1 00:00:11,095 --> 00:00:14,432 SERIAL NETFLIX 2 00:00:21,439 --> 00:00:22,273 Cudo. 3 00:00:24,067 --> 00:00:24,901 Ciut za późno. 4 00:00:25,526 --> 00:00:26,360 Coś świetnego. 5 00:00:26,444 --> 00:00:27,612 MOŻE MIAŁA TYLE KASY, ŻE NIE MOGŁA SIĘ DOLICZYĆ? 6 00:00:27,695 --> 00:00:28,529 Wyszedł za późno. 7 00:00:30,448 --> 00:00:33,409 Czy to poporodowy nastrój? 8 00:00:33,493 --> 00:00:36,120 Chcę cię pocieszyć, ale mam też szanować… 9 00:00:36,204 --> 00:00:39,332 - Pociesz mnie! - Napisałaś świetny artykuł. 10 00:00:39,415 --> 00:00:40,583 I to będąc w ciąży. 11 00:00:40,666 --> 00:00:43,377 Teraz naszym oczkiem w głowie będzie ta panienka. 12 00:00:44,253 --> 00:00:45,088 Prawda? 13 00:00:46,547 --> 00:00:47,381 Prawda. 14 00:01:11,322 --> 00:01:13,449 Oszustka wyłudziła 15 00:01:13,533 --> 00:01:16,202 wykwintne dania, pobyty w hotelach 16 00:01:16,285 --> 00:01:19,539 i loty prywatnymi liniami o wartości tysięcy dolarów. 17 00:01:19,622 --> 00:01:22,250 Źródła podają, że nabrała śmietankę Manhattanu 18 00:01:22,333 --> 00:01:25,002 i wystrychnęła na dudka największe nazwiska 19 00:01:25,086 --> 00:01:28,172 ze świata sztuki, nieruchomości, mody i Wall Street. 20 00:01:28,256 --> 00:01:29,298 Witajcie, kochani. 21 00:01:29,382 --> 00:01:33,511 Gadaliście o niej na brunchach, śledziliście jej stylówki na Pintereście. 22 00:01:33,594 --> 00:01:35,054 A te okulary od Celine! 23 00:01:35,596 --> 00:01:39,767 Dziś porozmawiamy o życiu Anny Delvey. 24 00:01:39,851 --> 00:01:42,812 Mam fioła na punkcie tej historii. 25 00:01:42,895 --> 00:01:45,314 Kim był jej futurystyczny chłopak? 26 00:01:45,398 --> 00:01:47,567 To Michael Cera? 27 00:01:47,650 --> 00:01:49,944 Co wy pieprzycie? 28 00:01:50,027 --> 00:01:53,197 Nie nabrałaby mnie ani moich przyjaciółek. 29 00:01:53,281 --> 00:01:54,740 Skąd ta pewność? 30 00:01:54,824 --> 00:01:56,325 Spójrzcie na jej włosy. 31 00:01:56,409 --> 00:01:58,953 Powinna zainwestować w konkretną odżywkę. 32 00:02:05,918 --> 00:02:06,836 Znam ją. 33 00:02:07,753 --> 00:02:10,381 To moja kumpela! 34 00:02:10,882 --> 00:02:12,383 To właśnie moja kumpela! 35 00:02:32,820 --> 00:02:33,863 Sorokin! 36 00:02:39,035 --> 00:02:40,286 Boski cień do powiek. 37 00:02:40,828 --> 00:02:41,704 Nie. 38 00:02:44,874 --> 00:02:46,000 Zapraszam panią. 39 00:02:49,378 --> 00:02:50,963 Reszta czeka. 40 00:02:56,052 --> 00:02:57,220 Jestem sławna. 41 00:04:02,451 --> 00:04:03,577 No dobra. 42 00:04:05,329 --> 00:04:06,414 Oczekujesz pochwał? 43 00:04:06,497 --> 00:04:07,748 Nie. 44 00:04:07,832 --> 00:04:11,043 Dobrze się spisałaś, ale… 45 00:04:11,585 --> 00:04:12,545 Ale co? 46 00:04:14,422 --> 00:04:16,299 Cały czas myślałam, 47 00:04:16,382 --> 00:04:18,050 że jesteś prawdziwą dziennikarką. 48 00:04:23,389 --> 00:04:25,516 Spędziłam nad artykułem setki godzin. 49 00:04:26,350 --> 00:04:30,980 Wywiady i weryfikacja faktów zajęły miesiące. 50 00:04:31,063 --> 00:04:33,357 Gdyby współpracownicy zrobili swoje, 51 00:04:33,441 --> 00:04:35,192 dostałabym pożyczki. 52 00:04:35,276 --> 00:04:38,404 Miałabym kasę z funduszu i siedziała na Park Avenue, 53 00:04:38,487 --> 00:04:39,739 a nie gniła tu z tobą. 54 00:04:39,822 --> 00:04:40,656 Takie są fakty. 55 00:04:40,740 --> 00:04:44,577 Jestem poważną osobą, a ty zrobiłaś ze mnie mitomankę. 56 00:04:44,660 --> 00:04:45,995 Zwykłą kłamczuchę. 57 00:04:46,662 --> 00:04:48,039 Bo nią jesteś. 58 00:04:49,457 --> 00:04:52,918 Nie ma żadnego funduszu powierniczego. 59 00:04:53,002 --> 00:04:55,588 Twój tata nie jest magnatem w branży solarnej. 60 00:04:55,671 --> 00:04:58,841 Prowadzi firmę logistyczno-chłodniczą. 61 00:04:58,924 --> 00:05:01,010 Dział prawny zweryfikował te dane. 62 00:05:01,093 --> 00:05:02,094 Jesteśmy pewni. 63 00:05:02,178 --> 00:05:06,557 Nie ma żadnego majątku, fortuny ani kolekcji sztuki. 64 00:05:06,640 --> 00:05:09,226 Teraz jego przykrywką jest firma logistyczna? 65 00:05:10,936 --> 00:05:13,689 Anno, daj spokój. 66 00:05:15,274 --> 00:05:17,068 Rozejrzyj się dobrze. 67 00:05:18,069 --> 00:05:20,154 Pora skończyć z udawaniem. 68 00:05:21,113 --> 00:05:24,408 Nawet jako niepoważna dziennikarka 69 00:05:24,492 --> 00:05:27,328 rozumiesz, że mój ojciec, rosyjski imigrant, 70 00:05:27,411 --> 00:05:29,455 może mieć tajemnice do ukrycia? 71 00:05:29,538 --> 00:05:30,873 Nazwisko też zmyśliłaś. 72 00:05:30,956 --> 00:05:34,043 Delvey to nazwisko panieńskie mojej matki. 73 00:05:34,126 --> 00:05:36,128 Chciałam coś osiągnąć sama, 74 00:05:36,212 --> 00:05:37,671 a nie dzięki plecom ojca. 75 00:05:37,755 --> 00:05:39,382 Niech będzie. 76 00:05:43,594 --> 00:05:47,139 Skoro miałaś finanse i sukces w kieszeni, to jak skomentujesz 77 00:05:48,140 --> 00:05:49,600 incydent w Los Angeles? 78 00:05:49,683 --> 00:05:52,770 Nie wiem, do czego pijesz. 79 00:05:52,853 --> 00:05:54,397 W Chateau Marmont próbowałaś… 80 00:05:54,480 --> 00:05:55,356 No co? 81 00:06:04,240 --> 00:06:05,199 Koniec widzenia. 82 00:06:07,785 --> 00:06:10,454 Wywiady i weryfikacja faktów zajęły ci miesiące, 83 00:06:10,538 --> 00:06:13,416 a wciąż nic o mnie nie wiesz. 84 00:06:21,549 --> 00:06:22,716 Chociaż schudłaś. 85 00:06:24,510 --> 00:06:25,970 Urodziła pani dziecko. 86 00:06:26,637 --> 00:06:27,471 Gratuluję. 87 00:07:28,657 --> 00:07:29,492 Dokąd? 88 00:07:29,575 --> 00:07:30,868 Do Chateau Marmont. 89 00:07:32,620 --> 00:07:34,288 Na bulwarze Zachodzącego Słońca. 90 00:07:35,581 --> 00:07:39,793 Jean Harlow zaszyła się tam z Clarkiem Gable'em, 91 00:07:40,419 --> 00:07:43,631 a James Dean wyskoczył z jednego z pięter. 92 00:07:43,714 --> 00:07:45,799 Właśnie tam John Belushi… 93 00:07:48,177 --> 00:07:51,931 Kurs do West Hollywood nie kosztuje tyle. 94 00:07:52,014 --> 00:07:54,099 Płacę, żeby pan się przymknął. 95 00:08:21,585 --> 00:08:22,419 Dasz wiarę? 96 00:08:22,503 --> 00:08:26,006 Minęły dwa miesiące od publikacji, a ludzie wciąż gadają. 97 00:08:26,090 --> 00:08:28,759 „Anna Delvey to początek końca influencerów”? 98 00:08:28,842 --> 00:08:31,512 „Anna Delvey to oblicze millenialsów”. 99 00:08:31,595 --> 00:08:35,599 „Czy Delvey obnażyła luki w amerykańskiej polityce imigracyjnej”? 100 00:08:35,683 --> 00:08:36,559 I tak w kółko. 101 00:08:38,352 --> 00:08:39,186 Viv? 102 00:08:41,522 --> 00:08:42,648 Sorki. 103 00:08:42,731 --> 00:08:44,942 Anna Delvey nie jest fotką ani memem. 104 00:08:45,943 --> 00:08:48,821 Ludziom umyka przesłanie artykułu. 105 00:08:50,155 --> 00:08:51,490 Czyli? 106 00:08:52,074 --> 00:08:55,995 Coś o klasach, awansach społecznych, 107 00:08:57,538 --> 00:09:00,207 tożsamości w czasach kapitalizmu. Sama nie wiem. 108 00:09:02,084 --> 00:09:04,628 Może to moja wina, 109 00:09:05,462 --> 00:09:06,755 że mi to umknęło? 110 00:09:07,339 --> 00:09:09,800 Zawojowałaś Internet. 111 00:09:09,883 --> 00:09:12,344 Twój artykuł poruszył ludzi. 112 00:09:18,517 --> 00:09:23,147 Opuściła szkołę Central Saint Martins, by pracować w Purple. 113 00:09:23,230 --> 00:09:26,900 To takie paskudne pisemko, którego nie wolno ci czytać. 114 00:09:29,486 --> 00:09:31,113 UDAJĘ DZIEDZICZKĘ Z NIEMIEC 115 00:09:31,196 --> 00:09:32,239 No co? 116 00:09:33,449 --> 00:09:34,366 To z mema. 117 00:09:39,747 --> 00:09:42,916 „Rozpad Związku Radzieckiego zakończył pewien etap. 118 00:09:43,584 --> 00:09:45,085 Dla zamożnych i biednych Rosjan 119 00:09:45,169 --> 00:09:48,339 była to katastrofa i okazja, 120 00:09:48,422 --> 00:09:51,050 by stworzyć sobie nowe życie”. 121 00:09:51,133 --> 00:09:53,636 EPICKIE LOS ANGELES 122 00:09:56,805 --> 00:09:58,515 Oprócz w pełni wyposażonej kuchni 123 00:09:58,599 --> 00:10:00,768 w apartamencie jest też jadalnia 124 00:10:00,851 --> 00:10:01,977 do przyjmowania gości. 125 00:10:02,686 --> 00:10:04,980 Dywany pochodzą… 126 00:10:05,064 --> 00:10:06,148 Co my tu mamy? 127 00:10:12,655 --> 00:10:14,365 Czy wszystko pani odpowiada? 128 00:10:17,534 --> 00:10:18,452 Prawie. 129 00:10:23,123 --> 00:10:25,125 Proszę butelkę dobrego rosé. 130 00:10:30,714 --> 00:10:31,715 Widziałaś to? 131 00:10:31,799 --> 00:10:32,800 Co takiego? 132 00:10:33,509 --> 00:10:36,512 Zdjęcie palm i dachówek na Insta Anny. 133 00:10:36,595 --> 00:10:38,138 To z Chateau Marmont. 134 00:10:38,222 --> 00:10:39,056 Skąd? 135 00:10:39,139 --> 00:10:41,850 Z hotelu Chateau Marmont. 136 00:10:41,934 --> 00:10:44,144 Nic z tego nie rozumiem. 137 00:10:44,228 --> 00:10:47,314 Anna jest w Chateau w Los Angeles. Aresztuj ją. 138 00:10:48,899 --> 00:10:49,983 Że niby ja? 139 00:10:50,067 --> 00:10:51,235 Albo policja? 140 00:10:51,318 --> 00:10:52,569 Rachel, choć chcę, 141 00:10:52,653 --> 00:10:56,198 to nie mogę wyręczać policji z Los Angeles, by ją dopaść. 142 00:10:56,281 --> 00:10:58,033 Przecież jest nakaz aresztowania. 143 00:10:58,117 --> 00:10:59,827 Wart tyle, co świstek papieru. 144 00:10:59,910 --> 00:11:02,204 Wiesz, ile takich nakazów krąży? 145 00:11:02,287 --> 00:11:03,122 Dziesięć. 146 00:11:03,706 --> 00:11:04,832 Milionów. 147 00:11:04,915 --> 00:11:06,917 Damy jej tak uciec? 148 00:11:07,000 --> 00:11:08,252 Mówiłaś, że ją pozwiemy, 149 00:11:08,335 --> 00:11:10,045 bo dokonała wielu kradzieży. 150 00:11:10,129 --> 00:11:11,130 Tak olewasz robotę? 151 00:11:11,213 --> 00:11:13,966 Wiesz, co mam na głowie? Dziesięć morderstw 152 00:11:14,049 --> 00:11:16,593 i terrorystyczny incydent. To mój priorytet, 153 00:11:16,677 --> 00:11:18,971 a nie twoja wakacyjna kaska. 154 00:11:26,019 --> 00:11:28,188 Powiem ci w zaufaniu, 155 00:11:28,897 --> 00:11:31,191 że oszukała wielu bankierów. 156 00:11:32,109 --> 00:11:33,485 Nie rozgłaszamy tego, 157 00:11:33,569 --> 00:11:37,197 bo wiele wpływowych osób stałoby się pośmiewiskiem. 158 00:11:38,031 --> 00:11:40,993 Prokurator chce wyznaczyć wielką ławę przysięgłych, 159 00:11:41,076 --> 00:11:42,494 by pociągnąć sprawę dalej. 160 00:11:42,578 --> 00:11:45,247 Nie jesteś sama i pamiętamy o tobie. 161 00:11:45,330 --> 00:11:47,499 Radzę poczekać na decyzję 162 00:11:48,041 --> 00:11:49,585 wielkiej ławy przysięgłych. 163 00:11:53,756 --> 00:11:55,174 Dzięki za spotkanie. 164 00:11:55,257 --> 00:11:58,218 Dzięki, że przyszłaś mimo urlopu macierzyńskiego. 165 00:11:58,844 --> 00:12:00,345 Gratulacje. 166 00:12:00,929 --> 00:12:02,014 Dzięki. 167 00:12:02,097 --> 00:12:03,557 Nasza bohaterka powraca. 168 00:12:04,099 --> 00:12:05,684 Widziałaś ChartBeat? 169 00:12:05,768 --> 00:12:09,855 Artykuł o Delvey przeczytało najwięcej osób w ciągu pięciu lat. 170 00:12:09,938 --> 00:12:11,398 Nabijamy masę wyświetleń. 171 00:12:11,482 --> 00:12:13,859 Telefony od wydawców i reklamodawców nie milkną. 172 00:12:13,942 --> 00:12:16,195 Pytają, czym zajmiesz się teraz. 173 00:12:16,278 --> 00:12:19,573 Chcą, żebyś napisała coś o Elizabeth Holmes. 174 00:12:19,656 --> 00:12:22,618 Albo Trumpie i cyrku w Białym Domu. 175 00:12:23,827 --> 00:12:27,748 Powiedzieliśmy im, że na razie jesteś niedostępna. 176 00:12:28,415 --> 00:12:30,876 O tym chciałam pogadać. 177 00:12:31,460 --> 00:12:32,669 Wiem, o czym chcę pisać. 178 00:12:34,797 --> 00:12:35,631 Słucham. 179 00:12:36,465 --> 00:12:37,841 Idź na całość. 180 00:12:40,385 --> 00:12:43,472 Muszę lecieć. Kocham cię. 181 00:12:47,184 --> 00:12:48,227 Dokąd jedziesz? 182 00:12:48,310 --> 00:12:50,604 - Jack! - Dokąd? 183 00:12:51,396 --> 00:12:52,356 Do Niemiec. 184 00:12:53,148 --> 00:12:54,274 Po co? 185 00:12:54,358 --> 00:12:56,735 A co, jeśli ona nie ściemnia? 186 00:12:56,819 --> 00:12:58,695 A jeśli jest dziedziczką? 187 00:12:58,779 --> 00:13:00,948 Może cały ten czas mówiła prawdę. 188 00:13:01,031 --> 00:13:03,617 Skąd miała kasę, gdy była w Nowym Jorku? 189 00:13:03,700 --> 00:13:05,869 Krążą plotki, że prała brudne pieniądze. 190 00:13:05,953 --> 00:13:08,413 Jej rodzice też odpowiadają półsłówkami. 191 00:13:08,497 --> 00:13:09,373 Spokojnie. 192 00:13:09,456 --> 00:13:10,916 Może to grubsza sprawa, 193 00:13:10,999 --> 00:13:14,419 o jakiej nam się nie śniło? 194 00:13:17,297 --> 00:13:19,758 Wyjeżdżam nie w porę. 195 00:13:21,510 --> 00:13:23,595 Źle mi, gdy ona jest w innym pokoju, 196 00:13:23,679 --> 00:13:26,807 więc będzie mi ciężko, gdy będę na innym kontynencie. 197 00:13:27,307 --> 00:13:28,809 Wszystko już zaplanowane. 198 00:13:28,892 --> 00:13:32,688 Wydawca opłacił mi przelot i hotel. 199 00:13:32,771 --> 00:13:34,606 Nawet zatrudnił tłumaczkę. 200 00:13:35,524 --> 00:13:37,526 Nie będzie mnie tylko tydzień. 201 00:13:38,485 --> 00:13:40,320 To mój dziennikarski obowiązek. 202 00:13:44,032 --> 00:13:46,743 Czy jako dziennikarka nie powinnaś 203 00:13:46,827 --> 00:13:49,580 dystansować się od bohaterów artykułów? 204 00:13:49,663 --> 00:13:51,707 Ta laska to socjopatka. 205 00:13:51,790 --> 00:13:55,002 Wmówiła wielu ludziom, że ma pieniądze. 206 00:13:55,085 --> 00:13:57,379 A jeśli oszukała też ciebie? 207 00:13:57,462 --> 00:13:59,756 To nie takie proste, bo to nie socjopatka. 208 00:14:00,549 --> 00:14:01,884 Skąd wiesz? 209 00:14:01,967 --> 00:14:04,136 Przez incydent w Chateau Marmont. 210 00:14:06,263 --> 00:14:11,351 Ta historia ma drugie dno. 211 00:14:12,311 --> 00:14:15,606 Otworzyłam puszkę Pandory i teraz muszę ją zamknąć. 212 00:14:46,762 --> 00:14:48,180 CZEKAM NA PRZELEW 213 00:16:43,128 --> 00:16:46,006 Nie mówię po niemiecku. Czekam na tatę. 214 00:16:47,966 --> 00:16:48,842 Otwórz torbę. 215 00:16:49,342 --> 00:16:51,094 Nie znam szyfru do zamka. 216 00:16:51,178 --> 00:16:53,221 Mam ją przekazać tacie. 217 00:16:54,264 --> 00:16:56,308 Przestań! 218 00:17:12,616 --> 00:17:13,617 To za fatygę. 219 00:17:26,421 --> 00:17:27,464 Pójdziesz z nami. 220 00:17:27,547 --> 00:17:28,965 Dokąd? 221 00:17:29,049 --> 00:17:30,509 Zaprowadzimy cię do ojca. 222 00:17:46,274 --> 00:17:48,985 1 STYCZNIA 2006 ANNA ODWIEDZA OJCA W NIEMCZECH 223 00:17:53,573 --> 00:17:55,575 Mira. Będę twoją tłumaczką. 224 00:17:56,201 --> 00:17:57,869 Nie chciałam cię przestraszyć. 225 00:17:57,953 --> 00:18:01,998 Nic się nie stało. Bujałam w obłokach. 