1
00:00:07,424 --> 00:00:09,510
NETFLIX – SERIAL ORYGINALNY
2
00:00:12,971 --> 00:00:15,807
CLAUDIA, TELEFON I CZŁOWIEK-WIDMO
3
00:00:19,353 --> 00:00:21,063
Jestem dobra w wielu rzeczach.
4
00:00:21,146 --> 00:00:22,105
Tak!
5
00:00:22,189 --> 00:00:23,690
Jak moda.
6
00:00:26,610 --> 00:00:27,861
I opieka nad dziećmi.
7
00:00:28,028 --> 00:00:30,197
Jestem w tym naprawdę dobra.
8
00:00:30,531 --> 00:00:32,741
Ale najlepsza jestem w sztuce.
9
00:00:32,824 --> 00:00:33,867
W sumie świetna.
10
00:00:33,951 --> 00:00:36,453
Na plastyce
nie ma zadań domowych i testów.
11
00:00:36,537 --> 00:00:39,373
Kiedy maluję lub rzeźbię,
12
00:00:39,456 --> 00:00:40,457
wszystkie głosy,
13
00:00:40,541 --> 00:00:43,460
które mówią mi, co mam robić i kim być,
14
00:00:43,544 --> 00:00:44,586
znikają.
15
00:00:45,254 --> 00:00:46,129
Fajne.
16
00:00:46,213 --> 00:00:48,215
OMG, Trevor Sandbourne.
17
00:00:48,298 --> 00:00:49,424
Spokojnie, Claudia.
18
00:00:49,508 --> 00:00:50,342
Oddychaj.
19
00:00:50,801 --> 00:00:53,178
Ma w sobie coś z Elizabeth Peyton.
20
00:00:53,262 --> 00:00:54,429
Znasz jej prace?
21
00:00:54,513 --> 00:00:57,724
W latach 90.
wystawiała z moim ojcem w hotelu Chelsea.
22
00:00:58,559 --> 00:00:59,393
To znaczy...
23
00:01:00,102 --> 00:01:01,687
Super.
24
00:01:02,854 --> 00:01:06,275
Niełatwo uzyskać olejami
taką przejrzystość, ale...
25
00:01:07,317 --> 00:01:08,277
tobie się udało.
26
00:01:11,905 --> 00:01:12,823
Podoba mi się.
27
00:01:12,906 --> 00:01:13,865
Co to jest?
28
00:01:14,241 --> 00:01:15,158
Jak u ciebie.
29
00:01:15,367 --> 00:01:16,493
Autoportret.
30
00:01:16,577 --> 00:01:18,704
- Abstrakcyjny.
- Tak.
31
00:01:19,288 --> 00:01:21,999
Słyszałaś o imprezie w piątek?
32
00:01:22,082 --> 00:01:23,667
- Na Halloween?
- Tak.
33
00:01:23,750 --> 00:01:24,710
Idziesz?
34
00:01:24,793 --> 00:01:25,961
O Boże!
35
00:01:27,087 --> 00:01:28,630
Tak. To znaczy...
36
00:01:29,339 --> 00:01:30,173
nie.
37
00:01:30,424 --> 00:01:32,175
Jeszcze nie wiem.
38
00:01:32,843 --> 00:01:33,677
Spoko.
39
00:01:35,470 --> 00:01:36,805
Może się tam spotkamy.
40
00:01:42,060 --> 00:01:43,520
Zaprosił cię czy nie?
41
00:01:43,604 --> 00:01:46,565
Kristy Thomas
też jest dobra w wielu rzeczach.
42
00:01:46,648 --> 00:01:47,482
No więc?
43
00:01:47,566 --> 00:01:51,570
Subtelność nie należy niestety
do jej licznych talentów.
44
00:01:51,653 --> 00:01:56,116
Powiedział, że może się tam spotkamy.
Praktycznie mnie zaprosił.
45
00:01:56,700 --> 00:01:57,951
Będziemy tam razem.
46
00:01:58,910 --> 00:02:00,579
- Praktycznie.
- Jest tak.
47
00:02:01,163 --> 00:02:06,126
Ktoś taki jak Trevor Sandbourne
nie przyjdzie po dziewczynę z bukiecikiem.
48
00:02:06,209 --> 00:02:09,004
Tak się nie robi w jego kręgach.
49
00:02:09,087 --> 00:02:10,505
Czyli jakich?
50
00:02:10,589 --> 00:02:12,382
Wyszukanych.
51
00:02:12,466 --> 00:02:13,884
Artystycznych.
52
00:02:14,051 --> 00:02:15,552
Przebierzesz się?
53
00:02:15,636 --> 00:02:18,513
Miałam być lalką trollem,
ale dla Trevora...
54
00:02:18,597 --> 00:02:21,016
muszę wymyślić coś bardziej eleganckiego.
55
00:02:21,099 --> 00:02:22,643
- Jasne.
- Serio?
56
00:02:23,226 --> 00:02:27,606
Będziesz się przebierać dla gościa,
który cię nawet nie zaprosił?
