1
00:03:25,204 --> 00:03:26,039
Dzień dobry.
2
00:03:26,622 --> 00:03:27,999
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.
3
00:03:28,082 --> 00:03:31,919
- Dzień dobry.
- Oto jestem. Gotów do walki.
4
00:03:33,337 --> 00:03:34,839
Przedstawię cię.
5
00:03:34,922 --> 00:03:37,341
To pan Peter Wakeling, nasz nowy kolega.
6
00:03:37,425 --> 00:03:40,344
- Panie Wakeling, pan Hart.
- Miło mi poznać.
7
00:03:40,428 --> 00:03:41,971
- Mnie również.
- I pan Rusbridger.
8
00:03:42,055 --> 00:03:43,389
- Miło mi.
- Miło mi.
9
00:03:43,473 --> 00:03:46,392
Był pan długo wyczekiwany.
Mamy braki kadrowe od dwóch miesięcy.
10
00:03:46,476 --> 00:03:50,271
Mam nadzieję, że będę pomocny.
Choć może to potrwać tydzień lub dwa.
11
00:03:57,779 --> 00:03:59,030
Nie przejmuj się, chłopie.
12
00:03:59,113 --> 00:04:01,407
Wczesny ranek ma swoje zasady.
13
00:04:01,491 --> 00:04:04,452
Mało żartów i śmiechu.
Raczej jak w kościele.
14
00:04:07,914 --> 00:04:09,582
Tak, rozumiem.
15
00:04:54,669 --> 00:04:57,004
Pierwszy dzień zawsze jest nerwowy.
16
00:04:58,923 --> 00:05:00,842
- Tak.
- Zaprawisz się.
17
00:05:01,509 --> 00:05:02,593
A ci faceci
18
00:05:02,677 --> 00:05:04,971
ożywią się nieco, gdy się obudzą.
19
00:05:05,054 --> 00:05:08,266
Nami nie musisz się martwić.
Jesteśmy twoimi sprzymierzeńcami.
20
00:05:08,349 --> 00:05:11,394
Ale musisz zdobyć przychylność starego.
21
00:05:11,477 --> 00:05:13,187
Pana Williamsa?
22
00:05:14,230 --> 00:05:16,524
Na rozmowie kwalifikacyjnej
wydawał się przyzwoity.
23
00:05:16,607 --> 00:05:18,860
Choć nieco chłodny.
24
00:05:23,489 --> 00:05:26,034
Tak naprawdę nie dał się poznać.
25
00:05:26,117 --> 00:05:28,786
Zaraz będziesz miał kolejną szansę.
26
00:05:28,870 --> 00:05:30,288
Zbliżamy się do jego stacji.
27
00:05:57,357 --> 00:05:58,608
Drzwi się zamykają!
28
00:06:01,694 --> 00:06:02,779
Przychodzi tutaj?
29
00:06:04,030 --> 00:06:05,782
O, nie. Nigdy nie jeździ z nami.
30
00:06:16,167 --> 00:06:20,630
POŁĄCZENIA DO CITY
I WSCHODNIEGO WATERLOO
31
00:06:24,509 --> 00:06:26,761
- Dzień dobry panom.
- Dzień dobry, panie Williams.
32
00:06:42,443 --> 00:06:43,945
Zapraszam, panie Wakeling.
33
00:07:22,358 --> 00:07:23,609
Dzień dobry, panie James.
34
00:08:03,024 --> 00:08:06,652
Panie Rusbridger,
czemu wrócił do nas ten formularz D19?
35
00:08:06,736 --> 00:08:09,947
Pan Wright z Działu Planowania twierdzi,
że należy dołączyć
36
00:08:10,031 --> 00:08:11,616
dowód wpłaty.
37
00:08:11,699 --> 00:08:15,453
Dowód wpłaty wydaje się dopiero
po zatwierdzeniu formularza D19.
38
00:08:16,329 --> 00:08:18,790
Tak, próbowałem to wyjaśnić
panu Wrightowi,
39
00:08:18,873 --> 00:08:20,124
ale nie docierało do niego.
40
00:08:20,208 --> 00:08:22,210
Cóż, można go tu na razie zatrzymać.
41
00:08:24,337 --> 00:08:26,005
Nic złego się nie stanie.
42
00:08:35,306 --> 00:08:37,642
Panie Wakeling, szczęściarz z pana.
43
00:08:37,725 --> 00:08:40,103
Dostał pan w spadku najwyższy wieżowiec.
44
00:08:40,186 --> 00:08:42,188
To zasługa pana poprzednika,
pana Woodwarda.
45
00:08:47,402 --> 00:08:49,278
Jeśli pana wieżowiec nie jest wysoki
46
00:08:49,362 --> 00:08:52,740
albo, nie daj boże, pracuje pan
tak szybko, że nie ma pan żadnego,
47
00:08:52,824 --> 00:08:56,326
ludzie myślą, że nie ma pan
do roboty nic ważnego.
48
00:09:05,294 --> 00:09:06,295
Rozumiem.
49
00:09:09,132 --> 00:09:12,635
To najważniejsza zasada.
Pilnować, żeby wieżowiec nie malał.
50
00:09:13,845 --> 00:09:16,472
Przyszły panie z Chester Street.
51
00:09:16,556 --> 00:09:18,599
Niech wejdą, panie Singh.
52
00:09:20,768 --> 00:09:24,856
Panie Middleton, pana kolej.
53
00:09:25,606 --> 00:09:26,816
Oczywiście.
54
00:09:32,822 --> 00:09:36,034
Panie Wakeling, mógłby pan asystować.
55
00:09:36,117 --> 00:09:37,118
Oczywiście.
56
00:09:41,789 --> 00:09:42,790
Witam panie.
57
00:09:43,374 --> 00:09:44,625
Jak się panie dziś mają?
58
00:09:45,752 --> 00:09:48,546
Wczoraj obeszłyśmy wszystkie inne działy.
59
00:09:48,629 --> 00:09:50,214
Od Zieleni, przez Planowanie,
60
00:09:51,049 --> 00:09:52,425
po Oczyszczanie i Kanalizację.
61
00:09:53,092 --> 00:09:54,886
Przed samym zamknięciem
62
00:09:54,969 --> 00:09:57,221
powiedziano nam,
żeby zanieść to panom.
63
00:10:04,854 --> 00:10:06,481
Porozmawiam z panem Williamsem.
64
00:10:07,940 --> 00:10:08,941
Chwileczkę.
65
00:10:13,071 --> 00:10:14,906
Dział Robót Budowlanych,
słucham?
66
00:10:15,948 --> 00:10:17,158
Nowy, prawda?
67
00:10:17,825 --> 00:10:20,078
Tak, to mój pierwszy dzień.
68
00:10:20,828 --> 00:10:22,288
Baw się dobrze, synu.
69
00:10:23,122 --> 00:10:25,458
- To szopka bez końca.
- Elizo.
70
00:10:25,541 --> 00:10:27,335
Gawędzę tylko z tym młodzieńcem.
71
00:10:28,711 --> 00:10:32,507
List i wniosek są dobrze przygotowane.
72
00:10:32,590 --> 00:10:35,259
Oczywiście już to wiemy.
73
00:10:35,343 --> 00:10:38,554
Jednak najpierw trzeba je złożyć
w Dziale Parków i Wypoczynku
74
00:10:38,638 --> 00:10:39,931
na trzecim piętrze.
75
00:10:40,014 --> 00:10:41,933
Byłyśmy tam wczoraj.
76
00:10:42,016 --> 00:10:44,143
Nawet mogłyśmy tam usiąść.
77
00:10:44,227 --> 00:10:45,645
Tak długo tam byłyśmy.
78
00:10:45,728 --> 00:10:47,522
- Elizo.
- Przykro mi.
79
00:10:47,605 --> 00:10:50,942
Chcemy uchronić panie
przed dalszymi niedogodnościami.
80
00:10:51,025 --> 00:10:52,610
Dlatego pan Williams
81
00:10:52,694 --> 00:10:54,904
wyśle z paniami
pracownika naszego działu,
82
00:10:54,987 --> 00:10:57,365
który pomoże uniknąć
dalszych nieporozumień.
83
00:10:58,950 --> 00:11:00,284
Pana Wakelinga.
84
00:11:04,330 --> 00:11:05,415
Wspaniale.
85
00:11:06,916 --> 00:11:11,129
Wspaniale.
Tak, wszelkie nieporozumienia...
86
00:11:13,256 --> 00:11:14,757
To cudownie, synu.
87
00:11:14,841 --> 00:11:17,176
Zatem dołącz do nas.
88
00:11:17,260 --> 00:11:20,596
Tak, właśnie. Dziękuję, panie Singh.
Panie proszę za mną.
89
00:11:23,266 --> 00:11:25,184
Ja pójdę przodem.
90
00:11:25,268 --> 00:11:28,229
Znamy ten budynek chyba lepiej od pana.
91
00:11:43,661 --> 00:11:44,704
Przepraszam.
92
00:11:46,789 --> 00:11:50,209
Niestety jestem zmuszony
wyjść dziś wcześniej.
93
00:11:51,252 --> 00:11:54,464
Dwadzieścia po trzeciej.
94
00:11:55,173 --> 00:11:59,010
Panie Middleton,
byłby pan uprzejmy mnie zastąpić?
95
00:12:02,305 --> 00:12:04,348
Tak, oczywiście, panie Williams.
96
00:12:04,432 --> 00:12:06,559
Dopilnuję, by wszystko było
w idealnym porządku.
97
00:12:06,642 --> 00:12:07,852
Dziękuję.
98
00:12:15,026 --> 00:12:17,695
Panno Harris, czy to prawda,
że pani odchodzi?
99
00:12:21,074 --> 00:12:22,784
To nie jest jeszcze pewne.
100
00:12:26,662 --> 00:12:28,915
Jestem po rozmowie kwalifikacyjnej,
wypadła dobrze.
101
00:12:30,083 --> 00:12:31,542
W Lyons Corner House.
102
00:12:35,421 --> 00:12:37,298
Czyli będziesz miała...
103
00:12:38,132 --> 00:12:41,135
Jak to się mówi? Siłę nabywczą?
104
00:12:41,219 --> 00:12:43,221
Będziesz wyglądała apetycznie w fartuchu.
105
00:12:43,304 --> 00:12:45,640
Mam być asystentką kierownika, panie Hart.
106
00:12:45,723 --> 00:12:47,141
Jak już się wdrożę.
107
00:12:47,225 --> 00:12:49,560
Nie zamierzałem sobie drwić.
108
00:12:49,644 --> 00:12:52,063
Mają świetne ciastka ponczowe.
109
00:12:52,146 --> 00:12:54,065
Przynajmniej na Coventry Street.
110
00:12:58,027 --> 00:12:59,112
Dobry pomysł.
111
00:13:00,863 --> 00:13:02,115
Ten pan Wakeling.
112
00:13:03,741 --> 00:13:07,995
Plac zabaw jest bardzo potrzebny.
Nie mają gdzie się bawić.
113
00:13:08,079 --> 00:13:10,331
To szambo. Nie ma na to innego słowa.
114
00:13:10,415 --> 00:13:14,210
Szczury tej wielkości.
I to na tyłach naszych domów.
115
00:13:15,920 --> 00:13:17,255
Co to?
116
00:13:17,338 --> 00:13:19,257
Przyzwyczajaj się, kochany.
117
00:13:23,845 --> 00:13:26,848
PARKI
118
00:13:29,892 --> 00:13:34,022
- Czyli to klatka K?
- Tak, klatka K.
119
00:13:34,105 --> 00:13:35,898
- Jasne. A to hol?
- Tak.
120
00:13:35,982 --> 00:13:37,525
- Bardzo dziękuję.
- Proszę.
121
00:13:37,608 --> 00:13:38,609
Do widzenia.
122
00:13:43,573 --> 00:13:45,116
Tędy. Bardzo proszę.
123
00:14:07,013 --> 00:14:07,847
Chodźmy.
124
00:14:11,267 --> 00:14:12,602
W Dziale Parków twierdzą...
125
00:14:12,685 --> 00:14:14,896
Wszystko się zgadza,
ale już to przerabialiśmy.
126
00:14:14,979 --> 00:14:16,731
Najpierw trzeba osuszyć teren.
127
00:14:16,814 --> 00:14:18,733
Już to tłumaczyłem.
128
00:14:18,816 --> 00:14:20,610
Najpierw do Działu Oczyszczania.
129
00:14:20,693 --> 00:14:21,694
Do widzenia.
130
00:14:24,364 --> 00:14:26,199
Plac zabaw?
131
00:14:27,283 --> 00:14:30,703
To nie do nas.
Z pewnością pomogą paniom
132
00:14:30,787 --> 00:14:33,122
- w Dziale Robót Budowlanych.
- Robót Budowlanych?
133
00:14:34,749 --> 00:14:36,084
On jest stamtąd.
134
00:14:37,085 --> 00:14:39,420
- Jest pan z Robót Budowlanych?
- Tak.
135
00:14:40,046 --> 00:14:41,047
To mój pierwszy dzień.
136
00:14:41,130 --> 00:14:43,424
Po co przyprowadziłeś tu te panie?
137
00:14:43,508 --> 00:14:44,842
Proszę wybaczyć.
138
00:14:44,926 --> 00:14:47,929
To wspaniały plan,
życzę paniom powodzenia.
139
00:14:48,012 --> 00:14:50,515
Zabierz to do swojego biura.
140
00:14:50,598 --> 00:14:52,350
Te panie zasługują na więcej.
141
00:14:52,892 --> 00:14:53,935
Do widzenia paniom.
142
00:15:28,720 --> 00:15:31,055
Panie Wakeling, o co chodzi?
143
00:15:31,139 --> 00:15:32,807
O podanie tych pań.
144
00:15:34,267 --> 00:15:38,479
Pan Harvey z Działu Oczyszczania twierdzi,
że jest do nas.
145
00:15:39,814 --> 00:15:41,482
Pan Harvey jest w błędzie.
146
00:15:42,900 --> 00:15:45,611
Ale możemy je zatrzymać.
Nic złego się nie stanie.
147
00:15:46,612 --> 00:15:48,072
Dziękuję, panie Wakeling.
148
00:15:48,990 --> 00:15:52,410
KU CHWALE BOGA
I PAMIĘCI URZĘDNIKÓW I PRACOWNIKÓW
149
00:15:52,493 --> 00:15:54,412
RADY OKRĘGOWEJ W LONDYNIE,
150
00:15:54,495 --> 00:15:57,749
KTÓRZY POŚWIĘCILI ŻYCIE
ZA WOLNOŚĆ IMPERIUM
151
00:15:57,832 --> 00:16:00,001
I TEGO MIASTA
152
00:16:42,627 --> 00:16:44,754
I co wybraliście?
153
00:16:44,837 --> 00:16:47,882
Bournemouth.
Na dziesięć dni od poniedziałku.
154
00:16:47,965 --> 00:16:51,260
Cudownie. Pewnie nie możecie się doczekać.
155
00:16:52,136 --> 00:16:54,055
Rok temu byliśmy w tym samym pensjonacie.
156
00:16:54,138 --> 00:16:56,682
Gospodyni robi świetną kolację.
157
00:16:57,892 --> 00:16:59,185
Proszę poprosić pacjenta.
158
00:16:59,268 --> 00:17:00,269
Tak, doktorze.
159
00:17:01,437 --> 00:17:04,065
Pan Williams? Doktor prosi do gabinetu.
160
00:17:05,650 --> 00:17:06,484
Dziękuję.
161
00:17:11,531 --> 00:17:13,991
Wolę plażę w Bournemouth.
162
00:17:14,075 --> 00:17:16,202
Kamieniste plaże są mało komfortowe.
163
00:17:16,285 --> 00:17:17,870
Zgadzam się.
164
00:17:21,332 --> 00:17:22,333
Panie Williams.
165
00:17:23,626 --> 00:17:25,086
Proszę usiąść.
166
00:17:28,840 --> 00:17:29,841
Dziękuję.
167
00:17:41,436 --> 00:17:42,728
Przyszły wyniki.
168
00:17:45,898 --> 00:17:48,985
Obawiam się,
że tym razem są dość jednoznaczne.
169
00:17:57,368 --> 00:17:58,953
To nigdy nie jest łatwe.
170
00:18:03,082 --> 00:18:04,083
To prawda.
171
00:18:09,088 --> 00:18:12,508
Ja na to: „Jeśli chcesz,
wiem, gdzie to dostać”.
172
00:18:12,592 --> 00:18:14,552
Ale z ciebie małpa.
173
00:18:19,849 --> 00:18:21,976
- Dobry wieczór, panno Fry.
- Dobry wieczór.
174
00:18:23,478 --> 00:18:24,687
Przestań.
175
00:18:25,897 --> 00:18:28,024
- Wciąż patrzy.
- Niby jak?
176
00:18:28,107 --> 00:18:30,151
Nie ma oczu z tyłu głowy.
177
00:18:30,234 --> 00:18:31,903
Uwierz, że patrzy.
178
00:18:33,279 --> 00:18:36,741
Jeśli twój ojciec jest w domu,
to powinniśmy porozmawiać, wiesz o czym.
179
00:18:36,824 --> 00:18:37,909
To zły moment.
180
00:18:37,992 --> 00:18:41,120
Musisz kiedyś zacząć ten temat.
181
00:18:41,204 --> 00:18:43,706
Ale nie dziś. Nie mam do tego głowy.
182
00:18:43,790 --> 00:18:45,083
Poza tym nie ma go.
183
00:18:45,166 --> 00:18:47,085
To nie jego wieczór filmowy.
184
00:18:48,461 --> 00:18:49,712
Tato?
185
00:18:54,342 --> 00:18:56,636
Nie poszedł do kina we wtorek,
więc nadrabia dzisiaj.
186
00:18:56,719 --> 00:18:59,555
Nie możesz odkładać tego
w nieskończoność.
187
00:18:59,639 --> 00:19:03,017
Nie zamierzam spędzić Gwiazdki
w tym sztywnym domu.
188
00:19:03,101 --> 00:19:06,229
Nie da się kupić domu i przeprowadzić
w tak krótkim czasie.
189
00:19:06,312 --> 00:19:08,648
Poza tym to jego pieniądze. Nie możemy...
190
00:19:08,731 --> 00:19:10,817
Twoja matka przeznaczyła je dla nas.
191
00:19:10,900 --> 00:19:13,319
Po co on tak się ich trzyma?
Potrzebujemy ich.
192
00:19:13,403 --> 00:19:15,947
Musisz z nim porozmawiać. Mike!
193
00:19:17,865 --> 00:19:20,034
Ojcze. Co, u licha?
194
00:19:20,118 --> 00:19:23,955
Tato, przestraszyłeś nas.
Myśleliśmy, że jesteś w kinie.
195
00:19:27,500 --> 00:19:29,460
- Wszystko w porządku, tato?
- Tak.
196
00:19:31,504 --> 00:19:36,634
Siedziałem sobie tylko i myślałem.
197
00:19:38,302 --> 00:19:39,971
A potem wy przyszliście.
198
00:19:42,807 --> 00:19:44,600
Posiedzicie chwilę?
199
00:19:48,813 --> 00:19:51,149
- Cóż...
- Nie, musimy wcześnie wstać.
200
00:19:51,232 --> 00:19:55,236
Muszę iść spać.
Ty też powinieneś, kochanie. Dobranoc.
201
00:20:01,492 --> 00:20:03,536
Cóż, powinienem iść.
202
00:20:04,078 --> 00:20:06,330
- Słyszałeś szefową.
- Tak.
203
00:20:56,839 --> 00:20:58,800
No nie, mama zostawia nas w tyle.
204
00:21:19,195 --> 00:21:20,571
Twój chłopak jest niezły.
205
00:21:24,242 --> 00:21:25,076
Nieźle.
206
00:21:35,336 --> 00:21:36,504
Mówię serio.
207
00:21:40,258 --> 00:21:42,218
Taki facet jak ty potrzebuje żony.
208
00:21:42,719 --> 00:21:46,097
Twój chłopak się w końcu przekona.
209
00:21:47,223 --> 00:21:48,766
Dzieci do wszystkiego przywykną.
210
00:22:04,574 --> 00:22:05,575
Tato?
211
00:22:11,456 --> 00:22:12,457
Tato.
212
00:22:13,708 --> 00:22:14,709
Tato?
213
00:22:16,669 --> 00:22:17,670
Michael?
214
00:22:18,171 --> 00:22:19,464
Zamkniesz drzwi?
215
00:22:21,549 --> 00:22:22,967
Nie będziemy już schodzić.
216
00:22:25,428 --> 00:22:26,429
Tato?
217
00:22:28,890 --> 00:22:30,016
Tato, jesteś tam?
218
00:22:31,017 --> 00:22:32,018
Tak.
219
00:22:34,854 --> 00:22:35,938
Dobranoc.
220
00:22:36,022 --> 00:22:37,065
Dobranoc.
221
00:22:39,484 --> 00:22:43,446
- Mam nadzieję, że się nie gniewa.
- Może się gniewać. Jeśli byś nie...
222
00:22:43,529 --> 00:22:46,157
- Nie róbmy bałaganu.
- Jak moglibyśmy?
223
00:23:13,476 --> 00:23:16,354
Nigdy się nie spóźnia.
Coś musiało się stać.
224
00:23:17,980 --> 00:23:21,109
Jego synowa powiedziała,
że wyszedł rano z domu jak zwykle.
225
00:23:24,153 --> 00:23:27,657
Myślicie, że trzeba zawiadomić policję?
226
00:23:27,740 --> 00:23:29,742
Pan Williams nie jest dzieckiem.
227
00:23:29,826 --> 00:23:32,704
Co policję obchodzi,
że spóźnia się kilka godzin do pracy?
228
00:23:33,454 --> 00:23:35,373
„Spóźnia się kilka godzin do pracy”.
229
00:23:35,456 --> 00:23:36,999
Komuś przyszłoby to do głowy?
230
00:23:37,083 --> 00:23:38,793
Wczoraj się urwał. Dziś się spóźnia.
231
00:23:39,460 --> 00:23:42,463
Może stwierdził, że ma tego dość.
232
00:23:42,547 --> 00:23:43,673
I rzuca to wszystko.
233
00:23:46,050 --> 00:23:48,344
Nie podoba mi się ta sugestia, panie Hart.
234
00:23:48,428 --> 00:23:51,514
Uważam, że jest w złym guście.
235
00:23:53,891 --> 00:23:56,269
Szkoda, że zrobił to właśnie dzisiaj.
236
00:23:57,854 --> 00:23:59,147
Niby czemu, panno Harris?
237
00:24:00,732 --> 00:24:03,943
Bo Lyons Corner House
prosi o moje referencje.
238
00:24:04,027 --> 00:24:07,113
- Potrzebuję, żeby pan Williams...
- Jeśli chodzi o referencje,
239
00:24:07,196 --> 00:24:10,908
to chętnie je wystawię
w imieniu pana Williamsa.
240
00:24:10,992 --> 00:24:12,952
Zaraz. On tylko trochę się spóźnia,
nic więcej.
241
00:24:13,536 --> 00:24:15,079
- Nie ma potrzeby...
- To prawda.
242
00:24:15,163 --> 00:24:16,622
Dziękuję, panie Middleton,
243
00:24:16,706 --> 00:24:18,833
ale zaczekam, aż pan Williams wróci.
244
00:24:22,587 --> 00:24:25,298
Jakim cudem w tym naszym kurorcie,
245
00:24:25,381 --> 00:24:28,551
do którego z całego kraju ciągną ludzie
cierpiący na bezsenność,
246
00:24:28,634 --> 00:24:31,971
nie da się kupić tabletek nasennych?
247
00:24:32,055 --> 00:24:35,016
Przesadza pan, panie Sutherland.
248
00:24:35,725 --> 00:24:38,269
Gdyby naprawdę spał pan tak mało,
jak pan twierdzi,
249
00:24:38,352 --> 00:24:41,105
to pana mózg nie mógłby konstruować
250
00:24:41,189 --> 00:24:43,358
takich niedorzecznych fraz.
251
00:24:44,025 --> 00:24:45,485
Nie wspominając o tych...
252
00:24:46,235 --> 00:24:49,822
Cóż, nazwijmy je „biesiadami”.
253
00:24:49,906 --> 00:24:53,659
Proszę wziąć pod uwagę
moje ostatnie wielkie dzieło.
254
00:24:54,535 --> 00:24:56,329
„Trykoty kokoty”.
255
00:24:56,412 --> 00:24:59,957
Domyślam się, że uważa je pani
za sprośne i banalne.
256
00:25:00,041 --> 00:25:03,211
Wie pan, panie Sutherland,
że nigdy go nie widziałam.
257
00:25:03,294 --> 00:25:04,504
O to mi chodzi.
258
00:25:04,587 --> 00:25:07,840
To dramatyczna wizja
najlojalniejszego klienta,
259
00:25:07,924 --> 00:25:10,635
a pani się wymiguje,
odwraca się od niej zarumieniona.
260
00:25:10,718 --> 00:25:12,553
Czy tak samo byłoby w Paryżu?
261
00:25:12,637 --> 00:25:15,723
Tam, gdzie po tym,
jak wyrzekła się mnie cała rodzina,
262
00:25:15,807 --> 00:25:18,684
tak pysznie zmarnowałem swą młodość.
263
00:25:18,768 --> 00:25:20,978
Noc, wino, kobiety,
264
00:25:21,062 --> 00:25:23,606
kabaret, Moulin Rouge.
265
00:25:23,690 --> 00:25:26,109
Kto wie?
Gdyby urodziła się pani Francuzką,
266
00:25:26,192 --> 00:25:29,153
mogłaby pani teraz podrzucać w górę
swoje cudne nogi
267
00:25:29,237 --> 00:25:31,948
ku uciesze wymagającej publiczności.
268
00:25:32,031 --> 00:25:34,283
Panie Sutherland, proszę uważać.
269
00:25:34,367 --> 00:25:37,829
To nasze małe miasto, pani Blake,
może i jest angielskie,
270
00:25:37,912 --> 00:25:40,373
ale wciąż mam z nim związane duże ambicje.
271
00:25:40,456 --> 00:25:43,584
Bournemouth, Bognor Regis
są daleko poza zasięgiem.
272
00:25:43,668 --> 00:25:46,379
Jednak tu nadzieja wciąż się tli.
273
00:25:47,380 --> 00:25:50,425
Mógłbym osiągnąć to wszystko.
274
00:25:50,508 --> 00:25:54,053
To wszystko i jeszcze więcej
dla tego miasta, gdybym tylko...
275
00:25:55,972 --> 00:25:57,473
Gdybym tylko mógł spać.
276
00:25:58,766 --> 00:25:59,934
Przepraszam.
277
00:26:02,520 --> 00:26:04,522
Nie chcę się narzucać.
278
00:26:04,605 --> 00:26:05,732
Nie narzuca się pan.
279
00:26:05,815 --> 00:26:08,443
Pana udział w naszej dyskusji
jest mile widziany.
280
00:26:09,193 --> 00:26:10,445
To miło.
281
00:26:10,528 --> 00:26:14,365
Czy mógłbym zamienić z tym dżentelmenem
kilka słów na osobności?
282
00:26:15,825 --> 00:26:19,203
Tak, jasne. Zostawię panów.
283
00:26:20,705 --> 00:26:22,040
Coś się święci.
284
00:26:24,751 --> 00:26:28,254
Czy mogę traktować to jako zaproszenie?
285
00:26:28,337 --> 00:26:29,422
Jeśli pan zechce.
286
00:26:35,303 --> 00:26:41,017
Przepraszam. Usłyszałem,
co pan mówił, i pomyślałem...
287
00:26:41,100 --> 00:26:42,101
Tak.
288
00:26:43,144 --> 00:26:44,270
Jeśli pan chce...
289
00:26:47,690 --> 00:26:49,150
Proszę to wziąć.
290
00:26:51,944 --> 00:26:55,448
To miło z twojej strony, dziadku.
Właśnie tego mi trzeba.
291
00:26:57,325 --> 00:26:58,326
I...
292
00:27:05,875 --> 00:27:06,876
Te.
293
00:27:12,298 --> 00:27:13,883
Dużo tego, dziadku.
294
00:27:18,846 --> 00:27:21,391
Jestem panu wdzięczny.
Uwolnię pana od nich.
295
00:27:21,474 --> 00:27:22,767
Myślałem o tym.
296
00:27:26,229 --> 00:27:28,189
Ale to nie leży w mojej naturze.
297
00:27:29,065 --> 00:27:31,234
Sprawiłby pan swojej gospodyni
spory kłopot.
298
00:27:33,903 --> 00:27:36,406
Dziwne. Dokładnie o tym pomyślałem.
299
00:27:43,079 --> 00:27:47,625
To nie całkiem to, co pan myśli.
300
00:27:50,628 --> 00:27:53,756
To dość przyziemna rzecz.
301
00:27:53,840 --> 00:27:55,967
Lekarze dają mi sześć miesięcy.
302
00:27:57,051 --> 00:27:59,554
Co najwyżej osiem czy dziewięć.
303
00:28:01,681 --> 00:28:02,890
Tak mi przykro.
304
00:28:06,769 --> 00:28:07,770
Zabawne.
305
00:28:11,524 --> 00:28:13,151
Panu pierwszemu to mówię.
306
00:28:20,199 --> 00:28:21,868
Dopiero co tu przyjechałem.
307
00:28:27,290 --> 00:28:32,211
Proszę je wziąć.
Już ich nie potrzebuję.
308
00:28:35,298 --> 00:28:38,092
Sześć miesięcy. Dziewięć.
309
00:28:39,343 --> 00:28:41,763
To niezbyt długo, ale zawsze coś.
310
00:28:43,139 --> 00:28:46,893
Wystarczająco dużo, by uporządkować sprawy
i pocieszyć się życiem.
311
00:28:47,393 --> 00:28:51,147
Podjąłem trochę pieniędzy.
Prawie połowę mych oszczędności.
312
00:28:51,230 --> 00:28:53,608
Już wystarczy, dziadku.
313
00:28:53,691 --> 00:28:55,526
Musisz być bardziej ostrożny.
314
00:29:00,656 --> 00:29:01,783
Widzisz mój problem.
315
00:29:03,326 --> 00:29:05,953
Podjąłem pieniądze
i przyjechałem tu, żeby...
316
00:29:10,958 --> 00:29:14,337
miło spędzić czas
albo właśnie pocieszyć się życiem.
317
00:29:16,047 --> 00:29:17,507
Ale zdałem sobie sprawę...
318
00:29:21,677 --> 00:29:22,929
że nie wiem jak.
319
00:29:33,815 --> 00:29:36,859
...zaczynało się na „W”,
ale wymawiali jako „V”.
320
00:29:36,943 --> 00:29:40,488
Ale zmienili to po wojnie
z wiadomych powodów.
321
00:29:54,043 --> 00:29:57,046
PARK ROZRYWKI
322
00:30:08,933 --> 00:30:10,226
ROZMIANA
323
00:30:11,060 --> 00:30:12,186
Tak!
324
00:30:18,359 --> 00:30:19,944
Dobrze ci idzie.
325
00:30:22,780 --> 00:30:24,866
...ciało, niech się rozbierze!
326
00:30:24,949 --> 00:30:28,453
- Hej, ty!
- Cordelię grała Perez.
327
00:30:28,536 --> 00:30:30,538
- Musiał być twardy.
- Hej!
328
00:30:32,290 --> 00:30:34,751
Nie, nie, nie.
329
00:30:34,834 --> 00:30:39,047
Gdy taka dziewczyna kradnie ci kapelusz,
to taniej jest kupić nowy.
330
00:30:39,130 --> 00:30:42,258
Precz ze starym. Nowy etap życia!
331
00:30:47,805 --> 00:30:52,185
Widzisz tamten kapelusz? Niezły.
Byłby dobry. Wiesz, o co mi chodzi?
332
00:30:54,520 --> 00:30:56,064
Wyobrażasz sobie coś takiego?
333
00:30:56,731 --> 00:30:59,359
Chyba jest dobry. Pogadam z nim.
334
00:30:59,442 --> 00:31:02,945
Pogadam z nim, bo za uczciwą cenę...
335
00:31:19,962 --> 00:31:22,632
Tak, nie mamy bananów
336
00:31:22,715 --> 00:31:25,301
Nie mamy dziś bananów
337
00:31:25,385 --> 00:31:28,888
Więc to na mnie spada obowiązek
kierowania linią rodziny jako dramaturg.
338
00:31:30,098 --> 00:31:34,060
Hattie, to mój przyjaciel,
pan Rodney Williams z Esher w Surrey.
339
00:31:34,143 --> 00:31:36,604
Mężczyzna przed tobą jest ciężko chory.
340
00:31:36,688 --> 00:31:39,023
To czemu pije?
341
00:31:39,107 --> 00:31:41,234
Właśnie, czemu?
342
00:31:41,317 --> 00:31:46,656
Pragnie cieszyć się życiem,
którego tak niewiele mu zostało.
343
00:31:46,739 --> 00:31:48,825
I trzeba go za to podziwiać.
344
00:31:50,159 --> 00:31:52,328
Nie podziwiasz go, Hattie?
345
00:31:53,204 --> 00:31:56,332
Skoro jest chory,
to nie jest to dla niego dobre.
346
00:31:56,416 --> 00:31:57,792
Nie rozumiesz.
347
00:31:57,875 --> 00:32:02,296
Ten człowiek, który do wczoraj
wiódł zaskorupiałą egzystencję,
348
00:32:02,380 --> 00:32:03,798
obudził się do życia.
349
00:32:03,881 --> 00:32:06,259
Ma nawet nowy kapelusz.
350
00:32:10,138 --> 00:32:12,473
Dobra. Dalej.
351
00:32:12,557 --> 00:32:15,101
Co jeszcze znamy?
Kto chce być następny?
352
00:32:15,184 --> 00:32:16,519
Ja... Tak.
353
00:32:17,353 --> 00:32:19,147
Tak, mam piosenkę.
354
00:32:19,814 --> 00:32:21,941
Co nam pan zaśpiewa?
355
00:32:22,025 --> 00:32:23,735
Po stronie mojej matki
356
00:32:23,818 --> 00:32:27,280
rodzina była nieco szkocka.
357
00:32:27,363 --> 00:32:29,657
Wyglądasz,
jakbyś miał szkocką w żyłach.
358
00:32:31,325 --> 00:32:36,831
Zgadza się, trochę tak,
ale chciałbym zaśpiewać wam piosenkę.
359
00:32:36,914 --> 00:32:42,628
Jeśli znasz „Jarzębinę”. Znasz?
360
00:32:42,712 --> 00:32:45,798
„Jarzębina”.
Ta stara szkocka pieśń, prawda?
361
00:32:45,882 --> 00:32:49,510
Tak, jest we mnie trochę Szkota.
W mojej zmarłej żonie też.
362
00:32:50,928 --> 00:32:51,929
Ona była...
363
00:32:55,391 --> 00:33:00,938
O jarzębino, o jarzębino
364
00:33:01,022 --> 00:33:05,193
Jesteś mi bardzo droga
365
00:33:06,152 --> 00:33:11,699
Spowija cię więzi sieć
366
00:33:11,783 --> 00:33:16,162
Z mym domem i dzieciństwem
367
00:33:17,455 --> 00:33:22,960
Wypuszczałaś liście u progu wiosny
368
00:33:23,044 --> 00:33:28,007
Twe kwiaty były dumą lata
369
00:33:28,091 --> 00:33:33,763
Nie było drugiego tak cudnego drzewa
370
00:33:33,846 --> 00:33:38,476
W całym kraju
371
00:33:39,394 --> 00:33:44,232
Na twym silnym pniu widniało wiele imion
372
00:33:44,315 --> 00:33:48,569
Których teraz już nie widzę
373
00:33:49,862 --> 00:33:55,368
Lecz są wyryte w sercu mym
374
00:33:55,451 --> 00:33:59,872
I nie zapomnę ich
375
00:34:03,126 --> 00:34:08,548
Siadaliśmy w twym cieniu
376
00:34:08,631 --> 00:34:12,635
Dzieci biegały wokół
377
00:34:13,761 --> 00:34:18,725
Zrywały cudne czerwone owoce
378
00:34:18,808 --> 00:34:22,729
I robiły z nich korale
379
00:34:23,980 --> 00:34:28,483
Moja matka, wciąż mam ją przed oczami
380
00:34:35,825 --> 00:34:36,950
Moja
381
00:34:41,079 --> 00:34:42,206
Przepraszam.
382
00:34:42,999 --> 00:34:46,294
Chodź, dziadku. Pokażę ci inne miejsce.
383
00:38:59,213 --> 00:39:00,548
Pan Williams?
384
00:39:02,842 --> 00:39:03,968
Pan Williams?
385
00:39:04,844 --> 00:39:07,096
To pan.
386
00:39:07,180 --> 00:39:10,975
Przez chwilę byłam zdezorientowana.
Przez ten nowy kapelusz.
387
00:39:11,476 --> 00:39:13,603
Tak. Zgubiłem swój stary.
388
00:39:13,686 --> 00:39:18,066
Jest całkiem do rzeczy.
Ciekawe, co pomyślą w biurze.
389
00:39:18,149 --> 00:39:20,401
Tak, ciekawe.
390
00:39:21,819 --> 00:39:27,158
Jak pani myśli, panno Harris?
Spodobałby się tam?
391
00:39:28,659 --> 00:39:32,163
Nawet sam Noe nie umiałby znaleźć nic,
co by się tam spodobało.
392
00:39:32,246 --> 00:39:35,083
Nie muszę się już tym przejmować,
bo mam nową pracę.
393
00:39:35,166 --> 00:39:38,211
- Tak?
- Dlatego tak się cieszę, że pana widzę.
394
00:39:38,294 --> 00:39:40,755
To oczywiście nie jedyny powód.
395
00:39:40,838 --> 00:39:44,425
Cieszę się, że ma pan się dobrze
i załatwia swoje sprawy.
396
00:39:44,509 --> 00:39:47,178
Gdy nie przyszedł pan wczoraj
i dzień wcześniej...
397
00:39:47,261 --> 00:39:49,889
Tak, zapadłem się pod ziemię.
398
00:39:49,972 --> 00:39:52,809
Cóż, miałem inne...
399
00:39:54,811 --> 00:39:56,270
Nieważne...
400
00:39:56,354 --> 00:39:59,107
Opowiedz mi o tej nowej pracy.
401
00:39:59,190 --> 00:40:01,234
Wie pan o niej, panie Williams.
402
00:40:01,317 --> 00:40:04,195
Będę pracować w restauracji
Lyons Corner House.
403
00:40:04,278 --> 00:40:06,155
Tej za rogiem.
404
00:40:06,656 --> 00:40:08,408
Jako asystentka kierownika.
405
00:40:08,491 --> 00:40:10,618
Gdy już się wdrożę.
406
00:40:11,244 --> 00:40:13,037
Jestem podekscytowana. Przepraszam.
407
00:40:13,121 --> 00:40:14,831
- To nic.
- Nie chciałam...
408
00:40:14,914 --> 00:40:18,042
Nie martw się.
Urząd Okręgowy nie jest dla wszystkich.
409
00:40:21,879 --> 00:40:24,632
Cieszę się, że pana widzę.
Będę z panem szczera.
410
00:40:24,716 --> 00:40:28,386
Dostałam tę pracę,
ale muszę przedstawić referencje.
411
00:40:28,469 --> 00:40:33,057
- A ponieważ pana nie było...
- Już widzę, jaki sprawiłem ci kłopot.
412
00:40:34,475 --> 00:40:38,646
Wybierałem się do Fortnum's
na lekki obiad.
413
00:40:41,274 --> 00:40:44,444
Jeśli zechcesz mi towarzyszyć,
to napiszę referencje przy obiedzie.
414
00:40:45,403 --> 00:40:47,238
- Naprawdę.
- Czemu nie?
415
00:40:47,780 --> 00:40:50,283
Może to wynagrodzi ci cały ten kłopot.
416
00:40:51,909 --> 00:40:52,952
Do Fortnum's?
417
00:40:56,330 --> 00:40:57,707
Panie Williams,
418
00:40:57,790 --> 00:41:00,585
gdy widzę pana pochylonego
nad dokumentami,
419
00:41:00,668 --> 00:41:02,587
to wiem, że jest pan
tym samym człowiekiem.
420
00:41:03,546 --> 00:41:06,340
Siedzącym na czele naszego biurka
każdego ranka i popołudnia
421
00:41:06,424 --> 00:41:08,801
przez 16 miesięcy mojego życia.
422
00:41:12,638 --> 00:41:14,891
Ale teraz widzę,
że nie jest pan wcale taki.
423
00:41:15,975 --> 00:41:17,643
Jest w panu o wiele więcej.
424
00:41:19,103 --> 00:41:22,023
Fortnum's, nowy kapelusz.
425
00:41:22,106 --> 00:41:24,609
Nie wystawię ci
jeszcze lepszych referencji,
426
00:41:24,692 --> 00:41:26,152
bo mówisz mi takie rzeczy.
427
00:41:29,113 --> 00:41:31,032
Nie podlizuję się panu, panie Williams.
428
00:41:32,158 --> 00:41:34,285
Mówię tylko, że źle pana oceniłam.
429
00:41:43,711 --> 00:41:45,755
Panie Williams, proszę mi obiecać,
430
00:41:45,838 --> 00:41:48,007
naprawdę bardzo proszę,
by pan się nie złościł,
431
00:41:48,091 --> 00:41:50,802
jeśli zdradzę panu ksywkę,
jaką panu nadałam.
432
00:41:57,141 --> 00:41:59,852
- Obiecuję.
- Naprawdę proszę się nie złościć.
433
00:42:00,436 --> 00:42:02,438
Nie tylko panu. Nadałam je wszystkim.
434
00:42:02,522 --> 00:42:05,817
Tylko ja je znam.
I moja kuzynka Rosemary, z którą mieszkam.
435
00:42:05,900 --> 00:42:09,654
- Rozumiem.
- Na przykład pan Rusbridger.
436
00:42:10,279 --> 00:42:11,572
Nazywam go Poduszkowiec.
437
00:42:11,656 --> 00:42:13,866
Bo przesuwa długopis nad kartką,
438
00:42:14,492 --> 00:42:18,162
udając, że zabiera się do pracy,
ale nigdy jej nim nie dotyka.
439
00:42:24,585 --> 00:42:25,753
Pan Hart.
440
00:42:26,921 --> 00:42:30,174
Nazywam go Skołowany Smok.
441
00:42:30,800 --> 00:42:34,137
Bo ciągle pali
i ciągle jest zdezorientowany.
442
00:42:35,346 --> 00:42:36,973
Widział pan jego brwi?
443
00:42:39,642 --> 00:42:41,561
„Panie Rusbridger, na moim biurku”.
444
00:42:41,644 --> 00:42:44,147
- Nie ma pojęcia.
- Całkiem niezłe.
445
00:42:45,189 --> 00:42:48,151
Teraz powiem ksywkę,
a pan musi zgadnąć, kto to.
446
00:42:48,818 --> 00:42:50,028
Jest na czwartym piętrze.
447
00:42:50,820 --> 00:42:51,946
Juliusz Cezar.
448
00:42:53,281 --> 00:42:54,907
Juliusz Cezar. Cóż...
449
00:42:56,284 --> 00:43:01,247
To pewnie pan Brown z Księgowości.
450
00:43:02,457 --> 00:43:03,291
Zgadza się!
451
00:43:07,045 --> 00:43:10,006
Przepraszam. Czy podać coś jeszcze? Deser?
452
00:43:12,717 --> 00:43:15,470
Ja dziękuję,
ale może coś dla tej młodej damy.
453
00:43:16,471 --> 00:43:17,472
Tak.
454
00:43:17,555 --> 00:43:20,600
Zawsze chciałam spróbować
pucharu lodowego.
455
00:43:20,683 --> 00:43:22,351
Blask Nowego Świata?
456
00:43:22,435 --> 00:43:24,562
Tak. Z owocami i orzechami.
457
00:43:24,645 --> 00:43:26,522
- Oczywiście.
- Bardzo dziękuję.
458
00:43:27,690 --> 00:43:29,192
Na pewno mogę?
459
00:43:30,068 --> 00:43:31,069
Oczywiście.
460
00:43:34,113 --> 00:43:37,367
Ale nie przeszła pani do sedna,
panno Harris.
461
00:43:39,327 --> 00:43:41,496
Miała mi pani zdradzić moją ksywkę.
462
00:43:43,039 --> 00:43:45,833
Nie, jest bzdurna.
463
00:43:45,917 --> 00:43:47,126
Raczej panu nie powiem.
464
00:43:47,210 --> 00:43:49,962
Nie. Zabrnęłaś tak daleko,
że musisz powiedzieć.
465
00:43:53,508 --> 00:43:57,512
Dobrze. Ale obiecał pan się nie złościć.
466
00:44:00,264 --> 00:44:01,140
Pan Zombie.
467
00:44:02,016 --> 00:44:03,101
Pan jaki?
468
00:44:04,018 --> 00:44:05,019
Dziękuję.
469
00:44:06,187 --> 00:44:07,480
Pan Zombie.
470
00:44:08,064 --> 00:44:11,609
Widziałam taki film z tą... jak jej tam...
471
00:44:13,569 --> 00:44:16,406
Zombie to tak jakby egipskie mumie,
472
00:44:17,031 --> 00:44:19,951
ale chodzą i robią różne rzeczy.
473
00:44:21,077 --> 00:44:22,954
Są jakby martwe, ale nie do końca.
474
00:44:25,373 --> 00:44:26,541
Pan Zombie.
475
00:44:27,208 --> 00:44:29,293
Rany.
476
00:44:33,673 --> 00:44:36,592
Bardzo przepraszam, panie Williams.
To naprawdę podłe z mojej strony.
477
00:44:38,177 --> 00:44:40,346
Proszę się nie frasować, panno Harris.
478
00:44:41,764 --> 00:44:43,725
Pan Zombie. Całkiem niezłe.
479
00:44:45,143 --> 00:44:48,354
Właściwie dość trafne.
Podoba mi się. Pan Zombie.
480
00:44:48,938 --> 00:44:53,067
Egipska mumia, tyle że się porusza.
481
00:44:54,652 --> 00:44:57,280
- Pani deser.
- Bardzo dziękuję.
482
00:46:12,271 --> 00:46:15,441
Lepiej, żebym zdążył na ten o 16.56.
483
00:46:15,525 --> 00:46:18,778
Inaczej pewnie pojadę z naszymi kolegami.
484
00:46:18,861 --> 00:46:19,946
To by było dziwne.
485
00:46:20,780 --> 00:46:23,908
Chyba nie byliśmy zbyt podli?
486
00:46:24,992 --> 00:46:28,371
Nie musisz się już o to martwić.
487
00:46:28,454 --> 00:46:31,165
Skup się na pracy w Lyons Corner House.
488
00:46:31,249 --> 00:46:33,543
Zamierzam.
Ale zastanawiam się, co z panem.
489
00:46:36,713 --> 00:46:38,005
Nie martw się o mnie.
490
00:46:39,507 --> 00:46:41,008
Miałem wspaniałe popołudnie.
491
00:46:41,092 --> 00:46:42,301
Ja również.
492
00:46:42,385 --> 00:46:45,555
Do widzenia, panno Harris.
493
00:46:46,180 --> 00:46:47,557
Do widzenia, panie Williams.
494
00:47:07,160 --> 00:47:09,078
Ona na pewno wpadnie w poniedziałek.
495
00:47:12,999 --> 00:47:14,751
Tak się nie robi.
496
00:47:15,543 --> 00:47:16,919
Nawet jeśli odchodzi.
497
00:47:17,003 --> 00:47:18,671
Wiemy, że do Lyons Corner House.
498
00:47:20,465 --> 00:47:22,592
Panie Middleton,
czy jako pełniący obowiązki szefa
499
00:47:22,675 --> 00:47:24,761
mógłby pan ją sprawdzić?
500
00:47:28,056 --> 00:47:30,349
To byłoby dalece niestosowne,
panie Rusbridger.
501
00:47:31,059 --> 00:47:34,562
Nawet jeśli w grę wchodzi o wiele więcej
niż ciekawość?
502
00:47:34,645 --> 00:47:37,815
Naprawdę. Tego już...
503
00:47:40,193 --> 00:47:43,154
Chciałbym, żeby pan Williams wrócił.
Może wtedy...
504
00:47:44,155 --> 00:47:45,907
wróciłby tu porządek.
505
00:48:04,384 --> 00:48:06,844
...tak jak ja, z tą młodziutką kobietą.
506
00:48:06,928 --> 00:48:10,515
Bóg wie, co by sobie pomyśleli
i jak by to wpłynęło na ciebie,
507
00:48:10,598 --> 00:48:12,433
skoro mieszkasz w tym samym domu.
508
00:48:13,851 --> 00:48:15,770
Dlatego chciałam ci powiedzieć.
509
00:48:15,853 --> 00:48:17,772
Dobrego wieczoru. Chodź.
510
00:48:17,855 --> 00:48:19,482
Ta kobieta jest mącicielką.
511
00:48:21,984 --> 00:48:23,486
To mistrzyni intrygi.
512
00:48:25,446 --> 00:48:27,323
Nic nie cieszy jej tak, jak wsadzanie...
513
00:48:30,618 --> 00:48:35,039
Naprawdę mamy uwierzyć, że mój...?
514
00:48:35,123 --> 00:48:38,501
Musisz z nim porozmawiać,
skoro ludzie mówią o czymś takim.
515
00:48:48,928 --> 00:48:52,056
Chcę wam coś zakomunikować.
516
00:48:54,434 --> 00:48:58,271
Rzecz jest dość przyziemna...
517
00:48:59,147 --> 00:49:00,148
ale...
518
00:49:02,400 --> 00:49:04,444
Chyba powinienem...
519
00:49:15,663 --> 00:49:16,664
To niesłychane.
520
00:49:17,665 --> 00:49:18,708
W jego wieku.
521
00:49:23,463 --> 00:49:26,549
A ta dziewczyna...
Za młoda, by nazywać ją kobietą.
522
00:49:27,258 --> 00:49:29,302
- Żadna z niej dama.
- Wszystko się zgadza.
523
00:49:29,385 --> 00:49:31,512
Telefony z jego biura, oszczędności.
524
00:49:31,596 --> 00:49:34,557
Musisz z nim porozmawiać.
Już dawno powinieneś był to zrobić.
525
00:49:34,640 --> 00:49:37,018
- O wszystkim.
- Dobrze, porozmawiam z nim.
526
00:49:39,896 --> 00:49:42,106
Z przyjemnością, porozmawiam z nim sobie.
527
00:49:45,860 --> 00:49:51,407
Posłuchajcie. Powinienem wam
o czymś powiedzieć.
528
00:49:56,454 --> 00:49:57,455
Ja...
529
00:50:12,220 --> 00:50:13,471
Proszę, ojcze.
530
00:50:26,818 --> 00:50:28,152
Cudownie pachnie.
531
00:50:28,945 --> 00:50:30,780
Tak, mam nadzieję,
że będzie ci smakowało.
532
00:50:42,291 --> 00:50:45,586
Alf Jordan skręcił sobie kostkę
na urlopie.
533
00:50:46,212 --> 00:50:48,172
Raczej nie wróci do formy przed sezonem.
534
00:50:48,256 --> 00:50:49,882
Kurczę. Co za pech.
535
00:50:52,677 --> 00:50:56,723
To dość przyziemne.
536
00:50:56,806 --> 00:50:59,726
Kochanie, nie czyta się przy stole.
537
00:51:01,310 --> 00:51:02,311
Przepraszam.
538
00:51:03,354 --> 00:51:05,481
- Wszyscy gotowi?
- Oczywiście, że tak.
539
00:51:05,565 --> 00:51:07,066
Gotowi jak nigdy.
540
00:51:13,197 --> 00:51:14,365
Zapiekanka.
541
00:51:14,449 --> 00:51:17,035
Tak, z mięsem.
542
00:51:34,886 --> 00:51:35,720
Mam podać?
543
00:51:37,722 --> 00:51:38,723
Nie.
544
00:51:50,818 --> 00:51:51,652
Wspaniale.
545
00:52:02,997 --> 00:52:04,123
Dziękuję, kochanie.
546
00:52:30,650 --> 00:52:33,528
Kiedyś to, co robiło się w Londynie,
547
00:52:33,611 --> 00:52:34,821
zostawało w Londynie.
548
00:52:34,904 --> 00:52:38,074
Ale dziś pół naszej ulicy
pracuje w Londynie.
549
00:52:42,370 --> 00:52:43,830
Zgadza się.
550
00:52:47,291 --> 00:52:48,501
Pół ulicy.
551
00:53:38,676 --> 00:53:41,679
LIPIEC 1953
552
00:53:42,346 --> 00:53:45,349
SIERPIEŃ 1953
553
00:55:17,358 --> 00:55:18,359
Proszę pani.
554
00:55:19,360 --> 00:55:20,361
Proszę pani?
555
00:55:21,070 --> 00:55:22,864
Ten krokiet jest zimny.
556
00:55:22,947 --> 00:55:24,198
Przepraszam.
557
00:55:24,907 --> 00:55:26,743
- Proszę pani?
- Tak, chwileczkę.
558
00:55:26,826 --> 00:55:30,496
Jesteś tu nowa, prawda?
Jeszcze się w pełni nie odnalazłaś.
559
00:55:32,457 --> 00:55:35,126
Podać pani coś innego?
Może jeszcze herbaty?
560
00:55:35,835 --> 00:55:37,211
Zastanowię się.
561
00:55:39,255 --> 00:55:41,549
- Przepraszam.
- Proszę pani...
562
00:55:42,842 --> 00:55:44,802
Z życiem. Jest duży ruch.
563
00:55:44,886 --> 00:55:45,803
Już, panie Adams.
564
00:55:45,887 --> 00:55:47,430
Pan Williams.
565
00:55:47,513 --> 00:55:50,016
Znów na wagarach. Jestem zawiedziona.
566
00:55:50,099 --> 00:55:53,227
Ja jestem zawiedziony, widząc,
że po trzech tygodniach
567
00:55:53,311 --> 00:55:54,771
wciąż pracujesz jako kelnerka.
568
00:55:54,854 --> 00:55:57,648
Miałaś byś asystentką kierownika.
569
00:55:57,732 --> 00:56:02,236
Tak. Mam nadzieję, że w swoim czasie
czekają mnie poważniejsze obowiązki.
570
00:56:02,320 --> 00:56:03,988
Porozmawiam z twoim przełożonym.
571
00:56:04,072 --> 00:56:06,491
Nie, nie trzeba. Dziękuję.
572
00:56:06,574 --> 00:56:09,869
Czemu nie wrócił pan do biura?
Mówił pan ostatnio, że wróci.
573
00:56:09,952 --> 00:56:14,123
Tak, tak się składa,
że właśnie o tym myślałem.
574
00:56:15,333 --> 00:56:20,004
I tak nie znalazłem niczego innego,
co wypełniłoby mój czas.
575
00:56:20,088 --> 00:56:22,673
Panie Williams, jest duży ruch.
Przepraszam.
576
00:56:22,757 --> 00:56:25,676
Oczywiście. Lepiej idź. Ale...
577
00:56:27,970 --> 00:56:30,264
Zastanawiałem się, o której kończysz.
578
00:56:31,682 --> 00:56:33,142
Czemu to pana ciekawi?
579
00:56:34,185 --> 00:56:35,186
Czemu?
580
00:56:36,104 --> 00:56:40,733
Ponieważ grają dziś w kinie
Byłem wojenną narzeczoną.
581
00:56:40,817 --> 00:56:42,610
Pomyślałem, że może poszłabyś ze mną.
582
00:56:42,694 --> 00:56:45,238
Nie. Nie zamierzam dłużej
popierać pana wagarów.
583
00:56:46,197 --> 00:56:48,825
Musi pan wrócić do biura.
Co oni tam sobie pomyślą?
584
00:56:48,908 --> 00:56:51,077
Tak. Ale dziś...
585
00:56:53,121 --> 00:56:55,873
jest mój wieczór filmowy.
586
00:56:57,875 --> 00:57:01,129
I szukam jedynie towarzystwa.
587
00:57:02,380 --> 00:57:03,381
Cóż.
588
00:57:07,510 --> 00:57:09,178
Cary Grant, panno Harris.
589
00:57:10,304 --> 00:57:13,641
Pamiętam, że bardzo go lubiłaś.
590
00:57:16,269 --> 00:57:18,021
Jakieś problemy z kobietami?
591
00:57:18,104 --> 00:57:19,480
Same, sierżancie.
592
00:57:24,569 --> 00:57:26,571
Ma pan dzieci?
593
00:57:26,654 --> 00:57:28,614
Bolą mnie plecy.
594
00:57:28,698 --> 00:57:30,575
Zna pan to okropne uczucie
przed śniadaniem?
595
00:57:30,658 --> 00:57:32,994
- Nie, nie znam.
- Ma pan szczęście, sierżancie.
596
00:57:53,139 --> 00:57:56,893
Powinnam już iść do domu.
Moja kuzynka będzie się martwić.
597
00:57:56,976 --> 00:57:59,937
Oczywiście. Ale spójrz jeszcze na to.
598
00:58:00,021 --> 00:58:02,815
Wydaje się łatwe,
ale wcale takie nie jest.
599
00:58:05,526 --> 00:58:06,361
Spójrz.
600
00:58:12,116 --> 00:58:15,703
- To trudne.
- Panie Williams, muszę już iść.
601
00:58:15,787 --> 00:58:17,497
Oczywiście.
602
00:58:17,580 --> 00:58:20,708
Nie chcesz spróbować, zanim pójdziesz?
603
00:58:20,792 --> 00:58:25,129
Mam przeczucie, że będziesz w tym dobra.
Ma być królik.
604
00:58:25,213 --> 00:58:28,508
- Trzeba wyjąć królika.
- Dobrze. Tylko raz. Potem idę.
605
00:58:43,398 --> 00:58:45,358
To wcale nie takie łatwe...
606
00:58:48,277 --> 00:58:49,779
Coś takiego!
607
00:58:51,656 --> 00:58:55,535
Świetnie, panno Harris.
Wiedziałem, że ci się uda.
608
00:58:57,704 --> 00:58:59,247
Dobra. Teraz już idę.
609
00:58:59,330 --> 00:59:00,456
Tak, oczywiście.
610
00:59:01,499 --> 00:59:03,668
Odprowadzę cię na przystanek.
611
00:59:03,751 --> 00:59:05,002
Brawo, panno Harris.
612
00:59:14,762 --> 00:59:15,763
Panno Harris.
613
00:59:22,145 --> 00:59:24,397
- Słucham, panie Williams?
- Zastanawiałem się...
614
00:59:25,231 --> 00:59:26,232
czy...
615
00:59:27,233 --> 00:59:28,568
poszłabyś ze mną na drinka.
616
00:59:29,193 --> 00:59:30,862
To tylko kilka minut.
617
00:59:34,032 --> 00:59:35,199
Bo, cóż...
618
00:59:36,909 --> 00:59:37,910
Ja nie...
619
00:59:38,911 --> 00:59:42,206
Nie mam jeszcze ochoty wracać do domu.
620
01:00:01,100 --> 01:00:04,228
Nie sądzi pan, że to trochę nieładnie,
panie Williams?
621
01:00:05,396 --> 01:00:08,149
Wiem, że to niewinna rzecz,
i nic nie implikuję, ale...
622
01:00:11,986 --> 01:00:13,529
jest pan dużo starszy.
623
01:00:15,114 --> 01:00:18,409
Ktoś mógłby pomyśleć, że...
624
01:00:20,828 --> 01:00:22,455
zadurzył się pan.
625
01:00:29,212 --> 01:00:30,755
Zadurzył?
626
01:00:38,513 --> 01:00:39,597
Chyba...
627
01:00:40,598 --> 01:00:42,016
w pewnym sensie tak jest.
628
01:00:43,101 --> 01:00:47,438
Ale nie w takim, jak inni mogliby myśleć.
629
01:00:49,107 --> 01:00:54,362
Zdałem sobie sprawę,
jak wszystko się zmieniło, gdy dołączyłaś.
630
01:00:54,445 --> 01:00:59,075
Przyznaję, że czasem obawiałem się,
czy twoje podejście jest...
631
01:01:01,327 --> 01:01:02,161
odpowiednie.
632
01:01:02,245 --> 01:01:05,248
Ale zacząłem cię doceniać.
633
01:01:05,331 --> 01:01:09,669
Nie tylko z racji twojej młodości.
634
01:01:09,752 --> 01:01:12,088
Dostrzegłem też inne zalety.
635
01:01:12,171 --> 01:01:14,924
Twój apetyt na życie.
636
01:01:15,007 --> 01:01:17,677
To, że zawsze obracasz wszystko
w wesołość i radość,
637
01:01:17,760 --> 01:01:20,304
nawet pracując tam z nami.
638
01:01:20,388 --> 01:01:25,059
Panie Williams, jestem tylko
zwykłą dziewczyną, jakich wiele.
639
01:01:25,685 --> 01:01:28,438
Nie jestem wyjątkowa.
640
01:01:28,521 --> 01:01:31,482
Fakt, że staram się
zachować pogodę ducha, ale...
641
01:01:31,566 --> 01:01:33,860
Panno Harris,
chciałbym pani coś wyznać.
642
01:01:36,988 --> 01:01:40,533
Coś, czego nikomu jeszcze nie mówiłem.
643
01:01:40,616 --> 01:01:41,826
Nawet mojemu synowi.
644
01:01:44,996 --> 01:01:46,706
To dość...
645
01:01:49,375 --> 01:01:51,878
przyziemna rzecz, ale...
646
01:01:57,383 --> 01:01:59,927
Prawda jest taka,
że moje życie dobiega końca.
647
01:02:01,345 --> 01:02:03,097
Mam raka. Tutaj.
648
01:02:08,978 --> 01:02:12,315
Gdy się o tym dowiedziałem...
649
01:02:13,941 --> 01:02:16,694
zacząłem uważniej
rozglądać się wokół siebie.
650
01:02:16,778 --> 01:02:19,280
Tego dnia,
gdy zobaczyłem cię na Piccadilly...
651
01:02:21,282 --> 01:02:22,950
pomyślałem: „Spójrz tylko na nią.
652
01:02:25,286 --> 01:02:26,996
Spójrz na pannę Harris.
653
01:02:29,874 --> 01:02:32,919
Gdybym tylko mógł
przez jeden dzień żyć jak ona”.
654
01:02:37,090 --> 01:02:38,174
Chyba...
655
01:02:39,175 --> 01:02:41,469
miałem nadzieję, że pokażesz mi...
656
01:02:42,053 --> 01:02:43,888
albo mnie nauczysz być takim jak ty.
657
01:02:44,931 --> 01:02:47,725
Panie Williams, pana syn...
658
01:02:48,601 --> 01:02:49,977
Czemu nie powiedział pan synowi?
659
01:02:50,603 --> 01:02:51,604
Cóż...
660
01:02:54,315 --> 01:02:56,109
Nie widzę świata poza Michaelem.
661
01:02:58,695 --> 01:03:00,279
Ale on teraz...
662
01:03:03,282 --> 01:03:05,952
Ma swoje własne życie, własne zmartwienia,
663
01:03:06,035 --> 01:03:07,662
i tak powinno być.
664
01:03:10,039 --> 01:03:12,709
Ale masz rację.
Zachowuję się jak stary głupiec.
665
01:03:15,086 --> 01:03:17,004
Jaką ksywkę mi dałaś?
666
01:03:18,673 --> 01:03:19,674
Pan Zombie.
667
01:03:20,883 --> 01:03:23,636
A, tak. Pan Zombie.
668
01:03:23,720 --> 01:03:25,430
Nie zawsze taki byłem.
669
01:03:27,348 --> 01:03:31,144
Gdy byłem w twoim wieku,
odkąd byłem taki mały...
670
01:03:32,020 --> 01:03:33,396
chciałem być...
671
01:03:37,191 --> 01:03:38,609
dżentelmenem.
672
01:03:40,236 --> 01:03:43,114
Nic nadzwyczajnego.
Po prostu zwykłym dżentelmenem.
673
01:03:46,242 --> 01:03:47,744
Widywałem ich rano
674
01:03:47,827 --> 01:03:50,913
stojących w rzędzie na stacji kolejowej,
gdy szedłem tam z mamą.
675
01:03:50,997 --> 01:03:55,084
W garniturach i kapeluszach, czekających
na peronie na pociąg do Londynu.
676
01:03:55,168 --> 01:03:57,837
Takim dżentelmenem.
677
01:03:58,629 --> 01:03:59,797
Taki właśnie...
678
01:03:59,881 --> 01:04:01,966
chciałem kiedyś być.
679
01:04:14,103 --> 01:04:15,646
Jak to się stało?
680
01:04:19,067 --> 01:04:24,155
Mam wrażenie, że to powoli mnie ogarniało.
Dzień po dniu.
681
01:04:24,989 --> 01:04:27,492
Jakimś cudem nie zauważyłem tego,
682
01:04:28,534 --> 01:04:29,744
że się zmieniałem.
683
01:04:33,873 --> 01:04:35,541
Ale gdy spojrzałem na ciebie...
684
01:04:39,504 --> 01:04:40,630
przypomniałem sobie...
685
01:04:43,549 --> 01:04:46,219
jak to było mieć w sobie tyle życia.
686
01:04:55,144 --> 01:04:59,399
Czy przystajesz w drodze do domu,
by popatrzeć na bawiące się dzieci?
687
01:05:00,942 --> 01:05:03,361
Na ulicy albo na podwórku?
688
01:05:04,278 --> 01:05:06,989
A gdy nadchodzi czas,
kiedy matki wołają je do domu,
689
01:05:07,740 --> 01:05:12,954
są temu niechętne, trochę się buntują.
690
01:05:13,037 --> 01:05:15,081
Ale tak powinno być.
691
01:05:16,499 --> 01:05:19,544
To o wiele lepsze niż to dziecko,
które czasem widzisz,
692
01:05:19,627 --> 01:05:23,589
siedzące samotnie w rogu,
niezaangażowane,
693
01:05:23,673 --> 01:05:26,592
ani szczęśliwe, ani nieszczęśliwe.
694
01:05:26,676 --> 01:05:29,011
Czekające tylko,
aż matka zawoła je do domu.
695
01:05:33,057 --> 01:05:36,269
Zacząłem się bać,
że skończę jak takie dziecko.
696
01:05:38,271 --> 01:05:42,191
A bardzo bym tego nie chciał.
697
01:05:45,820 --> 01:05:47,280
Gdy nadejdzie czas...
698
01:05:48,072 --> 01:05:49,991
gdy mój stwórca mnie wezwie...
699
01:06:08,760 --> 01:06:09,761
Panno Harris...
700
01:06:11,179 --> 01:06:14,057
Mam nadzieję, że wybaczysz mi to wszystko.
701
01:06:14,140 --> 01:06:18,019
Zatrzymałem cię zbyt długo.
Trzeba odprowadzić cię na przystanek.
702
01:06:18,978 --> 01:06:21,314
Panie Williams, wszystko w porządku?
703
01:06:22,231 --> 01:06:25,526
Jak nigdy. Spieszmy się.
Twoja kuzynka będzie się martwić.
704
01:06:38,247 --> 01:06:40,416
Dzień dobry, panie Singh.
Mogę prosić ze mną?
705
01:06:43,252 --> 01:06:45,463
- Dzień dobry panom.
- Pan Williams.
706
01:06:46,172 --> 01:06:47,423
Witamy ponownie.
707
01:06:47,507 --> 01:06:51,094
Panie Hart. Teczka dotycząca
miejsca po bombie na Chester Street.
708
01:06:52,220 --> 01:06:54,347
Tego, które mieszkające tam panie
709
01:06:54,430 --> 01:06:57,183
- chcą przekształcić w plac zabaw.
- Zdaje mi się...
710
01:06:58,184 --> 01:06:59,185
Zdaje mi się...
711
01:06:59,268 --> 01:07:01,854
Tak. Zdaje się, że ma ją pan Rusbridger.
712
01:07:01,938 --> 01:07:06,025
Tak. Panie Rusbridger, wziął ją pan
z biurka pana Williamsa w zeszły piątek,
713
01:07:06,109 --> 01:07:07,985
gdy te panie były tu ostatnio.
714
01:07:08,069 --> 01:07:09,529
- Panie Rusbridger?
- Zgadza się.
715
01:07:09,612 --> 01:07:10,988
Musi gdzieś tu być.
716
01:07:11,072 --> 01:07:14,450
- Panie Wakeling, te panie znów tu były?
- W ubiegły piątek.
717
01:07:14,534 --> 01:07:16,077
Tak, jest tu.
718
01:07:16,160 --> 01:07:19,330
Do obiadu jest sporo czasu.
Proponuję wizytę w terenie.
719
01:07:20,039 --> 01:07:22,250
- W terenie?
- Weźmiemy teczkę,
720
01:07:22,333 --> 01:07:24,419
ale proszę dobrze ją owinąć,
bo strasznie leje.
721
01:07:24,502 --> 01:07:28,423
Zgadza się. Pragnę zauważyć,
że jest bardzo mokro.
722
01:07:28,506 --> 01:07:30,675
Z pewnością damy radę, panie Hart.
723
01:07:30,758 --> 01:07:34,387
Pani Johnstone,
jeszcze nie mieliśmy okazji się poznać.
724
01:07:34,470 --> 01:07:38,057
Miło mi pana poznać, panie Williams.
725
01:07:38,141 --> 01:07:39,600
Cała przyjemność po mojej stronie.
726
01:07:39,684 --> 01:07:43,271
Panie Johnston,
czy mogłaby pani tu zostać na straży?
727
01:07:43,896 --> 01:07:45,773
- Oczywiście.
- Dziękuję.
728
01:07:45,857 --> 01:07:49,277
Panowie Middleton, Hart,
Rusbridge i Wakeling, proszę za mną.
729
01:07:49,360 --> 01:07:50,403
Dziękuję, panie Singh.
730
01:08:25,813 --> 01:08:29,817
Chester Street. Metrem do stacji
Stepney Green, a potem krótki spacer.
731
01:09:30,503 --> 01:09:31,920
Już dobrze, kochanie.
732
01:09:51,773 --> 01:09:54,485
To była piękna ceremonia.
Wszystkim się podobała.
733
01:09:56,070 --> 01:09:57,655
- Słucham?
- Piękna ceremonia.
734
01:09:57,739 --> 01:10:02,368
- Wszystkim się podobała.
- Tak. Chyba tak. Tak.
735
01:10:07,373 --> 01:10:08,875
- Proszę.
- Dziękuję, kochanie.
736
01:10:17,300 --> 01:10:20,470
Dzień dobry, panie James.
Miło, że się pan zjawił.
737
01:10:20,553 --> 01:10:22,597
Dzień dobry, panie Ryman.
738
01:10:23,389 --> 01:10:24,390
Nazywam się Middleton.
739
01:10:25,558 --> 01:10:26,851
Pracowaliście razem.
740
01:10:28,061 --> 01:10:29,562
To pewnie jak śmierć w rodzinie.
741
01:10:30,938 --> 01:10:34,984
Tak. Coś w tym stylu.
742
01:10:35,068 --> 01:10:37,528
Pragnę wyrazić, jak bardzo nam przykro.
743
01:10:37,612 --> 01:10:39,655
- Miło z pana strony.
- Dziękuję, panie James.
744
01:10:42,116 --> 01:10:43,826
Panie...
745
01:10:43,910 --> 01:10:45,411
- Middleton.
- Middleton, właśnie.
746
01:10:46,204 --> 01:10:49,248
Zechce pan zajść do mojego biura
w poniedziałek rano.
747
01:10:49,916 --> 01:10:51,334
Omówimy to.
748
01:10:52,627 --> 01:10:54,545
Jak najlepiej ruszyć dalej.
749
01:10:56,506 --> 01:10:57,548
Oczywiście.
750
01:10:58,341 --> 01:11:02,303
Naturalnie tym, którzy na to zasługują,
należy się uznanie.
751
01:11:03,679 --> 01:11:07,642
Ale cały ten raban,
jaki podnosiły te panie...
752
01:11:08,434 --> 01:11:13,314
Koniec końców to wyrządza szkodę pamięci
naszego zmarłego przyjaciela.
753
01:11:14,190 --> 01:11:15,858
Taki skromny człowiek.
754
01:11:16,484 --> 01:11:19,570
Gdyby tu był,
pierwszy by zaprotestował.
755
01:11:19,654 --> 01:11:20,655
Przepraszam.
756
01:11:21,572 --> 01:11:22,573
Panno Harris.
757
01:11:24,283 --> 01:11:25,993
- Dzień dobry, panie Wakeling.
- Witam.
758
01:11:28,037 --> 01:11:29,747
Widziałem, jak rozmawiałaś z paniami.
759
01:11:30,748 --> 01:11:33,710
Tak, są zrozpaczone.
Bardzo go lubiły.
760
01:11:35,670 --> 01:11:37,797
Tak. Panno Harris...
761
01:11:40,258 --> 01:11:43,469
Zastanawiałem się, czy...
762
01:11:46,514 --> 01:11:48,182
Nad czym pan się zastanawiał?
763
01:11:50,059 --> 01:11:52,687
- Pan Wakeling.
- Pan Williams.
764
01:11:54,188 --> 01:11:55,606
Przepraszam, że robię to teraz.
765
01:11:57,900 --> 01:12:00,069
Ale myślę, że powinienem to
natychmiast przekazać.
766
01:12:03,823 --> 01:12:05,408
Było w rzeczach mojego ojca.
767
01:12:07,827 --> 01:12:08,828
Wyeksponowane.
768
01:12:09,454 --> 01:12:11,122
Oznaczył to jako „prywatne i poufne”.
769
01:12:13,541 --> 01:12:14,542
Rzeczywiście.
770
01:12:20,048 --> 01:12:21,049
Panno Harris.
771
01:12:22,508 --> 01:12:24,010
Nie mieliśmy okazji się poznać,
772
01:12:24,093 --> 01:12:26,220
ale chciałem zamienić z panią
słowo na osobności.
773
01:12:27,263 --> 01:12:28,598
- Na osobności?
- Tak.
774
01:12:28,681 --> 01:12:31,517
- O ile pani pozwoli.
- Oczywiście.
775
01:12:36,272 --> 01:12:37,273
Przepraszam.
776
01:12:38,274 --> 01:12:39,317
Nie ma za co.
777
01:12:39,400 --> 01:12:40,234
Tędy.
778
01:12:56,542 --> 01:13:00,254
- Przepraszam, że pani przeszkodziłem.
- Nic się nie stało.
779
01:13:02,173 --> 01:13:03,800
Dziękuję, że pani dziś przyszła.
780
01:13:04,509 --> 01:13:05,510
Dziękuję.
781
01:13:07,595 --> 01:13:08,888
Strasznie mi przykro.
782
01:13:10,264 --> 01:13:11,849
To musi być ogromna strata.
783
01:13:13,810 --> 01:13:14,811
W zasadzie tak.
784
01:13:18,981 --> 01:13:21,317
- Nie mieliśmy okazji się poznać.
- Nie.
785
01:13:23,027 --> 01:13:24,570
Wiem, że pracowała pani z nim.
786
01:13:25,571 --> 01:13:27,949
Tak, niezbyt długo.
787
01:13:29,033 --> 01:13:30,034
Margaret Harris.
788
01:13:33,371 --> 01:13:34,372
Panna Harris.
789
01:13:35,665 --> 01:13:37,458
- Miło mi.
- Mnie również.
790
01:13:38,960 --> 01:13:41,504
Przepraszam, powinnam była
wcześniej się przedstawić,
791
01:13:41,587 --> 01:13:43,089
ale był pan zajęty...
792
01:13:43,172 --> 01:13:45,049
Nic nie szkodzi.
793
01:13:51,055 --> 01:13:52,849
Naprawdę potwornie mi przykro.
794
01:13:55,017 --> 01:13:56,894
To musi być dla pana trudne.
795
01:13:56,978 --> 01:13:58,021
Do zniesienia.
796
01:14:00,648 --> 01:14:02,942
Przechodziłem już przez coś podobnego.
797
01:14:03,026 --> 01:14:04,235
A, tak.
798
01:14:05,945 --> 01:14:06,779
Panno Harris...
799
01:14:07,864 --> 01:14:10,825
chciałem panią o coś spytać.
800
01:14:10,908 --> 01:14:11,909
Słucham.
801
01:14:13,369 --> 01:14:15,496
Jest coś, czego...
802
01:14:22,378 --> 01:14:24,505
Czy mój ojciec wiedział, że jest chory?
803
01:14:29,343 --> 01:14:30,636
Że umierał?
804
01:14:39,979 --> 01:14:42,398
Nie wiem... Nie wiem, co powiedzieć.
805
01:14:52,950 --> 01:14:54,202
Bo jeśli wiedział...
806
01:14:57,205 --> 01:14:58,498
i powiedział o tym pani...
807
01:15:01,709 --> 01:15:02,919
Widzi pani, w czym rzecz?
808
01:15:03,920 --> 01:15:04,754
Czemu...?
809
01:15:06,798 --> 01:15:08,257
Czemu nie powiedział mnie?
810
01:15:08,966 --> 01:15:09,967
Cóż...
811
01:15:12,678 --> 01:15:13,846
Może...
812
01:15:16,557 --> 01:15:18,184
Gdyby mi powiedział...
813
01:15:20,019 --> 01:15:21,854
nie pozwoliłbym na to, by nas tak opuścił.
814
01:15:24,023 --> 01:15:25,316
Wśród takiego chłodu.
815
01:15:30,780 --> 01:15:31,781
Tak.
816
01:15:42,667 --> 01:15:43,876
Przykro mi.
817
01:15:53,511 --> 01:15:54,637
Dziękuję, panno Harris.
818
01:16:12,780 --> 01:16:14,365
Co tam dostałeś?
819
01:16:18,703 --> 01:16:19,704
Nic.
820
01:16:21,497 --> 01:16:22,790
Przeczytam kiedy indziej.
821
01:16:23,583 --> 01:16:26,419
Któryś z was miał okazję
porozmawiać z panią Smith?
822
01:16:27,170 --> 01:16:28,880
Albo z którąkolwiek z tych pań?
823
01:16:30,548 --> 01:16:33,843
Należy docenić to, że uczciły jego pamięć.
824
01:16:33,926 --> 01:16:35,762
Ale one są całkowicie przekonane,
825
01:16:35,845 --> 01:16:39,182
że pan Williams wybudował
ten plac zabaw zupełnie sam.
826
01:16:45,146 --> 01:16:47,523
Parki nie zasługują na uznanie,
jakie im przypisano.
827
01:16:47,607 --> 01:16:49,359
To dlatego, że to Parki.
828
01:16:52,612 --> 01:16:54,530
Pan James ma w tym swój udział.
829
01:16:55,615 --> 01:16:57,408
Jestem tego pewien.
830
01:16:57,492 --> 01:17:00,703
W kwestii placu zabaw
pan James był osobą kluczową.
831
01:17:05,583 --> 01:17:06,667
Pewnie tak.
832
01:17:09,420 --> 01:17:11,506
Nie mogę przestać myśleć, że...
833
01:17:11,589 --> 01:17:14,384
a oczywiście nie znałem pana Williamsa
834
01:17:14,467 --> 01:17:15,593
tak jak wy, ale...
835
01:17:16,928 --> 01:17:20,056
- Ale wydaje mi się, że...
- On się zmienił.
836
01:17:22,225 --> 01:17:23,101
Tak.
837
01:17:24,477 --> 01:17:26,396
Przez ten plac zabaw.
838
01:17:27,647 --> 01:17:31,359
Chester Street. Metrem do stacji
Stepney Green, a potem spacer.
839
01:17:55,550 --> 01:17:58,219
- Nie, nie trzeba...
- Nalegam.
840
01:17:58,302 --> 01:17:59,554
Naprawdę.
841
01:18:11,274 --> 01:18:14,485
Był gotów taplać się w ściekach,
842
01:18:14,569 --> 01:18:15,611
żeby tam wejść.
843
01:18:15,695 --> 01:18:17,989
Wpadł w obsesję.
844
01:18:18,990 --> 01:18:21,701
Był gotów stać się dla tej sprawy
prawdziwym gnojkiem.
845
01:18:21,784 --> 01:18:23,286
Raz poszedłem z nim do Planowania.
846
01:18:23,369 --> 01:18:26,039
To tutaj. Proszę je zostawić.
Odeślemy je wam.
847
01:18:26,122 --> 01:18:28,666
Ten potwór Talbot przewodniczył tego dnia.
848
01:18:28,750 --> 01:18:31,002
Miałem nadzieję, że rozpatrzycie je teraz,
849
01:18:31,085 --> 01:18:33,171
żebym mógł natychmiast
zabrać je z powrotem.
850
01:18:33,921 --> 01:18:37,300
Nie mogę tego tak po prostu zatwierdzić.
851
01:18:37,383 --> 01:18:40,887
Bez obaw. Dopilnuję, żeby to się stało.
Odeślemy je do was.
852
01:18:41,637 --> 01:18:46,059
Wolę tu poczekać,
aż pan skończy je sprawdzać.
853
01:18:49,562 --> 01:18:53,024
Jak pan woli, ale to może potrwać.
Mamy dużo pracy.
854
01:18:53,107 --> 01:18:56,027
Proszę się nie spieszyć, panie Talbot.
Jest mi tu dobrze.
855
01:18:56,110 --> 01:18:59,113
Panie Hart, proszę wrócić
856
01:18:59,947 --> 01:19:02,283
i przekazać wszystkim,
że mnie tu zatrzymano.
857
01:19:02,992 --> 01:19:04,285
Bezterminowo.
858
01:19:05,536 --> 01:19:06,621
Oczywiście.
859
01:19:13,795 --> 01:19:15,963
Stwierdził, że zaczeka cały dzień,
jeśli trzeba.
860
01:19:16,881 --> 01:19:17,882
I tak zrobił.
861
01:19:24,263 --> 01:19:26,516
Bardzo ładnie z pana strony,
panie Jones.
862
01:19:26,599 --> 01:19:30,895
Wiem, że nakładamy na wszystkich
dodatkowy ciężar.
863
01:19:30,978 --> 01:19:33,356
O co chodzi? O plac zabaw dla dzieci?
864
01:19:33,439 --> 01:19:34,273
Tak.
865
01:19:34,899 --> 01:19:38,361
- To pilne?
- Sprawa priorytetowa.
866
01:19:39,779 --> 01:19:44,158
- Skoro tego pan sobie życzy.
- Dziękuję, panie Jones.
867
01:19:48,746 --> 01:19:50,957
- Dziękuję.
- Bardzo proszę.
868
01:19:56,754 --> 01:19:58,506
Zamiast wyjść...
869
01:20:00,007 --> 01:20:02,927
podszedł do każdego z osobna...
870
01:20:03,010 --> 01:20:04,303
Dziękuję.
871
01:20:05,012 --> 01:20:06,472
...spojrzał mu w oczy...
872
01:20:08,141 --> 01:20:09,225
Dziękuję.
873
01:20:09,308 --> 01:20:11,102
- ...i podziękował.
- Nie ma za co.
874
01:20:11,811 --> 01:20:14,313
- Dziękuję.
- Nie trzeba.
875
01:20:14,397 --> 01:20:15,440
Doceniam to.
876
01:20:16,816 --> 01:20:19,318
- Dziękuję. Bardzo to doceniam.
- Nie ma za co.
877
01:20:22,405 --> 01:20:23,406
Każdemu.
878
01:20:25,950 --> 01:20:28,536
Parki dopięły wtedy tę sprawę,
prawda?
879
01:20:28,619 --> 01:20:29,454
Zgadza się.
880
01:20:31,247 --> 01:20:34,333
Pan Williams sprzed roku
nawet nie pomyślałbym o czymś takim.
881
01:20:43,051 --> 01:20:46,596
Ja byłem świadkiem
czegoś jeszcze bardziej niezwykłego.
882
01:20:46,679 --> 01:20:49,974
Nie powiedziałem wam wtedy o tym, bo...
883
01:20:51,642 --> 01:20:53,519
To mnie zirytowało.
884
01:20:53,603 --> 01:20:55,646
Widzi pan? Z tych wszystkich powodów
885
01:20:55,730 --> 01:20:59,108
to nie jest coś, co możemy rozważać
w przewidywalnej przyszłości.
886
01:20:59,942 --> 01:21:02,111
Przykro mi. Szczerze żałuję.
887
01:21:02,195 --> 01:21:07,033
Poszliśmy na górę do biura pana Jamesa,
aby przedstawić sprawę placu zabaw,
888
01:21:07,116 --> 01:21:09,994
a on ją odrzucił.
889
01:21:10,078 --> 01:21:12,538
To miejsce to makabra.
890
01:21:13,831 --> 01:21:17,502
Niestety mamy w tej chwili
sporo pilniejsze priorytety.
891
01:21:19,462 --> 01:21:22,131
Dziękuję, że pan przyszedł.
892
01:21:24,258 --> 01:21:27,887
Anderson może zostać
nowym redaktorem Punch.
893
01:21:28,638 --> 01:21:30,264
Nie jestem tym zachwycony, a pan?
894
01:21:31,057 --> 01:21:34,185
To nie byłoby właściwe.
On ma obsesję na punkcie baletu.
895
01:21:34,268 --> 01:21:36,771
Nie do końca się zgodzę.
896
01:21:36,854 --> 01:21:39,691
Anderson jest też pasjonatem
897
01:21:39,774 --> 01:21:43,111
powieści detektywistycznych i koni.
898
01:21:44,237 --> 01:21:45,446
Panie James...
899
01:21:47,407 --> 01:21:48,574
proszę mi wybaczyć...
900
01:21:49,242 --> 01:21:50,493
ale błagam pana...
901
01:21:51,661 --> 01:21:52,787
żeby zmienił pan zdanie.
902
01:21:53,871 --> 01:21:54,872
Błagam pana.
903
01:21:56,582 --> 01:22:01,003
Albo proszę trzymać ten wniosek otwarty
jeszcze przez tydzień.
904
01:22:02,046 --> 01:22:03,798
Nic złego się przecież nie stanie.
905
01:22:04,966 --> 01:22:06,008
On go błagał.
906
01:22:06,843 --> 01:22:10,012
Błagał go, żeby zmienił zdanie.
907
01:22:10,096 --> 01:22:12,140
Nie przyjąłby odmowy.
908
01:22:12,223 --> 01:22:13,891
I udało się.
909
01:22:13,975 --> 01:22:16,519
- Co takiego?
- Udało się.
910
01:22:17,812 --> 01:22:20,606
To zadziałało. Prezes zmienił zdanie.
911
01:22:21,983 --> 01:22:22,984
Cóż, tak.
912
01:22:24,277 --> 01:22:25,611
Tak, chyba tak było.
913
01:22:26,320 --> 01:22:28,531
Te panie chyba mają rację.
914
01:22:28,614 --> 01:22:31,075
Tak, ale wszyscy
mamy w tym swój udział.
915
01:22:31,826 --> 01:22:32,827
Tak, ale...
916
01:22:33,745 --> 01:22:35,872
stary bezsprzecznie przepchnął tę sprawę.
917
01:22:40,043 --> 01:22:43,880
Czyżby wiedział, że zostało mu mało czasu?
918
01:22:43,963 --> 01:22:48,968
Świadomość czegoś takiego
potrafi zelektryzować człowieka.
919
01:22:49,052 --> 01:22:52,221
Tak, ale on nie wiedział.
Jego syn jasno to powiedział.
920
01:22:52,305 --> 01:22:54,432
Jestem pewien, że tak było.
921
01:23:16,329 --> 01:23:17,372
Myślę, że wiedział.
922
01:23:28,299 --> 01:23:29,300
Drogie panie.
923
01:23:30,968 --> 01:23:32,720
Nie wolno nam się zrażać.
924
01:23:34,389 --> 01:23:36,307
Można to obejść.
925
01:23:37,433 --> 01:23:38,559
Zapewniam panie.
926
01:23:39,644 --> 01:23:42,063
Nie wiem,
jak udało się panu zachować zimną krew.
927
01:23:45,608 --> 01:23:48,444
Nie mam czasu na złość, pani Smith.
928
01:23:48,528 --> 01:23:50,780
Widać to było w sposobie, w jaki to mówił.
929
01:23:50,863 --> 01:23:51,864
Drogie panie.
930
01:24:02,417 --> 01:24:05,795
Zapewne każdy z nas
postąpiłby tak samo.
931
01:24:06,504 --> 01:24:09,841
W takiej sytuacji pracowalibyśmy
nad wyraz sumiennie.
932
01:24:09,924 --> 01:24:11,259
Czyżby?
933
01:24:11,342 --> 01:24:12,844
To naturalna reakcja.
934
01:24:13,553 --> 01:24:15,388
Nie wiem, czy...
935
01:24:15,471 --> 01:24:17,265
Nie sądzę, by każdy...
936
01:24:18,641 --> 01:24:19,851
z nas, nawet...
937
01:24:21,144 --> 01:24:25,148
zareagowałby tak,
jak zrobił to pan Williams.
938
01:24:27,233 --> 01:24:28,234
Zgadzam się.
939
01:24:34,741 --> 01:24:35,616
Jeśli wiedział...
940
01:24:36,492 --> 01:24:39,370
to odwalił kawał dobrej roboty,
trzymając to w sobie.
941
01:25:27,710 --> 01:25:29,170
On tak jakby...
942
01:25:39,764 --> 01:25:40,765
Tak.
943
01:25:42,392 --> 01:25:43,518
Racja.
944
01:25:44,894 --> 01:25:47,230
On dał nam przykład.
945
01:25:54,404 --> 01:25:55,446
Słuchajcie.
946
01:25:59,117 --> 01:26:04,080
Chciałbym zaproponować,
żebyśmy wszyscy złożyli przyrzeczenie.
947
01:26:06,124 --> 01:26:10,169
Przyrzeknijmy, że ten przykład
będzie dla nas lekcją.
948
01:26:10,795 --> 01:26:13,673
Lekcją, której nam udzielił.
949
01:26:14,257 --> 01:26:15,341
Przyrzeknijmy...
950
01:26:16,259 --> 01:26:19,429
że nie będziemy więcej
uchylać się od obowiązków.
951
01:26:21,013 --> 01:26:23,307
Nigdy więcej nie zamieciemy
sprawy pod dywan.
952
01:26:23,391 --> 01:26:25,017
- Nie odeślemy na górę.
- Nie na górę.
953
01:26:25,101 --> 01:26:26,853
Pan Williams pokazał nam...
954
01:26:27,770 --> 01:26:29,647
że jeśli...
955
01:26:31,274 --> 01:26:36,029
zaangażujemy się w coś ciałem i umysłem,
to możemy to robić jeszcze lepiej.
956
01:26:36,112 --> 01:26:38,573
- Zgadza się.
- Zatem powiem to wszem i wobec.
957
01:26:38,656 --> 01:26:41,993
Dopóki będę stał na czele
Działu Robót Budowlanych,
958
01:26:42,076 --> 01:26:44,871
pozostaniemy wierni
pamięci pana Williamsa.
959
01:26:45,913 --> 01:26:47,915
Będziemy załatwiać sprawy do końca.
960
01:26:47,999 --> 01:26:49,625
- Właśnie.
- Tak jest.
961
01:27:09,520 --> 01:27:12,940
Nie rozgaduj się.
Czekam na telefon od siostrzeńca.
962
01:27:13,024 --> 01:27:14,025
Jasne.
963
01:27:14,734 --> 01:27:15,818
Cześć, Peter.
964
01:28:00,238 --> 01:28:01,531
Cicho bądź.
965
01:28:28,725 --> 01:28:29,851
Tak, panie Singh?
966
01:28:31,185 --> 01:28:33,855
Edukacja twierdzi,
że to powinno trafić do nas.
967
01:28:33,938 --> 01:28:35,314
A co to takiego?
968
01:28:35,398 --> 01:28:38,943
Protest przeciwko proponowanym
prefabrykatom
969
01:28:39,027 --> 01:28:41,446
dla Szkoły Saint Mary w Shoreditch.
970
01:28:41,529 --> 01:28:42,530
A, to.
971
01:28:43,364 --> 01:28:47,076
Panie Hart, proszę to sprawdzić.
972
01:28:47,160 --> 01:28:49,787
To sprawa dla Edukacji, bo dotyczy szkoły.
973
01:28:49,871 --> 01:28:53,416
Nawet jeśli tak jest,
to Edukacja twierdzi, że...
974
01:28:55,418 --> 01:28:56,627
Cóż...
975
01:28:58,087 --> 01:29:00,006
na razie możemy to tu zatrzymać.
976
01:29:03,885 --> 01:29:04,886
Nic się nie stanie.
977
01:29:08,973 --> 01:29:10,475
Proszę to zanieść na pocztę.
978
01:29:14,479 --> 01:29:15,563
Panie Middleton.
979
01:29:17,940 --> 01:29:19,484
Tak, panie Wakeling?
980
01:29:36,626 --> 01:29:38,961
Poproszę dwie kopie, pani Johnstone.
981
01:29:41,089 --> 01:29:43,091
To już wszystko. Dziękuję, panie Singh.
982
01:30:02,318 --> 01:30:04,946
PAN WAKELING
PRYWATNE I POUFNE
983
01:30:05,029 --> 01:30:07,115
Zastanawiam się, panie Wakeling,
984
01:30:07,198 --> 01:30:12,620
czy mogę poruszyć tu
sprawy natury osobistej.
985
01:30:14,580 --> 01:30:17,709
Nie zamierzam umniejszać
naszemu placowi zabaw,
986
01:30:18,418 --> 01:30:21,713
ale to była tylko jedna
987
01:30:21,796 --> 01:30:23,423
z małych rzeczy.
988
01:30:24,006 --> 01:30:26,759
I wkrótce ta sprawa
989
01:30:26,843 --> 01:30:29,595
potoczy się jak większość małych rzeczy.
990
01:30:31,848 --> 01:30:34,559
Może popaść w ruinę
991
01:30:34,642 --> 01:30:38,354
albo zostać wyparty
przez jakiś większy plan.
992
01:30:40,148 --> 01:30:41,941
Mówiąc wprost,
993
01:30:42,025 --> 01:30:46,487
nie możemy zakładać,
że wznieśliśmy trwały pomnik.
994
01:30:48,406 --> 01:30:51,617
Gdy nadejdą dni,
gdy przestanie być dla pana jasne,
995
01:30:51,701 --> 01:30:54,912
jaki jest cel
pana codziennych wysiłków...
996
01:30:56,247 --> 01:30:58,124
gdy związana z nimi harówka
997
01:30:58,207 --> 01:31:01,169
zacznie grozić redukcją do stanu,
998
01:31:01,252 --> 01:31:03,588
w którym ja tak długo żyłem...
999
01:31:11,929 --> 01:31:16,267
wtedy proszę przypomnieć sobie
nasz mały plac zabaw...
1000
01:31:17,060 --> 01:31:21,939
i cichą satysfakcję,
która spłynęła na nas po jego ukończeniu.
1001
01:31:42,293 --> 01:31:43,294
Dobry wieczór.
1002
01:31:45,296 --> 01:31:46,297
Dobry wieczór.
1003
01:31:48,216 --> 01:31:49,300
Wszystko w porządku?
1004
01:31:50,635 --> 01:31:54,180
Tak. Chciałem raz jeszcze
zobaczyć ten plac zabaw.
1005
01:31:56,391 --> 01:31:57,850
Odegrałem...
1006
01:31:59,268 --> 01:32:03,648
niewielką rolę w powołaniu go do życia.
1007
01:32:03,731 --> 01:32:05,358
Pracuję w Ratuszu.
1008
01:32:06,401 --> 01:32:07,527
Naprawdę?
1009
01:32:08,903 --> 01:32:11,072
Okoliczni mieszkańcy
mają panu za co dziękować.
1010
01:32:11,155 --> 01:32:12,407
Niewiele zrobiłem.
1011
01:32:12,490 --> 01:32:13,700
Człowiek, który...
1012
01:32:15,868 --> 01:32:18,454
Człowiek, któremu należy się całe uznanie,
zmarł w zimie.
1013
01:32:19,288 --> 01:32:20,456
Pan Williams.
1014
01:32:22,875 --> 01:32:23,876
Pan Williams.
1015
01:32:25,044 --> 01:32:26,045
Tak.
1016
01:32:27,839 --> 01:32:29,799
Będzie się go tu wspominać...
1017
01:32:32,343 --> 01:32:33,553
z szacunkiem i sympatią.
1018
01:32:35,179 --> 01:32:38,266
Właściwie nigdy nie poznałem pana
Williamsa osobiście.
1019
01:32:38,349 --> 01:32:39,976
Był zawsze bardzo zajęty.
1020
01:32:43,438 --> 01:32:46,107
Ale pan go znał,
1021
01:32:46,190 --> 01:32:48,359
więc może zainteresuje pana to, co powiem.
1022
01:32:48,443 --> 01:32:51,529
Komendant twierdzi, że to głupie, ale...
1023
01:32:52,947 --> 01:32:54,032
Utkwiło mi to w głowie.
1024
01:32:54,824 --> 01:32:55,825
Proszę.
1025
01:33:01,706 --> 01:33:05,960
Jesteś mi bardzo droga
1026
01:33:06,044 --> 01:33:10,673
Spowija cię więzi sieć
1027
01:33:10,757 --> 01:33:14,635
Z mym domem i dzieciństwem
1028
01:33:15,553 --> 01:33:20,600
Wypuszczałaś liście u progu wiosny
1029
01:33:20,683 --> 01:33:25,188
Twe kwiaty były dumą lata
1030
01:33:25,271 --> 01:33:30,109
Nie było drugiego tak cudnego drzewa
1031
01:33:30,193 --> 01:33:34,322
W całym kraju
1032
01:33:36,074 --> 01:33:40,244
Siadaliśmy w twym cieniu
1033
01:33:40,328 --> 01:33:44,415
Dzieci biegały wokół
1034
01:33:45,166 --> 01:33:49,921
Zrywały cudne czerwone owoce
1035
01:33:50,004 --> 01:33:54,384
I robiły z nich korale
1036
01:33:54,467 --> 01:33:59,138
Moja matka, wciąż mam ją przed oczami
1037
01:33:59,222 --> 01:34:04,018
Śmiała się z naszych figli
1038
01:34:04,102 --> 01:34:09,023
Z małą Jeannie na jednym kolanie
1039
01:34:09,107 --> 01:34:13,569
I z Jamie na drugim
1040
01:34:19,075 --> 01:34:21,494
Dla jego własnego dobra
powinienem był go przekonać.
1041
01:34:23,496 --> 01:34:25,415
Kazać mu iść z tego zimna.
1042
01:34:27,709 --> 01:34:29,419
Ale wyglądał na...
1043
01:34:32,130 --> 01:34:33,423
takiego szczęśliwego.
1044
01:34:34,298 --> 01:34:36,134
Było mi szkoda...
1045
01:34:37,969 --> 01:34:39,303
mu przeszkadzać.
1046
01:34:40,346 --> 01:34:43,474
Wierzyłem, że w swoim czasie zszedł
z tej huśtawki i poszedł do domu.
1047
01:34:51,149 --> 01:34:52,525
Pan Williams był...
1048
01:34:53,901 --> 01:34:55,903
śmiertelnie chory.
1049
01:34:57,613 --> 01:35:00,116
Słusznie pan zrobił,
1050
01:35:01,075 --> 01:35:03,036
pozwalając mu cieszyć się tamtą chwilą.
1051
01:35:07,081 --> 01:35:08,916
Ma pan rację.
1052
01:35:09,709 --> 01:35:13,004
Gdy go pan widział,
był naprawdę szczęśliwy.
1053
01:35:15,048 --> 01:35:18,259
Pewnie najszczęśliwszy
w całym swoim życiu.
1054
01:35:20,678 --> 01:35:23,139
Dlatego proszę się już tym nie martwić.
1055
01:35:31,898 --> 01:35:34,317
- Dobranoc.
- Dobranoc.
1056
01:42:31,943 --> 01:42:33,945
Tłumaczenie napisów:
Barbara Jasinowicz