1 00:00:05,005 --> 00:00:07,925 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:10,125 --> 00:00:11,565 Zastrzel mnie! 3 00:00:26,045 --> 00:00:27,205 Śniadanie. 4 00:00:30,645 --> 00:00:33,085 - Już jest rano? - Na to wygląda. 5 00:01:19,765 --> 00:01:22,725 - Simpan, upiekłeś ciastka? - Tak. 6 00:01:22,805 --> 00:01:26,325 - Mogę się poczęstować? - Pewnie. Moja robota. 7 00:01:28,125 --> 00:01:31,485 To zwykłe ciastka cynamonowe, ale z sekretnym składnikiem. 8 00:01:32,365 --> 00:01:35,645 NASTOLATKA Z DJURSHOLM W ARESZCIE 9 00:01:42,325 --> 00:01:44,165 Dzień dobry, Maju. Zapraszam. 10 00:01:44,725 --> 00:01:46,485 - Dziękuję. - Jak się trzymasz? 11 00:01:46,565 --> 00:01:47,725 - Dobrze. - Świetnie. 12 00:01:47,805 --> 00:01:50,765 Przyprowadziłem kogoś do pomocy. To Evin. 13 00:01:50,845 --> 00:01:51,845 - Cześć. - Cześć. 14 00:01:51,925 --> 00:01:53,125 To Per. 15 00:01:53,725 --> 00:01:55,125 Wszystko będzie dobrze. 16 00:01:55,805 --> 00:01:59,325 Możesz usiąść pośrodku. Dzień dobry wszystkim. 17 00:02:00,365 --> 00:02:02,365 - Dzień dobry. - Cześć. 18 00:02:04,605 --> 00:02:08,805 Zaczynamy dzisiejsze przesłuchanie Marii Norberg. 19 00:02:08,885 --> 00:02:15,445 Numer PESEL: 000506-3985. Numer sprawy K482620-18. 20 00:02:15,525 --> 00:02:19,565 Główna prowadząca: śledczy Jeanette Nilsson. 21 00:02:19,645 --> 00:02:23,925 Obecni podczas przesłuchania: adwokat Peder Sander i współpracownicy... 22 00:02:24,005 --> 00:02:26,765 - Evin Orak. - Per Jonsson. 23 00:02:27,805 --> 00:02:33,445 14 czerwca 2018 r., godzina 10.10. 24 00:02:33,525 --> 00:02:34,765 Zaczynajmy. 25 00:02:35,645 --> 00:02:37,165 Jak się dzisiaj czujesz? 26 00:02:37,245 --> 00:02:38,285 Świetnie. 27 00:02:39,965 --> 00:02:43,685 Miałaś czas, by wszystko przemyśleć. 28 00:02:43,765 --> 00:02:46,805 Czy chciałabyś cokolwiek zmienić w zeznaniach? 29 00:02:46,885 --> 00:02:47,925 Nie. 30 00:02:49,285 --> 00:02:51,445 Dzieci z twojej klasy nie żyją. 31 00:02:52,925 --> 00:02:54,325 Może... 32 00:02:54,405 --> 00:02:58,485 gdybyś zaczęła z nami współpracować, wszystkim wyszłoby to na dobre. 33 00:02:59,805 --> 00:03:01,725 Gdybyś współpracowała. 34 00:03:08,485 --> 00:03:09,845 Wyrazy wspóczucia. 35 00:03:12,085 --> 00:03:14,685 Jeszcze tego nie powiedziałam. 36 00:03:15,805 --> 00:03:17,965 Sebastian był twoim chłopakiem. 37 00:03:18,045 --> 00:03:19,325 Obchodzi to panią? 38 00:03:21,805 --> 00:03:23,365 Sebastian nie żyje. 39 00:03:23,445 --> 00:03:25,605 Wiem. Zastrzeliłam go. 40 00:03:29,165 --> 00:03:33,685 Muszę dowiedzieć się czegoś więcej, by wszystko zrozumieć. 41 00:03:34,765 --> 00:03:36,405 Jak długo byliście razem? 42 00:03:37,285 --> 00:03:39,285 Zależy jak na to spojrzeć. 43 00:03:39,365 --> 00:03:40,685 Tak? 44 00:03:40,765 --> 00:03:43,085 Poczekaliśmy z ogłoszeniem tego innym. 45 00:03:43,685 --> 00:03:44,925 Oczywiście. 46 00:03:45,005 --> 00:03:48,605 Ale z tego, co rozumiem, byliście w sobie bardzo zakochani. 47 00:03:50,365 --> 00:03:53,365 Przynajmniej takie sprawialiście wrażenie. 48 00:03:55,605 --> 00:03:57,685 Gdzie zrobiono te zdjęcia? 49 00:03:59,325 --> 00:04:00,765 Nad Morzem Śródziemnym? 50 00:04:08,725 --> 00:04:10,845 Cholera, ale z niego ciacho! 51 00:04:13,765 --> 00:04:16,525 Może są lepsi od niego, ale... 52 00:04:16,605 --> 00:04:19,005 - Przestań! - Żartuję. 53 00:04:20,085 --> 00:04:23,405 Podrzuć trochę szczegółów. Jak jest w łóżku? 54 00:04:24,445 --> 00:04:26,685 Trochę jak... 55 00:04:28,005 --> 00:04:29,925 Jak za pierwszym razem. 56 00:04:30,485 --> 00:04:32,965 Kurde, już się zakochałaś? 57 00:04:33,045 --> 00:04:35,085 - Skąd. - Ależ tak! 58 00:04:35,165 --> 00:04:40,525 Nie, ale to bez znaczenia. Bo już po wszystkim. 59 00:04:40,605 --> 00:04:41,805 Dlaczego tak mówisz? 60 00:04:42,365 --> 00:04:44,565 Od powrotu do domu nie zadzwonił. 61 00:04:44,645 --> 00:04:46,605 To nie znaczy, że się rozstaliście. 62 00:04:46,685 --> 00:04:49,565 On może mieć każdą. Dlaczego miałby wybrać mnie? 63 00:04:50,165 --> 00:04:53,325 - Zadzwońmy do niego. - Nie! 64 00:04:53,405 --> 00:04:54,765 Oddaj to! 65 00:04:55,565 --> 00:04:58,165 Nie zadzwonię pierwsza. On musi to zrobić. 66 00:04:58,925 --> 00:05:02,925 Jak uważasz, ale jutro w szkole będzie niezły kwas, 67 00:05:03,005 --> 00:05:06,165 gdy się zobaczycie i nie będziecie wiedzieli, co robić. 68 00:05:06,925 --> 00:05:09,885 Zarezerwować Café Opera czy Kristall? 