1 00:00:24,775 --> 00:00:28,195 DWULICOWOŚĆ 2 00:01:00,019 --> 00:01:04,105 DROGA AGNES, JESTEŚ JEJ WYMARZONĄ CÓRKĄ. KOCHAM, CLEM X 3 00:01:24,001 --> 00:01:24,960 Alice! 4 00:01:30,174 --> 00:01:31,383 Nie ma jej na górze. 5 00:01:35,930 --> 00:01:36,931 Alice! 6 00:01:46,857 --> 00:01:48,692 SKŁAMAŁAŚ! 7 00:01:48,776 --> 00:01:50,360 Alice! Spóźnisz się. 8 00:01:58,202 --> 00:01:59,203 Alice! 9 00:02:37,366 --> 00:02:40,327 Alice. Co ty tutaj robisz? 10 00:02:44,874 --> 00:02:46,792 Nie, Alice. Nie! 11 00:03:00,097 --> 00:03:04,643 WSZYSTKIE KWIATY ALICE HART 12 00:03:04,727 --> 00:03:07,897 ODCINEK TRZECI MIECHUNKA ROZDĘTA 13 00:03:07,980 --> 00:03:13,110 CZYLI NADZIEJA BYWA ZAŚLEPIAJĄCA 14 00:03:16,989 --> 00:03:17,907 Od kiedy wiesz? 15 00:03:18,532 --> 00:03:23,162 Mówiłam ci, że spotykałam się z Clemem, zanim dowiedziałam się, że jest żonaty. 16 00:03:24,329 --> 00:03:28,250 - My spotkaliśmy się zaraz po tym. - Wtedy już wiedziałaś? 17 00:03:29,209 --> 00:03:31,295 Nie. To się zbiegło w czasie. 18 00:03:32,254 --> 00:03:35,299 - Więc po urodzeniu Gemmy? - Nie. 19 00:03:37,509 --> 00:03:41,680 Nie wiedziałam do momentu, aż zachorowała i potrzebowała przeszczepu. 20 00:03:44,808 --> 00:03:46,810 Żadne z nas nie pasowało na dawcę, 21 00:03:47,353 --> 00:03:50,856 więc doktor wziął mnie na bok i o to zapytał. 22 00:03:53,067 --> 00:03:54,317 Jak mu powiedziałaś? 23 00:03:56,946 --> 00:04:01,325 Napisałam list i dołączyłam kosmyk włosów Gemmy. 24 00:04:04,536 --> 00:04:06,246 I jej zdjęcie, jak czyta. 25 00:04:07,706 --> 00:04:08,540 Co było potem? 26 00:04:08,999 --> 00:04:12,670 Nie odpowiedział. Byłam wściekła. Poszłam do niego. 27 00:04:13,170 --> 00:04:15,923 Błagałam, żeby zrobił test, ale odmówił. 28 00:04:21,345 --> 00:04:24,640 Tego dnia ją zobaczyłam. Alice. 29 00:04:27,226 --> 00:04:28,477 Były takie podobne. 30 00:04:30,437 --> 00:04:31,563 Wtedy zrozumiałaś. 31 00:04:34,525 --> 00:04:38,070 - A Agnes wiedziała? - Słyszała mnie tamtego dnia. 32 00:04:38,570 --> 00:04:41,824 Później powiedziała mi, że próbowała namówić Clema 33 00:04:41,907 --> 00:04:43,492 i zapłaciła za to. 34 00:04:49,540 --> 00:04:54,878 - To Agnes dała ci tę rzeźbę? - Nie. Clem wysłał mi ją po śmierci Gemmy. 35 00:04:55,421 --> 00:05:00,342 Cały ten czas ją rzeźbił, zamiast próbować ją ocalić. 36 00:05:00,968 --> 00:05:02,094 Znienawidziłam go. 37 00:05:03,595 --> 00:05:04,930 Znienawidziłam rzeźbę. 38 00:05:05,764 --> 00:05:09,143 Chciałam ją zniszczyć, ale nie potrafiłam. 39 00:05:10,686 --> 00:05:12,521 Bo to Gemma. 40 00:05:14,440 --> 00:05:15,649 Nasza córeczka. 41 00:05:30,789 --> 00:05:34,543 - Ona jest jak rodzina, John. - Twoja rodzina. 42 00:05:45,429 --> 00:05:49,266 - Dokąd idziesz? - Zamierzałaś w ogóle mi powiedzieć? 43 00:05:55,105 --> 00:05:56,148 Jak bym mogła? 44 00:06:02,071 --> 00:06:05,074 Przeniosę się do pokoju Gemmy, aż znajdę inne lokum. 45 00:06:16,418 --> 00:06:18,837 Proszę złożyć dzisiaj dokumenty w sądzie. 46 00:06:19,338 --> 00:06:23,634 Tylko w moim imieniu. Bez Johna. 