1 00:01:03,146 --> 00:01:05,148 Galilejczycy! 2 00:01:06,232 --> 00:01:08,943 Dwunastu. I dwie kobiety. 3 00:01:10,695 --> 00:01:13,615 Powiedziano mi, że mogą być cztery. 4 00:01:14,574 --> 00:01:16,576 Jesteście naśladowcami Jezusa z Nazaretu? 5 00:01:16,743 --> 00:01:17,744 A kto pyta? 6 00:01:17,827 --> 00:01:22,457 Mam przesyłkę dla Andrzeja i Szymona, synów Jony. 7 00:01:22,540 --> 00:01:25,001 - Nie odpowiedziałeś na pytanie. - Co jest w środku? 8 00:01:25,126 --> 00:01:27,712 Jestem posłańcem, nie nadawcą. 9 00:01:27,796 --> 00:01:30,298 Otrzymałem instrukcje dotyczące dostawy. 10 00:01:31,966 --> 00:01:34,803 Którykolwiek z was to Andrzej, niech wystąpi. 11 00:01:34,928 --> 00:01:35,929 To ja! 12 00:01:40,308 --> 00:01:43,103 Powiedz kto Cię przysyła, wtedy ci to zdradzimy. 13 00:01:45,438 --> 00:01:46,856 Powoli. 14 00:02:02,163 --> 00:02:04,040 Do następnego razu, chłopcy. 15 00:02:13,591 --> 00:02:15,301 Nie używam już imienia Szymon. 16 00:02:15,385 --> 00:02:17,762 Ktoś ma nieaktualne informacje. 17 00:02:18,138 --> 00:02:19,889 I nie wie, o śmierci Ramy. 18 00:02:20,974 --> 00:02:23,184 Dlaczego najpierw wymienił twoje imię? 19 00:02:23,268 --> 00:02:24,269 Ja jestem starszy. 20 00:02:24,352 --> 00:02:26,354 Może ten ktoś, lepiej zna Andrzeja. 21 00:02:26,437 --> 00:02:27,939 Od Chrzciciela? 22 00:02:28,314 --> 00:02:29,941 Martwi ludzie nie wysyłają paczek. 23 00:02:31,985 --> 00:02:33,403 Możesz mieć rację. 24 00:02:33,736 --> 00:02:35,071 Co my tu mamy? 25 00:02:43,246 --> 00:02:45,874 Za sprzedaż pudełka można by kupić jedzenia na tydzień. 26 00:02:45,957 --> 00:02:48,543 Jana nie było stać na coś takiego. 27 00:02:48,626 --> 00:02:51,796 Pamiętacie, jak ktoś zostawił nam woreczek ze złotem? 28 00:02:51,880 --> 00:02:55,967 Pamiętam też worek martwych wron, wysłany do Tel-Dor. 29 00:02:56,551 --> 00:03:00,096 Ludzie wysyłali listy z prośbą o znaki i cuda w ich miastach. 30 00:03:00,180 --> 00:03:02,015 Mogli naprawdę potrzebować pomocy. 31 00:03:02,098 --> 00:03:04,058 Próbują kupić cuda Jezusa. 32 00:03:04,142 --> 00:03:07,145 Po nakarmieniu otrzymaliśmy prezent od Fatii, 33 00:03:07,228 --> 00:03:10,064 przywódczyni Nabatejczyków w Dekapolu. 34 00:03:10,231 --> 00:03:11,941 Wymienił najpierw Andrzeja! 35 00:03:12,025 --> 00:03:15,445 Może w środku jest dzikie zwierzę, mające nas zaatakować i zabić. 36 00:03:20,909 --> 00:03:22,118 Pachnie w porządku. 37 00:03:22,202 --> 00:03:23,411 Otwieraj. 38 00:03:45,141 --> 00:03:46,392 To od Joanny. 39 00:03:47,894 --> 00:03:53,274 By zachować ciągłość nauk i czynów Jezusa z Nazaretu. 40 00:03:56,027 --> 00:03:59,614 Rozdzielmy sprzedaż tych rzeczy, żeby szybko je spieniężyć. 41 00:03:59,739 --> 00:04:01,491 Jednej osobie zajmie to zbyt długo. 42 00:04:01,658 --> 00:04:03,243 To rozdzielaj. 43 00:04:05,703 --> 00:04:07,205 A, ja? 44 00:04:11,042 --> 00:04:12,460 Srebrne noże. 45 00:04:13,628 --> 00:04:14,963 Zeloto? 46 00:04:15,880 --> 00:04:17,340 Chyba znam kupca. 47 00:04:18,758 --> 00:04:20,760 Jedwab z Dalekiego Wschodu! 48 00:04:22,345 --> 00:04:23,972 Nie sądzę, że to dobry pomysł. 49 00:04:24,055 --> 00:04:27,600 Znasz ich wartość, wiesz, jak negocjować. 50 00:04:27,684 --> 00:04:30,395 Zgodziliśmy się, że to Judasz ma zajmować się pieniędzmi. 51 00:04:30,645 --> 00:04:32,814 Przynieś tyle, ile uda ci się za to dostać. 52 00:04:33,147 --> 00:04:35,108 Ufamy Ci, Mateuszu. Bezgranicznie. 53 00:04:45,368 --> 00:04:46,995 Lapis lazuli. 54 00:04:47,078 --> 00:04:49,664 Ametyst, karneol, jaspis... 55 00:04:49,747 --> 00:04:51,833 - Wartościowe? - Bardziej niż rubiny. 56 00:04:51,916 --> 00:04:54,877 Zdecydowanie. Jestem pewna! 57 00:04:57,672 --> 00:05:00,133 Jakubie, idź z Tamar i Marią na rynek. 58 00:05:00,216 --> 00:05:01,801 Upewnij się, że nikt im nie przeszkodzi. 59 00:05:02,969 --> 00:05:04,679 Zostały jeszcze monety. 60 00:05:04,971 --> 00:05:06,389 I pudełko. 61 00:05:06,681 --> 00:05:08,433 Sprzedaj pudełko, Natanaelu. 62 00:05:08,725 --> 00:05:10,101 Pójdę z tobą. 63 00:05:10,601 --> 00:05:11,936 A monety? 64 00:05:12,020 --> 00:05:14,605 Judaszu, weź je i włóż je do sakiewki. 65 00:05:17,525 --> 00:05:19,402 Na co czekacie? Do roboty! 66 00:05:23,781 --> 00:05:25,950 Zróbcie z tego dobry użytek. 67 00:06:41,567 --> 00:06:44,028 Gedero, więc jako saduceusze 68 00:06:44,112 --> 00:06:47,031 upieracie się, że nie ma zmartwychwstania? 69 00:06:47,115 --> 00:06:50,993 Święte Prawo Adonai nie wspomina o życiu pozagrobowym. 70 00:06:51,077 --> 00:06:53,162 Jest o nim mowa w pieśniach Dawida. 71 00:06:53,246 --> 00:06:55,123 Dawid, to nie Tora. 72 00:06:55,206 --> 00:06:57,625 Na melodię: Łania o poranku. 73 00:06:57,708 --> 00:06:59,836 Mój Boże, dlaczego mnie opuściłeś? 74 00:06:59,919 --> 00:07:02,296 Tak. Ale pod koniec mamy: 75 00:07:02,380 --> 00:07:05,341 Skłonili się przed Nim wszyscy możni ziemi. 76 00:07:05,425 --> 00:07:08,553 Złoży hołd każdy schodzący do prochu. 77 00:07:08,636 --> 00:07:10,430 Nic nowego. 78 00:07:10,513 --> 00:07:12,974 Albo tu, u proroka Daniela. 79 00:07:13,516 --> 00:07:17,395 I obudzi się wielu ze śpiących w prochu ziemi – 80 00:07:17,478 --> 00:07:21,107 jedni do życia wiecznego, 81 00:07:21,232 --> 00:07:24,652 a drudzy na zniewagi i wieczne odrzucenie. 82 00:07:24,735 --> 00:07:28,406 - Jak ktoś może to podważać? - To jedynie metafora. 83 00:07:28,948 --> 00:07:32,160 Chodzi o zmartwychwstanie narodu Izraela 84 00:07:32,243 --> 00:07:34,412 z uwikłania w grzech pogan. 85 00:07:34,787 --> 00:07:37,915 „Przebudzenie” odnosi się do przyjścia Mesjasza. 86 00:07:38,332 --> 00:07:40,460 Kiedy Żydzi, miłujący Boże prawo, 87 00:07:40,543 --> 00:07:42,378 powstaną z duchowego snu. 88 00:07:42,462 --> 00:07:44,922 Podczas gdy odrzucający je, 89 00:07:45,006 --> 00:07:47,008 zostaną zawstydzeni i wzgardzeni. 90 00:07:47,091 --> 00:07:51,053 Rabinie Gedera, jak interpretujesz określenie „życie wieczne”? 91 00:07:51,220 --> 00:07:55,016 - Hayei Olam. - Jedynie Boże Prawo jest wieczne. 92 00:07:55,433 --> 00:07:58,060 To życie poświęcone studiowaniu Tory, 93 00:07:58,144 --> 00:08:01,272 skupiające się na sprawach wieczności. 94 00:08:01,355 --> 00:08:03,191 Tym jest Hayei Olam. 95 00:08:03,274 --> 00:08:06,486 W jaki sposób odrzucanie przez saduceuszy życia po śmierci, 96 00:08:06,527 --> 00:08:09,697 może prowadzić do wierniejszego trzymania się Tory? 97 00:08:09,780 --> 00:08:12,116 Stawiamy na praktykę. 98 00:08:12,783 --> 00:08:16,370 Zwróćcie uwagę na słowa z Piątej Księgi Tory. 99 00:08:17,747 --> 00:08:22,668 Przestrzegaj więc tych przykazań, ustaw oraz praw, 100 00:08:22,752 --> 00:08:26,005 które ja ci dzisiaj nadaję. 101 00:08:26,631 --> 00:08:30,635 Wolą Boga jest, abyśmy przestrzegali tego dzisiaj, 102 00:08:30,718 --> 00:08:34,096 a nie w jakimś wyimaginowanym przyszłym świecie. 103 00:08:34,639 --> 00:08:38,017 Dosłowne rozumienie proroka Daniela przez faryzeuszy, 104 00:08:38,100 --> 00:08:40,728 jest zarówno niebezpieczne, jak i rozpraszające. 105 00:08:40,811 --> 00:08:45,024 Jeśli twoje wysiłki mają na celu gromadzenie nagrody w zaświatach, 106 00:08:45,107 --> 00:08:49,445 sprawi to, że będziesz ślepy na otaczającą cię rzeczywistość. 107 00:08:49,529 --> 00:08:52,740 A jak skomentujesz zarzut, że bogactwo i status 108 00:08:52,782 --> 00:08:56,160 saduceuszy czynią twoją interpretację dyskusyjną? 109 00:08:56,244 --> 00:08:58,913 Twoje stronnictwo, żyje bardzo wygodnie. 110 00:08:59,038 --> 00:09:01,707 Dlaczego mieliby martwić się o przyszłe życie? 111 00:09:01,791 --> 00:09:07,296 Zwyczajni Żydzi doświadczają takich trudności, 112 00:09:07,421 --> 00:09:12,093 że muszą trzymać się nadziei na lepsze życie po zmartwychwstaniu. 113 00:09:12,176 --> 00:09:16,973 A czy ty rezygnujesz z codziennych uczt Sanhedrynu? 114 00:09:17,056 --> 00:09:19,809 Odnieś się do jego interpretacji, a nie czynów. 115 00:09:19,934 --> 00:09:21,143 Hipokryci! 116 00:09:21,227 --> 00:09:23,271 Oskarżając mnie o bogactwo, 117 00:09:23,354 --> 00:09:25,565 zarzucacie mi rzekome zniekształcenie interpretacji. 118 00:09:25,648 --> 00:09:27,483 Obaj to robimy. 