1 00:01:04,815 --> 00:01:07,401 Emma! 2 00:01:35,804 --> 00:01:38,974 Tylko nie krzywdź dziecka. 3 00:01:42,311 --> 00:01:43,729 Puść mojego syna. 4 00:01:44,938 --> 00:01:46,565 „Puść mojego syna”. 5 00:01:47,274 --> 00:01:49,735 Był zaskoczony, że o te słowa mu chodziło, 6 00:01:49,818 --> 00:01:52,946 zaskoczony, bo człowiek nigdy nie wie, jak zareaguje 7 00:01:53,030 --> 00:01:54,406 w najgorszych sytuacjach. 8 00:01:54,907 --> 00:01:56,450 Każdy chce być odważny, 9 00:01:56,950 --> 00:01:59,620 ale jak często mamy szansę się o tym przekonać? 10 00:02:00,204 --> 00:02:03,457 W tym momencie był gotów błagać 11 00:02:03,540 --> 00:02:05,626 o życie swojego syna. 12 00:02:08,961 --> 00:02:12,591 Okej. Umrę. Naprawdę. 13 00:02:13,217 --> 00:02:16,261 Tylko proszę, wystaw Briana na korytarz. 14 00:02:27,231 --> 00:02:28,315 Proszę. 15 00:02:36,740 --> 00:02:38,742 Jestem bogiem Apollem! 16 00:02:38,825 --> 00:02:40,661 Wzywam moc słońca! 17 00:02:42,538 --> 00:02:44,998 Emmo, wiem, że było ci ciężko. 18 00:02:45,082 --> 00:02:46,708 Byłaś załamana. 19 00:02:46,792 --> 00:02:49,586 A ja nie pomogłem. Wiem. Ja to pogorszyłem. 20 00:02:51,255 --> 00:02:52,464 Ale nie jesteś w tym sama. 21 00:02:52,548 --> 00:02:54,341 Pamiętasz, co ci powiedziała Kim? 22 00:02:54,925 --> 00:02:56,468 Że to się zdarza matkom. 23 00:02:56,552 --> 00:02:57,886 Nie jesteś jedyna. 24 00:02:59,096 --> 00:03:03,141 Emma! Słyszę, jak krzyczy. Brzmi, jakby był zdrowy. 25 00:03:03,225 --> 00:03:05,727 Tutaj nie ma czego naprawiać. Proszę. 26 00:03:11,149 --> 00:03:12,359 Okej. 27 00:03:14,278 --> 00:03:18,282 Ty… Jesteś Emmą. Matką Briana. 28 00:03:18,365 --> 00:03:21,368 Siostrą Kim. Najlepszą przyjaciółką Michelle. 29 00:03:21,451 --> 00:03:23,912 Jesteś dziewczyną z Boones Mill. Moją żoną. 30 00:03:25,205 --> 00:03:27,207 Emma nie skrzywdziłaby swojego dziecka. 31 00:03:32,337 --> 00:03:34,006 Emma! 32 00:03:48,145 --> 00:03:49,479 Nie krzywdź Briana. 33 00:03:51,023 --> 00:03:52,024 Nie krzywdź dziecka. 34 00:03:53,817 --> 00:03:54,985 To nie jest dziecko. 35 00:04:38,737 --> 00:04:41,782 JEŚLI CIĘ TO POCIESZY, TO JA CI WIERZĘ. HAHAHA! 36 00:04:56,338 --> 00:04:59,883 ODMIENIEC 37 00:04:59,967 --> 00:05:01,969 NA PODSTAWIE POWIEŚCI VICTORA LAVALLE’A 38 00:05:35,961 --> 00:05:37,087 Regeneracja. 39 00:05:39,173 --> 00:05:42,342 Czyli odzyskanie czegoś zgubionego lub zabranego. 40 00:05:43,635 --> 00:05:46,138 Wyzdrowienie po złamaniu kości jarzmowo-oczodołowej. 41 00:05:46,930 --> 00:05:47,973 Zrekonstruowanie. 42 00:05:49,600 --> 00:05:50,642 Wyzdrowienie. 43 00:06:04,406 --> 00:06:07,826 Ciała zdrowieją. A co z osobą? Z duszą? 