1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 3 00:00:36,786 --> 00:00:40,874 NETFLIX PRZEDSTAWIA 4 00:01:10,195 --> 00:01:13,239 WITAJ NA BRONKSIE 5 00:01:13,323 --> 00:01:16,576 TWOIM NOWYM DOMU 6 00:01:17,535 --> 00:01:19,788 NIERUCHOMOŚCI MURNAU 7 00:01:19,871 --> 00:01:21,539 - Miłego wieczoru. - Dzięki. 8 00:01:26,753 --> 00:01:29,380 SALON URODY BECKY DOMINIKAŃSKI STYL I PIĘKNO 9 00:01:29,506 --> 00:01:30,799 Proszę. 10 00:01:33,593 --> 00:01:35,595 Dzięki, że mnie wcisnęłaś. 11 00:01:35,678 --> 00:01:36,638 Nie ma sprawy. 12 00:01:37,138 --> 00:01:39,307 Cieszę się, że odkryłam to miejsce. 13 00:01:40,016 --> 00:01:42,352 - Przeniosłam się tu. - Do Nowego Jorku? 14 00:01:42,435 --> 00:01:45,730 Nie, na Bronx. W mojej dzielnicy podnieśli czynsz. 15 00:01:45,814 --> 00:01:48,483 Znam to. Tu jest to samo. 16 00:01:49,025 --> 00:01:52,570 Zaoferowali mi furę kasy za ten salon. 17 00:01:53,196 --> 00:01:54,531 Więc ją przyjęłam. 18 00:01:57,408 --> 00:02:00,245 Hej! To super. 19 00:02:00,328 --> 00:02:03,164 Ostatnie paziksy Becky. 20 00:02:04,124 --> 00:02:07,752 To kopytko do skórek odchodzi do lamusa… teraz. 21 00:02:09,921 --> 00:02:13,299 Ten manikiur jest wybitny. Nie sprzedawaj salonu. 22 00:02:14,175 --> 00:02:16,469 Dobry wieczór. Frank Polidori. 23 00:02:16,553 --> 00:02:18,179 Za późno. 24 00:02:18,263 --> 00:02:20,598 Dziś podpisujemy dokumenty. 25 00:02:20,682 --> 00:02:21,766 Chodź, Frank. 26 00:02:22,767 --> 00:02:23,601 Rusz się. 27 00:02:25,562 --> 00:02:27,021 Tutaj. 28 00:02:27,564 --> 00:02:30,233 Świetnie. I… gotowe. 29 00:02:30,859 --> 00:02:33,361 Masz teraz pieniądze, by razem z mężem… 30 00:02:34,154 --> 00:02:36,573 Nie mam męża. Chłopaka też nie. 31 00:02:36,656 --> 00:02:38,408 - Na co mi facet. - Słusznie. 32 00:02:41,953 --> 00:02:43,163 Więc jesteś sama. 33 00:02:44,080 --> 00:02:45,331 Zgadza się. 34 00:02:57,677 --> 00:03:00,430 Pora wysłać cię na przedmieścia. 35 00:03:00,930 --> 00:03:01,764 Tak! 36 00:03:04,142 --> 00:03:06,853 Możesz wpaść mnie kiedyś odwiedzić. 37 00:03:06,936 --> 00:03:07,770 Jasne. 38 00:03:09,564 --> 00:03:10,481 To wszystko? 39 00:03:12,192 --> 00:03:14,527 Zjeżdżam stąd na przedmieścia! 40 00:03:34,130 --> 00:03:38,384 IMPREZA OSIEDLOWA URATUJMY SKLEPIK 41 00:04:00,949 --> 00:04:01,783 Rzucaj! 42 00:04:11,876 --> 00:04:13,503 ŻYJ – PRACUJ – GRAJ 43 00:04:14,128 --> 00:04:15,213 Mini-Burmistrz! 44 00:04:19,509 --> 00:04:20,969 Co tam, Mini-Burmistrzu? 45 00:04:21,052 --> 00:04:23,429 - Jak leci, Carl? - Co słychać? 46 00:04:23,513 --> 00:04:25,348 - Wbijasz na imprezę? - Się wie! 47 00:04:31,271 --> 00:04:32,188 Siemano, Perez! 48 00:04:33,273 --> 00:04:34,107 Jak leci? 49 00:04:36,567 --> 00:04:37,694 Wiesz, jak jest! 50 00:04:37,777 --> 00:04:41,406 Eluwina, ziomy. Nawijka Glorii w piękny, upalny dzień. 51 00:04:41,489 --> 00:04:43,533 To nie pot, tylko błysk. Obczaj. 52 00:04:43,616 --> 00:04:44,450 Miguel! 53 00:04:44,534 --> 00:04:46,911 Lato się kończy, więc wyjdźcie na dwór 54 00:04:46,995 --> 00:04:49,122 i strzaskajcie się na złoto, jasne? 55 00:04:49,205 --> 00:04:52,041 A jeśli mignie wam dzieciak na za dużym rowerze, 56 00:04:52,625 --> 00:04:55,878 to tylko Mini-Burmistrz własnoręcznie ratujący okolicę. 57 00:04:56,587 --> 00:04:58,298 Skoro o tym mowa, 58 00:04:58,381 --> 00:05:00,508 co jest z tymi zaginięciami? 59 00:05:00,591 --> 00:05:02,844 Z nową budową miało być bezpieczniej. 60 00:05:03,428 --> 00:05:04,762 Rozkmińcie to. 61 00:05:06,431 --> 00:05:08,308 PRIMO DELIKATESY SPOŻYWCZE 62 00:05:08,391 --> 00:05:09,309 Bobby! 63 00:05:09,392 --> 00:05:10,768 Gdzie byłeś, ziom? 64 00:05:11,519 --> 00:05:13,271 Plakatowałem. Zaraz przyjdę. 65 00:05:18,484 --> 00:05:19,527 Co sądzisz, Tony? 66 00:05:19,610 --> 00:05:22,030 - Niezły z ciebie artysta. - Dzięki. 67 00:05:22,113 --> 00:05:25,158 Doceniam, co robisz, ale serio… 68 00:05:26,451 --> 00:05:27,952 Nie mów tak. To zadziała. 69 00:05:28,036 --> 00:05:29,537 - Dobra. - Zobaczysz. 70 00:05:31,914 --> 00:05:32,749 Stary… 71 00:05:33,249 --> 00:05:35,835 jak ci się znudzi kij Sammy’ego Sosy, 72 00:05:35,918 --> 00:05:37,045 daj mi cynk. 73 00:05:37,128 --> 00:05:38,838 Króla Artura byś o miecz pytał? 74 00:05:40,298 --> 00:05:42,925 Jak mnie wykupią, wystawię go na eBayu. 75 00:05:43,593 --> 00:05:46,137 - Dopiszesz do rachunku? - I to też? 76 00:05:46,846 --> 00:05:48,139 Się wie. 77 00:05:48,222 --> 00:05:49,349 Spłacę to. 78 00:05:49,432 --> 00:05:50,767 Jasne. Bierz. 79 00:05:50,850 --> 00:05:52,352 Miguel, co jest? Chodź. 80 00:05:52,435 --> 00:05:53,561 Jak leci, Bobby? 81 00:05:53,644 --> 00:05:55,730 - Siema, Tony. - Szukacie guza? 82 00:05:56,272 --> 00:05:57,106 Nie. 83 00:05:58,232 --> 00:05:59,317 - Zmiataj. - Cześć. 84 00:05:59,400 --> 00:06:00,234 Na razie. 85 00:06:03,154 --> 00:06:06,574 Zbierajmy się. Luis czeka, a ja muszę jeszcze poplakatować. 86 00:06:09,160 --> 00:06:11,079 - Hej, Rita. - Co słychać? 87 00:06:12,246 --> 00:06:13,539 O rany. 88 00:06:13,623 --> 00:06:16,793 Młody zarywa. Zakład o browar, że go spławi. 89 00:06:16,876 --> 00:06:20,963 Właśnie mówiłem dziewczynom o naszej imprezie osiedlowej. 90 00:06:21,047 --> 00:06:21,881 Naszej? 91 00:06:21,964 --> 00:06:25,385 Podobno możecie skombinować wejściówki dla VIP-ów. 92 00:06:25,468 --> 00:06:27,261 Jakich VIP-ów? 93 00:06:27,762 --> 00:06:28,763 Chodź, Rita. 94 00:06:29,263 --> 00:06:30,681 Olać te dzieciaki. 95 00:06:32,892 --> 00:06:34,352 Przez ciebie piwo tracę! 96 00:06:35,311 --> 00:06:36,145 Czekaj! 97 00:06:38,231 --> 00:06:39,941 Pokombinuję z wejściówkami. 98 00:06:40,608 --> 00:06:42,777 Ale kopsnijcie coś na zbiórkę. 99 00:06:42,860 --> 00:06:44,362 To ważne dla mieszkańców. 100 00:06:45,613 --> 00:06:46,906 Kochacie ten sklepik. 101 00:06:47,407 --> 00:06:49,784 Praktycznie w nim dorastaliśmy. 102 00:06:50,660 --> 00:06:51,744 No to… 103 00:06:52,412 --> 00:06:53,329 do zobaczenia? 104 00:06:55,915 --> 00:06:56,874 Miguel! 105 00:06:58,543 --> 00:07:01,087 - Nie włócz się do późna! - To twoja mama? 106 00:07:01,838 --> 00:07:02,713 Nie. 107 00:07:02,797 --> 00:07:04,215 Czemu mnie ignorujesz? 108 00:07:04,298 --> 00:07:06,509 Chyba jednak cię zna. 109 00:07:07,093 --> 00:07:09,137 Nie, to przypadkowa typiara. 110 00:07:09,220 --> 00:07:10,638 Pracuję dziś do późna. 111 00:07:10,721 --> 00:07:12,807 Mam zadzwonić po opiekunkę? 112 00:07:17,728 --> 00:07:19,105 Trzeci błąd! 113 00:07:19,188 --> 00:07:20,314 Wylatujesz na aut! 114 00:07:21,524 --> 00:07:23,651 Podaj mi to piwo. 115 00:07:24,235 --> 00:07:27,321 Musimy ściągnąć te laski na imprezę. 116 00:07:27,405 --> 00:07:29,824 To nastolatki. Mają nas w nosie. 117 00:07:29,907 --> 00:07:32,034 Nie miałyby, gdybyśmy byli dziani, 118 00:07:32,118 --> 00:07:33,327 zamiast spłukani. 119 00:07:33,411 --> 00:07:35,079 Co to ma być? 120 00:07:35,746 --> 00:07:37,623 - Kolejny. - Dorwali Becky. 121 00:07:38,291 --> 00:07:40,001 Pewnie dostała kupę szmalu. 122 00:07:40,626 --> 00:07:41,919 Wszyscy zbijają hajs. 123 00:07:42,503 --> 00:07:45,006 Grunt to mieć forsy jak lodu. 124 00:07:46,591 --> 00:07:49,177 Ci goście z Murnau wygryzą całą dzielnicę. 125 00:07:53,181 --> 00:07:54,307 Co to było? 126 00:08:01,481 --> 00:08:03,316 - Widzisz coś? - Nic. 127 00:08:03,399 --> 00:08:05,443 - Suń się. - Wyluzuj. 128 00:08:05,526 --> 00:08:06,986 Ty tak serio? 129 00:08:07,069 --> 00:08:09,322 - Jest ciemno. - Mogę zobaczyć? 130 00:08:11,073 --> 00:08:12,909 Zgłupiałaś?! 131 00:08:12,992 --> 00:08:15,203 Odbiło ci? Prawie zawału dostaliśmy. 132 00:08:15,286 --> 00:08:18,664 - Tak można kulkę zarobić. - Nikogo nie zastrzelisz. 133 00:08:18,748 --> 00:08:21,083 - Za to Bobby… - Zamknij się. 134 00:08:21,167 --> 00:08:23,544 - Wiesz co z Becky? - Zwinęła się. 135 00:08:23,628 --> 00:08:25,129 Zgarnęła hajs i zwiała. 136 00:08:25,213 --> 00:08:27,131 A my dostaniemy wypasioną kawę. 137 00:08:28,591 --> 00:08:30,676 - Robisz live’a? - 2900 followersów, 138 00:08:30,760 --> 00:08:32,929 - eluwina, GloTV! - W piątek impreza! 139 00:08:33,012 --> 00:08:34,680 - Wstęp za dychę… - Spadaj. 140 00:08:34,764 --> 00:08:36,307 Wpadnie Drake. 141 00:08:36,390 --> 00:08:37,600 - Kumacie? - Drake? 142 00:08:37,683 --> 00:08:40,394 No ba! W piątek balujemy z Drakiem! 143 00:08:40,478 --> 00:08:42,230 Olejcie tych dzbanów. 144 00:08:42,313 --> 00:08:45,107 Drake się tu nie pofatyguje. Cardi tak samo. 145 00:08:45,191 --> 00:08:47,443 Ciach bajera Glorii. Jaszka? 146 00:08:53,115 --> 00:08:54,867 MIASTECZKO SALEM STEPHEN KING 147 00:09:02,667 --> 00:09:04,043 Wreszcie. 148 00:09:04,126 --> 00:09:05,419 Godzinę czekałem. 149 00:09:05,503 --> 00:09:06,629 Wyluzuj, Tampa. 150 00:09:06,712 --> 00:09:09,882 Nie zaczynaj. Wiesz, że nie chciałem wyjeżdżać. 151 00:09:09,966 --> 00:09:12,552 Znika na pół roku, a teraz tak się wita. 152 00:09:13,052 --> 00:09:14,804 Proszę, proszę. 153 00:09:16,430 --> 00:09:18,516 Ojcze Jacksonie, co słychać? 154 00:09:18,599 --> 00:09:19,725 Luis. 155 00:09:20,810 --> 00:09:22,603 Fajnych masz kumpli. 156 00:09:24,272 --> 00:09:28,109 „Nie chodź ścieżką grzeszników, nie wchodź na drogę złych ludzi”. 157 00:09:30,152 --> 00:09:32,738 - Co za szopka. - Miguel… 158 00:09:32,822 --> 00:09:34,740 Bobby wdał się w małą, 159 00:09:34,824 --> 00:09:37,326 tycią sprzeczkę na biologii i… 160 00:09:39,036 --> 00:09:41,706 - Jackson wywalił go ze szkoły. - Co takiego? 161 00:09:41,789 --> 00:09:43,583 - Damon zaczął! - Teraz mi mówisz? 162 00:09:43,666 --> 00:09:45,001 Żebyś się nie martwił. 163 00:09:45,084 --> 00:09:47,753 Za bardzo się przejmujesz. Spójrz na siebie. 164 00:09:47,837 --> 00:09:49,255 Rękę sobie odgryziesz. 165 00:09:49,839 --> 00:09:51,966 To koniec. Wreszcie do tego doszło. 166 00:09:52,633 --> 00:09:53,759 Wypisuję się. 167 00:09:54,260 --> 00:09:58,389 Świat się zmienia: Miguel jest politykiem, Bobby przeszedł mutację. 168 00:09:58,472 --> 00:09:59,849 Teraz brzmi jak Denzel. 169 00:09:59,932 --> 00:10:02,435 Pewnie nawet ma włosy na nogach. 170 00:10:02,518 --> 00:10:03,394 No ba. 171 00:10:09,609 --> 00:10:10,443 Kto to? 172 00:10:13,487 --> 00:10:14,488 Co słychać? 173 00:10:16,574 --> 00:10:18,659 Kitrasz się, Bobby. Dołączysz? 174 00:10:19,243 --> 00:10:21,746 Nie, na razie sobie radzę. 175 00:10:23,289 --> 00:10:25,791 Spoko. Daj znać, jak zmienisz zdanie. 176 00:10:29,629 --> 00:10:31,964 Niezłe cichobiegi. Jaki rozmiar? 177 00:10:33,591 --> 00:10:35,635 - Dziewiątka. - Trochę ciasne, 178 00:10:35,718 --> 00:10:37,011 ale damy radę. 179 00:10:37,094 --> 00:10:40,097 - Raczej osiem i pół. - Daj spokój. 180 00:10:40,181 --> 00:10:42,183 - Odpuść mu. - Nie do ciebie mówię, 181 00:10:42,683 --> 00:10:44,560 tylko do Pottera z Portoryko. 182 00:10:44,644 --> 00:10:46,395 Daruj sobie, Slim. 183 00:10:46,479 --> 00:10:48,606 Na razie, chłopaki. Widzimy się. 184 00:10:54,362 --> 00:10:56,906 Jak się stresuję, to mi poziom cukru spada. 185 00:10:56,989 --> 00:11:00,534 - O co im chodziło? - Wyszliśmy przez ciebie na cieniasów. 186 00:11:00,618 --> 00:11:01,619 Bobby? 187 00:11:02,203 --> 00:11:06,207 Henny prosił mnie o przysługę. Odmówiłem. To wszystko. 188 00:11:06,791 --> 00:11:08,209 Zapomnij o tym. 189 00:11:08,292 --> 00:11:10,169 Sorry, że ci pojechałem, Luis. 190 00:11:10,961 --> 00:11:11,796 Chodź. 191 00:11:15,800 --> 00:11:17,051 - Gotowi? - Tak. 192 00:11:17,134 --> 00:11:18,552 - Rzucę nawijkę. - Dobra. 193 00:11:18,636 --> 00:11:19,470 Dajesz. 194 00:11:19,970 --> 00:11:22,223 - Czas na przerwę i Kit Kata - Kit Kata 195 00:11:22,306 --> 00:11:24,809 - Nie podskakuj, madafaka - Madafaka 196 00:11:24,892 --> 00:11:27,144 - Capi gęba, weź tik taka - Tik taka 197 00:11:27,228 --> 00:11:29,814 - Przy dziuni jestem jak armata - Armata 198 00:11:29,897 --> 00:11:32,024 - Z mózgu jej została wata - Wata 199 00:11:32,108 --> 00:11:33,734 Fryz kudłaty, myśl kosmata 200 00:11:33,818 --> 00:11:36,112 - Przesadziłeś… - O rety! 201 00:11:36,195 --> 00:11:38,197 Najmocniej przepraszam. 202 00:11:39,657 --> 00:11:40,658 Pani się zgubiła. 203 00:11:41,158 --> 00:11:42,410 Nie, przeprowadziłam. 204 00:11:42,493 --> 00:11:43,911 Na Bronx? 205 00:11:43,994 --> 00:11:45,830 Tak. Czemu wszyscy tak reagują? 206 00:11:47,039 --> 00:11:49,125 Pewnie myślicie, 207 00:11:49,208 --> 00:11:52,420 że wezwę gliny, bo jest za głośno. To nie w moim stylu. 208 00:11:52,503 --> 00:11:54,630 Chcę poznać sąsiadów. Jestem Vivian. 209 00:11:54,714 --> 00:11:56,632 Miguel Martinez. Miło poznać. 210 00:11:56,716 --> 00:12:01,053 Zapraszamy w piątek na imprezę. Robimy zbiórkę na sklepik Tony’ego, 211 00:12:01,595 --> 00:12:04,265 bo właściciel podniósł mu czynsz. 212 00:12:04,348 --> 00:12:06,183 Tu jest ulotka. 213 00:12:06,267 --> 00:12:07,727 O rety. 214 00:12:07,810 --> 00:12:09,437 Daj więcej, jak masz. 215 00:12:09,520 --> 00:12:13,065 Rozdam je sąsiadom, żeby sklepik się nie zamknął. 216 00:12:13,149 --> 00:12:15,776 Masz. To dla nas ważne, dzięki. 217 00:12:15,860 --> 00:12:17,862 Super. Miło było poznać. 218 00:12:18,446 --> 00:12:19,947 Ciebie też. 219 00:12:22,199 --> 00:12:24,410 Zadzwoni po gliny. 220 00:12:24,493 --> 00:12:27,705 Jak ktoś mówi, że ich nie wezwie, na pewno to zrobi. 221 00:12:27,788 --> 00:12:29,832 - Masz paranoję. - Chodźcie. 222 00:12:29,915 --> 00:12:33,419 - Idziemy. - Ta białaska źle wróży. 223 00:12:34,628 --> 00:12:36,589 Obczajcie budynek sądu. 224 00:12:37,131 --> 00:12:38,632 Skąd to czerwone światło? 225 00:12:42,511 --> 00:12:44,263 Przerobią go na apartamenty? 226 00:12:44,847 --> 00:12:46,182 Tak to się zaczyna. 227 00:12:46,265 --> 00:12:48,225 Biali z płóciennymi torbami 228 00:12:48,809 --> 00:12:50,436 to pierwszy znak. 229 00:12:50,519 --> 00:12:52,605 To ci goście, co zgarnęli Becky. 230 00:12:53,564 --> 00:12:55,566 - Masz z nimi na pieńku? - Tak. 231 00:12:58,110 --> 00:13:00,321 Pomożecie mi plakatować czy nie? 232 00:13:01,322 --> 00:13:04,617 Nasz ziom wrócił do miasta z piekielnych czeluści Tampy, 233 00:13:05,242 --> 00:13:08,162 a my mamy marnować czas, wieszając plakaty? 234 00:13:08,245 --> 00:13:10,331 To nie jest marnowanie czasu. 235 00:13:10,414 --> 00:13:11,248 Rób swoje. 236 00:13:12,249 --> 00:13:14,835 Luis, Xbox u Tony’ego? 237 00:13:16,504 --> 00:13:17,713 Jak chcecie. 238 00:13:18,589 --> 00:13:20,257 Chodź, będzie git. 239 00:14:31,996 --> 00:14:32,955 Sorki! 240 00:14:33,038 --> 00:14:34,623 - Co do…? - Przepraszam. 241 00:14:34,707 --> 00:14:36,041 Ale cię załatwił. 242 00:14:36,125 --> 00:14:38,377 To nie jest śmieszne. Zabiję cię! 243 00:14:38,460 --> 00:14:40,629 Pedałuj, młody! Wkurzyłeś go! 244 00:15:11,076 --> 00:15:12,453 Potem cię dorwę. 245 00:15:14,079 --> 00:15:15,581 Pilnuj się. 246 00:15:31,096 --> 00:15:32,848 Czego tu szukasz? 247 00:15:40,064 --> 00:15:41,357 Joł, Hamilton. 248 00:15:41,440 --> 00:15:42,942 Zgubiłeś się? 249 00:15:43,484 --> 00:15:44,777 Spaceruję sobie. 250 00:15:49,365 --> 00:15:51,033 Co to za ciuchy? 251 00:15:52,868 --> 00:15:53,702 To? 252 00:15:54,578 --> 00:15:58,499 Ręcznie haftowany surdut z belle époque. Dziękuję bardzo. 253 00:15:59,917 --> 00:16:01,043 Zwisa mi to. 254 00:16:06,006 --> 00:16:07,549 Ani kroku, Mozarcie. 255 00:16:23,857 --> 00:16:25,901 Już za późno, by się bronić. 256 00:16:26,402 --> 00:16:29,446 Wybijemy was co do jednego, 257 00:16:30,406 --> 00:16:33,325 jak robactwo, którym jesteście. 258 00:16:34,493 --> 00:16:35,786 Kurwa! 259 00:16:59,018 --> 00:17:00,936 Ale wiocha na kwadracie. 260 00:17:01,020 --> 00:17:02,730 Mam ten kontroler z bazaru. 261 00:17:02,813 --> 00:17:05,149 - Przyjechał z Uzbekistanu. - Nie gadaj. 262 00:17:05,774 --> 00:17:07,026 Gdzie Miguel? 263 00:17:07,109 --> 00:17:09,361 Kto wie? Gość ma świra. 264 00:17:10,112 --> 00:17:13,323 Wcale nie. Jest zapaleńcem i ma dużo pomysłów. Jasne? 265 00:17:13,907 --> 00:17:15,409 On się unosił! Boże… 266 00:17:16,618 --> 00:17:17,661 Unosił się, 267 00:17:17,745 --> 00:17:19,288 a potem zabił Slima! 268 00:17:19,371 --> 00:17:20,706 Czaisz to? 269 00:17:20,789 --> 00:17:23,834 W powietrzu! A potem wbił w niego kły, 270 00:17:23,917 --> 00:17:25,586 jakby był jakimś… 271 00:17:26,712 --> 00:17:28,255 Kryć się! 272 00:17:28,338 --> 00:17:30,132 Co ty odwalasz? 273 00:17:34,261 --> 00:17:35,721 Witam w Primo Bodega. 274 00:17:37,514 --> 00:17:38,474 Jak mogę pomóc? 275 00:17:42,394 --> 00:17:43,312 Rozglądam się. 276 00:17:45,105 --> 00:17:46,648 Uroczy sklepik. 277 00:17:46,732 --> 00:17:48,734 Dbam o niego. 278 00:17:49,401 --> 00:17:50,486 Jest pan stąd? 279 00:17:51,695 --> 00:17:53,989 - Od niedawna. - Okej. 280 00:17:54,656 --> 00:17:56,492 Czym się pan zajmuje? 281 00:17:58,160 --> 00:17:59,036 Nieruchomościami. 282 00:18:01,872 --> 00:18:03,415 Nieruchomości Murnau. 283 00:18:16,929 --> 00:18:17,763 Czekaj. 284 00:18:26,438 --> 00:18:27,606 Tu jest. 285 00:18:36,573 --> 00:18:38,075 Żel antybakteryjny. 286 00:18:38,659 --> 00:18:41,245 Brudna ta dzielnica. Cztery pięćdziesiąt. 287 00:18:45,040 --> 00:18:45,874 Bez reszty. 288 00:18:56,426 --> 00:18:58,554 Na Bronksie są wampiry. 289 00:18:58,637 --> 00:19:00,305 Nic tu nie ma, głąbie. 290 00:19:01,181 --> 00:19:02,683 - Co? - Sam zobacz. 291 00:19:02,766 --> 00:19:03,600 Co? 292 00:19:04,101 --> 00:19:05,394 Był tam. 293 00:19:05,477 --> 00:19:07,479 Był… tutaj. 294 00:19:07,563 --> 00:19:08,438 Kręcisz. 295 00:19:08,522 --> 00:19:10,732 Seryjnie, ugryzł go w powietrzu. 296 00:19:10,816 --> 00:19:13,193 - Gość nie miał odbicia. - Sam nie wiem. 297 00:19:13,277 --> 00:19:16,530 Mam niski poziom cukru. Nie mogę ufać swoim oczom. 298 00:19:16,613 --> 00:19:20,033 A to lustro jest megausyfione. 299 00:19:20,534 --> 00:19:21,618 Moje lustro? 300 00:19:21,702 --> 00:19:23,453 - Stać cię na nowe? - Słuchaj… 301 00:19:23,537 --> 00:19:25,664 Poza tym dostałem je od ojca, 302 00:19:25,747 --> 00:19:28,417 - gdy zaczynałem. - Sorry, że je uraziłem. 303 00:19:28,500 --> 00:19:31,461 Słuchajcie, ten wampir go zabił! 304 00:19:32,921 --> 00:19:34,339 Musimy komuś powiedzieć. 305 00:19:34,840 --> 00:19:38,594 - Zniknięcie Slima nikogo nie obejdzie. - Bo jest gangsterem? 306 00:19:39,094 --> 00:19:41,972 Nie. Bo jest z Bronxu jak my. 307 00:19:44,850 --> 00:19:47,102 Hej, zabiorę cię do domu. 308 00:19:47,186 --> 00:19:49,021 Jest późno, a tobie odbija. 309 00:19:49,104 --> 00:19:51,857 Twoja matka i tak skopie nam tyłki. 310 00:19:51,940 --> 00:19:55,027 Jestem dorosły i nie chcę dostać sandałem w twarz. 311 00:19:55,110 --> 00:19:57,654 To żenada, jasne? Spadajmy stąd. 312 00:20:06,455 --> 00:20:08,624 Co na to powie komandor? 313 00:20:09,499 --> 00:20:11,293 Gość zostawia po sobie ciała, 314 00:20:11,376 --> 00:20:15,005 a musimy wykupić budynki bez wzbudzania podejrzeń. 315 00:20:15,088 --> 00:20:16,131 Zamknij się. 316 00:20:18,091 --> 00:20:18,926 Tak jest. 317 00:20:21,094 --> 00:20:22,054 Słońce wschodzi. 318 00:20:23,138 --> 00:20:24,556 Wracajmy do środka. 319 00:20:24,640 --> 00:20:26,141 Zajmij się ciałem, Frank. 320 00:20:29,353 --> 00:20:31,188 Eluwina, ziomy. Nawijka Glorii. 321 00:20:31,271 --> 00:20:33,941 Łapcie bajgle, bo mam dla was soczyste plotki. 322 00:20:34,024 --> 00:20:36,568 Becky, która robiła mi paziksy – zniknęła. 323 00:20:36,652 --> 00:20:39,196 Gość, który sprzedawał empanady – zniknął. 324 00:20:39,279 --> 00:20:41,323 Nie wiem, co tu się odwala, 325 00:20:41,406 --> 00:20:43,659 ale nie dajcie się zgarnąć. Jaszka? 326 00:20:50,999 --> 00:20:54,294 - O której wczoraj wróciłeś? - Tak jakoś koło dziewiątej. 327 00:20:54,378 --> 00:20:56,546 To ciekawe, bo ja byłam w domu 328 00:20:56,630 --> 00:20:59,258 i tak jakoś nie spałam, a ciebie nie było. 329 00:20:59,841 --> 00:21:01,510 Mówisz o wczoraj. 330 00:21:02,594 --> 00:21:04,304 Spotkałem parę staruszek, 331 00:21:04,388 --> 00:21:06,431 ślepych staruszek. 332 00:21:06,515 --> 00:21:07,849 Tony wszystko wygadał. 333 00:21:08,850 --> 00:21:09,851 Wszystko? 334 00:21:10,519 --> 00:21:11,979 Jestem krok przed tobą. 335 00:21:12,062 --> 00:21:15,065 Wiem, jak bardzo kochacie Tony’ego, 336 00:21:15,899 --> 00:21:18,777 ale czasy się zmieniają. Dzielnica też. 337 00:21:19,361 --> 00:21:20,529 Teraz nasza kolej. 338 00:21:21,780 --> 00:21:23,198 Tak to już bywa. 339 00:21:23,824 --> 00:21:26,076 Ale wątpię, żeby to były wampiry. 340 00:21:26,743 --> 00:21:28,912 Mamo! To poważna sprawa. 341 00:21:28,996 --> 00:21:31,164 Poważnie to ty pokój posprzątaj. 342 00:21:39,339 --> 00:21:42,050 BIURO NA BRONKSIE JUŻ OTWARTE 343 00:21:50,809 --> 00:21:54,187 SPOTKAJMY SIĘ W SKLEPIKU 344 00:21:58,692 --> 00:22:00,610 Miguel Antonio Martinez! 345 00:22:00,694 --> 00:22:03,655 Miałeś sprzątnąć te wstrętne szorty i gacie! 346 00:22:03,739 --> 00:22:07,659 - Srogi tekst. - Powiedziała, że masz wstrętne gacie! 347 00:22:07,743 --> 00:22:08,577 Wpieniła się. 348 00:22:14,750 --> 00:22:16,418 KOŚĆ I IGŁA JUŻ WKRÓTCE 349 00:22:17,711 --> 00:22:19,463 Jak leci, Mini-Burmistrzu? 350 00:22:22,174 --> 00:22:24,760 Dziwne, nie? To sklep odzieżowy czy knajpa? 351 00:22:25,427 --> 00:22:27,888 Pozwolisz mi jutro DJ-ować? 352 00:22:27,971 --> 00:22:29,056 Zapuszczę swoje… 353 00:22:30,015 --> 00:22:31,016 Przestań. 354 00:22:31,099 --> 00:22:33,602 W dzielnicy dużo się teraz dzieje. 355 00:22:34,227 --> 00:22:37,022 Musicie być czujni. 356 00:22:41,610 --> 00:22:43,528 - Spoko. - Dziwnie to zabrzmiało. 357 00:22:46,073 --> 00:22:47,074 Gdzie Bobby? 358 00:23:07,135 --> 00:23:08,178 Nie machaj mu. 359 00:23:10,430 --> 00:23:12,933 - Czemu zadajesz się z Henny’m? - Wyluzuj. 360 00:23:13,016 --> 00:23:14,518 Chronię nas. 361 00:23:14,601 --> 00:23:17,521 Powinieneś mi dziękować. Pytał o Slima. 362 00:23:17,604 --> 00:23:19,815 Zniknął po tym, jak za tobą gonił. 363 00:23:19,898 --> 00:23:22,234 Sypnąłeś, że zabił go latający wampir? 364 00:23:22,317 --> 00:23:24,653 Jasne. Akcja z wampirem. 365 00:23:25,153 --> 00:23:27,114 Nie przejmuj się tak. 366 00:23:27,197 --> 00:23:30,867 Kryłem cię, świrze. Powiedziałem, że zwiałeś do Tony’ego. 367 00:23:30,951 --> 00:23:32,619 Ziom, wszystko gra. 368 00:23:33,745 --> 00:23:34,913 Chodźcie. 369 00:23:36,790 --> 00:23:38,542 CZERWONY JARMUŻ 370 00:23:38,625 --> 00:23:40,502 DWIE DROGI – MAŁE NIEBO PIWO SESSION IPA 371 00:23:40,585 --> 00:23:42,421 EKOLOGICZNY HUMUS FAGINA 372 00:23:42,504 --> 00:23:45,882 MLEKO OWSIANE MLEKO Z ORZECHÓW LASKOWYCH 373 00:23:51,471 --> 00:23:52,722 Co to za gówno? 374 00:23:52,806 --> 00:23:54,266 Zapłacisz za to? 375 00:23:54,349 --> 00:23:55,934 Tony, gdzie kot? 376 00:23:56,017 --> 00:23:58,186 Zabrali go. Sanepid dał mi mandat. 377 00:23:58,270 --> 00:23:59,479 Masz tu Blade’a? 378 00:23:59,980 --> 00:24:00,856 Masz 14,99? 379 00:24:10,615 --> 00:24:12,659 Widzieliście to? Jak w masło. 380 00:24:12,742 --> 00:24:14,995 Wystarczy. Twoja matka mnie zabije. 381 00:24:15,078 --> 00:24:18,248 Luis, jesteś wampirzym ekspertem. Gadaj, co wiesz. 382 00:24:19,082 --> 00:24:20,208 Podstawy. 383 00:24:20,292 --> 00:24:23,920 Wampiry to nieumarli nieśmiertelni, którzy żywią się krwią. 384 00:24:24,004 --> 00:24:26,298 Wychodzą nocą – słońce je zabija. 385 00:24:26,381 --> 00:24:27,424 Co robią za dnia? 386 00:24:27,507 --> 00:24:31,636 Zamykają się w trumnie, w kompletnej ciemności. 387 00:24:33,013 --> 00:24:34,848 Zazwyczaj trzymają trumny razem 388 00:24:34,931 --> 00:24:39,227 w sekretnym, bezpiecznym miejscu zwanym gniazdem. 389 00:24:39,311 --> 00:24:40,604 Gniazdem. 390 00:24:41,354 --> 00:24:44,441 Wampira zabija srebrny lub drewniany kołek wbity… 391 00:24:44,524 --> 00:24:45,400 W głowę. 392 00:24:46,026 --> 00:24:47,319 Serce. Rozpadnie się. 393 00:24:49,196 --> 00:24:52,908 Kojarzycie te mdłe wafelki, które rozdają w kościele? 394 00:24:52,991 --> 00:24:54,534 W sensie eucharystię? 395 00:24:54,618 --> 00:24:57,537 Wiedziałbyś to, dzikusie, gdybyś bywał w kościele. 396 00:24:57,621 --> 00:25:00,790 Wsadź wampirowi eucharystię do gęby, to będzie po nim. 397 00:25:00,874 --> 00:25:02,042 Dobra. 398 00:25:02,125 --> 00:25:03,585 A co z czosnkiem? 399 00:25:03,668 --> 00:25:05,921 - To bujda. - Wcale nie. 400 00:25:06,004 --> 00:25:07,923 Czosnek odstrasza wampiry. 401 00:25:08,006 --> 00:25:09,925 Krucyfiks też. 402 00:25:10,008 --> 00:25:14,763 I woda święcona. Ale może też posłużyć jako wykrywacz, 403 00:25:14,846 --> 00:25:17,557 bo zaczyna wrzeć, gdy w pobliżu jest wampir. 404 00:25:17,641 --> 00:25:19,059 Co obgadujecie? 405 00:25:19,142 --> 00:25:20,560 - Wampiry. - Nic. 406 00:25:20,685 --> 00:25:22,854 Nie powinniście się w to bawić. 407 00:25:24,898 --> 00:25:27,442 Witam w Primo Bodega. Big Sexy. 408 00:25:28,026 --> 00:25:29,945 Patrzcie na to. 409 00:25:30,028 --> 00:25:32,656 Wampir może wejść, jeśli został zaproszony. 410 00:25:32,739 --> 00:25:36,368 Tony wczoraj wpuścił wampira, mówiąc: „Witam w Primo Bodega”. 411 00:25:36,451 --> 00:25:39,621 Jasne. Nie mogą wejść do sklepiku. 412 00:25:40,205 --> 00:25:41,331 - Dobra. - Nie. 413 00:25:41,414 --> 00:25:43,708 Potrzebują zaproszenia, żeby wejść, 414 00:25:43,792 --> 00:25:46,628 ale nie tylko do sklepiku. Do mieszkania też. 415 00:25:47,254 --> 00:25:48,255 …przekaż mu coś. 416 00:25:48,922 --> 00:25:51,258 Otwarto sezon polowań na pijawki. 417 00:25:57,264 --> 00:26:00,684 Nie podoba mi się ta mina. Zaraz palniesz coś głupiego. 418 00:26:06,022 --> 00:26:07,816 Nie wejdziemy tam. 419 00:26:07,899 --> 00:26:10,944 Jest dzień. Nie ma się co cykać. Wszystkie śpią. 420 00:26:11,027 --> 00:26:12,571 Chyba sfiksowałem. 421 00:26:12,654 --> 00:26:16,491 Potrzebujemy dowodów. Damy radę. Jesteśmy jak Blade. 422 00:26:29,170 --> 00:26:31,256 - Dzień dobry. - W czym mogę pomóc? 423 00:26:31,339 --> 00:26:35,093 Chcę pomówić z kierownikiem o możliwości sponsoringu. 424 00:26:36,052 --> 00:26:37,137 Poważnie? 425 00:26:40,807 --> 00:26:41,808 Proszę. 426 00:26:42,475 --> 00:26:43,935 WYTWÓRNIA MIGUEL „MINI-BURMISTRZ” 427 00:26:44,019 --> 00:26:46,146 To twoja wizytówka? 428 00:26:47,480 --> 00:26:48,565 Cel jest szczytny. 429 00:26:59,951 --> 00:27:00,952 Zwariowałeś? 430 00:27:01,036 --> 00:27:03,246 Musimy się stąd zwijać. 431 00:27:03,330 --> 00:27:04,414 Szukam dowodów. 432 00:27:04,497 --> 00:27:08,960 Ufasz czemuś, co ten głąb przeczytał w komiksie. 433 00:27:09,502 --> 00:27:11,212 Noweli graficznej. 434 00:27:11,296 --> 00:27:12,631 Zamknij się. 435 00:27:17,093 --> 00:27:17,927 No chodź. 436 00:27:22,390 --> 00:27:24,017 Zaraz przyjdzie. 437 00:27:24,100 --> 00:27:25,435 Serio? 438 00:27:48,750 --> 00:27:51,086 Popołudniowe słońce bywa zabójcze. 439 00:27:53,505 --> 00:27:55,465 Frank Polidori. Miło was poznać. 440 00:27:57,342 --> 00:27:58,259 Pana też. 441 00:27:59,427 --> 00:28:00,679 Zapraszam do biura. 442 00:28:25,286 --> 00:28:27,122 W czym mogę wam pomóc? 443 00:28:29,499 --> 00:28:30,625 No więc… 444 00:28:32,210 --> 00:28:35,630 organizujemy imprezę i zbiórkę na rzecz sklepiku Tony’ego 445 00:28:35,714 --> 00:28:36,548 i… 446 00:28:37,382 --> 00:28:40,051 - szukamy sponsora… - Pozwól, że ci przerwę. 447 00:28:43,596 --> 00:28:45,056 Co powiecie na 2000? 448 00:28:46,015 --> 00:28:48,393 - Powaga? - Masz rację. 449 00:28:49,644 --> 00:28:50,645 Niech będą trzy. 450 00:28:52,272 --> 00:28:57,652 Murnau bardzo zależy, by uczynić z Bronxu jak najlepsze miejsce. 451 00:28:59,446 --> 00:29:02,073 To bardzo miłe. 452 00:29:02,741 --> 00:29:04,200 Mówiąc bez ogródek, 453 00:29:04,701 --> 00:29:06,369 to zapomniana dzielnica. 454 00:29:07,120 --> 00:29:09,497 Każdy z was mógłby zniknąć 455 00:29:10,957 --> 00:29:13,126 i nikt by tego nie zauważył. 456 00:29:15,712 --> 00:29:17,422 Choć muszę przyznać, 457 00:29:17,505 --> 00:29:20,175 że nie wszyscy doceniają nasze starania. 458 00:29:21,342 --> 00:29:23,386 Ktoś przykleił do naszego znaku 459 00:29:24,053 --> 00:29:25,597 przed budynkiem sądu 460 00:29:25,680 --> 00:29:26,973 taką ulotkę. 461 00:29:31,019 --> 00:29:33,480 Wy pewnie nic o tym nie wiecie? 462 00:29:34,773 --> 00:29:36,441 Nie. 463 00:29:37,734 --> 00:29:38,693 Luis? 464 00:29:38,777 --> 00:29:41,154 - Co się dzieje? - Ma niski poziom cukru. 465 00:29:41,237 --> 00:29:44,032 - Wezwijmy jego mamę. - Nikt stąd nie wyjdzie. 466 00:29:45,033 --> 00:29:46,284 Ale on… 467 00:29:47,702 --> 00:29:48,620 Hej. 468 00:29:49,996 --> 00:29:51,414 Co wy tu robicie? 469 00:29:52,874 --> 00:29:54,417 O rany, nic ci nie jest? 470 00:29:55,543 --> 00:29:56,461 Ja… 471 00:29:57,712 --> 00:29:59,422 Nagle mi się poprawiło. 472 00:29:59,506 --> 00:30:03,426 Rozmawialiśmy z panem Polidorim o sponsorowaniu imprezy i… 473 00:30:03,510 --> 00:30:06,012 Dobry pomysł. To świetne dzieciaki. 474 00:30:06,095 --> 00:30:08,932 Jesteśmy umówieni. Wybacz, zapomniałem… 475 00:30:09,015 --> 00:30:11,434 Dziękujemy. Miło było. 476 00:30:11,518 --> 00:30:12,977 Musimy się zbierać. 477 00:30:13,061 --> 00:30:13,895 Chodźcie. 478 00:30:15,396 --> 00:30:17,148 Dziękujemy za hojny datek. 479 00:30:18,358 --> 00:30:19,442 Bardzo nam pomoże. 480 00:30:22,612 --> 00:30:23,863 - Szybciej! - Uważaj! 481 00:30:34,374 --> 00:30:35,875 Co to ma być? 482 00:30:38,628 --> 00:30:40,880 Ogromne gniazdo wampirów. 483 00:30:40,964 --> 00:30:44,008 Trzynaście pięter. Dwanaście trumien na piętro. 484 00:30:44,092 --> 00:30:46,553 - Czyli 300 i… - Razem 156 wampirów. 485 00:30:46,636 --> 00:30:48,179 - Bobby! - Byłem blisko. 486 00:30:48,263 --> 00:30:49,138 Co? 487 00:30:51,724 --> 00:30:52,851 Nie tym tonem. 488 00:30:52,934 --> 00:30:54,936 Bo oberwiesz w łeb. 489 00:30:55,937 --> 00:30:57,146 Ty też. 490 00:30:57,230 --> 00:30:58,565 Nikogo nie nabierzesz. 491 00:30:58,648 --> 00:31:00,108 Wiem, co robisz. 492 00:31:01,317 --> 00:31:02,652 Sprawdzę ciasteczka. 493 00:31:03,236 --> 00:31:04,863 Dokąd idziesz? 494 00:31:04,946 --> 00:31:06,948 Do tego gościa od nieruchomości. 495 00:31:07,031 --> 00:31:08,449 Franka Polidoriego. 496 00:31:08,533 --> 00:31:11,953 Wpadł wczoraj, pytał, czy sprzedajemy mieszkanie. 497 00:31:12,036 --> 00:31:13,663 Nie może pani tam iść. 498 00:31:13,746 --> 00:31:14,998 Co ty wyprawiasz? 499 00:31:15,081 --> 00:31:18,543 - Nie idź tam. - To zły człowiek. 500 00:31:19,085 --> 00:31:21,045 Robi w nieruchomościach. 501 00:31:21,129 --> 00:31:23,089 Ale póki w grę wchodzą pieniądze, 502 00:31:23,172 --> 00:31:24,799 - wysłucham go. - Dlaczego? 503 00:31:26,467 --> 00:31:27,802 Skąd masz tę czapkę? 504 00:31:28,803 --> 00:31:29,637 Kupiłem. 505 00:31:31,139 --> 00:31:33,224 Lepiej, żeby nie była od Henny’ego. 506 00:31:33,725 --> 00:31:35,476 Wiem, co kombinuje. 507 00:31:35,560 --> 00:31:38,104 Żebyś skończył tak samo, jak twój tata. 508 00:31:39,147 --> 00:31:41,900 Frank Polidori może nas wyrwać z tego miejsca, 509 00:31:41,983 --> 00:31:44,068 a ciebie z tamtego życia. 510 00:31:44,903 --> 00:31:47,238 Pani Gladys, proszę nam zaufać 511 00:31:47,322 --> 00:31:48,239 i tam nie iść. 512 00:31:50,491 --> 00:31:52,493 Wyjedziemy stąd, nim coś zawalisz. 513 00:31:54,704 --> 00:31:57,123 Możecie dalej szukać gołych fotek. 514 00:32:02,253 --> 00:32:03,671 Henny dał ci tę czapkę? 515 00:32:04,464 --> 00:32:05,298 No i? 516 00:32:05,882 --> 00:32:07,759 Mają plany kilkunastu budynków. 517 00:32:09,886 --> 00:32:11,971 Pokażmy to wszystko glinom. 518 00:32:12,055 --> 00:32:13,681 - Nie możemy. - Ma rację. 519 00:32:13,765 --> 00:32:16,309 - To za mało. - Nie o to mi chodziło. 520 00:32:16,392 --> 00:32:19,812 Jeśli nie wierzysz w wampiry, nie uwierzysz też w to. 521 00:32:20,313 --> 00:32:21,648 Potrzebujemy więcej. 522 00:32:22,148 --> 00:32:23,858 Niezbitych dowodów. 523 00:32:24,901 --> 00:32:26,486 Musimy znaleźć gniazdo. 524 00:32:26,569 --> 00:32:29,405 Zwinąłem to, więc wyluzujmy z wzywaniem glin. 525 00:32:34,535 --> 00:32:35,578 Nie dotykaj. 526 00:32:43,544 --> 00:32:45,880 Czemu nie włączyłeś wibracji? 527 00:32:45,964 --> 00:32:47,215 Kim ty jesteś? 528 00:32:47,298 --> 00:32:50,134 Eluwina, tu GloTV. Sprawy się rozkręcają 529 00:32:50,218 --> 00:32:53,179 w budynku sądu. Przywieźli kozackie fanty. 530 00:32:53,262 --> 00:32:55,223 Żyrandole normalnie. Obczajmy to. 531 00:32:55,723 --> 00:32:58,351 Przepraszam, co jest w tych skrzyniach? 532 00:32:59,185 --> 00:33:00,186 Sub-Zero. 533 00:33:01,104 --> 00:33:04,315 Mówią, że w tych skrzyniach są lodówki Sub-Zero. 534 00:33:04,816 --> 00:33:06,484 Ale będą sztos hacjendy. 535 00:33:06,567 --> 00:33:07,902 Niech zgadnę. 536 00:33:07,986 --> 00:33:09,237 To nie są lodówki. 537 00:33:10,113 --> 00:33:11,656 Chyba znaleźliśmy gniazdo. 538 00:33:11,739 --> 00:33:13,533 Seryjnie wyglądają jak trumny. 539 00:33:30,633 --> 00:33:31,467 Chodźcie. 540 00:33:37,765 --> 00:33:38,725 Zamknięte. 541 00:34:17,764 --> 00:34:19,515 Patrzcie na ślady. 542 00:34:19,599 --> 00:34:20,641 Wiadomo. 543 00:34:22,226 --> 00:34:25,063 To tutaj. Na bank tutaj. 544 00:34:25,897 --> 00:34:28,566 Jest źle. Na bank jest źle. 545 00:34:54,926 --> 00:34:57,678 Proszę, możemy już iść? 546 00:34:58,429 --> 00:35:00,014 Zmiatajmy stąd. 547 00:35:03,684 --> 00:35:05,812 Nie rób tego. Nie! 548 00:35:31,587 --> 00:35:33,923 No i otwieramy trumny. 549 00:35:34,757 --> 00:35:36,134 Nie bardzo wiem po co. 550 00:35:47,728 --> 00:35:49,564 - Mówiłem. - Dobra, możemy iść? 551 00:35:49,647 --> 00:35:52,525 Ten gość zabił Slima. Pamiętam jego durne ciuchy. 552 00:35:57,280 --> 00:35:59,282 - Chodu! - O Boże! 553 00:35:59,907 --> 00:36:00,992 Ruchy! 554 00:36:03,619 --> 00:36:04,537 Co? 555 00:36:10,126 --> 00:36:10,960 Wynośmy się! 556 00:36:11,043 --> 00:36:12,378 - Otwieraj! - Dalej! 557 00:36:12,879 --> 00:36:13,754 Szybciej! 558 00:36:27,476 --> 00:36:28,394 Dawaj! 559 00:36:31,814 --> 00:36:33,566 Mamy go. 560 00:36:34,358 --> 00:36:36,194 Czemu nie wyciszyłeś telefonu? 561 00:36:36,277 --> 00:36:37,653 Prawie nas zabili. 562 00:36:42,575 --> 00:36:44,327 Wpadliście w niezłe gówno. 563 00:36:44,994 --> 00:36:48,289 Świetny plan, Mini-Burmistrzu. Mówiłem, na kij nam gliny. 564 00:36:48,873 --> 00:36:49,874 Słucham? 565 00:36:50,666 --> 00:36:53,211 Sanders, chyba chcą trafić do poprawczaka. 566 00:36:53,961 --> 00:36:56,088 Po tobie spodziewaliśmy się więcej. 567 00:37:06,140 --> 00:37:07,308 Co tu robimy? 568 00:37:07,391 --> 00:37:09,977 Pan Polidori może chcieć wnieść oskarżenie. 569 00:37:11,103 --> 00:37:13,981 - Chyba nie może być gorzej. - Może. 570 00:37:17,568 --> 00:37:19,070 Co ci odbiło? 571 00:37:19,779 --> 00:37:20,738 O nie. 572 00:37:23,658 --> 00:37:26,369 Eluwina, tu Gloria. Nadajemy na żywo, 573 00:37:26,452 --> 00:37:27,912 więc leci nawijka. 574 00:37:27,995 --> 00:37:31,499 Psy zgarnęły Mini-Burmistrza i jego kumpli za wtargnięcie. 575 00:37:31,999 --> 00:37:33,417 Wspaniała młodzież, nie? 576 00:37:37,588 --> 00:37:40,299 Matka truła mu o jakichś brudnych gaciach, 577 00:37:40,383 --> 00:37:42,134 a teraz siedzi z tyłu suki. 578 00:37:42,218 --> 00:37:44,136 To pewnie był twój pomysł? 579 00:37:44,220 --> 00:37:47,139 Jak mogłeś się włamać? Wiesz, jak ciężko pracuję? 580 00:37:47,223 --> 00:37:52,186 Ziomy mają jakieś narwane teorie spiskowe iluminatów 581 00:37:52,270 --> 00:37:55,106 i ja się na to piszę. 582 00:37:59,151 --> 00:38:01,529 Mini-Burmistrz kręci aferę. Obczajmy to. 583 00:38:01,612 --> 00:38:04,365 Wiem, jak to wygląda, ale musicie mi zaufać. 584 00:38:04,448 --> 00:38:06,909 Zaraz wszystko nabierze sensu. 585 00:38:09,996 --> 00:38:10,830 Widzicie? 586 00:38:12,331 --> 00:38:13,749 To gniazdo wampirów. 587 00:38:13,833 --> 00:38:15,876 W budynku sądu. 588 00:38:15,960 --> 00:38:17,336 Przygotujcie się. 589 00:38:17,420 --> 00:38:19,297 Tutaj otwieram trumnę. 590 00:38:19,797 --> 00:38:22,800 Proszę, możemy już iść? 591 00:38:28,848 --> 00:38:30,016 Co to ma być? 592 00:38:31,267 --> 00:38:32,852 - Wampiry. - Co? 593 00:38:32,935 --> 00:38:34,186 - Wampiry? - Serio? 594 00:38:35,229 --> 00:38:36,355 Daj spokój. 595 00:38:37,898 --> 00:38:40,776 - Jaki dramat. - Mini-Burmistrzu, co ty ćpałeś? 596 00:38:40,860 --> 00:38:41,777 Podziel się. 597 00:38:42,403 --> 00:38:43,821 Nie rozumiem. 598 00:38:44,447 --> 00:38:45,781 Wampiry nie mają dusz. 599 00:38:48,451 --> 00:38:49,910 Nie mają odbicia. 600 00:38:50,536 --> 00:38:53,539 Nie widać ich w lustrze, na zdjęciach ani filmikach. 601 00:38:53,622 --> 00:38:57,918 Olać filmik. Mamy ich plany. Chcą tu wybudować gniazda wampirów. 602 00:38:58,502 --> 00:38:59,337 Patrzcie. 603 00:39:00,421 --> 00:39:01,672 Skąd to wziąłeś? 604 00:39:02,465 --> 00:39:04,842 Pożyczyliśmy teczkę, 605 00:39:04,925 --> 00:39:08,512 ale chętnie zwrócę ją panu Polidoriemu, pod warunkiem, 606 00:39:09,055 --> 00:39:10,806 że do nas wyjdzie 607 00:39:10,890 --> 00:39:13,059 i udowodni, że nie jest wampirem. 608 00:39:14,935 --> 00:39:16,228 Dzieciaki. 609 00:39:18,439 --> 00:39:20,941 Mają tak bujną wyobraźnię. 610 00:39:21,525 --> 00:39:23,611 Ta trójka wtargnęła do gmachu sądu 611 00:39:23,694 --> 00:39:25,821 i przyznała się do kradzieży teczki. 612 00:39:26,572 --> 00:39:28,324 Chwileczkę. 613 00:39:28,407 --> 00:39:30,785 Ręczę za nich. To dobre dzieciaki. 614 00:39:30,868 --> 00:39:33,579 Uczepili się głupiej teorii o wampirach. 615 00:39:33,662 --> 00:39:36,874 Teczka została zwrócona. Nic złego się nie stało. 616 00:39:36,957 --> 00:39:37,792 Prawda? 617 00:39:38,376 --> 00:39:41,504 - Nie mieszajmy do tego prawa. - Bardzo dziękujemy. 618 00:39:41,587 --> 00:39:42,505 Przepraszamy. 619 00:39:42,588 --> 00:39:44,840 - Coś im odbiło. - Chłopcy tak mają. 620 00:39:48,803 --> 00:39:50,679 Zwariowałeś? 621 00:39:50,763 --> 00:39:53,682 To był twój pomysł! Skończysz jak twój ojciec. 622 00:39:53,766 --> 00:39:54,600 Co się gapisz? 623 00:39:55,142 --> 00:39:56,060 Gadaj! 624 00:39:56,143 --> 00:39:57,144 Idziemy. 625 00:39:59,480 --> 00:40:00,439 Dziękujemy. 626 00:40:02,108 --> 00:40:03,734 Hej, Carmen. 627 00:40:04,819 --> 00:40:06,654 Pozwoliłeś mu oglądać Blade’a? 628 00:40:06,737 --> 00:40:08,030 A co to? 629 00:40:09,156 --> 00:40:11,742 Jestem Blade! Wampiry… 630 00:40:12,368 --> 00:40:13,411 strzeżcie się! 631 00:40:13,494 --> 00:40:14,662 Sam go sobie kupił. 632 00:40:14,745 --> 00:40:16,747 Stąd ma te durne pomysły? 633 00:40:16,831 --> 00:40:18,874 Więcej nie pójdziesz do sklepiku. 634 00:40:18,958 --> 00:40:20,418 Co? Mamo, nie! 635 00:40:20,501 --> 00:40:22,336 - To nie jego wina. - Ziom… 636 00:40:23,337 --> 00:40:25,881 Słuchaj się matki. Ona wie najlepiej. 637 00:40:25,965 --> 00:40:27,341 Zapomnij o wampirach. 638 00:40:32,680 --> 00:40:37,435 WKRÓTCE OTWARCIE BUTIK ZABYTKOWYCH MEBLI 639 00:40:59,540 --> 00:41:02,585 VAN LEEUWEN LODY WEGAŃSKIE 640 00:41:20,478 --> 00:41:22,438 WKRÓTCE OTWARCIE SKLEP Z MASŁEM 641 00:41:28,152 --> 00:41:29,278 Komandorze. 642 00:41:34,658 --> 00:41:36,494 Zabieram cię dziś do kościoła. 643 00:41:36,577 --> 00:41:37,912 I weź tu posprzątaj! 644 00:41:50,508 --> 00:41:51,467 Otwórz bramę. 645 00:42:08,817 --> 00:42:10,819 Henny, dzięki, że przyjechałeś. 646 00:42:11,904 --> 00:42:14,240 Mówiłeś, że masz do mnie jakiś interes? 647 00:42:14,740 --> 00:42:17,284 Mój pracodawca zaczął się niepokoić, 648 00:42:17,368 --> 00:42:19,662 że lokalni mieszkańcy nie reagują 649 00:42:19,745 --> 00:42:22,414 dostatecznie szybko na nasze oferty kupna. 650 00:42:23,290 --> 00:42:24,792 Chcę żebyś… 651 00:42:26,377 --> 00:42:28,629 wywołał trochę zamieszania w okolicy. 652 00:42:28,712 --> 00:42:30,422 Na tyle dużego, 653 00:42:30,506 --> 00:42:33,259 żeby nakłonić ostatnich maruderów do sprzedaży. 654 00:42:33,342 --> 00:42:35,803 Nie chcę ściągać na siebie uwagi policji. 655 00:42:35,886 --> 00:42:38,430 Źle by się to odbiło na twoich interesach. 656 00:42:38,514 --> 00:42:39,974 Rozumiem to. Czaję bazę. 657 00:42:41,016 --> 00:42:41,892 Jednakże 658 00:42:42,560 --> 00:42:44,645 jestem gotów zaoferować ci dziś… 659 00:42:46,605 --> 00:42:49,984 więcej kasy za kilka dni pracy, niż zarobisz w życiu. 660 00:42:56,991 --> 00:42:57,825 Zgadza się. 661 00:43:01,370 --> 00:43:04,415 Jest też kwestia drobnego, osobistego przedmiotu, 662 00:43:04,498 --> 00:43:07,668 skradzionego przez miejscowych chłopaków. 663 00:43:09,044 --> 00:43:10,796 Chcemy, żebyś go odzyskał, 664 00:43:11,589 --> 00:43:12,881 a sprawców… 665 00:43:14,508 --> 00:43:15,342 wyeliminował. 666 00:43:31,150 --> 00:43:31,984 Tu numer… 667 00:43:35,613 --> 00:43:37,156 Czemu mnie olewasz? 668 00:43:37,239 --> 00:43:38,991 - Przecież dzwonię. - Luis? 669 00:43:39,074 --> 00:43:42,411 Tak. Słuchaj, wykminiłem to – gość jest chowańcem. 670 00:43:42,494 --> 00:43:43,495 Kto jest czym? 671 00:43:44,079 --> 00:43:47,207 Frank, typ od nieruchomości. Jest chowańcem wampirów. 672 00:43:47,291 --> 00:43:51,086 - To jakiś dzienny wampir? - Nie. 673 00:43:51,170 --> 00:43:53,047 Chowaniec to ludzki sługus, 674 00:43:53,130 --> 00:43:55,966 który w dzień chroni swego nieumarłego mistrza. 675 00:43:56,050 --> 00:44:00,262 Wykonuje jego polecenia, a w zamian zostanie przemieniony w wampira. 676 00:44:00,346 --> 00:44:03,724 Robi interesy w dzień, a wampiry śpią w gnieździe. 677 00:44:03,807 --> 00:44:05,309 - Dokładnie. - Miguel! 678 00:44:06,894 --> 00:44:08,896 - Idziesz dziś do kościoła? - Tak. 679 00:44:08,979 --> 00:44:11,231 Ciotka myśli, że opętał mnie diabeł. 680 00:44:11,315 --> 00:44:14,109 Zgadza się! Dlatego idziesz dziś do kościoła. 681 00:44:14,193 --> 00:44:16,362 Bóg go uratuje. Pan mu pomoże. 682 00:44:19,990 --> 00:44:20,824 Mówiłem. 683 00:44:20,908 --> 00:44:22,451 Do zobaczenia. Mam plan. 684 00:44:25,746 --> 00:44:26,789 Odpuść, stary. 685 00:44:35,464 --> 00:44:36,799 Co jest, mały? 686 00:44:36,882 --> 00:44:39,635 Lepiej idź, zanim matka cię przyuważy. 687 00:44:39,718 --> 00:44:42,429 Mam coś, co was urządzi. 688 00:44:43,180 --> 00:44:46,517 - Sam nie wiem. - Próbuję ci pomóc. 689 00:44:46,600 --> 00:44:49,186 Nie macie już kasy, wywalili cię ze szkoły. 690 00:44:49,269 --> 00:44:51,063 Chcesz się obijać z koleżkami, 691 00:44:51,146 --> 00:44:54,441 czy wolisz dorosnąć, zadbać o rodzinę, zdobyć szacunek? 692 00:45:01,824 --> 00:45:04,410 - Czego? - Spotkaj się z nami w kościele. 693 00:45:04,493 --> 00:45:06,954 - Nie. - Mam plan, jak załatwić wampiry. 694 00:45:07,037 --> 00:45:08,997 - Potrzebujemy cię. - Ostatnia szansa. 695 00:45:09,081 --> 00:45:10,416 Więcej nie zapytam. 696 00:45:10,499 --> 00:45:13,001 - To Henny? - To twój ziom, Miguel? 697 00:45:13,085 --> 00:45:14,336 Daj mi go. 698 00:45:14,920 --> 00:45:16,588 - Muszę iść. - Nie! 699 00:45:16,672 --> 00:45:19,174 - Wiesz, jak z nim skończysz. - Z nim? 700 00:45:19,758 --> 00:45:20,592 A z tobą? 701 00:45:21,301 --> 00:45:23,929 Henny nigdy nie wpakował mnie w to, co ty. 702 00:45:24,513 --> 00:45:26,807 Mam tego dość. I ciebie też! 703 00:45:30,769 --> 00:45:31,603 Miguel! 704 00:45:36,066 --> 00:45:37,609 - Bobby przyjdzie? - Nie. 705 00:45:38,110 --> 00:45:39,236 Jest z Henny’m. 706 00:45:40,821 --> 00:45:43,365 Ale poradzimy sobie bez niego. 707 00:45:44,241 --> 00:45:45,868 A co robimy? 708 00:45:46,744 --> 00:45:48,120 Proszę, proszę. 709 00:45:50,873 --> 00:45:55,377 Zbłąkane owieczki wróciły do stada. Rzadko was widuję na czwartkowej mszy. 710 00:45:56,628 --> 00:46:01,133 Ciężko się wyrobić. Mamy tyle obowiązków wobec społeczności… 711 00:46:01,216 --> 00:46:03,427 Jasne. A gdzie ten trzeci? 712 00:46:05,429 --> 00:46:08,724 Ten, co lubi się bić i trzymać z dilerami? 713 00:46:08,807 --> 00:46:09,892 Jest zajęty. 714 00:46:12,186 --> 00:46:13,979 No to… 715 00:46:15,105 --> 00:46:16,648 możemy wejść? 716 00:46:18,609 --> 00:46:19,568 Proszę bardzo. 717 00:46:24,364 --> 00:46:25,866 Będę was pilnować. 718 00:46:26,992 --> 00:46:27,868 Uważnie. 719 00:46:46,094 --> 00:46:47,346 Miguel. 720 00:46:51,517 --> 00:46:52,684 Co robimy? 721 00:46:58,732 --> 00:47:00,692 UKRADNIEMY WODĘ ŚWIĘCONĄ 722 00:47:12,746 --> 00:47:14,122 MAMA: WYŁĄCZ TELEFON!!!! 723 00:47:23,006 --> 00:47:25,050 Jak leci? Witam w Primo Bodega. 724 00:47:25,133 --> 00:47:26,426 W czym mogę pomóc? 725 00:47:28,554 --> 00:47:30,931 To sklepik, który ratuje Mini-Burmistrz? 726 00:47:31,014 --> 00:47:33,016 Zgadza się. Znasz Miguela? 727 00:47:34,101 --> 00:47:36,520 - Jak wszyscy. - To prawda. 728 00:47:36,603 --> 00:47:39,273 Chcę pomóc z imprezą 729 00:47:39,356 --> 00:47:41,525 i upiec babeczki z syropem klonowym. 730 00:47:42,150 --> 00:47:43,735 - Babeczki? - Tak. 731 00:47:44,319 --> 00:47:45,821 Zaczepisty pomysł. 732 00:47:46,780 --> 00:47:48,949 - Nie jest lamerski? - Skąd. 733 00:47:49,032 --> 00:47:50,492 Babeczki są super. 734 00:47:51,201 --> 00:47:53,453 Jest tutaj? 735 00:47:53,954 --> 00:47:55,998 Miguel? Nie. Trochę mu odwala. 736 00:47:56,081 --> 00:47:58,917 Nie tego go uczyłem. Wychowałem tych chłopaków. 737 00:47:59,001 --> 00:48:00,294 - Poważnie? - Tak. 738 00:48:00,377 --> 00:48:03,255 Przesiadywali tutaj, gdy rodzice byli w robocie. 739 00:48:03,338 --> 00:48:06,592 Odrabiali lekcje, grali na konsoli. Unikali kłopotów. 740 00:48:06,675 --> 00:48:08,135 Jesteś fanem baseballu? 741 00:48:08,719 --> 00:48:09,761 Pytasz o to? 742 00:48:09,845 --> 00:48:14,933 To kij, którym Sammy Sosa, duma San Pedro de Macorís, 743 00:48:15,017 --> 00:48:18,061 wybił 60 home runów w jednym sezonie. 744 00:48:18,854 --> 00:48:21,356 Były cztery takie przypadki w historii. 745 00:48:21,440 --> 00:48:23,150 Wiesz, ile lat ma baseball? 746 00:48:23,233 --> 00:48:24,318 W wuj dużo. 747 00:48:25,110 --> 00:48:28,238 Ale potem rozjaśnił skórę. Wygląda jak Liczyhrabia 748 00:48:28,322 --> 00:48:31,700 albo te wampiry, które widuje Miguel, co to wysysają krew. 749 00:48:32,576 --> 00:48:34,786 - Słyszałam o tym. - No tak. 750 00:48:34,870 --> 00:48:38,123 Rozejrzyj się, zobacz, co mam na stanie. 751 00:48:38,206 --> 00:48:40,250 Mam nowe rzeczy: jarmuż, 752 00:48:40,334 --> 00:48:45,380 inny jarmuż, siemię lniane, ekologiczny aloes. 753 00:48:45,464 --> 00:48:46,965 Czego tylko ci trzeba. 754 00:48:47,049 --> 00:48:48,300 Tylko tego. 755 00:48:48,383 --> 00:48:49,426 Sam humus? 756 00:48:49,927 --> 00:48:50,761 Okej. 757 00:48:52,387 --> 00:48:53,972 Wiesz co? Na koszt firmy. 758 00:48:54,056 --> 00:48:55,098 Poważnie? 759 00:48:55,182 --> 00:48:57,893 Jasne. Ty dostarczasz babeczki, a ja humus. 760 00:48:58,977 --> 00:48:59,937 Dziękuję. 761 00:49:00,854 --> 00:49:03,523 Rozumiem, czemu Miguel tak lubi to miejsce. 762 00:49:04,107 --> 00:49:04,942 Dam ci torbę. 763 00:49:05,025 --> 00:49:07,152 Po co masz tachać ten humus. 764 00:49:15,953 --> 00:49:17,287 Co do…? 765 00:49:22,250 --> 00:49:23,335 Skończyły się. 766 00:49:24,336 --> 00:49:26,254 Do zobaczenia na imprezie. 767 00:49:31,635 --> 00:49:33,637 Powiedz Miguelowi, że go szukam. 768 00:49:34,137 --> 00:49:35,013 Okej. 769 00:49:43,605 --> 00:49:45,399 Tu Mini-Burmistrz. Nagraj się. 770 00:49:46,233 --> 00:49:49,194 Młody, ta dziunia to wampir. Widziałem, jak… 771 00:50:19,391 --> 00:50:20,559 Szlag. 772 00:50:29,484 --> 00:50:30,694 Nie dorwiesz ich. 773 00:50:39,578 --> 00:50:40,912 Ciało Chrystusa. 774 00:50:44,041 --> 00:50:45,292 Ciało Chrystusa. 775 00:50:47,711 --> 00:50:48,920 Ciało Chrystusa. 776 00:50:49,463 --> 00:50:50,839 Mam cię na oku. 777 00:50:54,259 --> 00:50:55,385 Ciało Chrystusa. 778 00:50:57,012 --> 00:50:57,971 Ciało Chrystusa. 779 00:51:03,643 --> 00:51:04,895 Módlmy się. 780 00:51:10,358 --> 00:51:11,193 Hej. 781 00:51:36,134 --> 00:51:37,886 Będziemy się za to smażyć. 782 00:51:39,304 --> 00:51:40,597 Tak! Woda święcona. 783 00:51:49,940 --> 00:51:51,066 Jak ją wyniesiemy? 784 00:52:09,209 --> 00:52:10,043 Gotowe. 785 00:52:20,053 --> 00:52:20,887 Ktoś idzie. 786 00:52:32,107 --> 00:52:33,942 Gówniarze zwinęli mi sprite’a. 787 00:52:40,532 --> 00:52:42,993 Mamy wodę święconą i eucharystię, teraz… 788 00:52:45,412 --> 00:52:46,913 Cześć, Rita. 789 00:52:46,997 --> 00:52:49,541 Widziałam, jak wchodzicie do zakrystii. 790 00:52:49,624 --> 00:52:51,626 - Co tam robiliście? - Co? Nie. 791 00:52:52,127 --> 00:52:54,171 - Byliśmy zajęci… - Próbowaliśmy… 792 00:52:54,254 --> 00:52:55,881 …kościelnymi rzeczami. 793 00:52:57,007 --> 00:52:59,176 - Po co wam te butelki? - To? 794 00:52:59,259 --> 00:53:00,093 Mam… 795 00:53:00,177 --> 00:53:01,761 niski poziom cukru. 796 00:53:03,221 --> 00:53:04,806 - Mogę się napić? - Nie! 797 00:53:04,890 --> 00:53:05,849 Lepiej nie. 798 00:53:05,932 --> 00:53:08,185 Gadajcie, o co tu naprawdę chodzi 799 00:53:08,268 --> 00:53:09,978 albo zawołam ojca Jacksona. 800 00:53:15,108 --> 00:53:16,610 Uznasz, że zwariowałem. 801 00:53:17,444 --> 00:53:18,570 Dawaj. 802 00:53:19,779 --> 00:53:20,697 Okej. 803 00:53:28,496 --> 00:53:30,248 Gadaliśmy o… 804 00:53:31,166 --> 00:53:32,792 pracy kuriera. 805 00:53:33,668 --> 00:53:34,586 To prawda. 806 00:53:35,212 --> 00:53:37,547 Więc po co nam to wszystko? 807 00:53:39,341 --> 00:53:41,259 A co sobie myślałeś? 808 00:53:42,385 --> 00:53:46,306 Tak to wygląda, jeśli chcesz robić interesy i zarabiać. 809 00:53:55,982 --> 00:53:57,484 Tylko się nie cykaj. 810 00:54:04,407 --> 00:54:07,661 Dobra. Zahaczymy dziś o wszystkie sklepy w okolicy. 811 00:54:07,744 --> 00:54:12,249 Jeśli są otwarte, zwińcie kasę. A jeśli nie, zdemolujcie je. 812 00:54:12,332 --> 00:54:14,626 - Frank chce rozwałkę. - Frank? 813 00:54:15,126 --> 00:54:18,255 Pracujemy dla tego gościa od nieruchomości? 814 00:54:18,338 --> 00:54:19,547 Masz z tym problem? 815 00:54:21,383 --> 00:54:22,384 Nie. 816 00:54:23,218 --> 00:54:24,052 Chodź tu. 817 00:54:27,305 --> 00:54:29,307 Mam dla ciebie wyjątkowe zadanie. 818 00:54:29,891 --> 00:54:31,726 Gdzie Mini-Burmistrz i Portorykańczyk? 819 00:54:31,810 --> 00:54:33,853 - A co cię to? - Co mnie to? 820 00:54:35,063 --> 00:54:36,606 Tu nie ma demokracji. 821 00:54:36,690 --> 00:54:39,567 Ja wydaję polecenia, a ty je wykonujesz. Jasne? 822 00:54:40,944 --> 00:54:41,778 Tak. 823 00:54:43,446 --> 00:54:44,864 Dowiedz się, gdzie są. 824 00:54:47,325 --> 00:54:48,243 Bierzcie broń. 825 00:54:53,873 --> 00:54:55,625 Muszę skoczyć do toalety. 826 00:54:56,626 --> 00:54:58,253 Już się zsikał w gacie? 827 00:55:22,360 --> 00:55:25,238 - Wampiry? Serio? - Wiem, jak to brzmi… 828 00:55:25,322 --> 00:55:28,867 Serio się włóczycie po nocy, skoro grasuje tu banda wampirów? 829 00:55:28,950 --> 00:55:32,162 Przynajmniej piątka, sądząc po liczbie trumien. 830 00:55:32,245 --> 00:55:33,788 Wierzysz mi? 831 00:55:33,872 --> 00:55:34,831 Jestem z Haiti. 832 00:55:34,914 --> 00:55:37,751 Moja babcia od dziecka mnie na to przygotowywała. 833 00:55:37,834 --> 00:55:40,003 Stąd wiem, czemu filmik był pusty. 834 00:55:40,086 --> 00:55:43,340 Potrzebujemy czosnku i drewnianych kołków, i to migiem. 835 00:55:43,423 --> 00:55:45,842 Hej, co się stało ze sklepikiem? 836 00:55:45,925 --> 00:55:48,219 WKRÓTCE OTWARCIE PIZZA Z FARMY NA STÓŁ 837 00:55:49,387 --> 00:55:50,305 O nie. 838 00:55:53,808 --> 00:55:54,809 Ściągnijmy to. 839 00:55:58,605 --> 00:55:59,481 Hej. 840 00:56:02,025 --> 00:56:03,193 Co tu robisz? 841 00:56:03,276 --> 00:56:05,570 Pomagam wam. A co myślałeś? 842 00:56:05,653 --> 00:56:08,907 Trzymasz z Henny’m. Skończysz jak stary, rozstrzelany… 843 00:56:10,408 --> 00:56:11,451 Nie gadaj o nim. 844 00:56:12,035 --> 00:56:14,537 Kiedy ciebie nie było, wampiry dorwały Tony’ego. 845 00:56:14,621 --> 00:56:16,581 Co wy wyprawiacie? 846 00:56:17,082 --> 00:56:18,875 Jesteśmy najlepszymi kumplami. 847 00:56:22,253 --> 00:56:23,338 Skończyliście? 848 00:56:23,421 --> 00:56:26,216 Chcę wejść do środka, zanim wampiry nas zjedzą. 849 00:56:26,299 --> 00:56:27,425 Otwórzcie to. 850 00:56:57,205 --> 00:56:58,623 O Boże. 851 00:57:03,253 --> 00:57:06,131 Może po prostu go zabrały. 852 00:57:06,214 --> 00:57:08,466 Wampiry nie biorą jeńców. 853 00:57:17,183 --> 00:57:18,309 To moja wina. 854 00:57:19,727 --> 00:57:21,604 Wmieszałem go w to wszystko. 855 00:57:21,688 --> 00:57:22,981 Sprowadziłem je tu. 856 00:57:25,150 --> 00:57:26,151 Nie mów tak. 857 00:57:27,068 --> 00:57:27,986 Posłuchaj… 858 00:57:28,570 --> 00:57:29,988 To nie twoja wina… 859 00:57:31,072 --> 00:57:31,948 Ani trochę. 860 00:57:34,826 --> 00:57:35,785 Chłopaki. 861 00:57:36,578 --> 00:57:38,288 Patrzcie, kto podjechał. 862 00:57:40,248 --> 00:57:43,042 Spadajmy stąd. Henny pracuje dla Murnau. 863 00:57:43,126 --> 00:57:44,752 Frank kazał mu cię znaleźć. 864 00:57:44,878 --> 00:57:47,213 Jedna noc z wami, a już mam na głowie 865 00:57:47,297 --> 00:57:49,215 - wampiry i zbirów. - Chodźcie. 866 00:57:51,092 --> 00:57:51,968 Widzę was. 867 00:58:01,978 --> 00:58:03,062 Jasna cholera. 868 00:58:09,194 --> 00:58:10,153 Tędy. 869 00:58:15,825 --> 00:58:18,411 Vivian, tam są wampiry. Chodź z nami. 870 00:58:18,495 --> 00:58:19,329 Chodźcie. 871 00:58:24,959 --> 00:58:26,961 Za wcześnie na Halloween. 872 00:58:27,545 --> 00:58:28,630 A wy to kto? 873 00:58:32,550 --> 00:58:35,261 Dalej, dziwolągi, wyskakujcie z kasy. 874 00:58:40,141 --> 00:58:41,017 Raz… 875 00:58:42,227 --> 00:58:43,061 dwa… 876 00:58:49,567 --> 00:58:52,153 No i gites! Rozwaliliśmy młoty! 877 00:58:52,237 --> 00:58:53,321 Czaisz motyw? 878 00:59:04,207 --> 00:59:05,792 Kurwa! 879 00:59:10,171 --> 00:59:11,214 Idę! 880 00:59:15,510 --> 00:59:17,053 Przepraszam. Już ściszam. 881 00:59:24,102 --> 00:59:25,436 Luis, Bobby… 882 00:59:27,230 --> 00:59:29,816 Zadzwońcie do mamy i ciotki. Martwią się. 883 00:59:34,988 --> 00:59:36,406 Ty też zadzwoń do matki. 884 00:59:37,407 --> 00:59:39,534 Przepraszam, jeśli coś zrobili. 885 00:59:39,617 --> 00:59:42,370 Skąd, odprowadzałam ich tylko do domu. 886 00:59:44,455 --> 00:59:46,040 To nowość. 887 00:59:46,124 --> 00:59:47,250 Piękne mieszkanie. 888 00:59:48,585 --> 00:59:49,460 Dziękuję. 889 00:59:50,336 --> 00:59:52,171 Ślicznie wyglądają te kolory. 890 00:59:53,256 --> 00:59:54,299 Dziękuję. 891 00:59:54,382 --> 00:59:55,925 Ma pani taki piękny dom. 892 00:59:57,343 --> 00:59:59,596 To bardzo uprzejme, panno…? 893 00:59:59,679 --> 01:00:01,764 Vivian. 894 01:00:06,811 --> 01:00:09,814 Przepraszam, głupio mi tu tak sterczeć. 895 01:00:09,897 --> 01:00:10,773 Mogę wejść? 896 01:00:10,857 --> 01:00:13,484 - Nie! - Luis Acosta de la Vega! 897 01:00:13,568 --> 01:00:15,612 Mamo, nie wpuszczaj jej. 898 01:00:15,695 --> 01:00:17,488 Nie zaatakuje bez zaproszenia. 899 01:00:17,572 --> 01:00:20,742 Mini-Burmistrzu, czemu miałabym cię zaatakować? 900 01:00:20,825 --> 01:00:22,493 Bo jesteś wampirem! 901 01:00:22,577 --> 01:00:25,038 - Bobby! - Ta pani jest wampirem. 902 01:00:25,121 --> 01:00:27,624 Nie może wejść, bo potrzebuje zaproszenia. 903 01:00:27,707 --> 01:00:29,626 Oddaj mój klucz, Miguel. 904 01:00:30,752 --> 01:00:34,380 Oddaj go, zanim wyssę cię jak twojego kumpla Tony’ego. 905 01:00:35,089 --> 01:00:36,132 Czym ty jesteś? 906 01:00:36,215 --> 01:00:38,176 Jestem Vivian Tyrell, 907 01:00:38,259 --> 01:00:40,136 pierworodna Mistrza Murnaua, 908 01:00:40,219 --> 01:00:42,388 komandor wampirzej ekspedycji. 909 01:00:42,472 --> 01:00:44,557 Jakiej ekspedycji? 910 01:00:44,641 --> 01:00:46,643 By znaleźć moim towarzyszom dom. 911 01:00:47,518 --> 01:00:49,312 Jestem taka jak ty, Miguel. 912 01:00:50,104 --> 01:00:52,106 Nie chcę, by Bronx się zmienił. 913 01:00:52,899 --> 01:00:56,152 Łatwiej żyć tam, gdzie nikogo nie obchodzą zniknięcia. 914 01:00:56,235 --> 01:00:57,153 Nie jestem jak ty! 915 01:00:59,364 --> 01:01:01,324 Jeśli oddasz mi klucz, 916 01:01:01,407 --> 01:01:03,493 obiecuję wam szybką śmierć. 917 01:01:06,663 --> 01:01:07,497 Dobra. 918 01:01:10,124 --> 01:01:11,292 Dam ci twój klucz. 919 01:01:24,764 --> 01:01:27,642 Nie martw się, mamo. Tutaj jesteśmy bezpieczni. 920 01:01:29,310 --> 01:01:32,730 - Dzwonię na policję. - Oni pracują z Frankiem. 921 01:01:32,814 --> 01:01:34,607 Musimy tu zostać do wschodu. 922 01:01:35,358 --> 01:01:39,862 Obdzwońcie rodziny. Dziś tu zostaniemy, a rano opuścimy Bronx. 923 01:01:39,946 --> 01:01:41,114 Nie jest tego wart. 924 01:01:49,997 --> 01:01:50,957 Komandorze. 925 01:01:59,757 --> 01:02:02,218 - Gotowe? - Tak, komandorze. 926 01:02:04,011 --> 01:02:06,431 Zapłaciłem gotówką powyżej ceny rynkowej, 927 01:02:07,682 --> 01:02:09,058 ale budynek jest twój. 928 01:02:10,685 --> 01:02:13,187 Już nie potrzebujesz zaproszenia. 929 01:02:16,649 --> 01:02:17,567 Komandorze. 930 01:02:18,609 --> 01:02:19,527 Kiedy… 931 01:02:20,778 --> 01:02:22,613 Kiedy otrzymam dar? 932 01:02:25,533 --> 01:02:28,244 Czuję, że jestem gotów. 933 01:02:35,501 --> 01:02:36,878 Jeszcze jeden błąd, 934 01:02:38,588 --> 01:02:40,214 a nigdy nie otrzymasz daru. 935 01:02:40,965 --> 01:02:43,009 Nigdy nie będziesz jednym z nas. 936 01:03:19,378 --> 01:03:21,088 - Chwila. - Rób to zdjęcie. 937 01:03:24,634 --> 01:03:26,093 Ej, co robisz? 938 01:03:28,888 --> 01:03:30,014 Idę do gniazda. 939 01:03:31,224 --> 01:03:33,226 Wykończę je wszystkie. 940 01:03:34,894 --> 01:03:36,270 Musimy się bronić. 941 01:03:36,771 --> 01:03:40,566 Pokazać im, że Tony i inni mają znaczenie. 942 01:03:43,402 --> 01:03:45,780 Jeśli zrobimy to razem, mamy szansę. 943 01:03:46,405 --> 01:03:47,240 No ba. 944 01:03:50,034 --> 01:03:51,077 Pójdziemy z tobą. 945 01:03:52,620 --> 01:03:54,121 Mam dość życia w strachu. 946 01:04:01,838 --> 01:04:02,797 KRUCYFIKS 947 01:04:09,387 --> 01:04:10,346 CZOSNEK 948 01:04:12,431 --> 01:04:14,559 CZOSNEK ADOBO 949 01:04:18,396 --> 01:04:19,564 DREWNIANE KOŁKI 950 01:04:31,242 --> 01:04:32,368 Na co ci ten kij? 951 01:04:36,831 --> 01:04:38,666 Wracaj tu! 952 01:04:52,221 --> 01:04:53,055 Hej. 953 01:04:54,056 --> 01:04:55,641 Dzięki za zaproszenie. 954 01:04:55,725 --> 01:04:57,268 - Nie wiedzieliśmy… - Masz. 955 01:04:57,810 --> 01:04:58,895 Witaj w ekipie. 956 01:04:59,478 --> 01:05:01,814 Dzięki. Chodźmy zabić te pijawki. 957 01:05:07,820 --> 01:05:08,696 Tędy. 958 01:05:22,960 --> 01:05:25,046 - To gniazdo. - No wiem. 959 01:05:25,796 --> 01:05:27,298 To jej sarkofag. 960 01:05:27,381 --> 01:05:29,425 Jak ją załatwimy, osłabimy resztę. 961 01:05:31,177 --> 01:05:32,553 Wiedzieliście to, nie? 962 01:05:33,804 --> 01:05:34,639 Nie. 963 01:05:34,722 --> 01:05:37,016 Mówiłam, żebyście się w to nie bawili. 964 01:05:41,270 --> 01:05:43,022 Dobra. Trzy, dwa… 965 01:05:49,111 --> 01:05:50,029 Co jest, kurde? 966 01:05:50,863 --> 01:05:52,490 Wiedzieli, że przyjdziemy. 967 01:05:53,074 --> 01:05:54,241 Mogą być wszędzie. 968 01:06:00,706 --> 01:06:02,249 Dałeś ją Vivian. 969 01:06:03,960 --> 01:06:05,962 Musimy ostrzec resztę. 970 01:06:09,006 --> 01:06:10,341 - Bobby. - Balony. 971 01:06:10,424 --> 01:06:11,258 Szlag. 972 01:06:14,470 --> 01:06:15,513 Co jest? 973 01:06:16,472 --> 01:06:17,431 Gotuje się. 974 01:06:26,899 --> 01:06:29,026 - Są na górze. - To niebezpieczne. 975 01:06:29,110 --> 01:06:30,069 Nie idź tam. 976 01:06:30,152 --> 01:06:32,989 Do zachodu zostało 30 minut. Jeśli je znajdziemy, 977 01:06:33,072 --> 01:06:34,365 zaskoczymy je. 978 01:06:35,741 --> 01:06:36,826 Też idziemy. 979 01:06:37,910 --> 01:06:39,829 Ktoś musi ostrzec pozostałych. 980 01:06:39,912 --> 01:06:41,747 Ja. Pójdę po ojca Jacksona. 981 01:06:41,831 --> 01:06:44,458 Tylko nie wchodźcie tam bez nas, jasne? 982 01:06:46,961 --> 01:06:47,878 Okej. 983 01:06:48,879 --> 01:06:49,880 Hej! 984 01:06:52,341 --> 01:06:55,011 Powiesz mojej mamie, że ją kocham… 985 01:06:56,470 --> 01:06:57,847 i że przepraszam za… 986 01:06:59,598 --> 01:07:00,683 mój pokój, 987 01:07:01,225 --> 01:07:02,476 kłamstwa… 988 01:07:03,269 --> 01:07:04,645 i całą resztę? 989 01:07:05,938 --> 01:07:08,524 Słuchaj, sam jej to powiesz… 990 01:07:10,568 --> 01:07:11,569 jak ją zobaczysz. 991 01:07:19,493 --> 01:07:21,912 Ej, Rita, a co z nami? 992 01:07:21,996 --> 01:07:23,789 Też chcemy coś przekazać. 993 01:07:25,166 --> 01:07:28,044 Obeszło się bez wejściówek dla VIP-ów, lowelasie. 994 01:07:28,127 --> 01:07:29,003 Chodźmy. 995 01:08:06,665 --> 01:08:07,666 To tutaj. 996 01:08:08,959 --> 01:08:10,461 - Gotowi? - Tak. 997 01:08:11,587 --> 01:08:12,421 Dawaj. 998 01:08:22,431 --> 01:08:23,641 Gdzie one są? 999 01:08:28,646 --> 01:08:29,563 Chłopaki. 1000 01:08:49,083 --> 01:08:50,376 Co robisz? 1001 01:08:52,419 --> 01:08:54,255 Na bank dziś zginiemy. 1002 01:09:40,885 --> 01:09:43,971 Głupio zrobiłeś, Mini-Burmistrzu. 1003 01:09:52,897 --> 01:09:53,856 Co teraz? 1004 01:09:56,066 --> 01:09:57,902 Wpuśćmy tu słońce! 1005 01:09:57,985 --> 01:09:59,069 Ssij pałę! 1006 01:10:09,413 --> 01:10:11,040 Co my tu mamy? 1007 01:10:13,042 --> 01:10:14,376 Miło z twojej strony. 1008 01:10:14,460 --> 01:10:18,797 Kupiłam twój budynek, żeby móc odzyskać ten klucz. 1009 01:10:19,673 --> 01:10:21,759 Oszczędziłeś mi kłopotu. 1010 01:10:33,145 --> 01:10:34,188 Co to? 1011 01:10:34,271 --> 01:10:37,149 Szczątki pierwszego wampira. 1012 01:10:38,567 --> 01:10:39,652 Mojego stwórcy. 1013 01:10:40,861 --> 01:10:42,446 Stwórcy nas wszystkich. 1014 01:10:43,364 --> 01:10:44,782 Jego prochy mają moc 1015 01:10:44,865 --> 01:10:46,617 tworzenia nowych wampirów. 1016 01:10:46,700 --> 01:10:48,285 Wystarczy, że rzucę garść 1017 01:10:48,369 --> 01:10:50,496 w twarz twojej matce 1018 01:10:50,579 --> 01:10:52,915 i ugryzę ją w szyję, 1019 01:10:53,540 --> 01:10:55,459 a stanie się jedną z nas. 1020 01:11:05,844 --> 01:11:06,804 Ciało Chrystusa. 1021 01:11:10,140 --> 01:11:12,935 - Luis, chodź! - Uciekajmy. 1022 01:11:13,560 --> 01:11:15,813 Czy ty mu facjatę stopiłeś? 1023 01:11:15,896 --> 01:11:17,564 - No, niezła jazda. - Ruchy! 1024 01:11:20,025 --> 01:11:20,859 Ruchy! 1025 01:11:21,610 --> 01:11:23,070 Chłopaki! 1026 01:11:25,155 --> 01:11:26,282 Wyluzuj, stary. 1027 01:11:29,201 --> 01:11:31,036 Bobby, dokąd idziesz? 1028 01:11:31,120 --> 01:11:32,121 Słuchaj, Frank. 1029 01:11:32,997 --> 01:11:34,290 Oni cię okłamują. 1030 01:11:35,708 --> 01:11:36,834 Możesz być bogaty 1031 01:11:37,334 --> 01:11:38,294 i nieśmiertelny… 1032 01:11:39,795 --> 01:11:41,297 ale nie będziesz jednym z nich. 1033 01:11:42,464 --> 01:11:43,841 Wiem to na stówę. 1034 01:11:45,634 --> 01:11:47,177 Będziesz gówniarzem. 1035 01:11:48,262 --> 01:11:50,139 Ich dziwką. 1036 01:11:51,640 --> 01:11:53,559 Przez całą wieczność. 1037 01:12:01,692 --> 01:12:02,568 Tak myślisz? 1038 01:12:09,366 --> 01:12:10,200 Spadajcie. 1039 01:12:12,995 --> 01:12:13,829 Jazda! 1040 01:12:18,334 --> 01:12:19,168 Ruchy! 1041 01:12:36,769 --> 01:12:39,772 Znów jesteś bezużyteczny. 1042 01:12:51,033 --> 01:12:52,034 Głodny? 1043 01:12:53,494 --> 01:12:55,662 Znajdźmy tych chłopców. 1044 01:12:55,746 --> 01:12:56,955 Szybciej, Miguel! 1045 01:12:57,039 --> 01:12:58,499 Staram się! 1046 01:13:06,799 --> 01:13:08,425 Wampir! Chodu! 1047 01:13:12,054 --> 01:13:13,514 - Luis! - Uciekajcie! 1048 01:13:37,121 --> 01:13:39,206 Włóczysz się, gdzie nie powinieneś, 1049 01:13:39,832 --> 01:13:40,833 mały szczurze. 1050 01:14:09,486 --> 01:14:11,113 I co teraz, pijawko? 1051 01:14:12,823 --> 01:14:15,033 Pojedźmy tędy i zgarnijmy Luisa. 1052 01:14:23,208 --> 01:14:24,126 Miguel. 1053 01:14:24,710 --> 01:14:27,129 Bobby, Mini-Burmistrz, Bobby… 1054 01:14:37,931 --> 01:14:39,183 Bobby, żyjesz? 1055 01:14:52,279 --> 01:14:55,157 Miguel, zamknij oczy. 1056 01:14:55,240 --> 01:14:59,703 Byliście bez szans. Przetrwałam siedem stuleci, setki ataków. 1057 01:14:59,786 --> 01:15:00,787 Miguel! 1058 01:15:00,871 --> 01:15:03,415 Jestem najgroźniejszym stworzeniem na ziemi. 1059 01:15:03,499 --> 01:15:04,500 A wy? 1060 01:15:04,583 --> 01:15:08,504 Bandą biednych dzieciaków z zadupia, które nazywacie Bronxem. 1061 01:15:09,671 --> 01:15:10,672 Hej, ty! 1062 01:15:13,800 --> 01:15:15,802 Co ty pieprzysz o Bronksie? 1063 01:15:15,886 --> 01:15:18,680 Chyba nie nazwałaś naszej dzielni zadupiem? 1064 01:15:21,767 --> 01:15:23,101 Cholera. 1065 01:15:52,714 --> 01:15:55,259 Widziałaś jego dziewczynę? 1066 01:15:55,759 --> 01:15:58,554 - Totalny paszczur. Spójrz. - To ona? 1067 01:15:58,637 --> 01:15:59,972 - A te włosy? - Rany! 1068 01:16:00,055 --> 01:16:01,223 Są sztuczne. 1069 01:16:02,432 --> 01:16:04,685 - Nikogo nie nabierze. - Niech je odda. 1070 01:16:06,436 --> 01:16:07,771 - Jenny, Kendra! - Ona… 1071 01:16:10,399 --> 01:16:11,483 Co to za sucz? 1072 01:16:11,567 --> 01:16:13,026 Nie wiem, ale paszczur. 1073 01:16:17,197 --> 01:16:18,448 Zmiataj stąd! 1074 01:16:44,766 --> 01:16:46,018 Ohyda. 1075 01:16:56,862 --> 01:16:59,406 Ruszcie się, a skręcę mu kark! 1076 01:17:08,790 --> 01:17:11,585 Czas na posiłki. 1077 01:17:19,635 --> 01:17:21,803 A teraz ostatni detal. 1078 01:17:23,555 --> 01:17:24,931 Vivian! 1079 01:17:55,587 --> 01:17:57,089 Dzięki za kij, Tony. 1080 01:18:12,354 --> 01:18:14,022 Nie zadzieraj z Bronxem! 1081 01:18:14,106 --> 01:18:15,774 Wykończyliśmy je! 1082 01:18:17,859 --> 01:18:19,903 Zróbcie hałas dla Mini-Burmistrza! 1083 01:18:23,573 --> 01:18:24,491 Dorwaliśmy je! 1084 01:18:27,536 --> 01:18:29,454 Dobry z ciebie chłopak. 1085 01:18:37,713 --> 01:18:41,091 Widzieliście? Mini-Burmistrz i jego ekipa to bohaterowie. 1086 01:18:42,259 --> 01:18:43,093 Hej. 1087 01:18:52,102 --> 01:18:54,479 Chwila, co ty odwalasz? 1088 01:18:56,398 --> 01:18:57,566 - To nie to? - Nie. 1089 01:18:57,649 --> 01:18:58,984 Sorry, myślałem… 1090 01:18:59,067 --> 01:19:00,986 Nie ma sprawy. 1091 01:19:05,323 --> 01:19:06,867 Dobra, kochasiu. 1092 01:19:07,701 --> 01:19:10,620 - Zwolnij. Ma 16 lat. - Wiem. 1093 01:19:11,246 --> 01:19:12,831 Nie zapomnij o kumplach. 1094 01:19:13,331 --> 01:19:16,460 Żartujesz? Kocham was. 1095 01:19:19,463 --> 01:19:23,884 DWA TYGODNIE PÓŹNIEJ 1096 01:19:28,555 --> 01:19:32,350 PAMIĘCI TONY’EGO 1097 01:19:38,732 --> 01:19:40,776 NOWA IMPREZA OSIEDLOWA BEZ WAMPIRÓW 1098 01:19:50,786 --> 01:19:52,287 - Dawaj. - Jesteś gotów? 1099 01:19:52,370 --> 01:19:53,955 - Zapuść rytm. - Tak jest. 1100 01:19:54,039 --> 01:19:55,999 Gotowy? Dajesz. 1101 01:19:56,082 --> 01:19:57,709 Nie są na to gotowi. 1102 01:19:57,793 --> 01:19:59,628 - Chyba są. - Na pewno? 1103 01:19:59,711 --> 01:20:00,545 Rapuj! 1104 01:20:00,629 --> 01:20:02,631 Ręce w górę i klaszcz 1105 01:20:02,714 --> 01:20:04,341 Troski odrzuć precz 1106 01:20:04,424 --> 01:20:08,053 Sprawdźmy, czy ludzie dobrze się bawią, ale bądźmy czujni. 1107 01:20:08,136 --> 01:20:10,138 Chodzący za dnia stoją na straży. 1108 01:20:10,222 --> 01:20:11,723 - Chodzący za dnia? - No. 1109 01:20:12,224 --> 01:20:13,433 Brzmi lamersko. 1110 01:20:13,934 --> 01:20:18,605 „Chodzący za dnia”? Tak jak Blade, najlepszy łowca wampirów w historii? 1111 01:20:18,688 --> 01:20:19,564 Dokładnie. 1112 01:20:19,648 --> 01:20:22,275 Bez przesady. Ale w sumie poszło nam nieźle. 1113 01:20:22,359 --> 01:20:23,819 Się wie! 1114 01:20:27,489 --> 01:20:28,448 Eluwina! 1115 01:20:28,532 --> 01:20:30,784 Tu Gloria z ostatnim odcinkiem GloTV. 1116 01:20:30,867 --> 01:20:34,120 Na Bronksie znów gra gitara, ale dalej będziemy walczyć, 1117 01:20:34,204 --> 01:20:36,289 błyszczeć i wspierać się nawzajem. 1118 01:20:36,373 --> 01:20:38,375 I ostrzegam przyszłych najeźdźców: 1119 01:20:38,458 --> 01:20:40,377 nie chcecie zadzierać z Bronxem. 1120 01:20:40,877 --> 01:20:41,711 Jaszka? 1121 01:25:22,075 --> 01:25:27,080 Napisy: Anna Piotrowska