1
00:00:17,876 --> 00:00:20,793
Tyle czasu spędzamy,
próbując ukryć, kim jesteśmy,
2
00:00:21,334 --> 00:00:24,751
by nikt nie dostrzegł,
jacy chcemy być naprawdę.
3
00:00:25,293 --> 00:00:26,543
Więc można zapomnieć,
4
00:00:26,543 --> 00:00:32,126
że kiedyś z radością pokazywaliśmy światu
swoją prawdziwą twarz.
5
00:00:33,584 --> 00:00:34,584
Imponujące.
6
00:00:36,334 --> 00:00:38,168
Mundur ci pasuje.
7
00:00:38,668 --> 00:00:41,084
Dobrze wyglądam? Naramienniki źle leżą.
8
00:00:44,418 --> 00:00:45,876
I już. Idealnie.
9
00:00:48,251 --> 00:00:49,751
- O co chodzi?
- O nic.
10
00:00:49,751 --> 00:00:50,876
Powiedz.
11
00:00:52,209 --> 00:00:54,834
Źle zasznurowałeś rękawice.
Nikt nie zauważy.
12
00:00:54,834 --> 00:00:55,959
Co? To mi pomóż!
13
00:00:58,376 --> 00:01:02,418
Pamiętam moją pierwszą naradę wojenną.
Wtedy były mniej uroczyste.
14
00:01:02,418 --> 00:01:03,584
Bardziej prywatne.
15
00:01:04,251 --> 00:01:07,293
Widać, że Ozai lubi mieć publikę.
16
00:01:07,293 --> 00:01:08,876
Jest otwarty na opinie.
17
00:01:09,459 --> 00:01:14,126
Lepiej tego nie sprawdzaj.
Na razie tylko obserwuj i ucz się.
18
00:01:16,793 --> 00:01:17,793
Gotowe.
19
00:01:21,584 --> 00:01:22,584
Jak wyglądam?
20
00:01:23,793 --> 00:01:24,793
Jak książę.
21
00:01:36,918 --> 00:01:39,084
Dlaczego zboczyliśmy z kursu?
22
00:01:41,959 --> 00:01:45,209
- Pytam o coś.
- Dostaliśmy nowe rozkazy.
23
00:01:45,209 --> 00:01:47,376
- Kto je wydał?
- Ja.
24
00:01:49,584 --> 00:01:52,126
Ta zabawa w kotka i myszkę
trwa zbyt długo.
25
00:01:52,793 --> 00:01:55,001
Uważam, że czas na nową strategię.
26
00:01:55,001 --> 00:01:56,334
Ty uważasz?
27
00:01:57,751 --> 00:01:59,709
To ja ścigam awatara.
28
00:02:00,418 --> 00:02:02,334
To ja dowodzę tą misją.
29
00:02:02,334 --> 00:02:05,001
To ja jestem dowódcą tego statku.
30
00:02:06,168 --> 00:02:07,251
A ja...
31
00:02:08,584 --> 00:02:09,918
jestem admirałem.
32
00:02:11,626 --> 00:02:13,876
Władca Ognia Ozai powierzył mi
33
00:02:14,459 --> 00:02:18,126
dowództwo nad operacjami
związanymi ze schwytaniem awatara.
34
00:02:18,126 --> 00:02:20,751
Rzecz jasna chętnie przyjmę twoją pomoc.
35
00:02:20,751 --> 00:02:22,668
Właściwie to jej oczekuję.
36
00:02:22,668 --> 00:02:25,459
Muszę wykorzystać
wszelkie dostępne środki,
37
00:02:26,584 --> 00:02:28,043
nawet te najmniejsze.
38
00:02:29,293 --> 00:02:30,376
Wrócę później.
39
00:02:31,501 --> 00:02:36,793
Chciałbym omówić pewne zmiany personalne.
40
00:02:37,668 --> 00:02:39,209
W międzyczasie rób swoje.
41
00:02:45,376 --> 00:02:46,584
Co się stało?
42
00:02:49,209 --> 00:02:51,459
Poruczniku, wracamy na pierwotny kurs.
43
00:02:54,293 --> 00:02:55,584
Słyszałeś?
44
00:02:55,584 --> 00:02:57,876
Zmień kurs!
45
00:02:59,376 --> 00:03:01,459
Wiesz, jaka jest kara za bunt?
46
00:03:01,459 --> 00:03:04,126
Wiem, dlatego nie mogę tego zrobić.
47
00:03:04,876 --> 00:03:09,334
Admirał Zhao wydał jasny rozkaz
i przestrzegł nas przed niesubordynacją.
48
00:03:15,043 --> 00:03:18,793
Pozwolicie, żeby ten mięczak
bez kręgosłupa nam rozkazywał?
49
00:03:19,293 --> 00:03:21,251
Nie ma pojęcia, jaka jest stawka!
50
00:03:22,876 --> 00:03:26,626
Nie damy mu przejąć tej misji!
Nie po wszystkim, co przeszliśmy.
51
00:03:39,834 --> 00:03:42,876
Przez ostatnie trzy lata
mieliśmy tylko siebie,
52
00:03:42,876 --> 00:03:44,668
i to się nie zmieniło.
53
00:03:45,251 --> 00:03:48,418
Tylko załoga tego statku wie, jak to było.
54
00:03:49,209 --> 00:03:51,876
Zhao nie zasługuje na waszą lojalność.
55
00:03:53,168 --> 00:03:54,751
- Tylko Zuko.
- Lojalność?
56
00:03:54,751 --> 00:03:59,001
Generale, racz wybaczyć,
ale twój bratanek nie zna tego słowa.
57
00:03:59,001 --> 00:04:00,709
Inaczej okazywałby nam,
58
00:04:00,709 --> 00:04:03,334
ludziom, którzy są z nim od trzech lat,
59
00:04:03,334 --> 00:04:04,918
o wiele więcej szacunku.
60
00:04:04,918 --> 00:04:09,418
Zamiast tego musimy znosić
jego obelgi, lżenie i wybuchy.
61
00:04:10,043 --> 00:04:14,168
Nie dba o nasze poświęcenie,
bo sam niczego nie poświęcił.
62
00:04:14,168 --> 00:04:15,793
Każdy tutaj powie to samo.
63
00:04:15,793 --> 00:04:19,209
„Może sobie być księciem,
ale naszym księciem nie jest”.
64
00:04:21,543 --> 00:04:22,459
Generale.
65
00:04:31,001 --> 00:04:33,043
Wiem, że Zuko bywa trudny.
66
00:04:34,084 --> 00:04:37,459
Ale musisz zrozumieć, że wiele przeszedł.