44 00:06:08,744 --> 00:06:11,955 Jak długo czeka się na odzyskanie tego, co zgubione lub zabrane? 45 00:06:14,416 --> 00:06:17,336 Syna. Żony. Małżeństwa. 46 00:06:17,836 --> 00:06:18,921 Trzy życia. 47 00:06:20,297 --> 00:06:24,384 Jaka operacja, jaka maść pomoże w ich wyzdrowieniu? 48 00:06:52,871 --> 00:06:53,872 Hej. 49 00:06:56,333 --> 00:06:57,960 Tutaj. Chodź. 50 00:07:05,968 --> 00:07:06,969 Nie powinieneś tu być. 51 00:07:09,513 --> 00:07:10,556 Co? 52 00:07:11,807 --> 00:07:13,475 Chwila. Jesteś na mnie zły? 53 00:07:13,559 --> 00:07:15,102 Nie, nikt nie jest zły. 54 00:07:15,185 --> 00:07:16,186 - Ja jestem. - Co… 55 00:07:16,895 --> 00:07:18,438 Jestem zły, że tu jesteś. 56 00:07:18,522 --> 00:07:20,607 Okej. Czekaj. Ja… 57 00:07:21,149 --> 00:07:23,110 Nigdy bym nie skrzywdził waszych dzieci. 58 00:07:23,193 --> 00:07:26,321 - Wszedłeś tam z bronią. - Wiem. Ale, posłuchaj, ja… 59 00:07:26,405 --> 00:07:27,865 Zrobiłem to, ponieważ… 60 00:07:27,948 --> 00:07:29,491 Hej, posłuchaj… 61 00:07:30,951 --> 00:07:33,954 Bardzo nam przykro z powodu Briana. 62 00:07:35,247 --> 00:07:38,125 Ale nie czujemy się komfortowo, gdy tu jesteś. 63 00:07:38,917 --> 00:07:40,878 Chcemy być dobrymi ojcami. 64 00:07:43,046 --> 00:07:44,214 Ja też chciałem… 65 00:07:45,632 --> 00:07:47,509 - Posłuchaj… - Ja też chciałem. 66 00:07:50,012 --> 00:07:51,013 Ja też chciałem. 67 00:07:54,349 --> 00:07:56,268 Nie możesz tu spać. Słyszysz? 68 00:07:57,144 --> 00:07:58,145 Wstawaj. 69 00:07:58,979 --> 00:08:00,522 Jak tu wszedłeś? 70 00:08:02,733 --> 00:08:03,775 To ty. 71 00:08:06,153 --> 00:08:07,196 Fabian. 72 00:08:09,156 --> 00:08:12,743 Uratowali ci oko. 73 00:08:12,826 --> 00:08:14,328 Gdy cię znalazłem, wyglądało… 74 00:08:16,663 --> 00:08:17,664 źle. 75 00:08:18,582 --> 00:08:21,585 Widziałem tu twoją mamę, gdy byłeś w więzieniu. 76 00:08:22,169 --> 00:08:24,963 Sprzątała po gliniarzach. 77 00:08:26,673 --> 00:08:28,550 Szybko wyszedłeś. 78 00:08:29,635 --> 00:08:31,220 - Tak. - Trzy miesiące. 79 00:08:31,303 --> 00:08:35,349 Moja matka pracowała dla prawnika. 80 00:08:35,432 --> 00:08:38,809 Znał prokuratora i sędziego. 81 00:08:40,895 --> 00:08:42,313 Dobre matki to dar. 82 00:08:45,817 --> 00:08:48,820 Wybacz. Nie chciałem… Przepraszam. 83 00:08:56,161 --> 00:08:59,373 Dlaczego wtedy przyszedłeś? Do mieszkania. Akurat tego dnia. 84 00:09:02,042 --> 00:09:03,919 Ci z mieszkania 47 mówili, że… 85 00:09:06,255 --> 00:09:07,256 śmierdzi. 86 00:09:08,966 --> 00:09:10,300 Nigdy czegoś takiego nie czułem. 87 00:09:11,468 --> 00:09:12,678 Zapach. 88 00:09:14,221 --> 00:09:15,430 Drzwi były otwarte. 