Szeryfie?
48
00:07:16,645 --> 00:07:18,522
To nie jest stabilne.
49
00:07:36,999 --> 00:07:41,587
LONG ISLAND, NOWY JORK, USA, ZIEMIA
50
00:08:27,883 --> 00:08:29,593
Jak to się stało, że jesteś taka duża?
51
00:08:30,177 --> 00:08:33,054
To chyba połączenie jedzenia i spania.
52
00:08:34,515 --> 00:08:36,433
Więc mogę spać dalej?
53
00:08:37,267 --> 00:08:39,019
Tak. Oczywiście.
54
00:08:40,062 --> 00:08:43,106
Kiedy już się ubierzesz,
zjesz śniadanie, pójdziesz do szkoły...
55
00:08:44,483 --> 00:08:47,361
...wrócisz do domu,
posprzątasz, odrobisz lekcje
56
00:08:48,111 --> 00:08:50,030
i pocałujesz mamę na dobranoc.
57
00:08:50,113 --> 00:08:52,032
- Nie!
- Łaskotkowy potwór cię złapie.
58
00:08:52,115 --> 00:08:53,492
- Nie!
- Nie ukryjesz się.
59
00:08:53,575 --> 00:08:55,786
Nie zdołasz...
60
00:08:55,869 --> 00:08:57,287
Dzień dobry, kochanie.
61
00:08:58,288 --> 00:09:00,791
Wiesz, kto jeszcze śpi?
62
00:09:03,293 --> 00:09:04,461
Chodź.
63
00:09:07,923 --> 00:09:10,717
Zbudź się, potworze.
64
00:09:12,594 --> 00:09:16,849
Wiecie, co robi potwór,
kiedy wyrywa się go ze snu?
65
00:09:16,932 --> 00:09:18,517
Co?
66
00:09:18,600 --> 00:09:20,602
Wypuszcza...
67
00:09:21,019 --> 00:09:26,316
...ogień w porannym oddechu!
68
00:09:27,860 --> 00:09:28,944
Mam was.
69
00:09:31,530 --> 00:09:33,782
- Nie!
- Jak myślisz? Pożreć ich?
70
00:09:33,866 --> 00:09:34,950
- Zdecydowanie.
- Nie!
71
00:09:35,033 --> 00:09:36,577
- Tak?
- Tak.
72
00:09:36,660 --> 00:09:38,745
- No to chodźcie tu.
- O nie!
73
00:09:38,829 --> 00:09:42,040
- Ciebie też wycałuję i pożrę!
- Nie!
74
00:09:42,124 --> 00:09:46,086
- Zjem was! Zjem!
- Nie!
75
00:09:54,261 --> 00:09:59,349
Będę tęsknić za wschodem słońca.
76
00:10:01,935 --> 00:10:06,899
TOKIO, JAPONIA, ZIEMIA
77
00:10:41,058 --> 00:10:44,436
Wiem, że tego nie znosisz.
78
00:10:46,939 --> 00:10:48,023
Kocham cię.
79
00:11:38,949 --> 00:11:40,784
Denerwuje się pani?
80
00:11:43,036 --> 00:11:44,830
Czy się denerwuję?
81
00:11:50,711 --> 00:11:55,090
Za czym będzie pani tęskniła najbardziej?
82
00:12:00,762 --> 00:12:03,182
Za ciężarem rzeczy.
83
00:12:19,239 --> 00:12:23,827
Nie moglibyśmy być bardziej zaszczyceni
faktem, że wyruszamy
84
00:12:23,911 --> 00:12:27,748
na Międzynarodową Stację Kosmiczną
na kolejny rok.
85
00:12:27,831 --> 00:12:33,420
Będzie to jeden z najdłuższych w historii
pobytów na MSK.
86
00:12:34,129 --> 00:12:37,591
Jednym z celów naszej misji
87
00:12:37,674 --> 00:12:40,677
jest badanie długofalowego wpływu
podróży kosmicznych
88
00:12:40,761 --> 00:12:42,679
na ciało ludzkie.
89
00:12:43,514 --> 00:12:46,642
To kluczowe dane, potrzebne nam
90
00:12:46,725 --> 00:12:52,397
do planowania dłuższych misji na Marsa
i w głęboką przestrzeń kosmiczną.
91
00:12:56,610 --> 00:12:59,404
Czemu Murai-san
spotyka się z Meguru Sekim?
92
00:12:59,488 --> 00:13:01,907
Mogłaby mieć każdego faceta na świecie.
93
00:13:03,033 --> 00:13:04,368
Nawet ciebie.
94
00:13:05,118 --> 00:13:08,747
Nie jest nawet dobrym aktorem.
95
00:13:10,249 --> 00:13:12,960
Oglądałaś Emperor Hit Man 3?
96
00:13:13,043 --> 00:13:14,628
To było koszmarne.
97
00:13:14,711 --> 00:13:16,713
Może jest dobry w łóżku.