47 00:06:27,221 --> 00:06:30,057 To nie musi być wyłączna opieka. Ja tylko... 48 00:06:32,518 --> 00:06:34,645 chcę być częścią życia Alice. 49 00:06:41,527 --> 00:06:45,322 Rozpakowujemy rzeczy Agnes. Potrzebuję pomocy z biurkiem. 50 00:06:45,405 --> 00:06:47,866 Nie trzeba było ich ruszać. 51 00:06:47,950 --> 00:06:50,077 Teraz będzie miała więcej pytań. 52 00:06:50,159 --> 00:06:51,036 Zobaczymy. 53 00:06:58,627 --> 00:07:00,295 To chyba jakiś żart. 54 00:07:00,587 --> 00:07:03,549 WNIOSEK O OPIEKĘ – ALICE HART 55 00:07:04,299 --> 00:07:05,217 USUŃ 56 00:07:05,926 --> 00:07:09,012 Co robisz? Nie możesz tego zlekceważyć. 57 00:07:09,263 --> 00:07:12,266 Złożyła wniosek do sądu. Prosi o rozmowę z Alice. 58 00:07:12,349 --> 00:07:16,019 Może żądać, czego chce. Nie musimy się na to godzić. 59 00:07:17,729 --> 00:07:20,107 To nie rozejdzie się po kościach, June. 60 00:07:21,358 --> 00:07:24,194 Mogą tu przyjechać, czy ci się to podoba, czy nie. 61 00:07:24,611 --> 00:07:26,029 I co wtedy? 62 00:07:26,238 --> 00:07:29,992 Zobaczą, że masz obitą twarz, Alice nie mówi i nas nie cierpi. 63 00:07:30,075 --> 00:07:31,702 Wiem, co będzie dalej. 64 00:07:33,245 --> 00:07:39,042 Grajmy na zwłokę. Do czasu aż Alice poczuje się lepiej. 65 00:07:41,628 --> 00:07:42,588 Jasne. 66 00:08:55,327 --> 00:09:01,291 NIE ZAPOMNIJ O MNIE AGNES X 67 00:09:34,324 --> 00:09:35,492 Droga Alice, 68 00:09:35,867 --> 00:09:40,747 masz prawo być na mnie zła, że nie powiedziałam ci prawdy o Agnes. 69 00:09:41,957 --> 00:09:46,878 Liczyłam na to, że dam tobie i nam szansę, by zacząć od nowa. 70 00:09:49,756 --> 00:09:54,052 Agnes przyjechała do Thornfield, po śmierci jej rodziców w wypadku. 71 00:09:58,932 --> 00:10:04,563 Była sierotą, jak ty, i zamieszkała w dzwonnicy, jak ty. 72 00:10:05,480 --> 00:10:07,274 Bardzo ją kochałam. 73 00:10:17,284 --> 00:10:21,580 Thornfield stało się jej domem. Tutaj rozkwitła jej miłość do roślin. 74 00:10:22,456 --> 00:10:24,583 Nasz słownik znała na pamięć. 75 00:10:25,250 --> 00:10:29,004 Tutaj też poznała twojego tatę i zakochali się w sobie. 76 00:10:40,766 --> 00:10:43,935 Kwiat na medalionie to groszek pustynny. 77 00:10:44,519 --> 00:10:48,398 Znaczy: „odwagi, nie upadaj na duchu”. 78 00:10:55,697 --> 00:10:58,116 To właśnie powinnyśmy zrobić. 79 00:10:59,242 --> 00:11:02,746 Tak jak ty, ja również straciłam głos. 80 00:11:04,122 --> 00:11:08,085 Wciąż opłakuję ich oboje tak jak ty. 81 00:11:09,753 --> 00:11:13,924 Ale zapewniam, poznasz odpowiedzi, gdy znów zaczniesz mówić. 82 00:11:14,758 --> 00:11:18,512 Odnajdź głos, abym ja mogła odnaleźć swój. 83 00:11:20,097 --> 00:11:21,640 Zrobisz to dla mnie? 84 00:11:39,157 --> 00:11:39,991 Śmiało. 85 00:11:42,744 --> 00:11:46,623 Dziękuję, Alice. Ciekawy przekaz. 86 00:11:50,627 --> 00:11:53,255 DLACZEGO WYJECHALI? 87 00:11:53,588 --> 00:11:57,509 Poznasz odpowiedzi, gdy zaczniesz mówić, pamiętasz? 88 00:12:05,892 --> 00:12:11,022 - „Wierzę w twoją czystość”. - Lepsze to niż „nienawidzę cię”. 89 00:12:24,744 --> 00:12:27,289 ODZYSKAJ GŁOS, ABYM JA MOGŁA ODZYSKAĆ SWÓJ. ZROBISZ TO DLA MNIE? 90 00:12:30,584 --> 00:12:33,336 Zęby umyte? Dobrze. 