1 00:00:06,090 --> 00:00:09,010 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:09,510 --> 00:00:14,348 Dziś moją rodzinkę wam przedstawię Będziemy od teraz mieszkać razem 3 00:00:14,432 --> 00:00:15,933 - Big Moz! - Kochasz mnie? 4 00:00:16,017 --> 00:00:17,226 - Tak - Jestem Cocoa! 5 00:00:17,310 --> 00:00:21,856 Ja jestem Jade i mam gadane Na każdy temat mam własne zdanie 6 00:00:21,939 --> 00:00:25,943 Mówcie mi Shaka Nie ma większego debeściaka 7 00:00:26,027 --> 00:00:28,112 Mazzi – to ja 8 00:00:28,196 --> 00:00:29,864 A między wami ja – Ami 9 00:00:29,947 --> 00:00:31,908 Śpiewamy i dobrze się bawimy 10 00:00:31,991 --> 00:00:34,660 To Zjazd Rodzinny 11 00:00:44,712 --> 00:00:48,007 Jeśli odwrócisz serce do góry nogami, wygląda jak tyłek. 12 00:00:48,841 --> 00:00:51,344 Rzeczywiście. Patrz, to tyłek! 13 00:00:55,973 --> 00:00:58,935 To walentynkowe ciasteczka dla klasy Ami, 14 00:00:59,018 --> 00:01:02,105 a nie żadne tyłki. Moz, dopilnuj, żeby nie podjadał. 15 00:01:02,688 --> 00:01:03,523 Dobra. 16 00:01:04,232 --> 00:01:05,066 Tato! 17 00:01:05,650 --> 00:01:07,443 Jak mogłeś mi to zrobić? 18 00:01:08,027 --> 00:01:08,861 Przepraszam. 19 00:01:09,654 --> 00:01:11,447 - Zły Tatuś. - Mocniej. 20 00:01:19,038 --> 00:01:21,165 Jade, jesteś bardzo cicha. 21 00:01:21,249 --> 00:01:24,210 Co robisz? Bo wiem, że to nie praca domowa. 22 00:01:24,794 --> 00:01:27,547 Piszę wiersz dla Deona na Walentynki. 23 00:01:27,630 --> 00:01:29,048 Myślałem, że go lubisz. 24 00:01:30,424 --> 00:01:33,302 To miło. Jaki ma tytuł? 25 00:01:33,386 --> 00:01:36,889 „Jak bardzo kochasz Jade?”. 26 00:01:37,598 --> 00:01:40,560 Też próbujemy to rozgryźć. Niezły żart. 27 00:01:41,060 --> 00:01:43,604 Oby tak dalej. Zobaczymy, jak ci pójdzie. 28 00:01:46,065 --> 00:01:46,899 Czołem. 29 00:01:46,983 --> 00:01:48,693 Cześć, Elvis. Wejdź. 30 00:01:49,610 --> 00:01:50,444 Jade, 31 00:01:51,195 --> 00:01:52,446 mam złe wieści. 32 00:01:54,365 --> 00:01:55,199 Co się dzieje? 33 00:01:55,283 --> 00:01:58,578 Cherry z klubu 4H chce, żebym był jej walentynką. 34 00:01:58,661 --> 00:02:00,371 Jestem oficjalnie zajęty. 35 00:02:02,165 --> 00:02:03,416 Cieszę się. 36 00:02:04,208 --> 00:02:07,461 Próbujesz być taka dzielna. 37 00:02:09,964 --> 00:02:13,384 Wiedz, że to nie była łatwa decyzja. Obie jesteście piękne. 38 00:02:13,467 --> 00:02:16,512 Ale jałówka Cherry urodziła dwugłowego cielaka, 39 00:02:17,013 --> 00:02:17,972 przebiła cię. 40 00:02:18,890 --> 00:02:21,475 W konkursie krów przebiła cię inna jałówka. 41 00:02:22,226 --> 00:02:23,603 Jak mnie nazwałeś? 42 00:02:23,686 --> 00:02:27,231 - Muczenie ci pasuje. Muu! - Przestań! 43 00:02:27,315 --> 00:02:29,901 Dosyć tego! Już nie żyjesz! 44 00:02:29,984 --> 00:02:32,069 Wystarczy! Jade, do swojego pokoju. 45 00:02:32,904 --> 00:02:33,738 Dobra! 46 00:02:37,700 --> 00:02:41,037 Niech pan nie będzie dla niej taki surowy. Bardzo cierpi. 47 00:02:41,537 --> 00:02:44,415 Ale jak mogła myśleć, że takie ciasteczko 48 00:02:45,082 --> 00:02:46,292 pozostanie singlem? 