1 00:00:06,214 --> 00:00:08,675 SERIAL NETFLIX 2 00:00:17,934 --> 00:00:21,521 GODZINA 1.13 3 00:00:28,028 --> 00:00:30,113 CHAN KOMÓRKA 4 00:00:38,371 --> 00:00:41,958 Chcielibyśmy podziękować za przybycie z Waszyngtonu 5 00:00:42,042 --> 00:00:43,126 na to spotkanie. 6 00:00:43,209 --> 00:00:48,089 Możemy coś zaproponować, zanim zaczniemy, kawę albo… 7 00:00:48,173 --> 00:00:50,925 Nowa administracja to nowy budżet, 8 00:00:51,009 --> 00:00:53,803 a pański budżet został drastycznie okrojony. 9 00:00:54,679 --> 00:00:57,474 Żadnej kawy ani pączka? 10 00:00:58,767 --> 00:01:00,185 Nie. W porządku. 11 00:01:00,268 --> 00:01:02,937 Rozumiemy, że wkraczamy w okres oszczędności. 12 00:01:03,021 --> 00:01:05,273 O jakim okrojeniu mówimy? 13 00:01:05,356 --> 00:01:06,566 Prawie o połowę. 14 00:01:06,649 --> 00:01:07,692 Niedopuszczalne! 15 00:01:07,776 --> 00:01:10,945 - Boże. - Nauka kosztuje. 16 00:01:11,029 --> 00:01:13,907 Dobra. Możemy zacisnąć pasa. 17 00:01:13,990 --> 00:01:15,617 Gdy byłem za linią wroga, 18 00:01:15,700 --> 00:01:19,662 racjonowałem dzienną porcję żywności przez trzy tygodnie. 19 00:01:19,746 --> 00:01:23,416 Sekret polega na tym, że trzeba połykać dużo powietrza. 20 00:01:23,500 --> 00:01:25,627 Oszukać żołądek, że jest pełny. 21 00:01:25,710 --> 00:01:28,797 Nie jest to zbyt zdrowe. 22 00:01:28,880 --> 00:01:31,800 Jelita są nadmuchane jak balon… 23 00:01:31,883 --> 00:01:34,135 Proszę zaznaczyć cięcia do południa. 24 00:01:34,219 --> 00:01:35,428 Dobrze, do południa. 25 00:01:35,512 --> 00:01:38,264 Jeśli pan tego nie zrobi, zrobimy to za pana. 26 00:01:38,348 --> 00:01:39,599 Może grzeczniej? 27 00:01:40,517 --> 00:01:41,351 Proszę? 28 00:01:41,434 --> 00:01:42,477 Co? 29 00:01:44,229 --> 00:01:45,939 Bardzo dziękuję, pani… 30 00:01:47,607 --> 00:01:48,858 Co za jędza. 31 00:01:48,942 --> 00:01:51,694 Oby nie odwołali mojej misji na Marsa. 32 00:01:51,778 --> 00:01:54,697 Dr Chan i ja stworzyliśmy ten projekt osobiście. 33 00:01:54,781 --> 00:01:56,407 Nie… Będzie dobrze 34 00:01:56,491 --> 00:02:00,662 Nie mówiąc już o tym, że w drodze na Marsa jest astronauta. 35 00:02:00,745 --> 00:02:01,996 Co mam mu powiedzieć? 36 00:02:02,080 --> 00:02:05,750 „Kapitanie Lancaster, wie pan, ile masy kostnej pan stracił, 37 00:02:05,834 --> 00:02:09,129 podróżując samotnie w kosmosie przez dziewięć miesięcy? 38 00:02:09,212 --> 00:02:12,132 To wszystko na nic. Miłej osteoporozy”. 39 00:02:12,215 --> 00:02:13,842 Wiem, Adrianie. 40 00:02:13,925 --> 00:02:17,011 Musimy być precyzyjni, jeśli chodzi o te cięcia. 41 00:02:17,512 --> 00:02:20,306 Ta kobieta zabrała mi krzesło na receptę. 42 00:02:20,390 --> 00:02:24,519 Kogo obchodzi twoje krzesło? 43 00:02:24,602 --> 00:02:27,230 Było zaprojektowane, by podpierać mi jądra. 44 00:02:27,313 --> 00:02:31,067 Możesz użyć zwykłego krzesła. Nie jesteś jajkiem Fabergé. 45 00:02:31,151 --> 00:02:33,862 Musimy znaleźć sposób, by coś zaoszczędzić. 46 00:02:33,945 --> 00:02:35,947 No dobrze. Doskonały przykład. 47 00:02:36,030 --> 00:02:39,576 Drukarki 3D do naprawy łazików. To można uciąć. 48 00:02:39,659 --> 00:02:43,788 Jasne, bo przecież nie zajmujemy się tu poważnymi rzeczami. 49 00:02:43,872 --> 00:02:47,625 Prawda? Chwila. A jednak zajmujemy. Albo zajmowaliśmy się. 50 00:02:47,709 --> 00:02:51,921 Moja ciocia sika w ciemności, żeby oszczędzić na rachunkach za prąd. 51 00:02:52,005 --> 00:02:53,047 Marna rada. 52 00:02:54,632 --> 00:02:57,886 Kupiłaś akcje? Znasz się na tym w ogóle? 53 00:02:57,969 --> 00:02:59,012 Nic a nic. 54 00:02:59,095 --> 00:03:02,599 Chłopak mi o tym powiedział. Zarobił dwa koła w jeden dzień. 55 00:03:02,682 --> 00:03:04,392 Nie musiałam nic robić. 56 00:03:04,475 --> 00:03:05,310 Naprawdę? 57 00:03:05,393 --> 00:03:07,812 To zbyt dobre, by było prawdziwe. 58 00:03:08,521 --> 00:03:12,692 Ale z drugiej strony nicnierobienie to moja wymarzona praca. 59 00:03:12,775 --> 00:03:15,486 Chłopak mówi, że trzeba kupić, póki jest tanio. 60 00:03:15,570 --> 00:03:17,113 Ile muszę zainwestować? 61 00:03:17,197 --> 00:03:20,450 Zależy, ile chcesz zarobić. Trzeba coś wyłożyć. 62 00:03:20,533 --> 00:03:23,953 - Mogłabym użyć pieniędzy na studia. - Świetny pomysł. 63 00:03:25,455 --> 00:03:26,414 Tak? 64 00:03:28,541 --> 00:03:29,709 FLIRT? 65 00:03:29,792 --> 00:03:34,130 Dane potwierdzają różne interpretacje. 