91 00:12:34,754 --> 00:12:35,672 Wskakuj. 92 00:12:41,136 --> 00:12:43,930 Przepiękny. Szczęściara z ciebie. 93 00:12:47,058 --> 00:12:48,727 PRZYJAŹNIŁYŚCIE SIĘ? 94 00:12:48,810 --> 00:12:51,229 Tak. Wszyscy się tu przyjaźnimy. 95 00:12:53,565 --> 00:12:57,027 Niedługo twoje urodziny. Pomyśl nad tortem, dobrze? 96 00:12:57,819 --> 00:12:59,696 Tak? Super. 97 00:15:01,067 --> 00:15:03,612 Panie Wheeler, żadnych przepychanek. 98 00:15:04,321 --> 00:15:08,116 Chcę tylko porozmawiać z Alice albo choćby z June. 99 00:15:11,536 --> 00:15:16,041 Mogłabym opowiedzieć Alice pewne rzeczy o jej rodzicach. 100 00:15:16,124 --> 00:15:18,293 Myślę, że to mogłoby jej pomóc. 101 00:15:27,510 --> 00:15:28,970 BAJKA O SELKIE 102 00:15:46,988 --> 00:15:48,073 Wyglądasz pięknie. 103 00:16:09,427 --> 00:16:14,224 Wybacz, powinnam była spytać. Po prostu nigdy tego nie czytałam. 104 00:16:30,865 --> 00:16:32,992 TATA - TA SAMA BLIZNA? 105 00:16:33,159 --> 00:16:35,578 Głupia zabawa dzieciaków. 106 00:16:46,381 --> 00:16:48,675 KTO BYŁ TATĄ MOJEGO TATY? 107 00:16:58,226 --> 00:17:01,104 Znam tylko historię, którą opowiadała nam June. 108 00:17:01,563 --> 00:17:03,732 Nazywała go Baron-Rabuś. 109 00:17:06,276 --> 00:17:11,281 Spotkali się nad rzeką. June pływała i zobaczyła dym. 110 00:17:11,781 --> 00:17:13,950 Był tam. Obozował w namiocie. 111 00:17:14,576 --> 00:17:18,913 Spędzili razem magiczny dzień, a potem on zniknął. 112 00:17:19,455 --> 00:17:23,292 Ale za miesiąc znów zobaczyła dym i on tam był. 113 00:17:24,127 --> 00:17:27,714 Spotykali się co miesiąc tego samego dnia. 114 00:17:28,631 --> 00:17:31,384 Aż pewnego razu się nie pojawił. 115 00:17:32,051 --> 00:17:34,804 June usłyszała, że policja schwytała rabusiów, 116 00:17:34,929 --> 00:17:38,057 którzy okradali bogatych i dawali ich rzeczy biednym. 117 00:17:46,983 --> 00:17:50,820 June zaszła w ciążę, ale już nie zobaczyła swojego Barona. 118 00:18:07,420 --> 00:18:10,465 JUNE RABUŚ 119 00:18:10,548 --> 00:18:12,175 Tak trudno w to uwierzyć? 120 00:18:32,028 --> 00:18:34,656 Farma nie przetrwałaby bez pszczół. 121 00:18:35,824 --> 00:18:38,660 Stanowią serce tego miejsca. 122 00:18:39,077 --> 00:18:43,331 Gdy smakujesz ich miodu, smakujesz naszych kwiatów. 123 00:18:45,416 --> 00:18:49,379 A ja wierzę, że ten miód może wyleczyć wszystko. 124 00:19:12,944 --> 00:19:16,823 Rozmaryn – pamięć. Nagietek – żałoba. 125 00:19:17,448 --> 00:19:22,120 Bazylia – nienawiść. Nie wiem, co by na to powiedzieli Włosi. 126 00:19:25,832 --> 00:19:29,711 Kangurza łapa – dziecięce zabawy. 127 00:19:29,794 --> 00:19:31,796 CLEM HART GODNY CZŁOWIEK 128 00:19:48,521 --> 00:19:49,522 Kwiat flaneli. 129 00:19:50,899 --> 00:19:51,774 Sprawdź. 130 00:20:05,455 --> 00:20:10,084 KWIATKI FLANELI ZAGUBIONE MUSI ZOSTAĆ ODNALEZIONE 131 00:20:18,760 --> 00:20:21,220 „Jestem twoim jeńcem. Świadczę przeciw tobie”. 132 00:20:21,304 --> 00:20:22,263 FIOLETOWY GROSZEK 133 00:20:25,767 --> 00:20:27,018 „Sarkazm”. 134 00:20:28,937 --> 00:20:32,440 „Lenistwo. Głupota”. 