1 00:00:06,423 --> 00:00:08,925 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:27,694 --> 00:00:31,114 {\an8}Kathleen Scarlett Mularkey. Co ty wyprawiasz? 3 00:00:31,197 --> 00:00:32,157 {\an8}Nie mów mamie. 4 00:00:33,408 --> 00:00:34,951 {\an8}Tylko jeśli dasz mi bucha. 5 00:00:36,536 --> 00:00:37,746 {\an8}Skąd go masz? 6 00:00:37,829 --> 00:00:41,583 {\an8}Ukradłam z torebki mamy. Chyba jest pijana. 7 00:00:41,666 --> 00:00:44,002 {\an8}Tak, upiliśmy się dziś rano. 8 00:00:44,711 --> 00:00:46,629 {\an8}Cholera. Chciałabym być pijana… 9 00:00:48,673 --> 00:00:50,175 {\an8}Właśnie widziałam Tully. 10 00:00:50,258 --> 00:00:51,259 {\an8}Co? Kiedy? 11 00:00:51,342 --> 00:00:54,429 {\an8}Przed kościołem, dziesięć minut temu. 12 00:00:54,512 --> 00:00:55,513 {\an8}Rozmawiałyście? 13 00:00:55,597 --> 00:00:56,473 {\an8}Nie. 14 00:00:57,974 --> 00:00:59,267 {\an8}Chyba sobie poszła. 15 00:00:59,976 --> 00:01:00,810 {\an8}Wszystko gra? 16 00:01:00,894 --> 00:01:02,312 {\an8}Tak, ale… 17 00:01:03,480 --> 00:01:05,982 {\an8}Nie chcę o tym myśleć. Dziś chodzi o tatę. 18 00:01:06,066 --> 00:01:06,941 {\an8}Tak. 19 00:01:08,777 --> 00:01:11,988 {\an8}Nie mogę uwierzyć, że tata odszedł. To nierealne. 20 00:01:12,864 --> 00:01:16,493 {\an8}Wczoraj wieczorem wyszłam do ogródka z jego starym teleskopem… 21 00:01:18,328 --> 00:01:20,413 {\an8}Ciągle słyszałam jego głos. 22 00:01:21,289 --> 00:01:24,292 {\an8}„Katie, chodź tu i spójrz na księżyc!” 23 00:01:26,461 --> 00:01:28,463 - Jutro będzie pełnia. - Fajnie. 24 00:01:33,760 --> 00:01:34,803 Piękny. 25 00:01:35,345 --> 00:01:37,972 Tully przyjdzie z mamą pomóc ubierać choinkę. 26 00:01:38,556 --> 00:01:40,934 Tully mówiła, że Chmura lubi księżyc. 27 00:01:42,268 --> 00:01:45,313 {\an8}- Co to w ogóle za imię? - Tato. Bądź miły. 28 00:01:46,272 --> 00:01:48,191 {\an8}Powiesz, że część ciebie tam jest. 29 00:01:48,274 --> 00:01:51,569 {\an8}W fabryce przy budowie łazika pracowało wiele osób. 30 00:01:51,653 --> 00:01:54,322 {\an8}Coś, czego dotknąłeś, jest na innej planecie. 31 00:01:54,405 --> 00:01:57,534 {\an8}Wiem, to nie planeta, ale ile osób może to powiedzieć? 32 00:01:57,617 --> 00:02:00,620 {\an8}- Jesteś głuptaską, wiesz? - Wiem. 33 00:02:01,913 --> 00:02:03,081 {\an8}Cześć. 34 00:02:03,164 --> 00:02:04,332 {\an8}Oto i ona. 35 00:02:04,415 --> 00:02:05,291 {\an8}Cześć. 36 00:02:05,959 --> 00:02:07,961 {\an8}Wszystko gra? Jesteś zarumieniona. 37 00:02:08,044 --> 00:02:09,587 {\an8}Jest zimno. 38 00:02:10,547 --> 00:02:12,132 {\an8}Znalazłaś, czego szukałaś? 39 00:02:13,424 --> 00:02:16,136 {\an8}Oby Tully i jej mama lubiły rabarbar. 40 00:02:16,219 --> 00:02:19,472 {\an8}- Nikt nie lubi rabarbaru. - Był na przecenie. 41 00:02:20,306 --> 00:02:22,225 Musiała być długa kolejka. 42 00:02:22,767 --> 00:02:24,394 Nie było cię ponad godzinę. 43 00:02:25,603 --> 00:02:27,939 Musiałam zatankować. 44 00:02:28,022 --> 00:02:29,983 I zapomniałam o eggnogu. 45 00:02:30,066 --> 00:02:33,236 Potem wpadłam na Bunny Roberts. Wiesz, jak ona gada. 46 00:02:33,319 --> 00:02:34,362 - No tak. - Tak. 47 00:02:35,113 --> 00:02:37,365 Powinnam wziąć się za ciasto. 48 00:02:43,663 --> 00:02:47,292 {\an8}Dziwne. Nie rozumiem. Czek od babci jeszcze nie przyszedł. 49 00:02:47,375 --> 00:02:50,295 {\an8}- Potrzebuję na rachunki i zakupy. - To moja wina. 50 00:02:50,378 --> 00:02:54,257 {\an8}Zrealizowałam go w zeszłym tygodniu. Potrzebowaliśmy wzmacniacza. 51 00:02:54,340 --> 00:02:57,343 {\an8}Nie jesteś już w zespole. Rozstałaś się z Leonem. 52 00:02:57,427 --> 00:02:59,429 {\an8}Nie wiedziałam o tym, gdy dawałam mu kasę. 53 00:02:59,512 --> 00:03:00,847 {\an8}Naprawdę? Bo ja tak. 54 00:03:00,930 --> 00:03:04,225 {\an8}Prawdziwa z ciebie Alberta Einstein, co? 55 00:03:04,309 --> 00:03:06,603 {\an8}Co będziemy jeść? 56 00:03:06,686 --> 00:03:08,271 {\an8}Mamy chleb. Zrobisz tosty! 57 00:03:10,273 --> 00:03:11,399 {\an8}Albo nie. 58 00:03:13,860 --> 00:03:15,695 {\an8}Nie ma sprawy. 59 00:03:16,905 --> 00:03:18,448 {\an8}Mam plan. 60 00:03:20,158 --> 00:03:23,703 {\an8}Leon zostawił mi taki wczesny prezent świąteczny. 61 00:03:28,041 --> 00:03:32,962 {\an8}- Planujesz jeszcze bardziej się naćpać. - Nie, sprzedam jego zapas. 62 00:03:33,046 --> 00:03:34,088 {\an8}Wisi mi. 63 00:03:34,172 --> 00:03:37,508 Za dwa dni będzie nas stać na wszystko. 64 00:03:38,635 --> 00:03:39,719 Nie martw się. 65 00:03:40,553 --> 00:03:42,388 Mama ma wszystko pod kontrolą. 66 00:03:44,515 --> 00:03:45,975 Tylko… 67 00:04:02,075 --> 00:04:05,745 Potrzebuję świeżych pomysłów na świąteczne Carol próbuje. 68 00:04:05,828 --> 00:04:09,457 - „Carol próbuje kolęd”. - Tacoma prosiła, żebym nie śpiewała. 69 00:04:10,875 --> 00:04:13,294 Może zejdziesz przez komin jak Mikołaj? 70 00:04:13,378 --> 00:04:14,963 Mam złamać drugą nogę? 71 00:04:15,046 --> 00:04:18,007 „Carol próbuje paralizatorów”. 72 00:04:18,508 --> 00:04:19,842 Co w tym świątecznego? 73 00:04:20,969 --> 00:04:23,513 „Carol próbuje zabawek”. Przegląd nowości. 74 00:04:23,596 --> 00:04:26,474 Cabbage Patch Kids i te transformujące roboty. 75 00:04:26,557 --> 00:04:28,017 Ściągasz ode mnie? 76 00:04:28,101 --> 00:04:30,061 CAROL PRÓBUJE ZABAWEK 77 00:04:30,144 --> 00:04:31,062 Niesamowite! 78 00:04:32,021 --> 00:04:32,897 Złodziejka! 79 00:04:32,981 --> 00:04:35,400 Ty ściągałeś ode mnie. 80 00:04:35,483 --> 00:04:37,360 Jeszcze czego. 81 00:04:37,443 --> 00:04:40,613 Potem moglibyśmy przekazać je potrzebującym dzieciom. 82 00:04:40,697 --> 00:04:42,824 To też mam w notatkach! 83 00:04:42,907 --> 00:04:44,826 Boże, nie ściągałam od ciebie. 84 00:04:44,909 --> 00:04:48,663 Już dobrze. Zatrzymam zabawki dla mojej bratanicy i bratanka. 85 00:04:48,746 --> 00:04:50,999 Też potrzebują. Mieszkają w bliźniaku. 86 00:04:51,624 --> 00:04:53,626 Czy ktoś ma coś dla Tully? 87 00:04:56,671 --> 00:05:01,801 Mam segment o fabryce CONEX w Snohomish. Robili części lądownika księżycowego. 88 00:05:01,884 --> 00:05:04,512 Mój ojciec pracował tam 25 lat. Zamykają ją. 89 00:05:04,595 --> 00:05:07,265 Zwalniają setki osób. To duża sprawa. 90 00:05:07,348 --> 00:05:09,767 Bardzo ładnie, Mularkey. Podoba mi się. 91 00:05:09,851 --> 00:05:11,519 Dasz mi szkic do końca dnia? 92 00:05:12,270 --> 00:05:13,229 Dobrze. 93 00:05:19,485 --> 00:05:21,362 - Świetne spotkanie. - Świetne. 94 00:05:26,075 --> 00:05:28,119 O mój Boże. 95 00:05:28,202 --> 00:05:32,790 Nigdy nie widziałam na żywo, żeby komuś biust zafalował. 96 00:05:32,874 --> 00:05:34,584 Czytałam o tym w książkach. 97 00:05:34,667 --> 00:05:37,420 Johnny i ja jesteśmy przyjaciółmi. To były… 98 00:05:37,503 --> 00:05:39,297 - żarty. - Sutki ci sterczą. 99 00:05:40,590 --> 00:05:41,424 Zimno tu! 100 00:05:41,507 --> 00:05:42,633 Wcale nie. 101 00:05:42,717 --> 00:05:43,760 Właśnie że tak! 102 00:05:45,928 --> 00:05:47,555 Rozmawialiśmy niedawno. 103 00:05:47,638 --> 00:05:49,515 Żadne z nas nie chce związku. 104 00:05:49,599 --> 00:05:53,436 Powiedzenie tego na głos nas uwolniło. Możemy się przyjaźnić. 105 00:05:53,519 --> 00:05:54,520 Gówno prawda. 106 00:05:54,604 --> 00:05:57,648 Czy gdyby było inaczej, szłabym na randkę w ciemno 107 00:05:57,732 --> 00:06:00,443 z siostrzeńcem znajomej naszej sąsiadki, 108 00:06:00,526 --> 00:06:04,322 którego pani Pantozopolous opisała jako przystojniaka? 109 00:06:04,989 --> 00:06:07,575 Zabierasz go na firmową imprezę świąteczną? 110 00:06:07,658 --> 00:06:08,868 Tak. Co z tego? 111 00:06:08,951 --> 00:06:11,371 Ale nie po to, żeby Johnny był zazdrosny? 112 00:06:11,454 --> 00:06:12,622 Nie, wcale. 113 00:06:15,833 --> 00:06:16,667 No dobrze. 114 00:06:17,168 --> 00:06:21,381 Dobra, Mularkey. Życz mi powodzenia. Mam spotkanie z Wilsonem Kingiem. 115 00:06:21,464 --> 00:06:24,926 Ale mówił, że da ci pracę, tylko jeśli się z nim prześpisz. 116 00:06:25,009 --> 00:06:27,637 Wyjaśnię mu, że choć to się nigdy nie stanie, 117 00:06:27,720 --> 00:06:30,515 to byłby idiotą, gdyby mnie nie zatrudnił. 118 00:06:30,598 --> 00:06:32,809 W końcu będę cholerną legendą! 119 00:06:32,892 --> 00:06:34,268 Zgadza się! 120 00:06:43,945 --> 00:06:46,489 Miło cię widzieć. Cieszę się, że przyszłaś. 121 00:06:46,572 --> 00:06:47,782 Proszę, usiądź. 122 00:06:47,865 --> 00:06:49,200 Pana też miło widzieć. 123 00:06:54,247 --> 00:06:55,289 Zatem… 124 00:06:57,875 --> 00:07:01,546 oboje jesteśmy zajęci, więc przejdę do rzeczy. 125 00:07:04,382 --> 00:07:07,677 Chcę, żebyś weszła do rodziny KLET. 126 00:07:09,137 --> 00:07:11,722 Jestem gotów zaproponować dwuletni kontrakt. 127 00:07:12,348 --> 00:07:15,143 Zgodzisz się, że warunki są bardzo korzystne. 128 00:07:16,561 --> 00:07:19,439 - To… - Dwa razy tyle, ile zarabiasz w KPOC. 129 00:07:20,231 --> 00:07:22,733 Dostaniesz dwa razy więcej czasu antenowego 130 00:07:22,817 --> 00:07:25,319 i będziesz na drodze do fotela prowadzącej. 131 00:07:28,865 --> 00:07:29,740 Zatem… 132 00:07:31,909 --> 00:07:34,162 czy dziś spełnią się marzenia? 133 00:07:35,746 --> 00:07:38,458 - Chciałabym tu pracować. - Przyniosę długopis. 134 00:07:38,541 --> 00:07:40,960 Ale najpierw chcę omówić parę rzeczy. 135 00:07:41,043 --> 00:07:43,337 Możemy dogadać szczegóły na lunchu. 136 00:07:43,421 --> 00:07:45,631 Będziemy świętować przy szampanie. 137 00:07:52,430 --> 00:07:53,806 Droczę się. Proszę. 138 00:07:55,183 --> 00:07:56,517 W co my się bawimy? 139 00:07:56,601 --> 00:07:58,269 Tylko żartuję. 140 00:07:59,061 --> 00:08:02,190 Jestem szefem, ale mam reputację kawalarza. Zobaczysz. 141 00:08:06,736 --> 00:08:08,779 Przezabawne. Czy mogę… 142 00:08:08,863 --> 00:08:10,239 Tak, ale wstań. 143 00:08:10,323 --> 00:08:11,324 Czemu? 144 00:08:11,407 --> 00:08:14,243 Bo tak powiedziałem. Mam poprosić? 145 00:08:17,413 --> 00:08:19,832 Czy możesz się…? 146 00:08:20,333 --> 00:08:21,501 Czemu? 147 00:08:21,584 --> 00:08:24,212 Zawsze tak reagujesz na polecenia? 148 00:08:25,296 --> 00:08:29,008 Chcę ci się przyjrzeć. Przekonać się, za co płacę. 149 00:08:38,768 --> 00:08:40,478 Można coś zrobić z cyckami. 150 00:08:43,022 --> 00:08:44,774 To mi nie odpowiada. 151 00:08:45,733 --> 00:08:47,693 Daj spokój, Tully. 152 00:08:48,486 --> 00:08:51,697 Oboje wiemy, że skromność nie jest twoją mocną stroną. 153 00:08:53,574 --> 00:08:57,370 Czytasz wiadomości, jakby były sprośne. 154 00:08:57,453 --> 00:08:58,579 Podoba mi się to. 155 00:08:58,663 --> 00:09:01,666 Ale można coś zrobić z cyckami. 156 00:09:01,749 --> 00:09:03,668 Chcę, żeby każdy facet w Seattle 157 00:09:04,669 --> 00:09:07,505 miał wzwód, widząc cię na ekranie. 158 00:09:08,089 --> 00:09:09,465 Tak jak ja teraz. 159 00:09:09,549 --> 00:09:10,925 Dobra, wychodzę. 160 00:09:11,008 --> 00:09:11,926 Nie. 161 00:09:12,009 --> 00:09:14,845 Rozluźnij się. 162 00:09:16,889 --> 00:09:19,183 Musisz przestać się martwić. 163 00:09:19,267 --> 00:09:21,352 - Weź łapy. - Dostaniesz zmarszczek. 164 00:09:23,646 --> 00:09:25,481 Co z tobą, kurwa? 165 00:09:28,317 --> 00:09:30,486 Nie jesteś nawet taka atrakcyjna. 166 00:09:30,570 --> 00:09:32,113 Do dupy z ciebie reporterka. 167 00:09:33,030 --> 00:09:35,575 Postrzał to twój jedyny atut. Powodzenia. 168 00:09:36,784 --> 00:09:37,952 Przyda ci się. 169 00:09:40,329 --> 00:09:42,123 Ile czasu minęło? 170 00:09:42,665 --> 00:09:46,085 Odkąd groziłeś mi, bo nie poszłam z tobą do łóżka? 171 00:09:46,168 --> 00:09:49,005 Nie wiem, mam wrażenie, że to było wczoraj. 172 00:09:49,088 --> 00:09:52,508 Chciałbym przeprosić za moje zachowanie. 173 00:09:52,592 --> 00:09:55,428 Wiedz, że jestem teraz głową rodziny. 174 00:09:55,511 --> 00:09:56,887 Wszystko się zmieniło. 175 00:09:56,971 --> 00:09:59,265 Bardzo cię szanuję. 176 00:10:00,141 --> 00:10:03,811 Myślę, że Godzina dziewczyny to jeden z klejnotów telewizji. 177 00:10:03,894 --> 00:10:06,188 To jest klejnot koronny. 178 00:10:06,272 --> 00:10:08,024 Nie przesadzaj. Oprah. 179 00:10:08,107 --> 00:10:09,525 Ale jego blask przygasł. 180 00:10:09,609 --> 00:10:12,278 Bo sieć chce, żeby była kimś innym. 181 00:10:12,361 --> 00:10:14,780 Zgadzam się. Tully musi być Tully. 182 00:10:14,864 --> 00:10:18,242 Nie Ellen, nie Oprah. Tylko Tully. 