89 00:09:18,559 --> 00:09:20,060 W środku było gorąco. 90 00:09:23,897 --> 00:09:25,023 Znalazłem ciebie. 91 00:09:25,691 --> 00:09:27,776 Myślałem, że nie żyjesz. Naprawdę. 92 00:09:29,069 --> 00:09:30,195 A potem ja… 93 00:09:31,905 --> 00:09:32,990 Potem… 94 00:09:35,158 --> 00:09:36,451 Poszedłem dalej. 95 00:09:41,540 --> 00:09:44,251 - Znalazłem dziecko. Widziałem je. - Co… 96 00:09:44,334 --> 00:09:45,377 Czy ona… 97 00:09:45,460 --> 00:09:47,421 Pomodliłem się za niego. 98 00:09:48,839 --> 00:09:51,258 I co tydzień modlę się w kościele. 99 00:09:56,138 --> 00:09:57,139 Dziękuję. 100 00:09:57,931 --> 00:09:59,141 Dziękuję ci za to. 101 00:10:00,684 --> 00:10:02,186 Za ciebie też się modlę. 102 00:10:04,688 --> 00:10:05,814 Muszę iść. 103 00:10:18,243 --> 00:10:19,786 Dzień dobry, drogie panie. 104 00:10:25,334 --> 00:10:26,835 Jak on na ciebie patrzy. 105 00:10:27,461 --> 00:10:28,587 Jest nieustępliwy. 106 00:10:29,338 --> 00:10:31,256 Czyli „wytrwały”. 107 00:10:38,931 --> 00:10:41,808 Dziękuję, pani Ortiz. 108 00:10:41,892 --> 00:10:45,854 Nie ma za co, pani Lillian. To dobry chłopiec. 109 00:10:47,731 --> 00:10:49,024 Dziękuję. 110 00:10:51,360 --> 00:10:52,861 Mój słodki chłopiec. 111 00:10:53,695 --> 00:10:54,947 Mój słodki chłopiec. 112 00:11:06,959 --> 00:11:08,293 The Police? 113 00:11:08,377 --> 00:11:10,754 Wszystko, co robi, to magia. 114 00:11:14,675 --> 00:11:15,676 Proszę. 115 00:11:22,099 --> 00:11:23,225 Jak się ma chłopak? 116 00:11:28,438 --> 00:11:29,523 Odmawiasz. 117 00:11:29,606 --> 00:11:31,608 - Doceniam wszyst… - Zatrzymaj je. 118 00:11:35,988 --> 00:11:36,989 Przepraszam. 119 00:11:39,533 --> 00:11:41,577 Potrzebuję, żebyś pracowała w soboty. 120 00:11:41,660 --> 00:11:42,661 Nie mogę. 121 00:11:44,162 --> 00:11:47,165 To niemożliwe. Wie pan, że mam Apolla. 122 00:11:47,249 --> 00:11:49,668 Sobota punktualnie o 9.00. 123 00:12:03,265 --> 00:12:05,851 Proszę, błagam, pani Ortiz. 124 00:12:05,934 --> 00:12:10,022 Przykro mi. W soboty widuję się z matką. 125 00:12:25,704 --> 00:12:28,248 Prosi mnie pan, bym zostawiła go samego. 126 00:12:28,332 --> 00:12:30,918 - Jasne, jesteś ofiarą. - Nie mam nikogo. 127 00:12:31,960 --> 00:12:34,588 Proszę mnie ukarać inaczej. Potrzebuję tej pracy. 128 00:12:34,671 --> 00:12:35,923 Wyjdziesz w porze lunchu. 129 00:12:41,929 --> 00:12:43,096 Pół dnia. 130 00:12:45,849 --> 00:12:46,850 Tak. 131 00:12:50,854 --> 00:12:51,855 Pół dnia. 132 00:13:15,379 --> 00:13:16,547 Okej, Apollo… 133 00:13:18,841 --> 00:13:21,552 Mamusia wyjdzie na chwilę, 134 00:13:21,635 --> 00:13:23,762 ale niedługo wróci, okej? 135 00:13:24,429 --> 00:13:26,849 Cały ten czas możesz oglądać telewizję. 