98
00:13:16,797 --> 00:13:19,883
Cóż... nie może być aż tak dobry.
99
00:13:19,967 --> 00:13:23,053
Będzie 400 kilometrów od Ziemi.
100
00:13:30,519 --> 00:13:32,187
Hej, co robisz?
101
00:13:33,438 --> 00:13:37,150
Dasz czarny kamyk tutaj,
komputer pójdzie tam, więc ty tam.
102
00:13:37,234 --> 00:13:38,485
Wtedy komputer spróbuje tu.
103
00:13:38,569 --> 00:13:39,736
Czarny idzie tutaj.
104
00:13:39,820 --> 00:13:41,405
I wygrana!
105
00:13:43,198 --> 00:13:44,408
Jesteś beznadziejna.
106
00:13:47,536 --> 00:13:48,370
GRATULACJE WYGRYWASZ!
107
00:13:48,954 --> 00:13:51,039
Yamato-san, potrzebujemy cię.
108
00:13:51,123 --> 00:13:52,457
Prawie skończyłam.
109
00:13:52,541 --> 00:13:53,834
Teraz.
110
00:13:57,629 --> 00:14:00,048
To ja tu zostanę.
111
00:14:00,132 --> 00:14:03,510
Jedyny zapasowy system łączności
nie odpowiada.
112
00:14:11,643 --> 00:14:12,728
Kapitanko Murai.
113
00:14:13,437 --> 00:14:16,940
Mitsuki Yamato, dział komunikacji.
114
00:14:18,358 --> 00:14:19,902
Znamy się?
115
00:14:20,611 --> 00:14:21,987
Nie.
116
00:14:23,238 --> 00:14:24,406
Na pewno?
117
00:14:24,489 --> 00:14:26,074
Wyglądasz znajomo.
118
00:14:26,992 --> 00:14:29,161
Yamato-san przeprowadzi
krótką diagnostykę.
119
00:14:43,509 --> 00:14:47,012
To mało prawdopodobne, ale w razie,
gdyby łączność padła,
120
00:14:47,095 --> 00:14:49,681
ustanowię przekierowanie.
121
00:14:49,765 --> 00:14:52,768
Przekaże wiadomość MSK.
122
00:14:53,810 --> 00:14:56,688
To szybko przywróci działanie.
123
00:14:58,565 --> 00:15:00,901
Zawsze trzeba kobiety,
żeby wykonać zadanie.
124
00:15:07,241 --> 00:15:09,576
Dobrze, przeprowadzam test.
125
00:15:11,828 --> 00:15:13,372
Proszę spojrzeć na monitor.
126
00:15:17,501 --> 00:15:18,961
Widzi mnie pani?
127
00:15:20,379 --> 00:15:21,338
Widzę.
128
00:15:23,632 --> 00:15:25,259
Jak obraz?
129
00:15:27,052 --> 00:15:28,178
Idealnie.
130
00:15:32,724 --> 00:15:33,892
Słyszy mnie pani?
131
00:15:36,144 --> 00:15:37,187
Tak.
132
00:15:40,941 --> 00:15:41,942
A teraz?
133
00:15:43,610 --> 00:15:44,653
Też.
134
00:15:46,822 --> 00:15:50,909
A na takiej częstotliwości
135
00:15:50,993 --> 00:15:52,953
rozumie pani, co mówię?
136
00:15:54,371 --> 00:15:55,998
Będę tęsknić...
137
00:16:00,210 --> 00:16:05,382
„Będę tęsknić... za wschodem słońca”.
138
00:16:10,387 --> 00:16:11,388
W porządku?
139
00:16:13,348 --> 00:16:15,475
Tak.
140
00:17:10,614 --> 00:17:14,242
Co tu się, do cholery, stało?
Wybuch labu z metą?
141
00:17:15,661 --> 00:17:19,498
Myślisz, że produkowaliby metę
na środku pola kukurydzy?
142
00:17:20,165 --> 00:17:23,502
Widziałam kiedyś laboratorium mety
na środku Chuck E. Cheese.
143
00:17:24,545 --> 00:17:26,255
Nic mnie już nie zaskoczy.
144
00:17:26,338 --> 00:17:27,422
Nie sądzę.
145
00:17:28,966 --> 00:17:29,967
To się wydaje...
146
00:17:31,552 --> 00:17:33,095
To się wydaje celowe.
147
00:17:37,683 --> 00:17:38,684
Spójrz na to.
148
00:17:55,909 --> 00:17:57,578
Ślady opon są dość świeże.
149
00:17:58,453 --> 00:18:01,957
Nadal nieco chłodne.
Stoi tu pewnie z pół dnia.
150
00:18:02,040 --> 00:18:06,670
Naćpali się, zniszczyli furgonetkę mamy,
a potem próbowali... co?
151
00:18:08,046 --> 00:18:11,884
Spalili dowody i uciekli?
Wiedzieli, że mama spuści im łomot?
