1 00:00:01,585 --> 00:00:04,463 Battle royale. A nie mówiłem? 2 00:00:04,546 --> 00:00:05,547 Mówiłeś. 3 00:00:05,631 --> 00:00:08,675 Cześć. W kółko gram w MQ w trybie battle royale. 4 00:00:08,759 --> 00:00:10,928 Jest tam tyle krwi. 5 00:00:11,595 --> 00:00:14,556 Wygrałem! Battle royale. 6 00:00:14,640 --> 00:00:16,475 Battle royale to świetna zabawa. 7 00:00:16,558 --> 00:00:18,393 Kupię skórę hot doga. 8 00:00:18,894 --> 00:00:21,021 Rany. Te dzieci są naprawdę małe. 9 00:00:21,104 --> 00:00:24,441 Średni wiek naszego użytkownika spadł do dziewięciu lat. 10 00:00:24,525 --> 00:00:27,611 Skoro już mamy dzieci, co z nimi zrobimy? 11 00:00:27,694 --> 00:00:29,571 Wydoimy je, rzecz jasna. 12 00:00:29,655 --> 00:00:34,368 Brad, muszę z tobą pogadać na pewien dość poważny temat. 13 00:00:34,451 --> 00:00:35,661 Są… 14 00:00:35,744 --> 00:00:37,329 twoje urodziny! 15 00:00:38,038 --> 00:00:39,456 Brawa dla solenizanta. 16 00:00:39,540 --> 00:00:41,708 Sto lat… 17 00:00:42,751 --> 00:00:43,836 Nie mam dziś urodzin. 18 00:00:43,919 --> 00:00:46,338 Lubisz odgradzać się murem, 19 00:00:46,421 --> 00:00:49,216 ale wiem z dobrego źródła, że masz dziś urodziny. 20 00:00:49,299 --> 00:00:51,385 Cóż, nie wiem, co to za źródło, 21 00:00:53,178 --> 00:00:54,221 ale kłamie. 22 00:00:54,304 --> 00:00:58,392 Tak się składa, że nie kłamie. Bo to twój brat! 23 00:00:58,475 --> 00:00:59,560 Chodź, Zack. 24 00:00:59,643 --> 00:01:01,812 Wszystkiego najlepszego, bracie. 25 00:01:03,397 --> 00:01:06,108 Spójrzcie na jego twarz. To bezcenne. 26 00:01:06,191 --> 00:01:08,277 Napisał parę tygodni temu. 27 00:01:08,360 --> 00:01:11,405 Mówił, że rzadko się widujecie i chciał cię zaskoczyć. 28 00:01:11,488 --> 00:01:13,156 Oczywiście się zgodziłem. 29 00:01:13,240 --> 00:01:16,201 Jako jedynak, który zawsze marzył o bracie, 30 00:01:16,285 --> 00:01:19,580 nie wyobrażam sobie, jaki jesteś podekscytowany. 31 00:01:21,957 --> 00:01:23,250 Chodź tu, stary. 32 00:01:24,251 --> 00:01:26,295 Dobrze cię widzieć. 33 00:01:26,378 --> 00:01:29,173 To takie piękne. 34 00:01:46,648 --> 00:01:48,525 O co mu chodzi? Co planuje? 35 00:01:48,609 --> 00:01:51,195 - Zgubiłam się. - Ja też. To nowy korytarz? 36 00:01:51,278 --> 00:01:53,113 W porządku? Jesteś zdenerwowany. 37 00:01:53,197 --> 00:01:54,948 Nie jestem. Knuję. 38 00:01:55,032 --> 00:01:56,742 Oczywiście. Przeciw komu? 39 00:01:56,825 --> 00:01:57,826 Przeciw Zackowi. 40 00:01:57,910 --> 00:01:58,911 Buc z private equity, 41 00:01:58,994 --> 00:02:01,371 wpada, podtucza firmy i je patroszy. 42 00:02:01,455 --> 00:02:04,291 - Wyrachowany zabójca. - Zabójca? Ten typ? 43 00:02:04,374 --> 00:02:05,667 Tak, ten typ. 44 00:02:06,919 --> 00:02:09,170 Chce zabić moją świnię. 45 00:02:09,838 --> 00:02:11,465 Typowe. 46 00:02:11,548 --> 00:02:13,467 Nie pozwolę mu. To moja świnia. 47 00:02:13,550 --> 00:02:15,344 Tylko ja mogę ją zabić. 48 00:02:15,427 --> 00:02:17,012 - Jaką świnię? - Firmę. 49 00:02:17,095 --> 00:02:19,932 Battle royale musiało podbić nam wyniki. 50 00:02:20,015 --> 00:02:22,100 - Zwietrzył krew. - Krew świni? 51 00:02:22,184 --> 00:02:23,685 - Moją! - Krwawisz? 52 00:02:23,769 --> 00:02:26,688 - To metafora. Nie nadążasz. - Próbuję. 53 00:02:27,606 --> 00:02:31,276 Przyjęcie urodzinowe to przykrywka. Chce zająć moje miejsce. 54 00:02:33,153 --> 00:02:35,280 I wiem, co robić. 55 00:02:43,330 --> 00:02:44,706 Wybacz, idziemy? 56 00:02:50,337 --> 00:02:51,421 Co robisz? 57 00:02:51,505 --> 00:02:54,633 Ukrywam się w biurze do czasu, aż wyjdzie. 58 00:02:54,716 --> 00:02:55,843 To pokaz siły. 59 00:02:57,928 --> 00:03:00,472 - Tak? - Tak, Jo! Jasne? 60 00:03:00,556 --> 00:03:03,684 - Nie kwestionuj. Pozbądź się go. - Tak jest. Już. 61 00:03:19,658 --> 00:03:21,201 To nie ma sensu. 