1 00:00:01,000 --> 00:00:04,360 W poprzednich odcinkach... - Cały świat płonie! 2 00:00:04,520 --> 00:00:07,400 - Mogłaby rozbić system. - Zdumiewające! 3 00:00:07,560 --> 00:00:09,688 - Ile masz? - Wiele godzin. 4 00:00:09,813 --> 00:00:13,855 - Powiedz im o swoim romansie. - Zgadzam się z Celeste: wynoś się. 5 00:00:13,980 --> 00:00:18,880 - Rób, co babcia mówi. - To pan ma zamiary wobec mojej wnuczki? 6 00:00:19,040 --> 00:00:23,480 - Nie wpuszczą Wiktora. - Schowaj się za torbami. 7 00:00:23,640 --> 00:00:26,680 - Grozi mu egzekucja. - Czego potrzebujesz? - Paszportu. 8 00:00:26,760 --> 00:00:29,920 Będzie potrzebny pański. A skąd biorą się lewe? 9 00:00:31,640 --> 00:00:34,880 Nikt by o nic nie pytał, byłby moim chłopakiem. 10 00:00:35,040 --> 00:00:37,040 To ta łódź? Nie ma miejsca! 11 00:00:37,200 --> 00:00:40,720 Byłby bezpieczny. To chyba lepsze od śmierci? 12 00:00:51,080 --> 00:00:53,360 ROK ZA ROKIEM 13 00:00:53,520 --> 00:00:57,480 Wielka Brytania jest osamotniona. 14 00:00:57,960 --> 00:01:01,800 Na zachodzie Ameryka jest samotnym wilkiem. 15 00:01:01,960 --> 00:01:05,080 Na wschodzie Europa płonie. 16 00:01:05,240 --> 00:01:08,240 A za nią wzrastają Chiny. 17 00:01:08,560 --> 00:01:11,800 I pragnę wam powiedzieć, że w osamotnieniu 18 00:01:11,960 --> 00:01:17,240 ten kraj nigdy nie był tak wspaniały! 19 00:01:19,800 --> 00:01:22,800 Ale co Viv Rook robi, konkretnie? 20 00:01:22,960 --> 00:01:25,200 Obiecuję wam wolność. 21 00:01:25,360 --> 00:01:29,240 I możliwość radowania się nią. 22 00:01:30,800 --> 00:01:34,160 - To tylko słowa! - Ośmielone społeczeństwo, 23 00:01:34,320 --> 00:01:37,400 które ma siłę powstać z kolan! 24 00:01:39,680 --> 00:01:42,240 - Co? - Dopiero zaczynam. 25 00:01:42,400 --> 00:01:46,360 Czego chce? Czego chce Partia Czterech Gwiazdek? 26 00:01:46,520 --> 00:01:49,320 Patrzę w przód i widzę chwałę! 27 00:01:50,280 --> 00:01:51,880 Nie możecie! 28 00:01:52,040 --> 00:01:54,880 Spytajcie ją o Znikniętych! 29 00:01:56,360 --> 00:01:58,800 Spytajcie ją o ludzi, którzy znikają! 30 00:01:58,960 --> 00:02:02,120 Aresztuję cię za posiadanie zdjęć nagich dzieci. 31 00:02:04,360 --> 00:02:07,680 - Okłamuje was! - I wreszcie, drodzy państwo, 32 00:02:08,320 --> 00:02:12,680 życzę wam jak najweselszych świąt. 33 00:02:24,560 --> 00:02:26,160 To było miłe. 34 00:02:31,080 --> 00:02:33,040 Urocze. 35 00:02:43,640 --> 00:02:47,240 Miło, że mnie zaprosiliście, w tych okolicznościach. 36 00:02:51,200 --> 00:02:53,640 Już dobrze. 37 00:02:55,560 --> 00:03:00,000 Jest naszą tradycją, Elaine, by w każde święta 38 00:03:00,160 --> 00:03:03,240 wznieść toast za tych, którzy odeszli. 39 00:03:04,480 --> 00:03:07,760 A w tym roku mamy nową osobę na liście. 40 00:03:12,560 --> 00:03:14,080 Za... 41 00:03:33,240 --> 00:03:34,960 Za naszego brata. 42 00:03:37,160 --> 00:03:38,960 Twojego wnuka. 43 00:03:40,720 --> 00:03:43,080 Waszego wujka. 44 00:03:45,640 --> 00:03:47,920 Cudownego człowieka. 45 00:03:52,480 --> 00:03:55,320 - Za Daniela. - Za Daniela. 46 00:03:58,800 --> 00:04:01,320 I za Wiktora. 47 00:04:26,080 --> 00:04:28,720 - Miło cię widzieć. - Ciebie też. 48 00:04:33,280 --> 00:04:36,400 - Mieliście udane święta? - Niezłe. 49 00:04:38,880 --> 00:04:40,280 Nie, okropne. 50 00:04:43,080 --> 00:04:46,040 Co robisz w piątek? Macie tu imprezę? 51 00:04:46,720 --> 00:04:49,320 Wolno wam, w Sylwestra? 52 00:04:50,080 --> 00:04:53,760 Jasne. To nie więzienie, 53 00:04:53,920 --> 00:04:57,440 możemy wypić parę kieliszków, posłuchać muzyki. 54 00:05:01,000 --> 00:05:03,120 Przepraszam, że nie... 55 00:05:04,360 --> 00:05:08,280 Edith była dwa tygodnie temu, Rosie w listopadzie. 56 00:05:08,440 --> 00:05:13,240 Mówią, że moja kampania idzie nieźle. Kłopoty w Rosji mi sprzyjają. 57 00:05:13,400 --> 00:05:17,160 Przy złej komunikacji nie mogą mnie deportować. 58 00:05:23,640 --> 00:05:25,880 Wciąż myślę... 59 00:05:26,600 --> 00:05:28,840 o tamtym dniu. 60 00:05:39,080 --> 00:05:41,320 Co mówiliśmy. 61 00:05:52,280 --> 00:05:55,120 Próbowaliśmy rozrzucić prochy, ale... 62 00:05:57,040 --> 00:05:59,000 zły moment. 63 00:06:02,360 --> 00:06:04,560 „Zamieni się w błoto”. 64 00:06:05,160 --> 00:06:08,600 Spróbujemy, o ile pogoda się poprawi. 65 00:06:09,400 --> 00:06:10,760 Ale... 66 00:06:12,000 --> 00:06:15,920 wciąż myślę... że dobiła mnie lodówka. 67 00:06:17,240 --> 00:06:22,120 Wyobraziłem sobie Danny'ego w sklepie, jak wybiera te rzeczy, płaci, 68 00:06:22,280 --> 00:06:25,360 w domu chowa je do lodówki. 69 00:06:30,160 --> 00:06:34,520 - To absolutnie twoja wina. - Wiem. 70 00:06:34,680 --> 00:06:36,520 Naprawdę. 71 00:06:38,720 --> 00:06:42,280 Nie mogłem tego nie powiedzieć przed końcem roku. 72 00:06:42,880 --> 00:06:46,080 Ty potworny człowieku. 73 00:06:48,280 --> 00:06:51,120 - Przepraszam. - Nie zgadzaj się. 74 00:06:51,280 --> 00:06:53,240 Daj mi dokończyć. 75 00:06:55,440 --> 00:07:00,040 Kiedy cię odesłali na Ukrainę, a potem do Barcelony i Madrytu... 76 00:07:00,880 --> 00:07:06,480 byłem tobą znudzony. I wszystkim, co Danny'emu się w tobie podobało. 77 00:07:06,640 --> 00:07:09,520 - Rozumiem... - Nie! 78 00:07:14,080 --> 00:07:18,760 Wiem, że moje siostry robią wszystko, by cię zwolniono, 79 00:07:18,920 --> 00:07:21,040 a ja nie mogę ich powstrzymać. 80 00:07:22,160 --> 00:07:24,680 Ale kiedy Rosie podpisuje listy: 81 00:07:24,840 --> 00:07:27,760 „Ucałowania od Rosie, Edith i Stephena...” 82 00:07:29,840 --> 00:07:34,280 To nie jestem ja. Wiedz o tym. To nie ja. 83 00:07:47,200 --> 00:07:49,400 Utopił się! 84 00:07:55,280 --> 00:07:56,760 Cześć. 85 00:07:59,720 --> 00:08:00,760 Cześć. 86 00:08:08,600 --> 00:08:12,600 - Szczęśliwego Nowego Roku. - Szczęśliwego, ciołku. 87 00:08:19,080 --> 00:08:23,440 To może w 2028 wyszłabyś za mnie? 88 00:08:23,600 --> 00:08:26,120 Boże, mogłeś mnie ostrzec! 89 00:08:26,280 --> 00:08:29,400 Nie da się. Nie kupiłem pierścionka, 90 00:08:29,560 --> 00:08:32,160 bo A) mój wybór by ci się nie spodobał 91 00:08:32,320 --> 00:08:36,760 i 2) musimy oszczędzać. Powiedz „tak”. 