1 00:00:09,259 --> 00:00:12,471 Co tam Snackowa Ekipo? Tu wasz kumpel SnickrSnack, 2 00:00:12,554 --> 00:00:15,891 gotów do Snack Ataku na Kryptę Gamarona. Tak jest! 3 00:00:15,974 --> 00:00:18,477 Co dziś porabiacie? Idę później do babci. 4 00:00:18,560 --> 00:00:21,605 Ma świetnego psa, lubię go. Nazywa się Carl. 5 00:00:22,356 --> 00:00:25,234 - Dzieciak to nowy But w Kupie. - Co za gnojek. 6 00:00:25,317 --> 00:00:26,610 Nie. To żyła złota. 7 00:00:26,693 --> 00:00:28,820 SnickrSnack ma rzesze fanów, 8 00:00:28,904 --> 00:00:30,072 chcę tego. 9 00:00:30,155 --> 00:00:32,115 Muszę iść siku, zaraz wracam. 10 00:00:32,198 --> 00:00:33,909 Przejdźmy się. 11 00:00:33,992 --> 00:00:37,120 Multiplayery to dinozaury świata gier. 12 00:00:37,204 --> 00:00:39,122 Przeszłość. Czas na gry mobilne. 13 00:00:39,206 --> 00:00:41,708 - Mobilność to przyszłość. - Teraźniejszość. 14 00:00:41,792 --> 00:00:44,753 Przyszłość to pełna mobilność w wirtualnym sado-maso, 15 00:00:44,837 --> 00:00:46,505 ale wszystko po kolei. 16 00:00:46,588 --> 00:00:47,923 Stworzę grę mobilną. 17 00:00:49,007 --> 00:00:51,385 - Mogę ci w tym pomóc. - Niestety nie. 18 00:00:51,468 --> 00:00:53,804 Gry mobilne mają smrodek millenialsów, 19 00:00:53,887 --> 00:00:56,890 którego mimo wieku ci brakuje. 20 00:00:59,560 --> 00:01:01,019 Załatwię ci smrodek. 21 00:01:11,864 --> 00:01:13,365 Możemy trzymać się za ręce? 22 00:01:14,283 --> 00:01:15,492 Nie wiem. 23 00:01:16,076 --> 00:01:18,579 Nie zrobiłyśmy nic złego. Prawda? 24 00:01:18,662 --> 00:01:19,872 Jasne, że nie. 25 00:01:19,955 --> 00:01:23,208 Musimy uważać, jak powiemy ludziom. 26 00:01:23,292 --> 00:01:25,377 Tak, jasne. Więc… 27 00:01:25,460 --> 00:01:27,796 Powinnyśmy to oficjalnie ogłosić? 28 00:01:27,880 --> 00:01:28,881 Nie, dobra. 29 00:01:28,964 --> 00:01:31,425 Może powiemy pojedynczym osobom. 30 00:01:31,508 --> 00:01:33,302 - One przekażą to dalej. - Tak. 31 00:01:33,385 --> 00:01:35,721 - Nikt nie poczuje się wykluczony. - Tak. 32 00:01:35,804 --> 00:01:38,182 Musimy podejść do tego delikatnie. 33 00:01:38,891 --> 00:01:40,225 Mam was. 34 00:01:40,309 --> 00:01:41,602 Cholera. Dobra. 35 00:01:41,685 --> 00:01:44,855 - Jo! Czekaj. - Zamierzałyśmy wszystkim powiedzieć. 36 00:01:44,938 --> 00:01:47,649 Sypianie z ludźmi z pracy to drażliwa kwestia. 37 00:01:48,609 --> 00:01:50,402 Chodziło mi o wasze spóźnienie. 38 00:01:54,072 --> 00:01:57,075 W takim razie 39 00:01:57,159 --> 00:01:59,494 to dobry moment, żeby ci powiedzieć… 40 00:01:59,578 --> 00:02:01,330 Rachel i ja jesteśmy parą. 41 00:02:01,914 --> 00:02:03,540 I co? 42 00:02:03,624 --> 00:02:06,502 - Uznałyśmy, że powinnaś wiedzieć. - Bo? 43 00:02:07,836 --> 00:02:11,507 Wydaje nam się ważne, żeby ludzie w biurze wiedzieli? 44 00:02:13,467 --> 00:02:14,468 Testerki się pieprzą. 45 00:02:14,551 --> 00:02:15,844 - Jo! - Jo! 46 00:02:15,928 --> 00:02:18,972 Wielka mi nowina. Wasza babska banieczka pękła. 47 00:02:19,056 --> 00:02:20,140 Wszyscy mają to w dupie. 48 00:02:20,224 --> 00:02:21,892 Bierzmy się do roboty. 49 00:02:37,324 --> 00:02:39,493 Dzięki za wizytę. Szybkie pytanie. 50 00:02:40,369 --> 00:02:44,706 - Co myślicie o grach mobilnych? - Są do kitu. 51 00:02:44,790 --> 00:02:46,458 Tak. To nie gry. 52 00:02:46,542 --> 00:02:49,002 Durne apki zapewniające rozrywkę w kiblu. 53 00:02:49,086 --> 00:02:52,339 Kochasz je, bo można napakować je mikrotransakcjami 54 00:02:52,422 --> 00:02:53,590 i kantować paniusie. 55 00:02:53,674 --> 00:02:55,926 Trochę szacunku, testerko. 56 00:02:56,009 --> 00:02:59,471 Ona ma rację. Kocham je właśnie dlatego. 57 00:02:59,555 --> 00:03:04,518 Potrzebuję prostej gry mobilnej i chcę, żebyście ją zaprojektowały. 58 00:03:04,601 --> 00:03:07,604 - Mamy zaprojektować swoją grę? - Macie trzy sekundy, 59 00:03:07,688 --> 00:03:10,148 żeby pogodzić etykę z ambicjami. Trzy, dwa… 60 00:03:10,232 --> 00:03:11,400 - Zrobimy to. - Tak! 61 00:03:11,483 --> 00:03:12,818 Super! Jo, produkujesz. 62 00:03:12,901 --> 00:03:16,113 Potrzebuję koncepcji i podstaw rozgrywki do końca dnia. 63 00:03:17,155 --> 00:03:19,241 Nie chcę pracować z tymi idiotkami. 64 00:03:19,324 --> 00:03:20,826 Mam się uczyć od ciebie. 65 00:03:20,909 --> 00:03:23,954 Tak będzie. Praca z tymi idiotkami to część szkolenia. 