62 00:03:21,285 --> 00:03:23,287 Montreal miałby nagrodzić Poppy 63 00:03:23,370 --> 00:03:27,207 za to, że umieściła w grze raka, który wykończy MQ? 64 00:03:27,291 --> 00:03:28,876 Dali jej porsche. 65 00:03:28,959 --> 00:03:30,502 - Dali jej porsche? - Tak. 66 00:03:30,586 --> 00:03:33,338 Nieźle. Battle royale rozbiło bank. 67 00:03:33,422 --> 00:03:35,215 Nie o to chodzi, testerko. 68 00:03:36,091 --> 00:03:38,468 Nie daje się wysokiej klasy auta 69 00:03:38,552 --> 00:03:40,220 młodemu kierowcy, jasne? 70 00:03:40,304 --> 00:03:42,139 Dajesz mu złom taki jak ten. 71 00:03:43,307 --> 00:03:45,434 Nie dziękuj za podwózkę, stary. 72 00:03:45,517 --> 00:03:46,685 Przez zmiany klimatu 73 00:03:46,768 --> 00:03:48,645 każdy powinien mieć ekologiczny wóz. 74 00:03:48,729 --> 00:03:50,856 Wiem. Dlatego mam trzy tesle. 75 00:03:51,857 --> 00:03:53,317 Czemu masz trzy tesle? 76 00:03:53,400 --> 00:03:58,447 Bo dbam o środowisko. Nie nadążasz. 77 00:03:58,530 --> 00:04:00,157 Zatrzymaj się. Tu jest. 78 00:04:00,908 --> 00:04:01,950 Siedzi na masce? 79 00:04:02,034 --> 00:04:03,952 Miło, że ją podrzucasz. 80 00:04:04,036 --> 00:04:06,663 Nie podrzucam. Ten potwór umie chodzić. 81 00:04:06,747 --> 00:04:07,831 Chodzi o samochód. 82 00:04:10,125 --> 00:04:11,126 Hej! 83 00:04:11,210 --> 00:04:13,170 - Zwariowałaś? - Co się dzieje? 84 00:04:13,253 --> 00:04:15,214 Nie siedź tu jak na Generale Lee. 85 00:04:15,297 --> 00:04:17,632 - Tak nie mówimy. - Zamknij się. 86 00:04:17,716 --> 00:04:20,344 - Skąd wiedziałeś? - Twoja testerka powiedziała mojej. 87 00:04:20,427 --> 00:04:21,678 Ale nie o to chodzi. 88 00:04:21,762 --> 00:04:24,765 Nie stawiaj tej maszyny na poboczu. To brak szacunku. 89 00:04:24,848 --> 00:04:27,100 Czekolada topi się na desce. 90 00:04:27,184 --> 00:04:28,477 Masz tam czekoladę? 91 00:04:28,560 --> 00:04:30,687 Dobra. Ty się tym zajmij. 92 00:04:30,771 --> 00:04:33,190 Nie mogę tym jeździć. Chcesz kluczyki? 93 00:04:33,273 --> 00:04:35,025 - Tak. - Kula ognia! 94 00:04:36,235 --> 00:04:39,780 Mieliśmy jedną miłą chwilę. Jedną cholerną… 95 00:04:39,863 --> 00:04:42,366 - Jest moja szoferka. - Nie jestem twoją szoferką. 96 00:04:42,449 --> 00:04:44,826 - Nie możesz tak mówić. - Zamknij się! 97 00:04:45,994 --> 00:04:46,995 Tak. 98 00:04:47,079 --> 00:04:49,414 Nie wiem na 100%, ale to grząski grunt. 99 00:04:49,498 --> 00:04:52,793 W porządku. Nie to miałam na myśli. Usiądę z przodu. 100 00:04:52,876 --> 00:04:54,878 - Nieważne, gdzie. - Nieważne. 101 00:04:54,962 --> 00:04:58,423 Też jestem kobietą o kolorze skóry innym niż biały, więc… 102 00:04:58,507 --> 00:05:01,134 Nie mogę zostać unieważniona. Prawda? Mogę? 103 00:05:01,218 --> 00:05:03,387 Chyba nie mogę. Myślę… 104 00:05:03,470 --> 00:05:05,013 Myślę, że nic mi nie grozi. 105 00:05:05,764 --> 00:05:06,765 Jest w porządku. 106 00:05:06,849 --> 00:05:09,893 Wiesz co? To bardzo grząski grunt, 107 00:05:09,977 --> 00:05:13,939 więc… pozwolę to rozstrzygnąć kobietom o kolorze skóry innym niż biały. 108 00:05:14,022 --> 00:05:15,983 - Wycofam się. - To my, prawda? 109 00:05:16,066 --> 00:05:17,067 Kobiety nie-białe. 110 00:05:17,150 --> 00:05:19,403 Masz moje nuggetsy z kurczaka w aucie? 111 00:05:20,153 --> 00:05:21,321 Świetnie. 112 00:05:22,823 --> 00:05:23,907 Dobra. 113 00:05:24,575 --> 00:05:26,660 Dlatego musiałaś tak wcześnie wstać? 114 00:05:26,743 --> 00:05:29,496 Muszę pracować dwa razy ciężej. 115 00:05:30,247 --> 00:05:32,165 - Od kogo? - Nieważne. 116 00:05:32,666 --> 00:05:36,670 - Kurwa, gdzie sos słodko-kwaśny? - W uchwycie na kubki! 117 00:05:38,964 --> 00:05:42,718 - Muszę lecieć. - Dobra. Pa. 118 00:05:47,347 --> 00:05:49,933 Testerko. Do zobaczenia w biurze. 