119 00:09:27,692 --> 00:09:30,611 Argument jest ważny, niezależnie od tego, czy go ignorujemy. 120 00:09:31,028 --> 00:09:32,863 Janni, kontynuuj. 121 00:09:34,282 --> 00:09:35,825 - Jussifie. - Bracie! 122 00:09:36,158 --> 00:09:38,160 Co ty tu robisz? 123 00:09:38,327 --> 00:09:39,787 Tędy. Chodź. 124 00:09:41,581 --> 00:09:44,083 Kiedy zobaczyłem twoje imię na liście obecności, 125 00:09:44,166 --> 00:09:45,751 myślałem, że to pomyłka. 126 00:09:45,835 --> 00:09:48,004 Szczerze mówiąc, ja również. 127 00:09:48,087 --> 00:09:51,465 W końcu skorzystałeś z majątku i koneksji Abby. 128 00:09:51,549 --> 00:09:52,967 Nie myślałem, że tego dożyję. 129 00:09:53,301 --> 00:09:54,844 A jednak. 130 00:09:55,136 --> 00:09:57,555 Mogłeś z tego skorzystać już wiele lat temu. 131 00:09:57,763 --> 00:09:59,265 W jakim celu? 132 00:09:59,348 --> 00:10:01,851 Żyłem jedynie ze stypendium. 133 00:10:01,934 --> 00:10:04,395 Najpierw musiałem służyć ludziom. 134 00:10:04,854 --> 00:10:06,897 To zwykła zazdrość. 135 00:10:06,981 --> 00:10:09,400 Przypuszczam, że twój Abba był niepocieszony. 136 00:10:09,483 --> 00:10:15,448 Owszem. Ale jego ostatni wkład wskazuje, że sobie z tym poradził. 137 00:10:16,741 --> 00:10:18,784 Ale dyskusja. 138 00:10:19,327 --> 00:10:21,787 Sądzisz, że saduceusze mają rację? 139 00:10:22,455 --> 00:10:23,998 Jedyne, z czym się zgadzam, 140 00:10:24,081 --> 00:10:28,169 to fakt, że nie powinieneś wtrącać się w sprawy ich majątku. 141 00:10:28,628 --> 00:10:31,505 Niech interpretacja opiera się o własne zasługi. 142 00:10:31,589 --> 00:10:33,591 Wrażliwi jesteś na punkcie pieniędzy. 143 00:10:33,674 --> 00:10:38,262 Obaj wykorzystaliśmy wszelkie dostępne sposoby, aby się tu znaleźć. 144 00:10:38,638 --> 00:10:42,308 Ty za pomocą biurokratycznych znajomości, a ja mojego Abby. 145 00:10:42,391 --> 00:10:43,893 Mój sposób był gorszy? 146 00:10:43,976 --> 00:10:46,729 Liczy się to, że obaj tu jesteśmy. 147 00:10:47,021 --> 00:10:50,816 Pozostaje pytanie, w jaki sposób to wykorzystamy. 148 00:10:51,609 --> 00:10:53,611 Słuszna uwaga. 149 00:10:53,694 --> 00:10:58,741 Chociaż wydawało mi się, że wiem, po co, 150 00:10:58,824 --> 00:11:02,495 to ostatnimi czasy, nie jestem już tego taki pewien. 151 00:11:03,329 --> 00:11:05,039 Co się zmieniło? 152 00:11:07,458 --> 00:11:10,044 Chodź, oprowadzę cię. 153 00:11:16,384 --> 00:11:18,594 Dotrzemy do Świętego Miasta przed zmrokiem. 154 00:11:18,678 --> 00:11:21,055 Raczej w nocy, jeśli utrzymamy to tempo. 155 00:11:21,347 --> 00:11:24,975 Może rozbijmy obóz tam, gdzie w trakcie Sukkot? 156 00:11:25,059 --> 00:11:27,853 To nie święta. Obóz zwróciłby uwagę. 157 00:11:28,020 --> 00:11:29,438 Ludzie go poszukują. 158 00:11:29,522 --> 00:11:31,524 Więc gdzie? W gospodzie? 159 00:11:32,024 --> 00:11:33,275 Ten sam problem. 160 00:11:33,359 --> 00:11:36,654 W mieście uszy i oczy są wszędzie. 161 00:11:36,737 --> 00:11:40,616 Dzięki podarunkowi Joanny stać nas, żeby zatrzymać się w zajazdach. 162 00:11:40,658 --> 00:11:43,828 Możemy się rozdzielić by uniknąć podejrzeń. 163 00:11:44,704 --> 00:11:47,790 Moglibyśmy go przebrać, użyć zmienionych imion? 164 00:11:47,873 --> 00:11:50,710 I złamać ósme przykazanie? 165 00:11:50,793 --> 00:11:51,711 Dziewiąte. 166 00:11:54,422 --> 00:11:56,340 Ma rację. Okłamywanie jest dziewiąte. 167 00:11:56,716 --> 00:11:59,176 Kolejność nie ma znaczenia. Kłamstwo to kłamstwo. 168 00:11:59,385 --> 00:12:01,846 Zeloto, masz brata w Jerozolimie. 169 00:12:02,346 --> 00:12:03,556 Tak, Jessego. 170 00:12:03,681 --> 00:12:05,808 Kiedy go widzieliśmy, był bezdomny. 171 00:12:05,891 --> 00:12:08,227 To mogło się zmienić. 172 00:12:09,645 --> 00:12:12,440 Ale nie sądzę, że zdołał pomieścić nas wszystkich. 173 00:12:12,523 --> 00:12:16,485 Czy ktoś ma bogatego wujka w górnym mieście? 174 00:12:16,569 --> 00:12:18,988 Judasz mówi, że możemy zatrzymać się gdziekolwiek, 175 00:12:19,071 --> 00:12:21,991 o ile utrzymamy tożsamość rabbiego w tajemnicy. 176 00:12:22,074 --> 00:12:23,951 I ukrywając go przed mieszkańcami. 177 00:12:24,034 --> 00:12:25,786 Kontaktował się z Nikodemem? 178 00:12:25,870 --> 00:12:28,330 Nie znamy jego serca ani zamiarów. 179 00:12:28,414 --> 00:12:30,624 Rozmawiałam z nim. Był otwarty. 180 00:12:32,168 --> 00:12:33,544 Dzień dobry, przyjaciele. 181 00:12:33,627 --> 00:12:35,296 Szalom. 182 00:12:36,255 --> 00:12:38,090 Mistrzu, gdzie chciałbyś się zatrzymać na noc? 183 00:12:38,174 --> 00:12:39,592 U mojego przyjaciela Łazarza. 184 00:12:39,675 --> 00:12:41,010 Sądziłem, że jest w Betanii. 185 00:12:41,093 --> 00:12:42,094 Masz rację. 186 00:12:42,178 --> 00:12:44,638 Nie udamy się dzisiaj do Jerozolimy, 187 00:12:44,722 --> 00:12:47,141 ale zatrzymamy się u Łazarza i jego sióstr. 188 00:12:47,475 --> 00:12:49,351 Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć Imę. 189 00:12:50,561 --> 00:12:52,313 Ruszajmy czym prędzej. 190 00:12:53,189 --> 00:12:54,857 Jak mogę pomóc? 191 00:13:29,266 --> 00:13:30,226 Stać! 192 00:13:31,268 --> 00:13:32,561 Obywatele żydowscy! 193 00:13:40,945 --> 00:13:42,613 Zachowajcie spokój. 194 00:13:45,574 --> 00:13:49,161 Odłóżcie swoje rzeczy. Poniesiecie teraz nasze. 195 00:13:50,746 --> 00:13:51,997 Zgodnie z prawem rzymskim, 196 00:13:52,081 --> 00:13:54,667 żołnierz może zmusić Żyda do niesienia swoich rzeczy. 197 00:13:55,209 --> 00:13:56,460 Tak po prostu? 198 00:13:56,627 --> 00:13:59,880 Do pewnego stopnia. Przez jedną milę i nie więcej. 199 00:14:01,924 --> 00:14:03,551 Mistrzu, to upokarzające. 200 00:14:04,343 --> 00:14:06,804 Wykonamy to. Z godnością. 201 00:14:21,277 --> 00:14:27,908 Zobaczysz jak to jest, nosić hełm przez cały dzień. 202 00:14:29,243 --> 00:14:31,662 Miałeś kiedyś fryzurę w kształcie hełmu? 203 00:14:38,294 --> 00:14:39,670 Ty też. 204 00:14:43,299 --> 00:14:44,300 Ja to wezmę. 205 00:14:44,383 --> 00:14:46,427 Nie jestem ze słomy. Dam radę. 206 00:14:46,510 --> 00:14:48,262 Mario, proszę. 207 00:14:51,765 --> 00:14:53,183 Pospieszcie się, szczury! 208 00:14:54,143 --> 00:14:56,896 W niezłych kapeluszach. 209 00:15:01,525 --> 00:15:02,902 Mistrzu, pozwól mi to wziąć. 210 00:15:02,985 --> 00:15:03,986 Nie, nie. 211 00:15:05,696 --> 00:15:08,282 Na moją głowie pasuje tak samo, jak na kogokolwiek z was. 212 00:15:09,783 --> 00:15:11,243 Obaj wiemy, że to nieprawda. 213 00:15:11,327 --> 00:15:13,120 Dziękuję za troskę, Judaszu. 214 00:15:29,094 --> 00:15:31,764 Co mądrego udało ci się odkryć, 215 00:15:31,847 --> 00:15:33,724 od kiedy widzieliśmy się ostatnio? 216 00:15:33,807 --> 00:15:35,684 Oprócz uświadomienia sobie, 217 00:15:35,768 --> 00:15:37,227 żeby wykorzystać rodzinny majątek? 218 00:15:37,311 --> 00:15:39,939 - Przestaniesz wreszcie? - Już dobrze. 219 00:15:40,022 --> 00:15:42,483 Nie jesteś już tym samym podatnym na wpływy Jussifem, 220 00:15:42,566 --> 00:15:45,194 którego znałem. Rywalizowaliśmy o tallit. 221 00:15:45,527 --> 00:15:49,323 Stałem się bardziej zaangażowany, wnikliwy i uważny, Szmuelu. 222 00:15:50,157 --> 00:15:52,493 To kim są mężczyźni, których mijaliśmy? 223 00:15:54,578 --> 00:15:56,914 Nie mówiłeś przed chwilą, że jesteś uważny? 224 00:15:57,373 --> 00:15:58,791 W oddawaniu czci. 225 00:15:58,874 --> 00:16:00,209 A więc i spostrzegawczy. 226 00:16:01,210 --> 00:16:03,295 Zaraz się o tym przekonamy. 227 00:16:05,381 --> 00:16:07,216 Wiem, kim są skrybowie. 228 00:16:07,925 --> 00:16:09,843 Nazywamy ich także prawnikami. 229 00:16:09,927 --> 00:16:13,097 Są autorytetami w temacie świętego prawa Mojżesza. 230 00:16:13,180 --> 00:16:16,642 Tłumacze i sędziowie przymierza Boga z Izraelem. 231 00:16:16,934 --> 00:16:20,437 Prawnicy, których znam, bywają lepiej ubrani. 232 00:16:20,813 --> 00:16:22,606 To nieodpłatna praca. 233 00:16:22,731 --> 00:16:26,068 Pracują gdzie indziej, aby móc za darmo wykonywać tę tutaj. 234 00:16:26,694 --> 00:16:28,737 Dlaczego tak pracują? 235 00:16:29,196 --> 00:16:32,408 Być może zdobędą przychylność kogoś wpływowego tutaj, 236 00:16:32,491 --> 00:16:34,743 zapewniając sobie posadę. 237 00:16:35,327 --> 00:16:37,871 - „Wykorzystując dostępne sposoby”. - Dokładnie. 