66 00:03:34,214 --> 00:03:36,507 Jeśli spojrzymy na kwadrant pierwszy… 67 00:03:36,591 --> 00:03:39,969 Akcje. Co myślimy? Są spoko, prawda? 68 00:03:40,053 --> 00:03:41,095 Co? 69 00:03:42,055 --> 00:03:44,849 Przepraszam. Przeszkadzam? 70 00:03:44,933 --> 00:03:45,892 No cóż… 71 00:03:45,975 --> 00:03:47,060 Gadka o rakietach. 72 00:03:47,143 --> 00:03:50,104 Nie. Zastanawiamy się, czy podobam się Angeli. 73 00:03:50,188 --> 00:03:52,523 Nie podobają mi się te liczby. 74 00:03:52,607 --> 00:03:55,360 Stosunek SMS-ów do odpowiedzi to pięć do jednego. 75 00:03:55,443 --> 00:03:57,528 Może chodzi o emoji. 76 00:03:57,612 --> 00:04:01,574 Nie używam. Używam emotikonów. Widzisz, jaki uroczy? 77 00:04:02,158 --> 00:04:04,661 Nikt już nie używa emotikonów. 78 00:04:04,744 --> 00:04:08,414 Naprawdę? Czemu nikt mi nie powiedział? 79 00:04:08,498 --> 00:04:12,293 Sami geniusze i nikt nie powiedział, że nie używa się emotikonów? 80 00:04:12,377 --> 00:04:13,795 Wyszedłem na idiotę! 81 00:04:14,629 --> 00:04:18,049 - Zaraz. Spotykasz się z Angelą? - Próbujemy to rozgryźć. 82 00:04:18,132 --> 00:04:21,552 Jeszcze raz omówię oś czasu. Dobrze? 83 00:04:22,095 --> 00:04:24,514 Angela wraca z Księżyca, 84 00:04:24,597 --> 00:04:27,934 całujemy się, spędzamy noc w hotelu, 85 00:04:28,017 --> 00:04:31,646 wygłupiamy się, wszystko idzie świetnie, a potem bum. 86 00:04:31,729 --> 00:04:34,816 Z jakiegoś tajemniczego powodu olewa mnie. 87 00:04:36,109 --> 00:04:37,026 W jakim hotelu? 88 00:04:39,862 --> 00:04:41,281 Courtyard by Mariott. 89 00:04:41,364 --> 00:04:45,868 Mam kartę klienta. Myśli, że jestem skąpy? 90 00:04:46,661 --> 00:04:49,664 Dostałem lepszy pokój za punkty! Był widok na ogród. 91 00:04:49,747 --> 00:04:53,793 Dla kadry kierowniczej niższego stopnia. Nie dostałem apartamentu. 92 00:04:53,876 --> 00:04:56,045 Nie stać mnie na to. 93 00:04:56,129 --> 00:04:57,839 Było śniadanie kontynentalne… 94 00:04:57,922 --> 00:05:00,925 Kręcisz się jak OJ 287. 95 00:05:02,093 --> 00:05:05,138 Najszybciej obracający się obiekt we wszechświecie. 96 00:05:05,221 --> 00:05:06,347 Ale super. 97 00:05:06,431 --> 00:05:07,598 No tak. 98 00:05:10,476 --> 00:05:11,311 No. 99 00:05:15,023 --> 00:05:16,274 Za dużo kombinujesz. 100 00:05:17,775 --> 00:05:19,861 Skupcie się, proszę. 101 00:05:19,944 --> 00:05:21,070 Oczy tutaj. 102 00:05:21,154 --> 00:05:24,324 Mam w ręku grafik spotkań z mediami. 103 00:05:24,407 --> 00:05:27,452 Jak wiecie, Siły Kosmiczne są pod lupą. 104 00:05:27,535 --> 00:05:30,038 Media nas kochają i nienawidzą. 105 00:05:30,121 --> 00:05:32,040 Co to znaczy? Wyjaśnię. 106 00:05:32,123 --> 00:05:34,751 Kochają nas nienawidzić i nienawidzą kochać. 107 00:05:34,834 --> 00:05:36,252 Wszyscy musimy wiedzieć, 108 00:05:36,336 --> 00:05:40,089 jak odpowiadać na pytania o to, co wydarzyło się na Księżycu. 109 00:05:40,173 --> 00:05:43,968 Na przykład: „Omal nie zaczęliście wojny z Chinami?”. 110 00:05:44,052 --> 00:05:47,096 Właśnie. Ale czy tak było? 111 00:05:47,180 --> 00:05:48,348 - No tak. - Tak. 112 00:05:48,431 --> 00:05:53,561 A może doszło do „krótkiego pogorszenia komunikacji, 113 00:05:53,644 --> 00:05:55,980 ale dzięki dyplomacji i współpracy 114 00:05:56,064 --> 00:05:59,317 oba narody wypracowały powrót na Ziemię”? 115 00:06:00,485 --> 00:06:03,696 Tak się to robi w tej branży. 116 00:06:04,614 --> 00:06:07,492 Powiemy mediom, co się stało z moim ptaszkiem? 117 00:06:07,575 --> 00:06:10,745 Absolutnie nie. Ten ptak to ptak z Księżyca. 118 00:06:10,828 --> 00:06:13,331 Eddie nie zabił ani nie zjadł żywej istoty. 119 00:06:13,414 --> 00:06:15,291 Nie żałuję. Zrobiłbym to znowu. 120 00:06:15,375 --> 00:06:17,126 O co chodzi z tym ptaszkiem? 121 00:06:17,210 --> 00:06:20,546 Nie zjesz tego ptaka, bo to pupil Pelli. 122 00:06:20,630 --> 00:06:22,799 Nie mam żadnej więzi z tym ptakiem. 123 00:06:22,882 --> 00:06:25,051 Nasz związek to kłamstwo. 124 00:06:25,134 --> 00:06:27,845 Masz 30 minut, żeby to nadrobić. Wystarczy? 125 00:06:28,930 --> 00:06:29,764 Nie. 126 00:06:30,348 --> 00:06:32,975 Dobra. Pamiętajcie o naszej mantrze. 127 00:06:33,059 --> 00:06:34,936 Co wydarzyło się na Księżycu… 128 00:06:36,646 --> 00:06:37,939 zostaje na Księżycu! 129 00:06:38,022 --> 00:06:42,026 - Rany! Co wydarzyło się na Księżycu… - Zostaje na Księżycu. 130 00:06:42,110 --> 00:06:45,071 Świetnie. Przećwiczymy kilka pytań. 131 00:06:45,154 --> 00:06:46,239 Ja będę z mediów. 