92 00:08:36,920 --> 00:08:39,760 - Tak! - Serio? - Tak! 93 00:08:46,640 --> 00:08:49,880 Teraz chcę tylko powiedzieć Danny'emu. 94 00:08:50,320 --> 00:08:53,000 Żeby się zaśmiał i mnie uściskał. 95 00:08:54,600 --> 00:08:57,560 Powiedział, że stać mnie na lepszego. 96 00:08:58,120 --> 00:09:01,240 Żeby szydził z naszego wesela. 97 00:09:01,680 --> 00:09:05,600 - Powiedz Ricky'emy, też jest gejem. - To by podziałało. 98 00:09:11,720 --> 00:09:17,200 2028. Kiedy byłam mała, brzmiało to jak przyszłość. 99 00:09:17,840 --> 00:09:20,640 Z jetpackami, jednoszynowcami 100 00:09:21,120 --> 00:09:24,520 i jedzeniem w pastylkach, jak dla astronautów 101 00:09:25,000 --> 00:09:28,680 Teraz nadszedł i na pewno nie jesteśmy astronautami. 102 00:09:30,440 --> 00:09:33,000 Za to mój Internet jest za wolny, 103 00:09:33,520 --> 00:09:36,400 nie można dostać bananów, bo wymarły... 104 00:09:37,080 --> 00:09:42,000 dzieci żądają 27 coraz droższych rodzajów TV, 105 00:09:42,160 --> 00:09:44,760 a gaz i prąd kosztują majątek. 106 00:09:46,920 --> 00:09:50,120 Strach pomyśleć. 2028. 107 00:09:51,960 --> 00:09:54,480 Co jeszcze nas czeka? 108 00:09:54,920 --> 00:09:56,880 Zaciemnienia trwają. 109 00:10:03,920 --> 00:10:08,800 To cyberataki. Może Rosji, może ISIS, a może znudzonych nastolatków. 110 00:10:08,960 --> 00:10:11,960 Ginie przez nie tyle informacji, 111 00:10:12,120 --> 00:10:15,000 że wracamy do druku na papierze. 112 00:10:15,160 --> 00:10:17,560 To takie... papierowe. 113 00:10:18,360 --> 00:10:21,440 Co się z tym robi? To głupie. 114 00:10:21,600 --> 00:10:25,960 Jutro to samo. 50. dzień opadów. 115 00:10:26,120 --> 00:10:31,520 - Osiągnęliśmy 60. dzień deszczu. - 80. dzień opadów. 116 00:10:35,720 --> 00:10:40,280 Potwierdzono, że w centrum Leeds wybuchła brudna bomba. 117 00:10:40,440 --> 00:10:44,200 Rozległ się wybuch, a potem uniósł się pył. 118 00:10:44,920 --> 00:10:49,440 Radioaktywny, oddychałam nim. Co mam robić? 119 00:10:49,600 --> 00:10:51,520 To tak jak ty. 120 00:10:53,960 --> 00:10:56,880 Druga brudna bomba w centrum Bristolu. 121 00:10:57,040 --> 00:11:00,320 Całe miasto jest zatrute, musimy uciekać! 122 00:11:00,480 --> 00:11:03,720 To bezprecedensowy kryzys lokalowy. 123 00:11:03,880 --> 00:11:06,920 Vivienne Rook wprowadziła Ustawę Pokojową. 124 00:11:07,080 --> 00:11:09,480 Każdy, kto ma dwa wolne pokoje 125 00:11:09,640 --> 00:11:13,240 musi przyjąć bezdomnych obywateli Wielkiej Brytanii. 126 00:11:18,040 --> 00:11:19,440 Jest. 127 00:11:22,360 --> 00:11:26,320 Proszę zrobić przejście, mamy dużo ludzi do wysadzenia. 128 00:11:27,800 --> 00:11:31,240 - Kogo mamy? - Państwo Finch, do zakwaterowania 129 00:11:31,400 --> 00:11:36,560 na Overland Terrace 57 u pana Naveena Chakrabatiego. 130 00:11:36,720 --> 00:11:39,240 Dalej, Lucy i Clive Montgomery. 131 00:11:40,960 --> 00:11:45,880 Fundacja CBDC, pomagamy w relokacji. Powódź czy skażenie? 132 00:11:46,040 --> 00:11:49,920 - Powódź. - Mamy kupony na jedzenie. 133 00:11:50,080 --> 00:11:53,040 To Fran, jestem Edith. Chodźmy. 134 00:11:53,440 --> 00:11:57,160 Nie wyraziłem zgody! Nie chcę obcych w moim domu! 135 00:11:57,320 --> 00:12:00,280 Skarbie, to ci przeszkadza? 136 00:12:00,440 --> 00:12:04,000 Mój dom jest pod metrem ścieków. Pękły rury. 137 00:12:04,160 --> 00:12:08,120 Moją kuchnię zalały kupy i siki z Bradford Road, 138 00:12:08,280 --> 00:12:11,560 więc wybacz. Adrian, wchodź. 139 00:12:12,640 --> 00:12:16,680 - Dzwonię do posła! - To okręg Vivienne Rook. I jej pomysł. 140 00:12:16,840 --> 00:12:20,320 Popierała panią Rook. „Rozwalmy system!”. 141 00:12:20,480 --> 00:12:22,760 Dobra, jestem idiotką. 142 00:12:23,680 --> 00:12:25,720 Ostatnie pytanie: 143 00:12:25,880 --> 00:12:29,920 gdy was ewakuowano, spędziliście 5 dni w Happendale Barracks? 144 00:12:30,320 --> 00:12:35,640 - Śpiąc podłodze, w moim wieku. - Czy słyszeliście tam coś 145 00:12:35,800 --> 00:12:38,400 - o Znikniętych? - Co? 146 00:12:38,560 --> 00:12:40,960 Krążą pogłoski o bezdomnych. 147 00:12:41,120 --> 00:12:45,840 Niektórzy są relokowani, a niektórzy znikają. 148 00:12:46,000 --> 00:12:48,240 Wykreślają cię i znikasz. 149 00:12:48,400 --> 00:12:51,360 Usiłuję się dowiedzieć, dokąd trafiają. 150 00:12:55,160 --> 00:12:59,400 Mówiłam, że nic nie będzie wiedzieć. To miejski mit. 151 00:13:00,120 --> 00:13:04,480 Ale kiedy googlujesz Znikniętych w sieci, nie ma nic. 152 00:13:04,640 --> 00:13:08,320 Więc coś jest na rzeczy, bo nigdy nie wyskakuje nic. 153 00:13:08,480 --> 00:13:11,280 Wszelkie wzmianki zostały usunięte. 154 00:13:11,680 --> 00:13:14,280 Przenocujesz dziś u mnie? 155 00:13:15,640 --> 00:13:18,120 - Nie musisz. - Nie... 156 00:13:22,360 --> 00:13:25,400 - Minęły wieki. - Wiem. 157 00:13:29,560 --> 00:13:32,040 Czego chcesz? 158 00:13:33,240 --> 00:13:36,680 Nigdy nie wiem. O co ci chodzi? 159 00:13:38,240 --> 00:13:40,360 O adres. 160 00:13:40,520 --> 00:13:44,080 Mieszkasz naprzeciwko Danny'ego. On nas poznał. 161 00:13:44,520 --> 00:13:47,280 Jego dom gapi się na ciebie. 162 00:13:52,800 --> 00:13:55,880 To nie była twoja wina. 163 00:13:56,560 --> 00:13:58,520 Wiem o tym. 164 00:14:00,400 --> 00:14:02,560 Ani moja. 165 00:14:03,600 --> 00:14:05,880 Tego jestem pewna. 166 00:14:06,640 --> 00:14:09,720 Tak... byłam tam. 167 00:14:10,760 --> 00:14:12,480 I mu pomogłam. 168 00:14:13,480 --> 00:14:17,800 Ale on zrobił, co zrobił. Nie ja jestem winna. 169 00:14:19,640 --> 00:14:21,920 Ani ty. 170 00:14:24,360 --> 00:14:25,960 Jedzie. 171 00:14:32,080 --> 00:14:33,960 Zostanę. 172 00:14:36,000 --> 00:14:38,280 Dziś. Dzięki. 173 00:14:40,600 --> 00:14:42,320 Serio? 174 00:14:42,480 --> 00:14:45,360 Poznałyśmy się dzięki Danny'emu. 175 00:14:46,920 --> 00:14:49,360 To najlepsze, co słyszałam. 176 00:15:12,560 --> 00:15:15,360 OPOWIEŚCI ZNIKNIĘTYCH 177 00:15:19,800 --> 00:15:23,480 - Muriel! - Tutaj! Kto tam? 178 00:15:23,640 --> 00:15:28,600 Pan Briscoe z Ratusza, w sprawie Ustawy Pokojowej, podobno był umówiony. 179 00:15:28,760 --> 00:15:32,280 Może sugerował spotkanie, 180 00:15:32,440 --> 00:15:34,320 ale się nie zgodziłam. 