49 00:02:49,003 --> 00:02:50,630 Nie wiem, jak odpowiedzieć. 50 00:02:51,756 --> 00:02:53,090 Co tam, imprezowicze? 51 00:02:53,174 --> 00:02:55,927 Patrzycie na nowego menadżera DeLoatch, 52 00:02:56,010 --> 00:03:00,389 najmodniejszej restauracji w Columbus. Zwłaszcza że Sizzler się wycofał. 53 00:03:01,390 --> 00:03:04,060 To już piąta praca w ciągu sześciu tygodni. 54 00:03:04,143 --> 00:03:07,021 Jak to się mówi, za piątym razem się uda. 55 00:03:09,732 --> 00:03:12,652 Jutro mamy specjalną walentynkową kolację. 56 00:03:12,735 --> 00:03:15,488 Przyjdźcie, dam wam rodzinną zniżkę. 57 00:03:15,571 --> 00:03:17,949 Zabierzmy nasze damy na podwójną randkę. 58 00:03:18,032 --> 00:03:21,994 Morgan uwielbia przecenione jedzenie. Wiele nas łączy. 59 00:03:22,078 --> 00:03:24,163 O jakiej zniżce mówimy? 60 00:03:24,747 --> 00:03:25,623 Dwa procent. 61 00:03:26,123 --> 00:03:29,543 Właściwie to 10, ale osiem jest dla mnie. 62 00:03:30,294 --> 00:03:32,129 Ma się głowę do interesów. 63 00:03:32,630 --> 00:03:35,049 Czyli weźmiesz naszą kasę? 64 00:03:35,132 --> 00:03:36,550 Nie złość się. 65 00:03:36,634 --> 00:03:39,512 Przynajmniej wszystko zostaje w rodzinie. 66 00:03:39,595 --> 00:03:41,639 Tworzymy majątek pokoleniowy. 67 00:03:47,895 --> 00:03:51,899 Melly, śnieżyce w Chicago to nie żarty. 68 00:03:53,025 --> 00:03:55,361 Nie sądzę, żeby psie zaprzęgi podołały. 69 00:03:58,364 --> 00:04:00,908 Lepiej, żebyś została. 70 00:04:02,743 --> 00:04:04,203 Tak. 71 00:04:05,413 --> 00:04:06,455 Ja ciebie też. 72 00:04:09,000 --> 00:04:10,042 Co u Buni? 73 00:04:11,294 --> 00:04:15,006 To najgorsza pogoda w Chicago od lat. Lotnisko zamknięte. 74 00:04:17,008 --> 00:04:20,761 Nie wiadomo, kiedy wróci z Konwentu Pierwszych Dam. 75 00:04:21,846 --> 00:04:24,098 Nie udawaj, że się nie cieszysz. 76 00:04:24,181 --> 00:04:26,976 Odkąd jej nie ma, wysypka ze stresu mi zeszła. 77 00:04:27,059 --> 00:04:29,186 Przypadek? Nie sądzę. 78 00:04:31,897 --> 00:04:33,733 Odkąd jesteśmy małżeństwem, 79 00:04:33,816 --> 00:04:36,986 nigdy nie spędzaliśmy Walentynek osobno. 80 00:04:38,779 --> 00:04:40,698 Będę twoją walentynką, dziadku. 81 00:04:42,241 --> 00:04:43,701 Jestem szczęściarzem. 82 00:04:46,162 --> 00:04:48,706 Może wesprzyjmy Daniela w jego nowej pracy? 83 00:04:48,789 --> 00:04:50,833 - Cocoa i ja idziemy. - Kochanie. 84 00:04:52,710 --> 00:04:55,129 Wszyscy wyjdą z domu. 85 00:04:55,212 --> 00:04:57,840 Tak, bo wszyscy będziemy w restauracji. 86 00:04:58,883 --> 00:05:01,719 Wezmę homara, może kurczaka. 87 00:05:01,802 --> 00:05:05,389 Kochanie, walentynki są dla par. 88 00:05:05,473 --> 00:05:09,602 Damy radę sporo zdziałać w pustym domu. 89 00:05:13,522 --> 00:05:17,234 Tak! Idźcie bez nas. Zostaniemy i… 90 00:05:18,361 --> 00:05:19,278 Posprzątamy. 91 00:05:19,362 --> 00:05:22,698 Skoro wszyscy wyjdą, posprzątamy. 92 00:05:22,782 --> 00:05:23,657 Dokładnie. 93 00:05:24,200 --> 00:05:27,161 A po sprzątaniu możemy się trochę ubrudzić. 