1 00:00:07,466 --> 00:00:09,635 NETFLIX – SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:13,639 --> 00:00:16,642 Z DUŻEJ CHMURY MAŁY DESZCZ 3 00:00:17,100 --> 00:00:20,479 Jestem najmniej stylową członkinią Klubu Opiekunek. 4 00:00:21,188 --> 00:00:25,150 Claudia jest ikoną mody, Kristy mistrzynią stylu codziennego, 5 00:00:25,234 --> 00:00:28,320 a Stacey jest elegancka niczym Francuzka. 6 00:00:28,403 --> 00:00:29,238 Tymczasem... 7 00:00:29,321 --> 00:00:30,531 Twórz modę! 8 00:00:30,989 --> 00:00:31,907 Tak. 9 00:00:31,990 --> 00:00:35,452 Wychodzę z domu, wyglądając jak najstarszy maluch świata 10 00:00:35,536 --> 00:00:37,496 albo najmłodsza staruszka. 11 00:00:37,579 --> 00:00:38,997 I tak też się zachowuję. 12 00:00:39,998 --> 00:00:41,500 Bo nie licząc Klubu, 13 00:00:41,583 --> 00:00:45,212 większość mojego życia towarzyskiego spędzam z 83-latką, 14 00:00:45,295 --> 00:00:48,674 która pomaga mi opanować trudny ścieg warkoczowy. 15 00:00:48,757 --> 00:00:50,342 Patrz, co mam. 16 00:00:50,926 --> 00:00:52,469 Odjechaną włóczkę! 17 00:00:53,053 --> 00:00:54,680 Szalejemy. 18 00:00:56,515 --> 00:01:01,979 Chwila, moja mama przegoniła z basenu całą drużynę piłki wodnej? 19 00:01:02,062 --> 00:01:05,774 Już nigdy banda licealistów nie będzie tak przerażona 20 00:01:05,857 --> 00:01:07,943 ciężarną kobietą i starszą panią. 21 00:01:08,569 --> 00:01:09,653 Miała tyle odwagi? 22 00:01:09,861 --> 00:01:12,406 Twoja matka zawsze mówiła, co myśli, 23 00:01:12,489 --> 00:01:16,535 zwłaszcza w imieniu tych, którzy nie potrafią się bronić. 24 00:01:17,244 --> 00:01:19,580 Dzięki temu była wspaniałą prawniczką. 25 00:01:20,247 --> 00:01:22,332 Chyba w niczym jej nie przypominam. 26 00:01:22,916 --> 00:01:24,501 Czemu tak mówisz? 27 00:01:24,585 --> 00:01:27,838 Gdy rozmawiam z nieznajomymi, serce skacze mi do gardła. 28 00:01:27,921 --> 00:01:30,173 Gdy rozmawiam ze znajomymi też. 29 00:01:30,799 --> 00:01:32,342 Jestem kiepska w mówieniu. 30 00:01:32,426 --> 00:01:35,387 Mama nie stała się taka z dnia na dzień. 31 00:01:36,013 --> 00:01:38,473 Mary Anne, wszystkie na ciebie czekamy. 32 00:01:39,808 --> 00:01:40,642 Przepraszam. 33 00:01:41,893 --> 00:01:43,145 - Pa, Mimi. - Pa. 34 00:01:52,154 --> 00:01:53,488 Halo, Klub Opiekunek. 35 00:01:53,864 --> 00:01:55,532 Mam powracający koszmar. 36 00:01:55,616 --> 00:01:59,536 Jestem w pokoju Claudii, ktoś dzwoni z nieznanego numeru i... 37 00:01:59,620 --> 00:02:01,121 Chce rozmawiać z tobą. 38 00:02:01,204 --> 00:02:02,497 To nie sen. 39 00:02:02,789 --> 00:02:04,249 To się dzieje naprawdę. 40 00:02:05,667 --> 00:02:06,585 Halo? 41 00:02:06,668 --> 00:02:07,669 Mary Anne Spier? 42 00:02:07,878 --> 00:02:09,379 Mówi Francine Delvecchio. 43 00:02:09,463 --> 00:02:12,716 Pracuję z twoim tatą. Mówi, że jesteś świetną opiekunką. 44 00:02:12,799 --> 00:02:15,093 Zajmiesz się Bailey przez parę godzin? 45 00:02:16,470 --> 00:02:17,846 Ja nie... 46 00:02:17,929 --> 00:02:18,889 Mary Anne Spier? 47 00:02:18,972 --> 00:02:20,390 Nie, to znaczy tak. 48 00:02:20,807 --> 00:02:21,642 Jestem wolna. 49 00:02:21,725 --> 00:02:22,684 Świetnie. 50 00:02:24,436 --> 00:02:25,354 Chyba. 51 00:02:25,437 --> 00:02:26,730 Co robisz? 52 00:02:26,813 --> 00:02:30,692 Ale rzecz w tym, że należę do Klubu Opiekunek. 53 00:02:31,276 --> 00:02:33,987 Więc muszę sprawdzić, czy któraś z koleżanek... 54 00:02:34,071 --> 00:02:37,324 Nie, interesujesz mnie tylko ty, bo znam twojego tatę. 55 00:02:37,407 --> 00:02:40,202 Inną rzeczą, która mnie przeraża, jest odmowa. 56 00:02:40,285 --> 00:02:41,495 Jaki jest adres? 57 00:02:47,042 --> 00:02:47,959 Dziękuję. 58 00:02:52,130 --> 00:02:53,507 Źle to rozegrałam. 59 00:02:53,590 --> 00:02:56,176 Klienci nie powinni wybierać opiekunek. 60 00:02:56,259 --> 00:02:58,553 To wbrew założeniom naszego klubu. 61 00:02:59,054 --> 00:02:59,888 Przepraszam. 62 00:02:59,971 --> 00:03:01,473 Nie musisz przepraszać. 63 00:03:01,556 --> 00:03:03,684 Postaraj się być bardziej asertywna. 64 00:03:03,975 --> 00:03:05,310 Postaw się. 65 00:03:05,686 --> 00:03:06,520 Przepraszam. 66 00:03:06,603 --> 00:03:08,563 Nie musisz ciągle przepraszać. 67 00:03:08,647 --> 00:03:10,357 - Przepraszam. - Mary Anne! 68 00:03:11,233 --> 00:03:13,610 Musisz nauczyć się bronić siebie. 69 00:03:13,694 --> 00:03:15,070 Nie bądź popychadłem. 70 00:03:15,153 --> 00:03:17,280 Chcesz, żeby ludzie cię ignorowali? 71 00:03:18,615 --> 00:03:19,700 No i się zaczyna. 72 00:03:23,036 --> 00:03:24,037 Dajcie mi spokój! 73 00:03:29,251 --> 00:03:32,796 Chciałabym móc porozmawiać z tatą, gdy jestem zdenerwowana, 74 00:03:32,879 --> 00:03:37,968 ale mój tata pisze w kalendarzu rzeczy typu: „Czas wolny o 16.00”. 75 00:03:40,637 --> 00:03:42,931 To topinambur. 76 00:03:43,014 --> 00:03:46,643 Może wydawać się dość ekstrawagancki na Święto Dziękczynienia, 77 00:03:46,727 --> 00:03:49,646 ale nazwali go tak purytanie, 78 00:03:49,730 --> 00:03:52,816 którzy chcieli stworzyć w Nowym Świecie utopię... 79 00:03:55,152 --> 00:03:55,986 Przepraszam. 80 00:03:56,903 --> 00:03:59,406 To miała być próba przed kolacją. 81 00:04:02,325 --> 00:04:06,163 Chciałaś o czymś porozmawiać... 82 00:04:08,874 --> 00:04:09,708 ze mną? 83 00:04:09,791 --> 00:04:13,211 Wiedziałam, że ryzykuję, ale nie mogłam się opanować. 84 00:04:14,004 --> 00:04:16,590 Cały klub myśli, że jestem żałosną beksą. 85 00:04:17,716 --> 00:04:20,093 Zaczynam myśleć, że mają rację. 86 00:04:20,427 --> 00:04:21,762 Spójrz na mnie. 87 00:04:22,262 --> 00:04:24,639 Naprawdę wyglądam jak dziecko. 88 00:04:25,223 --> 00:04:29,478 Mam dziecięcą fryzurę, dziecięcą sukienkę… Nie wspominając o moim pokoju. 89 00:04:29,978 --> 00:04:32,230 Kristy zarzuca mi nieprofesjonalizm. 90 00:04:32,314 --> 00:04:34,816 Claudia nazwała mnie popychadłem, a Stacey… 91 00:04:35,275 --> 00:04:38,403 traktuje mnie jak dziecko, z którym musi spędzać czas. 92 00:04:38,487 --> 00:04:40,447 Myślą, że jestem żałosna. 93 00:04:43,492 --> 00:04:44,367 Bo jestem. 94 00:04:46,328 --> 00:04:49,414 Nic nie mogę powiedzieć bez płakania. 95 00:04:53,418 --> 00:04:55,754 Dziewczyny cię przezywały? 96 00:04:55,837 --> 00:04:57,255 - Gnębiły. - Nie, tato. 97 00:04:57,339 --> 00:04:59,174 Już raz nagadałem Liz Thomas. 98 00:04:59,257 --> 00:05:00,091 Przestań! 99 00:05:00,258 --> 00:05:02,344 Zapomnij o tym, co mówiłam. 100 00:05:05,013 --> 00:05:07,474 Czytałam, że kobiety chcą wyrażać emocje, 101 00:05:07,557 --> 00:05:09,559 a mężczyźni szukają rozwiązania. 102 00:05:10,018 --> 00:05:12,145 Jak przekonałam się następnego dnia, 103 00:05:12,229 --> 00:05:14,648 rozwiązanie taty tylko pogorszyło sprawę. 104 00:05:15,857 --> 00:05:16,775 Cześć. 105 00:05:18,318 --> 00:05:21,780 Serio chcesz siedzieć z kimś, kto cię „gnębi”? 106 00:05:21,863 --> 00:05:24,282 Tato, co ty narobiłeś? 107 00:05:24,366 --> 00:05:26,785 Nie wierzę, że poszłaś wczoraj do domu 108 00:05:26,868 --> 00:05:30,205 i naskarżyłaś ojcu, że jesteśmy dla ciebie wredne. 109 00:05:30,288 --> 00:05:31,373 Nie zrobiłam tego. 110 00:05:31,748 --> 00:05:34,251 - Nie celowo. - Powiedz to naszym rodzicom. 111 00:05:34,334 --> 00:05:37,045 Twój tata do nich zadzwonił i mamy szlaban. 112 00:05:37,629 --> 00:05:40,048 Tak mi przykro. 113 00:05:40,131 --> 00:05:41,675 Musimy ochłonąć. 114 00:05:49,891 --> 00:05:52,227 - Dobre. - Bliźniaczki Shillaber. 115 00:05:52,310 --> 00:05:55,272 Skoro z nimi siedzi, musi być naprawdę wściekła. 116 00:06:12,122 --> 00:06:12,956 Cześć. 117 00:06:13,540 --> 00:06:14,416 Mogę? 118 00:06:15,375 --> 00:06:16,209 Jasne. 119 00:06:19,921 --> 00:06:21,006 Jak się nazywasz? 120 00:06:21,673 --> 00:06:22,507 Mary Anne. 121 00:06:22,841 --> 00:06:24,342 Miło cię poznać. 122 00:06:24,426 --> 00:06:26,511 Jestem Dawn. Przeniosłam się z L.A. 123 00:06:27,387 --> 00:06:30,015 Nie chciałabym potwierdzać stereotypów, 124 00:06:30,682 --> 00:06:31,766 ale jemy inaczej. 125 00:06:33,852 --> 00:06:34,936 Niewiele mówisz. 126 00:06:37,314 --> 00:06:39,482 Co cię sprowadza do Stoneybrook? 127 00:06:40,191 --> 00:06:41,067 Dobre pytanie. 128 00:06:41,943 --> 00:06:43,278 Rodzice się rozwiedli. 129 00:06:44,237 --> 00:06:45,238 To nic takiego. 130 00:06:45,906 --> 00:06:49,659 Mój tata jest gejem, o czym chyba oboje zawsze wiedzieli, 131 00:06:49,743 --> 00:06:53,371 ale tkwili w związku współuzależniającym, łapiesz? 132 00:06:53,955 --> 00:06:55,665 Jasne. 133 00:06:56,499 --> 00:06:58,501 W każdym razie mama stąd pochodzi 134 00:06:58,585 --> 00:07:02,255 i czuła, że musi wrócić do korzeni, by w pełni dojść do siebie. 135 00:07:02,672 --> 00:07:07,510 A że ledwo wie, jak używać pralki, nie chciałam puszczać jej samej. 136 00:07:07,844 --> 00:07:08,678 A ty? 137 00:07:09,512 --> 00:07:10,472 Też jesteś nowa? 138 00:07:11,222 --> 00:07:12,057 Nie. 139 00:07:12,724 --> 00:07:14,017 Przyjaciele nie żyją. 140 00:07:15,560 --> 00:07:16,603 Żartuję! 141 00:07:18,271 --> 00:07:20,065 - Nie ma ich. - Zabawna jesteś. 142 00:07:20,732 --> 00:07:21,983 Mroczna, ale zabawna. 143 00:07:23,693 --> 00:07:25,111 Powiedzieć ci kawał? 144 00:07:25,654 --> 00:07:28,239 Jak pingwin pisze listy? 145 00:07:28,990 --> 00:07:30,241 Na krze śle. 146 00:07:33,370 --> 00:07:36,414 To najgorszy żart, jaki słyszałam. 147 00:07:36,998 --> 00:07:39,960 Był na patyku od loda. Mam ich w domu całe pudełko. 148 00:07:40,460 --> 00:07:42,629 Lodów, nie tylko patyków. 149 00:07:44,923 --> 00:07:46,675 Mogłabyś do mnie wpaść, 150 00:07:47,258 --> 00:07:48,468 na przykład dzisiaj, 151 00:07:49,010 --> 00:07:49,844 jak chcesz. 152 00:07:50,845 --> 00:07:52,138 Tak, chętnie. 153 00:07:53,515 --> 00:07:56,851 Nie mogłam uwierzyć, że Dawn tak szybko się zgodziła. 154 00:07:57,227 --> 00:07:58,603 Musiała być samotna. 155 00:08:01,189 --> 00:08:03,858 Najpierw musiałam zająć się Bailey Delvecchio. 156 00:08:03,942 --> 00:08:06,903 Z powodu tego zlecenia straciłam przyjaciółki, 157 00:08:06,987 --> 00:08:09,489 ale postanowiłam, że moja osobista tragedia 158 00:08:09,572 --> 00:08:11,950 nie wpłynie na jakość mojej pracy. 159 00:08:12,033 --> 00:08:12,993 Paluszki! 160 00:08:13,535 --> 00:08:16,788 Musimy pokazać nowej królewnie, jak należy się zachować. 161 00:08:17,080 --> 00:08:18,665 Czyż nie, moja królowo? 162 00:08:18,748 --> 00:08:21,876 Jestem księżniczką, nie królową. 163 00:08:21,960 --> 00:08:25,422 Królowa nosi suknie, które wyglądają jak pudła. 164 00:08:26,006 --> 00:08:27,382 Przyznaję się do błędu. 165 00:08:27,632 --> 00:08:28,466 Łyczek. 166 00:08:31,428 --> 00:08:32,929 Cudownie, Wasza Wysokość. 167 00:08:33,013 --> 00:08:36,474 Mamy idealną wymówkę, by wybrać nową suknię. 168 00:08:49,529 --> 00:08:50,864 To się nie nada. 169 00:08:51,448 --> 00:08:53,450 Gdzie twoje ubrania, księżniczko? 170 00:08:53,533 --> 00:08:57,203 To moje stare ciuchy. Tutaj są nowe. 171 00:08:58,329 --> 00:09:00,040 Ta jest bardzo piękna. 172 00:09:00,832 --> 00:09:03,001 To moja ulubiona. 173 00:09:03,710 --> 00:09:05,045 Mamusiu! 174 00:09:05,128 --> 00:09:06,171 Księżniczko! 175 00:09:06,254 --> 00:09:07,505 Dobrze się bawisz? 176 00:09:07,589 --> 00:09:09,674 Przepraszam, byłyśmy za głośne? 177 00:09:09,758 --> 00:09:12,886 Żartujesz? Cieszę się, że tak dobrze się dogadujecie. 178 00:09:12,969 --> 00:09:15,430 Spójrz, czego nauczyła mnie Mary Anne. 179 00:09:16,014 --> 00:09:18,767 Wtedy zrozumiałam. Bailey była dziewczynką, 180 00:09:18,850 --> 00:09:20,977 a nowe ubrania to odzwierciedlały. 181 00:09:23,521 --> 00:09:24,647 Jest tak. 182 00:09:24,731 --> 00:09:26,691 Jesteś prawo- czy leworęczna? 183 00:09:26,775 --> 00:09:29,486 - Praworęczna. - Od dziecka o tym wiedziałaś? 184 00:09:29,569 --> 00:09:30,695 Mniej więcej. 185 00:09:30,779 --> 00:09:33,531 A gdyby ktoś kazał ci robić wszystko lewą ręką, 186 00:09:33,615 --> 00:09:35,116 byłoby mega dziwnie, co? 187 00:09:35,200 --> 00:09:37,911 Gdybym użyła nożyczek, pewnie bym się zadźgała. 188 00:09:38,703 --> 00:09:40,580 Tak właśnie czuje się Bailey. 189 00:09:41,414 --> 00:09:43,333 Ty wiesz, że jesteś praworęczna, 190 00:09:43,416 --> 00:09:45,126 a Bailey, że jest dziewczyną. 191 00:09:45,376 --> 00:09:48,713 Wszyscy chcemy, by wygląd pasował do naszego wnętrza. 192 00:09:49,923 --> 00:09:50,882 Tak. 193 00:09:50,965 --> 00:09:54,219 I fajnie mieć rodziców i opiekunkę, którzy to rozumieją. 194 00:09:55,053 --> 00:09:55,970 Ma szczęście. 195 00:09:57,680 --> 00:09:59,641 Dużo wiesz na ten temat. 196 00:10:00,225 --> 00:10:01,976 Jestem z Kalifornii. 197 00:10:04,521 --> 00:10:08,608 Wtedy dotarło do mnie, że nigdy nie poznałam nikogo bez Kristy, 198 00:10:08,691 --> 00:10:10,235 i zrobiłam to w samą porę, 199 00:10:10,318 --> 00:10:14,989 bo na kolejnym zebraniu miałam wrażenie, że straciłam przyjaciółki na dobre. 200 00:10:23,498 --> 00:10:24,749 Halo, Klub Opiekunek. 201 00:10:24,833 --> 00:10:27,168 Mówi przewodnicząca Kristy Thomas. 202 00:10:29,337 --> 00:10:31,798 Dzień dobry, pani Delvecchio. 203 00:10:33,133 --> 00:10:34,134 W tę niedzielę? 204 00:10:35,135 --> 00:10:37,053 Jak miło, popołudniowy spektakl. 205 00:10:38,721 --> 00:10:40,223 Sprawdzę, kto jest wolny. 206 00:10:42,350 --> 00:10:43,184 Dobrze. 207 00:10:43,726 --> 00:10:46,020 Z przyjemnością się tego podejmie. 208 00:10:46,104 --> 00:10:49,232 W końcu Mary Anne jest najlepsza. 209 00:10:51,401 --> 00:10:52,318 Dziękuję. 210 00:10:54,237 --> 00:10:57,991 Czyli specjalne zlecenia dla Mary Anne to już standard? 211 00:10:58,908 --> 00:11:02,203 Żadna z nas nie może wyjść z domu w tym tygodniu. 212 00:11:02,328 --> 00:11:03,621 Chyba że na zebranie. 213 00:11:04,205 --> 00:11:05,456 Nadal były złe. 214 00:11:05,582 --> 00:11:07,083 Może i na to zasłużyłam, 215 00:11:07,167 --> 00:11:10,461 ale przynajmniej spędzałam czas z nową przyjaciółką Dawn! 216 00:11:10,545 --> 00:11:12,964 Sorry, muszę brzmieć mniej obsesyjnie. 217 00:11:13,047 --> 00:11:14,841 Miałam iść z Dawn i jej mamą 218 00:11:14,924 --> 00:11:18,011 na babską imprezę przygotowaną przez jej ciocię Esme. 219 00:11:18,094 --> 00:11:20,471 Jest trochę zwariowana, 220 00:11:21,055 --> 00:11:22,891 ale to będzie fajne spotkanie. 221 00:11:22,974 --> 00:11:26,102 O ile nie przeszkadza ci odrobina neoszamanizmu. 222 00:11:26,186 --> 00:11:27,312 Kurczę. 223 00:11:27,395 --> 00:11:29,230 - Dawn, wzięłyśmy.. - Szałwię? 224 00:11:29,314 --> 00:11:30,398 Jesteś najlepsza. 225 00:11:30,481 --> 00:11:32,734 Mam bardziej rozwiniętą lewą półkulę. 226 00:11:32,817 --> 00:11:35,820 Założę się, że to właśnie mówisz swojemu terapeucie. 227 00:11:42,994 --> 00:11:44,037 Nareszcie. 228 00:11:44,120 --> 00:11:45,705 Nasze boginie honorowe. 229 00:11:45,788 --> 00:11:48,082 Spóźnione na własny rytuał powitalny. 230 00:11:48,166 --> 00:11:49,500 Cześć, Esme. 231 00:11:50,168 --> 00:11:52,545 Twoja ciotka to Morbidda Destiny? 232 00:11:52,629 --> 00:11:53,463 Co? 233 00:11:54,005 --> 00:11:56,424 Tak nazywa ją dziewczynka z sąsiedztwa. 234 00:11:56,507 --> 00:11:58,885 Chciałaby mieć takie imię jako wiedźma. 235 00:11:59,010 --> 00:12:01,554 - A więc jest wiedźmą. - Tak. 236 00:12:01,638 --> 00:12:04,098 Raczej duchową uzdrowicielką. 237 00:12:04,766 --> 00:12:08,728 Drogie panie, nasza wróżka od tarota musi wyjść za 45 minut. 238 00:12:08,811 --> 00:12:10,396 Chodźcie. 239 00:12:20,240 --> 00:12:22,659 Chwyćcie się za ręce, księżycowe siostry. 240 00:12:22,867 --> 00:12:24,619 Zbierzcie się wokół pnia. 241 00:12:26,079 --> 00:12:27,121 Jak wiecie, 242 00:12:27,205 --> 00:12:30,208 w tym miesiącu mamy nów w Skorpionie, 243 00:12:30,291 --> 00:12:34,545 więc wiele z nas może doświadczać przełomu w tym tygodniu. 244 00:12:34,796 --> 00:12:37,006 Zapraszam na środek. 245 00:12:37,423 --> 00:12:40,301 Podzielcie się wrażeniami w czasie przemiany. 246 00:12:40,885 --> 00:12:43,054 Wszechświat słucha. 247 00:12:43,429 --> 00:12:44,806 Ja pierwsza. 248 00:12:46,224 --> 00:12:47,892 Moja kochana Dawn. 249 00:12:47,976 --> 00:12:48,851 Chodź! 250 00:12:49,310 --> 00:12:51,854 Patyk mówcy jest twój. 251 00:12:54,732 --> 00:12:57,902 Chcę podziękować mojej cioci Esme 252 00:12:59,028 --> 00:13:00,113 i wam wszystkim 253 00:13:00,196 --> 00:13:01,406 za ciepłe powitanie. 254 00:13:01,781 --> 00:13:04,951 Przeprowadzka na drugi koniec kraju to ogromna zmiana. 255 00:13:05,034 --> 00:13:06,369 Doskonale rozumiem. 256 00:13:06,452 --> 00:13:08,621 W zeszłym tygodniu mój były mąż... 257 00:13:08,705 --> 00:13:10,164 Nie mówimy o tobie. 258 00:13:11,165 --> 00:13:14,168 Ale zmiany mają też swoje zalety, 259 00:13:15,003 --> 00:13:18,381 jak moja nowa przyjaciółka, którą ze sobą przyprowadziłam. 260 00:13:19,340 --> 00:13:20,383 Mary Anne. 261 00:13:21,467 --> 00:13:23,720 Witaj, Mary Anne. 262 00:13:23,803 --> 00:13:25,555 Chodź, podziel się z nami. 263 00:13:25,638 --> 00:13:26,681 O nie. 264 00:13:27,015 --> 00:13:30,018 Wystąpienia publiczne to kolejny koszmar. 265 00:13:38,818 --> 00:13:39,694 Dalej. 266 00:13:41,446 --> 00:13:42,488 Nie wstydź się. 267 00:13:42,822 --> 00:13:45,033 Obnaż swoją duszę. Wpuść nas. 268 00:13:45,825 --> 00:13:46,909 Obnażyć duszę? 269 00:13:47,201 --> 00:13:48,036 Wpuścić je? 270 00:13:48,536 --> 00:13:50,621 Nie to, że nie chciałam... 271 00:13:53,249 --> 00:13:54,584 Nie mogę. Przepraszam. 272 00:13:55,501 --> 00:13:56,377 Mary Anne! 273 00:13:58,046 --> 00:14:01,257 - Mary Anne! - Skorpion jak byk strzelił. 274 00:14:07,972 --> 00:14:09,182 Mary Anne, czekaj! 275 00:14:09,265 --> 00:14:10,099 Co? 276 00:14:11,392 --> 00:14:12,727 Przepraszam. 277 00:14:13,644 --> 00:14:16,606 Przepraszam, że jestem nieśmiała, a nie wyluzowana. 278 00:14:17,398 --> 00:14:20,735 Przepraszam, że wszystkich i wszystkiego się boję. 279 00:14:21,486 --> 00:14:24,072 Przepraszam, że ciągle przepraszam. 280 00:14:26,657 --> 00:14:27,492 Dobra. 281 00:14:33,581 --> 00:14:34,415 „Dobra”? 282 00:14:35,666 --> 00:14:36,501 Tak. 283 00:14:37,293 --> 00:14:40,963 Ceremonia nowiu Księżyca nie jest dla każdego. 284 00:14:41,547 --> 00:14:42,382 Ale... 285 00:14:43,174 --> 00:14:44,717 nie narobiłam ci obciachu? 286 00:14:46,427 --> 00:14:49,138 Nie sądzisz, że jestem żałosną beksą, 287 00:14:49,222 --> 00:14:52,266 która ciągle robi z siebie idiotkę? 288 00:14:52,350 --> 00:14:55,353 Nie, po prostu się wystraszyłaś, co było zrozumiałe. 289 00:14:55,436 --> 00:14:58,022 Ale nieważne, co myślę. 290 00:14:58,398 --> 00:15:00,942 Jeśli wierzysz, że jesteś żałosną beksą, 291 00:15:01,526 --> 00:15:04,153 to jak mam cię przekonać, że tak nie jest? 292 00:15:04,737 --> 00:15:07,156 - Czasem czułam się nieustraszona. - Chodź. 293 00:15:07,240 --> 00:15:08,616 Nie musimy tam wracać. 294 00:15:09,283 --> 00:15:11,411 Możemy usiąść tam i pogadać. 295 00:15:11,494 --> 00:15:14,080 A czasami czułam się jak małe dziecko. 296 00:15:15,915 --> 00:15:18,251 Chciałbym móc z kimś o tym porozmawiać. 297 00:15:18,793 --> 00:15:20,503 Z kimś, kto by to zrozumiał. 298 00:15:20,837 --> 00:15:22,672 Chcę do mamusi. 299 00:15:23,548 --> 00:15:24,674 Właśnie. 300 00:15:28,010 --> 00:15:29,887 Wróci za parę godzin. 301 00:15:30,430 --> 00:15:34,100 Zdążymy odegrać królewskie wesele przynajmniej z pięć razy. 302 00:15:34,183 --> 00:15:36,310 Boli mnie głowa. 303 00:15:39,564 --> 00:15:40,523 O nie. 304 00:15:41,023 --> 00:15:42,358 Bailey była rozpalona. 305 00:15:42,650 --> 00:15:47,738 Francine, pewnie nie odbierasz, bo My Fair Lady ma długi pierwszy akt... 306 00:15:48,281 --> 00:15:49,407 Bailey ma gorączkę. 307 00:15:49,866 --> 00:15:52,368 Czterdzieści stopni. Nie wiem, co robić. 308 00:15:52,952 --> 00:15:54,954 Oddzwoń, jak tylko odsłuchasz. 309 00:15:55,163 --> 00:15:58,166 Chciałam zadzwonić do dziewczyn z naszego klubu, 310 00:15:58,249 --> 00:16:01,085 ale pewnie nadal były na mnie wściekłe. 311 00:16:01,544 --> 00:16:04,380 Dzwoniłam do taty, ale on też nie odbierał. 312 00:16:04,881 --> 00:16:07,133 Nikt nie mógł przyjść mi na pomoc. 313 00:16:07,633 --> 00:16:09,343 Wszystko było w moich rękach. 314 00:16:15,224 --> 00:16:16,642 - Halo? - Numer alarmowy. 315 00:16:16,726 --> 00:16:18,394 Mam nagły wypadek. 316 00:16:19,979 --> 00:16:21,522 Byłam przerażona, 317 00:16:21,606 --> 00:16:24,609 ale wiedziałam, że muszę być dzielna dla Bailey. 318 00:16:29,197 --> 00:16:30,448 Gotowa? Rybia gęba. 319 00:16:34,785 --> 00:16:35,703 Dobrze. 320 00:16:35,786 --> 00:16:38,664 Znaleźliśmy kartę Baileya Delvecchio. 321 00:16:38,748 --> 00:16:41,125 Czy 32 Burnhill Road to aktualny adres? 322 00:16:41,209 --> 00:16:42,919 - Tak. - Podawałaś mu płyny? 323 00:16:43,002 --> 00:16:45,963 Podłączymy go pod kroplówkę. Niech się przebierze. 324 00:16:47,673 --> 00:16:49,509 Nie chcę niebieskiego. 325 00:16:49,592 --> 00:16:50,676 Cóż... 326 00:16:50,760 --> 00:16:52,428 Podobno ktoś się źle czuje. 327 00:16:52,512 --> 00:16:53,888 Zbadajmy małego. 328 00:16:58,226 --> 00:17:00,061 Możemy zamienić słówko? 329 00:17:07,193 --> 00:17:09,737 Wiem, że jesteście zajęci. 330 00:17:09,946 --> 00:17:14,158 Ale gdybyście spojrzeli na nią, a nie na jej kartę, zobaczylibyście, 331 00:17:14,742 --> 00:17:16,077 że nie jest chłopcem. 332 00:17:17,036 --> 00:17:20,831 A traktując ją jak chłopca, kompletnie ignorujecie jej tożsamość. 333 00:17:21,123 --> 00:17:24,460 Przez was czuje się nieistotna i upokorzona. 334 00:17:25,044 --> 00:17:28,047 A to nie sprawi, że poczuje się lepiej i spokojniej. 335 00:17:28,339 --> 00:17:32,510 Więc proszę, byście uszanowali jej tożsamość. 336 00:17:33,970 --> 00:17:37,098 I czy moglibyście znaleźć koszulę w innym kolorze? 337 00:17:37,682 --> 00:17:38,599 Przepraszamy. 338 00:17:40,476 --> 00:17:41,519 Mary Anne. 339 00:17:41,602 --> 00:17:42,436 Tato. 340 00:17:43,688 --> 00:17:44,689 Mary Anne. 341 00:17:44,772 --> 00:17:45,982 Dzięki Bogu. 342 00:17:46,357 --> 00:17:47,483 Gdzie moje dziecko? 343 00:17:47,733 --> 00:17:48,568 Tam. 344 00:17:50,361 --> 00:17:51,195 Kochanie. 345 00:17:53,656 --> 00:17:56,075 Teraz rodzice Bailey mogli ją ochronić. 346 00:17:57,410 --> 00:17:59,328 Ja musiałam zmierzyć się z tatą. 347 00:18:12,383 --> 00:18:13,217 Tato... 348 00:18:13,926 --> 00:18:15,094 przepraszam. 349 00:18:15,177 --> 00:18:18,514 Mogłam poczekać, aż oddzwonisz, zanim wezwałam karetkę. 350 00:18:18,598 --> 00:18:22,310 Nie chciałam cię zdenerwować, ale martwiłam się o Bailey. 351 00:18:22,393 --> 00:18:23,227 Czekaj. 352 00:18:24,812 --> 00:18:26,314 Myślisz, że jestem zły? 353 00:18:27,648 --> 00:18:29,942 Jestem do głębi poruszony. 354 00:18:32,028 --> 00:18:33,988 Gdy rozmawiałaś z lekarzami... 355 00:18:35,156 --> 00:18:37,283 przypominałaś swoją mamę. 356 00:18:37,867 --> 00:18:38,701 Serio? 357 00:18:39,118 --> 00:18:39,952 Tak. 358 00:18:42,246 --> 00:18:44,248 Może się zdziwisz, ale... 359 00:18:45,166 --> 00:18:47,209 nie jest mi łatwo... 360 00:18:48,085 --> 00:18:49,462 wychowywać cię samemu. 361 00:18:51,339 --> 00:18:55,092 Przez większość czasu mam wrażenie, że nie wiem, co robię. 362 00:18:56,344 --> 00:18:59,597 Ale widząc, jak stajesz w obronie tej dziewczynki... 363 00:19:01,474 --> 00:19:03,476 Pomyślałem, że skoro to potrafisz, 364 00:19:03,976 --> 00:19:05,853 to może nie nawaliłem. 365 00:19:08,481 --> 00:19:11,233 I że twoja mama byłaby ze mnie dumna. 366 00:19:13,110 --> 00:19:14,236 Myślę, że tak. 367 00:19:15,946 --> 00:19:16,864 Dziękuję. 368 00:19:21,035 --> 00:19:22,370 Mogę o coś spytać? 369 00:19:23,746 --> 00:19:25,081 Oczywiście, kochanie. 370 00:19:26,415 --> 00:19:27,667 Mogę zmienić fryzurę? 371 00:19:29,001 --> 00:19:30,628 Chcę być pewniejsza siebie, 372 00:19:31,337 --> 00:19:33,047 bardziej dorosła... 373 00:19:33,923 --> 00:19:37,259 ale to trudne, jeśli wyglądam jak dziecko. 374 00:19:38,177 --> 00:19:42,348 Mary Anne, możesz robić z włosami, co ci się żywnie podoba. 375 00:19:43,391 --> 00:19:44,350 Naprawdę? 376 00:19:44,433 --> 00:19:48,437 Zaplatam ci w warkocze, bo to jedyne, czego nauczyła mnie twoja mama. 377 00:19:48,604 --> 00:19:50,272 A co z ubraniami? 378 00:19:50,356 --> 00:19:51,190 To znaczy? 379 00:19:51,273 --> 00:19:53,275 Ogrodniczki w kociaki? 380 00:19:54,235 --> 00:19:55,444 Plecak na kółkach? 381 00:19:55,528 --> 00:19:56,779 Dobra, czekaj. 382 00:19:56,862 --> 00:19:59,365 Plecak na kółkach chroni twój kręgosłup. 383 00:19:59,949 --> 00:20:03,202 Jeśli się chcesz skazać na chroniczne bóle pleców, 384 00:20:03,285 --> 00:20:04,453 droga wolna. 385 00:20:06,956 --> 00:20:07,873 Dziękuję, tato. 386 00:20:11,919 --> 00:20:13,254 Jestem z ciebie dumny. 387 00:20:13,337 --> 00:20:16,257 Wygląd nie zawsze odzwierciedla czyjeś wnętrze. 388 00:20:16,841 --> 00:20:17,675 Lody? 389 00:20:17,883 --> 00:20:18,801 Zdecydowanie. 390 00:20:19,343 --> 00:20:22,763 A jeśli kogoś nie spytasz, nie będzie mógł cię zaskoczyć. 391 00:20:24,932 --> 00:20:28,561 Poszłam na zebranie w poniedziałek przygotowana na starcie. 392 00:20:30,479 --> 00:20:32,314 Ale skoro mowa o zaskoczeniu… 393 00:20:32,398 --> 00:20:34,150 Boże, wiemy o wszystkim! 394 00:20:34,233 --> 00:20:37,737 Twój tata zadzwonił do rodziców i opowiedział, co się stało. 395 00:20:37,903 --> 00:20:39,864 Mary Anne, jesteś bohaterką. 396 00:20:39,947 --> 00:20:41,532 No i odwołali szlaban. 397 00:20:41,615 --> 00:20:45,119 Mówił też, że dziewczęta z klubu mają na ciebie dobry wpływ. 398 00:20:45,202 --> 00:20:46,036 To my! 399 00:20:46,120 --> 00:20:47,121 Tak! 400 00:20:47,663 --> 00:20:49,415 Jak się jechało karetką? 401 00:20:49,498 --> 00:20:52,001 Ja bym normalnie spanikowała. 402 00:20:52,084 --> 00:20:54,462 Nie Mary Anne. Nieustraszona pod presją. 403 00:20:55,296 --> 00:20:56,922 Zrobiłaś nam dobrą reklamę. 404 00:20:57,631 --> 00:20:58,674 Prawda, Kristy? 405 00:21:00,009 --> 00:21:01,635 Tak. To prawda. 406 00:21:03,471 --> 00:21:05,014 Musimy to uczcić. 407 00:21:05,097 --> 00:21:08,184 W krześle mam żelkowe robaczki, 408 00:21:08,267 --> 00:21:11,312 a dla tych, którzy wolą cukierki bez żelatyny... 409 00:21:11,979 --> 00:21:13,022 M&M’sy. 410 00:21:14,815 --> 00:21:17,401 Przepraszamy, że byłyśmy wredne na stołówce. 411 00:21:17,735 --> 00:21:22,239 Żeby ci to wynagrodzić, stworzyłam playlistę „Mary Anne rządzi”. 412 00:21:28,245 --> 00:21:31,540 Więc... możemy znów się przyjaźnić? 413 00:21:32,333 --> 00:21:34,710 O ile twoja nowa koleżanka się zgodzi. 414 00:21:35,294 --> 00:21:36,253 Kristy. 415 00:21:36,712 --> 00:21:38,047 Nie bądź dzieckiem. 416 00:21:41,550 --> 00:21:43,093 Nie wierzę w Morbiddę… 417 00:21:43,177 --> 00:21:45,971 To znaczy w „Księżyc Skorpiona” cioci Esme, 418 00:21:46,055 --> 00:21:50,267 ale w tym miesiącu wiele się zmieniło. Fantastyczna nowa przyjaciółka... 419 00:21:51,060 --> 00:21:53,979 i powiedzmy, że nowy styl.  420 00:22:03,656 --> 00:22:06,784 Poczułam, że mój wygląd zaczął odzwierciedlać wnętrze: 421 00:22:06,867 --> 00:22:08,285 dojrzały i błyszczący. 422 00:22:13,499 --> 00:22:16,877 Tata pozwolił mi też zaprosić Dawn i jej mamę na kolację. 423 00:22:16,961 --> 00:22:18,254 Wyglądasz wspaniale. 424 00:22:18,337 --> 00:22:22,049 Bez sprawdzania ich w sieci i pytania o numer ubezpieczenia. 425 00:22:22,424 --> 00:22:25,594 Mały krok dla człowieka, wielki skok dla taty. 426 00:22:32,852 --> 00:22:34,019 Cześć, jesteś! 427 00:22:34,103 --> 00:22:35,771 Cześć, o rany! 428 00:22:36,272 --> 00:22:38,023 Wyglądasz bosko. 429 00:22:42,319 --> 00:22:43,195 Ślimak! 430 00:22:44,613 --> 00:22:47,741 To moja przyjaciółka Dawn i jej mama. 431 00:22:47,825 --> 00:22:48,909 Sharon? 432 00:22:48,993 --> 00:22:49,994 Richard. 433 00:22:53,289 --> 00:22:54,999 Znacie się? 434 00:22:55,374 --> 00:22:58,294 - Stare czasy. - Chodziliśmy razem do liceum. 435 00:22:58,377 --> 00:23:00,129 Byli parą, i to jaką! 436 00:23:00,838 --> 00:23:03,549 Mam nadzieję, że zrobiliście farsz. 437 00:23:04,967 --> 00:23:05,801 Cóż... 438 00:23:06,343 --> 00:23:07,678 Esme się nie zmieniła. 439 00:23:07,761 --> 00:23:08,804 - Nie. - Tak. 440 00:23:08,888 --> 00:23:10,556 - Zapraszam. - Dziękuję. 441 00:23:12,766 --> 00:23:18,063 Nie sądziłam, że Święto Dziękczynienia będzie aż tak wyjątkowe. 442 00:24:27,216 --> 00:24:28,717 DLA FINNA WINNA BOUSQUETA 443 00:24:28,801 --> 00:24:30,052 Napisy: Monika Bartz