67
00:04:38,293 --> 00:04:44,126
Nigdy nie zdobędziesz się
na takie poświęcenie jak on.
68
00:04:56,334 --> 00:05:02,501
AWATAR: OSTATNI WŁADCA WIATRU
69
00:05:06,918 --> 00:05:10,334
MASKI
70
00:06:05,084 --> 00:06:07,418
Witajcie, mędrcy. Miło was widzieć.
71
00:06:08,918 --> 00:06:12,126
Jestem Aang, chciałem odwiedzić
świątynię awatara Roku.
72
00:06:12,918 --> 00:06:13,834
Bo wiecie,
73
00:06:14,626 --> 00:06:15,709
jestem awatarem.
74
00:06:15,709 --> 00:06:16,793
Wiemy.
75
00:06:18,543 --> 00:06:19,376
Stój!
76
00:06:20,876 --> 00:06:22,459
Mieliście miłować pokój!
77
00:06:26,168 --> 00:06:27,584
Za nim!
78
00:06:31,793 --> 00:06:33,376
Jestem przyjacielem.
79
00:06:38,709 --> 00:06:41,043
Tędy dotrzemy do świątyni. Szybko.
80
00:06:41,834 --> 00:06:43,126
Musi być blisko!
81
00:06:43,626 --> 00:06:44,751
Szukajcie wszędzie!
82
00:06:56,251 --> 00:06:57,209
Spokojnie, mała.
83
00:06:57,959 --> 00:06:59,418
Złapałaś trop, co?
84
00:07:03,501 --> 00:07:05,543
Dobrze, Nylo. Ruszajmy.
85
00:07:08,001 --> 00:07:09,626
Mam na imię Shyu.
86
00:07:09,626 --> 00:07:13,543
Wierzę, że awatar nie reprezentuje
żadnego królestwa,
87
00:07:14,168 --> 00:07:16,251
ale nadzieję na zjednoczony świat.
88
00:07:18,001 --> 00:07:21,043
Niestety Wielki Mędrzec i inni uważają,
89
00:07:21,043 --> 00:07:24,043
że ich prawdziwym przywódcą
jest Władca Ognia.
90
00:07:24,793 --> 00:07:26,459
Zagubili się.
91
00:07:26,459 --> 00:07:30,043
Te wszystkie przedmioty należały do Roku?
92
00:07:30,043 --> 00:07:32,543
To pamiątki po poprzednich awatarach,
93
00:07:32,543 --> 00:07:35,293
zebrane i przechowywane
przez mojego dziadka.
94
00:07:39,209 --> 00:07:41,043
Muszę porozmawiać z Roku.
95
00:07:41,043 --> 00:07:43,709
Tylko on wie, jak ocalić moich przyjaciół.
96
00:07:46,084 --> 00:07:48,209
Powstrzymam ich tak długo, jak mogę.
97
00:07:53,501 --> 00:07:54,626
Odsuń się.
98
00:07:54,626 --> 00:07:59,126
Wielki Mędrcze, ten chłopiec to awatar.
Nadzieja dla świata.
99
00:07:59,793 --> 00:08:01,959
Przecież awatar Roku uczył nas,
100
00:08:01,959 --> 00:08:05,334
że ogień nie powinien dominować
nad resztą żywiołów,
101
00:08:05,834 --> 00:08:07,626
ale trwać z nimi w równowadze.
102
00:08:07,626 --> 00:08:11,709
Jedynie Władca Ognia Ozai
może zapewnić równowagę.
103
00:08:11,709 --> 00:08:14,293
To on zjednoczy świat, nie awatar.
104
00:08:14,293 --> 00:08:17,751
Nie masz pojęcia,
jak potężny się wkrótce stanie.
105
00:08:20,001 --> 00:08:23,168
Powtórzę ostatni raz.
106
00:08:23,168 --> 00:08:24,543
Przepuść nas.
107
00:08:26,084 --> 00:08:27,251
Nie mogę.
108
00:08:28,293 --> 00:08:32,418
Więc spłoniesz razem
z resztą niedowiarków.
109
00:08:42,751 --> 00:08:46,876
Kto ośmiela się zakłócać spokój awatara?
110
00:08:49,126 --> 00:08:50,543
Ja, Aang.
111
00:08:50,543 --> 00:08:54,251
Nie masz w zwyczaju kłaniać się starszym?
112
00:08:56,876 --> 00:08:59,418
Spuszczać wzroku?
113
00:09:01,793 --> 00:09:03,584
I skakać na jednej nodze?
114
00:09:09,376 --> 00:09:10,751
Wybacz!
115
00:09:10,751 --> 00:09:12,251
Nie mogłem się oprzeć.
116
00:09:12,251 --> 00:09:13,959
Miło cię widzieć, Aang.
117
00:09:13,959 --> 00:09:16,418
Co tak długo?
118
00:09:16,418 --> 00:09:19,001
Sądziłem, że szybciej przyjdziesz po radę.
119
00:09:19,584 --> 00:09:23,001
Kyoshi powiedziała,
że sam muszę się wszystkiego domyślić.
120
00:09:23,001 --> 00:09:24,668
Że to część mojej podróży.
121
00:09:24,668 --> 00:09:26,543
To do niej pasuje.
122
00:09:26,543 --> 00:09:28,584
Kyoshi zawsze była trochę...
123
00:09:32,876 --> 00:09:36,751
Myślałem, że jesteście tacy sami.
Jako swoje kolejne reinkarnacje.
124
00:09:36,751 --> 00:09:40,418
Żyje w nas ten sam duch,
ale każde jest odrębną osobą.
125
00:09:41,001 --> 00:09:44,584
Różnię się od Kyoshi,
tak jak ty różnisz się od nas obojga.
126
00:09:45,084 --> 00:09:49,209
Na przykład,
jaka jest rola awatara według Kyoshi?
127
00:09:49,209 --> 00:09:52,543
Powiedziała, że muszę być
bezlitosnym wojownikiem.
128
00:09:52,543 --> 00:09:57,209
Owszem, czasami awatar
powinien siać postrach i grozę,
129
00:09:57,209 --> 00:09:59,418
ale poza byciem wojownikiem,
130
00:09:59,418 --> 00:10:02,001
powinien też być dyplomatą.
131
00:10:02,001 --> 00:10:06,293
Czyli możemy pomagać światu,
nie krzywdząc innych?
132
00:10:06,293 --> 00:10:07,334
Możemy próbować,
133
00:10:07,834 --> 00:10:11,209
ale nasza porażka
pociągnie za sobą konsekwencje.
134
00:10:11,876 --> 00:10:15,501
Bolesne konsekwencje.
135
00:10:18,501 --> 00:10:22,459
Ale tak jak Kyoshi, jestem tu,
by wspomóc cię w twojej wędrówce.
136
00:10:22,459 --> 00:10:23,793
W każdej sprawie.
137
00:10:23,793 --> 00:10:25,209
Chodzi o Koh.
138
00:10:26,168 --> 00:10:27,584
Poza tą.
139
00:10:27,584 --> 00:10:29,959
- Nie rozumiesz.
- Ty nie rozumiesz.
140
00:10:30,584 --> 00:10:32,334
Koh to drapieżny duch,
141
00:10:32,334 --> 00:10:35,084
który może cię zranić
w niewyobrażalny sposób.
142
00:10:35,084 --> 00:10:36,626
Spytaj awatara Kuruka.
143
00:10:36,626 --> 00:10:39,501
Nie mam wyboru i kończy mi się czas!
144
00:10:39,501 --> 00:10:42,376
Ma moich przyjaciół
i jeśli czegoś nie zrobię,
145
00:10:42,376 --> 00:10:43,668
przepadną na zawsze.
146
00:10:44,584 --> 00:10:45,459
Proszę.
147
00:10:45,459 --> 00:10:47,376
Podobno raz go pokonałeś.
148
00:10:47,376 --> 00:10:51,168
Nigdy go nie pokonałem.
Udało mi się tylko coś mu odebrać.
149
00:10:52,126 --> 00:10:56,418
Czyżbyś wrócił,
żeby oddać mi to, co sam ukradłeś?
150
00:10:56,418 --> 00:10:57,959
Co mu zabrałeś?
151
00:11:02,043 --> 00:11:05,251
Totem, który reprezentuje coś,
czego Koh potrzebuje
152
00:11:05,251 --> 00:11:07,043
i o czym nie może zapomnieć.
153
00:11:07,043 --> 00:11:09,418
Wisior należał do Matki Twarzy,
154
00:11:09,418 --> 00:11:13,876
starożytnego ducha, który stworzył twarze
wszystkich żywych istot.
155
00:11:15,668 --> 00:11:20,293
To ona sprowadziła na świat tożsamość.
156
00:11:20,293 --> 00:11:23,209
A poza tym jest matką Koh.
157
00:11:24,251 --> 00:11:26,459
Koh pragnie tego samego co my.
158
00:11:27,543 --> 00:11:28,668
Rodziny.
159
00:11:28,668 --> 00:11:29,668
Totem?
160
00:11:31,751 --> 00:11:34,084
Za coś takiego mógłby dobić targu.
161
00:11:35,168 --> 00:11:36,459
Dziękuję, Roku.
162
00:11:37,418 --> 00:11:38,626
Aang?
163
00:11:39,168 --> 00:11:41,168
Liczę, że uda ci się ich uratować.
164
00:11:41,168 --> 00:11:44,293
Wiedz jednak, że dla awatara
przyjaciele mogą być...
165
00:11:46,501 --> 00:11:47,626
obciążeniem.
166
00:11:48,209 --> 00:11:52,126
Awatar musi dokonywać niemożliwych wyborów
167
00:11:52,126 --> 00:11:55,251
i przedkładać potrzeby świata
ponad własne.
168
00:11:55,251 --> 00:11:57,626
W tej kwestii zgadzamy się z Kyoshi.
169
00:11:58,209 --> 00:11:59,418
Zaufaj mi.
170
00:12:00,293 --> 00:12:02,876
Oszczędzi to tobie i twoim bliskim
171
00:12:03,626 --> 00:12:04,584
wiele bólu.
172
00:12:42,918 --> 00:12:44,043
Co im się stało?
173
00:12:57,459 --> 00:12:58,751
Są sparaliżowani.
174
00:13:12,043 --> 00:13:15,084
Wszystko będzie dobrze.
175
00:13:30,334 --> 00:13:34,168
Więc to ty jesteś awatarem?
I o co tyle zamieszania?
176
00:13:34,918 --> 00:13:36,168
Musisz mnie puścić.
177
00:13:36,168 --> 00:13:38,876
Mówię poważnie. Wypuść mnie.
178
00:13:38,876 --> 00:13:41,918
Los innych leży w moich rękach.
To bardzo ważne.
179
00:13:41,918 --> 00:13:45,751
Słyszałam opowieści o tym,
że uratujesz świat.
180
00:13:49,834 --> 00:13:50,959
Tyle że wiesz...
181
00:13:51,793 --> 00:13:53,418
niektórych nie trzeba ratować.
182
00:13:53,418 --> 00:13:56,001
Niektórzy z nas już rozgryźli ten świat.
183
00:13:57,001 --> 00:13:59,126
Masz tych swoich magów ognia, ziemi
184
00:13:59,126 --> 00:14:00,876
i czego tam jeszcze
185
00:14:01,543 --> 00:14:03,209
i wszyscy czegoś chcą.
186
00:14:04,001 --> 00:14:05,793
I są gotowi o to walczyć.
187
00:14:06,293 --> 00:14:10,543
Więc jeśli jesteś bystry,
czekasz spokojnie, aż opadnie kurz,
188
00:14:10,543 --> 00:14:13,209
a potem zbierasz to, co zostało.
189
00:14:17,876 --> 00:14:21,043
Gdyby mnie kto pytał,
taki świat mi odpowiada.
190
00:14:25,418 --> 00:14:27,251
Czas minął, awatarze.
191
00:14:34,168 --> 00:14:35,126
Udało ci się.
192
00:14:35,668 --> 00:14:37,168
Schwytałaś go.
193
00:14:39,251 --> 00:14:40,876
Możesz przeliczyć.
194
00:14:44,126 --> 00:14:46,251
Ufam ci. Wiesz dlaczego?
195
00:14:46,251 --> 00:14:49,001
Bo jeśli będzie za mało,
to nas dopadniesz?
196
00:14:49,918 --> 00:14:52,084
Bo jesteś taki słodziutki.
197
00:14:55,709 --> 00:14:58,709
Uważajcie, wiele osób
chce dopaść tego tutaj.
198
00:14:58,709 --> 00:15:00,793
Węszyli tu różni łowcy.
199
00:15:00,793 --> 00:15:02,418
Typy spod ciemnej gwiazdy.
200
00:15:03,293 --> 00:15:04,709
Do zobaczenia, awatarze.
201
00:15:10,751 --> 00:15:14,751
Dajcie mi zrobić jedną rzecz,
a potem wrócę, przysięgam.
