1 00:00:06,257 --> 00:00:08,885 SERIAL NETFLIX 2 00:00:21,522 --> 00:00:23,649 Siri, zadzwoń do tatusia. 3 00:00:26,110 --> 00:00:27,779 Zepsułeś moją kolej. Czego? 4 00:00:27,862 --> 00:00:30,281 Wybacz. Sto lat, tato. 5 00:00:30,364 --> 00:00:34,660 Hej! Gary dotarł na pole golfowe. A jest ślepy na lewe oko. 6 00:00:34,744 --> 00:00:36,412 Brawo, Gary. 7 00:00:36,496 --> 00:00:38,581 Dostałeś mój prezent? 8 00:00:38,664 --> 00:00:42,293 Nie, ale Sal Junior kupiła mi koszulkę golfową. 9 00:00:42,376 --> 00:00:44,545 Moja siostra kupiła ci koszulkę? 10 00:00:44,629 --> 00:00:46,089 Niech ją Bóg błogosławi. 11 00:00:46,172 --> 00:00:49,717 Nie zapomina, że jej staruszek kocha Lefty'ego Mickelsona. 12 00:00:49,801 --> 00:00:54,347 To był mój pomysł. Powiedziałem jej, że lubisz Mickelsona. 13 00:00:54,430 --> 00:00:58,101 Tony, nudzisz mnie. W moje urodziny. 14 00:00:58,184 --> 00:00:59,393 Przepraszam. 15 00:00:59,477 --> 00:01:03,564 Świętuję dzień, w którym twoja babcia wypchnęła dziecko z taką głową. 16 00:01:03,648 --> 00:01:06,109 Chcę tylko powiedzieć, że cię koch… 17 00:01:10,113 --> 00:01:12,073 Musisz mieć fajną siostrę. 18 00:01:12,156 --> 00:01:16,619 Mój tata też mnie nie kocha. Kolejna rzecz, która nas łączy. 19 00:01:17,453 --> 00:01:18,579 Krawat w porządku? 20 00:01:18,663 --> 00:01:21,332 - Tak, wszystko gra. - Dobrze wygląda? 21 00:01:21,415 --> 00:01:23,751 Naird. Chciałem zadzwonić później. 22 00:01:23,835 --> 00:01:26,087 - Wielkie umysły myślą podobnie. - Słucham. 23 00:01:26,170 --> 00:01:30,216 Cztery miesiące temu zamrożono pensje naszych pracownic i pracowników 24 00:01:30,299 --> 00:01:32,176 z powodu cięć budżetowych. 25 00:01:32,260 --> 00:01:33,886 Żadnych podwyżek. 26 00:01:33,970 --> 00:01:35,221 Cholera. 27 00:01:35,763 --> 00:01:38,182 Ma pan jaja. 28 00:01:38,266 --> 00:01:42,019 Proszę posłuchać. Nawet niewielka podwyżka sprawiłaby, 29 00:01:42,103 --> 00:01:46,691 że nasz rozchwytywany zespół nie szukałby innych ofert pracy. 30 00:01:46,774 --> 00:01:49,235 Jak pan zauważył, minęły cztery miesiące, 31 00:01:49,318 --> 00:01:52,530 więc proszę poruszyć ten temat na dzisiejszym spotkaniu 32 00:01:52,613 --> 00:01:54,157 Komisji Sił Zbrojnych. 33 00:01:54,657 --> 00:01:56,075 Mamy wiele do omówienia. 34 00:01:56,159 --> 00:01:59,954 To dzisiaj? Czy jest coś, co… 35 00:02:00,538 --> 00:02:02,498 No i się rozłączył. 36 00:02:02,582 --> 00:02:07,044 - Skąd zna rozmiar pana jąder? - Skąd ty znasz rozmiar moich jąder? 37 00:02:07,128 --> 00:02:10,214 Mam tylko jedno, interesuję się tematem. 38 00:02:10,298 --> 00:02:11,799 - I tyle. - W porządku. 39 00:02:12,550 --> 00:02:14,719 Genesis 35X-20. 40 00:02:15,803 --> 00:02:17,388 Obraz on-line. 41 00:02:17,471 --> 00:02:18,931 Dobrze. Następny. 42 00:02:20,057 --> 00:02:21,809 Rush 2112. 43 00:02:21,893 --> 00:02:23,603 Genesis, Rush. 44 00:02:24,645 --> 00:02:27,815 Wszystkie satelity noszą nazwy zespołów z lat 70.? 45 00:02:27,899 --> 00:02:29,775 Nigdy tego nie połączyłem. 46 00:02:30,276 --> 00:02:31,152 Ja też nie. 47 00:02:32,737 --> 00:02:33,571 No tak. 48 00:02:37,033 --> 00:02:38,534 Wszystko w porządku? 49 00:02:39,160 --> 00:02:41,454 Ze mną? Tak. 50 00:02:41,537 --> 00:02:43,873 Dzwonili ze SpaceX? 51 00:02:44,624 --> 00:02:45,583 SpaceX? 52 00:02:46,292 --> 00:02:47,126 Nie. 53 00:02:47,627 --> 00:02:48,586 Czyli dzwonili? 54 00:02:49,837 --> 00:02:51,088 Powiedziałem, że nie. 55 00:02:51,172 --> 00:02:52,840 Tak, ale widzę, że kłamiesz. 56 00:02:54,508 --> 00:02:55,426 Jak? 57 00:02:55,509 --> 00:02:59,305 Bo nie mrugnąłeś ani nie oddychałeś, odkąd powiedziałem „SpaceX”. 58 00:03:01,140 --> 00:03:03,976 Zadzwonili i zaoferowali mi pracę. 59 00:03:04,060 --> 00:03:05,853 Przykro mi, doktorze. 60 00:03:05,937 --> 00:03:07,230 Przyjmij ją. 61 00:03:07,313 --> 00:03:10,191 Pięć razy większa pensja i mniej biurokracji. 62 00:03:10,274 --> 00:03:13,736 Ale jesteśmy zespołem. Pan Jordanem, a ja Pippenem. 63 00:03:13,819 --> 00:03:15,655 Pippen miał najlepszy sezon, 64 00:03:15,738 --> 00:03:18,407 gdy Jordan odszedł z ligi na rok. 65 00:03:18,491 --> 00:03:21,452 Musi pan tworzyć własną spuściznę. 