136 00:13:27,724 --> 00:13:28,725 Dobry układ? 137 00:13:35,232 --> 00:13:36,233 Hej. 138 00:13:42,364 --> 00:13:43,365 Okej. 139 00:14:14,563 --> 00:14:18,108 To niesprawiedliwe. To część, której nie… 140 00:14:18,192 --> 00:14:20,194 Już zaczęliśmy. Wejdź. 141 00:14:21,111 --> 00:14:22,487 Witamy w Ocalałych. 142 00:14:24,406 --> 00:14:29,244 Tak, mam kartę uczestnictwa do podpisania. 143 00:14:29,328 --> 00:14:31,079 - Muszę… - Może usiądziesz? 144 00:14:32,748 --> 00:14:33,832 Tam. 145 00:14:37,961 --> 00:14:40,422 Przepraszam, Vivian, mówiłaś coś. 146 00:14:43,091 --> 00:14:47,554 To równia pochyła. 147 00:14:51,558 --> 00:14:53,185 Wszystko mnie irytuje. 148 00:14:55,979 --> 00:14:59,107 Wczoraj pralka przestała działać i… 149 00:15:06,198 --> 00:15:07,407 i mnie to zdenerwowało. 150 00:15:08,659 --> 00:15:10,244 Bo zrozumiałam… 151 00:15:12,663 --> 00:15:14,957 że to on naprawiał zepsute rzeczy. 152 00:15:17,584 --> 00:15:20,420 - Dziękuję, Vivian. Dziękuję. - Dziękuję. 153 00:15:21,797 --> 00:15:23,048 - Jestem Julian. - Dziękuję. 154 00:15:23,131 --> 00:15:24,800 Cześć, Julian. 155 00:15:25,592 --> 00:15:28,887 Wszyscy znacie moją historię, ale opowiem ją dla nowego. 156 00:15:29,388 --> 00:15:31,932 Pisałem na telefonie, auto wtoczyło się na skrzyżowanie, 157 00:15:32,015 --> 00:15:33,475 uderzyła w nie ciężarówka. 158 00:15:34,601 --> 00:15:37,729 To była taka ciężarówka, 159 00:15:37,813 --> 00:15:40,482 których używa się do przeprowadzek. 160 00:15:41,191 --> 00:15:42,943 Narzeczona zmarła na miejscu. Bum. 161 00:15:43,652 --> 00:15:45,070 Ja, kurwa, pierdolę. 162 00:15:45,988 --> 00:15:48,323 Wciąż noszę obrączkę. 163 00:15:52,202 --> 00:15:54,580 Przepraszam. 164 00:15:54,663 --> 00:15:56,248 W porządku. 165 00:15:57,833 --> 00:15:59,042 Dobrze. Proszę. 166 00:16:04,006 --> 00:16:05,299 To nie jest dziecko. 167 00:16:06,758 --> 00:16:07,968 Moja… 168 00:16:09,887 --> 00:16:11,388 Była bibliotekarką. 169 00:16:12,389 --> 00:16:13,724 Widziałem to w wiadomościach. 170 00:16:14,308 --> 00:16:17,436 Szkoda, że się nie odezwałeś, nim usiadłem. 171 00:16:17,519 --> 00:16:19,813 Mam swoje problemy, dobra? 172 00:16:25,986 --> 00:16:26,987 Jasne. 173 00:16:27,863 --> 00:16:28,989 Czemu to zrobiła? 174 00:16:29,698 --> 00:16:31,200 Też to widziałaś? 175 00:16:31,283 --> 00:16:32,868 Wszyscy widzieli? 176 00:16:33,785 --> 00:16:36,246 Czemu ty to zrobiłeś? 177 00:16:40,751 --> 00:16:43,253 Nie wiem. Bo postradałem rozum. 