57
00:02:27,689 --> 00:02:29,650
Nie chcę wyglądać dziecinnie.
58
00:02:29,733 --> 00:02:31,860
Dziecinny jest ten głupi bal,
59
00:02:31,943 --> 00:02:34,863
na którym chłopacy jak zwykle dadzą ciała,
60
00:02:34,946 --> 00:02:38,617
a dziewczyny oswoją się z myślą,
że już zawsze tak będzie.
61
00:02:39,076 --> 00:02:41,328
- W życiu nie pójdę.
- A ty, Mary Anne?
62
00:02:41,411 --> 00:02:43,163
Może Logan tam będzie.
63
00:02:43,497 --> 00:02:45,999
Ten, na którego się ciągle gapisz.
64
00:02:46,583 --> 00:02:48,001
Nie wiem, o czym mówisz.
65
00:02:48,752 --> 00:02:51,755
Zresztą tata i tak by mnie nie puścił.
66
00:02:52,089 --> 00:02:54,716
Świruje z powodu człowieka-widmo.
67
00:02:54,800 --> 00:02:55,634
Kto to?
68
00:02:55,717 --> 00:02:57,803
Szajbus, który wkrada się do domów.
69
00:02:58,387 --> 00:03:02,391
Podobno dostajesz
dziwne, anonimowe telefony.
70
00:03:03,141 --> 00:03:09,272
A potem zdajesz sobie sprawę,
że wykonano je z twojego domu.
71
00:03:09,356 --> 00:03:11,108
Usłyszał nas! Człowiek-widmo.
72
00:03:16,697 --> 00:03:18,073
Halo, Klub Opiekunek.
73
00:03:18,532 --> 00:03:20,992
Cześć, idę z Watsonem na imprezę w piątek
74
00:03:21,076 --> 00:03:23,036
i potrzebujemy niani dla dzieci.
75
00:03:23,120 --> 00:03:24,454
Zaczekaj.
76
00:03:24,538 --> 00:03:26,623
Watson potrzebuje niani w piątek.
77
00:03:26,707 --> 00:03:28,917
Ale w piątek jest bal.
78
00:03:29,000 --> 00:03:30,001
Tak.
79
00:03:30,085 --> 00:03:31,336
Zdecydowanie idziemy.
80
00:03:31,420 --> 00:03:32,254
Kristy.
81
00:03:32,337 --> 00:03:37,008
To już siódmy raz od istnienia klubu,
gdy twoja mama i Watson dają nam zlecenie.
82
00:03:37,968 --> 00:03:42,389
Jesteś jedyną, która go nie przyjęła,
i jedyną, której chcą.
83
00:03:46,601 --> 00:03:48,687
Mary Anne będzie waszą opiekunką.
84
00:03:48,812 --> 00:03:50,355
Miłego dnia.
85
00:03:53,358 --> 00:03:56,319
Czyli idziesz na bal halloweenowy?
86
00:03:56,403 --> 00:03:57,904
Wolałbym mieć wszy.
87
00:03:57,988 --> 00:03:58,864
Znowu.
88
00:03:58,947 --> 00:04:00,323
Często masz wszy.
89
00:04:02,534 --> 00:04:05,120
Jestem też dobra w gotowaniu.
90
00:04:05,203 --> 00:04:07,080
Często gotuję z babcią Mimi.
91
00:04:07,372 --> 00:04:08,498
Dużo mnie nauczyła.
92
00:04:08,582 --> 00:04:10,250
Marchewki, moja Claudio.
93
00:04:10,751 --> 00:04:14,171
Mimi jest najlepsza we wszystkim.
94
00:04:14,379 --> 00:04:18,633
Chyba dlatego,
że wszystko robi z miłością.
95
00:04:19,134 --> 00:04:22,846
Niech się pitrasi,
a ty opowiedz mi o tym chłopcu.
96
00:04:22,929 --> 00:04:24,681
Trevor. Jest taki słodki.
97
00:04:25,140 --> 00:04:28,268
Maluje abstrakcje, które są…
98
00:04:29,644 --> 00:04:34,733
A jego ojciec jest znanym malarzem
i zna wszystkich artystów.
99
00:04:35,150 --> 00:04:39,738
Czyż nie byłoby wspaniale
mieć rodziców, którzy cię rozumieją?
100
00:04:39,821 --> 00:04:41,281
Moja Claudio.
101
00:04:41,740 --> 00:04:46,036
Każdy w twoim wieku ma wrażenie,
że rodzice go nie rozumieją.
102
00:04:46,578 --> 00:04:48,538
Nie to co dziadkowie.
103
00:04:50,248 --> 00:04:54,085
Bardzo go lubię i on chyba też mnie lubi.
104
00:04:54,461 --> 00:04:55,670
Stacey tak twierdzi.
105
00:04:56,254 --> 00:04:57,088
Co myślisz?