135 00:20:34,233 --> 00:20:35,526 „Poddaję się”. 136 00:20:37,737 --> 00:20:39,072 „Jestem wdzięczny”. 137 00:20:44,911 --> 00:20:47,121 „Ambasador miłości”. 138 00:20:47,205 --> 00:20:48,081 June. 139 00:20:50,792 --> 00:20:53,378 Pojawiła się na targu z dzieckiem. 140 00:20:53,962 --> 00:20:55,129 Śledził ją? 141 00:20:56,089 --> 00:20:59,592 - Nie wiadomo. Nie ma pewności. - Zabierzmy go do środka. 142 00:20:59,676 --> 00:21:00,718 Nowy Kwiat. 143 00:21:01,344 --> 00:21:04,347 Chodź do mnie. Grzeczny chłopiec. 144 00:21:04,430 --> 00:21:06,975 Nie mam nic do jedzenia, a on jest głodny. 145 00:21:07,141 --> 00:21:09,852 Zajmę się tym. Nic wam nie jest? 146 00:21:10,103 --> 00:21:12,981 Znamy lekarkę rodzinną. Możemy ją wezwać. 147 00:21:13,398 --> 00:21:14,649 Ktoś wie, że tu jesteś? 148 00:21:15,984 --> 00:21:18,569 To dobrze. Jesteś tu bezpieczna. 149 00:21:20,029 --> 00:21:20,989 Twój syn też. 150 00:21:22,824 --> 00:21:23,950 Nie jesteś sama. 151 00:21:26,619 --> 00:21:27,620 Jestem przy tobie. 152 00:21:29,247 --> 00:21:33,501 Tak, Joshie. Twojego tatę też tak kąpałam. 153 00:21:34,585 --> 00:21:36,879 Tyle że on ciągle przy tym płakał. 154 00:21:37,714 --> 00:21:39,924 Tak, maluszku. 155 00:21:40,008 --> 00:21:41,509 Grzeczny chłopczyk. 156 00:21:53,563 --> 00:21:56,190 POWITANIE NIEZNAJOMEGO 157 00:22:42,278 --> 00:22:43,362 Jak masz na imię? 158 00:23:14,644 --> 00:23:15,561 Alice. 159 00:23:33,579 --> 00:23:36,749 ZWRÓCIĆ DO NADAWCY 160 00:24:09,699 --> 00:24:10,825 Kurwa mać! 161 00:24:43,858 --> 00:24:46,777 - Oto i ona. Jak się czujesz? - W porządku. 162 00:24:47,278 --> 00:24:50,573 Mały tęskni za domem. Nigdy wcześniej nie wyjeżdżał. 163 00:24:51,115 --> 00:24:54,243 To sporo nowych twarzy, ale przyzwyczai się. 164 00:24:54,327 --> 00:24:57,580 - Usiądziesz? - Nie. Gdzie mój telefon? 165 00:24:58,122 --> 00:25:00,958 Muszę podzwonić. Będzie mnie szukał. 166 00:25:01,083 --> 00:25:03,586 W komunikacji pośredniczę ja albo Twig. 167 00:25:03,753 --> 00:25:07,548 Dzięki temu to miejsce jest bezpieczne i nie do namierzenia. 168 00:25:08,841 --> 00:25:10,760 Abyś zawsze mogła tu wrócić. 169 00:25:11,302 --> 00:25:13,763 Daj znać, a znajdziemy ci zajęcie. 170 00:25:13,888 --> 00:25:15,348 Słońce i ciężka praca. 171 00:25:15,556 --> 00:25:18,643 - Zarobisz nieco grosza. - Dostajecie forsę? 172 00:25:18,726 --> 00:25:22,271 - Za pracę jest płaca. - Kobiety muszą mieć swoje pieniądze. 173 00:25:22,521 --> 00:25:24,649 - Na ucieczkę. - Dokładnie. 174 00:25:25,566 --> 00:25:28,236 Usiądź i zjedz coś. Ja go wezmę. 175 00:25:29,487 --> 00:25:30,321 Chodź. 176 00:25:39,789 --> 00:25:43,292 To drzewo przypomina mi o moim małym Johnnym. 177 00:25:44,877 --> 00:25:48,798 Miał duże oczy jak ty. I wielkie serce. 178 00:25:51,300 --> 00:25:55,680 A tamto jest zupełnie jak moja Nina. Piękna i silna. 179 00:25:56,097 --> 00:26:00,268 Gdy jest mi smutno albo tęsknię, przychodzę tutaj, żeby z nimi pobyć. 180 00:26:01,060 --> 00:26:02,186 Są piękne. 181 00:26:13,281 --> 00:26:16,284 Nie wiem. Odebrano mi ich. 182 00:26:18,452 --> 00:26:21,455 Bo mam ciemną skórę. Byłam też młoda i biedna. 183 00:26:22,873 --> 00:26:25,001 W tym kraju tak się po prostu działo. 184 00:26:28,921 --> 00:26:29,755 Dziękuję. 185 00:26:34,135 --> 00:26:37,555 Widzisz te małe drzewka? Posadziłam je dla twojej rodziny. 186 00:26:38,639 --> 00:26:41,767 To dla twojego taty, to dla mamy, 187 00:26:42,518 --> 00:26:46,522 a to dla twojego braciszka. 188 00:27:22,224 --> 00:27:23,893 Tak mi przykro, słonko. 189 00:27:37,365 --> 00:27:39,033 To nie twoja wina, kochanie. 190 00:28:47,435 --> 00:28:49,061 - Brawo, Dina! - Tak! 191 00:28:49,311 --> 00:28:50,396 O rany! 192 00:28:52,273 --> 00:28:54,984 - Super! - Nie wierzę, że to zrobiłam. 193 00:28:57,820 --> 00:28:58,737 Zuch dziewczyna. 194 00:28:58,821 --> 00:29:01,449 Kobiety muszą umieć prowadzić. 195 00:29:01,657 --> 00:29:02,908 - Tak jest. - Racja. 196 00:29:05,077 --> 00:29:07,621 Alice, teraz ty. 197 00:29:09,540 --> 00:29:11,333 No chodź. Wsiadaj. 198 00:29:13,043 --> 00:29:15,296 - Kiedy jak nie dziś? - Śmiało. 199 00:29:17,965 --> 00:29:19,758 Gorsza ode mnie nie będziesz. 200 00:29:20,259 --> 00:29:23,429 - Dobry Boże, nie patrzę. - Dasz radę, Alice. 201 00:29:27,933 --> 00:29:28,976 Brawo, Alice! 202 00:29:32,938 --> 00:29:33,856 Dalej, Alice! 203 00:29:34,565 --> 00:29:36,025 Powoli. 204 00:29:37,943 --> 00:29:41,238 Bardzo dobrze. Właśnie tak. 205 00:29:41,322 --> 00:29:43,324 Wciśnij sprzęgło do końca. 206 00:29:44,158 --> 00:29:47,995 Wrzuć drugi bieg. Doskonale. 207 00:29:48,245 --> 00:29:52,333 Teraz powoli puść sprzęgło i wciśnij gaz. 208 00:29:52,416 --> 00:29:54,335 Delikatnie. 209 00:29:57,463 --> 00:29:59,465 Nie wciskaj sprzęgła. 210 00:30:01,175 --> 00:30:03,802 Bardzo dobrze. Niech wiedzą, że jedziemy. 211 00:30:09,850 --> 00:30:10,684 Podjedź! 212 00:30:17,066 --> 00:30:19,026 Świetnie! Nasz kierowca! 213 00:30:19,485 --> 00:30:20,945 Brawo, Alice. 214 00:30:26,825 --> 00:30:28,202 Jak było? 215 00:30:29,495 --> 00:30:31,372 Możesz nas wozić do miasta. 216 00:30:48,973 --> 00:30:49,848 Jest dobrze? 217 00:30:50,516 --> 00:30:51,350 Tak. 218 00:30:52,560 --> 00:30:55,396 Nie, dziękuję. Chyba powinnam się położyć. 219 00:30:55,896 --> 00:30:56,981 To była długa podróż. 220 00:30:57,064 --> 00:30:57,898 Jasne. 221 00:31:00,109 --> 00:31:04,738 Przepraszam... Czy w okolicy jest miejsce zwane Thornfield? 222 00:31:05,614 --> 00:31:07,533 To chyba farma kwiatów. 223 00:31:12,371 --> 00:31:13,414 Wszystko gra? 224 00:31:14,748 --> 00:31:17,251 Tak. Dlaczego pytasz? 225 00:31:21,547 --> 00:31:23,215 To teren prywatny. 226 00:31:26,135 --> 00:31:28,470 Znam June Hart. Trochę. 227 00:31:30,222 --> 00:31:34,184 Spotkałyśmy się w szpitalu, gdzie niedawno leżała jej wnuczka. 228 00:31:36,729 --> 00:31:40,774 - Alice? - Tak. Zna ją pani? 229 00:31:46,488 --> 00:31:48,198 Może lepiej się zapowiedzieć. 230 00:31:50,534 --> 00:31:51,493 Oggi. 231 00:32:08,510 --> 00:32:09,637 SZPITAL 232 00:32:09,720 --> 00:32:14,016 Żaden problem. Jutro dostarczymy kwiaty. Dziękuję za telefon. 