1 00:00:10,385 --> 00:00:11,845 Połóż go na stole. 2 00:00:11,928 --> 00:00:12,888 Dobra. 3 00:00:14,055 --> 00:00:15,175 Proszę bardzo. 4 00:00:16,975 --> 00:00:18,515 Możesz go rozwinąć? 5 00:00:22,313 --> 00:00:23,443 Rozpiąć sweter? 6 00:00:23,523 --> 00:00:24,363 Tak. 7 00:00:33,575 --> 00:00:35,695 Kto zostawia dziecko na ganku? 8 00:00:35,785 --> 00:00:37,155 Ktoś zdesperowany. 9 00:00:40,582 --> 00:00:42,292 - Wszystko dobrze? - Tak. 10 00:00:45,211 --> 00:00:47,591 Jest ciepły, nawodniony i... 11 00:00:48,840 --> 00:00:49,970 wygląda dobrze. 12 00:00:50,050 --> 00:00:52,590 To właściwie ona. 13 00:00:59,476 --> 00:01:00,556 Co to? 14 00:01:04,272 --> 00:01:07,532 „Jest mi przykro, ale będzie jej lepiej z kimś innym. 15 00:01:07,609 --> 00:01:10,109 Zajmijcie się nią i niech wie, 16 00:01:10,195 --> 00:01:11,355 że robię to... 17 00:01:12,363 --> 00:01:13,283 bo ją kocham”. 18 00:01:15,450 --> 00:01:16,830 Masz komórkę do Doca? 19 00:01:16,910 --> 00:01:19,290 Tak, ale jest na wizycie i nie ma zasięgu. 20 00:01:19,370 --> 00:01:22,960 Potrzebuję się skontaktować z opieką społeczną. 21 00:01:23,041 --> 00:01:24,211 Może z jego biura? 22 00:01:25,376 --> 00:01:26,626 Zamienimy się? 23 00:01:26,711 --> 00:01:27,591 Tak. 24 00:01:28,338 --> 00:01:29,708 Chodź do mnie. 25 00:01:31,341 --> 00:01:32,971 - Cześć. - Dzięki. 26 00:01:33,927 --> 00:01:37,387 - Przydadzą się pieluchy i odżywka. - Robi się. 27 00:01:39,099 --> 00:01:42,059 Napiszemy do Connie i nam przyniesie. 28 00:01:43,144 --> 00:01:44,024 Tak? 29 00:01:46,981 --> 00:01:48,021 Chcesz jeść? 30 00:01:49,984 --> 00:01:53,404 Nakarmimy cię i nie będziesz taka głodna. 31 00:01:57,742 --> 00:01:59,042 Zaśpiewać ci? 32 00:02:00,161 --> 00:02:01,121 Tak? 33 00:02:37,240 --> 00:02:39,950 - Creedence? - Lepsze niż AC/DC. 34 00:02:40,034 --> 00:02:41,084 Serio? 35 00:02:41,161 --> 00:02:42,911 Ja zasypiałam przy „Ride On”. 36 00:02:43,538 --> 00:02:44,578 Kim ty jesteś? 37 00:02:45,915 --> 00:02:47,575 Pielęgniarką lubiącą metal. 38 00:02:48,209 --> 00:02:49,039 Najwidoczniej. 39 00:02:49,127 --> 00:02:50,917 Skąd się tu wzięło to dziecko? 40 00:02:52,547 --> 00:02:54,217 Ktoś ją porzucił na ganku. 41 00:02:56,801 --> 00:02:58,641 Ma jakieś trzy tygodnie. 42 00:02:58,720 --> 00:03:01,010 Parametry w normie, ale ma niedowagę. 43 00:03:03,433 --> 00:03:05,273 Zadzwońmy do opieki społecznej. 44 00:03:05,351 --> 00:03:07,941 Są w Eureka, otwierają za godzinę. 45 00:03:08,897 --> 00:03:10,767 Musi być numer dyżurny. 46 00:03:12,192 --> 00:03:15,282 Ponieważ to dziecko jest moim pacjentem, 47 00:03:15,361 --> 00:03:18,281 ja zadecyduję o dalszym postępowaniu. 48 00:03:18,698 --> 00:03:20,368 Żadnych telefonów. 49 00:03:20,450 --> 00:03:22,660 Nie pasuje ci, wiesz, gdzie są drzwi. 50 00:03:23,995 --> 00:03:26,205 - Proszę, weź dziecko. - Oczywiście. 51 00:03:26,456 --> 00:03:27,496 Chodź, skarbie. 52 00:03:27,582 --> 00:03:28,502 Wiem. 53 00:03:34,255 --> 00:03:36,255 Przynajmniej nie groził ci bronią. 54 00:03:36,341 --> 00:03:38,221 Dzień się dopiero zaczął. 55 00:03:40,511 --> 00:03:43,101 Słodki dzieciak. 56 00:03:44,098 --> 00:03:48,058 Nie chcę powiadamiać opieki, dlatego dzwonię. 57 00:03:49,604 --> 00:03:51,904 Mam pewne przypuszczenia. 58 00:03:54,984 --> 00:03:58,244 To wszystkie odżywki i pieluchy, które miałam. 59 00:03:58,321 --> 00:03:59,781 Rety, dziękuję. 60 00:04:00,490 --> 00:04:03,620 Biedna kruszynka. 61 00:04:03,952 --> 00:04:04,952 Jest głodna? 62 00:04:06,621 --> 00:04:08,001 Potrzeba gorącej wody. 63 00:04:08,081 --> 00:04:09,671 - Przyniosę. - Dzięki. 64 00:04:12,252 --> 00:04:14,882 Mówili, że ślicznotka z ciebie, i to prawda. 65 00:04:15,838 --> 00:04:17,508 Ja się nie przyznaję. 66 00:04:18,716 --> 00:04:19,966 Mel, to Connie. 67 00:04:20,843 --> 00:04:22,853 Jestem nową pielęgniarką... 68 00:04:22,929 --> 00:04:25,099 Wszyscy wiemy, kim jesteś. 69 00:04:25,181 --> 00:04:27,021 Connie ma sklep wielobranżowy. 70 00:04:27,100 --> 00:04:30,020 Mój biznes to wiedzieć wszystko o wszystkich. 71 00:04:30,103 --> 00:04:32,273 Czy im się to podoba, czy nie. 72 00:04:32,355 --> 00:04:36,145 Oczy ma podobne do Mimi Simpson. 73 00:04:36,234 --> 00:04:37,994 Ona ma 72 lata. 74 00:04:38,361 --> 00:04:39,741 Ale ma wnuczkę. 75 00:04:41,281 --> 00:04:42,621 Kiedy była studniówka? 76 00:04:43,324 --> 00:04:44,164 Nieważne. 77 00:04:44,242 --> 00:04:45,412 Dam znać Mimi, 78 00:04:45,493 --> 00:04:48,413 a potem uruchomię telefon sąsiedzki. 79 00:04:49,038 --> 00:04:49,958 Nie martw się. 80 00:04:50,039 --> 00:04:51,369 Znajdziemy twoją mamę. 81 00:04:52,166 --> 00:04:53,076 Dzięki, Connie. 82 00:04:57,046 --> 00:04:58,166 Telefon sąsiedzki? 83 00:04:58,256 --> 00:05:01,926 W razie sytuacji awaryjnej Connie obdzwania mieszkańców. 84 00:05:03,428 --> 00:05:05,218 No już. 85 00:05:06,055 --> 00:05:07,425 Jedz. 86 00:05:09,684 --> 00:05:10,524 Nie? 87 00:05:15,023 --> 00:05:16,363 Niedobrze. 88 00:05:19,193 --> 00:05:21,573 Brad, muszę kończyć. Ktoś czeka. 89 00:05:22,655 --> 00:05:26,695 Miej oczy szeroko otwarte i zadzwoń, jeśli ktoś się znajdzie. 90 00:05:27,952 --> 00:05:31,622 - Niegrzecznie kazać damie czekać. - I wchodzić bez pukania. 91 00:05:31,706 --> 00:05:34,666 Drzwi były otwarte. Dobra. Mamy duże kłopoty. 92 00:05:34,751 --> 00:05:36,131 Tak. Porzucone dziecko. 