66 00:03:21,535 --> 00:03:22,745 Doktorze Mallory? 67 00:03:22,828 --> 00:03:27,917 Na satelicie Klub Błękitnych Ostryg 181-X nie odpowiada ani kamera, ani wzmacniacz. 68 00:03:28,000 --> 00:03:30,836 Doktorze Chan, diagnostyka. 69 00:03:30,920 --> 00:03:34,423 Spotkamy się w biurze Nairda. Proszę przynieść aspirynę. 70 00:03:34,507 --> 00:03:36,050 Jebany SpaceX. 71 00:03:36,133 --> 00:03:39,470 Pieprzcie się ładowarką Tesli, 72 00:03:39,553 --> 00:03:41,305 bezużyteczne cipy. 73 00:03:41,389 --> 00:03:43,891 Mam nadzieję, że wasze auto zjedzie z mostu 74 00:03:43,975 --> 00:03:48,437 i zostaniecie porażeni prądem, gnoje. 75 00:03:58,531 --> 00:04:00,199 - Hej, robalu. - Hej. 76 00:04:02,034 --> 00:04:05,955 Mam nadzieję, że nie grasz na giełdzie. 77 00:04:06,038 --> 00:04:08,582 Zabroniłeś mi, pamiętasz? 78 00:04:08,666 --> 00:04:10,668 Dobrze. 79 00:04:10,751 --> 00:04:14,338 Bo wiesz co? Szczęście to nie osiągnięcie. 80 00:04:14,422 --> 00:04:19,218 Chcę, żebyś miała doświadczenia, na które spojrzysz z dumą. 81 00:04:19,302 --> 00:04:22,888 Dlatego powinnam jechać do Portugalii. 82 00:04:22,972 --> 00:04:25,057 Mallory'emu się tam podobało. 83 00:04:25,641 --> 00:04:29,770 To zabrzmi ksenofobicznie, ale Portugalia jest okropna. 84 00:04:29,854 --> 00:04:32,106 Zgniłe miejsce. 85 00:04:32,189 --> 00:04:36,444 Przypominam, że zgodziłeś się na rok przerwy. 86 00:04:36,527 --> 00:04:39,280 Mówiłeś, że podróże to „spoko” pomysł. 87 00:04:39,363 --> 00:04:40,281 Tak. 88 00:04:40,364 --> 00:04:45,369 Mówię tylko, że 30 km stąd są wspaniałe szlaki piesze. 89 00:04:45,453 --> 00:04:49,290 - To ma być za granicą? - Pani kapitan, proszę rozstrzygnąć. 90 00:04:49,373 --> 00:04:52,001 Portugalia. Tak czy nie? Ja mówię, że do bani. 91 00:04:52,084 --> 00:04:52,960 Co? 92 00:04:54,170 --> 00:04:55,087 Nie. 93 00:04:56,005 --> 00:04:58,799 Lizbona jest wspaniała. Jedziesz? 94 00:04:58,883 --> 00:05:01,260 Komu chce pani zaimponować? 95 00:05:01,344 --> 00:05:04,138 Muszę z panem porozmawiać. 96 00:05:05,598 --> 00:05:08,309 O nie, proszę! Boże! 97 00:05:08,934 --> 00:05:13,064 Boże! Zraszacze się włączyły! Ja nic nie zrobiłem! 98 00:05:14,190 --> 00:05:17,985 Dlatego nie wyrzucam serwetek z zamówień na wynos. 99 00:05:18,069 --> 00:05:20,071 Weź wiadro i mop. 100 00:05:20,154 --> 00:05:22,323 Tak. Dobry pomysł. 101 00:05:22,406 --> 00:05:25,534 Najlepszy dowód na istnienie Boga. 102 00:05:25,618 --> 00:05:28,996 Automaty wypluwają darmowe m&msy. 103 00:05:29,580 --> 00:05:31,665 - Dzięki za cynk. - Te z orzeszkami. 104 00:05:32,166 --> 00:05:33,834 Co tu się wyprawia? 105 00:05:33,918 --> 00:05:35,669 Mówiłem ci, że kupię tacie 106 00:05:35,753 --> 00:05:37,963 koszulkę Lefty'ego Mickelsona. 107 00:05:38,047 --> 00:05:40,257 Ukradłaś mój pomysł. 108 00:05:40,341 --> 00:05:42,343 To poważne oskarżenie. 109 00:05:42,426 --> 00:05:45,930 Jako prawniczka ostrzegam, że to może skończyć się w sądzie. 110 00:05:46,013 --> 00:05:48,557 Pozwałabyś rodzinę za koszulkę? 111 00:05:48,641 --> 00:05:52,770 Wkurwiaj mnie dalej, to się przekonasz. Pa! Będę w Disney World z tatą. 112 00:05:52,853 --> 00:05:57,608 To ja chciałem jechać do Disney World. Nie chciał mnie zabrać na Wielkie Grzmoty. 113 00:05:57,691 --> 00:05:59,360 Wiem. Pa. 114 00:06:01,445 --> 00:06:02,988 A to co? 115 00:06:03,072 --> 00:06:06,200 Widzisz to? Właśnie przechodziłem i… 116 00:06:06,283 --> 00:06:09,829 Podniosłem i okazuje się, że to zioło. Ktoś tu pali trawę. 117 00:06:09,912 --> 00:06:10,871 To nie ja. 118 00:06:11,622 --> 00:06:13,749 Słyszałem twoją rozmowę. 119 00:06:13,833 --> 00:06:15,292 Chodziło o twojego tatę? 120 00:06:15,376 --> 00:06:17,753 Nie, nie chodziło o mojego tatę. 121 00:06:17,837 --> 00:06:18,963 Rozumiem. 122 00:06:19,046 --> 00:06:22,216 Tak. Chodziło o mojego tatę. 123 00:06:22,800 --> 00:06:24,844 Rodziny są bardzo skomplikowane. 124 00:06:24,927 --> 00:06:28,055 Myślałem, że jednogwiazdkowy generał zaimponuje ojcu, 125 00:06:28,139 --> 00:06:30,766 a on chciał, żebym był agentem biura podróży. 