1 00:00:07,799 --> 00:00:10,010 To koło historii. 2 00:00:10,886 --> 00:00:13,555 Niekończący się splot przyczyn i skutków. 3 00:00:15,224 --> 00:00:17,935 To naprawdę wyczerpujące. 4 00:00:19,978 --> 00:00:22,022 Tołstoj też tak to widział. 5 00:00:22,606 --> 00:00:26,944 Rozumiał, że to koło może się toczyć dzięki wysiłkom zwykłego człowieka. 6 00:00:27,611 --> 00:00:31,823 Dlatego jego powieść jest taka odkrywcza. On po prostu mówi prawdę. 7 00:00:34,618 --> 00:00:36,578 Bando-kun, co o tym sądzisz? 8 00:00:37,454 --> 00:00:38,539 Zgadzasz się? 9 00:00:43,043 --> 00:00:47,464 Zgadzam się, że Tołstoj próbował podjąć ten temat. 10 00:00:48,131 --> 00:00:54,179 Jednak nie do końca mu to wyszło. 11 00:00:54,763 --> 00:00:57,933 Nakazono-san tego nie dostrzega. 12 00:01:00,143 --> 00:01:01,603 Bohaterowie powieści 13 00:01:01,603 --> 00:01:05,524 są arystokratami albo mają bliskie związki z tym światem. 14 00:01:06,233 --> 00:01:08,110 Brakuje natomiast kalejdoskopu 15 00:01:08,819 --> 00:01:12,114 prawdziwych ludzkich doświadczeń. 16 00:01:12,114 --> 00:01:14,950 Nie perspektywy klasy uprzywilejowanej, 17 00:01:14,950 --> 00:01:16,910 którą wielu tutaj podziela, 18 00:01:16,910 --> 00:01:21,498 ale zamiast tego obrazu świata, 19 00:01:21,498 --> 00:01:24,585 w którym ludzie walczą o przetrwanie. 20 00:01:26,837 --> 00:01:29,631 Tak, temat jest dobry, 21 00:01:29,631 --> 00:01:33,051 ale jego realizacja pozostawia wiele do życzenia. 22 00:01:33,635 --> 00:01:36,930 Moim zdaniem 23 00:01:36,930 --> 00:01:40,976 ta książka jest porażką. 24 00:01:43,896 --> 00:01:45,856 Dobrze powiedziane, Bando-kun. 25 00:01:45,856 --> 00:01:49,234 Po raz kolejny zajrzałeś za fasadę tekstu. 26 00:01:49,860 --> 00:01:51,987 Powinniście brać z niego przykład. 27 00:01:52,696 --> 00:01:56,491 A teraz przejdźmy do rozdziału dziewiątego. 28 00:02:03,165 --> 00:02:05,167 ROK PÓŹNIEJ 29 00:02:08,836 --> 00:02:11,131 TOKIO 1951 30 00:02:17,095 --> 00:02:18,639 Nie możemy tu tego robić. 31 00:02:18,639 --> 00:02:19,890 Ktoś nas zobaczy. 32 00:02:19,890 --> 00:02:22,768 Nie obchodzi mnie to. Niech patrzą. 33 00:02:29,983 --> 00:02:31,610 Ale muszę iść na zajęcia. 34 00:04:05,120 --> 00:04:07,372 NA PODSTAWIE KSIĄŻKI MIN JIN LEE 35 00:04:39,029 --> 00:04:40,322 Szybko, Mozasu. 36 00:04:41,907 --> 00:04:43,909 Patrzcie. 37 00:04:43,909 --> 00:04:45,994 Działa! Udało ci się! 38 00:04:52,334 --> 00:04:54,670 - To pestka. - Łatwizna. 39 00:04:57,631 --> 00:05:00,551 Jeszcze trochę. Dawaj. 40 00:05:19,444 --> 00:05:20,445 O to. 41 00:05:24,867 --> 00:05:28,036 Naprawdę myślałeś, że ci się upiecze? 42 00:05:29,705 --> 00:05:30,706 Goto-san... 43 00:05:32,332 --> 00:05:34,084 Nie spodziewałem się pana. 44 00:05:34,084 --> 00:05:36,295 - Myślałem, że w czwartki... - Cicho! 45 00:05:36,879 --> 00:05:38,046 Słuchaj uważnie. 46 00:05:39,173 --> 00:05:41,884 Bardzo lubię makaron twojej mamy, 47 00:05:43,218 --> 00:05:45,304 więc będę dla ciebie łaskawy. 48 00:05:47,598 --> 00:05:48,640 Chodź ze mną. 49 00:05:51,727 --> 00:05:54,771 Naprawdę to zrobiłeś? Patrz na mnie. 50 00:05:56,190 --> 00:05:57,357 Przepraszam. 51 00:06:01,361 --> 00:06:02,863 Dostanie karę. 52 00:06:02,863 --> 00:06:04,489 Masz moje słowo. 53 00:06:04,489 --> 00:06:06,074 Zapłacimy za szkody. 54 00:06:06,074 --> 00:06:07,534 Chcesz go ukarać? 55 00:06:07,534 --> 00:06:09,161 Na co to się zda? 56 00:06:10,162 --> 00:06:11,330 Co będzie potem? 57 00:06:12,289 --> 00:06:14,291 Będziemy go bardziej pilnować, 58 00:06:14,791 --> 00:06:16,168 żeby się uczył... 59 00:06:16,168 --> 00:06:18,879 Podręczniki są nie dla niego. 60 00:06:22,508 --> 00:06:26,094 Ale musi chodzić do szkoły. 61 00:06:27,346 --> 00:06:29,890 Jaka jest alternatywa? 62 00:06:36,980 --> 00:06:38,941 Niech pracuje dla mnie. 63 00:06:38,941 --> 00:06:40,317 W salonie. 64 00:06:41,485 --> 00:06:43,111 To uczciwa praca. 65 00:06:44,780 --> 00:06:46,990 Tam nie będzie pakować się w kłopoty. 66 00:06:46,990 --> 00:06:48,659 Już ja tego dopilnuję. 67 00:06:50,285 --> 00:06:52,246 Jest za młody. 68 00:06:52,246 --> 00:06:55,207 Nie słuchasz mnie, Bando-san. 69 00:06:56,166 --> 00:06:57,751 Nie jest swoim bratem. 70 00:07:32,369 --> 00:07:35,706 ZAWIADOMIENIE O SPŁACIE POŻYCZKI 71 00:07:35,706 --> 00:07:41,003 Dostałem zawiadomienie, że moja pożyczka została spłacona. 72 00:07:41,545 --> 00:07:43,297 To musi być jakiś błąd. 73 00:07:43,297 --> 00:07:46,508 Widzę, że dokonano wpłaty. 74 00:07:47,301 --> 00:07:49,928 Przelew trzy dni temu na całą sumę. 75 00:07:51,305 --> 00:07:52,431 Ale... 76 00:07:53,307 --> 00:07:55,267 Wiadomo, kto dokonał wpłaty? 77 00:07:55,267 --> 00:08:00,147 Wygląda na to, że przelew zrobiono w Tokio. 78 00:08:00,689 --> 00:08:03,358 Solomon Baek. To posiadacz konta. 79 00:08:06,153 --> 00:08:08,238 Jest pani pewna? 80 00:08:08,780 --> 00:08:10,782 Tak, jestem pewna. 81 00:08:13,285 --> 00:08:14,453 Rozumiem. 82 00:08:15,370 --> 00:08:16,413 Dziękuję. 83 00:08:16,413 --> 00:08:18,373 Życzę miłego dnia. 84 00:08:24,505 --> 00:08:27,925 Kto wie, co dzieje się w salonie pachinko? 85 00:08:30,636 --> 00:08:33,138 Martwię się tak samo jak ty. 86 00:08:33,972 --> 00:08:38,434 Ale Goto-san dał mi swoje słowo. 87 00:08:44,942 --> 00:08:46,568 On nie jest naszą rodziną. 88 00:08:47,861 --> 00:08:50,405 Nie będzie opiekował się Mozasu jak swoim. 89 00:08:53,242 --> 00:08:54,743 To co mamy zrobić? 90 00:08:55,536 --> 00:08:59,540 Nadal się oszukiwać, że pójdzie w ślady Noego? 91 00:09:10,968 --> 00:09:12,845 W trakcie wojny było inaczej. 92 00:09:13,762 --> 00:09:16,139 Robiliśmy wszystko, żeby przetrwać. 93 00:09:16,139 --> 00:09:17,599 Każdy tak robił. 94 00:09:18,725 --> 00:09:20,143 Ale już tak nie jest. 95 00:09:20,143 --> 00:09:23,939 Naprawdę wierzysz, że wyszliśmy na prostą? 96 00:09:23,939 --> 00:09:26,650 Ale dlaczego to musi być salon pachinko? 97 00:09:27,526 --> 00:09:30,112 Na pewno są porządniejsze możliwości. 98 00:09:33,448 --> 00:09:36,201 Takich słów spodziewałabym się po Yosebie. 99 00:09:36,869 --> 00:09:38,120 Nie po tobie. 100 00:10:00,058 --> 00:10:04,146 {\an8}DO PANA YOSEBA BANDO OSAKA, JAPONIA 101 00:10:06,023 --> 00:10:10,736 {\an8}OD PANA CHANGHO KIMA PJONGJANG, KOREA 102 00:10:38,764 --> 00:10:40,641 Nie podoba ci się książka? 103 00:10:41,266 --> 00:10:43,894 Podoba. To nie o to chodzi. 104 00:10:43,894 --> 00:10:45,312 A o co? 105 00:10:46,146 --> 00:10:49,233 Kiedy czytam o całym tym cierpieniu 106 00:10:49,816 --> 00:10:52,152 i tych zdesperowanych ludziach... 107 00:10:54,071 --> 00:10:55,405 zaczynam czuć głód. 108 00:10:56,782 --> 00:10:58,116 Wiem, że to dziwne. 109 00:10:58,784 --> 00:11:02,746 Skąd bierze się ten nieposkromiony głód? 110 00:11:03,997 --> 00:11:05,290 Jak go rozumieć? 111 00:11:08,377 --> 00:11:12,214 Nie jesteś taka, jak bohaterowie tej książki. 112 00:11:13,507 --> 00:11:15,342 Nie musisz się martwić, że będziesz głodna, 113 00:11:15,342 --> 00:11:18,220 ani że będziesz żyć w nędzy. 114 00:11:18,929 --> 00:11:22,099 A jednak chcesz napełnić brzuch, 115 00:11:22,099 --> 00:11:28,021 żeby udowodnić sobie, że nigdy nie będzie ci niczego brakować. 116 00:11:30,023 --> 00:11:35,028 Ale nawet jeśli najadasz się do syta, 117 00:11:35,737 --> 00:11:40,659 uświadamiasz sobie, że niczego nie poczułaś. 118 00:11:41,785 --> 00:11:46,456 Całe to jedzenie smakowało jak papier. 119 00:11:52,713 --> 00:11:54,089 Chodźmy do ciebie. 120 00:11:56,383 --> 00:11:57,384 Pragnę cię. 121 00:12:00,345 --> 00:12:01,346 Przepraszam. 122 00:12:03,557 --> 00:12:07,186 Mam moje cotygodniowe spotkanie. 123 00:12:09,521 --> 00:12:11,481 Ten twój tajemniczy dobroczyńca. 124 00:12:12,774 --> 00:12:15,027 Nie nazywaj go tak. 125 00:12:15,027 --> 00:12:17,029 Ale nim jest, prawda? 126 00:12:17,029 --> 00:12:19,156 Płaci twoje czesne. 127 00:12:20,115 --> 00:12:24,203 Robię to dla nas. 128 00:12:24,203 --> 00:12:25,746 Chcę go poznać. 129 00:12:25,746 --> 00:12:29,666 Mówiłem ci, że to niemożliwe. 130 00:12:29,666 --> 00:12:31,585 Ale co z nim nie tak? 131 00:12:32,169 --> 00:12:34,213 To jakiś potwór? 132 00:12:38,842 --> 00:12:42,262 Czy przez te parę miesięcy, odkąd jesteśmy razem, 133 00:12:42,262 --> 00:12:45,307 czegokolwiek ci odmówiłem? 134 00:12:46,767 --> 00:12:49,686 - Nie, ale... - To pozwól mi na to jedno. 135 00:12:50,312 --> 00:12:52,523 O nic więcej cię nie poproszę. 136 00:12:53,148 --> 00:12:56,693 Nie możesz go nigdy poznać. Rozumiesz? 137 00:13:09,289 --> 00:13:10,624 To obiecaj mi jedno. 138 00:13:12,417 --> 00:13:16,213 Kiedy spotkasz się dziś z tą tajemniczą osobą 139 00:13:16,213 --> 00:13:22,219 i będziecie jeść bardzo drogą kolację, będziesz smakować każdy kęs, 140 00:13:23,095 --> 00:13:25,264 aż prawie pękniesz. 141 00:13:28,016 --> 00:13:29,017 Noa, 142 00:13:29,893 --> 00:13:34,022 chcę, żebyśmy razem mieli wszystko. 143 00:13:45,284 --> 00:13:48,328 To prawda, budujemy marzenie. 144 00:13:49,121 --> 00:13:54,710 Ale dzięki nam to marzenie staje się rzeczywistością. 145 00:13:54,710 --> 00:13:58,547 Przyjmiemy maksymalnie 500 członków 146 00:13:58,547 --> 00:14:01,133 {\an8}i zgodnie ze stanem sprzed 20 minut 147 00:14:01,884 --> 00:14:05,637 {\an8}zostało tylko 47 miejsc. 148 00:14:10,100 --> 00:14:14,980 Zamierzamy rozpocząć budowę za 90 dni, 149 00:14:15,606 --> 00:14:19,818 a latem przyszłego roku otworzymy pole golfowe. 150 00:14:20,986 --> 00:14:25,240 Przepraszam. Jak sobie poradzicie z niedoborem siły roboczej? 151 00:14:25,240 --> 00:14:29,745 W mieście tyle się buduje, że podobno trudno znaleźć pracowników. 152 00:14:30,412 --> 00:14:31,622 Zapewniam, 153 00:14:32,581 --> 00:14:36,168 że nasi partnerzy mają sytuację pod kontrolą. 154 00:14:36,168 --> 00:14:40,964 Nie grozi nam niedobór siły roboczej. 155 00:14:42,758 --> 00:14:44,343 Słucham. 156 00:14:45,302 --> 00:14:47,804 Krążą plotki o krachu na rynku nieruchomości. 157 00:14:47,804 --> 00:14:50,682 Jaka jest pańska opinia na ten temat? 158 00:14:59,650 --> 00:15:01,068 {\an8}Moja opinia? 159 00:15:10,577 --> 00:15:12,621 Myślę, że to zabawne plotki, 160 00:15:14,373 --> 00:15:18,335 bo historia uczy nas, że od końca II wojny światowej 161 00:15:20,003 --> 00:15:23,590 ceny ziemi w tym kraju nie spadły ani razu. 162 00:15:24,758 --> 00:15:29,137 Tokijski rynek nieruchomości jest niepokonany. 163 00:15:30,681 --> 00:15:31,890 A już niedługo 164 00:15:31,890 --> 00:15:34,434 Japonia zajmie miejsce Stanów Zjednoczonych 165 00:15:34,434 --> 00:15:37,479 jako największa gospodarka świata. 166 00:15:39,189 --> 00:15:40,399 Pomyślcie o tym. 167 00:15:40,983 --> 00:15:42,943 Ameryka jako numer dwa. 168 00:15:43,819 --> 00:15:48,031 Czym tak naprawdę mamy się martwić? 169 00:15:51,827 --> 00:15:56,456 A teraz kto chce posłuchać o spa? 170 00:15:58,458 --> 00:16:03,255 Zostanie wykończone najlepszym włoskim marmurem... 171 00:16:04,006 --> 00:16:07,467 Czyli nie będzie już więcej problemów? 172 00:16:07,467 --> 00:16:09,678 Dzięki twojemu hojnemu wsparciu 173 00:16:10,179 --> 00:16:12,181 pozostali parlamentarzyści zmienili zdanie. 174 00:16:12,806 --> 00:16:14,683 Nie będzie więcej przeszkód. 175 00:16:15,684 --> 00:16:17,352 Świetnie. 176 00:16:17,978 --> 00:16:19,146 A cena? 177 00:16:19,730 --> 00:16:24,651 Czterdzieści milionów jenów. Wiem, że nie na to liczyłeś, 178 00:16:25,444 --> 00:16:26,904 ale to i tak okazja... 179 00:16:26,904 --> 00:16:27,988 Trzydzieści. 180 00:16:29,698 --> 00:16:31,074 Nie więcej. 181 00:16:33,410 --> 00:16:34,828 Ale Koh-san... 182 00:16:35,495 --> 00:16:37,289 Wydaje ci się tylko, 183 00:16:37,789 --> 00:16:40,375 że łatwo przekonać innych parlamentarzystów. 184 00:16:43,587 --> 00:16:45,214 Spodziewasz się kogoś? 185 00:16:45,214 --> 00:16:48,550 Tak. Bardzo ważnego gościa. 186 00:16:48,550 --> 00:16:49,927 Nie chcę przeszkadzać. 187 00:16:50,802 --> 00:16:52,304 Mogę zaczekać na dole. 188 00:16:52,304 --> 00:16:53,597 Ależ skąd. 189 00:16:54,473 --> 00:16:56,225 Chciałem, żebyście się poznali. 190 00:16:56,225 --> 00:16:58,393 Zapraszam. 191 00:17:00,479 --> 00:17:02,147 To jest Kurogane-san. 192 00:17:05,025 --> 00:17:07,903 Wiem, kim pan jest. Widzę pana często w gazetach. 193 00:17:08,612 --> 00:17:10,071 Zależnie od gazety 194 00:17:10,656 --> 00:17:13,116 jestem albo przyszłością tego wielkiego narodu, 195 00:17:13,742 --> 00:17:16,703 albo jego zmorą. 196 00:17:16,703 --> 00:17:18,579 Zapewniam, że piszą pozytywnie. 197 00:17:19,455 --> 00:17:21,750 A kim jest ten młody dżentelmen? 198 00:17:22,835 --> 00:17:25,878 Jednym z najlepszych umysłów młodego pokolenia. 199 00:17:27,422 --> 00:17:31,176 Niestety jest zbyt skromny. 200 00:17:32,553 --> 00:17:34,388 Jeszcze to z niego wyplenimy. 201 00:17:34,888 --> 00:17:36,056 Czym się zajmujesz? 202 00:17:37,099 --> 00:17:38,517 Studiuję na drugim roku. 203 00:17:39,268 --> 00:17:40,519 Na Wasedzie. 204 00:17:40,519 --> 00:17:43,021 - Jakie są twoje plany? - Polityka. 205 00:17:43,772 --> 00:17:45,899 To świetny wybór. 206 00:17:46,650 --> 00:17:49,236 Jeśli jesteś tak obiecujący, jak mówi Koh-san, 207 00:17:50,362 --> 00:17:54,575 twoje nazwisko pewnie też zobaczę wkrótce w gazetach. 208 00:17:54,575 --> 00:17:58,078 Jak ono brzmi? 209 00:17:58,996 --> 00:18:00,080 Baek. 210 00:18:01,582 --> 00:18:02,624 Noa Baek. 211 00:18:10,757 --> 00:18:12,676 Na pewno się jeszcze spotkamy. 212 00:18:15,512 --> 00:18:18,432 Na mnie już pora. 213 00:18:20,184 --> 00:18:21,351 Jeszcze jedno. 214 00:18:35,365 --> 00:18:38,911 Przy następnym spotkaniu spodziewam się usłyszeć 30. 215 00:18:41,830 --> 00:18:45,792 Znajdziesz tam dzisiaj trochę więcej niż zwykle. 216 00:18:47,336 --> 00:18:49,671 Słyszałem, że masz żonę i nowy dom. 217 00:18:52,090 --> 00:18:54,510 Potraktuj to jak gratulacje. 218 00:19:10,484 --> 00:19:11,944 Znowu wychodzisz? 219 00:19:16,114 --> 00:19:18,200 Chciałem się przewietrzyć. 220 00:19:29,211 --> 00:19:30,671 Coś jeszcze? 221 00:19:44,893 --> 00:19:46,103 Co to jest? 222 00:19:49,940 --> 00:19:51,525 To od niego. 223 00:20:01,869 --> 00:20:02,870 Przepraszam. 224 00:20:05,080 --> 00:20:06,582 Chowałem je przed tobą. 225 00:21:39,216 --> 00:21:41,385 Dziś jemy truskawkowe. 226 00:21:42,177 --> 00:21:44,513 Dobrze jest próbować nowych rzeczy. 227 00:21:53,897 --> 00:21:55,148 Czy coś się stało? 228 00:22:00,529 --> 00:22:02,030 Mój syn... 229 00:22:03,407 --> 00:22:06,243 podejrzewał, że zaprzyjaźniłeś się ze mną, 230 00:22:07,661 --> 00:22:11,665 bo połakomiłeś się na nasze pieniądze. 231 00:22:12,666 --> 00:22:14,835 Wynajął detektywa, żeby cię sprawdził. 232 00:22:22,467 --> 00:22:23,594 Co takiego? 233 00:22:24,303 --> 00:22:26,430 Nie powinien był tego robić, 234 00:22:28,432 --> 00:22:31,935 ale jego pobudki były słuszne. 235 00:22:32,728 --> 00:22:35,939 Martwił się o mnie. 236 00:22:35,939 --> 00:22:40,527 Czyli... coś znalazł. 237 00:22:48,076 --> 00:22:49,244 O wojnie. 238 00:22:52,539 --> 00:22:55,209 To było dawno temu. 239 00:22:59,713 --> 00:23:02,716 Byłeś młody, a jednak... 240 00:23:02,716 --> 00:23:04,092 Jestem... 241 00:23:05,135 --> 00:23:06,512 Jestem mordercą. 242 00:23:15,521 --> 00:23:17,105 Co ty tu robisz? 243 00:23:22,653 --> 00:23:24,530 Widzę, że wciąż tu jesteś 244 00:23:25,155 --> 00:23:27,115 i wciąż po nim sprzątasz. 245 00:23:29,034 --> 00:23:31,036 Yoshii-san zadał ci pytanie. 246 00:23:32,204 --> 00:23:33,413 Daj nam chwilę. 247 00:23:34,122 --> 00:23:36,166 Nie martw się, Sugihara. 248 00:23:36,166 --> 00:23:38,585 Już sobie z nim radziłem, prawda? 249 00:23:44,091 --> 00:23:46,385 Chcę postawić sprawę jasno. 250 00:23:48,011 --> 00:23:51,473 Nie zbliżaj się do mojego syna. Zerwij z nim kontakty. 251 00:23:51,473 --> 00:23:52,891 To niemożliwe. 252 00:23:53,809 --> 00:23:57,938 Twój syn zarobi dla mnie mnóstwo pieniędzy. 253 00:23:59,314 --> 00:24:01,525 Nie dość mi już odebrałeś? 254 00:24:02,192 --> 00:24:04,236 Tak to widzisz? 255 00:24:04,236 --> 00:24:05,696 To ciekawe. 256 00:24:05,696 --> 00:24:08,657 Nigdy nie zależało mi na miłości twojego dziadka. 257 00:24:09,283 --> 00:24:10,826 Nigdy o nią nie prosiłem. 258 00:24:10,826 --> 00:24:12,327 To była jego decyzja. 259 00:24:12,327 --> 00:24:15,205 Chciałeś rozmawiać o Solomonie. 260 00:24:15,205 --> 00:24:16,999 Mówię ci więc, 261 00:24:18,000 --> 00:24:19,835 że dokonał wyboru. 262 00:24:20,460 --> 00:24:21,962 Tak jak ty lata temu. 263 00:24:22,713 --> 00:24:26,049 Jeśli masz z tym problem, to z nim porozmawiaj. 264 00:24:26,717 --> 00:24:30,596 Bo jeśli jest między wami jakiś konflikt, 265 00:24:31,930 --> 00:24:33,599 to nie moja wina. 266 00:24:43,942 --> 00:24:45,194 Obaj wiemy, 267 00:24:46,278 --> 00:24:48,739 że mogłem cię wtedy zniszczyć. 268 00:24:50,407 --> 00:24:51,700 Ale okazałem litość. 269 00:24:53,118 --> 00:24:54,286 Posłuchaj więc. 270 00:24:55,454 --> 00:24:58,582 Jeśli skrzywdzisz mojego syna, nie będzie już litości. 271 00:24:59,458 --> 00:25:01,084 Wiesz, do czego jestem zdolny. 272 00:25:02,211 --> 00:25:03,253 Rozumiesz? 273 00:25:33,158 --> 00:25:34,243 Hej! 274 00:25:37,454 --> 00:25:39,665 Przynieś dwa pudełka. I papierosy. 275 00:25:40,707 --> 00:25:41,917 Reszty nie trzeba. 276 00:25:47,589 --> 00:25:48,882 Prosi o dwa pudełka. 277 00:25:54,263 --> 00:25:55,264 Hej. 278 00:25:56,181 --> 00:25:57,349 Ja się tym zajmę. 279 00:25:57,975 --> 00:25:59,226 Wracaj do sprzątania. 280 00:26:08,861 --> 00:26:10,654 Yoshii-san, witam. 281 00:26:10,654 --> 00:26:13,031 Widzę, że dzisiaj jest też Mamoru. 282 00:26:25,085 --> 00:26:28,505 Naprawdę tu pracujesz? 283 00:26:29,882 --> 00:26:32,467 Ile masz lat? 284 00:26:33,969 --> 00:26:34,970 Piętnaście. 285 00:26:36,054 --> 00:26:37,055 A ty? 286 00:26:37,806 --> 00:26:38,974 Siedem. 287 00:26:40,767 --> 00:26:43,770 To twój dziadek? 288 00:26:46,565 --> 00:26:49,526 Nie wiesz, kim on jest? 289 00:26:51,320 --> 00:26:52,446 Nie wiem. 290 00:26:54,198 --> 00:26:55,616 Mamoru. 291 00:27:13,550 --> 00:27:16,345 Skończyłeś Braci Karamazow? 292 00:27:17,679 --> 00:27:19,014 Oczywiście. 293 00:27:19,014 --> 00:27:20,390 I co myślisz? 294 00:27:20,891 --> 00:27:22,559 Czytałeś to? 295 00:27:23,310 --> 00:27:25,187 Czytam to samo, co ty, Noa. 296 00:27:25,687 --> 00:27:27,272 Wszystko, co wam zadają. 