1 00:00:06,131 --> 00:00:08,634 NETFLIX - SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:21,605 --> 00:00:22,856 Połowa drogi za wami. 3 00:00:24,316 --> 00:00:26,568 Druga połowa będzie trudniejsza. 4 00:00:29,071 --> 00:00:31,156 Wysiłek fizyczny i emocjonalny... 5 00:00:31,240 --> 00:00:33,742 Tryskasz dziś radością, co? 6 00:00:34,701 --> 00:00:37,162 Wkrótce urwie się kontakt wideo i audio. 7 00:00:37,246 --> 00:00:40,165 Według centrum kontroli za 48 godzin. 8 00:00:40,249 --> 00:00:42,918 Pozostaną wiadomości tekstowe, e-maile, 9 00:00:43,001 --> 00:00:45,671 ale im dalej będziecie, tym większe będzie opóźnienie. 10 00:00:45,754 --> 00:00:47,965 W końcu wyniesie godzinę lub więcej... 11 00:00:48,048 --> 00:00:49,258 Wiem o tym. 12 00:00:50,717 --> 00:00:53,428 Wiem, że sytuacja z Alexis jest napięta. 13 00:00:55,556 --> 00:00:56,682 To długo potrwa. 14 00:00:57,266 --> 00:00:59,560 Kiedy wrócisz, będzie kończyć liceum. 15 00:00:59,643 --> 00:01:01,603 Może pomoże ci zastanowienie się... 16 00:01:02,396 --> 00:01:03,897 co musisz jej powiedzieć. 17 00:01:06,066 --> 00:01:07,025 A poza tym... 18 00:01:08,652 --> 00:01:09,570 Wesołych Świąt. 19 00:01:10,404 --> 00:01:11,655 Wesołych Świąt. 20 00:01:11,738 --> 00:01:17,786 To będą smutne Święta 21 00:01:18,662 --> 00:01:20,414 Bez ciebie 22 00:01:22,332 --> 00:01:27,963 I sam będę smutny, myśląc 23 00:01:28,589 --> 00:01:31,341 O tobie 24 00:01:33,719 --> 00:01:36,930 Czerwone dekoracje 25 00:01:37,014 --> 00:01:38,432 - Gotowy? - Tak. 26 00:01:38,890 --> 00:01:42,936 Na zielonej choince 27 00:01:45,397 --> 00:01:48,650 To już nie to samo, kochanie 28 00:01:49,276 --> 00:01:53,030 Gdy nie ma ciebie tu 29 00:01:53,113 --> 00:01:59,661 A kiedy te smutne płatki śniegu 30 00:02:00,162 --> 00:02:01,997 Wiatr niesie 31 00:02:03,665 --> 00:02:09,254 Wtedy te smutne wspomnienia 32 00:02:09,838 --> 00:02:12,049 Odezwą się 33 00:02:14,760 --> 00:02:19,139 Ty sobie radę dasz 34 00:02:19,973 --> 00:02:23,727 Bo radosne Święta masz 35 00:02:25,354 --> 00:02:29,650 Ale moje będą smutne 36 00:02:29,733 --> 00:02:32,361 Smutne Święta 37 00:02:44,831 --> 00:02:49,586 Ty sobie radę dasz 38 00:02:50,128 --> 00:02:54,758 Bo radosne Święta masz 39 00:02:55,425 --> 00:02:56,426 O Boże. 40 00:03:00,222 --> 00:03:02,849 C... F... 41 00:03:05,852 --> 00:03:06,895 P... 42 00:03:09,564 --> 00:03:11,525 Jeśli nie widzisz, drugie oko. 43 00:03:11,608 --> 00:03:12,651 Cicho. Widzę. 44 00:03:12,734 --> 00:03:13,652 V. 45 00:03:14,861 --> 00:03:17,322 U. Tak, U. 46 00:03:17,948 --> 00:03:19,324 Teraz prawe oko. 47 00:03:19,408 --> 00:03:22,703 Pieprzyć to. Mam dość tych niekończących się testów. 48 00:03:22,786 --> 00:03:26,373 - Nie jestem królikiem doświadczalnym. - To obowiązkowe. 49 00:03:26,456 --> 00:03:29,042 Powiedz im, że widzę dobrze. 50 00:03:29,626 --> 00:03:31,712 Jak tak im zależy na dobrym wzroku, 51 00:03:31,795 --> 00:03:34,464 mogli wybrać kogoś, kto nie spędził w kosmosie 52 00:03:34,548 --> 00:03:38,635 więcej niż wszyscy inni ludzie i małpy w historii. 53 00:03:38,719 --> 00:03:39,803 Dobra? Cześć, Lu. 54 00:03:40,679 --> 00:03:45,016 Przepraszam, panie i panowie, muszę się zająć prawdziwą pracą. 55 00:04:26,057 --> 00:04:26,892 Dostałaś fotę? 56 00:04:28,810 --> 00:04:29,978 I jak tam w domu? 57 00:04:32,439 --> 00:04:33,440 Dziwnie. 58 00:04:34,649 --> 00:04:35,817 To znaczy? 59 00:04:37,486 --> 00:04:39,529 - Nie chcesz o tym słuchać. - Chcę. 60 00:04:41,406 --> 00:04:43,492 Jest inaczej, niż myślałam. 61 00:04:43,575 --> 00:04:44,534 Czyli jak? 62 00:04:45,869 --> 00:04:47,496 Wszędzie są rampy. 63 00:04:48,246 --> 00:04:50,290 Pachnie tu jak w szpitalu. 64 00:04:51,249 --> 00:04:55,170 Przez kolejne dwa lata nie będę mogła rozmawiać z mamą, ale... 65 00:04:56,087 --> 00:04:59,299 tata dekoruje choinkę, wędzi mostek wołowy... 66 00:05:00,509 --> 00:05:03,428 Oboje starają się, żeby wszystko było normalne. 67 00:05:04,054 --> 00:05:07,682 Ale im bardziej się starają, tym bardziej widać, że... 68 00:05:09,392 --> 00:05:10,519 nie jest normalnie. 69 00:05:11,645 --> 00:05:13,271 Nigdy nie będzie. 70 00:05:14,147 --> 00:05:16,358 To... do bani. 71 00:05:19,236 --> 00:05:21,363 Czemu tyle przy tobie gadam? 72 00:05:24,491 --> 00:05:27,285 Chciałem ci coś pokazać. 73 00:05:29,287 --> 00:05:30,288 Co takiego? 74 00:05:31,498 --> 00:05:32,749 To niespodzianka. 75 00:05:34,334 --> 00:05:35,919 Jaka? 76 00:05:36,002 --> 00:05:38,046 Jeśli powiem, żadna. 77 00:05:39,005 --> 00:05:40,215 Mogę cię tam zabrać. 78 00:05:40,966 --> 00:05:42,467 Mogę przyjechać o 22? 79 00:05:44,427 --> 00:05:45,929 Oddychaj przez usta. 80 00:05:50,267 --> 00:05:51,309 Idealnie. 81 00:05:53,645 --> 00:05:55,564 Jak Matt odnajduje się w domu? 82 00:05:56,815 --> 00:05:57,816 Dobrze. 83 00:05:59,734 --> 00:06:02,404 A co z utratą kontaktu? Jak sobie z tym radzą? 84 00:06:02,487 --> 00:06:03,321 Wszystko gra. 85 00:06:08,827 --> 00:06:10,579 Słuchaj, Emmo, kiedy byłem... 86 00:06:11,538 --> 00:06:13,164 Kiedy chorowałem, 87 00:06:13,248 --> 00:06:16,126 nie chciałem cię krępować, mówiąc o bracie. 88 00:06:16,209 --> 00:06:17,460 Nic z tych rzeczy. 89 00:06:18,086 --> 00:06:21,715 Bo podzieliłem się z tobą czymś, o czym nie mówię, a ty... 90 00:06:22,132 --> 00:06:25,510 Praktycznie się do mnie nie odzywasz. Źle się z tym czuję. 91 00:06:25,594 --> 00:06:26,678 Czy możemy... 92 00:06:29,264 --> 00:06:33,810 Cieszę się, że powiedziałeś mi o bracie. Ale chcę uniknąć nieporozumienia. 93 00:06:35,061 --> 00:06:36,980 - Co masz na myśli? - Jest... 94 00:06:38,857 --> 00:06:42,736 wystarczająco trudno być matką, żoną i dowódczynią tej wyprawy 95 00:06:42,819 --> 00:06:43,862 bez żadnych... 96 00:06:45,488 --> 00:06:46,823 Bez czego? 97 00:06:48,950 --> 00:06:49,951 Komplikacji. 98 00:06:50,035 --> 00:06:51,202 Komplikacji... 99 00:06:51,828 --> 00:06:53,622 To była jedna rozmowa... 100 00:06:54,289 --> 00:06:57,125 Jeśli dziwnie na ciebie spojrzałem, przepraszam. 101 00:06:57,208 --> 00:07:00,879 Miałem majaki i rozciąłem sobie plecy. 102 00:07:00,962 --> 00:07:02,672 Zlituj się nade mną, Emmo. 103 00:07:03,298 --> 00:07:08,178 Po prostu oddzielam życie zawodowe od prywatnego. To wszystko. 104 00:07:08,762 --> 00:07:09,679 Dobrze? 105 00:07:12,307 --> 00:07:13,308 Rozumiem. 106 00:07:14,768 --> 00:07:17,979 Chyba skończyliśmy. Dam ci się ubrać. 107 00:07:21,650 --> 00:07:23,443 A przy okazji, wzrok Miszy 108 00:07:23,526 --> 00:07:25,946 pogorszył się od startu z Księżyca. 109 00:07:26,613 --> 00:07:27,489 Poważnie? 110 00:07:27,572 --> 00:07:30,200 Ostrość widzenia w lewym oku spadła z 0,5 do 0,3. 111 00:07:30,283 --> 00:07:31,826 To nie jest normalne. 112 00:07:32,577 --> 00:07:33,912 A w prawym oku? 113 00:07:33,995 --> 00:07:35,789 Zaczął krzyczeć, przeklinać 114 00:07:35,872 --> 00:07:37,624 i wyszedł, zanim je zbadałem. 115 00:07:37,707 --> 00:07:39,167 Czemu mnie to nie dziwi? 116 00:07:39,250 --> 00:07:42,921 Wciąż nie wiemy, co powoduje pogorszenie wzroku w kosmosie. 117 00:07:43,004 --> 00:07:45,006 Ale wiemy, że jest takie zjawisko. 118 00:07:45,256 --> 00:07:48,343 I choć wzrok poprawia się po powrocie na Ziemię, 119 00:07:48,426 --> 00:07:51,513 niektórzy astronauci bardzo źle widzieli w kosmosie. 120 00:07:52,263 --> 00:07:53,974 Czy ktoś oślepł? 121 00:07:54,057 --> 00:07:56,309 Jak dotąd nie, ale... 122 00:07:56,393 --> 00:07:58,520 nikt jeszcze nie był na Marsie. 123 00:08:03,608 --> 00:08:07,237 Boję się. Nigdy nie byłem w kosmosie. 124 00:08:07,320 --> 00:08:09,698 Nikt jeszcze nie był w kosmosie. 125 00:08:14,160 --> 00:08:15,161 No tak. 126 00:08:16,579 --> 00:08:20,458 Zdołałeś przeżyć na ulicach Kirowa. 127 00:08:20,542 --> 00:08:22,460 Potrzebujemy psów takich jak ty... 128 00:08:22,544 --> 00:08:24,337 - Kwesi. - Co? 129 00:08:24,421 --> 00:08:28,216 Żaden szanujący się pies nie zgodziłby się na coś takiego. 130 00:08:28,299 --> 00:08:29,843 Powiedz to jeszcze raz. 131 00:08:29,926 --> 00:08:32,554 Tym razem jak mężczyzna, nie jak uczennica. 132 00:08:32,637 --> 00:08:33,888 Dobra, Misza. 133 00:08:34,347 --> 00:08:36,057 Więc znajdź kogoś innego. 134 00:08:36,141 --> 00:08:37,767 Ram na pewno potrafi grać. 135 00:08:37,851 --> 00:08:39,728 A ty, Lu? Masz dziecko. 136 00:08:39,811 --> 00:08:42,731 Na pewno wiesz, jak to się robi. 137 00:08:42,814 --> 00:08:46,484 Mojego syna nie interesują marionetki. Mnie też nie. 138 00:08:46,568 --> 00:08:50,030 Za późno. Zgodziłeś się. Do dzieła. 139 00:08:50,113 --> 00:08:52,449 Nie powiedziałeś nawet, po co to robię. 140 00:08:52,532 --> 00:08:56,369 Zaufaj mi, to najważniejsza rzecz, jaką zrobisz w życiu, rolniku. 141 00:08:56,453 --> 00:08:59,539 Jestem światowej sławy botanikiem, nie rolnikiem. 142 00:08:59,622 --> 00:09:00,749 Pamiętasz radę? 143 00:09:00,832 --> 00:09:02,792 Użyj... Jak to się mówi? Przypiny? 144 00:09:02,876 --> 00:09:04,002 - Przepony. - Tak. 145 00:09:04,085 --> 00:09:06,087 Musisz mówić przeponą, a nie tak. 146 00:09:06,171 --> 00:09:08,131 - Misza, proszę... - „Misza, proszę”. 147 00:09:08,214 --> 00:09:12,052 Proszę ciszej. Próbuję pracować. 148 00:09:12,510 --> 00:09:14,846 Misza ma rację. Musisz emitować głos. 149 00:09:20,351 --> 00:09:21,311 No dobra. 150 00:09:25,440 --> 00:09:28,068 Musiałam odwiedzić tysiąc domów, 151 00:09:28,151 --> 00:09:30,487 zanim dostałam ją od Caldwellów. 152 00:09:30,570 --> 00:09:32,447 Oby była tego warta. 153 00:09:32,530 --> 00:09:34,365 Kolendra. 154 00:09:35,325 --> 00:09:38,078 To ona nadaje ten złożony smak, wiesz? 155 00:09:38,495 --> 00:09:39,329 No dobrze. 156 00:09:39,412 --> 00:09:41,039 - Wygląda dobrze. - Właśnie. 157 00:09:41,873 --> 00:09:44,292 Powąchaj. I jak? 158 00:09:44,375 --> 00:09:46,002 Dobre. Złożone. 159 00:09:49,380 --> 00:09:52,133 Tak sobie myślałam... 160 00:09:53,510 --> 00:09:58,264 Annie i Aditi urządzają przyjęcie świąteczne. 161 00:09:58,348 --> 00:10:00,100 Cała drużyna tam będzie. 162 00:10:00,725 --> 00:10:03,061 Już im mówiłam, że pewnie nie mogę iść... 163 00:10:03,144 --> 00:10:03,978 Kochanie. 164 00:10:04,229 --> 00:10:05,438 Tak, wiem. 165 00:10:06,272 --> 00:10:09,025 Nie wiemy, kiedy mama się z nami połączy 166 00:10:09,109 --> 00:10:10,485 na ostatnią rozmowę. 167 00:10:10,568 --> 00:10:11,694 Rozumiem. 168 00:10:14,280 --> 00:10:16,282 Możesz się zdzwonić z drużyną? 169 00:10:16,366 --> 00:10:17,992 Jasne. 170 00:10:18,076 --> 00:10:19,702 Lexi! 171 00:10:20,453 --> 00:10:21,496 Cześć, Cassie. 172 00:10:22,038 --> 00:10:23,706 - Lexi? - Cass. 173 00:10:24,666 --> 00:10:27,168 - Nie uduś jej, Cass! - Lubię to. 174 00:10:27,252 --> 00:10:29,712 - Cześć, skarbie. - Miło cię widzieć. 175 00:10:29,796 --> 00:10:31,047 Ciebie też. 176 00:10:31,131 --> 00:10:33,133 - Matt, witaj w domu. - Dzięki. 177 00:10:33,216 --> 00:10:35,468 Pamiętasz słynny pastelón mojej babci? 178 00:10:35,760 --> 00:10:37,637 Tak. Był pyszny. 179 00:10:39,347 --> 00:10:40,682 Czemu jesteś na wózku? 180 00:10:41,266 --> 00:10:42,100 Cass... 181 00:10:42,183 --> 00:10:45,436 Zawsze będziesz na wózku czy wyzdrowiejesz? 182 00:10:45,770 --> 00:10:48,481 - Nie naciska umyślnie. - To nic. 183 00:10:49,482 --> 00:10:52,944 Wiesz, nie wiadomo na pewno, Cass, 184 00:10:53,486 --> 00:10:56,030 ale jeśli o mnie chodzi, planuję wyzdrowieć. 185 00:10:57,532 --> 00:10:59,951 Przyjdziesz jutro na nasze przyjęcie? 186 00:11:00,034 --> 00:11:03,121 Pewnie jesteście zajęci, ale co roku robimy przyjęcie 187 00:11:03,204 --> 00:11:05,415 dla tych z NASA, którzy nie jadą do domu. 188 00:11:06,291 --> 00:11:09,127 To impreza dla nerdów, ale fajna. 189 00:11:09,836 --> 00:11:12,505 Zero presji. Wpadnijcie, kiedy chcecie. 190 00:11:12,589 --> 00:11:16,384 Nie kiedy chcecie. Zaczyna się punktualnie o 15.30. 191 00:11:16,467 --> 00:11:18,011 Robimy parówki w cieście. 192 00:11:18,094 --> 00:11:21,973 Parówki w cieście? Trudno odmówić. 193 00:11:22,056 --> 00:11:23,183 To miłe, Cass, 194 00:11:23,266 --> 00:11:26,769 ale chyba będziemy świętować w rodzinnym gronie. 195 00:11:26,853 --> 00:11:27,937 Oczywiście. 196 00:11:28,521 --> 00:11:31,274 Tylko we dwójkę? My możemy być waszą rodziną. 197 00:11:31,357 --> 00:11:32,317 Cassie, kotku. 198 00:11:33,151 --> 00:11:34,402 To nic. 199 00:11:43,203 --> 00:11:44,120 Tak. 200 00:11:52,712 --> 00:11:55,381 Podobno obsadziłeś Kwesiego. Jak mu idzie? 201 00:11:58,301 --> 00:12:00,511 Alem Pacino to on nie jest. 202 00:12:02,180 --> 00:12:04,891 Misza, Rosjanie nie zawsze przestrzegają zasad... 203 00:12:04,974 --> 00:12:05,808 Emmo... 204 00:12:07,852 --> 00:12:10,021 Widzę dobrze, w porządku? 205 00:12:10,104 --> 00:12:11,773 Za zasadami stoją powody. 206 00:12:11,856 --> 00:12:13,191 Oczywiście, że tak. 207 00:12:14,525 --> 00:12:17,695 Twój kraj ma obsesję na punkcie statystyk. 208 00:12:18,613 --> 00:12:20,823 Która kompletnie zniszczyła baseball. 209 00:12:20,907 --> 00:12:26,412 Wszystko musi pasować do wytycznych, o wszystkim decyduje komputer. 210 00:12:26,496 --> 00:12:31,709 Analityka, algorytmy, limity rzutów, limity inningów, zmiany na boisku... 211 00:12:32,460 --> 00:12:36,339 To świetna gra. Czemu nie grać w nią tak, jak ją wymyślono? 212 00:12:36,422 --> 00:12:38,508 Taki z ciebie kibic? 213 00:12:38,591 --> 00:12:40,218 Jestem pełen niespodzianek. 214 00:12:41,302 --> 00:12:43,638 Tu nie chodzi tylko o zbieranie danych. 215 00:12:44,597 --> 00:12:47,392 Jeśli twój wzrok zawodzi, chodzi o misję. 216 00:12:48,226 --> 00:12:49,602 O nasze przetrwanie. 217 00:12:50,478 --> 00:12:53,022 Dokończ badanie. To rozkaz, Popow. 218 00:12:54,607 --> 00:12:55,692 Tak jest. 219 00:12:59,529 --> 00:13:02,824 Wiesz, że doprowadzasz Kwesiego na skraj załamania? 220 00:13:02,907 --> 00:13:04,742 O co chodzi z marionetkami? 221 00:13:08,162 --> 00:13:11,833 Przygotowuję ostatnią rozmowę wideo z wnukami. 222 00:13:13,668 --> 00:13:15,545 Jeśli nie wrócę, chcę, żeby... 223 00:13:15,628 --> 00:13:16,963 Ale wrócisz. 224 00:13:17,046 --> 00:13:19,257 Dopilnuję, żebyśmy wszyscy wrócili. 225 00:13:19,340 --> 00:13:24,304 Tak. Za każdym razem, gdy lecę, zakładam, że nie wrócę do domu. 226 00:13:24,929 --> 00:13:27,640 Poza tym jako pierwsi lecimy na Marsa, 227 00:13:27,724 --> 00:13:32,729 a pierwsi, statystycznie rzecz biorąc, najczęściej pierwsi giną, więc... 228 00:13:33,771 --> 00:13:34,772 Wrócimy do domu. 229 00:13:34,856 --> 00:13:35,815 Wierzę ci. 230 00:13:36,607 --> 00:13:37,442 Naprawdę. 231 00:13:39,235 --> 00:13:41,195 To ważne, żeby się pożegnać. 232 00:13:43,239 --> 00:13:44,324 To coś dobrego. 233 00:13:58,004 --> 00:13:59,005 Spójrz, tato. 234 00:13:59,088 --> 00:14:04,510 Nauczyciel mówi, że gdy dzwoni dzwonek, anioł dostaje skrzydła. 235 00:14:05,345 --> 00:14:06,512 Zgadza się. 236 00:14:07,263 --> 00:14:08,264 Zgadza się! 237 00:14:14,979 --> 00:14:16,773 Chyba się położę. 238 00:14:19,776 --> 00:14:21,277 Pomóc ci zejść z wózka? 239 00:14:21,361 --> 00:14:23,404 - Nie trzeba. - Dobrze. 240 00:14:30,745 --> 00:14:31,579 Dobranoc. 241 00:14:33,998 --> 00:14:35,041 Hej, Lex... 242 00:14:36,334 --> 00:14:39,045 - Tak? - Masz prawo być wkurzona na mamę. 243 00:14:40,380 --> 00:14:43,925 Co? Nie jestem wkurzona. Skąd ten pomysł? 244 00:14:44,008 --> 00:14:46,636 Za to, że rozmawiała o tobie z Putneyem? 245 00:14:47,178 --> 00:14:49,972 Za to, że poleciała? Może już tylko raz z nią... 246 00:14:50,056 --> 00:14:51,849 Co chcesz powiedzieć? 247 00:14:51,933 --> 00:14:55,186 Mam się z nią pokłócić podczas naszej ostatniej rozmowy? 248 00:14:55,269 --> 00:14:57,897 Jeśli jesteś zła, powiedz jej to. 249 00:14:57,980 --> 00:14:59,607 Cokolwiek czujesz, powiedz. 250 00:14:59,690 --> 00:15:02,944 Tylko nie tłamś tego w sobie, dobrze? 251 00:15:04,153 --> 00:15:05,029 Dobrze. 252 00:15:07,198 --> 00:15:09,409 Ty też nie musisz niczego tłamsić. 253 00:15:09,909 --> 00:15:11,035 Jak to? 254 00:15:12,578 --> 00:15:14,414 Wiem, że jest ci ciężko w domu. 255 00:15:14,497 --> 00:15:15,832 Nie, kochanie, bardzo... 256 00:15:16,624 --> 00:15:18,042 cieszę się, że wróciłem. 257 00:15:19,502 --> 00:15:20,503 Dobrze. 258 00:15:22,088 --> 00:15:24,465 - Naprawdę! - Dobrze. Wesołych Świąt. 259 00:15:24,549 --> 00:15:25,550 Wesołych Świąt. 260 00:15:26,217 --> 00:15:27,093 Dobranoc. 261 00:15:58,958 --> 00:16:00,209 HEJ 262 00:16:47,423 --> 00:16:48,424 Cześć. 263 00:16:49,383 --> 00:16:50,259 Cześć. 264 00:17:04,941 --> 00:17:07,818 Duszności, biegunka, bezsenność, bóle brzucha, 265 00:17:07,902 --> 00:17:10,112 epizody depresyjne i lękowe. 266 00:17:11,113 --> 00:17:13,366 Masz jeszcze inne objawy? 267 00:17:13,449 --> 00:17:14,700 A są jeszcze jakieś? 268 00:17:15,701 --> 00:17:17,537 Dobra, Kwesi, posłuchaj. 269 00:17:18,579 --> 00:17:21,707 Przebywanie w kosmosie męczy organizm. 270 00:17:21,791 --> 00:17:24,085 Lecimy dalej niż ktokolwiek wcześniej, 271 00:17:24,168 --> 00:17:26,087 dłużej niż ktokolwiek wcześniej. 272 00:17:26,337 --> 00:17:29,549 Po drodze odkrywamy kolejne wyzwania, 273 00:17:29,632 --> 00:17:32,176 ale to, o czym mówisz, jest normalne. 274 00:17:32,969 --> 00:17:35,680 Masz dobre wyniki, jesteś silny i wierzysz, 275 00:17:35,763 --> 00:17:37,848 a to ci bardzo pomoże. 276 00:17:38,391 --> 00:17:40,768 Widziałem reakcje wielu osób w kosmosie. 277 00:17:41,561 --> 00:17:43,479 Będziesz coraz silniejszy. 278 00:17:43,563 --> 00:17:45,064 To psychologia dziecięca? 279 00:17:45,147 --> 00:17:46,274 To sama prawda. 280 00:17:46,357 --> 00:17:50,194 Poczekamy na wyniki badania krwi, ale myślę, że nic ci nie będzie. 281 00:17:50,278 --> 00:17:52,863 Tak. Ale jest jeszcze jedna sprawa. 282 00:17:53,322 --> 00:17:54,198 Dobra. 283 00:17:54,282 --> 00:17:58,411 Ostrzegam, że trochę mnie przeraża, więc... 284 00:17:59,287 --> 00:18:00,329 Jestem tu dla ciebie. 285 00:18:00,413 --> 00:18:03,249 Ale jeśli ciebie to przerazi, to przerażę się bardziej. 286 00:18:03,332 --> 00:18:05,501 - Nie przeraź się. - O co chodzi? 287 00:18:19,515 --> 00:18:21,434 Co, na Boga, ze mną jest? 288 00:18:21,517 --> 00:18:25,354 To była część mnie, ale już nie jest. 289 00:18:25,438 --> 00:18:26,939 Założę ci opatrunek. 290 00:18:27,440 --> 00:18:30,401 - Jesteś przerażony? - Nie jestem. 291 00:18:30,484 --> 00:18:33,029 Ale ja jestem. To mnie przeraża. 292 00:18:33,112 --> 00:18:35,823 Co, na Boga, się ze mną dzieje? 293 00:18:35,906 --> 00:18:38,534 Oczyszczę ranę, założę opatrunek i powiem ci, 294 00:18:38,618 --> 00:18:41,871 że bez grawitacji niektóre części ciała mogą ulec atrofii i odpaść. 295 00:18:41,954 --> 00:18:44,081 Przez atrofię odpadnie coś jeszcze? 296 00:18:44,165 --> 00:18:48,419 Nie uprawiałem tu za wiele seksu. Penis będzie następny? 297 00:18:48,502 --> 00:18:50,171 Nie, nie będzie. 298 00:18:50,254 --> 00:18:54,258 To co? Palce u stóp, u rąk? Nie pogodzę się z tym. 299 00:18:54,342 --> 00:18:56,344 Proszę, zażyj to. 300 00:18:56,427 --> 00:18:57,970 To oksykodon. Nie chcę. 301 00:18:58,054 --> 00:19:00,973 To nie oksykodon. To na uspokojenie. Weź. 302 00:19:01,891 --> 00:19:02,892 Tak? O co chodzi? 303 00:19:05,186 --> 00:19:07,438 Czy są już moje wyniki? 304 00:19:08,105 --> 00:19:11,359 Owszem. Jesteś zdrowsza, niż kiedy startowaliśmy. 305 00:19:12,401 --> 00:19:14,654 Oczywiście, czemu miałoby być inaczej? 306 00:19:16,155 --> 00:19:17,156 Przepraszam. 307 00:19:19,575 --> 00:19:20,493 Nienawidzę jej. 308 00:19:22,244 --> 00:19:25,289 Tasza, chcę ci tylko powiedzieć... 309 00:19:28,292 --> 00:19:34,507 Taszenko, chcę tylko powiedzieć, że... 310 00:19:37,301 --> 00:19:38,386 Nataljo, chciałem... 311 00:19:40,262 --> 00:19:42,723 Taszenko, cześć. 312 00:19:43,391 --> 00:19:45,351 Jest wcześnie. Dzieci wciąż śpią. 313 00:19:45,434 --> 00:19:48,521 Wiem, ja tak specjalnie. Chciałem tylko... 314 00:19:49,480 --> 00:19:51,982 coś ci powiedzieć. 315 00:19:53,651 --> 00:19:58,614 Słuchaj, myślałem o tym i... to ważne, żebym ci powiedział, 316 00:19:58,698 --> 00:20:04,537 że gdy wróciłem po śmierci mamy, wiem, że obiecałem, że zostanę, 317 00:20:05,621 --> 00:20:11,293 ale zamiast tego wysłałem cię do Kazania i wyruszyłem. 318 00:20:12,128 --> 00:20:16,048 Chciałem, żebyś wiedziała, że cię kochałem. Wciąż cię kocham... 319 00:20:16,132 --> 00:20:17,258 Nie powinieneś. 320 00:20:18,300 --> 00:20:21,178 Taszo, daj mi skończyć. To nie jest łatwe. 321 00:20:21,262 --> 00:20:25,224 Wiem, że źle zrobiłem, 322 00:20:25,808 --> 00:20:27,143 ale z drugiej strony 323 00:20:27,643 --> 00:20:30,396 kraj potrzebował kosmonautów, wiesz? 324 00:20:30,479 --> 00:20:31,522 Ojczyzna. 325 00:20:32,606 --> 00:20:34,859 Ojczyzna. Tak. 326 00:20:35,276 --> 00:20:36,736 Tato. 327 00:20:39,739 --> 00:20:41,240 Czas nie stał w miejscu. 328 00:20:42,241 --> 00:20:44,493 Nie jestem tą skrzywdzoną dziewczynką. 329 00:20:46,537 --> 00:20:50,833 Niech cię Bóg strzeże, ale wychowali mnie wujek Lew i ciocia Masza. 330 00:20:50,916 --> 00:20:52,918 Zostali moimi rodzicami, a ty... 331 00:20:53,502 --> 00:20:55,713 Ty zapomniałeś o mnie dawno temu. 332 00:20:56,213 --> 00:20:57,631 I ja o tobie też. 333 00:20:57,715 --> 00:21:01,093 Taszo, rozumiem, że wciąż jesteś zła, 334 00:21:01,177 --> 00:21:02,845 masz do tego prawo. 335 00:21:02,928 --> 00:21:07,057 Ale jaki miałem wybór? Sytuacja była wtedy inna. 336 00:21:07,600 --> 00:21:10,352 Muszę już iść. Dzieci wkrótce wstaną. 337 00:21:11,479 --> 00:21:13,063 Wesołych Świąt, tato. 338 00:21:13,898 --> 00:21:15,858 Tak, Wesołych Świąt. 339 00:21:30,039 --> 00:21:31,665 Miło, że zmieniłaś zdanie. 340 00:21:33,626 --> 00:21:35,127 To dokąd jedziemy? 341 00:21:38,380 --> 00:21:44,470 Na Gwiazdkę chcę ciebie 342 00:21:44,553 --> 00:21:50,976 Inaczej moja choinka nie rozbłyśnie 343 00:21:51,727 --> 00:21:57,691 To nie będą Święta 344 00:21:57,775 --> 00:22:02,905 O ile się nie pogodzimy 345 00:22:24,468 --> 00:22:25,928 Cześć, gnojku. 346 00:22:26,303 --> 00:22:27,137 Cześć. 347 00:22:27,555 --> 00:22:29,098 Wiem, że jest środek nocy. 348 00:22:29,181 --> 00:22:31,392 Pomyślałam, że spędzimy trochę czasu sami. 349 00:22:34,353 --> 00:22:35,354 Umalowałaś się? 350 00:22:36,355 --> 00:22:38,023 Co w tym dziwnego? 351 00:22:42,069 --> 00:22:44,196 Chciałabym tam z tobą być. 352 00:22:45,698 --> 00:22:47,032 Poczuć cię. 353 00:22:48,117 --> 00:22:49,493 Bardzo za tobą tęsknię. 354 00:22:50,578 --> 00:22:51,412 Tak. 355 00:22:55,040 --> 00:22:56,834 Jak to jest być znowu w domu? 356 00:22:58,210 --> 00:23:01,505 To była słuszna decyzja. Musiałem tu wrócić. 357 00:23:04,258 --> 00:23:06,510 To nie jest odpowiedź na moje pytanie. 358 00:23:10,681 --> 00:23:11,891 Wiesz, to... 359 00:23:14,643 --> 00:23:16,061 wciąż nasz dom, 360 00:23:17,938 --> 00:23:21,066 ale nie czuję się jak w domu. 361 00:23:23,819 --> 00:23:24,820 Pokaż. 362 00:23:25,905 --> 00:23:26,739 Proszę. 363 00:23:51,847 --> 00:23:53,057 Wiesz, co widzę? 364 00:23:54,975 --> 00:23:58,520 Nie widzę rampy ani łóżka szpitalnego. 365 00:24:00,439 --> 00:24:03,025 Widzę dom, który kupiliśmy, żeby wychować w nim córkę. 366 00:24:05,527 --> 00:24:08,906 I mężczyznę, którego kocham. 367 00:24:10,866 --> 00:24:13,327 Jestem dumna, będąc jego żoną. 368 00:24:14,703 --> 00:24:16,372 To mój najlepszy przyjaciel. 369 00:24:19,291 --> 00:24:22,503 Choć to, co zrobili z wyspą kuchenną, trochę mnie boli. 370 00:24:31,345 --> 00:24:32,262 Matt? 371 00:24:34,598 --> 00:24:35,516 Tak? 372 00:24:36,225 --> 00:24:38,185 Zagrasz mi coś, proszę? 373 00:24:38,811 --> 00:24:39,645 Jasne. 374 00:24:54,702 --> 00:24:55,703 Myślałem... 375 00:24:59,248 --> 00:25:01,375 Myślałem dziś o tobie... 376 00:25:04,712 --> 00:25:06,296 i zacząłem to. 377 00:26:24,041 --> 00:26:25,501 To było piękne. 378 00:26:32,591 --> 00:26:34,051 Jeśli nie wrócę... 379 00:26:34,134 --> 00:26:35,469 Wrócisz. 380 00:26:36,595 --> 00:26:37,596 Kochanie. 381 00:26:38,764 --> 00:26:40,015 Taki mam plan. 382 00:26:42,226 --> 00:26:43,435 Ale jeśli nie... 383 00:26:44,645 --> 00:26:47,022 chcę, żebyś wiedział, że mnie zmieniłeś. 384 00:26:49,691 --> 00:26:51,693 Sprawiłeś, że uwierzyłam w siebie. 385 00:26:53,112 --> 00:26:54,613 Sprawiłeś, że uwierzyłam... 386 00:26:55,906 --> 00:26:57,407 że jestem dobra. 387 00:27:00,369 --> 00:27:03,664 Jestem taka wdzięczna, że jesteś ojcem naszej córeczki. 388 00:27:05,082 --> 00:27:07,126 Jesteś nadzwyczajnym ojcem. 389 00:27:08,877 --> 00:27:10,712 Ona ma wielkie szczęście. 390 00:27:10,796 --> 00:27:12,381 Wrócisz do domu. 391 00:27:12,464 --> 00:27:14,091 Zrobię, co w mojej mocy. 392 00:27:14,174 --> 00:27:16,218 Nie, posłuchaj. 393 00:27:17,302 --> 00:27:18,387 Posłuchaj uważnie. 394 00:27:20,639 --> 00:27:21,932 Poradzimy sobie. 395 00:27:22,766 --> 00:27:24,601 A ty skup się na swojej pracy. 396 00:27:26,645 --> 00:27:29,231 Dbaj o siebie, wykonuj swoją pracę 397 00:27:30,149 --> 00:27:31,733 i wróć do nas, dobrze? 398 00:27:34,153 --> 00:27:34,987 Tak. 399 00:27:39,950 --> 00:27:41,118 Tęsknię za tobą. 400 00:27:42,578 --> 00:27:43,704 Tęsknię za tobą. 401 00:28:19,740 --> 00:28:21,241 Byłaś kiedyś na pasterce? 402 00:28:21,617 --> 00:28:22,910 Nigdy w życiu. 403 00:28:23,410 --> 00:28:25,078 Mama zaklepała nam miejsca. 404 00:28:40,886 --> 00:28:44,139 To moja mama. Mamo, to ta dziewczyna, o której mówiłem. 405 00:28:44,640 --> 00:28:47,726 Już wiem, skąd to całe zamieszanie. 406 00:28:48,268 --> 00:28:50,103 Miło mi panią poznać, pani Rod... 407 00:28:51,021 --> 00:28:53,398 Cieszę się, że tu jesteś. Dołącz do nas. 408 00:30:15,689 --> 00:30:17,691 NA ŚWIĘTA 409 00:30:44,885 --> 00:30:45,886 No dobra. 410 00:32:12,848 --> 00:32:16,685 Dziękuję. To było niesamowite. 411 00:32:17,519 --> 00:32:19,354 Nie wierzę, że przyszłaś. 412 00:32:28,613 --> 00:32:29,906 Wesołych Świąt. 413 00:32:31,366 --> 00:32:32,576 Wesołych Świąt. 414 00:32:40,083 --> 00:32:40,959 Pa. 415 00:33:34,804 --> 00:33:35,805 Amen. 416 00:33:38,141 --> 00:33:41,978 Uwierzysz? To nasza pierwsza Chanuka w kosmosie. 417 00:33:43,563 --> 00:33:46,066 - Cóż. - Jesteś wychudzony. Nie jadłeś. 418 00:33:46,149 --> 00:33:49,194 Oczywiście, że jem, mamo. 419 00:33:50,820 --> 00:33:55,325 Choć chętnie zjadłbym twoje wspaniałe latkes. 420 00:33:56,117 --> 00:33:59,412 Już niedługo przygotuję stosy latkes 421 00:33:59,496 --> 00:34:01,206 na twój powrót z Marsa. 422 00:34:02,999 --> 00:34:04,000 Mamo, chciałem... 423 00:34:06,044 --> 00:34:07,546 Chciałem wam podziękować. 424 00:34:08,838 --> 00:34:09,839 Za wszystko. 425 00:34:14,261 --> 00:34:15,595 Zobaczymy się wkrótce. 426 00:34:18,473 --> 00:34:19,891 Rany... 427 00:34:19,975 --> 00:34:21,393 Jesteś coraz lepszy! 428 00:34:21,476 --> 00:34:23,103 Mały bardzo urósł. 429 00:34:24,604 --> 00:34:26,231 Pokaż drugi. 430 00:34:26,314 --> 00:34:27,399 Masz więcej? 431 00:34:29,901 --> 00:34:31,069 Rany. 432 00:34:31,152 --> 00:34:32,821 Bliżej, niech się przyjrzę. 433 00:34:32,904 --> 00:34:34,447 Bliżej. 434 00:34:34,531 --> 00:34:35,865 Za blisko! 435 00:34:35,949 --> 00:34:37,033 Widzę. 436 00:34:39,244 --> 00:34:40,829 Bardzo za tobą tęsknię. 437 00:34:41,413 --> 00:34:43,498 - Ja za tobą też. - Kocham cię. 438 00:34:43,582 --> 00:34:45,000 Chłopcy muszą być silni. 439 00:34:45,375 --> 00:34:46,501 Bardzo silni. 440 00:34:48,878 --> 00:34:50,130 Rysuj dalej. 441 00:34:54,884 --> 00:34:56,469 Jeśli tu zostaniesz, 442 00:34:57,095 --> 00:35:00,640 zmęczysz się błaganiem o resztki i zawstydzaniem matki. 443 00:35:02,809 --> 00:35:08,815 W kosmosie będziesz wspaniałym psem, szanowanym przez ojczyznę. 444 00:35:10,275 --> 00:35:12,193 Zrozumiano, towarzyszu naukowcu! 445 00:35:21,786 --> 00:35:22,621 Tato. 446 00:35:24,205 --> 00:35:25,999 - Tato. - Saszeńko. 447 00:35:26,082 --> 00:35:28,960 Saszeńko, muszę lecieć. 448 00:35:30,003 --> 00:35:31,004 Dla ciebie. 449 00:35:31,087 --> 00:35:33,340 Dla naszego kraju. Dla ludzkości. 450 00:35:34,090 --> 00:35:38,178 Tato, nie odlatuj. 451 00:35:50,940 --> 00:35:54,736 Gdy Tiszka poleciał w kosmos, 452 00:35:55,779 --> 00:35:57,864 świat znów zaczął marzyć. 453 00:35:57,947 --> 00:36:00,325 Gdy ludzie byli smutni lub wystraszeni, 454 00:36:00,408 --> 00:36:04,245 lub samotni, patrzyli w niebo i widzieli Tiszkę. 455 00:36:04,329 --> 00:36:07,123 I przypominali sobie, że wszystko jest możliwe. 456 00:36:07,874 --> 00:36:11,461 A jego śladem w kosmos polecieli ludzie. 457 00:36:11,544 --> 00:36:14,547 Nigdy nie marzył o podróży w kosmos. 458 00:36:15,382 --> 00:36:18,134 Ale los chciał inaczej. 459 00:36:18,968 --> 00:36:22,847 A gdy poleciał, nie mógł już wrócić. 460 00:36:24,224 --> 00:36:26,351 Zostawił na Ziemi szczeniaka, 461 00:36:26,935 --> 00:36:28,728 swoją ukochaną Saszeńkę. 462 00:36:29,646 --> 00:36:30,647 Teraz... 463 00:36:32,440 --> 00:36:36,403 Tiszka okrąża Księżyc. 464 00:36:39,656 --> 00:36:42,158 Patrzy przez iluminator i myśli: 465 00:36:42,242 --> 00:36:44,994 „Wszystko byłoby o wiele łatwiejsze, 466 00:36:45,829 --> 00:36:47,872 gdybym był kimś innym, 467 00:36:48,248 --> 00:36:52,085 gdybym mógł być ziemskim psem”. 468 00:36:54,003 --> 00:36:55,672 Ale co Tiszka mógł poradzić? 469 00:36:56,172 --> 00:36:58,216 Tiszka nie jest ziemskim psem. 470 00:36:58,299 --> 00:36:59,300 Tiszka... 471 00:37:01,136 --> 00:37:04,389 jest kosmicznym psem. 472 00:37:08,935 --> 00:37:11,730 Brawa dla dziadka! Dał piękny popis! 473 00:37:19,070 --> 00:37:20,739 Moje śliczne, kochane wnuki! 474 00:37:21,156 --> 00:37:22,157 Do zobaczenia. 475 00:37:22,574 --> 00:37:24,075 - Pa. - Pa, dziadku. 476 00:37:24,534 --> 00:37:26,244 - Pa. - Dobranoc. 477 00:37:26,327 --> 00:37:28,329 Buziaki! 478 00:37:28,413 --> 00:37:30,832 Pospieszcie się. Czas spać! Umyjcie zęby! 479 00:37:32,000 --> 00:37:33,835 Taszo, poczekaj... 480 00:37:37,756 --> 00:37:38,923 Miałaś rację. 481 00:37:41,092 --> 00:37:43,720 Miałaś rację. Nie chodziło o kraj. 482 00:37:44,179 --> 00:37:46,264 Nie o ojczyznę. To wszystko... 483 00:37:49,809 --> 00:37:51,019 To kłamstwa. 484 00:37:52,312 --> 00:37:57,442 Kiedy wróciłem do domu po śmierci mamy, 485 00:37:58,276 --> 00:38:01,654 wszystko było inne, 486 00:38:01,738 --> 00:38:08,161 obce, jakby należało do kogoś innego. 487 00:38:10,872 --> 00:38:12,332 I... 488 00:38:14,209 --> 00:38:15,794 zostawiałem cię w szkole, 489 00:38:17,629 --> 00:38:20,673 a potem kupowałem butelkę wódki 490 00:38:22,342 --> 00:38:23,343 i piłem... 491 00:38:27,764 --> 00:38:30,683 I myślałem, jak mógłbym umrzeć. 492 00:38:32,435 --> 00:38:34,020 W końcu zrozumiałem. 493 00:38:35,688 --> 00:38:39,943 Że będzie ci lepiej z ciocią Maszą w Kazaniu. 494 00:38:41,027 --> 00:38:44,739 A mnie... będzie lepiej tutaj. 495 00:38:46,074 --> 00:38:47,492 I to jest prawda. 496 00:38:50,036 --> 00:38:51,663 Przepraszam, gwiazdeczko. 497 00:38:54,040 --> 00:38:56,084 Przepraszam, że wszystko zepsułem. 498 00:38:57,252 --> 00:38:58,878 Wszystko zepsułem. 499 00:39:00,797 --> 00:39:01,631 Wybacz mi. 500 00:39:06,594 --> 00:39:07,971 Nie umiem. 501 00:39:10,056 --> 00:39:12,725 Cieszę się, że znalazłeś swój dom. 502 00:39:14,394 --> 00:39:15,395 Wybacz mi. 503 00:39:16,062 --> 00:39:21,192 Nie wiem, jak ci wybaczyć. 504 00:39:28,908 --> 00:39:30,034 Do widzenia, tato. 505 00:39:32,120 --> 00:39:33,121 Do widzenia. 506 00:39:42,130 --> 00:39:44,465 Misza, wszystko w porządku? 507 00:39:51,472 --> 00:39:54,309 - Przychodzi mi na myśl jedno, Kwesi. - Co? 508 00:39:55,518 --> 00:39:56,352 Wódka. 509 00:39:57,353 --> 00:39:58,187 Jasne. 510 00:40:09,073 --> 00:40:10,074 Naprawdę dobre. 511 00:40:11,200 --> 00:40:12,577 Mama robi lepsze. 512 00:40:12,660 --> 00:40:13,661 Jest pyszne. 513 00:40:19,208 --> 00:40:20,710 Wiem, że to było złe. 514 00:40:22,086 --> 00:40:23,087 To, co zrobiłam. 515 00:40:24,005 --> 00:40:25,381 Jesteś wściekły, wiem. 516 00:40:30,470 --> 00:40:33,431 Ale to wszystko mnie przerastało. 517 00:40:35,516 --> 00:40:37,060 Jakbym nie mogła oddychać. 518 00:40:38,144 --> 00:40:41,230 Ale to było głupie. Nie powinnam robić głupich rzeczy 519 00:40:41,314 --> 00:40:42,982 przy tym, co się dzieje. 520 00:40:53,284 --> 00:40:54,202 Po prostu... 521 00:40:54,744 --> 00:40:56,871 Ciężko pracowałeś, żeby wrócić. 522 00:40:58,998 --> 00:41:01,459 Nie zniosę myśli, że zepsułam Święta. 523 00:41:04,212 --> 00:41:05,046 Gdzie byłaś? 524 00:41:09,008 --> 00:41:10,510 Z dobrym przyjacielem. 525 00:41:11,511 --> 00:41:12,553 Byłam bezpieczna. 526 00:41:14,681 --> 00:41:16,641 Możesz mi mówić o wszystkim. 527 00:41:16,724 --> 00:41:18,059 Wiesz o tym, prawda? 528 00:41:18,142 --> 00:41:18,977 Tak. 529 00:41:21,270 --> 00:41:22,647 Spójrz na mnie, proszę. 530 00:41:24,273 --> 00:41:25,650 - Wiem. - Dobrze. 531 00:41:32,073 --> 00:41:34,450 Rozmawiałem z mamą w nocy. To do ciebie. 532 00:41:53,594 --> 00:41:54,595 Cześć. 533 00:41:56,055 --> 00:41:57,098 Cześć. 534 00:42:03,938 --> 00:42:04,939 Mamo... 535 00:42:05,773 --> 00:42:06,816 kocham cię 536 00:42:08,443 --> 00:42:10,695 i bardzo się boję, bo mnie zostawiasz. 537 00:42:12,030 --> 00:42:13,531 Ale jestem też wściekła. 538 00:42:15,408 --> 00:42:16,951 Czemu musiałaś to zrobić? 539 00:42:18,077 --> 00:42:19,996 Czemu nie mogłaś być tylko mamą? 540 00:42:20,913 --> 00:42:22,707 Wiem, że to samolubne, ale... 541 00:42:23,833 --> 00:42:26,502 Chciałabym, żebyś była tu ciągle, jak Melissa. 542 00:42:29,130 --> 00:42:30,256 Przepraszam. 543 00:42:32,884 --> 00:42:35,136 Przepraszam, że cię zostawiłam. 544 00:42:38,556 --> 00:42:41,267 Nie wiem, jak zniosę to, że przegapię te lata. 545 00:42:41,350 --> 00:42:42,435 Naprawdę nie wiem. 546 00:42:43,978 --> 00:42:45,938 To normalne, że się złościsz. 547 00:42:47,231 --> 00:42:48,399 Masz do tego prawo. 548 00:42:49,650 --> 00:42:51,736 Cieszę się, że mi powiedziałaś. 549 00:42:55,406 --> 00:42:58,785 Wiesz, kiedy byłaś w przedszkolu, 550 00:42:59,410 --> 00:43:02,121 nauczyciele przychodzili do mnie na koniec dnia 551 00:43:02,455 --> 00:43:07,627 i mówili, że inne dziewczynki chodziły w grupie, dopasowywały się, 552 00:43:08,211 --> 00:43:11,756 a ty byłaś sama i oglądałaś owady. 553 00:43:12,715 --> 00:43:15,802 Zawsze byłaś wyłącznie sobą i robiłaś swoje. 554 00:43:16,427 --> 00:43:17,845 Taka jesteś. 555 00:43:19,097 --> 00:43:20,389 Wciąż taka jesteś. 556 00:43:21,349 --> 00:43:22,600 Jesteś niezwykła. 557 00:43:23,935 --> 00:43:26,270 I wiem, że cokolwiek się stanie, 558 00:43:26,354 --> 00:43:28,689 nic ci nie będzie, dobrze? 559 00:43:29,357 --> 00:43:30,399 Tak. 560 00:43:32,819 --> 00:43:34,695 Masz słuchać się taty. 561 00:43:35,905 --> 00:43:37,990 Zawsze się go słuchaj. 562 00:43:38,074 --> 00:43:41,244 Kiedy do ciebie mówi, to jakbym ja mówiła. 563 00:43:41,828 --> 00:43:44,038 I utrzymuj kontakt z Melissą. 564 00:43:44,122 --> 00:43:48,292 Wiem, że ciocia Lynne jest daleko i jest trochę dziwna, 565 00:43:48,376 --> 00:43:50,795 ale to dwie cudowne kobiety. 566 00:43:50,878 --> 00:43:52,255 Możesz na nie liczyć. 567 00:43:52,338 --> 00:43:53,339 Dobrze. 568 00:43:55,424 --> 00:43:56,259 No a... 569 00:43:57,593 --> 00:43:58,427 chłopcy. 570 00:44:00,054 --> 00:44:03,099 Są piękni. Rozumiem to, naprawdę. 571 00:44:03,599 --> 00:44:06,561 Ale, kochanie, to zwierzaki. 572 00:44:07,145 --> 00:44:08,396 Dzikie zwierzaki. 573 00:44:08,479 --> 00:44:11,190 Więc nie rób nic, czego nie chcesz robić. 574 00:44:12,108 --> 00:44:15,486 Mów dokładnie, czego chcesz, a czego nie chcesz. 575 00:44:15,570 --> 00:44:17,655 Musisz to mówić wprost. 576 00:44:17,738 --> 00:44:20,074 Jeśli coś ci nie pasuje, mówisz: 577 00:44:20,158 --> 00:44:22,910 „To się nie wydarzy. Koniec dyskusji”. Dobrze? 578 00:44:24,328 --> 00:44:25,329 Dobrze, obiecuję. 579 00:44:28,416 --> 00:44:29,959 I chcę, żebyś wiedziała... 580 00:44:31,085 --> 00:44:34,088 że jesteś najlepszą rzeczą, jaka mi się przytrafiła. 581 00:44:34,714 --> 00:44:38,134 Kocham cię, mamo. Bardzo. 582 00:44:38,843 --> 00:44:40,178 Kocham cię. 583 00:44:41,637 --> 00:44:42,805 Bezgranicznie. 584 00:44:43,764 --> 00:44:44,682 Dobrze. 585 00:44:45,516 --> 00:44:46,475 Mamo? 586 00:44:47,101 --> 00:44:48,186 Tak, skarbie? 587 00:44:48,686 --> 00:44:50,229 Nic mi nie będzie. 588 00:44:50,688 --> 00:44:53,733 Poradzę sobie, więc nie musisz się o nas martwić. 589 00:44:55,276 --> 00:44:56,277 Wiem. 590 00:45:12,752 --> 00:45:13,753 Mamo? 591 00:45:16,130 --> 00:45:17,131 Mamo? 592 00:45:19,675 --> 00:45:20,676 Em? 593 00:45:22,803 --> 00:45:23,638 Em? 594 00:45:29,769 --> 00:45:30,978 W porządku, skarbie. 595 00:45:46,619 --> 00:45:47,453 Tak? 596 00:45:47,870 --> 00:45:52,458 Misza upija Kwesiego swoją paskudną wódą domowej roboty. 597 00:45:52,541 --> 00:45:54,418 Powinnaś mieć na nich oko. 598 00:45:57,296 --> 00:45:58,422 Przepraszam. 599 00:45:58,506 --> 00:46:00,508 Nie trzeba. 600 00:46:02,426 --> 00:46:03,594 Jak ty to robisz? 601 00:46:04,762 --> 00:46:06,097 Jak to znosisz? 602 00:46:07,515 --> 00:46:09,976 Jak to robisz? 603 00:46:10,059 --> 00:46:12,103 Masz tam swojego synka 604 00:46:12,645 --> 00:46:16,774 i kobietę, którą kochasz, z którą nawet nie możesz rozmawiać. 605 00:46:16,857 --> 00:46:18,734 A jednak zawsze wydajesz się... 606 00:46:20,361 --> 00:46:21,279 nieugięta. 607 00:46:25,908 --> 00:46:28,911 Może taka się wydaję, Emmo. 608 00:46:32,290 --> 00:46:34,834 Jeśli pomyślę o trzech latach bez syna, 609 00:46:35,751 --> 00:46:38,170 serce mi pęka. 610 00:46:40,172 --> 00:46:41,173 I może już nigdy... 611 00:46:42,967 --> 00:46:44,593 nigdy nie będę z Mei. 612 00:46:46,887 --> 00:46:47,888 Ale... 613 00:46:52,393 --> 00:46:58,149 będziemy pierwszymi ludźmi, którzy staną na Marsie. 614 00:47:01,444 --> 00:47:02,778 Patrzę w tamtą stronę. 615 00:47:05,823 --> 00:47:08,659 Patrzysz w złą stronę, dowódco Green. 616 00:47:14,081 --> 00:47:16,334 To jak dotąd najlepsza partia. 617 00:47:18,586 --> 00:47:19,545 Przyjaciele... 618 00:47:20,212 --> 00:47:21,380 Nasze zdrowie. 619 00:47:21,464 --> 00:47:22,465 Tak. 620 00:47:30,639 --> 00:47:32,016 Ale kopie! 621 00:47:32,099 --> 00:47:34,727 To jest cholernie obrzydliwe. 622 00:47:35,102 --> 00:47:36,145 Dziękuję bardzo. 623 00:47:37,646 --> 00:47:39,982 - Teraz będzie impreza. - Cześć. 624 00:47:40,066 --> 00:47:41,442 - Cześć. - Drogie panie. 625 00:47:42,026 --> 00:47:43,027 Jedna dla ciebie. 626 00:47:43,444 --> 00:47:46,072 - Jest lepsza niż poprzednia? - Znakomita. 627 00:47:46,697 --> 00:47:49,033 To alkohol. Tylko to się liczy. 628 00:47:49,116 --> 00:47:51,619 Kosmonauci! 629 00:47:52,912 --> 00:47:54,372 Nasze zdrowie! 630 00:48:06,217 --> 00:48:07,593 To nie jest znakomite. 631 00:48:10,596 --> 00:48:12,556 Odpadł mi kawałek stopy. 632 00:48:13,849 --> 00:48:15,976 To nie w porządku. Po prostu odpadł. 633 00:48:16,310 --> 00:48:17,311 Ale... 634 00:48:17,728 --> 00:48:18,687 cóż, jestem tu. 635 00:48:19,855 --> 00:48:22,483 Jestem tu z wami i kocham was wszystkich. 636 00:48:25,027 --> 00:48:27,530 Lu, boję się ciebie, ale i tak cię kocham. 637 00:48:29,031 --> 00:48:33,327 Mam dla was chanukową niespodziankę. 638 00:48:42,545 --> 00:48:44,171 - Czy to... - Tak. 639 00:48:44,755 --> 00:48:49,468 Pierwsze warzywa wyhodowane na Atlasie. 640 00:48:50,678 --> 00:48:53,180 Bardzo się staram, żeby się nie podniecić. 641 00:48:53,264 --> 00:48:54,640 Prawdziwe jedzenie? 642 00:48:56,434 --> 00:48:57,893 To szaleństwo. 643 00:48:57,977 --> 00:49:02,398 Robię autentyczną rosyjską wódkę w kosmosie, 644 00:49:02,481 --> 00:49:03,482 a wy na to... 645 00:49:04,567 --> 00:49:07,445 On przynosi rukolę, a wy szczytujecie. 646 00:49:07,528 --> 00:49:08,904 - To nie rukola. - Dziękuję. 647 00:49:08,988 --> 00:49:13,284 To smutne, Kwesi. To smutny świat. Masz tam szpinak? 648 00:49:13,367 --> 00:49:14,827 - Oczywiście. - Dziękuję. 649 00:49:14,910 --> 00:49:16,662 - Dziękuję. - Proszę bardzo. 650 00:49:18,164 --> 00:49:20,499 - Poza tym, Kwesi... - Tak? 651 00:49:21,250 --> 00:49:23,002 Świetnie zagrałeś. 652 00:49:23,586 --> 00:49:24,420 Dziękuję. 653 00:49:27,381 --> 00:49:29,425 Czy Misza dokończył badanie? 654 00:49:30,217 --> 00:49:34,013 Tak. Z prawym okiem jest równie źle, co z lewym. 655 00:49:39,810 --> 00:49:41,437 Dobra, dam znać kontroli. 656 00:49:43,564 --> 00:49:46,233 Dopilnujesz, żeby niedługo się położył? 657 00:49:46,317 --> 00:49:47,151 Oczywiście... 658 00:49:48,235 --> 00:49:49,570 Dowódco. 659 00:49:51,363 --> 00:49:52,656 Zatańczymy? 660 00:49:53,908 --> 00:49:54,909 Chętnie. 661 00:50:10,090 --> 00:50:12,843 Wesołych Świąt, Lexi! Kocham cię! 662 00:50:12,927 --> 00:50:14,428 Ja ciebie też. 663 00:50:14,512 --> 00:50:15,971 Przedstawić ci moich przyjaciół? 664 00:50:16,055 --> 00:50:17,056 - Jasne. - Dobrze. 665 00:50:17,139 --> 00:50:19,517 - Jesteście! - Cześć, Melissa. 666 00:50:19,600 --> 00:50:23,187 Zdałem sobie sprawę, że zrobiłem mostek dla 40 osób. 667 00:50:23,270 --> 00:50:26,023 Oby nie byli najedzeni. 668 00:50:26,106 --> 00:50:27,816 Nie martw się. Zaraz zniknie. 669 00:50:30,611 --> 00:50:32,279 Jak ostatnia rozmowa z Emmą? 670 00:50:33,572 --> 00:50:34,490 No wiesz... 671 00:50:35,366 --> 00:50:36,200 Tak. 672 00:50:37,326 --> 00:50:39,787 Cieszę się, że wpadliście. 673 00:50:39,870 --> 00:50:40,788 Ja też. 674 00:50:43,541 --> 00:50:44,542 Mostek! 675 00:50:47,962 --> 00:50:50,089 Ręce przy sobie. 676 00:50:51,006 --> 00:50:52,633 - Para! - Dobra robota! 677 00:50:52,716 --> 00:50:54,093 Teraz moja kolej. 678 00:51:06,063 --> 00:51:09,483 ISAAC: TO WIELE DLA MNIE ZNACZYŁO, ŻE BYŁAŚ TAM WCZORAJ. 679 00:51:15,239 --> 00:51:17,199 Matt, napijesz się czegoś? 680 00:51:17,283 --> 00:51:18,617 Bardzo chętnie. 681 00:51:26,208 --> 00:51:30,379 Zbliża się już Gwiazdka Ścinania drzewek czas 682 00:51:30,963 --> 00:51:35,593 To tętent reniferów Budzi się pokój w nas 683 00:51:35,676 --> 00:51:38,512 Więc gdyby tak mieć rzekę 684 00:51:38,596 --> 00:51:42,891 Na łyżwach uciec nią 685 00:51:44,643 --> 00:51:48,564 Lecz tu śniegu nie ma Zieleni się las 686 00:51:48,981 --> 00:51:53,402 Uzbieram kupę forsy I pakować się czas 687 00:51:53,485 --> 00:51:56,363 Ach, gdyby tak mieć rzekę 688 00:51:56,864 --> 00:52:00,618 Na łyżwach uciec nią 689 00:52:02,745 --> 00:52:06,749 Ach, chciałabym mieć rzekę długą tak 690 00:52:06,832 --> 00:52:13,672 Żeby w niebo wzbić się z niej 691 00:52:16,133 --> 00:52:19,178 Ach, gdyby tak mieć rzekę 692 00:52:19,803 --> 00:52:22,973 Na łyżwach uciec nią 693 00:52:26,018 --> 00:52:30,898 Kochany, nie roń łez 694 00:52:41,992 --> 00:52:46,372 Wiedział, jak mi pomóc I koił ból za trzech 695 00:52:46,455 --> 00:52:50,542 Od tych namiętnych nocy Do dzisiaj tracę dech 696 00:52:50,626 --> 00:52:53,796 Ach, gdyby tak mieć rzekę 697 00:52:54,296 --> 00:52:58,092 Na łyżwach uciec nią 698 00:53:01,011 --> 00:53:04,723 Potrafię grać na nerwach Gdy moje ego liczy się 699 00:53:04,807 --> 00:53:09,353 I straciłam największy skarb Jaki można mieć 700 00:53:09,436 --> 00:53:12,648 Ach, gdyby tak mieć rzekę 701 00:53:12,731 --> 00:53:16,735 Na łyżwach uciec nią 702 00:53:18,737 --> 00:53:22,825 Ach, chciałabym mieć rzekę długą tak 703 00:53:22,908 --> 00:53:29,832 Żeby w niebo wzbić się z niej 704 00:53:36,088 --> 00:53:39,466 Ach, gdyby tak mieć rzekę 705 00:53:40,300 --> 00:53:43,637 Na łyżwach uciec nią 706 00:53:46,348 --> 00:53:52,312 Kochany, nie żegnaj się 707 00:54:01,989 --> 00:54:04,408 Zbliża się już Gwiazdka 708 00:54:04,491 --> 00:54:06,618 Ścinania drzewek czas 709 00:54:06,702 --> 00:54:08,495 To tętent reniferów 710 00:54:08,579 --> 00:54:11,540 Budzi się pokój w nas 711 00:54:11,623 --> 00:54:13,625 Więc gdyby tak mieć rzekę 712 00:54:14,168 --> 00:54:21,133 Na łyżwach uciec nią 713 00:54:37,900 --> 00:54:39,443 Napisy: Krzysiek Ceran