126 00:06:31,434 --> 00:06:32,351 Agentem. 127 00:06:32,435 --> 00:06:33,978 Tak, ale nie udało mi się. 128 00:06:36,105 --> 00:06:37,773 Daj mi trochę tej gandzi. 129 00:06:38,441 --> 00:06:39,608 - Na pewno? - Tak. 130 00:06:40,401 --> 00:06:42,486 - Dawaj! - Mały buch. 131 00:06:47,867 --> 00:06:48,909 Jest. 132 00:06:49,660 --> 00:06:52,663 Imponuję mojemu tacie tylko wtedy, gdy zarabiam. 133 00:06:52,746 --> 00:06:55,458 Nie obchodzi go nic innego w moim życiu. 134 00:06:56,417 --> 00:07:00,629 Nie mów generałowi Nairdowi, ale dostałem ofertę pracy. 135 00:07:01,130 --> 00:07:03,799 Social media linii kosmetyków Addison Rae. 136 00:07:04,467 --> 00:07:05,509 Czad. 137 00:07:05,593 --> 00:07:09,513 Najpierw satelita, teraz zraszacz. Zbieg okoliczności? 138 00:07:09,597 --> 00:07:10,514 Który satelita? 139 00:07:10,598 --> 00:07:13,976 Klub Niebieskich Ostryg, 181-X. Silnik odpala losowo. 140 00:07:14,059 --> 00:07:14,894 Gdzie jest? 141 00:07:14,977 --> 00:07:19,064 Na 46 stopniach szerokości północnej i 37 długości wschodniej. 142 00:07:19,148 --> 00:07:20,816 Nad Morzem Azowskim. 143 00:07:20,900 --> 00:07:24,528 - Wow. Zgadywał pan? - Zaszedłem tak daleko dzięki zgadywaniu. 144 00:07:24,612 --> 00:07:28,324 To nad Rosją. Naprawmy to, zanim spadnie na coś rosyjskiego. 145 00:07:28,407 --> 00:07:33,704 Doktorze, proszę zejść do serwerowni. Może da się to załatwić stamtąd. 146 00:07:33,787 --> 00:07:36,415 Pani kapitan, proszę sprawdzić, czy w NSA coś wiedzą. 147 00:07:36,499 --> 00:07:37,333 Tak jest. 148 00:07:37,416 --> 00:07:39,210 - Tylko nie dzisiaj. - Jezu! 149 00:07:39,293 --> 00:07:41,712 Ocena po czterech miesiącach. 150 00:07:44,965 --> 00:07:45,841 Hej. 151 00:07:46,675 --> 00:07:47,510 Hej. 152 00:07:48,135 --> 00:07:50,095 Mogę poczekać na następną. 153 00:07:50,179 --> 00:07:53,057 Na pewno możemy jechać jedną windą. 154 00:07:53,557 --> 00:07:54,391 Fajnie. 155 00:07:57,228 --> 00:08:00,272 Chciałam z tobą porozmawiać. 156 00:08:00,356 --> 00:08:02,399 Powinieneś to usłyszeć ode mnie. 157 00:08:03,359 --> 00:08:06,695 Chyba odchodzę z Sił Kosmicznych. 158 00:08:06,779 --> 00:08:09,823 - Czas na zmiany. - Naprawdę? 159 00:08:09,907 --> 00:08:12,159 Właśnie miałam powiedzieć generałowi. 160 00:08:12,660 --> 00:08:14,828 Może zajmę się nieruchomościami 161 00:08:14,912 --> 00:08:18,499 albo będę pilotować wycieczki helikopterem na Hawajach. 162 00:08:19,083 --> 00:08:21,252 Wow. Brzmi nieźle. 163 00:08:22,836 --> 00:08:24,797 Też myślę o odejściu. 164 00:08:24,880 --> 00:08:26,507 - Naprawdę? - Tak. 165 00:08:26,590 --> 00:08:28,217 Dostałem ofertę od SpaceX. 166 00:08:28,300 --> 00:08:29,635 Boże! Gratki. 167 00:08:29,718 --> 00:08:30,886 Świetna oferta. 168 00:08:30,970 --> 00:08:34,265 Ale nie odchodzisz przeze mnie? 169 00:08:34,348 --> 00:08:38,018 Co? Nie. A ty nie odchodzisz przeze mnie? 170 00:08:38,102 --> 00:08:39,061 Nie. 171 00:08:39,144 --> 00:08:40,521 - W porządku. - No. 172 00:08:41,814 --> 00:08:43,774 Nikt nie odchodzi przez nikogo. 173 00:08:59,290 --> 00:09:02,418 Czy nie za dużo w tym przypadku? 174 00:09:02,501 --> 00:09:04,920 Myślisz, że Rosjanie zhakowali satelitę? 175 00:09:05,004 --> 00:09:06,922 Myślę, że zhakowali 176 00:09:07,881 --> 00:09:08,882 o wiele… 177 00:09:10,634 --> 00:09:12,970 więcej niż satelitę. 178 00:09:13,053 --> 00:09:15,389 Tato, głupie Wi-Fi nie działa. 179 00:09:16,140 --> 00:09:19,059 - Panuję nad tym. - Prosto. 180 00:09:19,143 --> 00:09:20,686 Nie panujesz. 181 00:09:22,021 --> 00:09:23,063 To nie ja. 182 00:09:24,523 --> 00:09:25,774 Co jest, kurwa? 183 00:09:25,858 --> 00:09:27,901 Cholera. Chyba utknęliśmy. 184 00:09:27,985 --> 00:09:29,653 - Kurwa. - Nie ma zasięgu. 185 00:09:29,737 --> 00:09:32,072 - Co? - Kurwa. 186 00:09:32,156 --> 00:09:35,618 Musi być jakieś wyjście. 187 00:09:35,701 --> 00:09:39,204 Nazywa się to czekaniem na prąd, a potem drzwi się otworzą. 188 00:09:39,288 --> 00:09:40,414 Nie! 189 00:09:40,497 --> 00:09:42,791 - W porządku? - Nie! Utknęliśmy! 