238 00:16:38,706 --> 00:16:40,249 A ci tutaj? 239 00:16:40,541 --> 00:16:44,503 Pierścionki z ametystem i topazem, popularne w Grecji. 240 00:16:46,588 --> 00:16:49,466 Nakrycia głowy z Ateńskiego błękitu... 241 00:16:49,550 --> 00:16:52,052 To wizytacja zhellenizowanych Żydów z Dekapolu? 242 00:16:52,219 --> 00:16:55,472 Owszem, ale to nie goście. To Herodianie. 243 00:16:55,556 --> 00:16:56,724 No tak. 244 00:16:56,807 --> 00:17:00,728 Zwolennicy króla Heroda Antypasa, a co za tym idzie, Rzymu. 245 00:17:01,437 --> 00:17:04,064 Mają nadzieję zapewnić sobie większe wpływy polityczne 246 00:17:04,148 --> 00:17:06,400 kosztem reszty Izraela. 247 00:17:06,817 --> 00:17:09,862 Moralnie skompromitowani, samolubni, źle się prowadzący. 248 00:17:09,945 --> 00:17:12,114 - Zeloci ich nienawidzą. - Nas również. 249 00:17:12,197 --> 00:17:15,325 To prawda. Wszystkich, którzy nie są zelotami. 250 00:17:16,452 --> 00:17:20,080 Payot! Coraz mniej widoczne. 251 00:17:20,330 --> 00:17:22,958 „Nie będziecie zaokrąglali końców włosów na głowie 252 00:17:23,000 --> 00:17:24,918 ani przycinali końcówki waszej brody. 253 00:17:25,169 --> 00:17:27,129 Zwolennicy domu Szammaja? 254 00:17:27,212 --> 00:17:30,215 Pewnie skarżą się na akolitów Hillela. 255 00:17:30,382 --> 00:17:32,384 Jedni i drudzy są jednakowo oddani Torze. 256 00:17:32,468 --> 00:17:36,346 Szammaj jest bardziej dosłowny, a Hillel skupia się na zasadach ogólnych. 257 00:17:36,430 --> 00:17:38,223 Ostatni spór? 258 00:17:38,307 --> 00:17:42,019 Czy w dniu ślubu można mówić pannie młodej, że jest piękna, 259 00:17:42,102 --> 00:17:44,313 nawet jeśli nie jest to prawdą? 260 00:17:44,396 --> 00:17:47,608 Szammaj pewnie twierdzi, że „nie”, bo byłoby to kłamstwem. 261 00:17:47,691 --> 00:17:51,028 A Hillel utrzymuje, że w dniu ślubu panna młoda zawsze jest piękna. 262 00:17:51,111 --> 00:17:53,947 Większa historia Boga i Jego ludu. 263 00:17:54,031 --> 00:17:56,867 Uważaj przy kim tak mówisz. 264 00:17:58,702 --> 00:18:00,287 Czyli jednak, Jussifie. 265 00:18:00,370 --> 00:18:03,749 Nie kłamałeś, mówiąc, że jesteś uważny. 266 00:18:10,923 --> 00:18:13,884 Szmuelu... czy coś nie tak? 267 00:18:14,259 --> 00:18:15,803 Nie tak? 268 00:18:18,013 --> 00:18:21,683 Przez pokolenia codzienność określono jako: 269 00:18:21,767 --> 00:18:24,520 „zagmatwane”, albo „niespokojne czasy”. 270 00:18:24,645 --> 00:18:26,563 Dzisiaj nie jest inaczej. 271 00:18:28,148 --> 00:18:30,692 Szczerze cieszę się, że tu jesteś. 272 00:18:30,776 --> 00:18:32,111 Dobrze się spisałeś. 273 00:18:33,529 --> 00:18:34,947 Dziękuję, Rabbi. 274 00:18:37,950 --> 00:18:40,828 Proszę wszystkich o uwagę. 275 00:18:42,663 --> 00:18:44,665 Mam pokorną prośbę. 276 00:18:54,800 --> 00:18:57,427 Daj, pomogę ci. 277 00:18:58,595 --> 00:19:01,557 Nie chodzi o to, że czuję się upokorzony. 278 00:19:02,141 --> 00:19:05,477 Ale jestem wściekły, że robią to jemu. 279 00:19:08,021 --> 00:19:10,232 Robiłem już to kilka razy. 280 00:19:11,024 --> 00:19:13,569 Ale z każdym następnym jest trudniej. 281 00:19:22,494 --> 00:19:24,538 A do kogo ona należy? 282 00:19:29,710 --> 00:19:32,254 W najgorszych snach nie spodziewałem się tego. 283 00:19:33,213 --> 00:19:36,633 Mieliśmy służyć, to służymy. 284 00:19:38,218 --> 00:19:41,263 Bolesna ironia jego nauk. 285 00:19:47,102 --> 00:19:50,022 Wiecie, co mówi kapłan wykonujący obrzezanie? 286 00:19:50,355 --> 00:19:51,356 Co? 287 00:19:52,566 --> 00:19:56,320 Płacą marnie, ale chociaż mogę zachować resztę! 288 00:20:00,699 --> 00:20:03,493 Dziesiętniku, przeszliśmy milę. 289 00:20:05,787 --> 00:20:08,123 Założę się, że nigdy w życiu nie byliście tak wdzięczni 290 00:20:08,207 --> 00:20:10,334 za restrykcje w rzymskim prawie. 291 00:20:10,751 --> 00:20:13,253 Wiemy, że był to dla was zaszczyt. 292 00:20:13,462 --> 00:20:14,588 Zatrzymajcie się. 293 00:20:22,721 --> 00:20:23,972 Powiedziałem stój! 294 00:20:28,936 --> 00:20:31,688 Wasza jednostka znajduje się milę stąd? 295 00:20:32,397 --> 00:20:35,984 Tak. Ale możecie nieść tylko jedną milę. 296 00:20:36,693 --> 00:20:37,778 Pod przymusem. 297 00:20:38,695 --> 00:20:42,574 Nie istnieje prawo zabraniające obywatelom pomagania z własnej woli. 298 00:20:45,160 --> 00:20:46,203 Idziemy, przyjaciele. 299 00:20:46,662 --> 00:20:50,499 Jeśli ktoś cię zapyta, powiedz, że chcieliśmy. 300 00:21:10,352 --> 00:21:12,145 Rabbi, co my robimy?! 301 00:21:12,229 --> 00:21:14,439 Dlaczego mielibyśmy pomagać Rzymianom? 302 00:21:14,523 --> 00:21:15,857 Judaszu. 303 00:21:16,483 --> 00:21:18,110 Gdzie się poznaliśmy? 304 00:21:19,528 --> 00:21:21,571 Podczas kazania na górze. 305 00:21:21,989 --> 00:21:23,699 Właśnie. 306 00:21:24,199 --> 00:21:27,995 Jeśli masz pytania, przypomnij sobie tamto przesłanie. 307 00:21:37,379 --> 00:21:40,549 Weźmiemy swoje hełmy. 308 00:21:41,633 --> 00:21:44,219 Żeby nie było zamieszania w jednostce. 309 00:21:44,928 --> 00:21:46,346 Jak chcesz. 310 00:22:12,539 --> 00:22:15,500 Kto by cię przymuszał, byś niósł jego ciężar jedną milę… 311 00:22:15,584 --> 00:22:17,419 … nieś dwie mile. 312 00:22:23,633 --> 00:22:27,971 Pojawiły się nowe okoliczności, wymagające ponownego rozpatrzenia. 313 00:22:28,555 --> 00:22:31,058 Wciąż ubolewamy przypominając sobie, 314 00:22:31,141 --> 00:22:34,436 jak namiestnik Piłat w iście barbarzyński sposób 315 00:22:34,519 --> 00:22:37,064 przywłaszczył sobie bogactwa ze skarbca Świątyni 316 00:22:37,147 --> 00:22:41,568 na budowę akweduktu Bier, mającego dostarczać wodę do Jerozolimy. 317 00:22:42,402 --> 00:22:47,282 Co gorsza, nadal opłakujemy życie tych, którzy powstali, 318 00:22:47,366 --> 00:22:51,536 by przeciwstawić się tej prowokacji. 319 00:22:52,204 --> 00:22:54,748 Za co zostali zdławieni, 320 00:22:54,831 --> 00:22:56,708 poćwiartowani, 321 00:22:56,792 --> 00:22:58,960 wybebeszeni 322 00:22:59,044 --> 00:23:01,463 i nabijanii na pale, 323 00:23:01,838 --> 00:23:05,675 Mając stać się przykładem, aby nikt nie odważył się więcej 324 00:23:05,759 --> 00:23:10,639 sprzeciwić planom Piłata ani metodom ich realizacji. 325 00:23:10,680 --> 00:23:14,893 Gedera, ranisz nas, przywołując tę odrażającą historię. 326 00:23:14,976 --> 00:23:16,520 Te rany wciąż się goją. 327 00:23:16,603 --> 00:23:21,608 Nieodpowiedzialnym byłoby ignorowanie tego, w jaki sposób ta tragiczna rzeź, 328 00:23:21,691 --> 00:23:24,486 może dzisiaj okazać się pouczająca. 329 00:23:24,736 --> 00:23:25,904 Pouczająca? 330 00:23:25,987 --> 00:23:29,741 Dotarła do nas wiarygodna informacja, 331 00:23:29,825 --> 00:23:32,285 że to wydarzenie okazało się dotkliwe 332 00:23:32,369 --> 00:23:35,580 nie tylko dla nas, ale i dla Piłata. 333 00:23:35,664 --> 00:23:38,041 Ten rozwydrzony dzieciak, nie wyraził skruchy. 334 00:23:38,125 --> 00:23:40,168 Nie w czasie, gdy jego pozycja była zagrożona. 335 00:23:40,252 --> 00:23:45,507 Cesarz Tyberiusz był zbulwersowany kradzieżą Piłata, 336 00:23:45,590 --> 00:23:49,636 niewybaczalną nawet jak na rzymskie standardy, 337 00:23:49,719 --> 00:23:54,933 ale jeszcze bardziej brutalnością, z jaką zdławił naszą odpowiedź. 338 00:23:55,058 --> 00:23:56,560 Co sugerujesz? 339 00:23:58,103 --> 00:24:02,524 Wydaje się, choć to nieprawdopodobne, 340 00:24:02,607 --> 00:24:05,861 że teraz chcemy tego samego, co Piłat 341 00:24:05,944 --> 00:24:08,238 Czy on stracił rozum? 342 00:24:09,489 --> 00:24:11,158 Pokoju. 343 00:24:11,241 --> 00:24:15,495 Piłat pragnie pokoju. A właściwie, to Cezar. 344 00:24:15,579 --> 00:24:19,624 Cezar Tyberiusz nie przepada za Poncjuszem Piłatem. 345 00:24:19,708 --> 00:24:21,418 W rzeczy samej. 346 00:24:21,501 --> 00:24:25,839 Stanowisko Piłata w Judei jest zagrożone. 347 00:24:26,006 --> 00:24:30,760 Otrzymał reprymendę i ostrzeżenie, za zabicie Galilejczyków 348 00:24:30,844 --> 00:24:33,263 składających ofiary w świątyni. 349 00:24:33,346 --> 00:24:38,143 I kolejne za masakrę przy akwedukcie. 350 00:24:38,977 --> 00:24:42,481 Zbyt szybko został rzucony na głęboką wodą 351 00:24:42,564 --> 00:24:46,026 a teraz otrzymał oficjalne ostrzeżenie. 352 00:24:46,151 --> 00:24:49,362 Musimy więc doprowadzić do wydarzeń, które pomogą nam się go pozbyć. 353 00:24:49,446 --> 00:24:52,073 Zebediaszu, zawsze chcesz działać zbyt pochopnie. 354 00:24:52,157 --> 00:24:56,870 Powinniśmy wykorzystać jego kiepską sytuację. 355 00:24:56,953 --> 00:24:59,539 I zająć się sprawami, które odkładaliśmy. 356 00:24:59,748 --> 00:25:01,124 Jakimi? 357 00:25:01,249 --> 00:25:04,753 Ta decyzja należy do władzy i podległych jej komitetów. 358 00:25:06,463 --> 00:25:10,425 Możemy zasugerować Piłatowi, że ten przywódca rewolucji 359 00:25:10,509 --> 00:25:14,513 nawołuje do obalenia władzy, chcąc... 360 00:25:14,596 --> 00:25:17,557 usunąć rzymskie tarcze z pałacu? 361 00:25:17,641 --> 00:25:19,809 On nie toleruje przekupstwa. 362 00:25:19,893 --> 00:25:22,145 Jakieś inne pomysły? 363 00:25:25,565 --> 00:25:27,651 Jussifie, siedź cicho. 364 00:25:27,734 --> 00:25:31,780 - Przecież to jakiś absurd! - Wiem, co myślisz. Chodź. 365 00:25:32,489 --> 00:25:35,408 Wiem, że chcesz coś osiągnąć, ale jesteś tu nowy. 366 00:25:35,659 --> 00:25:37,661 Nikt cię nie zna. Zakrzyczą cię. 367 00:25:37,911 --> 00:25:39,788 To od czego mam zacząć? 368 00:25:39,871 --> 00:25:42,832 Musisz wybrać. Co chcesz osiągnąć? 369 00:25:46,461 --> 00:25:49,256 Cokolwiek chcesz osiągnąć, kluczem jest dostać się 370 00:25:49,297 --> 00:25:51,716 do frakcji oddanej tym samym celom. 371 00:25:53,051 --> 00:25:54,261 A jakie są? 372 00:25:54,386 --> 00:25:55,804 To zależy od zagadnień. 373 00:25:56,429 --> 00:26:00,267 Jest grupa ds. czystości rytualnej i kontroli ofiar. Bardzo praktyczna. 374 00:26:01,017 --> 00:26:04,062 Dziesięcina i majątek, prawo rolne i żywność, 375 00:26:04,145 --> 00:26:06,648 edukacja i praca, przestrzeganie świąt. 376 00:26:06,731 --> 00:26:09,150 - Zależy po co tu jesteś. - Przyszedłem, żeby coś zmienić. 377 00:26:09,234 --> 00:26:11,319 - Każdy tak mówi na początku. - A potem co się dzieje? 378 00:26:13,280 --> 00:26:14,781 Staram się ci pomóc. 379 00:26:14,864 --> 00:26:17,200 Pochodzisz z wpływowej rodziny przedsiębiorców, 380 00:26:17,284 --> 00:26:20,412 a pracowałeś wśród zwykłych ludzi na prowincji Galilei, 381 00:26:20,495 --> 00:26:22,831 gdzie nie ma miejsca dla intelektualistów takich jak my. 382 00:26:22,914 --> 00:26:26,543 Ale teraz porzuciłeś swoją młodzieńczą, prawą pozę. 383 00:26:26,668 --> 00:26:28,044 To nie była poza. 384 00:26:28,128 --> 00:26:30,797 Młodzieńczy idealizm. Postanowiłeś dorosnąć. 385 00:26:30,880 --> 00:26:32,132 Nie obrażaj mnie. 386 00:26:34,175 --> 00:26:37,387 Czy skłaniasz się ku interpretacjom Hillela za sprawą wpływu Nikodema? 387 00:26:37,470 --> 00:26:40,390 A czy czas spędzony z Nikodemem wywarł na ciebie odwrotny wpływ? 388 00:26:47,647 --> 00:26:50,275 Żadna z tych grup nie wydaje się interesująca. 389 00:26:50,400 --> 00:26:52,360 Są też krótkoterminowe zagadnienia. 390 00:26:52,485 --> 00:26:55,947 Istnieje komisja do spraw renowacji świątyń, 391 00:26:56,031 --> 00:26:59,242 reformy liturgiczne i odbudowy Beer-Szeby na południu. 392 00:26:59,326 --> 00:27:00,577 Beer-Szeby? 393 00:27:00,660 --> 00:27:02,454 - To część Edomu, prawda? - Owszem. 394 00:27:02,537 --> 00:27:05,373 Wszyscy pragniemy terenów Izraela, jakie obiecał nam Bóg. 395 00:27:05,457 --> 00:27:09,044 Ale oni odnoszą się do fragmentu z czasów Sędziów, 396 00:27:09,127 --> 00:27:13,173 który określa północną i południową granice: „Od Dan do Beer-Szeby”. 397 00:27:13,256 --> 00:27:16,468 Chcą je odzyskać, przywrócić pierwotne granice. 398 00:27:16,551 --> 00:27:19,346 Trudno wymyślić coś bardziej daremnego. 399 00:27:19,596 --> 00:27:21,181 A jednak. 400 00:27:21,514 --> 00:27:24,559 Dbanie o artefakty Dawida przez Archiwum Narodowe, 401 00:27:24,643 --> 00:27:27,103 dowiedzenie autorstwa Księgi Joba. 402 00:27:27,187 --> 00:27:30,398 Teoretyzowanie na temat babilońskich proroctw z okresu wygnania, 403 00:27:30,482 --> 00:27:32,942 historyczna dokładność ksiąg Judyty i Tobiasza: 404 00:27:33,026 --> 00:27:35,820 - Zaczekaj. - Czego dotyczą te proroctwa babilońskie? 405 00:27:35,904 --> 00:27:37,530 To tylko teoria. 406 00:27:40,075 --> 00:27:43,870 Zawiera listę proroctw z czasów Nabuchodonozora II, 407 00:27:43,953 --> 00:27:47,040 które mogły wypełnić się za panowania Antiocha Epifanesa 408 00:27:47,123 --> 00:27:49,125 i te, które jeszcze się nie wypełniły. 409 00:27:49,209 --> 00:27:50,377 Ta grupa. 410 00:27:51,086 --> 00:27:52,087 Naprawdę? 411 00:27:54,089 --> 00:27:55,548 Wydajesz się przekonany. 412 00:27:56,257 --> 00:27:57,425 Bo jestem. 413 00:27:58,134 --> 00:28:00,970 A więc cię przedstawię. 414 00:28:03,056 --> 00:28:04,849 - Jezu? - Tak? 415 00:28:04,933 --> 00:28:07,519 Powiedziałeś, by iść jeszcze jedną milę, 416 00:28:07,560 --> 00:28:09,646 ale w rzeczywistości wychodzą aż trzy, 417 00:28:09,729 --> 00:28:12,565 w tym dwie, by wrócić po swoje rzeczy. 418 00:28:12,649 --> 00:28:14,192 To cud, że wciąż tu są. 419 00:28:17,028 --> 00:28:20,490 Zgadza się. Jestem z was bardzo dumny. 420 00:28:21,700 --> 00:28:24,619 Wiem, że to było trudne. 421 00:28:25,578 --> 00:28:27,789 Ale świetnie daliście radę. 422 00:28:30,083 --> 00:28:32,502 A teraz do Betani. 423 00:28:51,563 --> 00:28:53,273 Rabbi? 424 00:28:53,815 --> 00:28:55,650 Judaszu, jak się czujesz? 425 00:28:57,610 --> 00:28:59,195 Jestem zmęczony. 426 00:29:00,071 --> 00:29:03,700 Wciąż nie przywykłem do życia w drodze, bycia ewangelistą. 427 00:29:03,950 --> 00:29:05,869 Daj sobie czas. 428 00:29:07,245 --> 00:29:08,663 Też jestem zmęczony. 429 00:29:09,414 --> 00:29:12,625 Prawie jesteśmy. Za chwilę będzie już widać. 430 00:29:14,127 --> 00:29:15,128 Byłeś już w Betani? 431 00:29:15,211 --> 00:29:17,714 Tak. Właściwie, to chciałem o coś zapytać. 432 00:29:18,465 --> 00:29:20,633 W czasie, gdy będziesz odwiedzał Imę, 433 00:29:20,717 --> 00:29:24,304 zastanawiałem się, czy mógłbym odwiedzić starego wspólnika? 434 00:29:24,387 --> 00:29:26,473 - Starego? - Dawnego. 435 00:29:26,556 --> 00:29:29,851 Przyjął mnie na praktykę po śmierci mojego ojca. 436 00:29:30,727 --> 00:29:32,187 Wydaje się być ważną osobą. 437 00:29:33,313 --> 00:29:35,440 Nie ważniejszą od ciebie, rabbi. 438 00:29:35,523 --> 00:29:37,192 Oczywiście, rozumiem. 439 00:29:37,275 --> 00:29:39,152 Idź i spotkaj się z nim. 440 00:29:40,612 --> 00:29:43,364 Ale dopiero po kolacji, dobrze? 441 00:29:44,532 --> 00:29:45,784 Dobrze. 442 00:29:49,704 --> 00:29:50,914 Jeszcze chwila... 443 00:29:51,581 --> 00:29:52,624 Jezus! 444 00:29:54,751 --> 00:29:55,835 Przyszedłeś! 445 00:29:55,919 --> 00:29:57,504 Chyba jesteśmy. 446 00:29:59,631 --> 00:30:00,799 Nareszcie! 447 00:30:00,882 --> 00:30:02,801 Chodźcie, wszyscy. Tędy. 448 00:30:03,134 --> 00:30:04,135 Witaj Mario. 449 00:30:21,903 --> 00:30:23,029 O, Adonai. 450 00:30:34,541 --> 00:30:38,378 A dlaczego moja najdroższa Marta ukrywa się w domu? 451 00:30:38,837 --> 00:30:40,129 Mój Panie. 452 00:30:41,506 --> 00:30:43,925 Rabbi. Wybaczcie za brak porządku. 453 00:30:44,592 --> 00:30:46,803 - W porządku. - Co to ma znaczyć? 454 00:30:49,806 --> 00:30:51,975 Wpadasz bez zapowiedzi. 455 00:30:52,058 --> 00:30:53,393 Z tyloma ludźmi? 456 00:30:54,811 --> 00:30:56,229 Stresujesz Martę? 457 00:30:56,312 --> 00:30:59,607 Łazarzu, właśnie przechodziliśmy i pomyślałem, że może... 458 00:30:59,732 --> 00:31:03,403 Sądzisz, że to gospoda? Wiesz, jak jestem zajęty? 459 00:31:03,987 --> 00:31:05,154 Masz tupet. 460 00:31:05,405 --> 00:31:08,783 Sądziłem, że tu przenocujemy. 461 00:31:09,576 --> 00:31:11,452 Widocznie się pomyliłem. 462 00:31:20,962 --> 00:31:22,422 - Mamy cię! - Jak się masz? 463 00:31:22,505 --> 00:31:24,632 Dobrze cię widzieć, przyjacielu. 464 00:31:24,716 --> 00:31:25,717 Ciebie również. 465 00:31:26,092 --> 00:31:28,303 Powinniście widzieć swoje miny. 466 00:31:28,553 --> 00:31:29,804 Jezu, co wam podać? 467 00:31:29,888 --> 00:31:31,764 Wody, oliwek, wina? 468 00:31:33,182 --> 00:31:35,977 A znajdzie się coś lepszego? 469 00:31:36,060 --> 00:31:37,395 Lepszego niż to? 470 00:31:38,021 --> 00:31:40,565 - Synalek mamusi. - Znasz mnie. 471 00:31:40,648 --> 00:31:42,650 Poszła do lasu zbierać jagody. 