1 00:00:09,175 --> 00:00:10,505 Jesteś matką Chloe. 2 00:00:14,556 --> 00:00:17,726 Mówiłaś, że nie jadła. Pomyślałam, że pomogę. 3 00:00:17,809 --> 00:00:19,769 - Przepraszam. - Lilly. 4 00:00:19,853 --> 00:00:21,403 Muszę iść. 5 00:00:22,439 --> 00:00:25,779 Powinnaś wiedzieć, że dzwoniłam do opieki społecznej. 6 00:00:27,610 --> 00:00:28,610 Co to znaczy? 7 00:00:30,030 --> 00:00:32,820 Przyjadą jutro przejąć opiekę nad Chloe. 8 00:00:38,371 --> 00:00:39,411 Witaj, Lilly. 9 00:00:41,666 --> 00:00:43,126 Co znowu zrobiłaś? 10 00:00:46,212 --> 00:00:47,672 Lilly jest matką Chloe. 11 00:00:48,715 --> 00:00:50,255 Jaki masz dowód? 12 00:00:50,341 --> 00:00:52,341 Właśnie karmiła ją piersią. 13 00:00:53,636 --> 00:00:55,926 Nie wiesz, co mówisz. 14 00:00:57,766 --> 00:00:59,476 Żartujesz, prawda? 15 00:01:00,060 --> 00:01:03,440 Mieszczuchy zawsze wyciągają pochopne wnioski. 16 00:01:03,521 --> 00:01:05,071 Serio? Akurat. 17 00:01:05,148 --> 00:01:08,738 Wyrobiłeś sobie o mnie zdanie, zanim zaczęliśmy pracować. 18 00:01:08,818 --> 00:01:11,358 To była intuicja zawodowa. 19 00:01:12,322 --> 00:01:15,412 Lilly przyznała, że jest matką Chloe, 20 00:01:15,492 --> 00:01:19,002 czyli twoja intuicja jest tak przestarzała jak twój gabinet. 21 00:01:23,958 --> 00:01:26,418 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 22 00:01:44,521 --> 00:01:45,771 Wracaj do łóżka. 23 00:01:50,610 --> 00:01:52,570 Muszę iść do pracy. 24 00:01:54,739 --> 00:01:56,409 Nie będziesz żałował. 25 00:01:57,700 --> 00:01:59,160 I tak jestem spóźniony. 26 00:02:01,329 --> 00:02:03,209 Preacher nie może otworzyć? 27 00:02:04,833 --> 00:02:06,333 Muszę zajrzeć. 28 00:02:08,670 --> 00:02:11,920 Pierwszego klienta w salonie mam dopiero o 9.00. 29 00:02:12,674 --> 00:02:14,384 Zrobię ci śniadanie do łóżka. 30 00:02:17,345 --> 00:02:18,255 Muszę lecieć. 31 00:02:18,805 --> 00:02:19,675 Dobrze. 32 00:02:20,890 --> 00:02:23,270 - W następny piątek... - Tak? 33 00:02:23,351 --> 00:02:27,191 ...po kolacji możemy zostać u ciebie. 34 00:02:30,108 --> 00:02:31,688 W naszą drugą rocznicę. 35 00:02:36,072 --> 00:02:37,122 Nie wiedziałem... 36 00:02:39,409 --> 00:02:41,409 że obchodzimy rocznice. 37 00:02:41,494 --> 00:02:42,334 Cóż... 38 00:02:43,580 --> 00:02:45,250 może powinniśmy zacząć. 39 00:02:47,834 --> 00:02:49,294 Byłoby miło. 40 00:02:51,212 --> 00:02:52,632 Jest miło... 41 00:02:54,174 --> 00:02:55,184 tak jak jest. 42 00:03:09,397 --> 00:03:12,277 - Jest nieobliczalna. - Nie możesz zwolnić Mel. 43 00:03:12,358 --> 00:03:13,738 Naruszyła regulamin. 44 00:03:13,818 --> 00:03:15,108 To nie jest wojsko. 45 00:03:15,195 --> 00:03:17,655 To moja poradnia i mogę ją prowa... 46 00:03:18,865 --> 00:03:22,155 Narobiłaś bigosu, wiesz? 47 00:03:22,243 --> 00:03:25,713 Prawo nakazuje zgłosić porzucenie dziecka. 48 00:03:25,788 --> 00:03:26,998 Postąpiłam słusznie. 49 00:03:27,081 --> 00:03:28,171 Nie pouczaj mnie. 50 00:03:28,249 --> 00:03:29,459 Nie robię tego. 51 00:03:29,542 --> 00:03:32,842 Przypominam ci o przysiędze i obowiązkach lekarza. 52 00:03:32,921 --> 00:03:35,221 Dosyć. Oboje wracać do narożników. 53 00:03:35,298 --> 00:03:36,798 Ona zaczęła. 54 00:03:37,258 --> 00:03:38,378 Po kolei. 55 00:03:38,593 --> 00:03:41,553 Nikt nie może wiedzieć, że Lilly jest matką Chloe. 56 00:03:41,638 --> 00:03:43,008 Nie ma potrzeby, 57 00:03:43,097 --> 00:03:45,137 by obgadywało ją całe miasto. 58 00:03:45,225 --> 00:03:46,055 Zgoda. 59 00:03:46,142 --> 00:03:50,902 Musimy też przemówić Lilly do rozsądku, zanim przyjedzie opieka społeczna. 60 00:03:50,980 --> 00:03:52,570 Byłem u niej dziś rano. 61 00:03:52,649 --> 00:03:53,479 I? 62 00:03:54,525 --> 00:03:56,065 Nawet mnie nie wpuściła. 63 00:03:57,028 --> 00:03:59,408 To nie jest Lilly, którą znam. 64 00:03:59,489 --> 00:04:01,869 Sekretna ciąża w jej wieku, 65 00:04:01,950 --> 00:04:03,620 a potem porzucenie dziecka? 66 00:04:04,118 --> 00:04:05,698 Coś jest z nią nie tak. 67 00:04:06,537 --> 00:04:08,617 Może mieć depresję poporodową. 68 00:04:09,207 --> 00:04:11,707 Lilly w życiu nie miała depresji. 69 00:04:11,793 --> 00:04:13,593 To więcej niż depresja. 70 00:04:13,670 --> 00:04:16,760 Poważna choroba, która może pojawić się po porodzie, 71 00:04:16,839 --> 00:04:18,929 i to bez ostrzeżenia. 72 00:04:19,550 --> 00:04:21,680 To co zrobimy z Chloe? 73 00:04:22,053 --> 00:04:23,973 Rozmawiałem z opieką społeczną. 74 00:04:24,514 --> 00:04:25,644 Sprawa ma się tak, 75 00:04:25,723 --> 00:04:29,393 że Chloe trafi chwilowo do rodziny zastępczej, 76 00:04:29,477 --> 00:04:32,557 czyli będzie miała rodziców. 77 00:04:32,647 --> 00:04:33,897 Nawiążą z nią więź 78 00:04:33,982 --> 00:04:36,902 i będą chcieli pozbawić Lilly praw rodzicielskich. 79 00:04:36,985 --> 00:04:38,645 Gdy Chloe trafi do systemu, 80 00:04:38,736 --> 00:04:40,856 ciężko będzie ją odzyskać. 81 00:04:40,947 --> 00:04:42,027 Ile mamy czasu? 82 00:04:42,115 --> 00:04:43,025 Niewiele. 83 00:04:43,116 --> 00:04:45,906 Ktoś z opieki ma przyjechać po południu 84 00:04:45,994 --> 00:04:50,794 i jeśli Lilly nie będzie współpracować, to mamy niemały kłopot. 85 00:04:52,750 --> 00:04:54,460 Ma dorosłe dzieci. 86 00:04:54,544 --> 00:04:56,304 Może któreś weźmie Chloe. 87 00:04:56,379 --> 00:04:59,219 Spokrewniona rodzina zastępcza. To się może udać. 88 00:04:59,299 --> 00:05:00,929 Zanim zatrzasnęła drzwi, 89 00:05:01,009 --> 00:05:03,799 kazała nie mieszać do tego rodziny. 90 00:05:04,095 --> 00:05:05,255 Ma męża? 91 00:05:06,347 --> 00:05:09,727 Zmarł pół roku temu. 92 00:05:13,021 --> 00:05:16,771 Czyli jest samotna i bez wsparcia społecznego. 93 00:05:17,900 --> 00:05:20,990 Niezbyt dobra sytuacja dla kogoś z depresją. 94 00:05:22,572 --> 00:05:23,702 Porozmawiam z nią. 95 00:05:23,781 --> 00:05:25,871 Twojej pomocy chyba już wystarczy. 96 00:05:26,492 --> 00:05:28,622 Ty raczej nic nie wymyślisz. 97 00:05:28,703 --> 00:05:31,913 - Tak się... - Zgłoszę się do opieki nad Chloe. 