94 00:05:27,244 --> 00:05:28,079 O tak. 95 00:05:37,088 --> 00:05:38,005 Ty niegrzeczna… 96 00:05:47,473 --> 00:05:49,600 Tato, możemy porozmawiać? 97 00:05:50,226 --> 00:05:51,435 Jasne. Co tam? 98 00:05:52,686 --> 00:05:55,648 Nie przejmuj się mną. Mam słuchawki. 99 00:05:58,526 --> 00:06:01,445 Morgan i ja jesteśmy parą od półtora miesiąca, 100 00:06:02,029 --> 00:06:03,239 więc chyba już czas… 101 00:06:03,322 --> 00:06:06,784 Nie! Wcale nie. 102 00:06:06,867 --> 00:06:09,453 Kochanie, nie jesteś gotowy! 103 00:06:09,537 --> 00:06:13,290 Ja też nie jestem gotowa. Powiedz mu, ma czekać do studiów. 104 00:06:13,374 --> 00:06:14,834 Może on nam powie? 105 00:06:16,794 --> 00:06:17,962 Jestem gotowy, ale… 106 00:06:20,297 --> 00:06:21,132 nigdy 107 00:06:21,966 --> 00:06:23,217 się nie całowałem. 108 00:06:24,969 --> 00:06:25,803 Pocałunek! 109 00:06:26,387 --> 00:06:28,097 A ty od razu panikujesz. 110 00:06:29,181 --> 00:06:33,352 Czy Morgan na pewno chce cię pocałować? 111 00:06:33,894 --> 00:06:37,815 Pamiętaj, że zawsze musisz zapytać o zgodę. 112 00:06:37,898 --> 00:06:40,067 Powiedz mu! Wszystko mam robić sama? 113 00:06:40,860 --> 00:06:43,404 Nie. Rozmawialiśmy o tym z Shaką. 114 00:06:43,487 --> 00:06:46,657 Morgan i ja omówiliśmy to kilka tygodni temu, 115 00:06:46,740 --> 00:06:48,325 dała mi zielone światło, 116 00:06:48,409 --> 00:06:51,203 ale mój stres włączył czerwone światło. 117 00:06:52,037 --> 00:06:54,373 To zrozumiałe. Poradzisz sobie. 118 00:06:54,457 --> 00:06:57,126 Całowania można nauczyć się w praktyce. 119 00:06:57,209 --> 00:06:59,545 Uwierz mi, trening to świetna zabawa. 120 00:06:59,628 --> 00:07:03,799 Użyj tego. Nie będziesz miał suchych ust. 121 00:07:03,883 --> 00:07:05,259 Albo łokci. 122 00:07:05,342 --> 00:07:09,763 - Będę potrzebował łokci? - Nie, ale warto o nie dbać. 123 00:07:11,182 --> 00:07:12,016 Ale 124 00:07:12,892 --> 00:07:14,852 jak wyczuć odpowiedni moment? 125 00:07:14,935 --> 00:07:17,188 Zobaczysz to w jej oczach. 126 00:07:17,980 --> 00:07:18,814 Rozumiem. 127 00:07:19,315 --> 00:07:21,734 W którą stronę mam przechylić głowę? 128 00:07:21,817 --> 00:07:24,612 Mam mieć otwarte oczy? Czyjeś wargi są na górze 129 00:07:24,695 --> 00:07:27,573 czy ścieramy się ustami, jakbyśmy robili guacamole? 130 00:07:29,783 --> 00:07:30,951 Mam świetny pomysł. 131 00:07:31,994 --> 00:07:34,330 Pokażemy ci. Dobrze? 132 00:07:34,413 --> 00:07:36,415 Wysuwasz usta w ten sposób. 133 00:07:36,499 --> 00:07:39,752 Przestańcie! Chyba że mam wam pokazać, jak wymiotuję. 134 00:07:41,921 --> 00:07:44,757 DELOATCH 135 00:07:47,718 --> 00:07:49,178 Danielu! 136 00:07:49,261 --> 00:07:51,263 Wygląda wspaniale. 137 00:07:51,847 --> 00:07:55,100 Pani Ginsmore, zapewniam, że wszystko będzie tip-top. 138 00:07:55,184 --> 00:07:58,145 W porządku. Wrócę później. 139 00:07:58,729 --> 00:08:01,106 Idę na drzemkę dla urody. 140 00:08:02,149 --> 00:08:05,903 Nie potrzebuje pani więcej niż pięciu minut. 141 00:08:09,240 --> 00:08:10,741 Ty łobuzie! 