1 00:00:06,006 --> 00:00:08,966 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:30,113 --> 00:00:35,083 SPOTKANIE 3 00:02:52,589 --> 00:02:53,419 Hej! 4 00:03:04,392 --> 00:03:05,772 Czego, kurwa, chcesz? 5 00:03:08,897 --> 00:03:10,397 Nie zastrzelę cię, stary. 6 00:03:11,649 --> 00:03:12,779 Nie zastrzelę. 7 00:03:15,320 --> 00:03:16,200 Czekaj. 8 00:03:24,037 --> 00:03:25,037 Jest czysta. 9 00:03:26,164 --> 00:03:27,004 W porządku? 10 00:03:38,635 --> 00:03:39,675 Tak jest. 11 00:03:40,887 --> 00:03:44,467 Wiedziałem, że to ty. Kurwa, wiedziałem! 12 00:03:45,600 --> 00:03:46,600 Gówno wiedziałeś! 13 00:03:47,185 --> 00:03:50,055 Ten chód rozpoznam na kilometr, kolego. 14 00:03:53,066 --> 00:03:54,356 Znam cię. 15 00:03:57,028 --> 00:03:58,318 Nie sądzę. 16 00:04:00,198 --> 00:04:02,158 Dobra, mam wrażenie, że cię znam. 17 00:04:04,369 --> 00:04:06,959 - Słuchaj… - Nie chcę z tobą zadzierać. 18 00:04:07,956 --> 00:04:10,036 Śledzę cię od wielu kilometrów. 19 00:04:11,459 --> 00:04:12,339 Wiem. 20 00:04:13,127 --> 00:04:14,837 Ale nie wyciągnąłeś wniosków. 21 00:04:16,506 --> 00:04:17,466 Racja. 22 00:04:18,883 --> 00:04:20,683 Zawsze byłeś zabawny! 23 00:04:22,512 --> 00:04:25,012 Mówię tylko, że tu nie ma wielu przyjaciół. 24 00:04:26,849 --> 00:04:27,979 Jestem Braithwaite. 25 00:04:30,770 --> 00:04:32,860 Coś ci to mówi? Braithwaite. 26 00:04:33,648 --> 00:04:34,478 Nie. 27 00:04:39,070 --> 00:04:40,360 Ale skoro o tym mowa, 28 00:04:41,322 --> 00:04:42,662 to jak ja się nazywam? 29 00:04:46,995 --> 00:04:48,445 Pomyślmy. 30 00:04:54,544 --> 00:04:56,254 Kurwa, wybacz, stary. 31 00:04:57,005 --> 00:04:59,085 Pamiętam twarze, imiona już gorzej. 32 00:05:01,384 --> 00:05:02,554 Mam tak samo. 33 00:05:05,221 --> 00:05:06,681 Kevin, prawda? 34 00:05:07,181 --> 00:05:10,351 Tak! KK! Co tam? 35 00:05:11,311 --> 00:05:12,941 Nie, nie jestem KK. 36 00:05:14,772 --> 00:05:15,862 Słuchaj, koleś, 37 00:05:16,607 --> 00:05:17,937 nie znam cię. 38 00:05:18,693 --> 00:05:19,993 A ty nie znasz mnie. 39 00:05:21,279 --> 00:05:23,699 - Rozejdźmy się. - Słuchaj, ja cię znam. 40 00:05:24,324 --> 00:05:27,084 I to nie z widzenia, ale tak naprawdę! 41 00:05:29,078 --> 00:05:32,248 Jak to wszystko rozkminię, będziemy się z tego śmiać. 42 00:05:32,749 --> 00:05:35,499 - Gwarantuję. - Wątpię. 43 00:05:36,627 --> 00:05:39,047 Nieważne, czy mam rację, czy nie. 44 00:05:39,964 --> 00:05:43,934 Wiem tylko, że musimy zejść z tej drogi, bo inaczej już po nas. 45 00:05:45,595 --> 00:05:47,555 Mam dobrą kryjówkę. 46 00:05:49,098 --> 00:05:52,638 I znam ścieżkę, która tam wiedzie, choć nie będzie łatwo. 47 00:05:54,145 --> 00:05:56,305 Straciłem sprzęt, uciekając przed zombie. 48 00:05:57,106 --> 00:05:58,816 Skurwysyn był szybki! 49 00:06:00,276 --> 00:06:02,896 Moglibyśmy połączyć siły. 50 00:06:02,987 --> 00:06:05,527 Jak dwóch braci z jednej dzielnicy. 51 00:06:07,867 --> 00:06:09,987 To lepsze niż zadawać się z nieznajomym, 52 00:06:10,578 --> 00:06:12,618 który może okazać się kanibalem. 53 00:06:13,748 --> 00:06:14,998 Zjadłeś kiedyś kogoś? 54 00:06:16,084 --> 00:06:18,504 - Co? - Miałeś w ustach ludzkie ciało? 55 00:06:18,586 --> 00:06:20,166 I nie mówię tu o minetce. 56 00:06:22,382 --> 00:06:23,422 Słuchaj, stary. 57 00:06:24,509 --> 00:06:26,219 Nie zostało już wiele granic. 58 00:06:27,387 --> 00:06:29,807 Ale nie pójdę z kimś, kto przekroczył tę. 59 00:06:33,226 --> 00:06:34,186 Cóż, 60 00:06:35,186 --> 00:06:36,896 wszyscy mamy swoje standardy. 