202
00:15:15,334 --> 00:15:18,751
Muszę pomóc przyjaciołom.
Tylko ja mogę ich uratować.
203
00:15:20,251 --> 00:15:23,543
Jeśli szybko nie wrócę,
stracę ich na zawsze.
204
00:15:25,626 --> 00:15:28,084
Dlaczego mnie nie słuchacie?
205
00:15:29,084 --> 00:15:31,459
Nigdy nie odpowiadaliście za los innych?
206
00:15:31,459 --> 00:15:33,918
Żadne życie nie leżało w waszych rękach?
207
00:15:33,918 --> 00:15:34,876
Owszem.
208
00:15:34,876 --> 00:15:37,501
Więc pozwól mi ich ocalić!
209
00:15:39,168 --> 00:15:40,043
Nie.
210
00:15:43,668 --> 00:15:45,668
Na pewno nie zawsze taki byłeś.
211
00:15:46,168 --> 00:15:48,084
Co się z tobą stało?
212
00:15:50,543 --> 00:15:53,793
Siły Królestwa Ziemi
skupiają się na południowym brzegu.
213
00:15:53,793 --> 00:15:56,626
Otoczyliśmy ich, ale rozciągają pozycje.
214
00:15:57,126 --> 00:15:58,626
Weźmiemy ich w kleszcze?
215
00:15:59,126 --> 00:16:02,584
Ustawili się przy klifach,
nie możemy ich okrążyć.
216
00:16:02,584 --> 00:16:03,501
Co byś zrobił?
217
00:16:03,501 --> 00:16:05,501
- Sugerowałbym...
- Nie ty.
218
00:16:06,459 --> 00:16:07,293
Zuko.
219
00:16:08,584 --> 00:16:09,584
Co ty byś zrobił?
220
00:16:16,668 --> 00:16:21,043
Taktyka rogów. Otoczymy ich flanki
i zostawimy przejście, by ich wywabić.
221
00:16:21,043 --> 00:16:24,834
Nie słyszałeś generała?
Z jednej strony chronią ich klify.
222
00:16:27,626 --> 00:16:29,959
Podejdziemy ich czołgami od góry.
223
00:16:29,959 --> 00:16:32,043
To magowie ziemi.
224
00:16:32,043 --> 00:16:35,251
W kilka sekund pogrzebią nasze czołgi.
225
00:16:36,584 --> 00:16:37,418
No to...
226
00:16:39,793 --> 00:16:40,834
No to...
227
00:16:41,584 --> 00:16:42,501
Generale.
228
00:16:43,793 --> 00:16:47,418
Przesuniemy jedną dywizję w to miejsce.
229
00:16:48,001 --> 00:16:50,376
Gdy wróg skupi na niej swoją siłę ognia,
230
00:16:50,376 --> 00:16:52,501
przeprowadzimy ataki tutaj
231
00:16:53,584 --> 00:16:54,418
i tutaj.
232
00:16:55,876 --> 00:16:59,126
Jeśli wyślesz ich w sam środek walki,
jak się wycofają?
233
00:16:59,668 --> 00:17:00,501
Nie zdołają.
234
00:17:00,501 --> 00:17:01,876
Wtedy zginą.
235
00:17:05,584 --> 00:17:07,334
Chcecie ich poświęcić.
236
00:17:08,209 --> 00:17:10,543
Poświęcenie jest częścią wojny.
237
00:17:13,418 --> 00:17:15,501
Którą dywizję sugerujesz?
238
00:17:15,501 --> 00:17:18,043
Czterdziestą pierwszą, to nowi rekruci.
239
00:17:18,043 --> 00:17:19,293
Można ich zastąpić.
240
00:17:21,459 --> 00:17:22,376
W porządku.
241
00:17:34,418 --> 00:17:37,834
Takich rzeczy nie uczą w podręcznikach.
242
00:17:38,959 --> 00:17:42,251
Mali chłopcy nie powinni
bawić się w wojnę.
243
00:17:46,459 --> 00:17:47,918
To fatalny plan.
244
00:17:49,959 --> 00:17:51,001
Co powiedziałeś?
245
00:17:55,043 --> 00:17:58,751
Powiedziałem, że to fatalny plan!
246
00:18:00,168 --> 00:18:02,293
Po co skazywać żołnierzy na śmierć?
247
00:18:02,918 --> 00:18:04,959
To niegodne dowódcy Narodu Ognia.
248
00:18:04,959 --> 00:18:06,418
Śmiesz podważać...
249
00:18:06,418 --> 00:18:07,751
Dosyć!
250
00:18:08,543 --> 00:18:10,793
Można to rozstrzygnąć w jeden sposób.
251
00:18:12,834 --> 00:18:13,876
Agni Kai.
252
00:18:30,751 --> 00:18:31,959
Ktoś tam jest.
253
00:18:43,126 --> 00:18:45,376
Przepuśćcie nas! Wiecie, kim jestem?
254
00:18:45,376 --> 00:18:46,709
Oczywiście, że wiemy.
255
00:18:48,709 --> 00:18:52,209
Tak jak wiemy,
że zignorowałeś moje rozkazy,
256
00:18:52,876 --> 00:18:57,959
co znaczy, że lekceważąc mnie,
przyniosłeś hańbę własnemu ojcu.
257
00:18:57,959 --> 00:19:02,543
Biorąc pod uwagę krążące historie,
nie powinno mnie to dziwić.
258
00:19:04,584 --> 00:19:05,793
Awatar idzie z nami.
259
00:19:05,793 --> 00:19:07,043
Po moim trupie.
260
00:19:10,293 --> 00:19:11,126
Kuszące.
261
00:19:12,626 --> 00:19:13,543
Jednakże...
262
00:19:18,501 --> 00:19:19,626
Łucznicy Yuyan.
263
00:19:20,209 --> 00:19:23,043
Ozai był tak dobry, że mi ich wypożyczył.
264
00:19:23,626 --> 00:19:28,168
Podobno potrafią
przestrzelić skrzydła świetlika
265
00:19:28,168 --> 00:19:30,126
z odległości tysiąca kroków.
266
00:19:31,418 --> 00:19:32,251
Zakładam...
267
00:19:35,251 --> 00:19:37,543
że to nie będzie dla nich wyzwaniem.
268
00:19:54,793 --> 00:19:56,084
Dokąd go zabieracie?
269
00:19:57,668 --> 00:19:59,668
Spędzi noc w twierdzy Pohuai.
270
00:19:59,668 --> 00:20:01,543
Później ruszymy do stolicy.
271
00:20:01,543 --> 00:20:05,418
Władca Ognia z pewnością
chętnie przejmie swoją zdobycz.
272
00:20:05,418 --> 00:20:09,626
Długo na to czekał
i nie chciałbym go rozczarować.
273
00:20:10,459 --> 00:20:13,751
W przeciwieństwie do innych.
274
00:20:22,668 --> 00:20:25,043
Przełęczą dotrzemy tam przed zmrokiem.
275
00:20:25,043 --> 00:20:26,834
- Zuko.
- Łucznicy to problem.
276
00:20:26,834 --> 00:20:29,084
Ale Zhao ustawi ich przy awatarze.
277
00:20:29,084 --> 00:20:30,376
Zuko!
278
00:20:30,376 --> 00:20:33,084
Twierdza Pouhai jest nie do zdobycia.
279
00:20:33,584 --> 00:20:36,001
Niby dlaczego Zhao nam o niej powiedział?
280
00:20:36,584 --> 00:20:39,001
Wie, że taki atak to samobójstwo.
281
00:20:39,001 --> 00:20:41,626
Całe armie już tego próbowały i zawiodły.
282
00:20:41,626 --> 00:20:45,834
Poza tym Pouhai leży
w granicach Narodu Ognia.
283
00:20:45,834 --> 00:20:48,001
Naruszyłbyś warunki wygnania.
284
00:20:49,168 --> 00:20:52,376
- To nieważne!
- Nie dla Ozaia. Jeśli się dowie...
285
00:20:52,376 --> 00:20:54,459
- Ale awatar...
- Straciłeś go!
286
00:20:55,501 --> 00:20:56,876
Na razie.
287
00:20:57,751 --> 00:20:59,834
W tym momencie to Zhao ma przewagę.
288
00:20:59,834 --> 00:21:04,418
Ale prędzej czy później popełni błąd
i wtedy wrócimy do gry.
289
00:21:04,418 --> 00:21:05,709
Do tego czasu...
290
00:21:06,709 --> 00:21:07,876
bądź cierpliwy.
291
00:21:29,043 --> 00:21:30,126
Wszystko opisz.
292
00:21:30,126 --> 00:21:33,334
Ozai będzie chciał znać szczegóły
schwytania awatara.
293
00:21:33,334 --> 00:21:37,459
Niech będzie jasne,
że zadbałem o środki bezpieczeństwa.
294
00:21:38,043 --> 00:21:41,126
Może awatar podzieli się
jakimś komentarzem.
295
00:21:41,626 --> 00:21:44,709
Jeśli nie dla Władcy Ognia,
to dla potomności.
296
00:21:45,209 --> 00:21:46,209
Do rzeczy.
297
00:21:47,709 --> 00:21:48,959
Awatarze.
298
00:21:48,959 --> 00:21:52,168
Słyszałeś o mnie, zanim cię pojmałem,
299
00:21:52,168 --> 00:21:53,668
czy dopiero teraz?
300
00:21:53,668 --> 00:21:55,751
Błagam, musisz mnie wypuścić.
301
00:21:55,751 --> 00:21:58,793
Nie. Mamy czterech strażników, nie trzech,
302
00:21:58,793 --> 00:22:03,418
i zakuliśmy mu w kajdany
obie ręce i obie nogi.
303
00:22:03,418 --> 00:22:07,001
- Niczego nie pomyl.
- Tu chodzi o niewinnych ludzi!
304
00:22:07,001 --> 00:22:09,459
Nie mogę znowu wszystkich zawieść.
305
00:22:11,834 --> 00:22:12,834
Nie kolejny raz.
306
00:22:17,168 --> 00:22:18,293
Na twoim miejscu
307
00:22:19,584 --> 00:22:21,876
nie rozmyślałbym tyle o przeszłości.
308
00:22:22,501 --> 00:22:24,043
Skup się na przyszłości.
309
00:22:25,168 --> 00:22:27,501
O swoją przyszłość się nie martwię.
310
00:22:28,126 --> 00:22:28,959
Doprawdy?
311
00:22:30,376 --> 00:22:32,626
Ja bym się trochę martwił.
312
00:22:33,626 --> 00:22:35,459
Nie zabiją cię.
313
00:22:35,459 --> 00:22:37,293
Wtedy byś się odrodził,
314
00:22:37,293 --> 00:22:39,876
a my znowu musielibyśmy cię szukać.
315
00:22:39,876 --> 00:22:42,209
Więc pozwolą ci żyć.
316
00:22:44,001 --> 00:22:45,209
Ale nie wygodnie.
317
00:23:05,084 --> 00:23:09,168
Dmuchaj sobie, ile chcesz.
Swojego losu tym nie odmienisz.
318
00:23:11,543 --> 00:23:13,751
Co ty wyprawiasz? Nie zapisuj tego.
319
00:23:19,709 --> 00:23:24,251
Jesteśmy lojalnymi synami i córkami ognia,
320
00:23:25,084 --> 00:23:28,043
nadrzędnego żywiołu.
321
00:23:28,043 --> 00:23:32,918
Do tej pory tylko jedna rzecz
stała na naszej drodze do zwycięstwa.
322
00:23:34,168 --> 00:23:35,626
Awatar.
323
00:23:35,626 --> 00:23:41,501
A dziś osiągnęliśmy coś,
co nie udało się nikomu innemu.
324
00:23:42,084 --> 00:23:46,376
Schwytaliśmy awatara!
325
00:23:48,501 --> 00:23:50,959
To dopiero pierwszy krok.
326
00:23:50,959 --> 00:23:54,626
Czekają nas wielkie bitwy.
327
00:23:55,334 --> 00:23:56,418
Ale nie dzisiaj.
328
00:23:56,418 --> 00:23:57,668
Ponieważ dzisiaj...
329
00:23:58,834 --> 00:24:02,709
będziemy świętować!
330
00:24:03,376 --> 00:24:08,376
Będziemy głosić chwałę Narodu Ognia!
331
00:24:50,334 --> 00:24:51,376
Masz coś?
332
00:24:52,043 --> 00:24:54,918
Wiadomo. Tyle wina, ile się zmieściło.
333
00:24:58,251 --> 00:25:00,251
Czeka nas szalona noc.
334
00:25:02,334 --> 00:25:05,418
Oby było mniej plucia ogniem
niż w urodziny Ahna.
335
00:25:06,084 --> 00:25:08,001
Dopiero co odrosły mi brwi.
336
00:25:22,334 --> 00:25:24,043
- Czysto.
- Otworzyć bramę!
337
00:25:51,168 --> 00:25:53,043
To ten gość. Ma dobry towar.
338
00:26:34,251 --> 00:26:35,126
Kto tam jest?
339
00:26:54,543 --> 00:26:55,834
Bij na alarm!
340
00:27:27,209 --> 00:27:28,293
Kim jesteś?
341
00:27:30,918 --> 00:27:33,543
Jasne. Teraz uciekamy, gadamy potem.
342
00:27:59,168 --> 00:28:01,668
Nie zapomnij przepisać mojej przemowy,
343
00:28:01,668 --> 00:28:04,668
tylko zamienień „lojalnymi” na „wiernymi”.
344
00:28:04,668 --> 00:28:06,334
Brzmi bardziej osobiście.
345
00:28:06,334 --> 00:28:11,126
Upewnij się też, że Wielki Mędrzec
ma wszystko, czego potrzebuje do badań.
346
00:28:25,084 --> 00:28:27,126
Miało być „lojalni” czy „wierni”?
347
00:28:34,959 --> 00:28:38,876
Awatar zbiegł!
348
00:28:38,876 --> 00:28:41,418
- Na murze!
- Nie mogą dotrzeć do bramy!
349
00:28:42,334 --> 00:28:44,459
To awatar! Zatrzymać go!
350
00:29:27,501 --> 00:29:28,626
Tam jest!
351
00:29:40,709 --> 00:29:42,293
Weź to!
352
00:29:47,584 --> 00:29:48,584
Wskakuj!
353
00:30:11,334 --> 00:30:13,668
Wstrzymać ogień!
354
00:30:17,501 --> 00:30:20,626
Potrzebuję awatara żywego.
355
00:30:25,626 --> 00:30:27,501
Co ty wyprawiasz?
356
00:30:42,293 --> 00:30:43,501
Otworzyć bramę!
357
00:30:44,043 --> 00:30:45,751
- Admirale?
- Otwieraj!
358
00:30:46,376 --> 00:30:47,459
Natychmiast!
359
00:30:48,043 --> 00:30:49,293
Otworzyć bramę!
360
00:31:21,376 --> 00:31:22,959
Masz czysty strzał?
361
00:31:24,751 --> 00:31:25,668
Zabij go.
362
00:31:45,293 --> 00:31:46,751
Zabić najemnika
363
00:31:47,334 --> 00:31:48,834
i odbić awatara!
364
00:31:49,834 --> 00:31:50,668
Szybko!
365
00:32:24,876 --> 00:32:26,251
Gdzie się podziali?
366
00:32:30,376 --> 00:32:31,376
Sprawdźcie tam!
367
00:32:32,043 --> 00:32:33,293
Widzieliście coś?
368
00:32:34,876 --> 00:32:35,876
Tutaj!
369
00:32:41,501 --> 00:32:42,751
Niedaleko mam łódkę.
370
00:32:45,376 --> 00:32:48,501
Nigdzie nie pójdziemy,
dopóki szukają nas żołnierze.
371
00:32:49,751 --> 00:32:50,793
Tędy!
372
00:32:51,501 --> 00:32:52,918
Lepiej się nie ruszaj.
373
00:32:54,709 --> 00:32:55,668
Jesteś ranny.
374
00:33:00,043 --> 00:33:02,084
- Chcę ci pomóc.
- Daruj sobie.
375
00:33:03,668 --> 00:33:04,543
Jak chcesz.
376
00:33:05,501 --> 00:33:06,584
Będzie po twojemu.
377
00:33:24,293 --> 00:33:25,418
Co?
378
00:33:25,418 --> 00:33:26,418
Nic.
379
00:33:33,251 --> 00:33:34,709
Mogę o coś spytać?
380
00:33:36,043 --> 00:33:37,834
To może być osobiste.
381
00:33:41,918 --> 00:33:43,834
Włosie z kozy czy królika?
382
00:33:46,501 --> 00:33:49,668
Twój pędzel do kaligrafii.
Jakie ma włosie?
383
00:33:50,709 --> 00:33:54,959
Twoje znaki są takie precyzyjne.
Nigdy nie potrafiłem tak pisać.
384
00:33:54,959 --> 00:33:58,834
Dla mnichów lemurze bobki
były bardziej czytelne od mojego pisma.
385
00:34:06,918 --> 00:34:07,793
Słuchaj.
386
00:34:08,876 --> 00:34:12,959
Nie powinienem był zabierać
twojego notatnika. Przepraszam.
387
00:34:14,668 --> 00:34:17,001
Ale uratował mi życie. Naprawdę.
388
00:34:17,543 --> 00:34:21,501
Wiesz rzeczy o poprzednich awatarach,
których nie wie nikt inny.
389
00:34:23,334 --> 00:34:26,626
Wszyscy mnisi Nomadów Powietrza zginęli.
390
00:34:27,751 --> 00:34:29,584
Zostały mi tylko twoje notatki.
391
00:34:31,084 --> 00:34:33,709
Nawet nie wiesz,
ile nocy nad nimi spędziłem.
392
00:34:34,959 --> 00:34:36,459
Bardzo mi pomogłeś.
393
00:34:37,043 --> 00:34:39,709
W sensie twój notatnik mi pomógł.
394
00:34:52,418 --> 00:34:53,376
Kozie włosie.
395
00:34:54,126 --> 00:34:55,876
Jest sztywne, daje kontrolę.
396
00:34:57,376 --> 00:35:00,001
Nauczyciele kazali mi
ćwiczyć każdego ranka.
397
00:35:01,001 --> 00:35:02,793
Puszczali mnie na trening,
398
00:35:02,793 --> 00:35:05,793
gdy namalowałem
setkę poziomych i pionowych linii.
399
00:35:05,793 --> 00:35:06,918
Też tak miałem!
400
00:35:07,626 --> 00:35:10,584
Tylko dla mnie kaligrafia
była ćwiczeniem duchowym.
401
00:35:10,584 --> 00:35:14,126
Kiedy miałem medytować,
często po prostu zasypiałem.
402
00:35:14,126 --> 00:35:17,668
Zawsze mnie przyłapali.
Chrapanie pewnie nie pomagało.
403
00:35:25,918 --> 00:35:28,876
Tamci żołnierze pochodzą z Narodu Ognia.
404
00:35:29,501 --> 00:35:30,501
Tak.
405
00:35:31,084 --> 00:35:33,959
Są po twojej stronie.
Dlaczego z nimi walczysz?
406
00:35:33,959 --> 00:35:35,709
Nie są po mojej stronie.
407
00:35:36,543 --> 00:35:39,709
Ale będą. Kiedy cię schwytam
i sprowadzę z powrotem...
408
00:35:48,459 --> 00:35:50,293
Wtedy będę mógł wrócić do domu.
409
00:35:51,293 --> 00:35:54,376
Zajmę należne mi miejsce
jako dziedzic Władcy Ognia.
410
00:35:54,376 --> 00:35:57,168
Tego chcesz? Być następnym Władcą Ognia?
411
00:35:57,168 --> 00:36:00,543
Tak, oczywiście.
Wszyscy tego ode mnie oczekują.
412
00:36:04,834 --> 00:36:05,751
Gyatso.
413
00:36:06,709 --> 00:36:08,043
Był moim nauczycielem.
414
00:36:08,876 --> 00:36:12,334
Mówił, żeby nie przejmować się
oczekiwaniami innych ludzi.
415
00:36:13,459 --> 00:36:15,584
Wiem, że to niełatwe.
416
00:36:16,459 --> 00:36:20,709
W końcu jestem awatarem
i tego wszyscy ode mnie oczekują.
417
00:36:22,251 --> 00:36:24,001
Ciągle się tym zamartwiam.
418
00:36:29,418 --> 00:36:32,043
Może nie musisz być
jak inni magowie ognia.
419
00:36:33,751 --> 00:36:35,459
Możesz być od nich lepszy.
420
00:36:36,709 --> 00:36:39,043
Wiesz, że Władca Ognia postępuje źle.
421
00:36:39,584 --> 00:36:41,543
Nie musisz być taki jak on.
422
00:36:42,376 --> 00:36:44,543
Potrafisz okazywać współczucie.
423
00:36:49,918 --> 00:36:50,751
Jak śmiesz?
424
00:36:51,543 --> 00:36:56,084
Jestem księciem Narodu Ognia.
Będę wzorem dla naszych magów.
425
00:36:56,084 --> 00:36:59,418
A mój ojciec jest wielkim człowiekiem.
426
00:37:02,918 --> 00:37:04,334
Współczucie?
427
00:37:04,334 --> 00:37:08,293
Współczucie to oznaka słabości.
428
00:37:17,543 --> 00:37:19,751
Wybacz. Nie chciałem cię skrzywdzić.
429
00:37:21,668 --> 00:37:24,959
Czuję, że dość już w życiu wycierpiałeś.
430
00:37:33,084 --> 00:37:34,418
Przygotuj się.
431
00:37:36,834 --> 00:37:37,876
Ojcze?
432
00:37:38,834 --> 00:37:42,543
Miałem się pojedynkować z generałem Li.
433
00:37:42,543 --> 00:37:45,834
Jesteś tu, bo nie szanujesz
naszego wojska.
434
00:37:45,834 --> 00:37:47,876
- Nieprawda.
- Czyżby?
435
00:37:47,876 --> 00:37:51,626
Nawet gdy proponuje fatalne plany?
436
00:37:52,376 --> 00:37:53,626
Moje plany!
437
00:37:54,418 --> 00:37:58,084
Moja strategia. Moje wojsko.
To właśnie obraziłeś.
438
00:37:59,084 --> 00:38:01,168
Wybacz mi, ojcze. Nie chciałem.
439
00:38:01,168 --> 00:38:03,084
- Wstań.
- Nie! Błagam.
440
00:38:03,084 --> 00:38:04,209
Wstawaj!
441
00:38:04,209 --> 00:38:05,209
Bracie!
442
00:38:06,376 --> 00:38:07,418
Nie rób tego.
443
00:38:07,418 --> 00:38:08,543
To twój syn.
444
00:38:09,584 --> 00:38:10,543
Przekonamy się.
445
00:38:19,459 --> 00:38:21,626
Powstań i walcz, książę Zuko.
446
00:38:22,334 --> 00:38:24,376
Czas wpoić ci trochę szacunku.
447
00:39:05,418 --> 00:39:08,459
Tylko na tyle cię stać?
Pokaż, co potrafisz!
448
00:39:51,793 --> 00:39:54,501
Współczucie jest oznaką słabości.
449
00:40:22,793 --> 00:40:24,376
Żołnierze sobie poszli.
450
00:40:24,376 --> 00:40:28,209
Będziesz mógł wrócić na swój statek
i nikt cię nie zauważy.
451
00:40:30,751 --> 00:40:33,668
Wiesz, co jest najgorsze w tym,
że mam sto lat?
452
00:40:36,584 --> 00:40:38,001
Tęsknię za przyjaciółmi.
453
00:40:39,293 --> 00:40:40,251
Za Kuzonem.
454
00:40:41,668 --> 00:40:42,709
Był wspaniały.
455
00:40:43,876 --> 00:40:45,876
I pochodził z Narodu Ognia.
456
00:40:50,501 --> 00:40:52,084
Gdybyśmy się wtedy znali...
457
00:40:55,084 --> 00:40:56,751
zostalibyśmy przyjaciółmi?
458
00:41:22,001 --> 00:41:24,709
Proszę wracać. Staniemy na czatach.
459
00:41:24,709 --> 00:41:26,751
Będziemy wypatrywać księcia.
460
00:41:26,751 --> 00:41:29,834
Dziękuję, poruczniku,
ale poczekam jeszcze chwilę.
461
00:41:33,751 --> 00:41:34,959
Mylisz się, wiesz?
462
00:41:35,751 --> 00:41:37,793
Z tym, że nic go nie obchodzi.
463
00:41:38,668 --> 00:41:40,876
Zuko przejmuje się wręcz za bardzo.
464
00:41:40,876 --> 00:41:43,626
Zwłaszcza załogą tego statku.
465
00:41:44,876 --> 00:41:45,793
Oczywiście.
466
00:41:46,501 --> 00:41:49,293
Poruczniku, zastanawiałeś się kiedyś,
467
00:41:49,293 --> 00:41:52,293
dlaczego to właśnie wam
przydzielono tę misję?
468
00:41:53,084 --> 00:41:56,751
Lekarz przyszykuje dla ciebie
specjalny ziołowy balsam.
469
00:41:57,876 --> 00:42:00,918
Na całe szczęście
twój wzrok nie ucierpiał.
470
00:42:00,918 --> 00:42:05,543
Co oznacza, że nadal będziesz mógł
rozkoszować się moją urodą.
471
00:42:15,251 --> 00:42:17,168
To nie jest najlepszy moment.
472
00:42:17,168 --> 00:42:19,501
- Chcę pomówić z synem.
- Jest ranny.
473
00:42:19,501 --> 00:42:21,876
- Wyzdrowieje.
- Niektóre rany się nie goją.
474
00:42:26,293 --> 00:42:28,709
Według lekarza szybko wrócisz do zdrowia.
475
00:42:28,709 --> 00:42:31,001
Twoje ciało jest silne. To dobrze.
476
00:42:32,001 --> 00:42:33,834
Jednak twój duch
477
00:42:33,834 --> 00:42:36,501
wciąż wymaga wzmocnienia.
478
00:42:46,751 --> 00:42:48,084
Hamowałeś się dzisiaj.
479
00:42:49,709 --> 00:42:52,251
Może błędnie uznałeś,
że to oznaka szacunku,
480
00:42:52,834 --> 00:42:54,168
ale okazałeś słabość.
481
00:42:55,376 --> 00:42:58,084
Musisz wyzbyć się tej słabości.
482
00:43:02,793 --> 00:43:05,959
Musisz poświęcić słabych,
by stać się silnym.
483
00:43:05,959 --> 00:43:10,501
Właśnie to czyni nas Narodem Ognia.
Dlatego poświęcimy 41 Dywizję.
484
00:43:10,501 --> 00:43:13,376
Musisz to zrobić.
485
00:43:20,251 --> 00:43:23,084
Czasami słabi mogą stać się silniejsi.
486
00:43:26,543 --> 00:43:29,793
Wystarczy dać im szansę.
487
00:43:33,626 --> 00:43:36,126
Popełniłem błąd.
488
00:43:37,043 --> 00:43:40,751
Chowałem cię pod kloszem
i stałeś się miękki jak twoja matka.
489
00:43:42,751 --> 00:43:46,501
Skoro najwyraźniej jesteś niezdolny
do pobierania nauk w pałacu,
490
00:43:46,501 --> 00:43:50,501
być może świat zewnętrzny
będzie dla ciebie lepszym nauczycielem.
491
00:43:52,668 --> 00:43:57,668
Natychmiast opuścisz stolicę
i nie wolno ci wrócić...
492
00:43:59,459 --> 00:44:00,293
dopóki...
493
00:44:02,584 --> 00:44:06,918
dopóki nie pokonasz największego
zagrożenia dla naszego narodu.
494
00:44:08,293 --> 00:44:13,418
Odnajdziesz, schwytasz
i przyprowadzisz do mnie awatara.
495
00:44:13,418 --> 00:44:17,626
Twoja stopa nie postanie na naszej ziemi,
dopóki nie wypełnisz misji.
496
00:44:17,626 --> 00:44:20,001
Inaczej spotka cię ostateczna kara!
497
00:44:20,001 --> 00:44:21,543
Ozaiu! Nie możesz!
498
00:44:21,543 --> 00:44:22,876
Bracie, postanowiłem.
499
00:44:27,459 --> 00:44:30,251
A skoro tak się przejmujesz
losem 41 Dywizji,
500
00:44:30,751 --> 00:44:32,084
zabierzesz ją ze sobą
501
00:44:32,876 --> 00:44:34,043
jako swoją załogę.
502
00:44:50,293 --> 00:44:51,376
Czterdziesta...
503
00:44:52,459 --> 00:44:53,876
My jesteśmy 41 Dywizją.
504
00:44:55,043 --> 00:44:58,168
I żyjecie dzięki poświęceniu
mojego bratanka.
505
00:45:01,959 --> 00:45:03,001
Coś tam jest.
506
00:45:13,126 --> 00:45:15,209
To on. Rzućcie cumę!
507
00:45:23,501 --> 00:45:25,168
- Jesteś ranny.
- To nic.
508
00:45:25,168 --> 00:45:26,834
Ktoś powinien cię zbadać.
509
00:45:27,501 --> 00:45:28,834
Bywało gorzej.
510
00:45:30,418 --> 00:45:34,043
Nie będę pytał, gdzie byłeś,
ale na przyszłość, bratanku,
511
00:45:34,043 --> 00:45:38,251
byłbym wdzięczny,
gdybyś informował mnie, czy żyjesz.
512
00:45:39,168 --> 00:45:41,834
Niektórym z nas zależy na...
513
00:45:43,959 --> 00:45:45,084
na takich rzeczach.
514
00:45:51,084 --> 00:45:52,001
Baczność!
515
00:45:54,834 --> 00:45:57,709
Nasz książę powrócił.
516
00:46:06,543 --> 00:46:07,501
Co się dzieje?
517
00:46:09,418 --> 00:46:11,418
Brakowało im ciebie na biesiadzie.
518
00:46:58,376 --> 00:47:02,459
Niesamowite, do czego się posuniemy,
by ukryć swoje prawdziwe oblicze.
519
00:47:06,126 --> 00:47:10,668
Być może dlatego, że nie chcemy,
by inni wiedzieli, ile dla nas znaczą...
520
00:47:13,668 --> 00:47:18,251
To zabawne, bo tak naprawdę
zrobimy dla nich wszystko.
521
00:47:28,543 --> 00:47:30,626
Pokonamy ogromne odległości.
522
00:47:32,459 --> 00:47:34,001
Zaryzykujemy życie.
523
00:47:36,668 --> 00:47:38,793
A nawet zmierzymy się z potworami.
524
00:48:32,043 --> 00:48:35,251
Niełatwo jest przyznać,
że potrzebujemy innych ludzi.
525
00:48:36,293 --> 00:48:39,668
Niektórzy uznają to
za słabość. Obciążenie.
526
00:48:48,293 --> 00:48:53,251
W końcu czyż istnieje większy ból
niż utrata kogoś, kogo kochasz?
527
00:48:56,293 --> 00:48:57,293
Albo gorzej...
528
00:48:58,418 --> 00:48:59,376
Gyatso?
529
00:49:00,251 --> 00:49:03,751
Odkrycie, że ktoś,
kogo kochasz, cię porzucił.
530
00:49:07,418 --> 00:49:10,251
Możemy o tym pomówić, kiedy wrócę?
531
00:49:11,834 --> 00:49:12,959
Oczywiście.
532
00:49:12,959 --> 00:49:16,126
Gdy uratuję przyjaciół,
będziemy mieć więcej czasu.
533
00:49:30,959 --> 00:49:35,376
Chyba właśnie dlatego
potrzebujemy się ukryć i ochronić.
534
00:50:09,334 --> 00:50:10,959
Dlatego wkładamy maskę.
535
00:50:13,334 --> 00:50:15,501
Nietrudno zrozumieć dlaczego.
536
00:50:17,501 --> 00:50:20,126
Najtrudniej jest jednak przyznać,
że czasami...
537
00:50:22,001 --> 00:50:25,084
to maska jest naszą prawdziwą twarzą.
538
00:52:20,834 --> 00:52:23,751
Napisy: Magdalena Adamus