142 00:08:11,867 --> 00:08:12,743 Winny! 143 00:08:18,958 --> 00:08:20,084 Ładnie tu, co? 144 00:08:20,167 --> 00:08:23,754 Jest super, Shaka. Spodziewałam się fast foodu. 145 00:08:24,421 --> 00:08:26,048 Żaden ze mnie Diddy. 146 00:08:26,131 --> 00:08:29,468 Dostałem zniżkę od wujka Daniela, rodziców i Groupona. 147 00:08:30,302 --> 00:08:32,179 Lubię zaradnych facetów. 148 00:08:33,180 --> 00:08:37,017 Cherry niedługo przyjedzie. Będę na zewnątrz, żeby dać jej kwiaty. 149 00:08:39,395 --> 00:08:40,312 Tędy. 150 00:09:04,420 --> 00:09:06,130 I jak, panienko McKellan? 151 00:09:06,964 --> 00:09:07,798 Jest cudownie. 152 00:09:08,382 --> 00:09:11,885 Jesteśmy najładniejszą parą. 153 00:09:12,595 --> 00:09:14,388 Nawet się nie staraliśmy. 154 00:09:14,471 --> 00:09:15,639 Nieskazitelni. 155 00:09:18,976 --> 00:09:21,312 Fajnie, że jesteście. Chodźcie. 156 00:09:21,812 --> 00:09:23,647 Odprowadzę was do stolika. 157 00:09:25,566 --> 00:09:26,400 Pani pozwoli. 158 00:09:29,236 --> 00:09:30,154 Już za późno. 159 00:09:31,989 --> 00:09:34,033 Trudno o dobrą obsługę. 160 00:09:37,036 --> 00:09:38,287 Kradniesz mi napiwki? 161 00:09:38,370 --> 00:09:41,165 Zasługuję na nie, jeśli mam pracować za ciebie. 162 00:09:41,248 --> 00:09:43,292 Zanieś talerze do kuchni. 163 00:09:49,506 --> 00:09:51,800 POCAŁUJ MNIE! 164 00:10:20,746 --> 00:10:22,498 Potrącę ci z wypłaty. 165 00:10:22,581 --> 00:10:25,751 Kazałeś mi się spieszyć! I jak zostałeś menadżerem? 166 00:10:25,834 --> 00:10:29,630 - Nie masz o tym pojęcia, Dan. - „Dan”? 167 00:10:30,255 --> 00:10:31,799 Dla ciebie „Daniel”. 168 00:10:31,882 --> 00:10:34,760 Nie szanujesz mojego autorytetu, 169 00:10:34,843 --> 00:10:38,764 więc jeśli chcesz zachować posadę, lepiej to zmień. 170 00:10:39,431 --> 00:10:41,558 Dobrze, panie Danielu. Uszanuj to. 171 00:10:45,771 --> 00:10:48,273 Bez obaw. Wszystko jest pod kontrolą. 172 00:11:13,465 --> 00:11:14,842 Moz, 173 00:11:14,925 --> 00:11:16,885 jestem pod wrażeniem. 174 00:11:17,678 --> 00:11:21,014 Zamieniłeś werandę, na której zwykle są robale, 175 00:11:21,098 --> 00:11:24,393 w pięciogwiazdkową restaurację. 176 00:11:24,476 --> 00:11:27,438 Dziękuję, skarbie. Zasługujesz na to i więcej. 177 00:11:28,522 --> 00:11:29,773 Kocham cię. 178 00:11:29,857 --> 00:11:30,983 Jest pięknie. 179 00:11:36,196 --> 00:11:40,409 Wypijmy za wieczór bez dzieci. 180 00:11:40,492 --> 00:11:43,370 Chętnie. Nie pamiętam, kiedy ostatnio byliśmy… 181 00:11:43,454 --> 00:11:45,581 Nienawidzę Deona! 182 00:11:46,165 --> 00:11:47,291 …sami w domu. 183 00:11:49,501 --> 00:11:51,086 Co się stało, kochanie? 184 00:11:51,170 --> 00:11:54,631 Czytałam Deonowi mój niesamowity wiersz… 185 00:11:54,715 --> 00:11:56,675 Niech zgadnę. Nie podobał mu się? 186 00:11:57,634 --> 00:12:00,387 Przykro mi to słyszeć. Popracuj nad nim. 187 00:12:02,431 --> 00:12:05,726 - Moz… - Tata ma rację. Nie podobał mu się. 188 00:12:06,226 --> 00:12:10,981 Powiedział, że poezję dają ci, którzy zapomnieli o prawdziwym prezencie. 