152
00:18:12,551 --> 00:18:14,094
Po prostu to tu zostawili?
153
00:18:14,178 --> 00:18:15,387
Nie.
154
00:18:16,680 --> 00:18:17,806
Szeryfie?
155
00:18:27,274 --> 00:18:28,317
Szeryfie!
156
00:18:28,400 --> 00:18:29,693
Szeryfie!
157
00:18:32,738 --> 00:18:33,739
Chodź.
158
00:20:03,203 --> 00:20:04,496
Mamo!
159
00:20:05,664 --> 00:20:06,665
Kochanie.
160
00:20:06,748 --> 00:20:11,461
Kochanie. Malutka. Wszystko dobrze.
Już dobrze. Mama jest przy tobie.
161
00:20:11,545 --> 00:20:13,422
- Mamo!
- Luke!
162
00:20:15,132 --> 00:20:16,383
Spójrz na mnie.
163
00:20:16,466 --> 00:20:18,427
- Co się stało?
- Jeszcze nie wiemy.
164
00:20:18,510 --> 00:20:20,971
Dzieciom leciała krew z nosów.
165
00:20:21,054 --> 00:20:24,224
Tylko jego to nie spotkało.
166
00:20:24,308 --> 00:20:27,352
To może być zatrucie miedzią lub azbestem.
CDC już jedzie.
167
00:20:27,436 --> 00:20:30,939
Na razie zaleca się
natychmiastowe opuszczenie szkoły.
168
00:20:32,107 --> 00:20:35,152
Dobrze, idźcie za mną. Chodźcie.
Mamusia jest z wami.
169
00:20:35,235 --> 00:20:38,363
Chodźcie za mną.
Wszystko dobrze, kochanie.
170
00:20:38,447 --> 00:20:40,824
Chodź.
171
00:20:43,160 --> 00:20:44,161
SZERYF
172
00:21:19,404 --> 00:21:20,531
Co to ma, kurwa, być?
173
00:21:21,698 --> 00:21:22,699
Gdzie Daniel?
174
00:21:33,836 --> 00:21:37,256
Szeryf Alzheimer. Zastępczyni Asfalt.
175
00:21:37,339 --> 00:21:38,841
Co wy tu, kurwa, robicie, zjeby?
176
00:21:39,424 --> 00:21:41,218
Tęskniłeś, chłopcze?
177
00:21:41,301 --> 00:21:44,346
Nie widzę nakazu.
Za nic nie możesz nas przyskrzynić.
178
00:21:44,429 --> 00:21:46,723
Szukamy Cala i Cheta Griffinów.
179
00:21:47,307 --> 00:21:48,308
Kogo?
180
00:21:49,810 --> 00:21:51,311
Odwiedziliśmy ich kamper.
181
00:21:51,395 --> 00:21:55,232
Wiemy, że byliście w ich przyczepie,
waliliście w drzwi i krzyczeliście.
182
00:21:55,315 --> 00:21:56,316
Chcieliście odebrać dług?
183
00:21:56,900 --> 00:21:58,318
Byłem tu przez całą noc.
184
00:21:58,902 --> 00:22:02,030
Masz... siedmiu świadków,
którzy to potwierdzą.
185
00:22:03,198 --> 00:22:04,783
Ile kasy był wam winny Cal?
186
00:22:06,702 --> 00:22:08,036
Kto to, kurwa, jest?
187
00:22:12,374 --> 00:22:13,750
Wiesz, to zabawne.
188
00:22:14,334 --> 00:22:17,171
Mój tatuś pękał zawsze ze śmiechu,
kiedy cię widział,
189
00:22:17,254 --> 00:22:19,590
z tą małą syrenką i w ogóle.
190
00:22:20,424 --> 00:22:24,178
Mawiał: „Kurwa, na co on komu?”.
191
00:22:24,261 --> 00:22:27,931
No i spójrz na siebie.
Teraz sam jesteś stary.
192
00:22:29,391 --> 00:22:30,434
To smutne.
193
00:22:32,811 --> 00:22:34,438
Nie ruszajcie się, idioci!
194
00:22:35,772 --> 00:22:38,108
- Gdzie oni są?
- Kurwa, nie wiem, stary.
195
00:22:38,192 --> 00:22:40,360
Nie tknęliśmy tych wieśniaków, jasne?
196
00:22:41,445 --> 00:22:43,280
Szukacie w niewłaściwym miejscu.
197
00:22:43,363 --> 00:22:45,407
Tych chłopaków nienawidzą
po obu stronach Mississippi.
198
00:22:45,490 --> 00:22:46,491
LIST DO RZYMIAN 8:18
199
00:22:46,575 --> 00:22:49,912
Wiecznie coś kombinowali.
On i ta jego dziwka.
200
00:22:59,254 --> 00:23:01,882
Słuchaj, świat będzie lepszy bez nich.
201
00:23:03,634 --> 00:23:07,262
Ten kłamliwy skurwysyn
miał mnie zabrać ze sobą.