472 00:31:43,151 --> 00:31:44,235 Sama? 473 00:31:44,319 --> 00:31:47,780 Naprawdę próbowałem. Ale wiesz, jaka jest. 474 00:31:47,864 --> 00:31:49,574 Tak. Nie da się jej przytrzymać. 475 00:31:49,657 --> 00:31:53,703 Szczerze mówiąc, to tylko ona wie, które jagody nie są trujące 476 00:31:53,745 --> 00:31:55,914 i gdzie znaleźć te najsmaczniejsze. 477 00:31:55,997 --> 00:31:57,373 Miała dużo praktyki. 478 00:31:57,457 --> 00:31:58,458 Łazarzu, idź po nią. 479 00:31:58,541 --> 00:32:01,127 - Nie ma potrzeby. - Już dobrze. 480 00:32:01,210 --> 00:32:04,339 Wróci przed zmrokiem. Może usiądziemy? 481 00:32:04,422 --> 00:32:07,508 Oczywiście. Musieliście mieć długą podróż. 482 00:32:07,926 --> 00:32:08,927 Proszę. 483 00:32:10,553 --> 00:32:12,055 Chodźcie. 484 00:32:21,940 --> 00:32:25,777 Zebediaszu. To jest Jussif, syn Arnána. 485 00:32:25,860 --> 00:32:29,489 O tak. Słyszałem, że został mianowany. Gratuluję. 486 00:32:29,572 --> 00:32:30,615 Dziękuję, Rabbi. 487 00:32:30,698 --> 00:32:34,327 Warto zauważyć, że Twoje imię pojawiło się na liście nie wiadomo skąd. 488 00:32:34,410 --> 00:32:37,789 Przejdę od razu do sedna. Skąd miałeś pieniądze? 489 00:32:37,872 --> 00:32:39,123 Zebediaszu! 490 00:32:39,499 --> 00:32:42,877 Moja rodzina prowadzi firmę budowlaną w Jerozolimie. 491 00:32:45,254 --> 00:32:48,466 Rozumiem posiadanie ziemi, ale budowanie? 492 00:32:48,591 --> 00:32:49,634 Jakie to wulgarne. 493 00:32:50,551 --> 00:32:51,594 Jussifie! 494 00:32:51,678 --> 00:32:55,014 To był przewodniczący komitetu wypełnienia proroctw. 495 00:32:55,139 --> 00:32:57,100 Co wulgarnego jest w budownictwie? 496 00:32:57,183 --> 00:33:00,103 Uważają, że nowe budynki psują estetykę miasta. 497 00:33:01,229 --> 00:33:05,400 Gedero. Twoje dzisiejsze przemówienie na temat Piłata było cudowne. 498 00:33:05,483 --> 00:33:08,736 Więc, poprzesz mnie? 499 00:33:08,861 --> 00:33:11,114 Umówimy się na obiad z moim przyjacielem Jannim. 500 00:33:11,197 --> 00:33:13,241 To jest Jussif, syn Arnána. 501 00:33:13,324 --> 00:33:14,742 Znam Arnána. 502 00:33:14,951 --> 00:33:16,369 Zbudował mój dom. 503 00:33:17,245 --> 00:33:19,455 Który rabin poparł twoją kandydaturę? 504 00:33:20,206 --> 00:33:22,458 Annasz, syn Seta. 505 00:33:23,501 --> 00:33:25,503 Członek saduceuszy. 506 00:33:27,380 --> 00:33:31,592 Nie spytam, dlaczego poparł kandydata rywalizującego ugrupowania. 507 00:33:31,676 --> 00:33:32,927 Znam już odpowiedź. 508 00:33:33,011 --> 00:33:36,305 Wszyscy jesteśmy synami Izraela, chociaż nie zgadzamy się co do szczegółów. 509 00:33:36,389 --> 00:33:39,600 Jeśli spotkasz się ze starym przyjacielem Abby, Annaszem, 510 00:33:39,684 --> 00:33:42,603 przekaż mu, że chcę porozmawiać o budkach jego synów. 511 00:33:42,687 --> 00:33:46,190 Wykupili stragany na Górze Oliwnej, 512 00:33:46,274 --> 00:33:48,609 jeszcze zanim wystawiono je na sprzedaż. 513 00:33:49,068 --> 00:33:50,945 Chcę poznać jego kontakty. 514 00:33:51,404 --> 00:33:54,824 Bo inaczej wyśpiewam jego teściowi – Kajfaszowi, 515 00:33:54,907 --> 00:33:58,369 o pewnym incydencie z pobiciem niewolników. 516 00:33:59,037 --> 00:34:01,122 Będzie wiedział, o czym mowa. 517 00:34:01,205 --> 00:34:03,499 - Zapewniam. - Mam mu grozić? 518 00:34:03,708 --> 00:34:06,794 Tędy, Jussifie. Musimy poznać tylu ludzi! 519 00:34:07,211 --> 00:34:10,882 Gedero, daj mi znać w sprawie posiłku. 520 00:34:11,507 --> 00:34:14,385 A skoro mowa o obiedzie, Jestem zmęczony, zjedzmy coś. 521 00:34:14,510 --> 00:34:15,511 Chodź za mną. 522 00:34:27,023 --> 00:34:28,232 Ciekawy smak. 523 00:34:29,067 --> 00:34:30,526 Konie je uwielbiają. 524 00:34:32,987 --> 00:34:34,363 Jak sobie radzicie z winnicą? 525 00:34:34,447 --> 00:34:38,493 Ostatnio było dość sucho, ale dajemy radę. 526 00:34:39,994 --> 00:34:41,913 Jaka jest dzienna stawka robotników? 527 00:34:42,288 --> 00:34:43,831 A co? Szukasz pracy? 528 00:34:45,041 --> 00:34:46,626 Na pewno nie u ciebie. 529 00:34:50,088 --> 00:34:51,172 Taka sama jak stolarzy. 530 00:34:51,589 --> 00:34:52,799 - Naprawdę. - Tak. 531 00:34:52,882 --> 00:34:53,883 Denar? 532 00:34:54,050 --> 00:34:55,051 Tak. 533 00:34:55,802 --> 00:34:57,720 Sądziłem, że jesteś wyrachowany. 534 00:34:57,887 --> 00:34:59,305 Jestem hojnym człowiekiem. 535 00:35:00,348 --> 00:35:01,349 To prawda. 536 00:35:04,602 --> 00:35:06,270 To mi przypomina pewną historię. 537 00:35:15,154 --> 00:35:16,531 Wszystko w porządku, Marto? 538 00:35:17,740 --> 00:35:19,242 Nic mi nie jest. Po prostu… 539 00:35:19,784 --> 00:35:20,910 Nieważne. 540 00:35:22,328 --> 00:35:23,955 Ona jest... 541 00:35:24,038 --> 00:35:25,164 Kontynuuj. 542 00:35:25,957 --> 00:35:26,958 Dobrze. 543 00:35:28,501 --> 00:35:31,712 Królestwo Niebios przypomina pewnego gospodarza, 544 00:35:31,796 --> 00:35:35,508 który wyszedł rankiem wynająć robotników do swojej winnicy. 545 00:35:36,050 --> 00:35:41,514 Uzgodnił z nimi stawkę – denar za dzień – i posłał do pracy. 546 00:35:41,597 --> 00:35:43,975 Gdyby to było takie proste. 547 00:35:45,893 --> 00:35:50,731 Następnie wyszedł o dziewiątej i zobaczył innych, stojących bezczynnie na rynku. 548 00:35:51,232 --> 00:35:57,572 Idźcie i wy do winnicy – powiedział – a ja wam sprawiedliwie zapłacę. 549 00:35:59,323 --> 00:36:00,533 I oni poszli. 550 00:36:03,494 --> 00:36:04,495 Dziękuję. 551 00:36:06,080 --> 00:36:10,042 Potem wyszedł jeszcze w południe i około piętnastej. 552 00:36:10,126 --> 00:36:11,711 Postąpił podobnie. 553 00:36:12,879 --> 00:36:16,841 Gdy wyszedł o siedemnastej, zastał również czekających na pracę. 554 00:36:17,049 --> 00:36:20,303 Dlaczego tu bezczynnie stoicie cały dzień? – zapytał. 555 00:36:21,262 --> 00:36:24,599 Nikt nas nie wynajął – odpowiedzieli. 556 00:36:25,183 --> 00:36:28,769 On na to: Idźcie i wy do winnicy. 557 00:36:30,146 --> 00:36:34,692 Z nastaniem wieczoru właściciel winnicy polecił zarządcy: 558 00:36:34,775 --> 00:36:38,070 Zwołaj robotników i wypłać im dniówkę. 559 00:36:38,154 --> 00:36:41,365 Zacznij od ostatnich, a zakończ na pierwszych. 560 00:36:42,533 --> 00:36:47,330 Podeszli zatem zatrudnieni o siedemnastej i otrzymali po denarze. 561 00:36:48,289 --> 00:36:55,338 Gdy podeszli pierwsi, sądzili, że dostaną więcej, lecz i oni otrzymali po denarze. 562 00:36:56,339 --> 00:37:00,176 Po wypłacie zaczęli się burzyć przeciwko gospodarzowi. 563 00:37:00,259 --> 00:37:03,638 Ci ostatni pracowali tylko godzinę – wytykali 564 00:37:03,721 --> 00:37:06,432 – a pan potraktował ich na równi z nami, 565 00:37:06,515 --> 00:37:08,809 którzy musieliśmy znosić trudy dnia i upał. 566 00:37:09,227 --> 00:37:11,562 Wtedy gospodarz powiedział jednemu z nich: 567 00:37:11,604 --> 00:37:13,189 Nie krzywdzę cię, mój drogi. 568 00:37:13,231 --> 00:37:16,317 Czy nie uzgodniliśmy, że dostaniesz denara? 569 00:37:16,400 --> 00:37:18,945 Bierz, co twoje i idź! 570 00:37:20,238 --> 00:37:23,574 Chcę bowiem temu ostatniemu zapłacić tak, jak i tobie. 571 00:37:23,991 --> 00:37:27,286 Czy nie wolno mi z tym, co moje, czynić tego, co chcę? 572 00:37:28,788 --> 00:37:32,166 A może krzywym okiem patrzysz na to, że jestem dobry? 573 00:37:33,000 --> 00:37:38,005 W ten sposób ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi. 574 00:37:39,048 --> 00:37:40,091 Czekaj, czekaj... 575 00:37:40,174 --> 00:37:42,843 Pracującym godzinę, zapłacono denara? 576 00:37:43,177 --> 00:37:45,429 Dostali dwanaście razy więcej niż im się należało. 577 00:37:45,513 --> 00:37:48,432 Właściciel winnicy mógł zostać oszukany. 578 00:37:49,183 --> 00:37:50,851 Czy Królestwo Niebieskie jest niesprawiedliwe? 579 00:37:50,935 --> 00:37:52,061 A ja zrozumiałem. 580 00:37:52,561 --> 00:37:54,188 Lubię być ostatni. 581 00:37:55,356 --> 00:37:59,110 Po ludzku, może wydać się to niesprawiedliwe. 582 00:38:00,111 --> 00:38:04,198 Ale nie mówię o królestwie tego świata. Ale o niebie. 583 00:38:05,366 --> 00:38:07,243 Tam liczy się inaczej. 584 00:38:07,326 --> 00:38:10,037 Ludzi nie mierzy się względem tego, na co zasługują. 585 00:38:10,997 --> 00:38:12,081 Dziękuję. 586 00:38:12,331 --> 00:38:13,791 Wygląda niesamowicie. 587 00:38:14,375 --> 00:38:17,128 Wyszłoby lepiej, gdybym nie musiała robić tego sama. 588 00:38:18,796 --> 00:38:19,797 Lepiej? 589 00:38:19,922 --> 00:38:21,257 Tak, lepiej. 590 00:38:21,465 --> 00:38:24,135 Bardziej odpowiednio dla kogoś tak ważnego jak ty. 591 00:38:24,468 --> 00:38:28,097 Czy nie obchodzi Cię to, że moja siostra zostawiła mnie przy pracy samą? 592 00:38:28,180 --> 00:38:31,309 Od chwili, kiedy przyszedłeś, nie zrobiła nic, żeby ci służyć. 593 00:38:31,392 --> 00:38:35,104 Zignorowała moje starania abyście mogli czuć się komfortowo 594 00:38:35,187 --> 00:38:38,607 i oczywiste jest, że nie domyśli się, jak ciężko mi pracować samej. 595 00:38:38,691 --> 00:38:42,611 Wygląda na to, że tylko twoje słowa, coś tutaj zmienią. 596 00:38:50,077 --> 00:38:52,621 Marto, Marto. 597 00:38:52,705 --> 00:38:55,708 Proszę, usiądź tu ze mną. 598 00:38:55,791 --> 00:38:58,044 Jak mogę usiąść? 599 00:38:58,127 --> 00:39:00,379 Obsłużyłam tylko połowę z was. 600 00:39:04,050 --> 00:39:07,678 Możemy omówić to później. Przepraszam. 601 00:39:08,012 --> 00:39:10,973 Wiem, ale chcę, żeby inni to usłyszeli. 602 00:39:12,141 --> 00:39:17,188 Nie ma się czego wstydzić. Dokonałaś wspaniałej rzeczy. 603 00:39:29,033 --> 00:39:33,496 Martwisz się i niepokoisz o wiele rzeczy, 604 00:39:33,579 --> 00:39:35,414 ale nie bez powodu. 605 00:39:37,708 --> 00:39:40,544 Gościnność zawsze jest ważna 606 00:39:40,628 --> 00:39:42,546 i jestem wdzięczny za to, co robisz. 607 00:39:42,838 --> 00:39:45,549 Zasługujesz na wiele więcej. 608 00:39:45,633 --> 00:39:49,136 Twoje intencje są właściwe, 609 00:39:49,220 --> 00:39:52,932 ale naprawdę, liczy się tylko jedno. 610 00:39:53,808 --> 00:39:58,479 Najbardziej służy mi ten, kto zwraca uwagę na moje słowa. 611 00:40:00,606 --> 00:40:03,442 One są priorytetem. 612 00:40:04,568 --> 00:40:06,987 To wybrała twoja siostra. 613 00:40:07,780 --> 00:40:12,201 To jest dobra część, która nie zostanie jej zabrana. 614 00:40:15,579 --> 00:40:16,580 Zabrana? 615 00:40:16,956 --> 00:40:21,127 Twoje jedzenie, obsługa. Są cudowne. 616 00:40:22,378 --> 00:40:26,382 Ale przeminą, wraz z resztą świata. 617 00:40:28,300 --> 00:40:32,555 Ale moje słowa nigdy nie przeminą. 618 00:40:35,850 --> 00:40:38,978 Maria wybrała rzecz o wiecznej wartości. 619 00:40:41,230 --> 00:40:45,609 Chcę, żebyście dobrze to zrozumieli. Nie krytykuję Marty. 620 00:40:45,693 --> 00:40:50,448 Akty służby są piękne. Działanie jest dobre. 621 00:40:53,909 --> 00:40:56,620 Robisz to, czego – jak sądziłaś, się od ciebie oczekuje. 622 00:40:57,121 --> 00:41:00,458 I to jest cenne. 623 00:41:05,045 --> 00:41:07,006 Maria prawdopodobnie mogła trochę pomóc. 624 00:41:11,927 --> 00:41:13,345 Ale posłuchaj. 625 00:41:14,555 --> 00:41:18,851 Nie chcę, żebyś traciła możliwość przebywania ze mną 626 00:41:18,934 --> 00:41:22,188 i moimi przyjaciółmi, którzy są ze mną. 627 00:41:24,440 --> 00:41:26,775 Zapraszam cię do czegoś lepszego. 628 00:41:27,526 --> 00:41:30,571 Usiądź u moich stóp, 629 00:41:30,654 --> 00:41:33,282 słuchaj uważnie moich słów 630 00:41:33,407 --> 00:41:37,953 i karm się nimi, jak najbardziej pożywnym jedzeniem. 631 00:41:45,503 --> 00:41:46,712 A teraz… 632 00:41:47,922 --> 00:41:51,550 Nie chcę zmarnować tego wspaniałego jedzenia. 633 00:41:51,634 --> 00:41:56,055 Więc jeśli zrozumieliście lekcję, podziękujmy Marcie i jedzmy. 634 00:42:02,520 --> 00:42:03,938 Wspaniale, Marto. 635 00:42:10,778 --> 00:42:12,363 Boskie. 636 00:42:12,446 --> 00:42:14,573 Proszę, kto to mówi? 637 00:42:17,284 --> 00:42:19,286 Mógłbym skosztować? 638 00:42:19,370 --> 00:42:22,665 Przyniosę więcej. 639 00:42:22,748 --> 00:42:24,208 Pomogę ci. 640 00:42:25,918 --> 00:42:28,837 Co nadaje tego smaku? 641 00:42:28,921 --> 00:42:32,925 Do ciasta dodałam trochę mięty i cytryny. 642 00:42:34,176 --> 00:42:35,427 Genialne! 643 00:42:35,803 --> 00:42:38,389 Kto jeszcze nie dostał? 644 00:42:39,390 --> 00:42:40,849 Ty już miałeś. 645 00:42:41,642 --> 00:42:44,019 Teraz my. 646 00:42:44,353 --> 00:42:46,438 To był tyci, tyci kawałek. 647 00:42:46,522 --> 00:42:48,023 Będę walczył aż do śmierci. 648 00:42:58,242 --> 00:43:02,162 - Cały dzień ciągnę wózek. - Ja ciągnąłem wózek! 649 00:45:08,706 --> 00:45:09,957 Mój syn! 650 00:45:11,709 --> 00:45:12,918 Ima. 651 00:45:14,795 --> 00:45:15,838 Naprawdę tu jesteś. 652 00:45:15,921 --> 00:45:17,297 Ty tu jesteś! 653 00:45:17,464 --> 00:45:20,008 Tak, ale... 654 00:45:20,134 --> 00:45:21,969 Mamy spory problem. 655 00:45:22,094 --> 00:45:23,470 Co się stało? 656 00:45:23,554 --> 00:45:25,723 Nie wiem co robić. 657 00:45:25,806 --> 00:45:27,224 To może wszystko zrujnować. 658 00:45:35,774 --> 00:45:37,735 Nie mają już wina. 659 00:45:40,863 --> 00:45:44,408 - I co teraz zrobimy? - Nie mam pojęcia. 660 00:45:44,491 --> 00:45:45,492 Rabbi? 661 00:45:46,910 --> 00:45:48,620 Przepraszam, że przeszkadzam. 662 00:45:48,704 --> 00:45:49,705 Ani trochę. 663 00:45:49,788 --> 00:45:52,040 Mówiłeś, że po kolacji. 664 00:45:52,624 --> 00:45:54,126 - Czy już mogę? - Tak. 665 00:45:54,209 --> 00:45:55,919 Przekaż pozdrowienia swojemu przyjacielowi. 666 00:45:57,838 --> 00:45:59,131 Dobrze cię znowu widzieć. 667 00:46:00,591 --> 00:46:02,509 Szalom. Szalom. 668 00:46:06,847 --> 00:46:08,557 Słyszę, że trwa impreza. 669 00:46:08,640 --> 00:46:11,101 Tak, ale... 670 00:46:12,060 --> 00:46:13,937 Nie wchodźmy jeszcze do środka, dobrze? 671 00:46:14,021 --> 00:46:15,439 W porządku. 672 00:46:16,607 --> 00:46:17,691 Chodź ze mną do studni. 673 00:46:17,775 --> 00:46:18,859 Do studni? 674 00:46:18,942 --> 00:46:20,319 Twoim włosom przyda się mycie. 675 00:46:21,028 --> 00:46:24,448 Myślałem, że jest całkiem nieźle. 676 00:46:30,829 --> 00:46:33,290 Podoba ci się twój nowy dom w Betani? 677 00:46:33,749 --> 00:46:35,459 To nie mój dom. 678 00:46:35,542 --> 00:46:41,381 Ale oboje wiemy, że żadne z nas nie może już wrócić do Nazaretu. 679 00:46:43,383 --> 00:46:46,136 - Tęsknisz? - To tylko miejsce. 680 00:46:46,553 --> 00:46:48,597 I pamiętam, jak cię potraktowali. 681 00:46:49,181 --> 00:46:51,016 Ale tam jest grób Abby. 682 00:46:53,018 --> 00:46:56,438 Moje myśli krążą w krainie żywych, a nie umarłych. 683 00:46:58,565 --> 00:47:00,567 Łazarz dobrze się tobą opiekuje? 684 00:47:00,943 --> 00:47:01,944 Za dobrze. 685 00:47:02,653 --> 00:47:06,156 Gdyby mógł, to przez cały dzień siedziałabym w środku, 686 00:47:06,240 --> 00:47:09,451 osłonięta przed słońcem i otoczony opieką jak Królowa Saby. 687 00:47:10,410 --> 00:47:13,831 Musiałam mu się postawić, żeby pozwolił mi coś zrobić. 688 00:47:14,373 --> 00:47:16,416 Choćby zbierać nasiona i jagody. 689 00:47:16,458 --> 00:47:17,668 Słyszałem. 690 00:47:19,962 --> 00:47:22,297 - Ima. - Cicho. Nic ci nie będzie. 691 00:47:22,548 --> 00:47:25,384 Twoje włosy znowu się plączą, jak dawniej. 692 00:47:25,467 --> 00:47:27,845 Nie robisz tego zbyt delikatnie, jak dawniej. 693 00:47:27,928 --> 00:47:30,097 Pamiętaj, silne ręce masz po mnie. 694 00:47:30,180 --> 00:47:33,976 Dopóki nie poślinisz kciuka, żeby zmyć mi coś z twarzy, wytrzymam. 695 00:47:36,103 --> 00:47:38,021 Nie ma potrzeby. Masz szczęście. 696 00:47:39,064 --> 00:47:40,065 Dzięki Bogu. 697 00:47:46,530 --> 00:47:48,824 Kiedyś wszystko było takie proste. 698 00:47:50,158 --> 00:47:53,537 Nie zawsze. Bywało ciężko. 699 00:47:54,413 --> 00:47:58,208 Czasem, razem z twoim tatą musieliśmy wybierać, które z nas zje kolacje. 700 00:48:00,961 --> 00:48:01,962 Wiem. 701 00:48:04,047 --> 00:48:06,758 Ważne, by nauczyć się niepewności ubóstwa. 702 00:48:17,728 --> 00:48:22,274 Moi uczniowie są biedni w innym sensie. 703 00:48:25,402 --> 00:48:30,782 W sposobie rozumowania, słuchania, w wierze. 704 00:48:33,785 --> 00:48:35,245 Są ubodzy. 705 00:48:35,996 --> 00:48:37,497 Tak źle? 706 00:48:38,540 --> 00:48:43,086 Proszą o rzeczy ziemskie, prestiżowe miejsca 707 00:48:43,170 --> 00:48:46,590 po mojej prawej i lewej stronie. W chwale. 708 00:48:47,466 --> 00:48:52,262 Obrażają się, gdy okazuję pokorę i szacunek władzom tego świata, 709 00:48:52,346 --> 00:48:57,601 zamiast - no nie wiem - zamieniać rzymskich żołnierzy w słupy soli. 710 00:48:59,353 --> 00:49:01,438 Są tylko ludźmi, czego się spodziewałeś? 