189 00:12:11,064 --> 00:12:14,485 Bez sensu. Przecież dałaś mu też inny prezent. 190 00:12:16,028 --> 00:12:16,862 Nie. 191 00:12:18,155 --> 00:12:19,031 Jade… 192 00:12:19,114 --> 00:12:21,658 Nie dlatego, że zapomniałam. 193 00:12:21,742 --> 00:12:24,912 Myślałam, że moje prawdziwe uczucia będą cenniejsze 194 00:12:24,995 --> 00:12:27,498 niż prezent, który każdy może kupić. 195 00:12:27,581 --> 00:12:28,999 Rozumiem. 196 00:12:30,125 --> 00:12:32,795 Daj mu pięćdziesiątkę. Powinien ci wybaczyć. 197 00:12:32,878 --> 00:12:35,923 A jeśli nie, wróć za dwie godziny. 198 00:12:36,006 --> 00:12:39,676 Jest ostatnią osobą, z którą chcę spędzić Walentynki. 199 00:12:39,760 --> 00:12:42,387 Dobra. Czyli mogę to zabrać. 200 00:12:43,889 --> 00:12:47,643 Idę do mojego pokoju, będę słuchać w kółko Billie Eilish. 201 00:12:47,726 --> 00:12:51,230 - Dobra. Do zobaczenia. - Ale nie chcę! 202 00:12:53,273 --> 00:12:54,608 Chodź tu. 203 00:12:55,859 --> 00:12:58,779 Nie może zostać sama w Walentynki. 204 00:12:58,862 --> 00:13:01,698 Może. To da jej nauczkę, żeby nie była sknerą. 205 00:13:01,782 --> 00:13:02,616 Moz! 206 00:13:04,284 --> 00:13:06,787 Jade, może zjesz z nami kolację? 207 00:13:08,539 --> 00:13:09,581 Spoko. 208 00:13:17,923 --> 00:13:19,675 Tato, a ty na co masz ochotę? 209 00:13:20,425 --> 00:13:23,053 Na pewno nie na więcej dzieci. 210 00:13:46,869 --> 00:13:49,538 Czy gołąbeczki z przyzwoitką mogą zamówić? 211 00:13:49,621 --> 00:13:51,206 Tak. Umieram z głodu. 212 00:13:51,290 --> 00:13:52,332 Ja również. 213 00:13:52,416 --> 00:13:55,711 Chwila. Nie chcemy być niegrzeczni. Czekamy na kogoś. 214 00:13:57,004 --> 00:14:00,799 - Możemy prosić o chleb? - Oczywiście. To dodatkowe trzy dolary. 215 00:14:00,883 --> 00:14:02,676 Chleb nie jest wliczony? 216 00:14:03,302 --> 00:14:06,346 Jest, liczymy za niego trzy dolary. 217 00:14:07,264 --> 00:14:08,682 Daj spokój, wujku. 218 00:14:09,933 --> 00:14:12,519 No tak. zniżka rodzinna. Niech będzie 2.50. 219 00:14:15,439 --> 00:14:16,899 Dzwoniłeś do Cherry? 220 00:14:17,691 --> 00:14:19,109 Odzywa się poczta. 221 00:14:19,693 --> 00:14:23,614 - Może padł jej telefon? - Pewnie rozładował się po drodze 222 00:14:23,697 --> 00:14:25,657 i musiała wrócić do domu. 223 00:14:25,741 --> 00:14:28,827 Ale gdy wróciła, do domu włamali się bandyci. 224 00:14:29,453 --> 00:14:33,582 Pewnie musiała z nimi walczyć. Kiedy skończy, na pewno przyjedzie. 225 00:14:34,541 --> 00:14:36,168 Właśnie to miałem na myśli. 226 00:14:37,336 --> 00:14:39,922 Muszę iść do toalety. Zaraz powinna być. 227 00:14:43,967 --> 00:14:45,427 Tak mi go żal. 228 00:14:45,510 --> 00:14:48,347 Mi też. Ale niech to nie zepsuje naszej randki. 229 00:14:49,348 --> 00:14:52,142 Proszę. Chleb à la carte. 230 00:14:53,977 --> 00:14:55,938 Po francusku „zdzierstwo”. 231 00:14:57,606 --> 00:15:01,610 Daniel, trzasnąłeś drzwiczkami piekarnika i suflety opadły. 232 00:15:01,693 --> 00:15:04,780 Chciałem, żeby były dobrze domknięte. 233 00:15:04,863 --> 00:15:07,324 Nie wiń mnie za swoje słabe suflety. 