202
00:23:07,346 --> 00:23:08,555
Ze sobą?
203
00:23:10,182 --> 00:23:11,558
Do Meksyku.
204
00:23:12,851 --> 00:23:16,104
Cal i jego durny brat
narobili długów w całym stanie
205
00:23:16,188 --> 00:23:18,732
i wszyscy je ściągali. Nie tylko Daniel.
206
00:23:18,815 --> 00:23:19,816
Nie.
207
00:23:21,360 --> 00:23:25,614
Został porwany. Obaj zostali.
A ja ich odnajdę.
208
00:23:25,697 --> 00:23:28,075
Nie. To jakiś nowy przekręt.
209
00:23:28,867 --> 00:23:30,953
Ten gnój zawsze coś kombinuje.
210
00:23:32,996 --> 00:23:34,790
Jakieś wielkie ściemy.
211
00:23:35,707 --> 00:23:37,000
Słuchaj...
212
00:23:37,084 --> 00:23:40,963
Nie wiem, co sobie myślisz,
ale takie właśnie rzeczy robią.
213
00:23:41,046 --> 00:23:42,714
Pogrywają sobie z ludźmi.
214
00:23:42,798 --> 00:23:46,051
- Nie wiesz, o czym mówisz.
- Taki był plan.
215
00:23:46,134 --> 00:23:47,803
Wypierdolił stąd.
216
00:23:48,554 --> 00:23:49,596
To się nie trzyma kupy.
217
00:23:49,680 --> 00:23:52,808
Nie słuchasz? To nie jest
jakaś wielka zagadka.
218
00:23:53,392 --> 00:23:57,062
Te chłopaki potrafią tylko jedno
i właśnie to zrobili.
219
00:23:57,145 --> 00:23:58,730
Po prostu uciekli.
220
00:24:09,533 --> 00:24:10,701
W porządku, szeryfie?
221
00:24:14,872 --> 00:24:15,873
Tak.
222
00:24:17,958 --> 00:24:18,959
Nic mi nie jest.
223
00:24:28,010 --> 00:24:30,345
Cześć, tu Manny. Zostaw wiadomość.
224
00:24:30,429 --> 00:24:32,222
Wiem, że masz spotkanie.
225
00:24:32,306 --> 00:24:33,682
Zadzwoń, gdy tylko będziesz mógł.
226
00:24:47,196 --> 00:24:51,533
Boję się szpitali.
Ludzie chorują w szpitalach.
227
00:24:51,617 --> 00:24:54,995
Kochanie, to nie tak.
W szpitalach ludzie zdrowieją.
228
00:24:55,829 --> 00:24:59,291
Spróbuj wolno oddychać. To ci pomoże.
229
00:24:59,374 --> 00:25:01,710
Wdech. Wydech.
230
00:25:01,793 --> 00:25:04,630
Wdech. Wydech. Dobrze.
231
00:25:04,713 --> 00:25:05,923
Nie mogę.
232
00:25:06,798 --> 00:25:08,258
Za bardzo się boję.
233
00:25:08,342 --> 00:25:09,343
Dobrze.
234
00:25:09,927 --> 00:25:12,054
Powiedz mi... ile masz lat?
235
00:25:12,804 --> 00:25:14,056
Wiesz, ile mam lat.
236
00:25:14,139 --> 00:25:15,766
Wiem. Sześć.
237
00:25:15,849 --> 00:25:20,145
Jeden, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć.
Jedna świeczka na każdy rok.
238
00:25:20,229 --> 00:25:24,858
A teraz weź głęboki oddech
i zdmuchnij świeczki po kolei. Dobrze?
239
00:25:24,942 --> 00:25:26,944
Jedna. Dobrze.
240
00:25:27,694 --> 00:25:29,279
Dwie. Dobrze.
241
00:25:30,239 --> 00:25:31,448
Moja dziewczynka.
242
00:25:32,533 --> 00:25:33,617
Dobrze.
243
00:25:34,117 --> 00:25:35,827
Przy ostatniej pomyśl życzenie.
244
00:25:36,328 --> 00:25:39,623
Cześć, jak się trzymacie?
Jestem doktor Lockhart.
245
00:25:40,332 --> 00:25:42,417
Ty pewnie jesteś Luke.
246
00:25:42,501 --> 00:25:44,127
Nie leci ci krew z nosa, co?
247
00:25:44,628 --> 00:25:45,921
A Sarah?
248
00:25:46,004 --> 00:25:49,925
Jak księżniczka w Małej księżniczce,
tylko z „H” na końcu.
249
00:25:50,425 --> 00:25:52,052
Słyszałem o tym w wiadomościach.
250
00:25:52,135 --> 00:25:56,181
Pielęgniarka mówiła mi też,
że wykonała pani w aucie nakłucie.
251
00:25:56,265 --> 00:25:57,641
Obustronne.
252
00:25:57,724 --> 00:26:00,894
Widziałam stan zapalny,
ale to pewnie od pływania.
