1 00:01:41,017 --> 00:01:45,980 STARCIE DUSZ 2 00:01:52,237 --> 00:01:54,405 Odbił ją z powrotem! 3 00:01:59,119 --> 00:02:00,745 Apollo! 4 00:02:00,829 --> 00:02:02,497 Odbił strzałę z powrotem. 5 00:02:02,997 --> 00:02:04,999 Był w stanie ją zobaczyć? 6 00:02:05,083 --> 00:02:07,877 Nie, wcale jej nie widział. 7 00:02:08,545 --> 00:02:10,713 To był czysty instynkt. 8 00:02:11,548 --> 00:02:17,220 Ten człowiek musiał był świadkiem wielu krwawych bitew. 9 00:02:17,303 --> 00:02:21,683 Instynkt wojownika, który zdobył dzięki tym doświadczeniom, 10 00:02:21,766 --> 00:02:25,770 pozwolił mu odbić jedną ze strzał w kierunku przeciwnika. 11 00:02:26,729 --> 00:02:27,897 Instynkt? 12 00:02:27,981 --> 00:02:29,524 Instynkt?! 13 00:02:29,607 --> 00:02:31,985 Czyli że intuicja?! 14 00:02:32,569 --> 00:02:33,820 Intuicja, co? 15 00:02:33,903 --> 00:02:35,655 Można tak powiedzieć. 16 00:02:35,738 --> 00:02:37,490 Apollo! 17 00:02:38,074 --> 00:02:40,201 Proszę, nie umieraj! 18 00:02:40,285 --> 00:02:42,453 Apollo się nie rusza! 19 00:02:42,537 --> 00:02:46,791 Czy to możliwe, że Bóg Słońca, chwalony za swą niezwykłą urodę, 20 00:02:46,875 --> 00:02:51,212 utonie w morzu krwi za sprawą własnej świetlistej strzały? 21 00:02:53,214 --> 00:02:55,592 Umrzesz od własnej strzały? 22 00:02:55,675 --> 00:02:57,552 Ty boski dupku. 23 00:02:57,635 --> 00:02:59,721 To wszystko, na co cię stać? 24 00:03:19,449 --> 00:03:20,575 Niech to… 25 00:03:22,994 --> 00:03:28,791 Te wszystkie bzdury o „wychwalaniu” i „kończeniu cierpienia”. 26 00:03:28,875 --> 00:03:35,298 Myślałeś, że z wdzięcznością przyjmę takie słowa z ust boga? 27 00:03:35,798 --> 00:03:38,176 Jak myślisz, z kim ty walczysz?! 28 00:03:38,760 --> 00:03:40,803 Ze mną! 29 00:04:05,954 --> 00:04:09,207 Naprawdę jesteś pokręcony. 30 00:04:09,791 --> 00:04:11,793 Ale taki już twój urok! 31 00:04:11,876 --> 00:04:13,503 I nienawidzę tego! 32 00:04:20,969 --> 00:04:25,014 Ale stałeś się w tym wszystkim trochę piękniejszy. 33 00:04:25,098 --> 00:04:29,352 A ty stałeś się odrobinę bardziej męski. 34 00:04:30,186 --> 00:04:31,646 Ten człowiek… 35 00:04:32,146 --> 00:04:36,567 Przyjął zbyt wiele strzał. Musi być na skraju wytrzymałości. 36 00:04:38,069 --> 00:04:39,195 Królu Leonidasie. 37 00:04:39,904 --> 00:04:40,989 I… 38 00:04:41,489 --> 00:04:43,241 Apollo też. 39 00:04:43,992 --> 00:04:45,326 Apollo. 40 00:04:49,205 --> 00:04:50,790 Mam do ciebie pytanie. 41 00:04:50,873 --> 00:04:55,044 Dlaczego walczysz z takim uporem? 42 00:04:55,920 --> 00:04:57,964 Czy to zemsta wobec mnie? 43 00:04:58,715 --> 00:05:02,010 A może walczysz dla dobra ludzkości? 44 00:05:05,513 --> 00:05:07,724 Teraz to już żadne z nich. 45 00:05:14,355 --> 00:05:18,568 Po prostu teraz jest czas na to, by walczyć. 46 00:05:21,029 --> 00:05:24,240 Ludzie nie mogą wybrać, jak chcą się urodzić. 47 00:05:25,825 --> 00:05:29,579 Więc wybierają jak żyć i jak umrzeć. 