1 00:00:01,043 --> 00:00:02,920 W poprzednich odcinkach 2 00:00:03,003 --> 00:00:05,964 To akcja charytatywna i najważniejsza impreza sąsiedzka. 3 00:00:06,048 --> 00:00:07,841 To teraz nasz dom. 4 00:00:07,925 --> 00:00:09,343 Nie wiem, co ja tutaj robię. 5 00:00:09,426 --> 00:00:10,969 -Jestem Wanda. -Geraldine. 6 00:00:11,053 --> 00:00:12,804 Wanda, słyszysz mnie, odbiór? 7 00:00:12,888 --> 00:00:15,307 Coś dziwnego zdarzyło się u Dottie. 8 00:00:15,390 --> 00:00:19,102 Dziwne rzeczy działy się właściwie i wcześniej. Trudno to wyjaśnić. 9 00:00:19,186 --> 00:00:22,189 Wcale nie tak trudno się tu odnaleźć. 10 00:00:22,272 --> 00:00:23,524 Co to jest? 11 00:00:25,567 --> 00:00:26,568 Nie. 12 00:00:28,570 --> 00:00:30,989 -Czy to jest naprawdę? -Tak, najdroższa. 13 00:01:14,658 --> 00:01:16,076 WandaVision 14 00:01:18,036 --> 00:01:19,371 WandaVision 15 00:01:19,454 --> 00:01:21,540 Coś będzie się działo 16 00:01:21,623 --> 00:01:24,543 Życie dało znak 17 00:01:24,626 --> 00:01:25,711 w rolach głównych WANDA MAXIMOFF 18 00:01:25,794 --> 00:01:28,505 Coś będzie się działo 19 00:01:28,589 --> 00:01:31,133 Kto by na to wpadł 20 00:01:31,216 --> 00:01:32,426 i VISION 21 00:01:32,509 --> 00:01:39,266 Masz wielkie pragnienia Lecz życie je zmienia 22 00:01:39,349 --> 00:01:41,143 Mimo to nie jest źle 23 00:01:41,226 --> 00:01:44,521 Gdzie ty, tam i ja 24 00:01:44,605 --> 00:01:47,608 Bo suma dwojga serc 25 00:01:47,691 --> 00:01:50,736 Moc wielką ma! 26 00:01:50,819 --> 00:01:52,154 WandaVision 27 00:01:54,031 --> 00:01:55,490 WandaVision 28 00:01:55,991 --> 00:01:58,744 Los często zdumiewa 29 00:01:58,827 --> 00:02:02,122 Lecz się z tropu zbić nie daj 30 00:02:02,414 --> 00:02:04,416 Przecież nie jest tak źle 31 00:02:04,499 --> 00:02:07,377 Gdzie ty, tam i ja 32 00:02:07,461 --> 00:02:12,216 Tę moc jedynie się w rodzinie ma 33 00:02:12,299 --> 00:02:14,593 WandaVision 34 00:02:29,066 --> 00:02:31,485 Tak! To bez dwóch zdań ciąża. 35 00:02:32,945 --> 00:02:34,947 Co potwierdza nasze podejrzenia. 36 00:02:35,030 --> 00:02:36,990 Ale trochę to jednak niespodziewane. 37 00:02:37,074 --> 00:02:39,284 Że tak nagle. Całkiem nagle, prawda? 38 00:02:39,368 --> 00:02:42,788 Praktycznie z dnia na dzień. Jak do tego doszło? 39 00:02:43,580 --> 00:02:46,708 To jest tak: gdy mężczyzna i kobieta 40 00:02:47,376 --> 00:02:49,378 kochają się bardzo mocno... 41 00:02:50,879 --> 00:02:55,175 W każdym razie wiadomość jest bomba. Zegarowa. 42 00:02:55,259 --> 00:02:57,845 Myślę, że to gdzieś czwarty miesiąc. Zgadza się? 43 00:03:00,597 --> 00:03:02,266 Tak myślałem. 44 00:03:02,349 --> 00:03:06,228 Przebieg ciąży wyjaśniam młodym mamom na przykładzie owoców. 45 00:03:06,895 --> 00:03:08,146 Tak łatwiej to pojąć. 46 00:03:08,897 --> 00:03:11,733 W czwartym miesiącu płód jest wielkości gruszki. 47 00:03:11,817 --> 00:03:14,152 W piątym – papai. Szósty to grejpfrut. 48 00:03:14,236 --> 00:03:18,198 Siódmy – arbuz. Ósmy – dorodna dynia. 49 00:03:18,907 --> 00:03:20,242 W ramach tej metafory, 50 00:03:20,325 --> 00:03:23,412 jakim owocem będzie dziecko gdzieś jednodniowe? 