253
00:26:00,978 --> 00:26:04,231
Niebezpiecznie robić to w samochodzie.
Jest pani lekarką?
254
00:26:04,314 --> 00:26:07,359
Nie. Tak. Studiowałam medycynę.
255
00:26:07,901 --> 00:26:09,111
Na której uczelni?
256
00:26:09,194 --> 00:26:10,737
Na Harvardzie. A pan?
257
00:26:12,406 --> 00:26:13,949
Hofstra. Tak czy inaczej...
258
00:26:14,783 --> 00:26:20,831
Wyniki badań są w normie. Funkcje życiowe,
śluz, ślina. Nic niepokojącego.
259
00:26:20,914 --> 00:26:24,835
To zwykły krwotok z nosa.
Wiem, że bywają trochę straszne.
260
00:26:24,918 --> 00:26:26,753
Dlaczego mnie nie stało się nic złego?
261
00:26:28,088 --> 00:26:30,674
Widocznie jesteś szczęściarzem.
262
00:26:30,757 --> 00:26:33,385
Zalecam odpoczynek i uzupełnianie płynów
przez dzień czy dwa.
263
00:26:34,011 --> 00:26:35,262
Dziękuję, doktorze.
264
00:26:36,221 --> 00:26:37,222
Więc wszystko w porządku?
265
00:26:38,348 --> 00:26:39,433
Tak.
266
00:26:40,517 --> 00:26:42,394
- Mamusiu?
- Tak, kochanie?
267
00:26:43,353 --> 00:26:44,521
Moje życzenie się spełniło.
268
00:26:50,068 --> 00:26:51,987
- Dziękuję.
- Nie ma za co.
269
00:26:52,779 --> 00:26:55,616
Proszę, mamo.
Zrobiłam ci specjalną herbatę.
270
00:26:55,699 --> 00:26:59,203
Chodź tu. Przytul mnie.
271
00:27:07,920 --> 00:27:09,254
Co się dzieje?
272
00:27:09,338 --> 00:27:11,256
W porządku. Wysiadł prąd.
273
00:27:11,340 --> 00:27:12,633
Ale nie pada.
274
00:27:20,516 --> 00:27:22,017
Tata nadal jest w mieście?
275
00:27:29,316 --> 00:27:30,984
Nie jest w mieście.
276
00:27:33,862 --> 00:27:35,239
Gdzie tatuś?
277
00:27:43,664 --> 00:27:46,458
Cześć, tu Manny. Zostaw wiadomość.
278
00:27:48,418 --> 00:27:51,255
Start za T minus 17 sekund. Odliczam.
279
00:27:51,755 --> 00:27:56,468
Piętnaście, czternaście,
trzynaście, dwanaście,
280
00:27:56,552 --> 00:28:01,098
jedenaście, dziesięć, dziewięć, osiem,
281
00:28:01,181 --> 00:28:04,101
siedem, sześć, pięć,
282
00:28:04,726 --> 00:28:08,355
cztery, trzy, dwa, jeden.
283
00:28:10,232 --> 00:28:13,318
Odpalenie rakiet i start Hoshi-12.
284
00:28:37,009 --> 00:28:41,597
Dziesięć, dziewięć, osiem, siedem,
285
00:28:41,680 --> 00:28:47,394
sześć, pięć, cztery, trzy, dwa, jeden.
286
00:29:21,803 --> 00:29:23,931
Zawsze powtarzałeś,
żeby cię nie wypytywać.
287
00:29:25,474 --> 00:29:28,644
Nie robiłam tego
i nie zacznę nagle po tylu latach.
288
00:29:30,562 --> 00:29:34,483
Ale gdybyś kiedyś chciał pogadać,
to dziś jest dobra okazja.
289
00:29:39,655 --> 00:29:40,656
Widzisz...
290
00:29:42,074 --> 00:29:47,496
Ludzie w sutannach czują powołanie
i podobnie jest z ludźmi z odznaką.
291
00:29:48,705 --> 00:29:52,251
Stróż prawa na przestrzeni swojego życia
zaczyna rozumieć dlaczego.
292
00:29:52,751 --> 00:29:54,545
Dlaczego został wybrany.
293
00:29:55,170 --> 00:29:59,091
Czasem istnieje wiele przyczyn.
Zwykle jest tylko jedna.
294
00:29:59,758 --> 00:30:00,759
Jedna sprawa.
295
00:30:02,094 --> 00:30:04,096
Jeden powód, dla którego
przychodzimy na świat.
296
00:30:05,806 --> 00:30:06,807
Ale ja?
297
00:30:09,560 --> 00:30:12,145
Przez te wszystkie lata,
przez cały ten czas...
298
00:30:13,772 --> 00:30:15,148
co takiego zrobiłem?
299
00:30:18,819 --> 00:30:20,362
Wiele zrobiłeś.
300
00:30:23,782 --> 00:30:26,577
Pracowałem kiedyś nad pewną sprawą,
na długo przed twoim przybyciem.