69 00:05:10,285 --> 00:05:14,725 Kristall pomieści więcej gości, ale ich dania wegetariańskie... 70 00:05:16,365 --> 00:05:19,325 Nie za wcześniej planujesz imprezę na zakończenie szkoły? 71 00:05:19,405 --> 00:05:22,925 Daj spokój, ten rok przeleci w mig. 72 00:05:23,805 --> 00:05:25,925 Najlepsze terminy szybko przepadają. 73 00:05:26,005 --> 00:05:28,325 Moja impreza będzie na samym końcu. 74 00:05:29,005 --> 00:05:30,925 Musisz już iść. 75 00:05:31,005 --> 00:05:32,165 Co? 76 00:05:32,845 --> 00:05:34,605 Dobra. Wielkie dzięki. 77 00:05:34,685 --> 00:05:37,565 - Nie możesz tak mówić. - Przyszła twoja mama. 78 00:05:37,645 --> 00:05:40,845 Jasne. Dziękuję. 79 00:05:40,925 --> 00:05:42,805 Zejdźmy na dół. 80 00:05:42,885 --> 00:05:44,805 - Jak ci się podobał Claes? - Całkiem. 81 00:05:44,885 --> 00:05:50,325 Spodziewałam się czegoś innego, a był zabawny, wyluzowany i przyjemny. 82 00:05:50,405 --> 00:05:52,365 Cześć, dobrze cię widzieć. 83 00:05:52,445 --> 00:05:55,525 - Tak sobie plotkujemy. - Słyszę. 84 00:05:55,605 --> 00:05:57,925 - Wzięłaś moje rzeczy? - Są w samochodzie. 85 00:05:58,885 --> 00:06:01,525 - Kocham cię. Zadzwoń. - Kocham cię, cześć. 86 00:06:01,605 --> 00:06:02,765 Zaraz przyjdę. 87 00:06:02,845 --> 00:06:07,045 Uraczył nasz pięciodaniowym obiadem na swojej łodzi, czy jak to się mówi. 88 00:06:07,125 --> 00:06:08,365 Przestań. 89 00:06:09,205 --> 00:06:11,925 Jesteśmy ciekawe twojego chłopaka. 90 00:06:12,005 --> 00:06:14,205 - To nie mój chłopak. - Jak to? 91 00:06:14,285 --> 00:06:18,285 - Rozmawiałyście o Claesie. - Jaki ojciec, taki syn. 92 00:06:18,365 --> 00:06:21,325 Dobrze o tym wiesz. Należy ci się to, co najlepsze. 93 00:06:22,285 --> 00:06:27,485 - To co z sobotą? - Tak jak się umawiałyśmy. 94 00:06:27,565 --> 00:06:31,045 SEBASTIAN: RANO PO CIEBIE PODJADĘ 95 00:06:51,965 --> 00:06:54,245 Nic nie musisz mówić. Wszystko jasne. 96 00:06:54,765 --> 00:06:57,845 To był wakacyjny wyskok, nic poważnego. 97 00:07:01,365 --> 00:07:03,325 Zrywasz ze mną? 98 00:07:03,405 --> 00:07:06,285 - To ty zrywasz ze mną. - Skąd taki pomysł? 99 00:07:06,365 --> 00:07:09,645 - Nie dzwoniłeś. - Ale ty też nie. 100 00:07:10,845 --> 00:07:14,645 Uznałem, że nie należysz do dziewczyn, które czekają na telefon chłopaka. 101 00:07:15,125 --> 00:07:18,205 Sądziłam, że właśnie z takimi zwykle się zadajesz. 102 00:07:20,805 --> 00:07:23,765 I pewnie dlatego tak mi się podobasz. 103 00:07:23,845 --> 00:07:26,125 Nie jesteś taka jak wszystkie. 104 00:07:32,125 --> 00:07:33,845 Powiedz, że jesteśmy razem. 105 00:07:36,885 --> 00:07:39,525 - Powiedz. - Jesteśmy razem. 106 00:08:20,845 --> 00:08:22,285 Cześć! 107 00:08:23,045 --> 00:08:24,605 Przytulasek! 108 00:08:28,005 --> 00:08:31,845 - Witamy w naszej klasie! - Dzięki. 109 00:08:39,525 --> 00:08:43,085 Muszę coś załatwić. Później się zobaczymy. 110 00:08:45,165 --> 00:08:46,725 Wynajmijcie sobie pokój. 111 00:08:50,485 --> 00:08:52,405 Czyli po wszystkim? 112 00:08:52,485 --> 00:08:54,965 Niezupełnie. 113 00:08:55,925 --> 00:08:59,885 - Wiedziałam, że tak będzie. - Super! Widzimy się w klasie. 114 00:09:00,205 --> 00:09:01,365 Jasne. 115 00:09:03,765 --> 00:09:04,805 Cześć. 116 00:09:04,885 --> 00:09:05,885 Cześć. 117 00:09:06,805 --> 00:09:09,685 - I jak wakacje? - Świetnie. 118 00:09:10,965 --> 00:09:12,765 Coś szczególnie godnego uwagi? 119 00:09:14,365 --> 00:09:15,605 Co jest? 120 00:09:16,165 --> 00:09:19,045 - Zakuwałeś całe wakacje? - Nie, tylko pół. 121 00:09:19,125 --> 00:09:21,045 Musiałem odbębnić staż. 122 00:09:21,125 --> 00:09:24,365 Razem z tym oto kolesiem. Cześć! 123 00:09:24,445 --> 00:09:27,365 - Napalony na lekcje angielskiego? - Pewnie. 124 00:09:27,445 --> 00:09:28,765 Cześć. 125 00:09:28,845 --> 00:09:32,205 - Słyszałeś kiedyś o opalaniu się? - Co to takiego? 126 00:09:32,285 --> 00:09:35,045 Coś, co robi się poza szkołą. 127 00:09:35,125 --> 00:09:39,525 Szkoła to droga do lepszego życia. Gdy będziesz się opalać, pomyśl o tym. 128 00:09:39,605 --> 00:09:44,125 - Przynajmniej nie jestem już blada. - Bladość była ci do twarzy. 129 00:09:44,805 --> 00:09:45,805 Przestań... 130 00:09:47,245 --> 00:09:48,485 Nic z tego. 131 00:09:48,565 --> 00:09:49,725 Cześć! 132 00:09:49,805 --> 00:09:53,885 - Udały ci się wakacje? - Pewnie, a tobie? 133 00:09:54,645 --> 00:09:56,365 I to jak! Cześć! 134 00:09:57,085 --> 00:10:01,405 Jak się masz? Dobrze cię widzieć! 