1 00:00:07,674 --> 00:00:10,135 NETFLIX – SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:18,018 --> 00:00:22,105 Wszystko zaczęło się w piątkowe popołudnie na początku siódmej klasy. 3 00:00:22,231 --> 00:00:25,442 Wracałam do domu z moją przyjaciółką, Mary Anne Spier. 4 00:00:25,651 --> 00:00:27,903 Głównie mówiłam ja, jak zwykle. 5 00:00:28,195 --> 00:00:29,863 Dlatego musisz mnie słuchać. 6 00:00:29,947 --> 00:00:32,533 A Mary Anne cierpliwie słuchała, jak zwykle. 7 00:00:32,616 --> 00:00:34,743 Było gorąco, 8 00:00:34,826 --> 00:00:36,954 jak na powierzchni Wenus, 9 00:00:37,037 --> 00:00:41,375 a on przynudzał o geniuszu Thomasa Jeffersona 10 00:00:41,458 --> 00:00:43,794 i o tym, że wszyscy obywatele są równi. 11 00:00:43,877 --> 00:00:45,170 Pan Redmont? 12 00:00:45,254 --> 00:00:47,714 Tak. Więc w końcu wstałam i powiedziałam: 13 00:00:47,798 --> 00:00:51,426 „Gdyby był geniuszem, powiedziałby: »obywatele i obywatelki«”. 14 00:00:51,510 --> 00:00:52,344 Nieźle. 15 00:00:52,427 --> 00:00:54,596 Z tym że podniosłam głos, 16 00:00:54,680 --> 00:00:56,557 a nie rękę. 17 00:00:56,640 --> 00:00:58,267 Czeka cię koza? 18 00:00:58,350 --> 00:01:00,519 Nie, wypracowanie na temat decorum. 19 00:01:00,602 --> 00:01:01,853 Co to w ogóle znaczy? 20 00:01:01,937 --> 00:01:06,233 Że nie odzywasz się bez pytania, jesteś uprzejma i niewidzialna. 21 00:01:06,316 --> 00:01:10,153 Tymczasem w łazience chłopacy wkładali sobie chusteczki w spodnie 22 00:01:10,237 --> 00:01:14,449 i wycierali się nawzajem potem, ale to ja zakłócam spokój. 23 00:01:15,117 --> 00:01:16,201 Zadzwoni do mamy? 24 00:01:16,743 --> 00:01:19,121 Pamiętaj, że jutro u mnie nocujesz. 25 00:01:19,204 --> 00:01:22,833 Prawie przekonałam tatę, by pozwolił nam zamówić pizzę i lody. 26 00:01:22,916 --> 00:01:26,336 Podwójny nabiał! Co dalej, klucz do barku? 27 00:01:26,420 --> 00:01:28,630 Cukier to postęp. 28 00:01:29,047 --> 00:01:30,382 Nie mogę się doczekać. 29 00:01:33,844 --> 00:01:36,763 Jej mama zmarła, gdy Mary Anne miała półtora roku. 30 00:01:36,847 --> 00:01:40,309 Jej tata jest nadopiekuńczy, ale przynajmniej mu zależy. 31 00:01:40,392 --> 00:01:43,478 Mój zmył się po narodzinach Davida Michaela. 32 00:01:43,562 --> 00:01:45,647 Wpadł dwa razy w ciągu trzech lat. 33 00:01:45,731 --> 00:01:48,066 Potem wysyłał kartki, a potem nic. 34 00:01:49,943 --> 00:01:51,403 Obok mieszkają Kishi. 35 00:01:51,486 --> 00:01:54,323 Claudia, Mary Anne i ja ciągle się spotykałyśmy. 36 00:01:54,698 --> 00:01:59,244 Ale potem Claudia zdecydowała, że woli chłopaków i ciuchy. 37 00:02:00,871 --> 00:02:01,788 Tęsknię za nią. 38 00:02:02,289 --> 00:02:03,415 Obie tęsknimy. 39 00:02:12,674 --> 00:02:13,508 Kristy. 40 00:02:13,592 --> 00:02:14,801 Tutaj. 41 00:02:14,885 --> 00:02:17,137 Co tam robisz, młody? 42 00:02:17,220 --> 00:02:18,847 Nie mogłem wejść do domu. 43 00:02:18,930 --> 00:02:20,932 Miałeś być w domu za 20 minut. 44 00:02:21,016 --> 00:02:23,393 Czemu nie poszedłeś do sąsiadów? 45 00:02:25,395 --> 00:02:27,272 Nie wytrzymałem w autobusie. 46 00:02:27,356 --> 00:02:31,109 Nie mów Charliemu i Samowi. Pomyślą, że jestem dzieciakiem. 47 00:02:31,193 --> 00:02:32,986 Oczywiście, że nie. 48 00:02:33,070 --> 00:02:35,781 Chodź. Przebierzmy się. Zrobię ci quesadillę. 49 00:02:37,741 --> 00:02:39,242 Niezły strzał, Charlie. 50 00:02:39,743 --> 00:02:41,828 Tak. Lepszy niż twój. 51 00:02:44,706 --> 00:02:46,249 Kto jest głodny? 52 00:02:46,333 --> 00:02:48,043 Mamo, zablokowałaś mi strzał. 53 00:02:49,586 --> 00:02:50,671 Przyniosłam pizzę. 54 00:02:50,754 --> 00:02:52,297 Co się dzieje? 55 00:02:52,881 --> 00:02:54,508 Co masz na myśli? 56 00:02:55,717 --> 00:02:57,135 Podasz nam pizzę? 57 00:02:59,429 --> 00:03:00,722 Wcześnie wróciłaś. 58 00:03:00,806 --> 00:03:02,683 - Przyniosłaś pizzę. - Tak. 59 00:03:03,308 --> 00:03:04,267 Zwolnili cię? 60 00:03:05,143 --> 00:03:07,646 Nie, nie zwolnili. 61 00:03:08,605 --> 00:03:12,067 Mam do was małą prośbę. 62 00:03:12,150 --> 00:03:15,320 Zajmiecie się jutro wieczorem Davidem Michaelem? 63 00:03:15,779 --> 00:03:16,863 Randka z Watsonem? 64 00:03:16,947 --> 00:03:21,034 Właściwie mam w weekend potencjalnych klientów. 65 00:03:21,118 --> 00:03:22,619 Wychodzę jutro z Olivią. 66 00:03:22,703 --> 00:03:25,539 Idę z Emmettem i Oliverem na koncert Carcinogens. 67 00:03:25,664 --> 00:03:27,207 I biorę auto. 68 00:03:27,708 --> 00:03:28,542 Dzięki. 69 00:03:29,334 --> 00:03:33,755 Miałam spać jutro u Mary Anne, ale mogłybyśmy to... 70 00:03:33,839 --> 00:03:35,841 Nie musisz rezygnować z planów. 71 00:03:36,425 --> 00:03:38,719 Chłopcy nawet się nie zastanowili. 72 00:03:40,303 --> 00:03:41,179 No nic. 73 00:03:41,596 --> 00:03:42,806 Pójdę podzwonić. 74 00:03:43,890 --> 00:03:47,185 Jak nazywała się ta dziewczyna z dziwną twarzą? 75 00:03:51,523 --> 00:03:52,858 Nie mogę odebrać... 76 00:03:52,941 --> 00:03:55,777 Nikt już nawet nie włącza telefonu! 77 00:03:56,361 --> 00:04:00,949 „Twój abonament na opiekunka.com wygasł. 78 00:04:01,575 --> 00:04:05,370 Aby go odnowić, zapłać 79,99 dolarów”? 79 00:04:10,208 --> 00:04:11,376 Halo? Tak. 80 00:04:11,793 --> 00:04:12,878 Jutro wieczorem. 81 00:04:14,421 --> 00:04:15,589 Ile za godzinę? 82 00:04:15,922 --> 00:04:17,632 Zamierzasz karmić go piersią? 83 00:04:21,803 --> 00:04:25,849 Myślisz, że Mary Anne mogłaby spać jutro u ciebie? 84 00:04:26,016 --> 00:04:29,436 Tata by jej nie pozwolił, gdyby wiedział, że wrócisz późno. 85 00:04:30,645 --> 00:04:31,521 No tak. 86 00:04:32,105 --> 00:04:33,106 Przykro mi, mamo. 87 00:04:33,190 --> 00:04:35,567 Czemu to takie trudne? 88 00:04:35,650 --> 00:04:37,652 Kiedy ja byłam dzieckiem, 89 00:04:37,736 --> 00:04:40,280 mama dzwoniła do dziewczyny z sąsiedztwa, 90 00:04:40,363 --> 00:04:41,782 na numer stacjonarny, 91 00:04:41,865 --> 00:04:43,116 a ona odbierała, 92 00:04:43,200 --> 00:04:45,827 bo było to częścią umowy społecznej. 93 00:04:47,245 --> 00:04:49,206 To było to. Chwila... 94 00:04:50,791 --> 00:04:52,876 w której zaczęłam się dławić pizzą. 95 00:04:53,376 --> 00:04:57,047 Ale gdy krztusiłam się pizzą, życie przemykało mi przed oczami, 96 00:04:57,130 --> 00:05:00,926 a mama próbowała przypomnieć sobie zasady pierwszej pomocy, 97 00:05:01,718 --> 00:05:05,972 do głowy przyszedł mi najlepszy pomysł w życiu. 98 00:05:07,641 --> 00:05:08,975 Opieka nad dziećmi? 99 00:05:09,059 --> 00:05:10,852 Założymy klub. 100 00:05:10,936 --> 00:05:14,147 Myślisz, że ludzie oddadzą nam pod opiekę dzieci? 101 00:05:14,231 --> 00:05:17,067 - Opiekujemy się moim bratem. - To prawda. 102 00:05:17,150 --> 00:05:20,153 Dzieci zasługują na opiekunki, którym na nich zależy 103 00:05:20,237 --> 00:05:22,155 i które chcą z nimi być. 104 00:05:22,697 --> 00:05:23,532 Tak. 105 00:05:23,615 --> 00:05:27,077 Poza tym nie uwierzysz, ile żądają dorosłe opiekunki. 106 00:05:27,160 --> 00:05:29,120 Już za połowę byłybyśmy bogate. 107 00:05:30,622 --> 00:05:34,709 Mary Anne oczywiście się zgodziła, ale dwie osoby to za mało. 108 00:05:34,793 --> 00:05:36,419 Potrzebowałyśmy kolejnej. 109 00:05:36,503 --> 00:05:41,216 Claudia była najfajniejszą dziewczyną, jaką znałyśmy, a klub miał być fajny. 110 00:05:41,299 --> 00:05:43,301 Claudia, będziemy opiekunkami. 111 00:05:43,385 --> 00:05:45,846 Dobra zabawa i znak dolara, znak dolara... 112 00:05:45,929 --> 00:05:47,889 Możemy wpaść z MA po szkole? 113 00:05:47,973 --> 00:05:52,352 ...władza sądownicza reprezentowana przez Sąd Najwyższy, 114 00:05:52,435 --> 00:05:54,896 władza wykonawcza, czyli prezydent, 115 00:05:55,939 --> 00:05:59,317 i ustawodawcza, czyli Kongres. 116 00:05:59,734 --> 00:06:00,735 Panno Thomas. 117 00:06:02,195 --> 00:06:04,072 Piszesz liściki na lekcji? 118 00:06:04,531 --> 00:06:05,782 - Nie. - Panno Kishi? 119 00:06:06,283 --> 00:06:08,493 Podaj mi liścik od pani Thomas. 120 00:06:08,577 --> 00:06:10,203 Ma pan na myśli SMS-a? 121 00:06:10,620 --> 00:06:11,955 Telefon mam w szafce. 122 00:06:13,164 --> 00:06:15,333 Wciąż czekam na wypracowanie. 123 00:06:15,417 --> 00:06:18,461 A ty przestań rujnować buty i uważaj. 124 00:06:18,545 --> 00:06:21,631 Chyba że znów chcesz oblać test. 125 00:06:22,465 --> 00:06:24,092 Zabawna historia o senacie… 126 00:06:26,845 --> 00:06:27,679 Claudia. 127 00:06:28,471 --> 00:06:30,098 Muszę uważać. 128 00:06:37,731 --> 00:06:38,857 Jest super. 129 00:06:40,609 --> 00:06:41,443 Mimi. 130 00:06:41,693 --> 00:06:42,903 Babcia Claudii. 131 00:06:42,986 --> 00:06:45,238 Większość czasu spędza w kuchni, 132 00:06:45,322 --> 00:06:47,240 parząc herbatę i dodając otuchy. 133 00:06:47,324 --> 00:06:49,117 - Jak się pani ma? - Dobrze. 134 00:06:50,201 --> 00:06:51,953 Dziewczyny są na górze. 135 00:06:52,037 --> 00:06:53,079 Zrobię herbaty. 136 00:06:53,413 --> 00:06:54,372 Dziękujemy. 137 00:06:54,998 --> 00:06:56,917 „Dziewczyny”? Liczba mnoga? 138 00:07:02,422 --> 00:07:03,298 Cześć, Janine. 139 00:07:11,973 --> 00:07:13,642 On cię chyba lubi. 140 00:07:13,725 --> 00:07:15,685 - Serio? Tak myślisz? - Tak. 141 00:07:15,769 --> 00:07:16,853 Nie wiem. 142 00:07:19,064 --> 00:07:20,148 Cześć, dziewczyny. 143 00:07:20,732 --> 00:07:24,486 Kristy, Mary Anne, to moja koleżanka, Stacey McGill. 144 00:07:25,737 --> 00:07:27,989 Przeprowadziła się z Nowego Jorku. 145 00:07:28,073 --> 00:07:28,990 Skąd dokładnie? 146 00:07:29,616 --> 00:07:30,617 Z miasta. 147 00:07:30,700 --> 00:07:32,160 Z Manhattanu? 148 00:07:32,243 --> 00:07:34,120 Tak, z Upper West Side. 149 00:07:35,872 --> 00:07:38,959 Pomysł z opieką nad dziećmi wydaje się spoko. 150 00:07:39,542 --> 00:07:40,543 Powiedziałaś jej? 151 00:07:40,627 --> 00:07:42,754 Przepraszam, to była tajemnica? 152 00:07:42,837 --> 00:07:44,005 Teoretycznie nie. 153 00:07:44,589 --> 00:07:45,924 Twizzlerki! 154 00:07:46,800 --> 00:07:47,634 Nie, dzięki. 155 00:07:52,973 --> 00:07:55,016 Dobra. To klub opieki nad dziećmi. 156 00:07:55,100 --> 00:07:58,186 Przepraszam. Myślałam, że będziemy robić kasę. 157 00:07:58,269 --> 00:07:59,312 Daj mi skończyć. 158 00:07:59,396 --> 00:08:02,732 Mama potrzebowała ostatnio opiekunki dla Davida Michaela. 159 00:08:03,149 --> 00:08:05,610 Musiała wykonać milion telefonów 160 00:08:05,694 --> 00:08:08,196 i zapłacić osiem dych na dziwnej stronie. 161 00:08:08,279 --> 00:08:11,908 Która sprzeda jej dane osobowe Rosjanom. 162 00:08:11,992 --> 00:08:14,953 Jasne. Pomyślałam, że to byłby świetny pomysł, 163 00:08:15,036 --> 00:08:19,624 gdyby za pomocą jednego telefonu mogła dodzwonić się do wielu opiekunek. 164 00:08:19,708 --> 00:08:22,502 Kilka razy w tygodniu gdzieś się spotkamy, 165 00:08:22,585 --> 00:08:24,587 a ludzie będą dzwonić z ofertami. 166 00:08:25,171 --> 00:08:28,675 Tata nie pozwala mi odbierać telefonów od nieznajomych. 167 00:08:28,758 --> 00:08:31,428 Nie na twój telefon. Telefon z dawnych czasów. 168 00:08:31,886 --> 00:08:33,763 Numer stacjonarny. Mam taki. 169 00:08:33,847 --> 00:08:37,267 Był w pakiecie z superszybkim internetem, 170 00:08:37,350 --> 00:08:40,562 którego Janine potrzebowała do swoich głupich serwerów. 171 00:08:40,645 --> 00:08:41,813 Wchodzisz w to? 172 00:08:41,896 --> 00:08:45,316 Może, jeśli to nie będzie kolidowało z lekcjami sztuki. 173 00:08:46,359 --> 00:08:47,277 Dziewczyny. 174 00:08:48,445 --> 00:08:49,446 Arbuzowe żelki. 175 00:08:53,450 --> 00:08:55,577 Ile razy w tygodniu się spotkamy? 176 00:08:55,660 --> 00:08:56,619 Kilka. 177 00:08:57,662 --> 00:08:59,873 - Trzy. - Poniedziałek, środa, piątek? 178 00:08:59,956 --> 00:09:00,957 Łatwo zapamiętać. 179 00:09:01,041 --> 00:09:04,294 Powinnyśmy reklamować się w mediach społecznościowych. 180 00:09:04,878 --> 00:09:07,714 Opracuję najlepszy współczynnik klikalności. 181 00:09:07,797 --> 00:09:09,299 Jestem niezła z matmy. 182 00:09:11,718 --> 00:09:13,386 Robiłaś kiedyś za niańkę? 183 00:09:13,928 --> 00:09:17,640 Czy dzieciaki w Nowym Jorku nie mają opiekunek do końca studiów? 184 00:09:17,724 --> 00:09:20,351 Chyba mylisz prawdziwe życie z Plotkarą. 185 00:09:20,435 --> 00:09:22,645 A Dorota to pokojówka. 186 00:09:22,854 --> 00:09:23,980 Ale masz rację. 187 00:09:24,481 --> 00:09:28,943 Większość dzieciaków miała nianie, ale nie w weekendy i wieczory. 188 00:09:29,027 --> 00:09:32,155 Opiekowałam się nimi, gdy rodzice chodzili na eventy. 189 00:09:32,238 --> 00:09:33,323 Eventy. 190 00:09:34,074 --> 00:09:35,575 Jak rozdanie nagród Tony. 191 00:09:36,284 --> 00:09:37,118 Tak. 192 00:09:37,202 --> 00:09:39,162 Skoro mowa o marketingu... 193 00:09:39,704 --> 00:09:43,750 Claud, może coś nam narysujesz, na przykład logo? 194 00:09:44,501 --> 00:09:46,753 Może. Muszę to przemyśleć. 195 00:09:46,836 --> 00:09:49,005 Fajna figurka. O co w niej chodzi? 196 00:09:49,380 --> 00:09:50,298 O miesiączkę. 197 00:09:54,219 --> 00:09:55,428 I jej bluza. 198 00:09:55,512 --> 00:09:56,596 Odjechana. 199 00:09:56,679 --> 00:09:58,389 Pewnie takie noszą w mieście. 200 00:09:59,432 --> 00:10:02,143 Fajowo, gdy mówi „miasto”. 201 00:10:02,227 --> 00:10:03,478 Nic nie jadła. 202 00:10:04,187 --> 00:10:05,897 Może nie lubi Twizzlerów. 203 00:10:06,356 --> 00:10:08,316 Może nie akceptuje swojego ciała. 204 00:10:08,399 --> 00:10:11,236 To nie będzie dobry przykład dla dziewczynek. 205 00:10:11,319 --> 00:10:12,195 Kristy. 206 00:10:13,279 --> 00:10:14,239 Jest miła. 207 00:10:14,739 --> 00:10:15,824 Tylko nowa. 208 00:10:16,699 --> 00:10:19,035 Są gorsze rzeczy niż nowi przyjaciele. 209 00:10:22,455 --> 00:10:23,915 Może miała rację. 210 00:10:23,998 --> 00:10:27,502 Może nowi nie są najeźdźcami, których należy odstraszać. 211 00:10:28,503 --> 00:10:29,462 Niespodzianka! 212 00:10:29,754 --> 00:10:32,215 Skon-dim-sumujemy pierożki? 213 00:10:33,758 --> 00:10:36,678 A może Mary Anne była skończoną idiotką. 214 00:10:37,262 --> 00:10:40,723 Watson Brewer, chłopak mojej matki. 215 00:10:40,807 --> 00:10:42,308 Największy z najeźdźców. 216 00:10:42,934 --> 00:10:43,852 Świetne. 217 00:10:44,561 --> 00:10:47,814 Zwykle pierożki na wynos nie są dobre, ale te są pyszne. 218 00:10:47,897 --> 00:10:49,524 Starałem się. 219 00:10:50,775 --> 00:10:51,901 Nie ty je zrobiłeś. 220 00:10:54,195 --> 00:10:55,780 Nie, nie zrobiłem. 221 00:10:58,283 --> 00:11:00,326 Kristy założyła klub opiekunek. 222 00:11:00,410 --> 00:11:02,495 Pierwsze zebranie było po południu. 223 00:11:02,579 --> 00:11:05,039 Uczycie się, jak się opiekować dziećmi? 224 00:11:05,123 --> 00:11:07,000 Nie, to biznes. 225 00:11:07,584 --> 00:11:09,627 Ludzie zatrudniają nas do opieki. 226 00:11:09,711 --> 00:11:12,505 Poza tym chłopacy też mogą zajmować się dziećmi. 227 00:11:13,089 --> 00:11:15,300 Jasne, że mogą. 228 00:11:15,884 --> 00:11:18,553 Jaki macie biznesplan? Jak to działa? 229 00:11:18,636 --> 00:11:24,058 Spotykamy się trzy razy w tygodniu, a ludzie dzwonią i umawiają się z nami. 230 00:11:24,142 --> 00:11:26,019 Ktoś koordynuje harmonogram? 231 00:11:26,895 --> 00:11:28,521 - A stawki? - Konkurencyjne. 232 00:11:28,605 --> 00:11:30,732 Odliczacie część zysków na wydatki? 233 00:11:31,399 --> 00:11:33,109 Tak. I w ogóle. 234 00:11:33,943 --> 00:11:36,905 Jako biznesmen i tata… 235 00:11:38,615 --> 00:11:40,617 uważam, że to genialne. 236 00:11:40,700 --> 00:11:41,618 Super. 237 00:11:45,496 --> 00:11:47,040 Dzieciaki... 238 00:11:47,415 --> 00:11:49,751 Watson przyszedł dziś na kolację, 239 00:11:49,834 --> 00:11:52,503 - bo chcemy wam o czymś powiedzieć. - O czym? 240 00:11:53,087 --> 00:11:56,382 Spotykamy się już jakiś czas 241 00:11:56,883 --> 00:11:59,385 i Watson poprosił mnie o rękę. 242 00:12:03,389 --> 00:12:04,474 Co powiedziałaś? 243 00:12:04,557 --> 00:12:09,354 Że chciałabym najpierw porozmawiać o tym z wami. 244 00:12:09,437 --> 00:12:11,564 Dobrze, bo ja się nie zgadzam. 245 00:12:14,400 --> 00:12:15,485 Kristy. 246 00:12:15,568 --> 00:12:18,529 Nie pasuje mi to. Koniec dyskusji. Podaj krewetki. 247 00:12:18,613 --> 00:12:23,034 Nie pytamy cię o zgodę, tylko próbujemy z wami rozmawiać. 248 00:12:23,117 --> 00:12:25,370 To po co w ogóle pytasz? 249 00:12:25,453 --> 00:12:28,665 Jeśli i tak zamierzasz zrobić, co chcesz. 250 00:12:28,748 --> 00:12:30,667 To nie fair. 251 00:12:30,750 --> 00:12:33,294 Całe życie powtarzasz mi, 252 00:12:33,378 --> 00:12:36,965 jak ważne jest bycie niezależnym i stanie na własnych nogach, 253 00:12:37,048 --> 00:12:41,427 a teraz każesz mi całować w tyłek pierwszego lepszego bogacza. 254 00:12:41,511 --> 00:12:42,387 Dość tego. 255 00:12:42,845 --> 00:12:43,888 Marsz do pokoju. 256 00:12:43,972 --> 00:12:45,682 Kupił ciebie, ale nie nas. 257 00:12:45,765 --> 00:12:47,684 Natychmiast idź do pokoju! 258 00:12:47,767 --> 00:12:48,601 Dobra. 259 00:12:49,269 --> 00:12:54,274 Chciałam iść, bo nie mogłam pozwolić, by Watson Brewer zobaczył, jak płaczę. 260 00:12:57,986 --> 00:13:00,488 TEMAT: PRZEPRASZAM DO: MAMA 261 00:13:00,571 --> 00:13:02,740 Chcę, by mama była szczęśliwa. 262 00:13:04,200 --> 00:13:06,869 Ale chcę też, żebyśmy jej wystarczyli. 263 00:13:10,206 --> 00:13:12,834 KLUB OPIEKUNEK 264 00:13:15,712 --> 00:13:17,088 Dobra, władze klubu. 265 00:13:17,171 --> 00:13:20,008 Mam największe doświadczenie i to był mój pomysł, 266 00:13:20,091 --> 00:13:21,592 więc będę przewodniczącą. 267 00:13:22,093 --> 00:13:23,261 Lubię rządzić. 268 00:13:24,887 --> 00:13:27,724 Claudia będzie wice, bo spotykamy się u niej. 269 00:13:27,807 --> 00:13:29,309 - Tak! - Kristy... 270 00:13:29,392 --> 00:13:30,476 Co jeszcze? 271 00:13:30,560 --> 00:13:32,937 Ktoś musi zająć się wydatkami, 272 00:13:33,438 --> 00:13:35,148 marketingiem, 273 00:13:35,648 --> 00:13:37,567 - obecnością w necie... - Kristy! 274 00:13:38,067 --> 00:13:39,277 Chcę być sekretarką. 275 00:13:39,360 --> 00:13:41,279 Jestem świetnie zorganizowana. 276 00:13:41,571 --> 00:13:44,449 Będę zapisywać wszystko w dokumencie Google 277 00:13:44,532 --> 00:13:47,952 i sporządzać protokół z każdego zebrania. 278 00:13:49,329 --> 00:13:51,080 Przystajecie na to? 279 00:13:52,415 --> 00:13:53,666 Jasne, byłoby super. 280 00:13:56,544 --> 00:13:59,005 Nigdy nie słyszałam, żeby tyle mówiła. 281 00:13:59,422 --> 00:14:00,840 Znam ją od urodzenia. 282 00:14:01,215 --> 00:14:02,425 I też nie słyszałam. 283 00:14:02,592 --> 00:14:07,180 Najlepiej byłoby użyć naszych platform, by stworzyć grupę influencerów. 284 00:14:07,263 --> 00:14:10,683 Dajcie mi wasze nicki na Insta, to porównam obserwatorów. 285 00:14:11,017 --> 00:14:14,103 Czy na Instagramie nie można być od 13. roku życia? 286 00:14:14,812 --> 00:14:16,898 Media społecznościowe ogłupiają. 287 00:14:17,231 --> 00:14:19,650 Zapominam robić zdjęcia, chyba że języka, 288 00:14:19,734 --> 00:14:23,154 i to niechcący, gdy sprawdzam, czy nie mam nic w zębach. 289 00:14:23,237 --> 00:14:25,031 Mogę coś zasugerować? 290 00:14:25,448 --> 00:14:26,282 A mamy wybór? 291 00:14:26,366 --> 00:14:29,369 Jak zauważyła żółtowłosa, biorąc pod uwagę wyzwanie, 292 00:14:29,452 --> 00:14:32,038 jakim jest budowa platformy, 293 00:14:32,121 --> 00:14:35,917 może najlepszym rozwiązaniem byłoby coś analogowego. 294 00:14:36,751 --> 00:14:38,086 - Co? - Co? 295 00:14:39,170 --> 00:14:42,840 Może Claudia stworzy coś, co będziecie mogły rozdawać. 296 00:14:43,383 --> 00:14:44,217 Ulotkę? 297 00:14:44,801 --> 00:14:45,676 Właśnie. 298 00:14:47,929 --> 00:14:49,639 I tak chcę być skarbniczką. 299 00:14:52,058 --> 00:14:55,019 POTRZEBUJESZ OPIEKUNKI? ZADZWOŃ DO KLUBU OPIEKUNEK 300 00:15:04,404 --> 00:15:05,238 Chwileczkę! 301 00:15:05,863 --> 00:15:07,990 Jesteśmy z Klubu Opiekunek. 302 00:15:08,074 --> 00:15:09,784 W razie czego proszę dzwonić. 303 00:15:12,328 --> 00:15:13,704 Proszę do nas dzwonić. 304 00:15:14,497 --> 00:15:17,667 „Ale on nie słucha. Wszędzie się pakuje”. 305 00:15:22,171 --> 00:15:23,548 „Wszędzie się pakuje”. 306 00:15:28,553 --> 00:15:30,304 Tak! Klub Opiekunek! 307 00:15:33,933 --> 00:15:35,059 Proszę dzwonić. 308 00:15:35,143 --> 00:15:36,894 Potrzebuje pani opiekunki? 309 00:15:37,478 --> 00:15:38,688 Proszę dzwonić. 310 00:15:44,485 --> 00:15:45,570 Ostatnia. 311 00:15:59,876 --> 00:16:01,961 Jesteś pewna, że działa? 312 00:16:02,211 --> 00:16:05,339 Sklep na Etsy, w którym go kupiłam, zapewniał, że tak. 313 00:16:05,673 --> 00:16:07,133 Tak, ale ma 25 lat. 314 00:16:07,717 --> 00:16:09,135 Jest kultowy. 315 00:16:10,303 --> 00:16:11,679 - O rany! - Przepraszam. 316 00:16:11,762 --> 00:16:12,805 Tylko testowałam. 317 00:16:15,308 --> 00:16:17,560 Jest 17.23. Muszę lecieć. 318 00:16:17,643 --> 00:16:21,272 - Zebrania trwają do 17.30. - Tata nie lubi, gdy się spóźniam. 319 00:16:21,355 --> 00:16:24,275 A co, jeśli klient wróci później do domu? 320 00:16:24,358 --> 00:16:27,695 Nie zostawisz dziecka samego, bo ojciec zadzwoni do FBI. 321 00:16:29,113 --> 00:16:30,072 O rany! 322 00:16:30,865 --> 00:16:33,284 Dzień dobry, Klub Opiekunek. 323 00:16:33,784 --> 00:16:36,704 Mówi Kristy Thomas, przewodnicząca i założycielka. 324 00:16:36,787 --> 00:16:39,040 Tak, Kristy. Mówi Watson Brewer. 325 00:16:39,123 --> 00:16:40,541 - Kto to? - Praca? 326 00:16:41,125 --> 00:16:43,127 - Skąd masz ten numer? - Był na… 327 00:16:43,711 --> 00:16:44,921 Dałaś mi ulotkę. 328 00:16:45,338 --> 00:16:49,884 Potrzebuję kogoś, kto popilnuje Karen i Andrew jutro po południu. 329 00:16:49,967 --> 00:16:52,929 Zastanawiam się, czy twój klub mógłby mi pomóc. 330 00:16:53,012 --> 00:16:54,555 Czy jutro nie jest sobota? 331 00:16:54,639 --> 00:16:56,766 Dostajesz dzieci tylko w weekendy. 332 00:16:56,849 --> 00:16:58,226 Kristy, co robisz? 333 00:16:58,309 --> 00:17:00,144 - Zaczekaj. - Dobra. 334 00:17:00,728 --> 00:17:03,856 Watson chce, by ktoś pilnował jutro jego dzieci. 335 00:17:03,940 --> 00:17:06,734 - Nasze pierwsze zlecenie! - O której? 336 00:17:07,276 --> 00:17:08,110 O drugiej. 337 00:17:08,819 --> 00:17:11,280 Co za pech, mam wtedy lekcję rysowania. 338 00:17:11,364 --> 00:17:13,115 - Co? - Zajęcia plastyczne, 339 00:17:13,199 --> 00:17:15,201 na których rysujemy modelki nago. 340 00:17:15,284 --> 00:17:16,494 Claudia, fuj. 341 00:17:16,577 --> 00:17:17,787 Ja nie jestem nago. 342 00:17:18,162 --> 00:17:19,247 Tylko one. 343 00:17:19,330 --> 00:17:20,373 Przepraszam. 344 00:17:20,706 --> 00:17:21,874 Ja też nie mogę. 345 00:17:22,625 --> 00:17:24,293 Jadę do Nowego Jorku. 346 00:17:24,919 --> 00:17:27,588 Wyjeżdżasz w nasz pierwszy weekend? 347 00:17:27,672 --> 00:17:29,757 - Nagła sprawa. - Nieważne. 348 00:17:29,840 --> 00:17:32,718 Nie będziemy pilnować dzieciaków Watsona. 349 00:17:32,802 --> 00:17:34,053 Co ty wyprawiasz? 350 00:17:34,136 --> 00:17:35,012 Wyciszam cię, 351 00:17:35,096 --> 00:17:37,723 zanim zrazisz do nas jedynego klienta. 352 00:17:37,807 --> 00:17:42,770 Będzie ich więcej, a to tylko palant, którypróbuje pozbyć się swoich dzieci 353 00:17:42,853 --> 00:17:46,399 w jeden z dwóch dni w tygodniu, w których je widzi. 354 00:17:46,691 --> 00:17:48,568 Mój klub mu nie pomoże. 355 00:17:48,776 --> 00:17:49,610 Kropka. 356 00:17:49,694 --> 00:17:53,447 Masz na myśli nasz klub, a on jest jedynym, który zadzwonił. 357 00:17:53,531 --> 00:17:54,407 Kropka. 358 00:17:54,699 --> 00:17:56,659 Mary Anne, co mówi kalendarz? 359 00:17:57,118 --> 00:17:58,744 Kristy i ja jesteśmy wolne. 360 00:17:59,745 --> 00:18:02,915 Kristy jasno wyraziła swoje zdanie. 361 00:18:02,999 --> 00:18:04,292 Popilnujesz ich? 362 00:18:05,042 --> 00:18:06,168 Nie, Mary Anne. 363 00:18:06,502 --> 00:18:08,379 Przestań jej rozkazywać. 364 00:18:08,963 --> 00:18:13,009 Teraz sobie przypominam, czemu przestałam się z tobą zadawać. 365 00:18:13,884 --> 00:18:15,761 Mary Anne, chcesz tę pracę? 366 00:18:19,473 --> 00:18:20,516 Cześć, Watson. 367 00:18:20,600 --> 00:18:23,185 Claudia Kishi. Opiekunką będzie Mary Anne. 368 00:18:23,269 --> 00:18:24,103 Świetnie. 369 00:18:25,187 --> 00:18:27,064 Następnego dnia miałam doła 370 00:18:27,148 --> 00:18:29,859 i postanowiłam iść pobiegać, by oczyścić umysł. 371 00:18:29,942 --> 00:18:33,195 Na szczęście mój pies, Louie, chciał się ze mną zadawać. 372 00:18:36,032 --> 00:18:38,367 Postanowiłam zobaczyć, jak żyją bogaci, 373 00:18:38,951 --> 00:18:41,704 i poszpiegować pewną tak zwaną przyjaciółkę, 374 00:18:41,787 --> 00:18:44,290 która nie miałaby tej pracy, gdyby nie ja. 375 00:18:46,375 --> 00:18:48,502 Mary Anne, chyba wszystko jasne. 376 00:18:49,003 --> 00:18:50,671 - Dobra. - Nie mają alergii. 377 00:18:50,755 --> 00:18:52,506 - Wrócę około 18. - O szóstej. 378 00:18:52,590 --> 00:18:55,885 Cieszę się, że jestem pierwszym klientem Klubu Opiekunek. 379 00:18:55,968 --> 00:18:57,219 - Do zobaczenia. - Pa. 380 00:18:57,303 --> 00:18:58,137 Pa. 381 00:19:13,069 --> 00:19:14,153 Ładne podwórko. 382 00:19:14,695 --> 00:19:15,780 To trampolina? 383 00:19:18,991 --> 00:19:23,329 Obok nas mieszka wiedźma. Nazywa się Morbidda Destiny. 384 00:19:23,412 --> 00:19:25,331 Rzuciła czar na naszego kota. 385 00:19:32,838 --> 00:19:33,964 Co tu robisz? 386 00:19:35,257 --> 00:19:36,300 Kristy? 387 00:19:37,343 --> 00:19:38,344 Co tam robisz? 388 00:19:39,762 --> 00:19:40,680 Louie, nie! 389 00:19:42,723 --> 00:19:44,767 To ta wiedźma, o której mówiłam. 390 00:19:44,850 --> 00:19:45,685 Nieźle, co? 391 00:19:50,147 --> 00:19:52,566 Kompletnie się upokorzyłam, 392 00:19:52,650 --> 00:19:56,320 mój pies pewnie nie żyje, a na dodatek... 393 00:20:03,077 --> 00:20:05,204 Stacey nie była w Nowym Jorku. 394 00:20:05,996 --> 00:20:07,540 Okłamała nas. 395 00:20:16,966 --> 00:20:19,635 Sytuacja wymknęła mi się spod kontroli, 396 00:20:19,719 --> 00:20:22,263 a to uczucie, którego naprawdę nie znoszę. 397 00:20:25,141 --> 00:20:26,142 Louie! 398 00:20:30,604 --> 00:20:31,439 Louie! 399 00:20:38,779 --> 00:20:40,030 Musimy pogadać. 400 00:20:42,408 --> 00:20:46,370 Jeśli Stacey chciała, byś myślała, że wyjeżdża na weekend, 401 00:20:46,454 --> 00:20:48,289 na pewno miała ważny powód. 402 00:20:49,373 --> 00:20:51,333 Pozwoliłam jej dołączyć do klubu. 403 00:20:51,792 --> 00:20:54,295 Powinnam móc jej ufać, a ona mnie okłamała. 404 00:20:55,212 --> 00:20:57,715 Lubisz mieć wszystko pod kontrolą... 405 00:20:57,798 --> 00:20:59,508 - Wcale nie! - Tak. 406 00:20:59,592 --> 00:21:02,803 To niesprawiedliwe, że tak mówisz, a nawet myślisz. 407 00:21:02,887 --> 00:21:04,305 Kontrolujesz moje myśli? 408 00:21:04,388 --> 00:21:05,598 - Tak. - Dobra. 409 00:21:05,681 --> 00:21:08,809 Skarbie, czasami ludzie potrzebują trochę przestrzeni. 410 00:21:08,976 --> 00:21:11,520 Jeśli chcesz zaufać Stacey, 411 00:21:11,604 --> 00:21:13,898 spraw, by najpierw ona zaufała tobie. 412 00:21:16,901 --> 00:21:18,694 Mary Anne mnie widziała. 413 00:21:19,779 --> 00:21:20,821 I co z tego? 414 00:21:20,905 --> 00:21:22,573 To było upokarzające. 415 00:21:22,782 --> 00:21:26,869 Zawiodłam jako przewodnicząca. Powinnam ustąpić, zanim mnie odwołają. 416 00:21:28,120 --> 00:21:29,663 Kochanie, posłuchaj. 417 00:21:29,747 --> 00:21:33,375 Kiedy Mary Anne boi się czegoś, co uważasz za głupie, 418 00:21:33,459 --> 00:21:35,878 nabijasz się z niej i nazywasz dzieckiem? 419 00:21:36,295 --> 00:21:37,588 Czasami. 420 00:21:40,132 --> 00:21:43,093 Ale nadal jesteś jej najlepszą przyjaciółką. 421 00:21:43,177 --> 00:21:44,720 - Tak. - No właśnie. 422 00:21:45,221 --> 00:21:48,349 A co z Claudią, gdy dostaje złe oceny? 423 00:21:48,599 --> 00:21:52,144 Nie zawstydzasz jej. Tylko jej pomagasz, prawda? 424 00:21:52,645 --> 00:21:53,479 Tak. 425 00:21:53,562 --> 00:21:55,397 Nie jesteś idealna, skarbie. 426 00:21:56,148 --> 00:21:58,442 Jak i żadna z osób, które cię kochają. 427 00:21:58,526 --> 00:22:02,404 Możesz tylko dalej przy nich być i próbować postępować lepiej. 428 00:22:03,322 --> 00:22:05,032 Ty byś tak zrobiła? 429 00:22:05,950 --> 00:22:07,910 W końcu ponownie wychodzę za mąż. 430 00:22:08,244 --> 00:22:10,204 Wbrew zdrowemu rozsądkowi. 431 00:22:11,664 --> 00:22:13,082 Ale dom jest ładny. 432 00:22:13,165 --> 00:22:15,376 Nie chodzi o dom. 433 00:22:15,793 --> 00:22:16,669 Kocham cię. 434 00:22:17,294 --> 00:22:19,421 Tak bardzo cię kocham, skarbie. 435 00:22:23,676 --> 00:22:27,888 Dzwonił do mnie nauczyciel WOS-u. Wisisz mu wypracowanie o decorum. 436 00:22:27,972 --> 00:22:30,182 Chłopak nie musiałby go pisać. 437 00:22:31,642 --> 00:22:33,227 Nie. 438 00:22:34,311 --> 00:22:36,397 Mama gustowała w dziwnych gościach, 439 00:22:36,480 --> 00:22:39,733 ale jeśli chodzi o życie, nie była całkiemzielona. 440 00:22:40,943 --> 00:22:43,279 Więc na następne zebranie 441 00:22:43,362 --> 00:22:46,365 skorzystałam z jej ulotek i zamówiłam małe co nieco. 442 00:22:49,451 --> 00:22:50,327 Pizza? 443 00:22:50,411 --> 00:22:52,079 Przyda się coś na ząb. 444 00:22:53,247 --> 00:22:56,125 Stacey, jeśli wolisz, mam dla ciebie sałatkę. 445 00:22:58,335 --> 00:22:59,378 No dalej. 446 00:23:04,466 --> 00:23:05,301 Dzięki. 447 00:23:19,732 --> 00:23:20,649 Więc... 448 00:23:24,320 --> 00:23:27,698 Muszę wam coś powiedzieć, dziewczyny. 449 00:23:31,702 --> 00:23:32,620 Przepraszam. 450 00:23:34,955 --> 00:23:36,707 Za moje zachowanie. 451 00:23:38,250 --> 00:23:39,084 Myliłam się. 452 00:23:39,960 --> 00:23:40,794 Chwileczkę. 453 00:23:40,878 --> 00:23:44,673 Czyżby Kristy Thomas właśnie przyznała, że się myliła? 454 00:23:45,257 --> 00:23:48,844 To, że Klub Opiekunek był moim pomysłem, 455 00:23:49,428 --> 00:23:51,555 nie znaczy, że mogę wam rozkazywać. 456 00:23:52,806 --> 00:23:56,977 A klub jest nasz, nie tylko mój. Mimo że go wymyśliłam. 457 00:23:57,561 --> 00:23:59,438 Tak, wiemy. 458 00:23:59,939 --> 00:24:01,315 Tak czy inaczej, 459 00:24:01,815 --> 00:24:04,610 bycie przewodniczącą byłoby dla mnie zaszczytem. 460 00:24:05,819 --> 00:24:08,656 Ale zrozumiem, jeśli wolicie, żebym ustąpiła. 461 00:24:14,828 --> 00:24:16,747 Jasne, że jesteś przewodniczącą. 462 00:24:16,830 --> 00:24:21,919 O ile będziesz pamiętać, że masz rację tylko w 95 procentach przypadków. 463 00:24:23,712 --> 00:24:25,756 - Telefon! - Mamy zebranie! 464 00:24:27,716 --> 00:24:29,593 Halo, Klub Opiekunek. 465 00:24:33,347 --> 00:24:34,181 Chwileczkę. 466 00:24:34,682 --> 00:24:35,516 Nowy klient. 467 00:24:35,599 --> 00:24:36,642 Amy Marshall. 468 00:24:36,725 --> 00:24:40,270 Ma dwie córeczki. Potrzebuje opiekunki w czwartek. 469 00:24:40,354 --> 00:24:41,730 W ten czwartek. 470 00:24:41,814 --> 00:24:42,940 Claudia, to ty! 471 00:24:43,691 --> 00:24:46,026 Jak dowiedziała się o klubie? 472 00:24:46,110 --> 00:24:47,861 Watson nas polecił. 473 00:24:50,364 --> 00:24:51,740 Świetnie. Dzięki. 474 00:24:53,617 --> 00:24:54,535 Moja kolej. 475 00:24:56,453 --> 00:24:58,205 Dzień dobry, Klub Opiekunek. 476 00:24:58,747 --> 00:24:59,581 Papadakis? 477 00:25:00,040 --> 00:25:01,417 Może pan przeliterować? 478 00:25:02,001 --> 00:25:03,711 Mieszka pan obok Brewerów? 479 00:25:04,503 --> 00:25:05,879 Watson Brewer. 480 00:25:05,963 --> 00:25:08,298 Zawsze musi dorzucić swoje trzy grosze. 481 00:25:08,382 --> 00:25:09,550 Dosłownie. 482 00:25:09,633 --> 00:25:11,885 Będę państwa opiekunką, Stacey McGill. 483 00:25:12,052 --> 00:25:14,388 W ten weekend? Dziękuję. 484 00:25:14,888 --> 00:25:16,807 Dobrze. Do zobaczenia. 485 00:25:20,519 --> 00:25:22,271 Podziękuj ode mnie Watsonowi. 486 00:25:23,480 --> 00:25:24,606 Sama mu podziękuj. 487 00:25:26,817 --> 00:25:28,360 Co znaczy decorum? 488 00:25:28,444 --> 00:25:30,988 Wiem, co ma znaczyć. 489 00:25:31,071 --> 00:25:34,908 Że zgłaszamy się, zanim zaczniemy mówić i wszystkie inne rzeczy, 490 00:25:34,992 --> 00:25:36,910 które pewnie ułatwiają życie. 491 00:25:38,328 --> 00:25:42,374 Ale dla mnie decorum oznacza, że wiesz, gdy się mylisz... 492 00:25:45,294 --> 00:25:47,129 obdarzasz innych zaufaniem... 493 00:25:47,629 --> 00:25:48,672 Dziękuję. 494 00:25:52,676 --> 00:25:55,596 ...a przede wszystkim jesteś dobrą przyjaciółką, 495 00:25:57,347 --> 00:26:00,100 i próbujesz stworzyć idealną relację, 496 00:26:00,184 --> 00:26:02,478 w której wszyscy są równi. 497 00:26:03,729 --> 00:26:07,357 Może to nie pańska definicja decorum, ale z pewnością moja. 498 00:26:07,900 --> 00:26:10,319 Podpisano Kristin Amanda Thomas, 499 00:26:10,402 --> 00:26:12,571 przewodnicząca Klubu Opiekunek. 500 00:26:22,664 --> 00:26:25,584 WSPANIAŁY POMYSŁ KRISTY 501 00:26:25,667 --> 00:26:27,586 NA PODSTAWIE POWIEŚCI ANN M. MARTIN 502 00:27:24,226 --> 00:27:26,145 Napisy: Monika Bartz