132 00:06:46,322 --> 00:06:47,532 - Gotowi? - Tak. 133 00:06:47,615 --> 00:06:48,866 Jedna osoba. Gotowi? 134 00:06:48,950 --> 00:06:50,576 - Tak. - Bardzo gotowa. 135 00:06:50,660 --> 00:06:51,994 Pan z tyłu. 136 00:06:52,078 --> 00:06:55,081 Ja? Dziękuję za tę możliwość. 137 00:06:55,164 --> 00:06:57,542 Ron Stimply, National Geographic. 138 00:06:57,625 --> 00:07:00,002 Pytanko do wszystkich bohaterów. 139 00:07:00,086 --> 00:07:02,046 Jakieś ciekawostki o Księżycu? 140 00:07:02,130 --> 00:07:04,924 Cześć. Tak, Ronie Stimply. 141 00:07:05,007 --> 00:07:06,509 Tak, to ja. Ron Stimply. 142 00:07:06,592 --> 00:07:09,262 Księżyc zawsze pokazuje Ziemi tę samą twarz. 143 00:07:09,345 --> 00:07:12,807 O rety! Bardzo fajnie. Podoba mi się twoje zaangażowanie. 144 00:07:12,890 --> 00:07:17,145 Teraz zadam to samo pytanie innym. Pan? 145 00:07:18,187 --> 00:07:20,273 Jest płaski. 146 00:07:20,356 --> 00:07:22,900 Oczywiście, że nie. Jest okrągły. 147 00:07:22,984 --> 00:07:24,861 Pizza też. 148 00:07:25,445 --> 00:07:27,363 Ale jest też płaski. 149 00:07:27,947 --> 00:07:29,449 Zaufaj mi. Jadłem. 150 00:07:29,532 --> 00:07:32,326 W końcu powiedział to, co myślimy. 151 00:07:32,410 --> 00:07:33,369 Tak. 152 00:07:33,453 --> 00:07:35,163 Zmiana planów. 153 00:07:35,246 --> 00:07:38,708 Tylko Angela i ptak spotkają się z mediami. 154 00:07:38,791 --> 00:07:40,084 - Czekaj. - Nie! 155 00:07:40,168 --> 00:07:42,336 Nie wiem, czy dam radę sama. 156 00:07:42,420 --> 00:07:44,422 Generał Naird i ja uważamy, 157 00:07:44,505 --> 00:07:47,258 że Angela Ali to przyszłość Sił Kosmicznych. 158 00:07:47,341 --> 00:07:51,929 Jest kolejną bohaterką w naszej herstorii. 159 00:07:52,013 --> 00:07:53,347 To zły pomysł. 160 00:07:53,431 --> 00:07:56,642 Powiedziałam, że trzeba czarnych, by wrócić na Księżyc. 161 00:07:56,726 --> 00:07:57,810 - Pamiętasz? - Tak. 162 00:07:57,894 --> 00:08:00,021 Ameryka łyknęła to jak posypany metą 163 00:08:00,104 --> 00:08:02,315 smażony snickers na jarmarku. 164 00:08:02,398 --> 00:08:04,108 Angelo, jesteś królową. 165 00:08:04,192 --> 00:08:05,902 Jesteś królową Ameryki. 166 00:08:05,985 --> 00:08:07,320 Noś koronę. 167 00:08:08,154 --> 00:08:10,907 Wydałam 600 dolarów na metamorfozę. 168 00:08:11,824 --> 00:08:13,326 Wyglądasz pięknie. 169 00:08:13,409 --> 00:08:14,619 Wynieś to tam. 170 00:08:16,829 --> 00:08:18,539 Włóż drukarkę do mojego auta. 171 00:08:19,123 --> 00:08:20,958 Co jeszcze zabierają? 172 00:08:22,210 --> 00:08:23,461 To są jakieś jaja. 173 00:08:24,462 --> 00:08:27,840 NASA. Mówisz, że NASA? Oczywiście. 174 00:08:27,924 --> 00:08:30,009 Nerdy Aspołecznej Sceny Anaukowej. 175 00:08:30,092 --> 00:08:34,555 Adrianie, plotki głoszą, że twój budżet został okrojony o połowę. 176 00:08:34,639 --> 00:08:35,765 Pierdol się. 177 00:08:35,848 --> 00:08:36,807 Sam się pierdol. 178 00:08:37,308 --> 00:08:38,518 Pierdol się! 179 00:08:38,601 --> 00:08:40,394 - Pierd… - No więc… 180 00:08:40,478 --> 00:08:44,190 Atmosfera taka, że siekierę można zawiesić. 181 00:08:44,273 --> 00:08:48,152 Czego się spodziewałeś? Musiałem zwolnić jedną trzecią zespołu. 182 00:08:48,236 --> 00:08:50,071 Dobre wieści. Ktoś jest głodny? 183 00:08:50,154 --> 00:08:52,823 - Stawiam lunch. - Macie McApetyty? 184 00:08:52,907 --> 00:08:55,243 A co z lunchami z jadalni kierownictwa? 185 00:08:55,326 --> 00:08:58,162 Już jej nie ma, więc przynosimy własne lunche. 186 00:08:58,246 --> 00:09:01,916 Ale zamówiłem czernionego łososia cajun z żurawiną. 187 00:09:01,999 --> 00:09:05,127 Słuchajcie, wiem, że to trudne. 188 00:09:05,211 --> 00:09:08,673 Wiem, że się poświęcacie, 189 00:09:09,966 --> 00:09:11,551 ale opowiem wam historię. 190 00:09:11,634 --> 00:09:13,553 Moi rodzice mieli ciężki rok. 191 00:09:13,636 --> 00:09:17,807 Wiedziałem, że pod choinką nie będzie tego roku prezentów. 192 00:09:18,307 --> 00:09:20,518 Co zrobił tata w świąteczny poranek? 193 00:09:20,601 --> 00:09:23,396 Mój tata 194 00:09:23,938 --> 00:09:26,566 wczołgał się pod drzewko. 195 00:09:28,401 --> 00:09:32,863 A potem mama wczołgała się pod choinkę. Potem ja. 196 00:09:32,947 --> 00:09:37,618 Leżeliśmy tam we trójkę, będąc dla siebie prezentami. 197 00:09:39,161 --> 00:09:41,581 Patrzyliśmy na te martwe gałęzie. 198 00:09:42,123 --> 00:09:45,918 To było przygnębiające. I okropne. 199 00:09:46,544 --> 00:09:49,046 Ale i tak było w tym piękno. 200 00:09:49,547 --> 00:09:54,260 Takiego właśnie ducha szukam w Siłach Kosmicznych. 201 00:09:55,261 --> 00:09:56,470 Dwie sprawy. 202 00:09:56,554 --> 00:09:57,597 Jest marzec, 203 00:09:58,097 --> 00:10:00,391 a ta historia jest bardzo niepokojąca. 204 00:10:00,474 --> 00:10:04,228 Nawet gdy moi rodzice byli spłukani, kładli coś pod choinką. 205 00:10:04,312 --> 00:10:06,647 Nie było nas stać na sprzęt do karaoke, 206 00:10:06,731 --> 00:10:09,942 a i tak kupili mi plastikowy mikrofon za cztery dolary. 207 00:10:10,026 --> 00:10:12,820 - Miło. - Masz nuggetsy, rozpuszczony bachorze. 208 00:10:12,903 --> 00:10:13,904 Wycofaj się, Brad. 209 00:10:13,988 --> 00:10:17,742 Chcę usłyszeć ducha Sił Kosmicznych na trzy. Raz, dwa, trzy. 210 00:10:17,825 --> 00:10:19,285 Duch Sił Kosmicznych! 211 00:10:20,828 --> 00:10:21,787 Jezu. 212 00:10:21,871 --> 00:10:25,541 Dezaktywowaliśmy satelity, zwolniliśmy część załogi. 213 00:10:26,208 --> 00:10:28,878 Pozbyliśmy się jadalni kierownictwa. 214 00:10:29,378 --> 00:10:31,881 Nie było łatwo, ale chyba osiągnęliśmy cel. 215 00:10:31,964 --> 00:10:33,424 Ani trochę. 216 00:10:34,008 --> 00:10:37,303 Wziął pan pod uwagę rok kalendarzowy, a nie fiskalny. 217 00:10:37,386 --> 00:10:42,183 Musi pan uciąć trzymiesięczne wydatki. Jest coś, z czego można zrezygnować. 218 00:10:42,266 --> 00:10:43,225 Nie. 219 00:10:43,309 --> 00:10:47,188 Misja na Marsa zostaje bez dyskusji. 220 00:10:47,938 --> 00:10:50,524 To bardzo ważny projekt dla dra Mallory'ego. 221 00:10:50,608 --> 00:10:52,234 Byłby zdruzgotany. 222 00:10:52,318 --> 00:10:54,987 Proponuję więc powiedzieć mu od razu. 223 00:10:56,781 --> 00:10:59,367 Jest pani taka wredna. 224 00:11:07,416 --> 00:11:08,626 To moja córka. 225 00:11:21,472 --> 00:11:22,598 B-7. 226 00:11:24,725 --> 00:11:26,102 Głupia maszyna. 227 00:11:26,644 --> 00:11:29,647 Jesteś zaprogramowana, by robić jedną rzecz, 228 00:11:29,730 --> 00:11:32,942 więc co jest dla ciebie taką tajemnicą? 229 00:11:33,442 --> 00:11:35,778 „B”? Czy siódem… Hej. 230 00:11:36,404 --> 00:11:37,446 W porządku? 231 00:11:38,489 --> 00:11:39,699 Fantastycznie. 232 00:11:39,782 --> 00:11:41,450 To tylko przekąska. 233 00:11:41,534 --> 00:11:45,830 Właśnie otrzymałem niemiłą wiadomość. 234 00:11:46,997 --> 00:11:47,915 Tak? 235 00:11:48,749 --> 00:11:51,669 Dzwonił Jerome. Musiał uśpić kota. 236 00:11:53,087 --> 00:11:54,213 Och! 237 00:11:54,296 --> 00:11:56,507 Tak mi przykro. 238 00:11:56,590 --> 00:11:59,093 Nie wiedziałem, że masz kota. 239 00:11:59,176 --> 00:12:01,011 To kot Jerome'a. 240 00:12:02,388 --> 00:12:03,764 Chciałeś porozmawiać? 241 00:12:04,640 --> 00:12:06,934 Chciałem porozmawiać o Marsie… 242 00:12:07,017 --> 00:12:07,852 Co? 243 00:12:08,602 --> 00:12:11,731 O batoniku. Są marsy w tej maszynie? 244 00:12:12,606 --> 00:12:13,733 Są. 245 00:12:14,233 --> 00:12:15,484 Uwielbiam je. 246 00:12:15,985 --> 00:12:19,864 Wziąłbym cokolwiek z tej jebanej maszyny. 247 00:12:19,947 --> 00:12:25,327 Wiem coś o tym. No cóż. Powodzenia z kotem. 248 00:12:26,996 --> 00:12:28,330 O cholera. 249 00:12:30,291 --> 00:12:33,335 Witam! Witam wszystkich. Siadajcie. 250 00:12:33,419 --> 00:12:35,838 Co tu się dzieje? 251 00:12:35,921 --> 00:12:39,425 Widziałem wielu dziennikarzy, 252 00:12:39,508 --> 00:12:43,304 ale tak atrakcyjnych i inteligentnych nie widziałem nigdy. 253 00:12:43,387 --> 00:12:45,890 Skąd was wzięli? Jesteście modelami? 254 00:12:45,973 --> 00:12:48,392 Proszę, sami modele. 255 00:12:48,476 --> 00:12:49,685 Szaleństwo. 256 00:12:49,769 --> 00:12:52,688 Panie i panowie, bez zbędnych ceregieli. 257 00:12:52,772 --> 00:12:54,815 Bohaterka, legenda, 258 00:12:54,899 --> 00:12:57,818 strażniczka Sił Kosmicznych. 259 00:12:57,902 --> 00:12:59,904 Brawa dla kapitan Angeli Ali. 260 00:12:59,987 --> 00:13:00,988 No już! 261 00:13:02,406 --> 00:13:03,240 Kurwa mać! 262 00:13:03,324 --> 00:13:07,161 Hej, no jestem. Zaczynamy. Dziękuję. 263 00:13:07,745 --> 00:13:09,914 - Jak leci, pani kapitan? - Świetnie. 264 00:13:09,997 --> 00:13:11,832 Bardzo dobrze. Zacznijmy. 265 00:13:11,916 --> 00:13:13,751 Podnieście ręce. 266 00:13:13,834 --> 00:13:16,796 Może pan z ostrymi jak brzytwa kośćmi policzkowymi? 267 00:13:16,879 --> 00:13:18,672 Wiem, że ma pan dobre pytanie. 268 00:13:18,756 --> 00:13:20,174 Gdzie inni astronauci? 269 00:13:20,257 --> 00:13:23,344 Sprawy prywatne i wizyty u dentysty. 270 00:13:23,427 --> 00:13:26,847 Bez obaw. Ma pan pytanie do naszej bohaterki? 271 00:13:26,931 --> 00:13:29,725 Dwa supermocarstwa były razem na Księżycu. 272 00:13:29,809 --> 00:13:33,354 Czy był jakiś problem w koordynacji 273 00:13:33,437 --> 00:13:35,397 bezpiecznego powrotu astronautów? 274 00:13:35,981 --> 00:13:41,237 Tak. Doszło do krótkiego pogorszenia komunikacji, 275 00:13:41,320 --> 00:13:47,952 ale dzięki dyplomacji i współpracy oba narody wypracowały powrót na Ziepię. 276 00:13:49,036 --> 00:13:49,912 Ziepię? 277 00:13:50,496 --> 00:13:52,373 Co? Nie, powiedziałam „Ziemię”. 278 00:13:52,456 --> 00:13:55,334 Usłyszałem „Ziemia”. Tak powiedziała. 279 00:13:55,417 --> 00:13:57,878 Niewiarygodne. Dyplomacja i współpraca. 280 00:13:57,962 --> 00:14:00,548 Wspaniała odpowiedź. Świetne pytanie. 281 00:14:00,631 --> 00:14:03,217 Mam szczęście, że tu jestem. Drugie pytanie? 282 00:14:03,300 --> 00:14:04,802 Musimy zachować spokój… 283 00:14:04,885 --> 00:14:07,638 Wdychacie nasze amerykańskie powietrze! 284 00:14:07,721 --> 00:14:09,682 Myślicie, że wszystko jest wasze. 285 00:14:09,765 --> 00:14:12,059 Jesteś na naszym statku! Jesz nasze jedzenie! 286 00:14:12,142 --> 00:14:13,435 Jest też nasze! 287 00:14:13,519 --> 00:14:15,813 Amerykanie jedzą duże porcje. 288 00:14:15,896 --> 00:14:18,023 Mamy mnóstwo powietrza. 289 00:14:18,107 --> 00:14:21,193 - Jest też dużo jedzenia. - I drób. 290 00:14:21,277 --> 00:14:24,238 Musimy zachować spokój, bo inaczej zginiemy. 291 00:14:24,321 --> 00:14:26,949 Pani kapitan? 292 00:14:27,032 --> 00:14:29,243 Przepraszam. Jakie było pytanie? 293 00:14:29,326 --> 00:14:32,037 Nie szepczmy. 294 00:14:32,121 --> 00:14:33,205 Jest bohaterką, 295 00:14:33,289 --> 00:14:36,792 co nie znaczy, że ma słuch jak Daredevil czy Spider-Man. 296 00:14:36,876 --> 00:14:40,004 Głośniej i używajcie prawdziwych głosów. Jeszcze raz.  297 00:14:40,087 --> 00:14:43,674 Pani kapitan, za kim lub za czym tęskniła pani na Księżycu? 298 00:14:43,757 --> 00:14:45,050 Cicho! Zaczyna się. 299 00:14:45,134 --> 00:14:47,887 Za kim lub za czym tęskniłam? 300 00:14:51,599 --> 00:14:53,684 Za pikantnymi orzeszkami Corn Nuts. 301 00:14:54,435 --> 00:14:57,605 Co za cios. Chyba że masz ksywkę Orzeszek. 302 00:14:58,689 --> 00:14:59,899 Zamknij się, Xyler. 303 00:14:59,982 --> 00:15:01,150 Nic nie mówię. 304 00:15:01,233 --> 00:15:04,653 Powinieneś jej kupić te pikantne orzeszki. 305 00:15:04,737 --> 00:15:07,114 Nie sądzisz, że to zbyt nachalne? 306 00:15:07,197 --> 00:15:10,242 Nie. Pokazuje, że słuchasz. 307 00:15:10,910 --> 00:15:14,914 Miły i romantyczny gest. Lekko pikantny. 308 00:15:14,997 --> 00:15:16,373 To świetny pomysł. 309 00:15:16,457 --> 00:15:21,378 Corn Nuts? Wiesz, ile moglibyśmy zarobić? Bez kasy nie wymieniamy żadnej firmy. 310 00:15:21,462 --> 00:15:23,130 To nasze motto. Co z tobą? 311 00:15:23,213 --> 00:15:25,799 Wybacz, nie mogłam się skupić przez ptaka. 312 00:15:25,883 --> 00:15:28,260 Nie wiń ptaka, zyskuje na popularności. 313 00:15:28,344 --> 00:15:33,724 „Księżycowy ptak” jest numerem jeden, a nikt nie wie, że to zupełnie inny ptak.  314 00:15:33,807 --> 00:15:35,434 Myśl o następnym wywiadzie. 315 00:15:35,517 --> 00:15:37,978 Nie mogę. Żadnych wywiadów. 316 00:15:38,062 --> 00:15:41,899 Będę z tobą szczera. Czuję, że jest mi ciężko. 317 00:15:41,982 --> 00:15:45,527 Odkąd wróciłam, najmniejsze rzeczy sprawiają mi trudność. 318 00:15:45,611 --> 00:15:46,695 Nie robię prania. 319 00:15:46,779 --> 00:15:48,072 Kupuję nowe ubrania, 320 00:15:48,155 --> 00:15:50,991 noszę je, aż się ubrudzą, i wyrzucam przez okno. 321 00:15:51,075 --> 00:15:52,743 - To normalne! - Nie! 322 00:15:52,826 --> 00:15:54,495 To normalne. Absolutnie. 323 00:15:54,578 --> 00:15:57,206 Wszyscy lubią kupować nowe ubrania. 324 00:15:57,289 --> 00:15:58,582 I kto lubi pranie? 325 00:15:58,666 --> 00:16:01,627 Potrzebuję urlopu od gadania o Księżycu. 326 00:16:01,710 --> 00:16:05,422 „Dziewczyno z Księżyca! Podpisz się mojemu mężowi na plecach”. 327 00:16:05,506 --> 00:16:08,092 - Muszę przestać mówić o Księżycu. - Dobra. 328 00:16:09,718 --> 00:16:11,345 Może to pomoże. 329 00:16:11,428 --> 00:16:12,471 Dzięki Bogu! 330 00:16:12,972 --> 00:16:14,473 - Nie. - Co? 331 00:16:14,556 --> 00:16:16,642 - Włożyłaś to do ust? - Nie wiem. 332 00:16:16,725 --> 00:16:19,019 To słuchawka. Wkładasz to do ucha. 333 00:16:19,103 --> 00:16:21,063 Będę ci podopowiadał, co mówić. 334 00:16:21,146 --> 00:16:24,024 Powtarzaj za mną. Możesz się na chwilę wyłączyć. 335 00:16:24,108 --> 00:16:25,734 Myślisz, że to zadziała? 336 00:16:25,818 --> 00:16:28,696 Wiem, że się uda, mała. 337 00:16:32,157 --> 00:16:34,660 Albertson, to zły moment. 338 00:16:34,743 --> 00:16:37,997 Nie mam ochoty na te nasowskie bzdury. 339 00:16:38,080 --> 00:16:40,624 Na twoim miejscu bym się nie rozłączał. 340 00:16:40,708 --> 00:16:42,751 Mam informacje, które mogą cię zainteresować. 341 00:16:42,835 --> 00:16:44,169 Mallory ziewa. 342 00:16:44,253 --> 00:16:47,006 Słyszałem o waszych cięciach budżetowych. 343 00:16:47,089 --> 00:16:49,133 Ptaszki ćwierkają, że w Pentagonie 344 00:16:49,216 --> 00:16:52,386 szukają zastępstwa dla generała Nairda. 345 00:16:52,469 --> 00:16:55,180 Masz na to jakiś dowód? 346 00:16:55,723 --> 00:16:58,350 Czy to tylko plotki? 347 00:16:58,434 --> 00:17:01,228 Kopia oficjalnej listy kandydatów wystarczy? 348 00:17:01,311 --> 00:17:04,481 Cholera. Ten dzień jest coraz gorszy. 349 00:17:07,234 --> 00:17:09,903 Poproszę tę. Dziękuję. 350 00:17:11,739 --> 00:17:13,866 - Kupujesz muffinkę? - Tak. 351 00:17:13,949 --> 00:17:16,076 Dobry wybór. Z żurawiną? 352 00:17:16,160 --> 00:17:18,787 Tak. Skończyły się jagodowe, więc… 353 00:17:18,871 --> 00:17:20,205 No cóż. 354 00:17:20,289 --> 00:17:21,373 Kocham muffinki. 355 00:17:22,958 --> 00:17:24,460 Tak się zastanawiałem. 356 00:17:24,543 --> 00:17:27,546 Możemy porozmawiać na osobności? 357 00:17:28,589 --> 00:17:29,757 Jasne. Tak. 358 00:17:29,840 --> 00:17:32,676 Ja też muszę porozmawiać z tobą na osobności. 359 00:17:33,427 --> 00:17:34,261 No dobrze. 360 00:17:34,762 --> 00:17:36,597 Może się przejdziemy? 361 00:17:36,680 --> 00:17:38,182 Tak. Chodźmy… 362 00:17:38,265 --> 00:17:42,811 Wyjdźmy na zewnątrz. Za drzwi. Na zewnątrz. 363 00:17:42,895 --> 00:17:44,938 Dobry pomysł. Na świeże powietrze. 364 00:17:45,022 --> 00:17:46,356 Z dala od ludzi. 365 00:17:46,440 --> 00:17:48,484 Z dala od ludzi i przedmiotów. 366 00:17:48,567 --> 00:17:51,695 - Tak. Zjem moją muffinkę. - Chcesz torebkę? 367 00:17:51,779 --> 00:17:53,155 Nie, dzięki. 368 00:17:53,238 --> 00:17:55,449 - Serwetka? - Nie, polecę na golasa. 369 00:17:55,532 --> 00:17:56,617 No dobrze. 370 00:17:57,743 --> 00:17:59,453 - Miło być na zewnątrz. - Tak. 371 00:18:00,079 --> 00:18:01,955 Miło na zewnątrz… 372 00:18:03,707 --> 00:18:05,334 Sporo strażników. 373 00:18:05,417 --> 00:18:09,755 Nie da się tego powiedzieć delikatnie. 374 00:18:09,838 --> 00:18:13,383 Mam bardzo złe wieści. 375 00:18:13,884 --> 00:18:15,302 Ty masz złe wieści? 376 00:18:15,385 --> 00:18:17,179 Dla nikogo nie są dobre. 377 00:18:17,262 --> 00:18:19,848 To ja mam złe wieści. 378 00:18:19,932 --> 00:18:21,266 Moje są gorsze. 379 00:18:21,350 --> 00:18:22,476 Chyba jednak moje. 380 00:18:22,559 --> 00:18:26,396 Jak mielibyśmy to ustalić, nie znając obu wiadomości? 381 00:18:26,480 --> 00:18:29,066 Prawda, ale co gorsze? Złe wieści najpierw… 382 00:18:29,149 --> 00:18:31,026 - Najpierw. Potem. - Potem. 383 00:18:31,110 --> 00:18:32,402 - Cóż… - Lub najpierw. 384 00:18:32,486 --> 00:18:35,989 Wiesz co? Zerwij ten plaster. Po prostu powiedz. 385 00:18:36,073 --> 00:18:40,536 Administracja szuka kogoś na twoje miejsce w Siłach Kosmicznych. 386 00:18:41,662 --> 00:18:42,621 Co? 387 00:18:42,704 --> 00:18:44,123 Mój kolega, 388 00:18:44,206 --> 00:18:49,837 a raczej pasożyt, który przyczepił się do moich skrzeli w NASA, 389 00:18:49,920 --> 00:18:52,798 wysłał mi listę potencjalnych kandydatów. 390 00:18:52,881 --> 00:18:55,425 Nie. Nie chcę widzieć listy pot… 391 00:18:55,509 --> 00:18:57,052 Kazałeś mi zerwać plaster. 392 00:18:57,136 --> 00:19:00,055 Tak, ale nie powiedziałem, żebyś posypał ranę solą 393 00:19:00,139 --> 00:19:01,932 i włożył do niej papierosa. 394 00:19:02,015 --> 00:19:03,976 Mówiłem, że mam gorsze wieści. 395 00:19:04,059 --> 00:19:05,727 Nie, moje są gorsze. 396 00:19:05,811 --> 00:19:08,480 - Niemożliwe… - Misja na Marsa odwołana. 397 00:19:08,564 --> 00:19:09,690 - Nie! - Tak. 398 00:19:10,274 --> 00:19:11,400 - Przykro mi. - Nie! 399 00:19:11,483 --> 00:19:14,111 - Próbowałem cię ostrzec. - Powiedz „nie”! 400 00:19:14,194 --> 00:19:16,905 - Nie mówię „nie”, bo to „tak”. - Proszę! 401 00:19:16,989 --> 00:19:18,240 - Nie mogę. - Kurwa! 402 00:19:18,323 --> 00:19:19,533 Kurwa mać. Wiem. 403 00:19:19,616 --> 00:19:20,617 Kurwa! 404 00:19:22,286 --> 00:19:23,495 Kurwa mać! 405 00:19:27,499 --> 00:19:28,375 No dobrze. 406 00:19:29,001 --> 00:19:30,002 Wyładuj tę złość. 407 00:19:41,263 --> 00:19:43,015 - Lepiej? - Tak. 408 00:19:44,474 --> 00:19:46,185 - A u ciebie? - Okej. 409 00:19:46,685 --> 00:19:48,395 Muffinka nie przeżyła. 410 00:19:48,478 --> 00:19:49,313 No tak. 411 00:19:51,148 --> 00:19:52,524 A moje cztery miesiące? 412 00:19:52,608 --> 00:19:55,986 Nienawidzę tych kłamliwych biurw z Waszyngtonu. 413 00:19:56,069 --> 00:19:58,572 Wiem. Przykro mi z powodu Marsa. 414 00:19:58,655 --> 00:20:00,949 Uratowałbyś tę misję, gdybyś mógł. 415 00:20:01,033 --> 00:20:02,242 Przykro mi. 416 00:20:03,243 --> 00:20:04,119 Mnie też. 417 00:20:04,620 --> 00:20:06,413 Jezu. 418 00:20:06,496 --> 00:20:09,499 Wiesz, komu musimy powiedzieć o misji na Marsa? 419 00:20:09,583 --> 00:20:10,459 Komu? 420 00:20:14,504 --> 00:20:15,339 O rety. 421 00:20:15,422 --> 00:20:16,965 „O rety”. 422 00:20:19,509 --> 00:20:20,552 Świetnie. 423 00:20:20,636 --> 00:20:22,804 Trzeba to zrobić. Ja mam powiedzieć? 424 00:20:22,888 --> 00:20:25,140 Zajmę się tym. To moje zadanie. 425 00:20:25,766 --> 00:20:26,767 Dobra. 426 00:20:27,392 --> 00:20:32,648 Hurra! Dzwonicie! Wspaniale. Cześć! 427 00:20:33,232 --> 00:20:35,692 Jak się pan miewa, kapitanie Lancaster? 428 00:20:35,776 --> 00:20:37,945 Dobrze. 429 00:20:38,028 --> 00:20:39,905 Tęsknię za Ziemią 430 00:20:39,988 --> 00:20:41,990 i moją rodziną, 431 00:20:42,074 --> 00:20:43,742 i jedzeniem, 432 00:20:43,825 --> 00:20:47,287 i grawitacją. 433 00:20:47,371 --> 00:20:50,165 Podobno moje serce lekko się skurczyło. 434 00:20:50,249 --> 00:20:51,875 Ale nic mi nie jest. 435 00:20:51,959 --> 00:20:55,087 Nikt nie lubi marudzenia, więc każcie mi się zamknąć. 436 00:20:55,170 --> 00:20:57,881 Wynagrodzi mi to pierwszy krok na Marsie. 437 00:20:57,965 --> 00:20:59,174 Wydarzenie, 438 00:20:59,258 --> 00:21:02,552 na które czekałem całe życie. 439 00:21:04,096 --> 00:21:05,931 Zapiszę się w historii. 440 00:21:06,014 --> 00:21:09,935 O tym właśnie chciałem porozmawiać. 441 00:21:10,018 --> 00:21:12,980 Chwilka. Przepraszam, mam tyle pytań. 442 00:21:13,063 --> 00:21:16,525 Jak mój syn? Nie trzymałam go, odkąd się urodził. 443 00:21:16,608 --> 00:21:18,402 Wszystko u niego dobrze. 444 00:21:18,485 --> 00:21:20,946 Wypowiedział swoje pierwsze słowa. 445 00:21:21,029 --> 00:21:22,406 Jakie? 446 00:21:23,073 --> 00:21:26,326 „Kocham tatusia”. 447 00:21:26,410 --> 00:21:27,911 Co ty odpierdalasz? 448 00:21:27,995 --> 00:21:30,330 To wspaniale. 449 00:21:32,708 --> 00:21:33,875 - Moment. - Tak. 450 00:21:33,959 --> 00:21:36,670 Jak radzą sobie New York Jets? 451 00:21:37,337 --> 00:21:39,256 - Musisz mu powiedzieć. - Jets… 452 00:21:40,257 --> 00:21:41,508 OSTATNIE MIEJSCE 453 00:21:43,343 --> 00:21:45,012 - Nie dam rady. - Dasz. 454 00:21:45,095 --> 00:21:47,472 Generał Naird chce panu coś powiedzieć. 455 00:21:47,556 --> 00:21:49,683 Nie. Dobra. Tak. 456 00:21:50,225 --> 00:21:51,893 - Śmiało. - Dobra. Tak. 457 00:21:51,977 --> 00:21:54,980 Witam, kapitanie Lancaster. Mówi generał Naird. 458 00:21:56,648 --> 00:21:58,734 Muszę panu coś powiedzieć. 459 00:22:00,610 --> 00:22:02,696 Jets zagrają na Super Bowl! 460 00:22:03,697 --> 00:22:05,782 - Pewnie wygrają. - O rety. 461 00:22:05,866 --> 00:22:07,993 Cud. 462 00:22:08,076 --> 00:22:09,036 No. 463 00:22:09,119 --> 00:22:10,871 Chryste. 464 00:22:13,332 --> 00:22:14,791 Ale się denerwuję. 465 00:22:15,459 --> 00:22:16,710 A jeśli się nie uda? 466 00:22:16,793 --> 00:22:18,670 Przygotuj się na dużą kasę. 467 00:22:18,754 --> 00:22:20,464 No dobrze. Uwaga. 468 00:22:20,547 --> 00:22:23,842 Trzy, dwa, jeden. 469 00:22:25,177 --> 00:22:26,136 Zrobiłam to. 470 00:22:26,762 --> 00:22:29,389 Pani kapitan, od czasu powrotu z Księżyca 471 00:22:29,473 --> 00:22:31,433 skupia pani na sobie wiele uwagi. 472 00:22:31,516 --> 00:22:33,226 Przywykła pani do błysku fleszy? 473 00:22:33,310 --> 00:22:35,604 Ciekawe, że mówi pani o fleszach. 474 00:22:35,687 --> 00:22:38,231 Oświetlają to, co na zewnątrz, 475 00:22:38,315 --> 00:22:40,525 a prawdziwe światło człowieka 476 00:22:40,609 --> 00:22:43,737 - …promieniuje od środka. - …promieniuje od ośrodka. 477 00:22:44,571 --> 00:22:45,906 Ośrodka? 478 00:22:46,698 --> 00:22:47,824 Ośrodka wczasowego? 479 00:22:47,908 --> 00:22:50,952 Środka. Przepraszam, pomyliłam się. 480 00:22:51,036 --> 00:22:52,746 - Środka. - Rozumiem. 481 00:22:52,829 --> 00:22:54,206 - Dobrze. - Przepraszam. 482 00:22:55,290 --> 00:22:58,919 Chińscy i amerykańscy astronauci wrócili w jednej kapsule. 483 00:22:59,002 --> 00:22:59,836 Tak. 484 00:22:59,920 --> 00:23:02,297 Czy choć raz pomyślała pani: 485 00:23:03,131 --> 00:23:04,674 „Może nie wrócę do domu.”? 486 00:23:04,758 --> 00:23:06,343 - Na pewno. Nie. - Na pewno. 487 00:23:06,426 --> 00:23:08,512 - Na pewno nie. - „Na pewno nie”. 488 00:23:08,595 --> 00:23:11,139 Powiedziałam, że na pewno nie. 489 00:23:12,224 --> 00:23:14,768 Może następne pytanie? 490 00:23:14,851 --> 00:23:15,769 - Tak. - Dobrze. 491 00:23:15,852 --> 00:23:18,438 Coś, co wielu z nas chce wiedzieć… 492 00:23:18,522 --> 00:23:22,859 Nazwano panią amerykańską bohaterką. Co znaczy dla pani słowo „bohaterka”? 493 00:23:22,943 --> 00:23:24,403 Świetne pytanie. 494 00:23:24,486 --> 00:23:26,738 Świetne… Dzięki… 495 00:23:26,822 --> 00:23:28,615 Bohaterki. Rosa Parks. 496 00:23:28,698 --> 00:23:30,700 - Nie dam rady. - Serena Williams. 497 00:23:30,784 --> 00:23:32,911 - Co robisz? - Nie zniosę tego słowa. 498 00:23:32,994 --> 00:23:36,832 Mam dość. Nie jestem bohaterką. Jestem astronautką. 499 00:23:37,332 --> 00:23:40,752 Generał Naird dał mi możliwość polecieć na Księżyc. 500 00:23:40,836 --> 00:23:44,923 Wróciłam bezpiecznie. Zrobiliśmy to pod jego przewodnictwem. 501 00:23:45,006 --> 00:23:48,468 Wykonywaliśmy tylko swoją pracę. Nie wiem. 502 00:23:48,552 --> 00:23:51,388 Nie jestem bohaterką, ale wie pani, kto jest? 503 00:23:51,471 --> 00:23:52,681 Mówię poważnie. 504 00:23:52,764 --> 00:23:55,350 Twórcy pikantnych orzeszków Corn Nuts. 505 00:23:56,309 --> 00:23:57,269 Tak, wiem. 506 00:23:57,352 --> 00:24:00,480 Ale są. Albo ktoś, kto stworzył moją perkusję. 507 00:24:00,564 --> 00:24:01,565 To bohater. 508 00:24:02,190 --> 00:24:04,192 Dzieci, które odrabiają lekcje. 509 00:24:04,276 --> 00:24:07,821 Ludzie, którzy piorą. Ja tego nie robię. 510 00:24:08,363 --> 00:24:10,323 To są prawdziwi bohaterowie. 511 00:24:12,451 --> 00:24:15,454 Słyszeli państwo. Wszyscy jesteśmy bohaterami. 512 00:24:15,537 --> 00:24:18,415 I mówi to prawdziwa amerykańska bohaterka. 513 00:24:18,498 --> 00:24:20,625 I najwyraźniej perkusistka. 514 00:24:20,709 --> 00:24:23,086 Dziękuję. Świetna robota. 515 00:24:23,170 --> 00:24:25,213 - Dzięki. - „Wszyscy jesteśmy bohaterami”? 516 00:24:25,297 --> 00:24:28,049 - Wiem. - To było niesamowite. Popatrz. 517 00:24:28,133 --> 00:24:30,510 „Perkusistka z Księżyca” jest wiralem. 518 00:24:30,594 --> 00:24:33,054 Zrobili już twojego mema. 519 00:24:36,141 --> 00:24:37,976 - Świetnie. - Tak! Jest super. 520 00:24:38,768 --> 00:24:40,270 Co za dzień. 521 00:24:40,353 --> 00:24:42,439 Co za burdel. 522 00:24:42,522 --> 00:24:44,608 Wszyscy straciliśmy środki. 523 00:24:45,275 --> 00:24:46,943 Straciliśmy misję na Marsa. 524 00:24:47,611 --> 00:24:49,446 Brad stracił krzesło na jądra. 525 00:24:49,529 --> 00:24:51,740 Pomyśleliśmy, że to dobry pomysł, 526 00:24:51,823 --> 00:24:56,953 by zebrać wszystkich razem i życzyć wam wesołych świąt! 527 00:24:57,454 --> 00:24:58,538 Wesołych świąt. 528 00:24:58,622 --> 00:25:00,248 - Jest marzec. - Wejdźcie! 529 00:25:03,668 --> 00:25:05,003 Nieźle. 530 00:25:05,795 --> 00:25:07,088 Pomogę. 531 00:25:09,633 --> 00:25:11,176 Sprzęt do karaoke! 532 00:25:11,259 --> 00:25:13,094 „Imprezowy Max”. 533 00:25:13,178 --> 00:25:15,096 - Fajnie. - Dziękuję, generale. 534 00:25:15,180 --> 00:25:18,683 - Nie mogę znaleźć muzyki tanecznej. - Sprawdź Duę Lipę. 535 00:25:18,767 --> 00:25:20,352 Jest „Jingle Bells”. 536 00:25:20,435 --> 00:25:22,729 Głównie darmowa muzyka świąteczna. 537 00:25:22,812 --> 00:25:26,316 A co z dziełami Alvina i Wiewiórek? 538 00:25:29,110 --> 00:25:32,030 MYŚLĘ O TOBIE CHODŹ NA KARAOKE W SALI STARTOWEJ 539 00:25:32,113 --> 00:25:34,324 Mariah Carey. 540 00:25:34,407 --> 00:25:36,326 Co sądzisz o tej wiadomości? 541 00:25:36,409 --> 00:25:38,662 Chyba wyślę ze śpiewającym emoji. 542 00:25:39,329 --> 00:25:40,205 Urocza. 543 00:25:40,288 --> 00:25:41,122 Tak? 544 00:26:21,538 --> 00:26:22,497 Gdzie Angela? 545 00:26:22,581 --> 00:26:24,249 Nie wiem. Właśnie wyszła. 546 00:26:24,958 --> 00:26:27,669 Bądź szczery. Myślisz, że się z kimś spotyka? 547 00:26:27,752 --> 00:26:29,254 Nie wiem. Przyłączmy się. 548 00:28:11,398 --> 00:28:16,319 Napisy: Paulina Korzeniewska