119 00:05:50,726 --> 00:05:52,186 Nie próbuj mnie dogonić. 120 00:05:55,105 --> 00:05:56,481 Dobra, zaczynamy. 121 00:06:00,569 --> 00:06:02,112 To GT4. 122 00:06:03,530 --> 00:06:05,199 Dawno nie używałem manualnej. 123 00:06:06,116 --> 00:06:09,578 Nie ma problemu. Jestem facetem. 124 00:06:09,661 --> 00:06:11,622 I mówię to, bo jestem sam. Dobra. 125 00:06:25,010 --> 00:06:28,388 O… mój… Boże. 126 00:06:47,824 --> 00:06:50,619 - Hej. - Umiem prowadzić manualną. 127 00:06:50,702 --> 00:06:54,331 W sprzęgle utknęła jakaś czekolada czy coś takiego. 128 00:06:59,419 --> 00:07:00,754 Chcesz… 129 00:07:00,838 --> 00:07:04,633 Ten model nie jest… odpowiedni dla… 130 00:07:06,677 --> 00:07:07,886 Okej. 131 00:07:07,970 --> 00:07:11,890 Czuję, że… może ja… Mam… 132 00:07:12,933 --> 00:07:14,893 - Nie wiem. Może… - Jeśli… 133 00:07:16,019 --> 00:07:17,855 Może nie umiesz… 134 00:07:18,480 --> 00:07:21,400 Moje nogi są pewnie za silne i zbyt mocno… 135 00:07:22,401 --> 00:07:23,902 Tak, to pewnie to. 136 00:07:27,823 --> 00:07:28,824 Chcesz… 137 00:07:30,742 --> 00:07:31,952 Proszę. 138 00:07:33,579 --> 00:07:34,955 O co chodzi? 139 00:07:35,998 --> 00:07:38,959 Nasi dyrektorzy kreatywni są w trakcie rozwodu. 140 00:07:39,042 --> 00:07:42,129 - Jest trochę bałaganu. - Musi ci być ciężko. 141 00:07:43,672 --> 00:07:44,715 Jest. 142 00:07:45,215 --> 00:07:46,675 Dzięki, że to mówisz. 143 00:07:47,467 --> 00:07:48,969 Silne ramiona. 144 00:07:52,014 --> 00:07:53,724 Oto i ona. 145 00:07:53,807 --> 00:07:57,477 Zostawiłem ci kawałek tortu. Gdzie nasz solenizant? 146 00:07:57,561 --> 00:07:59,646 Myślałem, że mnie oprowadzi przed lunchem. 147 00:07:59,730 --> 00:08:02,774 Pan Bakshi nie jada lunchów. Mówi, że są dla frajerów. 148 00:08:02,858 --> 00:08:05,736 Oho. Chyba nie pilnuje znów kalorii? 149 00:08:05,819 --> 00:08:07,404 Zawsze martwił się wagą. 150 00:08:07,487 --> 00:08:08,488 Serio? 151 00:08:08,572 --> 00:08:10,240 Niczym się nie martwi. 152 00:08:10,324 --> 00:08:13,368 Jest zbyt zajęty, by skupiać się na czymś poza pracą. 153 00:08:13,452 --> 00:08:14,453 Nie wydaje się. 154 00:08:16,413 --> 00:08:19,041 W porządku. Może to kiepski pomysł. 155 00:08:19,124 --> 00:08:20,876 Zaplanowałeś wyjątkowy dzień, 156 00:08:20,959 --> 00:08:23,045 bo znasz brata najlepiej na świecie, 157 00:08:23,128 --> 00:08:24,671 a on tak ci się odpłaca? 158 00:08:24,755 --> 00:08:26,340 Nie zasługuje na ciebie. 159 00:08:26,423 --> 00:08:29,968 Nie chodzi o urodziny. To stara sprawa. 160 00:08:30,052 --> 00:08:32,136 Pewnie wciąż ma żal o Kate. 161 00:08:32,221 --> 00:08:34,472 No tak. Spór o kobietę. 162 00:08:34,556 --> 00:08:36,642 Czytałem o tym. 163 00:08:36,725 --> 00:08:39,269 Niemożliwe. Nie przeżywałby jakiejś zdziry. 164 00:08:41,230 --> 00:08:42,563 Prawda? 165 00:08:43,524 --> 00:08:45,150 Kłopoty w raju? 166 00:08:45,234 --> 00:08:48,028 Twój nowy mentor nie jest taki, jak sądziłaś? 167 00:08:48,111 --> 00:08:51,323 Jest. Najlepszy, jakiego kiedykolwiek miałam. 168 00:08:53,659 --> 00:08:55,035 To miało mnie zaboleć? 169 00:08:55,118 --> 00:08:57,037 Bo tylko mnie śmieszy. 170 00:08:57,120 --> 00:08:58,163 Nie śmiejesz się. 171 00:08:58,247 --> 00:08:59,581 Śmieję. 172 00:09:01,583 --> 00:09:02,751 Co się dzieje? 173 00:09:02,835 --> 00:09:05,087 Brad nie przyjdzie, powinieneś już iść. 174 00:09:05,170 --> 00:09:07,422 Nie. Najpierw go oprowadzę. 175 00:09:08,549 --> 00:09:10,676 Straciłeś jednego brata, Brada, 176 00:09:10,759 --> 00:09:12,094 ale znalazłeś drugiego. 177 00:09:14,388 --> 00:09:15,931 Wynajmijcie pokój. 178 00:09:24,481 --> 00:09:27,150 - Misja wykonana. Poszedł sobie. - Pięknie. 179 00:09:28,068 --> 00:09:30,362 Widzisz? Mój pokaz siły zadziałał. 180 00:09:30,445 --> 00:09:32,197 Oczywiście. Zawsze tak jest. 181 00:09:32,281 --> 00:09:35,033 - Chciał zjeść lunch. - To dla frajerów. 182 00:09:35,117 --> 00:09:37,786 - Tak powiedziałam. - Hej. 183 00:09:37,870 --> 00:09:39,371 To już problem Davida. 184 00:09:40,998 --> 00:09:41,999 Czekaj, co? 185 00:09:42,082 --> 00:09:44,376 David oprowadza go po budynku. 186 00:09:47,421 --> 00:09:48,422 Gdzie? 187 00:09:48,505 --> 00:09:50,299 Nie wiem. Pomyślałam, że… 188 00:09:50,382 --> 00:09:54,511 Że dasz mu się zaprzyjaźnić z naszym producentem wykonawczym, 189 00:09:54,595 --> 00:09:56,680 żeby osobiście odebrał mi pracę? 190 00:09:56,763 --> 00:09:58,223 Zawiodłam cię. 191 00:09:58,307 --> 00:09:59,766 - Naprawię to. - Dość zrobiłaś. 192 00:09:59,850 --> 00:10:00,851 Nie. 193 00:10:01,560 --> 00:10:02,853 Naprawię to! 194 00:10:02,936 --> 00:10:04,521 Nie zabije mojej świni. 195 00:10:04,605 --> 00:10:06,940 Nie odbierze mi pracy. Nie zabije świni. 196 00:10:07,024 --> 00:10:09,067 Nie odbierze mi pracy. Nie zabije świni. 197 00:10:09,151 --> 00:10:11,570 Nie odbierze mi pracy. Nie zabije świni… 198 00:10:11,653 --> 00:10:12,821 Hej, co tam? 199 00:10:17,659 --> 00:10:20,871 Zrobiliśmy to. 200 00:10:20,954 --> 00:10:25,167 Poświęciliśmy battle royale wiele długich godzin i nocy. 201 00:10:25,250 --> 00:10:26,877 Ale to… 202 00:10:26,960 --> 00:10:29,129 To dowodzi, że było warto. 203 00:10:29,213 --> 00:10:30,255 Dana. 204 00:10:37,012 --> 00:10:39,431 Próbuje i prawie się udaje, a potem… 205 00:10:40,390 --> 00:10:41,475 Nie udaje się. 206 00:10:43,352 --> 00:10:44,353 Świetne. 207 00:10:44,436 --> 00:10:46,980 Dzięki za nagranie. Świetny pomysł. 208 00:10:47,064 --> 00:10:49,233 Nie, to twój pomysł. 209 00:10:49,316 --> 00:10:51,318 Ja chciałam wrócić do pracy. 210 00:10:51,401 --> 00:10:53,320 Przez dwa tygodnie woziłam cię, 211 00:10:53,403 --> 00:10:55,739 dostarczałam żarcie, byłam czirliderką. 212 00:10:55,822 --> 00:10:57,115 A nauka programowania? 213 00:10:57,199 --> 00:10:59,785 Może właśnie uczę cię programowania? 214 00:10:59,868 --> 00:11:02,621 Nie rozumiesz moich metod, jestem jak pan Miyagi. 215 00:11:02,704 --> 00:11:05,499 - Kto? - Pan Miyagi. Karate Kid. 216 00:11:05,582 --> 00:11:09,795 Nie znasz Karate Kida? To nie do przyjęcia! 217 00:11:09,878 --> 00:11:11,171 Kto ma cukierki? 218 00:11:12,130 --> 00:11:15,884 - Poppy. Popowa gwiazdeczko. - Czego chcesz, Brad? 219 00:11:15,968 --> 00:11:17,261 - Lubisz mnie? - Nie. 220 00:11:17,344 --> 00:11:18,720 - A battle royale? - Tak. 221 00:11:18,804 --> 00:11:20,848 Załatwiłeś to zastraszaniem i manipulacją. 222 00:11:20,931 --> 00:11:23,058 Ale wolisz mnie od nieznajomego? 223 00:11:23,141 --> 00:11:24,476 Diabeł, którego znasz. 224 00:11:25,060 --> 00:11:27,354 Inny diabeł mógłby być tysiąc razy gorszy. 225 00:11:27,437 --> 00:11:29,439 - Wierz mi, on jest. - O co chodzi? 226 00:11:29,523 --> 00:11:31,316 O mojego brata Zacka. Zaraz będzie. 227 00:11:31,400 --> 00:11:34,444 - Jesteś w drużynie Brada? - Nie. Nie lubię cię. 228 00:11:34,528 --> 00:11:37,948 Dobra. Dam ci działkę z tego, co zarobię na nowych skórach. 229 00:11:38,031 --> 00:11:39,199 Co, kurwa? 230 00:11:39,283 --> 00:11:40,450 Skórach awatarów. 231 00:11:40,534 --> 00:11:42,244 Battle royale to dojna krowa. 232 00:11:42,327 --> 00:11:44,413 Montreal szczęśliwy. Ian wściekły. 233 00:11:44,496 --> 00:11:47,332 - Wchodzę w to. Co zrobić? - Zack zaraz będzie. 234 00:11:47,416 --> 00:11:49,918 Spróbuje cię oczarować. Nie ulegaj mu. 235 00:11:50,002 --> 00:11:52,754 - Bądź dla niego wredna. Umiesz, prawda? - Jasne. 236 00:11:52,838 --> 00:11:54,339 Może pójdź po mój lunch? 237 00:11:54,423 --> 00:11:57,176 A po drodze zrób coś z tą skrzywioną miną. 238 00:11:57,259 --> 00:11:59,928 Zrozumiesz, jak obejrzysz film Karate Kid. 239 00:12:00,012 --> 00:12:01,638 Utrzymaj tę wredną energię. 240 00:12:02,222 --> 00:12:03,807 Przestań. 241 00:12:03,891 --> 00:12:06,351 I na koniec sala programistów. 242 00:12:07,227 --> 00:12:10,272 Hej! Jest nasz solenizant. 243 00:12:10,355 --> 00:12:13,192 - Gdzie się podziewałeś, Motu? - Motu? 244 00:12:13,275 --> 00:12:15,527 Ksywa. Nie moja. Zamknij się. Nieważne. 245 00:12:15,611 --> 00:12:16,987 Co tu jeszcze robisz? 246 00:12:17,070 --> 00:12:20,449 David przedstawił mnie grafikom. Miła ekipa. 247 00:12:20,532 --> 00:12:23,076 Nie mogli uwierzyć, że to twój brat. 248 00:12:23,160 --> 00:12:24,995 Bo nie jest ponurakiem 249 00:12:25,078 --> 00:12:26,663 jak ktoś, kogo znamy. 250 00:12:27,623 --> 00:12:31,668 David kazał im nakreślić mój portret. 251 00:12:31,752 --> 00:12:33,795 - Co? - Patrzcie. Wspaniałe, nie? 252 00:12:33,879 --> 00:12:35,714 Kazałem im też narysować mnie. 253 00:12:35,797 --> 00:12:38,634 - Patrzcie. Towarzysze broni. - Towarzysze broni! 254 00:12:40,886 --> 00:12:43,055 - Wymyśliliśmy to. - Przestań. 255 00:12:43,138 --> 00:12:46,391 W każdym razie… Nasz światowej klasy zespół programistów. 256 00:12:46,475 --> 00:12:47,809 A to… 257 00:12:47,893 --> 00:12:48,894 Zack? 258 00:12:48,977 --> 00:12:51,271 Wyglądasz jak pieprzony drongo, stary. 259 00:12:52,314 --> 00:12:54,942 - Słucham? - Drongo. To obelga. 260 00:12:55,025 --> 00:12:56,777 W Australii. Tu nieskuteczna. 261 00:12:56,860 --> 00:12:59,863 Poppy, społecznie nieprzystosowana dyrektorka kreatywna. 262 00:12:59,947 --> 00:13:04,076 Zaraz. Poppy Li? Geniuszka stojąca za battle roya… 263 00:13:04,159 --> 00:13:06,745 Przepraszam. To zaszczyt. 264 00:13:07,287 --> 00:13:10,499 Geniuszka? Ja nie… To był dość genialny pomysł. 265 00:13:10,582 --> 00:13:12,626 Ściągnął 14,2 miliona graczy. 266 00:13:12,709 --> 00:13:13,710 To mój pomysł. 267 00:13:13,794 --> 00:13:16,672 Wkręciłem ją, jest za głupia, by wiedzieć, co dla niej dobre. 268 00:13:16,755 --> 00:13:19,508 - Jesteś diabłem! - Mam pomysł. 269 00:13:19,591 --> 00:13:21,093 Zrobimy sobie przerwę? 270 00:13:21,176 --> 00:13:24,638 Chodźmy na dziedziniec, mam niespodziankę dla Brada. 271 00:13:25,848 --> 00:13:28,475 - Niespodziankę? Uwielbiam je. - Co? 272 00:13:28,559 --> 00:13:31,353 Też mam pomysł. Weźmy twoją niespodziankę, 273 00:13:31,436 --> 00:13:33,272 zgniećmy ją w kulkę 274 00:13:33,355 --> 00:13:35,816 i wciśnijmy ci ją w tyłek. 275 00:13:37,359 --> 00:13:38,485 Co ty na to? 276 00:13:38,569 --> 00:13:39,695 Tak. 277 00:13:40,404 --> 00:13:42,823 Tak! 278 00:13:44,908 --> 00:13:46,368 Bracia. 279 00:13:47,536 --> 00:13:50,998 Za dużo o tym myślę, ale czy Dana była na mnie zła? 280 00:13:51,081 --> 00:13:53,959 Wczoraj mówiła, że wszystko w porządku. 281 00:13:54,042 --> 00:13:55,752 Mówiła, że jest zmęczona, ale… 282 00:13:57,004 --> 00:13:59,256 Czuję, że się ostatnio oddala. 283 00:13:59,339 --> 00:14:03,051 A raczej zbliża się do czegoś innego. 284 00:14:04,219 --> 00:14:06,221 Ma wielkie marzenia, doceniam to. 285 00:14:06,305 --> 00:14:08,473 Wspieram ją. Chciałabym tylko, żeby… 286 00:14:08,557 --> 00:14:10,058 Jestem w piekle? 287 00:14:10,142 --> 00:14:11,727 Myślę, że jestem w piekle. 288 00:14:11,810 --> 00:14:14,688 Nie obchodzi mnie twoje życie miłosne, testerko. 289 00:14:14,771 --> 00:14:17,274 Stary, mówię po raz ostatni, mam imię. 290 00:14:17,357 --> 00:14:18,567 Obciążysz mnie nim? 291 00:14:19,234 --> 00:14:22,112 Myślisz, że ta druga siedzi teraz w aucie Poppy 292 00:14:22,196 --> 00:14:23,739 i mówi o tobie? Nie. 293 00:14:23,822 --> 00:14:25,824 Mówi o pracy, planuje dalsze kroki, 294 00:14:25,908 --> 00:14:27,451 też powinnaś to robić. 295 00:14:29,411 --> 00:14:31,496 Masz rację. 296 00:14:33,624 --> 00:14:35,375 Więc nie robiła nic dziwnego? 297 00:14:35,459 --> 00:14:40,422 - Nic mnie to, kurwa, nie obchodzi! - Stary, jaki masz problem? 298 00:14:40,506 --> 00:14:43,133 Nie moja wina, że Poppy lepiej sobie radzi. 299 00:14:43,217 --> 00:14:45,093 Może powinieneś popracować, 300 00:14:45,177 --> 00:14:46,929 zamiast wspominać czasy, 301 00:14:47,012 --> 00:14:49,681 - gdy rządzili biali heteroseksualiści. - Jasne. 302 00:14:49,765 --> 00:14:53,060 Zwal swój brak ambicji na patriarchat. 303 00:14:53,143 --> 00:14:56,063 Myślisz, że dostałem więcej szans w tej branży, 304 00:14:56,146 --> 00:14:58,023 - bo jestem białym facetem? - Tak! 305 00:14:58,106 --> 00:14:59,983 Jasne. Nie da się zaprzeczyć. 306 00:15:01,777 --> 00:15:03,111 Czekaj, serio? 307 00:15:03,654 --> 00:15:05,572 - Myślałam, że… - Zamknij się. 308 00:15:05,656 --> 00:15:08,158 Zamknij się. Teraz ja mówię. 309 00:15:08,242 --> 00:15:11,870 Słuchaj. Zaczynałem jako tester. 310 00:15:11,954 --> 00:15:15,874 Pewnego dnia jechałem windą ze swoim szefem. Trzy piętra. 311 00:15:15,958 --> 00:15:19,545 Przedstawiłem mu z 17 pomysłów. Spodobał mu się chyba jeden. 312 00:15:19,628 --> 00:15:23,841 Ale poznał moje nazwisko. Pół roku później awansowałem. 313 00:15:24,800 --> 00:15:27,761 Jako kobieta nie mam dostępu do takich szans. 314 00:15:27,845 --> 00:15:30,013 Jasne. Kobiety nie mają tych szans. 315 00:15:31,056 --> 00:15:32,933 To jedna z nich. To ta szansa. 316 00:15:33,016 --> 00:15:34,643 Staje przed nią kobieta, ty. 317 00:15:34,726 --> 00:15:37,938 Jesteś kobietą. To szansa. To winda. 318 00:15:38,021 --> 00:15:40,816 Tyle że jesteśmy uwięzieni w aucie, 319 00:15:40,899 --> 00:15:42,901 a ty, kobieta, prowadzisz. 320 00:15:42,985 --> 00:15:46,280 Możesz przedstawić swoje pomysły. Dawaj. 321 00:15:50,200 --> 00:15:52,536 - Jestem w windzie? - Czego chcesz? 322 00:15:54,329 --> 00:15:55,330 Czego chcę? 323 00:16:02,504 --> 00:16:05,299 Pomaganie kobietom jest wyczerpujące. 324 00:16:08,719 --> 00:16:11,513 Dureń. Co za cipa. 325 00:16:13,390 --> 00:16:15,976 I jesteś gruby. Musisz schudnąć. 326 00:16:16,059 --> 00:16:18,061 Dość mochaccino, tłuściochu. 327 00:16:19,855 --> 00:16:22,441 Tu jesteś. Wszędzie cię szukam. 328 00:16:22,524 --> 00:16:25,694 - O co chodzi? - O coś… złego. 329 00:16:27,988 --> 00:16:29,239 Nie znam jego kawałków, 330 00:16:29,323 --> 00:16:31,617 - ale jestem… - Ja też nie, ale to super. 331 00:16:31,700 --> 00:16:35,662 - Co tu się dzieje? - Oto, co się dzieje. 332 00:16:36,246 --> 00:16:37,331 Zack! 333 00:16:38,248 --> 00:16:39,416 Cześć, bracie! 334 00:16:39,499 --> 00:16:43,003 - Hej, Snoop Doggy Dogg. - Siema, co tam, Bert? 335 00:16:43,086 --> 00:16:44,505 Jestem Brad, ale to nic. 336 00:16:44,588 --> 00:16:47,007 O co biega, ziomuś? 337 00:16:47,799 --> 00:16:49,885 To była moja niespodzianka. 338 00:16:49,968 --> 00:16:53,138 Prosiłem, żeby zagrał dla ciebie koncert na dziedzińcu, 339 00:16:53,222 --> 00:16:55,098 bo wiem, że jesteś fanem. 340 00:16:55,182 --> 00:16:56,892 Poza tym miał dług. 341 00:16:56,975 --> 00:17:00,187 Skurwysyn kupił mi farmę w hrabstwie Humboldt. 342 00:17:00,270 --> 00:17:02,814 - Kupiłem mu farmę! - Kupiłeś farmę. 343 00:17:02,898 --> 00:17:05,317 Nie było cię, zajęliśmy się czymś innym. 344 00:17:05,400 --> 00:17:06,568 Świetnie! 345 00:17:06,652 --> 00:17:09,530 Zack wymyślił, że zagramy koncert w grze 346 00:17:09,613 --> 00:17:12,532 - i będziemy sprzedawać skóry Snoopa. - Dobra. 347 00:17:12,616 --> 00:17:13,700 Gotowy, Snoop? 348 00:17:13,784 --> 00:17:16,203 Zawsze. Dlatego się nie szykuję. 349 00:17:16,703 --> 00:17:18,372 Będzie śpiewał. 350 00:17:21,541 --> 00:17:23,252 Sprawdźcie mnie. 351 00:17:25,045 --> 00:17:26,505 Coś wam powiem 352 00:17:26,588 --> 00:17:29,716 To wasz ulubiony Ziomek z Crip Snoop Dogg 353 00:17:29,800 --> 00:17:32,094 Ogarniam temat jak RuPaul 354 00:17:32,177 --> 00:17:35,055 Rządzę po obu stronach Na dwa fronty 355 00:17:35,138 --> 00:17:38,141 - Jesteś fanem Snoopa? - Nie. I to nie moje urodziny. 356 00:17:38,225 --> 00:17:40,269 - Daj mi, kurwa, mochaccino. - Jasne. 357 00:17:40,352 --> 00:17:41,436 Z drogi! 358 00:17:41,520 --> 00:17:43,939 Nie jestem tym, kim mówię To po co gadamy? 359 00:17:44,022 --> 00:17:46,316 Nie jestem tym, kim mówię To po co gadamy? 360 00:17:51,864 --> 00:17:53,240 Nigdy tyle nie milczałaś. 361 00:17:53,323 --> 00:17:55,993 Myślę. Zadałeś mi ważne pytanie, więc myślę. 362 00:17:56,076 --> 00:17:58,996 - I muszę patrzeć na drogę. - Nie ma już drogi! 363 00:18:03,208 --> 00:18:07,004 - Dobra. Wysiadam. - Czekaj! Zaczekaj chwilę! 364 00:18:07,671 --> 00:18:09,214 Chcę mieć coś do gadania. 365 00:18:09,923 --> 00:18:12,009 Dobra. Super. 366 00:18:12,092 --> 00:18:14,928 - W jakiej sprawie? - Co? 367 00:18:15,012 --> 00:18:17,472 Co chcesz robić? Być dyrektorką kreatywną? 368 00:18:17,556 --> 00:18:20,267 Główną programistką? Scenarzystką? Graficzką? 369 00:18:21,185 --> 00:18:22,895 - Tak. - Co „tak”? 370 00:18:22,978 --> 00:18:25,939 Tak, chcę robić rzeczy, które wymieniłeś. 371 00:18:26,023 --> 00:18:27,691 - Nie o to chodzi. - Wiem. 372 00:18:27,774 --> 00:18:29,359 Przypierasz mnie do muru. 373 00:18:30,986 --> 00:18:36,575 Daję ci to, o co zawsze prosisz. Wysłuchuję cię. 374 00:18:36,658 --> 00:18:39,578 Nie masz nic do powiedzenia, nie wiesz, czego chcesz. 375 00:18:39,661 --> 00:18:41,163 Wiem, czego chcę! 376 00:18:42,623 --> 00:18:43,665 Nie wiem. 377 00:18:43,749 --> 00:18:47,503 Może powinnaś popracować i to przemyśleć, 378 00:18:47,586 --> 00:18:50,797 zamiast poświęcać wolny czas na tęsknotę za czasami, 379 00:18:50,881 --> 00:18:54,760 kiedy mogłaś zwalić problemy na białych heteroseksualistów. 380 00:19:00,265 --> 00:19:03,685 - Czekaj. Jak odzyskam samochód? - Nie obchodzi mnie to! 381 00:19:16,198 --> 00:19:17,199 Nie! 382 00:19:17,282 --> 00:19:19,034 Hej! 383 00:19:20,911 --> 00:19:22,496 To było świetne, stary. 384 00:19:23,080 --> 00:19:25,499 Wciąż jest tu taka energia. 385 00:19:25,582 --> 00:19:29,837 I zapach zioła. Musimy tu przewietrzyć. 386 00:19:30,504 --> 00:19:33,382 David, potrzebuję chwili z bratem. 387 00:19:33,465 --> 00:19:36,552 Wszyscy jesteśmy braćmi, nie? 388 00:19:36,635 --> 00:19:39,012 - Spierdalaj. - Tak. Dobra. 389 00:19:39,096 --> 00:19:42,432 Bracie, nie zapomnij mi wysłać linków do Brené Brown. 390 00:19:42,516 --> 00:19:44,226 Odmieni ci życie. 391 00:19:44,309 --> 00:19:45,894 Na razie, kocham. Dobra. 392 00:19:49,314 --> 00:19:52,234 Hej, bracie. Podobał ci się koncert? 393 00:19:52,317 --> 00:19:54,361 Co jest? Nie chcesz tu pracować. 394 00:19:54,444 --> 00:19:56,697 Tu masz rację. 395 00:19:56,780 --> 00:19:59,908 To miejsce to żyła złota. Ale najlepszy czas już minął. 396 00:19:59,992 --> 00:20:02,369 Czas je rozebrać i sprzedać, 397 00:20:02,452 --> 00:20:03,829 zanim splajtuje. 398 00:20:03,912 --> 00:20:06,456 - Nie. Nie czas. - Jasne, że tak. 399 00:20:06,957 --> 00:20:08,792 Najsmutniejsze, że to wiesz, 400 00:20:08,876 --> 00:20:11,211 ale boisz się cokolwiek z tym zrobić. 401 00:20:12,337 --> 00:20:13,589 Bo jesteś miękki. 402 00:20:14,381 --> 00:20:17,968 Wkroczę do akcji i zrobię, co trzeba. 403 00:20:18,844 --> 00:20:20,387 Tak jak z Kate. 404 00:20:21,346 --> 00:20:22,639 Nie mieszaj jej do tego. 405 00:20:22,723 --> 00:20:26,894 Ci ludzie wierzą, że jesteś zimnym zabójcą. 406 00:20:26,977 --> 00:20:28,812 Ja widzę przerażonego chłopca. 407 00:20:30,480 --> 00:20:34,401 Cipę. Tak jak mówił zawsze tata. 408 00:20:34,902 --> 00:20:36,236 Nie rób tego. 409 00:20:37,863 --> 00:20:39,489 Nie odbieraj mi tego. 410 00:20:39,990 --> 00:20:40,991 Błagaj. 411 00:20:45,037 --> 00:20:47,080 Błagaj, żebym ci tego nie odebrał. 412 00:20:47,789 --> 00:20:49,583 Żebym nie zniszczył ci gry. 413 00:20:55,422 --> 00:20:58,300 Proszę. Bhai-ya. 414 00:20:59,801 --> 00:21:01,512 Proszę, nie niszcz mi gry. 415 00:21:04,640 --> 00:21:05,807 Zobaczymy. 416 00:21:07,142 --> 00:21:08,185 Sto lat. 417 00:21:10,896 --> 00:21:13,106 - Nie mam urodzin. - Wiem. 418 00:21:41,760 --> 00:21:44,137 Masz dwie minuty. Pytaj. 419 00:21:46,014 --> 00:21:47,140 Kim jest Kate? 420 00:21:47,808 --> 00:21:51,937 Jako chłopcy dostaliśmy świnkę. Miała iść na rzeź. 421 00:21:52,020 --> 00:21:55,399 Ale Brad się przywiązał. Nazwał ją Kate. 422 00:21:56,108 --> 00:21:57,609 Uznał za swoje zwierzątko. 423 00:21:57,693 --> 00:22:00,612 Przyszedł czas na zabicie świni, ale nie potrafił. 424 00:22:01,363 --> 00:22:04,366 Co robi się ze świnią, która umiera śmiercią naturalną? 425 00:22:05,784 --> 00:22:08,662 Nic. Mięso jest bezużyteczne. 426 00:22:08,745 --> 00:22:11,164 Właśnie. Co za marnotrawstwo. 427 00:22:11,748 --> 00:22:14,626 Zrobiłem to za niego, nie było wyjścia. 428 00:22:15,544 --> 00:22:17,379 Brad nie ma jaj. 429 00:22:19,131 --> 00:22:20,507 Ale ty chyba je masz. 430 00:22:24,011 --> 00:22:25,345 Będę w kontakcie. 431 00:22:31,852 --> 00:22:33,312 Coś wam powiem 432 00:22:33,395 --> 00:22:36,899 To wasz ulubiony Ziomek z Crip Snoop Dogg 433 00:22:41,361 --> 00:22:43,906 Snoop! Pan Dogg. Jestem wielką fanką. 434 00:22:43,989 --> 00:22:45,240 Dzięki, dziewczynko. 435 00:22:45,324 --> 00:22:47,201 Jestem dorosłą kobietą. 436 00:22:47,284 --> 00:22:48,285 Co tam, Snoop? 437 00:22:48,368 --> 00:22:50,704 Ian, co tam, stary? Kiedy nowy dodatek? 438 00:22:50,787 --> 00:22:52,539 Wtedy, kiedy nowa płyta. 439 00:22:52,623 --> 00:22:55,209 - Dozo na Gangsterskiej Lidze. - Spoko. 440 00:22:57,794 --> 00:22:59,922 Mam porsche. 441 00:23:02,716 --> 00:23:07,888 Nie jestem tym, kim mówię To po co gadamy, ziomek? 442 00:23:07,971 --> 00:23:10,390 Nie jestem tym, kim mówię To po co gadamy, ziomek? 443 00:23:10,474 --> 00:23:12,476 Zmieniłem tyle żyć Swoimi nutami 444 00:23:12,559 --> 00:23:15,354 Dbam, żeby moi Cripsi I moi Rusi przeżyli 445 00:23:15,437 --> 00:23:17,940 Long Beach wita się W moich sklepach 446 00:23:18,023 --> 00:23:20,234 Hollywoodzka gwiazda Dwie wieże z ziomkami 447 00:23:21,401 --> 00:23:23,278 Zmieniam suki Tak jak zmieniam wozy 448 00:23:23,362 --> 00:23:25,864 Ziomale w drodze Wiozą towar dla nas 449 00:23:25,948 --> 00:23:28,450 Wbijam do kościoła Pachnąc jak mały las 450 00:23:28,534 --> 00:23:30,827 Jest spoko Prawdziwy ziom kręcił interes 451 00:23:30,911 --> 00:23:33,664 Nie jestem tym, kim mówię To po co gadamy, ziomek? 452 00:23:33,747 --> 00:23:36,291 Nie jestem tym, kim mówię To po co gadamy, ziomek? 453 00:23:36,375 --> 00:23:38,627 Nie jestem tym, kim mówię To po co gadamy? 454 00:23:38,710 --> 00:23:40,879 Więc podkręć trochę w środku 455 00:23:40,963 --> 00:23:45,050 Jest S i N i podwójne O, P D, O, podwójne G, to ja 456 00:23:45,133 --> 00:23:46,134 Szykuję ci ruch 457 00:23:46,218 --> 00:23:49,388 Nie potrzebujesz prawnika, Wszystko masz gotowe 458 00:23:49,471 --> 00:23:51,181 I przywieź to na czas 459 00:23:51,265 --> 00:23:54,226 Uderzę w ciebie małym rymem, dymem 460 00:23:55,519 --> 00:23:56,645 Co ty gadasz? 461 00:24:04,695 --> 00:24:06,697 Napisy: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK