1 00:00:06,080 --> 00:00:10,840 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:23,200 --> 00:00:24,280 „Sammie. 3 00:00:24,680 --> 00:00:26,240 Rebecca”. O rany! 4 00:00:26,320 --> 00:00:27,720 Jestem pierwszy? 5 00:00:28,680 --> 00:00:30,080 Super! 6 00:00:32,240 --> 00:00:35,360 Strasznie się cieszę, że wreszcie się spotkamy. 7 00:00:36,520 --> 00:00:39,360 Mam nadzieję, że wszyscy będą sobą. 8 00:00:42,440 --> 00:00:45,680 Denerwuję się, bo zobaczą Seaburna... 9 00:00:46,920 --> 00:00:48,880 i zrozumieją, że się podszywałem. 10 00:00:48,960 --> 00:00:50,440 Boję się tego. 11 00:00:59,800 --> 00:01:01,040 Ktoś przyszedł? 12 00:01:07,920 --> 00:01:09,520 - Shooby. - Joey? 13 00:01:09,600 --> 00:01:10,520 Nie. 14 00:01:11,000 --> 00:01:11,960 Rebecca. 15 00:01:15,480 --> 00:01:16,920 O mój Boże! 16 00:01:24,480 --> 00:01:25,400 Cześć. 17 00:01:27,480 --> 00:01:28,600 Jak leci, stary? 18 00:01:29,880 --> 00:01:32,320 - Hej. - To było dobre. 19 00:01:32,400 --> 00:01:34,360 Bałem się cię spotkać. Myślałem: 20 00:01:35,120 --> 00:01:38,000 - „Shubham to taki fajny gość...” - Jasne. 21 00:01:40,080 --> 00:01:43,440 Miałem nadzieję, że się zaprzyjaźnimy. 22 00:01:43,520 --> 00:01:45,560 To znaczy... 23 00:01:45,960 --> 00:01:50,440 Jasne. To niesamowite. Tyle ze sobą gadaliśmy. 24 00:01:50,520 --> 00:01:51,400 Tak. 25 00:01:54,640 --> 00:01:56,600 Wybacz. To dla mnie totalna faza. 26 00:01:57,200 --> 00:02:00,720 Wszystko, co mówiłem w rozmowach, było prawdą. 27 00:02:00,800 --> 00:02:03,040 - Czyli więź była prawdziwa. - Właśnie. 28 00:02:03,120 --> 00:02:04,840 A zdjęcie jest mojej dziewczyny. 29 00:02:04,920 --> 00:02:07,560 A jak naprawdę masz na imię, Rebecco? 30 00:02:07,640 --> 00:02:09,160 Cześć. Jestem Seaburn. 31 00:02:09,240 --> 00:02:11,240 Seaburn? Miło mi, Shubham. 32 00:02:11,640 --> 00:02:15,040 Skoro rozmawiałeś szczerze, czemu nie grałeś jako ty? 33 00:02:15,120 --> 00:02:18,960 Przyjechałem tu z takim przekonaniem. 34 00:02:19,040 --> 00:02:21,880 W moich stronach emocje okazują tylko słabi. 35 00:02:21,960 --> 00:02:23,320 - Jasne. - Dlatego... 36 00:02:23,400 --> 00:02:25,800 podchodzenie do ludzi z sercem na dłoni 37 00:02:25,880 --> 00:02:28,160 - i bycie otwartym... - Tak. 38 00:02:28,240 --> 00:02:31,280 ...bardziej mi pasuje do kobiety 39 00:02:31,360 --> 00:02:32,480 niż do faceta. 40 00:02:33,240 --> 00:02:35,560 Facetów uczy się nie okazywać emocji. 41 00:02:36,520 --> 00:02:37,720 Dlaczego? 42 00:02:38,280 --> 00:02:40,840 Chciałem wysłać ten przekaz. 43 00:02:40,920 --> 00:02:41,760 I zrobiłem to. 44 00:02:42,240 --> 00:02:45,080 - Siedzimy tu i możemy o tym rozmawiać. - Jasne. 45 00:02:45,160 --> 00:02:49,520 To jest gra i szanuję to, jak to rozegrałeś. 46 00:02:49,600 --> 00:02:52,520 Miałem nadzieję, że mnie zrozumiesz 47 00:02:52,600 --> 00:02:55,520 i zobaczysz, że naprawdę jesteś dla mnie ważny. 48 00:02:55,600 --> 00:02:56,680 - Myślałem... - Pewnie. 49 00:02:56,760 --> 00:02:59,560 Pamiętasz mój początek? Byłem na ósmym miejscu. 50 00:02:59,640 --> 00:03:01,840 - Tak. - A ty mnie wsparłeś 51 00:03:01,920 --> 00:03:03,000 i powiedziałeś... 52 00:03:03,400 --> 00:03:06,080 Fajnie było wspierać się wzajemnie. 53 00:03:06,960 --> 00:03:08,880 Nie było żadnej ściemy. 54 00:03:08,960 --> 00:03:11,680 Żadnego udawania. Pełna szczerość. 55 00:03:11,760 --> 00:03:14,120 I ja naprawdę myślałem: 56 00:03:14,600 --> 00:03:16,160 „Chcę się zaprzyjaźnić”. 57 00:03:18,040 --> 00:03:20,840 Ja z kolei chciałem wystartować jako ja 58 00:03:20,920 --> 00:03:25,120 i pokazać, że można po prostu być sobą. 59 00:03:25,200 --> 00:03:26,160 Że to wystarczy. 60 00:03:26,240 --> 00:03:29,600 Ty przyszedłeś tu z pewnym założeniem 61 00:03:29,680 --> 00:03:32,280 i ja też. To ciekawe. 62 00:03:32,360 --> 00:03:34,840 Mówiłem na siebie Rekin Shubham, 63 00:03:34,920 --> 00:03:37,280 bo na początku polowałem na podszywaczy. 64 00:03:37,680 --> 00:03:40,920 Ale gdzieś w połowie zadałem sobie filozoficzne pytanie: 65 00:03:42,120 --> 00:03:45,440 „Jeżeli ty albo Joey byście się podszywali, 66 00:03:46,480 --> 00:03:49,200 czy to coś zmienia? 67 00:03:49,280 --> 00:03:53,200 Bo jeśli więź była prawdziwa i byliście szczerzy... 68 00:03:53,680 --> 00:03:55,880 - Czy coś się zmienia? - Właśnie. 69 00:03:58,120 --> 00:04:00,640 Oczywiście szkoda, że nie jesteś nią, 70 00:04:00,720 --> 00:04:04,320 ale liczy się ta więź, prawda? 71 00:04:04,400 --> 00:04:09,040 Tak. Myślałem: „Naprawdę kocham go jak brata”. 72 00:04:09,120 --> 00:04:10,320 To ciekawe, 73 00:04:10,400 --> 00:04:13,080 bo przez cały czas chroniliśmy się wzajemnie. 74 00:04:14,200 --> 00:04:17,600 Nie tego się spodziewałem, ale nie żałuję. 75 00:04:19,000 --> 00:04:21,760 - Myślałem: „A jeśli będzie zły?”. - Jasne. 76 00:04:21,840 --> 00:04:25,600 „A jeśli powie: »Nie jesteś dziewczyną ze zdjęcia«”? 77 00:04:25,680 --> 00:04:28,760 To, że tak się nie stało, 78 00:04:28,840 --> 00:04:32,000 że widzisz i rozumiesz, 79 00:04:32,080 --> 00:04:33,960 że intencje miałem czyste... 80 00:04:34,040 --> 00:04:36,840 Bardzo mnie to cieszy. 81 00:04:36,920 --> 00:04:40,520 Naprawdę czułem się, jakbym miał... Jak widać, nie siostrę, 82 00:04:40,600 --> 00:04:41,640 - ale brata. - Brata. 83 00:04:41,720 --> 00:04:45,000 To były super relacje, stary. Naprawdę. 84 00:04:45,600 --> 00:04:46,880 Bracia. 85 00:04:52,720 --> 00:04:54,520 Przyjeżdżając tu nie sądziłam, 86 00:04:54,600 --> 00:04:56,560 że dotrę do finału. 87 00:05:00,880 --> 00:05:03,640 Mam nadzieję, że ich nie zawiodę. 88 00:05:04,760 --> 00:05:06,280 Strasznie się denerwuję. 89 00:05:14,840 --> 00:05:15,880 To Rebecca. 90 00:05:17,160 --> 00:05:18,680 Kurwa, nie wierzę! 91 00:05:19,720 --> 00:05:21,000 Nie wierzę! 92 00:05:21,560 --> 00:05:25,000 Chodź tutaj. Przystojny jesteś. 93 00:05:25,080 --> 00:05:26,480 - Jak się masz? - Dobrze. 94 00:05:26,560 --> 00:05:28,280 Siema, Sammie. 95 00:05:30,680 --> 00:05:33,040 - Czekałam na to... - Super, że ty to ty. 96 00:05:33,120 --> 00:05:35,320 - Boże! - Fajne, że jesteś prawdziwa. 97 00:05:35,400 --> 00:05:38,160 Nie mogłam się doczekać, aż wyściskam ci tyłek. 98 00:05:38,640 --> 00:05:41,600 Wybacz, ale tak było ... O Boże! 99 00:05:41,680 --> 00:05:43,120 - Spoko. - Będę szczery. 100 00:05:43,200 --> 00:05:44,640 Babskie pogaduchy z tobą 101 00:05:44,720 --> 00:05:46,360 - mnie przerażały. - Czemu? 102 00:05:46,440 --> 00:05:48,560 Bo moja dziewczyna... 103 00:05:48,640 --> 00:05:52,120 Gdy wypłynął temat Matki Natury. 104 00:05:52,200 --> 00:05:54,440 - O okresach? - Tak, myślałem... 105 00:05:55,160 --> 00:05:57,160 „O cholera!”. 106 00:05:58,440 --> 00:06:01,000 W pewnym momencie miałam wątpliwości. 107 00:06:01,080 --> 00:06:03,280 Myślałam: „Laska jest zbyt wrażliwa”. 108 00:06:03,360 --> 00:06:05,560 Postanowiłam poczekać i poobserwować. 109 00:06:05,640 --> 00:06:08,720 A potem pogadałyśmy i pomyślałam: „Nie, jest spoko”. 110 00:06:08,800 --> 00:06:10,040 - Jasne. - „Lubię ją”. 111 00:06:10,360 --> 00:06:13,040 Ja miałem pełne gacie. Myślałem: „Pobiją mnie. 112 00:06:13,600 --> 00:06:16,000 Joey mnie przytrzyma. 113 00:06:16,080 --> 00:06:19,600 Powie: »Sammie, trzymaj mu nogi«. Shubham zacznie mnie tłuc. 114 00:06:19,680 --> 00:06:21,680 A Chris zawoła: »Wal go, zołzo!«”. 115 00:06:21,760 --> 00:06:22,840 Umieram. 116 00:06:22,920 --> 00:06:27,800 To była najtrudniejsza rzecz, jaką musiałem w życiu zrobić, 117 00:06:27,880 --> 00:06:29,240 - bo... - Bycie laską? 118 00:06:29,360 --> 00:06:30,960 A pomyśl, jak jest w realu. 119 00:06:31,040 --> 00:06:32,520 Teraz podchodzę do kobiet 120 00:06:32,600 --> 00:06:35,520 z jeszcze większym szacunkiem. Myślę sobie: 121 00:06:36,080 --> 00:06:39,160 „Mamo, wybacz. Nie wiedziałem, że to tak jest”. 122 00:06:39,240 --> 00:06:41,920 - Nie kochałeś się w niej? - Nie. Naprawdę. 123 00:06:42,000 --> 00:06:44,080 Byliśmy jak rodzeństwo. 124 00:06:44,600 --> 00:06:47,120 Mówiłem mu, że najbardziej w tej grze 125 00:06:47,200 --> 00:06:49,360 nie lubię tego fałszywego flirtu. 126 00:06:49,440 --> 00:06:51,600 Nas łączyło co innego. Z tobą też. 127 00:06:51,680 --> 00:06:53,880 Wkurzała mnie gadka o twoim wyglądzie. 128 00:06:53,960 --> 00:06:55,160 Masz dużo więcej. 129 00:06:55,240 --> 00:06:58,240 Właśnie. Myślałam: „Słuchajcie, ja robię magisterkę. 130 00:06:58,320 --> 00:06:59,400 To nie tylko twarz”. 131 00:06:59,480 --> 00:07:03,000 Cieszę się, że jesteś prawdziwy. 132 00:07:03,080 --> 00:07:04,680 - Ja też. - Bo myślałam... 133 00:07:04,760 --> 00:07:06,400 - „Kocham go”. - Na początku 134 00:07:06,480 --> 00:07:08,080 to był dla mnie koszmar. 135 00:07:08,160 --> 00:07:09,600 A ty otworzyłaś się i... 136 00:07:10,200 --> 00:07:11,280 Weźmiemy ślub. 137 00:07:14,560 --> 00:07:17,120 - Ta więź była niespodziewana. - Tak. 138 00:07:17,200 --> 00:07:18,880 Musiałem ratować Rebeccę i Joeya. 139 00:07:18,960 --> 00:07:22,200 Przez chwilę w ciebie wątpiłam. W twoje emocje. 140 00:07:22,280 --> 00:07:25,880 Chris odezwał się do mnie i napisałam mu: „Nie kupuję tego”. 141 00:07:26,360 --> 00:07:28,160 A potem... Właśnie. 142 00:07:28,240 --> 00:07:31,520 Potem Ed i Joey cię zaatakowali i pomyślałam: 143 00:07:31,600 --> 00:07:33,800 „Kurde! Już cztery osoby tego nie kupują”. 144 00:07:33,880 --> 00:07:37,320 Miałam więc wątpliwości i chciałam ci to wprost powiedzieć. 145 00:07:37,400 --> 00:07:39,120 A ja cały czas myślałem: 146 00:07:39,200 --> 00:07:44,680 „Sammie to moja kumpela”. Bez cienia wątpliwości. 147 00:07:45,120 --> 00:07:48,040 - Trzymałem z tobą na 100%. - Jasne. 148 00:07:48,120 --> 00:07:51,800 Dla mnie to byliście Shubham, ty i Joey. 149 00:07:51,880 --> 00:07:52,720 Od początku. 150 00:07:52,800 --> 00:07:55,440 - U mnie to samo. - U mnie też. 151 00:07:55,520 --> 00:07:56,560 Przez cały czas. 152 00:07:56,640 --> 00:07:58,960 Prawda? Dosłownie... 153 00:07:59,040 --> 00:08:01,960 Przez cały czas to byliście wy. 154 00:08:02,040 --> 00:08:04,080 Nie spodziewałam się, że to ty. 155 00:08:04,160 --> 00:08:06,800 - Myślałam: „Joey albo Chris”. - Ja też. 156 00:08:09,240 --> 00:08:12,960 Fajnie, że wreszcie ich spotkam, prawdziwych lub nie. 157 00:08:13,040 --> 00:08:14,880 Wreszcie zobaczymy się na żywo. 158 00:08:23,320 --> 00:08:25,640 - Chris! - O Boże! 159 00:08:25,720 --> 00:08:28,040 O mój Boże! 160 00:08:28,120 --> 00:08:29,080 Hej, skarbie! 161 00:08:31,000 --> 00:08:32,320 Rebecca. 162 00:08:34,120 --> 00:08:35,760 Dzięki ci, Boże. 163 00:08:35,840 --> 00:08:36,840 Wiedziałeś? 164 00:08:37,680 --> 00:08:41,520 Boże! Tak się cieszę, że się podszywałeś. 165 00:08:43,480 --> 00:08:45,760 Tak się cieszę. 166 00:08:45,840 --> 00:08:49,040 Jak się masz, kochanie? Panna Sammie jest prawdziwa. 167 00:08:49,120 --> 00:08:51,120 Oczywiście, że tak. 168 00:08:51,200 --> 00:08:54,000 Shubham też jest prawdziwy. 169 00:08:55,080 --> 00:08:56,720 - Niech cię Bóg błogosławi! - Dzięki. 170 00:08:56,800 --> 00:08:58,240 - Jesteście prawdziwi. - Tak. 171 00:08:58,320 --> 00:09:01,520 Hurra! Jesteśmy prawdziwi! 172 00:09:01,600 --> 00:09:04,680 O Boże! To niesamowite. 173 00:09:04,760 --> 00:09:06,520 Cześć. Jestem Seaburn. 174 00:09:06,600 --> 00:09:09,200 - A ja Chris Sapphire. Miło mi. - Mnie też. 175 00:09:09,280 --> 00:09:10,200 Bardzo mi miło. 176 00:09:10,280 --> 00:09:12,880 - Tak się cieszę. - Shubham. 177 00:09:12,960 --> 00:09:15,560 Siedziałem w pokoju i myślałem: „O rany! 178 00:09:15,640 --> 00:09:17,360 Czuję się, jakbym rodził”. 179 00:09:19,200 --> 00:09:21,840 To całe oczekiwanie. 180 00:09:21,920 --> 00:09:23,440 Opowiedz nam o sobie. 181 00:09:23,520 --> 00:09:25,640 Boże! Jestem z Dallas w Teksasie. 182 00:09:25,720 --> 00:09:28,360 Samotny od 15 roku życia. 183 00:09:28,440 --> 00:09:30,480 Poważnie? Mówiłeś to serio? 184 00:09:30,560 --> 00:09:32,560 - Tak, od 15 roku życia. - O rany! 185 00:09:32,640 --> 00:09:35,440 Wszystko, co o sobie mówiłem, było prawdą. 186 00:09:35,520 --> 00:09:38,960 Powiedziałem sobie: „Przez cały czas będę sobą”. 187 00:09:39,040 --> 00:09:42,280 Jestem uduchowiony. Odnalazłem Boga w wieku 14 lat. 188 00:09:43,320 --> 00:09:45,360 To jest moja droga. 189 00:09:45,440 --> 00:09:47,160 Jeśli chcę coś osiągnąć, 190 00:09:47,240 --> 00:09:49,200 - modlę się o to i się spełnia. - Jasne. 191 00:09:49,280 --> 00:09:52,600 Aż się trząsłem z emocji. To takie niesamowite. 192 00:09:52,680 --> 00:09:54,560 Myślałem: „Idę w nieznane. 193 00:09:54,640 --> 00:09:57,160 Nie wiem, kogo tam spotkam”. Ale... 194 00:09:57,240 --> 00:09:59,960 O rany! Tak się cieszę, że się podszywałeś. 195 00:10:00,040 --> 00:10:02,320 - Tak się cieszę, bo... - Ja nie. 196 00:10:02,400 --> 00:10:05,440 ...w ostatnich rundach tej niezwykłej gry 197 00:10:05,960 --> 00:10:08,120 coś mi się nie zgadzało. 198 00:10:08,200 --> 00:10:10,840 I myślałem: „Czy ja dostaję paranoi?”. 199 00:10:10,920 --> 00:10:14,160 Płakanie przez gościa, którego ledwo znasz? 200 00:10:14,240 --> 00:10:17,080 Wtedy ona napisała: „Nie kupuję tego herbatnika”. 201 00:10:17,160 --> 00:10:19,040 - Mokrego herbatnika. - Herbatnika. 202 00:10:19,120 --> 00:10:21,400 - Ja, ty, Ed i Joey. - Ed i Joey. 203 00:10:21,480 --> 00:10:25,200 I myślałem: „Czyli nie tylko mnie coś nie pasuje w Rebecce”. 204 00:10:25,800 --> 00:10:26,880 Tak się cieszę. 205 00:10:26,960 --> 00:10:28,920 Mam nadzieję, że on nie... 206 00:10:30,000 --> 00:10:31,960 - On! - Myślałem: „Muszę poznać Chrisa”. 207 00:10:32,040 --> 00:10:34,000 Jest ostatni, to mnie niepokoi. 208 00:10:34,080 --> 00:10:36,000 Jeśli Joey się podszywał, załamię się. 209 00:10:47,440 --> 00:10:51,520 Nawet nie mogę sobie wyobrazić, co się zaraz stanie. 210 00:10:51,600 --> 00:10:54,080 Nie wierzę, że wszyscy są sobą. 211 00:10:54,720 --> 00:10:57,880 Ale kim by nie byli, przytulę ich i dam całusa. 212 00:10:57,960 --> 00:10:58,920 Tak. 213 00:10:59,520 --> 00:11:00,640 Siema. 214 00:11:00,720 --> 00:11:02,480 - Prawdziwy! - Joey! 215 00:11:02,560 --> 00:11:04,280 - Prawdziwy! - Jestem! 216 00:11:04,360 --> 00:11:06,320 - Jesteś prawdziwy! - Jestem. 217 00:11:06,400 --> 00:11:09,880 - Cholernie prawdziwy! - Tak się cieszę, że ty to ty. 218 00:11:09,960 --> 00:11:11,040 Hej, skarbie. 219 00:11:11,120 --> 00:11:13,680 - Shooby! - Jesteś prawdziwy! Tak! 220 00:11:13,760 --> 00:11:16,680 - Boże! - Co tu się dzieje? 221 00:11:16,760 --> 00:11:18,680 - Rebecca. - Rebecca? 222 00:11:18,760 --> 00:11:20,440 Joey. Siemka. 223 00:11:20,800 --> 00:11:23,000 Przede wszystkim, gratuluję. 224 00:11:23,080 --> 00:11:25,200 Nabrałeś mnie, ziomek. Naprawdę. 225 00:11:25,880 --> 00:11:27,360 Przedstawię się. 226 00:11:27,440 --> 00:11:29,280 - Jestem Seaburn. - Hej, Seaburn. 227 00:11:29,360 --> 00:11:31,760 - Miło cię poznać, stary. - Wzajemnie. 228 00:11:31,840 --> 00:11:34,520 - Cieszę, że jesteś prawdziwy. - Dzięki. 229 00:11:34,600 --> 00:11:36,120 Zdawałem sobie sprawę, 230 00:11:36,200 --> 00:11:38,320 że nie można nikomu ufać w 100%. 231 00:11:38,400 --> 00:11:42,040 Ale teraz widzimy się na własne oczy. Dzięki Bogu. 232 00:11:42,120 --> 00:11:44,120 - Niesamowite. - To prawda. 233 00:11:44,200 --> 00:11:46,160 Przyjechałem tu myśląc: 234 00:11:46,840 --> 00:11:49,280 „Jestem, jaki jestem. Jaki zawsze byłem”. 235 00:11:49,360 --> 00:11:51,400 Szanowałem twoją pełną szczerość 236 00:11:51,480 --> 00:11:54,000 od początku programu. 237 00:11:54,080 --> 00:11:56,440 I nawet nie... Jesteś moim bracholem. 238 00:11:56,520 --> 00:11:58,120 A ty moim ziomkiem, stary. 239 00:12:00,760 --> 00:12:04,320 Przez cały ten czas najbardziej czekałem... 240 00:12:04,400 --> 00:12:06,040 - Na to. - ...na to. 241 00:12:06,120 --> 00:12:07,720 - Dosłownie. - Tak. 242 00:12:07,800 --> 00:12:09,040 Zdecydowanie tak. 243 00:12:09,960 --> 00:12:14,760 Naprawdę czuje się tu tę miłość i więzi, które nawiązaliśmy. 244 00:12:14,840 --> 00:12:17,120 Najbardziej mi się tu podoba, 245 00:12:17,200 --> 00:12:18,360 idealne jest to, 246 00:12:18,440 --> 00:12:21,680 że jesteśmy różni, a jednak podobni. 247 00:12:21,760 --> 00:12:23,560 - Tak. - I to jest piękne. 248 00:12:23,640 --> 00:12:26,560 Wiem, że gdy program się skończy, 249 00:12:26,640 --> 00:12:28,560 - to będzie trwało. - Jadę do Kalifornii. 250 00:12:28,640 --> 00:12:29,680 I do Dallas. 251 00:12:29,760 --> 00:12:31,120 - Tak. - Jadę wszędzie. 252 00:12:31,920 --> 00:12:34,640 Końcowy toast. Przyjeżdżając tu myślałem, 253 00:12:34,720 --> 00:12:36,320 że odpadnę pierwszego dnia. 254 00:12:36,400 --> 00:12:38,960 Będąc na ósmym miejscu myślałem, że już po mnie. 255 00:12:39,040 --> 00:12:42,120 Z każdym z was nawiązałem prawdziwą więź. 256 00:12:42,200 --> 00:12:45,480 Niczego nie żałuję. Mimo, że ty... 257 00:12:47,320 --> 00:12:49,480 - Zaczyna się. - Trafił mnie! 258 00:12:49,560 --> 00:12:52,440 Niczego nie żałuję, tak jak ty. 259 00:12:52,520 --> 00:12:56,280 Przyjechałem tu jako ja i to dało rezultaty u nas wszystkich. 260 00:12:56,360 --> 00:12:58,880 Ja widzę to wszystko 261 00:12:58,960 --> 00:13:02,720 jako niespodziewaną, piękną przygodę. 262 00:13:02,800 --> 00:13:07,320 Coś, o czym nigdy nie zapomnimy. 263 00:13:07,400 --> 00:13:09,640 - Do późnej starości. - Coś pięknego. 264 00:13:09,720 --> 00:13:12,320 - Za przyjaźń po kres. - Zdrowie. 265 00:13:12,400 --> 00:13:13,240 Kocham was. 266 00:13:17,000 --> 00:13:19,600 - Dobra, pasuje mi. - Mnie też pasuje. 267 00:13:19,680 --> 00:13:21,480 - Jebać to. - Nie wiem. 268 00:13:23,840 --> 00:13:26,440 Pora, by finaliści spakowali walizki, 269 00:13:26,520 --> 00:13:30,040 bo porządnie przetrzepię każdego z nich. 270 00:13:32,040 --> 00:13:34,840 O rany! Ostatnia noc była mocna. 271 00:13:34,920 --> 00:13:36,760 Zmęczyłam się samym oglądaniem. 272 00:13:36,840 --> 00:13:39,120 Pora, by finaliści opuścili Krąg, 273 00:13:39,200 --> 00:13:41,480 a ja nie mogę się już ich doczekać. 274 00:13:44,520 --> 00:13:45,560 KRĄG 275 00:13:45,640 --> 00:13:49,720 Już niedługo dowiemy się, kto wygrał 100 000 $. 276 00:13:49,800 --> 00:13:51,560 Ależ to ekscytujące! 277 00:13:53,320 --> 00:13:56,880 Jestem Michelle Buteau. Witam w finale Kręgu. 278 00:13:58,320 --> 00:14:00,160 O Boże! 279 00:14:01,600 --> 00:14:03,480 Zablokowano ich w Kręgu, 280 00:14:03,560 --> 00:14:05,560 ale przyjęli moje zaproszenie do znajomych. 281 00:14:05,640 --> 00:14:07,880 Przed nami zablokowani gracze. 282 00:14:07,960 --> 00:14:11,320 Jezu! Wspaniale jest poznać was w realu. 283 00:14:11,400 --> 00:14:13,760 Aż nie mogę wytrzymać. 