51 00:03:24,121 --> 00:03:25,372 Proszę? Jednodniowe? 52 00:03:25,455 --> 00:03:28,000 Czuję, że dalsza dyskusja będzie bezowocna. 53 00:03:28,083 --> 00:03:31,420 Czy z medycznego punktu widzenia są powody do obaw? 54 00:03:32,754 --> 00:03:37,467 Z medycznego punktu widzenia wszyscy młodzi ojcowie się denerwują. 55 00:03:37,551 --> 00:03:40,971 Mam nerwy ze stali, więc pańska teoria pada. 56 00:03:41,054 --> 00:03:43,265 Vision, odprowadź pana doktora. 57 00:03:43,348 --> 00:03:44,892 Słusznie. Tak. 58 00:03:44,975 --> 00:03:48,896 Ogromnie dziękujemy za wizytę, doktorze Nielson. 59 00:03:49,605 --> 00:03:51,982 Grunt, że złapaliście mnie przed wyjazdem. 60 00:03:52,065 --> 00:03:54,693 Po południu wybieram się z żoną na urlop. 61 00:03:54,776 --> 00:03:56,695 To miłych wakacji! Cześć, Herb! 62 00:03:56,778 --> 00:03:58,155 Czołem, kolego! 63 00:03:58,238 --> 00:04:00,532 Mam prośbę: niech wieść o ciąży 64 00:04:00,616 --> 00:04:02,784 zostanie między nami, dobrze? 65 00:04:02,868 --> 00:04:04,953 To wszystko tak szybko się dzieje. 66 00:04:05,037 --> 00:04:07,873 Wolelibyśmy na razie nie robić z tego sensacji. 67 00:04:07,956 --> 00:04:10,042 Oczywiście. Buzia na kłódkę. 68 00:04:11,335 --> 00:04:13,420 To ja lecę - prosto na Bermudy! 69 00:04:13,504 --> 00:04:14,588 Tak. 70 00:04:19,718 --> 00:04:21,094 Herb! 71 00:04:21,178 --> 00:04:23,013 Czyś ty się z tym żywopłotem 72 00:04:23,096 --> 00:04:25,098 odrobinkę nie zagalopował? 73 00:04:25,182 --> 00:04:26,642 Faktycznie! 74 00:04:27,476 --> 00:04:28,602 Dzięki wielkie. 75 00:04:30,896 --> 00:04:33,315 Drobnostka. 76 00:04:38,529 --> 00:04:40,489 Coś dziwnego stało się... 77 00:04:41,365 --> 00:04:43,825 O ja cię kręcę! Urósł ci brzuch! 78 00:04:43,909 --> 00:04:47,621 Nie wiem. Nic nie widać z tej perspektywy. 79 00:04:48,497 --> 00:04:54,044 Daję ci słowo, że będę dobrym papają. 80 00:05:05,347 --> 00:05:08,934 „Wicie gniazda. U ciężarnych silna potrzeba 81 00:05:09,017 --> 00:05:11,270 „szykowania domu na przyjęcie dziecka”. 82 00:05:11,353 --> 00:05:14,189 Widzisz, wszystko już wiesz. Nie ma co się stresować. 83 00:05:14,273 --> 00:05:16,483 Tak, zupełnie niczym poza wymiotami, 84 00:05:16,567 --> 00:05:18,193 skokami nastrojów i bólami... 85 00:05:18,277 --> 00:05:20,195 Stóp. Kochanie, lepiej usiądź. 86 00:05:20,279 --> 00:05:23,323 Nie przesadzaj. Czuję jedynie ekscytację, radość i... 87 00:05:24,408 --> 00:05:26,869 Już kopie? 88 00:05:26,952 --> 00:05:28,954 Niezwykłe uczucie. 89 00:05:29,037 --> 00:05:30,706 Takie jakby trochę motylki. 90 00:05:33,375 --> 00:05:35,043 Jakoś mi tak samo wyszło. 91 00:05:36,086 --> 00:05:37,171 Kochanie. 92 00:05:37,838 --> 00:05:38,839 Cześć, koleżko. 93 00:05:41,425 --> 00:05:43,218 Skoro zaczęło kopać, 94 00:05:43,302 --> 00:05:47,055 wynikałoby, że to chyba szósty miesiąc! 95 00:05:47,139 --> 00:05:49,183 Myślałem, że jestem superszybki, 96 00:05:49,266 --> 00:05:51,894 a nie nadążam! Nie zrozum źle tatusia. 97 00:05:51,977 --> 00:05:54,438 Nie mogę się już doczekać, mój mały Billy. 98 00:05:55,105 --> 00:05:56,148 -Billy? -Tak. 99 00:05:56,231 --> 00:05:57,774 Nie lepiej Tommy? 100 00:05:57,858 --> 00:06:00,569 Takie ładne, klasyczne, amerykańskie imię. 101 00:06:00,652 --> 00:06:03,363 Tommy? Ale jednak Billy to jest coś. 102 00:06:03,447 --> 00:06:04,865 Od Williama Szekspira. 103 00:06:04,948 --> 00:06:07,868 „Świat jest wielką sceną, ludzie aktorami”. 104 00:06:07,951 --> 00:06:10,495 W tej sytuacji tylko jedno nas pogodzi. 105 00:06:11,163 --> 00:06:12,247 Słodka córeczka. 106 00:06:17,961 --> 00:06:19,463 Trzeba szybko zdecydować. 107 00:06:19,546 --> 00:06:21,006 Rozwiązanie nastąpi... 108 00:06:21,089 --> 00:06:24,051 To nie stała progresywna w sensie logarytmicznym, 109 00:06:24,134 --> 00:06:27,429 ale w oparciu o dotychczasowe postępy w jego rozwoju... 110 00:06:27,513 --> 00:06:29,473 Urodzi się pewnie, zanim policzysz. 111 00:06:29,556 --> 00:06:32,684 -Wszystko wskazuje na to, że Billy... -Tommy. 112 00:06:34,394 --> 00:06:35,812 ...urodzi się w piątek. 113 00:06:35,896 --> 00:06:37,147 Za trzy dni? 114 00:06:38,023 --> 00:06:39,566 To może ja jednak usiądę. 115 00:06:45,781 --> 00:06:47,449 Myślę, że się rozumiemy. 116 00:06:48,659 --> 00:06:49,868 Czas start! 117 00:06:51,620 --> 00:06:52,996 Stop. 118 00:06:53,080 --> 00:06:54,665 -Pobiłeś swój rekord. -Tak! 119 00:06:55,290 --> 00:06:57,084 Jesteśmy gotowi na wszystko. 120 00:06:58,752 --> 00:06:59,920 Kochanie? 121 00:07:01,088 --> 00:07:02,965 Jest coś o tym w twojej książce? 122 00:07:03,048 --> 00:07:06,718 To może nie bolesne, ale dziwne. 123 00:07:06,802 --> 00:07:08,887 -Wrażenie jakby ucisku? -Właśnie to. 124 00:07:08,971 --> 00:07:10,806 Tak. Gdzie to było? 125 00:07:11,682 --> 00:07:15,143 „Skurcze Braxtona-Hicksa, czyli skurcze przepowiadające. 126 00:07:15,227 --> 00:07:17,563 „Pojawiają się w trzecim trymestrze. 127 00:07:17,646 --> 00:07:20,524 „Od nazwiska Johna Braxton-Hicksa, który w 1875...” 128 00:07:20,607 --> 00:07:22,109 Kochanie. 129 00:07:22,192 --> 00:07:26,029 Przepraszam. Tak. Doskonale! 130 00:07:26,113 --> 00:07:28,574 Nadarza się okazja poćwiczyć oddechy. 131 00:07:29,157 --> 00:07:30,617 Ma to wyglądać tak. 132 00:07:36,206 --> 00:07:38,041 Nie pomaga, dalej czuję skurcze. 133 00:07:38,125 --> 00:07:39,334 Przykro mi. 134 00:07:41,420 --> 00:07:44,631 -Co to ma być? -Co się dzieje? 135 00:07:44,715 --> 00:07:46,758 Opuśćmy kuchnię! 136 00:07:55,601 --> 00:07:57,102 Przestało. 137 00:07:57,186 --> 00:07:58,270 Tak. 138 00:07:59,438 --> 00:08:00,772 Zerknę, jak u sąsiadów. 139 00:08:00,856 --> 00:08:01,857 Tak. 140 00:08:05,444 --> 00:08:06,528 Phil? 141 00:08:07,321 --> 00:08:09,448 Czy te kolczyki mnie pogrubiają? 142 00:08:11,658 --> 00:08:12,868 W samą porę. 143 00:08:15,287 --> 00:08:17,247 Na całym osiedlu nie ma prądu. 144 00:08:17,915 --> 00:08:19,958 A to były tylko próbne skurcze. 145 00:08:20,042 --> 00:08:23,086 Strach pomyśleć, co się stanie, jak przyjdą prawdziwe. 146 00:08:23,712 --> 00:08:25,839 Sądzisz, że wiedzą, że to przeze mnie? 147 00:08:25,923 --> 00:08:27,049 Sąsiedzi? 148 00:08:27,132 --> 00:08:29,885 Tak. Parę razy już o mało nie wpadliśmy. 149 00:08:29,968 --> 00:08:34,306 Boję się, że mieszkańcy Westview w każdej chwili mogą odkryć nasz sekret. 150 00:08:36,642 --> 00:08:38,143 Doskonale cię rozumiem. 151 00:08:41,230 --> 00:08:43,106 Ale tu się dzieje coś więcej. 152 00:08:46,026 --> 00:08:48,695 Państwo Hart i kolacja. 153 00:08:50,447 --> 00:08:51,615 Dzisiaj ten Herb. 154 00:08:55,786 --> 00:08:57,746 Coś tu jest nie tak. 155 00:09:03,085 --> 00:09:04,419 Doskonale cię rozumiem. 156 00:09:06,296 --> 00:09:10,300 Ale to wszystko dlatego, że zaczynamy tu życie od nowa. 157 00:09:11,343 --> 00:09:12,928 I coś ci zdradzę. 158 00:09:13,011 --> 00:09:14,596 Też się denerwuję. 159 00:09:14,680 --> 00:09:16,890 Po prostu nie wiemy, czego się spodziewać. 160 00:09:16,974 --> 00:09:18,225 Nie wiemy. 161 00:09:18,308 --> 00:09:22,271 Czy urodzi się nam człowiek, czy syntezoid? 162 00:09:22,354 --> 00:09:23,605 Czy pół na pół? 163 00:09:24,231 --> 00:09:28,277 Jeśli choć trochę wda się w matkę, Billy będzie wspaniały. 164 00:09:29,319 --> 00:09:30,362 Chyba Tommy. 165 00:09:33,115 --> 00:09:34,575 Kochanie, nic ci nie jest? 166 00:09:34,658 --> 00:09:36,577 -Zaczęło się! -Jak to? 167 00:09:36,660 --> 00:09:38,579 Mówiłeś coś o piątku! 168 00:09:38,662 --> 00:09:39,997 Nie wiedziałem, 169 00:09:40,080 --> 00:09:43,542 że interwały między skokowymi fazami rozwoju będą losowe! 170 00:10:04,438 --> 00:10:05,606 Lepiej. 171 00:10:05,689 --> 00:10:07,858 Tak, kochanie, dziękuję, przechodzi. 172 00:10:11,820 --> 00:10:13,071 Vis... 173 00:10:13,155 --> 00:10:14,406 Tak, aniele? 174 00:10:14,489 --> 00:10:16,033 Właśnie odeszły mi wody. 175 00:10:16,617 --> 00:10:17,659 Na to wygląda. 176 00:10:24,291 --> 00:10:25,542 Nie, nie, nie! 177 00:10:25,626 --> 00:10:26,877 Wybacz, mamo. 178 00:10:33,050 --> 00:10:34,676 Chciałabyś trochę odsapnąć? 179 00:10:34,760 --> 00:10:35,969 Czytasz mi w myślach. 180 00:10:36,053 --> 00:10:37,221 Proszę ze mną. 181 00:10:39,932 --> 00:10:42,893 Schowaj się w prywatnym raju, 182 00:10:42,976 --> 00:10:45,562 zmyj z siebie wszystkie troski. 183 00:10:46,480 --> 00:10:50,234 Chcesz się znaleźć gdzie indziej, ale nie chcesz nigdzie wyjeżdżać? 184 00:10:53,070 --> 00:10:56,573 Hydra. Odkryj w sobie boginię. 185 00:10:58,367 --> 00:11:01,662 W tej książce napisali, że poród w wodzie ma same zalety. 186 00:11:06,542 --> 00:11:07,751 Nareszcie. 187 00:11:07,835 --> 00:11:10,462 Pomogę ci. Wstajemy. 188 00:11:12,422 --> 00:11:13,715 Jaki tu bałagan! 189 00:11:21,598 --> 00:11:22,933 Już lepiej. 190 00:11:25,102 --> 00:11:26,770 Skarbie, czy to już pora... 191 00:11:26,854 --> 00:11:28,021 -Wezwać lekarza? -Tak. 192 00:11:28,105 --> 00:11:29,439 Już czas. 193 00:11:30,274 --> 00:11:31,817 Telefon też nie działa. 194 00:11:31,900 --> 00:11:33,151 Pobiegnę sam. 195 00:11:33,235 --> 00:11:35,487 Tylko że mógł już wyjechać na wakacje. 196 00:11:35,571 --> 00:11:37,948 Co? W tak trudnej dla nas chwili? 197 00:11:38,031 --> 00:11:40,951 Poród zaczął ci się o dziewięć miesięcy za wcześnie. 198 00:11:42,327 --> 00:11:43,370 To ja śmignę. 199 00:11:43,453 --> 00:11:44,788 Dasz sobie radę? 200 00:12:13,650 --> 00:12:14,776 Kurczę. 201 00:12:22,659 --> 00:12:24,411 Wanda, co słychać? 202 00:12:25,454 --> 00:12:27,289 Żar się z nieba leje. 203 00:12:27,372 --> 00:12:29,208 Ten strój ma cię wyróżniać? 204 00:12:29,291 --> 00:12:32,628 Hej, Geraldine. To nie jest najlepszy czas. 205 00:12:32,711 --> 00:12:34,087 Nie. Wyglądasz bosko. 206 00:12:34,171 --> 00:12:35,923 Kiedyś go od ciebie pożyczę. 207 00:12:36,006 --> 00:12:37,841 Ale teraz muszę pożyczyć wiadro. 208 00:12:37,925 --> 00:12:39,885 Też sobie trochę ponoszę, wodę. 209 00:12:39,968 --> 00:12:42,346 Poszły mi wszystkie rury w suficie 210 00:12:42,429 --> 00:12:44,556 i mam powódź. 211 00:12:44,640 --> 00:12:46,183 Jasne, nie ma sprawy. 212 00:12:46,266 --> 00:12:47,893 Tylko stój tu, gdzie stoisz. 213 00:12:47,976 --> 00:12:50,229 Zdaje się, że mam wiadro w kuchni. 214 00:12:50,312 --> 00:12:51,772 No dobrze. 215 00:12:53,148 --> 00:12:56,568 Jest chyba pod zlewem! 216 00:12:59,613 --> 00:13:01,406 Wszystko w porządku? 217 00:13:02,574 --> 00:13:04,243 Tak, ale jeszcze szukam! 218 00:13:08,747 --> 00:13:09,831 Pomogę ci. 219 00:13:09,915 --> 00:13:13,001 Nie! To znaczy, nie, dziękuję. 220 00:13:17,130 --> 00:13:18,173 Mam. 221 00:13:19,091 --> 00:13:20,133 O ja cię kręcę. 222 00:13:20,217 --> 00:13:21,468 Co? 223 00:13:21,552 --> 00:13:24,805 Owoce. Dziękuję. 224 00:13:26,515 --> 00:13:27,850 Pycha. 225 00:13:29,101 --> 00:13:30,936 Powodzenia z wyciekiem. 226 00:13:31,019 --> 00:13:36,233 Słuchaj, Wanda, mam jedno pytanko. 227 00:13:36,316 --> 00:13:38,777 Mówiłam ci, że dostałam się na ten staż. 228 00:13:38,861 --> 00:13:43,198 Mój szef, pan Haddocks, wyłaził wczoraj z siebie... 229 00:13:45,951 --> 00:13:49,454 Ale ja tu gadu-gadu, jakbyś miała dla mnie cały dzień. 230 00:13:49,538 --> 00:13:51,582 -Pójdę już... -Czekaj. Nie. 231 00:13:51,665 --> 00:13:54,585 -Opowiedz o tym stażu. -Za to cię lubię. 232 00:13:54,668 --> 00:13:57,838 Wczoraj mój szef, pan Haddocks 233 00:13:57,921 --> 00:14:01,592 stawał na głowie, żeby wymyślić slogan do reklamy płatków. 234 00:14:01,675 --> 00:14:04,511 Wiesz, tych z żelkowymi mini-Marsjanami? 235 00:14:06,889 --> 00:14:08,348 Tak, to te. 236 00:14:08,432 --> 00:14:11,935 Zostało dziesięć minut do prezentacji dla klienta, 237 00:14:12,019 --> 00:14:14,646 a biedny Haddocks nie ma nic a nic. 238 00:14:14,730 --> 00:14:20,444 To znaczy nic poza atakiem czkawki, jakiego świat nie widział. 239 00:14:21,445 --> 00:14:24,156 Nie mógł wydusić z siebie słowa, 240 00:14:24,239 --> 00:14:25,741 nie mówiąc o sloganie. 241 00:14:26,408 --> 00:14:30,829 Próbowałam wszystkich sprawdzonych metod, żeby biedakowi pomóc. 242 00:14:31,455 --> 00:14:33,707 Nawet się chowałam 243 00:14:33,790 --> 00:14:36,543 i wyskakiwałam, żeby go przestraszyć. 244 00:14:38,337 --> 00:14:39,546 Wanda. 245 00:14:40,589 --> 00:14:41,632 Co to było? 246 00:14:43,675 --> 00:14:45,844 -Słyszałaś? -Nie. 247 00:14:45,928 --> 00:14:49,223 Jakby skrzeczenie, takie... 248 00:14:49,306 --> 00:14:50,557 Coś jak... 249 00:14:53,352 --> 00:14:56,897 To moja nowa kostkarka wbudowana w lodówkę. 250 00:15:02,569 --> 00:15:05,989 Kuchenne nowinki. Słuchaj dalej. 251 00:15:06,073 --> 00:15:11,078 Postawiłam pana Haddocksa głową w dół pod baniakiem z wodą, 252 00:15:11,161 --> 00:15:13,038 rozumiesz, a nuż pomoże 253 00:15:13,121 --> 00:15:15,791 metoda z odwrotnym piciem na czkawkę. 254 00:15:15,874 --> 00:15:19,837 Ale oczywiście w tym momencie wchodzi klient. 255 00:15:19,920 --> 00:15:21,004 Nie. 256 00:15:21,088 --> 00:15:23,257 O tak, ale znasz mnie. 257 00:15:23,340 --> 00:15:26,093 Nie pękam, żeby nie wiem, co się działo. 258 00:15:26,176 --> 00:15:27,845 Więc patrzę na klienta, 259 00:15:27,928 --> 00:15:32,224 patrzę na stopy Haddocksa sterczące w górze, 260 00:15:32,307 --> 00:15:34,518 potem znów na klienta i mówię: 261 00:15:34,601 --> 00:15:39,022 „Grawitusie, lecisz co rano w kosmos – jak z płatka”. 262 00:15:43,235 --> 00:15:44,403 Dziękuję. 263 00:15:44,486 --> 00:15:46,989 Dokładnie tak powiedział mi pan Haddocks, 264 00:15:47,072 --> 00:15:49,575 po czym kazał mi zaraz pakować manatki. 265 00:15:50,284 --> 00:15:51,660 O nie, Geraldine. 266 00:15:52,286 --> 00:15:53,287 Zwolnił cię? 267 00:15:53,370 --> 00:15:54,788 Złotko. 268 00:15:55,581 --> 00:15:57,040 Dał mi cały etat. 269 00:15:58,792 --> 00:16:00,878 Z miejsca złapałam awans. 270 00:16:00,961 --> 00:16:04,715 I jako wytrawna korpobestia szukam przyborów biurowych. 271 00:16:04,798 --> 00:16:06,258 Stąd moje pytanie: 272 00:16:06,341 --> 00:16:08,468 masz jeszcze te zapasy w pokoju obok? 273 00:16:08,552 --> 00:16:10,929 Po cichu liczę, 274 00:16:11,013 --> 00:16:13,515 -że się podzielisz z kumpelą. -Czekaj. 275 00:16:15,726 --> 00:16:17,060 Czy to jest to, co myślę? 276 00:16:17,144 --> 00:16:19,104 Bocian. Zaraz ci wyjaśnię. 277 00:16:19,188 --> 00:16:21,940 Nie! Łóżeczko. 278 00:16:24,651 --> 00:16:26,737 Zaczęło się. Chyba zaczynam rodzić. 279 00:16:26,820 --> 00:16:28,238 Jesteś w ciąży? 280 00:16:31,658 --> 00:16:34,286 Bermudy czekają, a wóz 281 00:16:34,369 --> 00:16:37,789 musiał się rozkraczyć akurat teraz. 282 00:16:40,042 --> 00:16:42,961 Panie Vision? Czy u żony wszystko w porządku? 283 00:16:43,045 --> 00:16:45,380 Tak, ale wskazany jest pośpiech. 284 00:16:48,717 --> 00:16:50,135 Stan! 285 00:16:50,219 --> 00:16:53,138 A moje nowiuśkie bikini? 286 00:16:53,222 --> 00:16:54,264 Dobra. 287 00:16:54,348 --> 00:16:56,225 Usiądź tu wygodnie. 288 00:16:56,975 --> 00:16:58,769 Chyba się raczej położę. 289 00:16:58,852 --> 00:17:00,854 -Tak. -Vision poleciał po doktora. 290 00:17:00,938 --> 00:17:01,980 Niedługo wróci. 291 00:17:02,064 --> 00:17:03,857 Nie ma co już dłużej czekać. 292 00:17:03,941 --> 00:17:05,484 Spokojnie. 293 00:17:06,610 --> 00:17:09,029 Wiesz, jak masz oddychać, tak? 294 00:17:09,112 --> 00:17:10,447 Wanda, nie słyszę cię. 295 00:17:18,747 --> 00:17:20,582 Jestem trochę nie w temacie, 296 00:17:20,666 --> 00:17:23,085 ale wierzę, że wszystko da się wyjaśnić. 297 00:17:23,168 --> 00:17:25,379 To są wszystko zjawiska naturalne! 298 00:17:25,462 --> 00:17:26,964 Świetnie ci idzie. 299 00:17:27,047 --> 00:17:29,174 Świetnie. Patrz na mnie. Na mnie. 300 00:17:29,883 --> 00:17:30,884 Dalej. 301 00:17:32,636 --> 00:17:33,846 Nie wytrzymam. 302 00:17:33,929 --> 00:17:35,013 Wytrzymasz. 303 00:17:35,097 --> 00:17:36,765 Nie dam rady. 304 00:17:36,849 --> 00:17:38,016 Jasne, że dasz. 305 00:17:38,100 --> 00:17:40,811 Dasz radę. Poradzisz sobie. 306 00:17:42,396 --> 00:17:44,022 Zacznij przeć. 307 00:17:44,106 --> 00:17:46,149 Gotowa? Tak. Jesteś gotowa. 308 00:17:46,233 --> 00:17:49,403 Przyj. Przyj, Wanda! Przyj! 309 00:17:51,446 --> 00:17:53,198 Jeszcze! Dajesz, kochana. 310 00:18:06,128 --> 00:18:07,421 To chłopczyk. 311 00:18:14,052 --> 00:18:15,345 Hej. 312 00:18:15,929 --> 00:18:17,055 Cześć. 313 00:18:18,223 --> 00:18:19,349 Jaki prześliczny. 314 00:18:23,437 --> 00:18:24,938 Wszystko mnie ominęło. 315 00:18:29,860 --> 00:18:34,031 Doktorze, pomoże mi pan w kuchni? 316 00:18:34,114 --> 00:18:37,701 Zupełnie jakbyśmy lecieli. 317 00:18:40,579 --> 00:18:41,872 Brawo, Wando. 318 00:18:47,377 --> 00:18:49,963 Nie chcesz poznać syna we własnej skórze? 319 00:19:00,182 --> 00:19:01,850 Aleś ty silny. 320 00:19:02,809 --> 00:19:05,103 Witaj, mój mały Tommy. 321 00:19:08,690 --> 00:19:09,858 Tommy? 322 00:19:11,944 --> 00:19:13,070 Tak, Tommy. 323 00:19:18,283 --> 00:19:19,451 Co? 324 00:19:19,535 --> 00:19:20,577 Matko jedyna! 325 00:19:23,080 --> 00:19:24,248 Kolejne dziecko? 326 00:19:24,331 --> 00:19:25,582 Billy? 327 00:19:25,666 --> 00:19:28,168 Wanda, przyj! 328 00:19:34,258 --> 00:19:37,302 Po 20 paluszków u rączek i u nóżek. 329 00:19:37,386 --> 00:19:41,181 Macie dwóch zdrowych synków. 330 00:19:41,265 --> 00:19:42,516 Dziękuję, doktorze. 331 00:19:42,599 --> 00:19:43,934 Taka praca. 332 00:19:44,017 --> 00:19:47,771 Wielkie dzięki, młoda damo. 333 00:19:47,855 --> 00:19:50,774 Myślę, że byłaby z ciebie świetna położna. 334 00:19:52,234 --> 00:19:54,152 Odprowadzę pana, doktorze. 335 00:19:54,945 --> 00:19:59,241 Chętnie, ale tym razem spacerkiem, proszę. 336 00:19:59,324 --> 00:20:00,534 Chodźmy. 337 00:20:04,371 --> 00:20:06,957 Jak ja ci się odwdzięczę? 338 00:20:08,000 --> 00:20:09,877 Doktorze Nielson, 339 00:20:10,836 --> 00:20:12,921 mam nadzieję, że urlop się uda. 340 00:20:13,672 --> 00:20:14,965 Urlop. 341 00:20:15,632 --> 00:20:18,427 Coś czuję, że jednak zostaniemy w domu. 342 00:20:18,510 --> 00:20:22,264 Małe miasteczko, wiadomo. Dość trudno się 343 00:20:23,432 --> 00:20:24,433 wyrwać. 344 00:20:32,608 --> 00:20:33,775 Co ona tam robi? 345 00:20:33,859 --> 00:20:34,943 -Nie wiem. -Czołem! 346 00:20:35,027 --> 00:20:36,028 -Cześć! -Hej! 347 00:20:37,321 --> 00:20:38,864 Widziałeś, czy weszła? 348 00:20:38,947 --> 00:20:40,407 Weszła do środka. 349 00:20:40,908 --> 00:20:43,368 Ale brzuch miała jak... A Geraldine... 350 00:20:43,452 --> 00:20:45,537 Wspaniały dzień, nieprawdaż? 351 00:20:45,621 --> 00:20:46,622 W porządku. 352 00:20:46,705 --> 00:20:48,081 U was też wysiadł prąd? 353 00:20:48,165 --> 00:20:49,625 Pewnie. 354 00:20:49,708 --> 00:20:52,377 Ale Ralph i tak lepiej wygląda po ciemku. 355 00:20:53,545 --> 00:20:54,546 Cześć, Herb. 356 00:20:55,214 --> 00:20:56,298 Cześć. 357 00:20:59,801 --> 00:21:02,137 To ja wracam do Wandy. 358 00:21:03,430 --> 00:21:04,515 Vision. 359 00:21:06,808 --> 00:21:09,353 Czy Geraldine jest u Wandy? 360 00:21:10,938 --> 00:21:12,064 Tak. A co? 361 00:21:12,147 --> 00:21:13,565 Jesteś taka silna. 362 00:21:15,567 --> 00:21:19,321 Niewiarygodne. Bliźniaki! 363 00:21:20,113 --> 00:21:21,114 Hej. 364 00:21:24,660 --> 00:21:25,744 Jak mama. 365 00:21:28,330 --> 00:21:29,665 Miałam brata bliźniaka. 366 00:21:31,708 --> 00:21:33,752 Na imię miał Pietro. 367 00:22:03,282 --> 00:22:07,703 Zginął zabity przez Ultrona, prawda? 368 00:22:12,249 --> 00:22:13,584 Co powiedziałaś? 369 00:22:13,667 --> 00:22:15,752 Jest tu nowa. Całkiem nowa. 370 00:22:16,503 --> 00:22:18,130 Rodziny nie ma. 371 00:22:19,756 --> 00:22:20,799 Ani męża. 372 00:22:20,883 --> 00:22:22,718 To chyba nic złego. 373 00:22:26,805 --> 00:22:28,223 Ani domu. 374 00:22:30,100 --> 00:22:31,101 Proszę? 375 00:22:35,772 --> 00:22:39,276 Coś ty powiedziała? Powtórz. 376 00:22:41,820 --> 00:22:45,365 Powiedziałam, Wanda, 377 00:22:46,617 --> 00:22:48,327 jesteś taka silna. 378 00:22:48,410 --> 00:22:51,455 Mam to powiedzieć jeszcze raz? 379 00:22:51,538 --> 00:22:52,623 Nie. 380 00:22:55,000 --> 00:22:57,044 Co powiedziałaś o Pietro? 381 00:22:57,628 --> 00:22:58,670 Pietro? 382 00:23:03,884 --> 00:23:06,011 Jeśli chcesz, pobujam dzieci. 383 00:23:06,094 --> 00:23:07,387 Nie, raczej już idź. 384 00:23:07,471 --> 00:23:09,306 Wanda, nie bądź taka. 385 00:23:11,808 --> 00:23:13,602 W jakim sensie nie ma domu? 386 00:23:14,311 --> 00:23:16,188 Trafiła tu, ponieważ... 387 00:23:18,273 --> 00:23:19,816 Trafiła tutaj, bo... 388 00:23:23,153 --> 00:23:24,613 Bo wszyscy jesteśmy... 389 00:23:25,364 --> 00:23:26,990 Bo wszyscy jesteśmy co? 390 00:23:27,074 --> 00:23:28,367 Co próbujesz powiedzieć? 391 00:23:28,450 --> 00:23:30,452 -Co to jest? -Co? 392 00:23:30,536 --> 00:23:31,787 To. 393 00:23:35,290 --> 00:23:36,917 Ten symbol. 394 00:23:38,752 --> 00:23:40,546 Ja... 395 00:23:40,629 --> 00:23:42,381 Kim ty jesteś? 396 00:23:43,966 --> 00:23:45,259 Nie wiem. 397 00:23:45,342 --> 00:23:46,802 Trafiła tu, bo wszyscy... 398 00:23:46,885 --> 00:23:47,970 Cicho! 399 00:23:50,639 --> 00:23:52,558 Kim ty jesteś? 400 00:23:54,810 --> 00:23:56,228 Wanda... 401 00:23:59,022 --> 00:24:00,107 Ja... 402 00:24:02,734 --> 00:24:03,819 Ja... 403 00:24:04,528 --> 00:24:05,779 Wanda... 404 00:24:09,074 --> 00:24:11,118 To ja będę lecieć. 405 00:24:12,286 --> 00:24:14,580 Żadna makrama nie wyplecie się sama. 406 00:24:19,793 --> 00:24:20,836 Herb? 407 00:24:24,339 --> 00:24:26,133 To do zobaczyska, Vision. 408 00:24:34,850 --> 00:24:35,976 Wanda? 409 00:24:40,063 --> 00:24:41,315 A gdzie Geraldine? 410 00:24:42,649 --> 00:24:46,361 Właśnie wyszła, kochanie. Wróciła do domu. 411 00:25:42,209 --> 00:25:44,628 PROSZĘ NIE REGULOWAĆ ODBIORNIKÓW 412 00:25:53,095 --> 00:25:54,638 NA PODSTAWIE KOMIKSÓW MARVELA 413 00:29:54,628 --> 00:29:56,630 Napisy: Karolina Kremplewska