181 00:15:34,480 --> 00:15:37,480 Nie mamy miejsca, mieszkamy tu we czworo. 182 00:15:38,280 --> 00:15:42,680 To duża nieruchomość, na pewno znajdą się dwa wolne pokoje. 183 00:15:42,840 --> 00:15:47,480 Nikt nie inwestował w dom od lat 70! 184 00:15:47,640 --> 00:15:50,840 - W połowie pokoi jest wilgoć. - To mam ocenić. 185 00:15:51,600 --> 00:15:53,720 Ale nie może pan, kropka. 186 00:15:55,000 --> 00:15:57,440 Mam wszelkie uprawnienia. 187 00:15:57,600 --> 00:15:59,840 Takie jest prawo. 188 00:16:00,000 --> 00:16:01,840 Wiem! 189 00:16:02,000 --> 00:16:04,160 I mówi bardzo wyraźnie, 190 00:16:04,320 --> 00:16:08,760 że nie można przyjmować ludzi, jeśli to zagraża zdrowiu, a tak jest. 191 00:16:08,920 --> 00:16:11,680 - To nie pułapka. - Mówię o sobie. 192 00:16:12,600 --> 00:16:14,760 Jestem ślepa, do cholery! 193 00:16:15,680 --> 00:16:18,560 Żądacie, bym przyjęła ludzi, 194 00:16:18,720 --> 00:16:21,800 a mój wzrok pogarsza się z każdym dniem. 195 00:16:21,960 --> 00:16:27,320 Codziennie widzę coraz mniej. 196 00:16:29,000 --> 00:16:32,080 Nie chodzi o dom, lecz o mnie! 197 00:16:36,880 --> 00:16:39,120 Spójrz w obiektyw. 198 00:16:45,080 --> 00:16:48,440 „Diagnoza: zwyrodnienie plamki żółtej. 199 00:16:48,600 --> 00:16:52,360 Zgłoś się do specjalisty”. 200 00:16:55,600 --> 00:16:57,240 Nie widzę numerów. 201 00:16:57,400 --> 00:16:59,800 Są malutkie, na górze drzwi. 202 00:16:59,960 --> 00:17:03,800 Hodujemy warstwę komórek z komórki macierzystej, 203 00:17:03,960 --> 00:17:06,120 po czym wszczepiamy do oka. 204 00:17:06,280 --> 00:17:09,640 Z jakim skutkiem? Ile wzroku mi zostanie? 205 00:17:09,800 --> 00:17:12,720 - Wyzdrowieje pani. - Wyzdrowieję? 206 00:17:12,880 --> 00:17:14,760 Taki jest plan. 207 00:17:14,920 --> 00:17:17,600 - Do jakiego stopnia? - Całkowicie. 208 00:17:17,760 --> 00:17:20,680 Zwyrodnienie plamki żółtej to przeszłość. 209 00:17:20,840 --> 00:17:24,120 - 10 lat temu straciłaby pani wzrok. - Boże. 210 00:17:24,280 --> 00:17:27,920 - Niesamowite. - Zdumiewające. 211 00:17:28,080 --> 00:17:31,880 Muszę zaznaczyć, że czas oczekiwania wynosi 3 lata, 212 00:17:32,040 --> 00:17:36,440 ale NHS może to przyspieszyć za 10 000 funtów. 213 00:17:38,720 --> 00:17:42,600 - To mnóstwo. - Całe moje oszczędności. 214 00:17:42,760 --> 00:17:47,200 Wszystko, co chciałam zostawić wnukom. 215 00:17:47,360 --> 00:17:49,520 Prawnukom. 216 00:17:52,320 --> 00:17:54,080 Cóż... 217 00:17:55,840 --> 00:18:00,360 Chrzanić ich. Proszę mnie zapisać. Dziękuję. 218 00:18:01,600 --> 00:18:05,840 To okropny świat, ale nie chcę przegapić ani sekundy. 219 00:18:06,360 --> 00:18:10,160 - W porządku? - Przestań, nie jestem ślepa! 220 00:18:12,040 --> 00:18:14,560 Signor, łącz z Rosie Lyons. 221 00:18:15,920 --> 00:18:19,280 Co powiesz na kanapkę na lunch? 222 00:18:19,680 --> 00:18:22,240 Babciu, wróciłaś? Jak było? Widzisz? 223 00:18:22,400 --> 00:18:27,320 Zrobili jedno oko, ale byli przeuroczy. 224 00:18:27,480 --> 00:18:30,240 - Boli? - To lekka niedogodność. 225 00:18:30,720 --> 00:18:34,560 - Czy... - Szynka na toście, jedną kromkę. 226 00:18:50,120 --> 00:18:52,120 Jednak dwie kromki. 227 00:18:52,280 --> 00:18:54,600 - Wzięłaś gong? - Tak. 228 00:18:54,760 --> 00:18:57,360 - Stał tam. - Tak. 229 00:18:57,760 --> 00:19:00,600 - Wstałaś i go wzięłaś. - Tak. 230 00:19:02,320 --> 00:19:04,600 - Dwie kromki? - Poproszę. 231 00:19:09,560 --> 00:19:13,040 Z tą dobrą szynką! Nie tą, którą daję dzieciom. 232 00:19:15,160 --> 00:19:18,400 Proszę, smacznego. 233 00:19:19,520 --> 00:19:22,800 Co mogę podać? Chwileczkę. Cześć, Ade. 234 00:19:22,960 --> 00:19:25,440 Nowy pasztecik z algami? 235 00:19:25,600 --> 00:19:28,840 Przydałby się slogan: „Algi dają siłę do walki!”. 236 00:19:29,000 --> 00:19:31,200 - Co tu robicie? - A jak myślisz? 237 00:19:31,360 --> 00:19:34,160 Próbowała sprzedać pasztecik, domyśl się. 238 00:19:34,320 --> 00:19:37,000 Nie masz licencji na tę strefę. 239 00:19:37,440 --> 00:19:42,200 Bzdura. Wiesz, że mam, od M13 do M24. 240 00:19:42,360 --> 00:19:47,440 - Zmienili strefy. - Od kiedy? 241 00:19:47,600 --> 00:19:50,600 Zmieniliście strefy? - SMS nie wyszedł, 242 00:19:50,760 --> 00:19:54,080 przez przerwy zasilania. Wina Rosjan. 243 00:19:54,240 --> 00:19:56,920 To moje źródło zarobku! 244 00:19:57,080 --> 00:20:00,280 - Jak szybko wznowię licencję? - Wcale. - Co? 245 00:20:00,440 --> 00:20:04,040 - Nie mogę jej wznowić, przykro mi. - Dlaczego? 246 00:20:04,200 --> 00:20:09,360 - Jesteś prawdziwa? Nie jesteś botem? - Jestem z Timperley. 247 00:20:09,520 --> 00:20:12,600 Dobra, więc czemu nie mogę mieć licencji? 248 00:20:14,720 --> 00:20:16,680 Kurczę. Co teraz? 249 00:20:16,840 --> 00:20:20,560 Jak zostanę obsłużona? Co mam robić? 250 00:20:24,480 --> 00:20:26,120 Przepraszam. 251 00:20:28,160 --> 00:20:30,880 - Gdzie pani była? - Tam. 252 00:20:31,040 --> 00:20:32,680 Czemu nie tu? 253 00:20:32,840 --> 00:20:36,400 Ludzie się awanturują. Problemem jest pani adres. 254 00:20:36,560 --> 00:20:40,120 Obowiązuje tam zakaz wjazdu pojazdów z generatorem. 255 00:20:40,280 --> 00:20:42,880 - To Czerwona Strefa. - Czerwona? 256 00:20:43,040 --> 00:20:47,600 Kryminalna. Za taką uznano pani osiedle. 257 00:20:49,840 --> 00:20:53,040 Całe osiedle, od Roxie Road do parku. 258 00:20:53,200 --> 00:20:57,880 - Skończą się rozbite furki. - To z nas robią przestępców. 259 00:20:58,040 --> 00:20:59,640 Zamykają nas. 260 00:21:00,360 --> 00:21:04,160 - To przez ciebie i twoich koleżków! - Nie! 261 00:21:04,680 --> 00:21:07,080 To ty nadałaś mnie policji! Ty! 262 00:21:09,800 --> 00:21:11,840 - Jezu! - Czy mam...? 263 00:21:12,240 --> 00:21:16,960 - Nie, zostaw go. Mamy piwo? - Wypiłaś swoją tygodniową działkę. 264 00:21:17,120 --> 00:21:20,720 Specjalista od rozszczepu. Daj mi piwo! 265 00:21:25,560 --> 00:21:28,280 - W porządku? - Ręka mnie boli. 266 00:21:30,080 --> 00:21:33,000 Musimy mieć przepustki! 267 00:21:33,480 --> 00:21:36,120 Inaczej nas znikną. 268 00:21:36,280 --> 00:21:38,240 Nie zaczynaj. 