190 00:09:42,875 --> 00:09:44,960 - Spokojnie. - Pomocy! 191 00:09:45,044 --> 00:09:46,670 Nie psuj windy. 192 00:09:46,754 --> 00:09:48,797 - Czy ktoś mnie słyszy? - Wyluzuj. 193 00:09:48,881 --> 00:09:51,884 Będzie dobrze. Nic ci nie będzie. W porządku? 194 00:09:51,967 --> 00:09:54,553 Pomocy! Jesteśmy tu uwięzieni! 195 00:09:54,637 --> 00:09:58,432 - Angela dostała pierdolca! - Pomocy! 196 00:09:59,016 --> 00:10:00,267 Uważaj, robalu. 197 00:10:04,188 --> 00:10:05,522 Co się dzieje? 198 00:10:10,027 --> 00:10:13,322 Nie wiemy dokładnie, co się stało. 199 00:10:14,948 --> 00:10:17,117 Sądzimy, że nastąpił wzrost mocy, 200 00:10:17,993 --> 00:10:18,952 a potem 201 00:10:20,037 --> 00:10:21,997 wszystko się posypało. 202 00:10:29,838 --> 00:10:31,548 A NASZE PODWYŻKI? 203 00:10:40,849 --> 00:10:43,102 Chodźmy. Z dala od komputerów. 204 00:10:43,852 --> 00:10:45,437 Jakie szkody, Xyler? 205 00:10:45,521 --> 00:10:47,189 Odcięli nas od systemów 206 00:10:47,272 --> 00:10:50,150 i wypchnęli Kult Błękitnych Ostryg nad swój obszar powietrzny. 207 00:10:50,234 --> 00:10:51,068 Dlaczego? 208 00:10:51,151 --> 00:10:54,488 By rozbić satelitę i skompromitować nas w oczach świata, 209 00:10:54,571 --> 00:10:55,572 bo mogą. 210 00:10:55,656 --> 00:10:57,574 By zrobić z nas pośmiewisko. 211 00:10:57,658 --> 00:10:59,576 - Chyba nie dostaniemy podwyżki. 212 00:10:59,660 --> 00:11:04,998 Musimy wrócić do sieci i odpalić silniki. Kiedy będzie za późno dla Ostryg? 213 00:11:05,082 --> 00:11:07,000 - Za godzinę. - Dobra. 214 00:11:07,084 --> 00:11:10,170 - Nie mamy dostępu do naszych komputerów. - Tak. 215 00:11:10,254 --> 00:11:13,006 Ludzie z kluczami są gdzieś w Rosji. 216 00:11:13,090 --> 00:11:16,719 Nie możemy się komunikować. I słyszą nas przez komputery? 217 00:11:16,802 --> 00:11:17,636 Na to wygląda. 218 00:11:17,720 --> 00:11:18,595 Chwila. 219 00:11:18,679 --> 00:11:21,849 Możemy to wykorzystać na naszą korzyść. 220 00:11:21,932 --> 00:11:24,059 Nie wiedzą, że my wiemy, co wiemy, 221 00:11:24,143 --> 00:11:26,812 ale my wiemy, że oni nie wiedzą, co wiemy. 222 00:11:26,895 --> 00:11:27,730 Prawda, Brad? 223 00:11:27,813 --> 00:11:28,856 Nie. 224 00:11:28,939 --> 00:11:32,609 Skłamiemy. Niech pomyślą, że jesteśmy słabi. 225 00:11:32,693 --> 00:11:34,653 - Świetny pomysł. - Zasłona dymna. 226 00:11:34,737 --> 00:11:38,824 Co robisz, gdy miota tobą rosyjski niedźwiedź? Grasz… 227 00:11:38,907 --> 00:11:40,743 - W szachy? - …martwego. 228 00:11:40,826 --> 00:11:43,036 Udawaj martwego, grając w szachy. 229 00:11:43,120 --> 00:11:44,955 - Teraz rozumiesz? - Nie. 230 00:11:45,038 --> 00:11:47,750 Wyolbrzymimy znaczenie ich włamania. 231 00:11:47,833 --> 00:11:50,961 W pewnym momencie przestaną grać w tę grę. 232 00:11:51,044 --> 00:11:52,588 - Genialne. - Nadal nic? 233 00:11:52,671 --> 00:11:55,007 - Nie. - Jakbyśmy wystawiali sztukę. 234 00:11:55,090 --> 00:11:57,843 Co pan wie o teatrze? Przyda się panu pomoc. 235 00:11:57,926 --> 00:12:01,388 Byłem kiedyś w jasełkach. Grałem Maryję Dziewicę. 236 00:12:02,765 --> 00:12:04,767 To była męska szkoła. 237 00:12:04,850 --> 00:12:08,228 - Będę generałem Nairdem. - Ja nim będę. Jesteś Bradem. 238 00:12:08,312 --> 00:12:09,688 To nieistotna rola. 239 00:12:09,772 --> 00:12:12,191 Ale czyja to wina? 240 00:12:12,775 --> 00:12:14,693 Boże, ale gorąco, prawda? 241 00:12:14,777 --> 00:12:17,488 Czuję się, jakbym się paliła. 242 00:12:17,571 --> 00:12:21,366 Chyba masz atak paniki, ale nic ci nie jest. 243 00:12:21,450 --> 00:12:24,536 Musisz oddychać. Wszystko w porządku. 244 00:12:25,370 --> 00:12:27,414 - Ściągaj spodnie. - Co? 245 00:12:27,498 --> 00:12:30,459 I koszulę. Wszystko. Wypróbujmy to. 246 00:12:30,542 --> 00:12:31,585 Chodź tu. 247 00:12:31,668 --> 00:12:34,463 Dobra. Nie wierzę, że to mówię, 248 00:12:34,546 --> 00:12:36,673 ale seks ci nie pomoże. 249 00:12:36,757 --> 00:12:38,509 Przekonajmy się. 250 00:12:38,592 --> 00:12:40,886 Nie. 251 00:12:40,969 --> 00:12:44,264 Nie mogę znów być uwięziona. 252 00:12:45,557 --> 00:12:48,435 Już nie jesteś na Księżycu. 