233 00:32:17,895 --> 00:32:22,107 Słuchaj, z naszego konta firmowego wypłacono część pieniędzy. 234 00:32:23,567 --> 00:32:25,402 - Dziesięć kawałków. - To ja. 235 00:32:26,070 --> 00:32:30,115 Opłaciłam prawnika. W sprawie Alice, na wszelki wypadek. 236 00:32:32,117 --> 00:32:33,035 Dziękuję. 237 00:32:38,415 --> 00:32:39,541 Nie siedź do późna. 238 00:33:45,816 --> 00:33:47,484 Chyba mamy gościa. 239 00:34:21,226 --> 00:34:22,186 Boże. 240 00:34:22,895 --> 00:34:24,353 Czego chcesz, Sally? 241 00:34:25,022 --> 00:34:29,943 Pomyślałam, że skoro nie można się po prostu z wami skontaktować, to... 242 00:34:30,027 --> 00:34:32,362 - Próbuję... - Harry. 243 00:34:37,034 --> 00:34:38,202 Czego chcesz? 244 00:34:41,371 --> 00:34:44,248 - Zobaczyć Alice. - Wykluczone. 245 00:34:45,626 --> 00:34:48,795 Dlaczego? Chcę się tylko upewnić, że ma się dobrze. 246 00:34:49,505 --> 00:34:52,132 Niedługo jej urodziny. Przywiozłam prezent. 247 00:34:52,507 --> 00:34:53,634 Musisz wyjechać. 248 00:34:55,969 --> 00:34:57,721 Zaczęła mówić? 249 00:34:59,973 --> 00:35:00,974 Przeżyła koszmar. 250 00:35:01,975 --> 00:35:05,145 - Straciła całą rodzinę. - Nie całą. 251 00:35:15,781 --> 00:35:17,991 Co mam zrobić, żebyś odpuściła? 252 00:35:18,450 --> 00:35:20,661 Nie szukam korzyści dla siebie. 253 00:35:22,037 --> 00:35:26,750 Pragnę tylko dobra Alice i nie wyjadę, póki z nią nie porozmawiam. 254 00:35:55,320 --> 00:35:56,321 Co widzisz? 255 00:35:58,866 --> 00:35:59,700 Kwiaty. 256 00:36:02,744 --> 00:36:05,664 Kobiety. Same kobiety. 257 00:36:08,917 --> 00:36:10,669 Thornfield to farma kwiatów, 258 00:36:11,587 --> 00:36:15,424 ale też bezpieczne miejsce, w którym kobiety leczą swoje rany. 259 00:36:18,176 --> 00:36:19,386 Schronienie. 260 00:36:21,054 --> 00:36:26,184 A twoje gierki z policją i prawnikami nas narażają. 261 00:36:27,936 --> 00:36:29,229 Nas wszystkie. 262 00:36:30,939 --> 00:36:33,275 TU KWITNĄ DZIKIE KWIATY 263 00:36:35,652 --> 00:36:39,406 Kochamy Alice. Troszczymy się o nią. 264 00:36:40,699 --> 00:36:41,992 To nasza specjalność. 265 00:36:44,202 --> 00:36:50,167 Chcesz narazić to wszystko i Alice dla własnych potrzeb? 266 00:36:53,253 --> 00:36:57,424 Obie jesteśmy w testamencie. Agnes mi ufała. 267 00:36:59,509 --> 00:37:03,180 Szanuję to, co tu robisz, ale czy takie schronienie, 268 00:37:03,263 --> 00:37:08,435 pełne kobiet po traumie, to dla niej najlepsze miejsce? 269 00:37:13,982 --> 00:37:16,360 Może powinniśmy spytać Alice, czego chce. 270 00:37:16,818 --> 00:37:20,072 Nie ciebie, nie mnie. Alice. 271 00:37:37,673 --> 00:37:38,548 Alice! 272 00:37:41,176 --> 00:37:42,010 Cześć. 273 00:37:43,261 --> 00:37:45,013 Dobrze cię widzieć. 274 00:37:46,348 --> 00:37:49,559 Spokojnie, ja i babcia chcemy tylko z tobą porozmawiać. 275 00:37:51,061 --> 00:37:54,982 Chcemy się upewnić, że ci tu dobrze. 276 00:38:00,946 --> 00:38:01,989 Spokojnie. 277 00:38:02,364 --> 00:38:03,782 Nie bój się. 278 00:39:41,963 --> 00:39:44,841 Goniłam za czymś, co nie jest prawdziwe. 279 00:39:47,719 --> 00:39:50,472 Za Gemmą. Za Alice. 