48 00:05:32,290 --> 00:05:33,708 Kierują się… 49 00:05:34,792 --> 00:05:36,919 jedynie własnym sercem. 50 00:05:37,795 --> 00:05:41,090 To najbardziej samolubni ludzie świata. 51 00:05:41,591 --> 00:05:44,344 I właśnie dla nich walczyłem. 52 00:05:47,889 --> 00:05:49,349 Dla Sparty. 53 00:05:50,767 --> 00:05:51,934 Nieźle. 54 00:05:52,852 --> 00:05:54,854 Królu Leonidasie! 55 00:05:58,024 --> 00:06:00,109 Jesteśmy z tobą! 56 00:06:01,986 --> 00:06:03,654 Banda idiotów. 57 00:06:04,947 --> 00:06:06,074 Geirölul! 58 00:06:06,699 --> 00:06:07,784 Leo! 59 00:06:07,867 --> 00:06:09,160 Do dzieła! 60 00:06:12,705 --> 00:06:16,834 Tarcza Leonidasa znów się przemienia! 61 00:06:23,925 --> 00:06:25,968 Aletheia Sparta! 62 00:06:26,552 --> 00:06:28,346 To najzwyklejsza tarcza. 63 00:06:28,846 --> 00:06:30,973 Co on chce zrobić? 64 00:06:31,557 --> 00:06:35,061 Pewnie zamierza powrócić do „esencji Sparty”. 65 00:06:36,187 --> 00:06:39,190 Symbol Sparty, falanga, 66 00:06:39,273 --> 00:06:42,944 to ciasna formacja piechoty. 67 00:06:43,027 --> 00:06:45,988 Jej istotą nie jest obrona… 68 00:06:47,365 --> 00:06:49,450 ale niepowstrzymany atak. 69 00:06:50,493 --> 00:06:52,829 Posuwa się naprzód jak włócznia 70 00:06:54,122 --> 00:06:58,000 i miażdży linie wroga. 71 00:07:07,176 --> 00:07:09,554 Co za przytłaczająca aura. 72 00:07:09,637 --> 00:07:11,347 Dziękuję ci. 73 00:07:13,099 --> 00:07:14,725 Dzięki temu starciu, 74 00:07:14,809 --> 00:07:16,686 w którym płoną nasze dusze, 75 00:07:17,270 --> 00:07:18,729 stanę się… 76 00:07:19,814 --> 00:07:21,482 jeszcze piękniejszy! 77 00:07:42,795 --> 00:07:44,046 Co to jest? 78 00:07:46,299 --> 00:07:48,759 Mit Apolla ma swoją kontynuację. 79 00:07:49,844 --> 00:07:55,433 Fojbos Apollo rozbłysnął jak słońce, roztaczając wokół siebie boski blask, 80 00:07:56,767 --> 00:08:00,313 własnym ciałem naciągnął łuk Artemidy 81 00:08:01,314 --> 00:08:06,444 i stał się srebrną strzałą, która przebiła mury Argos. 82 00:08:08,154 --> 00:08:09,071 Ten gość… 83 00:08:09,655 --> 00:08:13,367 Czy on zamierza przebić się przez tę tarczę?! 84 00:08:13,868 --> 00:08:15,912 Najsilniejsza strzała Walhalli 85 00:08:15,995 --> 00:08:20,750 zderzy się za chwilę z najsilniejszą tarczą ludzkości! 86 00:08:57,328 --> 00:08:59,247 Falanga Lambda! 87 00:08:59,330 --> 00:09:01,082 Argyrotoxus! 88 00:09:20,434 --> 00:09:22,770 Zrób to, Leo! 89 00:09:27,191 --> 00:09:28,734 Przywal mu w ten dziób. 90 00:09:28,818 --> 00:09:29,986 Jeszcze raz! 91 00:09:30,570 --> 00:09:31,904 A masz! 92 00:09:47,461 --> 00:09:49,213 Niech to. 93 00:09:52,300 --> 00:09:54,510 Nic się nie zmieniło. 94 00:09:54,594 --> 00:09:57,096 Twoja twarz nadal mnie wkurza. 95 00:09:58,889 --> 00:10:02,893 Wszyscy podziwiali tego mężczyznę. 96 00:10:03,769 --> 00:10:07,523 Wszyscy byli gotowi za nim podążyć. 97 00:10:08,816 --> 00:10:10,318 Wy tam… 98 00:10:11,152 --> 00:10:13,154 Patrzyliście na to uważnie? 99 00:10:13,237 --> 00:10:16,616 Tak, królu Leonidasie. 100 00:10:17,199 --> 00:10:19,952 Odkąd się poznaliśmy, 101 00:10:20,036 --> 00:10:22,163 zawsze byłeś… 102 00:10:23,164 --> 00:10:24,832 najlepszym ze Spartan! 103 00:10:24,915 --> 00:10:26,292 Byłeś najlepszy! 104 00:10:27,960 --> 00:10:28,961 Ach tak? 105 00:10:30,296 --> 00:10:31,964 Ulżyło mi. 106 00:10:32,465 --> 00:10:35,843 Sparta jest najsilniejsza! 107 00:10:39,555 --> 00:10:41,432 Zbuntował się przeciw losowi 108 00:10:42,475 --> 00:10:45,936 i był większym egoistą niż ktokolwiek na świecie. 109 00:10:47,229 --> 00:10:48,564 I wszyscy… 110 00:10:49,523 --> 00:10:52,610 Już dobrze, moi piękni. 111 00:10:57,531 --> 00:11:01,952 Oboje byliście naprawdę piękni. 112 00:11:03,287 --> 00:11:04,497 …go podziwiali. 113 00:11:05,498 --> 00:11:10,127 To była dziewiąta runda Ragnaroku, ostatecznej bitwy między bogami i ludźmi. 114 00:11:10,211 --> 00:11:14,340 A jej zwycięzcą jest Apollo! 115 00:11:14,423 --> 00:11:16,884 APOLLO KONTRA LEONIDAS 9 MINUT 30 SEKUND 116 00:11:17,635 --> 00:11:21,013 Mamy pięć do czterech. Bogowie znów prowadzą! 117 00:11:21,097 --> 00:11:24,475 Bóg Słońca Apollo, lśniący chwałą bogów, 118 00:11:24,558 --> 00:11:27,478 odnosi ogromne zwycięstwo! 119 00:11:30,022 --> 00:11:32,608 Dziękuję wszystkim. 120 00:11:35,820 --> 00:11:38,864 Wciąż ma siłę, żeby się chełpić… 121 00:11:38,948 --> 00:11:40,366 Co za gość. 122 00:11:40,449 --> 00:11:41,283 Nie. 123 00:11:41,867 --> 00:11:44,620 Podejrzewam, że ledwo stoi. 124 00:11:45,287 --> 00:11:48,916 Po prostu pokazuje wszystkim swą upartą brawurę. 125 00:11:49,417 --> 00:11:52,795 Zawsze świeci jasno, bez względu na wszystko. 126 00:11:52,878 --> 00:11:56,048 To właśnie Bóg Słońca, Apollo. 127 00:11:56,132 --> 00:11:57,758 Apollo! 128 00:11:57,842 --> 00:11:59,468 Idź się opatrzyć! 129 00:11:59,552 --> 00:12:02,138 Bo zostaną ci blizny na twarzy! 130 00:12:02,221 --> 00:12:06,767 Dziękuję za troskę, ale to żaden problem, ślicznotki. 131 00:12:06,851 --> 00:12:09,103 Zostawię sobie te rany. 132 00:12:12,231 --> 00:12:17,903 To dowód na to, że walczyłem z wami w pojedynku płonących dusz. 133 00:12:21,240 --> 00:12:25,745 Apollo jest niesamowicie silny, ale… 134 00:12:25,828 --> 00:12:29,707 Kiedy myślę o tym, co mogłoby się stać… 135 00:12:29,790 --> 00:12:31,333 Nie mogę na to patrzeć. 136 00:12:33,961 --> 00:12:35,838 To koniec? 137 00:12:45,514 --> 00:12:47,099 Apollo! 138 00:12:48,225 --> 00:12:50,728 Co tu robisz, Pytonie? 139 00:12:51,228 --> 00:12:54,732 Nie oglądałeś mojej pięknej walki? 140 00:12:54,815 --> 00:12:58,110 Wiedziałem, że wygrasz. 141 00:12:58,194 --> 00:13:01,113 Po co oglądać walkę, która jest rozstrzygnięta? 142 00:13:01,197 --> 00:13:03,115 Nudy, prawda? 143 00:13:04,825 --> 00:13:07,578 Jesteś cały poraniony. 144 00:13:09,330 --> 00:13:10,664 Piękne, prawda? 145 00:13:11,165 --> 00:13:14,710 To dowód na to, że rozpaliłem swoją duszę, 146 00:13:14,794 --> 00:13:19,965 by walczyć z Leonidasem, największym wśród ludzi. 147 00:13:20,925 --> 00:13:21,926 Apollo. 148 00:13:24,804 --> 00:13:28,599 Zabiorę cię do szpitala. 149 00:13:30,684 --> 00:13:34,480 Apollo, jesteś najbardziej poobijanym, 150 00:13:34,563 --> 00:13:36,565 najpiękniejszym, 151 00:13:36,649 --> 00:13:39,068 najbardziej obciachowym 152 00:13:39,151 --> 00:13:42,488 i najwspanialszym facetem na świecie. 153 00:13:47,451 --> 00:13:48,828 Królu Leonidasie… 154 00:13:49,995 --> 00:13:51,121 Słuchajcie… 155 00:13:51,622 --> 00:13:54,208 Wyprostujcie się. 156 00:13:55,209 --> 00:13:57,878 Wciąż wyraźnie ją widzę. 157 00:13:58,379 --> 00:14:00,756 Bohaterską postać króla Leonidasa! 158 00:14:02,049 --> 00:14:04,593 Jeśli podziwialiśmy tego człowieka, 159 00:14:05,219 --> 00:14:07,096 jeśli chcemy być jak on, 160 00:14:07,596 --> 00:14:10,099 i jeśli chcemy podzielić jego los, 161 00:14:10,683 --> 00:14:13,936 to powinniśmy stać dumnie! 162 00:14:15,813 --> 00:14:18,899 Prawda, królu Leonidasie? 163 00:14:22,528 --> 00:14:26,574 Sparta jest najsilniejsza! 164 00:14:30,369 --> 00:14:32,913 Siostro Geirölul… 165 00:14:35,833 --> 00:14:37,042 Brunhildo? 166 00:14:38,419 --> 00:14:40,004 PRAWDA 167 00:14:40,087 --> 00:14:41,547 Geirölul. 168 00:14:44,758 --> 00:14:46,844 To była wspaniała walka. 169 00:14:48,762 --> 00:14:55,603 Nigdy się nie zawahał, choć walczył z samym słońcem. 170 00:14:56,103 --> 00:14:57,354 Tak. 171 00:14:57,438 --> 00:14:59,815 To była wspaniała śmierć. 172 00:14:59,899 --> 00:15:02,192 Król Sparty, Leonidas, 173 00:15:02,276 --> 00:15:04,737 to prawdziwy wojownik. 174 00:15:05,654 --> 00:15:07,239 Zazdroszczę mu. 175 00:15:08,782 --> 00:15:10,409 „Zazdrościsz”? 176 00:15:10,993 --> 00:15:12,661 Ja też chciałem umrzeć, 177 00:15:13,287 --> 00:15:15,164 walcząc z całych sił. 178 00:15:16,373 --> 00:15:17,875 Aż do samego końca. 179 00:15:18,876 --> 00:15:20,252 Czuję tak samo. 180 00:15:28,218 --> 00:15:30,346 Nie mogę znaleźć… 181 00:15:30,429 --> 00:15:32,222 Brunhildo? 182 00:15:33,474 --> 00:15:36,644 Nie wiem! Nie mogę zdecydować! 183 00:15:36,727 --> 00:15:38,479 Co się stało? 184 00:15:38,562 --> 00:15:40,064 Uspokój się! 185 00:15:41,607 --> 00:15:44,568 Tym razem nasz los naprawdę wisi na włosku. 186 00:15:44,652 --> 00:15:47,988 Nie możemy przegrać kolejnej walki! 187 00:15:48,072 --> 00:15:50,741 A jednak… 188 00:15:50,824 --> 00:15:54,620 Nie mogę znaleźć właściwej odpowiedzi! 189 00:15:56,163 --> 00:15:57,873 „Prawidłowej odpowiedzi”? 190 00:15:57,957 --> 00:16:01,710 Chodzi ci o kolejnego zawodnika, tak? 191 00:16:02,211 --> 00:16:04,338 Zostali nam jeszcze… 192 00:16:04,421 --> 00:16:06,548 Rasputin, 193 00:16:06,632 --> 00:16:07,841 Nostradamus, 194 00:16:08,342 --> 00:16:09,802 Simo Häyhä, 195 00:16:09,885 --> 00:16:11,303 Kintoki Sakata 196 00:16:11,387 --> 00:16:12,888 i… 197 00:16:12,972 --> 00:16:13,847 OKITA 198 00:16:14,431 --> 00:16:15,849 Ja pójdę. 199 00:16:17,142 --> 00:16:18,060 PRAWDA 200 00:16:20,521 --> 00:16:23,482 Bo ja z nikim nie przegram. 201 00:16:25,484 --> 00:16:26,735 Kim jesteś? 202 00:16:34,201 --> 00:16:36,078 Rozumiem. 203 00:16:36,161 --> 00:16:37,997 Więc powierzymy to tobie. 204 00:16:38,831 --> 00:16:43,293 Najlepszemu szermierzowi w historii ludzkości. 205 00:16:49,425 --> 00:16:50,926 Dziękuję. 206 00:16:53,470 --> 00:16:56,265 Kapitan Pierwszej Jednostki Shinsengumi, 207 00:16:56,765 --> 00:16:58,100 Sōji Okita. 208 00:17:00,102 --> 00:17:01,186 Nadchodzę. 209 00:17:08,152 --> 00:17:12,531 Czy jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem, Dyn-Dyn? 210 00:17:13,407 --> 00:17:14,867 Czego chcesz? 211 00:17:15,659 --> 00:17:16,744 Buddo? 212 00:17:18,454 --> 00:17:19,955 Zdrajca! 213 00:17:20,039 --> 00:17:21,707 Jak śmiesz się pokazywać? 214 00:17:21,790 --> 00:17:23,834 Co to za śmieszny strój? 215 00:17:23,917 --> 00:17:25,419 „Dyn-Dyn”? 216 00:17:25,502 --> 00:17:27,212 Wydłubać ci oczy? 217 00:17:29,506 --> 00:17:32,968 Tego się spodziewałem. Ani się wzdrygnąłeś. 218 00:17:35,095 --> 00:17:37,806 Nie mam czasu na zabawę z tobą. 219 00:17:38,724 --> 00:17:40,476 Hej, Dyn-Dyn. 220 00:17:41,060 --> 00:17:44,438 Kim tak właściwie jest ten „Zygfryd”? 221 00:17:46,607 --> 00:17:50,402 Wysłałem Kina, żeby sprawdził dla mnie parę rzeczy. 222 00:17:51,320 --> 00:17:56,450 Wygląda na to, że ten Zygfryd trafił do Tartaru bardzo dawno temu. 223 00:17:56,950 --> 00:17:59,703 I to z twojego rozkazu. 224 00:18:01,121 --> 00:18:03,457 Zygfryd popełnił ciężki grzech. 225 00:18:03,540 --> 00:18:06,627 Grzeszny bóg musi zostać zamknięty! 226 00:18:06,710 --> 00:18:08,337 No właśnie! 227 00:18:08,420 --> 00:18:09,963 To mnie zastanawia. 228 00:18:10,881 --> 00:18:14,718 Zygfryd ukradł twój magiczny miecz, Gram, 229 00:18:15,427 --> 00:18:19,932 i zabił Fafnira, twojego ukochanego smoka, zgadza się? 230 00:18:20,015 --> 00:18:23,477 Wygląda na to, że ma na koncie kilka przewinień, 231 00:18:24,478 --> 00:18:26,605 ale nic, co zasługuje na Tartar, 232 00:18:26,688 --> 00:18:30,859 jak bunt przeciw Walhalli albo morderstwo głównego boga. 233 00:18:31,443 --> 00:18:35,322 To nie są zbrodnie, za które trafia się do Tartaru. 234 00:18:35,405 --> 00:18:36,698 To znaczy… 235 00:18:37,324 --> 00:18:41,537 Zwykle po prostu niszczysz tych, którzy cię zdenerwują, prawda? 236 00:18:41,620 --> 00:18:44,248 Właśnie to mi tutaj nie pasuje. 237 00:18:45,457 --> 00:18:46,500 Ty… 238 00:18:47,167 --> 00:18:48,710 O co ci chodzi? 239 00:18:49,336 --> 00:18:53,006 Czy Zygfryd nie jest kochasiem Brundzi? 240 00:18:53,090 --> 00:18:55,926 To nie jest mój były. 241 00:18:56,510 --> 00:18:59,638 To pomogło mi rozgryźć tę całą sprawę. 242 00:19:00,514 --> 00:19:05,185 Brundzia zainicjowała Ragnarok, by ocalić ludzkość 243 00:19:05,727 --> 00:19:10,232 i uratować swego ukochanego Zygfryda. 244 00:19:10,899 --> 00:19:12,359 Co więcej… 245 00:19:14,403 --> 00:19:16,196 To czekoladowa fajka. 246 00:19:18,448 --> 00:19:20,659 Ale mam taką teorię, 247 00:19:21,702 --> 00:19:24,872 że ty nie mogłeś na to pozwolić, Dyn-Dyn. 248 00:19:26,373 --> 00:19:28,083 Zapytasz: „Na co”? 249 00:19:28,167 --> 00:19:31,378 Na to, by Zygfryda uwolniono z Tartaru. 250 00:19:32,421 --> 00:19:35,507 W jaki sposób wiąże się to z Ragnarokiem? 251 00:19:35,591 --> 00:19:39,178 Dlaczego w ogóle go tam trzymasz? 252 00:19:39,678 --> 00:19:42,723 Na te pytania nie mam jeszcze odpowiedzi. 253 00:19:43,724 --> 00:19:48,562 Może Zygfryd to dla ciebie jakaś ważna szycha. 254 00:19:49,146 --> 00:19:51,857 Wyjaśnij mi to w jednym zdaniu. 255 00:19:55,360 --> 00:19:59,573 Wyplułeś już wszystko, co chciałeś powiedzieć? 256 00:20:11,293 --> 00:20:13,921 Boski Skarb, Gungnir. 257 00:20:15,756 --> 00:20:19,301 Możesz sobie spekulować, co chcesz, ale… 258 00:20:26,266 --> 00:20:27,601 Ojejku. 259 00:20:27,684 --> 00:20:30,145 Właśnie tak się kończy twoja złość. 260 00:20:32,189 --> 00:20:34,900 Każdy, kto wejdzie do mojego królestwa, 261 00:20:35,400 --> 00:20:37,069 nieważne, kim jest, 262 00:20:38,028 --> 00:20:39,613 zostanie zniszczony. 263 00:20:40,113 --> 00:20:41,573 No proszę. 264 00:20:41,657 --> 00:20:46,495 To która część mojej teorii tak zalazła ci za skórę, co? 265 00:20:50,624 --> 00:20:52,668 To była ciekawa teoria. 266 00:20:53,293 --> 00:20:55,462 Też chciałbym wiedzieć więcej. 267 00:20:55,545 --> 00:20:57,297 - Be… - Belzebub! 268 00:21:07,432 --> 00:21:08,517 Odynie. 269 00:21:09,184 --> 00:21:12,104 Co to za „wielka ambicja”, o której mówiłeś? 270 00:21:12,187 --> 00:21:13,480 Co? 271 00:21:13,563 --> 00:21:14,690 O co chodzi? 272 00:21:15,274 --> 00:21:17,901 Niech cię szlag, Belzebubie. 273 00:21:18,485 --> 00:21:21,363 W twoim przypadku może to być… 274 00:21:21,947 --> 00:21:23,198 Arche, 275 00:21:23,699 --> 00:21:25,325 początek kosmosu. 276 00:21:27,452 --> 00:21:30,872 A może odrodzenie pierwotnych bogów? 277 00:21:32,791 --> 00:21:34,001 Pier… 278 00:21:34,084 --> 00:21:36,753 - Pierwotni bogowie? - Pierwotni bogowie? 279 00:23:04,383 --> 00:23:07,344 Czy to jest…? 280 00:23:07,427 --> 00:23:08,762 Tak. 281 00:23:09,429 --> 00:23:11,390 To Kioto z czasów Bakumatsu. 282 00:23:12,808 --> 00:23:17,979 To już dziesiąta runda Ragnaroku, ostatecznej bitwy między bogami i ludźmi. 283 00:23:18,563 --> 00:23:20,732 Do walki staną… 284 00:23:21,608 --> 00:23:25,153 Najlepszy szermierz w historii ludzkości! 285 00:23:25,237 --> 00:23:27,155 SŌJI OKITA 286 00:23:27,739 --> 00:23:30,992 I najpotężniejszy pogromca bogów w Walhalli! 287 00:23:35,414 --> 00:23:37,457 SUSANOO NO MIKOTO 288 00:23:37,541 --> 00:23:38,708 To jak? 289 00:23:38,792 --> 00:23:41,795 Który jest silniejszy? 290 00:23:42,838 --> 00:23:44,965 SŌJI OKITA KONTRA SUSANOO NO MIKOTO 291 00:23:45,048 --> 00:23:46,925 IKEDAYA 292 00:23:47,008 --> 00:23:49,094 WALCZCIE! 293 00:23:49,177 --> 00:23:51,888 Napisy: Marta Racka