66 00:03:25,455 --> 00:03:26,915 - Dobra. - Fajnie. 67 00:03:26,999 --> 00:03:29,793 To bardzo ekscytujące, Brad, 68 00:03:29,877 --> 00:03:31,879 ale w imię przejrzystości 69 00:03:31,962 --> 00:03:35,048 musisz wiedzieć… Dana i ja jesteśmy parą. 70 00:03:36,049 --> 00:03:37,176 - I? - Też pytałam. 71 00:03:37,259 --> 00:03:40,929 Uznałyśmy, że może cię to interesować. 72 00:03:41,013 --> 00:03:43,015 Nie interesuje mnie, co robicie. 73 00:03:43,098 --> 00:03:44,975 Wasze prywatne sprawy nie wpływają 74 00:03:45,058 --> 00:03:46,768 na funkcjonowanie firmy. 75 00:03:46,852 --> 00:03:49,313 To, że tak myślicie, jest śmieszne i irytujące. 76 00:03:49,396 --> 00:03:51,190 Nie śmieję się i nie irytuję, 77 00:03:51,273 --> 00:03:53,775 co pokazuje, jak mało mnie to obchodzi. 78 00:03:57,112 --> 00:04:00,532 To dobrze. Chyba? 79 00:04:00,616 --> 00:04:02,701 - Co tu jeszcze robicie? - Chodźmy. 80 00:04:02,784 --> 00:04:04,244 Mamy grę do zrobienia. 81 00:04:04,328 --> 00:04:06,788 Ruchy. Wynocha! 82 00:04:08,790 --> 00:04:10,501 Nie zawiodę cię, szefie. 83 00:04:12,252 --> 00:04:15,506 To przede wszystkim uczucie. 84 00:04:15,589 --> 00:04:19,091 Widzę omszone fortece. 85 00:04:19,718 --> 00:04:22,971 Miasta skrzące się srebrem i złotem. 86 00:04:24,806 --> 00:04:27,559 Widzę zamki ociekające starością. 87 00:04:27,643 --> 00:04:29,353 Co to w ogóle znaczy? 88 00:04:29,436 --> 00:04:31,230 Nie mogą ociekać starością. 89 00:04:31,313 --> 00:04:33,315 Zamek jest stary albo nie. 90 00:04:33,398 --> 00:04:35,943 - O tak? - Tak! 91 00:04:36,026 --> 00:04:37,861 - Właśnie tak to widzę. - Jak to… 92 00:04:37,945 --> 00:04:40,364 Jesteście absolutnie niesamowici. 93 00:04:40,447 --> 00:04:43,158 Mam szalone pomysły, a wy wcielacie je w życie. 94 00:04:43,242 --> 00:04:46,328 Stworzenie wizualizacji w wysokiej jakości 95 00:04:46,411 --> 00:04:48,497 wymagałoby dużo więcej czasu. 96 00:04:48,580 --> 00:04:50,165 Zdecydowanie. To do roboty. 97 00:04:50,249 --> 00:04:53,377 Na pewno? Żadnych uwag, zanim zaczniemy? 98 00:04:53,460 --> 00:04:56,171 Jest idealnie, w razie czego potem to poprawimy. 99 00:04:56,255 --> 00:04:59,091 Tak, ale jeśli przekażesz nam teraz uwagi, 100 00:04:59,174 --> 00:05:02,970 nie będziemy potem poprawiać, nigdy nie udaje się od razu. 101 00:05:03,053 --> 00:05:05,305 Nie bądź taki skromny. Ogarniacie temat. 102 00:05:05,389 --> 00:05:07,099 Teraz oddam głos Poppy. 103 00:05:07,182 --> 00:05:09,476 Zajmie się resztą spraw. Poppy. 104 00:05:11,687 --> 00:05:15,691 Cześć. W nowym dodatku najbardziej ekscytuje mnie to, 105 00:05:15,774 --> 00:05:21,446 że będziemy mieli napędzane przez graczy zmiany środowiska gry. 106 00:05:26,451 --> 00:05:28,871 Czyli w pewnym sensie 107 00:05:29,872 --> 00:05:32,207 gracze staną się grafikami. 108 00:05:32,291 --> 00:05:35,627 Dziwnie mówić coś takiego grafikom, nie? 109 00:05:37,629 --> 00:05:41,008 Oczywiście nadal będziemy potrzebowali grafiki. 110 00:05:41,091 --> 00:05:42,676 Całej masy grafiki. 111 00:05:43,552 --> 00:05:47,139 Co najważniejsze, musicie zaprojektować materiały budowlane. 112 00:05:48,182 --> 00:05:50,017 Mam na myśli cegły. 113 00:05:50,100 --> 00:05:52,394 Cement. 114 00:05:52,477 --> 00:05:55,480 Mam na myśli… szczeliwo. 115 00:05:56,190 --> 00:05:57,858 Mamy narysować szczeliwo? 116 00:05:57,941 --> 00:05:59,818 Tak. Narysujcie szczeliwo. 117 00:05:59,902 --> 00:06:01,612 Rysuj, o co proszę, typie. 118 00:06:01,695 --> 00:06:03,280 - Jak masz na imię? - Phil. 119 00:06:03,363 --> 00:06:06,450 Mamy za duży przerób białych facetów w średnim wieku. 120 00:06:06,533 --> 00:06:07,826 Pracuję tu dziesięć lat. 121 00:06:07,910 --> 00:06:10,913 - Świetnie ci idzie. - Narysujecie, o co proszę? 122 00:06:10,996 --> 00:06:13,874 Narysujcie te rzeczy i rzeczy od budynku i w ogóle. 123 00:06:13,957 --> 00:06:15,542 Chcę to mieć na jutro, Phil. 124 00:06:17,920 --> 00:06:20,339 - Na czym się skupić? - Na jednym i drugim. 125 00:06:20,422 --> 00:06:22,174 Lepiej mieć za dużo materiału. 126 00:06:22,257 --> 00:06:24,760 Jeśli coś wyjdzie słabo, potem to wyrzucimy. 127 00:06:24,843 --> 00:06:28,555 Świetna robota. Serio, niesamowita. 128 00:06:36,146 --> 00:06:38,398 Nie wierzę, że tu jesteśmy. 129 00:06:38,482 --> 00:06:43,195 Wyobraź sobie, ile legendarnych postaci Ian wymarzył sobie w tym miejscu. 130 00:06:43,278 --> 00:06:44,571 Wiem. 131 00:06:45,781 --> 00:06:48,992 Ulżyło mi, że nikogo nie obchodzi, że się spotykamy. 132 00:06:49,076 --> 00:06:51,453 Mnie też. Musimy żyć w prawdzie. 133 00:06:51,537 --> 00:06:54,873 Moja prawda jest taka: ładnie ci w stroju motion capture. 134 00:06:54,957 --> 00:06:56,959 - W tym stroju? - W tym. 135 00:06:57,042 --> 00:06:58,293 - Tym z żółtym? - Tak. 136 00:06:58,377 --> 00:07:00,587 - Podoba ci się? - Tak. 137 00:07:01,296 --> 00:07:04,341 Zaprezentuję się trochę. 138 00:07:04,424 --> 00:07:06,718 Hej! Nie macie się tu bzykać. 139 00:07:06,802 --> 00:07:09,513 Macie pracować. Wybierzcie postać czy coś. 140 00:07:09,596 --> 00:07:10,681 Dobra. 141 00:07:13,976 --> 00:07:16,186 Może zrobimy grę o rycerzu. 142 00:07:16,270 --> 00:07:18,272 O rycerce. Byłoby fajnie 143 00:07:18,355 --> 00:07:20,107 grać niezależną wojowniczką. 144 00:07:20,190 --> 00:07:24,152 Nie wiem. Gra mobilna powinna być prosta, nie? 145 00:07:24,236 --> 00:07:27,155 Może powinna być o zwierzęciu? 146 00:07:27,239 --> 00:07:28,991 - Zwierzęciu? - Tak. 147 00:07:29,074 --> 00:07:30,868 Macie tam jakieś zwierzęta? 148 00:07:32,119 --> 00:07:35,581 Świnię, kurę, lisa, konia, kozę, kangura, ślimaka… 149 00:07:35,664 --> 00:07:39,626 Koza. Tak. Chcę być kozą. 150 00:07:40,210 --> 00:07:44,381 Tak. Moi kuzyni z Compton 151 00:07:45,048 --> 00:07:48,051 mieli kozę, która robiła naprawdę szalone rzeczy. 152 00:07:48,719 --> 00:07:50,179 I tak chodziła. 153 00:07:51,763 --> 00:07:53,348 Nazwaliśmy ją RuPaul. 154 00:07:53,974 --> 00:07:56,393 - To urocze. - Wyglądasz jak debilka. 155 00:07:57,269 --> 00:08:00,647 Może nie powinnam być urocza. Może jestem jak Jo. 156 00:08:00,731 --> 00:08:04,067 Tak. Jesteś zrzędliwa. 157 00:08:04,943 --> 00:08:08,697 Cześć, jestem Jo, cholernie zrzędliwa koza. 158 00:08:08,780 --> 00:08:10,824 Stara! Zrzędliwa koza. 159 00:08:11,783 --> 00:08:14,119 - Świetny tytuł. - Tak! 160 00:08:14,203 --> 00:08:15,913 Zrzędliwa koza! 161 00:08:15,996 --> 00:08:19,041 Zrzędliwa koza, 162 00:08:19,124 --> 00:08:21,376 zrzędliwa koza. 163 00:08:21,460 --> 00:08:24,046 Chyba się, kurwa, zastrzelę. 164 00:08:25,172 --> 00:08:27,341 Potrzebuję nowych programistów. 165 00:08:27,424 --> 00:08:28,800 - Nieprawda. - Prawda. 166 00:08:28,884 --> 00:08:31,261 Ci od dodatku słuchają Iana zamiast mnie. 167 00:08:31,345 --> 00:08:32,846 Skupiam na sobie uwagę. 168 00:08:32,929 --> 00:08:34,890 Są przyzwyczajeni, że jesteś szefem. 169 00:08:34,972 --> 00:08:37,558 Potrzebuję zespołu, który by mnie szanował, 170 00:08:37,643 --> 00:08:39,811 uznał za boginię budzącą podziw i strach. 171 00:08:39,895 --> 00:08:42,481 Daj jej trzy zespoły i będzie tak samo. 172 00:08:42,563 --> 00:08:46,235 Nic wam nie dam, nie po to was wezwałem. 173 00:08:46,318 --> 00:08:48,820 - Wezwałeś nas? Nie pamiętam. - Ja też nie. 174 00:08:48,904 --> 00:08:51,406 Bo David to nieskuteczny lider bez charyzmy. 175 00:08:51,490 --> 00:08:53,408 - Tego chcesz? - Jasne, że nie. 176 00:08:53,492 --> 00:08:55,202 Mogę coś powiedzieć? 177 00:08:55,285 --> 00:08:57,746 Zamierzam mówić! Chodzi o piątek. 178 00:08:57,829 --> 00:08:58,997 Co jest w piątek? 179 00:08:59,081 --> 00:09:01,208 Lunch Kobiet w branży gier. Przemawiasz. 180 00:09:01,291 --> 00:09:02,918 No tak. Nie zrobię tego. 181 00:09:03,001 --> 00:09:04,753 Co? Owszem, zrobisz. 182 00:09:04,837 --> 00:09:07,089 Słuchaj, to szansa, 183 00:09:07,172 --> 00:09:10,759 by docenić i uhonorować kobiety z branży gier. To chyba ważna… 184 00:09:10,843 --> 00:09:14,680 Nie rób tego… To ważna sprawa dla Montrealu i dla mnie. 185 00:09:14,763 --> 00:09:17,766 Więc zrobisz to, kobieto. Poppy. 186 00:09:17,850 --> 00:09:20,561 Powiesz kobietom, jakie są niezależne, 187 00:09:20,644 --> 00:09:23,105 każę ci to zrobić. Więc zrób to. 188 00:09:23,188 --> 00:09:27,067 Wiesz co, Pop? W tym przypadku David ma rację. 189 00:09:27,860 --> 00:09:30,821 To szansa, żebyś zaprezentowała nowe umiejętności. 190 00:09:30,904 --> 00:09:33,949 Nauczę cię, jak inspirować ludzi. 191 00:09:34,533 --> 00:09:37,077 Dzięki. Masz swoje metody, ja mam swoje. 192 00:09:37,160 --> 00:09:38,370 Moje się sprawdzają. 193 00:09:38,453 --> 00:09:41,331 To, co opisujesz, jest bardziej ekscytujące. 194 00:09:41,415 --> 00:09:42,708 Ja mam sprawy techniczne. 195 00:09:42,791 --> 00:09:46,003 Nie zainspirujesz ludzi, opisując materiały budowlane. 196 00:09:46,753 --> 00:09:47,754 Serio? 197 00:09:50,048 --> 00:09:53,177 Tak jak życie, zmienia się. 198 00:09:54,469 --> 00:09:56,847 Tężeje, 199 00:09:56,930 --> 00:10:01,852 ale zachowuje siłę, która może stawić czoła żywiołom. 200 00:10:02,519 --> 00:10:06,315 Nie pokonają go lód, wiatr, ogień, woda. 201 00:10:08,775 --> 00:10:12,112 Spaja nie tylko dom. 202 00:10:14,448 --> 00:10:16,700 Spaja nas wszystkich. 203 00:10:19,661 --> 00:10:21,121 To właśnie jest 204 00:10:22,789 --> 00:10:24,041 szczeliwo. 205 00:10:24,833 --> 00:10:27,711 - Bez jaj! - W ten sposób? 206 00:10:28,378 --> 00:10:30,464 Tak! Kevin, rozbiłeś bank. 207 00:10:30,547 --> 00:10:32,799 Boże, zawsze… Oddajesz to perfekcyjnie. 208 00:10:32,883 --> 00:10:34,885 - Pop, co myślisz? - To bzdura. 209 00:10:34,968 --> 00:10:37,137 Serio? Czemu masz gęsią skórkę? 210 00:10:37,221 --> 00:10:38,847 Nie mam gęsiej… 211 00:10:38,931 --> 00:10:41,350 To mimowolna reakcja na… 212 00:10:41,433 --> 00:10:42,726 - Na inspirację? - Nie. 213 00:10:42,809 --> 00:10:45,604 To nie inspiracja. To manipulacja emocjonalna. 214 00:10:46,396 --> 00:10:47,397 Co za różnica? 215 00:10:47,481 --> 00:10:50,567 Ian, żeby była jasność, 216 00:10:50,651 --> 00:10:52,694 mamy pracować nad nowymi rzeczami 217 00:10:52,778 --> 00:10:55,697 i nad tym, czym się już zajmujemy? 218 00:10:55,781 --> 00:10:57,991 Tak, stary. Poczarujcie. Róbcie swoje. 219 00:10:58,075 --> 00:10:59,451 To nie czary. 220 00:10:59,535 --> 00:11:01,954 To zespół utalentowanych grafików, 221 00:11:02,037 --> 00:11:04,748 poświęcający długie godziny na złożone projekty. 222 00:11:04,831 --> 00:11:07,376 Nie muszę wiedzieć, jak powstaje ta kiełbasa. 223 00:11:08,460 --> 00:11:10,712 To nie kiełbasa. Nie jestem rzeźnikiem. 224 00:11:10,796 --> 00:11:12,422 Kończyłem akademię sztuk pięknych. 225 00:11:12,506 --> 00:11:15,217 Nie prosił o podcast. Do roboty, Phil. 226 00:11:15,300 --> 00:11:16,718 Miałem to powiedzieć. 227 00:11:16,802 --> 00:11:18,679 - „Nie podcast”. - Tyle danych. 228 00:11:18,762 --> 00:11:20,889 - Zgraliśmy się. - W sumie tak. 229 00:11:20,973 --> 00:11:22,099 Chcesz, żebym… 230 00:11:22,182 --> 00:11:23,934 Naucz mnie inspirować ludzi. 231 00:11:24,017 --> 00:11:25,060 Zróbmy to. 232 00:11:25,811 --> 00:11:27,062 Brać wykałaczkę? 233 00:11:27,145 --> 00:11:29,439 Nie, wykałaczka to mój gadżet. Ty nie… 234 00:11:29,523 --> 00:11:31,733 Pogadam z dziećmi na FaceTimie. 235 00:11:32,651 --> 00:11:35,279 Jestem farmerem. Łapię kozę, 236 00:11:35,362 --> 00:11:38,866 zabieram ją na farmę, a potem zabijam dla mięsa. 237 00:11:38,949 --> 00:11:40,492 To metafora kapitalizmu. 238 00:11:40,576 --> 00:11:42,202 - Tak, świetne. - Ekstra. 239 00:11:42,286 --> 00:11:44,872 Może zaczniemy od tego i pójdziemy dalej? 240 00:11:44,955 --> 00:11:45,956 Jasne. 241 00:11:46,039 --> 00:11:48,500 - To dobry początek, co? - Tak. 242 00:11:48,584 --> 00:11:50,127 - Hej. - Hej, tu jesteś. 243 00:11:50,210 --> 00:11:53,213 Wszędzie cię szukałam. Mogę ci coś pokazać? 244 00:11:53,297 --> 00:11:55,215 - Jasne. - Dobra. 245 00:11:55,299 --> 00:11:58,385 Pracowałam całą noc i stworzyłam to. 246 00:12:00,220 --> 00:12:01,680 Co myślisz? 247 00:12:03,348 --> 00:12:05,601 Bardzo dobre. Tak, fajne. 248 00:12:07,644 --> 00:12:09,980 - To pies? - Koza. 249 00:12:11,064 --> 00:12:12,065 Jest straszna. 250 00:12:12,149 --> 00:12:14,151 Nie. Zrobiłaś to w jedną noc. 251 00:12:14,234 --> 00:12:15,736 To naprawdę imponujące. 252 00:12:15,819 --> 00:12:17,070 Po prostu to widzę. 253 00:12:17,654 --> 00:12:19,740 Rozumiesz? Wiem, jak powinno być. 254 00:12:19,823 --> 00:12:22,534 Tylko nie wiem, jak to zrobić. 255 00:12:22,618 --> 00:12:25,579 Totalnie. Dlatego powinnyśmy dalej kombinować. 256 00:12:25,662 --> 00:12:28,999 Mogą w tym być ważne społecznie elementy. 257 00:12:29,082 --> 00:12:30,709 Gra mobilna musi być prosta. 258 00:12:30,792 --> 00:12:34,463 Prosta w swojej złożoności, prawda? 259 00:12:34,546 --> 00:12:35,756 Nie wiem, co to znaczy. 260 00:12:35,839 --> 00:12:37,633 To wasza pierwsza kłótnia? 261 00:12:37,716 --> 00:12:39,927 Nie kłócimy się. Współpracujemy. 262 00:12:40,010 --> 00:12:41,011 Tak. 263 00:12:41,094 --> 00:12:43,347 Czegoś brakuje. To wszystko. 264 00:12:43,430 --> 00:12:44,515 Tak? 265 00:12:44,598 --> 00:12:47,643 Z Ianem i Poppy zawsze czegoś brakuje. 266 00:12:47,726 --> 00:12:49,228 Musimy dalej kombinować. 267 00:12:49,311 --> 00:12:52,356 Koza robi zwariowane rzeczy. Czego więcej trzeba? 268 00:12:52,439 --> 00:12:54,399 Boże! Bierzcie się do roboty! 269 00:12:54,483 --> 00:12:55,943 Ty się bierz, zrzędliwa suko! 270 00:12:58,779 --> 00:13:02,407 - To było dość ostre. - Przesadziłam. Przepraszam. 271 00:13:02,491 --> 00:13:05,536 Przepraszam. To było niefajne. 272 00:13:06,411 --> 00:13:10,707 Mam dość twojej negatywnej postawy. Dobra? 273 00:13:10,791 --> 00:13:12,876 To dla nas wielka szansa, 274 00:13:12,960 --> 00:13:15,254 dla ciebie też, gdybyś nam pomogła. 275 00:13:18,590 --> 00:13:20,092 Przepraszam. 276 00:13:20,175 --> 00:13:21,969 Chcę pomóc wyprodukować grę. 277 00:13:22,052 --> 00:13:24,763 To przestań objeżdżać to, co robimy, i nam pomóż. 278 00:13:24,847 --> 00:13:27,683 Racja. Macie rację. 279 00:13:34,022 --> 00:13:37,401 Żałosna idiotko! Przegrywie! Frajerko! 280 00:13:37,484 --> 00:13:42,155 Wymyśl coś, tępa dzido, ruro, głąbie! 281 00:13:42,656 --> 00:13:44,533 Jesteś śmieciem, nie producentką. 282 00:13:44,616 --> 00:13:47,077 Jesteś gównem! Tak jak wszyscy mówili! 283 00:13:47,160 --> 00:13:48,745 Hej, Jo? 284 00:13:48,829 --> 00:13:49,830 W porządku? 285 00:13:51,290 --> 00:13:53,250 Tak. To wy jesteście lesbijkami. 286 00:13:53,333 --> 00:13:55,878 Jestem producentką hetero i ja zdecyduję. 287 00:13:58,797 --> 00:14:02,050 Rachel ma rację. Czegoś brakuje. 288 00:14:04,136 --> 00:14:05,721 Wiem czego. 289 00:14:06,513 --> 00:14:08,765 - Czego? - Historii postaci. 290 00:14:09,933 --> 00:14:13,061 Jest samotna, pozbawiona nadziei. 291 00:14:13,729 --> 00:14:18,108 Skazana przez bogów na posępny los. 292 00:14:18,192 --> 00:14:21,570 W swym nienasyceniu krąży po świecie, 293 00:14:21,653 --> 00:14:25,616 ucztując i pożerając, ale nigdy nie zaspokajając głodu. 294 00:14:26,325 --> 00:14:31,455 I tak oto rodzi się Zrzędliwa zgroza! 295 00:14:32,289 --> 00:14:35,375 - Zgroza? - To Zrzędliwa koza, C.W. 296 00:14:35,459 --> 00:14:39,463 Naprawdę? Usłyszałem „zgroza”! 297 00:14:39,546 --> 00:14:40,923 To wszystko zmienia. 298 00:14:41,965 --> 00:14:43,300 Czy mogłaby być martwa? 299 00:14:43,383 --> 00:14:46,261 Nie. Ludzie nie chcą grać martwą kozą. 300 00:14:46,345 --> 00:14:48,847 Wybaczcie, schrzaniłam to. 301 00:14:49,932 --> 00:14:52,976 Kompletna strata czasu. Jestem bezużyteczna. 302 00:14:53,060 --> 00:14:55,062 Jestem pieprzonym gównem! 303 00:14:55,145 --> 00:14:57,481 Dobra, Jo… Wszystko w porządku. 304 00:14:57,564 --> 00:14:59,525 Nie jesteś bezużyteczna. To tylko… 305 00:14:59,608 --> 00:15:01,610 Część procesu twórczego, prawda? 306 00:15:01,693 --> 00:15:02,694 - Tak. - Tak? 307 00:15:02,778 --> 00:15:06,365 Poza tą częścią z osiemdziesięciolatkiem w Internecie. 308 00:15:06,448 --> 00:15:08,325 - To dziwne. - Tak, dość dziwne. 309 00:15:08,408 --> 00:15:10,827 Nie potrzeba historii postaci. To zrzędliwa koza. 310 00:15:10,911 --> 00:15:12,746 Je puszki, bo tak robią kozy. 311 00:15:12,829 --> 00:15:15,123 To musi być prosta, zapętlona rozgrywka. 312 00:15:15,207 --> 00:15:16,416 Zwykła pętla. 313 00:15:16,500 --> 00:15:20,045 Tyle że koza powinna powiedzieć coś ważnego. 314 00:15:20,128 --> 00:15:22,714 - Jasne. - Nie może nic powiedzieć. To koza. 315 00:15:22,798 --> 00:15:24,424 - Kłócicie się? - Nie. 316 00:15:25,133 --> 00:15:26,844 Świetnie. To świetne. 317 00:15:26,927 --> 00:15:31,056 To po prostu taka wymiana. 318 00:15:31,139 --> 00:15:33,100 Część procesu twórczego. 319 00:15:33,183 --> 00:15:35,602 Rzucasz pomysł, ty rzucasz inny. 320 00:15:35,686 --> 00:15:37,354 Chwytasz je. Rzucasz dalej. 321 00:15:37,437 --> 00:15:40,357 To cudowny wgląd w umysły kreatywnych. 322 00:15:40,440 --> 00:15:42,192 Zrobię, co tylko trzeba. 323 00:15:42,276 --> 00:15:44,444 Pokażę wam. Wszystkim pokażę. 324 00:15:45,153 --> 00:15:47,990 Chyba potrzebujesz tego bardziej niż my. 325 00:15:48,073 --> 00:15:53,412 Mogę na słówko? Dana, możemy stworzyć wspaniałą grę. 326 00:15:53,495 --> 00:15:56,164 Nie spoczywajmy na laurach. Trzeba iść naprzód. 327 00:15:57,833 --> 00:16:01,295 - Ufasz mi? - Ufam. 328 00:16:01,378 --> 00:16:02,713 Dobra. 329 00:16:02,796 --> 00:16:03,797 Zaufanie. 330 00:16:05,799 --> 00:16:09,386 Co? To jest w porządku, prawda? 331 00:16:09,469 --> 00:16:10,470 Tak. 332 00:16:10,554 --> 00:16:14,266 Żałuję, że nie mogę być z wami, przycisnąć ciało do ciała. 333 00:16:15,017 --> 00:16:17,394 Możecie lekko zmienić kąt? 334 00:16:17,477 --> 00:16:18,604 - Obleśne. - O nie. 335 00:16:18,687 --> 00:16:21,440 Dobrze, że jest na zdalnej. Rozłączam się. 336 00:16:23,567 --> 00:16:25,944 Linda, miło cię widzieć. Dobrze wyglądasz. 337 00:16:26,028 --> 00:16:27,279 Dzięki. 338 00:16:28,864 --> 00:16:29,948 Siema. 339 00:16:30,032 --> 00:16:31,658 Gdzie Poppy? Zaczyna się. 340 00:16:31,742 --> 00:16:34,244 Wstydzi się tego, jak wygląda. 341 00:16:34,328 --> 00:16:36,330 - Wspieraj ją. - Nie chcę. 342 00:16:36,413 --> 00:16:38,207 Chodź. Świetnie wyglądasz. 343 00:16:40,876 --> 00:16:42,503 Niesamowicie wyglądasz. 344 00:16:42,586 --> 00:16:43,712 Czuję się jak idiotka. 345 00:16:43,795 --> 00:16:45,547 Podkreślanie wyglądu to nic złego. 346 00:16:45,631 --> 00:16:47,132 Ludzie słuchają ładnych. 347 00:16:47,216 --> 00:16:49,718 Smutne, ale to natura ludzka. Przyjmij to. 348 00:16:49,801 --> 00:16:53,263 Jeśli przyjmę coś jeszcze, zobaczycie cały mój tyłek. 349 00:16:55,849 --> 00:16:57,559 Czekaj. Co to? Co ona robi? 350 00:16:57,643 --> 00:16:59,353 Ona żartuje. Nie żartuj. 351 00:16:59,436 --> 00:17:01,480 W żadnym wypadku nie żartuj. 352 00:17:01,563 --> 00:17:03,774 - Nie jesteś zabawna. - To brednie. 353 00:17:03,857 --> 00:17:07,027 „Kobiety w branży gier”. To jedna wielka przykrywka. 354 00:17:07,109 --> 00:17:10,071 Przykrywka, pod którą branża ukrywa brzydką prawdę. 355 00:17:10,155 --> 00:17:12,281 Hej, potraktujesz to poważnie? 356 00:17:12,366 --> 00:17:15,661 Nie wszystkich się wyróżnia. Myślisz, że mam na to szansę? 357 00:17:15,743 --> 00:17:17,621 Mój czas się kończy. W porządku. 358 00:17:17,704 --> 00:17:20,457 Doceniamy kobiety. To świetnie. Po prostu… 359 00:17:20,540 --> 00:17:22,626 Nie ma już miejsca dla mężczyzn? 360 00:17:22,709 --> 00:17:24,377 Boże. David, zamknij się. 361 00:17:24,461 --> 00:17:27,005 - To wielki dzień Poppy… - Wiem. 362 00:17:27,089 --> 00:17:28,799 - Co robisz? - Tosty krabowe. 363 00:17:28,882 --> 00:17:31,426 Nie jedz tego. Dostaniesz gazów. 364 00:17:32,052 --> 00:17:34,555 - Jesz jak dziecko. - Nie. 365 00:17:38,100 --> 00:17:40,185 - Jak torba na Halloween. - Ohyda! 366 00:17:40,269 --> 00:17:42,437 Jestem szefową. Mogę jeść, co chcę. 367 00:17:42,521 --> 00:17:45,732 Nie możesz. Musisz dbać o ciało i umysł. 368 00:17:45,816 --> 00:17:48,235 Myślisz, że lubię pracować na taki wygląd? 369 00:17:48,318 --> 00:17:50,737 Ale jestem alfą, to część bycia szefem. 370 00:17:50,821 --> 00:17:52,239 Zawsze tak było. 371 00:17:52,322 --> 00:17:54,324 Może nie chcę tak dłużej. 372 00:17:54,408 --> 00:17:57,411 Poprosimy doktora Browna, żeby podstawił DeLoreana. 373 00:17:57,494 --> 00:17:59,246 Cofniemy się w czasie, zmienimy ludzi. 374 00:17:59,329 --> 00:18:00,455 Doktor Brown? Kto to? 375 00:18:03,208 --> 00:18:05,502 Żartowałam! Umiem żartować. 376 00:18:05,586 --> 00:18:07,254 O to mi chodzi. To słabe. 377 00:18:07,337 --> 00:18:08,547 - Poppy. - Tak. 378 00:18:08,630 --> 00:18:10,632 Wzywają cię. Czas ruszać. 379 00:18:10,716 --> 00:18:13,468 To twoja chwila. Zachowuj się naturalnie. 380 00:18:14,303 --> 00:18:16,555 Pamiętaj, walcz z odruchami. 381 00:18:16,638 --> 00:18:19,224 Czytaj z telepromptera. Zarwałem całą noc. 382 00:18:19,308 --> 00:18:21,226 Tak. Czekaj… Ty… 383 00:18:21,310 --> 00:18:23,437 - Napisałeś jej mowę? - Jest w tym dobry. 384 00:18:23,520 --> 00:18:25,647 Ja w innych rzeczach. Nie w mowach. 385 00:18:25,731 --> 00:18:29,067 Jestem dobra w innych, niezwiązanych ze słowami sprawach. 386 00:18:29,610 --> 00:18:31,862 Nie odrywaj wzroku od telepromptera. 387 00:18:31,945 --> 00:18:34,740 Pamiętaj o uśmiechu. Musisz być dostępna. 388 00:18:34,823 --> 00:18:36,283 - Cicho. Da radę. - Tak. 389 00:18:36,366 --> 00:18:38,118 - Dam radę. - Uśmiechaj się. 390 00:18:39,161 --> 00:18:40,287 Tak. Tylko nie tak. 391 00:18:41,747 --> 00:18:44,791 Trochę bardziej. Dobrze. Tak trzymaj. 392 00:18:45,626 --> 00:18:46,752 - Dobrze. - Pięknie. 393 00:18:46,835 --> 00:18:47,878 - Idź. - Powodzenia. 394 00:18:47,961 --> 00:18:50,005 Idź. Ruchy, dziewczyno. 395 00:18:50,088 --> 00:18:51,423 - Kobieto. - Kobieto. 396 00:18:53,800 --> 00:18:55,719 Zacznę od głównych założeń. 397 00:18:55,802 --> 00:18:57,387 - Masz nowy PowerPoint? - Tak. 398 00:18:57,471 --> 00:18:58,472 Świetnie. C.W., 399 00:18:58,555 --> 00:19:01,350 może to ja przedstawię nową historię postaci? 400 00:19:01,433 --> 00:19:02,809 Nie będzie tak dziwnie. 401 00:19:02,893 --> 00:19:06,647 Nonsens. Chcę dać coś od siebie. 402 00:19:06,730 --> 00:19:09,358 Przedstawię ją z pełnym przekonaniem. 403 00:19:09,441 --> 00:19:12,402 Cholera! Jo, to wygląda niesamowicie. 404 00:19:12,486 --> 00:19:14,905 Graficy to machnęli. Banał. 405 00:19:14,988 --> 00:19:18,825 To nie banał. I nie machnęliśmy tego. 406 00:19:18,909 --> 00:19:22,454 Zarwaliśmy noc, żeby w porę ukończyć wszystkie projekty. 407 00:19:23,038 --> 00:19:25,916 To naprawdę świetna robota. 408 00:19:25,999 --> 00:19:27,000 Dziękuję. 409 00:19:28,418 --> 00:19:29,920 Przepraszam. Mówiłam do Jo. 410 00:19:32,130 --> 00:19:34,758 Cóż, chciałam powiedzieć… 411 00:19:34,842 --> 00:19:36,009 Przepraszam. 412 00:19:36,718 --> 00:19:39,888 No więc dziękuję, 413 00:19:40,639 --> 00:19:42,558 czy coś, 414 00:19:43,600 --> 00:19:46,728 za to, że wydobyłyście ze mnie to, co jakby najlepsze. 415 00:19:46,812 --> 00:19:49,189 Co się dzieje? Mówisz poważnie? 416 00:19:49,273 --> 00:19:50,607 Tak. 417 00:19:52,526 --> 00:19:53,652 Nie, cicho. 418 00:19:56,113 --> 00:19:58,073 Drogie panie, 419 00:19:58,156 --> 00:20:00,075 słyszałem, że się spotykacie. 420 00:20:00,158 --> 00:20:01,743 - Bardzo klawo. - Świetnie. 421 00:20:01,827 --> 00:20:02,911 Wyciszymy go? 422 00:20:02,995 --> 00:20:04,079 Cholera. Idzie. 423 00:20:05,664 --> 00:20:06,915 Jestem. 424 00:20:08,333 --> 00:20:11,670 - Dawajcie. - Oto Zrzędliwa koza. 425 00:20:14,464 --> 00:20:16,049 Ubój. 426 00:20:16,133 --> 00:20:18,093 Gazy cieplarniane. 427 00:20:18,177 --> 00:20:21,346 Życie w klatce, brak tlenu. 428 00:20:21,430 --> 00:20:22,598 Przemysł rolny… 429 00:20:22,681 --> 00:20:24,641 Nie. Wyłączcie to. 430 00:20:25,184 --> 00:20:26,602 - Co? - Zrzędliwa koza nie żyje. 431 00:20:26,685 --> 00:20:29,897 - Zabijasz nam grę? - Nie. To wy ją zabiłyście. 432 00:20:29,980 --> 00:20:32,858 Przekombinowałyście prosty pomysł na wyciskanie kasy. 433 00:20:33,442 --> 00:20:35,360 Prosiłam, żeby było prosto. 434 00:20:35,444 --> 00:20:38,947 Ale musiały wszystko zniszczyć lewacką, antykutasową gadką. 435 00:20:39,031 --> 00:20:40,991 Co jest, kurwa? Byłyśmy drużyną. 436 00:20:41,074 --> 00:20:43,452 Zrobiłyśmy to razem. Sprzedała nas. 437 00:20:43,535 --> 00:20:44,828 To prawda, Jo? 438 00:20:46,413 --> 00:20:47,497 Tak. 439 00:20:47,581 --> 00:20:49,541 Uciekłaś z tonącego statku? 440 00:20:49,625 --> 00:20:51,418 Zasługi tak, wina nie? 441 00:20:51,502 --> 00:20:52,669 Dobrze. 442 00:20:52,753 --> 00:20:55,255 To cenna lekcja. Na razie. 443 00:20:56,548 --> 00:20:57,966 Nara, frajerki. 444 00:21:02,638 --> 00:21:03,680 Przepraszam. 445 00:21:03,764 --> 00:21:06,892 Rach, w porządku. Totalnie spoko. 446 00:21:06,975 --> 00:21:08,477 Ogarniemy to. 447 00:21:09,019 --> 00:21:12,856 Racja. Ogarniemy to. Nic wielkiego. 448 00:21:12,940 --> 00:21:16,276 Zgoda. Przez coś takiego nie zerwiemy ze sobą. 449 00:21:16,985 --> 00:21:19,404 Jesteśmy trójkątem, prawda? 450 00:21:19,488 --> 00:21:20,739 Dobra. 451 00:21:20,822 --> 00:21:22,115 Powitajcie na scenie 452 00:21:22,199 --> 00:21:25,619 współdyrektorkę kreatywną Mythic Quest, Poppy Li. 453 00:21:29,289 --> 00:21:30,374 Dziękuję, Tracy. 454 00:21:32,709 --> 00:21:34,419 To zaszczyt, że mogę tu być, 455 00:21:34,503 --> 00:21:37,506 pośród czołowych kobiet z branży. 456 00:21:37,589 --> 00:21:42,177 Kim jest wielki lider? Bycie liderem to… 457 00:21:42,261 --> 00:21:45,264 Rany, daleko ten teleprompter. 458 00:21:47,140 --> 00:21:48,225 Przepraszam. 459 00:21:50,352 --> 00:21:52,938 Muszę tylko… Przepraszam. 460 00:21:55,107 --> 00:21:56,149 To moje słodycze. 461 00:21:59,903 --> 00:22:01,697 Teraz widzę… 462 00:22:03,031 --> 00:22:05,242 …że wszyscy na mnie patrzycie. 463 00:22:08,620 --> 00:22:09,663 Dobrze. 464 00:22:11,790 --> 00:22:13,292 Bycie liderem to… 465 00:22:15,502 --> 00:22:16,628 O rany. 466 00:22:16,712 --> 00:22:18,338 Obcisła sukienka. 467 00:22:20,299 --> 00:22:22,176 Przepraszam. Muszę… 468 00:22:24,178 --> 00:22:26,221 Teraz mogę się rozluźnić. 469 00:22:26,305 --> 00:22:28,182 Ups. Puściłam bąka. 470 00:22:28,265 --> 00:22:30,517 Słyszeliście? Może nie. Tosty krabowe. 471 00:22:31,185 --> 00:22:32,186 Cholera. 472 00:22:32,269 --> 00:22:34,688 Wybaczcie, jestem w tym beznadziejna. 473 00:22:38,984 --> 00:22:40,611 Nie jestem alfą. 474 00:22:41,695 --> 00:22:46,867 Nie przyprawiam ludzi o gęsią skórkę i nie zawsze się uśmiecham. 475 00:22:46,950 --> 00:22:50,370 Czasem płaczę w pracy tylko dlatego, 476 00:22:50,454 --> 00:22:53,707 że zaczynam myśleć o płakaniu. 477 00:22:54,583 --> 00:22:56,001 I wtedy się to dzieje. 478 00:22:56,084 --> 00:22:58,754 Czuję, że teraz też zaczyna się to dziać. 479 00:22:58,837 --> 00:23:01,465 W związku z tym przyspieszę. 480 00:23:02,716 --> 00:23:05,969 Nie jestem wysoka, nie wyglądam jak modelka. 481 00:23:06,887 --> 00:23:09,431 Nadchodzą łzy. Nie wiem, dlaczego. 482 00:23:09,515 --> 00:23:12,684 Może to estrogen. Nie wiem. 483 00:23:13,268 --> 00:23:14,603 Słuchajcie. 484 00:23:14,686 --> 00:23:18,065 Nie obiecam, że zawsze będę potrafiła 485 00:23:18,148 --> 00:23:20,317 spełniać cudze oczekiwania. 486 00:23:20,859 --> 00:23:25,572 Ale obiecuję, że będę kierować zespołem tak, jak potrafię, 487 00:23:25,656 --> 00:23:28,325 czyli czasami właśnie tak. 488 00:23:29,826 --> 00:23:32,454 Nie zamierzam przepraszać, 489 00:23:32,538 --> 00:23:35,415 bo mam dość przepraszania. 490 00:23:35,499 --> 00:23:36,750 Bez przerwy. 491 00:23:37,251 --> 00:23:42,381 Zrobię, co mogę, żeby być najlepszą szefową, jaką potrafię być. 492 00:23:42,464 --> 00:23:43,632 Wiecie, dlaczego? 493 00:23:45,008 --> 00:23:48,178 Bo ja nie wiem… Pieprzyć całą resztę. 494 00:23:48,262 --> 00:23:50,180 Czemu daliście mi przemawiać? 495 00:23:50,264 --> 00:23:52,808 Nie powinnam. Nie wiem, o czym mówię. 496 00:23:52,891 --> 00:23:55,269 Nie wiem, czego chcą kobiety. Czego ja chcę. 497 00:23:55,352 --> 00:23:57,312 Chyba chcę być szefową. Po prostu… 498 00:23:57,396 --> 00:24:00,482 Jestem tu, gadam głupoty i puszczam bąki. 499 00:24:00,566 --> 00:24:02,609 Swoją drogą znów to zrobiłam. 500 00:24:02,693 --> 00:24:05,237 Mogę mieć alergię na kraby. 501 00:24:07,823 --> 00:24:08,949 Dziękuję. 502 00:24:27,176 --> 00:24:29,928 Cholera. Zrobiła to. 503 00:24:31,555 --> 00:24:34,600 Potrafi inspirować. I nie potrzebowała twojej pomocy. 504 00:24:35,475 --> 00:24:37,644 Jak to? Napisałem jej przemowę. 505 00:24:37,728 --> 00:24:39,104 Nie widziała telepromptera. 506 00:24:39,188 --> 00:24:43,025 Tak. To część występu. Patrz. 507 00:24:43,108 --> 00:24:45,819 „Udawaj, że nie widzisz. Włóż okulary. 508 00:24:45,903 --> 00:24:47,446 Dodaj, że nie jesteś alfą”. 509 00:24:47,529 --> 00:24:48,572 Ale ona płakała. 510 00:24:48,655 --> 00:24:50,449 Tak. „Nie wyglądam jak modelka. 511 00:24:50,532 --> 00:24:52,951 Zacznij płakać. Zwal na estrogen”. 512 00:24:53,035 --> 00:24:55,287 - Przewidziałeś gazy? - Tosty krabowe. 513 00:24:55,370 --> 00:24:56,872 Kazałem je podać. 514 00:24:56,955 --> 00:24:59,374 Wiedziałem, że je zje mimo alergii, 515 00:24:59,458 --> 00:25:00,959 jest cholernie chaotyczna. 516 00:25:01,752 --> 00:25:02,753 - Cholera. - Tak. 517 00:25:02,836 --> 00:25:05,797 Zrobiła to. Wiszę jej nowy zespół deweloperów. 518 00:25:05,881 --> 00:25:06,882 Tak. 519 00:25:08,175 --> 00:25:10,469 - Czekaj, co? - Dzwoniła wieczorem. 520 00:25:10,552 --> 00:25:12,346 Powiedziała, że denerwuje się 521 00:25:12,429 --> 00:25:14,681 i wystąpi tylko, jeśli dostanie nowy zespół. 522 00:25:15,224 --> 00:25:16,225 Zadzwoniła do mnie 523 00:25:16,308 --> 00:25:19,353 i powiedziała, że chętnie wygłosi przemowę, 524 00:25:19,436 --> 00:25:21,021 jeśli ją napiszę. 525 00:25:21,939 --> 00:25:23,482 Ograła nas. Osiągnęła cel. 526 00:25:23,565 --> 00:25:28,403 Boże. Mam gęsią skórkę. Zainspirowała nas. 527 00:25:29,446 --> 00:25:31,949 Nie. Emocjonalnie nas zmanipulowała. 528 00:25:33,033 --> 00:25:34,660 Co za różnica? 529 00:25:35,994 --> 00:25:40,499 Ta chaotyczna istota jest szefową. 530 00:26:52,279 --> 00:26:54,239 Napisy: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK