1 00:00:07,611 --> 00:00:11,365 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:02:50,733 --> 00:02:55,613 KSIĘGA DRUGA: NIEBO ROZDZIAŁ 1: TAJEMNICA I ISKRA 3 00:02:55,738 --> 00:03:00,534 Wbrew pozorom minął tylko tydzień, odkąd opuściliśmy dom. 4 00:03:04,955 --> 00:03:08,876 Mamy ze sobą coś, co miało już nie istnieć: 5 00:03:09,251 --> 00:03:11,629 jajo Smoczego Księcia. 6 00:03:12,713 --> 00:03:16,508 Wraz z Ezranem ruszyliśmy w niebezpieczną podróż, 7 00:03:17,635 --> 00:03:20,638 żeby oddać jajo jego matce w Xadii. 8 00:03:21,055 --> 00:03:24,016 Może w ten sposób powstrzymamy wojnę. 9 00:03:25,476 --> 00:03:27,728 To była niesamowita przygoda. 10 00:03:27,978 --> 00:03:30,439 Zacząłem nawet uczyć się magii. 11 00:03:30,773 --> 00:03:31,607 Pomocy! 12 00:03:35,361 --> 00:03:37,071 Choć nie było łatwo. 13 00:03:37,154 --> 00:03:40,783 Jeszcze nigdy nie robiliśmy czegoś tak trudnego. 14 00:03:41,659 --> 00:03:43,410 Ale nie jesteśmy sami. 15 00:03:43,661 --> 00:03:47,831 Jest z nami nowa przyjaciółka, Rayla, księżycowa elfka. 16 00:03:47,915 --> 00:03:50,626 Całkowicie myliłem się co do elfów. 17 00:03:51,710 --> 00:03:53,963 Rayla jest troskliwa i dobra. 18 00:03:54,129 --> 00:03:56,882 Nieustraszona, zręczna, silna... 19 00:03:56,966 --> 00:03:58,968 I niebywale śmiała. 20 00:03:59,051 --> 00:04:02,304 Cześć! Cały czas tam stałaś? 21 00:04:02,388 --> 00:04:04,598 Nie chciałam ci przerywać. 22 00:04:04,848 --> 00:04:08,394 Szukałeś kolejnego słowa, które mnie określa? 23 00:04:08,560 --> 00:04:11,355 Moim zdaniem jestem dość śmiała. 24 00:04:11,438 --> 00:04:12,273 Dość. 25 00:04:12,940 --> 00:04:17,152 Wspomnę przybranemu tacie, jaka „dość śmiała” jesteś. 26 00:04:17,236 --> 00:04:18,821 Piszesz list... 27 00:04:19,363 --> 00:04:20,614 do króla. 28 00:04:21,949 --> 00:04:23,534 Na pewno się martwi. 29 00:04:23,742 --> 00:04:27,579 Powinien wiedzieć, że nic nam nie jest. 30 00:04:28,038 --> 00:04:30,499 Podróże zawsze zaskakują. 31 00:04:32,126 --> 00:04:34,086 Nie idą zgodnie z planem. 32 00:04:34,670 --> 00:04:38,716 Upuściliśmy jajo. Wszystko wydawało się stracone... 33 00:04:38,799 --> 00:04:41,885 ale stało się coś niesamowitego. 34 00:04:41,969 --> 00:04:44,638 Teraz nie niesiemy już jaja. 35 00:04:45,139 --> 00:04:47,141 Opiekujemy się kimś nowym. 36 00:04:47,558 --> 00:04:50,644 Najpotężniejszym stworzeniem na świecie. 37 00:05:06,452 --> 00:05:07,411 Smoki! 38 00:05:07,745 --> 00:05:10,331 Zagrożenie jest coraz większe. 39 00:05:10,414 --> 00:05:13,375 Po niebie przemykają straszne cienie, 40 00:05:13,459 --> 00:05:16,128 widziane nad miastami Katolis. 41 00:05:16,545 --> 00:05:17,921 Smoki bojowe! 42 00:05:18,297 --> 00:05:20,090 Musimy coś zrobić. 43 00:05:20,758 --> 00:05:22,718 Nie. Powinniśmy poczekać. 44 00:05:23,260 --> 00:05:25,721 Xadianie zamordowali króla. 45 00:05:25,804 --> 00:05:27,973 Dlatego musimy zareagować. 46 00:05:28,349 --> 00:05:31,643 Od tamtej pory nie było żadnej potyczki. 47 00:05:31,727 --> 00:05:32,895 Może to koniec. 48 00:05:32,978 --> 00:05:35,314 Zemścili się, a teraz... 49 00:05:35,397 --> 00:05:36,565 uspokoją się. 50 00:05:36,648 --> 00:05:37,816 Uspokoją się? 51 00:05:38,067 --> 00:05:40,235 Nie rozumiesz, co nam grozi? 52 00:05:41,904 --> 00:05:44,740 Generał Amaya donosi, że elfy gromadzą siły 53 00:05:44,823 --> 00:05:46,825 po swojej stronie Wyrwy. 54 00:05:46,909 --> 00:05:51,622 Musimy być gotowi do walki, ale sami nie damy rady. 55 00:05:52,581 --> 00:05:54,958 Zwołajmy naradę Pentarchii. 56 00:05:55,042 --> 00:05:56,960 Zapominasz się. 57 00:05:57,044 --> 00:05:59,546 Tylko król lub królowa może to zrobić. 58 00:05:59,713 --> 00:06:04,093 Nawet nie spojrzą na list bez królewskiej pieczęci. 59 00:06:04,176 --> 00:06:07,054 To bezprecedensowy kryzys! 60 00:06:07,262 --> 00:06:09,139 Ludzkości grozi zagłada, 61 00:06:09,223 --> 00:06:12,810 jeśli wszystkie pięć królestw czegoś nie zrobi! 62 00:06:12,893 --> 00:06:15,854 Póki nie mamy króla, to bez znaczenia. 63 00:06:16,230 --> 00:06:20,901 Dlatego przede wszystkim musimy znaleźć książęta. 64 00:06:20,984 --> 00:06:23,612 Bez nich nie możemy nic zrobić. 65 00:06:28,951 --> 00:06:30,661 Chodźcie wszyscy. 66 00:06:32,871 --> 00:06:34,623 Elfy i ludzie tutaj, 67 00:06:34,706 --> 00:06:38,419 a ci od trzech łap w górę tam, z Fi-Fi. 68 00:06:38,836 --> 00:06:40,712 Nazwałaś ją „Fi-Fi”? 69 00:06:41,004 --> 00:06:42,631 To Księżycowy Feniks. 70 00:06:43,048 --> 00:06:45,551 Fi-Fi to skrót od Feniks Feniks. 71 00:06:47,386 --> 00:06:49,012 Masz pyszne jedzenie. 72 00:06:49,388 --> 00:06:50,472 Jak je robisz? 73 00:06:50,556 --> 00:06:54,017 Sekret mojej kuchni jest taki... 74 00:06:54,476 --> 00:06:56,061 że to zmyłka. 75 00:06:56,562 --> 00:06:59,231 - Jak to? - No wiesz. Zmyłka. 76 00:06:59,565 --> 00:07:02,025 To pyszne iluzje. 77 00:07:02,109 --> 00:07:04,611 Tak naprawdę jecie robaki. 78 00:07:06,155 --> 00:07:08,031 To pewnie kolejny skrót. 79 00:07:08,115 --> 00:07:10,826 Od... „Rarytasów bajecznej kuchni”. 80 00:07:10,909 --> 00:07:12,578 Nie. 81 00:07:12,786 --> 00:07:14,997 Widzicie, co je Fi-Fi? 82 00:07:15,664 --> 00:07:17,499 Miskę pełną larw? 83 00:07:18,041 --> 00:07:19,209 Zgadza się. 84 00:07:19,710 --> 00:07:21,670 To są robaki. 85 00:07:24,673 --> 00:07:25,632 I co z tego? 86 00:07:26,717 --> 00:07:30,053 To najlepsze ciasto, jakie w życiu jadłam. 87 00:07:32,347 --> 00:07:34,141 Cześć! 88 00:07:34,224 --> 00:07:35,726 Masz dobry nastrój. 89 00:07:35,809 --> 00:07:38,896 Miło jest znowu mieć dwie sprawne ręce. 90 00:07:39,646 --> 00:07:41,523 Bez urazy, Avo. 91 00:07:43,108 --> 00:07:46,236 Znowu mogę ciachać oboma mieczami! 92 00:07:46,445 --> 00:07:49,198 Mogę klaskać i stać na rękach. 93 00:07:51,742 --> 00:07:55,454 Mogę robić to coś, co się robi na koniec występu. 94 00:07:57,039 --> 00:08:00,918 - A jak wy się czujecie? - Wspaniale! 95 00:08:01,001 --> 00:08:02,127 - Świetnie! - Super! 96 00:08:02,211 --> 00:08:04,379 Dobrze! Bo musimy ruszać. 97 00:08:04,463 --> 00:08:05,339 - Co? - Nie! 98 00:08:05,422 --> 00:08:07,049 - Nie! - Musimy? 99 00:08:07,132 --> 00:08:08,842 Minęły tylko dwa dni. 100 00:08:08,926 --> 00:08:11,178 Zbliża się niebezpieczeństwo. 101 00:08:11,345 --> 00:08:14,306 Im dłuższy postój, tym większe ryzyko. 102 00:08:14,723 --> 00:08:15,933 Ona ma rację. 103 00:08:16,016 --> 00:08:18,393 Gdy wykluł się Smoczy Książę, 104 00:08:18,644 --> 00:08:20,604 wyczułam coś nietypowego. 105 00:08:21,230 --> 00:08:23,482 Te dziwne fioletowe światła? 106 00:08:23,732 --> 00:08:25,692 Ścigają was mroczne siły. 107 00:08:26,068 --> 00:08:29,279 Mroczne siły są najgorsze. I dlatego... 108 00:08:32,032 --> 00:08:33,867 Nie marnujesz rąk, co? 109 00:08:33,951 --> 00:08:35,118 Żebyś wiedział. 110 00:08:35,285 --> 00:08:38,121 Poza tym mamy drogocenny ładunek. 111 00:08:38,497 --> 00:08:41,375 Wybuchnie najgorsza wojna w historii, 112 00:08:41,458 --> 00:08:44,711 o ile nie dostarczymy smoczątka jego mamie. 113 00:08:46,171 --> 00:08:48,340 Ale Zym jest taki malutki. 114 00:08:48,549 --> 00:08:50,425 Jeszcze nie umie latać. 115 00:08:51,218 --> 00:08:54,846 Masz szczególną więź z młodym smokiem. 116 00:08:55,180 --> 00:08:57,182 Może mógłbyś go nauczyć? 117 00:08:57,266 --> 00:08:59,268 Ja? Mógłbym spróbować. 118 00:08:59,518 --> 00:09:02,980 A ja chcę się czegoś nauczyć o magii Księżyca. 119 00:09:04,439 --> 00:09:06,858 Mogłabym ci pokazać to i owo. 120 00:09:07,192 --> 00:09:09,361 Miałaś być po mojej stronie. 121 00:09:09,444 --> 00:09:12,239 Jeszcze tylko parę dni. To wszystko. 122 00:09:13,407 --> 00:09:15,951 Dobrze. Jeszcze jeden dzień. 123 00:09:16,326 --> 00:09:17,160 Jeden. 124 00:09:17,494 --> 00:09:19,496 Nie żartowałam o ryzyku. 125 00:09:19,580 --> 00:09:21,123 Będę was pilnować. 126 00:09:21,206 --> 00:09:23,792 A wy miejcie się na baczności. 127 00:09:24,376 --> 00:09:25,669 Poza tobą. 128 00:09:25,961 --> 00:09:28,213 Ty masz zacząć latać. 129 00:09:35,137 --> 00:09:38,682 Rany, prawdziwa czarodziejka nauczy mnie magii! 130 00:09:38,765 --> 00:09:40,392 A jestem prawdziwa? 131 00:09:43,353 --> 00:09:45,147 Nie martw się, jestem. 132 00:09:46,565 --> 00:09:48,609 Oto Księżycowe Kamienie. 133 00:09:49,568 --> 00:09:52,404 Tysiące lat temu, przed podziałem, 134 00:09:52,487 --> 00:09:55,032 przodkowie księżycowych elfów 135 00:09:55,115 --> 00:09:57,618 odprawiali tu niezwykłe rytuały. 136 00:09:59,077 --> 00:10:00,746 Historia viventem. 137 00:10:18,847 --> 00:10:22,184 Legendy głoszą, że używając mocy Splotu, 138 00:10:22,267 --> 00:10:27,147 otwierali portal do innego świata, poza życiem i śmiercią. 139 00:10:32,903 --> 00:10:33,820 To ruiny. 140 00:10:35,030 --> 00:10:36,031 Co się stało? 141 00:10:36,573 --> 00:10:41,745 Księżycowi Druidzi sami je zniszczyli, gdy Xadia została podzielona. 142 00:10:42,037 --> 00:10:46,083 Uznali, że tak będzie bezpieczniej. 143 00:10:46,958 --> 00:10:48,001 To smutne. 144 00:10:48,627 --> 00:10:52,839 Od tamtego czasu Splot zawsze miał strażnika, 145 00:10:52,923 --> 00:10:54,925 maga takiego jak ja, 146 00:10:55,217 --> 00:10:58,762 który dba o to, żeby ludzie go nie odkryli. 147 00:10:59,346 --> 00:11:01,723 A co, kiedy ktoś go odkryje? 148 00:11:01,848 --> 00:11:02,891 Czy wtedy... 149 00:11:04,101 --> 00:11:05,727 zabijasz tych ludzi? 150 00:11:07,688 --> 00:11:11,149 Nie. Po co zabijać, skoro mogę niszczyć umysły 151 00:11:11,233 --> 00:11:12,901 strasznymi iluzjami? 152 00:11:13,235 --> 00:11:15,404 Mam niesamowity arsenał. 153 00:11:15,696 --> 00:11:18,323 Absolutnie przerażający. 154 00:11:18,407 --> 00:11:19,574 Pokazać ci? 155 00:11:20,325 --> 00:11:21,201 Nie trzeba. 156 00:11:21,910 --> 00:11:25,288 Pora wziąć się do pracy. 157 00:11:28,458 --> 00:11:30,794 Latanie to coś pięknego. 158 00:11:31,336 --> 00:11:33,672 Ale nie będzie łatwo. 159 00:11:35,716 --> 00:11:37,968 Nie musisz ciągle tego robić. 160 00:11:39,136 --> 00:11:40,095 Gotowy, Zym? 161 00:11:40,178 --> 00:11:41,596 Rozłóż skrzydła... 162 00:11:41,680 --> 00:11:42,556 i machaj! 163 00:11:45,267 --> 00:11:47,561 Dalej, machaj skrzydłami! 164 00:11:50,313 --> 00:11:51,648 Nic ci nie jest? 165 00:11:55,610 --> 00:11:58,155 Jeszcze raz. Pomału. 166 00:11:58,864 --> 00:12:00,532 Machaj! 167 00:12:07,956 --> 00:12:11,334 To nie był lot. Ale to był dobry początek. 168 00:13:38,880 --> 00:13:42,133 „Zostańmy, nauczę się magicznych sztuczek”. 169 00:13:42,217 --> 00:13:45,762 „Chcę się pobawić ze smoczątkiem”. 170 00:13:46,429 --> 00:13:47,430 Ludzie. 171 00:13:47,931 --> 00:13:52,477 Tylko szlachetnej elfce zależy, żebyśmy wszyscy nie zginęli. 172 00:13:53,728 --> 00:13:56,147 Coś tam jest. Jestem pewna. 173 00:13:57,190 --> 00:13:58,441 Coś złego. 174 00:14:24,175 --> 00:14:27,971 To znowu ty. Znajdź sobie kogoś, kogo nabierzesz. 175 00:14:36,688 --> 00:14:38,189 Wracamy do pracy. 176 00:14:38,273 --> 00:14:40,609 Tym razem ktoś nam pomoże. 177 00:14:40,692 --> 00:14:43,320 Jest magiczna, zasilana Księżycem 178 00:14:43,403 --> 00:14:45,238 i potrafi latać. 179 00:14:45,322 --> 00:14:47,449 Proszę o brawa dla Fi-Fi! 180 00:14:49,367 --> 00:14:51,912 Gotowa, Fi-Fi? Pokaż mu. 181 00:14:55,540 --> 00:14:56,833 Widzisz? Proste! 182 00:14:57,959 --> 00:14:59,920 Tak! Właśnie tak! 183 00:15:03,590 --> 00:15:06,092 Zobacz, jakie to uczucie! 184 00:15:09,930 --> 00:15:10,931 Czujesz to? 185 00:15:11,014 --> 00:15:13,767 Ten pęd powietrza pod skrzydłami? 186 00:15:16,561 --> 00:15:18,730 Robi to! Jest wspaniały! 187 00:15:18,813 --> 00:15:21,399 Tak! Uda ci się! 188 00:15:24,945 --> 00:15:28,365 Ezran! Zabiłeś Smoczego Księcia! 189 00:15:28,448 --> 00:15:30,742 O nie. Co za dureń ze mnie. 190 00:15:30,825 --> 00:15:32,702 O nie! 191 00:15:37,290 --> 00:15:38,583 Tak mi przykro. 192 00:15:38,667 --> 00:15:41,836 Nie chciałem cię zranić. Nic ci nie jest? 193 00:15:47,342 --> 00:15:50,095 Pierwotna energia jest wszędzie, 194 00:15:50,178 --> 00:15:54,265 ale jej moc zależy od czasu i miejsca. 195 00:15:54,933 --> 00:15:57,644 Ocean jest silny podczas przypływu. 196 00:15:57,727 --> 00:16:00,146 Niebo jest silne podczas burzy. 197 00:16:00,397 --> 00:16:03,274 - A Księżyc... - Podczas pełni! 198 00:16:03,650 --> 00:16:05,360 Nie przerywaj, proszę. 199 00:16:05,568 --> 00:16:06,528 Ale tak. 200 00:16:06,611 --> 00:16:08,029 To nie wszystko. 201 00:16:08,113 --> 00:16:09,864 Istnieje sześć miejsc, 202 00:16:09,948 --> 00:16:14,661 w których magia pierwotnych energii jest najpotężniejsza. 203 00:16:14,744 --> 00:16:17,664 Te miejsca nazywamy Splotami. 204 00:16:19,416 --> 00:16:22,502 To Księżycowy Splot. 205 00:16:24,254 --> 00:16:26,548 Idealnie odbija księżyc. 206 00:16:26,923 --> 00:16:28,258 W trakcie pełni 207 00:16:28,341 --> 00:16:30,885 jego światło wypełnia jezioro. 208 00:16:33,054 --> 00:16:34,472 Coś wspaniałego. 209 00:16:34,556 --> 00:16:37,100 Wspaniale jest uczyć się o magii. 210 00:16:37,267 --> 00:16:40,854 Ale chciałbym, żebyś nauczyła mnie czarować. 211 00:16:41,646 --> 00:16:43,440 Nauczysz mnie praktyki? 212 00:16:43,523 --> 00:16:46,151 Jak przywołać księżycowy promień, 213 00:16:46,234 --> 00:16:49,029 księżycowe światło lub... błysk? 214 00:16:50,071 --> 00:16:52,032 Ludzie nie mogą czarować. 215 00:16:53,158 --> 00:16:54,576 Ale ja czarowałem. 216 00:16:55,285 --> 00:16:57,579 Z pierwotnym kamieniem. 217 00:16:57,996 --> 00:16:59,706 Ale potem go rozbiłeś. 218 00:16:59,789 --> 00:17:02,083 Jesteś zwykłym człowiekiem. 219 00:17:03,460 --> 00:17:06,379 Ale przynajmniej masz więcej palców. 220 00:17:06,463 --> 00:17:07,547 Tych małych. 221 00:17:07,630 --> 00:17:09,132 Jak je nazywacie? 222 00:17:09,215 --> 00:17:10,341 Paluszki? 223 00:17:10,467 --> 00:17:13,136 Ale znam ludzi, którzy czarują. 224 00:17:14,137 --> 00:17:17,474 Tego, co robią, nie nazywamy „magią”. 225 00:17:17,974 --> 00:17:19,267 To wynaturzenie. 226 00:17:20,560 --> 00:17:21,728 To niemożliwe. 227 00:17:22,103 --> 00:17:24,606 Myślałem, że magia to mój dar. 228 00:17:24,689 --> 00:17:25,815 Wychodziła mi. 229 00:17:27,150 --> 00:17:29,402 Może tort cię pocieszy? 230 00:17:30,820 --> 00:17:32,655 To talerz robaków. 231 00:17:35,200 --> 00:17:38,745 Sprytny jesteś. Stara Lujanne cię nie nabierze. 232 00:17:38,953 --> 00:17:43,917 A co powiesz na miskę pysznych lodów? 233 00:17:45,668 --> 00:17:46,711 Znowu robaki. 234 00:17:52,550 --> 00:17:55,053 Trenował cały dzień. 235 00:17:55,261 --> 00:17:56,513 Może już latać? 236 00:17:56,596 --> 00:17:58,014 Jeszcze nie. 237 00:17:58,348 --> 00:18:00,100 Staram się, Raylo. 238 00:18:00,266 --> 00:18:01,726 Ty też. 239 00:18:01,810 --> 00:18:03,019 Wiem o tym. 240 00:18:04,604 --> 00:18:07,023 Tak czy inaczej, jutro ruszamy. 241 00:18:07,232 --> 00:18:09,275 Coś nam grozi. Na pewno. 242 00:18:09,359 --> 00:18:10,985 Musimy wyruszyć. 243 00:18:11,069 --> 00:18:12,654 Powinniśmy odpocząć. 244 00:18:12,737 --> 00:18:14,322 Ja nie. 245 00:18:14,405 --> 00:18:16,199 Idę na kolejny patrol. 246 00:18:16,282 --> 00:18:18,660 Jeszcze raz wszystko sprawdzę. 247 00:18:24,082 --> 00:18:26,334 - Ciężki dzień? - Dość. 248 00:18:26,459 --> 00:18:27,460 Dla nas też. 249 00:18:27,544 --> 00:18:30,505 Dużo skakania i machania, zero lotów. 250 00:18:30,922 --> 00:18:34,801 Ale uda nam się, choć wydaje się, że to niemożliwe. 251 00:18:35,135 --> 00:18:38,054 Wierzymy w siebie i nie poddamy się. 252 00:18:38,138 --> 00:18:39,180 Prawda? 253 00:18:41,558 --> 00:18:42,433 Wiesz co? 254 00:18:43,434 --> 00:18:44,936 Też się nie poddam. 255 00:18:56,406 --> 00:18:57,866 Kruczy Lordzie. 256 00:18:58,867 --> 00:19:00,785 Kruczy Lordzie. Ty tam. 257 00:19:00,910 --> 00:19:02,537 Panie Kruczy Lordzie! 258 00:19:02,912 --> 00:19:03,872 Przepraszam. 259 00:19:03,955 --> 00:19:05,915 Wołał pan Kruczego Lorda. 260 00:19:05,999 --> 00:19:07,083 Nie ma go tu. 261 00:19:08,042 --> 00:19:09,502 To kim ty jesteś? 262 00:19:09,586 --> 00:19:11,963 No, ja jestem Mistrzem Kruków. 263 00:19:14,132 --> 00:19:16,676 Takim asystentem Kruczego Lorda. 264 00:19:16,759 --> 00:19:17,927 Od niedawna. 265 00:19:18,803 --> 00:19:21,306 Gratuluję. Możesz wysyłać listy? 266 00:19:21,598 --> 00:19:23,141 Tak, oczywiście. 267 00:19:27,812 --> 00:19:31,649 One... Chyba mają królewską pieczęć. 268 00:19:31,983 --> 00:19:32,859 Tak. 269 00:19:33,109 --> 00:19:34,569 Cóż... 270 00:19:35,486 --> 00:19:36,988 Rety. Król jest... 271 00:19:37,530 --> 00:19:38,364 no wiesz. 272 00:19:39,490 --> 00:19:40,992 Nie mogę ich nadać. 273 00:19:42,785 --> 00:19:44,537 Rozumiem twój dylemat. 274 00:19:44,621 --> 00:19:46,456 Niedawno awansowałeś? 275 00:19:46,539 --> 00:19:48,291 Chcesz dobrze wypaść? 276 00:19:48,374 --> 00:19:50,001 Tak, dokładnie. 277 00:19:50,168 --> 00:19:52,253 Właśnie, więc pozwól, że... 278 00:19:52,712 --> 00:19:55,506 wyrażę się jasno, Mistrzu Kruków. 279 00:19:55,590 --> 00:19:59,928 Wyślesz te listy przywódcom pozostałych królestw. 280 00:20:00,595 --> 00:20:03,765 Jeśli odmówisz, ty również będziesz... 281 00:20:04,140 --> 00:20:05,183 „no wiesz”. 282 00:20:06,184 --> 00:20:08,102 Teraz jak o tym myślę... 283 00:20:08,186 --> 00:20:11,564 Zrobię z tymi listami, co pan chce. 284 00:20:12,857 --> 00:20:13,858 Tak myślałem. 285 00:20:25,620 --> 00:20:26,621 Mylisz się. 286 00:20:26,746 --> 00:20:27,580 Callum. 287 00:20:27,664 --> 00:20:30,208 Co tu robisz? Jest późno. 288 00:20:30,291 --> 00:20:31,709 Nie poddam się. 289 00:20:31,793 --> 00:20:32,961 Callum... 290 00:20:33,044 --> 00:20:35,922 Dorastając, uczyłem się jazdy konnej, 291 00:20:36,005 --> 00:20:38,508 szermierki, łucznictwa, taktyki. 292 00:20:38,591 --> 00:20:40,593 Ale nic mi nie wychodziło. 293 00:20:40,760 --> 00:20:42,804 Ale... nie poddałeś się? 294 00:20:43,304 --> 00:20:44,555 Nauczyłeś się? 295 00:20:44,639 --> 00:20:46,349 Nie, zrezygnowałem. 296 00:20:46,724 --> 00:20:48,726 Potem spróbowałem magii... 297 00:20:48,810 --> 00:20:50,144 i to było to! 298 00:20:50,603 --> 00:20:52,689 Wreszcie coś mi wychodziło. 299 00:20:53,314 --> 00:20:54,816 Nauczę się magii. 300 00:20:55,566 --> 00:20:56,734 Jest mi pisana. 301 00:20:58,528 --> 00:21:00,780 Podziwiam twoją determinację. 302 00:21:01,155 --> 00:21:04,117 Ale nauka magii nie jest ci pisana. 303 00:21:04,826 --> 00:21:10,581 Nie opanujesz pierwotnej magii, bo nie urodziłeś się połączony ze źródłem. 304 00:21:10,832 --> 00:21:13,042 Nie rozumiem. „Połączony”? 305 00:21:13,126 --> 00:21:18,423 Wszystkie żywe istoty Xadii rodzą się połączone z pierwotnym źródłem. 306 00:21:20,300 --> 00:21:22,468 Mają w sobie jego część. 307 00:21:22,635 --> 00:21:25,096 Nazywamy tę część Sekretem. 308 00:21:25,471 --> 00:21:26,889 Ale czemu? 309 00:21:26,973 --> 00:21:30,893 Bo to tajemnica pierwotnej energii. Jego znaczenie. 310 00:21:31,519 --> 00:21:33,021 Tajemnica energii? 311 00:21:33,396 --> 00:21:34,230 Tak. 312 00:21:34,522 --> 00:21:37,442 Ta tajemnica staje się iskrą, 313 00:21:37,650 --> 00:21:42,196 najmniejszym przebłyskiem pierwotnego źródła w tobie, 314 00:21:43,031 --> 00:21:46,659 wystarczająco dużym, by świat zapłonął od magii. 315 00:21:46,993 --> 00:21:48,328 To co nim jest? 316 00:21:48,411 --> 00:21:50,079 Sekretem Księżyca? 317 00:21:50,163 --> 00:21:52,415 To coś, co po prostu... wiem. 318 00:21:53,041 --> 00:21:55,752 Trudno to opisać słowami. 319 00:21:55,835 --> 00:21:58,046 Spróbuj. Proszę. 320 00:21:58,379 --> 00:21:59,422 W porządku. 321 00:21:59,839 --> 00:22:01,758 Sekret Księżyca 322 00:22:01,924 --> 00:22:05,970 dotyczy zrozumienia różnicy pomiędzy pozorami... 323 00:22:06,429 --> 00:22:07,555 i rzeczywistością. 324 00:22:07,638 --> 00:22:11,017 Wielu uważa, że rzeczywistość jest prawdą, 325 00:22:11,100 --> 00:22:13,644 a pozory mylą. 326 00:22:13,728 --> 00:22:16,522 Ale ci, którzy znają Sekret Księżyca 327 00:22:16,606 --> 00:22:21,027 wiedzą, że tak naprawdę możemy poznać tylko pozory. 328 00:22:21,235 --> 00:22:26,783 Nie da się dotknąć rzeczywistości, leżącej poza zasięgiem twoich zmysłów. 329 00:22:29,952 --> 00:22:30,995 Nie rozumiem. 330 00:22:31,788 --> 00:22:33,206 To nie twoja wina. 331 00:22:33,539 --> 00:22:36,084 W końcu jesteś tylko człowiekiem. 332 00:23:55,913 --> 00:23:56,747 Zrób to. 333 00:24:40,666 --> 00:24:42,460 Napisy: Krzysiek Ceran