711 00:49:05,525 --> 00:49:06,944 Też nim jestem. 712 00:49:07,778 --> 00:49:11,406 Kochanie, zmieniałam Twoje pieluszki, gdy były brudne. 713 00:49:11,490 --> 00:49:13,492 Uwierz mi, wiem co mówię. 714 00:49:24,044 --> 00:49:29,508 Tym, co mnie smuci… 715 00:49:29,591 --> 00:49:39,643 jest poczucie, że żaden z nich tego nie pojmuje. 716 00:49:43,021 --> 00:49:44,856 Nie z własnej winy. 717 00:49:46,441 --> 00:49:48,944 Są po prostu niezdolni. 718 00:49:50,821 --> 00:49:54,282 Cytuję słowa mojego ojca, a przywódcy religijni 719 00:49:54,366 --> 00:49:58,203 nazywają to bluźnierstwem i spiskują przeciwko mnie. 720 00:49:59,830 --> 00:50:03,583 Niektórzy ludzie po prostu wybierają złą drogę. 721 00:50:04,668 --> 00:50:08,880 Moi uczniowie twierdzą, że się ze sobą zgadzają, 722 00:50:08,964 --> 00:50:14,720 a potem zachowują się tak, jakby nigdy nie słyszeli tego, co mówię. 723 00:50:15,804 --> 00:50:17,889 Co musi się stać, żeby zrozumieli? 724 00:50:27,399 --> 00:50:28,817 Synu? 725 00:50:29,192 --> 00:50:30,485 To gorzkie. 726 00:50:32,320 --> 00:50:33,613 Co? 727 00:50:35,365 --> 00:50:38,118 To gorzka odpowiedź na gorzkie pytanie. 728 00:50:44,916 --> 00:50:46,418 Nauczasz w przypowieściach? 729 00:50:48,045 --> 00:50:50,255 Czasami tak. 730 00:50:54,426 --> 00:50:59,139 A pamiętasz, jak ojciec uczył cię, jak wycinać łączenie w jaskółczy ogon? 731 00:51:01,391 --> 00:51:04,227 Nie zrobił tego opowiadając historie. 732 00:51:08,732 --> 00:51:16,239 Położył swoje ręce na twoich, owinął palce wokół narzędzi i poprowadził cię. 733 00:51:19,451 --> 00:51:22,579 Cyprys, dąb, jawor. 734 00:51:24,247 --> 00:51:26,500 Są posłuszne rękom mistrza. 735 00:51:30,170 --> 00:51:35,092 Ale ludzkie serca... 736 00:51:35,258 --> 00:51:37,302 to co innego. 737 00:51:39,429 --> 00:51:42,140 Nie zaszkodzi spróbować. 738 00:51:42,808 --> 00:51:44,059 Bez ogródek. 739 00:51:44,142 --> 00:51:46,019 Próbowałem tego niedawno. 740 00:51:48,105 --> 00:51:50,857 Powiedziałem im co się wydarzy. 741 00:51:51,191 --> 00:51:52,901 Nic nie załapali. 742 00:51:55,862 --> 00:51:59,825 Ludzkie pragnienie unikania trudnych wieści... 743 00:51:59,908 --> 00:52:03,161 czasem sprawia, że jesteśmy głusi. 744 00:52:07,249 --> 00:52:08,667 To prawda. 745 00:52:12,337 --> 00:52:13,755 Poradzisz sobie. 746 00:52:17,134 --> 00:52:19,052 Wejdźmy do środka. 747 00:52:20,303 --> 00:52:22,139 Chcę sprawdzić, jak ma się Szymon. 748 00:52:22,889 --> 00:52:25,433 Musisz wiedzieć, że dostał nowe imię. 749 00:52:25,559 --> 00:52:27,144 Naprawdę? 750 00:52:28,436 --> 00:52:30,814 Jak Abram stał się Abrahamem? 751 00:52:31,523 --> 00:52:32,941 Podobnie. 752 00:52:48,540 --> 00:52:49,791 Nadal to robisz? 753 00:52:49,875 --> 00:52:51,751 Na Hades i Styks! 754 00:52:54,838 --> 00:52:55,964 Jak się tu dostałeś? 755 00:52:56,298 --> 00:52:58,008 Klucz był pod koprem włoskim. 756 00:52:59,176 --> 00:53:01,636 Dobrą praktyką jest zmiana zamków 757 00:53:01,720 --> 00:53:04,764 i miejsca chowania klucza po zwolnieniu pracownika. 758 00:53:04,931 --> 00:53:06,892 Nie zwolniłem cię. To ty odszedłeś. 759 00:53:07,642 --> 00:53:10,061 Nie myślałem, że cię jeszcze zobaczę. 760 00:53:10,145 --> 00:53:11,271 Nie wyszło wam? 761 00:53:12,981 --> 00:53:14,649 Właśnie przechodzimy przez Betanię. 762 00:53:15,609 --> 00:53:17,277 Czuj się jak u siebie. 763 00:53:17,736 --> 00:53:21,281 Przepraszam... powinienem zapukać. 764 00:53:22,657 --> 00:53:25,076 Czym jest dla Ciebie dom? 765 00:53:25,368 --> 00:53:26,578 Jesteśmy nomadami. 766 00:53:27,454 --> 00:53:28,663 Wędrujemy. 767 00:53:29,080 --> 00:53:30,832 Twój rabbi nie ma stałej bazy? 768 00:53:31,082 --> 00:53:33,251 Ma w Kafarnaum. 769 00:53:33,335 --> 00:53:35,795 O ile jakiekolwiek miejsce możemy nazwać domem. 770 00:53:37,214 --> 00:53:41,009 Póki co, to w Kafarnaum jest nasze strategicznie miejsce. 771 00:53:42,469 --> 00:53:43,929 By nie zwracać uwagi. 772 00:53:44,512 --> 00:53:49,226 Słyszałem, że rozprzestrzenia się zarówno jego sława jak i niesława. 773 00:53:49,434 --> 00:53:51,519 Czy nie powinien gromadzić armii, 774 00:53:51,603 --> 00:53:55,148 zamiast musieć uciekać z zapadłych miasteczek północy? 775 00:53:55,232 --> 00:53:57,609 Jestem tam najkrócej, więc... 776 00:53:57,943 --> 00:53:59,611 moja opinia nie ma większego znaczenia. 777 00:53:59,694 --> 00:54:01,529 A mógłby wiele się od ciebie nauczyć. 778 00:54:01,613 --> 00:54:05,283 Jak widać nie pojmuje, jak ważna jest percepcja. 779 00:54:05,825 --> 00:54:06,826 We wszystkim. 780 00:54:06,910 --> 00:54:09,955 Problemem jest jego opinia wśród przywódców religijnych. 781 00:54:10,038 --> 00:54:12,916 - Czują się zagrożeni. - Nie tylko oni. 782 00:54:13,375 --> 00:54:16,795 Słyszałem, że jedna z was została zamordowana 783 00:54:16,878 --> 00:54:19,714 przez wysokiego rangą Rzymianina. To prawda? 784 00:54:19,798 --> 00:54:23,843 To był straszny, tragiczny wypadek. 785 00:54:25,345 --> 00:54:27,347 Zrobił to sam Pretor. 786 00:54:28,306 --> 00:54:30,725 Został za to ukarany i zdegradowany. 787 00:54:31,393 --> 00:54:35,105 Zabiją jednego z nas i tylko im pogrożą. 788 00:54:35,272 --> 00:54:37,941 Pomyśl, co by się stało, gdybyśmy to my ich zaatakowali? 789 00:54:42,195 --> 00:54:44,155 Choć, niedługo się pewnie tego dowiemy? 790 00:54:44,239 --> 00:54:47,492 Bo to musi się stać, prawda? 791 00:54:49,077 --> 00:54:51,413 Tak... zakładam. 792 00:54:52,914 --> 00:54:53,999 Judaszu? 793 00:54:54,124 --> 00:54:59,504 Hadadzie... On jest bez wątpienia Mesjaszem. 794 00:55:00,380 --> 00:55:03,174 Uzdrawia ludzi. Dokonuje cudów. 795 00:55:04,134 --> 00:55:06,678 Jego nauki nie przypominają niczego, co słyszałem do tej pory. 796 00:55:06,761 --> 00:55:08,513 Też to przyznałeś, pamiętasz? 797 00:55:08,596 --> 00:55:11,391 To dlaczego nie wyglądasz na przekonanego? 798 00:55:12,726 --> 00:55:16,229 Pamiętam, że nie podjęli żadnej zbiórki. 799 00:55:17,063 --> 00:55:19,441 Tłum był ogromny. 800 00:55:19,774 --> 00:55:25,739 Ujął każdego słuchacza, każde serce. Miał ich wszystkich w garści. 801 00:55:26,406 --> 00:55:28,408 Wystarczyło, żeby tylko poprosił. 802 00:55:28,491 --> 00:55:30,618 Mówią, że to właśnie czyni go tak wspaniałym. 803 00:55:31,745 --> 00:55:34,205 Bo nie można go nazwać szarlatanem czy oszustem. 804 00:55:37,751 --> 00:55:39,919 To więcej niż mogę powiedzieć o sobie. 805 00:55:40,420 --> 00:55:41,796 Ale masz co jeść? 806 00:55:45,133 --> 00:55:49,804 Muszę przyznać, że... 807 00:55:49,888 --> 00:55:54,851 nie rozumiem, co robimy i dlaczego. 808 00:55:55,226 --> 00:55:59,230 Albo dlaczego nie działamy szybciej. 809 00:56:00,106 --> 00:56:02,609 Staram się uczyć. 810 00:56:07,197 --> 00:56:10,367 Ale nie przymieram głodem. 811 00:56:10,492 --> 00:56:14,079 Zawsze byłeś chudy, nawet gdy jadaliśmy jak królowie, więc skąd mam wiedzieć? 812 00:56:16,206 --> 00:56:17,415 Masz oszczędności? 813 00:56:17,499 --> 00:56:20,335 Staram się ostrożnie wydawać pieniądze. 814 00:56:20,418 --> 00:56:23,922 Odkładam na czarną godzinę. 815 00:56:24,005 --> 00:56:25,340 Ale ona bywa dość często. 816 00:56:25,423 --> 00:56:26,466 Jak to ty? 817 00:56:26,549 --> 00:56:28,551 Polecili mi zająć się finansami. 818 00:56:29,594 --> 00:56:31,513 Niczego się ode mnie nie nauczyłeś? 819 00:56:31,596 --> 00:56:33,390 Wolałem o tym zapomnieć. 820 00:56:34,432 --> 00:56:36,017 Wybacz. 821 00:56:37,310 --> 00:56:40,355 Jestem wdzięczny za praktykę u ciebie... 822 00:56:40,688 --> 00:56:44,109 Ale teraz wykorzystuję to, by pomóc grupie. 823 00:56:44,192 --> 00:56:47,070 Otrzymujesz wynagrodzenie za twoje wyjątkowe zdolności? 824 00:56:47,153 --> 00:56:49,989 Jest jeszcze ktoś inny mający spore umiejętności w tym zakresie, 825 00:56:50,073 --> 00:56:51,408 ale nie chce się w to angażować. 826 00:56:52,450 --> 00:56:53,743 Był celnikiem. 827 00:56:54,202 --> 00:56:56,329 - Musi mieć poczucie winy. - I kto to mówi? 828 00:56:56,413 --> 00:56:59,582 Skoro tylko ty jesteś wykwalifikowany i chętny, 829 00:56:59,666 --> 00:57:03,461 zasługujesz na wynagrodzenie za swoją pracę. 