301
00:30:27,077 --> 00:30:30,372
Mój tatko jeszcze żył,
ale ledwo się trzymał.
302
00:30:31,623 --> 00:30:36,670
Mała dziewczynka, Gracie Clarke,
zaginęła podczas kościelnego jarmarku.
303
00:30:36,753 --> 00:30:38,213
Miała niecałe sześć lat.
304
00:30:39,798 --> 00:30:44,553
Myślałem, że poszukiwania Gracie Clarke
305
00:30:44,636 --> 00:30:48,265
to będzie moja... moja sprawa, mój powód.
306
00:30:50,100 --> 00:30:52,102
Odkryłem parę tropów,
307
00:30:52,686 --> 00:30:55,981
a w końcu dotarłem do chałupy w dorzeczu.
308
00:30:57,024 --> 00:30:59,151
Należała do kierowcy ciężarówki,
niejakiego Devlina.
309
00:31:00,402 --> 00:31:05,449
Przyjeżdżamy tam, wpadam do środka.
Devlin jest akurat w trasie.
310
00:31:06,992 --> 00:31:09,620
I nagle widzę ją, maleńką Gracie...
311
00:31:12,748 --> 00:31:16,877
przywiązaną do fotela. Je na kolację
krakersy w kształcie zwierzątek,
312
00:31:18,086 --> 00:31:21,423
rysuje po jakimś starym
programie telewizyjnym czy innym szajsie.
313
00:31:22,299 --> 00:31:25,677
Ale jest nietknięta.
Nie stała jej się krzywda.
314
00:31:28,805 --> 00:31:30,390
Czemu nigdy o tym nie słyszałam?
315
00:31:31,391 --> 00:31:32,809
Dwa dni później
316
00:31:32,893 --> 00:31:36,355
ma się odbyć parada na jej cześć,
na głównej ulicy.
317
00:31:36,855 --> 00:31:40,943
Ma przyjechać gubernator. Odznaczyć mnie.
318
00:31:43,445 --> 00:31:44,947
Rankiem, w dniu parady,
319
00:31:46,156 --> 00:31:50,285
tatuś zabiera Gracie do sklepu,
żeby kupić jej lody.
320
00:31:50,369 --> 00:31:52,538
Chce jej sprawić przyjemność
po tym, co przeszła.
321
00:31:54,039 --> 00:31:55,749
Kiedy są w drodze na paradę,
322
00:31:56,583 --> 00:31:59,211
wielki tir traci przyczepność,
323
00:31:59,294 --> 00:32:01,547
wbija się w furgonetkę taty Gracie,
324
00:32:01,630 --> 00:32:04,007
a dziewczynka
wylatuje przez przednią szybę.
325
00:32:05,300 --> 00:32:07,261
Ginie na miejscu. Tak po prostu.
326
00:32:09,263 --> 00:32:10,389
Nie ma parady.
327
00:32:12,182 --> 00:32:13,392
Nie ma medalu.
328
00:32:14,351 --> 00:32:15,477
Nie ma dziewczynki.
329
00:32:16,728 --> 00:32:17,980
Nie ma historii.
330
00:32:23,193 --> 00:32:27,823
Zapewniasz ludziom bezpieczeństwo,
szeryfie. Zawsze to robiłeś.
331
00:32:30,492 --> 00:32:35,581
Myślałem, że na koniec
będę miał swoją sprawę, swój powód.
332
00:32:40,085 --> 00:32:44,339
Ale dotarłem do mety i nie ma niczego.
333
00:32:46,175 --> 00:32:47,176
Niczego.
334
00:32:51,680 --> 00:32:53,015
Aż do dziś.
335
00:32:57,394 --> 00:32:59,980
Aż do dziś. I tak sobie myślę...
336
00:33:01,440 --> 00:33:02,900
Wszystkie te znaki.
337
00:33:03,609 --> 00:33:07,154
Może Bóg chce mi coś przekazać.
338
00:33:07,779 --> 00:33:09,281
Coś większego.
339
00:33:10,199 --> 00:33:12,117
Czekał do ostatniej chwili. I...
340
00:33:12,910 --> 00:33:16,747
Może po to to wszystko jest.
Po to sam jestem.
341
00:33:18,040 --> 00:33:19,082
To musi być to.
342
00:33:21,084 --> 00:33:22,085
Prawda?
343
00:36:19,471 --> 00:36:20,722
Mamo, nic ci nie jest?
344
00:36:21,890 --> 00:36:22,975
Gdzie jesteśmy?
345
00:36:27,646 --> 00:36:31,358
Musiałam coś załatwić, kochanie.
346
00:36:39,241 --> 00:36:41,201
Chcę obejrzeć Vaianę.
347
00:36:43,537 --> 00:36:44,913
Róbcie, co chcecie.
348
00:36:47,916 --> 00:36:50,544
Ja chcę ciasteczka Devil Dogs.