98 00:05:31,998 --> 00:05:33,498 Aż Lilly wydobrzeje. 99 00:05:33,583 --> 00:05:36,503 Osoba niespokrewniona musi być sprawdzona. 100 00:05:36,586 --> 00:05:38,956 To może trwać tygodnie albo miesiące. 101 00:05:39,047 --> 00:05:40,837 Na pewno ktoś może pomóc. 102 00:05:40,923 --> 00:05:44,973 Wykwalifikowani pracownicy służby zdrowia, 103 00:05:45,053 --> 00:05:47,643 ale ja pojęcia nie mam o dzieciach. 104 00:05:49,557 --> 00:05:53,187 Ja znam wspaniałą pielęgniarkę. 105 00:06:02,195 --> 00:06:03,815 Sprawdzę, co u Chloe. 106 00:06:09,535 --> 00:06:11,155 A to za co? 107 00:06:11,245 --> 00:06:13,495 Musisz znów zatrudnić Mel. 108 00:06:13,581 --> 00:06:15,711 - Nie ma mowy. - Dlaczego? 109 00:06:15,792 --> 00:06:17,382 Bo się postawiła? 110 00:06:17,460 --> 00:06:20,880 Tylko ona może pomóc ci z Lilly i wziąć Chloe. 111 00:06:20,963 --> 00:06:22,803 Pierwsza odeszła. 112 00:06:22,882 --> 00:06:25,892 Znajdź sobie inne rozwiązanie. 113 00:06:25,968 --> 00:06:29,058 Jeśli odrzucisz jej pomoc i Lilly straci dziecko, 114 00:06:29,138 --> 00:06:31,388 obwinię ciebie. 115 00:06:31,474 --> 00:06:33,064 Czekaj... 116 00:06:33,518 --> 00:06:34,558 Hope, nie... 117 00:06:44,570 --> 00:06:47,530 Co ta ściana ci zrobiła? 118 00:06:48,783 --> 00:06:50,283 Nic, o czym był wiedział. 119 00:06:50,618 --> 00:06:51,698 W porządku? 120 00:06:51,786 --> 00:06:54,206 Tak, trzeba jechać z tym koksem. 121 00:06:54,288 --> 00:06:55,368 Skąd ten pośpiech? 122 00:06:55,456 --> 00:06:56,956 Mel musi zostać. 123 00:06:57,333 --> 00:06:58,173 Musi? 124 00:06:58,251 --> 00:06:59,921 Virgin River jej potrzebuje. 125 00:07:00,294 --> 00:07:01,884 Doc nie młodnieje. 126 00:07:01,963 --> 00:07:04,553 Najgorętsza doktorka, jaką widziałem. 127 00:07:04,632 --> 00:07:07,972 To dyplomowana pielęgniarka, nie pozwalaj sobie. 128 00:07:08,052 --> 00:07:09,852 Ten parapet nadal jest krzywy. 129 00:07:19,981 --> 00:07:23,941 Słyszałem, że znalazłeś porzucone dziecko. 130 00:07:24,026 --> 00:07:25,356 Ach, tak? 131 00:07:28,197 --> 00:07:29,617 Skąd to wiesz? 132 00:07:29,699 --> 00:07:32,239 Do babci dzwonił ktoś z rady rodziców. 133 00:07:33,411 --> 00:07:35,501 Wieści szybko się roznoszą. 134 00:07:35,830 --> 00:07:40,210 Babcia dała mi wykład, jak postępować z kobietami. 135 00:07:40,293 --> 00:07:41,423 I słusznie. 136 00:07:41,502 --> 00:07:44,132 Obyś miał rozum i nie wpakował się w kłopoty. 137 00:07:44,213 --> 00:07:46,343 Wróćmy do gorącej doktorki. 138 00:07:46,424 --> 00:07:47,634 Co dopiero mówiłem? 139 00:07:47,717 --> 00:07:50,717 Z całym szacunkiem, ale ona jest bardzo... 140 00:07:50,803 --> 00:07:51,803 Wystarczy. 141 00:07:51,888 --> 00:07:53,888 - Wracam do baru. - Dobra. 142 00:07:53,973 --> 00:07:55,313 Ja się tym zajmę. 143 00:07:55,391 --> 00:07:56,231 Świetnie. 144 00:08:19,373 --> 00:08:20,633 Wyglądasz poważnie. 145 00:08:21,667 --> 00:08:22,877 A ty na spoconego. 146 00:08:23,377 --> 00:08:24,917 Pomagałem kumplowi. 147 00:08:27,673 --> 00:08:31,053 - Gdzie Chloe? - Paige jej pilnuje. 148 00:08:31,802 --> 00:08:33,222 Je coś więcej? 149 00:08:33,471 --> 00:08:35,061 Wciąż odrzuca butelkę. 150 00:08:35,139 --> 00:08:39,559 Je tyle, że utrzymuje wagę, co znaczy, że jest głodna i marudna. 151 00:08:39,644 --> 00:08:41,154 Trzymasz się? 152 00:08:41,229 --> 00:08:44,399 Praca, Chloe. Musisz być wykończona. 153 00:08:44,899 --> 00:08:47,989 Dziś nie pracowałam, Doc mnie zwolnił. 154 00:08:48,069 --> 00:08:50,399 - Dlaczego? - Nie zadzwonił do opieki, 155 00:08:50,488 --> 00:08:51,698 więc ja to zrobiłam. 156 00:08:52,657 --> 00:08:55,277 Moim zdaniem postąpiłaś słusznie. 157 00:08:56,369 --> 00:08:57,289 Dziękuję. 158 00:08:58,287 --> 00:09:00,037 Mam pogadać z Dokiem? 159 00:09:00,248 --> 00:09:02,328 Nie, to mój problem. 160 00:09:03,376 --> 00:09:04,786 Ale dzięki. 161 00:09:05,336 --> 00:09:06,206 Jasne. 162 00:09:07,755 --> 00:09:08,665 Jadłaś już? 163 00:09:08,756 --> 00:09:09,836 Nie jestem głodna. 164 00:09:09,924 --> 00:09:11,264 Musisz coś jeść. 165 00:09:11,342 --> 00:09:14,302 Idę odebrać Chloe od Paige, więc... 166 00:09:15,096 --> 00:09:17,216 Przygotuję coś i weźmiemy na wynos. 167 00:09:17,306 --> 00:09:19,806 Świeże powietrze pobudzi apetyt wam obu. 168 00:09:19,892 --> 00:09:20,942 Świeże powietrze. 169 00:09:21,894 --> 00:09:25,064 - Gdzie ono jest dokładnie? - Zobaczysz na miejscu. 170 00:09:27,483 --> 00:09:29,863 Nie mam dziś ochoty na niespodzianki. 171 00:09:29,944 --> 00:09:32,364 Odbieram ciebie i Chloe za godzinę. 172 00:09:39,870 --> 00:09:41,620 Jedz, to dobre. 173 00:09:42,331 --> 00:09:43,291 Tak. 174 00:09:44,584 --> 00:09:46,884 Jeszcze trochę. 175 00:09:47,628 --> 00:09:48,458 Jedz. 176 00:09:50,923 --> 00:09:52,303 Jeszcze trochę. 177 00:09:52,883 --> 00:09:54,433 Już prawie, skarbie. 178 00:10:02,893 --> 00:10:03,853 Chwileczkę. 179 00:10:03,936 --> 00:10:05,056 Gdzie znieczulenie? 180 00:10:05,146 --> 00:10:08,266 - Nie chciałaś. - Zmieniam zdanie. 181 00:10:08,357 --> 00:10:10,607 Wiesz, że już za późno. 182 00:10:10,693 --> 00:10:11,573 Co? 183 00:10:12,528 --> 00:10:13,778 Rodziłeś kiedyś? 184 00:10:14,405 --> 00:10:16,025 Chcę środki przeciwbólowe. 185 00:10:16,115 --> 00:10:18,275 Chciałaś poród naturalny. 186 00:10:18,367 --> 00:10:21,537 - Pieprzyć to. - Nie ma już odwrotu. 187 00:10:21,621 --> 00:10:23,251 Mamy już główkę. 188 00:10:23,331 --> 00:10:25,541 Musimy zrobić to po staremu. 189 00:10:25,625 --> 00:10:27,785 - My? - Ty. Ty jesteś niesamowita. 190 00:10:27,877 --> 00:10:29,167 - Wcale nie. - Jesteś. 191 00:10:29,253 --> 00:10:32,013 Właśnie próbuję wycisnąć z siebie arbuza. 192 00:10:32,089 --> 00:10:33,589 Posłuchaj mnie. 193 00:10:33,674 --> 00:10:34,764 To twoja wina. 194 00:10:34,842 --> 00:10:36,682 I bardzo mi przykro. 195 00:10:36,761 --> 00:10:39,311 Jedno dobre parcie. 196 00:10:39,388 --> 00:10:40,218 Gotowa? 197 00:10:40,306 --> 00:10:41,386 Dasz radę, Mel. 198 00:11:01,619 --> 00:11:02,829 Nie oddzwoniłaś. 199 00:11:03,454 --> 00:11:04,504 Martwiłam się. 200 00:11:04,580 --> 00:11:05,540 Nic mi nie jest. 201 00:11:06,332 --> 00:11:07,752 Wyczuwam stres. 202 00:11:08,250 --> 00:11:09,590 Dlaczego nie wrócisz? 203 00:11:12,046 --> 00:11:14,916 Wynikła komplikacja z dzieckiem 204 00:11:15,007 --> 00:11:18,427 i chyba zostanę jej tymczasową opiekunką. 205 00:11:18,969 --> 00:11:20,179 Jak w adopcji? 206 00:11:20,930 --> 00:11:22,680 - Tak. - Okropny pomysł. 207 00:11:22,765 --> 00:11:24,725 Tak, wal prosto z mostu. 208 00:11:24,809 --> 00:11:26,139 Mówię poważnie. 209 00:11:26,227 --> 00:11:29,557 W tym momencie twojego życia adopcja to wielki błąd. 210 00:11:29,647 --> 00:11:32,437 W tym momencie, to znaczy? 211 00:11:32,525 --> 00:11:34,065 Nie myślisz racjonalnie. 212 00:11:34,402 --> 00:11:35,702 Nie wiesz, co myślę. 213 00:11:35,778 --> 00:11:36,698 Masz rację. 214 00:11:36,779 --> 00:11:38,779 Ale dziecko nie jest rozwiązaniem. 215 00:11:39,323 --> 00:11:40,283 Chodzi o to, że... 216 00:11:40,700 --> 00:11:43,200 w Virgin River tylko ja mogę ją zatrzymać. 217 00:11:43,285 --> 00:11:45,405 To nie twoja odpowiedzialność. 218 00:11:45,496 --> 00:11:47,036 Musisz zająć się sobą. 219 00:11:48,624 --> 00:11:49,964 Nie rozumiesz. 220 00:11:50,042 --> 00:11:53,302 Byłam z tobą. Od początku do końca. 221 00:11:53,379 --> 00:11:56,219 Pomogłam ci się pozbierać. Nie pamiętasz? 222 00:11:56,298 --> 00:11:57,968 Owszem. 223 00:11:58,217 --> 00:12:02,467 Jak mogę zapomnieć, skoro ciągle mówisz, jaka to jestem zdruzgotana? 224 00:12:02,555 --> 00:12:04,005 Nie to mam na myśli. 225 00:12:04,098 --> 00:12:06,308 Masz, tylko nie zdajesz sobie sprawy. 226 00:12:31,709 --> 00:12:33,539 Ty jesteś po mojej stronie, co? 227 00:12:35,171 --> 00:12:36,051 Tak. 228 00:12:38,966 --> 00:12:40,086 Słodkie maleństwo. 229 00:12:45,097 --> 00:12:47,767 Myślałam, że masz tu zakaz wstępu 230 00:12:47,850 --> 00:12:50,440 od Wielkiego Pożaru Tłuszczu w 2012 roku. 231 00:12:50,519 --> 00:12:52,269 To masło orzechowe i dżem. 232 00:12:52,688 --> 00:12:55,268 Bardziej pasowała mi do ciebie pieczeń. 233 00:12:55,357 --> 00:12:57,487 Zabieram Mel na lunch nad rzekę. 234 00:12:57,568 --> 00:12:58,648 Oby to zadziałało, 235 00:12:58,736 --> 00:13:02,696 bo trzeba przeciwdziałać nieszczęściu, które Doc na nich sprowadził. 236 00:13:02,782 --> 00:13:04,202 Nie musiał jej zwalniać. 237 00:13:04,283 --> 00:13:06,743 Próbuję to naprawić. 238 00:13:06,827 --> 00:13:09,957 Ty pokaż jej, co ma do zaoferowania Virgin River. 239 00:13:10,539 --> 00:13:11,959 Masło orzechowe i dżem? 240 00:13:12,041 --> 00:13:13,291 Na miłość boską! 241 00:13:13,375 --> 00:13:14,535 Mam chipsy i napój. 242 00:13:14,627 --> 00:13:16,087 Uciekaj mi z kuchni. 243 00:13:16,170 --> 00:13:18,840 Zostaw lunch mnie. 244 00:13:19,423 --> 00:13:22,843 Nie podejmuje się ważnych decyzji, jedząc masło orzechowe. 245 00:13:30,309 --> 00:13:32,139 Cytrynę trzymamy za barem. 246 00:13:32,520 --> 00:13:34,480 Stąd klienci sami sobie wezmą 247 00:13:34,563 --> 00:13:36,523 i nie będą pytać za każdym razem. 248 00:13:37,274 --> 00:13:40,404 Myślisz, że to dobry pomysł, żeby co chwilę 249 00:13:40,486 --> 00:13:42,356 wkładali ręce do jednej miski? 250 00:13:43,531 --> 00:13:45,621 O co ci chodzi? To tylko cytryna. 251 00:13:45,699 --> 00:13:47,489 Mamy tu swoje zasady. 252 00:13:47,993 --> 00:13:49,583 Nie zmienimy ich dlatego, 253 00:13:49,662 --> 00:13:52,412 że jesteś zbyt leniwy, by robić, co trzeba. 254 00:14:13,686 --> 00:14:15,346 Kiedy robimy naleśniki? 255 00:14:15,437 --> 00:14:17,727 Dzisiaj już za późno, skarbie. 256 00:14:17,815 --> 00:14:19,565 - Preacher obiecał. - Słuchaj. 257 00:14:19,650 --> 00:14:21,940 Jak tylko zrobię deser dla klienta, 258 00:14:22,027 --> 00:14:25,027 weźmiemy się za naleśniki. 259 00:14:26,323 --> 00:14:27,533 Jak mama się zgodzi. 260 00:14:27,616 --> 00:14:30,736 Jasne, jeśli tylko masz chęci. 261 00:14:31,078 --> 00:14:32,288 Już powiedział. 262 00:14:32,496 --> 00:14:33,326 Tak. 263 00:14:33,706 --> 00:14:35,206 - Jest! - Tak! 264 00:14:36,250 --> 00:14:40,800 Tak przy okazji, będę płacił dostawcom czekiem. 265 00:14:40,880 --> 00:14:43,630 Nie wiem, czy mają być na ciebie 266 00:14:43,716 --> 00:14:45,176 czy na piekarnię. 267 00:14:45,718 --> 00:14:47,888 Wolę gotówkę. 268 00:14:47,970 --> 00:14:50,010 Chodzi o to, że księgowy 269 00:14:50,097 --> 00:14:52,427 chce mieć ślad na papierze. 270 00:14:53,183 --> 00:14:58,153 A gdybyś wypisywał czeki na siebie, 271 00:14:58,230 --> 00:15:00,230 a potem wypłacał je mnie? 272 00:15:00,733 --> 00:15:04,453 Księgowy raczej nie uznałby tego za legalne. 273 00:15:04,945 --> 00:15:07,155 Tylko że ja nie mam rachunku. 274 00:15:07,239 --> 00:15:10,409 Nie ma sprawy. Wypiszę na piekarnię. 275 00:15:10,826 --> 00:15:12,286 Na firmę też nie mam. 276 00:15:13,078 --> 00:15:16,998 Nigdy nie pracowałem z firmą bez konta. 277 00:15:17,082 --> 00:15:20,752 Cóż, funkcjonuję trochę inaczej niż inni. 278 00:15:21,462 --> 00:15:22,632 Dobrze. 279 00:15:23,589 --> 00:15:25,549 Na pewno coś wymyślimy. 280 00:15:25,633 --> 00:15:27,093 Pogadamy o tym później? 281 00:15:28,344 --> 00:15:30,224 Nie ma sprawy. 282 00:15:30,304 --> 00:15:31,314 - Dzięki. - Dobra. 283 00:15:32,348 --> 00:15:35,178 Preacher, dostanę kanapkę z tuńczykiem? 284 00:15:35,601 --> 00:15:38,981 Jasne, tylko skończę interesy z Paige. 285 00:15:39,063 --> 00:15:40,943 À propos interesów. 286 00:15:41,023 --> 00:15:44,403 Macie jakieś wieści o tym porzuconym dziecku? 287 00:15:44,485 --> 00:15:47,275 - Ktoś porzucił dziecko? - Nie, skarbie. 288 00:15:47,363 --> 00:15:48,323 Owszem. 289 00:15:48,405 --> 00:15:50,775 To musi być ktoś spoza miasta. 290 00:15:50,866 --> 00:15:53,446 Nikt z Virgin River by tego nie zrobił. 291 00:15:53,535 --> 00:15:56,405 Ludzie w desperacji robią szalone rzeczy. 292 00:15:56,497 --> 00:15:58,577 To i tak niewybaczalne. 293 00:15:59,249 --> 00:16:01,129 Muszę wracać do pracy. 294 00:16:01,210 --> 00:16:03,750 - Chris, zbieramy się. - A naleśniki? 295 00:16:03,837 --> 00:16:05,627 Innym razem, kochanie. 296 00:16:07,508 --> 00:16:08,588 Dziękuję. 297 00:16:12,096 --> 00:16:13,346 Dzięki, Preacher. 298 00:16:13,430 --> 00:16:14,430 Na razie, Connie. 299 00:16:18,727 --> 00:16:20,517 Zaraz będę z kanapką. 300 00:16:20,604 --> 00:16:21,984 Dziękuję. 301 00:16:22,064 --> 00:16:25,404 Mogę liczyć na dodatkową porcję sera? 302 00:16:25,985 --> 00:16:26,815 Jasne. 303 00:16:30,280 --> 00:16:31,280 Dzięki. 304 00:16:33,200 --> 00:16:34,080 Hope. 305 00:16:34,576 --> 00:16:36,866 - Jak poszło? - To załatwi sprawę. 306 00:16:37,997 --> 00:16:39,247 Dziękuję. 307 00:16:39,331 --> 00:16:41,711 Zatrzymasz Mel, jesteśmy kwita. 308 00:16:42,167 --> 00:16:43,377 Zrobię, co mogę. 309 00:16:47,506 --> 00:16:50,256 Hope, co nowego z tym dzieckiem? 310 00:16:50,342 --> 00:16:51,552 Matka się znalazła? 311 00:16:51,635 --> 00:16:52,675 Jeszcze nie. 312 00:16:52,970 --> 00:16:54,810 Żadnych wskazówek? 313 00:16:54,888 --> 00:16:57,768 Myślę, że to ktoś z plantacji trawki. 314 00:16:57,850 --> 00:16:59,100 Skąd to przekonanie? 315 00:16:59,184 --> 00:17:00,944 Nie da się ukryć ciąży. 316 00:17:01,228 --> 00:17:04,568 Gdyby to był ktoś od nas, wiedzielibyśmy. 317 00:17:04,648 --> 00:17:06,398 Zadzwonię do Mary Ellen. 318 00:17:06,483 --> 00:17:08,863 Jej kółko krawieckie rozsyła wici. 319 00:17:14,658 --> 00:17:16,698 Musimy załatwić sprawę z Lilly. 320 00:17:16,785 --> 00:17:19,995 Przez Connie całe hrabstwo szuka matki Chloe. 321 00:17:20,080 --> 00:17:22,120 Ma dryg do rozsiewania plotek, 322 00:17:22,207 --> 00:17:24,837 zwłaszcza pod pretekstem altruizmu. 323 00:17:24,918 --> 00:17:27,498 - Próbowałeś rozmawiać z Lilly? - Tak. 324 00:17:27,588 --> 00:17:30,798 Nie mam doświadczenia w depresji poporodowej, 325 00:17:30,883 --> 00:17:34,343 ale jest w naprawdę złym stanie. 326 00:17:34,428 --> 00:17:36,388 Wiesz, kto ma doświadczenie? 327 00:17:36,472 --> 00:17:37,472 Położna. 328 00:17:37,556 --> 00:17:38,886 Gdyby tu taka była. 329 00:17:40,976 --> 00:17:44,226 Chcesz czy nie, to już nie jest misja w pojedynkę. 330 00:17:44,313 --> 00:17:45,443 Potrzebna ci pomoc. 331 00:17:45,522 --> 00:17:47,362 Poproś o nią Mel. 332 00:17:47,441 --> 00:17:50,151 Ona nie uznaje mojego autorytetu. 333 00:17:50,819 --> 00:17:52,199 Myśli za siebie. 334 00:17:52,446 --> 00:17:54,776 Kiedyś ta cecha ci imponowała. 335 00:18:04,541 --> 00:18:06,211 Jest taka spokojna. 336 00:18:11,757 --> 00:18:14,717 Dużo bym dał, żeby czuć się w połowie tak błogo. 337 00:18:17,679 --> 00:18:20,349 Czyli te wycieczki to tylko pozory? 338 00:18:21,350 --> 00:18:24,390 Raczej wyćwiczony nawyk. 339 00:18:26,480 --> 00:18:27,690 Dobrze to znam. 340 00:18:28,899 --> 00:18:32,399 W szpitalu nie okazuje się stresu, bo to przeraża pacjentów. 341 00:18:34,571 --> 00:18:37,031 Wreszcie uchylasz rąbka tajemnicy. 342 00:18:37,991 --> 00:18:38,831 To znaczy? 343 00:18:39,827 --> 00:18:42,077 Wydajesz się opanowana i pozbierana. 344 00:18:42,538 --> 00:18:43,828 Nie powiedziałabym. 345 00:18:44,832 --> 00:18:45,922 Pewna siebie. 346 00:18:46,750 --> 00:18:48,750 To na pewno nie. 347 00:18:49,002 --> 00:18:49,882 Daj spokój. 348 00:18:49,962 --> 00:18:53,802 Przeprowadzasz się sama do miasta na odludziu. 349 00:18:53,882 --> 00:18:56,552 Od razu bierzesz się za bary z szefem zrzędą. 350 00:18:57,719 --> 00:18:58,759 To imponujące. 351 00:19:02,766 --> 00:19:04,176 Tak o mnie myślisz? 352 00:19:07,479 --> 00:19:08,519 Imponująca? 353 00:19:11,733 --> 00:19:12,613 Tak. 354 00:19:16,613 --> 00:19:19,533 Jeśli mamy być szczerzy, nie odpowiadam za lunch. 355 00:19:19,616 --> 00:19:20,776 To dzieło Hope. 356 00:19:21,743 --> 00:19:23,253 Ona jest wszędzie. 357 00:19:23,328 --> 00:19:24,198 Owszem. 358 00:19:26,081 --> 00:19:27,461 Powiedziała mi o Lilly. 359 00:19:30,210 --> 00:19:31,500 Nie powinna była. 360 00:19:32,004 --> 00:19:33,844 Martwi się. 361 00:19:34,047 --> 00:19:36,297 Doc niepotrzebnie jej powiedział. 362 00:19:36,925 --> 00:19:38,135 A ona tobie. 363 00:19:38,218 --> 00:19:40,888 To naruszenie tajemnicy lekarskiej. 364 00:19:40,971 --> 00:19:43,021 Nie plotkowała. Próbuje pomóc. 365 00:19:43,098 --> 00:19:44,598 Nieważny powód. 366 00:19:44,683 --> 00:19:46,393 Przekroczyła granicę. 367 00:19:51,982 --> 00:19:54,612 Chyba zostanę tymczasową opiekunką Chloe. 368 00:19:58,405 --> 00:19:59,655 - O rany. - Właśnie. 369 00:20:04,161 --> 00:20:06,711 To jedyna szansa, żeby została w mieście. 370 00:20:07,789 --> 00:20:09,459 To wielka odpowiedzialność. 371 00:20:10,167 --> 00:20:10,997 Wiem. 372 00:20:14,004 --> 00:20:17,014 Nie miałam pojęcia, że tak będzie wyglądać ta praca. 373 00:20:17,549 --> 00:20:19,799 Czasami takie są najlepsze. 374 00:20:21,762 --> 00:20:22,722 Myślisz? 375 00:20:24,014 --> 00:20:24,894 Tak. 376 00:20:25,474 --> 00:20:28,314 Gdy jako 18-latek zaciągałem się do marynarki, 377 00:20:30,562 --> 00:20:31,692 nie miałem pojęcia. 378 00:20:32,522 --> 00:20:33,482 Teraz... 379 00:20:36,235 --> 00:20:37,435 to część mnie. 380 00:20:40,447 --> 00:20:41,617 Cóż... 381 00:20:43,242 --> 00:20:48,122 Nie sądzę, by Virgin River kiedykolwiek stało się częścią mnie. 382 00:20:49,665 --> 00:20:50,995 Nigdy nie mów nigdy. 383 00:20:54,086 --> 00:20:56,126 Nigdy pasuje najbardziej. 384 00:21:08,475 --> 00:21:10,935 Przyjdź za dziesięć minut. 385 00:21:12,980 --> 00:21:14,060 Wrócę za chwilę. 386 00:21:14,606 --> 00:21:15,936 Dam wam trochę czasu. 387 00:21:16,441 --> 00:21:17,361 Dziękuję. 388 00:21:26,868 --> 00:21:28,198 Chcesz ją potrzymać? 389 00:21:31,748 --> 00:21:33,378 Co zrobiłam źle? 390 00:21:34,960 --> 00:21:36,550 Łożysko było uszkodzone. 391 00:21:36,628 --> 00:21:38,508 Nic nie można było zrobić. 392 00:21:43,760 --> 00:21:44,850 Nie mogę oddychać. 393 00:21:44,928 --> 00:21:46,678 Spokojnie. 394 00:21:48,432 --> 00:21:49,352 Już dobrze. 395 00:21:51,727 --> 00:21:52,727 Jestem tu. 396 00:21:53,312 --> 00:21:54,652 Wdech i wydech. 397 00:22:02,362 --> 00:22:04,202 O mało cię nie straciliśmy. 398 00:22:05,073 --> 00:22:06,073 Wiesz o tym? 399 00:22:09,578 --> 00:22:11,118 Lekarz uratował ci życie. 400 00:22:13,415 --> 00:22:15,205 Uratował nie to życie. 401 00:22:16,126 --> 00:22:18,546 Nie mów tak, bo cię potrzebuję. 402 00:22:19,212 --> 00:22:22,882 Wyjdziemy z tego. 403 00:22:23,925 --> 00:22:25,005 Chcę moje dziecko. 404 00:22:25,093 --> 00:22:26,553 - Proszę. - Moje dziecko. 405 00:22:26,636 --> 00:22:27,466 Wiem, skarbie. 406 00:22:27,554 --> 00:22:28,684 Ja też chcę. 407 00:22:29,264 --> 00:22:30,774 Nie dam rady. 408 00:22:31,433 --> 00:22:33,983 Nie mogę. 409 00:22:35,771 --> 00:22:37,111 Możesz, jeśli chcesz. 410 00:22:38,523 --> 00:22:39,363 Co? 411 00:22:40,108 --> 00:22:42,438 Mówiłaś, że nie możesz, a ja myślę, że tak. 412 00:22:47,616 --> 00:22:48,866 Nie znasz mnie. 413 00:22:50,035 --> 00:22:51,745 Walczysz o to, w co wierzysz. 414 00:22:54,790 --> 00:22:57,130 Jeśli Chloe trafi do opieki społecznej, 415 00:22:57,209 --> 00:22:59,339 znajdziesz sposób, by pomóc Lilly. 416 00:22:59,836 --> 00:23:01,126 A skąd to wiem? 417 00:23:02,589 --> 00:23:05,469 Jesteś nieugięta, jeśli chodzi o pomaganie innym. 418 00:23:05,550 --> 00:23:06,840 Już dobrze. 419 00:23:15,769 --> 00:23:17,399 Spójrzcie tylko. 420 00:23:22,150 --> 00:23:23,110 Niezwykłe. 421 00:23:24,694 --> 00:23:25,824 Jak mówiłem... 422 00:23:27,823 --> 00:23:29,073 nigdy nie mów nigdy. 423 00:23:49,636 --> 00:23:53,006 Poprosiłam cię, żebyś tylko zapytał. 424 00:23:56,226 --> 00:23:57,096 Co jest? 425 00:23:57,811 --> 00:24:00,231 Doc chce ci coś powiedzieć. 426 00:24:01,523 --> 00:24:02,363 Prawda? 427 00:24:04,901 --> 00:24:05,741 Tak? 428 00:24:06,862 --> 00:24:08,452 Vernonie Mullinsie, mów. 429 00:24:09,364 --> 00:24:14,744 Rzadko trafia mi się sytuacja, 430 00:24:14,828 --> 00:24:16,998 której nie mogę rozwiązać. 431 00:24:18,039 --> 00:24:22,749 A ta depresja Lilly to twardy orzech do zgryzienia. 432 00:24:25,964 --> 00:24:28,434 Porozmawiam z nią, jeśli o to prosisz. 433 00:24:29,092 --> 00:24:31,432 Już raczej nie pogorszysz sprawy. 434 00:24:33,889 --> 00:24:35,929 Nie potrzebuję twojej aprobaty. 435 00:24:36,016 --> 00:24:37,386 Gdybyś mnie posłuchała, 436 00:24:37,476 --> 00:24:40,476 pomoc społeczna nie zabierałaby dziecka Lilly. 437 00:24:41,062 --> 00:24:43,772 Nie będę przepraszać, że wykonuję swoją pracę. 438 00:24:43,857 --> 00:24:44,727 Oczywiście, 439 00:24:44,816 --> 00:24:46,896 bo nie pojmujesz, że w Virgin River 440 00:24:46,985 --> 00:24:49,105 w naszej pracy zajmujemy się innymi. 441 00:24:49,196 --> 00:24:50,696 Nie tylko sobą. 442 00:24:50,780 --> 00:24:53,580 Nie zapominajmy, dlaczego tu jesteśmy. 443 00:24:54,409 --> 00:24:56,409 Chcemy jak najlepiej dla Lilly. 444 00:24:58,580 --> 00:25:01,710 Jack, zawieziesz nas do Lilly? 445 00:25:02,417 --> 00:25:04,627 A Doc poczeka na opiekę społeczną. 446 00:25:04,711 --> 00:25:06,381 Jasne. Chodźmy. 447 00:25:07,339 --> 00:25:08,469 Siadaj z przodu. 448 00:25:09,382 --> 00:25:11,972 Mel powinna zostać. To ona zadzwoniła. 449 00:25:12,052 --> 00:25:15,392 Nie mam już do ciebie nerwów. 450 00:25:15,472 --> 00:25:17,562 Choć raz zrób, o co cię proszą. 451 00:25:41,540 --> 00:25:42,670 Nie mogę rozmawiać. 452 00:25:42,749 --> 00:25:44,789 Rozumiem cię. 453 00:25:44,876 --> 00:25:48,046 Czujesz się samotna i jest ci wstyd. 454 00:25:48,129 --> 00:25:49,589 Zostawiłam moje dziecko. 455 00:25:49,673 --> 00:25:51,973 Masz zaburzoną równowagę hormonalną. 456 00:25:52,050 --> 00:25:54,760 To nie ma nic wspólnego z byciem złą matką. 457 00:25:55,804 --> 00:25:58,014 Myślę, że masz depresję poporodową. 458 00:25:58,682 --> 00:26:01,142 Ona zmienia postrzeganie rzeczywistości. 459 00:26:02,394 --> 00:26:04,404 Ale można to wyleczyć. 460 00:26:05,689 --> 00:26:06,519 Nie. 461 00:26:07,691 --> 00:26:09,781 Lepiej jej będzie z kimś dobrym. 462 00:26:09,859 --> 00:26:11,239 Ty jesteś taką osobą. 463 00:26:11,319 --> 00:26:12,859 Nie mogę się nią zająć. 464 00:26:13,572 --> 00:26:14,412 Jasne? 465 00:26:15,365 --> 00:26:17,485 Nie jestem już młoda i... 466 00:26:20,203 --> 00:26:21,583 Po śmierci Bucka... 467 00:26:22,914 --> 00:26:24,834 ciężko mi samej z gospodarstwem. 468 00:26:28,378 --> 00:26:30,548 Skoro tak czujesz, to rozumiem. 469 00:26:32,924 --> 00:26:35,094 Zrobisz coś dla mnie, zanim pójdę? 470 00:26:44,853 --> 00:26:46,153 - Boże. - Nie. 471 00:26:46,229 --> 00:26:48,859 - Całe miasto wie? - To tylko Hope i Jack. 472 00:26:49,858 --> 00:26:52,608 Nie spojrzę im w oczy. Pewnie myślą, że... 473 00:26:52,694 --> 00:26:55,914 Nie czujesz się dobrze i martwią się o ciebie. 474 00:27:01,077 --> 00:27:02,537 Co mam zrobić? 475 00:27:03,747 --> 00:27:07,707 Jeśli chcesz oddać córkę, to spędź z nią trochę czasu. 476 00:27:08,585 --> 00:27:12,085 - Bierzesz mnie pod włos. - Wcale nie o to mi chodzi. 477 00:27:14,299 --> 00:27:17,389 To twoja ostatnia szansa, by się pożegnać. 478 00:27:27,479 --> 00:27:28,309 Chodźcie. 479 00:27:43,286 --> 00:27:44,906 Coś nie tak z ciastem? 480 00:27:45,538 --> 00:27:46,368 Nie. 481 00:27:46,873 --> 00:27:51,133 Przeciwnie. To z truskawką robi furorę. 482 00:27:52,420 --> 00:27:53,460 Tylko... 483 00:27:54,506 --> 00:27:56,796 Głupio mi po naszej rozmowie. 484 00:27:56,883 --> 00:27:59,343 O tych czekach. 485 00:27:59,427 --> 00:28:01,677 Nie przejmuj się. 486 00:28:01,763 --> 00:28:03,143 Coś wymyślę. 487 00:28:03,223 --> 00:28:06,353 Może zatrudnię kogoś, kto się tym zajmie. 488 00:28:07,268 --> 00:28:11,478 Skoro masz zadać sobie tyle trudu, 489 00:28:11,564 --> 00:28:14,444 to widocznie ci na tym zależy. 490 00:28:15,235 --> 00:28:17,145 Zostawmy to tak, jak jest. 491 00:28:17,612 --> 00:28:18,702 Rozliczenie. 492 00:28:18,780 --> 00:28:19,740 Serio? 493 00:28:19,823 --> 00:28:21,373 Byłabym wdzięczna. 494 00:28:22,409 --> 00:28:23,789 Też nie ufam bankom. 495 00:28:23,868 --> 00:28:28,078 Mama kazała mi trzymać pieniądze pod materacem, na wszelki wypadek. 496 00:28:28,415 --> 00:28:31,035 Dziękuję za zrozumienie. 497 00:28:34,754 --> 00:28:35,634 Czyli zgoda? 498 00:28:35,964 --> 00:28:36,884 Oczywiście. 499 00:28:39,968 --> 00:28:40,888 Preacher. 500 00:28:41,636 --> 00:28:43,556 Cześć, kolego. 501 00:28:47,225 --> 00:28:49,055 Mogę ci jutro pomóc w kuchni? 502 00:28:49,144 --> 00:28:51,694 To zależy od twojej mamy. 503 00:28:52,272 --> 00:28:54,112 Jeśli nie sprawia kłopotu. 504 00:28:54,190 --> 00:28:55,780 Nie. Prawda, Preach? 505 00:28:55,859 --> 00:28:58,279 To dodatkowa para rąk do pracy. 506 00:28:58,361 --> 00:28:59,951 Wyświadczysz mi przysługę. 507 00:29:00,613 --> 00:29:03,073 Właściwie przydałaby mi się pomoc teraz. 508 00:29:03,158 --> 00:29:04,948 Mogę? Proszę. 509 00:29:06,077 --> 00:29:08,197 Dobra, ale tylko na chwilę. 510 00:29:08,288 --> 00:29:09,458 - Jest! - Super. 511 00:29:10,331 --> 00:29:11,211 Dzięki. 512 00:29:12,417 --> 00:29:14,497 Już otwieram. 513 00:29:15,211 --> 00:29:16,131 Wsiadamy. 514 00:29:16,546 --> 00:29:17,456 Na trzy. 515 00:29:17,547 --> 00:29:18,547 Trzy, hop. 516 00:29:20,884 --> 00:29:22,434 Do dzieła, szefie kuchni. 517 00:29:31,186 --> 00:29:33,266 Z jednej strony granicą... 518 00:29:36,941 --> 00:29:39,071 Lilly chce, żebym z nią posiedziała. 519 00:29:39,152 --> 00:29:42,112 Możecie się w tym czasie przejść. 520 00:29:42,197 --> 00:29:44,657 - Nie chcę się oddalać. - Jack zna farmę. 521 00:29:44,741 --> 00:29:47,241 - Przypilnuje. - Będziemy blisko. 522 00:29:47,327 --> 00:29:48,537 Zamartwianie się 523 00:29:48,620 --> 00:29:51,120 nikomu nie pomoże, Lilly też nie. 524 00:29:51,206 --> 00:29:52,036 Idźcie. 525 00:29:53,792 --> 00:29:55,132 Nie ma się co kłócić. 526 00:30:01,216 --> 00:30:04,216 Duże gospodarstwo na głowie jednej osoby. 527 00:30:05,678 --> 00:30:10,308 Po śmierci Bucka pracownicy odeszli. 528 00:30:10,391 --> 00:30:14,151 Miejscowi trochę pomagali, ale Lilly się zbuntowała. 529 00:30:14,229 --> 00:30:16,479 Źle się z tym czuła. 530 00:30:19,108 --> 00:30:21,358 Śmierć Bucka niemal ją zniszczyła. 531 00:30:23,363 --> 00:30:25,073 Życie na farmie jest ciężkie. 532 00:30:25,156 --> 00:30:28,576 Dzieci nie chciały zostać, a duma nie pozwoliła jej prosić. 533 00:30:31,996 --> 00:30:35,116 Rozumiem, że nie chciała obciążać rodziny i przyjaciół. 534 00:30:36,543 --> 00:30:39,633 Dla mnie pomoc bliskiej osobie... 535 00:30:41,089 --> 00:30:42,219 to nie obowiązek. 536 00:30:42,298 --> 00:30:44,878 Tylko okazja, by wyrazić wdzięczność. 537 00:30:44,968 --> 00:30:47,888 Ale jeśli to ty potrzebujesz pomocy, 538 00:30:47,971 --> 00:30:49,931 możesz czuć się przez to słaby. 539 00:30:50,431 --> 00:30:51,851 To prawda, ale... 540 00:30:52,934 --> 00:30:55,564 rodzina i przyjaciele po to są przy tobie, 541 00:30:55,645 --> 00:30:57,145 byś odzyskała siły. 542 00:31:00,525 --> 00:31:02,935 Nigdy tak na to nie patrzyłam. 543 00:31:08,992 --> 00:31:11,292 Nie chcę, żeby potem żałowała. 544 00:31:14,831 --> 00:31:17,711 Miałam kiedyś z siostrą taką huśtawkę. 545 00:31:20,503 --> 00:31:21,423 Serio? 546 00:31:22,380 --> 00:31:23,260 Tak. 547 00:31:23,756 --> 00:31:25,296 Byłyście sobie bliskie? 548 00:31:27,260 --> 00:31:28,760 Najlepsze przyjaciółki. 549 00:31:30,889 --> 00:31:32,429 Wciąż jesteśmy zżyte, 550 00:31:32,515 --> 00:31:36,135 ale czasem czuję, że ona nie wie, kim jestem. 551 00:31:37,145 --> 00:31:38,095 A kim jesteś? 552 00:31:40,982 --> 00:31:43,612 Przez większość czasu sama nie wiem. 553 00:31:44,319 --> 00:31:46,449 Marzyłam, by zostać weterynarzem. 554 00:31:46,821 --> 00:31:49,121 Mieć dom na wsi pełen dzieci. 555 00:31:53,411 --> 00:31:55,331 Marzenia zwykle się spełniają... 556 00:31:57,248 --> 00:31:59,418 w najmniej oczekiwanej chwili. 557 00:32:09,052 --> 00:32:10,052 Chodźmy już. 558 00:32:10,553 --> 00:32:11,553 Dobrze? 559 00:32:17,685 --> 00:32:18,725 Idziesz? 560 00:32:19,520 --> 00:32:20,400 Tak. 561 00:32:29,739 --> 00:32:32,159 Chciałam, by Lilly zadzwoniła do córki, 562 00:32:32,241 --> 00:32:33,531 ale nic z tego. 563 00:32:34,160 --> 00:32:37,620 I Doc dzwonił. Jedzie z kobietą z opieki społecznej. 564 00:32:37,997 --> 00:32:39,747 Mam pogadać z Lilly? 565 00:32:40,833 --> 00:32:42,753 Spróbuję jeszcze raz. 566 00:32:45,171 --> 00:32:47,301 - Wezmę ją. - Dzięki, Jack. 567 00:33:10,071 --> 00:33:10,951 Skarbie. 568 00:33:12,865 --> 00:33:15,075 Musisz wstać z łóżka. 569 00:33:18,246 --> 00:33:19,576 Obiecałaś... 570 00:33:21,165 --> 00:33:22,455 gdy rano wychodziłem. 571 00:33:23,543 --> 00:33:24,593 Obiecałaś. 572 00:33:25,420 --> 00:33:26,880 Chciałabym umrzeć. 573 00:33:27,380 --> 00:33:28,340 Mel. 574 00:33:29,173 --> 00:33:30,593 Tak się czuję. 575 00:33:32,051 --> 00:33:33,641 Nie zawsze tak będzie. 576 00:33:38,474 --> 00:33:40,854 Nie mogę bez niej żyć. 577 00:33:40,935 --> 00:33:43,225 Wyjdziemy z tego. 578 00:33:43,312 --> 00:33:45,112 - Nie dam rady. - Dasz. 579 00:33:45,189 --> 00:33:46,319 Nie. 580 00:33:47,066 --> 00:33:48,186 Jesteś silna. 581 00:33:48,568 --> 00:33:51,358 - Już nie. - Jesteś silna. 582 00:33:59,203 --> 00:34:00,873 Moje dziecko. 583 00:34:00,955 --> 00:34:02,285 Dasz radę. 584 00:34:19,891 --> 00:34:21,351 Nie chcę już rozmawiać. 585 00:34:23,478 --> 00:34:26,358 - Lilly... - Proszę, jestem zmęczona. 586 00:34:27,065 --> 00:34:28,975 Chcę zostać sama. 587 00:34:34,363 --> 00:34:35,823 Straciłam dziecko. 588 00:34:38,201 --> 00:34:39,701 Kilka lat temu. 589 00:34:42,080 --> 00:34:44,500 A tak się cieszyłam. 590 00:34:46,459 --> 00:34:48,379 Zawsze chciałam być matką. 591 00:34:51,005 --> 00:34:52,295 Ale doszło do... 592 00:34:53,257 --> 00:34:56,467 komplikacji podczas porodu i urodziła się martwa. 593 00:34:57,762 --> 00:34:59,392 Nic nie mogli zrobić. 594 00:35:01,015 --> 00:35:02,055 Przykro mi. 595 00:35:02,767 --> 00:35:05,597 Dlaczego mi to mówisz? 596 00:35:08,022 --> 00:35:10,192 Nie mogłam potem wstać z łóżka. 597 00:35:12,860 --> 00:35:16,030 Minęły dni, zanim w ogóle się podniosłam. 598 00:35:17,448 --> 00:35:20,578 Cały czas było mi smutno. 599 00:35:21,494 --> 00:35:23,704 Nawet banalne mycie zębów 600 00:35:24,372 --> 00:35:26,292 doprowadzało mnie do histerii. 601 00:35:28,668 --> 00:35:30,628 Myślałam nawet o samobójstwie. 602 00:35:33,005 --> 00:35:35,925 Aż mąż zaciągnął mnie do lekarki, 603 00:35:36,008 --> 00:35:40,558 która uświadomiła mi, że to nie jest zwykła żałoba. 604 00:35:41,264 --> 00:35:43,104 Miałam depresję poporodową. 605 00:35:44,183 --> 00:35:45,393 Czyli rozumiesz. 606 00:35:45,977 --> 00:35:47,307 Tak. 607 00:35:50,439 --> 00:35:54,319 Ale... dzięki terapii i lekom 608 00:35:55,695 --> 00:35:57,655 znów zaczęłam być sobą. 609 00:35:58,948 --> 00:35:59,948 Wciąż miałam... 610 00:36:01,492 --> 00:36:02,622 złamane serce 611 00:36:03,786 --> 00:36:04,946 po utracie dziecka, 612 00:36:05,037 --> 00:36:07,997 ale ten smutek już nie miał nade mną kontroli. 613 00:36:09,876 --> 00:36:12,296 Za późno. Zabierają ją. 614 00:36:12,670 --> 00:36:13,880 Nie jest za późno. 615 00:36:15,298 --> 00:36:16,968 Mam uprawnienia opiekunki. 616 00:36:18,301 --> 00:36:22,641 Jeśli zechcesz, opieka społeczna powierzy mi Chloe do czasu, 617 00:36:22,722 --> 00:36:24,352 aż staniesz na nogi. 618 00:36:24,432 --> 00:36:26,892 Nie opuści wtedy Virgin River. 619 00:36:26,976 --> 00:36:28,516 To za wiele. 620 00:36:29,562 --> 00:36:30,812 Nie znasz mnie. 621 00:36:34,442 --> 00:36:36,442 Ktoś właśnie uświadomił mi, 622 00:36:37,195 --> 00:36:40,105 jaką wartość ma przyjęcie pomocy. 623 00:36:43,284 --> 00:36:45,244 A jeśli poczuję się lepiej... 624 00:36:46,370 --> 00:36:48,330 i nadal nie będę mogła się nią zająć? 625 00:36:48,873 --> 00:36:53,343 Miasto niczego bardziej nie pragnie, niż pomóc tobie i Chloe. 626 00:37:00,134 --> 00:37:01,684 Pomyśl o tym, dobrze? 627 00:37:17,193 --> 00:37:18,613 Długo już tam siedzą. 628 00:37:23,282 --> 00:37:25,332 Gdybym tylko umiała czytać z ust. 629 00:37:25,409 --> 00:37:26,989 Hope. Daj spokój. 630 00:37:27,787 --> 00:37:29,077 O czym rozmawiają? 631 00:37:29,163 --> 00:37:32,583 Nie lubię podsłuchiwać prywatnych rozmów. 632 00:37:32,667 --> 00:37:35,207 Jesteś potrzebny jak dziura w moście. 633 00:37:39,382 --> 00:37:41,132 O czym rozmawiałaś z Lilly? 634 00:37:42,510 --> 00:37:43,760 Mówię to z żalem, 635 00:37:43,844 --> 00:37:45,724 ale tutaj zgodzę się z Dokiem. 636 00:37:45,805 --> 00:37:47,765 Lilly ma prawo do prywatności. 637 00:37:50,268 --> 00:37:51,388 Nie patrz na mnie. 638 00:37:51,852 --> 00:37:55,152 - To napięcie mnie zabije. - Ja nie mam takiego farta. 639 00:37:55,231 --> 00:37:58,441 Bez względu na decyzję Lilly musimy ją wspierać. 640 00:37:58,526 --> 00:38:00,316 Nie obędzie się bez lekarza. 641 00:38:01,696 --> 00:38:04,526 Nieleczona depresja może być niebezpieczna. 642 00:38:05,741 --> 00:38:07,621 Dopilnuję, by miała opiekę. 643 00:38:07,702 --> 00:38:08,872 Ja też. 644 00:38:11,664 --> 00:38:12,964 Przyjdziecie do nas? 645 00:38:17,211 --> 00:38:18,591 Siadajcie. 646 00:38:19,672 --> 00:38:21,382 Siadaj, Doc. 647 00:38:25,011 --> 00:38:25,931 Dobrze. 648 00:38:29,515 --> 00:38:31,975 Lilly i ja dogłębnie omówiłyśmy sprawę. 649 00:38:32,310 --> 00:38:34,650 Ustaliłyśmy, co robimy dalej. 650 00:38:35,855 --> 00:38:39,065 Ale najpierw dziękuję wam za wszystko. 651 00:38:39,150 --> 00:38:41,150 Lilly, znamy się od 20 lat. 652 00:38:41,235 --> 00:38:44,445 Jesteśmy rodziną, a rodzina sobie pomaga. 653 00:38:44,905 --> 00:38:47,235 Jestem za to bardzo wdzięczna. 654 00:38:48,492 --> 00:38:50,872 Ty byłaś dla mnie taka miła. 655 00:38:52,079 --> 00:38:54,669 Ale nie mogę cię prosić o opiekę nad Chloe. 656 00:38:55,583 --> 00:38:58,293 Wspieramy cię bez względu na decyzję. 657 00:38:58,377 --> 00:38:59,247 Dobrze. 658 00:38:59,337 --> 00:39:04,467 Zainspirowaliście mnie do bycia silną, gdy sama w siebie zwątpiłam. 659 00:39:05,051 --> 00:39:07,221 Zadzwoniłam do mojej córki Tary. 660 00:39:07,970 --> 00:39:09,010 I... 661 00:39:09,347 --> 00:39:10,807 Rozmawiałam z Tarą. 662 00:39:11,349 --> 00:39:16,229 Ponieważ jest bezpośrednią krewną, zgodziłam się na opiekę zastępczą. 663 00:39:16,312 --> 00:39:18,152 Przyjmie rolę opiekunki, 664 00:39:18,230 --> 00:39:22,190 aż Lilly będzie gotowa przejść ocenę. 665 00:39:22,276 --> 00:39:26,236 Tara przyjedzie po Chloe jeszcze dziś. 666 00:39:26,864 --> 00:39:30,664 Zapewnimy Lilly potrzebną opiekę. 667 00:39:30,743 --> 00:39:35,253 Mel ma w tym zakresie wysokie kwalifikacje. 668 00:39:38,250 --> 00:39:41,710 Dobrze. Zadzwonię teraz do biura. 669 00:39:44,048 --> 00:39:46,088 Mogę na chwilę zostać sama z Mel? 670 00:39:48,302 --> 00:39:49,432 - Dziękuję. - Jasne. 671 00:39:52,181 --> 00:39:53,391 Och, Lilly. 672 00:39:55,976 --> 00:39:57,396 Dziękuję wam wszystkim. 673 00:40:04,151 --> 00:40:06,571 Byłaś gotowa wziąć obce dziecko. 674 00:40:07,446 --> 00:40:10,696 Skoro ciebie na to stać, to ja postanowiłam zadzwonić. 675 00:40:11,492 --> 00:40:15,452 Tara nie była mną rozczarowana. 676 00:40:15,871 --> 00:40:17,921 Raczej zaskoczona... 677 00:40:18,833 --> 00:40:22,593 i cieszyła się, że pozna siostrzyczkę. 678 00:40:25,673 --> 00:40:28,013 Ten telefon wymagał wiele odwagi. 679 00:40:29,635 --> 00:40:32,005 Nie martw się, zostanę do przyjazdu Tary. 680 00:40:32,221 --> 00:40:34,771 Zostawię ci numer, gdybyś mnie potrzebowała. 681 00:40:35,224 --> 00:40:36,984 Nie wiem, jak ci dziękować. 682 00:40:38,769 --> 00:40:41,189 - Przyjdź jutro do poradni. - Dobrze. 683 00:40:41,272 --> 00:40:42,522 A ja się tobą zajmę. 684 00:40:42,606 --> 00:40:45,066 Umówię cię z terapeutą. 685 00:40:45,151 --> 00:40:46,401 Terapeutą? 686 00:40:47,111 --> 00:40:49,111 W Clear River jest kobieta, 687 00:40:49,196 --> 00:40:51,736 która specjalizuje się w tego typu depresji. 688 00:40:53,742 --> 00:40:55,872 Ktoś chce dołączyć do fetowania. 689 00:41:04,253 --> 00:41:05,213 Cześć. 690 00:41:06,130 --> 00:41:09,720 Chciałabym zachować dla niej imię Chloe, 691 00:41:09,800 --> 00:41:10,930 jeśli się zgodzisz. 692 00:41:13,429 --> 00:41:14,969 - Oczywiście. - Dobrze. 693 00:41:15,055 --> 00:41:16,635 Bo kiedy dorośnie, 694 00:41:16,724 --> 00:41:19,604 dowie się, że imię wybrała jej miła pielęgniarka, 695 00:41:19,685 --> 00:41:21,015 która jej pomogła. 696 00:41:29,111 --> 00:41:30,071 Cześć. 697 00:41:40,331 --> 00:41:41,541 Pięknie. 698 00:41:58,265 --> 00:41:59,345 Niewiarygodne. 699 00:41:59,892 --> 00:42:00,732 Co? 700 00:42:00,809 --> 00:42:02,189 Nie udawaj. 701 00:42:02,269 --> 00:42:04,189 Dobrze wiesz co. 702 00:42:04,605 --> 00:42:06,685 Nie mam zielonego pojęcia. 703 00:42:06,774 --> 00:42:11,454 Nawet nie podziękujesz za to, że namówiłam Mel, by ci pomogła. 704 00:42:11,779 --> 00:42:15,069 Jeśli chodzi o zasługi, jesteś pierwsza w kolejce. 705 00:42:15,157 --> 00:42:18,037 - Mel pomogła Lilly z własnej woli. - Właśnie. 706 00:42:18,118 --> 00:42:21,578 Dlatego powinieneś ją znów zatrudnić. 707 00:42:21,997 --> 00:42:24,497 Gdzie indziej znajdziesz wykwalifikowaną, 708 00:42:24,583 --> 00:42:27,463 życzliwą pielęgniarkę, która z tobą wytrzyma? 709 00:42:27,545 --> 00:42:29,125 Mamy różne poglądy. 710 00:42:30,172 --> 00:42:31,552 Może to dobrze. 711 00:42:32,299 --> 00:42:33,839 Wszyscy mamy słabe punkty. 712 00:42:34,343 --> 00:42:37,893 Dobrze mieć kogoś, kto dostrzega twoje. 713 00:42:37,972 --> 00:42:40,142 Nie poddasz się, prawda? 714 00:42:41,392 --> 00:42:42,852 Nie spieszy mi się. 715 00:42:44,061 --> 00:42:48,151 Dobrze. Ale okres próbny nadal obowiązuje. 716 00:42:48,232 --> 00:42:49,572 Odpowiadam nazwiskiem. 717 00:42:50,484 --> 00:42:51,534 Hope... 718 00:42:52,945 --> 00:42:54,605 Należą ci się podziękowania. 719 00:42:55,114 --> 00:42:55,994 Za co? 720 00:42:58,117 --> 00:42:59,367 Za to, że mnie znasz. 721 00:43:00,244 --> 00:43:02,044 Trudno mi to przyznać, ale... 722 00:43:02,746 --> 00:43:04,076 starzeję się. 723 00:43:04,498 --> 00:43:06,828 Nie zwalaj na starość. 724 00:43:07,751 --> 00:43:11,091 Od kiedy cię znam, byłeś uparty jak osioł. 725 00:43:12,756 --> 00:43:15,216 Jedynym staruszkiem tutaj jest ten wóz. 726 00:43:15,593 --> 00:43:19,763 Spraw sobie coś bardziej pasującego do dzisiejszych czasów. 727 00:43:41,076 --> 00:43:41,906 Hope? 728 00:43:45,247 --> 00:43:46,117 Hope! 729 00:43:50,461 --> 00:43:51,421 W porządku? 730 00:43:52,171 --> 00:43:53,961 - Źle się czuję. - Nie. 731 00:43:54,048 --> 00:43:55,968 Oddychaj. 732 00:43:56,300 --> 00:43:57,590 Oddychaj spokojnie. 733 00:43:57,676 --> 00:43:58,926 Co się ze mną dzieje? 734 00:43:59,011 --> 00:44:00,931 Wszystko będzie dobrze. 735 00:44:01,013 --> 00:44:03,063 Zajmę się tobą. 736 00:44:06,685 --> 00:44:07,935 Jak cicho. 737 00:44:08,520 --> 00:44:10,770 Jest tu wielu farmerów. 738 00:44:10,856 --> 00:44:12,316 Wcześnie chodzą spać. 739 00:44:12,566 --> 00:44:14,226 Zwierzęta nie mają urlopu. 740 00:44:22,493 --> 00:44:24,243 Sporo się ostatnio dzieje. 741 00:44:24,536 --> 00:44:26,116 Tego się nie spodziewałam. 742 00:44:27,790 --> 00:44:31,210 Co będzie, gdy miasto się dowie, że Lilly jest matką Chloe? 743 00:44:33,128 --> 00:44:34,758 Hope się tym zajmie. 744 00:44:37,883 --> 00:44:42,223 Czyli to nie tak źle, że wtyka nos w cudze sprawy. 745 00:44:42,304 --> 00:44:45,564 Ma złote serce, jeśli masz ją po swojej stronie. 746 00:44:52,856 --> 00:44:54,106 Jak się czujesz... 747 00:44:55,150 --> 00:44:56,360 po oddaniu Chloe? 748 00:44:59,488 --> 00:45:00,528 Właściwie... 749 00:45:01,824 --> 00:45:04,164 cieszę się, że jest tam, gdzie powinna. 750 00:45:06,954 --> 00:45:10,874 Dzięki, że mi pomagasz, także przy Chloe. 751 00:45:10,958 --> 00:45:13,168 Nie ma sprawy. 752 00:45:15,295 --> 00:45:18,505 Jeśli naprawdę chcesz mi podziękować, 753 00:45:20,175 --> 00:45:22,175 to zrób coś dla mnie. 754 00:45:22,261 --> 00:45:23,641 Co takiego? 755 00:45:24,096 --> 00:45:25,256 Zostań. 756 00:45:26,974 --> 00:45:27,814 Tak. 757 00:45:28,100 --> 00:45:31,020 Teraz powiesz, że miasto mnie potrzebuje... 758 00:45:31,937 --> 00:45:33,767 Wcale nie. 759 00:45:33,856 --> 00:45:35,566 Przepraszam. To co powiesz? 760 00:45:37,526 --> 00:45:39,236 Przyzwyczaiłem się do ciebie. 761 00:45:39,319 --> 00:45:40,699 Coś takiego. 762 00:45:40,779 --> 00:45:42,609 Rany, ale komplement. 763 00:45:43,240 --> 00:45:46,160 - Na pewno chcesz w to brnąć? - Daj mi skończyć. 764 00:45:46,243 --> 00:45:47,333 Przepraszam. 765 00:45:48,162 --> 00:45:49,962 Chciałem powiedzieć... 766 00:45:52,624 --> 00:45:53,884 Gdybyś odeszła, 767 00:45:55,794 --> 00:45:57,004 brakowałoby ciebie. 768 00:46:01,633 --> 00:46:03,183 Nie wiem, co powiedzieć. 769 00:46:05,012 --> 00:46:06,472 Że o tym pomyślisz. 770 00:46:08,348 --> 00:46:10,598 - Jack... - Zastanów się. 771 00:46:12,811 --> 00:46:14,351 Dobrze, pomyślę. 772 00:46:15,606 --> 00:46:16,646 Dzięki. 773 00:46:19,109 --> 00:46:24,029 Jest jeszcze jedna rzecz, która mnie bardzo ciekawi. 774 00:46:25,783 --> 00:46:27,123 Słucham. 775 00:46:28,869 --> 00:46:30,079 O co chodzi z tym? 776 00:46:38,045 --> 00:46:41,125 Nie jestem gotowa, żeby o tym rozmawiać. 777 00:46:44,343 --> 00:46:45,303 Nie teraz. 778 00:46:46,637 --> 00:46:47,467 Dobrze. 779 00:46:49,181 --> 00:46:50,221 Rozumiem. 780 00:46:52,476 --> 00:46:53,306 Jack. 781 00:47:00,359 --> 00:47:03,109 Nie znamy się. Charmaine. 782 00:47:03,195 --> 00:47:04,445 Dziewczyna Jacka. 783 00:47:08,492 --> 00:47:09,872 Przepraszam. Mel. 784 00:47:10,702 --> 00:47:11,542 Cześć. 785 00:48:15,851 --> 00:48:17,061 Napisy: Anna Samoń