284 00:14:14,320 --> 00:14:16,880 Ed i Tammy! 285 00:14:16,960 --> 00:14:18,600 - Ja się masz? - Dobrze. 286 00:14:18,680 --> 00:14:20,720 Mam moją kieckę dla puszystych, jest super. 287 00:14:20,800 --> 00:14:24,640 Byłam pod wrażeniem, że tak szybko rozgryźliście Rebeccę. 288 00:14:24,720 --> 00:14:25,560 - Tak. - Tak. 289 00:14:25,640 --> 00:14:27,560 - Skąd wiedzieliście? - Instynkt. 290 00:14:28,000 --> 00:14:30,760 Po pierwszej rozmowie na grupowym czacie 291 00:14:30,840 --> 00:14:33,240 pomyślałem: „Nie, Rebecca. 292 00:14:33,840 --> 00:14:35,080 Nie ma mowy!”. 293 00:14:35,160 --> 00:14:37,120 Od tej chwili byłem na nią cięty. 294 00:14:37,200 --> 00:14:39,560 - Po prostu... - To prawda. 295 00:14:39,640 --> 00:14:41,240 Była zbyt miła. 296 00:14:41,320 --> 00:14:44,280 Ciągle płakała. Za słodka, za dobra. 297 00:14:44,360 --> 00:14:46,800 Kto jest taki dobry? Ed od razu to wyczuł. 298 00:14:46,880 --> 00:14:48,920 - Nikt w waszej okolicy. - Właśnie. 299 00:14:49,000 --> 00:14:52,480 Ed, myślisz że poradziłbyś sobie lepiej bez mamusi? 300 00:14:53,320 --> 00:14:55,200 Będę szczery. 301 00:14:55,600 --> 00:14:59,800 Fajnie było być z mamą. Jest kochana i wspaniała. 302 00:14:59,880 --> 00:15:01,920 Ale chyba każdy 303 00:15:02,000 --> 00:15:05,200 po tylu dniach sam na sam z mamą... 304 00:15:06,040 --> 00:15:06,920 Rozumiecie? 305 00:15:07,000 --> 00:15:09,160 Miałby trochę dość. 306 00:15:09,240 --> 00:15:10,880 - Tak. - Trochę się kłóciliśmy, 307 00:15:10,960 --> 00:15:12,920 ale ogólnie to była dobra zabawa. 308 00:15:13,000 --> 00:15:14,440 - Było nieźle. - Właśnie. 309 00:15:14,520 --> 00:15:18,080 A ja obserwowałam, jak mój syn flirtuje z pięknymi kobietami. 310 00:15:18,160 --> 00:15:19,080 Dziwne to było. 311 00:15:19,880 --> 00:15:23,000 Było. To prawda. Ale daliście radę. Mazel! 312 00:15:23,400 --> 00:15:25,640 Miranda, na kogo najbardziej czekasz? 313 00:15:26,560 --> 00:15:29,960 Oczywiście na Joeya. 314 00:15:30,040 --> 00:15:31,560 Trochę już go poznałam 315 00:15:32,000 --> 00:15:34,360 i nawiązaliśmy więź na innym poziomie... 316 00:15:34,440 --> 00:15:36,080 Tak, widziałam te poziomy. 317 00:15:37,000 --> 00:15:38,760 Wszyscy widzieliśmy, skarbie. 318 00:15:38,840 --> 00:15:40,120 - Sean. - Tak. 319 00:15:40,200 --> 00:15:43,000 - Kocham cię bardzo. - Dzięki, ja ciebie też. 320 00:15:43,080 --> 00:15:45,560 Było mi smutno, że nie startowałaś jako ty. 321 00:15:45,840 --> 00:15:47,160 Żałujesz tego? 322 00:15:48,080 --> 00:15:52,880 Nie, bo sobą na 100% jestem codziennie w realu, 323 00:15:52,960 --> 00:15:56,640 a to jest Krąg. To jest gra. 324 00:15:57,320 --> 00:16:00,640 Kocham siebie. Fajnie, że mogłam pokazać własne zdjęcia, 325 00:16:00,720 --> 00:16:03,760 bo też jestem słodka, no nie? 326 00:16:03,840 --> 00:16:07,400 Ale moje życie to social media. Znam trolli. 327 00:16:07,480 --> 00:16:09,960 Ludzie mają różne uprzedzenia. 328 00:16:10,040 --> 00:16:11,000 Rozumiesz? 329 00:16:11,080 --> 00:16:14,040 I nie chciałam się z tym zmagać w programie. 330 00:16:14,120 --> 00:16:15,880 - Ok, nie gniewam się. - Dzięki. 331 00:16:16,560 --> 00:16:17,760 - Hej, laska. - Hej. 332 00:16:17,840 --> 00:16:18,960 - Hej. - Hej. 333 00:16:19,040 --> 00:16:20,320 - Jak tam? - Dobrze. 334 00:16:20,400 --> 00:16:22,280 Masz doła, że odpadłaś pierwsza? 335 00:16:22,360 --> 00:16:24,240 Tak, odpadłam pierwsza. 336 00:16:24,320 --> 00:16:27,400 - Opychasz się od tego czasu tacos? - Cały czas. 337 00:16:27,480 --> 00:16:29,560 - Nie wierzę. - Codziennie. 338 00:16:29,640 --> 00:16:31,400 - Bill. - Co tam? 339 00:16:31,480 --> 00:16:33,720 - Jak się masz? - Dobrze. 340 00:16:33,800 --> 00:16:35,480 Byłeś zupełnie nowy 341 00:16:35,560 --> 00:16:37,880 i od razu zarzuciłeś wszystkim fałsz. 342 00:16:37,960 --> 00:16:39,720 - Tak. - O co tu chodzi? 343 00:16:39,800 --> 00:16:42,360 Mdliło mnie już od tego. Każdy wpis to było: 344 00:16:42,440 --> 00:16:44,320 „Miłość”, „lojalność” i takie tam. 345 00:16:44,400 --> 00:16:45,400 Myślałem... 346 00:16:45,480 --> 00:16:48,440 - Nie lubisz miłości? - Od pierwszego dnia? No nie wiem. 347 00:16:48,520 --> 00:16:50,200 Nie wierzę w to. 348 00:16:50,280 --> 00:16:51,800 Boże, kto cię skrzywdził? 349 00:16:53,960 --> 00:16:56,320 - Adam, Alex, jak do ciebie mówić? - Obojętne. 350 00:16:56,880 --> 00:16:59,000 Jak się dziś czujesz? Podniecony? 351 00:17:00,200 --> 00:17:03,760 Adam jest bardzo podniecony tymi pięknymi ludźmi. 352 00:17:03,840 --> 00:17:05,600 Alex jest żonaty. 353 00:17:06,720 --> 00:17:10,280 Nie mogę być podniecony. No, może troszeczkę, ale... 354 00:17:10,400 --> 00:17:11,240 Dobra. 355 00:17:11,320 --> 00:17:12,920 - Antonio. - Cześć. 356 00:17:13,000 --> 00:17:15,480 Zaskoczyło mnie, że odpadłeś tak wcześnie. 357 00:17:15,600 --> 00:17:18,480 - Mnie też. - Jak myślisz, czemu tak się stało? 358 00:17:18,560 --> 00:17:21,360 Myślałem, że każdy jest każdym. 359 00:17:21,840 --> 00:17:23,960 - I to mnie zgubiło. - Jasne. 360 00:17:25,280 --> 00:17:26,200 Oprócz mnie. 361 00:17:28,240 --> 00:17:29,360 Hej, wiewióreczko. 362 00:17:29,760 --> 00:17:32,080 Podoba ci się skład finałowej piątki? 363 00:17:32,600 --> 00:17:33,960 Tak. Jestem stronnicza. 364 00:17:34,040 --> 00:17:35,120 Trzymam za Chrisa. 365 00:17:35,800 --> 00:17:41,680 Co do Rebekki, od początku mówiłam, że ten Kopciuszek, ta księżniczka... 366 00:17:41,760 --> 00:17:43,920 - to jakaś ściema. - Jasne. 367 00:17:44,000 --> 00:17:47,600 Shooby był dla mnie jak młodszy brat. To było coś innego. 368 00:17:47,680 --> 00:17:50,600 - Pora ich poznać, skarbie. - Jedziemy. 369 00:17:50,680 --> 00:17:52,960 Podobno w Teksasie wszystko jest większe. 370 00:17:53,040 --> 00:17:55,320 Jeśli chodzi o serce, ducha i miłość, 371 00:17:55,400 --> 00:17:58,120 u naszego pierwszego finalisty się to sprawdza. 372 00:17:58,360 --> 00:18:01,720 On nie owija w bawełnę. 373 00:18:01,800 --> 00:18:03,080 Powitajmy Chrisa! 374 00:18:08,680 --> 00:18:11,240 O mój Boże! 375 00:18:11,320 --> 00:18:13,320 Część, piękna. Jak się masz? 376 00:18:13,640 --> 00:18:15,040 Boże! 377 00:18:16,680 --> 00:18:18,040 Siadaj proszę. 378 00:18:19,200 --> 00:18:20,880 Jezu! 379 00:18:21,760 --> 00:18:24,320 - Zaraz się rozpłaczę. - Dobrze. 380 00:18:24,400 --> 00:18:26,240 - Jak się masz? - Popsujesz makijaż. 381 00:18:26,320 --> 00:18:27,800 Wiem. Mój Boże! 382 00:18:27,880 --> 00:18:29,680 Zwykle jestem bardzo spokojny, 383 00:18:29,760 --> 00:18:32,600 ale teraz buzuje we mnie adrenalina. O mój Boże! 384 00:18:32,680 --> 00:18:35,040 Jak sądzisz, dlaczego jesteś w finale? 385 00:18:35,120 --> 00:18:37,080 Nadal próbuję to zrozumieć. 386 00:18:37,160 --> 00:18:40,440 Przyjechałem tu na ślepo. Nie wiedziałem, jak się gra. 387 00:18:40,520 --> 00:18:43,880 Nigdy o tym nie słyszałem. Siedziałem w domu... Ciągle to opowiadam. 388 00:18:43,960 --> 00:18:49,120 Siedziałem w domu w luźnych szortach, jadłem ziarna słonecznika, 389 00:18:49,200 --> 00:18:51,720 a potem nagle znalazłem się tutaj. 390 00:18:51,800 --> 00:18:54,320 Super. Byłeś sobą. 391 00:18:54,400 --> 00:18:55,400 Staram się być. 392 00:18:55,480 --> 00:18:58,280 Jadłeś sobie w luźnych szortach, myśląc o życiu. 393 00:18:58,360 --> 00:19:02,120 Rozczochrany, bez makijażu, oglądałem na luzie filmy. 394 00:19:02,200 --> 00:19:04,240 Dziwnie rozmawia ci się na żywo? 395 00:19:04,320 --> 00:19:07,720 Tam było: „utwórz wiadomość”, „wyślij”. A to jest real. 396 00:19:08,880 --> 00:19:09,960 Trochę dziwnie. 397 00:19:10,040 --> 00:19:12,000 Ale ja lubię poznawać ludzi. 398 00:19:12,080 --> 00:19:13,560 - Jestem kontaktowy. - Widzę. 399 00:19:13,640 --> 00:19:17,040 Mogę w restauracji podejść do kogoś i po prostu zgadać. 400 00:19:17,120 --> 00:19:19,840 Ale tu było dziwnie. 401 00:19:19,920 --> 00:19:21,800 Byłeś dla innych przyjacielem. 402 00:19:21,880 --> 00:19:23,760 Dziękuję. Miło mi to słyszeć. 403 00:19:23,840 --> 00:19:27,160 Uważam na to, co mówię. Nie chcę zrobić nikomu krzywdy... 404 00:19:27,240 --> 00:19:29,360 - Uważasz? - Próbowałem. 405 00:19:29,440 --> 00:19:30,440 To było uważanie? 406 00:19:30,520 --> 00:19:33,560 Staram się nie ranić niczyich uczuć. 407 00:19:33,640 --> 00:19:36,440 Bo gdy byłem mały, 408 00:19:36,520 --> 00:19:38,560 ktoś rzucił mi w głowę piłką. 409 00:19:38,640 --> 00:19:41,600 Nakrzyczałem za to na dziewczynę. I rozpłakała się. 410 00:19:41,680 --> 00:19:44,360 Nie wiedziałem, że się we mnie kocha. 411 00:19:44,440 --> 00:19:47,560 Wtedy obiecałem sobie nie ranić więcej niczyich uczuć. 412 00:19:47,640 --> 00:19:50,560 - Staram się być szczery, ale... - I byłeś szczery. 413 00:19:50,640 --> 00:19:54,160 Pełen miłości, światła i radości. I teraz to pokażemy. 414 00:19:56,320 --> 00:19:58,040 Co słychać? 415 00:19:58,120 --> 00:19:59,640 To mój ziomek, Chris. 416 00:20:00,520 --> 00:20:01,840 Dzień dobry, laski. 417 00:20:01,920 --> 00:20:03,480 Jak się macie? 418 00:20:04,360 --> 00:20:06,440 Wiemy, że jest tylko jedna Beyoncé. 419 00:20:08,040 --> 00:20:09,240 Celuj do zlewu. 420 00:20:09,320 --> 00:20:10,640 Zawsze tak mówię. 421 00:20:10,720 --> 00:20:11,760 Kocham Chrisa. 422 00:20:11,840 --> 00:20:13,520 Laska, zdobyłaś ziomka. 423 00:20:15,640 --> 00:20:17,680 Miło, że się do mnie odezwał. 424 00:20:17,760 --> 00:20:20,600 Obudziłem się świeży jak sałata. 425 00:20:21,960 --> 00:20:25,760 Chris umie zrozumieć każdego. Ja tak nie potrafię. 426 00:20:25,840 --> 00:20:26,920 To prawda. 427 00:20:27,000 --> 00:20:28,680 „Jesteś przepiękna. 428 00:20:28,760 --> 00:20:30,720 Bóg nie popełnia błędów. 429 00:20:30,800 --> 00:20:32,360 I nie zaczął od nas”. 430 00:20:32,440 --> 00:20:34,640 To piękny przekaz, Chris. 431 00:20:34,720 --> 00:20:36,080 Cholera! 432 00:20:36,160 --> 00:20:38,400 Pierwsza piątka i wciąż jestem sobą. 433 00:20:44,520 --> 00:20:47,040 Wiele osób uważało cię za lizusa, 434 00:20:47,120 --> 00:20:49,360 - bo byłeś bardzo miły. - Tak. 435 00:20:49,440 --> 00:20:52,040 - Co o tym myślisz? - Jestem po prostu sobą. 436 00:20:52,120 --> 00:20:54,280 Myślę, jak postąpiłby Jezus. Jestem szczery. 437 00:20:54,360 --> 00:20:56,800 Wszystkim daje równe szanse. Nie osądzam. 438 00:20:56,880 --> 00:20:58,600 Nazywano mnie już wszystkim. 439 00:20:58,680 --> 00:21:00,640 Fałszywym i szczerym. 440 00:21:00,720 --> 00:21:04,360 Brzydkim i przystojnym. Kiedyś miałem trądzik. Byłem gruby. 441 00:21:04,440 --> 00:21:06,360 Nazywano mnie wszystkim. 442 00:21:06,440 --> 00:21:09,840 Sam określam się względem Boga. Z niego czerpię pewność siebie. 443 00:21:09,920 --> 00:21:12,080 Nazywam ją pewnością Boga. Jest nieco inna. 444 00:21:12,640 --> 00:21:14,000 To dobre na magnes. 445 00:21:14,080 --> 00:21:16,080 To pewność Boga. Czuję ją nawet teraz. 446 00:21:16,160 --> 00:21:18,520 Przepływa przeze mnie. 447 00:21:18,600 --> 00:21:19,800 Jesteś wspaniały. 448 00:21:19,880 --> 00:21:21,560 - Dziękuję. - Tak! 449 00:21:21,640 --> 00:21:23,800 Bardzo dziękuję. Potęga znaku Panny! 450 00:21:24,200 --> 00:21:26,160 Co zrobisz z kasą, jeśli wygrasz? 451 00:21:26,600 --> 00:21:27,920 Zaraz się rozpłaczę. 452 00:21:28,320 --> 00:21:30,840 Zbierało ci się już chyba kilka razy. 453 00:21:30,920 --> 00:21:34,000 Czuję się jakbym był u Opry. Niesamowite. 454 00:21:34,080 --> 00:21:35,160 Zajrzyj pod siedzenie. 455 00:21:35,720 --> 00:21:37,080 Nic tam nie ma! 456 00:21:37,640 --> 00:21:40,560 Myślałem, że może jakaś kasa. 457 00:21:40,640 --> 00:21:43,680 Wiesz, gdy dorastałem... Nie byliśmy bogaci. 458 00:21:43,760 --> 00:21:46,320 A rodzice dali mnie i mojemu bratu wszystko. 459 00:21:46,400 --> 00:21:50,800 I pęka mi serce, gdy jestem u mamy, 460 00:21:50,880 --> 00:21:51,960 widzę jak je... 461 00:21:52,720 --> 00:21:55,280 i trochę się krztusi. 462 00:21:55,840 --> 00:21:58,720 Nie stać nas na takie zabiegi. 463 00:21:58,800 --> 00:22:00,240 Implanty są drogie. 464 00:22:00,320 --> 00:22:02,840 I postanowiłem przywrócić mamie uśmiech, 465 00:22:02,920 --> 00:22:05,920 bo dawała mi powody do uśmiechu przez całe życie. 466 00:22:06,000 --> 00:22:07,840 Mówiłem, że się rozpłaczę. 467 00:22:08,400 --> 00:22:10,400 Chciałbym też kupić mały domek. 468 00:22:11,160 --> 00:22:12,400 Zbudować mały dom. 469 00:22:12,480 --> 00:22:14,360 Na to wydałbym pieniądze. 470 00:22:14,440 --> 00:22:17,440 Zbudowałeś już wielki dom z miłości. Każdy chce go odwiedzić, 471 00:22:17,520 --> 00:22:18,880 bo jesteś wspaniały. 472 00:22:18,960 --> 00:22:20,880 - Dziękuję. - Dziękuję bardzo. 473 00:22:20,960 --> 00:22:22,040 Chodź do mnie. 474 00:22:22,120 --> 00:22:23,760 Dołącz do zablokowanych graczy. 475 00:22:23,840 --> 00:22:24,720 Dziękuję. 476 00:22:25,600 --> 00:22:27,520 - Dziękuję. - Brawo Chris! 477 00:22:28,160 --> 00:22:30,640 Dajesz, papi. Jesteś niezwykły. Mówiłam ci. 478 00:22:30,720 --> 00:22:33,120 - Mówiłam, skarbie! - Dziękuję! 479 00:22:33,200 --> 00:22:34,640 Pora na kolejną finalistkę. 480 00:22:35,040 --> 00:22:37,920 Oto królowa friendzonowania kształcona w Cabrini. 481 00:22:38,000 --> 00:22:39,800 Powitajmy Sammie. 482 00:22:45,600 --> 00:22:47,000 Tak! 483 00:22:47,080 --> 00:22:48,800 Hej, słonko! 484 00:22:50,480 --> 00:22:51,680 Jak się masz? 485 00:22:52,520 --> 00:22:53,360 Chodź do mnie. 486 00:22:53,440 --> 00:22:54,960 Patrz, to twoja buzia. 487 00:22:55,040 --> 00:22:56,880 - Gratulacje. - Dziękuję. 488 00:22:56,960 --> 00:22:59,760 Jesteś ostatnią prawdziwą kobietą na polu walki. 489 00:23:00,760 --> 00:23:02,040 Zwykle tak jest. 490 00:23:03,680 --> 00:23:05,760 Dlaczego wytrwałaś na ringu? 491 00:23:05,840 --> 00:23:07,600 Jak dotarłaś tak daleko? 492 00:23:07,680 --> 00:23:09,320 Po prostu byłam sobą. 493 00:23:09,680 --> 00:23:12,920 Z całych sił starałam się być prawdziwa 494 00:23:13,000 --> 00:23:13,880 i myślę... 495 00:23:14,720 --> 00:23:16,200 że to dzięki temu. 496 00:23:16,280 --> 00:23:18,920 Jak było na kolacji? Pewnie się denerwowałaś. 497 00:23:19,000 --> 00:23:23,320 Ostro było. Bałam się tam iść... 498 00:23:23,400 --> 00:23:24,800 Przeczuwałam, 499 00:23:24,880 --> 00:23:27,800 że będą tam ludzie, którzy się podszywali. 500 00:23:28,240 --> 00:23:31,080 Modliłam się, żeby Shubham i Joey byli prawdziwi. 501 00:23:31,160 --> 00:23:34,080 - To mnie martwiło. - Lubiłam cię oglądać, 502 00:23:34,160 --> 00:23:36,840 bo miałaś silne poczucie, co jest dobre, a co złe. 503 00:23:36,920 --> 00:23:40,240 Myślisz, że było ci łatwiej, czy trudniej 504 00:23:40,320 --> 00:23:42,480 przez taką postawę? 505 00:23:43,440 --> 00:23:45,160 Myślę, że łatwiej, 506 00:23:45,240 --> 00:23:47,760 bo szybko podejmowałam decyzję. 507 00:23:47,840 --> 00:23:49,120 Zastanawiałam się, 508 00:23:49,200 --> 00:23:51,560 ale ostatecznie mówiłam: „Będę sobą”. 509 00:23:51,640 --> 00:23:53,360 Wiesz, co jeszcze było fajne? 510 00:23:53,440 --> 00:23:56,080 To, że flirtowanie zupełnie cię nie kręciło. 511 00:23:56,160 --> 00:24:00,040 Nie, jestem kiepska... Może nie kiepska. Na żywo jestem lepsza. 512 00:24:00,600 --> 00:24:03,000 Umiem to robić, ale mówić to, 513 00:24:03,080 --> 00:24:05,960 potem czytać, rozgryzać. To takie... 514 00:24:06,040 --> 00:24:08,000 Mamy dowody, skarbie. Pokażmy to. 515 00:24:08,080 --> 00:24:09,240 O kurwa! 516 00:24:09,880 --> 00:24:10,840 „Co tam?” 517 00:24:12,000 --> 00:24:13,840 Już mnie mdli. 518 00:24:13,920 --> 00:24:15,520 Proszę, nie flirtuj ze mną. 519 00:24:15,880 --> 00:24:18,440 Obrzydza mnie to „podniecony”. 520 00:24:18,680 --> 00:24:20,840 Przesada. Nie kręci mnie romantyzm. 521 00:24:23,520 --> 00:24:26,440 Chyba chce się... podniecić. 522 00:24:27,560 --> 00:24:30,240 Boże! Adam, nie! 523 00:24:33,120 --> 00:24:35,200 Boże! To jest... 524 00:24:36,720 --> 00:24:39,720 Przypomina mi dupków, z którymi studiowałam. 525 00:24:39,880 --> 00:24:40,720 Następny! 526 00:24:40,800 --> 00:24:42,960 Nie ma mowy! Wypad! 527 00:24:43,040 --> 00:24:44,360 Przestań. 528 00:24:48,400 --> 00:24:52,880 Wszystko tak komentuję. Taki mam odruch. Krztuszę się. 529 00:24:53,640 --> 00:24:55,840 Znaczy... Nie o to mi chodziło. 530 00:24:55,920 --> 00:24:58,360 A jaki jest twój typ? Co jest romantyczne? 531 00:24:58,440 --> 00:24:59,400 - Mój typ? - Tak. 532 00:24:59,480 --> 00:25:03,160 Zupełnie nie jestem romantyczna. Leżę na tym polu. 533 00:25:03,240 --> 00:25:04,840 To aż smutne. 534 00:25:04,920 --> 00:25:06,040 - Tak? - Tak. 535 00:25:06,120 --> 00:25:07,880 Ale masz dwie twarze, prawda? 536 00:25:07,960 --> 00:25:10,560 Mówisz o dobrej i złej dziewczynce. 537 00:25:10,640 --> 00:25:11,960 - Tak. - Robisz magisterkę. 538 00:25:12,040 --> 00:25:13,720 - Tak. - Ale masz też sexy fotki. 539 00:25:13,800 --> 00:25:14,640 Zgadza się. 540 00:25:14,720 --> 00:25:17,560 Myślisz, że dziewczyny mają ciężko w internecie? 541 00:25:17,640 --> 00:25:20,040 Wrzucają ładną fotkę i ludzie zaczynają flirtować? 542 00:25:20,120 --> 00:25:21,000 To trudne. 543 00:25:21,080 --> 00:25:24,360 Z jednej strony myślę: „Chcę być sexy i wrzucić fotkę, 544 00:25:24,440 --> 00:25:26,600 bo dobrze się czuję w swoim ciele”. 545 00:25:26,680 --> 00:25:29,560 Ale mam pracę. Nie mogę wrzucać takich rzeczy. 546 00:25:29,640 --> 00:25:32,480 Bo powiedzą: „Ty pracujesz z dziećmi?”. 547 00:25:32,560 --> 00:25:34,400 - Więc... - Potrzebny jest balans. 548 00:25:34,480 --> 00:25:35,600 To bywa trudne. 549 00:25:35,680 --> 00:25:37,680 Ciesz się życiem, dziewczyno. 550 00:25:38,440 --> 00:25:41,680 Miałaś wątpliwości co do Rebekki. I okazały się słuszne. 551 00:25:42,080 --> 00:25:44,880 Myślisz, że powinnaś była uderzyć w nią mocniej, 552 00:25:44,960 --> 00:25:46,680 jak Ed 553 00:25:47,240 --> 00:25:50,240 albo Joey? 554 00:25:50,320 --> 00:25:52,920 W pewnym momencie byłam na to gotowa. 555 00:25:53,000 --> 00:25:54,920 Myślałam: „Dobra, jestem pewna”. 556 00:25:55,040 --> 00:25:56,360 Ale potem pogadałyśmy, 557 00:25:56,440 --> 00:25:58,520 przemyślałam to, 558 00:25:58,600 --> 00:26:00,920 przespałam się z tym 559 00:26:01,000 --> 00:26:04,320 i pomyślałam: „Jest bardzo wrażliwa”. 560 00:26:04,400 --> 00:26:05,960 To był mój główny problem. 561 00:26:06,040 --> 00:26:08,760 „Ta laska jest zbyt wrażliwa. Nie mogę z nią”. 562 00:26:08,840 --> 00:26:10,400 Nie chciałaś jej urazić? 563 00:26:10,480 --> 00:26:14,600 Nie. Myślałam: „To niemożliwe, że ktoś jest aż tak wrażliwy”. 564 00:26:14,680 --> 00:26:16,480 Ale myślałam też: 565 00:26:16,560 --> 00:26:19,160 „Dobra, ja w ogóle nie jestem wrażliwa 566 00:26:19,520 --> 00:26:21,600 na rzeczy, na które ona reaguje. 567 00:26:21,680 --> 00:26:25,920 Nie mogę potępiać jej za to, że jest na drugim końcu spektrum”. 568 00:26:26,000 --> 00:26:27,560 Gadamy, jakby to była ona. 569 00:26:27,640 --> 00:26:29,560 - Właśnie! - A wiadomo już, 570 00:26:29,640 --> 00:26:31,920 - że to Seaburn. - Wiem. Byłam zła. 571 00:26:32,200 --> 00:26:33,040 Tak? 572 00:26:33,120 --> 00:26:34,680 Co myślisz o Seaburnie? 573 00:26:34,760 --> 00:26:36,360 Byłam na niego zła. 574 00:26:36,440 --> 00:26:38,120 Nie byłam wściekła, 575 00:26:38,200 --> 00:26:39,920 ale bardzo się zaangażowałam. 576 00:26:40,440 --> 00:26:43,400 I przez to, że się zaangażowałam, 577 00:26:43,480 --> 00:26:46,520 bo myślałam, że nie mogę osądzać jej wrażliwości... 578 00:26:46,600 --> 00:26:47,440 Jasne. 579 00:26:47,520 --> 00:26:50,760 A potem okazało się, że to nawet nie było prawdziwe. 580 00:26:51,240 --> 00:26:55,280 Czego nauczyłaś się o social mediach? Jaka jest główna lekcja? 581 00:26:55,360 --> 00:26:56,920 Nie ufać nikomu. 582 00:26:57,560 --> 00:27:00,600 - Absolutnie nikomu. - Pewnie. 583 00:27:00,680 --> 00:27:02,400 Nawet samej sobie. 584 00:27:03,200 --> 00:27:05,840 Bardzo dziękuję, Sammie. To cenna lekcja. 585 00:27:05,920 --> 00:27:07,640 - Jesteś super. - Dziękuję. 586 00:27:08,440 --> 00:27:09,560 O rany! 587 00:27:11,320 --> 00:27:12,800 Boże! 588 00:27:15,360 --> 00:27:17,960 Przyjechał tu jako przeciwnik social mediów, 589 00:27:18,040 --> 00:27:23,400 ale gdy cztery razy został influencerem, został ich zwolennikiem. 590 00:27:23,480 --> 00:27:25,000 Powitajmy Shubhama. 591 00:27:35,160 --> 00:27:37,160 Cześć. Witaj. 592 00:27:37,440 --> 00:27:38,880 - Miło cię poznać. - Wzajemnie. 593 00:27:38,960 --> 00:27:40,080 Siadaj. 594 00:27:42,440 --> 00:27:45,360 Boże! Shooby! Mogę cię tak nazywać? 595 00:27:45,440 --> 00:27:46,720 Proszę bardzo. 596 00:27:47,720 --> 00:27:50,040 - Miło cię widzieć. - Ciebie też. 597 00:27:52,040 --> 00:27:54,480 Wcześniej nie używałeś social mediów. 598 00:27:54,560 --> 00:27:56,760 - Nie. - Uważałeś, że... 599 00:27:57,280 --> 00:27:58,880 social media to samo zło. 600 00:27:58,960 --> 00:28:02,040 Social media to społeczna Meduza. To było moje hasło. 601 00:28:02,120 --> 00:28:03,520 Witaj w piekle. Jak nastrój? 602 00:28:04,000 --> 00:28:05,680 Miło mi, że tu jestem. 603 00:28:07,040 --> 00:28:09,480 Czyli mało wiesz o social mediach. 604 00:28:09,560 --> 00:28:12,040 - Tak. - Pomogło ci to czy przeszkadzało? 605 00:28:12,480 --> 00:28:13,800 Bardzo mi pomogło. 606 00:28:13,880 --> 00:28:15,960 Przyjechałem tu z pewną misją. 607 00:28:16,040 --> 00:28:18,120 Mam to przekonanie, że... 608 00:28:18,200 --> 00:28:21,960 social media to współczesna czarna śmierć. 609 00:28:22,040 --> 00:28:24,400 I bardzo mi to pomogło. 610 00:28:24,480 --> 00:28:26,880 Na początku bardzo się denerwowałem. 611 00:28:26,960 --> 00:28:28,560 Czaty grupowe były mi obce. 612 00:28:28,640 --> 00:28:30,880 Nie znoszę flirtowania. Nie rozumiem go. 613 00:28:30,960 --> 00:28:33,720 Nie umiem pisać ciętych komentarzy. Nie znam emotek. 614 00:28:33,800 --> 00:28:35,960 Myślałem, że odpadnę pierwszej nocy. 615 00:28:36,040 --> 00:28:37,120 I akceptowałem to. 616 00:28:37,200 --> 00:28:39,720 Wolałem być sobą i odpaść pierwszego dnia, 617 00:28:39,800 --> 00:28:41,000 niż wygrać jako ktoś inny. 618 00:28:41,080 --> 00:28:43,840 Ale gdy pojawiły się lajki, poczułeś się sobą. 619 00:28:44,240 --> 00:28:46,400 - Tak... - Teraz rozumiesz? 620 00:28:46,480 --> 00:28:49,840 Ten zastrzyk serotoniny. Myślisz: „Boże, nawiązuję więzi”. 621 00:28:49,920 --> 00:28:52,800 Nie, nie rozumiem cyfrowych lajków. 622 00:28:52,880 --> 00:28:55,640 Ale lubię rywalizację. 623 00:28:55,720 --> 00:28:56,920 Tu musiałem walczyć. 624 00:28:57,000 --> 00:28:59,920 Budować relacje. Włożyłem w to wszystko. 625 00:29:00,000 --> 00:29:04,040 Skutecznie. Wszyscy cię kochali, mamy na to dowody. Zobaczmy. 626 00:29:05,280 --> 00:29:07,520 Te prywatne czaty są ekscytujące. 627 00:29:09,320 --> 00:29:13,360 Do Rebekki: „Cieszę się, że od początku jesteśmy szczerzy”. 628 00:29:13,440 --> 00:29:15,640 „Myślę, że możemy stworzyć szczerą więź 629 00:29:15,720 --> 00:29:18,840 i działać jako sojusz do samego końca”. 630 00:29:20,280 --> 00:29:21,120 Tak! 631 00:29:21,200 --> 00:29:23,840 „Brachu, niesamowite jacy jesteśmy zgrani. 632 00:29:23,920 --> 00:29:25,360 Jesteś moim ziomkiem”. 633 00:29:27,320 --> 00:29:29,720 Chwyta mnie za serce. 634 00:29:30,320 --> 00:29:31,880 To urocze. 635 00:29:31,960 --> 00:29:34,040 Ten gość wciąż mnie zaskakuje. 636 00:29:34,120 --> 00:29:36,560 „Shooby, oddałbym za ciebie życie”. 637 00:29:36,640 --> 00:29:38,240 Urocze. 638 00:29:38,320 --> 00:29:39,680 Nie da się go nie lubić. 639 00:29:39,760 --> 00:29:42,880 „Kocham cię całym sercem i wiem, że zawsze mnie wspierałeś”. 640 00:29:42,960 --> 00:29:45,800 Hurra! Brat Joey wciąż mnie kocha. 641 00:29:46,280 --> 00:29:47,560 Tak się czuję. 642 00:29:49,000 --> 00:29:52,120 Rebecca jest jak lampka nocna, 643 00:29:52,200 --> 00:29:54,320 którą zapala się w pokoju, będąc dzieckiem, 644 00:29:54,400 --> 00:29:57,440 by odpędzić strachy. 645 00:29:57,520 --> 00:29:59,000 Osoba, którą ratuję to... 646 00:30:00,160 --> 00:30:01,000 Tak! 647 00:30:06,200 --> 00:30:08,000 - Shooby. - Tak? 648 00:30:08,080 --> 00:30:12,480 Wiem, że nie lubisz social mediów i tego, co z nami robią, 649 00:30:12,560 --> 00:30:15,600 ale muszę przyznać, że grałeś świetnie 650 00:30:15,680 --> 00:30:17,920 i nawiązałeś z ludźmi silne więzi. 651 00:30:18,600 --> 00:30:20,720 - Starałem się. - I udało się. 652 00:30:20,800 --> 00:30:25,200 Szczególnie dobre relacje miałeś z Rebeccą. 653 00:30:25,280 --> 00:30:27,440 Tak. To prawda. 654 00:30:27,520 --> 00:30:29,240 Czy miałeś czas, by... 655 00:30:30,000 --> 00:30:33,160 ogarnąć tę całą sytuację z Bombową Becky? 656 00:30:33,240 --> 00:30:34,480 Tak. 657 00:30:34,560 --> 00:30:37,400 Gdy zobaczyłem Rebeccę, czyli Seaburna, to zaniemówiłem. 658 00:30:37,480 --> 00:30:39,960 Przyznam szczerze, że zabolało mnie to. 659 00:30:40,040 --> 00:30:42,480 Bo Rebecca była dla mnie jak siostra. 660 00:30:42,560 --> 00:30:44,440 Tak jak Sammie. 661 00:30:44,520 --> 00:30:47,000 Rebecca dużo dla mnie zrobiła. 662 00:30:47,080 --> 00:30:50,680 Dzięki niej czułem się bezpiecznie od początku do końca. 663 00:30:51,360 --> 00:30:54,440 Gdy okazało się więc, że to Seaburn, było mi przykro. 664 00:30:54,520 --> 00:30:58,280 Ale rozmawiałem z nim i wiem, że był szczery. 665 00:30:58,360 --> 00:31:01,560 Myślę więc, że wszystko było takie samo. 666 00:31:01,640 --> 00:31:03,560 Tyle, że to był Seaburn. 667 00:31:03,640 --> 00:31:06,920 To jest gra. I rozegrał to świetnie. 668 00:31:07,000 --> 00:31:09,440 Ja czułem tę więź. On też. 669 00:31:09,520 --> 00:31:11,560 A nie zabujałeś się w niej trochę? 670 00:31:11,640 --> 00:31:14,320 Nie, naprawdę. Mówiłem to od początku. 671 00:31:14,400 --> 00:31:17,800 Nikt nie pociągał mnie na gruncie romantycznym. 672 00:31:18,360 --> 00:31:20,520 Bo bardzo o nią dbałeś. 673 00:31:20,600 --> 00:31:22,360 Sam się zfriendzonowałeś. 674 00:31:22,440 --> 00:31:26,760 - Tak, sprawa z Adamem. - Rozumiesz? 675 00:31:26,840 --> 00:31:29,720 - Bardzo ją broniłeś. - Tak, cóż... 676 00:31:29,800 --> 00:31:32,000 W tej grze buduje się relacje 677 00:31:32,080 --> 00:31:35,520 i czasem człowiek nie zauważa, ile wkłada w to siebie. 678 00:31:36,520 --> 00:31:40,560 Zobaczyć w finale Chrisa, Sammie, Joeya i Rebeccę, 679 00:31:40,640 --> 00:31:43,720 to było coś wspaniałego. 680 00:31:43,800 --> 00:31:44,720 Sam nie wiem. 681 00:31:44,800 --> 00:31:48,360 Nawiązałeś też fajną więź z Joeyem. 682 00:31:48,440 --> 00:31:50,640 - Tak. Brachol Joey. - Brachol Joey. 683 00:31:50,720 --> 00:31:52,320 To prawdziwa męska przyjaźń. 684 00:31:52,760 --> 00:31:55,360 Co było pierwsze: sojusz czy przyjaźń? 685 00:31:56,440 --> 00:31:58,240 Przyjaźń. Od początku. 686 00:31:58,320 --> 00:32:00,520 Czyli przyjaźń zmieniła się w sojusz. 687 00:32:00,600 --> 00:32:02,920 Bo trochę jednak kombinowaliście. 688 00:32:03,000 --> 00:32:05,600 Pewnie tak, ale koniec końców, 689 00:32:05,680 --> 00:32:08,840 Joey i ja byliśmy wobec siebie szczerzy. 690 00:32:08,920 --> 00:32:11,040 To była przyjaźń. 691 00:32:11,120 --> 00:32:14,400 W tej grze to przyjaźń jest najważniejsza, 692 00:32:14,480 --> 00:32:16,760 a sojusz jest miłym dodatkiem. 693 00:32:16,840 --> 00:32:18,560 - Jesteś strategiem. - Tak. 694 00:32:18,640 --> 00:32:22,200 Załóżmy hipotetycznie, że miałbyś się podszywać. 695 00:32:22,280 --> 00:32:24,720 Kim byś był? 696 00:32:26,280 --> 00:32:28,080 Kimś starszym, 697 00:32:28,160 --> 00:32:29,960 bo mało było w grze starszych, 698 00:32:30,040 --> 00:32:33,400 a chciałbym, żeby były i budowały więzi z innymi. 699 00:32:33,480 --> 00:32:36,920 Brakuje nam starszych osób, ich doświadczenia 700 00:32:37,000 --> 00:32:39,080 i wiedzy. Ja wciąż mało wiem. 701 00:32:39,160 --> 00:32:40,760 Mam wiele wad 702 00:32:40,840 --> 00:32:43,520 i byłoby miło zbudować więź z kimś starszym. 703 00:32:43,600 --> 00:32:46,920 Mógłbym być kimś takim, ale nigdy nie będę się podszywał. 