349
00:36:51,962 --> 00:36:53,130
A ja Gushersy.
350
00:37:37,299 --> 00:37:40,385
RIVERBEND DRIVE 821
351
00:37:50,270 --> 00:37:53,106
PROFILE – LINKEDIN
352
00:37:57,027 --> 00:38:00,239
INSTAGRAM ZDJĘCIA I FILMIKI
353
00:38:35,065 --> 00:38:35,983
867 POLUBIEŃ
354
00:41:26,570 --> 00:41:28,155
Jak było w pracy, kochanie?
355
00:41:29,740 --> 00:41:31,658
Boże, kochanie.
356
00:41:32,326 --> 00:41:33,327
Przestraszyłaś mnie.
357
00:41:33,410 --> 00:41:34,494
Jak kolacja?
358
00:41:34,995 --> 00:41:37,414
Dobrze.
359
00:41:38,916 --> 00:41:42,377
Ci faceci zdecydowanie za dużo piją,
ale było w porządku.
360
00:41:43,670 --> 00:41:44,671
To świetnie.
361
00:41:45,881 --> 00:41:48,967
Wiedziałam, że będziesz głodny,
więc przygotowałam ci małą kolację.
362
00:41:49,051 --> 00:41:50,219
Już jadłem.
363
00:41:51,637 --> 00:41:53,305
Zawsze lubisz przekąsić coś w nocy.
364
00:41:53,388 --> 00:41:55,766
Zjemy rano.
365
00:41:56,850 --> 00:41:59,811
Zrobiłam to specjalnie dla ciebie.
Jest ciepłe. Chodź, kochanie.
366
00:42:12,449 --> 00:42:13,450
Dobrze wygląda.
367
00:42:14,368 --> 00:42:15,494
Prawda?
368
00:42:17,079 --> 00:42:18,080
Dołączysz do mnie?
369
00:42:27,089 --> 00:42:28,465
Zdobyliśmy nowego klienta.
370
00:42:32,094 --> 00:42:33,554
Żałuj, że nie widziałaś nas z Jimem.
371
00:42:34,680 --> 00:42:36,139
Była tam cała rada.
372
00:42:36,640 --> 00:42:40,310
Mówię ci, jedli mi z ręki.
373
00:42:46,733 --> 00:42:47,734
Co się stało, kochanie?
374
00:42:49,611 --> 00:42:50,821
Dobre, prawda?
375
00:42:53,949 --> 00:42:55,742
Lepsze niż to, co zwykle robisz.
376
00:42:57,327 --> 00:42:58,328
Ma więcej...
377
00:43:00,664 --> 00:43:01,665
smaku.
378
00:43:07,838 --> 00:43:08,839
To...
379
00:43:12,176 --> 00:43:15,429
Taki nowy przepis, który znalazłam.
380
00:43:15,512 --> 00:43:17,097
I to w sieci.
381
00:43:18,182 --> 00:43:20,225
Nazywa się chyba...
382
00:43:22,060 --> 00:43:25,898
„Organiczny stek Mandy”
czy coś w tym stylu.
383
00:43:28,275 --> 00:43:30,235
Taka kobieta z Great Neck...
384
00:43:30,903 --> 00:43:34,573
wrzuca różne pyszne przepisy.
385
00:43:35,282 --> 00:43:36,700
Jest świetną kucharką.
386
00:43:38,619 --> 00:43:39,995
O nie, ja...
387
00:43:40,662 --> 00:43:43,081
Zapomniałam o najlepszym.
388
00:43:43,165 --> 00:43:44,750
Nie szkodzi.
389
00:43:46,460 --> 00:43:48,337
Nie, potrzebujemy tego.
390
00:43:55,260 --> 00:43:57,471
No już, zjedz dokładkę.
391
00:43:57,554 --> 00:43:58,555
Nie dam już rady.
392
00:43:58,639 --> 00:43:59,765
Zjedz to, kochanie.
393
00:44:02,226 --> 00:44:03,477
Zjedz to.
394
00:44:07,481 --> 00:44:08,690
Właśnie to lubisz?
395
00:44:12,027 --> 00:44:13,028
Dlaczego?
396
00:44:15,531 --> 00:44:17,324
Powiedz mi dlaczego.
397
00:44:19,826 --> 00:44:20,953
Bo jest blondynką?
398
00:44:25,707 --> 00:44:26,834
Bo jest wysportowana?
399
00:44:29,878 --> 00:44:32,172
Bo ma idealne cycki?
400
00:44:35,259 --> 00:44:36,510
Bo jest biała?
401
00:44:39,179 --> 00:44:40,180
Dlaczego?
402
00:44:41,431 --> 00:44:42,891
Robiłam wszystko.
403
00:44:45,185 --> 00:44:46,395
Dawałam z siebie wszystko.
404
00:44:48,605 --> 00:44:50,065
Wszystko ci dałam.
405
00:44:51,400 --> 00:44:52,943
Wszystko poświęciłam.