280 00:39:55,310 --> 00:39:56,937 Wszystko spieprzyłam. 281 00:40:00,440 --> 00:40:01,274 John. 282 00:40:04,653 --> 00:40:08,949 Nie chcę cię stracić. Nie chcę. 283 00:40:30,846 --> 00:40:31,763 Alice. 284 00:40:42,232 --> 00:40:43,358 Wszystkiego dobrego. 285 00:40:51,908 --> 00:40:54,911 Mówiła coś o ojcu Joshiego... Jest solenizantka. 286 00:40:56,037 --> 00:40:57,956 Wszystkiego najlepszego, Alice. 287 00:40:58,999 --> 00:41:00,542 Wszystkiego dobrego. 288 00:41:03,670 --> 00:41:04,504 Proszę. 289 00:41:07,841 --> 00:41:09,342 Wszystkiego najlepszego. 290 00:41:18,935 --> 00:41:21,730 CO SIĘ STAŁO? 291 00:41:49,925 --> 00:41:53,011 Dina postanowiła, że ona i Joshie wrócą do domu. 292 00:41:54,179 --> 00:41:58,475 Nie możemy jej winić. Uważa, że Joshie potrzebuje swojego taty. 293 00:42:03,813 --> 00:42:04,689 Alice. 294 00:42:26,503 --> 00:42:27,379 Alice. 295 00:42:53,947 --> 00:42:54,781 Mamo. 296 00:42:55,824 --> 00:42:56,992 Mamusiu. 297 00:42:58,827 --> 00:43:01,079 Przepraszam, Alice. 298 00:43:12,215 --> 00:43:13,383 Jestem tutaj. 299 00:43:33,320 --> 00:43:34,362 Halo? 300 00:43:37,991 --> 00:43:38,950 Chwileczkę. 301 00:43:40,118 --> 00:43:43,955 June, dzwonią ze szpitala. Powiedzieli, że to pilne. 302 00:43:45,582 --> 00:43:47,000 Szlag. Dina. 303 00:43:53,298 --> 00:43:54,299 June Hart. 304 00:44:00,930 --> 00:44:02,098 Proszę zaczekać. 305 00:44:04,100 --> 00:44:07,395 Nie chodzi o Dinę. To lekarka Alice. 306 00:44:07,937 --> 00:44:08,772 W porządku. 307 00:44:14,527 --> 00:44:16,738 - Przepraszam. - Nie szkodzi. 308 00:44:16,821 --> 00:44:20,784 Zgodnie z obietnicą chcę poinformować o operacji pani wnuka. 309 00:44:20,909 --> 00:44:24,037 Udała się. Oddycha samodzielnie. 310 00:44:24,120 --> 00:44:25,830 Jego stan jest stabilny. 311 00:44:26,122 --> 00:44:28,416 Długa droga przed nim, 312 00:44:28,500 --> 00:44:30,752 ale nadeszła pora, by wrócił do domu. 313 00:44:31,419 --> 00:44:32,337 Rozumiem. 314 00:44:32,629 --> 00:44:35,006 Powinien być teraz z rodziną. 315 00:44:35,673 --> 00:44:39,677 Skontaktujemy się z pobliskim szpitalem w sprawie dalszego leczenia. 316 00:44:42,972 --> 00:44:46,101 Wszystko przygotuję. Dziękuję. 317 00:45:30,603 --> 00:45:31,646 Najlepszego. 318 00:45:46,161 --> 00:45:47,162 No dobra. 319 00:45:58,673 --> 00:46:02,969 Ohydne, ale dorośli to uwielbiają. 320 00:46:13,980 --> 00:46:15,190 MAŁA SYRENKA 321 00:46:16,024 --> 00:46:19,194 To o dziewczynie z morza, która traci głos. 322 00:46:25,408 --> 00:46:26,284 Dziękuję. 323 00:46:30,830 --> 00:46:32,499 Powiedziałaś coś! 324 00:46:35,043 --> 00:46:36,211 Powiedz coś jeszcze. 325 00:46:39,672 --> 00:46:40,715 Coś jeszcze. 326 00:46:57,148 --> 00:46:58,525 Pomyśl życzenie, groszku. 327 00:47:05,240 --> 00:47:07,575 - Hip, hip... - Hura! 328 00:47:16,251 --> 00:47:19,671 - Dziękuję. - Alice, powiedziałaś to. 329 00:47:20,505 --> 00:47:24,842 - Tak. - Masz głos! I to jaki. 330 00:47:24,926 --> 00:47:26,511 - Powiedz moje imię. - Boo. 331 00:47:27,136 --> 00:47:28,096 Tak! 332 00:47:30,807 --> 00:47:33,101 - Zuch. - Teraz moje. Stella. 