704 00:32:47,160 --> 00:32:48,360 I tak byłbym sobą. 705 00:32:48,880 --> 00:32:51,560 Nigdy się nie zmieniaj, Shooby! 706 00:32:52,320 --> 00:32:54,760 Chodź do mnie! Nie mogę z tobą! 707 00:32:55,000 --> 00:32:56,160 Dziękuję bardzo. 708 00:32:57,400 --> 00:33:00,000 Idź już! 709 00:33:02,560 --> 00:33:05,400 A teraz ziomek naczelny, 710 00:33:05,480 --> 00:33:07,720 który zawsze jest zadbany. 711 00:33:07,800 --> 00:33:10,000 Powitajmy Brachola Joeya. 712 00:33:15,320 --> 00:33:16,720 No dalej! Głośniej! 713 00:33:24,640 --> 00:33:25,960 Tak! Cześć. 714 00:33:26,040 --> 00:33:28,080 - Jak się masz? - Dobrze. A ty? 715 00:33:28,160 --> 00:33:29,840 Czuję się jak w niebie. 716 00:33:29,920 --> 00:33:32,200 Jak w niebie. Dobrze, skarbie. 717 00:33:32,280 --> 00:33:34,040 - Jak się masz? - Dobrze. 718 00:33:34,120 --> 00:33:35,840 - Tak? - Dobrze wyglądasz. 719 00:33:35,960 --> 00:33:38,800 Wisiało w szafie, więc pomyślałem, że narzucę. 720 00:33:38,880 --> 00:33:41,960 Mogłabym od ciebie kupić ubezpieczenie. 721 00:33:42,040 --> 00:33:43,720 Super. Zróbmy to. 722 00:33:43,800 --> 00:33:45,480 Do dzieła. 723 00:33:45,560 --> 00:33:47,800 Spodziewałeś się, że dotrzesz do finału? 724 00:33:47,880 --> 00:33:49,960 Nie. Codziennie miałem atak serca. 725 00:33:50,040 --> 00:33:51,640 - Serio? - Codziennie. 726 00:33:52,200 --> 00:33:54,120 - Dlatego nosiłeś okulary? - Tak. 727 00:33:54,200 --> 00:33:58,680 Cóż, czasem trzeba zbudować klimat okularami przeciwsłonecznymi. 728 00:33:58,760 --> 00:34:01,360 Dziś też chciałem je założyć, ale pomyślałem: 729 00:34:01,440 --> 00:34:03,120 „Dziś będzie z klasą”. 730 00:34:03,200 --> 00:34:04,400 - Dobra. - Z klasą. 731 00:34:04,480 --> 00:34:07,360 A propos klasy, dużo flirtowałeś. 732 00:34:07,440 --> 00:34:08,360 - Kto? - Ty, słonko. 733 00:34:08,800 --> 00:34:12,240 - Tylko rozmawiałem. - Flirtowałeś prawie z każdym. 734 00:34:12,840 --> 00:34:14,360 Tak, masz rację. 735 00:34:14,440 --> 00:34:15,880 - Prawda? - Tak. 736 00:34:15,960 --> 00:34:17,840 Pomogło ci to, czy zaszkodziło? 737 00:34:17,920 --> 00:34:19,640 Mogło być różnie. 738 00:34:19,720 --> 00:34:20,600 Jeśli... 739 00:34:21,240 --> 00:34:23,240 widzę piękną kobietę, wypada zagadać, 740 00:34:23,320 --> 00:34:27,160 trochę poczarować i może coś z tego będzie. 741 00:34:27,280 --> 00:34:28,200 - Tak? - Tak. 742 00:34:28,280 --> 00:34:30,040 Z Alaną zacząłeś od razu. 743 00:34:30,480 --> 00:34:31,760 Alana to moja laska. 744 00:34:31,840 --> 00:34:33,880 - Siema. - Hej, Joey. 745 00:34:33,960 --> 00:34:36,120 Niektóre flirty zaszły dalej. 746 00:34:36,560 --> 00:34:37,600 Bywało. 747 00:34:37,680 --> 00:34:39,600 - Tak jak z Mirandą. - Tak. 748 00:34:39,680 --> 00:34:42,120 Powiedziałeś jej, że łączy was więź, 749 00:34:42,200 --> 00:34:44,160 - ale jej nie uratowałeś. - Nie. 750 00:34:46,200 --> 00:34:47,240 Nie uratowałem. 751 00:34:47,320 --> 00:34:49,080 - To była prawdziwa więź. - Tak? 752 00:34:49,160 --> 00:34:50,880 - Oczywiście. - Miranda? 753 00:34:50,960 --> 00:34:52,960 - Hej. - Nie przeszkadza ci to? 754 00:34:53,040 --> 00:34:54,080 Nic a nic. 755 00:34:54,160 --> 00:34:55,640 - Serio? - Tak. 756 00:34:56,880 --> 00:34:59,240 Szybko ci to wynagrodził. 757 00:35:00,240 --> 00:35:03,000 - To prawda. - Zobaczmy to. 758 00:35:08,880 --> 00:35:11,600 Mam pytanie... Zawsze jestem dżentelmenem, 759 00:35:12,040 --> 00:35:14,360 ale strasznie mnie pociągasz. 760 00:35:15,040 --> 00:35:15,960 Daj spokój. 761 00:35:16,040 --> 00:35:18,800 Czy zechciałabyś dać mi całusa na pożegnanie? 762 00:35:19,320 --> 00:35:20,320 Z przyjemnością. 763 00:35:20,400 --> 00:35:22,400 - Jednego, bo jestem dżentelmenem. - Dobrze. 764 00:35:22,480 --> 00:35:24,000 I nikt nie patrzy. 765 00:35:35,640 --> 00:35:37,480 Wygraj. Masz szminkę na wardze. 766 00:35:37,560 --> 00:35:38,640 Lubię szminkę. 767 00:35:38,720 --> 00:35:40,600 Umalowałam się dla ciebie. 768 00:35:40,720 --> 00:35:43,720 - Mogę cię odprowadzić? - Proszę. 769 00:35:45,880 --> 00:35:46,720 O rany! 770 00:35:50,240 --> 00:35:51,800 Przepraszam. 771 00:35:52,440 --> 00:35:56,840 Czy sądziłeś, że nawiążesz taką więź? 772 00:35:56,920 --> 00:35:59,320 Nie sądziłem, naprawdę. 773 00:35:59,400 --> 00:36:03,120 Mirandzie aż się zrobiło gorąco. 774 00:36:03,200 --> 00:36:05,680 Miranda jest niesamowita, naprawdę. 775 00:36:05,760 --> 00:36:07,880 - To było trudne... - Popłaczę się. 776 00:36:07,960 --> 00:36:10,360 ...mieć z kimś taką więź, 777 00:36:10,440 --> 00:36:12,240 ale pamiętać, że to gra. 778 00:36:12,440 --> 00:36:14,520 Lojalność znaczy dla mnie wszystko, 779 00:36:14,600 --> 00:36:18,240 a Sammie i Chris wspierali mnie od początku, 780 00:36:18,320 --> 00:36:22,360 musiałem więc to zrobić. 781 00:36:22,440 --> 00:36:24,520 Pójdziecie na tę randkę? 782 00:36:24,600 --> 00:36:26,600 Pójdziemy na 100%. 783 00:36:26,680 --> 00:36:28,400 Super! Obyś lubiła klopsiki. 784 00:36:28,480 --> 00:36:29,360 Na 100%. 785 00:36:29,680 --> 00:36:32,520 Nawiązałeś też więź z Sean. 786 00:36:32,600 --> 00:36:36,080 Napisałeś: „Możesz na mnie liczyć” i wbiłeś jej nóż w plecy. 787 00:36:36,160 --> 00:36:38,920 To prawda. Może wyjaśnię. 788 00:36:39,480 --> 00:36:41,680 Naprawdę czułem z nią więź. 789 00:36:41,760 --> 00:36:45,320 Ale nie wiedziałem, co ona o mnie myśli. 790 00:36:45,400 --> 00:36:49,200 Myślałem, że skoro zrobiła coś tak odważnego i śmiałego, 791 00:36:49,280 --> 00:36:52,240 wszyscy będą ją wspierać. 792 00:36:52,720 --> 00:36:55,320 Dopóki nie rozmawiałem z nią na żywo, 793 00:36:55,400 --> 00:36:58,160 nie wiedziałem, że naprawdę czuła tę więź. 794 00:36:58,240 --> 00:37:00,720 To trudne, gdy widzi się tylko tekst. 795 00:37:00,800 --> 00:37:03,360 - Sean. - Tak? 796 00:37:03,440 --> 00:37:06,080 Joey postawił i ciebie, 797 00:37:06,440 --> 00:37:09,280 - i Mirandę w tym samym położeniu, prawda? - Tak. 798 00:37:09,360 --> 00:37:12,280 Myślisz, że wkładał w tę grę serce, 799 00:37:12,360 --> 00:37:15,120 - czy to była strategia? - Trudno powiedzieć. 800 00:37:15,200 --> 00:37:18,360 To była wyjątkowo perfidna ironia losu, 801 00:37:18,440 --> 00:37:23,240 bo Joey nie wiedział, co o nim myślę, a ja przyznałam mu wtedy pierwsze miejsce. 802 00:37:23,320 --> 00:37:26,840 To pokazuje, jak mało wiemy o tym, co naprawdę się dzieje. 803 00:37:27,400 --> 00:37:29,440 Na pewno było w tym trochę gry, 804 00:37:29,520 --> 00:37:30,640 ale ja też grałam. 805 00:37:30,720 --> 00:37:34,120 Ale generalnie uważam, że Joey ma dobre serce. 806 00:37:34,200 --> 00:37:35,280 - Tak. - Tak. 807 00:37:35,360 --> 00:37:38,560 Jedna z twoich przyjaźni podobała mi się najbardziej. 808 00:37:38,640 --> 00:37:39,600 Ty i Shooby. 809 00:37:39,680 --> 00:37:42,920 Shooby! Kocham tego gościa. 810 00:37:43,000 --> 00:37:46,560 To była wyjątkowo urocza męska przyjaźń. 811 00:37:47,000 --> 00:37:50,240 Myślicie, że w realu też stworzylibyście taką więź? 812 00:37:50,320 --> 00:37:52,880 Joey i ja bardzo się różnimy. 813 00:37:52,960 --> 00:37:54,360 Taka jest prawda. 814 00:37:54,440 --> 00:37:56,600 Jesteśmy jak dwie różne papużki nierozłączki. 815 00:37:56,680 --> 00:37:59,960 Ale rozumiałem motywację Joeya od samego początku. 816 00:38:00,040 --> 00:38:02,960 Jest bezpośredni, szczery i uczciwy. 817 00:38:03,040 --> 00:38:05,720 Brachol Joey był moim przyjacielem i bratem. 818 00:38:05,800 --> 00:38:08,240 Dla niego chyba nawet poddałbym grę. 819 00:38:08,320 --> 00:38:10,200 Kocham cię, brachu. 820 00:38:10,880 --> 00:38:13,680 Joey, co ty na to? 821 00:38:13,760 --> 00:38:17,080 Myślę, że zaprzyjaźnilibyśmy się 822 00:38:17,200 --> 00:38:18,240 również w realu. 823 00:38:18,320 --> 00:38:20,920 Mam wielu przyjaciół, którzy różnią się ode mnie. 824 00:38:21,000 --> 00:38:23,840 Nie lubię ludzi podobnych do mnie, wkurzają mnie. 825 00:38:25,400 --> 00:38:27,000 - Jeśli wygrasz... - Tak. 826 00:38:27,080 --> 00:38:28,280 Co zrobisz z kasą? 827 00:38:28,360 --> 00:38:31,680 Kupiłem nowe mieszkanie, które muszę wyposażyć. 828 00:38:31,760 --> 00:38:34,480 Po programie zaczynam od nowa. Nowy rozdział. 829 00:38:34,560 --> 00:38:35,800 Zmieniłem mieszkanie. 830 00:38:35,880 --> 00:38:39,400 Mam też kochaną ciocię, która potrzebuje pomocy 831 00:38:39,480 --> 00:38:42,760 i rodziców, którzy wspierali mnie od początku. 832 00:38:42,840 --> 00:38:45,040 Chciałabym spędzić z wami święta. 833 00:38:45,120 --> 00:38:47,040 - Dzięki, Joey. Jesteś wspaniały. - Dzięki. 834 00:38:49,080 --> 00:38:50,960 - Miło było cię poznać. - Wzajemnie. 835 00:38:52,560 --> 00:38:53,760 Dobry Boże! 836 00:38:55,520 --> 00:38:57,520 Pora na ostatniego finalistę. 837 00:38:57,600 --> 00:39:01,520 Uzbrojony w zdjęcie dziewczyny, pluszowego Misiowego Misia 838 00:39:01,600 --> 00:39:04,400 i wątpliwą wiedzę o Matce Naturze... 839 00:39:04,480 --> 00:39:05,560 Chodzi o okres. 840 00:39:05,640 --> 00:39:07,280 Powitajmy Seaburna! 841 00:39:20,560 --> 00:39:22,160 Seaburn! Siadaj. 842 00:39:22,240 --> 00:39:23,880 Kocham cię, Rebecca! 843 00:39:26,440 --> 00:39:28,680 Jak do ciebie mówić? Seaburn? Rebecca? 844 00:39:28,760 --> 00:39:31,760 Mów mi Seebee. 845 00:39:31,840 --> 00:39:34,200 Jesteś ostatnim z podszywających się. 846 00:39:34,600 --> 00:39:36,200 - Tak. - Jakie to uczucie? 