226 00:18:02,582 --> 00:18:06,878 Wyobrażałam sobie przylot małej Anny do Niemiec. 227 00:18:06,962 --> 00:18:10,549 Też mnie zastanawia, jakim była dzieckiem. 228 00:18:11,133 --> 00:18:12,425 Serio? 229 00:18:13,093 --> 00:18:15,720 Obiecałam sobie, że przystopuję z zachwytami, 230 00:18:15,804 --> 00:18:19,266 ale przyznam, że uwielbiam twój artykuł. 231 00:18:19,349 --> 00:18:21,101 Miło mi. 232 00:18:21,184 --> 00:18:24,771 Jak wszyscy tu. Całe Niemcy przecierają oczy ze zdumienia. 233 00:18:25,355 --> 00:18:27,482 Studiuję dziennikarstwo. 234 00:18:27,566 --> 00:18:28,942 Wszyscy na uczelni 235 00:18:29,025 --> 00:18:32,487 stawiają sobie za wzór twoje umiejętności narracyjne. 236 00:18:32,571 --> 00:18:36,241 Bardzo miło mi to słyszeć. 237 00:18:36,950 --> 00:18:39,578 Wykładowca powiedział mi, że twój wydawca 238 00:18:39,661 --> 00:18:41,913 szuka ci tłumacza. 239 00:18:42,581 --> 00:18:44,708 Konkurencja była spora, 240 00:18:44,791 --> 00:18:46,376 nawet posypały się łapówki. 241 00:18:47,460 --> 00:18:48,962 Ekstra. 242 00:19:33,423 --> 00:19:34,382 Obudziła się pani. 243 00:19:35,634 --> 00:19:36,509 Kim pan jest? 244 00:19:36,593 --> 00:19:37,510 Wrócimy do tego. 245 00:19:37,594 --> 00:19:39,262 Jak się pani nazywa? 246 00:19:40,680 --> 00:19:41,514 Anna. 247 00:19:42,057 --> 00:19:43,391 Jaki mamy dzień tygodnia? 248 00:19:43,475 --> 00:19:45,477 Tego nie wiem nigdy. 249 00:19:46,895 --> 00:19:47,979 Gdzie pani jest? 250 00:19:49,189 --> 00:19:51,024 W zasranym szpitalu. 251 00:19:51,983 --> 00:19:52,817 Świetnie. 252 00:19:53,735 --> 00:19:55,820 Jestem Andrew Millikan, psychiatra. 253 00:19:55,904 --> 00:19:58,490 Jesteśmy w szpitalu Cedar Sinai w Los Angeles. 254 00:19:59,199 --> 00:20:00,951 Czy wie pani, jak tu trafiła? 255 00:20:03,036 --> 00:20:05,664 Przedawkowała pani Xanax. 256 00:20:06,915 --> 00:20:08,333 Nie ma co dramatyzować. 257 00:20:08,416 --> 00:20:10,502 Chciałam się uspokoić przed snem. 258 00:20:10,585 --> 00:20:13,630 Była pani reanimowana i podpięta do respiratora. 259 00:20:13,713 --> 00:20:15,215 Ma pani sporo szczęścia. 260 00:20:17,592 --> 00:20:20,804 Dzięki. Zwijam się stąd. 261 00:20:20,887 --> 00:20:23,640 Muszę wykonać badanie psychologiczne, 262 00:20:23,723 --> 00:20:25,809 bo jest pani na oddziale psychiatrycznym. 263 00:20:25,892 --> 00:20:29,646 Możemy panią trzymać 72 godziny lub do postawienia rozpoznania. 264 00:20:30,188 --> 00:20:33,692 Zabijecie mnie, jeśli stąd wyjdę? 265 00:20:33,775 --> 00:20:35,026 Skorzystam z procedur 266 00:20:35,110 --> 00:20:37,195 i personel panią unieruchomi. 267 00:20:37,279 --> 00:20:39,447 Mogą mi naskoczyć. 268 00:20:39,531 --> 00:20:41,866 Powiadomimy też policję. 269 00:20:46,288 --> 00:20:48,206 Zaczynajmy. 270 00:21:05,307 --> 00:21:07,851 Ten mężczyzna to Vadim, 271 00:21:07,934 --> 00:21:10,895 ojciec Anny, który podaje się za zwykłego inżyniera. 272 00:21:10,979 --> 00:21:13,773 Nie mógł utrzymać rodziny po upadku Związku. 273 00:21:13,857 --> 00:21:15,734 Wyemigrował do Eschweiler, 274 00:21:15,817 --> 00:21:17,652 dokąd właśnie zmierzamy. 275 00:21:17,736 --> 00:21:20,071 Mówi, że ma firmę logistyczno-chłodniczą. 276 00:21:20,155 --> 00:21:22,741 - Nie kupuję tego. - Czemu nie? 277 00:21:22,824 --> 00:21:25,785 Anna nie żyła skromnie po wyjeździe z Eschweiler. 278 00:21:25,869 --> 00:21:28,163 Miała staże w Berlinie i Paryżu. 279 00:21:28,246 --> 00:21:31,249 Studiowała przez tydzień na Central St. Martins. 280 00:21:31,333 --> 00:21:34,377 Czy kierowcę ciężarówki na to stać? 281 00:21:34,461 --> 00:21:35,295 Jeszcze coś. 282 00:21:36,880 --> 00:21:38,506 Czy tak mieszka tirowiec? 283 00:21:41,634 --> 00:21:43,928 Zatem skąd miała pieniądze? 284 00:21:44,012 --> 00:21:45,388 Sorki. 285 00:21:49,517 --> 00:21:51,186 Problemy młodych rodziców. 286 00:21:53,146 --> 00:21:54,606 Wracając do tematu, 287 00:21:55,440 --> 00:21:57,484 nie wiem, skąd miała kasę. 288 00:21:57,567 --> 00:22:00,362 Może historia Rosji pomoże nam to zrozumieć. 289 00:22:03,156 --> 00:22:05,408 Po upadku Związku Radzieckiego 290 00:22:05,492 --> 00:22:07,744 wszystkie kopalnie, fabryki państwowe, 291 00:22:07,827 --> 00:22:09,496 cały kraj był do wzięcia. 292 00:22:09,579 --> 00:22:12,749 Kto wykorzystał okazję, zdobył ogromną władzę. 293 00:22:12,832 --> 00:22:13,833 Eschweiler! 294 00:22:22,050 --> 00:22:24,636 Rosjanie zaczęli mieć dość tych gangusów, 295 00:22:24,719 --> 00:22:27,180 więc wybrali na prezydenta Władimira Putina, 296 00:22:27,263 --> 00:22:29,349 który chciał się z nimi rozprawić. 297 00:22:30,392 --> 00:22:33,395 Oligarchowie zaczęli upychać kasę za granicą. 298 00:22:33,478 --> 00:22:37,357 Ukrywali je w europejskich miasteczkach pod przykrywką zwykłych firm, 299 00:22:37,440 --> 00:22:39,317 np. logistyczno-chłodniczych. 300 00:22:43,405 --> 00:22:45,949 Szczyt ich działalności? 301 00:22:46,533 --> 00:22:51,788 Przypadł na 2006 rok, akurat gdy Anna przyjechała do Niemiec. 302 00:23:12,475 --> 00:23:13,977 Anuszka! 303 00:23:15,019 --> 00:23:16,646 Dotarłaś cało! 304 00:23:21,568 --> 00:23:22,569 Co się stało? 305 00:23:24,946 --> 00:23:25,947 Nieważne. 306 00:23:31,327 --> 00:23:35,623 Proszę butelkę Chateau Petrus, rocznik 1996. 307 00:23:36,166 --> 00:23:37,625 Co się dzieje, tato? 308 00:23:37,709 --> 00:23:39,043 Jak to co? 309 00:23:39,127 --> 00:23:41,713 Świętujemy początek nowego życia. 310 00:23:41,796 --> 00:23:43,923 W Rosji nigdy nie piłeś wina. 311 00:23:44,007 --> 00:23:45,508 Nie mieliśmy niczego ładnego. 312 00:23:45,592 --> 00:23:48,470 Bezcukrową colę piłeś tylko w swoje urodziny. 313 00:23:48,553 --> 00:23:49,888 Zamówić ci ją? 314 00:23:50,472 --> 00:23:52,599 Nie stołowaliśmy się w restauracjach. 315 00:23:52,682 --> 00:23:53,975 Spodoba ci się tu. 316 00:23:54,058 --> 00:23:55,059 Obiecuję. 317 00:23:59,272 --> 00:24:02,192 Menedżer pragnie się upewnić, 318 00:24:02,692 --> 00:24:08,072 że wie pan, iż butelka kosztuje 3000 euro. 319 00:24:15,705 --> 00:24:17,040 Jak miło z jego strony. 320 00:24:17,916 --> 00:24:19,209 Proszę podać. Dziękuję. 321 00:24:21,127 --> 00:24:23,046 I jedną colę bez cukru. 322 00:24:26,925 --> 00:24:29,135 Zapamiętaj sobie tego kelnera. 323 00:24:29,719 --> 00:24:33,264 Obraził nas, bo jesteśmy obcokrajowcami. 324 00:24:33,348 --> 00:24:38,603 Ludzie tu mają nas za biedaków, desperatów i brudasów. 325 00:24:39,187 --> 00:24:42,524 Ale mam teraz przyjaciół. 326 00:24:43,191 --> 00:24:44,567 I to potężnych. 327 00:24:45,068 --> 00:24:47,070 Nie jesteśmy już biedni. 328 00:25:28,236 --> 00:25:30,280 Lubię słodkie wina. 329 00:25:38,079 --> 00:25:41,791 Trzeba pokazywać im swoją wyższość. 330 00:25:55,054 --> 00:25:57,890 Anna szmuglowała pieniądze dla ojca? 331 00:25:57,974 --> 00:25:59,350 Kto wie? 332 00:26:00,435 --> 00:26:02,478 Może to przesada, 333 00:26:02,562 --> 00:26:05,106 ale krążą o niej jeszcze większe plotki. 