183 00:10:18,326 --> 00:10:21,704 Ale masz kłopoty. Producent cię sprzedał, 184 00:10:21,787 --> 00:10:24,540 sieć się boi, oglądalność spada, 185 00:10:24,624 --> 00:10:28,294 a ten tragiczny artykuł w Seattle Digest nie pomógł. 186 00:10:28,377 --> 00:10:29,378 No i to całe… 187 00:10:29,462 --> 00:10:30,963 załamanie po poronieniu. 188 00:10:31,047 --> 00:10:33,716 To nie załamanie, to zajebisty odcinek. 189 00:10:33,799 --> 00:10:35,092 Nie dla sponsorów. 190 00:10:35,843 --> 00:10:36,886 W tym moja rola. 191 00:10:36,969 --> 00:10:40,681 Chcę wyciągnąć z Godziny dziewczyny to, co najlepsze. 192 00:10:44,435 --> 00:10:46,437 - Ufasz mu? - W życiu. 193 00:10:46,520 --> 00:10:47,938 Wilson King to żmija. 194 00:10:48,773 --> 00:10:51,859 Ale kupił mój program. Muszę z nim pracować. 195 00:10:51,942 --> 00:10:53,444 To popieprzone. 196 00:10:53,527 --> 00:10:57,657 To nic. To nie 1984 rok. Nie jestem dzieciakiem błagającym o pracę. 197 00:10:57,740 --> 00:11:02,244 Godzina dziewczyny to ja. Nie dam mu się wydupczyć. 198 00:11:02,328 --> 00:11:04,789 Mógłbym zostać. Jeszcze jeden dzień. 199 00:11:04,872 --> 00:11:07,750 Idź do swojej rodziny. Wylatujesz za dwa dni. 200 00:11:07,833 --> 00:11:08,668 Wynocha. 201 00:11:09,210 --> 00:11:10,544 Bo wezwę ochronę. 202 00:11:26,102 --> 00:11:27,269 Boisz się, 203 00:11:27,353 --> 00:11:29,313 że twój tata jedzie do Iraku? 204 00:11:29,397 --> 00:11:30,773 Tak jakby. 205 00:11:31,524 --> 00:11:33,901 Ale to nic. Dziennikarze są bezpieczni… 206 00:11:33,984 --> 00:11:37,613 Chyba że Saddam użyje broni chemicznej. 207 00:11:37,697 --> 00:11:39,490 On już nawet nie rządzi. 208 00:11:40,658 --> 00:11:42,243 Ale ta broń tam jest. 209 00:11:42,326 --> 00:11:44,161 - Zamkniesz się? - Co? 210 00:11:45,830 --> 00:11:47,540 Emma, twój tata przyszedł. 211 00:11:47,623 --> 00:11:51,168 Na jutro musimy skończyć ten artykuł do szkolnej gazetki. 212 00:11:51,252 --> 00:11:54,171 Rozumiem. Wiem, jak to jest, kiedy terminy gonią. 213 00:11:54,255 --> 00:11:57,091 Tak, Marah mówiła, że pani pisała czy coś. 214 00:11:57,758 --> 00:11:59,635 Dawno temu. 215 00:12:00,386 --> 00:12:02,555 Tak, coś w tym stylu. 216 00:12:03,389 --> 00:12:04,265 Pa, mamo. 217 00:12:09,562 --> 00:12:11,480 Masz czas? Chcą dokończyć tekst. 218 00:12:11,564 --> 00:12:12,565 Oczywiście. 219 00:12:13,607 --> 00:12:14,483 Kate… 220 00:12:15,401 --> 00:12:16,819 Co to, do diabła, jest? 221 00:12:17,319 --> 00:12:18,988 Moja kolekcja Mikołajów. 222 00:12:19,822 --> 00:12:22,658 Był jeden, a teraz nie da się tego powstrzymać. 223 00:12:22,742 --> 00:12:25,077 Ludzie mi je kupują, choć ich nie chcę, 224 00:12:25,161 --> 00:12:28,372 więc na święta muszę je wystawić, choć ich nienawidzę. 225 00:12:28,456 --> 00:12:30,416 Ale potajemnie je uwielbiam. 226 00:12:30,499 --> 00:12:34,044 To tylko ja, czy Mikołaj Plażowicz jest niepokojąco seksowny? 227 00:12:34,128 --> 00:12:36,046 Dlatego go kupiłam. 228 00:12:38,883 --> 00:12:41,802 Co wiesz o Joshu? Tym chłopaku z eyelinerem. 229 00:12:41,886 --> 00:12:44,305 Nie podoba mi się. Brzmię jak moja matka. 230 00:12:44,388 --> 00:12:47,475 Ona też miała kolekcję Mikołajów. Jestem swoją matką. 231 00:12:51,395 --> 00:12:53,981 Nie powinniśmy, kiedy dzieci są na górze. 232 00:12:54,064 --> 00:12:56,400 - Nie chcę jeszcze mówić Emmie. - Jasne. 233 00:12:56,484 --> 00:12:58,319 Ale to podkręca atmosferę. 234 00:12:58,402 --> 00:12:59,737 To ukrywanie się. 235 00:12:59,820 --> 00:13:01,655 Nie chcemy zostać przyłapani. 236 00:13:02,323 --> 00:13:05,242 Jeden ze stopni skrzypi. Usłyszymy je. 237 00:13:12,124 --> 00:13:13,417 Och, Johnny! 238 00:13:24,386 --> 00:13:27,348 - Mamo, jestem głodna. - Podwieziemy Josha do domu? 239 00:13:27,431 --> 00:13:28,474 Jasne, skarbie. 240 00:13:29,683 --> 00:13:31,727 Do zobaczenia, Kate. 241 00:13:31,811 --> 00:13:34,396 Tak. Miło było cię widzieć, Travis. 242 00:13:38,025 --> 00:13:39,151 O Boże. 243 00:13:40,236 --> 00:13:41,695 Kolekcja Mikołajów. 244 00:13:43,113 --> 00:13:46,033 To nic takiego. Ja ciągle mylę imiona ludzi. 245 00:13:46,116 --> 00:13:48,244 Kiedy się z nimi całujesz? 246 00:13:48,327 --> 00:13:49,370 Wiesz… 247 00:13:51,038 --> 00:13:53,791 próbuję cię pocieszyć, ale nie mam jak. 248 00:13:53,874 --> 00:13:55,251 A on mi się tak podoba. 249 00:13:55,334 --> 00:13:57,920 To nic nie znaczyło. Przejęzyczyłam się. 250 00:13:58,003 --> 00:14:00,214 Akurat kiedy on cię języczył? 251 00:14:00,798 --> 00:14:01,674 To było dobre. 252 00:14:01,757 --> 00:14:02,716 Nie. 253 00:14:02,800 --> 00:14:04,260 Zadzwoń do niego 254 00:14:04,343 --> 00:14:06,220 i obróć to w żart. 255 00:14:06,303 --> 00:14:08,639 Możesz wykorzystać moją grę słów. 256 00:14:08,722 --> 00:14:12,268 A potem zaproś go i otwórz drzwi nago. 257 00:14:12,351 --> 00:14:13,435 Co? 258 00:14:13,519 --> 00:14:15,271 W samych szpilkach. 259 00:14:15,354 --> 00:14:18,107 Zapomni, jak go nazwałaś. Własne imię też zapomni. 260 00:14:18,190 --> 00:14:21,318 A jak się potknę na schodach nago w szpilkach, 261 00:14:21,402 --> 00:14:25,489 uderzę się, stracę przytomność, Marah mnie znajdzie, wezwie pogotowie, 262 00:14:25,573 --> 00:14:28,367 a ratownicy przyjadą i zobaczą mnie rozłożoną? 263 00:14:28,450 --> 00:14:29,535 Co? 264 00:14:29,618 --> 00:14:31,370 A jednym z nich będzie Max. 265 00:14:31,453 --> 00:14:34,915 Dobra. Właśnie zrobiło się bardzo dziwnie. 266 00:14:34,999 --> 00:14:36,834 Wiesz, że właśnie tak by było. 267 00:14:36,917 --> 00:14:38,836 Niestety masz rację. 268 00:14:39,753 --> 00:14:43,132 Ale nie powiedziałaś mężowi, że cieszysz się z poronienia 269 00:14:43,215 --> 00:14:44,884 i żałujesz waszego ślubu. 270 00:14:44,967 --> 00:14:46,844 Czekaj, powiedziałaś to Maxowi? 271 00:14:46,927 --> 00:14:48,053 Byłam pijana, 272 00:14:48,137 --> 00:14:49,930 więc wspomnienie jest mgliste. 273 00:14:50,556 --> 00:14:52,182 Ale tak, coś w tym rodzaju. 274 00:14:52,558 --> 00:14:53,851 Mówiłaś serio? 275 00:14:53,934 --> 00:14:54,894 Nie. 276 00:14:56,395 --> 00:14:58,397 Tęsknię za nim. Co chwila… 277 00:14:59,523 --> 00:15:01,775 prawie dzwonię, ale brak mi słów. 278 00:15:01,859 --> 00:15:03,777 Możesz zacząć od „przepraszam”. 279 00:15:03,861 --> 00:15:06,030 Wiemy, że nie jest w tym najlepsza. 280 00:15:06,113 --> 00:15:07,948 Może pora to zmienić? 281 00:15:08,032 --> 00:15:09,033 Może. 282 00:15:10,284 --> 00:15:11,994 A może lepiej to urwać. 283 00:15:12,077 --> 00:15:14,872 Nie. Lubię go. Nie poddawaj się tak łatwo. 284 00:15:14,955 --> 00:15:17,207 Zadzwoń do niego, a potem oddzwoń. 285 00:15:18,751 --> 00:15:19,835 Dobra. Kocham cię. 286 00:15:37,186 --> 00:15:38,312 Cześć. 287 00:15:39,480 --> 00:15:40,439 Jesteś tu. 288 00:15:40,522 --> 00:15:43,275 Tak. Chmura właśnie wyszła. 289 00:15:44,610 --> 00:15:46,654 Kazała podziękować ci za gościnę. 290 00:15:46,737 --> 00:15:49,406 Stwierdziła, że powinna zostawić nas samych. 291 00:15:49,490 --> 00:15:52,326 Dobrze. Świetnie. 292 00:15:52,409 --> 00:15:55,245 Świetnie. Chciałam… 293 00:15:55,871 --> 00:15:57,289 zadzwonić, ale… 294 00:15:58,540 --> 00:15:59,667 po prostu… 295 00:16:01,543 --> 00:16:03,420 Nie wiedziałam, co powiedzieć. 296 00:16:03,504 --> 00:16:06,799 Rozmawiałem z kolegą, Mikiem. Jest prawnikiem. 297 00:16:06,882 --> 00:16:09,969 Powiedział, że szybko dostaniemy unieważnienie. 298 00:16:11,553 --> 00:16:12,554 Tego chcesz? 299 00:16:12,638 --> 00:16:16,058 Bardzo szybko zdecydowaliśmy się na to małżeństwo. 300 00:16:16,809 --> 00:16:17,726 I… 301 00:16:19,979 --> 00:16:23,774 trochę nam odbiło z powodu dziecka, więc pomyślałem… 302 00:16:26,944 --> 00:16:27,820 Dobrze. 303 00:16:29,321 --> 00:16:31,991 Czyli odchodzisz? 304 00:16:32,616 --> 00:16:33,659 Tak. 305 00:16:37,079 --> 00:16:39,832 Wszystko, co było tu moje, mieści się tutaj. 306 00:16:41,125 --> 00:16:43,043 - To chyba metafora. - Czego? 307 00:16:44,044 --> 00:16:45,838 Nie pasuję do twojego świata. 308 00:16:47,464 --> 00:16:49,174 Moim zdaniem to nieprawda. 309 00:16:50,384 --> 00:16:52,177 - Czy możemy… - W każdym razie… 310 00:16:54,013 --> 00:16:55,014 Przepraszam. 311 00:16:56,306 --> 00:16:57,599 Za wszystko. 312 00:16:57,683 --> 00:16:59,268 Muszę iść. 313 00:17:12,364 --> 00:17:13,449 Żegnaj, Tully. 314 00:17:30,883 --> 00:17:31,842 Marah? 315 00:17:34,762 --> 00:17:35,846 Co tu robisz? 316 00:17:36,680 --> 00:17:37,806 Mogę zostać na noc? 317 00:17:37,890 --> 00:17:39,141 Oczywiście. 318 00:17:43,187 --> 00:17:44,229 Co się stało? 319 00:17:46,565 --> 00:17:47,858 Max odszedł. 320 00:17:49,526 --> 00:17:50,903 Rozstaliśmy się. 321 00:17:51,904 --> 00:17:54,865 Ale tak bardzo się kochacie. Wzięliście ślub. 322 00:17:55,657 --> 00:17:56,867 Wszystko jest złe. 323 00:17:56,950 --> 00:18:01,455 Bo utrata dziecka była traumatyczna dla was obojga. 324 00:18:02,164 --> 00:18:03,415 Potrzebujecie się. 325 00:18:08,921 --> 00:18:09,755 Dobra. 326 00:18:10,672 --> 00:18:11,965 Poczekaj jeden dzień. 327 00:18:12,049 --> 00:18:13,217 Żebyście ochłonęli. 328 00:18:13,801 --> 00:18:15,177 A potem zaproś go 329 00:18:15,928 --> 00:18:19,973 do tego parku, gdzie się pobraliście. Żeby oficjalnie zacząć od nowa. 330 00:18:20,057 --> 00:18:21,391 To nie chwyt z filmu? 331 00:18:21,475 --> 00:18:23,894 To chwyt z każdego filmu, bo działa. 332 00:18:23,977 --> 00:18:27,314 To romantyczne i symboliczne, a… 333 00:18:28,107 --> 00:18:30,275 ty zasługujesz na szczęście. 334 00:18:31,693 --> 00:18:32,569 Może. 335 00:18:33,445 --> 00:18:36,615 A może uschnę, sama na wieki. 336 00:18:38,200 --> 00:18:39,743 Albo wezmę sobie kota. 337 00:18:42,496 --> 00:18:43,413 Kocham cię. 338 00:18:44,456 --> 00:18:45,457 Oszalałaś. 339 00:18:46,708 --> 00:18:47,918 Ja ciebie też. 340 00:18:56,093 --> 00:19:00,305 Hej, Travis, tu Kate. Zadzwoń, jak będziesz miał chwilę. 341 00:19:01,598 --> 00:19:04,893 Wiesz co? Dzwoniłam, żeby przeprosić 342 00:19:04,977 --> 00:19:08,939 za to, że nazwałam cię Johnny, gdy się całowaliśmy. 343 00:19:09,022 --> 00:19:10,357 Ale… 344 00:19:10,440 --> 00:19:14,194 Ostatnio o nim myślałam, więc palnęłam jego imię. 345 00:19:14,278 --> 00:19:15,195 Przypadek. 346 00:19:15,279 --> 00:19:17,823 Zadzwoń, proszę. Chciałabym się spotkać. Pa. 347 00:19:26,999 --> 00:19:29,334 Hej, Travis, to ja. To brzmiało… 348 00:19:30,085 --> 00:19:31,503 Myślałam o nim dlatego, 349 00:19:31,587 --> 00:19:34,423 że mam mu dać parę rzeczy, zanim wyjedzie. 350 00:19:34,506 --> 00:19:37,467 Lekarstwo na grzybicę, które jest w mojej apteczce, 351 00:19:37,551 --> 00:19:41,597 więc myślałam o tym, kiedy się całowaliśmy. W związku z czym… 352 00:19:42,931 --> 00:19:45,184 Przepraszam. Zadzwoń. Pa. 353 00:19:58,030 --> 00:19:59,865 Travis, to znowu ja. Kate. 354 00:20:00,782 --> 00:20:04,494 To nie tak, że całowanie cię sprawia, że myślę o grzybicy. 355 00:20:04,578 --> 00:20:08,624 Po prostu o tym pomyślałam, bo mam w głowie wiele list. 356 00:20:08,707 --> 00:20:13,629 A całowanie nie było nudne. Było bardzo ekscytujące. 357 00:20:13,712 --> 00:20:16,590 A twój język jest bardzo wyrazisty. 358 00:20:16,673 --> 00:20:19,885 Całujesz na serio. Podoba mi się to. 359 00:20:19,968 --> 00:20:22,721 To ekscytujące… 360 00:20:22,804 --> 00:20:24,640 erotyczne i… 361 00:20:25,766 --> 00:20:29,728 Reasumując, to był świetny pocałunek. Cały nasz seks był świetny. 362 00:20:29,811 --> 00:20:34,483 Liczę, że będziemy go uprawiać dalej. 363 00:20:38,487 --> 00:20:40,447 Stara, twoja mama jest dzikuską. 364 00:20:42,449 --> 00:20:44,618 - Puk, puk! - Zaraz, przebieram się. 365 00:20:46,286 --> 00:20:48,664 - Cześć. - Mówiłam, że się przebieram. 366 00:20:48,747 --> 00:20:50,249 Nie słyszałem. 367 00:20:50,999 --> 00:20:53,001 Tully, to jest Brooks Banack. 368 00:20:53,085 --> 00:20:54,503 Cześć, Brooks. 369 00:20:54,586 --> 00:20:56,004 - Jak się masz? - Co tam? 370 00:20:56,380 --> 00:21:01,176 Brooks prowadzi szósty najpopularniejszy program radiowy w kraju. 371 00:21:01,260 --> 00:21:06,139 Puszczamy osiem piosenek ze szczytu listy, a między nimi robimy żarty telefoniczne. 372 00:21:06,890 --> 00:21:08,225 To twój pierwszy gość. 373 00:21:08,725 --> 00:21:13,272 Nie. Co miesiąc mam regularny segment z doktor Susie. 374 00:21:13,355 --> 00:21:14,648 To już przeszłość. 375 00:21:14,731 --> 00:21:18,819 Według mężczyzn od 18 do 45 roku życia jest natarczywa i irytująca. 376 00:21:18,902 --> 00:21:22,614 Chcemy, żeby ten program był regularnie oglądany przez mężczyzn. 377 00:21:22,698 --> 00:21:24,700 Nazywa się Godzina dziewczyny. 378 00:21:24,783 --> 00:21:27,119 Mają go oglądać ze swoimi dziewczynami. 379 00:21:27,202 --> 00:21:30,622 Wspólne oglądanie. Mężczyźni przyciągają reklamodawców. 380 00:21:30,706 --> 00:21:33,292 Nic nie poradzisz. To my zarabiamy. 381 00:21:33,375 --> 00:21:36,503 Kiedy mówią same kobiety, mężczyźni nie słuchają. 382 00:21:36,586 --> 00:21:41,133 Zbyt wiele wysokich głosów sprawia, że myślą o swoich żonach i matkach. 383 00:21:41,216 --> 00:21:43,010 A to źle, bo…? 384 00:21:44,678 --> 00:21:45,512 Lubię cię. 385 00:21:46,346 --> 00:21:48,515 Nie przygotowałam żadnych pytań. 386 00:21:48,598 --> 00:21:49,725 Są gotowe. 387 00:21:49,808 --> 00:21:52,102 Brooks pisze poradnik o związkach. 388 00:21:52,185 --> 00:21:53,395 Skup się na tym. 389 00:21:53,478 --> 00:21:58,108 Chodzi o to, że mężczyźni są jak psy, a kobiety są jak koty. 390 00:21:58,191 --> 00:21:59,818 Dlatego się nie dogadujemy. 391 00:21:59,901 --> 00:22:01,403 Brzmi przełomowo. 392 00:22:02,070 --> 00:22:02,904 Zatem… 393 00:22:02,988 --> 00:22:05,115 Miło się rozmawiało. Baw się dobrze. 394 00:22:20,297 --> 00:22:22,257 - Jak było u Emmy? - Dobrze. 395 00:22:23,383 --> 00:22:25,469 - Pomożesz z ciasteczkami? - Nie. 396 00:22:27,262 --> 00:22:29,806 Twój tata przyjedzie ubrać choinkę. 397 00:22:34,311 --> 00:22:36,438 Trudno znieść to, że jutro wyjeżdża. 398 00:22:36,521 --> 00:22:37,856 Tobie nie. 399 00:22:37,939 --> 00:22:39,316 Co to ma znaczyć? 400 00:22:39,399 --> 00:22:43,570 Wiem o tobie i tacie Emmy, i o erotycznych pocałunkach z języczkiem. 401 00:22:43,653 --> 00:22:44,488 O Jezu. 402 00:22:44,571 --> 00:22:48,992 Nigdy nie pocałuję kogoś z języczkiem. Zniszczyłaś to dla mnie. 403 00:22:49,076 --> 00:22:52,204 - Marah, tak mi przykro. - Daruj sobie puste słowa. 404 00:22:52,287 --> 00:22:55,123 Nie mówisz serio. Nie obchodzi cię wyjazd taty. 405 00:22:55,207 --> 00:22:58,585 - To skomplikowane… - Nie. To proste. 406 00:22:58,668 --> 00:23:00,629 Gdyby wam się układało, zostałby. 407 00:23:00,712 --> 00:23:02,172 A tak to wyjeżdża. 408 00:23:02,255 --> 00:23:04,007 - Marah! - Daj mi spokój. 409 00:23:10,806 --> 00:23:14,684 Czy to Kate tańcząca w Dziadku do orzechów? 410 00:23:14,768 --> 00:23:16,853 - Urocza. - Tak. 411 00:23:16,937 --> 00:23:18,772 Jest też Sean. 412 00:23:19,981 --> 00:23:21,858 Musisz to wszystkim pokazywać? 413 00:23:21,942 --> 00:23:23,276 Byłeś uroczy 414 00:23:23,360 --> 00:23:24,945 i uwielbiałeś tańczyć. 415 00:23:25,028 --> 00:23:25,987 Dobrze mu szło. 416 00:23:26,071 --> 00:23:27,906 Prawdziwa Cukrowa Wieszczka. 417 00:23:28,949 --> 00:23:30,659 Byłeś w rajtuzach? 418 00:23:33,453 --> 00:23:35,122 Chcesz jeszcze eggnogu? 419 00:23:35,705 --> 00:23:37,082 Skoro nalegasz, Marge. 420 00:23:37,791 --> 00:23:38,750 Margie. 421 00:23:38,834 --> 00:23:42,045 Jakkolwiek się nazywasz, to jest dobry eggnog. 422 00:23:42,754 --> 00:23:45,132 Widziałam cię wczoraj na mieście. 423 00:23:45,715 --> 00:23:47,592 Pomachałam, ale nie odmachałaś. 424 00:23:47,676 --> 00:23:49,261 Byłaś z jakimś facetem. 425 00:23:49,344 --> 00:23:50,971 To nie byłam ja. 426 00:23:51,054 --> 00:23:53,432 Raczej byłaś. Widziałam auto. 427 00:23:53,515 --> 00:23:56,059 - To popularny model. - Twoje ma wgniecenie. 428 00:23:56,143 --> 00:23:58,520 Wiele samochodów ma wgniecenia. 429 00:23:59,229 --> 00:24:02,023 - Motyla noga! - Teraz to jest impreza. 430 00:24:04,818 --> 00:24:07,988 Mamo, wiedziałaś, że tata Kate pracuje dla NASA? 431 00:24:08,071 --> 00:24:09,197 Pracuję w CONEX. 432 00:24:09,281 --> 00:24:11,950 Fabryce, która wyprodukowała łazik księżycowy. 433 00:24:12,033 --> 00:24:16,997 Coś, co tata pomógł zbudować, jest na Księżycu. To bardzo fajne. 434 00:24:17,664 --> 00:24:18,582 Mężczyźni. 435 00:24:18,665 --> 00:24:21,251 Zawsze próbujecie podbić niebiańską kobiecość. 436 00:24:21,334 --> 00:24:25,672 Przelecieć 300 000 km, żeby zatknąć pieprzoną flagę na bogini. 437 00:24:26,381 --> 00:24:27,591 Co w tym złego? 438 00:24:27,674 --> 00:24:29,885 Uwielbiam flagi. Kiedyś je zbierałem. 439 00:24:29,968 --> 00:24:33,013 Kosmiczne śmieci to nie wszystko, co montuje CONEX. 440 00:24:33,555 --> 00:24:34,389 A co jeszcze? 441 00:24:36,141 --> 00:24:36,975 Bomby… 442 00:24:38,101 --> 00:24:40,479 zrzucane na wioski w Wietnamie. 443 00:24:43,023 --> 00:24:44,774 Pokój ludziom dobrej woli. 444 00:24:47,861 --> 00:24:49,696 Komu ciasteczko? 445 00:24:49,779 --> 00:24:52,365 Broń chroni nasz kraj przed naszymi wrogami. 446 00:24:52,449 --> 00:24:55,076 Buddyjskimi hodowcami ryżu z Azji? 447 00:24:55,160 --> 00:24:58,163 Jak ci się nie podoba, wyjedź do Azji. 448 00:24:58,246 --> 00:25:00,707 Podobno mamy wolność słowa. 449 00:25:01,291 --> 00:25:04,586 Przychodzisz do domu, który opłaciłem dzięki fabryce, 450 00:25:04,669 --> 00:25:06,004 i śmiesz mnie obrażać? 451 00:25:06,087 --> 00:25:07,923 - Waląc ziołem? - Mówię prawdę. 452 00:25:08,006 --> 00:25:09,674 Miałeś uważać na ciśnienie. 453 00:25:09,758 --> 00:25:12,302 Jakby cię to, kurwa, obchodziło. 454 00:25:19,267 --> 00:25:21,311 Marihuana pomaga na ciśnienie. 455 00:25:27,442 --> 00:25:28,735 Idę się przewietrzyć. 456 00:25:30,070 --> 00:25:30,987 Proszę, eggnog. 457 00:25:51,424 --> 00:25:52,259 To dla mnie? 458 00:25:52,342 --> 00:25:53,218 Cóż… 459 00:25:56,596 --> 00:25:58,306 O Boże! 460 00:25:58,390 --> 00:26:00,141 Cudowny! 461 00:26:04,688 --> 00:26:05,522 Dziękuję. 462 00:26:09,150 --> 00:26:11,069 To co, idziesz na przyjęcie? 463 00:26:12,654 --> 00:26:14,072 Właściwie to… 464 00:26:14,155 --> 00:26:15,407 Cześć, Kate? 465 00:26:16,241 --> 00:26:17,993 - Tak. Mark? - Tak. 466 00:26:18,076 --> 00:26:20,745 Jesteś jeszcze ładniejsza, niż mówiła kuzynka. 467 00:26:22,414 --> 00:26:24,457 Miło cię poznać. 468 00:26:24,541 --> 00:26:25,792 To co, idziemy? 469 00:26:25,875 --> 00:26:26,918 Zbierajmy się. 470 00:26:29,588 --> 00:26:31,006 Widzimy się na imprezie. 