847 00:39:36,640 --> 00:39:37,600 Cóż... 848 00:39:37,680 --> 00:39:39,600 Podszywacze górą! 849 00:39:40,360 --> 00:39:41,400 Przylizanie brwi. 850 00:39:42,880 --> 00:39:46,720 Zatarły ci się granice między Rebeccą a Seaburnem? 851 00:39:46,800 --> 00:39:50,040 To jest mocno zakręcone... 852 00:39:50,120 --> 00:39:52,880 Musiałem rozgryźć kim jestem ja, a kim Rebecca. 853 00:39:52,960 --> 00:39:54,920 Prawie jakbym miał dwa mózgi. 854 00:39:55,000 --> 00:39:56,520 Jaka jest twoja dziewczyna? 855 00:39:56,920 --> 00:39:59,600 O rany! Na pewno nie jest taka wrażliwa. 856 00:40:00,120 --> 00:40:01,200 Zdecydowanie nie. 857 00:40:01,280 --> 00:40:03,200 Jest wyluzowana 858 00:40:03,280 --> 00:40:05,960 i raczej sprzeda sójkę w bok. 859 00:40:06,040 --> 00:40:09,040 - Lubi się wygłupiać. - Tak. Taka żartownisia. 860 00:40:09,120 --> 00:40:11,600 Czyli to ty jesteś tym wrażliwym? 861 00:40:11,680 --> 00:40:15,440 Zdecydowanie nie. Nie przeżywam tak niczego. 862 00:40:15,520 --> 00:40:18,320 To było dla mnie nowe terytorium. 863 00:40:18,400 --> 00:40:20,080 - Nieznany ląd. - Jasne. 864 00:40:20,160 --> 00:40:21,040 To było... 865 00:40:21,560 --> 00:40:24,400 Nie mogłem pojąć koncepcji 866 00:40:24,480 --> 00:40:27,120 wyzwalania tylu emocji na raz. 867 00:40:27,200 --> 00:40:29,920 Wobec Shooby’ego wyzwoliłeś wiele emocji. 868 00:40:30,600 --> 00:40:31,520 Shooby był... 869 00:40:31,600 --> 00:40:35,480 Ciągnęło was ku sobie od początku. 870 00:40:35,560 --> 00:40:37,560 Już na początku 871 00:40:37,640 --> 00:40:39,600 coś mnie do niego przyciągało. 872 00:40:39,680 --> 00:40:41,840 I już ta świadomość sprawiła, 873 00:40:42,480 --> 00:40:44,760 że z czasem zbudowaliśmy więź. 874 00:40:45,320 --> 00:40:48,640 To było szczere od samego początku. 875 00:40:49,520 --> 00:40:51,520 Trudno było go okłamywać? 876 00:40:52,320 --> 00:40:53,800 To było okropne. 877 00:40:53,880 --> 00:40:57,040 Czułem to cały czas. 878 00:40:57,120 --> 00:41:01,560 Stworzyłem z nim prawdziwą, szczerą więź, 879 00:41:01,640 --> 00:41:04,440 a nie byłem tym, za kogo się podawałem. 880 00:41:04,520 --> 00:41:07,160 - I stał za tobą murem. - Tak... 881 00:41:07,240 --> 00:41:09,840 Ja też stałem za nim murem na 100% 882 00:41:09,920 --> 00:41:11,320 i zawsze go wspierałem, 883 00:41:11,400 --> 00:41:16,000 ale świadomość, że go okłamuję 884 00:41:16,400 --> 00:41:17,440 była do dupy. 885 00:41:17,520 --> 00:41:19,400 A gdy Sean się ujawniła, 886 00:41:19,480 --> 00:41:22,680 nie myślałeś: „To dobry moment, bym i ja się ujawnił?”. 887 00:41:22,760 --> 00:41:25,920 Gdy Sean się ujawniła, bardzo ją podziwiałem. 888 00:41:26,000 --> 00:41:28,840 I wspierałem jej decyzję. Myślałem: 889 00:41:29,120 --> 00:41:32,120 „Trzeba być bardzo odważnym, by zrobić coś takiego”. 890 00:41:32,200 --> 00:41:34,680 Uwielbiałem ją za to. 891 00:41:34,760 --> 00:41:38,600 Ale uważałem, że ja tkwię w tym już za głęboko. 892 00:41:38,680 --> 00:41:41,800 Myślałem: „Ja już nie mogę. Tkwię w tym po uszy”. 893 00:41:41,880 --> 00:41:44,680 Tak, tkwiłeś w tym jak bohater filmu Tootsie. 894 00:41:44,760 --> 00:41:46,680 - Tak. - Jak w Pani Doubtfire. 895 00:41:47,800 --> 00:41:50,760 Było trochę wpadek. A my mamy nagrania! 896 00:41:51,960 --> 00:41:53,000 Zobaczmy. 897 00:41:55,480 --> 00:41:56,880 „Podoba ci się Chris?” 898 00:41:56,960 --> 00:41:58,240 „Skarbie, on jest gejem”. 899 00:41:58,320 --> 00:41:59,360 „Serio?” 900 00:42:02,600 --> 00:42:06,320 „Obudziłam się dziś ze strasznymi skurczami”. 901 00:42:06,400 --> 00:42:08,640 O rany! 902 00:42:09,080 --> 00:42:15,080 „Mnie zaczyna strasznie boleć lewa strona”. 903 00:42:15,160 --> 00:42:16,960 Nigdy o tym nie słyszałam. 904 00:42:17,360 --> 00:42:18,440 Lewa strona? 905 00:42:18,720 --> 00:42:20,240 To nie wyrostek? 906 00:42:20,320 --> 00:42:21,720 PODAJ TYTUŁ FILMU 907 00:42:21,800 --> 00:42:24,120 To zwykle oznacza bzykanko. 908 00:42:24,400 --> 00:42:27,640 Rebecca, jesteś poetką. 909 00:42:27,720 --> 00:42:31,640 Jest trochę zbyt niewinna. 910 00:42:31,720 --> 00:42:33,080 Nie kupuję tego. 911 00:42:34,040 --> 00:42:35,120 Stary! 912 00:42:35,560 --> 00:42:38,280 „Byłam załamana, 913 00:42:38,360 --> 00:42:41,160 że Adam nie był prawdziwy”. 914 00:42:41,240 --> 00:42:43,640 „Rebecca jest już po dwudziestce". 915 00:42:43,720 --> 00:42:44,720 „Czy to szczere?” 916 00:42:44,800 --> 00:42:47,720 „Ja przestałem płakać przez facetów w wieku dwóch lat”. 917 00:42:47,800 --> 00:42:48,960 Nie kupuję tego. 918 00:42:49,200 --> 00:42:51,720 „Kim jest ta osoba za tobą?” 919 00:42:51,800 --> 00:42:53,600 „Skarbie, to Adele. LOL”. 920 00:42:53,680 --> 00:42:54,640 To Adele. 921 00:42:59,760 --> 00:43:01,440 Boże! Seaburn! 922 00:43:02,000 --> 00:43:04,080 Tyle się tam działo. 923 00:43:04,160 --> 00:43:07,520 Skąd ci się wzięły te skurcze po lewej stronie? 924 00:43:07,600 --> 00:43:08,920 Moja dziewczyna, 925 00:43:09,000 --> 00:43:12,640 gdy doświadcza tej blokady Matki Natury... 926 00:43:13,160 --> 00:43:14,440 Blokady? To wyciek. 927 00:43:14,920 --> 00:43:16,920 To przeciwieństwo blokady. 928 00:43:17,000 --> 00:43:19,800 Ją właśnie boli lewa strona. 929 00:43:19,880 --> 00:43:22,040 - Jasne. - Opierałem się na faktach. 930 00:43:22,120 --> 00:43:23,920 Powinna się zbadać. 931 00:43:25,400 --> 00:43:27,440 Nie wiedziałeś, kim jest Adele? 932 00:43:27,520 --> 00:43:30,080 Widziałem pół twarzy i myślałem: 933 00:43:30,160 --> 00:43:33,400 „Kim jest te pół kobiety na zdjęciu z Joeyem? 934 00:43:33,480 --> 00:43:36,800 Jedna to Gaga, a kim jest ta pół-kobieta?”. 935 00:43:36,880 --> 00:43:40,560 Boże! Przed państwem pół-kobieta! Zapraszamy Adele. 936 00:43:41,080 --> 00:43:43,560 Żartuję. To nie na nasz budżet. 937 00:43:44,120 --> 00:43:46,000 Powiedziałbym: „Przepraszam!”. 938 00:43:46,080 --> 00:43:47,920 Wiem. Widziałeś reakcję Chrisa? 939 00:43:48,000 --> 00:43:49,200 „O mój Boże!”. 940 00:43:50,160 --> 00:43:51,880 Jednym z najlepszych momentów 941 00:43:51,960 --> 00:43:55,000 była randka Rebekki z Adamem. 942 00:43:56,160 --> 00:43:57,720 Niesamowite. 943 00:43:57,800 --> 00:43:59,560 Cześć, Adam. 944 00:43:59,640 --> 00:44:03,360 Co by powiedziały wasze kobiety, widząc jak ze sobą flirtujecie? 945 00:44:04,080 --> 00:44:07,200 Uśmiałaby się i nabijała ze mnie. 946 00:44:07,280 --> 00:44:11,600 Byliśmy raczej grzeczni. Ja nie mam wyrzutów sumienia. 947 00:44:12,880 --> 00:44:15,720 Seaburn, myślisz że dotarłbyś do finału, 948 00:44:15,800 --> 00:44:17,960 gdybyś grał jako ty? 949 00:44:18,360 --> 00:44:22,480 W tej chwili, patrząc na to wszystko, nic bym nie zmieniał. 950 00:44:22,960 --> 00:44:25,720 Podszywanie się było fajniejsze, 951 00:44:25,800 --> 00:44:29,400 bo trzeba być ciągle czujnym i gotowym na to, 952 00:44:29,480 --> 00:44:32,000 że ktoś przyjdzie i cię odkryje. 953 00:44:32,080 --> 00:44:35,520 Jak się z tego wykręcić? 954 00:44:36,640 --> 00:44:39,360 Naprawdę nic bym nie zmieniał, 955 00:44:39,440 --> 00:44:43,000 bo zbudowałem prawdziwe więzi ze wszystkimi. 956 00:44:43,520 --> 00:44:46,720 Teraz, gdy wiem, że zrobiłem to jako Rebecca, 957 00:44:47,280 --> 00:44:48,960 zastanawiam się: 958 00:44:49,040 --> 00:44:51,880 „Jak by to było, gdybym grał jako ja?”. Ale... 959 00:44:52,440 --> 00:44:54,680 - Nic bym nie zmieniał. - Dobrze. 960 00:44:54,760 --> 00:44:56,840 Rozegrałeś to świetnie, Seaburn. 961 00:44:56,920 --> 00:44:59,160 Dziękuję. Dołącz teraz do przyjaciół. 962 00:44:59,600 --> 00:45:02,800 Musimy przygotować to miejsce do wielkiego finału. 963 00:45:02,880 --> 00:45:05,040 Chłopaki, przesuńcie te kanapy. 964 00:45:05,720 --> 00:45:08,360 Pamiętacie, jak to się zaczęło? Ja też. 965 00:45:08,440 --> 00:45:13,320 Ale zobaczymy teraz nagranie z podsumowaniem tego wszystkiego. Tak! 966 00:45:16,880 --> 00:45:20,360 Na początku do pokoi Kręgu weszło ośmioro graczy. 967 00:45:22,120 --> 00:45:23,480 O cholerka! 968 00:45:23,560 --> 00:45:25,080 Niesamowite! 969 00:45:25,200 --> 00:45:26,760 Kasa! 970 00:45:26,840 --> 00:45:29,480 A gdy zorientowali się jak uruchomić Krąg... 971 00:45:29,560 --> 00:45:30,800 Cześć, Kręgu. 972 00:45:31,120 --> 00:45:32,840 ...uzupełnili też profile. 973 00:45:32,920 --> 00:45:34,720 „Zawodowy koszykarz”. 974 00:45:34,800 --> 00:45:36,240 Niektórzy byli sobą... 975 00:45:36,600 --> 00:45:39,080 Widać, że ten gość ma dobrą szczoteczkę. 976 00:45:39,160 --> 00:45:42,120 ...inni wcielili się w kogoś innego. 977 00:45:42,200 --> 00:45:44,920 Używam zdjęć mojej dziewczyny, bo jest śliczna. 978 00:45:45,320 --> 00:45:46,880 Będzie super. 979 00:45:47,360 --> 00:45:48,680 Ale kogo by nie grali, 980 00:45:48,760 --> 00:45:51,680 ich celem był tytuł najpopularniejszego gracza. 981 00:45:52,840 --> 00:45:53,720 Łatwizna. 982 00:45:53,800 --> 00:45:56,440 Wiem już, kto będzie moim numerem jeden. 983 00:45:56,520 --> 00:45:59,080 Dwaj najpopularniejsi gracze byli influencerami. 984 00:45:59,160 --> 00:46:00,480 Kim jest influencer? 985 00:46:00,560 --> 00:46:03,200 A bycie influencerem... było fajne. 986 00:46:03,920 --> 00:46:06,360 - O mój Boże! - Tak! 987 00:46:06,440 --> 00:46:08,720 O Jezu! Jestem influencerem! 988 00:46:09,320 --> 00:46:12,280 Ale bycie influencerem ma też wady. 989 00:46:12,360 --> 00:46:15,760 O nie! Jestem na celowniku. 990 00:46:15,840 --> 00:46:18,400 Przeciwnik social mediów wie to najlepiej. 991 00:46:18,480 --> 00:46:20,840 Całe życie nie znosiłem influencerów. 992 00:46:20,920 --> 00:46:23,400 To przez nich social media są tak zepsute. 993 00:46:24,240 --> 00:46:25,440 Ale z wielką mocą... 994 00:46:26,200 --> 00:46:28,200 wiąże się wielka odpowiedzialność. 995 00:46:29,280 --> 00:46:34,760 „Influencerzy, musicie zdecydować, którego zagrożonego gracza zablokujecie”. 996 00:46:38,320 --> 00:46:40,600 - O mój... - Boże! 997 00:46:40,680 --> 00:46:42,560 Wszyscy bali się jednego. 998 00:46:43,480 --> 00:46:46,600 Że Krąg ogłosi: „Zostałeś...” 999 00:46:47,960 --> 00:46:49,520 ZABLOKOWANY 1000 00:46:49,600 --> 00:46:53,120 A czekanie na wyniki zawsze było ciężkie. 1001 00:46:53,200 --> 00:46:56,400 Nie chcę jeszcze wracać do domu. 1002 00:46:56,480 --> 00:46:58,560 Serce wypadło mi z dupy. 1003 00:46:58,640 --> 00:47:01,480 Odpadali jedno po drugim. 1004 00:47:02,320 --> 00:47:03,840 ZABLOKOWANY 1005 00:47:03,920 --> 00:47:04,760 Cholera! 1006 00:47:04,840 --> 00:47:07,240 O nie! 1007 00:47:07,320 --> 00:47:08,320 Chwila ciszy. 1008 00:47:09,160 --> 00:47:10,280 I minęła. Następny. 1009 00:47:10,960 --> 00:47:12,120 Nie tak szybko. 1010 00:47:12,200 --> 00:47:15,040 Zablokowani mogli się jeszcze pożegnać. 1011 00:47:16,160 --> 00:47:18,080 Niektórzy osobiście. 1012 00:47:19,800 --> 00:47:21,360 O cholera! 1013 00:47:21,440 --> 00:47:22,800 Żartujecie sobie? 1014 00:47:23,120 --> 00:47:24,160 Zgłaszano pretensje. 1015 00:47:24,800 --> 00:47:26,600 Jestem na ciebie wściekła. 1016 00:47:26,680 --> 00:47:28,360 - Czemu? - Zablokowałaś mnie! 1017 00:47:28,760 --> 00:47:30,200 Spotykali się podszywacze. 1018 00:47:32,040 --> 00:47:32,920 Stary! 1019 00:47:33,680 --> 00:47:35,160 A sieciowe fantazje... 1020 00:47:35,240 --> 00:47:36,080 Hej. 1021 00:47:36,360 --> 00:47:37,680 ...stawały się faktem. 1022 00:47:41,000 --> 00:47:44,000 Ale gdy blokowano jednych, pojawiali się inni. 1023 00:47:44,320 --> 00:47:47,000 Boże! Udało się! 1024 00:47:47,840 --> 00:47:50,480 Kręgu, już jestem. Przybyłem. 1025 00:47:51,040 --> 00:47:54,360 Kim są, kurwa, Sean i Bill? 1026 00:47:54,440 --> 00:47:55,760 Jeden przywiózł nawet mamę. 1027 00:47:55,840 --> 00:47:57,760 - Telewizor. - Cholera! 1028 00:47:57,840 --> 00:47:59,360 By miała go na oku. 1029 00:47:59,440 --> 00:48:02,040 „Teraz ja też się uśmiecham, skurkowana”. 1030 00:48:02,880 --> 00:48:04,880 Nie nazywaj jej skurkowaną. 1031 00:48:06,040 --> 00:48:08,560 Gracze w Kręgu wspierali się wzajemnie. 1032 00:48:08,640 --> 00:48:11,680 Chyba tworzymy więź. 1033 00:48:11,760 --> 00:48:14,400 Świetnie dogadujemy się z Chrisem. 1034 00:48:14,480 --> 00:48:16,240 „Laska, zdobyłaś ziomka”. 1035 00:48:16,320 --> 00:48:17,560 Wydaje się być spoko. 1036 00:48:17,920 --> 00:48:20,760 Zakochałam się. 1037 00:48:20,840 --> 00:48:22,040 Miłość była szczera. 1038 00:48:22,120 --> 00:48:24,360 Z nikim nie miałem takich relacji, 1039 00:48:24,440 --> 00:48:27,880 cieszę się, że jesteś moją siostrą. 1040 00:48:27,960 --> 00:48:29,480 Nawet jeśli ludzie nie byli. 1041 00:48:29,560 --> 00:48:31,560 O rany! 1042 00:48:31,640 --> 00:48:34,640 Chyba się do mnie przystawia. 1043 00:48:35,360 --> 00:48:38,960 Ale w toku rozgrywki plany zaczęły się sypać. 1044 00:48:39,040 --> 00:48:41,800 Nie wiedziałem, że są filtry dla podszywaczy. 1045 00:48:41,880 --> 00:48:44,840 Sama nie wiem, komu wierzyć. 1046 00:48:45,320 --> 00:48:47,080 Jak sobie chcesz, Bill. 1047 00:48:47,240 --> 00:48:49,920 „Prawie się rozpłakałam, widząc twoją paczkę”. 1048 00:48:50,040 --> 00:48:52,560 Trochę to nieszczere. 1049 00:48:52,640 --> 00:48:53,840 Nie kupuję tego. 1050 00:48:53,920 --> 00:48:56,200 Na każdym zdjęciu wygląda inaczej. 1051 00:48:56,280 --> 00:49:00,880 Boże! Myślą, że się podszywam. Przezabawne. 1052 00:49:00,960 --> 00:49:03,280 Odezwał się do mnie ze względów taktycznych. 1053 00:49:03,360 --> 00:49:05,800 „Hasztag, wszyscy wiedzą, że ściemniasz”. 1054 00:49:06,760 --> 00:49:08,800 W grę weszły emocje. 1055 00:49:08,880 --> 00:49:10,320 Już nie mogę. 1056 00:49:10,400 --> 00:49:13,320 Zwykle nie jestem taką beksą. 1057 00:49:13,400 --> 00:49:16,240 Dziękuję. Piękna odpowiedź. Bardzo mi miło. 1058 00:49:16,320 --> 00:49:18,360 - Kochamy cię. - Gina! Blooper! 1059 00:49:20,680 --> 00:49:25,200 Wierzę, że pójdą w twoje ślady, bo zmieniasz marzenia w rzeczywistość. 1060 00:49:25,280 --> 00:49:26,960 Nie płacz. 1061 00:49:30,120 --> 00:49:32,920 Ale hej, nie było tak źle. 1062 00:49:33,000 --> 00:49:34,000 O Boże! 1063 00:49:35,160 --> 00:49:37,040 W Kręgu było sporo zabawy. 1064 00:49:37,440 --> 00:49:38,800 Dobra! 1065 00:49:40,600 --> 00:49:41,960 Nie! 1066 00:49:42,640 --> 00:49:44,160 Wszędzie pełno tortu. 1067 00:49:44,240 --> 00:49:45,880 Wszystko za jednym razem. 1068 00:49:48,120 --> 00:49:49,480 Udało się! 1069 00:49:50,720 --> 00:49:52,640 Ale się cieszę. 1070 00:49:55,440 --> 00:49:56,680 Przeszkadzasz w kolacji. 1071 00:49:57,000 --> 00:49:58,200 Kocham tego młodego. 1072 00:49:58,280 --> 00:49:59,520 „Chwila. 1073 00:49:59,600 --> 00:50:01,040 Przecinek. Jacuzzi”. 1074 00:50:02,160 --> 00:50:04,200 Witamy w Kręgu. 1075 00:50:04,280 --> 00:50:05,800 „Amen, siostro!”. 1076 00:50:05,880 --> 00:50:06,960 Oglądałbym cały dzień. 1077 00:50:07,480 --> 00:50:10,320 A teraz została nam finałowa piątka. 1078 00:50:10,400 --> 00:50:14,400 „Kielich w górę, za ukochaną czwórę”. 1079 00:50:14,480 --> 00:50:17,240 Jedno z nich wygra 100 000 $. 1080 00:50:17,320 --> 00:50:18,280 Zdrówko! 1081 00:50:18,360 --> 00:50:20,920 Tak się to robi. 1082 00:50:25,680 --> 00:50:27,800 Dobra, wielka chwila nadeszła. 1083 00:50:27,880 --> 00:50:30,680 Za chwilę poznamy zwycięzcę Kręgu. 1084 00:50:31,360 --> 00:50:34,800 Ktoś zdobędzie 100 000 $ 1085 00:50:35,000 --> 00:50:37,080 i może kupi mi nowy tyłek, 1086 00:50:37,160 --> 00:50:38,520 zęby albo dom. 1087 00:50:38,920 --> 00:50:40,640 Mamy wiadomość! 1088 00:50:41,960 --> 00:50:43,440 Znowu to samo. 1089 00:50:43,520 --> 00:50:46,200 Poznamy teraz zwycięzcę Kręgu. 1090 00:50:46,280 --> 00:50:47,160 Ja nie chcę. 1091 00:50:47,800 --> 00:50:48,840 Gotowi? 1092 00:50:48,920 --> 00:50:50,520 - Nie. - Do dzieła. 1093 00:50:50,600 --> 00:50:52,320 - Trzymaj mnie. - Jeszcze nie. 1094 00:50:53,200 --> 00:50:54,240 Piąte miejsce... 1095 00:50:55,440 --> 00:50:56,320 O rany! 1096 00:50:58,440 --> 00:51:00,040 Nie patrzę. Powiedzcie mi. 1097 00:51:11,200 --> 00:51:15,720 Rebecca, czyli Seaburn. Dziękujemy bardzo. 1098 00:51:15,800 --> 00:51:17,520 - Kocham cię, stary. - Wzajemnie. 1099 00:51:17,600 --> 00:51:19,600 Świetnie grałeś, Seaburn. 1100 00:51:20,400 --> 00:51:21,440 Dziękujemy. 1101 00:51:26,560 --> 00:51:27,520 Trzymacie się? 1102 00:51:27,600 --> 00:51:28,680 - Nie. - Damy radę. 1103 00:51:36,880 --> 00:51:38,120 Czwarte miejsce... 1104 00:51:49,440 --> 00:51:50,280 Chris. 1105 00:51:50,360 --> 00:51:52,280 Tak mi przykro. 1106 00:51:56,400 --> 00:51:57,440 Nie szkodzi. 1107 00:52:00,040 --> 00:52:01,560 - W porządku. - Dziękujemy. 1108 00:52:01,960 --> 00:52:03,720 Powodzenia. 1109 00:52:05,040 --> 00:52:07,760 - Usiądziemy razem. - Chodź do mnie. 1110 00:52:11,480 --> 00:52:12,320 No dobra. 1111 00:52:15,520 --> 00:52:17,240 Trzecie miejsce zdobywa... 1112 00:52:32,280 --> 00:52:33,680 - Nie! - Sammie. 1113 00:52:36,000 --> 00:52:37,640 Przykro mi, Sammie. 1114 00:52:44,360 --> 00:52:46,240 - Chłopaki. - Tak? 1115 00:52:46,320 --> 00:52:47,800 Spodziewaliście się tego? 1116 00:52:47,880 --> 00:52:48,760 - Nie. - Nie. 1117 00:52:48,840 --> 00:52:51,360 Jesteście najpopularniejszymi graczami. 1118 00:52:51,440 --> 00:52:53,800 Współgracze uznali jednego z was 1119 00:52:53,880 --> 00:52:55,760 za najpopularniejszego w Kręgu. 1120 00:52:55,840 --> 00:52:57,400 - Ręka ci drży. - Strasznie. 1121 00:52:58,240 --> 00:53:04,400 Ta osoba zabierze do domu 100 000 $. 1122 00:53:15,880 --> 00:53:16,720 Kręgu... 1123 00:53:18,120 --> 00:53:20,080 pokaż nam zwycięzcę. 1124 00:53:44,600 --> 00:53:45,440 ZWYCIĘZCA 1125 00:53:48,520 --> 00:53:50,120 Joey! 1126 00:54:01,200 --> 00:54:02,800 O mój Boże! 1127 00:54:10,840 --> 00:54:12,440 Brawo, Joey! 1128 00:54:13,600 --> 00:54:14,760 Chodź do mnie. 1129 00:54:15,720 --> 00:54:17,360 Joey, chodź. 1130 00:54:18,520 --> 00:54:20,480 - Boże. - Zbierzcie się wszyscy. 1131 00:54:23,320 --> 00:54:25,600 Sto tysięcy dolarów! 1132 00:54:27,680 --> 00:54:30,200 Kochani, to wszystko. 1133 00:54:30,280 --> 00:54:32,840 Każde z was było wspaniałe. 1134 00:54:32,920 --> 00:54:34,160 Będę za wami tęsknić. 1135 00:54:34,240 --> 00:54:38,360 Za minami Sammie, blezerami Chrisa, interpretacją okresu Seaburna. 1136 00:54:38,440 --> 00:54:42,360 I oczywiście przyjaźnią Shooby’ego i Joeya. 1137 00:54:42,440 --> 00:54:45,080 - Gratuluję wam. - Dziękuję bardzo. 1138 00:54:45,160 --> 00:54:47,520 - Dawaj, Joey! - Jestem Michelle Buteau, 1139 00:54:47,600 --> 00:54:48,680 a to był Krąg. 1140 00:54:49,240 --> 00:54:52,440 Utwórz wiadomość: „Dobranoc. Mrugająca emotka”. Wyślij. 1141 00:55:43,560 --> 00:55:48,480 Napisy: Paweł Awdejuk