253 00:12:48,519 --> 00:12:50,938 Jesteś bezpieczna. Tu, na Ziemi. 254 00:12:51,021 --> 00:12:54,316 Dużo tu powietrza. Chyba. 255 00:12:54,983 --> 00:12:57,486 Przepraszam. Nie powinienem był tego mówić. 256 00:12:57,569 --> 00:13:00,656 Mamy mnóstwo powietrza. Wszystko okej. Skup się. 257 00:13:00,739 --> 00:13:02,241 Skup się na oddechu 258 00:13:02,324 --> 00:13:05,494 i na obiekcie przed tobą. 259 00:13:05,577 --> 00:13:07,496 Spójrz na moje okulary. 260 00:13:07,579 --> 00:13:08,580 Okulary. 261 00:13:09,206 --> 00:13:12,042 Skup się na okularach i oddychaj. 262 00:13:12,125 --> 00:13:14,044 - Okulary. - Tak. 263 00:13:16,964 --> 00:13:18,465 Dobrze. 264 00:13:18,549 --> 00:13:21,009 Dlaczego masz okulary podczas seksu? 265 00:13:21,093 --> 00:13:24,054 Chciałam cię o to zapytać. 266 00:13:24,763 --> 00:13:29,351 Chyba nie miałem okazji ich zdjąć. Zawsze działo się to szybko. 267 00:13:30,185 --> 00:13:31,061 I… 268 00:13:32,354 --> 00:13:35,816 chcę widzieć twoją twarz. 269 00:13:37,109 --> 00:13:39,611 Musisz mieć fatalny wzrok. 270 00:13:39,695 --> 00:13:42,990 Tak, te okulary są właściwie dla ozdoby. 271 00:13:44,616 --> 00:13:45,617 No tak. 272 00:13:47,327 --> 00:13:48,412 Świetnie ci idzie. 273 00:13:49,037 --> 00:13:53,458 „Generale Naird, kto stoi za tym nikczemnym włamaniem?” 274 00:13:53,542 --> 00:13:57,045 „Jako czterogwiazdkowy generał, węszę, że to Chińczycy”. 275 00:13:57,129 --> 00:13:59,089 „Ten kraj rośnie w siłę. 276 00:13:59,172 --> 00:14:00,382 Jako ich sąsiad 277 00:14:00,465 --> 00:14:03,886 nawiązałbym sojusz ze starą gwardią zza oceanu”. 278 00:14:03,969 --> 00:14:06,054 Co? Ja bym tak nie powiedział. 279 00:14:06,138 --> 00:14:10,142 „Gdyby tylko Chińczycy wiedzieli, co jest na tej satelicie. 280 00:14:10,809 --> 00:14:12,686 Za dużo powiedziałem”. 281 00:14:12,769 --> 00:14:13,854 „Co tam jest?” 282 00:14:13,937 --> 00:14:17,107 „To tajne, pani Tavistock, moja lojalna sekretarko. 283 00:14:17,190 --> 00:14:19,401 Ten satelita jest eksperymentalny. 284 00:14:19,484 --> 00:14:21,320 Zasilany tysiącami kilogramów 285 00:14:21,403 --> 00:14:26,533 najbardziej zabójczej, radioaktywnej trucizny na świecie, plutonu 243. 286 00:14:26,617 --> 00:14:28,535 Wyjaśni to wszystko 287 00:14:28,619 --> 00:14:31,330 światowej sławy znawca plutonu, 288 00:14:31,413 --> 00:14:33,540 profesor Montgomery Q. Tanner”. 289 00:14:40,088 --> 00:14:45,761 Przyjeżdża na koniu, bo jest barwnym ekscentrykiem. 290 00:14:48,055 --> 00:14:50,599 „Siemka. Przybyłem. 291 00:14:50,682 --> 00:14:52,309 Zsiadam z konia”. 292 00:14:52,392 --> 00:14:53,727 Ty jesteś profesorem? 293 00:14:53,810 --> 00:14:56,605 Myślałam, że pan się zaciął. Może rola woźnego? 294 00:14:56,688 --> 00:14:58,774 „Profesorze, ma pan dobre wieści?” 295 00:14:58,857 --> 00:15:01,568 „Jestem profesorem i nie mam dobrych wieści. 296 00:15:01,652 --> 00:15:06,239 Jeśli ten satelita się rozbije, zabije miliony w naszej ukochanej Rosji”. 297 00:15:06,865 --> 00:15:08,575 - „Co?” - „To przerażające”. 298 00:15:08,659 --> 00:15:09,660 „Przykro mi”. 299 00:15:09,743 --> 00:15:13,246 „Wszyscy jesteśmy w niebezpieczeństwie”. 300 00:15:13,330 --> 00:15:19,044 „Coś złego się stanie, jeśli nie przejmiemy kontroli nad komputerami”. 301 00:15:21,922 --> 00:15:23,423 - Nie? - Nie przestawaj. 302 00:15:23,507 --> 00:15:26,009 Tak robiła moja mama, gdy byłem chory. 303 00:15:26,093 --> 00:15:27,552 Tu ma być punkt nacisku. 304 00:15:28,387 --> 00:15:29,763 To miłe uczucie. 305 00:15:31,390 --> 00:15:34,142 Zrobiłem ten makaron z fetą z TikToka. 306 00:15:35,060 --> 00:15:38,480 Nie wiem, co ci w nim tak smakowało. 307 00:15:38,563 --> 00:15:40,649 Nie wiem. Nie jadłam go. 308 00:15:40,732 --> 00:15:43,193 Chciałam, żebyś ty sprawdził ten przepis. 309 00:15:43,276 --> 00:15:45,320 - Jak królik doświadczalny? - Tak. 310 00:15:45,404 --> 00:15:47,364 Mogliśmy zjeść razem. 311 00:15:47,447 --> 00:15:51,410 Jadłem to codziennie przez tydzień i było obrzydliwe. 312 00:15:51,493 --> 00:15:52,494 Wybacz. 313 00:15:52,577 --> 00:15:55,372 Mogłam ci trochę pomóc. 