471 00:26:34,467 --> 00:26:35,302 Chwila. 472 00:26:36,219 --> 00:26:37,929 KPOC, mówi Kate. 473 00:26:41,016 --> 00:26:43,810 O Boże. Zaraz przyjdę. 474 00:26:45,228 --> 00:26:46,229 Coś się stało? 475 00:26:46,313 --> 00:26:50,734 Mój tata miał atak serca. Jest w szpitalu. 476 00:26:51,276 --> 00:26:55,739 Cholera. Poważna sprawa. To co, przełożymy to…? 477 00:26:55,822 --> 00:26:57,365 Chodź. Zabiorę cię. 478 00:26:57,449 --> 00:27:00,493 Super. Dobra. Zadzwonię do ciebie. 479 00:27:04,080 --> 00:27:07,667 Coś świetnego, ty i Brooks. 480 00:27:07,751 --> 00:27:10,003 Aż iskry leciały. 481 00:27:10,086 --> 00:27:12,839 Tak, bo ciągle mi przerywał. 482 00:27:12,922 --> 00:27:14,257 Nie lubię go. 483 00:27:14,841 --> 00:27:19,054 Nigdy więcej nie podrzucisz mi gościa, którego nie zatwierdziłam. 484 00:27:19,137 --> 00:27:22,932 Mogę i będę zapraszać takich gości, jakich mi się podoba. 485 00:27:23,600 --> 00:27:24,476 Sprawdź umowę. 486 00:27:25,727 --> 00:27:27,020 Spróbuj odpocząć. 487 00:27:27,103 --> 00:27:30,315 Ogranicz spożycie soli. Szkodzi na cerę. 488 00:27:38,239 --> 00:27:39,741 Cholera! 489 00:27:40,617 --> 00:27:42,410 O kurde! 490 00:27:42,952 --> 00:27:46,665 Kurde! 491 00:28:03,098 --> 00:28:04,766 Czy to ten Bruce z kościoła? 492 00:28:07,310 --> 00:28:09,646 Ta kobieta jest pod wpływem narkotyków. 493 00:28:18,154 --> 00:28:21,533 Musisz wybrać, Margie. Nie możesz mieć jednego i drugiego. 494 00:28:34,629 --> 00:28:35,505 Dobrze. 495 00:29:02,782 --> 00:29:03,658 Tato? 496 00:29:03,742 --> 00:29:04,659 Hej. 497 00:29:08,830 --> 00:29:09,914 Mogę spojrzeć? 498 00:29:09,998 --> 00:29:11,708 Jasne. Chodź. 499 00:29:24,304 --> 00:29:25,930 Wyprowadzisz się? 500 00:29:26,014 --> 00:29:29,184 Nie, skarbie. Zostaję tutaj. 501 00:29:33,521 --> 00:29:36,232 Zakażesz mi spotykać się z Tully? 502 00:29:37,025 --> 00:29:37,901 Nie. 503 00:29:39,277 --> 00:29:42,071 Nie karze się ludzi za to, co robią ich rodzice. 504 00:29:42,906 --> 00:29:43,740 Dobrze? 505 00:29:49,662 --> 00:29:52,207 A teraz wracaj do środka, bo zamarzniesz. 506 00:29:52,290 --> 00:29:53,249 Dobrze. 507 00:29:55,168 --> 00:29:56,252 Kocham cię, tato. 508 00:30:05,053 --> 00:30:06,262 Wszystko w porządku? 509 00:30:11,810 --> 00:30:14,979 Mogłem ci powiedzieć, że z lustrem nie wygrasz. 510 00:30:16,397 --> 00:30:17,774 Dzięki, że przyszedłeś. 511 00:30:18,274 --> 00:30:19,609 Oczywiście. 512 00:30:22,529 --> 00:30:27,200 Wiem, że sprawy między nami są teraz popieprzone. 513 00:30:27,283 --> 00:30:29,619 Wiem, że powiedziałam pewne rzeczy… 514 00:30:31,287 --> 00:30:33,039 ale chcę, żebyś usłyszał… 515 00:30:35,959 --> 00:30:37,043 przepraszam. 516 00:30:39,379 --> 00:30:42,215 Nie mówię tego często, więc to nie byle co. 517 00:30:45,051 --> 00:30:46,344 Ja też przepraszam. 518 00:30:47,762 --> 00:30:49,848 Może moglibyśmy zacząć od nowa? 519 00:30:52,350 --> 00:30:53,393 Jak to? 520 00:30:54,435 --> 00:30:56,271 Wiem, że straciliśmy dziecko… 521 00:30:57,647 --> 00:30:59,858 Serce mi pękło. 522 00:31:00,650 --> 00:31:02,443 Do tego stopnia, że… 523 00:31:04,070 --> 00:31:08,157 nie wiem, czy chcę próbować ponownie. Nie zniosłabym tego. 524 00:31:09,242 --> 00:31:12,954 Czyli na pewno nie chcesz… 525 00:31:13,037 --> 00:31:14,747 Nie wiem, czego chcę. 526 00:31:15,874 --> 00:31:19,168 Nie wiem, czy powinnam… 527 00:31:21,087 --> 00:31:24,507 Może nie powinnam być matką. Nie wiem. Ale… 528 00:31:25,633 --> 00:31:28,052 Ale chcę zostawić poronienie za sobą. 529 00:31:28,136 --> 00:31:30,638 Chcę zacząć od nowa. Z tobą. 530 00:31:35,226 --> 00:31:37,228 Tyle że ja też straciłem dziecko. 531 00:31:40,356 --> 00:31:43,860 A ty odepchnęłaś mnie, gdy cię najbardziej potrzebowałem. 532 00:31:47,113 --> 00:31:49,490 A teraz chcesz mieć to wszystko za sobą. 533 00:31:50,533 --> 00:31:53,286 Choć się z tym nie uporaliśmy. 534 00:31:55,038 --> 00:31:55,914 Mam wrażenie… 535 00:31:56,456 --> 00:32:01,711 że przez cały ten związek nic, tylko cię gonię. 536 00:32:03,212 --> 00:32:05,381 Dlatego musimy zacząć od nowa. 537 00:32:08,426 --> 00:32:12,931 Będę jutro w altanie, w której się pobraliśmy. 538 00:32:13,806 --> 00:32:14,682 O trzeciej. 539 00:32:15,975 --> 00:32:17,393 Możemy zacząć od nowa. 540 00:32:19,395 --> 00:32:20,813 To będzie nowy początek. 541 00:32:30,740 --> 00:32:33,868 Nie wierzę, że to robię. 542 00:32:33,952 --> 00:32:36,788 Nie wierzę, że to robię. Dobra. 543 00:32:39,248 --> 00:32:40,124 Witam. 544 00:32:42,543 --> 00:32:43,378 Może… 545 00:32:44,087 --> 00:32:46,839 masz ochotę na coś gorącego? 546 00:32:47,507 --> 00:32:48,341 Kate, 547 00:32:49,092 --> 00:32:50,051 to moja mama. 548 00:32:51,386 --> 00:32:52,971 O Boże! 549 00:32:53,054 --> 00:32:57,141 Kurde! 550 00:32:57,976 --> 00:33:01,062 Kurde! 551 00:33:01,145 --> 00:33:02,855 Kurwa pierdolona mać! 552 00:33:03,940 --> 00:33:04,899 Cześć! 553 00:33:04,983 --> 00:33:05,858 Witaj, 554 00:33:05,942 --> 00:33:07,694 jestem Doreen. Jak się masz? 555 00:33:07,777 --> 00:33:10,863 Miło cię w końcu poznać. Travis tyle o tobie mówił. 556 00:33:10,947 --> 00:33:14,409 A on dużo mówił o tobie. Choć nie aż tyle. 557 00:33:14,492 --> 00:33:15,952 My właśnie… 558 00:33:16,035 --> 00:33:18,413 Wiem, że mieliśmy plany, ale mama wpadła… 559 00:33:18,496 --> 00:33:20,707 Jasne. Wejdźcie. 560 00:33:20,790 --> 00:33:23,001 Nie, raczej już pójdziemy, 561 00:33:23,084 --> 00:33:25,503 bo czeka nas dużo świątecznych zakupów. 562 00:33:25,586 --> 00:33:27,630 Jasne, więc kiedy indziej. 563 00:33:27,714 --> 00:33:30,341 Poczekam w samochodzie i dam wam chwilę. 564 00:33:31,384 --> 00:33:32,885 Miło cię w końcu poznać. 565 00:33:32,969 --> 00:33:34,929 Nie martw się, nic nie widziałam. 566 00:33:35,013 --> 00:33:37,223 - Naprawdę? - Nie. Wszystko widziałam. 567 00:33:37,849 --> 00:33:40,143 - Moje koleżanki będą zachwycone. - Pa. 568 00:33:40,226 --> 00:33:43,062 Pa, Doreen. Miło było cię poznać. 569 00:33:45,690 --> 00:33:47,108 Przepraszam. 570 00:33:47,191 --> 00:33:48,985 - To nic. - Wcale nie. 571 00:33:49,068 --> 00:33:51,362 Twoja mama uzna mnie za wariatkę. 572 00:33:51,446 --> 00:33:54,532 - To lekarka, wszystko widziała. - Nie wykłada prawa? 573 00:33:54,615 --> 00:33:56,325 Zmyślam, żeby cię pocieszyć. 574 00:33:57,326 --> 00:33:59,037 A to, co ci nagrałam… 575 00:33:59,120 --> 00:34:00,538 Nie martw się. 576 00:34:00,621 --> 00:34:02,874 Tyle że dzieci to przesłuchały. 577 00:34:02,957 --> 00:34:05,251 - Tak. - Jest źle. 578 00:34:05,334 --> 00:34:08,046 - Tak. - Poza tym powiedziałam złe imię. 579 00:34:08,129 --> 00:34:10,423 Nic dziwnego, że przede mną uciekasz. 580 00:34:10,506 --> 00:34:11,340 Nie uciekam. 581 00:34:11,424 --> 00:34:13,134 Może nieco się odsuwam. 582 00:34:13,718 --> 00:34:15,303 Nie wiem, co robię. 583 00:34:16,387 --> 00:34:18,848 Chyba mam załamanie nerwowe. 584 00:34:18,931 --> 00:34:20,767 Dużo się dzieje w twoim życiu. 585 00:34:20,850 --> 00:34:23,061 Czasem można się trochę załamać. 586 00:34:23,811 --> 00:34:26,689 Nie zasługuję, żeby ktoś był dla mnie taki miły. 587 00:34:26,773 --> 00:34:29,609 Zasługujesz. Naprawdę, Kate. 588 00:34:29,692 --> 00:34:33,196 Ale nie musimy się spieszyć. A ty nie musisz się tak starać. 589 00:34:33,279 --> 00:34:34,530 - Lubię cię. - Dobrze. 590 00:34:34,614 --> 00:34:38,367 Możemy wszystko ogarnąć bez pośpiechu. Więc… 591 00:34:39,410 --> 00:34:41,079 - Zadzwonię? - Tak. 592 00:34:42,580 --> 00:34:43,581 Dobrze. Pa. 593 00:34:44,290 --> 00:34:45,917 Poradzisz sobie, Kate. 594 00:34:50,296 --> 00:34:52,256 - Poradzisz sobie. - Tak. 595 00:34:52,340 --> 00:34:53,674 Twój tata też. 596 00:34:58,596 --> 00:35:00,389 Jego kawałek jest na Księżycu. 597 00:35:01,682 --> 00:35:03,017 Pomógł zbudować łazik. 598 00:35:03,684 --> 00:35:06,604 To najfajniejsza rzecz, jaką słyszałem w tym roku. 599 00:35:08,147 --> 00:35:08,981 Jasne. 600 00:35:09,440 --> 00:35:12,527 Za dzieciaka miałem bzika na punkcie programu Apollo. 601 00:35:12,610 --> 00:35:14,320 To naprawdę zajebiście. 602 00:35:20,868 --> 00:35:22,995 Wiem, że musisz wracać, więc… 603 00:35:23,079 --> 00:35:25,456 Twoja mama prosiła, żebym został, 604 00:35:25,540 --> 00:35:27,041 bo ona będzie w szpitalu. 605 00:35:27,875 --> 00:35:30,920 Mam przenocować w pokoju Seana, żebyś nie była sama. 606 00:35:31,003 --> 00:35:33,089 Dobra. W takim razie 607 00:35:33,172 --> 00:35:34,966 chcesz się napić? Bo ja tak. 608 00:35:35,675 --> 00:35:36,592 Tak. 609 00:35:39,804 --> 00:35:41,973 Tata mierzył poziom linijką. 610 00:35:44,016 --> 00:35:46,644 Więc uzupełnialiśmy go sokiem jabłkowym. 611 00:35:48,855 --> 00:35:50,022 Chyba wiedział. 612 00:35:51,440 --> 00:35:52,483 Klasyka. 613 00:35:59,657 --> 00:36:00,533 Zdrowie Buda. 614 00:36:01,367 --> 00:36:02,368 Zdrowie Buda. 615 00:36:08,791 --> 00:36:12,628 Wygląda na to, że nic mu nie będzie. 616 00:36:13,504 --> 00:36:15,506 Doktor mówił, że atak był łagodny. 617 00:36:16,883 --> 00:36:20,553 No tak, ale to wciąż zawał. 618 00:36:21,429 --> 00:36:22,263 Wiem. 619 00:36:22,889 --> 00:36:25,892 To okropne. 620 00:36:39,780 --> 00:36:41,574 - Przepraszam. - Nie. 621 00:36:41,657 --> 00:36:46,954 Po prostu nie chcę wykorzystywać tego, w jakim jesteś stanie. 622 00:36:47,038 --> 00:36:50,416 - Tak. Oczywiście. - Martwisz się o tatę. 623 00:36:53,127 --> 00:36:55,713 Myślisz, że to dlatego cię pocałowałam? 624 00:36:55,796 --> 00:37:00,051 Miałaś właśnie iść na randkę z innym mężczyzną, więc… 625 00:37:00,134 --> 00:37:02,386 Bo nie mogę wiecznie na ciebie czekać. 626 00:37:02,470 --> 00:37:05,973 Już powiedziałeś, że nie jesteś zainteresowany. 627 00:37:06,057 --> 00:37:09,769 Czekaj. Tak to odebrałaś? 628 00:37:09,852 --> 00:37:11,646 Tak powiedziałeś. 629 00:37:11,729 --> 00:37:15,316 „Jestem do dupy w kwestii związków. Skrzywdziłbym cię”. 630 00:37:15,399 --> 00:37:17,818 To miał być mój akcent? 631 00:37:18,361 --> 00:37:19,737 Chciałeś przyjaźni. 632 00:37:19,820 --> 00:37:23,991 - Bo mówiłaś, że już za późno. - Nie zapomnę o tym, że spałeś z Tully. 633 00:37:24,075 --> 00:37:27,328 Wiem. Straciłem swoją szansę. 634 00:37:27,411 --> 00:37:30,665 Straciłem szansę na najlepsze, co mogłem mieć. 635 00:37:30,748 --> 00:37:35,544 Zawsze będę to sobie wyrzucał. Dlatego nie chcę pogarszać sytuacji. 636 00:37:35,628 --> 00:37:38,422 Zależy mi na naszej przyjaźni. 637 00:37:40,216 --> 00:37:41,050 Tak. 638 00:37:42,051 --> 00:37:43,135 Mnie też. 639 00:37:46,389 --> 00:37:47,598 W każdym razie… 640 00:37:50,685 --> 00:37:52,687 Dzięki, Johnny. 641 00:37:53,729 --> 00:37:55,481 Chyba się położę. 642 00:38:51,829 --> 00:38:53,289 Co robisz? 643 00:38:53,998 --> 00:38:57,209 Przyjechałem się z tobą zobaczyć. A ty? 644 00:38:57,918 --> 00:38:59,628 Chciałam się z tobą zobaczyć. 645 00:39:15,936 --> 00:39:18,439 Myślałam, że nie chcesz psuć tej przyjaźni? 646 00:39:19,023 --> 00:39:20,232 Tak, ale pomyślałem: 647 00:39:21,192 --> 00:39:22,777 „Mam innych przyjaciół”. 648 00:39:24,904 --> 00:39:26,697 Ale z ciebie dupek. 649 00:39:26,781 --> 00:39:27,823 Poza tym… 650 00:39:27,907 --> 00:39:29,408 jestem w tobie zakochany. 651 00:39:30,701 --> 00:39:31,786 Co? 652 00:40:30,970 --> 00:40:32,972 Odwiozłam Johnny’ego na lotnisko. 653 00:40:33,556 --> 00:40:34,640 Chodź tu, skarbie. 654 00:40:43,524 --> 00:40:45,359 Chyba wciąż go kocham. 655 00:40:49,989 --> 00:40:51,365 Bzykaliście się, tak? 656 00:40:52,783 --> 00:40:54,785 No nie da się ukryć. 657 00:40:55,995 --> 00:40:56,996 A teraz zniknął. 658 00:40:58,873 --> 00:41:00,332 Na dobre. 659 00:41:00,416 --> 00:41:01,500 Wróci. 660 00:41:08,382 --> 00:41:09,675 Czegoś nie rozumiem. 661 00:41:09,758 --> 00:41:13,721 Robimy transformacje domów czy transformacje w domu? 662 00:41:14,180 --> 00:41:15,222 Jedno i drugie. 663 00:41:17,099 --> 00:41:17,933 Tully. 664 00:41:20,352 --> 00:41:23,189 Mam wspaniałe wieści. 665 00:41:23,272 --> 00:41:25,858 Sieć jest zachwycona tobą i Brooksem. 666 00:41:26,567 --> 00:41:30,571 Uwielbiają wasze docinki i waszą chemię do tego stopnia, że… 667 00:41:31,655 --> 00:41:33,991 - będzie współprowadzącym. - Jaja sobie robisz? 668 00:41:34,074 --> 00:41:35,868 Nie, nie robię. 669 00:41:35,951 --> 00:41:38,954 Nie ma mowy. To mój program. 670 00:41:39,038 --> 00:41:41,499 Nie, to mój program. 671 00:41:41,999 --> 00:41:44,043 Więc zrobisz, co powiem. 672 00:41:44,126 --> 00:41:46,337 Tak? To spróbuj go robić beze mnie. 673 00:41:47,004 --> 00:41:50,382 Godzina dziewczyny Brooksa Banacka? 674 00:41:51,509 --> 00:41:52,468 Nie sądzę. 675 00:41:52,551 --> 00:41:53,886 Masz kontrakt. 676 00:41:55,054 --> 00:41:57,306 Wchodzisz za pięć minut. Popraw włosy. 677 00:41:57,389 --> 00:41:59,850 Pierdol się. Odchodzę. 678 00:42:03,687 --> 00:42:07,024 Mam tu amfę, mam trawkę. To chyba koka. 679 00:42:07,107 --> 00:42:09,443 Połowy nie poznaję, 680 00:42:09,527 --> 00:42:13,489 ale możecie wziąć wszystko za trzy tysiące. Torbę dorzucę gratis. 681 00:42:15,157 --> 00:42:17,201 Co o tym myślisz? 682 00:42:17,284 --> 00:42:18,202 Policja! 683 00:42:18,744 --> 00:42:21,038 - Ręce do góry! - Ręce na widoku. 684 00:42:21,121 --> 00:42:22,873 Kurwa, co? Nic nie zrobiłam. 685 00:42:22,957 --> 00:42:24,250 Jesteś aresztowana. 686 00:42:24,333 --> 00:42:26,210 - A tamci? - Są z nami. 687 00:42:26,293 --> 00:42:28,087 Co za pierdolenie! 688 00:42:29,129 --> 00:42:30,631 - Będzie dobrze. - Ruchy! 689 00:42:30,714 --> 00:42:33,467 - Delikatniej! Wyluzuj. - Chodźmy. 690 00:42:33,551 --> 00:42:35,386 Masz prawo zachować milczenie. 691 00:42:35,469 --> 00:42:37,596 Wszystko, co powiesz, może zostać… 692 00:42:45,688 --> 00:42:47,898 - Tully? - Kate? 693 00:42:47,982 --> 00:42:50,859 - Tully! Co się dzieje? - Boże! 694 00:42:50,943 --> 00:42:53,904 To nie jej narkotyki, potrzebowałyśmy kasy. 695 00:42:54,989 --> 00:42:56,365 Czy możemy jakoś pomóc? 696 00:42:56,949 --> 00:42:59,034 Nie, mamy wszystko pod kontrolą. 697 00:42:59,118 --> 00:43:02,162 - Co będzie z Tully? - Rozmawialiśmy z jej babcią. 698 00:43:02,246 --> 00:43:03,455 - Weźmie ją. - To mój dom. 699 00:43:03,539 --> 00:43:05,332 - Zostanie z nami. Tato? - Boże. 700 00:43:05,416 --> 00:43:07,876 - Byłoby fajnie. - Kochanie, nie. 701 00:43:07,960 --> 00:43:10,588 Nie karze się ludzi za to, co robią rodzice. 702 00:43:10,671 --> 00:43:14,300 Wiem, że ci na niej zależy, ale nic nie możemy zrobić. 703 00:43:14,383 --> 00:43:16,135 Musisz pozwolić jej odejść. 704 00:43:16,218 --> 00:43:18,053 Powinna być u swojej rodziny. 705 00:43:18,637 --> 00:43:20,222 - Ja jestem jej rodziną! - No już. 706 00:43:20,306 --> 00:43:21,390 Chodź. Katie. 707 00:43:21,473 --> 00:43:23,058 - Musimy iść. - Nie! 708 00:43:23,142 --> 00:43:24,476 - Nie! - Chodź. 709 00:43:24,560 --> 00:43:25,853 - Nie! - Chodź. 710 00:43:25,936 --> 00:43:28,147 - Puść ją. - Nie chcę iść. 711 00:43:28,230 --> 00:43:31,066 - Nie! To jakaś bzdura! Nie możecie! - Nie! 712 00:43:32,443 --> 00:43:33,986 - Już dobrze. - Nie! 713 00:43:34,069 --> 00:43:36,864 - Proszę, puść mnie! - Już dobrze. 714 00:43:37,448 --> 00:43:39,408 Puść mnie! 715 00:43:40,284 --> 00:43:42,036 Puść mnie! 716 00:43:42,119 --> 00:43:43,662 Nie! 717 00:43:43,746 --> 00:43:45,748 Puść mnie! 718 00:43:47,082 --> 00:43:49,668 - Nie, tato, muszę… - Katie! 719 00:43:50,836 --> 00:43:53,505 Nie, Tully! 720 00:43:56,592 --> 00:43:59,678 - Katie! - Nie, Tully! 721 00:44:05,601 --> 00:44:07,978 Tully! 722 00:45:26,765 --> 00:45:27,766 Nie przyszedł. 723 00:45:28,517 --> 00:45:29,935 Wiem. 724 00:45:30,436 --> 00:45:31,645 Tak mi przykro. 725 00:45:32,229 --> 00:45:33,647 To straszna beznadzieja. 726 00:45:35,315 --> 00:45:36,275 Skąd… 727 00:45:36,984 --> 00:45:41,405 Stałam tam, tak na wszelki wypadek. 728 00:45:42,698 --> 00:45:43,824 Nie chciał mnie. 729 00:45:55,252 --> 00:45:56,336 Zmywamy się? 730 00:46:25,949 --> 00:46:27,284 - Cześć. - Cześć. 731 00:46:27,367 --> 00:46:28,285 Co tu robisz? 732 00:46:30,037 --> 00:46:32,206 Wyoutowałem się Julii… 733 00:46:34,792 --> 00:46:36,835 Wyrzuciła mnie z domu. 734 00:46:37,961 --> 00:46:39,129 Mogę zostać tutaj? 735 00:46:40,214 --> 00:46:41,632 Oczywiście. 736 00:46:41,715 --> 00:46:42,800 Chodź tu. 737 00:46:45,385 --> 00:46:46,637 Boże. 738 00:47:17,626 --> 00:47:21,046 NASILIŁY SIĘ PARTYZANCKIE ATAKI NA SIŁY OKUPACYJNE 739 00:48:27,279 --> 00:48:31,950 WALKA O PRZETRWANIE W MOSULU 740 00:49:16,787 --> 00:49:20,415 Cóż, 2003 był gównianym rokiem. 741 00:49:20,499 --> 00:49:21,333 Tak. 742 00:49:21,458 --> 00:49:23,168 Oby 2004 był lepszy. 743 00:49:23,251 --> 00:49:24,586 Wypiję za to. 744 00:49:27,506 --> 00:49:31,218 A ja chciałabym wypić zdrowie mojej nowej producentki… 745 00:49:34,221 --> 00:49:36,431 Kathleen Scarlett Mularkey. 746 00:49:36,515 --> 00:49:38,225 O czym ty mówisz? 747 00:49:38,308 --> 00:49:40,477 Ty nie masz pracy, a ja producentki. 748 00:49:40,560 --> 00:49:41,770 Nie masz programu. 749 00:49:41,853 --> 00:49:42,854 Drobiazg. 750 00:49:43,605 --> 00:49:48,276 Postanowiłam, że tak będzie. Podwoję twoje obecne wynagrodzenie. 751 00:49:48,360 --> 00:49:50,112 Nic teraz nie zarabiam. 752 00:49:50,195 --> 00:49:51,113 No to potroję. 753 00:49:53,115 --> 00:49:54,783 Mówię serio. 754 00:49:54,866 --> 00:49:56,326 Mam zamiar wrócić. 755 00:49:57,869 --> 00:50:01,665 I będę jeszcze lepsza, bo będziesz pracować ze mną. 756 00:50:03,542 --> 00:50:04,960 Będziemy razem. 757 00:50:05,043 --> 00:50:07,754 Dziewczyny ze Świetlików zawsze razem. 758 00:50:09,381 --> 00:50:10,215 Dobrze. 759 00:50:11,508 --> 00:50:13,010 Szczęśliwego Nowego Roku. 760 00:50:13,093 --> 00:50:14,302 Kocham cię. 761 00:50:14,970 --> 00:50:16,096 Ja ciebie też. 762 00:50:51,882 --> 00:50:53,133 Myślałam, że poszłaś. 763 00:50:53,717 --> 00:50:54,801 Czemu miałabym? 764 00:50:55,802 --> 00:50:57,721 Bo nikt cię tu nie chce. 765 00:50:57,804 --> 00:50:58,889 Daj spokój, Kate. 766 00:50:58,972 --> 00:51:01,141 Nie dość mnie ukarałaś? 767 00:51:01,683 --> 00:51:05,479 Kiedy mówiłam, że nigdy ci nie wybaczę, to myślałaś, że co mówię? 768 00:51:06,980 --> 00:51:08,273 To niedorzeczne. 769 00:51:08,899 --> 00:51:10,484 To pogrzeb Buda. 770 00:51:10,567 --> 00:51:12,986 Masz tupet, żeby tu przychodzić. 771 00:51:13,070 --> 00:51:16,198 Idź, Tully. Idź do domu. 772 00:51:17,532 --> 00:51:19,618 Nie chcę cię więcej widzieć. 773 00:52:13,046 --> 00:52:14,631 {\an8}Napisy: Krzysiek Ceran