135 00:10:01,485 --> 00:10:03,685 - Jak się masz? - Świetnie, a ty? 136 00:10:03,765 --> 00:10:08,365 Moglibyście już usiąść? Halo! 137 00:10:09,005 --> 00:10:11,085 Usiądź, proszę. 138 00:10:13,045 --> 00:10:15,285 Pora wrócić do roboty. 139 00:10:16,005 --> 00:10:19,005 Powiedzcie, co porabialiście? 140 00:10:19,085 --> 00:10:23,365 Poza wiszeniem na komórkach i hodowaniem sobie raka skóry? 141 00:10:24,765 --> 00:10:27,685 Ktoś przeczytał dobrą książkę? 142 00:10:27,765 --> 00:10:31,205 - Samir pewnie kilka zaliczył. - Nie zdziwiłbym się. 143 00:10:32,245 --> 00:10:33,765 Jeszcze ktoś? 144 00:10:33,845 --> 00:10:36,365 Po co czytać, skoro można obejrzeć film? 145 00:10:36,445 --> 00:10:39,405 Maja, twój ulubiony to ten o parze chorej na raka? 146 00:10:40,125 --> 00:10:43,845 - Mocna historia. - I jaka smutna. 147 00:10:43,925 --> 00:10:48,325 Wróćmy do literatury. Samir, zdradź, co przeczytałeś. 148 00:10:48,405 --> 00:10:50,765 Exit West Mohsina Hamida. 149 00:10:50,845 --> 00:10:53,005 I The Idiot Elif Batuman. 150 00:10:53,085 --> 00:10:56,365 I ponownie Wszystko za życie, bo to arcydzieło. 151 00:10:56,445 --> 00:10:59,085 - Wspaniale. - Nie masz ciekawszych pomysłów? 152 00:10:59,165 --> 00:11:00,365 Na przykład W drodze? 153 00:11:03,805 --> 00:11:05,245 Cześć. 154 00:11:06,605 --> 00:11:10,925 - Przepraszam. - Nie szkodzi, zapraszam. 155 00:11:11,005 --> 00:11:13,645 Oto nasz nowy uczeń. 156 00:11:17,485 --> 00:11:21,565 - Może już tu kogoś znasz? - Znam. 157 00:11:22,205 --> 00:11:26,965 Ale może wszyscy się przedstawią. Tobias? 158 00:11:27,045 --> 00:11:28,965 Cześć, Tobias. 159 00:11:29,045 --> 00:11:30,605 - Mika. - Amanda. 160 00:11:31,045 --> 00:11:33,085 Victoria. 161 00:11:33,165 --> 00:11:34,925 Cześć, Jacob. 162 00:11:35,005 --> 00:11:36,325 Maja. 163 00:11:36,405 --> 00:11:37,965 - Mela. - Elsa. 164 00:11:38,605 --> 00:11:40,325 - Tom. - Simon. 165 00:11:40,405 --> 00:11:43,965 - Spróbuję zapamiętać. - A jak ty masz na imię? 166 00:11:44,045 --> 00:11:48,685 - Cześć, Sebastian. - Cześć, Samir. Miło mi. 167 00:11:50,285 --> 00:11:53,205 Przeczytałeś coś w wakacje, Sebastianie? 168 00:11:57,005 --> 00:12:00,085 Czy twój związek z Sebastianem jakoś cię odmienił? 169 00:12:01,765 --> 00:12:03,565 Tak mówią inni. 170 00:12:04,325 --> 00:12:07,965 Arogancka, zadufana w sobie, obojętna, nieprzewidywalna. 171 00:12:08,045 --> 00:12:12,165 - Ktoś powiedział: „Zupełnie inna Maja”. - Fakt, tak to wyglądało. 172 00:12:12,245 --> 00:12:16,885 Zada pani jakieś rzeczowe pytanie czy będziemy skupiać się na plotkach? 173 00:12:16,965 --> 00:12:18,965 Zanim go poznałaś, brałaś narkotyki? 174 00:12:19,045 --> 00:12:22,205 Jakie znaczenie ma to, co robiła, zanim go poznała? 175 00:12:22,285 --> 00:12:25,725 Tuż po aresztowaniu miałaś we krwi kokainę i tramadol. 176 00:12:25,805 --> 00:12:27,685 Pytanie jest na miejscu. 177 00:12:27,765 --> 00:12:31,645 Gdy ją aresztowano, znała już Sebastiana, więc mam odmienne zdanie. 178 00:12:32,645 --> 00:12:35,125 Eksperymentowałam. Raz albo dwa razy. 179 00:12:35,205 --> 00:12:38,325 - Co to było? - Ecstasy i kokaina. 180 00:12:38,405 --> 00:12:41,485 - W jakich okolicznościach? - Imprezowych. 181 00:12:41,565 --> 00:12:42,925 Z Sebastianem? 182 00:12:43,005 --> 00:12:46,165 Dopóki do nas nie przyszedł, nie byłam na żadnej z jego imprez. 183 00:12:48,165 --> 00:12:50,845 - Ilu gości? - Masa! 184 00:12:51,765 --> 00:12:55,325 Ciekawe, kto gra. Na pewno jakiś słynny DJ. 185 00:12:55,405 --> 00:12:57,165 Albo zespół. 186 00:12:58,325 --> 00:13:00,645 - Co będzie do jedzenia? - Nie wiem. 187 00:13:00,725 --> 00:13:03,245 - Wie, że jestem wegetarianką? - Pewnie. 188 00:13:05,725 --> 00:13:07,845 - Cześć. - Cześć. Maja Norberg. 189 00:13:09,045 --> 00:13:12,565 - Maja Norberg. Oczywiście. Proszę. - Dziękuję. 190 00:13:16,325 --> 00:13:18,245 - Dzięki. - Proszę. 191 00:13:19,645 --> 00:13:22,485 - Wyrwę Labbe'a. - Jeszcze tego nie zrobiłaś? 192 00:13:22,565 --> 00:13:26,205 Nie, ale dzisiaj zamierzam. 193 00:13:27,525 --> 00:13:32,085 Byłoby nieźle, gdybyś ty była z Sibbe, a ja z Labbe. 194 00:13:32,165 --> 00:13:36,845 Oni się kumplują i my też. Moglibyśmy stworzyć paczkę. 195 00:13:36,925 --> 00:13:40,725 - Może najpierw pogadaj z Labbe. - Przestań. 196 00:13:40,805 --> 00:13:44,565 Przeliż się z nim na próbę. A jeśli ci się nie spodoba? 197 00:13:44,645 --> 00:13:47,045 - Spodoba. - A ty spodobasz się jemu? 198 00:13:48,005 --> 00:13:49,565 A dlaczego nie? 199 00:14:10,765 --> 00:14:14,125 Oto i ona! Główna atrakcja! 200 00:14:14,205 --> 00:14:15,805 Cześć. 201 00:14:16,605 --> 00:14:19,845 - Królowa mojej imprezy. Jak się masz? - Dobrze, a ty? 202 00:14:20,245 --> 00:14:23,085 - Amanda? Cześć. - Super impreza. 203 00:14:25,245 --> 00:14:27,365 A to Dennis. 204 00:14:27,445 --> 00:14:30,725 Moja dziewczyna, Maja, i jej przyjaciółka Amanda. 205 00:14:31,645 --> 00:14:34,165 Oczywiście, Labbe. Poznaliście się. 206 00:14:34,245 --> 00:14:35,365 Cześć. 207 00:14:36,845 --> 00:14:38,045 - Cześć. - Cześć. 208 00:14:39,805 --> 00:14:43,285 Posłuchajcie, panie. Ten koleś... podasz? 209 00:14:45,045 --> 00:14:48,085 Bez Dennisa nie ma porządnej imprezy. 210 00:14:48,165 --> 00:14:52,365 To najlepszy organizator eventów na świecie, słowo daję. 211 00:14:52,445 --> 00:14:55,645 Dla ciebie i dla ciebie. 212 00:14:56,325 --> 00:14:58,485 Pijcie i radujcie się! 213 00:15:02,245 --> 00:15:04,285 Uwielbiam tę piosenkę! 214 00:15:04,365 --> 00:15:05,725 Tak! 215 00:15:07,125 --> 00:15:08,725 Chodź, zatańczymy. 216 00:15:10,405 --> 00:15:13,005 Idziemy potańczyć! 217 00:15:13,085 --> 00:15:15,165 Nie możesz stać jak kołek! 218 00:15:15,245 --> 00:15:21,245 Różowe niebo i te czarne SUV-y Zastawiły całe miasto 219 00:15:49,165 --> 00:15:53,085 Chodź ze mną, Maju! Damy czadu! 220 00:15:53,165 --> 00:15:54,405 Super! 221 00:16:55,245 --> 00:16:57,165 Mam mowy towar. 222 00:16:59,085 --> 00:17:01,965 - Idziesz czy nie? - Jesteś najlepszy. 223 00:17:03,045 --> 00:17:06,445 - Super. Idziesz z nami? - Nie, zostanę. 224 00:17:10,925 --> 00:17:13,485 Samir? Co tu robisz? 225 00:17:20,565 --> 00:17:22,725 Wciąga kreski z twojego nagiego brzucha? 226 00:17:24,365 --> 00:17:27,805 Najpierw sobie nawciągacie, a potem on się spuszcza, tak? 227 00:17:28,765 --> 00:17:30,205 Skończyłeś? 228 00:17:31,805 --> 00:17:33,285 Co ty w nim widzisz? 229 00:17:34,165 --> 00:17:35,565 Poza darmowym ćpaniem? 230 00:17:36,405 --> 00:17:39,885 Nie mam prawa się bawić? To dlaczego tu jesteś? 231 00:17:39,965 --> 00:17:44,645 - Labbe mnie namówił. - Czyli z przymusu? Biedaczysko. 232 00:17:45,845 --> 00:17:47,685 Uczyliśmy się i wypiliśmy piwo. 233 00:17:47,765 --> 00:17:51,045 Chciałem zobaczyć, o co cały ten szum. Nic mnie nie zaskoczyło. 234 00:17:51,125 --> 00:17:54,165 Jestem totalnie rozczarowany. Tobą również. 235 00:17:58,885 --> 00:18:01,725 Nie sądziłem, że takie rzeczy cię pociągają. 236 00:18:01,805 --> 00:18:04,405 Uważasz, że jestem z Sebastianem dla kasy? 237 00:18:05,085 --> 00:18:06,965 Przestań. A niby dlaczego? 238 00:18:07,645 --> 00:18:11,165 Zabierz mu pieniądze, to zostanie tylko głupi ćpun. 239 00:18:11,245 --> 00:18:15,085 To może weź się za dilera. Przynajmniej ma jakiś charakter. 240 00:18:15,165 --> 00:18:18,045 - Nie znasz Sebastiana! - To jebane zero! 241 00:18:18,125 --> 00:18:19,885 A ty kim jesteś? 242 00:18:19,965 --> 00:18:24,445 Pijesz jego browary, ale za plecami po nim jedziesz. 243 00:18:24,525 --> 00:18:26,885 Ty tu jesteś dla jego pieniędzy, nie ja. 244 00:18:40,565 --> 00:18:43,085 Co robisz? Przestań! 245 00:18:50,125 --> 00:18:53,005 Pomóż mi z Labbe. Chodź. 246 00:19:22,365 --> 00:19:23,365 Amanda! 247 00:20:03,685 --> 00:20:05,805 Nie widzisz, że nie chce? 248 00:20:06,645 --> 00:20:08,525 Przestań, jebany idioto. 249 00:20:08,605 --> 00:20:12,485 Dlaczego w nią to wpychasz, gdy mówi, że nie chce? 250 00:20:46,925 --> 00:20:49,605 Puszczaj! 251 00:20:49,685 --> 00:20:51,405 Co ty wyprawiasz? 252 00:20:51,485 --> 00:20:52,965 Puszczaj! 253 00:20:53,925 --> 00:20:56,165 Dobrze tak być ich dziwką? 254 00:20:57,765 --> 00:20:59,885 Lubisz być ich dziwką? 255 00:21:00,445 --> 00:21:03,965 - Wywal go stąd. - Przestań. 256 00:21:04,045 --> 00:21:08,525 Sam mogę wyjść. Wolę wyjść sam. Naprawdę. 257 00:21:08,605 --> 00:21:11,845 Zabierz go stąd. Zakrwawi mi cały dom. 258 00:21:15,245 --> 00:21:16,405 Co się stało? 259 00:21:17,365 --> 00:21:20,045 Impreza bez bitki to nie impreza! 260 00:21:38,965 --> 00:21:42,525 Świadkowie twierdzą, że Sebastian nie miał hamulców. 261 00:21:43,245 --> 00:21:45,485 Był nieprzewidywalny i lekceważył szkołę. 262 00:21:45,565 --> 00:21:49,005 - Nie znali go. - Ale ty go znałaś. 263 00:21:49,925 --> 00:21:53,285 Spędzaliście razem każdą chwilę. Byliście nierozłączni. 264 00:21:53,365 --> 00:21:55,685 Podobno... 265 00:21:55,765 --> 00:21:58,125 odcięliście się od innych. 266 00:21:58,205 --> 00:22:01,765 Pani ciągle operuje plotkami. Maju, nie słuchaj tego. 267 00:22:01,845 --> 00:22:03,165 Miałaś na niego wpływ? 268 00:22:03,245 --> 00:22:05,445 Co to za dziwne pytanie? 269 00:22:05,525 --> 00:22:07,765 Miałaś wpływ na Sebastiana? 270 00:22:09,205 --> 00:22:13,005 Nie wiem. Co mam powiedzieć? 271 00:22:13,085 --> 00:22:15,925 Cały świat był przeciwko wam? Tak się czuliście? 272 00:22:42,485 --> 00:22:44,085 Kurwa... 273 00:22:48,205 --> 00:22:49,405 Szlag. 274 00:23:03,205 --> 00:23:07,125 Przepraszam, nie zdążyliśmy posprzątać... 275 00:23:30,565 --> 00:23:31,845 Wstawaj! 276 00:23:31,925 --> 00:23:33,885 Szybko, obudź się! 277 00:23:33,965 --> 00:23:35,805 Już! Ubierz się! 278 00:23:35,885 --> 00:23:38,925 Wrócił twój ojciec. W domu jest syf. Musimy posprzątać. 279 00:23:39,005 --> 00:23:40,885 Spokojnie. 280 00:23:40,965 --> 00:23:42,605 Jak to spokojnie? 281 00:23:42,685 --> 00:23:44,205 Maju... 282 00:23:44,285 --> 00:23:47,205 Przecież mamy ludzi od sprzątania. 283 00:23:47,285 --> 00:23:49,085 Nie musimy się męczyć. 284 00:23:51,405 --> 00:23:53,605 - Chodź się położyć. - Idę do domu. 285 00:23:53,685 --> 00:23:56,045 - Chodź tu i się połóż. - Muszę do domu. 286 00:23:56,725 --> 00:23:58,005 Szlag. 287 00:23:59,445 --> 00:24:01,525 Chryste... 288 00:24:08,445 --> 00:24:12,165 Maju, mogę cię na chwilę prosić? 289 00:24:18,485 --> 00:24:22,045 - Byłaś kiedyś w Południowej Afryce? - Nie. 290 00:24:23,685 --> 00:24:27,645 Polowanie to najlepsza droga do poznania człowieka. 291 00:24:27,725 --> 00:24:29,845 Wtedy widać jego prawdziwe oblicze. 292 00:24:34,085 --> 00:24:35,805 - Co ty na to? - Na co? 293 00:24:37,565 --> 00:24:39,805 Wybierzesz się ze mną do Afryki? 294 00:24:40,685 --> 00:24:42,605 Mam 17 lat, nie mam karty łowieckiej. 295 00:24:42,685 --> 00:24:44,325 To nie problem. 296 00:24:45,325 --> 00:24:46,805 Załatwię to. 297 00:24:51,805 --> 00:24:53,525 - Dobrze? - Dobrze. 298 00:25:10,885 --> 00:25:14,165 Przepraszam, zapomniałam zadzwonić. 299 00:25:14,565 --> 00:25:17,165 Nie szkodzi. Dobrze się bawiłaś? 300 00:25:17,245 --> 00:25:19,125 Tak. 301 00:25:22,325 --> 00:25:26,645 Nic więcej nie powiesz? Jacy tam byli goście? 302 00:25:28,125 --> 00:25:30,965 Ale kto tam był? Ktoś sławny? 303 00:25:31,045 --> 00:25:33,205 Nikt kogo mogłabyś znać. 304 00:25:33,285 --> 00:25:34,885 Czuć dym. To ode mnie. 305 00:25:39,165 --> 00:25:42,685 Niektórzy wczoraj palili. Kurtka przeszła dymem. 306 00:25:43,605 --> 00:25:47,885 - Mogę to wylać? - Tak, chyba że zjesz. 307 00:25:48,725 --> 00:25:51,365 Zostaw kurtkę w piwnicy. 308 00:26:14,245 --> 00:26:16,445 Cześć. Mogę tu usiąść? - Zapytaj pracownika. - Co? 309 00:26:18,805 --> 00:26:21,605 Nie zabronię ci, ale jeśli tu usiądziesz, pójdę stąd. 310 00:26:21,685 --> 00:26:24,165 Jest zła, rozumiem. 311 00:26:27,605 --> 00:26:30,805 - Zachowałem się jak palant. - Pamiętasz, co wygadywałeś? 312 00:26:30,885 --> 00:26:34,965 Całą masę bzdur. Nie tylko tobie. Przepraszam. 313 00:26:37,765 --> 00:26:40,125 Zachowałem się jak idiota. Wybacz. 314 00:26:43,805 --> 00:26:47,605 Posłuchaj. Co mam zrobić? 315 00:26:48,485 --> 00:26:51,965 Mam chodzić na czworakach, żebyś zrozumiała? 316 00:26:58,885 --> 00:27:03,725 Nie ma sprawy. Jeśli chcesz, bym się ośmieszył, zrobię to. 317 00:27:03,805 --> 00:27:07,805 - Dla ciebie wszystko. Słodka Maju... - Przestań! 318 00:27:07,885 --> 00:27:10,885 - Przepraszam za to, co zrobiłem. - Wystarczy. 319 00:27:11,965 --> 00:27:13,125 Przestań. 320 00:27:16,285 --> 00:27:19,805 - Co masz w siódmym? - Jeszcze do niego nie dotarłam. 321 00:27:19,885 --> 00:27:22,245 - Przy którym jesteś? - Przy piątym. 322 00:27:22,325 --> 00:27:25,645 - Po godzinie? - Przestań. 323 00:27:32,045 --> 00:27:35,245 - Widzimy się później. - Cześć. 324 00:27:46,405 --> 00:27:49,205 - Uwaga! - Czad! 325 00:27:49,765 --> 00:27:51,565 - Jeszcze raz! - Doskonale! 326 00:27:52,085 --> 00:27:55,125 - Odliczaj. - Trzy, dwa, jeden! 327 00:27:56,885 --> 00:28:00,205 - Rety! - To się zdarza. 328 00:28:00,285 --> 00:28:02,525 - Naleśnikowy król. - Zgadza się. 329 00:28:05,205 --> 00:28:07,845 Gratuluję, Sebastianie. 330 00:28:08,925 --> 00:28:12,325 Właśnie spędziłem 20 minut na rozmowie z dyrektorem szkoły. 331 00:28:13,325 --> 00:28:15,445 Nie możesz chodzić na lekcje? 332 00:28:17,125 --> 00:28:19,845 - Patrz na mnie, gdy do ciebie mówię. - Chodźmy. 333 00:28:19,925 --> 00:28:21,805 - Chcę naleśniki. - Później. 334 00:28:21,885 --> 00:28:26,845 Nikt nie oczekuje od ciebie cudów. 335 00:28:26,925 --> 00:28:29,285 Musisz tylko poświęcić trochę czasu. 336 00:28:29,365 --> 00:28:32,325 Nie stój tak, jak jakiś jebany idiota. 337 00:28:32,405 --> 00:28:34,925 - Dlaczego nie chodzisz do szkoły? - Włóż kurtkę. 338 00:28:35,005 --> 00:28:39,645 W czym problem? Zrobiłem wszystko, by ci pomóc! 339 00:28:39,725 --> 00:28:43,605 Nie chcę więcej telefonów od dyrektora, jasne? 340 00:28:49,405 --> 00:28:51,965 - Jesteś zła? - Nie. 341 00:28:52,045 --> 00:28:55,245 - A starszy pan był zły? - Tak, on był zły. 342 00:28:55,325 --> 00:28:56,645 Dlaczego? 343 00:28:59,405 --> 00:29:05,045 Mogę żeglować bez wiatru 344 00:29:05,925 --> 00:29:11,365 Mogę wiosłować bez wioseł 345 00:29:12,605 --> 00:29:18,525 Lecz gdy rozdzielą mnie z przyjacielem 346 00:29:19,325 --> 00:29:23,365 Z pewnością uronię... 347 00:29:35,605 --> 00:29:39,205 - Ile razy strzelałaś ze strzelby? - Kilka. 348 00:29:40,165 --> 00:29:42,125 - Gdzie? - Z dziadkiem. 349 00:29:43,125 --> 00:29:46,005 - Polowałaś? - Nie mam karty łowieckiej. 350 00:29:46,085 --> 00:29:50,565 - Dobrze strzelasz? Powiedz. - W miarę. Sama nie wiem. 351 00:29:50,645 --> 00:29:55,605 Dziadek mówił, że strzelałaś do figurek. Dobrze strzelasz? 352 00:29:55,965 --> 00:29:59,205 - Dziadek wam nie powiedział? - Odpowiedz, dobrze strzelasz? 353 00:29:59,285 --> 00:30:00,685 Dosyć. 354 00:30:02,165 --> 00:30:05,685 - Lubisz strzelać? - Strzelanie do rzutek jest fajne. 355 00:30:05,765 --> 00:30:08,205 - Fajne? - Próbowała pani? 356 00:30:08,285 --> 00:30:12,645 A polowanie? Co o tym sądzisz? Zabijanie zwierząt? 357 00:30:12,725 --> 00:30:16,565 - Jest ekscytujące... - Zabijanie? 358 00:30:16,645 --> 00:30:20,965 Chwileczkę. Nie musisz odpowiadać. 359 00:30:21,045 --> 00:30:23,725 - W klasie też było to ekscytujące? - Nie. 360 00:30:30,685 --> 00:30:36,925 Przestań! Chodź tutaj! A jeśli zatrzyma nas policja? 361 00:30:37,005 --> 00:30:41,485 Świetnie prowadzisz, lepiej ode mnie. A nawet nie masz prawka. 362 00:30:41,565 --> 00:30:46,085 To nic trudnego. Ale jeśli policja nas zatrzyma, nikogo nie przekonam. 363 00:30:46,165 --> 00:30:48,405 Szwecja to do dupy kraj. 364 00:30:48,485 --> 00:30:52,885 Powinni tu dawać prawko od szesnastki, jak w Stanach Zjednoczonych. 365 00:30:53,725 --> 00:30:56,365 Przestań. Daj już spokój. 366 00:30:56,445 --> 00:30:59,005 Jeśli nie przestaniesz, zawrócę. 367 00:31:03,525 --> 00:31:05,165 Czyj to samochód? 368 00:31:05,925 --> 00:31:08,205 Sądzisz, że go ukradłem? 369 00:31:08,285 --> 00:31:12,125 - Twój ojciec wie, że go wziąłeś? - Oczywiście. 370 00:31:12,725 --> 00:31:16,005 Wydawał się wściekły. Często taki jest? 371 00:31:20,125 --> 00:31:21,725 Powiedz. 372 00:31:24,125 --> 00:31:27,045 Zdecydowanie wolę, gdy jestem tylko z tobą. 373 00:31:27,125 --> 00:31:32,045 Żadnych rodziców. Żadnej jebanej szkoły. Bez nudnej do wyrzygania codzienności. 374 00:31:34,805 --> 00:31:36,285 Powiedz, że jesteś moja. 375 00:31:37,205 --> 00:31:38,725 Jestem twoja. 376 00:31:38,805 --> 00:31:42,445 - Spójrz na mnie i to powiedz. - Jestem twoja. 377 00:32:02,365 --> 00:32:06,485 - Ale czad! - Zamknij się, to nie jest śmieszne! 378 00:32:08,085 --> 00:32:10,845 Zamknij się, mówię! 379 00:32:12,565 --> 00:32:14,845 Kurwa mać... 380 00:32:14,925 --> 00:32:18,645 Szlag by to trafił! 381 00:32:18,725 --> 00:32:20,365 Kurwa! 382 00:32:20,445 --> 00:32:23,925 - Uspokój się. - Jak? 383 00:32:24,005 --> 00:32:27,885 - Wiesz, ile taki wóz kosztuje? - Ojciec ma masę samochodów. 384 00:32:27,965 --> 00:32:33,565 Jak mogłeś mi pozwolić prowadzić? Już nikt mi nie da prawka! 385 00:32:33,645 --> 00:32:38,805 - Posłuchaj, wszystko gra. - Twój ojciec dostanie szału! 386 00:32:38,885 --> 00:32:43,205 - Nie martw się. Ja prowadziłem. - Co? 387 00:32:43,285 --> 00:32:48,165 - Powiedz, że ja prowadziłem. - Będziesz miał kłopoty. 388 00:32:48,245 --> 00:32:53,245 - Posłuchaj. To ja rozbiłem wóz. - Nie. 389 00:32:53,325 --> 00:32:58,085 Ja prowadziłem. Wszystko będzie dobrze. 390 00:32:58,165 --> 00:33:00,405 - Cholera. - Będzie dobrze. 391 00:33:09,045 --> 00:33:10,165 Puść! 392 00:33:12,365 --> 00:33:17,485 Nieźle! Widać, że już wcześniej strzelałeś. 393 00:33:17,565 --> 00:33:20,085 Zgadza się. Kilka razy. 394 00:33:21,325 --> 00:33:23,325 Uczestniczyłeś w jakieś bójce? 395 00:33:24,525 --> 00:33:29,485 Nie. Pańska wnuczka jest nieco narwana. 396 00:33:29,565 --> 00:33:32,405 - Przestań. - Jak widać. 397 00:33:32,845 --> 00:33:36,485 Graliśmy w tenisa i się zagapiłem. 398 00:33:36,565 --> 00:33:38,725 Mogę mieć pretensje tylko do siebie. - Graliście w tenisa? - Zgadza się. 399 00:33:44,365 --> 00:33:46,605 Miło, że do mnie wpadliście. 400 00:33:46,685 --> 00:33:50,445 Obniżycie średnią wieku grupy o kilka dziesięcioleci. 401 00:33:50,525 --> 00:33:51,525 Fakt! 402 00:33:53,325 --> 00:33:56,485 Panowie! Uwaga! 403 00:33:58,005 --> 00:34:00,565 - Udamy się teraz do lasu. - Boli? 404 00:34:00,645 --> 00:34:02,845 Gotowi? 405 00:34:04,325 --> 00:34:10,205 Obowiązują zwykłe zasady. Pierwsza: nie strzelamy do siebie nawzajem. 406 00:34:19,925 --> 00:34:24,005 Należało powiedzieć prawdę. Nigdy by do tego nie doszło. 407 00:34:24,085 --> 00:34:26,525 Że to ja prowadziłam. 408 00:34:28,405 --> 00:34:30,685 Claes ciągle jest zły? 409 00:34:32,685 --> 00:34:35,685 - Porozmawiać z nim? - Nie przejmuj się. Odpuść. 410 00:34:35,765 --> 00:34:37,485 On już zapomniał o sprawie. 411 00:34:39,685 --> 00:34:41,485 To nie pierwszy raz? 412 00:34:43,245 --> 00:34:46,205 - Co? - Bił cię już wcześniej? 413 00:34:58,845 --> 00:35:00,405 Cicho... 414 00:35:13,125 --> 00:35:16,045 - Masz. - Przecież nie mogę strzelać! 415 00:35:16,685 --> 00:35:17,845 Trzymaj. 416 00:35:21,685 --> 00:35:26,925 Nie ma lepszego uczucia na świecie. Nic lepszego nie istnieje. 417 00:35:35,205 --> 00:35:38,725 Wybierz sobie punkt. Zacznij od dołu. 418 00:35:38,805 --> 00:35:43,565 Gdy się do niego zbliżysz, wtedy strzelisz. 419 00:35:43,645 --> 00:35:44,845 Dobrze. 420 00:35:51,525 --> 00:35:53,165 Dalej, Maju. 421 00:36:30,885 --> 00:36:32,925 - Ładny strzał. - Dziękuję. 422 00:36:33,005 --> 00:36:34,845 Czyściutki. Pięknie. 423 00:36:35,405 --> 00:36:38,165 Jesteś dumna z sympatii? 424 00:36:38,245 --> 00:36:40,085 - Bardzo. - Odwróć się. 425 00:36:42,165 --> 00:36:45,765 - Proszę. Gratuluję. - Dziękuję. 426 00:36:47,245 --> 00:36:49,205 - Gratuluję. - Dzięki. 427 00:36:49,285 --> 00:36:51,885 - Dobra robota. - Dzięki. 428 00:36:51,965 --> 00:36:52,925 Noś z dumą. 429 00:37:05,645 --> 00:37:07,085 Kocham cię. 430 00:37:17,965 --> 00:37:22,525 - Kochałaś Sebastiana? - Tak. 431 00:37:22,605 --> 00:37:24,725 To dlaczego go zastrzeliłaś? 432 00:37:28,005 --> 00:37:29,965 Dlaczego, skoro go kochałaś? 433 00:37:33,405 --> 00:37:34,765 Bo mnie o to poprosił. 434 00:37:36,405 --> 00:37:39,885 - Poprosił, byś go zastrzeliła? - Tak powiedziałam. 435 00:37:41,365 --> 00:37:44,205 Zrobił to po tym, gdy razem zabiliście pozostałych? 436 00:37:44,285 --> 00:37:47,605 Co to za insynuacje? „Razem zabiliście”? 437 00:37:47,685 --> 00:37:51,245 Prosił, żebyś poszła z nim do klasy czy cię zmusił? 438 00:37:51,325 --> 00:37:52,685 Wystarczy na dzisiaj. 439 00:37:52,765 --> 00:37:55,205 Proszę powiedzieć, co chce pani usłyszeć. 440 00:37:55,285 --> 00:37:59,805 Sebastian wcale mnie nie odmienił. Narkotyki brałam z własnej woli. 441 00:38:00,285 --> 00:38:02,525 Nie jestem małą dziewczynką ani ofiarą. 442 00:38:02,605 --> 00:38:07,085 Przyznałam, że zastrzeliłam Sebastiana. Czego jeszcze pani chce? 443 00:38:07,165 --> 00:38:09,005 Wystarczy na dzisiaj. 444 00:38:09,085 --> 00:38:12,805 Kończymy. To była długa i wyczerpująca sesja. 445 00:38:16,285 --> 00:38:22,285 Kończymy dzisiejsze przesłuchanie o 17.31. 446 00:38:26,845 --> 00:38:31,365 Jutro przyłączy się do nas prokurator. Tylko was informuję. 447 00:38:31,445 --> 00:38:36,605 Jutro? Nie może pani mówić o czymś takim tak późno. 448 00:38:37,325 --> 00:38:40,245 - To nie było mądre zagranie. - Nie rozumiem. 449 00:38:40,325 --> 00:38:44,165 Nie możesz mówić tego, co przesłuchująca chce usłyszeć. 450 00:38:44,245 --> 00:38:47,045 - Wiem, że jesteś wykończona... - Czyżby? 451 00:38:47,125 --> 00:38:52,325 W kółko odpowiadasz na te same pytania, ale musisz się skupić. 452 00:38:53,365 --> 00:38:56,725 Podczas wstępnego dochodzenia nic nie możemy zrobić. 453 00:38:58,485 --> 00:39:01,565 - Dlaczego chcesz mnie bronić? - Słucham? 454 00:39:02,085 --> 00:39:05,685 - Dlaczego mnie bronisz? - Co to za pytanie? 455 00:39:06,245 --> 00:39:08,845 Odpowiedz. Dlaczego mnie bronisz? 456 00:39:11,725 --> 00:39:15,245 To dla mnie wyjątkowa okazja do nauki 457 00:39:15,325 --> 00:39:18,685 i mam nadzieję, że moje doświadczenie się przyda. 458 00:39:18,765 --> 00:39:23,005 Jakie doświadczenie? Mówisz o swoim pochodzeniu? 459 00:39:23,485 --> 00:39:26,005 Czy może być lepsze alibi? Kolorowa dziewczyna pokazuje, 460 00:39:26,085 --> 00:39:28,405 że prowincja trzyma stronę morderczyni? 461 00:39:28,485 --> 00:39:31,165 Zapewniam cię, że Evin zna się na rzeczy. 462 00:39:31,245 --> 00:39:34,005 Nie wątpię, ale chyba nie dlatego tu jest. 463 00:39:34,085 --> 00:39:36,085 Maju, masz problemy ze snem? 464 00:39:36,165 --> 00:39:40,085 Nie takie jak ty, wiedząc, że pracę dała ci polityka równościowa. 465 00:39:40,165 --> 00:39:42,685 Sander nie kazał ci wyjąć kolczyka z nosa? 466 00:39:42,765 --> 00:39:44,205 Wystarczy. 467 00:39:44,805 --> 00:39:48,165 Jutro czeka cię krótkie przesłuchanie. W weekend odpoczniesz. 468 00:39:48,245 --> 00:39:50,005 Wytrzymasz? 469 00:39:50,085 --> 00:39:54,005 Jesteśmy po twojej stronie. Chcemy cię od tego uwolnić. 470 00:39:54,645 --> 00:39:56,045 I co niby potem? 471 00:40:13,005 --> 00:40:16,005 Został jeden. Miałam ich więcej. 472 00:40:17,165 --> 00:40:19,245 Wszyscy tak twierdzą. 473 00:41:08,525 --> 00:41:11,685 Gdzie reszta? Odstraszyłam ich? 474 00:41:11,765 --> 00:41:16,565 W żadnym wypadku. Uznałem, że dzisiaj poradzimy sobie sami. 475 00:41:16,645 --> 00:41:20,805 - Ile osób już pan bronił? - Trudno powiedzieć. Masę. 476 00:41:23,965 --> 00:41:27,445 Wystarczająco wiele, by wiedzieć, co wyprawiasz. 477 00:41:27,525 --> 00:41:31,045 Obrona Sebastiana to nie twoje zadanie. 478 00:41:31,925 --> 00:41:37,245 Nie masz przekonywać świata, jaki był wspaniały. Sebastian nie żyje. 479 00:41:38,245 --> 00:41:42,365 Ta sprawa dotyczy ciebie i tego, za co możesz odpowiedzieć. 480 00:41:42,445 --> 00:41:45,445 Rozumiesz? Dobrze. Wejdź. 481 00:41:54,565 --> 00:41:56,285 - Cześć. - Dzień dobry. 482 00:41:56,365 --> 00:41:57,525 Dzień dobry. 483 00:42:05,805 --> 00:42:07,245 Lena Pärsson. 484 00:42:08,645 --> 00:42:13,365 - Wolisz Maria czy Maja? - Wszystko jedno. 485 00:42:14,485 --> 00:42:17,685 A więc Maja. Mówi mi Lena. 486 00:42:20,405 --> 00:42:26,485 Zaczynamy przesłuchanie podejrzanej Marii Norberg. 487 00:42:26,565 --> 00:42:30,325 000506-3985. 488 00:42:30,405 --> 00:42:33,125 K482620-18. 489 00:42:33,205 --> 00:42:36,885 Data: 15 czerwca 2018 r. 490 00:42:36,965 --> 00:42:39,685 Godzina: 15.01. 491 00:42:40,645 --> 00:42:43,685 Prowadząca sprawę: inspektor śledczy Jeanette Nilsson. 492 00:42:43,765 --> 00:42:48,725 Obecni: prokurator Lena Pärsson i adwokat Peder Sander. 493 00:42:54,365 --> 00:42:58,045 Porozmawiajmy o tym, co stało się rano, 494 00:42:58,125 --> 00:43:00,645 zanim wyjechaliście z Sebastianem do szkoły. 495 00:43:02,765 --> 00:43:05,925 To dotyczy ojca Sebastiana, Claesa Fagermana. 496 00:43:11,405 --> 00:43:14,125 Co o nim sądzisz? Jaki masz do niego stosunek? - Nie lubię go. - Dlaczego? 497 00:43:19,405 --> 00:43:20,965 Nienawidzę go. 498 00:43:24,365 --> 00:43:27,125 - Mocne słowo. - To świnia. 499 00:43:30,085 --> 00:43:32,285 - Nienawidzisz Claesa Fagermana? - Tak. 500 00:43:37,725 --> 00:43:39,565 Przejrzeliśmy twoje SMS-y. 501 00:43:39,645 --> 00:43:42,845 Pamiętasz, co napisałaś do Sebastiana przed szkołą? 502 00:43:42,925 --> 00:43:47,925 Zaraz, tak nie można, to skrajnie nieodpowiedzialne. 503 00:43:48,005 --> 00:43:51,925 „Poradzimy sobie bez twojego ojca. Nie potrzebujesz go. To potwór”. 504 00:43:52,005 --> 00:43:55,765 Kochałaś Sebastiana i byłaś gotowa zrobić dla niego wszystko. 505 00:43:57,405 --> 00:44:00,325 „Twój ojciec to psychopata. Zasługuje na śmierć”. 506 00:44:00,405 --> 00:44:03,205 Przejął twoich przyjaciół, a ty jego wrogów. 507 00:44:03,565 --> 00:44:05,205 „Chcę jego śmierci”. 508 00:44:05,885 --> 00:44:08,725 Planowaliście umrzeć razem, ale tak się nie stało. 509 00:44:08,805 --> 00:44:12,485 Przestraszyłaś się? Bałaś się końca? 510 00:44:12,565 --> 00:44:16,085 Nie musisz odpowiadać. Może zrobimy przerwę? 511 00:44:16,165 --> 00:44:20,525 Do wszystkich zarzutów zostanie jeszcze dołożone podżeganie. 512 00:44:20,605 --> 00:44:25,045 - Dziękuję, już wystarczy. - Sprawiłaś, że Sebastian zastrzelił ojca. 513 00:44:25,125 --> 00:44:27,845 Dosyć tego! 514 00:44:27,925 --> 00:44:30,045 Spokojnie! Maju, uspokój się. 515 00:44:30,125 --> 00:44:32,725 Już dobrze, przestań. 516 00:44:32,805 --> 00:44:36,085 Dajcie jej spokój!