297 00:27:27,856 --> 00:27:31,193 Dlaczego? Jesteś bardzo zajęty, Koh-san. 298 00:27:33,195 --> 00:27:35,072 Bo nigdy nie miałem okazji. 299 00:27:36,573 --> 00:27:40,661 Noa, zmotywowało mnie twoje zamiłowanie do książek. 300 00:27:40,661 --> 00:27:44,248 Ale to nie one są twoją przyszłością. 301 00:27:50,003 --> 00:27:51,880 Nie zamierzam być politykiem. 302 00:27:53,006 --> 00:27:54,550 Chcę uczyć. 303 00:27:57,052 --> 00:27:59,847 Poszedłeś na Wasedę, żeby zostać nauczycielem? 304 00:28:01,306 --> 00:28:02,724 To bez sensu. 305 00:28:03,308 --> 00:28:07,437 Przed tobą otwiera się mnóstwo drzwi, tylko tego nie widzisz. 306 00:28:08,063 --> 00:28:09,231 Widzę, 307 00:28:11,233 --> 00:28:13,402 ale podjąłem już decyzję. 308 00:28:35,883 --> 00:28:36,884 Kim jesteś? 309 00:28:36,884 --> 00:28:40,512 Przepraszam, że przeszkadzam. Przyszłam do kolegi. 310 00:28:43,599 --> 00:28:44,892 Co ty tu robisz? 311 00:28:45,559 --> 00:28:46,685 Kto to jest? 312 00:28:48,770 --> 00:28:50,230 Jestem Akiko Nakazono. 313 00:28:50,856 --> 00:28:53,275 Bliska przyjaciółka Noego. 314 00:28:53,275 --> 00:28:55,194 Zaprosił mnie tutaj. 315 00:28:55,194 --> 00:29:00,032 Nie spodziewałem się gości, ale zapraszam, mamy dużo jedzenia. 316 00:29:09,917 --> 00:29:11,335 Nakazono... 317 00:29:12,002 --> 00:29:16,215 Czy twoim ojcem jest Nakazono Hitoshi? 318 00:29:16,715 --> 00:29:20,844 - Podsekretarz ds. zagranicznych? - Tak, to mój ojciec. 319 00:29:37,361 --> 00:29:39,071 Noa, siadaj. 320 00:29:51,708 --> 00:29:54,211 Wiesz, kim jestem? 321 00:29:54,211 --> 00:29:57,798 Oczywiście. Noa bardzo pana szanuje. 322 00:29:59,925 --> 00:30:03,887 Rozmawialiśmy właśnie o jego przyszłości. 323 00:30:03,887 --> 00:30:05,430 Jego przyszłości? 324 00:30:06,098 --> 00:30:07,766 To poważny temat. 325 00:30:07,766 --> 00:30:12,187 Ja myślę, że czeka go świetlana przyszłość. 326 00:30:12,187 --> 00:30:14,106 Od razu to wyczułam. 327 00:30:14,898 --> 00:30:18,402 Ale najpierw musi jej pragnąć. 328 00:30:19,486 --> 00:30:22,739 Być może ty mu w tym pomożesz. 329 00:30:30,330 --> 00:30:31,707 Za przyszłość. 330 00:30:37,087 --> 00:30:38,881 Sayonara, Shiffley's. 331 00:30:40,507 --> 00:30:41,508 Hej, stary. 332 00:30:42,676 --> 00:30:43,886 Kiedy lecisz do domu? 333 00:30:43,886 --> 00:30:45,512 Nie wracam do Stanów. 334 00:30:46,805 --> 00:30:47,806 Makau. 335 00:30:49,141 --> 00:30:51,810 - Yoshii-san zaproponował mi pracę. - Jaką? 336 00:30:53,228 --> 00:30:55,939 Będę zarządzać jego interesem hazardowym. 337 00:30:55,939 --> 00:30:57,357 A co z twoimi dziećmi? 338 00:30:58,025 --> 00:30:59,318 Kogo ja oszukuję? 339 00:31:00,777 --> 00:31:04,573 Tyle sobie beze mnie radziły i jakoś przeżyły. 340 00:31:05,449 --> 00:31:07,534 Jasne, może na początku. 341 00:31:07,534 --> 00:31:10,287 Ale mówisz poważnie? 342 00:31:10,287 --> 00:31:11,455 Tak. 343 00:31:12,873 --> 00:31:14,374 Ale Makau? 344 00:31:14,374 --> 00:31:18,712 Czemu nie? Przetrwałem Tokio. To tylko kolejny przystanek. 345 00:31:18,712 --> 00:31:22,925 Poza tym obaj wiemy, że tutaj rynek padnie. Pomyśl o tym. 346 00:31:28,180 --> 00:31:30,516 Wciąż pamiętam twoje pierwsze kłamstwo. 347 00:31:31,808 --> 00:31:32,893 Jakie? 348 00:31:33,936 --> 00:31:35,437 „Nie zostanę tutaj.” 349 00:31:42,611 --> 00:31:44,112 Masz naprawdę przekichane, 350 00:31:44,112 --> 00:31:46,865 kiedy zaczynasz wierzyć we własne kłamstwa. 351 00:31:47,366 --> 00:31:48,367 Dziękuję. 352 00:31:49,868 --> 00:31:51,495 Kolejny dla niego. 353 00:31:53,288 --> 00:31:55,207 To nie miało być kłamstwo. 354 00:31:56,208 --> 00:31:58,293 Ale dzięki Abemu tak wyszło. 355 00:31:59,670 --> 00:32:02,089 Temu to dopiero musi odwalać. 356 00:32:04,800 --> 00:32:08,220 Mnie to pasuje. Byleby przeklinał moje imię. 357 00:32:09,721 --> 00:32:13,392 Nie czujesz wobec niego ani odrobiny litości? 358 00:32:13,392 --> 00:32:16,436 Nic a nic. Nie mogę sobie na to pozwolić. 359 00:32:21,358 --> 00:32:22,568 Dziękuję. 360 00:32:31,034 --> 00:32:32,286 Jebać to. 361 00:32:38,208 --> 00:32:41,628 W ogóle nie jest takim potworem, jak mówiłeś. 362 00:32:42,212 --> 00:32:43,755 Nie o to chodzi. 363 00:32:44,923 --> 00:32:45,924 To może o mnie? 364 00:32:46,842 --> 00:32:51,013 Martwiłeś się, że przyniosę ci wstyd? 365 00:32:51,680 --> 00:32:54,349 Prosiłem cię, żebyś trzymała się z daleka! 366 00:32:57,019 --> 00:33:00,689 Chcę w tym uczestniczyć i nie będę za to przepraszać. 367 00:33:03,358 --> 00:33:06,195 Myślisz, że możesz ze mną igrać? 368 00:33:07,529 --> 00:33:12,826 Że możesz się mną bawić, bo jesteś naiwną, bogatą dziewczyną... 369 00:33:12,826 --> 00:33:14,995 Jak śmiesz tak do mnie mówić? 370 00:33:17,039 --> 00:33:19,291 Myślisz, że tego nie widzę? 371 00:33:20,751 --> 00:33:24,171 Jak bardzo lubisz wzbudzać kontrowersje? 372 00:33:24,922 --> 00:33:27,007 Koreański kochanek. 373 00:33:27,007 --> 00:33:28,884 Co za skandal. 374 00:33:29,510 --> 00:33:31,470 Desperacko zabiegasz o uwagę. 375 00:33:32,513 --> 00:33:35,015 Jesteś żałosna. 376 00:33:36,475 --> 00:33:38,894 Nie obchodzi mnie, co sądzą o mnie inni. 377 00:33:38,894 --> 00:33:41,063 Taka jest między nami różnica. 378 00:33:41,563 --> 00:33:43,982 Ty pozwalasz, żeby inni cię definiowali. 379 00:33:44,691 --> 00:33:46,276 Zastanów się nad tym. 380 00:33:46,860 --> 00:33:49,154 - Kto tu jest żałosny? - Wyjdź. 381 00:33:51,281 --> 00:33:52,407 Nie wyjdę. 382 00:33:53,659 --> 00:33:55,285 Nie zostawię cię. 383 00:33:59,790 --> 00:34:01,792 Nie chcę cię już znać. 384 00:34:07,756 --> 00:34:09,591 Bo poznałam prawdę? 385 00:34:10,467 --> 00:34:11,802 Dlatego? 386 00:34:17,683 --> 00:34:19,685 Wydaje ci się, że coś rozumiesz? 387 00:34:20,476 --> 00:34:22,103 Nic nie rozumiesz. 388 00:34:30,862 --> 00:34:32,864 Ale o tym wiesz, prawda? 389 00:34:41,665 --> 00:34:44,042 Ten człowiek to twój ojciec. 390 00:34:44,042 --> 00:34:45,918 - Koh Hansu to... - Zamknij się! 391 00:35:12,988 --> 00:35:16,033 Muszę natychmiast rozmawiać z Kohem Hansu. 392 00:35:16,992 --> 00:35:19,369 - Już późno. - Wpuść go. 393 00:35:30,214 --> 00:35:32,007 W razie potrzeby cię zawołam. 394 00:35:37,596 --> 00:35:39,014 Usiądźmy. 395 00:35:39,014 --> 00:35:40,933 Nigdy nie miałeś jej poznać. 396 00:35:42,392 --> 00:35:45,562 Akiko. Złamała dane mi słowo. 397 00:35:47,189 --> 00:35:51,318 Kiedy chciałem z nią zerwać, powiedziała mi coś absurdalnego. 398 00:35:52,236 --> 00:35:53,820 To zupełnie... 399 00:35:56,073 --> 00:35:57,282 To nie ma sensu. 400 00:35:58,492 --> 00:36:00,994 Ale choć wiara w jej słowa byłaby głupotą... 401 00:36:03,413 --> 00:36:05,332 muszę usłyszeć to od ciebie. 402 00:36:05,958 --> 00:36:07,501 Co ci powiedziała? 403 00:36:10,337 --> 00:36:11,421 Powiedziała... 404 00:36:15,425 --> 00:36:16,552 że jesteś... 405 00:36:20,639 --> 00:36:21,932 moim ojcem. 406 00:36:32,401 --> 00:36:34,403 Powiedz mi, że to nieprawda! 407 00:36:47,541 --> 00:36:48,625 To prawda. 408 00:36:59,636 --> 00:37:01,555 Handlowałem wtedy rybami. 409 00:37:02,931 --> 00:37:04,850 Krążyłem między Osaką a Pusanem. 410 00:37:05,934 --> 00:37:10,272 Od 16 lat nie byłem w ojczyźnie. 411 00:37:12,900 --> 00:37:16,236 Nie sądziłem, że to na mnie wpłynie, ale wpłynęło. 412 00:37:19,156 --> 00:37:20,866 Wziąłeś ją siłą? 413 00:37:22,534 --> 00:37:23,535 Skądże. 414 00:37:24,578 --> 00:37:26,455 Ale ją wykorzystałeś. 415 00:37:27,873 --> 00:37:29,208 Na pewno tak było! 416 00:37:29,208 --> 00:37:31,084 W to chcesz wierzyć? 417 00:37:32,628 --> 00:37:35,714 Że uwiodłem biedną wieśniaczkę? 418 00:37:37,257 --> 00:37:39,426 A nie w to, że mnie kochała... 419 00:37:39,426 --> 00:37:40,594 To niemożliwe. 420 00:37:43,222 --> 00:37:44,681 Jesteś zepsuty. 421 00:37:45,390 --> 00:37:46,517 Skorumpowany. 422 00:37:47,017 --> 00:37:48,268 I samolubny. 423 00:37:49,353 --> 00:37:52,397 A ty jaki w takim razie jesteś? 424 00:37:54,942 --> 00:37:56,777 Bo moja krew... 425 00:37:58,862 --> 00:38:00,364 płynie też w tobie. 426 00:38:02,866 --> 00:38:06,036 Nie krew tego głupca, którego przez lata nazywałeś ojcem. 427 00:38:06,995 --> 00:38:09,039 Jak śmiesz nazywać mnie zepsutym? 428 00:38:09,039 --> 00:38:10,791 Widziałem cię. 429 00:38:12,626 --> 00:38:13,961 Tamtej nocy na farmie! 430 00:38:13,961 --> 00:38:15,337 I co z tego? 431 00:38:16,463 --> 00:38:17,965 Co ci powiedziałem? 432 00:38:20,175 --> 00:38:21,385 Patrz do przodu. 433 00:38:21,885 --> 00:38:22,886 Noa, 434 00:38:24,930 --> 00:38:26,557 zawsze patrz do przodu. 435 00:38:35,983 --> 00:38:37,025 Wiem... 436 00:38:38,819 --> 00:38:40,696 że zapamiętałeś moje słowa. 437 00:38:43,365 --> 00:38:44,783 Nie patrzyłeś wstecz. 438 00:38:48,704 --> 00:38:50,205 Jesteś mój. 439 00:38:54,418 --> 00:38:55,419 Noa... 440 00:38:57,963 --> 00:39:00,132 wreszcie możemy skończyć tę maskaradę. 441 00:39:02,551 --> 00:39:03,719 Idź się połóż. 442 00:39:04,219 --> 00:39:06,305 Kiedy rano się obudzisz, zobaczysz. 443 00:39:06,889 --> 00:39:08,515 Wszystko będzie inne. 444 00:39:10,434 --> 00:39:12,186 Będą pełzać ci u stóp. 445 00:39:15,856 --> 00:39:17,649 Już ja o to zadbam. 446 00:39:55,562 --> 00:39:57,397 Byli wrogami. 447 00:39:58,106 --> 00:39:59,650 Tak nam mówiono. 448 00:40:02,486 --> 00:40:06,573 Zamierzali zgwałcić nasze kobiety, zniszczyć nasze domy. 449 00:40:08,951 --> 00:40:10,702 Uwierzyłem w to. 450 00:40:14,331 --> 00:40:18,252 Pomyślałem o mojej żonie, 451 00:40:18,961 --> 00:40:21,713 o naszych przyszłych dzieciach 452 00:40:22,923 --> 00:40:24,716 i o moich rodzicach. 453 00:40:26,260 --> 00:40:29,054 Oboje jeszcze wtedy żyli. 454 00:40:33,851 --> 00:40:37,688 Wszyscy byliśmy już wyczerpani. 455 00:40:37,688 --> 00:40:39,439 Głodowaliśmy. 456 00:40:44,987 --> 00:40:49,867 Upał był nie do zniesienia. 457 00:40:52,911 --> 00:40:56,623 Żerowały na nas robaki. 458 00:41:02,713 --> 00:41:06,550 Przez wiele miesięcy byliśmy bliscy śmierci. 459 00:41:09,678 --> 00:41:14,057 Żyjąc w takich warunkach, prawie straciliśmy człowieczeństwo. 460 00:41:18,061 --> 00:41:22,733 Myślałem, że tak właśnie umrzemy. 461 00:41:25,485 --> 00:41:27,196 Uwierzyłem w to. 462 00:41:33,285 --> 00:41:34,494 Więc... 463 00:41:35,954 --> 00:41:38,415 kiedy przyszły rozkazy... 464 00:41:42,419 --> 00:41:45,130 moja dusza wyślizgnęła się z ciała... 465 00:41:48,634 --> 00:41:50,677 i zrobiłem to, co mi kazano. 466 00:41:57,184 --> 00:42:00,103 Ale to nie był ostatni rozkaz. 467 00:42:00,771 --> 00:42:02,397 Był jeszcze jeden. 468 00:42:09,154 --> 00:42:10,489 Zapomnieć o wszystkim. 469 00:42:12,324 --> 00:42:14,159 Taki wydali nam rozkaz. 470 00:42:16,078 --> 00:42:18,914 A ja go wykonałem. 471 00:42:26,630 --> 00:42:29,258 Wszyscy byliśmy głupi, 472 00:42:30,551 --> 00:42:33,387 myśląc, że o przeszłości można zapomnieć. 473 00:42:35,681 --> 00:42:37,641 Co mamy w takim razie zrobić? 474 00:42:38,892 --> 00:42:44,147 Spędzić resztę życia w jej okowach? 475 00:43:08,589 --> 00:43:12,009 Życzę ci wszystkiego, co najlepsze. 476 00:43:47,628 --> 00:43:52,966 Tak już jest 477 00:43:52,966 --> 00:43:57,763 Wątpliwości brak 478 00:43:58,388 --> 00:44:03,727 Skąd to zamieszanie Wszak wiedzieć chcę tylko 479 00:44:03,727 --> 00:44:08,273 Czy możemy być razem przez 500 lat 480 00:44:08,815 --> 00:44:11,818 Czy to 481 00:44:11,818 --> 00:44:18,700 Podstępna losu gra? 482 00:44:19,618 --> 00:44:22,162 Że moja przyszłość 483 00:44:22,746 --> 00:44:29,670 Jawi się tak mroczna? 484 00:44:30,712 --> 00:44:33,090 Tak już jest Wątpliwości brak 485 00:44:50,274 --> 00:44:51,191 Noa. 486 00:44:52,109 --> 00:44:53,569 Co ty tu robisz? 487 00:44:53,569 --> 00:44:54,653 Mamo. 488 00:44:55,779 --> 00:44:58,448 Co? Co się dzieje? 489 00:44:59,324 --> 00:45:00,325 Chciałem tylko... 490 00:45:00,868 --> 00:45:02,786 zobaczyć twoją twarz. 491 00:45:05,998 --> 00:45:08,000 Czy coś się stało w szkole? 492 00:45:08,000 --> 00:45:09,626 Jest ci za trudno? 493 00:45:09,626 --> 00:45:10,752 Nie. 494 00:45:12,129 --> 00:45:13,547 Bardzo mi się tam podoba. 495 00:45:14,506 --> 00:45:16,133 Po raz pierwszy 496 00:45:17,092 --> 00:45:19,511 czuję, że mogę wszystko. 497 00:45:21,346 --> 00:45:22,890 To czemu... 498 00:45:23,515 --> 00:45:24,516 Powiedz mi. 499 00:45:25,184 --> 00:45:26,393 Czemu przyjechałeś? 500 00:45:27,311 --> 00:45:28,812 Powiedziałem ci. 501 00:45:29,479 --> 00:45:31,148 Chciałem cię zobaczyć. 502 00:45:38,530 --> 00:45:39,865 Muszę wracać. 503 00:45:40,574 --> 00:45:41,575 Już? 504 00:45:42,826 --> 00:45:44,620 Dopiero przyjechałeś. 505 00:45:45,621 --> 00:45:47,206 Zostań na noc. 506 00:45:47,206 --> 00:45:48,665 Możesz wrócić rano. 507 00:45:49,666 --> 00:45:50,667 Nie mogę. 508 00:45:50,667 --> 00:45:52,211 Muszę jechać. 509 00:45:52,711 --> 00:45:54,463 Umówiłem się z przyjacielem. 510 00:45:58,217 --> 00:46:00,928 To odprowadzę cię na pociąg. 511 00:46:00,928 --> 00:46:02,012 Nie trzeba. 512 00:46:03,430 --> 00:46:05,766 Wiem, że miałaś ciężki dzień. 513 00:46:05,766 --> 00:46:07,851 Chcę, żebyś odpoczęła, mamo. 514 00:46:10,812 --> 00:46:12,648 Uważaj na siebie. 515 00:46:14,233 --> 00:46:15,484 Noa... 516 00:46:17,110 --> 00:46:18,695 Wszystko jest w porządku. 517 00:46:54,815 --> 00:46:55,816 Noa. 518 00:46:56,483 --> 00:46:57,693 Noa. 519 00:46:58,318 --> 00:47:00,112 Widzieliście mojego syna? 520 00:47:09,746 --> 00:47:12,624 Noa! 521 00:47:35,355 --> 00:47:37,024 Z ostatniej chwili. 522 00:47:37,024 --> 00:47:41,945 Szokujące wieści o samobójstwie prezesa Wae Enterprise, Masaru Abego, 523 00:47:41,945 --> 00:47:45,782 wstrząsnęły elitą finansową kraju. 524 00:47:45,782 --> 00:47:47,659 Pan Abe był cenioną postacią, 525 00:47:47,659 --> 00:47:52,331 póki kontrowersje nie rzuciły cienia na jego ostatni projekt. 526 00:47:53,081 --> 00:47:57,419 Jego ciało znaleziono rano w Parku Narodowym Chūbu-Sangaku. 527 00:47:58,462 --> 00:48:00,923 Świadkowie obecni na szlaku zauważyli, 528 00:48:00,923 --> 00:48:05,928 że z wierzchołka urwiska spada człowiek. 529 00:48:07,012 --> 00:48:10,349 {\an8}Kiedy służby przeszukały teren, 530 00:48:10,349 --> 00:48:14,686 {\an8}znalazły buty pana Abego, ale nie było żadnego listu pożegnalnego. 531 00:48:15,270 --> 00:48:17,773 Śledztwo trwa. 532 00:48:18,732 --> 00:48:19,816 Inne wiadomości... 533 00:48:21,026 --> 00:48:25,489 Gdzie mógł pójść bez pieniędzy i żadnego wsparcia? 534 00:48:25,489 --> 00:48:27,533 Moi ludzie nadal go szukają. 535 00:48:28,116 --> 00:48:29,451 Przeczesują cały kraj. 536 00:48:29,451 --> 00:48:31,078 Minęło kilka tygodni! 537 00:48:31,828 --> 00:48:33,664 Szukaliśmy wszędzie. 538 00:48:33,664 --> 00:48:34,998 Ślad po nim zaginął. 539 00:48:36,917 --> 00:48:38,669 Na pewno go znajdę. 540 00:48:39,878 --> 00:48:41,421 Nie poddam się. 541 00:48:44,633 --> 00:48:45,759 Patrz na nas. 542 00:48:47,261 --> 00:48:48,720 To nasza wina. 543 00:48:50,472 --> 00:48:52,599 To się musiało tak skończyć. 544 00:48:53,642 --> 00:48:54,768 Nie gadaj bzdur. 545 00:48:54,768 --> 00:48:56,353 To prawda! 546 00:48:57,229 --> 00:48:58,730 Zniszczyliśmy go. 547 00:48:58,730 --> 00:48:59,815 Nie. 548 00:49:01,233 --> 00:49:04,778 Sunja, całe twoje poświęcenie, 549 00:49:04,778 --> 00:49:06,280 wszystkie moje grzechy, 550 00:49:07,030 --> 00:49:08,949 to było dla niego. 551 00:49:10,033 --> 00:49:12,202 Powiedział, że tego nie chce. 552 00:49:13,954 --> 00:49:16,540 Powinnam była być mądrzejsza. 553 00:49:31,180 --> 00:49:32,931 Tamtej nocy... 554 00:49:35,017 --> 00:49:37,561 przyszedł się pożegnać. 555 00:49:41,565 --> 00:49:44,818 Powiedzieć, żebym się nie martwiła. Musiał to zrobić. 556 00:49:50,699 --> 00:49:52,451 Tak okazał mi litość. 557 00:50:18,227 --> 00:50:19,561 Zaginął. 558 00:50:22,022 --> 00:50:24,441 Nie ma po nim żadnego śladu. 559 00:50:30,989 --> 00:50:32,407 Sunja. 560 00:51:53,071 --> 00:51:54,573 Koh-san! 561 00:51:54,573 --> 00:51:59,286 Czemu nie mówiłeś, że wróciłeś do Osaki? 562 00:52:01,622 --> 00:52:02,623 Zdrowie! 563 00:52:05,167 --> 00:52:06,752 O nie! 564 00:52:08,045 --> 00:52:10,589 Jestem pijana. 565 00:52:15,344 --> 00:52:18,889 Koh-san, chcesz się zabawić? 566 00:52:20,224 --> 00:52:21,225 Koh-san? 567 00:52:22,893 --> 00:52:23,977 Won! 568 00:52:47,543 --> 00:52:49,211 Grajcie dalej! 569 00:53:39,928 --> 00:53:41,597 Kiedy byłam mała, 570 00:53:42,431 --> 00:53:47,728 ojciec opowiadał mi o dzikich koniach z Yeongdo. 571 00:53:49,563 --> 00:53:51,148 Ch'ŏllima. 572 00:53:52,649 --> 00:53:54,985 Pędziły dzień i noc. 573 00:53:55,527 --> 00:54:00,365 Tak szybko, że ich cienie za nimi nie nadążały 574 00:54:00,365 --> 00:54:03,660 i ich ciała musiały się od nich oddzielić. 575 00:54:11,835 --> 00:54:13,212 Mozasu, 576 00:54:14,379 --> 00:54:15,380 czasem... 577 00:54:16,798 --> 00:54:18,884 zastanawiam się... 578 00:54:20,469 --> 00:54:23,597 czemu niektórym ludziom udaje się przetrwać, 579 00:54:23,597 --> 00:54:26,183 a innym nie. 580 00:54:27,601 --> 00:54:30,062 Czy jedni znajdują swój cień, 581 00:54:30,896 --> 00:54:32,731 a drudzy nie? 582 00:54:34,274 --> 00:54:37,778 Bo widzisz, ciało... 583 00:54:39,238 --> 00:54:41,657 nie może żyć bez swojego cienia. 584 00:54:44,660 --> 00:54:46,578 Te cienie mówią nam, 585 00:54:47,704 --> 00:54:50,457 gdzie jesteśmy. 586 00:54:57,422 --> 00:54:59,216 Cokolwiek się dzieje, 587 00:55:01,009 --> 00:55:04,096 jesteśmy tutaj. 588 00:55:05,722 --> 00:55:08,475 Choć wielu naszych bliskich odeszło, 589 00:55:08,475 --> 00:55:10,561 my jesteśmy tutaj 590 00:55:11,311 --> 00:55:13,105 i siedzimy przy tym stole. 591 00:55:18,110 --> 00:55:20,237 I Solomon też tu jest. 592 00:56:27,137 --> 00:56:29,014 Przepraszam. 593 00:56:29,014 --> 00:56:30,891 Potrzebuje pan pracownika? 594 00:56:32,601 --> 00:56:35,312 Szukam pracy. 595 00:56:39,691 --> 00:56:43,403 Nie jesteś jednym z tych Koreańczyków, co? 596 00:56:44,112 --> 00:56:45,113 Nie. 597 00:56:45,697 --> 00:56:46,990 Nie jestem. 598 00:56:48,617 --> 00:56:50,244 Umiem ciężko pracować. 599 00:56:51,161 --> 00:56:52,496 Obiecuję. 600 00:56:57,167 --> 00:56:58,627 W takim razie 601 00:56:58,627 --> 00:57:00,212 zobaczmy. 602 00:57:09,638 --> 00:57:11,306 Zapomniałem. Jak się nazywasz? 603 00:57:17,229 --> 00:57:18,730 Ogawa. 604 00:57:20,774 --> 00:57:22,526 Ogawa Minato. 605 00:57:53,807 --> 00:57:57,811 PACHINKO 606 00:59:12,302 --> 00:59:14,304 Napisy: Marzena Falkowska