234 00:15:08,200 --> 00:15:09,701 Jesteś cukiernikiem? 235 00:15:09,785 --> 00:15:13,580 Mógłbym być. Posypałaś ciastka cukrem pudrem i się mądrzysz? 236 00:15:14,915 --> 00:15:18,752 Nie mogę tak pracować. Powodzenia z płonącymi bananami. 237 00:15:19,419 --> 00:15:25,175 Wyjście jest tutaj. Przyda się, kiedy Daniel podpali tę knajpę. 238 00:15:28,887 --> 00:15:31,723 Wszyscy wiemy, jak to jest. O Boże. 239 00:15:34,977 --> 00:15:39,272 Co za chłopak. Bunia i ja będziemy musieli go utrzymywać do końca życia. 240 00:15:39,898 --> 00:15:41,608 Co zrobi, gdy nas zabraknie? 241 00:15:42,192 --> 00:15:45,028 Nie wiem. Będę miała Jade na głowie. 242 00:15:50,993 --> 00:15:53,120 Przepraszam, nie tak miało być. 243 00:15:53,203 --> 00:15:56,331 Zawsze dobrze się z tobą bawię. 244 00:16:05,424 --> 00:16:06,591 Dobry chleb. 245 00:16:17,310 --> 00:16:20,355 Niewiele wyszło z naszej kolacji walentynkowej. 246 00:16:20,439 --> 00:16:24,151 Jade zjadła wszystkie ostrygi. Czy ona kiedyś sobie pójdzie? 247 00:16:24,234 --> 00:16:27,279 Zaprosiłaś ją. Ja chciałem, żeby płakała w poduszkę. 248 00:16:28,196 --> 00:16:30,490 Czemu tak mi zależy na dzieciach? 249 00:16:32,200 --> 00:16:33,702 I co teraz powiesz, Deon? 250 00:16:34,578 --> 00:16:38,540 Hasztag „niedojrzały chłopak”, hasztag „pocałuj mnie w… 251 00:16:38,623 --> 00:16:39,583 Jade! 252 00:16:39,666 --> 00:16:40,792 …pierścionek”. 253 00:16:41,501 --> 00:16:43,128 Miał być „pierścionek”. 254 00:16:44,421 --> 00:16:46,965 Chyba wciąż się nie dogadaliście? 255 00:16:47,758 --> 00:16:52,220 Nie. Robimy postępy. Do rana zapomnimy o wszystkim. 256 00:16:53,055 --> 00:16:57,476 - Ciekawe, jak randka Shaki. - Pisał do mnie, ale zignorowałam go. 257 00:16:59,227 --> 00:17:00,896 Nie może być gorzej niż tu. 258 00:17:03,356 --> 00:17:04,441 O nie! 259 00:17:05,692 --> 00:17:07,527 Shaka mówi, że jest fatalnie. 260 00:17:08,612 --> 00:17:11,114 Elvis jest piątym kołem u wozu. 261 00:17:15,243 --> 00:17:16,787 Piąte koło… 262 00:17:19,289 --> 00:17:20,707 O Boże! 263 00:17:21,541 --> 00:17:27,339 Wino, świece i romantyczna muzyka starych ludzi. 264 00:17:28,173 --> 00:17:30,008 Którą kazałaś nam wyłączyć. 265 00:17:31,927 --> 00:17:33,345 I ostrygi! 266 00:17:34,179 --> 00:17:37,015 Chcieliście spędzić romantyczny wieczór. 267 00:17:37,099 --> 00:17:37,933 Ohyda! 268 00:17:39,309 --> 00:17:44,064 Przepraszam. Udawajcie, że mnie tu nie ma, i róbcie to, co chcieliście robić, 269 00:17:44,147 --> 00:17:45,816 a o czym nie chcę myśleć. 270 00:17:49,778 --> 00:17:54,074 Nie wiem, co ją tak brzydzi. Dzięki ostrygom i winie jest na świecie. 271 00:17:59,746 --> 00:18:01,665 Życzę smacznego. 272 00:18:02,374 --> 00:18:03,750 Gotowaliśmy z miłością. 273 00:18:05,210 --> 00:18:06,920 - Wszystko w porządku? - Tak. 274 00:18:07,003 --> 00:18:07,838 Super. 275 00:18:10,423 --> 00:18:11,591 Było pyszne. 276 00:18:11,675 --> 00:18:14,302 Jestem w szoku. Daniel świetnie się spisał. 277 00:18:14,386 --> 00:18:18,890 Tak. Udało mi się zapomnieć, że moja walentynka zaginęła w akcji. 278 00:18:20,600 --> 00:18:22,102 Wszystko gra? 279 00:18:22,978 --> 00:18:25,397 Tak. Cherry chyba nie przyjdzie. 280 00:18:26,898 --> 00:18:28,233 Na to wygląda. 281 00:18:29,359 --> 00:18:30,819 Przykro mi. 282 00:18:32,112 --> 00:18:33,113 Mnie też. 283 00:18:36,032 --> 00:18:38,285 - Uwielbiam tę piosenkę! - Ja też. 284 00:18:40,203 --> 00:18:42,205 Zatańczcie. Poradzę sobie. 285 00:18:43,373 --> 00:18:44,374 Kiedyś. 286 00:19:10,901 --> 00:19:13,195 To ten płonący deser. 287 00:19:14,279 --> 00:19:15,697 Weź płaszcz. Wychodzimy. 288 00:19:18,325 --> 00:19:20,911 Przedstawiam płonące banany. 289 00:19:21,786 --> 00:19:24,414 - Nie zamawiałem. - To na koszt firmy. 290 00:19:50,065 --> 00:19:52,567 Daniel chyba nad wszystkim panuje. 291 00:19:52,651 --> 00:19:56,821 Tak. Był przyparty do muru i dał radę. To McKellan. 292 00:19:57,906 --> 00:20:01,451 Masz rację. Czasem o tym zapominam. 293 00:20:12,796 --> 00:20:14,130 Zatańczymy? 294 00:20:15,465 --> 00:20:18,635 Co tu robisz? Gdzie Deon? 295 00:20:18,718 --> 00:20:20,762 Cały wieczór się kłóciliśmy. 296 00:20:20,845 --> 00:20:21,846 Pogodziliśmy się. 297 00:20:22,347 --> 00:20:24,724 Ale uznałam, że ty, przyjacielu, 298 00:20:24,849 --> 00:20:27,811 jesteś zbyt uroczy, by spędzić Walentynki bez pary. 299 00:20:28,603 --> 00:20:29,938 Przyszłaś tu dla mnie? 300 00:20:30,021 --> 00:20:31,648 Nie, dla płonących bananów. 301 00:20:33,066 --> 00:20:35,151 Oczywiście, że dla ciebie. 302 00:20:38,196 --> 00:20:39,322 Zatańczymy? 303 00:20:40,907 --> 00:20:42,158 Oczywiście. 304 00:20:47,998 --> 00:20:51,251 Czuję się głupio. Myślałem, że Cherry mnie lubi. 305 00:20:52,335 --> 00:20:55,922 Nie jesteś głupi. Trzymaj się. 306 00:20:56,506 --> 00:21:00,969 W końcu poznasz dziewczynę, która doceni twoją wyjątkowość. 307 00:21:01,803 --> 00:21:02,637 Dzięki. 308 00:21:03,430 --> 00:21:06,599 I choć wiem, że nasz związek jest platoniczny, 309 00:21:06,683 --> 00:21:09,227 masz moją zgodę, żeby mnie pocałować. 310 00:21:12,564 --> 00:21:13,857 Dobrze. 311 00:21:18,194 --> 00:21:21,531 Jeśli to sen, nie chcę się obudzić! 312 00:21:22,949 --> 00:21:23,783 Daj rękę. 313 00:21:30,874 --> 00:21:31,916 UŚCISKI 314 00:21:32,000 --> 00:21:32,834 POCAŁUJ MNIE 315 00:21:35,045 --> 00:21:36,171 MIŁYCH WALENTYNEK 316 00:21:39,090 --> 00:21:40,342 Żeby wreszcie 317 00:21:41,009 --> 00:21:42,427 spędzić miło czas 318 00:21:42,510 --> 00:21:44,095 z moją walentynką. 319 00:21:44,179 --> 00:21:45,096 Na zdrowie. 320 00:21:50,977 --> 00:21:52,187 Kochanie, co robisz? 321 00:21:52,270 --> 00:21:55,190 Sprawdzam, czy nikogo nie ma na miłosnym radarze. 322 00:21:56,775 --> 00:21:57,817 A to 323 00:21:58,902 --> 00:22:00,779 dla ciebie, walentynko. 324 00:22:01,780 --> 00:22:06,076 Kotku, myślałam, że w tym roku oszczędzamy i nie kupujemy prezentów. 325 00:22:06,159 --> 00:22:08,078 Wiem, ale odłożyłem na to. 326 00:22:11,498 --> 00:22:15,085 Piękna nocna koszula. Bardzo mi się podoba. 