334 00:26:05,189 --> 00:26:06,649 I wiesz co? 335 00:26:06,733 --> 00:26:08,735 Na trzy niezwykłe plotki o niej 336 00:26:08,818 --> 00:26:10,320 jedna okazuje się prawdą. 337 00:26:11,237 --> 00:26:12,071 Dobra. 338 00:26:13,323 --> 00:26:15,742 Zobaczmy willę Sorokinów. 339 00:26:16,326 --> 00:26:18,328 Sprawdźmy, która plota jest prawdą. 340 00:26:24,959 --> 00:26:26,961 Czemu wyjechała pani z Nowego Jorku? 341 00:26:28,671 --> 00:26:30,256 Lubię Los Angeles jesienią. 342 00:26:30,757 --> 00:26:34,010 Mówiła pani przyjaciołom lub rodzinie o swoim wyjeździe? 343 00:26:35,803 --> 00:26:37,930 Muszę wszystko wszystkim mówić? 344 00:26:38,014 --> 00:26:38,848 Dobrze. 345 00:26:40,099 --> 00:26:40,975 Zapytam inaczej. 346 00:26:42,185 --> 00:26:44,312 Z kim mógłbym o pani porozmawiać? 347 00:26:44,937 --> 00:26:46,606 Może z kimś z Niemiec? 348 00:26:50,151 --> 00:26:51,611 Niby czemu? 349 00:26:51,694 --> 00:26:53,112 Żeby panią szybciej wypisać. 350 00:26:53,613 --> 00:26:56,491 To ja ustalam, czy może pani wrócić do domu… 351 00:26:56,574 --> 00:26:59,786 Gdybym chciała, to bym się zabiła. 352 00:27:03,623 --> 00:27:07,001 Mam z rodziną chłodne stosunki. 353 00:27:07,794 --> 00:27:10,046 Biorę to za sygnał ostrzegawczy. 354 00:27:10,880 --> 00:27:12,131 To nie tak. 355 00:27:12,215 --> 00:27:15,968 Porzuciłam życie w Niemczech. 356 00:27:16,803 --> 00:27:18,680 Skończyło się i już. 357 00:27:21,766 --> 00:27:24,602 W dziennikarstwie liczy się subtelność. 358 00:27:25,103 --> 00:27:28,314 Nawet gdy idzie się do kogoś z niezapowiedzianą wizytą? 359 00:27:28,398 --> 00:27:29,357 Zwłaszcza wtedy. 360 00:27:30,483 --> 00:27:35,238 Szykuj swoje najpiękniejsze niemieckie słówka. 361 00:27:35,321 --> 00:27:37,448 Te, z których korzystamy najrzadziej? 362 00:27:37,532 --> 00:27:38,533 Zgadza się. 363 00:27:40,785 --> 00:27:42,620 Chyba… 364 00:27:45,623 --> 00:27:49,001 Zbliżamy się do celu. 365 00:27:50,044 --> 00:27:50,962 To tutaj. 366 00:27:51,879 --> 00:27:52,714 Co kuźwa? 367 00:27:53,589 --> 00:27:55,425 Może to zły adres? 368 00:28:00,430 --> 00:28:01,973 On wygląda jak… 369 00:28:02,056 --> 00:28:03,141 Czy to… 370 00:28:03,224 --> 00:28:04,434 Panie Vadimie! 371 00:28:04,517 --> 00:28:06,394 Dajcie mi spokój! 372 00:28:06,477 --> 00:28:08,980 Muszę z panem porozmawiać! 373 00:28:14,318 --> 00:28:17,572 Sprawdziłam zdjęcia. Na tej pustej działce 374 00:28:17,655 --> 00:28:20,074 stała ich willa. 375 00:28:20,158 --> 00:28:23,911 Dom rodzinny Anny znikł. 376 00:28:23,995 --> 00:28:24,954 Rozpłynął się. 377 00:28:25,037 --> 00:28:27,749 Jakim cudem? 378 00:28:28,249 --> 00:28:30,793 Na pierwszy rzut oka ojciec nie wygląda 379 00:28:30,877 --> 00:28:33,045 na takiego ważniaka. 380 00:28:33,129 --> 00:28:35,423 Raczej gangus niż oligarcha. 381 00:28:35,506 --> 00:28:37,300 Może składował tam kontrabandę? 382 00:28:37,842 --> 00:28:38,926 Broń i narkotyki. 383 00:28:39,010 --> 00:28:40,094 Właśnie. 384 00:28:40,595 --> 00:28:43,347 Policja zaczęła węszyć, więc spalił willę. 385 00:28:43,431 --> 00:28:45,266 - Oszustwo? - Atak konkurencji! 386 00:28:46,225 --> 00:28:47,059 Albo… 387 00:28:51,856 --> 00:28:53,983 Byłam wyrobioną mieszkanką Nowego Jorku, 388 00:28:54,066 --> 00:28:56,068 zblazowaną i cierpką intelektualistką. 389 00:28:56,152 --> 00:28:59,113 Teraz ganiam po mieście za Rosjanami 390 00:28:59,197 --> 00:29:00,573 jak Claire Danes. 391 00:29:00,656 --> 00:29:01,991 A ja razem z tobą. 392 00:29:03,993 --> 00:29:06,788 Uciekła pani do Los Angeles przed czymś? 393 00:29:06,871 --> 00:29:08,289 Niby przed czym? 394 00:29:08,372 --> 00:29:09,791 Tylko analizuję dowody. 395 00:29:09,874 --> 00:29:12,960 Po cichu kupiła pani bilet w jedną stronę za gotówkę. 396 00:29:13,044 --> 00:29:14,796 To niczego nie dowodzi. 397 00:29:15,379 --> 00:29:17,256 Czytał pan Dostojewskiego? 398 00:29:18,049 --> 00:29:21,552 Kiedyś na studiach. 399 00:29:23,513 --> 00:29:26,015 Mój ojciec go uwielbiał. 400 00:29:27,141 --> 00:29:30,269 Najbardziej lubił Zbrodnię i karę. 401 00:29:31,521 --> 00:29:32,814 Kazał mi ją przeczytać. 402 00:29:34,732 --> 00:29:39,111 Jeden z bohaterów nazywa się Swidrygajłow. 403 00:29:40,154 --> 00:29:43,074 Ni stąd, ni zowąd decyduje się, 404 00:29:43,616 --> 00:29:48,454 że wyjedzie do Ameryki zbić fortunę. 405 00:29:49,580 --> 00:29:52,083 Żegna się ze wszystkimi przyjaciółmi 406 00:29:53,292 --> 00:29:56,504 przed tym wyjazdem. 407 00:30:00,258 --> 00:30:01,592 Co robi potem? 408 00:30:01,676 --> 00:30:02,510 Proszę mówić. 409 00:30:04,220 --> 00:30:05,596 Pakuje sobie kulkę. 410 00:30:06,430 --> 00:30:07,348 Prosto w łeb. 411 00:30:10,309 --> 00:30:11,143 W porządku. 412 00:30:11,978 --> 00:30:13,354 Przynajmniej coś pani mówi. 413 00:30:20,236 --> 00:30:22,530 Małomiasteczkowe Niemcy pełną gębą. 414 00:30:23,489 --> 00:30:25,366 Bierzmy się do pracy. 415 00:30:25,449 --> 00:30:29,078 Zobaczmy, kto pamięta Annę z czasów jej dzieciństwa. 416 00:30:35,835 --> 00:30:37,086 Mówi, że zna Sorokinów. 417 00:30:37,169 --> 00:30:39,297 Vadim chciał mu sprzedać zamrażarkę. 418 00:30:42,508 --> 00:30:43,843 Nigdy im nie ufał. 419 00:30:52,435 --> 00:30:53,269 Że co? 420 00:30:53,811 --> 00:30:54,812 Co on powiedział? 421 00:30:55,938 --> 00:30:59,650 Że ani Rosjanie, ani Turcy nie chcą się integrować w Niemczech. 422 00:31:01,193 --> 00:31:02,570 Tak ci powiedział? 423 00:31:04,196 --> 00:31:06,157 Małomiasteczkowe Niemcy pełną gębą. 424 00:31:08,326 --> 00:31:09,243 Kiełbasa do dupy. 425 00:31:14,874 --> 00:31:19,253 Czytałam pani artykuł. Niewiarygodne, że to o naszej Annie. 426 00:31:19,337 --> 00:31:20,838 Jaką była nastolatką? 427 00:31:20,922 --> 00:31:23,716 Zupełnie zwyczajną. 428 00:31:24,425 --> 00:31:26,052 Trochę nieśmiałą. 429 00:31:26,135 --> 00:31:27,720 Anna była nieśmiała? 430 00:31:28,220 --> 00:31:30,181 Trudno to sobie wyobrazić. 431 00:31:30,264 --> 00:31:32,350 Czasem skrępowana. 432 00:31:32,433 --> 00:31:33,809 Bujała w obłokach. 433 00:31:33,893 --> 00:31:37,772 Może to przez niemiecki, którego jeszcze się uczyła. 434 00:31:37,855 --> 00:31:41,067 Muszę wracać na lekcje. Powodzenia. 435 00:31:41,150 --> 00:31:43,986 Czekam na kolejne artykuły o naszej gwieździe. 436 00:31:51,035 --> 00:31:53,663 Ta sala wygląda jak… 437 00:31:53,746 --> 00:31:54,914 Tylko nie „Hogwart”. 438 00:31:57,166 --> 00:31:59,585 Sorki. Wymsknęło mi się. 439 00:31:59,669 --> 00:32:01,462 Skąd wiedziałaś, że to powiem? 440 00:32:02,505 --> 00:32:06,092 Amerykanom każda stara sala kojarzy się z Hogwartem. 441 00:32:06,175 --> 00:32:07,635 Rozgryzłaś mnie. 442 00:32:08,511 --> 00:32:11,514 Żałuję, że nie chodziłam do takiej szkoły. 443 00:32:15,059 --> 00:32:15,935 No co? 444 00:32:16,978 --> 00:32:17,979 Wyduś to z siebie. 445 00:32:19,188 --> 00:32:21,941 Ja chodziłam do takiej szkoły. 446 00:32:22,024 --> 00:32:23,359 Nienawidzę takich miejsc. 447 00:32:23,442 --> 00:32:27,822 Stare tytuły, rodzinne herby i łacińskie motta podkreślają, 448 00:32:29,031 --> 00:32:30,616 że to niemiecka szkoła. 449 00:32:31,117 --> 00:32:32,410 Dla Niemców. 450 00:32:33,035 --> 00:32:35,663 Inne nacje nie są tu mile widziane. 451 00:32:36,956 --> 00:32:37,873 Więc wiesz. 452 00:32:38,874 --> 00:32:43,796 Jeśli pochodzisz z Turcji lub Rosji i masz ojca z marginesu… 453 00:33:33,137 --> 00:33:35,723 Może stołówka doda barszcz do menu? 454 00:33:41,520 --> 00:33:45,900 To dziwne, że czuła się tu skrępowana? 455 00:33:46,817 --> 00:33:47,651 W sumie… 456 00:33:48,986 --> 00:33:51,739 Ale to nietypowe zachowanie dla Anny. 457 00:33:57,828 --> 00:33:59,205 Miała pani 15 lat. 458 00:33:59,288 --> 00:34:01,499 Ojciec kazał pani porzucić całe życie, 459 00:34:02,208 --> 00:34:04,960 dom, przyjaciół i język ojczysty. 460 00:34:05,544 --> 00:34:07,338 - Żywiła pani do niego urazę? - Nie. 461 00:34:08,214 --> 00:34:10,091 Obiecywał mi świetlaną przyszłość. 462 00:34:10,674 --> 00:34:11,884 Jak żyło się w Niemczech? 463 00:34:13,219 --> 00:34:16,597 Imigranci mają ciężko wszędzie. 464 00:34:16,680 --> 00:34:17,890 Ludzie byli okrutni. 465 00:34:17,973 --> 00:34:19,892 - Żywiła pani wtedy urazę? - Nie. 466 00:34:20,643 --> 00:34:23,479 Pamiętałam, co mi przekazał. 467 00:34:24,146 --> 00:34:26,857 Przeszłość nie determinuje naszej przyszłości. 468 00:34:26,941 --> 00:34:28,984 Więc budowaliśmy świetlaną przyszłość. 469 00:34:33,322 --> 00:34:35,741 Żywiłam urazę, gdy o tym zapomniał. 470 00:34:36,617 --> 00:34:37,576 Proszę wyjaśnić. 471 00:34:38,577 --> 00:34:40,287 Straciliśmy dom, 472 00:34:40,830 --> 00:34:44,333 bo ludzie nie robili interesów z Ruskami. 473 00:34:44,416 --> 00:34:46,919 Świetlana przyszłość nie nadchodziła i… 474 00:34:48,838 --> 00:34:49,672 Słucham. 475 00:34:53,843 --> 00:34:55,469 Ojciec zaczął pić. 476 00:34:56,929 --> 00:35:03,394 Z silnego mężczyzny zrobił się człowiek mały, słaby, 477 00:35:04,854 --> 00:35:06,272 wściekły i… 478 00:35:08,023 --> 00:35:08,858 Agresywny? 479 00:35:12,987 --> 00:35:14,113 Co pani robiła, 480 00:35:15,489 --> 00:35:16,699 gdy robił się agresywny? 481 00:35:24,540 --> 00:35:26,250 Czytałam czasopisma. 482 00:35:29,420 --> 00:35:31,255 Zamykałam się w pokoju 483 00:35:32,381 --> 00:35:38,304 i czytałam Vogue, Vogue Deutsch, Vanity Fair, Harper's Bazaar. 484 00:35:39,305 --> 00:35:42,099 Chciałam nauczyć się wszystkiego, 485 00:35:43,559 --> 00:35:45,686 żeby móc zostać, kim zechcę. 486 00:35:47,938 --> 00:35:48,772 Wtedy… 487 00:35:50,441 --> 00:35:52,902 nadal wierzyłam w świetlaną przyszłość. 488 00:35:55,905 --> 00:36:01,785 Byłam gotowa zrobić wszystko, by wyrwać się z Eschweiler. 489 00:36:02,453 --> 00:36:05,623 Uciec od koleżanek ze szkoły. 490 00:36:17,843 --> 00:36:18,886 Oraz zwiać… 491 00:36:19,929 --> 00:36:21,013 od ojca. 492 00:36:37,154 --> 00:36:38,405 Po co mi to? 493 00:36:39,698 --> 00:36:42,576 Na otarcie łez. 494 00:37:09,144 --> 00:37:11,188 Wie, co stało się z willą? 495 00:37:23,367 --> 00:37:26,704 W budynku mieściły się zakłady chemiczne. 496 00:37:26,787 --> 00:37:27,997 Spłonęły w latach 80. 497 00:37:28,080 --> 00:37:31,417 Sanepid odkrył, że dom jest skażony, 498 00:37:31,500 --> 00:37:33,419 więc Vadim musiał go zburzyć. 499 00:37:34,086 --> 00:37:36,922 Anna mieszkała w skażonej willi? 500 00:37:45,014 --> 00:37:47,850 Vadim naprawdę handlował lodówkami. 501 00:37:47,933 --> 00:37:49,518 Willa była ruiną. 502 00:37:49,601 --> 00:37:51,687 Nikt jej nie chciał, więc on ją kupił, 503 00:37:51,770 --> 00:37:53,897 zaś Anna była nieśmiałą uczennicą. 504 00:37:53,981 --> 00:37:55,983 Mówiłaś coś o Annie? 505 00:37:57,318 --> 00:38:00,487 Jesteś Amerykanką? 506 00:38:00,571 --> 00:38:02,531 Rozmawiałyście o Annie Sorokin? 507 00:38:02,614 --> 00:38:03,907 Znałaś ją? 508 00:38:03,991 --> 00:38:05,200 Niestety tak. 509 00:38:05,284 --> 00:38:07,619 Suka gnębiła mnie w liceum. 510 00:38:07,703 --> 00:38:10,497 Nauczycielka powiedziała, że była nieśmiała. 511 00:38:10,581 --> 00:38:12,291 Nauczyciele nic nie wiedzą. 512 00:38:12,374 --> 00:38:14,710 Na początku była cicha, 513 00:38:14,793 --> 00:38:18,589 bo słabo mówiła po niemiecku, a potem jej odbiło na punkcie ciuchów. 514 00:38:18,672 --> 00:38:20,466 Ubierała się najlepiej w szkole. 515 00:38:20,549 --> 00:38:22,301 Była jak policja modowa. 516 00:38:22,384 --> 00:38:24,345 To właśnie nasza Anna. 517 00:38:49,870 --> 00:38:51,705 A wy wciąż w tych łachach? 518 00:39:01,382 --> 00:39:02,841 Zdrówko! 519 00:39:11,141 --> 00:39:13,727 Jeśli źle się ubrałaś, to ci dokuczała. 520 00:39:13,811 --> 00:39:15,687 Nade mną pastwiła się codziennie. 521 00:39:15,771 --> 00:39:17,147 Reszta tylko się śmiała. 522 00:39:17,231 --> 00:39:19,400 Claro, ty byłaś najgorsza. 523 00:39:19,483 --> 00:39:22,069 - Chciałaś, by cię polubiła. - Wcale nie! 524 00:39:22,152 --> 00:39:25,322 Miała władzę nad osobami, które wiedziały o jej tacie. 525 00:39:25,406 --> 00:39:26,532 Wiedziały co? 526 00:39:26,615 --> 00:39:30,244 Ludzie gadali, że jej tata jest gangsterem. 527 00:39:30,327 --> 00:39:32,329 Podobno pobił czyichś rodziców. 528 00:39:32,413 --> 00:39:33,455 Budził postrach. 529 00:39:34,123 --> 00:39:35,290 Anna też. 530 00:39:41,588 --> 00:39:42,423 Widzisz? 531 00:39:43,215 --> 00:39:45,592 To znacznie większa sprawa, prawda? 532 00:39:47,636 --> 00:39:49,471 - Nie? - Może. 533 00:39:50,681 --> 00:39:51,515 Jak to „może”? 534 00:39:53,016 --> 00:39:55,102 Gadałyśmy z połową miasteczka. 535 00:39:55,185 --> 00:39:57,980 I usłyszałyśmy same plotki. 536 00:40:00,441 --> 00:40:01,650 Masz rację, sorki. 537 00:40:03,527 --> 00:40:08,157 Tylko rozmowa z Vadimem coś nam da. 538 00:40:08,240 --> 00:40:10,284 On nie chce z nami gadać. 539 00:40:12,953 --> 00:40:13,787 Zmusimy go. 540 00:40:17,916 --> 00:40:21,336 Od czego uciekła pani, wyjeżdżając z Niemiec? 541 00:40:22,129 --> 00:40:24,506 Raczej goniłam 542 00:40:25,257 --> 00:40:26,925 za pięknym światem z czasopism. 543 00:40:27,009 --> 00:40:28,760 Ten świat nie istnieje. 544 00:40:28,844 --> 00:40:30,512 Właśnie że tak. 545 00:40:31,096 --> 00:40:34,183 Jest w Londynie, Berlinie, Paryżu i Nowym Jorku, 546 00:40:34,683 --> 00:40:37,436 na wieczorach i imprezach. 547 00:40:37,519 --> 00:40:39,855 Dwie lampki szampana 548 00:40:39,938 --> 00:40:43,484 w otoczeniu pięknych ludzi i już wiedziałam, 549 00:40:44,026 --> 00:40:46,904 że mi się udało. 550 00:40:47,529 --> 00:40:49,114 Byłam w centrum świata. 551 00:40:54,536 --> 00:40:57,456 A potem pojawiał się jakiś brzydal 552 00:40:57,539 --> 00:41:00,417 albo ktoś zaczynał przynudzać. 553 00:41:00,501 --> 00:41:03,712 Lub leciał jakiś kiepski kawałek 554 00:41:04,421 --> 00:41:06,215 i znów byłam nigdzie. 555 00:41:06,298 --> 00:41:07,216 Wtedy właśnie 556 00:41:08,133 --> 00:41:11,386 sięgałam po kolejne lampki szampana. 557 00:41:13,096 --> 00:41:15,307 Łykałam kilka tabletek i rozmyślałam, 558 00:41:17,142 --> 00:41:18,810 gdzie jest lepsza impreza. 559 00:41:20,896 --> 00:41:21,980 W Los Angeles? 560 00:41:22,064 --> 00:41:25,150 Może w Chateau Marmont? 561 00:41:29,947 --> 00:41:31,323 Potem zbudziłam się tutaj. 562 00:41:33,242 --> 00:41:34,660 Na imprezie życia. 563 00:41:44,169 --> 00:41:45,337 Panie Vadimie? 564 00:41:46,797 --> 00:41:48,006 Narzucamy się panu… 565 00:41:49,424 --> 00:41:50,342 Żadnej prasy! 566 00:41:50,425 --> 00:41:54,096 To ja napisałam artykuł o pana córce. Znam ją. 567 00:41:54,179 --> 00:41:56,807 Teraz siedzi sama w celi w Rikers. 568 00:41:56,890 --> 00:42:00,269 Oligarcha czy gangster, 569 00:42:00,352 --> 00:42:03,355 jest pan też ojcem, który pewnie chce jej pomóc. 570 00:42:03,438 --> 00:42:06,608 Mogę panu to umożliwić. 571 00:42:10,988 --> 00:42:12,155 Miro, pomożesz? 572 00:42:14,908 --> 00:42:17,703 Ta pani jest bardzo miła, 573 00:42:17,786 --> 00:42:19,496 ale teraz nieco się stresuje. 574 00:42:20,205 --> 00:42:22,165 Niedawno urodziła dziecko, 575 00:42:22,249 --> 00:42:24,167 ale nie wiem, czy to istotne. 576 00:42:25,335 --> 00:42:27,504 Chce panu zadać kilka pytań 577 00:42:27,588 --> 00:42:28,964 na temat córki. 578 00:42:29,464 --> 00:42:31,550 Obiecuję, że potem damy panu spokój. 579 00:42:41,393 --> 00:42:42,227 W porządku. 580 00:42:43,395 --> 00:42:44,438 Porozmawiajmy. 581 00:42:54,114 --> 00:42:56,325 Nie wie, czemu Anna tak postąpiła 582 00:42:56,408 --> 00:42:58,118 i sam tego nie rozumie. 583 00:43:06,209 --> 00:43:07,628 Zawsze chciała więcej. 584 00:43:07,711 --> 00:43:10,964 Siedziała z nosem w gazetach, chciała mieć najlepsze ciuchy. 585 00:43:11,673 --> 00:43:13,842 Wiele dziewczyn tak robi, 586 00:43:13,925 --> 00:43:15,802 ale nie każda zostaje oszustką. 587 00:43:21,058 --> 00:43:22,851 Zrobiła się lekkomyślna. 588 00:43:37,908 --> 00:43:39,576 W Moskwie ludzie mówią tak: 589 00:43:39,660 --> 00:43:44,247 „Po co oszczędzać na czarną godzinę? Lepiej kupić szpilki od Manolo Blahnika, 590 00:43:44,331 --> 00:43:47,042 bo Bóg nie da nikomu biedować w takich cudeńkach”. 591 00:43:50,879 --> 00:43:51,713 Panie Vadimie, 592 00:43:56,009 --> 00:44:00,305 chcę poruszyć drażliwą kwestię. 593 00:44:01,515 --> 00:44:05,102 Wiele osób sądzi, 594 00:44:05,185 --> 00:44:07,229 że ukrywa pan pieniądze. 595 00:44:07,771 --> 00:44:09,564 Pana córka również. 596 00:44:11,900 --> 00:44:15,404 Nie wiem, czy to prawda, 597 00:44:16,029 --> 00:44:19,324 ale miasto aż huczy od plotek. 598 00:44:20,075 --> 00:44:25,956 Ludzie myślą, że jest pan oligarchą 599 00:44:26,623 --> 00:44:28,959 lub pierze brudne pieniądze. 600 00:44:29,835 --> 00:44:30,711 A nawet jest… 601 00:44:32,295 --> 00:44:33,130 gangsterem. 602 00:44:44,391 --> 00:44:47,144 On tylko utrzymywał swoją rodzinę. 603 00:44:47,227 --> 00:44:48,395 Mogę ją poznać? 604 00:44:48,478 --> 00:44:50,689 Zobaczyć, jak mieszkacie? 605 00:44:51,440 --> 00:44:52,816 Ma pani rodzinę? 606 00:44:57,320 --> 00:45:01,700 Jeśli ma pani rodzinę lub dzieci, to czy chciałaby patrzeć, jak… 607 00:45:12,461 --> 00:45:17,841 Najgorsze jest to, że zachowuję się jak on. 608 00:45:17,924 --> 00:45:19,885 Piję, by unikać problemów. 609 00:45:19,968 --> 00:45:24,973 Chciałam od niego uciec, a stałam się nim. 610 00:45:32,564 --> 00:45:33,648 Następne pytanie. 611 00:45:33,732 --> 00:45:37,819 Nie mam już pytań. 612 00:45:39,446 --> 00:45:40,280 To koniec? 613 00:45:40,363 --> 00:45:41,823 Wypisuję panią. 614 00:45:41,907 --> 00:45:44,201 Wierzę, że był to nieszczęśliwy wypadek 615 00:45:44,284 --> 00:45:46,661 i nie chce pani zrobić sobie krzywdy. 616 00:45:47,704 --> 00:45:48,580 Jeszcze coś. 617 00:45:49,164 --> 00:45:52,959 Proszę rozważyć pobyt w ośrodku leczenia uzależnień. 618 00:45:54,211 --> 00:45:55,212 Odwyk? 619 00:45:55,295 --> 00:45:58,590 Może się to wiązać z pewną stygmatyzacją, 620 00:45:59,508 --> 00:46:02,344 ale dziś zrobiliśmy krok naprzód. 621 00:46:03,345 --> 00:46:06,807 Jedna wartościowa rozmowa nie odmieni pani życia. 622 00:46:07,849 --> 00:46:09,267 Potrzebuje pani zmiany 623 00:46:09,768 --> 00:46:13,814 o charakterze celowym, która pomoże właśnie pani. 624 00:46:14,940 --> 00:46:16,107 To wymaga pracy. 625 00:46:20,403 --> 00:46:21,488 Odwyk? 626 00:46:23,156 --> 00:46:25,283 Trąci dziadostwem. 627 00:46:26,493 --> 00:46:27,410 Skądże. 628 00:46:28,286 --> 00:46:29,329 Tutaj to co innego. 629 00:46:29,830 --> 00:46:33,375 W Los Angeles mamy bardzo luksusowe ośrodki. 630 00:46:52,727 --> 00:46:56,982 POZDROWIENIA Z MALIBU, SUKI! 631 00:47:00,861 --> 00:47:02,779 Terapia grupowa odbywa się o 18. 632 00:47:02,863 --> 00:47:07,367 Do tego czasu można korzystać z ośrodka. 633 00:47:12,956 --> 00:47:15,792 Dbamy o dyskrecję, więc nie wolno tu robić zdjęć. 634 00:47:17,586 --> 00:47:20,547 Dobrze, jedno pani może zrobić. 635 00:47:21,089 --> 00:47:22,799 Jeszcze jedna sprawa. 636 00:47:22,883 --> 00:47:26,011 Nie podała pani formy płatności. 637 00:47:32,767 --> 00:47:34,144 Akceptujecie przelewy? 638 00:47:38,815 --> 00:47:39,983 Dasz wiarę? 639 00:47:40,859 --> 00:47:41,693 Kapitalny basen. 640 00:47:42,444 --> 00:47:45,572 Zaprosiła mnie do Los Angeles, jak gdyby nigdy nic. 641 00:47:45,655 --> 00:47:47,616 Jakby nie okradła mnie z 60 tysięcy. 642 00:47:47,699 --> 00:47:49,618 - Gliny nic nie robią? - Nic. 643 00:47:49,701 --> 00:47:52,495 Ona wyleguje się przy basenie, 644 00:47:52,579 --> 00:47:55,457 a ja unikam telefonów z banku o spłatę karty kredytowej. 645 00:47:55,540 --> 00:47:59,753 Jeżeli zmienisz imię i nazwisko, to nic ci nie zrobią. 646 00:48:00,921 --> 00:48:03,048 Luzik. Chcę tylko pomóc. 647 00:48:03,131 --> 00:48:05,675 Łatwo ci mówić, bo tobie kasę oddała. 648 00:48:06,426 --> 00:48:08,261 Jak możecie być tak spokojne? 649 00:48:08,887 --> 00:48:11,222 Nie pozwolę, żeby Anna zabrała mi nic więcej. 650 00:48:11,306 --> 00:48:14,017 Nie zabierze mi czasu ani uwagi. 651 00:48:14,100 --> 00:48:16,978 Chciałabym być taka zen. Wcale nie jesteś zła. 652 00:48:17,062 --> 00:48:18,521 Powiem ci coś o gniewie. 653 00:48:19,147 --> 00:48:23,318 Gdy się złościsz, odgrywasz rolę w czyjejś opowieści. 654 00:48:23,944 --> 00:48:28,573 Jeśli uwolnisz się od gniewu, odzyskasz kontrolę. 655 00:48:29,074 --> 00:48:31,451 Znów będziesz panią swojego losu. 656 00:48:43,964 --> 00:48:46,591 Kurwa, widziałaś to? 657 00:48:46,675 --> 00:48:49,094 Mało mi łba nie oberwał. 658 00:48:49,177 --> 00:48:50,804 Raczej było mu wstyd. 659 00:48:50,887 --> 00:48:54,307 Tak się bronił, więc pewnie ma coś do ukrycia. 660 00:48:54,391 --> 00:48:56,226 Dziennikarze zamęczali jego rodzinę. 661 00:48:56,309 --> 00:48:58,728 - Może powinnaś… - Jaki z niego ojciec? 662 00:48:58,812 --> 00:49:00,605 Patrzę na to ze złej perspektywy. 663 00:49:00,689 --> 00:49:02,941 Może Anna stała się taka 664 00:49:03,024 --> 00:49:05,151 nie z winy ojca, ale wbrew niemu? 665 00:49:07,237 --> 00:49:08,863 Może był jej alfonsem? 666 00:49:09,406 --> 00:49:13,034 To by wyjaśniało, czemu unika rozmów o przeszłości 667 00:49:13,118 --> 00:49:14,703 i swoim życiu seksualnym. 668 00:49:14,786 --> 00:49:16,579 Stąd ta fascynacja starszymi panami. 669 00:49:16,663 --> 00:49:19,207 Oz, Danny Rose, Alan Reed! 670 00:49:19,290 --> 00:49:22,377 Jej ojciec raczej żyje w dużym stresie. 671 00:49:22,460 --> 00:49:24,087 Facet nie miał lekko. 672 00:49:24,170 --> 00:49:25,797 Znam Annę lepiej niż ty. 673 00:49:25,880 --> 00:49:28,425 Nie ukształtowało jej nudne życie. 674 00:49:28,967 --> 00:49:30,051 Odezwę się później. 675 00:49:31,136 --> 00:49:31,970 Vivian. 676 00:49:37,225 --> 00:49:39,853 Nowy Jork jest przereklamowany. 677 00:49:39,936 --> 00:49:44,232 Prymusi ze szkół artystycznych od razu lecą z Yale do Los Angeles. 678 00:49:44,816 --> 00:49:46,026 Tak jest. 679 00:49:46,985 --> 00:49:49,821 Dlatego zamierzam otworzyć fundację tutaj. 680 00:49:53,491 --> 00:49:54,367 Dobrze. 681 00:49:54,951 --> 00:49:58,496 Mówiliśmy o radykalnym samowspółczuciu. 682 00:49:58,580 --> 00:49:59,622 Przepraszam. 683 00:50:02,876 --> 00:50:07,630 Rachel, w końcu dzwonisz. Tęskniłam, suko. 684 00:50:08,131 --> 00:50:10,300 Ja za tobą też. 685 00:50:10,383 --> 00:50:12,469 Wiadomo. 686 00:50:13,178 --> 00:50:16,973 Jestem w Los Angeles na szczycie organizowanym przez Vanity Fair. 687 00:50:18,266 --> 00:50:19,184 Anno, posłuchaj. 688 00:50:19,809 --> 00:50:21,269 Ostatnimi czasy 689 00:50:22,103 --> 00:50:23,104 nam się nie układało. 690 00:50:24,314 --> 00:50:25,732 Jesteś dobrą osobą 691 00:50:26,900 --> 00:50:28,234 i masz dobre intencje. 692 00:50:29,319 --> 00:50:32,197 Wyskoczymy razem na lunch? 693 00:50:32,280 --> 00:50:34,365 Zapomnijmy o urazach i zacznijmy nowy etap. 694 00:50:35,283 --> 00:50:38,328 Jezu, tak! 695 00:50:38,411 --> 00:50:41,664 Jestem teraz w Malibu. 696 00:50:41,748 --> 00:50:43,917 Wyślę ci adres. Podjedziesz po mnie? 697 00:50:44,501 --> 00:50:46,961 Oczywiście. Zaraz tam będę. 698 00:50:48,004 --> 00:50:49,964 Do zobaczenia. 699 00:52:43,953 --> 00:52:46,039 - Zgubiłam się. - Mamo, tato! 700 00:52:46,122 --> 00:52:48,041 - Już idę. - Tato! 701 00:52:55,840 --> 00:52:57,717 Pani napisała artykuł o naszej córce? 702 00:53:01,387 --> 00:53:02,597 Zapraszam do środka. 703 00:53:15,109 --> 00:53:18,988 Codzienne afirmacje będą przypominać o waszej wartości. 704 00:53:19,072 --> 00:53:21,074 Rezultaty zobaczycie za jakiś czas. 705 00:53:21,157 --> 00:53:23,743 Lecę na lunch. 706 00:53:25,119 --> 00:53:26,579 Spago jest nadal modne? 707 00:53:26,663 --> 00:53:29,958 Nie możesz wyjść sobie z odwyku. 708 00:53:30,500 --> 00:53:32,001 Przecież to nie więzienie. 709 00:53:41,886 --> 00:53:43,763 Rachel, gdzie jesteś? 710 00:53:43,846 --> 00:53:46,516 Czekam na ciebie przed wejściem. 711 00:53:47,725 --> 00:53:48,768 Pani Anna Sorokina? 712 00:53:50,353 --> 00:53:52,438 Co, kurwa? Czekam na przyjaciółkę. 713 00:53:52,522 --> 00:53:54,524 Rachel? 714 00:53:58,945 --> 00:53:59,779 Rachel! 715 00:54:00,280 --> 00:54:02,490 Wydano nakaz aresztowania pani. 716 00:54:05,118 --> 00:54:06,327 Co? 717 00:54:15,336 --> 00:54:17,505 Zaprowadzę ją na górę. 718 00:54:37,358 --> 00:54:38,192 Piwko? 719 00:54:39,569 --> 00:54:40,528 Chętnie. 720 00:55:02,050 --> 00:55:04,844 Przeprasza, że na panią nakrzyczał w restauracji. 721 00:55:05,553 --> 00:55:07,889 Bardzo nas stresujecie swoją obecnością. 722 00:55:07,972 --> 00:55:09,307 Jest nas więcej? 723 00:55:10,933 --> 00:55:12,477 Myślała pani, że jest jedyna? 724 00:55:13,061 --> 00:55:16,147 Codziennie ktoś pisze, dzwoni lub puka do drzwi. 725 00:55:16,814 --> 00:55:19,067 Pytają o Annę Delvey. 726 00:55:19,859 --> 00:55:21,194 Pierwsze o niej słyszę. 727 00:55:21,277 --> 00:55:23,905 Zmyśliła nazwisko? 728 00:55:23,988 --> 00:55:25,948 Czym się inspirowała? 729 00:55:26,032 --> 00:55:27,867 Nic z tego. 730 00:55:28,534 --> 00:55:29,410 Żadnych wywiadów. 731 00:55:29,494 --> 00:55:32,622 Nie jestem wszystkiemu winna. 732 00:55:33,206 --> 00:55:35,375 Ktoś i tak by o niej napisał. 733 00:55:35,458 --> 00:55:38,795 Wasza córka popełniła przestępstwa i teraz jest sławna. 734 00:55:38,878 --> 00:55:40,588 Jaki to ma związek z nami? 735 00:55:40,671 --> 00:55:42,173 Tego próbuję się dowiedzieć. 736 00:55:42,673 --> 00:55:45,802 Przepraszam za wtargnięcie. 737 00:55:47,303 --> 00:55:48,930 Słyszałam masę plotek. 738 00:55:49,013 --> 00:55:51,015 Ciągle te stugębne plotki. 739 00:55:51,099 --> 00:55:53,309 Od początku boją się nas, Rosjan. 740 00:55:53,393 --> 00:55:56,521 Mąż sprzedaje heroinę w lodówkach, 741 00:55:56,604 --> 00:55:59,399 w ogródku zakopaliśmy radzieckie złoto. 742 00:55:59,482 --> 00:56:02,985 W kredensie leży schowany penis Rasputina, 743 00:56:03,069 --> 00:56:05,822 a córka jest genialną przestępczynią. 744 00:56:05,905 --> 00:56:07,990 To akurat jest prawda. 745 00:56:08,074 --> 00:56:10,284 Gdzieś się tego nauczyła. 746 00:56:10,868 --> 00:56:12,954 Chcę się dowiedzieć gdzie. 747 00:56:30,888 --> 00:56:31,722 Proszę usiąść. 748 00:56:36,394 --> 00:56:37,437 Jest pani matką? 749 00:56:39,147 --> 00:56:40,731 Od paru miesięcy. 750 00:56:45,945 --> 00:56:50,158 Łatwiej uwierzyć, że to my, rodzice, jesteśmy potworami, 751 00:56:50,241 --> 00:56:52,910 które stworzyły potwory. 752 00:56:52,994 --> 00:56:55,788 Wydaje nam się, że formujemy dzieci 753 00:56:57,331 --> 00:57:01,544 i kształtujemy ich osobowość, 754 00:57:02,420 --> 00:57:07,216 bo robimy dla nich wiele, kochamy je i prowadzimy przez życie. 755 00:57:08,384 --> 00:57:09,218 Ale tak nie jest. 756 00:57:09,927 --> 00:57:11,429 To nie my je formujemy. 757 00:57:12,054 --> 00:57:15,516 One nie zradzają się z nas, idą własną drogą. 758 00:57:21,439 --> 00:57:24,692 Ona zawsze taka była? 759 00:57:29,530 --> 00:57:30,781 Zdarzają się dzieci 760 00:57:31,991 --> 00:57:36,496 jak mój Ivan, z którymi czuje się bliską więź. 761 00:57:38,247 --> 00:57:42,084 Bywają też dzieci, 762 00:57:44,045 --> 00:57:45,546 które wydają się całkiem obce. 763 00:57:48,591 --> 00:57:51,302 Anna zawsze taka była. 764 00:57:51,969 --> 00:57:53,304 Oziębła. 765 00:58:00,645 --> 00:58:04,857 Wie pani, że chciała się zabić? 766 00:58:06,108 --> 00:58:07,276 To było w Kalifornii. 767 00:58:09,695 --> 00:58:11,697 Jakim cudem 768 00:58:12,698 --> 00:58:17,495 ktoś tak samolubny, pewny siebie 769 00:58:18,538 --> 00:58:24,502 i zarozumiały chciałby zrobić coś takiego? 770 00:58:25,586 --> 00:58:29,549 Myślałam, że znajdę odpowiedź tutaj. 771 00:58:31,092 --> 00:58:35,221 Byłam przekonana, że przydarzyła jej się jakaś tragedia. 772 00:58:35,304 --> 00:58:36,514 Troszczy się pani o nią. 773 00:58:38,057 --> 00:58:40,851 Anna świetnie manipuluje ludźmi. 774 00:58:42,228 --> 00:58:45,606 Skoro ja się od tego uwolniłam, to pani też da radę. 775 00:58:57,743 --> 00:59:00,204 Odpuściła pani troskę 776 00:59:02,164 --> 00:59:03,374 o własną córkę? 777 00:59:07,795 --> 00:59:08,629 Nie. 778 00:59:09,964 --> 00:59:11,882 Ona zawsze była ponad nami. 779 01:00:07,271 --> 01:00:08,898 - Vivian? - Jeszcze nie śpisz? 780 01:00:09,815 --> 01:00:11,067 Co to za bluza? 781 01:00:12,818 --> 01:00:13,944 Długo by opowiadać. 782 01:00:17,031 --> 01:00:20,409 Przebukuję bilet i wracam wcześniej do siebie. 783 01:00:20,493 --> 01:00:22,620 Co z drugim artykułem? 784 01:00:22,703 --> 01:00:24,914 Zapłacę ci, chociaż nic nie napiszę. 785 01:00:25,498 --> 01:00:28,834 Żadne dziecko nie powinno usłyszeć takich słów od rodziców. 786 01:00:31,504 --> 01:00:34,090 - Wybacz, że cię zamęczałam. - Żartujesz? 787 01:00:35,383 --> 01:00:38,177 Zamiast ślęczeć nad transkrypcją na uczelnię, 788 01:00:39,053 --> 01:00:40,388 świetnie się bawiłam. 789 01:00:42,765 --> 01:00:44,725 - Idziemy? Nie zapomnij torby. - Jasne. 790 01:01:16,424 --> 01:01:19,051 Prokuratura na Manhattanie wnosi akt oskarżenia 791 01:01:19,135 --> 01:01:20,761 przeciwko pani Annie Sorokin, 792 01:01:20,845 --> 01:01:23,723 alias Anna Delvey. 793 01:01:23,806 --> 01:01:26,976 Sąd Najwyższy oskarża panią Sorokin 794 01:01:27,059 --> 01:01:29,895 o dwie kradzieże poważne pierwszego stopnia, 795 01:01:29,979 --> 01:01:31,981 trzy kradzieże poważne drugiego stopnia. 796 01:01:32,064 --> 01:01:34,233 Oraz o kradzież poważną trzeciego stopnia 797 01:01:34,316 --> 01:01:35,526 i wyłudzenie usług. 798 01:01:36,110 --> 01:01:37,903 Tylko nie gadaj o Metsach. 799 01:01:37,987 --> 01:01:39,989 Sędzia uwielbia Dodgersów. 800 01:01:40,072 --> 01:01:41,949 Myśli, że są w Los Angeles na chwilę 801 01:01:42,032 --> 01:01:43,784 i lada moment wrócą na Brooklyn. 802 01:01:43,868 --> 01:01:45,578 Metsów ma za nic. 803 01:01:45,661 --> 01:01:46,871 - Jasne? - Cześć, Todd. 804 01:01:47,663 --> 01:01:48,497 Anna? 805 01:01:50,082 --> 01:01:51,375 To moja klientka! 806 01:01:56,922 --> 01:02:00,259 Następnym razem zobaczymy ją w drelichu? 807 01:02:03,345 --> 01:02:05,181 Czułam, że powinie jej się noga. 808 01:02:05,848 --> 01:02:07,933 Co robiła w Los Angeles? 809 01:02:08,017 --> 01:02:09,685 Była na odwyku. 810 01:02:10,603 --> 01:02:11,437 Że co? 811 01:02:15,441 --> 01:02:16,317 Skąd wiesz? 812 01:02:17,943 --> 01:02:20,738 Nie chciałam nic mówić, 813 01:02:22,490 --> 01:02:25,409 ale akurat gadałyśmy przez telefon, gdy ją aresztowali. 814 01:02:25,493 --> 01:02:26,786 Serio? 815 01:02:26,869 --> 01:02:29,079 Co za przypadek. 816 01:02:29,163 --> 01:02:30,998 Czysty surrealizm. 817 01:02:31,665 --> 01:02:33,083 To było okropne. 818 01:02:34,251 --> 01:02:35,961 Oby ją tam dobrze traktowali. 819 01:02:36,837 --> 01:02:38,088 Wyobrażacie to sobie? 820 01:02:38,172 --> 01:02:39,340 Annę w więzieniu? 821 01:02:39,924 --> 01:02:41,091 Ty pewnie tak. 822 01:03:14,083 --> 01:03:17,586 Jezu, ale masz urocze tatuaże. 823 01:03:29,557 --> 01:03:31,100 Tęskniliśmy za tobą. 824 01:03:31,183 --> 01:03:33,394 Cycki zaraz mi wybuchną. 825 01:03:39,859 --> 01:03:41,193 Dostałaś list. 826 01:03:42,486 --> 01:03:43,821 Co to? 827 01:03:48,951 --> 01:03:50,119 Chwila. 828 01:04:00,212 --> 01:04:06,302 Przepraszam za kiepski angielski, korzystałem z Tłumacza Google. 829 01:04:06,385 --> 01:04:10,514 Żona mnie zabije, jeśli dowie się o tym liście. 830 01:04:10,598 --> 01:04:15,936 Też się zastanawiam, czemu córka chciała zrobić sobie krzywdę. 831 01:04:16,020 --> 01:04:18,230 Dostaliśmy te dokumenty ze szpitala. 832 01:04:18,314 --> 01:04:20,441 Nie znajduję w nich odpowiedzi, 833 01:04:20,524 --> 01:04:22,234 ale może pani je znajdzie. Vadim. 834 01:04:25,863 --> 01:04:28,616 ROZPOZNANIE PSYCHIATRYCZNE 835 01:04:30,659 --> 01:04:33,913 PRÓBA SAMOBÓJCZA 836 01:04:45,591 --> 01:04:48,093 - Przyszłaś mnie przeprosić? - Zamknij się. 837 01:04:49,261 --> 01:04:51,764 Wmawiałaś ludziom, że twój ojciec milioner 838 01:04:51,847 --> 01:04:53,140 przekazuje ci majątek. 839 01:04:53,223 --> 01:04:56,352 Lekarzowi nawciskałaś, że uciekłaś od agresywnego alkoholika. 840 01:04:57,186 --> 01:04:58,771 To nie pasuje do Anny Delvey. 841 01:04:59,605 --> 01:05:01,231 Nie chciałaś się zabić. 842 01:05:26,757 --> 01:05:28,550 Proszę więcej rosé. 843 01:05:29,635 --> 01:05:32,721 Przyślijcie tu kogoś za 20 minut. 844 01:05:32,805 --> 01:05:35,474 Drzwi do pokoju będą otwarte. 845 01:05:47,027 --> 01:05:48,278 To było kolejne oszustwo. 846 01:05:48,821 --> 01:05:50,114 Okpiłaś Nowy Jork 847 01:05:50,197 --> 01:05:52,366 i zrobiłaś to samo w Los Angeles. 848 01:05:52,449 --> 01:05:53,951 Ze mnie też zadrwiłaś. 849 01:05:54,034 --> 01:05:56,370 Nie twierdziłam, że chciałam się zabić. 850 01:05:56,453 --> 01:05:58,288 Ludzie uwielbiają ckliwe historie. 851 01:05:58,872 --> 01:06:00,332 Każdy pragnie pomagać innym. 852 01:06:00,416 --> 01:06:03,293 Czemu zadałaś sobie tyle trudu? 853 01:06:03,377 --> 01:06:04,795 Mogłaś się ukryć gdzie bądź, 854 01:06:05,379 --> 01:06:07,923 a podstępem trafiłaś na odwyk. 855 01:06:08,007 --> 01:06:11,677 Kończyła ci się wiza, a zgodnie z prawem 856 01:06:11,760 --> 01:06:14,722 hospitalizacja lub odwyk mogą ją przedłużyć. 857 01:06:16,098 --> 01:06:17,558 Chciałaś zyskać na czasie. 858 01:06:25,441 --> 01:06:26,692 Co ty wyprawiasz? 859 01:06:32,322 --> 01:06:33,282 Przestań. 860 01:06:33,949 --> 01:06:35,534 Nie tego pragniesz? 861 01:06:36,201 --> 01:06:41,081 Rozwiązałaś sprawę. Prawdziwa z ciebie dziennikarka śledcza. 862 01:06:42,374 --> 01:06:43,709 Skąd masz ten formularz? 863 01:06:43,792 --> 01:06:44,960 Od twojego ojca. 864 01:06:48,130 --> 01:06:49,048 Od mojego ojca? 865 01:06:49,715 --> 01:06:50,549 Tak. 866 01:06:51,383 --> 01:06:54,303 Poznałam go. Nie jest pionkiem, 867 01:06:55,596 --> 01:06:58,223 wymysłem ani potworem. 868 01:06:59,016 --> 01:07:00,851 Jest ojcem, który cię kocha. 869 01:07:04,354 --> 01:07:05,355 Gdzie on jest? 870 01:07:06,774 --> 01:07:07,941 Czemu go tu nie ma? 871 01:07:17,409 --> 01:07:20,996 Dałaś masę powodów wielu osobom, by odcięli się od Anny Delvey. 872 01:07:25,375 --> 01:07:26,251 Posłuchaj. 873 01:07:28,170 --> 01:07:30,047 Nadal jestem przy tobie. 874 01:07:31,131 --> 01:07:33,759 Wciąż ci kibicuję. 875 01:07:33,842 --> 01:07:38,222 Nie musisz ciągnąć tej farsy. 876 01:07:38,806 --> 01:07:40,808 Zacznij coś nowego. 877 01:07:43,811 --> 01:07:45,687 Zabij Annę Delvey. 878 01:07:49,358 --> 01:07:50,317 Co masz na myśli? 879 01:07:51,318 --> 01:07:52,861 Skończ z tym numerem. 880 01:07:53,445 --> 01:07:54,696 Przestań udawać. 881 01:07:56,657 --> 01:07:58,700 Przyznaj się i wyraź skruchę. 882 01:07:58,784 --> 01:08:00,994 Poproś o ugodę i wracaj do Niemiec, 883 01:08:01,078 --> 01:08:03,413 żeby żyć z rodziną jako Anna Sorokina. 884 01:08:03,914 --> 01:08:07,000 Mam przyznać, że jestem przestępczynią? 885 01:08:08,168 --> 01:08:09,628 To nie jest historia o mnie. 886 01:08:09,711 --> 01:08:12,422 To co nią jest? 887 01:08:25,269 --> 01:08:26,562 Ty jesteś dziennikarką. 888 01:08:27,354 --> 01:08:30,482 Jeśli nie możesz sama na to wpaść, 889 01:08:33,277 --> 01:08:36,822 będziesz czekać na odpowiedź wraz z innymi. 890 01:08:38,532 --> 01:08:39,575 Chodźmy. 891 01:10:30,185 --> 01:10:35,190 Napisy: Aleksandra Domke-Jarre