314 00:15:55,455 --> 00:15:57,708 Tak. Nie musisz przepraszać. 315 00:15:57,791 --> 00:16:01,753 No wiesz… Wiele rzeczy zrobiłem źle. 316 00:16:02,337 --> 00:16:04,715 Chyba oboje zrobiliśmy. 317 00:16:04,798 --> 00:16:06,174 Tak. To znaczy… 318 00:16:07,968 --> 00:16:09,219 - Tak. - Tak. 319 00:16:10,554 --> 00:16:13,390 Wszystko się skomplikowało. 320 00:16:13,473 --> 00:16:18,687 Chciałabym, żebyśmy mogli zacząć od nowa… 321 00:16:23,942 --> 00:16:26,862 „Profesorze, czy możemy coś zrobić, 322 00:16:26,945 --> 00:16:29,948 by powstrzymać tę wielką orbitującą bombę 323 00:16:30,032 --> 00:16:32,325 przed zabiciem setek milionów ludzi?” 324 00:16:32,409 --> 00:16:34,953 „Nie możemy nic zrobić. 325 00:16:35,037 --> 00:16:40,250 Jako profesor i ekscentryk uważam, że wszystko stracone”. 326 00:16:40,333 --> 00:16:42,461 „Profesorze, nie rozumiem. 327 00:16:42,544 --> 00:16:45,797 Jestem zwykłym konserwą… konserwatorem, 328 00:16:45,881 --> 00:16:49,760 ale czemu nie możemy użyć naszych komputerów, 329 00:16:49,843 --> 00:16:52,471 by rozwiązać ten problem? 330 00:16:52,554 --> 00:16:56,475 Nikt nie chce śmierci milionów ludzi”. 331 00:16:56,558 --> 00:16:58,310 „Głupi woźny! 332 00:16:58,393 --> 00:17:01,605 Nie możemy korzystać z  komputerów, bo Chińczycy…” 333 00:17:02,814 --> 00:17:03,940 Generale! 334 00:17:04,024 --> 00:17:05,859 Nie jesteśmy już zablokowani! 335 00:17:09,696 --> 00:17:14,868 Musimy wprowadzić nowe dane telemetryczne, by sprowadzić KH-11 na orbitę. Szybko. 336 00:17:14,951 --> 00:17:16,536 Tak jest. 337 00:17:18,497 --> 00:17:21,083 Muszę coś wyznać. 338 00:17:21,166 --> 00:17:23,794 Chodzę do szkoły wieczorowej, 339 00:17:23,877 --> 00:17:26,505 zdobyłem trzy tytuły doktora. 340 00:17:27,255 --> 00:17:30,717 Świetnie. Opowiesz mi o tym później, woźny Fred. 341 00:17:30,801 --> 00:17:35,806 - Jesteśmy w kontakcie z satelitą. - Odpal silniki i włącz kamerę pokładową. 342 00:17:37,432 --> 00:17:39,184 Byliśmy uwięzieni w windzie. 343 00:17:39,267 --> 00:17:40,477 Tak. 344 00:17:40,560 --> 00:17:42,062 Nosisz szminkę? 345 00:17:42,646 --> 00:17:45,190 Co? Nie. Xyler, zejdź z mojego krzesła. 346 00:17:45,273 --> 00:17:48,026 Zdalna nawigacja zrestartowana. Nie ma za co. 347 00:17:48,110 --> 00:17:50,987 Doktorze Chan, proszę przeliczyć dane z silnika 348 00:17:51,071 --> 00:17:53,740 i przekazać je do Kultu Niebieskich Ostryg. 349 00:17:53,824 --> 00:17:55,200 Zrozumiałem, doktorze… 350 00:17:55,992 --> 00:17:58,620 Kurwa! 351 00:17:58,703 --> 00:18:00,080 - Co się stało? - Serio? 352 00:18:00,163 --> 00:18:01,873 Aktualizacja? Teraz? 353 00:18:01,957 --> 00:18:06,294 Nie będę w stanie obliczyć danych satelity przez 49 minut. 354 00:18:06,378 --> 00:18:09,214 - Kiedy zderzenie? - Za 11 minut i 44 sekundy. 355 00:18:09,297 --> 00:18:10,882 Jebać Microsoft! 356 00:18:10,966 --> 00:18:11,842 No dobrze. 357 00:18:11,925 --> 00:18:12,884 Kurwa! 358 00:18:12,968 --> 00:18:13,885 No dobra. 359 00:18:15,303 --> 00:18:17,681 Adrian, powiedz, że mamy plan B. 360 00:18:17,764 --> 00:18:20,183 Proszę bardzo. Stara szkoła. 361 00:18:20,267 --> 00:18:22,936 - Super. - Za 11 minut i siedem sekund. 362 00:18:23,019 --> 00:18:26,314 Wszyscy widzimy zegar na ekranie. 363 00:18:26,398 --> 00:18:27,649 Co się dzieje? 364 00:18:27,732 --> 00:18:29,317 Słuchajcie. 365 00:18:29,401 --> 00:18:34,447 Dr Mallory wykonuje obliczenia ręcznie. 366 00:18:34,531 --> 00:18:36,950 Może zdąży w ostatniej chwili. 367 00:18:37,033 --> 00:18:38,869 - Gotowe. - Świetnie. 368 00:18:38,952 --> 00:18:40,495 Xyler, wprowadź dane. 369 00:18:41,079 --> 00:18:41,955 Bogu dzięki. 370 00:18:42,539 --> 00:18:46,418 Jeszcze nie. Chan, czemu satelita nie odpowiada? 371 00:18:46,501 --> 00:18:48,420 Autopilot sam się zrestartował. 372 00:18:48,503 --> 00:18:50,172 Będziesz musiał pilotować. 373 00:18:50,255 --> 00:18:51,089 Co? 374 00:18:51,173 --> 00:18:55,510 Klawisze W-A-S-D kontrolują wysokość i odchylenie. 375 00:18:55,594 --> 00:18:56,761 Dobrze. 376 00:18:58,930 --> 00:19:00,765 Dasz radę. Wierzę w ciebie. 377 00:19:01,308 --> 00:19:02,225 Kurwa. 378 00:19:02,309 --> 00:19:05,562 Wiem. Orbita wciąż się rozpada. To nie Fortnite. 379 00:19:05,645 --> 00:19:06,813 Ja to zrobię. 380 00:19:06,897 --> 00:19:10,233 Niska orbita. 381 00:19:24,080 --> 00:19:25,582 Mamy to. Wrócił. 382 00:19:28,710 --> 00:19:32,631 Kult Niebieskich Ostryg nie musi się już bać żniwiarza! 383 00:19:32,714 --> 00:19:35,217 Kapitan Ali wymiotła! 384 00:19:35,300 --> 00:19:38,303 Nie zapominajmy o Mallorym i jego porąbanej matmie! 385 00:19:38,887 --> 00:19:40,222 Wszyscy wymietliśmy. 386 00:19:40,305 --> 00:19:43,016 Uwielbiam tę ekipę! Najlepsza! 387 00:19:44,142 --> 00:19:47,145 Dopóki trzymamy się razem, możemy zrobić wszystko. 388 00:19:47,229 --> 00:19:50,232 No tak. Możemy porozmawiać? 389 00:19:50,315 --> 00:19:52,484 Generale, sekretarz za 10 minut. 390 00:19:52,567 --> 00:19:53,985 Tak. Zgadza się. 391 00:19:54,069 --> 00:19:57,197 Wpadnij później do mojego biura. Mam ważne spotkanie. 392 00:19:57,280 --> 00:20:00,158 - Życzcie mi powodzenia! - Powodzenia. 393 00:20:05,163 --> 00:20:08,416 Doktorze Mallory, ta linijka była super. 394 00:20:08,500 --> 00:20:10,585 Suwak. Zabrał nas na Księżyc. 395 00:20:10,669 --> 00:20:13,213 Wciąż mogę się od pana wiele nauczyć. 396 00:20:13,296 --> 00:20:17,050 SpaceX może znaleźć sobie innego przystojnego naukowca. 397 00:20:17,759 --> 00:20:19,010 Zostanę. 398 00:20:19,594 --> 00:20:20,971 - Jesteś pewien? - Tak. 399 00:20:28,144 --> 00:20:30,105 Może jest jeszcze inny powód? 400 00:20:32,357 --> 00:20:33,233 Cóż… 401 00:20:37,737 --> 00:20:40,073 Tony? 402 00:20:40,156 --> 00:20:42,659 Nie mów nikomu, że paliłem gandzię. 403 00:20:42,742 --> 00:20:44,828 Na pewno nie użyję tego określenia. 404 00:20:46,871 --> 00:20:49,582 - Chcesz więcej, prawda? - Nie. 405 00:20:51,459 --> 00:20:52,794 Zanim odejdziesz. 406 00:20:52,877 --> 00:20:53,712 Nie ma sprawy. 407 00:20:54,212 --> 00:20:55,422 Generał jest wolny? 408 00:20:55,922 --> 00:20:56,965 Jest kolejka. 409 00:21:02,804 --> 00:21:05,015 Nie chciałem, ale musiałem. 410 00:21:05,098 --> 00:21:09,144 Walczyłem z całych sił, ale ostatecznie zostałem pokonany. 411 00:21:09,227 --> 00:21:10,937 Gratulacje. 412 00:21:11,021 --> 00:21:13,773 Dziękuję. Dobrze jest wygrać. 413 00:21:13,857 --> 00:21:17,986 Nasz zespół na pewno doceni podwyżki i nową misję. 414 00:21:18,069 --> 00:21:24,451 Ale teraz czeka na mnie wiele osób, którym chciałbym przekazać dobre wieści. 415 00:21:24,534 --> 00:21:29,039 Dla pana to dobre wieści. Dla mnie tylko wieści. I przegrałem zakład. 416 00:21:31,207 --> 00:21:33,668 - Generale, - Zgadnij co, Tony? 417 00:21:34,419 --> 00:21:35,670 Dostaliśmy podwyżki. 418 00:21:37,464 --> 00:21:39,215 - Dostaliśmy podwyżki? - Tak. 419 00:21:39,966 --> 00:21:42,886 - Wszyscy? - O czym chciałeś ze mną porozmawiać? 420 00:21:53,188 --> 00:21:54,689 Musimy porozmawiać. 421 00:21:54,773 --> 00:21:58,151 Pani kapitan, chciałem to pani dać. 422 00:21:58,943 --> 00:22:01,738 - Proszę przeczytać wedle uznania. - Dobrze. 423 00:22:02,530 --> 00:22:03,990 W czym mogę służyć? 424 00:22:04,074 --> 00:22:05,909 Opuszczam Siły Kosmiczne. 425 00:22:08,328 --> 00:22:09,579 No dobrze. 426 00:22:09,662 --> 00:22:12,207 Od czasu Księżyca 427 00:22:12,290 --> 00:22:13,792 jestem… 428 00:22:14,501 --> 00:22:16,711 Czas na zmianę ścieżki kariery. 429 00:22:19,547 --> 00:22:20,465 Rozumiem. 430 00:22:21,216 --> 00:22:25,011 Przeprowadzam się na Hawaje. 431 00:22:25,595 --> 00:22:28,890 Hawaje. Piękne miejsce. 432 00:22:29,849 --> 00:22:31,851 No tak. 433 00:22:33,353 --> 00:22:34,646 Nie wrócę. 434 00:22:35,230 --> 00:22:37,899 Tak, rozumiem. 435 00:22:37,982 --> 00:22:39,067 No dobrze. 436 00:22:41,486 --> 00:22:45,824 Myślałam, że będzie chciał mnie pan przekonać, żebym została. 437 00:22:46,574 --> 00:22:48,660 Powie pan, że dobrze się spisałam. 438 00:22:49,577 --> 00:22:53,248 Uratowałam satelitę albo sprowadziłam astronautów do domu. 439 00:22:53,957 --> 00:22:57,460 Powie pan, że zachowywałam się godnie i profesjonalnie. 440 00:22:57,544 --> 00:23:00,338 Że nie jestem osobą, która się poddaje. 441 00:23:00,422 --> 00:23:01,881 Nie to zawsze pan mówi? 442 00:23:03,383 --> 00:23:07,429 Czy gdybym to powiedział, zmieniłaby pani zdanie? 443 00:23:09,597 --> 00:23:10,432 Nie. 444 00:23:11,266 --> 00:23:13,059 Szanuję tę decyzję. 445 00:23:15,103 --> 00:23:15,979 W porządku. 446 00:23:16,646 --> 00:23:20,400 Jeszcze dziś złożę wypowiedzenie. 447 00:23:20,483 --> 00:23:21,568 Dobrze. 448 00:23:23,987 --> 00:23:24,904 Cóż. 449 00:23:26,114 --> 00:23:26,948 Do widzenia. 450 00:23:27,031 --> 00:23:27,907 Powodzenia. 451 00:23:35,081 --> 00:23:36,666 Świetnie się spisałaś. 452 00:23:41,671 --> 00:23:43,173 Szanowna pani kapitan, 453 00:23:43,256 --> 00:23:47,635 w dowód uznania dla pani wzorowej służby 454 00:23:47,719 --> 00:23:50,638 została pani awansowana do stopnia majora. 455 00:23:50,722 --> 00:23:53,683 Gratuluję i życzę dalszych sukcesów. 456 00:23:53,766 --> 00:23:55,101 Generał Mark R. Naird. 457 00:24:02,275 --> 00:24:06,446 Martwiłem się, ale wygląda na to, że cały zespół się utrzyma. 458 00:24:07,322 --> 00:24:10,408 Może poza kapitan Ali i tobą. 459 00:24:10,992 --> 00:24:12,994 Na pewno zrobię sobie rok przerwy. 460 00:24:13,077 --> 00:24:17,081 Wiem, kochanie. Musisz rozwinąć skrzydła. Rozumiem. 461 00:24:17,916 --> 00:24:19,709 Ale nie jadę do Portugalii. 462 00:24:21,336 --> 00:24:23,171 Będę pracować w leśnictwie. 463 00:24:25,465 --> 00:24:26,549 Wow. No dobrze. 464 00:24:27,133 --> 00:24:28,927 Nie mów mi. Las deszczowy? 465 00:24:29,511 --> 00:24:32,222 W takich miejscach jak Amazonia 466 00:24:32,305 --> 00:24:35,099 jest mnóstwo chorób. 467 00:24:35,183 --> 00:24:37,018 Musisz się zaszczepić. 468 00:24:37,602 --> 00:24:40,980 Nie wiem, czy w Kolorado jest wiele chorób. 469 00:24:41,731 --> 00:24:42,732 Kolorado? 470 00:24:42,815 --> 00:24:45,193 Tam jest Służba Leśna USA. 471 00:24:46,110 --> 00:24:48,238 Myślałem, że nie znosisz Kolorado. 472 00:24:48,321 --> 00:24:51,366 To nie moje ulubione miejsce na świecie, 473 00:24:52,659 --> 00:24:54,536 ale ty tu jesteś, więc… 474 00:25:07,006 --> 00:25:07,882 O mój Boże. 475 00:25:09,884 --> 00:25:12,136 - Ale z ciebie beksa. - Nie. 476 00:25:17,058 --> 00:25:18,017 Pani kapitan? 477 00:25:19,477 --> 00:25:21,729 Nie otrzymałem pani wypowiedzenia. 478 00:25:23,731 --> 00:25:25,817 Właściwie to pani major. 479 00:25:30,530 --> 00:25:33,116 - Dzień dobry wszystkim. - Dzień dobry. 480 00:25:33,199 --> 00:25:36,077 Wygląda na to, 481 00:25:36,160 --> 00:25:38,580 że mamy sprzymierzeńców w Waszyngtonie, 482 00:25:38,663 --> 00:25:40,915 którzy postanowili dać nam prezent. 483 00:25:40,999 --> 00:25:42,125 Nową misję. 484 00:25:42,208 --> 00:25:46,129 Jesteśmy częścią amerykańskiego strategicznego planu obronnego. 485 00:25:46,212 --> 00:25:47,547 Generale, czy to… 486 00:25:47,630 --> 00:25:51,175 To obraz z obserwatorium na Hawajach, 487 00:25:51,259 --> 00:25:54,470 do którego mamy wyłączny dostęp. 488 00:25:54,554 --> 00:25:56,222 NASA nie za bardzo. 489 00:25:56,306 --> 00:25:57,390 Pieprzyć NASA. 490 00:25:59,183 --> 00:26:01,227 - Przepraszam. - Raz na to pozwolę. 491 00:26:01,311 --> 00:26:02,895 Na co teraz patrzymy? 492 00:26:02,979 --> 00:26:04,731 - Na co patrzymy? - Co to? 493 00:26:05,440 --> 00:26:08,901 To chyba smuga na obiektywie? 494 00:26:10,153 --> 00:26:12,739 To może być asteroida. 495 00:26:12,822 --> 00:26:13,656 Słucham? 496 00:26:15,074 --> 00:26:17,660 Zajebiście wielka asteroida. 497 00:26:19,078 --> 00:26:20,622 I robi się coraz większa. 498 00:26:23,625 --> 00:26:26,169 Aruba, Jamajka 499 00:26:26,252 --> 00:26:28,379 Chcę cię zabrać 500 00:26:28,463 --> 00:26:30,256 Na Bermudy na Bahamach 501 00:26:30,340 --> 00:26:32,425 Chodź, ślicznotko 502 00:26:32,508 --> 00:26:34,135 Key Largo, Montego 503 00:26:34,218 --> 00:26:36,054 A może pojedziemy 504 00:26:36,137 --> 00:26:38,431 Do Kokomo 505 00:26:38,514 --> 00:26:42,852 Pojedziemy szybko A potem wyluzujemy 506 00:26:42,935 --> 00:26:47,231 Tam chcemy jechać 507 00:26:47,315 --> 00:26:49,901 Aż do Kokomo Aruba 508 00:28:06,227 --> 00:28:10,523 Napisy: Paulina Korzeniewska