327 00:22:15,168 --> 00:22:19,422 Cieszę się. A najlepsze jest to, że to też prezent dla mnie. 328 00:22:33,978 --> 00:22:35,230 Upuściłam serwetkę. 329 00:22:35,313 --> 00:22:36,231 Podniosę. 330 00:22:39,984 --> 00:22:41,152 Proszę bardzo. 331 00:22:41,736 --> 00:22:42,904 Szybki jesteś. 332 00:22:43,780 --> 00:22:44,948 Czasami. 333 00:22:45,532 --> 00:22:46,366 Fakt. 334 00:22:47,450 --> 00:22:49,661 POCAŁUJ MNIE! 335 00:22:56,459 --> 00:22:57,919 To było niezłe. 336 00:23:00,713 --> 00:23:03,383 No. To może spróbujemy jeszcze raz. 337 00:23:04,050 --> 00:23:05,093 Teraz mam czas. 338 00:23:08,054 --> 00:23:09,848 Zapraszamy ponownie. 339 00:23:10,598 --> 00:23:13,393 - Synu. - Czego potrzebujesz? Więcej lodu? 340 00:23:13,476 --> 00:23:14,853 Nie potrzebuję niczego. 341 00:23:16,646 --> 00:23:19,399 Przyznaję, że gdy twoi koledzy rzucili pracę, 342 00:23:20,442 --> 00:23:23,778 martwiłem się, że ten wieczór może być katastrofą. 343 00:23:24,362 --> 00:23:27,407 Ale dałeś radę. 344 00:23:29,534 --> 00:23:32,203 Dzięki, tato. Chcę, żebyś był ze mnie dumny. 345 00:23:32,287 --> 00:23:35,248 Jestem. Nie mogę się doczekać, aż powiem mamie. 346 00:23:36,040 --> 00:23:39,335 Ale nie martw się. Robiłem zdjęcia, żeby uwierzyła. 347 00:23:39,919 --> 00:23:40,753 Super! 348 00:23:45,216 --> 00:23:47,635 Zostawiłaś coś dla mnie? 349 00:23:47,719 --> 00:23:50,722 Za bardzo cię kocham, żeby pozwolić ci utyć. 350 00:23:53,099 --> 00:23:55,435 Jesteś jak Bunia. 351 00:24:03,193 --> 00:24:04,944 Kuchnia jest czyściutka. 352 00:24:05,570 --> 00:24:08,823 W mediach społecznościowych zadowoleni klienci. 353 00:24:08,907 --> 00:24:11,868 Dobrze się dziś spisałeś. 354 00:24:12,494 --> 00:24:15,830 Dziękuję! Czy to oznacza, że mam tę pracę na stałe? 355 00:24:15,914 --> 00:24:20,251 Mów mi Ursula. I tak, masz tę pracę. 356 00:24:21,127 --> 00:24:24,714 Zatrudniłam cię, bo myślałam, że jesteś przystojny. 357 00:24:28,009 --> 00:24:29,135 To prawda. 358 00:24:30,094 --> 00:24:32,388 Mam mnóstwo pomysłów na promocję. 359 00:24:32,472 --> 00:24:36,226 Może postawimy więcej stolików przy… 360 00:24:43,316 --> 00:24:44,526 Robi się późno. 361 00:24:49,322 --> 00:24:50,365 I ciemno. 362 00:24:53,451 --> 00:24:57,372 Niech to będą pamiętne Walentynki. 363 00:24:59,707 --> 00:25:00,833 Boję się. 364 00:25:00,917 --> 00:25:02,293 I dobrze. 365 00:25:04,796 --> 00:25:05,672 Chodźmy. 366 00:25:08,550 --> 00:25:10,134 Muszę zamknąć. 367 00:25:11,678 --> 00:25:15,348 Może spotkamy się w twoim biurze za chwilę? 368 00:25:16,391 --> 00:25:17,475 Dobry pomysł. 369 00:25:18,476 --> 00:25:20,478 Nie każ mi czekać. 370 00:25:20,562 --> 00:25:21,521 Dobrze. 371 00:25:31,406 --> 00:25:33,241 Wyluzuj. 372 00:25:41,624 --> 00:25:42,458 Cóż, 373 00:25:44,002 --> 00:25:47,463 to była dobra robota. 374 00:25:51,759 --> 00:25:56,556 MIŁYCH WALENTYNEK ODCHODZĘ 375 00:25:58,641 --> 00:26:02,562 AUTOR ODCINKA DEDYKUJE GO TORIANOWI HUGHESOWI. „DZIĘKI ZA TWÓJ HUMOR” 376 00:26:42,602 --> 00:26:47,607 Napisy: Paulina Korzeniewska