406
00:44:55,362 --> 00:44:56,655
Dlaczego?
407
00:45:01,785 --> 00:45:02,870
Bo nie jest tobą.
408
00:45:11,336 --> 00:45:12,337
A...
409
00:45:13,714 --> 00:45:15,465
kim ja jestem?
410
00:45:38,614 --> 00:45:41,074
Mamusiu!
411
00:45:41,158 --> 00:45:43,035
- Mamusiu!
- Wezmę Luke'a.
412
00:45:43,827 --> 00:45:44,786
Sarah?
413
00:45:47,122 --> 00:45:48,916
- Co się dzieje?
- Nie wiem.
414
00:45:48,999 --> 00:45:50,167
Nie wiem. Nic ci nie jest?
415
00:45:50,751 --> 00:45:53,295
Wszystko w porządku.
416
00:46:02,638 --> 00:46:06,517
Już dobrze. Nic ci nie jest.
417
00:46:07,100 --> 00:46:08,393
Sarah?
418
00:46:52,396 --> 00:46:54,314
POŁĄCZENIE ONLINE
419
00:46:54,398 --> 00:46:55,774
ŻEBYŚ ZAWSZE MIAŁA NASZ WSCHÓD SŁOŃCA.
420
00:46:55,858 --> 00:46:57,609
TEŻ BĘDĘ TĘSKNIŁA ZA WSCHODEM SŁOŃCA.
JESTEŚ MOIM SŁOŃCEM.
421
00:47:11,957 --> 00:47:13,333
Widziałaś to?
422
00:47:17,462 --> 00:47:19,298
Co to jest?
423
00:47:22,759 --> 00:47:24,136
Nic tam nie ma.
424
00:47:46,533 --> 00:47:48,285
Proszę o ciszę.
425
00:47:48,368 --> 00:47:50,162
Cisza.
426
00:47:51,121 --> 00:47:52,331
Dziękuję.
427
00:47:55,250 --> 00:47:58,170
Dobry Boże, szeryf Tyson.
428
00:47:59,296 --> 00:48:00,714
Jim Bell. Zapraszamy.
429
00:48:16,522 --> 00:48:18,982
Stoimy tu dziś wszyscy,
430
00:48:19,691 --> 00:48:23,445
żeby uczcić 45 lat twojej służby
w tym wspaniałym miejscu.
431
00:48:24,821 --> 00:48:27,074
Chcielibyśmy wręczyć ci
ten klucz do naszego miasta
432
00:48:28,492 --> 00:48:32,955
i dyplom 851-B w uznaniu zasług.
433
00:48:42,965 --> 00:48:45,384
Szeryfie, proszę go przeczytać.
434
00:48:50,430 --> 00:48:52,683
Cóż, po pierwsze...
435
00:48:52,766 --> 00:48:55,769
Chciałbym podziękować wam wszystkim
za przybycie.
436
00:48:55,853 --> 00:48:59,356
Dziękuję burmistrzyni Heller
za przygotowanie tego wszystkiego i...
437
00:49:03,193 --> 00:49:04,945
To jest...
438
00:49:05,028 --> 00:49:07,573
To ciężki dzień. Ale to dobry dzień.
439
00:49:08,615 --> 00:49:10,409
Moja Mary-Star często mawia:
440
00:49:11,201 --> 00:49:14,705
„To nie jest koniec.
To tylko koniec początku”.
441
00:49:17,124 --> 00:49:21,211
Wierzcie mi, emerytura u jej boku
będzie jak nieskończoność.
442
00:49:24,256 --> 00:49:25,424
Nie będzie.
443
00:49:26,925 --> 00:49:28,260
W każdym razie...
444
00:49:28,844 --> 00:49:30,596
Sprawdźmy, czy nadal potrafię czytać.
445
00:49:33,098 --> 00:49:38,228
„Burmistrzyni Idabel w stanie Oklahoma
niniejszym ogłasza dzisiejszy dzień
446
00:49:38,312 --> 00:49:40,647
Dniem Szeryfa Jima Bella Tysona”.
447
00:49:49,990 --> 00:49:55,245
„Oddajemy cześć szeryfowi
Jimowi Bellowi Tysonowi za 45 lat służby
448
00:49:55,329 --> 00:49:56,580
i życie...
449
00:49:58,665 --> 00:50:02,002
życie poświęcone obowiązkom
i ważnym sprawom...
450
00:50:05,088 --> 00:50:09,551
życie i karierę poświęcone
wyższemu celowi”.
451
00:50:28,111 --> 00:50:29,279
W porządku?
452
00:51:39,016 --> 00:51:44,396
No dawaj, skurwielu. Pokaż. No już!
453
00:52:41,703 --> 00:52:44,790
Chet? Cal?
454
00:52:57,594 --> 00:52:58,846
Cal?
455
00:53:00,806 --> 00:53:01,849
Chet?
456
00:55:42,134 --> 00:55:44,136
Napisy: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK