1
00:00:07,048 --> 00:00:08,675
{\an8}GRATULACJE, COLLIN:
ŁOBUZ ROKU!
2
00:00:08,758 --> 00:00:10,427
Bradd i kosmici będą walczyć.
3
00:00:10,510 --> 00:00:11,344
SKURWYTRACKER
4
00:00:11,428 --> 00:00:13,596
Masz niewyparzoną gębę. Uważaj, co mówisz.
5
00:00:13,680 --> 00:00:15,557
Co z tym zrobisz, kosmiczna mendo?
6
00:00:15,640 --> 00:00:18,018
Masz szczęście,
że oddychasz w tej atmosferze.
7
00:00:18,101 --> 00:00:19,936
Zagubieni w kosmosie, co za gnojki.
8
00:00:20,020 --> 00:00:20,854
{\an8}KSIĘŻNICZKA MONSTER TRUCK
9
00:00:20,937 --> 00:00:22,313
To ty jesteś zagubiony!
10
00:00:22,397 --> 00:00:24,024
Nienawidzę cię. Jesteś zgniłe jajo!
11
00:00:24,107 --> 00:00:27,861
Nie chcę, żeby jakieś dziwolągi
szwendały się po szkołach
12
00:00:27,944 --> 00:00:29,863
i zamieniały ludzi w popiół.
13
00:00:29,946 --> 00:00:30,989
ZAJETRUCKI!
14
00:00:31,364 --> 00:00:33,825
- Odwołaj to.
- Już tego nie robimy.
15
00:00:33,908 --> 00:00:35,243
I co zrobisz, gówniarzu?
16
00:00:35,326 --> 00:00:37,078
Załatwię cię na cacy!
17
00:00:40,915 --> 00:00:44,210
Przestańcie się bić,
robicie kreskówkową chmurę pyłu!
18
00:00:45,128 --> 00:00:47,839
Boże, moja alergia.
Niech ktoś przyniesie mój EpiPen.
19
00:00:47,922 --> 00:00:51,217
Nie mogę umrzeć.
Zostało mi tylko 35 lat do emerytury.
20
00:00:53,636 --> 00:00:58,600
Planeta Shlorp była rajem,
dopóki nie uderzyła w nią asteroida.
21
00:00:58,683 --> 00:01:00,560
Stu dorosłych z replikantami
22
00:01:00,643 --> 00:01:03,563
otrzymało Pupę i uciekło w kosmos,
23
00:01:03,646 --> 00:01:05,940
poszukując domu
na niezamieszkałych planetach.
24
00:01:06,024 --> 00:01:09,152
My rozbiliśmy się na Ziemi,
która jest już przeludniona.
25
00:01:09,277 --> 00:01:11,237
{\an8}Tak. To mówię ja.
26
00:01:11,321 --> 00:01:12,363
{\an8}Ten z Pupą.
27
00:01:12,447 --> 00:01:14,157
{\an8}Jestem Korvo. To mój program.
28
00:01:14,240 --> 00:01:16,576
{\an8}Psia mać, upuściłem Pupę. To niedorzeczne.
29
00:01:16,659 --> 00:01:18,453
{\an8}Nienawidzę Ziemi. Jest okropna.
30
00:01:18,536 --> 00:01:20,038
{\an8}Ludzie są głupi, nie kumam ich.
31
00:01:20,121 --> 00:01:22,165
{\an8}Dlaczego ludzie biegają bez powodu?
32
00:01:22,248 --> 00:01:25,001
{\an8}Powinni oszczędzać energię na wypadek,
gdyby gonił ich uchodźca.
33
00:01:25,085 --> 00:01:28,171
{\an8}Powinni się nie ruszać
i magazynować kalorie,
34
00:01:28,254 --> 00:01:29,631
{\an8}zanim pojawią się uchodźcy.
35
00:01:29,714 --> 00:01:32,759
SPOZA UKŁADU
36
00:01:37,013 --> 00:01:38,181
I gotowe!
37
00:01:38,264 --> 00:01:40,350
Mój język miłości to dawanie prezentów,
38
00:01:40,433 --> 00:01:42,602
fizyczna czułość
i piosenki z seriali z lat 80.
39
00:01:42,685 --> 00:01:44,562
Twoim jest JavaScript.
40
00:01:44,646 --> 00:01:46,648
{\an8}Mówię wszystkim, że jestem Hufflepuffem.
41
00:01:46,731 --> 00:01:49,192
{\an8}Nie wszystkie quizy kończą się
domami z Harry'ego Pottera.
42
00:01:49,275 --> 00:01:50,235
{\an8}A powinny.
43
00:01:53,488 --> 00:01:55,740
{\an8}- Terry, Korvo!
- Co wam się stało?
44
00:01:55,824 --> 00:01:59,327
Wdaliśmy się w bójkę w szkole.
45
00:01:59,410 --> 00:02:01,579
Łobuz o imieniu Bradd przez dwa „d”
46
00:02:01,663 --> 00:02:04,791
podwójnie złoił nam dupy.
47
00:02:04,874 --> 00:02:06,501
{\an8}Co wam mówiłem o bójkach?
48
00:02:06,584 --> 00:02:08,795
{\an8}Shlorpianie nie biorą udziału
w walkach z ludźmi.
49
00:02:08,878 --> 00:02:10,922
{\an8}Jesteśmy hiperinteligentnymi
formami życia.
50
00:02:11,005 --> 00:02:12,090
{\an8}Nie stosujemy przemocy.
51
00:02:12,173 --> 00:02:15,468
Próbowaliśmy go zignorować,
ale powiedział, że kosmici są frajerami,
52
00:02:15,552 --> 00:02:17,929
że jego tata może cię pobić,
i nazwał mnie mendą.
53
00:02:18,012 --> 00:02:20,223
Nie obchodzi mnie, co powiedział.
Nie pozwól mu...
54
00:02:20,306 --> 00:02:21,349
Co powiedział?
55
00:02:21,432 --> 00:02:22,976
- Że kosmici są frajerami.
- Potem.
56
00:02:23,059 --> 00:02:25,603
- Nazwał mnie mendą.
- To mi nie wadzi. To trzecie.
57
00:02:25,687 --> 00:02:27,105
Że jego ojciec może cię pobić.
58
00:02:27,188 --> 00:02:29,732
Proszę was, to podstawy szydery.
Kogo to obchodzi?
59
00:02:29,816 --> 00:02:33,236
W mordę! Nikt nie może myśleć,
że jakiś nędzny człowiek może mnie pobić.
60
00:02:33,319 --> 00:02:35,280
Jestem Korvo, pieprzony kosmita.
61
00:02:35,363 --> 00:02:37,448
Ćwiczyłeś to?
Kogo obchodzi, co gada dzieciak?
62
00:02:37,532 --> 00:02:39,075
{\an8}Jest plamą spermy.
63
00:02:39,159 --> 00:02:41,494
{\an8}Mnie obchodzi.
Wciągnął w to mnie i swojego tatę.
64
00:02:41,578 --> 00:02:44,414
{\an8}Honor tej rodziny,
tego zespołu i całej misji
65
00:02:44,497 --> 00:02:46,082
{\an8}- wisi na włosku.
- Czekaj.
66
00:02:46,166 --> 00:02:48,835
{\an8}Bradd mówi, że jego tata
mógłby pobić jakiegoś tatę u nas.
67
00:02:48,918 --> 00:02:51,379
{\an8}A może mówił o mnie? Też jestem tatą.
68
00:02:57,760 --> 00:03:00,430
{\an8}Macie rację.
Bardziej ze mnie ciacho niż tato.
69
00:03:00,513 --> 00:03:02,891
{\an8}Dobre to było, Terry. Potrzebowałem tego.
70
00:03:02,974 --> 00:03:05,143
Dodałeś mi energii, by skopać komuś tyłek.
71
00:03:05,226 --> 00:03:06,686
Ruszam skrzywdzić nieznajomego.
72
00:03:06,769 --> 00:03:09,981
Jeśli skopiesz mu tyłek promieniówką,
tylko pogorszysz sprawę.
73
00:03:10,064 --> 00:03:11,941
Powiedział, że zawsze tak robimy.
74
00:03:12,025 --> 00:03:15,486
Proszę cię. Pokonam tatę Bradda
bez shlorpiańskiej technologii.
75
00:03:15,570 --> 00:03:18,489
Mam tu całe sci i fi, którego potrzebuję.
76
00:03:20,033 --> 00:03:21,910
{\an8}Ależ z niego Hufflepuff.
77
00:03:26,748 --> 00:03:28,583
To trzecia ulubiona świecąca kula Korvo.
78
00:03:28,666 --> 00:03:30,585
Jest napędzana czymś bardzo destrukcyjnym.
79
00:03:30,668 --> 00:03:32,545
Używa jej do rolowania na plecach.
80
00:03:35,298 --> 00:03:37,884
Przechodzicie w tryb niegrzeczności?
Rzuć to.
81
00:03:37,967 --> 00:03:39,344
Rzuć to.
82
00:03:41,221 --> 00:03:42,430
{\an8}Powiedziałem, rzuć to!
83
00:03:43,598 --> 00:03:46,768
{\an8}Pupa, nie! Rzuć tę kulę!
84
00:03:51,147 --> 00:03:53,024
{\an8}- W czym mogę pomóc?
- Jesteś tatą Bradda?
85
00:03:53,149 --> 00:03:55,693
{\an8}- Jestem kosmitą Korvo.
- Słyszałem o tobie.
86
00:03:55,777 --> 00:03:59,781
{\an8}Podobno twój synuś powiedział
moim replikantom, że mógłbyś mnie pobić.
87
00:03:59,906 --> 00:04:01,908
{\an8}Muszę dać ci nauczkę.
88
00:04:02,075 --> 00:04:04,077
Jesteś strasznie agresywny.
89
00:04:04,202 --> 00:04:05,662
Nie ewoluowałem na Ziemi.
90
00:04:05,745 --> 00:04:08,289
Mam siłę, której nie jesteś
w stanie sobie wyobrazić.
91
00:04:08,373 --> 00:04:09,791
Nie możesz wypisywać czeków,
92
00:04:09,874 --> 00:04:12,085
których nie dasz rady spieniężyć,
mały gnojku.
93
00:04:12,168 --> 00:04:13,836
Nie nazywaj mnie małym gnojkiem.
94
00:04:13,920 --> 00:04:16,339
Wybacz, jesteś dużym gnojkiem.
95
00:04:17,382 --> 00:04:19,175
Nie łap mnie za pięść w połowie zamachu.
96
00:04:37,151 --> 00:04:38,152
Niech to szlag!
97
00:04:40,280 --> 00:04:41,281
Boże!
98
00:04:41,364 --> 00:04:45,410
Myślisz, że przeciągniesz swój paskudny
pobity tyłek przez mój statek
99
00:04:45,493 --> 00:04:47,787
i nie powiesz mi, kto cię tak załatwił?
100
00:04:48,037 --> 00:04:51,207
Wpadłem na Świętych z Bostonu
i walnęli mi znienacka.
101
00:04:59,090 --> 00:05:00,883
Nie było żadnych Świętych z Bostonu.
102
00:05:00,967 --> 00:05:04,178
Replikanci powiedzieli mi
o twojej głupiej kłótni z tatą Bradda.
103
00:05:04,262 --> 00:05:06,389
Cieszę się, że wyrzuciłeś to z siebie.
104
00:05:06,472 --> 00:05:10,476
Jeszcze tego z siebie nie wyrzuciłem,
ale coś jest nie tak.
105
00:05:10,560 --> 00:05:12,145
Tak, twoje głupie ego.
106
00:05:12,228 --> 00:05:13,896
Nie powinien mnie skrzywdzić człowiek,
107
00:05:13,980 --> 00:05:16,649
który nawet nie doświadczył
technologicznej osobliwości.
108
00:05:16,733 --> 00:05:17,650
To nie ma sensu.
109
00:05:17,734 --> 00:05:20,028
Pozwalasz, by duma wzięła nad tobą górę.
110
00:05:20,111 --> 00:05:24,157
Jak w Dumie i uprzedzeniu, i zombie,
zanim pojawiły się zombie.
111
00:05:24,240 --> 00:05:27,035
Jaka duma? Tu chodzi o moje
poczucie własnej wartości.
112
00:05:27,118 --> 00:05:29,370
Gdybym miała oczy,
przewracałabym teraz nimi.
113
00:05:29,454 --> 00:05:32,957
Naraził moją pozycję lidera
i świętość misji.
114
00:05:33,041 --> 00:05:34,876
Muszę mu teraz
zrobić z dupy jesień sci-fi.
115
00:05:35,001 --> 00:05:37,253
Aisha, przygotuj mi shlorpiańskie
mięśnio-tini.
116
00:05:37,337 --> 00:05:40,214
Dobra, ale nikt nie wierzy,
że chodzi o misję.
117
00:05:42,175 --> 00:05:45,094
Używanie nauki do małostkowych zwycięstw
nigdy nie kończy się źle.
118
00:05:46,554 --> 00:05:49,807
Twój złowieszczy śmiech
jest strasznie chujowy.
119
00:06:36,479 --> 00:06:38,314
GAZETY
120
00:06:38,398 --> 00:06:39,399
PŁATNOŚĆ WYŁĄCZNIE GOTÓWKĄ!
121
00:06:41,984 --> 00:06:44,070
SKLEP Z MODĄ
WIĘCEJ MODY
122
00:06:44,904 --> 00:06:46,364
{\an8}FUTRZANE KAPELUSZE: DOPROWADŹ JĄ DO SZAŁU!
MISIE POLARNE: PYSZNE
123
00:06:47,990 --> 00:06:49,033
SZUKAM CELU
124
00:06:49,117 --> 00:06:50,159
CEL NAMIERZONY
125
00:07:03,297 --> 00:07:04,632
BUM!
126
00:07:13,516 --> 00:07:14,434
Rzuć to!
127
00:07:17,478 --> 00:07:18,479
BUBBLE TEA
128
00:07:26,779 --> 00:07:27,989
O Boże!
129
00:07:29,949 --> 00:07:30,992
Rzuć to!
130
00:08:24,253 --> 00:08:25,171
18°C - 37°C
131
00:08:32,637 --> 00:08:33,846
93°C
132
00:08:58,496 --> 00:09:00,498
PIŁA MNIE UBAWIŁA
133
00:09:13,928 --> 00:09:16,389
Rzuć to! Proszę!
134
00:09:18,391 --> 00:09:20,434
- Nie skacz.
- Masz po co żyć.
135
00:09:20,518 --> 00:09:21,435
SŁUŻBY RATOWNICZE
136
00:09:23,604 --> 00:09:24,522
Nie!
137
00:09:28,317 --> 00:09:29,860
Rzuć to.
138
00:09:32,863 --> 00:09:35,783
Co mam teraz robić?
To miał być mój cały wieczór.
139
00:09:35,866 --> 00:09:37,785
W mieście jest rajd Monster Trucków.
140
00:09:37,868 --> 00:09:41,330
Dobrze, ale tylko dlatego,
że już ujawniłam, że nie mam nic innego.
141
00:09:50,214 --> 00:09:53,551
40 LAT TEMU
DOM TATY TATY BRADDA
142
00:10:11,527 --> 00:10:13,070
TATA BRADDA, GDY BYŁ NIEMOWLAKIEM
143
00:10:33,132 --> 00:10:35,051
TERAŹNIEJSZOŚĆ
144
00:10:58,282 --> 00:10:59,200
Rzuć to!
145
00:11:01,077 --> 00:11:03,037
GNOJKO-NAPROWADZALNE NABOJE
146
00:11:22,640 --> 00:11:23,557
KUŹWA
147
00:11:23,641 --> 00:11:24,684
BACH!
148
00:12:01,429 --> 00:12:03,180
TRZUSTKA: 500 NANOMETRÓW STĄD
TORPEDY: UZBROJONE
149
00:12:03,973 --> 00:12:05,391
AKTYWOWAĆ TORPEDY
150
00:12:26,829 --> 00:12:27,997
Rzuć to!
151
00:12:35,755 --> 00:12:36,672
Rzuć to!
152
00:12:37,381 --> 00:12:40,009
Chwila. Do kogo mówisz?
153
00:12:40,092 --> 00:12:41,260
Pupie.
154
00:12:41,343 --> 00:12:44,555
- Komu?
- Cholernemu superkomputerowi za wami.
155
00:12:44,680 --> 00:12:47,391
A nie moglibyśmy
wszyscy tego rzucić? Proszę.
156
00:12:47,475 --> 00:12:49,852
On ma rację. Jesteście moimi ziomkami.
157
00:12:49,935 --> 00:12:53,647
Mówiłem poważnie,
że uwielbiam nasze akcje.
158
00:12:53,773 --> 00:12:55,065
Kocham wam, chłopaki.
159
00:12:55,191 --> 00:12:58,068
Porzućmy ten skok i jedźmy
na ten rajd Monster Trucków,
160
00:12:58,152 --> 00:13:00,029
jak za dawnych czasów.
161
00:13:00,112 --> 00:13:01,363
Chodźcie wszyscy.
162
00:13:02,615 --> 00:13:03,699
Rzuć to!
163
00:13:54,667 --> 00:13:56,961
Teraz naprawdę spieprzyłeś sprawę,
tato Bradda.
164
00:14:04,844 --> 00:14:06,387
Proszę, proszę.
165
00:14:06,470 --> 00:14:08,681
Wygląda na to, że role się odwróciły.
166
00:14:08,764 --> 00:14:10,182
Jesteś teraz w moim domu.
167
00:14:10,266 --> 00:14:12,852
- Ta wyrównana walka o...
- Wyrównana walka?
168
00:14:12,935 --> 00:14:15,271
Jesteśmy wojownikami
chcącymi przełamać impas.
169
00:14:15,354 --> 00:14:18,440
Nie próbuj mnie zmylić,
tato Bradda, a może raczej
170
00:14:18,524 --> 00:14:19,608
Evgeni?
171
00:14:19,692 --> 00:14:21,235
Skąd znasz moje prawdziwe imię?
172
00:14:21,735 --> 00:14:23,571
Wiem o tobie tyle...
173
00:14:23,654 --> 00:14:25,739
Na przykład boisz się pożarcia przez orkę!
174
00:14:27,324 --> 00:14:29,535
Myślałeś, że twoja tożsamość jest fortecą,
175
00:14:29,618 --> 00:14:31,203
ale w murach były pęknięcia.
176
00:14:31,328 --> 00:14:35,249
Gdy zaczęła się ta walka
dwóch równie niezniszczalnych wojowników,
177
00:14:35,332 --> 00:14:37,918
zacząłem zbierać o tobie informacje.
178
00:14:38,002 --> 00:14:41,255
Na początku myślałem,
że jesteś nudnym podmiejskim tatą,
179
00:14:41,338 --> 00:14:44,592
więc nie rozumiałem, jak możesz ze mną
walczyć do remisu tyle razy.
180
00:14:44,675 --> 00:14:46,260
Nie pamiętam, żeby był remis.
181
00:14:46,343 --> 00:14:48,220
Jako kosmita żyjący na Ziemi,
182
00:14:48,304 --> 00:14:50,931
moje przetrwanie wymaga,
żebym pił kwartę szczyn dziennie,
183
00:14:51,015 --> 00:14:53,893
dobrze wyglądał w crop topie,
ale głównie, bym był spostrzegawczy.
184
00:14:53,976 --> 00:14:54,810
AKTYWACJA BOMBY
185
00:14:54,894 --> 00:14:55,769
Gdy walczyliśmy,
186
00:14:56,145 --> 00:14:58,105
miałem oczy otwarte.
187
00:14:58,814 --> 00:15:00,274
Wiedziałem, że coś jest nie tak,
188
00:15:00,357 --> 00:15:02,484
gdy zobaczyłem twój obraz nad kominkiem.
189
00:15:02,568 --> 00:15:04,820
Jego basicowość mnie nie zaślepiła.
190
00:15:04,904 --> 00:15:07,072
Las na obrazie był w Nowej Szkocji,
191
00:15:07,156 --> 00:15:11,577
znanej jako jedno z najlepszych miejsc
do wychowania Hanny, jak z filmu Hanna.
192
00:15:11,660 --> 00:15:15,581
Słodki Evgeni był szkolony
w sztuce walki przez ojca,
193
00:15:15,664 --> 00:15:16,832
zupełnie jak Hanna.
194
00:15:16,916 --> 00:15:18,918
Tata przeniósł mnie do lasu,
gdy byłem dzieckiem,
195
00:15:19,001 --> 00:15:21,086
jak podróżnik w czasie
próbował mnie zabić.
196
00:15:21,754 --> 00:15:23,631
Mój tata skopał mu tyłek.
197
00:15:23,714 --> 00:15:25,549
Nieprawda. Zakończyło się remisem.
198
00:15:26,216 --> 00:15:28,510
Zbudowałeś roboty bojowe,
które wyglądają jak mój syn?
199
00:15:28,594 --> 00:15:29,762
To popieprzone.
200
00:15:29,845 --> 00:15:30,804
To nie ma znaczenia.
201
00:15:30,888 --> 00:15:33,098
Od samego początku byliśmy połączeni.
202
00:15:33,182 --> 00:15:35,726
Niepowstrzymana siła
kontra nieruchomy obiekt.
203
00:15:35,809 --> 00:15:36,894
Równoważymy się nawzajem.
204
00:15:36,977 --> 00:15:39,521
Nie pamiętam żadnej równowagi,
gdy dawałem ci wciry.
205
00:15:39,605 --> 00:15:42,733
Może zauważyłeś, jak mijam cię
na mojej codziennej trasie rolkowej.
206
00:15:42,816 --> 00:15:46,028
Literatura, którą czytałeś przy kiosku,
wzbudziła moje zainteresowanie.
207
00:15:46,111 --> 00:15:48,656
Jak próbowałeś mnie zabić,
a chuj z tego wyszło?
208
00:15:48,739 --> 00:15:49,865
Nieprawda. Zamknij się!
209
00:15:49,949 --> 00:15:52,034
Moja zaostrzona dedukcja uświadomiła mi,
210
00:15:52,117 --> 00:15:55,746
że twoje pochodzenie jest bardziej
skomplikowane, niż się spodziewałem.
211
00:15:55,829 --> 00:15:57,456
{\an8}Później szkolili cię w Rosji.
212
00:15:57,539 --> 00:16:00,084
{\an8}To przeczucie okazało się prawdą,
gdy do mnie strzelałeś,
213
00:16:00,167 --> 00:16:03,128
jak się pomniejszyłem
i wylądowałem w twojej toalecie.
214
00:16:03,212 --> 00:16:06,382
Dwa strzały w głowę, jeden w serce,
nawet strzelając do sracza.
215
00:16:06,465 --> 00:16:09,176
Chwila. Byłeś w moim ciele i cię wysrałem?
216
00:16:09,259 --> 00:16:10,886
Nie wiedziałem, że byłeś w toalecie.
217
00:16:10,970 --> 00:16:12,846
Dlaczego strzelałeś do własnego gówna?
218
00:16:12,930 --> 00:16:14,348
Żeby rozbić klocka.
219
00:16:14,932 --> 00:16:17,768
Mam tego dość.
Moja przeszłość to nie twój interes.
220
00:16:17,851 --> 00:16:19,311
Nie bez powodu jest tajemnicą.
221
00:16:19,395 --> 00:16:21,230
Mógłbym to tak zostawić, ale nie mogę.
222
00:16:21,313 --> 00:16:25,275
Bo nie jesteś tylko Hanną,
którą później przeszkoliło KGB.
223
00:16:25,359 --> 00:16:28,362
Gdy byłem w tobie,
pobrałem próbkę, której analiza wykazała,
224
00:16:28,445 --> 00:16:31,490
że zostałeś genetycznie zmieniony
w maszynę do zabijania przez Broń Z,
225
00:16:31,573 --> 00:16:34,326
prawnie dopuszczalną wersję Broni X
do celów parodystycznych.
226
00:16:34,410 --> 00:16:37,663
To program kanadyjski,
podobnie jak poutine,
227
00:16:37,746 --> 00:16:39,707
które jadłeś!
228
00:16:40,457 --> 00:16:42,584
Jesteśmy dwiema stronami tej samej monety.
229
00:16:42,668 --> 00:16:45,045
Dwugłowym dildem umiejętności walki.
230
00:16:45,129 --> 00:16:48,257
Mógłbym wejść w cień i być zły jak ty,
ale tego nie zrobię.
231
00:16:48,340 --> 00:16:50,634
- Zaatakowałeś mnie.
- Walczę o sprawiedliwość.
232
00:16:50,718 --> 00:16:52,469
A ty czemu walczysz, Evgeni?
233
00:16:52,553 --> 00:16:54,722
To twoje szkolenie
czy rozwodniona genetyka?
234
00:16:54,805 --> 00:16:56,306
Czy jesteś po prostu dupkiem?
235
00:16:56,390 --> 00:17:00,352
Walczyłem tylko dlatego, że mój syn
wrócił do domu z płaczem i podbitym okiem.
236
00:17:00,436 --> 00:17:02,062
Twoje gówniane dzieciaki go dręczyły.
237
00:17:02,146 --> 00:17:03,856
Powiedział mi, co mu powiedziały.
238
00:17:03,939 --> 00:17:05,983
Że ludzie są głupi, że jest małą mendą
239
00:17:06,066 --> 00:17:08,068
i że ich tata skopie mi tyłek.
240
00:17:11,864 --> 00:17:14,158
Chwila? Na poważnie?
241
00:17:14,241 --> 00:17:15,075
Tak.
242
00:17:15,159 --> 00:17:18,912
Replikanci powiedzieli mi,
że to Bradd ich prześladował.
243
00:17:18,996 --> 00:17:20,748
Też mieli podbite oczy?
244
00:17:20,831 --> 00:17:23,125
Mieli, do cholery!
245
00:17:23,208 --> 00:17:24,835
Nie groziłeś, że skopiesz mi tyłek?
246
00:17:24,918 --> 00:17:27,129
Nie groziłem.
247
00:17:29,590 --> 00:17:31,091
To co jest, kurwa?
248
00:17:33,093 --> 00:17:34,178
Proszę.
249
00:17:34,261 --> 00:17:35,846
Nie mam już siły.
250
00:17:35,929 --> 00:17:38,557
To mój koniec.
251
00:17:38,640 --> 00:17:39,975
Proszę, rzuć to.
252
00:17:40,642 --> 00:17:44,021
Czemu to robisz?
253
00:17:44,104 --> 00:17:45,647
Wyszkoliliśmy cię, żebyś był dobry.
254
00:17:45,731 --> 00:17:48,567
Wyszkoliliśmy cię,
byś reagował na komendę słowną!
255
00:17:50,235 --> 00:17:51,153
Chwila.
256
00:17:51,278 --> 00:17:52,946
To było: „Rzuć to”?
257
00:17:54,823 --> 00:17:55,741
Pupa,
258
00:17:56,867 --> 00:17:57,743
daj?
259
00:18:00,871 --> 00:18:03,665
W porządku! Wyszkoliliśmy cię,
żebyś dawał, a nie rzucał.
260
00:18:04,166 --> 00:18:07,336
I kto teraz jest Hufflepuffem?
Gdzie ta Tiara Przydziału?
261
00:18:07,461 --> 00:18:08,629
Mój Boże.
262
00:18:11,757 --> 00:18:12,674
Rzuć to!
263
00:18:15,219 --> 00:18:17,346
Więc wszystko zmyślili.
264
00:18:17,429 --> 00:18:19,264
Wiedzieli, że odpowiemy
na wezwanie do walki,
265
00:18:19,348 --> 00:18:23,102
my dwaj, przystojni wojownicy
o niezaprzeczalnie równych kompetencjach.
266
00:18:23,185 --> 00:18:24,770
Gadaj zdrów, ale to nieprawda.
267
00:18:24,853 --> 00:18:28,482
Powiedziałem „niezaprzeczalnie”,
to znaczy, że nie możesz zaprzeczyć.
268
00:18:28,565 --> 00:18:31,819
Po prostu nie rozumiem czemu.
Dlaczego zadali sobie trud?
269
00:18:31,902 --> 00:18:35,572
Czekaj. Replikanci pytali cię,
czy mogą iść na rajd Monster Trucków?
270
00:18:35,656 --> 00:18:37,074
Tak, ale im zabroniłem.
271
00:18:37,157 --> 00:18:38,700
Nie mogę popierać Monster Trucków.
272
00:18:38,784 --> 00:18:40,452
Monster to potwór, więc się boję.
273
00:18:40,536 --> 00:18:42,037
Zwykłych aut też nie popieram.
274
00:18:42,663 --> 00:18:44,832
Chwila. Bradd też pytał, czy też może iść?
275
00:18:45,624 --> 00:18:46,667
Chyba nie myślisz...
276
00:18:51,922 --> 00:18:54,883
- Rozbij się!
- Rozwal to gówno!
277
00:18:55,551 --> 00:18:57,177
Spójrz na te szczęśliwe gnojki.
278
00:18:57,261 --> 00:18:58,679
Ciekawe, co cenią sobie bardziej:
279
00:18:58,762 --> 00:19:00,722
ciężarówki czy to,
że uszło im to na sucho.
280
00:19:00,806 --> 00:19:02,641
Jestem z nich dumny, że mnie tak nabrali.
281
00:19:02,724 --> 00:19:04,017
Patrz, jak się bawią.
282
00:19:04,101 --> 00:19:05,978
Tata nigdy nie pozwalał mi się bawić.
283
00:19:06,061 --> 00:19:07,437
Jestem dla syna zbyt surowy.
284
00:19:07,521 --> 00:19:09,940
Też jestem pod wrażeniem
sztuczek moich replikantów.
285
00:19:10,023 --> 00:19:13,277
Nie mówmy im, że to rozgryźliśmy.
Niech myślą, że im się udało.
286
00:19:13,360 --> 00:19:14,611
- Naprawdę?
- Tak.
287
00:19:14,695 --> 00:19:17,322
Zemścimy się podczas ich
wrażliwych nastoletnich lat.
288
00:19:17,406 --> 00:19:18,615
Świetny plan.
289
00:19:18,699 --> 00:19:20,325
Dobrze. Ale żeby było jasne,
290
00:19:20,409 --> 00:19:23,036
nie jesteśmy przyjaciółmi
i nie jesteśmy do siebie podobni.
291
00:19:23,120 --> 00:19:24,037
Dobrze.
292
00:19:25,122 --> 00:19:28,458
Robiłeś sobie kiedyś quiz
z Tiarą Przydziału z Harry'ego Pottera?
293
00:19:28,542 --> 00:19:29,710
Jasne, jestem Hufflepuffem.
294
00:19:30,377 --> 00:19:32,045
- Dlaczego?
- Bez powodu.
295
00:19:32,129 --> 00:19:33,297
Zupełnie bez powodu.
296
00:19:37,551 --> 00:19:39,887
NIENAWIDZĘ PONIEDZIAŁKÓW,
ALE KOCHAM CIĘŻARÓWKI
297
00:19:39,970 --> 00:19:42,181
MONSTER TRUCKI RZĄDZĄ!
298
00:19:42,264 --> 00:19:43,098
Rzuć to!
299
00:19:44,224 --> 00:19:45,058
Rzuć to!
300
00:19:46,768 --> 00:19:47,603
Imprezowa kreskówka Pupy
w Pupy kolorze
301
00:19:47,686 --> 00:19:48,562
Jestem Pupa.
302
00:20:31,855 --> 00:20:33,857
Napisy: Anna Kurzajczyk