333 00:47:33,184 --> 00:47:35,687 - Stella. - Udało ci się! 334 00:47:36,437 --> 00:47:39,107 - Cudownie! - Hej. 335 00:47:40,608 --> 00:47:43,528 - Zjemy tort? - Tak. 336 00:48:09,971 --> 00:48:11,055 Przepraszam. 337 00:48:14,017 --> 00:48:15,101 Za wszystko. 338 00:48:16,978 --> 00:48:17,937 Wiem. 339 00:48:21,441 --> 00:48:22,567 Wiem, że ci przykro. 340 00:48:33,411 --> 00:48:34,662 Tak sobie myślałem. 341 00:48:39,000 --> 00:48:40,168 Tęsknię za Gem. 342 00:48:42,712 --> 00:48:45,298 Ale tęsknię też za byciem tatą. 343 00:48:48,092 --> 00:48:49,302 Za byciem rodziną. 344 00:48:54,557 --> 00:48:56,059 Nie jest za późno. 345 00:49:00,647 --> 00:49:01,898 Dosyć kłamstw. 346 00:49:04,901 --> 00:49:06,527 Tylko w ten sposób nam się uda. 347 00:49:13,076 --> 00:49:14,202 Dosyć kłamstw. 348 00:49:17,914 --> 00:49:21,626 Mówiłaś, że się kochali. Że byli tu szczęśliwi. 349 00:49:23,086 --> 00:49:23,920 Bo byli. 350 00:49:24,962 --> 00:49:28,758 Twój ojciec planował życie w Thornfield. 351 00:49:30,051 --> 00:49:35,139 Musiałam mu przypomnieć, że farma może należeć tylko do kobiety. 352 00:49:37,308 --> 00:49:40,853 Nie spodobało mu się to. Pokłóciliśmy się. 353 00:49:42,397 --> 00:49:44,357 Zabrał twoją mamę i wyjechał. 354 00:49:45,733 --> 00:49:46,818 Dlaczego taki był? 355 00:49:48,778 --> 00:49:53,157 Nie wiem. Jako dziecko potrafił być wrażliwy i życzliwy. 356 00:49:53,658 --> 00:49:56,828 Spod jego rąk wychodziły piękne rzeczy. 357 00:49:59,288 --> 00:50:03,626 Ale dostrzegłam, że ma w sobie pewien mrok. 358 00:50:04,127 --> 00:50:09,257 - Może po ojcu. - Po Baronie-Rabusiu? Kochałaś go. 359 00:50:12,301 --> 00:50:16,723 Skoro wiedziałaś, że coś jest nie tak, czemu nie próbowałaś nas znaleźć? 360 00:50:16,806 --> 00:50:18,975 Próbowałam, wielokrotnie. 361 00:50:19,892 --> 00:50:21,853 Ale tego dnia po prostu zniknęli. 362 00:50:23,187 --> 00:50:28,401 Odezwali się tylko raz. Kiedy się urodziłaś. 363 00:50:30,653 --> 00:50:35,575 Przysłał nam rzeźbę przedstawiającą ciebie jako niemowlę, 364 00:50:36,826 --> 00:50:38,119 z twoim imieniem. 365 00:50:41,831 --> 00:50:43,374 Wiedziałaś, że nas krzywdzi? 366 00:50:44,667 --> 00:50:47,086 Nie. Nie przyszłam wam na ratunek 367 00:50:48,838 --> 00:50:51,716 i będę tego żałować do końca życia. 368 00:50:54,260 --> 00:50:56,471 Oggi chyba nadal tam czeka. 369 00:50:57,472 --> 00:50:59,098 Chodźmy do niego. 370 00:51:01,934 --> 00:51:02,769 No chodź. 371 00:51:10,568 --> 00:51:13,070 Jest dużo czasu, żeby powiedzieć jej resztę. 372 00:51:14,697 --> 00:51:15,698 Później. 373 00:52:18,803 --> 00:52:22,473 Nikt nas nie rozumie. Wiesz o tym, prawda? 374 00:52:25,726 --> 00:52:29,021 Ty i ja jesteśmy nierozerwalnie związani. 375 00:53:11,105 --> 00:53:15,026 Teraz moje imię. Wyryjesz je dla mnie, Oggi? 376 00:54:05,910 --> 00:54:07,870 Poproszę z Johnem Morganem. 377 00:54:09,538 --> 00:54:12,166 Tak, to pilne. 378 00:56:15,122 --> 00:56:17,124 Napisy: Lidia Bogucka 379 00:56:17,208 --> 00:56:19,210 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Maciej Kowalski