830 00:57:04,295 --> 00:57:06,756 Księga Przysłów Salomona mówi: 831 00:57:06,840 --> 00:57:11,386 „Biada temu, kto swemu bliźniemu odmawia jego zapłaty”. 832 00:57:11,469 --> 00:57:12,637 To nie Salomon. 833 00:57:12,720 --> 00:57:15,348 Nie ważne, kto to powiedział. Liczy się fakt. 834 00:57:17,142 --> 00:57:20,353 Wiesz, jak mądrze inwestować. 835 00:57:20,437 --> 00:57:26,234 Dobrym pomysłem jest odkładanie niewielkiej części w banku, by pomnażać odsetki. 836 00:57:27,986 --> 00:57:31,072 Jezus powiedział nawet o tym przypowieść. 837 00:57:31,156 --> 00:57:33,158 - Był za? - O tak. 838 00:57:33,241 --> 00:57:37,745 Więc możesz być spokojny, czy robisz to, czego od ciebie oczekuje. 839 00:57:37,829 --> 00:57:40,832 - Nie przyszedłem tu po radę. - Więc po co? 840 00:57:41,040 --> 00:57:42,834 Bo wyglądasz na zdezorientowanego. 841 00:57:43,293 --> 00:57:46,713 Uświęcony i skrępowany. 842 00:57:47,672 --> 00:57:50,884 Ty jesteś wściekły. 843 00:57:52,051 --> 00:57:53,052 Tak! 844 00:57:54,804 --> 00:57:56,890 Nie wiem już czy dobrze rozumiem. 845 00:57:57,515 --> 00:57:59,976 Nic z tego nie rozumiem. 846 00:58:00,059 --> 00:58:03,396 Wiem, że jest Mesjaszem i przyszłym Królem Izraela, 847 00:58:03,605 --> 00:58:06,691 który zasiądzie na tronie Dawida. 848 00:58:07,025 --> 00:58:09,944 Który powołał... mnie. 849 00:58:12,030 --> 00:58:13,698 W konkretnym celu. 850 00:58:14,699 --> 00:58:17,869 Ale póki się tego nie dowiesz, zapewniaj chociaż zasoby, 851 00:58:17,952 --> 00:58:20,121 by móc kontynuować misję. 852 00:58:20,413 --> 00:58:25,585 Abyś, kiedy obejmie tron Dawida, 853 00:58:25,710 --> 00:58:29,881 był naturalnym wyborem na stanowisko Sekretarza Skarbu. 854 00:58:32,926 --> 00:58:39,349 Nie wybiegałem tak daleko w przyszłość. 855 00:58:39,599 --> 00:58:44,270 Powierzyli ci pełną odpowiedzialność. 856 00:58:44,521 --> 00:58:49,484 Nie czekaj na pozwolenie by ulepszyć służbę albo podjęcie decyzji. 857 00:58:49,567 --> 00:58:55,114 Oni muszą dorosnąć, ty masz zarabiać, a On ma przewodzić. 858 00:58:59,410 --> 00:59:05,708 Jeśli naprawdę wierzysz, że Jezus jest przyszłym Królem Żydów, 859 00:59:05,792 --> 00:59:08,670 pomóż mu jak potrafisz. 860 00:59:09,879 --> 00:59:11,631 Po to cię tam sprowadził. 861 00:59:19,138 --> 00:59:20,765 Sesja zostaje odroczona. 862 00:59:38,700 --> 00:59:41,327 Minęło już kilka dni, prawda, rabbi Jussifie? 863 00:59:42,036 --> 00:59:43,037 Nauczyłeś się czegoś? 864 00:59:43,121 --> 00:59:45,373 Wiele jeszcze przede mną. 865 00:59:45,456 --> 00:59:47,250 Każdy kiedyś zaczynał. 866 00:59:47,667 --> 00:59:50,878 Ja nadal nie należę do siedemdziesięciu dwóch. 867 00:59:52,797 --> 00:59:53,590 Głowa do góry. 868 00:59:53,673 --> 00:59:55,842 Jutrzejsza sesja nie będzie tak wyczerpująca. 869 00:59:56,134 --> 00:59:58,803 Musimy zdążyć do domów przed szabatowym zachodem słońca. 870 00:59:58,970 --> 01:00:01,639 Rabbi Lehad! Jussifie, chodź. 871 01:00:02,098 --> 01:00:04,267 Wczoraj nie miałem okazji cię przedstawić. 872 01:00:04,350 --> 01:00:06,394 To jest Lehad, syn Etnana. 873 01:00:06,811 --> 01:00:09,772 Przewodniczy komisji do spraw odbudowy Beer-Szeby 874 01:00:09,856 --> 01:00:11,983 i reformy południowej granicy, o której wam mówiłem. 875 01:00:12,358 --> 01:00:15,612 To zaszczyt móc cię poznać, rabbi. 876 01:00:15,695 --> 01:00:20,241 O tym, czy dla mnie również, zdecydują moje słynne pytania. 877 01:00:20,700 --> 01:00:22,827 Są rzeczywiście znane. 878 01:00:22,910 --> 01:00:24,078 O co w nich chodzi? 879 01:00:24,579 --> 01:00:26,873 Plamiak czy leszcz? 880 01:00:28,625 --> 01:00:30,877 Powiedz pierwsze, co przyjdzie ci na myśl. 881 01:00:31,544 --> 01:00:32,545 Leszcz. 882 01:00:33,087 --> 01:00:36,466 - Sandały sznurkowe czy skórzane? - Sznurkowe. 883 01:00:36,716 --> 01:00:37,967 Hillel czy Szammai? 884 01:00:38,051 --> 01:00:39,844 - Hillel. - Dlaczego? 885 01:00:39,927 --> 01:00:42,221 Zasiadałem u stóp rabbiego Nikodema. 886 01:00:42,555 --> 01:00:46,184 Nauczyciela nauczycieli, którego boi się nawet Szammai, 887 01:00:46,267 --> 01:00:48,686 mimo, że się do tego nie przyznaje; 888 01:00:48,770 --> 01:00:50,980 Szanowanego w całym kraju. 889 01:00:51,356 --> 01:00:54,484 Od kilku tygodni przebywa na wyprawie. 890 01:00:54,567 --> 01:00:57,278 Był specjalnie zaproszonym nauczycielem? 891 01:00:57,362 --> 01:00:59,072 Bo wydajesz się odrobinę za młody. 892 01:00:59,155 --> 01:01:01,407 Odwiedzał Kafarnaum, gdzie odbywałem staż. 893 01:01:01,491 --> 01:01:03,368 Dlaczego wybrałeś Kafarnaum? 894 01:01:03,451 --> 01:01:05,161 Chciałem być wśród Galilejczyków, 895 01:01:05,244 --> 01:01:09,248 zwykłych ludzi, z dala od mojego rodzinnego domu. 896 01:01:09,791 --> 01:01:12,126 Bardzo szlachetnie. Jestem pod wrażeniem. 897 01:01:12,377 --> 01:01:16,089 Przypomina to historię Samuela udającego się do Betlejem, 898 01:01:16,172 --> 01:01:20,093 aby namaścić jednego z synów Jessego na kolejnego króla. 899 01:01:20,802 --> 01:01:24,305 Nawet nie pomyśleli, żeby przyprowadzić Dawida do Samuela. 900 01:01:25,431 --> 01:01:28,476 Wiele można odkryć w niepozornych miejscach. 901 01:01:29,268 --> 01:01:30,478 Rzeczywiście. 902 01:01:34,107 --> 01:01:37,235 Rabbi Szmuel powiedział, że interesuje cię przesunięcie 903 01:01:37,318 --> 01:01:40,154 południowej granicy tak, aby obejmowała Beer-Szebę. 904 01:01:40,238 --> 01:01:41,239 Zgadza się. 905 01:01:41,322 --> 01:01:44,242 Aby wypełnić Bożą obietnicę dotyczącą granic lądowych: 906 01:01:44,325 --> 01:01:45,910 „od Dan do Beer-Szeby”. 907 01:01:45,993 --> 01:01:49,997 Niełatwo będzie wzbudzić entuzjazm do tego programu, 908 01:01:50,081 --> 01:01:54,043 mając tak wiele do zrobienia w sprawie Rzymu. 909 01:01:54,919 --> 01:01:56,754 Mamy pewien pomysł. 910 01:01:57,171 --> 01:02:00,383 Wielu członków Sanhedrynu może nie być zainteresowanych 911 01:02:00,466 --> 01:02:03,136 sprawą Beer-szeby, ale wiem, co przyciągnie ich uwagę. 912 01:02:05,179 --> 01:02:07,014 Śmierć Jezusa z Nazaretu. 913 01:02:08,850 --> 01:02:10,059 Co takiego? 914 01:02:10,560 --> 01:02:12,603 Z pewnością spotkaliście go w Kafarnaum. 915 01:02:13,229 --> 01:02:16,816 - Tak, ale... - Wszędzie robi sobie wrogów. 916 01:02:17,442 --> 01:02:20,862 Grupa z Tel Dor wysłała delegację do Jerozolimy, 917 01:02:20,945 --> 01:02:24,782 mającą lobbować na rzecz obalenia i oskarżenia go. 918 01:02:24,866 --> 01:02:27,827 Nie słyszałem, żeby chcieli wszczynać postępowanie karne. 919 01:02:27,910 --> 01:02:30,621 Działania Jezusa doprowadziły do śmierci córki jednego z nich. 920 01:02:30,705 --> 01:02:32,457 Wniosą oskarżenie. 921 01:02:33,040 --> 01:02:35,042 Drażni Jerozolimę. 922 01:02:35,126 --> 01:02:40,506 Podobno ktoś, komu ufa Piłat, był w Dekapolu, 923 01:02:40,631 --> 01:02:43,050 kiedy łamał chleb z poganami. 924 01:02:43,176 --> 01:02:44,886 Rzym traktuje go poważnie. 925 01:02:44,969 --> 01:02:48,681 Jeśli w wyniku naszych starań zostanie aresztowany lub zabity, 926 01:02:48,765 --> 01:02:50,725 zwróci to uwagę na naszą sprawę. 927 01:02:50,808 --> 01:02:51,851 Wybacz. 928 01:02:51,934 --> 01:02:56,063 Ale dziwię się, że tak swobodnie mówisz o pozbawieniu kogoś życia. 929 01:02:56,147 --> 01:02:58,816 Czy kara śmierci nie jest dozwolona jedynie na terenie świątyni? 930 01:02:58,900 --> 01:03:01,194 Kiedy Sanhedryn w ogóle się na nią zdecydował? 931 01:03:01,277 --> 01:03:03,488 Twierdził, że jest Synem Człowieczym. 932 01:03:04,363 --> 01:03:07,950 Pomijając naszą politykę, ten człowiek nie jest niewinny. 933 01:03:08,034 --> 01:03:11,287 Krew na rękach nie zawsze oznacza winę. 934 01:03:11,370 --> 01:03:13,998 Czasami rezultaty bywają sprawiedliwe. 935 01:03:14,540 --> 01:03:17,460 Jeśli ten Nazarejczyk będzie kontynuował swoje działania, 936 01:03:17,543 --> 01:03:19,837 naród jeszcze nam podziękuje. 937 01:03:55,414 --> 01:03:57,083 - Trzymaj się. - Ty też. 938 01:04:22,608 --> 01:04:26,988 Na zlecenie Come&See - Studio DR. Tekst Polski: Mateusz Czyż 939 01:04:27,071 --> 01:04:31,450 Wykorzystane fragmenty pochodzą z tłumaczenia Biblii Starego i Nowego Przymierza;