269 00:21:39,280 --> 00:21:45,200 To nie najlepszy moment, ale... Fran chce, żebym z nią zamieszkała. 270 00:21:46,120 --> 00:21:49,080 Ekstra. Szczury z tonącego okrętu. Ktoś jeszcze? 271 00:21:49,240 --> 00:21:54,120 - Chciała powiedzieć: „Gratulacje”. - Płaci czynsz. 272 00:21:54,280 --> 00:21:57,240 Fran zarabia, będę ci coś podrzucać. 273 00:21:57,400 --> 00:22:01,320 - Ale po ślubie bym wam przeszkadzała. - Fakt. Bez obrazy. 274 00:22:02,240 --> 00:22:05,840 Nigdzie nie mieszkałam tak długo. 275 00:22:06,000 --> 00:22:09,480 Ty i Fran. Nigdy z nikim nie byłaś. 276 00:22:11,320 --> 00:22:14,280 Zwalniam tempo. No i Danny... 277 00:22:15,480 --> 00:22:17,520 To każe się zastanowić. 278 00:22:17,680 --> 00:22:22,280 Będę was ciągle odwiedzać, obiecuję. 279 00:22:22,440 --> 00:22:25,400 - Potrzebujesz przepustki. - Nie. 280 00:22:25,960 --> 00:22:29,000 Po prostu obalę rząd. Co ty na to? 281 00:22:37,600 --> 00:22:39,360 Przepustka. 282 00:22:40,880 --> 00:22:44,120 - Proszę. - Dzięki. - Nie wpuścili mnie. 283 00:22:44,680 --> 00:22:49,040 Moich tablic nie ma na liście, skąd miałam wiedzieć, że mają być? 284 00:22:49,200 --> 00:22:51,120 Chodźmy. 285 00:22:52,000 --> 00:22:56,240 Vivienne Rook. Zrobiła to samo z Barton i Maltings. 286 00:22:57,200 --> 00:22:59,360 Poodgradzała je. 287 00:23:09,480 --> 00:23:12,360 Niestety, zlikwidowano pomoc prawną. 288 00:23:12,520 --> 00:23:16,520 Ale Rosja się przyczaiła, więc na razie jesteś bezpieczny. 289 00:23:17,280 --> 00:23:21,480 Mogłabym poprosić Stephena o pieniądze, ale kiepsko mu płacą... 290 00:23:21,640 --> 00:23:25,720 Niech je zatrzyma, ma rodzinę. 291 00:23:27,160 --> 00:23:29,720 - Co u niego? - Chyba nieźle. 292 00:23:29,880 --> 00:23:31,760 Rzadko go widuję. 293 00:23:31,920 --> 00:23:34,720 Wszyscy jesteśmy rozbici, 294 00:23:34,880 --> 00:23:39,600 ale niedługo są urodziny Danny'ego, więc spróbujemy rozrzucić prochy. 295 00:23:39,760 --> 00:23:42,720 - Mamy zaczekać na ciebie? - Nie musicie. 296 00:23:42,880 --> 00:23:45,360 Dzięki. Babcia tego potrzebuje. 297 00:23:45,520 --> 00:23:48,240 Zapraszamy Ralpha. 298 00:23:48,400 --> 00:23:52,800 Był mężem Danny'ego. Nie masz nic przeciwko? 299 00:23:52,960 --> 00:23:54,880 Nie, skąd. 300 00:23:56,520 --> 00:23:59,880 To miłe. Wszyscy powinniśmy go pamiętać. 301 00:24:00,640 --> 00:24:01,760 Wszyscy. 302 00:24:05,960 --> 00:24:08,120 No dobra... 303 00:24:10,200 --> 00:24:12,800 Zniknięci? Masz coś? 304 00:24:16,040 --> 00:24:18,800 Nic pewnego. Żadnych dowodów. 305 00:24:18,960 --> 00:24:22,240 Podobno przenoszą ludzi. Nieoficjalnie, w nocy. 306 00:24:22,400 --> 00:24:25,200 Wiem, ale dokąd? 307 00:24:25,360 --> 00:24:28,320 Tego nie rozumiem. Mówią, że do Erstwhile. 308 00:24:28,480 --> 00:24:30,240 Ersthwile? 309 00:24:30,400 --> 00:24:34,240 Tak mówią: „Wyjechał do Ersthwile”. Czy Ersthwiles. 310 00:24:34,400 --> 00:24:37,960 - To jakaś miejscowość,? - Nie, to słowo. 311 00:24:38,120 --> 00:24:41,520 Znaczy „onegdaj”, dawniej. 312 00:24:41,680 --> 00:24:46,280 Ja byłam onegdaj aktywistką. Ty byłeś onegdaj wolny. 313 00:24:48,840 --> 00:24:53,320 Tak to nazywają. Ludzie nie znikają, wyjeżdżają do Erstwhile. 314 00:25:01,400 --> 00:25:03,480 ERSTWHILE. DEFINICJA 315 00:25:04,440 --> 00:25:07,920 Erstwhile, prawo do nazwy holding Slight & Weight, 316 00:25:08,080 --> 00:25:10,800 styczeń 2028. 317 00:25:14,160 --> 00:25:16,120 Mam wiadomość. 318 00:25:16,280 --> 00:25:21,000 Gratulacje dla Bethany. Home Office daje ci finansowanie. 319 00:25:21,160 --> 00:25:24,520 - Żartujesz. - Zapłacą za Ki Ni Naru. Załapałaś się! 320 00:25:31,040 --> 00:25:32,840 Odliczaj. 321 00:25:34,280 --> 00:25:38,440 10, 9, 8... 322 00:25:39,160 --> 00:25:41,600 7, 6... 323 00:25:51,400 --> 00:25:53,120 Przepraszam. 324 00:25:53,920 --> 00:25:57,160 - Coś wiadomo? - Nic jej nie jest. 325 00:25:57,720 --> 00:26:00,000 Bóg wie, podłączają ją. 326 00:26:02,920 --> 00:26:05,800 - Przyjechałaś pociągiem? - Samochodem. 327 00:26:07,320 --> 00:26:09,680 - A ty? - Autobusem. 328 00:26:14,720 --> 00:26:17,000 Co z babcią? Jak oczy? 329 00:26:18,440 --> 00:26:22,240 W tym rzecz. To twoja babcia, a ja się nią zajmuję. 330 00:26:23,720 --> 00:26:26,720 Lyonsowie znaleźli darmową opiekunkę. 331 00:26:28,120 --> 00:26:29,480 Jest gotowa. 332 00:26:30,840 --> 00:26:32,600 No proszę. 333 00:26:32,760 --> 00:26:36,120 - Kochana... - Jak się czujesz? 334 00:26:36,280 --> 00:26:40,040 Dobrze, naprawdę. Przysięgam. 335 00:26:44,960 --> 00:26:49,600 Niech pooddycha przez 10 minut. Wygląda dobrze, potem je opatrzę. 336 00:26:52,240 --> 00:26:55,080 Widzicie? To węzły interakcji. 337 00:26:56,000 --> 00:26:58,960 Tym palcem mogę otwierać drzwi w pracy, bez karty. 338 00:26:59,120 --> 00:27:03,400 Tym mogę zapłacić za cokolwiek do 1000 funtów. 339 00:27:03,560 --> 00:27:06,160 Patrzcie. Tato... 340 00:27:07,640 --> 00:27:08,960 Mamo. 341 00:27:09,720 --> 00:27:12,000 Zrobiłam wam zdjęcia. 342 00:27:12,160 --> 00:27:14,840 Wyślij. 343 00:27:16,640 --> 00:27:20,200 Efekt jest zbędny, ale mnie rozśmiesza. 344 00:27:21,400 --> 00:27:25,080 Obiecałaś, że nie tkną oczu. Nie po tamtym. 345 00:27:25,560 --> 00:27:29,080 To było dawno. Babci wszczepili komórki macierzyste. 346 00:27:29,240 --> 00:27:31,360 Nie śmiej się, ale... 347 00:27:32,520 --> 00:27:35,160 przy tych zaciemnieniach... 348 00:27:37,800 --> 00:27:40,520 - Co by się stało z tobą? - Nic! 349 00:27:40,680 --> 00:27:43,600 A co dzieje się z tobą? Nic. 350 00:27:45,000 --> 00:27:47,520 A twoja głowa? 351 00:27:48,080 --> 00:27:51,480 Nic nie czuję. Wszczepili mi najmniejszy czip. 352 00:27:53,160 --> 00:27:55,080 Spójrzcie na efekt. 353 00:27:55,240 --> 00:27:58,320 Zsynchronizowali mnie, nie potrzebuję klawiatury. 354 00:28:00,640 --> 00:28:03,040 Zrobiłaś to myślą? 355 00:28:03,200 --> 00:28:05,280 Nie czyta mi w myślach, 356 00:28:05,440 --> 00:28:08,480 ale śledzi aktywność neuronów i siatkówki, 357 00:28:08,640 --> 00:28:12,040 - by przewidzieć, co myślę. - To czytanie w myślach. 358 00:28:13,320 --> 00:28:15,480 Zobaczmy, gdzie wszyscy są. 359 00:28:16,800 --> 00:28:18,960 Ciocia Rosie jest w domu. 360 00:28:20,680 --> 00:28:24,680 Lincoln w szkole. Lee nie, a powinien być. Gdzie jest? 361 00:28:25,280 --> 00:28:27,320 W parku, nie mówcie Rosie. 362 00:28:27,480 --> 00:28:30,160 Babcia w kuchni, a to niespodzianka. 363 00:28:30,320 --> 00:28:33,120 Znajdźmy Ruby. W barze Marine Tide, 364 00:28:33,280 --> 00:28:36,280 właśnie kupiła butelkę białego za 56 funtów. 365 00:28:36,440 --> 00:28:39,440 - Jest 16:00! - 56? 366 00:28:39,960 --> 00:28:44,760 Beth, jak poszło? Udało się? Jesteś zsynchronizowana? 367 00:28:44,920 --> 00:28:48,560 Tak, są tu rodzice i właśnie wpadłaś. 368 00:28:48,720 --> 00:28:51,480 - Powinnaś studiować! - Pięć i pół dychy? 369 00:28:51,640 --> 00:28:53,880 Boże, Bethany! 370 00:28:57,320 --> 00:29:01,560 Niesamowite. Trochę jak szpiegowanie. 371 00:29:01,720 --> 00:29:04,720 - A gdybym nie chciał być śledzony? - Właśnie. 372 00:29:04,880 --> 00:29:08,240 Wyobrażasz sobie, gdyby ojciec miał romans? 373 00:29:10,360 --> 00:29:13,760 Mam cię w kontaktach. W myśl prawa to zgoda. 374 00:29:13,920 --> 00:29:17,440 Nie rozumiem. Można tym sterować z klawiatury. 375 00:29:17,600 --> 00:29:19,520 Po co ta operacja? 376 00:29:20,120 --> 00:29:22,960 Usiłuję to wyjaśnić w zrozumiały sposób, 377 00:29:23,120 --> 00:29:25,680 ale połączenie daje o wiele więcej. 378 00:29:25,840 --> 00:29:28,440 W trakcie naszej rozmowy 379 00:29:28,600 --> 00:29:33,480 zastanawiałam się, skąd wzięło się 80 dni deszczu i co nas czeka. 380 00:29:34,000 --> 00:29:38,080 Pół minuty temu zalogowałam się do satelitów i widzę kurs El Nino. 381 00:29:38,320 --> 00:29:41,480 Mam dostęp do czujników ciśnienia wzdłuż Atlantyku 382 00:29:41,640 --> 00:29:44,280 i odczytów barometrów na statkach. 383 00:29:44,440 --> 00:29:49,640 I kiedy to połączę, jestem tam, w środku. 384 00:29:49,800 --> 00:29:54,360 Mam przypływ, morze, głębię fal, w sobie. 385 00:29:55,280 --> 00:29:59,320 A przy Charles Street w Pasadenie piętnastoletnia Ephanie Cross 386 00:29:59,480 --> 00:30:04,240 wrzuciła do sieci swoją pierwszą piosenkę. Ma taki słodki głos. 387 00:30:05,560 --> 00:30:08,600 I to wszystko razem... 388 00:30:09,600 --> 00:30:11,320 to rozkosz. 389 00:30:11,480 --> 00:30:14,840 W mojej głowie to absolutna rozkosz. 390 00:30:29,920 --> 00:30:32,160 Zasnęła. 391 00:30:38,400 --> 00:30:40,400 Należy do nich. 392 00:30:41,840 --> 00:30:47,200 Rząd zapłacił za jej upgrade, więc... moja córka należy do nich. 393 00:30:48,560 --> 00:30:51,200 Ale jest szczęśliwa. 394 00:30:53,040 --> 00:30:56,840 Gdyby była szczęśliwą ćpunką, zrobilibyśmy coś. 395 00:30:57,000 --> 00:31:01,160 Od urodzenia otaczaliśmy ją ekranami. To przez nas. 396 00:31:04,920 --> 00:31:06,840 Żałuję tylko... 397 00:31:08,520 --> 00:31:12,600 Gdybym sam za to zapłacił, nie byłaby uwiązana na zawsze. 398 00:31:15,520 --> 00:31:18,200 Ale w życiu nie byłoby mnie stać. 399 00:31:24,760 --> 00:31:27,400 Jesteśmy po niewłaściwej stronie. 400 00:31:28,080 --> 00:31:29,760 Cześć, Woody. 401 00:31:30,640 --> 00:31:32,440 Kopę lat. 402 00:31:33,440 --> 00:31:36,480 Moglibyśmy pogadać? 403 00:31:36,960 --> 00:31:39,320 Jeśli masz chwilę. Proszę. 404 00:31:39,880 --> 00:31:41,920 Tyle lat! 405 00:31:42,080 --> 00:31:44,120 Mieliśmy klasowy zlot. 406 00:31:44,280 --> 00:31:47,080 Ani śladu Stephena Lyonsa. 407 00:31:47,240 --> 00:31:51,200 Powiedziałem: „Nie przyjedzie z Londynu, nie dla nas”. 408 00:31:52,920 --> 00:31:56,560 Ale Debbie Bishop wreszcie zrobiła mi laskę. 409 00:31:58,880 --> 00:32:01,560 Trochę się to ciągnęło. Nomen omen. 410 00:32:04,120 --> 00:32:07,000 Myślałem, że schudniesz na tym rowerze. 411 00:32:07,520 --> 00:32:09,880 Nie mogę robić tego wiecznie. 412 00:32:10,040 --> 00:32:13,280 Dziewczyny nie tanieją. Utrzymaj dwie córki. 413 00:32:15,280 --> 00:32:16,720 Więc... 414 00:32:17,880 --> 00:32:21,960 chciałem spytać, czy miałbyś może pracę? 415 00:32:23,480 --> 00:32:25,880 Stary... 416 00:32:26,040 --> 00:32:30,080 - jesteś facetem, który stracił bańkę! - To ja. 417 00:32:30,240 --> 00:32:33,640 Twoja ksywka: Facet, Który Stracił Bańkę! 418 00:32:33,800 --> 00:32:35,840 - Wiem. - Płakałeś? 419 00:32:36,240 --> 00:32:38,520 - Co? - Czy płakałeś? 420 00:32:40,600 --> 00:32:42,440 Był to cios. 421 00:32:44,520 --> 00:32:47,080 Ale nadal jestem dobry. 422 00:32:47,240 --> 00:32:51,880 Znam się, naprawdę. I jeśli potrzebujecie pomocy w finansach... 423 00:32:52,040 --> 00:32:54,920 - Pomocy? - Może nie... 424 00:32:55,080 --> 00:32:59,280 Potrzebujemy małp. Tata postawił mnie na górze 425 00:32:59,440 --> 00:33:03,400 i roboty mam mnóstwo. Tak to jest w Brytanii Viv Rook. 426 00:33:03,560 --> 00:33:06,240 Wiesz, jak wygląda jej rząd? 427 00:33:06,400 --> 00:33:08,640 - Nie. - Pierdolony chaos! 428 00:33:10,000 --> 00:33:13,280 Nie spodziewali się, że będą rządzić! To idioci. 429 00:33:13,440 --> 00:33:16,680 Zero planu, nic, tylko panika. 430 00:33:17,160 --> 00:33:20,760 Dla mnie super, bo teraz zarządzam nieruchomościami. 431 00:33:20,920 --> 00:33:24,560 Sprzątam ich gówno i kasuję fortunę! 432 00:33:24,720 --> 00:33:26,760 Właśnie o to mi chodzi. 433 00:33:26,920 --> 00:33:30,320 Przeanalizowałem rynek nieruchomości po krachu. 434 00:33:31,600 --> 00:33:33,760 Mój brat mocno w tym siedział. 435 00:33:34,640 --> 00:33:40,000 Wszyscy wiążą krach z Hong Sza, a ja uważam, że zanosiło się wcześniej. 436 00:33:40,160 --> 00:33:42,720 - Jeśli coś takiego było. - Co? 437 00:33:42,880 --> 00:33:44,880 Hong Sza. 438 00:33:45,040 --> 00:33:49,280 - Było. - Wielu ludzi twierdzi, że to bujda. 439 00:33:51,160 --> 00:33:54,200 - Ale to nieprawda. - Udowodnij. 440 00:33:54,360 --> 00:33:58,160 Nie mogę, ale to jedno z największych wydarzeń w dziejach. 441 00:33:59,120 --> 00:34:03,720 Moja siostra tam była. Pojechała na Hong Sza, widziała to. 442 00:34:03,880 --> 00:34:06,800 - Tak mówi. - Widziała. - Wydaje jej się! 443 00:34:06,960 --> 00:34:09,520 Nie, była tam, została skażona. 444 00:34:09,680 --> 00:34:11,880 - Umarła? - Nie. 445 00:34:12,800 --> 00:34:14,560 Widzisz? 446 00:34:15,960 --> 00:34:19,560 - To się naprawdę stało. - W pracy potrzebuję kogoś, 447 00:34:19,720 --> 00:34:21,520 kto mówi „tak”. 448 00:34:23,120 --> 00:34:24,360 Rozumiesz? 449 00:34:30,360 --> 00:34:31,680 Cóż... 450 00:34:37,440 --> 00:34:39,880 Hong Sza jest dyskusyjne. 451 00:34:40,880 --> 00:34:42,960 Czy to „tak”? 452 00:34:43,280 --> 00:34:45,640 Muszę to usłyszeć. 453 00:34:47,080 --> 00:34:49,200 Potrafię mówić „tak”. 454 00:34:50,360 --> 00:34:52,360 Robię to nieustannie. 455 00:34:53,760 --> 00:34:57,720 „W porządku?”. „Tak”. „Wszystko gra?”. „Tak”. 456 00:34:59,840 --> 00:35:03,600 Straciłem pieniądze, ani słowa od znajomych. 457 00:35:03,760 --> 00:35:05,720 Wszyscy zniknęli. 458 00:35:06,360 --> 00:35:10,640 Żonę i dzieci odrzuciłem sam. Żyję z kobietą, za którą nie przepadam. 459 00:35:10,800 --> 00:35:12,960 Ale tak, wszystko gra. 460 00:35:14,480 --> 00:35:15,760 Tak. 461 00:35:19,160 --> 00:35:22,800 Tak. Umiem mówić „tak”. 462 00:35:24,440 --> 00:35:26,880 Chyba znalazłem małpkę. 463 00:35:27,840 --> 00:35:29,200 Tak. 464 00:35:30,200 --> 00:35:31,720 Nie ruszaj się. 465 00:35:37,320 --> 00:35:41,520 „Degeneracja plamki żółtej wyleczona w 100%. 466 00:35:42,600 --> 00:35:47,120 Oceń poziom satysfakcji od 1 do 10. 1 - zły, 10 - dobry”. 467 00:35:48,000 --> 00:35:49,640 10. 468 00:35:49,800 --> 00:35:52,800 Zdecydowane, wielkie 10. 469 00:35:52,960 --> 00:35:55,600 Ale nie mówcie ratuszowi. 470 00:35:56,000 --> 00:35:58,640 Signor, otwórz wiadomość rodzinną. 471 00:35:58,800 --> 00:36:01,160 Stephen, Edith, Rosie Lyons. 472 00:36:03,200 --> 00:36:04,640 Dzięki, Celeste. 473 00:36:05,920 --> 00:36:10,080 Długa wiadomość, stąd rodzinne łącze. 474 00:36:10,600 --> 00:36:14,760 Jestem uleczona. 10 na 10 dla oczu. 475 00:36:14,920 --> 00:36:18,840 Więc może to uczcimy, jak za dawnych czasów, 476 00:36:19,000 --> 00:36:21,960 zanim zdołowały nas złe wieści. 477 00:36:22,120 --> 00:36:24,400 Mała uczta, u mnie. 478 00:36:24,560 --> 00:36:28,160 Co wy na to? Lyonsowe spotkanko. 479 00:36:32,200 --> 00:36:34,680 Muriel, baw się dobrze. 480 00:36:34,840 --> 00:36:37,160 Wrócimy późno, pijane. 481 00:36:37,640 --> 00:36:41,280 Córka stawia mi butelkę wina za 56 funtów 482 00:36:41,440 --> 00:36:45,040 - i ten jeden raz mam to gdzieś. - Możecie zostać. 483 00:36:46,520 --> 00:36:50,200 To rodzinne spotkanie, a jestem tylko jej rodziną. 484 00:36:50,960 --> 00:36:54,680 - Zostawiam was. - Połączenie od Rosie Lyons. 485 00:36:54,840 --> 00:36:56,640 Signor, połącz. 486 00:36:56,800 --> 00:36:58,760 - Babciu? - Jedziecie? 487 00:36:58,920 --> 00:37:03,200 Nie możemy! Zamknęli bramę, to absurd! 488 00:37:03,360 --> 00:37:07,440 - Jak bardzo się spóźnicie? - Całkiem zamknęli, na noc! 489 00:37:07,600 --> 00:37:09,560 Jesteśmy uwięzieni! 490 00:37:09,720 --> 00:37:13,920 - Przepraszam, bawcie się bez nas. - No to pa. 491 00:37:16,320 --> 00:37:19,520 - Mieszkamy tu! - To wracajcie do domu. 492 00:37:21,320 --> 00:37:23,520 Nie będzie miejsc. 493 00:37:23,680 --> 00:37:29,080 - Edith? Rosie musiała odwołać. - Boże. Słuchaj... 494 00:37:29,520 --> 00:37:32,880 Jestem w Londynie. Coś mi wypadło, 495 00:37:33,040 --> 00:37:35,840 jedna z fundacji mnie potrzebuje. 496 00:37:36,640 --> 00:37:39,320 Nie przejmuj się, praca przede wszystkim. 497 00:37:39,480 --> 00:37:40,680 Jasne. 498 00:37:40,840 --> 00:37:42,760 Muszę kończyć, pa. 499 00:37:45,120 --> 00:37:47,600 Signor, połącz ze Stephenem Lyonsem. 500 00:37:52,560 --> 00:37:55,400 - Cześć, babciu. - Uprzedzam, 501 00:37:55,560 --> 00:37:59,840 - że Rosie i Edith nie przyjdą. - Kurczę! Właśnie miałem dzwonić. 502 00:38:00,080 --> 00:38:02,040 Jestem zajęty, 503 00:38:02,200 --> 00:38:06,120 coś mi nagle wypadło. Nie mogę odmówić. 504 00:38:06,280 --> 00:38:08,600 Nie widziałam cię wieki! 505 00:38:09,480 --> 00:38:13,040 To jakiś think-tank, podobno mnie potrzebują. To chyba dobrze? 506 00:38:13,200 --> 00:38:17,240 - Ale będziesz na urodzinach Danny'ego? - Oczywiście! 507 00:38:17,720 --> 00:38:19,120 Jestem. 508 00:38:19,280 --> 00:38:22,680 - Babciu, muszę kończyć. - Babcia? 509 00:38:22,840 --> 00:38:24,280 Ty cipo. 510 00:38:26,080 --> 00:38:30,480 Tata stanął na głowie, żeby nas wkręcić. Kogo wybrali? Nas! 511 00:38:30,640 --> 00:38:34,480 Kogo wybrali? Nas! Kogo wybrali? Nas! 512 00:38:34,640 --> 00:38:36,480 Kogo wybrali? Nas! 513 00:38:46,640 --> 00:38:51,240 Nie mam ochoty na wino, a to wygląda pysznie. 514 00:38:52,640 --> 00:38:54,640 Nie wygłupiaj się. 515 00:38:55,120 --> 00:38:58,880 Mną się nie przejmujcie, idźcie, zabawcie się. 516 00:38:59,040 --> 00:39:02,160 Nie, będzie fajnie. Zostaniemy. 517 00:39:02,800 --> 00:39:05,480 Uwielbiam twój szpinakowy dip. 518 00:39:05,640 --> 00:39:08,480 Przechodzę od razu do wódki, dobrze? 519 00:39:09,520 --> 00:39:12,840 Jeśli za dużo wypiję i narobię sobie obciachu, 520 00:39:13,000 --> 00:39:16,680 będziesz mogła na to patrzeć swoim doskonałym wzrokiem. 521 00:39:27,360 --> 00:39:30,600 Dobra, mam diagnostykę 522 00:39:31,120 --> 00:39:32,840 i plany budynku. 523 00:39:33,000 --> 00:39:37,160 Jeśli wyciągniemy cię kwadrans po, ominiesz ochronę. 524 00:39:38,120 --> 00:39:39,480 Powodzenia. 525 00:39:57,080 --> 00:39:59,560 Harriet Fry, do Akwizycji. 526 00:40:02,280 --> 00:40:04,600 Proszę dmuchnąć. 527 00:40:16,400 --> 00:40:18,720 10. piętro, dziękuję. 528 00:40:29,400 --> 00:40:32,200 - Udało się. - To początek. 529 00:40:32,680 --> 00:40:35,280 Nie do wiary, że robisz takie rzeczy. 530 00:40:36,600 --> 00:40:39,200 - Jeszcze tutaj? - Mnóstwo pracy. 531 00:40:40,040 --> 00:40:42,200 - Dobranoc. - Do jutra. 532 00:40:45,840 --> 00:40:48,840 To łamanie prawa. Niepotrzebnie się zgodziłam. 533 00:40:49,000 --> 00:40:52,120 Ale mnie kochasz. Skąd wzięłaś Harriet Fry? 534 00:40:53,120 --> 00:40:56,120 - „Jest szpiegiem naj”. - Chryste, 535 00:40:56,280 --> 00:40:58,200 pracuję z dzieckiem. 536 00:40:58,960 --> 00:41:01,600 10., skręć w prawo. 537 00:41:01,760 --> 00:41:03,480 W lewo. 538 00:41:07,800 --> 00:41:09,520 Drzwi. 539 00:41:14,480 --> 00:41:16,200 Kolejne. 540 00:41:20,720 --> 00:41:23,600 Mogą sobie mieć kwantowe zabezpieczenia, 541 00:41:23,760 --> 00:41:27,120 ale przez awarie zasilania drukują wszystko na papierze. 542 00:41:27,280 --> 00:41:30,280 I archiwizują w pokoju 157. 543 00:41:43,280 --> 00:41:46,920 Boże, kojarzysz je? Kartoteki. 544 00:41:47,400 --> 00:41:49,760 Widziałam w filmach z epoki. 545 00:41:49,920 --> 00:41:51,640 F 16... 546 00:41:54,000 --> 00:41:55,640 Zamknięte. 547 00:41:56,720 --> 00:41:58,880 Tak to robiliśmy za dawnych lat. 548 00:42:03,800 --> 00:42:08,160 Slight & Weight płacą YesChain 500 000 rocznie za wsparcie kliniczne. 549 00:42:08,320 --> 00:42:12,760 A w zarządzie YesChain zasiada... Vivienne Rook. 550 00:42:12,920 --> 00:42:14,440 Nie wątpię. 551 00:42:18,240 --> 00:42:21,120 Slight & Weight prowadzi biura zatrudnienia. 552 00:42:21,280 --> 00:42:24,920 Stworzyli 400 miejsc pracy dla prywatnych ochroniarzy, 553 00:42:25,080 --> 00:42:27,120 z dnia na dzień. 554 00:42:27,280 --> 00:42:30,800 - Co to znaczy? - Że czegoś pilnują. 555 00:42:32,160 --> 00:42:35,760 Myślę, że Erstwhile są rejestrowane tutaj. 556 00:42:39,520 --> 00:42:42,480 Ochrona! Musieli zmienić godziny! 557 00:42:43,160 --> 00:42:47,640 Są 1,5 minuty od twojego korytarza, jeszcze mogę cię wyprowadzić. 558 00:42:48,120 --> 00:42:50,600 - Słyszysz mnie? - Tak. 559 00:42:50,760 --> 00:42:52,640 Uciekaj. 560 00:42:52,800 --> 00:42:54,640 Czemu tak dyszysz? 561 00:42:58,040 --> 00:43:00,720 - Boże, twój puls. - Zostaw mnie. 562 00:43:00,880 --> 00:43:04,520 To przekrwienie płuc. Po Hong Sza, tak? 563 00:43:04,680 --> 00:43:08,000 Mówiłam, że jest gorzej, niż przyznałaś. 564 00:43:10,680 --> 00:43:12,240 Erstwhile. 565 00:43:16,520 --> 00:43:19,880 Są w twoim korytarzu. 566 00:43:20,040 --> 00:43:22,400 Zbliżają się! 567 00:43:23,520 --> 00:43:25,760 Nie ruszaj się stamtąd! 568 00:43:28,320 --> 00:43:31,640 - Nie mogę znaleźć. - Troje drzwi od ciebie. 569 00:43:31,800 --> 00:43:33,440 O Boże! 570 00:43:37,400 --> 00:43:39,160 Musi gdzieś tu być. 571 00:43:55,040 --> 00:43:56,520 W porządku. 572 00:43:57,320 --> 00:43:58,920 Poszli. 573 00:44:02,080 --> 00:44:05,120 Serce spowalnia. Już dobrze. 574 00:44:08,160 --> 00:44:09,520 Spokojnie. 575 00:44:10,240 --> 00:44:11,680 Dzięki. 576 00:44:14,040 --> 00:44:15,680 Od kiedy wiesz? 577 00:44:17,120 --> 00:44:19,960 - Czy to przez skażenie? - Mówią... 578 00:44:21,560 --> 00:44:23,760 że Chińczycy... 579 00:44:24,520 --> 00:44:27,120 mieli na Hong Sza różne rzeczy. 580 00:44:28,080 --> 00:44:30,200 Oddychałam tym. 581 00:44:33,000 --> 00:44:36,800 Odpoczywaj, mamy całą noc. 582 00:44:39,920 --> 00:44:44,240 To była moja wina. Danny. 583 00:44:44,800 --> 00:44:46,320 Myślisz? 584 00:44:47,200 --> 00:44:49,240 Spójrz na mnie. 585 00:44:50,280 --> 00:44:52,560 Taka jestem mądra. 586 00:44:54,040 --> 00:44:57,440 Podpowiedziałam mu to. 587 00:44:58,240 --> 00:45:00,200 To moja wina. 588 00:45:00,360 --> 00:45:03,520 Cóż... tak. 589 00:45:04,160 --> 00:45:06,200 Nie mów tak. 590 00:45:07,160 --> 00:45:10,080 Trochę tak było. 591 00:45:10,240 --> 00:45:15,560 Przecież go znałaś. Kochałam wujka, ale bywał... zarozumiały. 592 00:45:17,360 --> 00:45:21,120 - Jedyny sprawiedliwy. - Nie zwaliłby tego na ciebie. 593 00:45:21,480 --> 00:45:24,360 Do końca mówiłby: „Sam to zrobiłem”. 594 00:45:25,640 --> 00:45:27,200 Cały on. 595 00:45:30,560 --> 00:45:32,560 Brakuje mi go. 596 00:45:35,320 --> 00:45:37,520 Mnie też. 597 00:45:52,440 --> 00:45:55,000 Dzięki. Daj mu napiwek. 598 00:46:08,000 --> 00:46:10,400 Widziałeś? Gerald Linstrum. 599 00:46:11,280 --> 00:46:16,800 - Rząd w chaosie? Chyba przeciwnie. - Tym lepiej dla nas. A więc: 600 00:46:16,960 --> 00:46:20,000 słuchasz, podajesz wycenę, a ja licytuję. 601 00:46:20,760 --> 00:46:24,840 - Myślałem, że to think tank. - To aukcja, idioto. 602 00:46:27,280 --> 00:46:29,800 - Jim! - Woody! Jak tam ojciec? 603 00:46:29,960 --> 00:46:33,640 - Z dala od awantur? - Tak! Zostawia je mnie. 604 00:46:34,600 --> 00:46:35,800 Przepraszam. 605 00:47:00,320 --> 00:47:02,680 - Nie przeszkadzam? - Nie. 606 00:47:05,040 --> 00:47:08,400 Nie wiedziałem... Nie mówili, że pani tu jest. 607 00:47:08,560 --> 00:47:10,520 Nie ma mnie. 608 00:47:11,680 --> 00:47:13,080 Oczywiście. 609 00:47:17,560 --> 00:47:20,720 - Moja siostra panią poznała. - Tak? 610 00:47:20,880 --> 00:47:22,880 Jak miliony ludzi. 611 00:47:23,040 --> 00:47:24,480 Byłam miła? 612 00:47:24,920 --> 00:47:27,160 Tak. Wspaniała. 613 00:47:28,440 --> 00:47:31,440 - Ciągle o tym mówi. - Głosowała na mnie? 614 00:47:32,240 --> 00:47:35,000 - Zdaje się, że tak. - Dobrze. 615 00:47:36,400 --> 00:47:39,560 - Cholerne papiery. - U mnie też. 616 00:47:40,920 --> 00:47:43,600 Myślałem, że się ich pozbyliśmy. 617 00:47:44,560 --> 00:47:48,880 - Wszystko przez Rosjan. - Nie bądź głupi. Miło poznać. 618 00:47:50,680 --> 00:47:52,760 Mój brat zmarł. 619 00:47:54,520 --> 00:47:56,200 Był z Manchesteru, 620 00:47:56,360 --> 00:47:59,560 próbował pomóc uchodźcom, czy nielegalnym imigrantom. 621 00:47:59,720 --> 00:48:02,760 Wsiadł z nimi na łódź przez Kanał. 622 00:48:02,920 --> 00:48:05,280 Strasznie głupi krok. 623 00:48:05,880 --> 00:48:08,920 Te łodzie mają aluminiowy pokład. 624 00:48:09,560 --> 00:48:12,600 Jeśli wsadzi się do nich za dużo ludzi... 625 00:48:12,760 --> 00:48:13,960 Utonął. 626 00:48:15,040 --> 00:48:18,520 Więc traktuję te problemy lokalowe poważnie. 627 00:48:18,680 --> 00:48:23,000 - I zrobię wszystko, by pomóc. - Był odważny czy głupi? 628 00:48:26,160 --> 00:48:27,720 Nie wiem. 629 00:48:29,680 --> 00:48:33,520 Gdybym mogła, też popłynęłabym daleko od tego wszystkiego, 630 00:48:33,680 --> 00:48:38,400 za horyzont. A gdybym to zrobiła? 631 00:48:39,600 --> 00:48:41,920 Premier może robić, co chce. 632 00:48:43,520 --> 00:48:46,760 - Zabiliby mnie. - Kto? 633 00:48:48,080 --> 00:48:50,320 Kazaliby mnie zabić. 634 00:48:58,200 --> 00:49:02,440 Pal sześć uchodźców, mamy problem z własną populacją. 635 00:49:02,600 --> 00:49:06,080 Powodzie i skażenie, plus kolejny milion bezdomnych 636 00:49:06,240 --> 00:49:08,720 z powodu erozji wybrzeża w ciągu 5 lat. 637 00:49:08,880 --> 00:49:11,040 Potrzebujemy przestrzeni! 638 00:49:12,320 --> 00:49:17,400 Mamy pewną liczbę miejsc zwanych Erstwhile. 639 00:49:17,560 --> 00:49:22,200 Tak zwanych, bo to była „onegdaj” baza wojskowa, 640 00:49:22,640 --> 00:49:25,920 to policyjny ośrodek, to szpital. 641 00:49:26,080 --> 00:49:29,800 Zbieramy w nich nadwyżki, ale są już pełne, 642 00:49:29,960 --> 00:49:32,360 dlatego zwracamy się do was. 643 00:49:32,520 --> 00:49:36,360 Pamiętając, że możemy rozmawiać swobodnie: 644 00:49:36,520 --> 00:49:40,280 jak byście zarządzali tymi obozami, gdybyśmy przekazali je wam? 645 00:49:40,440 --> 00:49:43,120 Jane, malutki problem. 646 00:49:43,640 --> 00:49:47,360 Szczególik: nie wszystkim podoba się słowo „obozy”. 647 00:49:47,520 --> 00:49:49,640 Przepraszam, ośrodki. 648 00:49:49,800 --> 00:49:53,320 Obozy źle się kojarzą. 649 00:49:53,640 --> 00:49:57,720 Ośrodki Erstwhile są nieoficjalne, by nie oburzać ludzi, 650 00:49:57,880 --> 00:50:02,000 choć nie spodziewałabym się skandalu. Jak powiedziała Victoria Wood, 651 00:50:02,160 --> 00:50:06,800 Brytyjczycy wznieciliby rewolucję, gdyby zmieniono przepisy kempingowe. 652 00:50:07,480 --> 00:50:09,880 Ale nie bójmy się słów. 653 00:50:10,040 --> 00:50:14,400 Koncentracja oznacza po prostu koncentrację czegokolwiek. 654 00:50:14,560 --> 00:50:19,520 Obóz pełen pomarańczy to obóz skoncentrowanych pomarańczy. 655 00:50:19,680 --> 00:50:22,120 Zabrzmiało całkiem pysznie. 656 00:50:22,720 --> 00:50:28,160 Idea obozu koncentracyjnego sięga XIX stulecia i wojny burskiej. 657 00:50:28,320 --> 00:50:31,560 To brytyjski wynalazek w Afryce Płd., 658 00:50:31,720 --> 00:50:35,520 by dać schronienie ludziom, którzy stracili domy. Uchodźcom. 659 00:50:35,680 --> 00:50:39,280 Wszystko jest starsze, niż sądzimy, 660 00:50:39,440 --> 00:50:42,880 a stare powraca. Przepraszam, przerwałam. 661 00:50:43,040 --> 00:50:47,520 - Nie szkodzi. - Kontynuuj. Choć warto podkreślić, 662 00:50:47,680 --> 00:50:51,600 zastanawiając się nad ośrodkami Erstwhile i ich skutecznością, 663 00:50:51,760 --> 00:50:56,520 że nigdy nie przestaną się zapełniać, absolutnie nigdy. 664 00:50:56,680 --> 00:51:02,560 Te problemy nie znikną. Widzę migracje ludzi trwające stulecia. 665 00:51:02,720 --> 00:51:06,240 Więc sięgnijmy do historii. 666 00:51:06,400 --> 00:51:08,920 Bo Brytyjczycy znaleźli sposób 667 00:51:09,080 --> 00:51:12,520 na opróżnienie obozów w Afryce. 668 00:51:13,560 --> 00:51:17,320 Po prostu zdali się na przyrodę. 669 00:51:17,480 --> 00:51:21,560 Obozy były zatłoczone, pełne zarazków, chorób. 670 00:51:21,720 --> 00:51:25,840 Co z jednej strony było przykre, a z drugiej dogodne. 671 00:51:26,000 --> 00:51:29,120 Bo zachodził proces doboru naturalnego 672 00:51:29,280 --> 00:51:32,920 i populacja obozów kontrolowała się sama. 673 00:51:34,280 --> 00:51:38,280 Można to nazwać zaniedbaniem, można skutecznością. 674 00:51:38,440 --> 00:51:42,560 A zrobił to Kitchener. Ten od „Ojczyzna Cię wzywa!”. 675 00:51:44,240 --> 00:51:48,000 Wymówmy inne słowo, bo niektórzy nazywają to ludobójstwem. 676 00:51:48,160 --> 00:51:51,320 Ale czy słyszeliście o tym? 677 00:51:51,480 --> 00:51:54,520 O obozach, Burach, skutkach? 678 00:51:54,680 --> 00:51:58,000 Czytaliście o tym, uczono was tego? 679 00:51:58,160 --> 00:52:00,560 - Czy to wspominamy? - Nie. 680 00:52:01,080 --> 00:52:04,400 Zapomnieliśmy. Bo podziałało. 681 00:52:07,120 --> 00:52:09,320 Powiedziałam dość. Dziękuję. 682 00:52:16,800 --> 00:52:18,560 Udało się! 683 00:52:20,000 --> 00:52:22,920 - Co dostaliśmy? - Dwa ośrodki. 684 00:52:23,680 --> 00:52:26,320 - Do zarządzania? - Pierdolę, to miny, 685 00:52:26,480 --> 00:52:28,440 nie dotykam tego gówna. 686 00:52:28,600 --> 00:52:33,400 My zajmujemy się nieruchomością, w środku niech robią, co chcą. 687 00:52:33,560 --> 00:52:37,680 Kogo wybrali? Nas! Kogo wybrali? Nas! 688 00:52:37,840 --> 00:52:40,040 Kogo wybrali? Nas! 689 00:52:42,560 --> 00:52:44,880 Tak trzymaj, Steve. 690 00:52:52,080 --> 00:52:54,640 Otwórz protokoły transferów. 691 00:52:59,720 --> 00:53:01,720 Wybierz osadzonych. 692 00:53:05,760 --> 00:53:07,800 Wybierz: Wiktor Goraja. 693 00:53:35,600 --> 00:53:37,640 Przenieś: Wiktor Goraja. 694 00:53:50,600 --> 00:53:53,080 Transfer do Ersthwile 4. 695 00:53:55,960 --> 00:53:57,120 Potwierdź. 696 00:54:05,920 --> 00:54:07,680 Transfer zakończony. 697 00:54:45,160 --> 00:54:46,640 Babciu. 698 00:54:48,360 --> 00:54:53,440 Słuchajcie, krótki toast zanim wyjdziemy. Za Daniela. 699 00:54:56,840 --> 00:55:01,320 Danny... pamiętam, jak się urodziłeś. 700 00:55:02,080 --> 00:55:04,640 I twój pierwszy krok. 701 00:55:06,680 --> 00:55:09,480 I jak się przede mną otworzyłeś. 702 00:55:11,000 --> 00:55:13,560 Jakbyś myślał, że nie wiedziałam. 703 00:55:26,800 --> 00:55:28,760 Przepraszam. 704 00:55:40,960 --> 00:55:42,960 Brakuje mi go. 705 00:55:46,320 --> 00:55:47,960 Brakuje... 706 00:56:04,040 --> 00:56:06,360 Wybierz: Wiktor Goraja. 707 00:56:15,560 --> 00:56:17,760 Przenieś: Wiktor Goraja. 708 00:56:19,080 --> 00:56:21,560 Transfer do Erstwhile 4. 709 00:56:29,040 --> 00:56:30,680 Potwierdź. 710 00:56:35,800 --> 00:56:40,000 Te ośrodki są jak studnie. Wrzucają cię i znikasz. 711 00:57:30,840 --> 00:57:32,240 NASTĘPNYM RAZEM 712 00:57:32,400 --> 00:57:34,520 My stworzyliśmy taki świat. 713 00:57:35,040 --> 00:57:37,400 - Rodzina mnie znajdzie. - Fake news. 714 00:57:37,920 --> 00:57:40,720 - Początek wojny. - Ogłoszenie niepodległości. 715 00:57:40,800 --> 00:57:43,240 - Zburzcie płot. - To go zabija. 716 00:57:46,360 --> 00:57:47,560 Kto patrzy?! 717 00:57:47,720 --> 00:57:49,800 Gratulacje. Na zdrowie. 718 00:57:56,160 --> 00:58:00,800 Wersja polska na zlecenie HBO Start International Polska 719 00:58:00,960 --> 00:58:04,120 Tekst: Michał Kwiatkowski