61 00:06:38,689 --> 00:06:39,939 Żebyś wiedział. 62 00:06:41,484 --> 00:06:42,364 Amen. 63 00:06:42,860 --> 00:06:43,740 Kurwa. 64 00:06:50,535 --> 00:06:51,695 Dokąd zmierzasz? 65 00:06:53,037 --> 00:06:55,117 W porządku? Jesteś ranny? 66 00:06:55,206 --> 00:06:56,206 Nic mi nie jest. 67 00:06:58,209 --> 00:06:59,169 Wszystko dobrze. 68 00:07:01,587 --> 00:07:02,917 Nie odpowiedziałeś. 69 00:07:05,508 --> 00:07:06,468 Mam mapę. 70 00:07:07,510 --> 00:07:08,800 Znam pewną ścieżkę. 71 00:07:12,223 --> 00:07:14,813 Ścieżkę? Kto ci o niej powiedział? 72 00:07:16,060 --> 00:07:17,560 Derek. Mam rację? 73 00:07:18,229 --> 00:07:21,109 Tak, stary, dobry Derek! Kurwa, a może Darrell? 74 00:07:22,692 --> 00:07:24,242 Nie wyglądasz na Darrella. 75 00:07:28,114 --> 00:07:30,784 Jak już mówiłem, nie mam pamięci do imion. 76 00:07:34,662 --> 00:07:37,002 Tak, to tędy. 77 00:07:40,334 --> 00:07:42,594 Pokazałbym ci, ale sam wiesz, 78 00:07:43,671 --> 00:07:45,341 to nasze pierwsze spotkanie. 79 00:07:49,218 --> 00:07:50,138 Słuchaj… 80 00:07:51,929 --> 00:07:56,019 Jeśli zamierzasz umrzeć we śnie i zmienić się w bestię, 81 00:07:56,100 --> 00:07:58,520 to lepiej od razu mnie uprzedź. 82 00:08:00,980 --> 00:08:02,110 Tryskam zdrowiem. 83 00:08:04,567 --> 00:08:06,187 Chyba że już nie żyję. 84 00:08:07,737 --> 00:08:09,607 Wtedy pieprzyć to. 85 00:08:12,408 --> 00:08:13,238 Kurwa. 86 00:08:13,993 --> 00:08:17,083 Bracie, jeśli ty nie żyjesz, to ja też. 87 00:08:27,256 --> 00:08:28,336 Spears. 88 00:08:32,345 --> 00:08:33,635 Nie, to nie to. 89 00:08:37,975 --> 00:08:39,055 Chodź. 90 00:08:54,283 --> 00:08:59,253 BIAŁY KOŃ 91 00:09:01,541 --> 00:09:05,211 Wiesz, na tych wzgórzach nieomal straciłem oboje uszu. 92 00:09:05,836 --> 00:09:08,706 Zamarzły na kamień. Nie czułem ich przez dwa dni. 93 00:09:09,465 --> 00:09:13,505 Nadal dają mi się we znaki i kurewsko pieką, kiedy wieje. 94 00:09:13,594 --> 00:09:16,104 Ale co tam, przynajmniej dobrze słyszę. 95 00:09:16,681 --> 00:09:18,061 Przynajmniej tak myślę. 96 00:09:18,724 --> 00:09:21,144 Mój dziadek był głuchy na jedno ucho, 97 00:09:21,602 --> 00:09:25,152 co znaczy, że słyszał tylko to, co chciał usłyszeć. Kumasz? 98 00:09:26,023 --> 00:09:27,983 Już wiem, z kim mi się kojarzysz. 99 00:09:29,694 --> 00:09:30,744 Z Dużą Litą. 100 00:09:31,821 --> 00:09:33,321 Nie posuwałeś jej kiedyś? 101 00:09:34,323 --> 00:09:35,493 Za dużo gadasz. 102 00:09:36,284 --> 00:09:39,874 Było z niej niezłe ziółko. Naprawdę niezłe. 103 00:09:41,539 --> 00:09:42,369 Co jest? 104 00:09:42,456 --> 00:09:46,746 Nie jestem znawcą, ale potrafię rozpoznać świeże ślady. 105 00:09:48,629 --> 00:09:50,009 Gdzieś tu jest. 106 00:09:51,048 --> 00:09:51,878 Patrz. 107 00:10:05,438 --> 00:10:08,228 - Daj karabin. Dobrze strzelam. - Poradzę sobie. 108 00:10:39,221 --> 00:10:41,471 Pieprzyć królika. Koń jest ważniejszy. 109 00:10:42,516 --> 00:10:44,936 Jeśli spudłuję, to będziemy w dupie. 110 00:10:45,853 --> 00:10:48,773 A nawet jak trafię, to on może nie być sam. 111 00:11:31,899 --> 00:11:35,489 - Ile czeka nas marszu? - Pięć dni, może tydzień. 112 00:11:35,569 --> 00:11:36,569 Tydzień? 113 00:11:36,654 --> 00:11:39,124 Mówisz poważnie? Dlaczego nie strzeliłeś? 114 00:11:39,198 --> 00:11:42,238 Gdybym zastrzelił tego gościa, koń i tak by uciekł. 115 00:11:42,326 --> 00:11:44,196 Nie myślisz trzeźwo. 116 00:11:44,995 --> 00:11:46,365 Sytuacja jest taka: 117 00:11:47,081 --> 00:11:50,291 nie mamy żarcia, wody, schronienia, ani ognia. 118 00:11:50,793 --> 00:11:53,753 - A wkrótce zapadnie zmrok. - I nie mamy też konia. 119 00:11:53,838 --> 00:11:57,168 - Randall. Tak, Randall. - Co? 120 00:11:57,258 --> 00:12:00,718 - Byłeś wykidajłą w Bottoms Up. - Mówiłem, jak się nazywam. 121 00:12:00,803 --> 00:12:02,563 Odpuść, bo może być źle. 122 00:12:02,638 --> 00:12:04,348 Co masz do ukrycia? 123 00:12:05,141 --> 00:12:06,981 Przestań się wygłupiać. 124 00:12:07,059 --> 00:12:09,269 Nikogo nie obchodzi, co zrobiłeś. 125 00:12:09,937 --> 00:12:11,857 Teraz wszyscy mają czystą kartę. 126 00:12:12,815 --> 00:12:14,895 Zostało ci tylko twoje słowo. 127 00:12:14,984 --> 00:12:18,704 Mówi to ten, który nas tu zaciągnął i nie chce zdradzić, dokąd idziemy. 128 00:12:21,198 --> 00:12:24,368 Idę tylko w tym kierunku. To wszystko. 129 00:12:24,452 --> 00:12:27,372 Jeśli chcesz ze mną iść, nie mogę cię powstrzymać. 130 00:12:27,455 --> 00:12:28,575 Ale coś ci powiem. 131 00:12:29,790 --> 00:12:31,170 Możesz też iść tamtędy. 132 00:12:32,293 --> 00:12:33,383 To wolny kraj. 133 00:12:34,712 --> 00:12:35,712 Co ty powiesz? 134 00:12:44,221 --> 00:12:45,641 Nie? Co robisz? 135 00:12:46,932 --> 00:12:48,312 Wygłupiam się. 136 00:13:28,474 --> 00:13:31,104 Coś pod nim jest. Właduj mu kulkę. 137 00:13:31,185 --> 00:13:33,395 Nie marnuję naboi, jeśli nie trzeba. 138 00:13:34,438 --> 00:13:35,818 On nigdzie nie pójdzie. 139 00:13:37,024 --> 00:13:40,284 Poza tym narobiłbym hałasu. Kumasz? 140 00:13:43,739 --> 00:13:44,699 Dobij skurwiela. 141 00:14:08,931 --> 00:14:09,811 Cholera. 142 00:14:17,314 --> 00:14:18,654 Tryskasz zdrowiem, co? 143 00:14:33,956 --> 00:14:35,036 Są jakieś zapałki? 144 00:14:35,124 --> 00:14:36,924 Zaraz się dowiemy. 145 00:14:37,668 --> 00:14:40,878 Kiedyś, gdy dzieciak potrafił jeździć na rowerze, 146 00:14:40,963 --> 00:14:43,303 nosił też zapalniczkę albo zapałki. 147 00:14:45,426 --> 00:14:48,096 Mam nadzieję, że skurwiel ma też fajki. 148 00:14:48,178 --> 00:14:49,638 Marzę o dymku. 149 00:14:52,016 --> 00:14:55,726 Czasami szczęście uśmiecha się nawet do pechowców! 150 00:14:55,811 --> 00:14:56,851 O tak. 151 00:14:56,937 --> 00:14:59,057 To dopiero przystawka. 152 00:14:59,607 --> 00:15:02,107 - Teraz danie główne. - Boże. 153 00:15:02,902 --> 00:15:05,952 Dwunastostrzałowy. Jeden nabój w komorze. 154 00:15:06,906 --> 00:15:09,776 Szczęśliwa trzynastka. O tak. 155 00:15:12,786 --> 00:15:14,456 Używaj go tylko, gdy musisz. 156 00:15:15,915 --> 00:15:16,915 Weź, brachu. 157 00:15:19,501 --> 00:15:20,341 Dzięki. 158 00:15:20,419 --> 00:15:22,549 Udało mi się tak długo przeżyć, 159 00:15:23,047 --> 00:15:25,297 bo zazwyczaj jestem cichy jak trusia. 160 00:15:25,382 --> 00:15:26,512 Wątpię. 161 00:15:28,093 --> 00:15:29,933 Zawsze byłeś zabawny. 162 00:15:30,429 --> 00:15:31,349 Cholera. 163 00:15:31,972 --> 00:15:36,022 Skoro gość miał gorzałę i spluwę, to musi też mieć coś do rozpałki. 164 00:15:36,769 --> 00:15:38,349 Miał tu ognisko. 165 00:15:38,979 --> 00:15:40,609 Musiał czymś je rozpalić. 166 00:15:40,689 --> 00:15:43,069 I skurwiel rozpalił! 167 00:15:43,150 --> 00:15:45,690 O wilku mowa. Potrafisz tego użyć? 168 00:15:47,529 --> 00:15:48,569 Coś wymyślę. 169 00:15:49,198 --> 00:15:51,738 Harcerskie umiejętności na coś się zdadzą. 170 00:15:52,660 --> 00:15:54,120 Pierdolenie. 171 00:15:55,204 --> 00:15:57,624 - No wiesz. - Gówno wiem. 172 00:15:59,416 --> 00:16:03,126 Zbierz tamte patyki i ustaw z nich piramidkę w palenisku. 173 00:16:04,088 --> 00:16:05,708 - Dobra? - W porządku. 174 00:16:12,721 --> 00:16:13,721 Tak jest. 175 00:16:17,393 --> 00:16:18,233 Masz? 176 00:16:19,728 --> 00:16:20,938 Spróbujmy. 177 00:16:23,399 --> 00:16:24,399 Do dzieła. 178 00:16:35,869 --> 00:16:37,329 To, kurwa, trudne. 179 00:16:38,080 --> 00:16:40,080 - Dobrze to robisz? - Na pewno. 180 00:16:43,043 --> 00:16:46,423 Co ja bym teraz oddał za jedną fajkę. 181 00:16:46,922 --> 00:16:48,172 Nie żartuję. 182 00:16:49,883 --> 00:16:53,393 A ile oddałbym za dobrą dupę. To inna sprawa. 183 00:16:55,931 --> 00:16:57,141 Wiesz, o czym mówię? 184 00:16:58,851 --> 00:16:59,981 Jasne, że wiesz. 185 00:17:09,945 --> 00:17:12,315 Tak jest. Dobry pomysł. 186 00:17:12,906 --> 00:17:14,486 Dobry pomysł. 187 00:17:14,575 --> 00:17:17,485 Dobra, zrobimy tak: 188 00:17:19,246 --> 00:17:22,286 kiedy pojawi się dym, dmuchamy ile sił w płucach. 189 00:17:22,374 --> 00:17:23,794 - Dobra. - Przygotuj się. 190 00:17:24,293 --> 00:17:26,093 Zaczynamy. 191 00:17:27,755 --> 00:17:30,165 Tak jest. O tak. 192 00:17:30,841 --> 00:17:32,841 Dobrze. Dołóż trochę liści! 193 00:17:32,926 --> 00:17:34,846 - Tak jest! - Dobrze. 194 00:17:35,471 --> 00:17:36,971 Jest dym. 195 00:17:37,056 --> 00:17:40,346 Tak jest! No dalej! 196 00:17:42,186 --> 00:17:43,096 Dobrze. 197 00:17:44,563 --> 00:17:45,523 No dalej. 198 00:17:45,606 --> 00:17:47,476 - Cholera! - Tak jest! 199 00:17:47,566 --> 00:17:48,396 Jest! 200 00:17:56,658 --> 00:18:01,618 CIEPŁO 201 00:18:32,361 --> 00:18:33,491 Jasna cholera. 202 00:18:46,041 --> 00:18:49,341 Nie myślałem, że zamkniesz jadaczkę dopiero po bourbonie. 203 00:18:59,263 --> 00:19:00,563 Trzymałem to… 204 00:19:02,724 --> 00:19:04,104 na czarną godzinę. 205 00:19:06,562 --> 00:19:07,522 Ale pieprzyć to. 206 00:19:10,399 --> 00:19:12,029 Nacieszę się nim… 207 00:19:13,986 --> 00:19:15,236 zamiast z nim umrzeć. 208 00:19:18,448 --> 00:19:19,408 Masz. 209 00:19:23,203 --> 00:19:26,083 Zabiłbym teraz za placka ziemniaczanego. 210 00:19:29,126 --> 00:19:30,996 Jeśli to zjem, to po mnie. 211 00:19:34,173 --> 00:19:36,093 Pieprzona alergia na orzechy. 212 00:19:41,221 --> 00:19:42,431 Jebany pech. 213 00:19:47,186 --> 00:19:48,346 Alergia na orzechy? 214 00:19:48,437 --> 00:19:50,147 Tak. 215 00:19:50,814 --> 00:19:51,944 Pierdolisz. 216 00:19:52,566 --> 00:19:55,436 Będę musiał zjeść go całego. 217 00:19:55,527 --> 00:19:57,067 Pieprz się. 218 00:19:57,154 --> 00:19:59,994 Pieprz się. Lepiej daj tę cholerną butelkę. 219 00:20:00,532 --> 00:20:01,742 Masz. 220 00:20:01,825 --> 00:20:04,195 Nie wygłupiaj się, tylko daj tę butelkę. 221 00:20:06,288 --> 00:20:07,288 Wal się. 222 00:20:08,373 --> 00:20:09,543 Kurwa. 223 00:20:12,085 --> 00:20:13,335 O kurwa. 224 00:20:18,634 --> 00:20:19,804 Szósta Ulica. 225 00:20:32,397 --> 00:20:34,437 Pieprzona Szósta Ulica. 226 00:20:36,526 --> 00:20:37,946 To stamtąd cię znam. 227 00:20:45,452 --> 00:20:47,662 Jesteś młodszym bratem Dużego Jamesa. 228 00:20:57,923 --> 00:20:58,763 Tak. 229 00:21:01,677 --> 00:21:05,807 Nie znałem nikogo, kto miałby alergię na orzechy 230 00:21:05,889 --> 00:21:07,099 oprócz ciebie. 231 00:21:10,769 --> 00:21:12,519 Kurwa, wiedziałem! 232 00:21:13,230 --> 00:21:16,530 Pewnego dnia rozdęło cię jak balon, 233 00:21:18,986 --> 00:21:21,316 bo zjadłeś kanapkę z masłem orzechowym. 234 00:21:24,741 --> 00:21:26,991 To było jak twój kryptonit. 235 00:21:31,248 --> 00:21:32,618 Mam rację, mały? 236 00:21:33,458 --> 00:21:35,088 Nie nazywaj mnie „małym”. 237 00:21:43,135 --> 00:21:44,925 Skąd znasz mojego brata? 238 00:21:46,346 --> 00:21:48,716 Stąd, skąd wszyscy go znali. 239 00:21:50,934 --> 00:21:52,194 Pracowałem dla niego. 240 00:22:06,825 --> 00:22:08,575 Wszyscy pracowali dla BJ'a. 241 00:22:13,457 --> 00:22:15,667 Przy nim nikt go tak nie nazywał. 242 00:22:15,751 --> 00:22:16,671 Kurwa. 243 00:22:18,337 --> 00:22:19,167 Ja mogłem. 244 00:22:21,423 --> 00:22:22,673 I ten jego wóz. 245 00:22:23,800 --> 00:22:27,600 - Pamiętasz tego gruchota? - Boże, nienawidziłem go. 246 00:22:27,679 --> 00:22:29,179 O co mu, kurwa, chodziło? 247 00:22:30,182 --> 00:22:34,272 Nie wiem. Człowiek przywiązuje się do różnych rzeczy. 248 00:22:34,353 --> 00:22:36,863 - Przecież miał forsę. - Zawsze. 249 00:22:36,938 --> 00:22:37,858 Właśnie. 250 00:22:38,982 --> 00:22:40,072 Wiesz, 251 00:22:41,151 --> 00:22:43,361 raz włamała się do niego para meneli. 252 00:22:43,987 --> 00:22:46,027 Pieprzyli się na tylnym siedzeniu. 253 00:22:51,495 --> 00:22:52,825 Daj tę butelkę. 254 00:22:56,583 --> 00:22:59,673 Później waliło tam tyłkiem i spoconymi jajami. 255 00:23:00,504 --> 00:23:03,014 Ale skurwiel i tak nie sprzedał tego auta. 256 00:23:03,090 --> 00:23:03,920 Cholera. 257 00:23:04,007 --> 00:23:06,887 Nie chciał nowego, choć miał kupę forsy. 258 00:23:15,977 --> 00:23:18,647 „Zawsze pamiętaj, skąd pochodzisz”. 259 00:23:23,068 --> 00:23:25,858 Zawsze mi to mówił, gdy wspomniałem o tym wozie. 260 00:23:32,119 --> 00:23:32,989 No tak. 261 00:23:34,704 --> 00:23:36,124 Nikt nie wiedział, 262 00:23:37,874 --> 00:23:40,094 skąd w ogóle wzięli się bracia James. 263 00:23:44,589 --> 00:23:47,259 Ale o Dużym Jamesie już nikt nie mówi. 264 00:23:52,097 --> 00:23:52,927 Nie. 265 00:23:55,517 --> 00:23:56,937 Za to Mały James… 266 00:23:58,603 --> 00:24:00,563 zapadł ludziom w pamięć. 267 00:24:12,909 --> 00:24:14,869 „James Mały robi odstrzały”. 268 00:24:16,663 --> 00:24:18,333 Tak mawiał twój brat. 269 00:24:27,799 --> 00:24:29,339 Odstrzeliłeś wielu ludzi. 270 00:24:33,263 --> 00:24:34,353 Niektórych znałem. 271 00:24:42,314 --> 00:24:43,864 Teraz pewnie jest inaczej. 272 00:24:49,821 --> 00:24:50,951 Było, minęło, co? 273 00:25:08,798 --> 00:25:11,008 Co się stało z forsą Dużego Jamesa? 274 00:25:13,595 --> 00:25:15,755 Ponoć gdzieś ją ukrył. To prawda? 275 00:25:22,687 --> 00:25:23,937 Było, minęło. 276 00:25:27,776 --> 00:25:30,146 Prawda. Było, minęło. 277 00:25:44,459 --> 00:25:46,379 - Wszystko w porządku? - Cholera. 278 00:25:48,213 --> 00:25:50,263 - Pokaż to. - Nic mi nie jest. 279 00:25:50,340 --> 00:25:52,130 - Tylko spojrzę. - Nie! 280 00:25:52,217 --> 00:25:53,717 Przecież tylko obejrzę. 281 00:25:53,802 --> 00:25:55,972 - Zostaw mnie. - Daj spokój. 282 00:25:56,054 --> 00:25:56,934 Odejdź! 283 00:25:57,013 --> 00:25:58,473 Zamknij się, kurwa. 284 00:25:59,266 --> 00:26:02,556 O do kurwy nędzy. Pierdolony… 285 00:26:04,896 --> 00:26:07,726 Chcesz tego? Śmiało, koleś. 286 00:26:13,446 --> 00:26:14,736 Kurwa! 287 00:26:16,199 --> 00:26:17,409 Ty skur… 288 00:26:24,916 --> 00:26:26,206 I co? 289 00:26:32,924 --> 00:26:37,894 WYMIANA 290 00:26:45,729 --> 00:26:47,229 Kurwa. 291 00:26:47,314 --> 00:26:49,524 Hej, wstawaj. Szybko. 292 00:26:49,608 --> 00:26:50,898 - Hej! - Co jest? 293 00:26:56,781 --> 00:26:57,951 Cholera. 294 00:27:05,540 --> 00:27:07,330 Kurwa. Słyszałeś? 295 00:27:10,712 --> 00:27:11,552 Kurwa. 296 00:27:13,131 --> 00:27:16,681 Gdybyś wtedy ustrzelił tego dupka, teraz nie byłoby problemu. 297 00:27:16,760 --> 00:27:18,680 - Możliwe. - Śledzi nas? 298 00:27:18,762 --> 00:27:23,432 Kto wie? Ale jeśli to Ponury Żniwiarz, to już dwa razy się mu wywinąłem. 299 00:27:23,516 --> 00:27:26,386 Co prawda w tym samym czasie, ale liczę te razy osobno. 300 00:27:26,478 --> 00:27:28,978 Jeśli to ten dupek na koniu, 301 00:27:29,064 --> 00:27:31,904 to władujemy mu kulkę w łeb i odjedziemy. 302 00:27:32,692 --> 00:27:34,492 - Co ty na to? - Trzeba ruszać. 303 00:27:35,195 --> 00:27:37,405 Tak, ale pada i jest zimno! 304 00:27:37,489 --> 00:27:40,489 Wolisz tu zostać i czekać, aż to coś pożre ci twarz? 305 00:27:40,992 --> 00:27:43,412 - Masz rację. Weź ten plecak. - Dobra. 306 00:27:43,495 --> 00:27:46,825 A tak przy okazji, to skopałem ci tyłek. Chodź. 307 00:27:47,499 --> 00:27:48,629 - Kurwa. - Idziemy! 308 00:27:51,920 --> 00:27:55,800 Zaczekajmy tutaj. Może deszcz nieco zelżeje. 309 00:27:57,884 --> 00:27:58,804 Kurwa. 310 00:28:04,516 --> 00:28:05,846 Mam pytanie. 311 00:28:09,270 --> 00:28:10,310 Jak z tobą źle? 312 00:28:14,192 --> 00:28:17,282 To tylko rana postrzałowa. Przeszła na wylot. 313 00:28:18,655 --> 00:28:22,445 Gdyby trafiła w coś ważnego, już dawno bym nie żył. 314 00:28:24,494 --> 00:28:28,504 Mam ci wierzyć na słowo, skoro nie zdradziłeś, jak się nazywasz? 315 00:28:36,131 --> 00:28:37,091 Kurwa! 316 00:28:38,049 --> 00:28:39,509 Jest zainfekowana. 317 00:28:40,343 --> 00:28:41,183 Tak. 318 00:28:42,637 --> 00:28:44,597 Nie jest źle, ale wdała się infekcja. 319 00:28:46,057 --> 00:28:48,177 Jutro zrobię napar z igieł sosnowych 320 00:28:48,268 --> 00:28:50,058 i obłożymy ranę żywicą. 321 00:28:50,770 --> 00:28:53,150 Ma właściwości antyseptyczne. 322 00:28:55,233 --> 00:28:56,943 Kierujemy się do domku. 323 00:28:57,819 --> 00:28:59,069 Nad górskim jeziorem. 324 00:29:00,947 --> 00:29:02,567 Jest tam dość jedzenia, 325 00:29:02,657 --> 00:29:04,737 żeby przetrwać przynajmniej rok. 326 00:29:06,619 --> 00:29:08,959 - A woda i broń? - Woda jest w jeziorze. 327 00:29:10,290 --> 00:29:14,000 Do tego dwa karabiny, dwie strzelby, sporo amunicji 328 00:29:14,085 --> 00:29:18,205 i wszystko, co potrzebne do wyrobu własnych naboi. 329 00:29:18,298 --> 00:29:21,628 Nieźle. Skąd wiesz o tym domu? 330 00:29:24,512 --> 00:29:25,392 Jest mój. 331 00:29:26,681 --> 00:29:29,521 Jakiś czas temu dobrze go zaopatrzyłem. 332 00:29:30,477 --> 00:29:32,187 Miałem przeczucie. 333 00:29:32,979 --> 00:29:34,809 Chyba można tak to nazwać. 334 00:29:35,315 --> 00:29:37,935 Owszem. Cholera. 335 00:29:40,320 --> 00:29:41,200 Hej. 336 00:29:42,113 --> 00:29:45,873 Pamiętasz ten sklep na Szóstej? 337 00:29:47,035 --> 00:29:48,405 Jak on się nazywał? 338 00:29:48,912 --> 00:29:50,042 Który? Johnson‘s? 339 00:29:50,121 --> 00:29:52,831 Tak, Johnson‘s Dairy. 340 00:29:53,833 --> 00:29:57,383 Kupowałem tam ogromne lody na patyku. 341 00:29:57,462 --> 00:30:00,972 Za 75 centów. Wszystkie dzieciaki w dzielnicy je znały. 342 00:30:01,841 --> 00:30:04,761 A pamiętasz tę kanapkę, którą człowiek się paćkał? 343 00:30:04,844 --> 00:30:07,684 - Megamięsna… - Z podwójnym sosem! 344 00:30:08,431 --> 00:30:10,771 Jasne. Często ją kupowałem. 345 00:30:12,477 --> 00:30:15,057 Do tego lemoniada z truskawkami. 346 00:30:15,146 --> 00:30:16,766 Wzmacniałem ją wódką. 347 00:30:17,565 --> 00:30:19,775 Nazywałem to koktajlem Braithwaite‘a. 348 00:30:21,986 --> 00:30:22,896 Kurwa. 349 00:30:23,571 --> 00:30:26,621 Po Megamięsnej i koktajlu Braithwaite‘a 350 00:30:27,116 --> 00:30:29,156 poczułbym się teraz jak król. 351 00:30:29,244 --> 00:30:32,004 Tak. Ja też. 352 00:30:33,623 --> 00:30:36,383 - Deszcz chyba nieco słabnie. - Tak. 353 00:30:38,169 --> 00:30:39,129 A to co? 354 00:30:41,172 --> 00:30:44,382 - Co to, kurwa, jest? - Tu jest drugi! 355 00:30:46,594 --> 00:30:48,644 Lepiej stąd spadajmy. 356 00:30:49,430 --> 00:30:51,350 To jakieś bzdury białasów. 357 00:30:51,432 --> 00:30:54,812 Znam to z filmu. Chodź i zabierz plecak! 358 00:31:06,614 --> 00:31:07,824 To tam. 359 00:31:17,041 --> 00:31:18,331 Kto cię postrzelił? 360 00:31:18,418 --> 00:31:19,588 Nie znam go. 361 00:31:19,669 --> 00:31:22,169 Ale to nie ma teraz znaczenia. 362 00:31:24,299 --> 00:31:25,719 A jakbyś go teraz zobaczył? 363 00:31:26,217 --> 00:31:27,637 Strzeliłbym mu w łeb! 364 00:31:29,304 --> 00:31:30,644 Czyli to ma znaczenie. 365 00:31:32,473 --> 00:31:34,183 Bez ciebie to się nie dokona. 366 00:31:35,435 --> 00:31:36,765 Mówisz o wybaczeniu? 367 00:31:37,478 --> 00:31:38,688 Coś w tym rodzaju. 368 00:31:40,857 --> 00:31:42,187 Nie jestem Jezusem. 369 00:31:43,234 --> 00:31:45,244 Ale nie myślę tylko o zemście. 370 00:31:46,988 --> 00:31:49,818 Jednak jeśli znów go spotkam, jeden z nas zginie. 371 00:31:51,492 --> 00:31:53,582 To jest dla ciebie sprawiedliwość? 372 00:31:53,661 --> 00:31:55,621 Nie, to karma, skurwielu! 373 00:31:58,541 --> 00:32:00,591 A gdyby teraz do ciebie podszedł? 374 00:32:02,003 --> 00:32:04,923 Podszedł, spojrzał ci prosto w oczy 375 00:32:05,965 --> 00:32:08,835 i powiedział: „Pieprzyć to. Było, minęło”. 376 00:32:13,556 --> 00:32:15,636 Kto wie, jak to by się potoczyło? 377 00:32:24,275 --> 00:32:27,395 Wszyscy mamy swoje porachunki. 378 00:32:28,738 --> 00:32:30,318 Po co teraz się rozliczać? 379 00:32:37,705 --> 00:32:40,625 Nigdy nie jeździłem na koniu. 380 00:32:41,250 --> 00:32:42,090 A ty? 381 00:32:43,086 --> 00:32:43,916 Też nie. 382 00:32:47,423 --> 00:32:49,553 Kiedy leżałem na podłodze 383 00:32:51,052 --> 00:32:52,642 z dwoma kulkami w plecach, 384 00:32:54,722 --> 00:32:56,642 właśnie o tym myślałem. 385 00:32:58,977 --> 00:33:00,897 Że nigdy nie jeździłem na koniu. 386 00:33:03,147 --> 00:33:05,647 Nie wiem dlaczego, bo nawet nie lubię koni. 387 00:33:07,068 --> 00:33:08,488 A dziś rano… 388 00:33:10,738 --> 00:33:12,238 gdy zbliżała się śmierć, 389 00:33:12,991 --> 00:33:14,621 ta myśl wróciła. 390 00:33:16,828 --> 00:33:18,578 Że nigdy nie jeździłem na koniu. 391 00:33:25,753 --> 00:33:28,053 Ładnie wyglądają w biegu. 392 00:33:28,631 --> 00:33:29,551 Prawda? 393 00:33:30,883 --> 00:33:31,723 Kurwa. 394 00:33:32,927 --> 00:33:34,427 - Słyszałeś? - Tak. 395 00:33:38,349 --> 00:33:39,179 Kurwa. 396 00:33:40,643 --> 00:33:42,103 Kurwa, zbliżają się! 397 00:33:42,186 --> 00:33:43,016 Chodź! 398 00:34:02,165 --> 00:34:03,205 Następny! 399 00:34:08,838 --> 00:34:10,418 Chodź! 400 00:34:29,984 --> 00:34:31,614 Zostaw mnie! 401 00:34:32,320 --> 00:34:34,030 Puszczaj! 402 00:34:40,661 --> 00:34:41,911 Kurwa, moja spluwa! 403 00:35:00,264 --> 00:35:01,314 Weź krzesło! 404 00:35:03,434 --> 00:35:04,694 Szybciej! 405 00:35:19,784 --> 00:35:21,084 Kurwa. 406 00:35:32,880 --> 00:35:33,880 Jesteś cały? 407 00:35:34,966 --> 00:35:36,336 Muszę być. 408 00:35:42,515 --> 00:35:43,345 Masz. 409 00:35:44,350 --> 00:35:45,230 Dzięki. 410 00:35:55,153 --> 00:35:57,033 Co do cholery? 411 00:36:03,619 --> 00:36:05,079 Co to, kurwa, jest? 412 00:36:05,163 --> 00:36:06,753 A MY GO CZCILIŚMY 413 00:36:06,831 --> 00:36:07,961 Nie wiem. 414 00:36:16,591 --> 00:36:21,221 WZNIESIEMY SIĘ KU NIEBIOSOM 415 00:36:21,304 --> 00:36:22,224 Hej. 416 00:36:23,514 --> 00:36:24,354 Patrz. 417 00:36:35,860 --> 00:36:37,280 Cholera. 418 00:37:14,273 --> 00:37:16,193 Ale smród! 419 00:37:43,052 --> 00:37:43,932 Udało wam się. 420 00:37:50,309 --> 00:37:51,309 Tak. 421 00:37:52,478 --> 00:37:53,728 Już tu jesteśmy. 422 00:37:57,275 --> 00:37:58,225 Zatem… 423 00:37:59,986 --> 00:38:01,146 co tu się stało? 424 00:38:03,447 --> 00:38:06,777 Byłeś ostatni, ale nie potrafiłeś się zastrzelić? 425 00:38:17,253 --> 00:38:21,223 Czekałem… na was. 426 00:38:44,780 --> 00:38:45,610 Dziękuję. 427 00:39:01,464 --> 00:39:03,014 Chyba za dużo wypiłem. 428 00:39:04,508 --> 00:39:05,718 Oddychaj przez usta. 429 00:39:06,385 --> 00:39:07,465 Mówiłem ci, 430 00:39:08,763 --> 00:39:11,973 że to jakieś bzdury białasów. 431 00:39:12,725 --> 00:39:13,765 Jestem zmęczony. 432 00:39:17,521 --> 00:39:18,361 Wiem. 433 00:39:22,443 --> 00:39:27,413 MAŁY JAMES 434 00:39:34,955 --> 00:39:35,915 Kurwa. 435 00:39:53,307 --> 00:39:54,557 Albo w lewo, 436 00:39:55,601 --> 00:39:56,601 albo w prawo. 437 00:39:57,728 --> 00:40:01,398 Daj mi chwilę. Spróbuję sobie przypomnieć. 438 00:40:04,318 --> 00:40:05,528 A może prosto? 439 00:40:09,198 --> 00:40:10,488 Nie sądzę. 440 00:40:11,992 --> 00:40:12,832 Nie? 441 00:40:14,495 --> 00:40:15,745 Przypomniałem sobie. 442 00:40:23,629 --> 00:40:25,629 Wiedziałem, że sobie przypomnisz. 443 00:40:30,302 --> 00:40:32,102 Wszystko do mnie wraca. 444 00:40:36,934 --> 00:40:38,734 James Mały robi odstrzały, co? 445 00:40:45,234 --> 00:40:47,074 Zabiłem cię. 446 00:40:49,196 --> 00:40:50,406 Tak myślałeś. 447 00:40:53,075 --> 00:40:54,195 Dwa strzały. 448 00:40:56,537 --> 00:40:58,247 Powinno było wystarczyć. 449 00:40:58,330 --> 00:40:59,210 Cóż, 450 00:41:00,124 --> 00:41:01,294 czasami to za mało. 451 00:41:10,050 --> 00:41:11,640 Pieprzony cud, co? 452 00:41:14,388 --> 00:41:15,348 Tak. 453 00:41:18,893 --> 00:41:20,523 Pieprzony cud. 454 00:41:25,107 --> 00:41:26,357 Nie sądziłem, 455 00:41:27,860 --> 00:41:29,280 że strzelisz mi w plecy, 456 00:41:30,696 --> 00:41:32,066 pijąc lemoniadę. 457 00:41:37,953 --> 00:41:39,623 Ale nie jestem mściwą osobą. 458 00:41:41,957 --> 00:41:44,337 - Nie? - Już nie. 459 00:41:53,552 --> 00:41:55,682 Nie będę kłamał. Myślałem o zemście. 460 00:41:58,516 --> 00:41:59,886 Ale wiesz, jak to jest. 461 00:42:03,479 --> 00:42:04,519 Tak. 462 00:42:07,608 --> 00:42:09,778 - Było, minęło. - Zgadza się. 463 00:42:09,860 --> 00:42:10,900 Było, minęło. 464 00:42:13,239 --> 00:42:14,279 Poza tym… 465 00:42:16,408 --> 00:42:17,788 straciłeś swoją spluwę. 466 00:42:20,454 --> 00:42:21,584 Poważna sprawa, co? 467 00:42:22,998 --> 00:42:23,998 Owszem. 468 00:42:26,335 --> 00:42:28,165 Jakby nie masz wyboru. 469 00:42:28,254 --> 00:42:29,094 Cóż… 470 00:42:31,173 --> 00:42:32,763 zawsze mamy jakiś wybór. 471 00:42:36,095 --> 00:42:38,845 Ten dobry albo te pozostałe. 472 00:42:42,059 --> 00:42:43,689 Ale to już za nami, prawda? 473 00:42:47,815 --> 00:42:48,975 Teraz jest inaczej. 474 00:42:52,861 --> 00:42:53,701 Tak? 475 00:43:00,995 --> 00:43:02,995 Zawsze byłeś zabawnym skurwielem. 476 00:43:21,473 --> 00:43:24,023 A ty za dużo gadałeś. 477 00:43:27,605 --> 00:43:29,225 Tak mówią. 478 00:43:37,197 --> 00:43:38,947 Ładnie wyglądają w biegu. 479 00:46:36,543 --> 00:46:41,473 Napisy: Wojciech Matyszkiewicz