106
00:04:57,172 --> 00:05:00,050
Myślę, że jeśli ten chłopak
za tobą nie szaleje,
107
00:05:00,425 --> 00:05:03,053
to musi być niespełna rozumu.
108
00:05:05,472 --> 00:05:07,140
Jak inne lekcje?
109
00:05:07,224 --> 00:05:08,683
Poza plastyką?
110
00:05:10,435 --> 00:05:12,729
Myśleliśmy, że ten rok będzie inny.
111
00:05:13,146 --> 00:05:15,565
Gimnazjum miało być nowym początkiem.
112
00:05:15,941 --> 00:05:17,234
Czystą kartą.
113
00:05:17,317 --> 00:05:18,819
Chcemy ci pomóc, skarbie.
114
00:05:19,027 --> 00:05:22,197
Nie potrzebuję pomocy.
Nie mam z niczego jedynki.
115
00:05:22,280 --> 00:05:24,241
Dzwoniła dziś pani od algebry.
116
00:05:24,324 --> 00:05:27,536
Masz przygotować się
na jutrzejszą klasówkę.
117
00:05:28,328 --> 00:05:29,454
Claudio.
118
00:05:29,621 --> 00:05:32,457
Musisz zacząć poważnie traktować szkołę.
119
00:05:32,541 --> 00:05:34,125
To już nie podstawówka.
120
00:05:34,501 --> 00:05:36,294
Oceny trafią na świadectwo.
121
00:05:36,378 --> 00:05:38,296
Nie chcesz dostać się na studia?
122
00:05:38,380 --> 00:05:42,425
Prowadziliśmy podobne rozmowy
od drugiej klasy.
123
00:05:42,509 --> 00:05:47,055
Przy tylu rzeczach, jakie potrafię,
oczekujątylko tej, której nie potrafię.
124
00:05:47,138 --> 00:05:49,099
- Mogę coś zasugerować?
- Pewnie.
125
00:05:49,182 --> 00:05:53,103
Badania nad zachowaniem
opublikowane w Psychology Today wykazały,
126
00:05:53,186 --> 00:05:57,983
że badanych motywowały do działania
lęk przed stratą i nadzieja na zysk.
127
00:05:58,066 --> 00:05:59,568
Do rzeczy, Janine.
128
00:06:00,151 --> 00:06:02,696
Na zebraniu kółka opiekuńczego Claudii
129
00:06:02,779 --> 00:06:07,367
podsłuchałam, że chce iść na bal
jako nieformalna partnerka kolegi z klasy.
130
00:06:07,951 --> 00:06:09,244
Trevora?
131
00:06:09,703 --> 00:06:11,538
Szpiegowałaś mnie?
132
00:06:11,621 --> 00:06:13,415
Posiałam gdzieś słuchawki.
133
00:06:13,748 --> 00:06:14,791
Mam propozycję.
134
00:06:15,333 --> 00:06:17,836
Jeśli dostanie dobrą ocenę,
pójdzie na bal.
135
00:06:17,919 --> 00:06:19,880
Jeśli nie, nie pójdzie.
136
00:06:20,463 --> 00:06:21,298
Podoba mi się.
137
00:06:22,048 --> 00:06:25,927
Dziękuję, Janine,
że jesteś tak ambitna i konstruktywna.
138
00:06:26,428 --> 00:06:29,347
Dziękuję, Janine,
że jesteś chodzącą encyklopedią,
139
00:06:29,431 --> 00:06:31,308
która zrujnowała mi życie.
140
00:06:33,351 --> 00:06:37,022
Ale nie tylko mnie
czekała tego wieczoru niespodzianka.
141
00:06:43,153 --> 00:06:43,987
Halo?
142
00:06:51,620 --> 00:06:52,454
Tato?
143
00:06:56,917 --> 00:06:57,751
Tato.
144
00:06:59,252 --> 00:07:00,921
Czemu siedzisz po ciemku?
145
00:07:01,504 --> 00:07:03,214
Wiesz, która godzina?
146
00:07:04,049 --> 00:07:05,175
8.20.
147
00:07:05,842 --> 00:07:08,261
A o której miałaś być w domu?
148
00:07:08,345 --> 00:07:09,179
O ósmej.
149
00:07:10,221 --> 00:07:11,806
To tylko 20 minut.
150
00:07:11,890 --> 00:07:14,309
Wiesz, co może się stać w ciągu 20 minut?
151
00:07:14,392 --> 00:07:17,145
Ktoś mógłby cię potrącić albo uprowadzić.
152
00:07:17,228 --> 00:07:18,063
Ten szajbus...
153
00:07:18,146 --> 00:07:19,105
Człowiek-widmo?
154
00:07:19,189 --> 00:07:21,358
Nadal grasuje w hrabstwie Fairfield.
155
00:07:21,775 --> 00:07:25,362
Ale nie chciało ci się
zadzwonić i dać znaku życia.
156
00:07:25,445 --> 00:07:26,279
Przepraszam.
157
00:07:28,114 --> 00:07:29,366
Przeprosiny przyjęte.
158
00:07:29,991 --> 00:07:33,745
Ale nie widzę sensu,
byś nosiła nowy telefon, o który błagałaś,
159
00:07:33,828 --> 00:07:35,789
skoro nie potrafisz go używać.
160
00:07:35,872 --> 00:07:38,041
Nie możesz mi zabrać telefonu.
161
00:07:39,042 --> 00:07:40,460
Jak do ciebie zadzwonię?
162
00:07:40,961 --> 00:07:42,504
A jeśli coś się stanie?
163
00:07:42,587 --> 00:07:43,588
Pomyślałem o tym.
164
00:07:44,047 --> 00:07:48,385
Dobra wiadomość jest taka,
że twój stary telefon nadal działa.
165
00:07:49,094 --> 00:07:51,596
Wszystko zaprogramowane i gotowe.
166
00:07:58,144 --> 00:08:02,524
Pół nocy wkuwałam równania kwadratowe,
cokolwiek to znaczy.
167
00:08:03,108 --> 00:08:05,318
I założyłam eleganckie wdzianko.
168
00:08:05,527 --> 00:08:07,237
W stylu szykownej prawniczki.
169
00:08:07,529 --> 00:08:09,239
Mega słodkie.
170
00:08:10,407 --> 00:08:11,825
Prawie ci się udało.
171
00:08:12,158 --> 00:08:15,537
Dzielimy przez osiem,
a współczynnik musi się równać zeru.
172
00:08:15,829 --> 00:08:17,205
I gotowe.
173
00:08:17,288 --> 00:08:18,790
Jak ty to robisz?
174
00:08:18,873 --> 00:08:20,083
Ty też możesz.
175
00:08:20,166 --> 00:08:22,419
Tylko licz powoli i sprawdź wynik.
176
00:08:22,836 --> 00:08:25,255
W matmie zawsze wiesz, kiedy masz rację.
177
00:08:25,338 --> 00:08:29,092
Miałam powiedzieć,
że nie takie było moje doświadczenie, gdy…
178
00:08:39,728 --> 00:08:41,521
Boże, idzie tu!
179
00:08:41,980 --> 00:08:42,814
Rany.
180
00:08:44,649 --> 00:08:46,067
Dalej, powiedz im.
181
00:08:47,068 --> 00:08:49,487
Nie mogę opiekować się jutro Brewersami.
182
00:08:50,655 --> 00:08:54,200
Spóźniła się wczoraj o 20 minut
i ojciec ją uziemił.
183
00:08:54,284 --> 00:08:58,204
Teraz ja będę musiała
opiekować się głupimi dzieciakami Watsona,
184
00:08:58,288 --> 00:09:00,707
chyba że któraś z was nie pójdzie na bal.
185
00:09:00,790 --> 00:09:01,708
Wykluczone.
186
00:09:01,791 --> 00:09:05,962
Najpierw jesteś zła, że pilnuje
Karen i Andrew, a teraz, że nie może?
187
00:09:06,588 --> 00:09:07,714
Odbija ci.
188
00:09:07,797 --> 00:09:10,300
Przepraszam, próbuję prowadzić firmę.
189
00:09:10,508 --> 00:09:14,387
Co mam zrobić,
gdy ktoś zachowuje się nieprofesjonalnie?
190
00:09:14,971 --> 00:09:17,307
Wiecie, komu odbija? Tacie Mary Anne.
191
00:09:17,390 --> 00:09:18,516
Kristy, daj spokój.
192
00:09:18,808 --> 00:09:22,812
Ma paranoję. Traktuje cię
jak porcelanową lalkę w pudełku.
193
00:09:23,104 --> 00:09:25,315
Do tego ten człowiek-upiór.
194
00:09:25,398 --> 00:09:26,566
Człowiek-widmo.
195
00:09:26,649 --> 00:09:28,610
Nieważne. To psychol.
196
00:09:28,735 --> 00:09:31,362
Nawet moja mama tak uważa.
Nie jest normalny.
197
00:09:31,446 --> 00:09:33,406
A co ty wiesz o normalnym ojcu?
198
00:09:35,408 --> 00:09:36,367
Kristy...
199
00:09:36,451 --> 00:09:37,619
To znaczy...
200
00:09:39,287 --> 00:09:40,538
Jestem okropna.
201
00:09:41,664 --> 00:09:44,501
Kristy i Mary Anne
przyjaźniły się od przedszkola
202
00:09:44,584 --> 00:09:46,836
i nigdy ich takich nie widziałam.
203
00:09:47,629 --> 00:09:50,381
Ale na razie
musiałam myśleć jak matematyczka,
204
00:09:51,132 --> 00:09:53,051
nie terapeuta małżeński.
205
00:09:55,595 --> 00:09:56,429
Przepraszam.
206
00:09:58,139 --> 00:10:01,351
Chciałem pogadać na przerwie,
ale wyglądałaś na zajętą.
207
00:10:01,518 --> 00:10:03,186
Chciałem porozmawiać...
208
00:10:03,937 --> 00:10:05,522
o jutrzejszym balu.
209
00:10:06,147 --> 00:10:08,525
Gdybyś potrzebowała podwózki,
210
00:10:08,608 --> 00:10:12,987
mój tata mógłby cię odebrać
i moglibyśmy pojechać tam razem.
211
00:10:13,071 --> 00:10:13,905
Tak.
212
00:10:13,988 --> 00:10:15,532
- Serio?
- Byłoby świetnie.
213
00:10:15,615 --> 00:10:17,617
Super. Ładne okulary.
214
00:10:21,204 --> 00:10:22,122
Uspokójcie się.
215
00:10:22,831 --> 00:10:27,460
Podręczniki odłóżcie na bok,
bo za chwilę zapadnie wyrok.
216
00:10:38,638 --> 00:10:42,225
Mary Anne czuła się
jak najgorsza przyjaciółka świata.
217
00:10:42,308 --> 00:10:46,896
Niestety jej nowy stary telefon
mógł dzwonić tylko pod cztery numery:
218
00:10:47,480 --> 00:10:50,066
jej ojca, jej ojca, 112i...
219
00:10:50,150 --> 00:10:50,984
jej ojca.
220
00:10:52,152 --> 00:10:55,947
Ale Mary Anne i Kristy
miały staroświecki sposób komunikacji.
221
00:11:09,878 --> 00:11:12,213
Ja...
222
00:11:13,173 --> 00:11:15,091
przepraszam...
223
00:11:16,676 --> 00:11:18,511
Nie powinnam była tak mówić...
224
00:11:24,976 --> 00:11:26,102
Wiadomość odebrana.
225
00:11:28,563 --> 00:11:31,065
Kolejnego dnia miała wybić godzina prawdy.
226
00:11:31,149 --> 00:11:34,360
Czy dzisiejszy wieczór
będzie jak marzenie czy koszmar?
227
00:11:34,444 --> 00:11:36,321
Czy pojadę na bal z Trevorem,
228
00:11:36,404 --> 00:11:40,491
co zakończy się związkiem
i wzbiciem na sam szczyt w świecie sztuki,
229
00:11:40,992 --> 00:11:43,703
czy spędzę resztę życia w domu,
230
00:11:43,995 --> 00:11:46,873
patrząc, jak Janine
poprawia gramatykę na Reddit.
231
00:11:47,123 --> 00:11:49,584
Czy zdam, czy...
232
00:11:49,667 --> 00:11:50,877
Oblałam.
233
00:11:52,003 --> 00:11:53,588
Jest lepiej niż ostatnio.
234
00:11:53,671 --> 00:11:57,300
Może twoi rodzice powiedzą:
„Brawo, poprawiłaś się!”.
235
00:11:57,383 --> 00:11:59,510
Trevor pomyśli, że jestem frajerką.
236
00:11:59,594 --> 00:12:00,762
Nieprawda.
237
00:12:00,845 --> 00:12:02,138
A co ze mną?
238
00:12:02,305 --> 00:12:07,602
Nie znam w szkole nikogo poza wami,
a żadna z was nie idzie na bal.
239
00:12:08,186 --> 00:12:09,312
Przykro mi, Stace.
240
00:12:09,854 --> 00:12:10,813
Naprawdę.
241
00:12:14,984 --> 00:12:15,902
Weź to.
242
00:12:16,110 --> 00:12:17,153
Po co?
243
00:12:17,528 --> 00:12:19,572
Oficjalnie do celów naukowych.
244
00:12:19,656 --> 00:12:22,659
A nieoficjalnie:
pisałam wszystko ołówkiem,
245
00:12:22,742 --> 00:12:24,285
łącznie z nazwiskiem.
246
00:12:24,369 --> 00:12:29,207
Więc jeśli chcesz użyć
jednej ze swoich wymyślnych gumek i...
247
00:12:29,290 --> 00:12:31,376
- Mam okłamać rodziców?
- Nie.
248
00:12:31,626 --> 00:12:36,422
Tylko ukryć prawdę do jutra,
gdy już będziecie z Trevorem zakochani,
249
00:12:36,506 --> 00:12:38,508
a ty zdążysz założyć swój kostium.
250
00:12:39,842 --> 00:12:42,512
Claudio, to mój pierwszy bal
w nowej szkole.
251
00:12:43,137 --> 00:12:44,305
Naprawdę chcę iść.
252
00:12:45,431 --> 00:12:46,599
Ale nie sama.
253
00:12:53,356 --> 00:12:55,650
Prawdziwy dylemat moralny.
254
00:12:56,359 --> 00:12:58,319
Musiałam pomyśleć w spokoju.
255
00:12:58,820 --> 00:13:00,989
Gdzieś, gdzie mogłam być sobą.
256
00:13:02,824 --> 00:13:05,285
Ale ktoś inny dotarł tam przede mną.
257
00:13:06,369 --> 00:13:07,287
Co myślisz?
258
00:13:09,038 --> 00:13:09,872
Szczerze.
259
00:13:15,503 --> 00:13:16,379
Świetny.
260
00:13:17,797 --> 00:13:18,631
Naprawdę.
261
00:13:20,049 --> 00:13:21,592
Tata mówi, że to imitacja.
262
00:13:22,302 --> 00:13:24,178
Czegoś, co malował w latach 80.
263
00:13:25,471 --> 00:13:31,060
Myślałem, że jeśli będę malował jak on,
choć raz będzie ze mnie dumny.
264
00:13:32,145 --> 00:13:33,604
Cokolwiek robię,
265
00:13:34,272 --> 00:13:35,815
nigdy nie jest zadowolony.
266
00:13:37,317 --> 00:13:40,445
Wtedy pojęłam,
że bez względu na to, kim są rodzice,
267
00:13:40,528 --> 00:13:43,114
zawsze możesz czuć, że ich rozczarowujesz.
268
00:13:43,698 --> 00:13:46,451
A to uczucie,
które sprawia, że jesteś smutny,
269
00:13:46,534 --> 00:13:48,870
przestraszony i wątpisz w siebie,
270
00:13:49,370 --> 00:13:51,539
jest gorsze niż człowiek-widmo.
271
00:13:51,831 --> 00:13:55,501
Jesteś bardzo dobrym artystą
i powinieneś malować, co chcesz.
272
00:13:57,587 --> 00:13:59,380
Czyż nie o to chodzi w sztuce?
273
00:14:02,216 --> 00:14:03,801
Jesteś wyjątkowa, wiesz?
274
00:14:08,139 --> 00:14:08,973
Do wieczora.
275
00:14:09,557 --> 00:14:10,391
O Boże.
276
00:14:10,475 --> 00:14:12,727
Teraz to jużmuszę iść na bal.
277
00:14:13,811 --> 00:14:19,359
Poza tym czy to nie wina moich rodziców,
że mają tak nierealistyczne oczekiwania?
278
00:14:22,403 --> 00:14:23,488
MAMA
279
00:14:23,571 --> 00:14:25,823
Cóż, nikt nie jest idealny.
280
00:14:27,950 --> 00:14:32,038
Te malowidła
są z przełomu wieków, a tutaj...
281
00:14:32,747 --> 00:14:34,248
moja ulubiona część domu.
282
00:14:35,249 --> 00:14:36,709
To galeria szeptów.
283
00:14:36,793 --> 00:14:40,588
Jeśli wyszepczę coś po jednej stronie,
usłyszycie to po drugiej.
284
00:14:40,671 --> 00:14:41,589
Pokażę ci.
285
00:14:42,173 --> 00:14:43,883
Spodoba ci się. Stań tutaj.
286
00:14:45,885 --> 00:14:46,969
Andrew, chodź tu.
287
00:14:52,183 --> 00:14:53,059
Kristy.
288
00:14:53,643 --> 00:14:55,353
Cieszymy się, że tu jesteś.
289
00:14:55,978 --> 00:14:57,772
- Prawda, Andrew?
- Tak.
290
00:15:01,359 --> 00:15:03,694
Pójdziemy z Andrew napić się mleka.
291
00:15:06,989 --> 00:15:09,200
Za bardzo się stara.
292
00:15:09,784 --> 00:15:12,662
Ale cieszymy się, że w końcu przyszłaś.
293
00:15:14,080 --> 00:15:17,208
Karen nie mogła się ciebie doczekać.
294
00:15:20,920 --> 00:15:25,299
Pora, by ktoś założył piżamkę
i powiedział dobranoc.
295
00:15:26,634 --> 00:15:27,510
Śmiało, stary.
296
00:15:27,885 --> 00:15:28,970
Dobranoc, Kristy.
297
00:15:29,762 --> 00:15:31,347
Dzięki, że przyszłaś.
298
00:15:32,014 --> 00:15:32,932
Chodź, kolego.
299
00:15:43,401 --> 00:15:45,403
Miło cię poznać, Karen.
300
00:15:45,486 --> 00:15:46,779
Wyciągnij ciasteczka.
301
00:15:47,613 --> 00:15:50,575
Potrzebuję przekąsek
na czuwanie przy mojej lalce.
302
00:15:57,665 --> 00:16:00,418
Wyglądasz wspaniale.
303
00:16:01,043 --> 00:16:01,878
Tak myślisz?
304
00:16:01,961 --> 00:16:03,880
Rewolucyjny kostium.
305
00:16:04,380 --> 00:16:06,007
Jeden z twoich najlepszych.
306
00:16:07,175 --> 00:16:09,135
Jesteśmy z ciebie tacy dumni.
307
00:16:09,635 --> 00:16:10,803
Z powodu testu?
308
00:16:11,387 --> 00:16:13,431
Piątka to dobra wiadomość,
309
00:16:13,514 --> 00:16:15,683
ale jestem z ciebie dumna,
310
00:16:15,766 --> 00:16:17,643
bo jesteś moją Claudią.
311
00:16:18,102 --> 00:16:20,646
Dla mnie to wystarczający powód.
312
00:16:21,481 --> 00:16:23,149
Poszukajmy kolczyków.
313
00:16:34,702 --> 00:16:36,621
Powinnyśmy zamknąć jej oczy?
314
00:16:36,871 --> 00:16:37,705
Nie.
315
00:16:38,581 --> 00:16:40,666
W grobie jest wystarczająco ciemno.
316
00:16:42,001 --> 00:16:43,628
Żegnaj, Krakatoa.
317
00:16:44,253 --> 00:16:45,087
Żyłaś.
318
00:16:45,838 --> 00:16:46,672
I umarłaś.
319
00:16:51,928 --> 00:16:53,513
Chcesz się pomodlić?
320
00:16:53,596 --> 00:16:55,932
Krakatoa była ateistką.
321
00:17:00,186 --> 00:17:01,145
Kto to?
322
00:17:01,229 --> 00:17:02,104
NIEZNANY
323
00:17:03,481 --> 00:17:04,357
Nikt.
324
00:17:04,440 --> 00:17:05,650
Na pewno nie nikt.
325
00:17:05,733 --> 00:17:07,318
Pewnie pomyłka.
326
00:17:07,860 --> 00:17:09,445
Albo człowiek-widmo.
327
00:17:09,529 --> 00:17:10,905
Słyszałaś o nim?
328
00:17:11,447 --> 00:17:15,660
Dzwoni i dzwoni, a przez cały czas
329
00:17:16,327 --> 00:17:17,995
czai się w twoim domu.
330
00:17:19,247 --> 00:17:20,456
Obserwuje cię.
331
00:17:22,041 --> 00:17:24,335
Słucha.
332
00:17:25,711 --> 00:17:27,338
Wącha.
333
00:17:34,345 --> 00:17:36,973
To nie człowiek-widmo, Karen.
334
00:17:44,021 --> 00:17:45,189
Oto ona.
335
00:17:45,481 --> 00:17:47,900
Nasza prymuska!
336
00:17:48,484 --> 00:17:50,528
Wygląda jak milion dolców.
337
00:17:50,611 --> 00:17:53,155
Raczej jak 95 procent.
338
00:17:54,448 --> 00:17:56,784
Kochanie, jesteśmy wniebowzięci.
339
00:17:57,243 --> 00:17:58,286
Dzięki, mamo.
340
00:17:58,786 --> 00:17:59,870
Pokażesz test?
341
00:17:59,954 --> 00:18:04,166
Wybacz, ale chcę tylko
zobaczyć twoje imię przy piątce.
342
00:18:22,643 --> 00:18:24,604
Claudio, co to jest?
343
00:18:25,646 --> 00:18:26,647
Mój test.
344
00:18:27,356 --> 00:18:29,567
Mój prawdziwy test.
345
00:18:29,942 --> 00:18:31,110
A 95?
346
00:18:31,485 --> 00:18:32,612
To był test Stacey.
347
00:18:33,654 --> 00:18:35,281
Okłamałaś nas?
348
00:18:35,448 --> 00:18:40,244
Tak, wprowadziłem was w błąd,
bo bardzo chciałam pójść na bal.
349
00:18:40,828 --> 00:18:43,664
Ale nie dam rady
zaliczyć algebry na piątkę,
350
00:18:43,748 --> 00:18:46,667
skoro opanowanie dzielenia zajęło mi lata.
351
00:18:47,335 --> 00:18:50,630
Nie jestem Janine
i mam dość porównywania z nią.
352
00:18:50,713 --> 00:18:52,340
Chcemy, byś spróbowała.
353
00:18:52,423 --> 00:18:53,758
Próbuję.
354
00:18:53,841 --> 00:18:56,886
Ale wolałbym skupić się na tym,
w czym jestem dobra,
355
00:18:56,969 --> 00:19:01,849
zamiast wysłuchiwać głosów,
które próbują mi wmówić, że to nieistotne.
356
00:19:05,645 --> 00:19:07,480
Dobrze, że powiedziałaś prawdę.
357
00:19:08,064 --> 00:19:08,898
Ja też.
358
00:19:09,482 --> 00:19:10,483
Kocham was.
359
00:19:10,941 --> 00:19:12,026
My ciebie też.
360
00:19:12,652 --> 00:19:13,819
Chodź tu.
361
00:19:18,157 --> 00:19:19,867
Wrócę przed dziesiątą.
362
00:19:19,950 --> 00:19:21,619
A ty dokąd?
363
00:19:22,203 --> 00:19:23,913
Naprawdę nie mogę iść na bal?
364
00:19:24,497 --> 00:19:25,790
Oszalałaś?
365
00:19:26,540 --> 00:19:30,503
Wzmocnienie negatywne działa,
ale kluczowa jest konsekwencja.
366
00:19:30,586 --> 00:19:31,837
Zamknij się, Janine.
367
00:19:42,139 --> 00:19:44,392
Powiedziałam prawdę. Przepraszam.
368
00:19:44,725 --> 00:19:48,020
Każdy chce być
twoim przyjacielem, zwłaszcza ja.
369
00:19:48,396 --> 00:19:52,024
Pozdrów ode mnie Trevora
i napisz, w co się przebrał.
370
00:19:56,696 --> 00:20:00,324
NIEZNANY
371
00:20:09,667 --> 00:20:11,544
Chyba powinnaś odebrać.
372
00:20:21,595 --> 00:20:22,555
Czego chcesz?
373
00:20:23,389 --> 00:20:24,807
Przeprosić cię.
374
00:20:24,890 --> 00:20:26,142
Mary Anne?
375
00:20:26,308 --> 00:20:28,894
Dzwonię i dzwonię. Czemu nie odbierałaś?
376
00:20:28,978 --> 00:20:30,479
Numer się nie wyświetlił.
377
00:20:30,563 --> 00:20:32,940
Tata wcisnął mi starą komórkę.
378
00:20:33,023 --> 00:20:35,943
Wiesz, jak się namęczyłam,
by do ciebie zadzwonić?
379
00:20:36,360 --> 00:20:39,655
Chciałam cię ostrzec,
że Karen przechodzi upiorną fazę,
380
00:20:39,739 --> 00:20:40,948
ale jest zabawna.
381
00:20:41,449 --> 00:20:42,783
Będę tęsknić.
382
00:20:44,618 --> 00:20:48,372
A w piwnicy jest druga lodówka
z mrożonymi Snickersami.
383
00:20:48,914 --> 00:20:52,209
Dzieci mają nie wiedzieć,
ale ty możesz jeść, ile chcesz.
384
00:20:52,293 --> 00:20:53,169
To wszystko?
385
00:20:53,544 --> 00:20:55,212
Chciałam cię też przeprosić
386
00:20:55,921 --> 00:20:57,298
za to, co powiedziałam.
387
00:20:57,840 --> 00:20:58,841
Ale, Kristy…
388
00:21:00,259 --> 00:21:02,219
Musisz zaakceptować Watsona.
389
00:21:03,012 --> 00:21:05,765
Będzie twoją rodziną,
czy tego chcesz, czy nie.
390
00:21:05,848 --> 00:21:08,392
Więc może spróbuj się z tym oswoić.
391
00:21:09,435 --> 00:21:10,936
Do jutra.
392
00:21:12,146 --> 00:21:13,773
I nie dzwoń. Karen się boi.
393
00:21:14,190 --> 00:21:16,275
Wcale nie.
394
00:21:17,276 --> 00:21:18,152
Pa.
395
00:21:22,031 --> 00:21:23,699
Chcesz mrożonego Snickersa?
396
00:21:24,074 --> 00:21:26,035
Myślałam, że nie zapytasz.
397
00:21:29,663 --> 00:21:33,834
W międzyczasie
Stacey przeżywała własny horror,
398
00:21:33,918 --> 00:21:36,837
próbując być tak niewidoczna,
jak to tylko możliwe
399
00:21:36,921 --> 00:21:38,964
w kostiumie Marii Antoniny,
400
00:21:39,048 --> 00:21:41,675
kiedy w końcu dostrzegła znajomą twarz.
401
00:21:41,759 --> 00:21:44,345
Panią Johanssen, nauczycielkę od plastyki.
402
00:21:44,887 --> 00:21:47,807
Belferka, ale całkiem w porządku.
403
00:21:50,226 --> 00:21:52,520
Imponujący kostium.
404
00:21:52,603 --> 00:21:54,772
Niestety.
405
00:21:55,815 --> 00:21:57,608
Skarbie, pamiętasz Stacey.
406
00:21:57,691 --> 00:22:00,444
- To ulubiona niania Charlotte.
- Oczywiście.
407
00:22:00,528 --> 00:22:02,863
Zaraz, obie jesteście dziś opiekunkami.
408
00:22:03,864 --> 00:22:05,324
Kto pilnuje Charlotte?
409
00:22:08,035 --> 00:22:10,746
Nie poszłam na bal halloweenowy.
410
00:22:10,830 --> 00:22:14,041
Sprawa z Trevorem musiała zaczekać.
411
00:22:14,250 --> 00:22:17,711
Ale robiłam to, w czym jestem najlepsza.
412
00:22:17,795 --> 00:22:18,796
W sumie...
413
00:22:19,296 --> 00:22:23,759
wieczór okazał się całkiem miły,
póki nie napisała Stacey.
414
00:22:24,552 --> 00:22:25,386
Spójrz!
415
00:22:25,970 --> 00:22:27,513
Agencja Opiekunek.
416
00:22:29,098 --> 00:22:30,516
Och, Mimi...
417
00:22:31,058 --> 00:22:33,269
Wygląda na to, że mamy konkurencję.
418
00:23:41,795 --> 00:23:43,714
Napisy: Monika Bartz