93 00:05:36,210 --> 00:05:37,710 Mówiłam o Mel. 94 00:05:38,046 --> 00:05:40,336 Czekaj. Ktoś porzucił to dziecko? 95 00:05:40,423 --> 00:05:42,843 - Tak. - I nic nie robisz? 96 00:05:42,925 --> 00:05:45,215 Dzwoniłem do szpitala w Grace Valley. 97 00:05:45,303 --> 00:05:48,773 - Sprawdziłeś plantacje? - Są kolejne na liście. 98 00:05:48,848 --> 00:05:51,558 Ta twoja Florence Nightingale 99 00:05:51,642 --> 00:05:53,852 chciała dzwonić do opieki społecznej. 100 00:05:53,936 --> 00:05:55,936 Ktoś w końcu będzie musiał. 101 00:05:56,439 --> 00:05:58,229 Chodzi o porzucone dziecko. 102 00:05:58,316 --> 00:06:01,486 - Teraz ty będziesz mi rozkazywać? - Zawsze to robię. 103 00:06:01,861 --> 00:06:06,321 Przypominam, że obiecałeś Mel miesiąc okresu próbnego. 104 00:06:06,407 --> 00:06:09,077 Jeszcze 29 dni. Odliczam jak dzieciak do świąt. 105 00:06:09,160 --> 00:06:12,160 - Jesteś dupkiem. - Wystarczy czułych słówek. 106 00:06:12,246 --> 00:06:14,076 Złożyła wymówienie. 107 00:06:14,165 --> 00:06:16,915 To zachowaj swoją złość dla niej. 108 00:06:17,001 --> 00:06:19,211 To ona chce wziąć nogi za pas. 109 00:06:29,597 --> 00:06:31,767 Daj na smoczek trochę miodu. 110 00:06:32,100 --> 00:06:33,980 A ryzyko botulizmu? 111 00:06:34,060 --> 00:06:35,350 Wielkie nieba. 112 00:06:35,436 --> 00:06:36,436 To realne ryzyko. 113 00:06:36,521 --> 00:06:37,651 Śmierć głodowa też. 114 00:06:40,149 --> 00:06:42,399 Rozumiem, że mogę cię z nią zostawić. 115 00:06:43,611 --> 00:06:45,411 Jestem pielęgniarką i położną. 116 00:06:45,488 --> 00:06:46,528 Czyli tak? 117 00:06:46,614 --> 00:06:47,494 Tak. 118 00:06:56,499 --> 00:06:57,539 Teraz je. 119 00:06:57,625 --> 00:06:58,995 Ale może przestać. 120 00:06:59,085 --> 00:07:00,915 Musimy znaleźć jej matkę 121 00:07:01,003 --> 00:07:02,963 albo sprowadzić specjalistę. 122 00:07:03,047 --> 00:07:04,047 Jesteś położną. 123 00:07:05,967 --> 00:07:07,677 Karmienie to podspecjalizacja. 124 00:07:07,760 --> 00:07:10,810 Chryste Panie. Nie w prawdziwym świecie. 125 00:07:12,265 --> 00:07:13,805 Connie działa z telefonem? 126 00:07:14,392 --> 00:07:15,772 Z bojowym zapałem. 127 00:07:15,852 --> 00:07:17,692 Czyli Virgin River z głowy. 128 00:07:21,983 --> 00:07:23,113 Cześć, oddzwonię. 129 00:07:24,152 --> 00:07:25,572 Jestem akurat zajęty. 130 00:07:26,904 --> 00:07:27,784 Dobra. 131 00:07:28,030 --> 00:07:28,990 Do usłyszenia. 132 00:07:29,907 --> 00:07:30,737 Pa. 133 00:07:32,577 --> 00:07:35,707 Możliwe, że ktoś ją zostawił, będąc przejazdem. 134 00:07:35,788 --> 00:07:37,208 Doc to sprawdzi. 135 00:07:37,915 --> 00:07:40,125 Dobrze, że ciągle tu jesteś. 136 00:07:40,793 --> 00:07:43,053 Doc nie radzi sobie z maluchami. 137 00:07:43,129 --> 00:07:45,299 Czasami z dorosłymi też nie. 138 00:07:45,381 --> 00:07:46,341 Słyszałem to. 139 00:07:47,341 --> 00:07:49,681 Nie skończyłam z tobą, staruszku. 140 00:08:02,231 --> 00:08:06,111 Mel złożyła wypowiedzenie, bo nie robi tego, co miała robić. 141 00:08:06,194 --> 00:08:07,864 Przejąć moją poradnię? 142 00:08:07,945 --> 00:08:09,815 Chciała oddać to dziecko. 143 00:08:09,906 --> 00:08:11,446 Nieprawda. 144 00:08:11,532 --> 00:08:12,372 Akurat. 145 00:08:12,450 --> 00:08:13,280 Słuchaj. 146 00:08:15,286 --> 00:08:18,036 Każesz jej robić kawę i porządkować papiery. 147 00:08:18,122 --> 00:08:19,922 To nikomu nie pomaga. 148 00:08:19,999 --> 00:08:21,579 Każdy od czegoś zaczyna. 149 00:08:21,667 --> 00:08:24,127 Jest pielęgniarką, nie sekretarką. 150 00:08:24,212 --> 00:08:27,222 Skoro wypłakuje się tobie, to jest cieniaską. 151 00:08:27,298 --> 00:08:28,838 Dobrze, że to wyszło teraz. 152 00:08:30,468 --> 00:08:34,178 Wcześniej pracowała z narkomanami i przestępcami, 153 00:08:34,263 --> 00:08:35,933 a z tobą nie może. 154 00:08:36,015 --> 00:08:37,175 Pomyśl o tym. 155 00:08:40,895 --> 00:08:41,845 Myślę. 156 00:08:44,941 --> 00:08:47,531 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 157 00:08:58,871 --> 00:08:59,871 Powiedziała ci? 158 00:08:59,956 --> 00:09:00,826 Tak. 159 00:09:01,916 --> 00:09:03,456 Myślisz, że chce wyjechać? 160 00:09:03,543 --> 00:09:05,633 Kazała mi szukać zastępstwa. 161 00:09:05,711 --> 00:09:06,881 Nie winię jej. 162 00:09:06,963 --> 00:09:09,383 Gdyby Doc sam sobie zszedł z drogi, 163 00:09:09,465 --> 00:09:12,215 zobaczyłby, że jest miastu potrzebna. 164 00:09:14,178 --> 00:09:16,638 Właśnie jadę do chatki. 165 00:09:17,682 --> 00:09:19,812 Mógłbym przyspieszyć remont. 166 00:09:19,892 --> 00:09:21,482 Może gdyby miała dom... 167 00:09:21,561 --> 00:09:23,351 Bierzesz na siebie dużo pracy. 168 00:09:23,437 --> 00:09:25,017 Chcemy, żeby została. 169 00:09:25,106 --> 00:09:26,266 Owszem. 170 00:09:26,357 --> 00:09:29,527 Szukanie zastępstwa może długo potrwać. 171 00:09:29,610 --> 00:09:33,160 Nawet nie zaczęłam, a z Mel było ciężko... 172 00:09:33,239 --> 00:09:36,579 Może jeszcze zmieni zdanie? 173 00:09:37,326 --> 00:09:38,326 Tak. 174 00:09:38,411 --> 00:09:41,121 Spróbujmy ją przekonać do Virgin River. 175 00:09:42,248 --> 00:09:43,078 Dobra. 176 00:10:01,100 --> 00:10:01,930 Cześć, Joe. 177 00:10:02,018 --> 00:10:03,098 - To dziecko? - Tak. 178 00:10:03,185 --> 00:10:05,605 Ktoś zostawił ją rano na ganku poradni. 179 00:10:05,688 --> 00:10:07,318 Boże, to okropne. 180 00:10:07,398 --> 00:10:09,568 Jest głodna i odrzuca butelkę. 181 00:10:10,026 --> 00:10:11,066 Nic nie działa. 182 00:10:11,902 --> 00:10:13,072 Nie wiem, co robić. 183 00:10:13,154 --> 00:10:15,494 - Ktoś może ci pomóc? - Nie. 184 00:10:15,573 --> 00:10:18,413 Próbowałam już wszystkiego i... 185 00:10:18,868 --> 00:10:22,458 czuję się paskudnie. Jest głodna, a ja nie mogę jej pocieszyć. 186 00:10:22,538 --> 00:10:23,908 Czy to aby dobry pomysł? 187 00:10:23,998 --> 00:10:26,328 Wymień się z kimś, żeby odpocząć. 188 00:10:26,417 --> 00:10:27,747 Nie jestem taka słaba. 189 00:10:27,835 --> 00:10:29,915 Za dużo się o mnie martwisz. 190 00:10:30,004 --> 00:10:31,174 Mam to w genach. 191 00:10:31,255 --> 00:10:33,295 Wiesz, że jestem położną? 192 00:10:33,382 --> 00:10:34,632 Dzieci to moja praca. 193 00:10:34,717 --> 00:10:36,797 Ale możesz wykonywać ją tutaj. 194 00:10:40,473 --> 00:10:41,723 Wymówiłam umowę. 195 00:10:41,807 --> 00:10:43,017 Dzięki Bogu. 196 00:10:43,100 --> 00:10:45,600 Przygotuję pokój. Możesz nawet być późno. 197 00:10:45,686 --> 00:10:48,436 Poczekam, aż znajdą zastępstwo. 198 00:10:48,522 --> 00:10:51,822 Ale jak wyjadę, nie wrócę do Los Angeles. 199 00:10:51,901 --> 00:10:52,941 O czym ty mówisz? 200 00:10:53,027 --> 00:10:54,277 Jasne, że wrócisz. 201 00:10:54,362 --> 00:10:56,492 Mam tam za dużo wspomnień. 202 00:10:56,572 --> 00:10:57,822 To twój dom. 203 00:10:58,449 --> 00:11:00,699 Masz tu rodzinę, przyjaciół. 204 00:11:00,785 --> 00:11:02,995 - Nie rozumiesz. - Masz rację. 205 00:11:03,079 --> 00:11:05,079 Dlaczego wszystkich odpychasz? 206 00:11:05,164 --> 00:11:09,004 - Jakbyś nie chciała poczuć się lepiej. - Nie o to chodzi. 207 00:11:11,295 --> 00:11:14,665 Próbujesz naprawić mi życie, choć to niemożliwe. 208 00:11:16,050 --> 00:11:17,550 Jeśli tego nie rozumiesz... 209 00:11:17,885 --> 00:11:19,005 nic nie poradzę. 210 00:11:21,097 --> 00:11:22,007 Muszę lecieć. 211 00:11:30,815 --> 00:11:33,065 My, ty, ty, ty. 212 00:11:33,651 --> 00:11:36,701 Joey, tutaj mama trzyma ciebie czy mnie? 213 00:11:37,196 --> 00:11:38,986 Ja jestem z tatą obok pociągu. 214 00:11:39,073 --> 00:11:40,873 Czyli mama trzyma mnie? 215 00:11:40,950 --> 00:11:42,950 Ale byłam grubym dzieckiem. 216 00:11:43,953 --> 00:11:45,963 Dlaczego jesteś taka mała? 217 00:11:47,665 --> 00:11:49,075 Wróć. 218 00:11:49,166 --> 00:11:49,996 Nie. 219 00:11:50,209 --> 00:11:53,129 Chcę zobaczyć, co było na tej stronie. 220 00:11:53,212 --> 00:11:54,882 Nie, bo wpadnę w kłopoty. 221 00:11:54,964 --> 00:11:57,684 Jesteśmy przyjaciółkami. Możesz mi powiedzieć. 222 00:11:59,593 --> 00:12:00,643 Proszę. 223 00:12:03,723 --> 00:12:04,643 Dobra. 224 00:12:05,766 --> 00:12:08,016 To nie ty z mamą. 225 00:12:08,102 --> 00:12:09,772 To nasza siostra Chloe. 226 00:12:09,854 --> 00:12:11,064 Chloe? 227 00:12:11,856 --> 00:12:13,726 Umarła, zanim się urodziłaś. 228 00:12:13,816 --> 00:12:15,526 Miałyśmy siostrę? 229 00:12:18,612 --> 00:12:21,122 Tak, ale nie mów mamie, że wiesz. 230 00:12:21,198 --> 00:12:22,828 Zdenerwuje się. 231 00:12:23,242 --> 00:12:24,582 Nigdy nie powiem. 232 00:12:26,078 --> 00:12:27,158 Obiecuję. 233 00:12:27,788 --> 00:12:29,788 Zamykam buzię i wyrzucam klucz. 234 00:12:31,375 --> 00:12:32,535 Kocham cię, Joey. 235 00:12:32,960 --> 00:12:34,630 Ja ciebie też, brzdącu. 236 00:12:43,888 --> 00:12:44,718 Chloe. 237 00:12:46,140 --> 00:12:47,180 Podoba ci się? 238 00:12:49,977 --> 00:12:51,017 Mnie też. 239 00:12:54,899 --> 00:12:56,359 Wszystko będzie dobrze. 240 00:13:03,866 --> 00:13:05,326 - W porządku? - Tak. 241 00:13:07,578 --> 00:13:09,868 To nie był żart, że będzie dużo pracy. 242 00:13:09,955 --> 00:13:11,665 Przy 20 dolarach za godzinę 243 00:13:11,749 --> 00:13:14,669 uzbierasz na pierwszy semestr studiów. 244 00:13:14,794 --> 00:13:15,634 Nie muszę. 245 00:13:17,046 --> 00:13:18,796 Po szkole idę do wojska. 246 00:13:23,344 --> 00:13:24,724 Ricky... 247 00:13:25,221 --> 00:13:27,181 Za moich czasów było inaczej. 248 00:13:27,264 --> 00:13:29,104 Teraz potrzebny jest dyplom 249 00:13:29,183 --> 00:13:34,023 - do każdej pracy. - Ja chcę służyć w marynarce. 250 00:13:35,898 --> 00:13:38,148 Co na to babcia? 251 00:13:38,234 --> 00:13:39,404 Właśnie... 252 00:13:40,528 --> 00:13:42,608 Liczyłem, że powiemy jej razem. 253 00:13:47,076 --> 00:13:47,986 Dobrze. 254 00:13:49,703 --> 00:13:50,543 Zrobię to. 255 00:13:51,956 --> 00:13:52,916 Ale... 256 00:13:54,083 --> 00:13:56,593 tylko jeśli złożysz podanie do kilku szkół. 257 00:13:57,211 --> 00:13:58,131 W razie czego. 258 00:14:00,631 --> 00:14:01,761 Jasne. 259 00:14:22,528 --> 00:14:23,358 Jack. 260 00:14:26,156 --> 00:14:27,986 - W porządku? - Tak, tylko... 261 00:14:29,285 --> 00:14:30,615 wypiłem za dużo kawy. 262 00:14:31,412 --> 00:14:33,622 Posprzątasz to? Robota czeka. 263 00:14:45,301 --> 00:14:46,141 Dobra. 264 00:14:57,438 --> 00:14:58,808 Connie i Hope dzwoniły. 265 00:14:58,898 --> 00:15:00,148 - Lilly. - Miło mi. 266 00:15:00,232 --> 00:15:02,192 Mel. To z całego miasta? 267 00:15:02,276 --> 00:15:03,566 Nie, tylko ode mnie. 268 00:15:04,278 --> 00:15:05,988 Mam czwórkę dorosłych dzieci. 269 00:15:06,071 --> 00:15:08,991 Żadne jeszcze nie planuje zrobić ze mnie babci, 270 00:15:09,074 --> 00:15:10,584 więc może się przyda. 271 00:15:10,659 --> 00:15:11,539 Tak. 272 00:15:12,661 --> 00:15:13,581 Co z nią? 273 00:15:14,204 --> 00:15:16,424 Za mało je, 274 00:15:16,874 --> 00:15:20,174 co mnie trochę martwi. 275 00:15:21,378 --> 00:15:22,798 Obudzisz ją? 276 00:15:22,880 --> 00:15:24,510 Nie, jeśli mi wyjdzie. 277 00:15:27,426 --> 00:15:28,926 Pierwszy raz to widzę. 278 00:15:29,595 --> 00:15:31,095 Karmienie przez sen. 279 00:15:31,430 --> 00:15:33,310 Robisz to głównie, gdy śpią. 280 00:15:33,390 --> 00:15:36,350 Jak masz szczęście, dziecko zaczyna odruchowo ssać. 281 00:15:36,435 --> 00:15:37,895 Ale nie zawsze działa. 282 00:15:43,776 --> 00:15:45,526 Mam z tobą do pomówienia. 283 00:15:46,153 --> 00:15:49,783 Dzwoniłam do mieszkańców, gdy przyszła Stacey i mówi, 284 00:15:49,865 --> 00:15:51,775 jaką Joy przyniosła plotkę. 285 00:15:52,159 --> 00:15:55,329 Doc mówił, że chcesz oddać dzieciątko. 286 00:15:55,412 --> 00:15:57,082 To nieporozumienie. 287 00:15:57,164 --> 00:15:58,124 Ja myślę. 288 00:15:58,207 --> 00:15:59,827 Nikogo nie oddajemy. 289 00:15:59,917 --> 00:16:03,877 Ale w końcu będziemy musieli powiadomić opiekę społeczną. 290 00:16:03,963 --> 00:16:05,803 - Kto tak mówi? - Stan Kalifornia. 291 00:16:05,881 --> 00:16:07,761 Proszę cię. 292 00:16:08,759 --> 00:16:12,759 Opieka społeczna jest przygotowana na takie przypadki. 293 00:16:12,846 --> 00:16:14,846 To nie przypadek, tylko dziecko. 294 00:16:15,933 --> 00:16:17,603 Doc kazał mi nie dzwonić. 295 00:16:17,685 --> 00:16:19,685 Dzięki Bogu za drobne przysługi. 296 00:16:20,771 --> 00:16:22,941 Opieka społeczna nie jest wrogiem. 297 00:16:23,649 --> 00:16:26,029 Też chcą, by dziecko trafiło do matki. 298 00:16:26,235 --> 00:16:27,355 Wiesz, co myślę? 299 00:16:27,653 --> 00:16:30,163 To jest jej dom, a ty pilnuj swoich spraw. 300 00:16:31,532 --> 00:16:35,122 To jest moja sprawa, a miasto nie może jej zatrzymać. 301 00:16:35,202 --> 00:16:36,952 - Dlaczego? - Bo to nie szczeniak. 302 00:16:37,955 --> 00:16:39,955 Na pewno Lilly i inni 303 00:16:40,040 --> 00:16:41,710 zgodzą się ze mną. 304 00:16:41,792 --> 00:16:45,172 Myślę, że Mel chce pomóc dziecku i zrobić, co należy... 305 00:16:45,254 --> 00:16:48,844 Obcy nie będą nam mówić, jak mamy żyć. 306 00:16:48,924 --> 00:16:51,264 W Virgin River troszczymy się o swoich. 307 00:16:51,343 --> 00:16:53,973 Wy, mieszczuchy, wszyscy jesteście tacy sami. 308 00:16:54,596 --> 00:16:56,346 Zawsze wiecie najlepiej. 309 00:16:56,432 --> 00:16:59,232 Ale ja ci mówię, że tak nie jest. 310 00:16:59,601 --> 00:17:00,731 Idziemy, Lilly. 311 00:17:05,441 --> 00:17:06,321 Nie ma sprawy. 312 00:17:34,178 --> 00:17:36,928 BAR U JACKA 313 00:17:48,275 --> 00:17:49,105 Dużo ludzi. 314 00:17:49,193 --> 00:17:50,693 Od śniadania. 315 00:17:54,448 --> 00:17:56,198 Dlaczego obiecałeś mu pracę? 316 00:17:57,076 --> 00:17:59,196 Mniej broi, gdy jest w Virgin River. 317 00:17:59,787 --> 00:18:01,867 Stłukł pięć talerzy, trzy szklanki, 318 00:18:01,955 --> 00:18:03,535 a mnie popsuł nerwy. 319 00:18:03,624 --> 00:18:04,634 Dopiero zaczął. 320 00:18:04,708 --> 00:18:06,088 Ale co? Pracować? 321 00:18:06,168 --> 00:18:07,248 Czy tutaj? 322 00:18:08,879 --> 00:18:11,589 Chcę, by miał powód, żeby zostać. 323 00:18:11,673 --> 00:18:12,673 Słuchaj. 324 00:18:12,758 --> 00:18:14,718 Zaprzeczanie to zgubna rzecz. 325 00:18:18,555 --> 00:18:19,715 Teraz wybacz, 326 00:18:19,807 --> 00:18:23,597 bo muszę napełnić zmywarkę, żeby Brady miał co tłuc. 327 00:18:30,359 --> 00:18:31,279 Witam. 328 00:18:31,985 --> 00:18:32,985 Piwo? 329 00:18:43,497 --> 00:18:44,787 Ty nie jesteś Doc. 330 00:18:46,458 --> 00:18:49,038 - Mel. - Nowa pielęgniarka. 331 00:18:49,128 --> 00:18:50,958 Tak. Mogę w czymś pomóc? 332 00:18:51,046 --> 00:18:56,716 Nie bierz tego do siebie, ale nie musisz być przy mnie damą. 333 00:19:02,307 --> 00:19:04,977 To ono tak wszystkich postawiło na nogi. 334 00:19:06,311 --> 00:19:08,271 Nazwałam ją Chloe. 335 00:19:08,355 --> 00:19:10,605 Mój collie się tak nazywał. 336 00:19:11,108 --> 00:19:12,398 Ta to umiała pędzić. 337 00:19:12,943 --> 00:19:13,993 Posłuchaj... 338 00:19:14,903 --> 00:19:16,703 - Charlie. - Charlie. 339 00:19:16,780 --> 00:19:18,530 Nie wiem, kiedy wróci Doc, 340 00:19:18,615 --> 00:19:20,735 ale mogę cię przyjąć. 341 00:19:21,201 --> 00:19:22,701 Przyjdę później. 342 00:19:22,786 --> 00:19:24,246 Przekaż, że byłem. 343 00:19:24,329 --> 00:19:25,209 Dobrze. 344 00:19:26,456 --> 00:19:27,286 Do widzenia. 345 00:19:30,252 --> 00:19:34,512 Wszyscy mówią, że chcesz, żeby zabrali dziecko. 346 00:19:36,383 --> 00:19:37,303 Ja to rozumiem. 347 00:19:38,093 --> 00:19:38,973 Adoptowano mnie. 348 00:19:39,469 --> 00:19:42,059 Moi rodzice zastępczy stali się prawdziwymi. 349 00:19:43,974 --> 00:19:44,984 Dzięki, Charlie. 350 00:19:59,364 --> 00:20:01,074 Już podrzuciłam wam ciasto. 351 00:20:01,158 --> 00:20:02,988 Przyszedłem po latte. 352 00:20:03,076 --> 00:20:05,996 Czyżbym doczekała dnia, kiedy spienię ci mleko? 353 00:20:06,079 --> 00:20:07,709 Nie dla mnie. Dla Mel. 354 00:20:07,789 --> 00:20:10,459 I wszystko wróciło do normy. 355 00:20:10,542 --> 00:20:12,002 Ale wiesz co? Zrób dwie. 356 00:20:12,544 --> 00:20:14,304 Ma zły dzień? 357 00:20:14,796 --> 00:20:16,666 Przechodzi trudniejszy okres. 358 00:20:17,216 --> 00:20:18,176 Właśnie. 359 00:20:18,258 --> 00:20:19,638 Connie tu była. 360 00:20:19,718 --> 00:20:20,718 A jakże. 361 00:20:20,802 --> 00:20:22,972 Przez nią całe miasto mówi o Mel. 362 00:20:24,139 --> 00:20:25,019 Wiesz co? 363 00:20:25,557 --> 00:20:28,267 To się zdarza, ale nie mogę pojąć, 364 00:20:28,352 --> 00:20:30,272 dlaczego matka porzuca dziecko. 365 00:20:31,271 --> 00:20:32,731 Nie znamy jej historii. 366 00:20:34,024 --> 00:20:36,324 Może nie miała wyjścia. 367 00:20:37,027 --> 00:20:39,777 Nikt o zdrowych zmysłach nie odda dziecka. 368 00:20:39,863 --> 00:20:41,623 Ja bym oddała życie za syna. 369 00:20:42,866 --> 00:20:44,786 Myślisz, że zadzwoni do opieki? 370 00:20:45,911 --> 00:20:46,751 Nie wiem. 371 00:20:46,828 --> 00:20:48,908 Nie jestem fanką pomocy społecznej. 372 00:20:51,041 --> 00:20:53,211 Ciągle to pokazują w telewizji. 373 00:20:53,293 --> 00:20:55,383 Ci, którzy mają poprawić sytuację, 374 00:20:55,462 --> 00:20:57,012 tylko ją pogarszają. 375 00:20:57,089 --> 00:20:58,089 Dziękuję. 376 00:20:58,173 --> 00:20:59,843 - Hej, kolego. - Christopher! 377 00:20:59,925 --> 00:21:02,585 Pomógłbyś Preacherowi smażyć naleśniki? 378 00:21:02,678 --> 00:21:04,638 - Jeśli mama się zgodzi. - Tak. 379 00:21:04,721 --> 00:21:06,811 - Do jutra, Jack. - Na razie. 380 00:21:09,559 --> 00:21:10,849 Wiesz, że cię kocham? 381 00:21:10,936 --> 00:21:12,306 Mamo. 382 00:21:13,647 --> 00:21:14,517 Leć. 383 00:21:22,572 --> 00:21:24,872 Jak dobrze cię widzieć. 384 00:21:25,784 --> 00:21:26,994 Ciebie też. 385 00:21:27,536 --> 00:21:30,536 - Nie napijesz się? - Obie są dla ciebie. 386 00:21:34,501 --> 00:21:36,591 - Dobry człowieku. - Dobra kobieto. 387 00:21:38,130 --> 00:21:40,130 Moja siostra by się nie zgodziła. 388 00:21:41,174 --> 00:21:42,724 Nie udała nam się rozmowa. 389 00:21:42,801 --> 00:21:45,301 Nie obwiniaj się. Jesteś w dużym stresie. 390 00:21:45,387 --> 00:21:47,637 Mam cztery siostry. Wiem, co potrafią. 391 00:21:48,307 --> 00:21:51,597 Na dobrą sprawę mnie wychowała, dlatego mną dyryguje. 392 00:21:52,477 --> 00:21:53,647 Ma siłę przebicia. 393 00:21:53,729 --> 00:21:54,899 To rodzinne. 394 00:21:57,607 --> 00:21:58,607 Jak nasza mała? 395 00:21:59,443 --> 00:22:02,493 Wciąż za mało je, a mnie kończą się pomysły. 396 00:22:03,613 --> 00:22:04,573 Doc się odzywał? 397 00:22:04,656 --> 00:22:08,286 Nie. A ja nie mogę tak siedzieć i czekać, 398 00:22:08,368 --> 00:22:09,618 gdy ona jest głodna. 399 00:22:09,703 --> 00:22:12,963 Doc szuka wiatru w polu, byle nie sprowadzać opieki. 400 00:22:13,040 --> 00:22:16,750 A matka równie dobrze może być teraz w innym stanie. 401 00:22:16,835 --> 00:22:19,585 Doc wierzy, że postępuje właściwie. 402 00:22:19,671 --> 00:22:24,091 Nie spotkałam jeszcze lekarza, który miałby za nic procedury 403 00:22:24,176 --> 00:22:25,426 i taki bałagan. 404 00:22:25,510 --> 00:22:27,470 Gdyby pracował poza Virgin River, 405 00:22:27,554 --> 00:22:29,354 może by mnie rozumiał. 406 00:22:29,431 --> 00:22:31,431 Wcześniej pracował w Seattle. 407 00:22:31,516 --> 00:22:34,056 Kierował interną w Northwest Hospital. 408 00:22:34,144 --> 00:22:36,614 Mają świetne centrum transplantologii. 409 00:22:37,314 --> 00:22:39,904 Wyrzucili go, bo ustalał własne zasady? 410 00:22:40,567 --> 00:22:41,487 Sam odszedł. 411 00:22:42,486 --> 00:22:45,566 Za dużo papierologii i polityki. Za mało leczenia. 412 00:22:48,325 --> 00:22:49,615 Mam ją wziąć? 413 00:22:50,160 --> 00:22:51,040 Nie trzeba. 414 00:22:51,119 --> 00:22:52,249 Pozwól. 415 00:22:52,579 --> 00:22:54,499 Mam dużo dzieci w rodzinie. 416 00:22:58,877 --> 00:22:59,917 No już. 417 00:23:02,798 --> 00:23:06,178 Przez 20 lat przestrzegałem regulaminu wojskowego, 418 00:23:06,259 --> 00:23:09,009 więc rozumiem, że to dla ciebie trudne. 419 00:23:09,763 --> 00:23:11,853 Reguły istnieją nie bez powodu. 420 00:23:11,932 --> 00:23:15,062 Pamiętaj, że to miasto jest na odludziu. 421 00:23:15,143 --> 00:23:18,153 Ludzie polegają na sobie, mniej na świecie zewnętrznym. 422 00:23:18,230 --> 00:23:21,650 Czasami odgórne reguły nie mają tu zastosowania. 423 00:23:21,733 --> 00:23:23,693 Chcę dla niej jak najlepiej. 424 00:23:24,069 --> 00:23:24,899 Wiem. 425 00:23:24,986 --> 00:23:28,316 Skoro wszyscy uważają, że telefon sąsiedzki wystarczy, 426 00:23:28,407 --> 00:23:29,447 niech tak będzie. 427 00:23:30,033 --> 00:23:31,833 Wiedz, że nie jesteś sama. 428 00:23:32,327 --> 00:23:33,577 Trzymam z tobą. 429 00:23:40,585 --> 00:23:41,795 Latte dla Mel. 430 00:23:41,878 --> 00:23:42,878 Dzięki. 431 00:23:44,589 --> 00:23:45,589 Duże latte, Mark? 432 00:23:45,674 --> 00:23:46,594 Poproszę. 433 00:23:49,761 --> 00:23:50,601 Wielkie umysły. 434 00:23:51,596 --> 00:23:53,096 Ach, tak. 435 00:23:53,181 --> 00:23:54,561 - Jak głowa? - Lepiej. 436 00:23:54,641 --> 00:23:59,021 - A praca? - Nie ma nudy, co akurat lubię. 437 00:23:59,104 --> 00:24:00,314 Kochasz adrenalinę. 438 00:24:00,730 --> 00:24:02,900 Tylko w pewnych sytuacjach. 439 00:24:04,234 --> 00:24:05,944 Skok ze spadochronem to porażka. 440 00:24:06,027 --> 00:24:08,607 Umierałem ze strachu, nim wsiadłem do samolotu. 441 00:24:08,697 --> 00:24:11,277 - To po co wsiadałeś? - By zaimponować kobiecie. 442 00:24:11,783 --> 00:24:13,413 Jak poszło? 443 00:24:13,493 --> 00:24:14,873 Dostałem migreny. 444 00:24:15,370 --> 00:24:18,620 A jej ponoć dostał się instruktor. 445 00:24:21,209 --> 00:24:22,459 Co porabiasz? 446 00:24:22,544 --> 00:24:25,554 To znaczy, kiedy nie pracujesz? 447 00:24:25,630 --> 00:24:26,590 Biegam. 448 00:24:27,382 --> 00:24:28,632 W terenie. 449 00:24:28,717 --> 00:24:30,637 Ale tutaj nie bardzo jest gdzie. 450 00:24:30,719 --> 00:24:32,969 Mam parę sekretnych miejsc, pokażę ci. 451 00:24:34,931 --> 00:24:37,481 - To znaczy... - Twoje latte, Mark. 452 00:24:37,559 --> 00:24:38,439 Dziękuję. 453 00:24:42,063 --> 00:24:43,323 Masz ładny uśmiech. 454 00:24:46,902 --> 00:24:48,402 Muszę lecieć. 455 00:24:54,618 --> 00:24:56,868 Do zobaczenia. 456 00:24:57,496 --> 00:24:58,366 Tak. 457 00:25:01,166 --> 00:25:02,246 Usnęła. 458 00:25:04,586 --> 00:25:05,746 Przepraszam. Co? 459 00:25:05,837 --> 00:25:07,087 Usnęła. 460 00:25:08,465 --> 00:25:09,295 Dziękuję. 461 00:25:09,508 --> 00:25:13,218 Zajrzę do baru zobaczyć, czy Preacher nie zabił Brady’ego. 462 00:25:13,845 --> 00:25:14,845 Nie dogadują się? 463 00:25:14,930 --> 00:25:16,850 Jedyne, co ich łączy, 464 00:25:16,932 --> 00:25:18,482 to wzajemna nienawiść. 465 00:25:21,144 --> 00:25:21,984 Pa. 466 00:25:37,369 --> 00:25:38,579 Kogo my tu mamy? 467 00:25:51,049 --> 00:25:51,969 Dzięki. 468 00:25:53,927 --> 00:25:55,347 - Jimmy. - Hej, Doc. 469 00:25:55,428 --> 00:25:57,598 - Hej. - Myślałem, że o nas zapomniałeś. 470 00:25:57,681 --> 00:25:59,221 Nie. Wiesz, jak jest. 471 00:25:59,307 --> 00:26:00,227 Jak noga? 472 00:26:00,308 --> 00:26:02,388 To twoje lekarstwo zdaje egzamin. 473 00:26:02,477 --> 00:26:03,557 Wciąż trochę boli. 474 00:26:03,645 --> 00:26:06,395 Tak bywa, gdy oberwiesz sekatorem. 475 00:26:06,940 --> 00:26:10,990 Zanim zaczniemy, chciałbym pogadać z tą ciężarną dziewczyną. 476 00:26:11,403 --> 00:26:12,243 Którą? 477 00:26:12,320 --> 00:26:16,240 Młoda. Ciemne włosy i bardzo duży brzuch. 478 00:26:16,575 --> 00:26:17,525 Maxine. 479 00:26:18,577 --> 00:26:20,037 Dawno jej nie widziałem. 480 00:26:20,537 --> 00:26:22,407 Ale Spencer... 481 00:26:23,456 --> 00:26:26,036 Spencer z nią kręcił. 482 00:26:27,377 --> 00:26:28,207 Jest tam. 483 00:26:32,007 --> 00:26:32,837 Spencer? 484 00:26:33,466 --> 00:26:34,626 Kto pyta? 485 00:26:34,718 --> 00:26:36,388 Szukam Maxine. 486 00:26:37,637 --> 00:26:38,637 Wisi ci kasę? 487 00:26:38,722 --> 00:26:40,682 Chciałem porozmawiać. 488 00:26:41,224 --> 00:26:42,354 Ile dajesz? 489 00:26:46,896 --> 00:26:50,396 Zmyła się stąd kilka tygodni temu. 490 00:26:51,860 --> 00:26:53,320 Tyle pamiętam. 491 00:26:54,988 --> 00:26:56,158 Czekaj. 492 00:26:57,741 --> 00:27:02,121 Ponoć pracuje na stacji w Clear River. 493 00:27:03,622 --> 00:27:05,462 Teraz ma się za lepszą. 494 00:27:06,082 --> 00:27:08,712 Niech sama wychowuje tego dzieciaka. 495 00:27:12,756 --> 00:27:13,586 Dzięki. 496 00:27:17,594 --> 00:27:20,604 Coś poważnego, o czym powinienem wiedzieć? 497 00:27:20,680 --> 00:27:22,470 To co zwykle. 498 00:27:22,557 --> 00:27:24,017 Kaszel. 499 00:27:24,100 --> 00:27:25,690 Skaleczenia i siniaki. 500 00:27:25,769 --> 00:27:29,019 Jeden może mieć złamany nos od bójki. 501 00:27:29,105 --> 00:27:31,315 Zajmę się tym. 502 00:27:31,399 --> 00:27:32,479 Jak zawsze. 503 00:27:35,779 --> 00:27:36,699 Dobrze. 504 00:27:39,532 --> 00:27:41,412 Najpierw najbardziej chorzy. 505 00:27:49,668 --> 00:27:51,168 Proszę. 506 00:28:09,270 --> 00:28:10,650 Spójrzcie tylko. 507 00:28:12,190 --> 00:28:14,650 Niejednemu złamiesz serce. 508 00:28:14,901 --> 00:28:16,111 Zobaczysz. 509 00:28:16,778 --> 00:28:18,148 Mamy nową sałatkę. 510 00:28:18,238 --> 00:28:19,818 Super, poproszę. 511 00:28:20,824 --> 00:28:22,084 Mogę dać na wynos. 512 00:28:23,410 --> 00:28:24,910 Nie trzeba. Zjem tutaj. 513 00:28:27,580 --> 00:28:29,210 Wyglądasz okropnie. 514 00:28:29,958 --> 00:28:30,788 Cześć, Hope. 515 00:28:31,376 --> 00:28:32,786 Jesteś wykończona. 516 00:28:33,503 --> 00:28:37,173 Jak każdy po dniu z niemowlęciem potrzebujesz przerwy. 517 00:28:37,549 --> 00:28:38,679 Prawda, Jack? 518 00:28:39,676 --> 00:28:42,136 Nie, zjadła tak mało. 519 00:28:42,220 --> 00:28:44,310 - Musimy próbować. - Stresujesz się. 520 00:28:44,389 --> 00:28:45,639 Dzieci to wyczuwają. 521 00:28:45,724 --> 00:28:47,184 Co sugerujesz? 522 00:28:47,267 --> 00:28:49,847 Nic. Mówię, że potrzebujesz przerwy. 523 00:28:49,936 --> 00:28:52,186 Idźcie gdzieś, niech się zrelaksuje. 524 00:28:52,272 --> 00:28:53,612 Godzina cię nie zbawi. 525 00:28:56,776 --> 00:28:57,646 W porządku. 526 00:28:59,362 --> 00:29:00,532 Biorę telefon. 527 00:29:00,613 --> 00:29:01,663 Jasne. 528 00:29:01,740 --> 00:29:03,700 Przestań się już martwić. 529 00:29:03,992 --> 00:29:04,832 Idź. 530 00:29:15,420 --> 00:29:17,340 Nie wiem, co jest dziwniejsze. 531 00:29:17,422 --> 00:29:21,052 To, że w środku lasu wybudowałeś klatkę do baseballa, 532 00:29:21,134 --> 00:29:24,014 czy to, że trzymam kij i noszę kask. 533 00:29:24,512 --> 00:29:25,892 Naprawdę to robimy? 534 00:29:25,972 --> 00:29:27,562 Jak odreagowujesz stres? 535 00:29:27,640 --> 00:29:28,730 Biegam. 536 00:29:29,184 --> 00:29:31,644 - Jedna z tych? - Co to miało znaczyć? 537 00:29:31,728 --> 00:29:35,108 Z tych, co ciągle muszą być produktywni. 538 00:29:35,190 --> 00:29:37,820 Biegacze są jak ci, co sprzątają w stresie. 539 00:29:37,901 --> 00:29:38,861 Też tak robisz? 540 00:29:38,943 --> 00:29:40,113 Bzdura. 541 00:29:40,195 --> 00:29:43,525 Wiedz, że w liceum byłam w sekcji lekkoatletycznej. 542 00:29:43,615 --> 00:29:44,445 Dobra. 543 00:29:47,035 --> 00:29:48,285 Wciskaj, biegaczko. 544 00:29:52,248 --> 00:29:54,078 Wiem, co ty robiłeś w liceum. 545 00:29:54,167 --> 00:29:56,087 Nie bój się czasem odpuścić. 546 00:29:56,169 --> 00:29:57,299 Potrafię to zrobić. 547 00:29:58,838 --> 00:30:00,218 - Naprawdę. - Serio? 548 00:30:00,298 --> 00:30:01,838 - Tak. - Chcesz spróbować? 549 00:30:02,509 --> 00:30:03,379 Tak. 550 00:30:03,927 --> 00:30:05,677 - Dawaj. - Spróbuję. 551 00:30:05,762 --> 00:30:06,892 Dobra. 552 00:30:07,388 --> 00:30:08,218 Gotowa? 553 00:30:12,727 --> 00:30:13,557 Uwaga. 554 00:30:16,606 --> 00:30:18,816 To nic. Musisz wyczuć kij. 555 00:30:22,278 --> 00:30:23,528 Wyżej złap. 556 00:30:23,613 --> 00:30:25,493 - Ale jak? - Patrz. 557 00:30:26,241 --> 00:30:27,911 - Jedna ręka na dole. - Tak. 558 00:30:28,409 --> 00:30:30,289 Bliżej bazy. 559 00:30:30,370 --> 00:30:32,960 Teraz ręka wyżej do prawej. 560 00:30:33,039 --> 00:30:34,119 Do góry. 561 00:30:35,208 --> 00:30:36,958 - Tak trzymać? - Do tyłu. 562 00:30:37,585 --> 00:30:38,745 Szerzej stań. 563 00:30:42,632 --> 00:30:44,552 Lepiej patrz na piłkę. 564 00:30:44,884 --> 00:30:45,724 Dobra. 565 00:30:46,553 --> 00:30:47,643 - Gotowa? - Tak. 566 00:30:47,720 --> 00:30:48,720 Teraz ci się uda. 567 00:30:53,518 --> 00:30:54,558 - Trafiłam! - Tak! 568 00:30:54,644 --> 00:30:56,234 - Zrobiłam to! - Tak jest! 569 00:30:58,147 --> 00:31:01,027 Ciekawe, czy Doc znalazł matkę dziecka. 570 00:31:01,109 --> 00:31:02,359 Właśnie. 571 00:31:02,443 --> 00:31:03,283 A jeśli nie? 572 00:31:04,487 --> 00:31:08,117 Może opieka społeczna zlokalizuje ją albo krewnego. 573 00:31:09,868 --> 00:31:12,118 Jeśli nie, znajdą rodzinę zastępczą. 574 00:31:13,538 --> 00:31:14,748 Jej trzeba mamy. 575 00:31:14,873 --> 00:31:15,713 Tak. 576 00:31:16,583 --> 00:31:18,083 Jesteś blisko z rodzicami? 577 00:31:18,960 --> 00:31:20,000 Bardzo. 578 00:31:20,461 --> 00:31:22,171 A z ojcem? 579 00:31:23,047 --> 00:31:24,087 Niekoniecznie. 580 00:31:24,382 --> 00:31:25,222 Nie? 581 00:31:25,300 --> 00:31:27,510 Mamy inny światopogląd. 582 00:31:28,469 --> 00:31:30,679 Nie chciał, żebym szedł do marynarki. 583 00:31:32,015 --> 00:31:32,925 A ty? 584 00:31:34,309 --> 00:31:36,559 Formalnie jestem sierotą. 585 00:31:37,395 --> 00:31:38,395 Formalnie? 586 00:31:38,479 --> 00:31:40,979 Mama zmarła, gdy miałam 11 lat, 587 00:31:41,065 --> 00:31:42,935 a tata dziesięć lat temu. 588 00:31:43,276 --> 00:31:44,276 Musiało boleć. 589 00:31:44,777 --> 00:31:46,237 Mama miała raka. 590 00:31:46,654 --> 00:31:47,704 Przykro mi. 591 00:31:48,656 --> 00:31:52,446 Ale dzięki niej zostałam pielęgniarką. 592 00:31:53,536 --> 00:31:56,036 Gdy przyszedł czas, by się z nią pożegnać, 593 00:31:56,664 --> 00:31:58,674 nie chciałam iść. 594 00:31:59,000 --> 00:32:02,550 Tata i siostra Joey poszli do jej pokoju, 595 00:32:02,629 --> 00:32:05,839 a ja uciekłam. 596 00:32:07,342 --> 00:32:09,932 Myślałam sobie, że jeśli się nie pożegnam, 597 00:32:10,553 --> 00:32:13,063 to nie będzie mogła odejść. 598 00:32:14,933 --> 00:32:18,443 Nie pamiętam, ile byłam sama, ale... 599 00:32:19,520 --> 00:32:23,440 za jakiś czas jedna z pielęgniarek przyszła do mnie i... 600 00:32:25,360 --> 00:32:28,910 Siadła koło mnie i nic nie mówiła. 601 00:32:29,614 --> 00:32:30,874 Po prostu... 602 00:32:31,991 --> 00:32:34,241 pozwoliła mi się wypłakać. 603 00:32:38,081 --> 00:32:41,331 Potem poszłyśmy do mamy i się pożegnałam. 604 00:32:45,421 --> 00:32:48,971 Ta pielęgniarka pomogła mi w najtrudniejszym dniu w życiu. 605 00:32:50,134 --> 00:32:52,804 Wtedy zdałam sobie sprawę, 606 00:32:53,513 --> 00:32:55,603 że chcę to robić dla innych. 607 00:32:58,518 --> 00:33:02,308 Zawsze gdy wchodzę do gabinetu lub szpitala... 608 00:33:03,982 --> 00:33:05,322 myślę o mamie. 609 00:33:07,819 --> 00:33:09,489 Zobaczę, co u Chloe. 610 00:33:30,341 --> 00:33:32,551 Wyglądasz naturalnie z dzieckiem. 611 00:33:32,844 --> 00:33:35,514 Proszę cię. Dzieci to za dużo pracy. 612 00:33:36,639 --> 00:33:38,729 Ja postanowiłam wychowywać mężów. 613 00:33:38,808 --> 00:33:41,348 Ach, tak? I jak ci poszło? 614 00:33:41,436 --> 00:33:43,396 Jeden był bratnią duszą. 615 00:33:43,479 --> 00:33:45,519 Drugi zmorą mojego życia. 616 00:33:45,606 --> 00:33:48,936 A z trzecim spędziłam trzy najlepsze miesiące życia. 617 00:33:49,444 --> 00:33:50,284 Nie żałujesz? 618 00:33:50,361 --> 00:33:54,241 Niczego. Dokonuję wyborów i żyję z konsekwencjami. 619 00:33:55,658 --> 00:33:57,238 To mamy wspólne. 620 00:34:00,204 --> 00:34:01,334 Wiem, czego chcę. 621 00:34:01,414 --> 00:34:02,964 To w tobie lubię. 622 00:34:06,085 --> 00:34:08,205 Zadzwonisz do opieki, prawda? 623 00:34:09,422 --> 00:34:11,132 Powinnam była zrobić to rano. 624 00:34:11,215 --> 00:34:12,795 Rób, co uważasz za słuszne. 625 00:34:19,098 --> 00:34:20,638 Chcesz trochę mleka? 626 00:34:21,726 --> 00:34:23,636 Spróbujmy, co? 627 00:34:26,022 --> 00:34:26,942 Halo? 628 00:34:28,524 --> 00:34:29,364 Lilly. 629 00:34:33,071 --> 00:34:35,781 Znalazłam jeszcze śpioszki. Ich nigdy za wiele. 630 00:34:35,865 --> 00:34:37,905 Jakie piękne. 631 00:34:38,451 --> 00:34:39,791 Spodobają się Chloe. 632 00:34:39,869 --> 00:34:40,789 Chloe? 633 00:34:40,870 --> 00:34:43,620 Tymczasowo. To lepsze niż „maluch”. 634 00:34:43,706 --> 00:34:44,916 Podoba mi się. 635 00:34:46,959 --> 00:34:47,999 Właściwie... 636 00:34:49,295 --> 00:34:51,375 te śpioszki to tylko pretekst. 637 00:34:51,464 --> 00:34:52,554 Coś nie tak? 638 00:34:53,049 --> 00:34:55,049 Connie źle cię potraktowała. 639 00:34:55,134 --> 00:34:57,434 Żałuję, że nie zareagowałam. 640 00:34:57,512 --> 00:34:58,762 Dziękuję. 641 00:34:58,846 --> 00:35:01,466 Nauczyłam się radzić sobie ze złością innych. 642 00:35:02,975 --> 00:35:06,475 Chętnie zajmę się na chwilę Chloe, 643 00:35:06,562 --> 00:35:08,692 żebyś mogła wziąć prysznic. 644 00:35:08,773 --> 00:35:12,403 Właśnie miałam przerwę i powinnam już podać jej mleko. 645 00:35:14,946 --> 00:35:15,816 Pozwól. 646 00:35:20,034 --> 00:35:21,204 Spójrzcie tylko. 647 00:35:24,872 --> 00:35:26,712 Jednak masz rękę. 648 00:35:26,791 --> 00:35:28,711 - Czwórka, pamiętasz? - Tak. 649 00:35:30,294 --> 00:35:31,174 Idź. 650 00:35:31,587 --> 00:35:33,667 Weź prysznic. Spróbuję ją nakarmić. 651 00:35:33,756 --> 00:35:34,796 Sama nie wiem. 652 00:35:35,133 --> 00:35:37,513 Moje dzieci nie lubiły butelek. 653 00:35:37,593 --> 00:35:38,933 Ona nie jest inna. 654 00:35:39,011 --> 00:35:40,391 Ale znam sztuczki. 655 00:35:42,181 --> 00:35:44,021 Chętnie wezmę prysznic. 656 00:35:45,017 --> 00:35:48,227 Jestem u Fitchów, więc to nie zajmie długo. 657 00:35:48,312 --> 00:35:49,732 Nie spiesz się. 658 00:36:37,361 --> 00:36:40,031 Dodzwoniłeś się do opieki społecznej w Eureka... 659 00:36:45,661 --> 00:36:46,661 Jak było? 660 00:36:48,122 --> 00:36:51,002 Naprawdę dzięki za gest, 661 00:36:51,083 --> 00:36:53,383 ale to nie jest praca dla mnie. 662 00:36:54,086 --> 00:36:55,706 Początek jest najgorszy. 663 00:36:58,299 --> 00:36:59,879 Nie chcę kelnerować. 664 00:36:59,967 --> 00:37:01,137 A tłuc naczynia? 665 00:37:03,262 --> 00:37:05,392 Wiesz co? Prześpij się z tym. 666 00:37:06,057 --> 00:37:07,637 Pogadamy jutro, dobra? 667 00:37:15,024 --> 00:37:17,784 Próbuje zacząć od nowa. Wyluzuj trochę. 668 00:37:18,569 --> 00:37:21,159 Ile razy można zaczynać od nowa? 669 00:37:21,614 --> 00:37:22,994 Ile trzeba. 670 00:37:23,074 --> 00:37:25,494 Jezu, jesteś taki wyrozumiały. 671 00:37:25,576 --> 00:37:26,906 Ale nie dla Brady’ego. 672 00:37:26,994 --> 00:37:29,164 Ciebie może nabrał, ale nie mnie. 673 00:37:29,538 --> 00:37:31,368 Gardzi każdą normalną pracą. 674 00:37:32,667 --> 00:37:33,667 Jest tutaj. 675 00:37:34,460 --> 00:37:35,420 Stara się. 676 00:37:37,672 --> 00:37:39,302 Myślisz, że się zmienił? 677 00:37:44,887 --> 00:37:45,717 Cześć. 678 00:37:47,265 --> 00:37:48,715 Niedługo będę. 679 00:38:02,321 --> 00:38:03,321 Wróciłeś. 680 00:38:03,698 --> 00:38:06,368 Lilly powiedziała, że tu będziesz. 681 00:38:07,618 --> 00:38:08,658 Znalazłeś matkę? 682 00:38:08,744 --> 00:38:13,214 Widziałem ostatnio ciężarną dziewczynę na plantacji trawki za miastem. 683 00:38:13,291 --> 00:38:15,791 Była wtedy w siódmym miesiącu. 684 00:38:15,876 --> 00:38:16,746 To ona? 685 00:38:16,836 --> 00:38:18,796 Możliwe, ale opuściła plantację. 686 00:38:18,879 --> 00:38:21,879 Szukałem jej w Clear River, ale nic nie mam. 687 00:38:21,966 --> 00:38:25,086 Jack mówił, że tam nie jest zbyt czysto. 688 00:38:25,177 --> 00:38:27,557 Brak bieżącej wody, ograniczony prąd. 689 00:38:27,638 --> 00:38:29,098 Marne warunki sanitarne. 690 00:38:29,181 --> 00:38:32,231 Dziecko miało czyste śpioszki 691 00:38:32,310 --> 00:38:33,390 i czysty kocyk. 692 00:38:33,477 --> 00:38:35,807 List na czystym papierze też nie wskazuje 693 00:38:35,896 --> 00:38:39,186 - na to miejsce. - Mam inne tropy i zacznę z samego rana. 694 00:38:39,817 --> 00:38:43,107 Zapytam, czy Connie lub Lilly wezmą dziecko na noc. 695 00:38:44,280 --> 00:38:46,820 Wiedz, że wciąż odmawia butelki. 696 00:38:47,825 --> 00:38:50,695 Dziecko zje, gdy będzie gotowe. 697 00:38:51,329 --> 00:38:53,249 Wytrzyma jedną noc. 698 00:38:55,541 --> 00:38:57,921 Zadzwoniłam do opieki w Eureka. 699 00:38:58,627 --> 00:39:00,377 Przyjadą po nią rano. 700 00:39:00,463 --> 00:39:02,173 Nie miałaś prawa! 701 00:39:02,256 --> 00:39:06,136 To mój obowiązek działać w interesie tego dziecka. 702 00:39:06,218 --> 00:39:07,928 Przeczekałam cały dzień 703 00:39:08,012 --> 00:39:09,762 tylko z szacunku do ciebie. 704 00:39:09,847 --> 00:39:12,057 Szacunku? 705 00:39:12,141 --> 00:39:14,061 Przykro mi, że się tu różnimy, 706 00:39:14,143 --> 00:39:17,103 ale dobro dziecka jest ważniejsze niż twoje ego. 707 00:39:20,399 --> 00:39:23,439 Wiem, że to tylko formalność, 708 00:39:23,527 --> 00:39:26,027 bo już złożyłaś wypowiedzenie. 709 00:39:27,656 --> 00:39:30,526 Zwalniam cię. 710 00:39:32,286 --> 00:39:33,246 Zwalniam. 711 00:40:06,529 --> 00:40:07,609 Co tak długo? 712 00:40:08,906 --> 00:40:09,816 Praca. 713 00:40:13,536 --> 00:40:14,576 W porządku? 714 00:40:16,705 --> 00:40:17,745 Tak, tylko... 715 00:40:18,541 --> 00:40:20,921 Preacher i Brady skaczą sobie do gardeł. 716 00:40:21,001 --> 00:40:24,131 Czuję się, jakbym im ojcował... 717 00:40:26,590 --> 00:40:28,260 Nie chcę rozmawiać o pracy. 718 00:40:30,344 --> 00:40:31,184 Chodź. 719 00:40:39,520 --> 00:40:40,400 Słuchaj. 720 00:41:21,520 --> 00:41:22,770 Lilly, wróciłam. 721 00:41:31,447 --> 00:41:33,067 Już dobrze. Jedz. 722 00:41:33,657 --> 00:41:34,617 Wcinaj. 723 00:41:39,497 --> 00:41:40,787 Już dobrze. 724 00:41:40,873 --> 00:41:41,873 Lilly? 725 00:42:50,401 --> 00:42:51,611 Napisy: Anna Samoń