178 00:16:44,546 --> 00:16:46,924 Ojca, Apolla Kagwę, zabrano do szpitala… 179 00:16:47,007 --> 00:16:48,842 DZIECKO NIE ŻYJE, MATKA ZAGINĘŁA 180 00:16:48,926 --> 00:16:51,136 …po tym, jak znaleziono go z rozległymi ranami. 181 00:16:51,220 --> 00:16:56,225 Policja szuka Emmy Valentine. Wciąż nie wiadomo, gdzie przebywa. 182 00:16:56,308 --> 00:16:58,352 Na miejscu są ślady jej krwi. 183 00:16:59,228 --> 00:17:01,980 Jest z nami dozorca budynku, Fabian Vasquez, 184 00:17:02,064 --> 00:17:03,982 który znalazł ofiary. 185 00:17:39,601 --> 00:17:41,061 POLICJA NIE PRZEKRACZAĆ 186 00:18:03,333 --> 00:18:04,543 - Gdzie ona jest? - O Boże. 187 00:18:05,127 --> 00:18:06,628 - Gdzie ona jest? - Nie ma jej tu. 188 00:18:07,129 --> 00:18:08,714 Mów, gdzie ona jest. Wiem, że tu jest. 189 00:18:08,797 --> 00:18:10,674 - Apollo, nie… - Gdzie ona jest? 190 00:18:10,757 --> 00:18:12,176 Nie skrzywdź nikogo! 191 00:18:12,759 --> 00:18:14,595 - Mów, gdzie jest. - Nie skrzywdź nikogo. 192 00:18:14,678 --> 00:18:16,597 - Nie chcesz tego robić. - Gdzie reszta? 193 00:18:16,680 --> 00:18:18,974 - Nie chcesz nikogo skrzywdzić. - Prowadź! 194 00:18:19,057 --> 00:18:21,602 - Otwórz drzwi. Otwieraj. - Dobrze. 195 00:18:22,561 --> 00:18:23,979 - Idź! - Spokojnie. 196 00:18:25,606 --> 00:18:27,941 - Gdzie jest Emma? Gdzie ona jest? - Nie wiem. 197 00:18:28,025 --> 00:18:30,652 - Powiedz, gdzie ona jest. - Nie wiem. 198 00:18:31,445 --> 00:18:32,779 Gdzie jest Yurina? 199 00:18:32,863 --> 00:18:34,031 Apollo? 200 00:18:34,114 --> 00:18:36,408 - Nie strzelaj! - Nie krzycz. Stój. 201 00:18:36,491 --> 00:18:39,036 Stój! Będę strzelał. 202 00:18:41,955 --> 00:18:43,207 Kurwa! 203 00:18:43,290 --> 00:18:44,374 O Boże. 204 00:18:45,626 --> 00:18:47,794 Apollo, przykro nam. 205 00:18:48,795 --> 00:18:51,798 Wszystkim jest bardzo przykro. 206 00:18:52,341 --> 00:18:53,842 - Gdzie ona jest? - Nie wiemy! 207 00:18:53,926 --> 00:18:56,678 - Nie wiemy. - Puść nas. 208 00:18:56,762 --> 00:18:58,055 Nic nie ma sensu. 209 00:19:00,557 --> 00:19:02,392 Ludzie nie znikają tak po prostu. 210 00:19:02,476 --> 00:19:03,519 Znikają. 211 00:19:04,144 --> 00:19:05,354 Zniknęła. 212 00:19:07,940 --> 00:19:09,650 Apollo, my nic nie wiemy. 213 00:19:09,733 --> 00:19:11,568 Była zmęczona. Zachowywała się dziwnie. 214 00:19:11,652 --> 00:19:13,695 - Nie mów, że była zmęczona. - Mówiła, że dziecko… 215 00:19:13,779 --> 00:19:16,740 - Zmęczona? Ja też jestem. - Nie zrób sobie krzywdy. 216 00:19:17,324 --> 00:19:19,326 - Ja też jestem! - Już dobrze. 217 00:19:20,077 --> 00:19:22,079 Chcę do mamy. 218 00:19:26,792 --> 00:19:27,709 Boisz się? 219 00:19:27,793 --> 00:19:30,462 Tak! 220 00:19:32,881 --> 00:19:35,884 O nie. Pomóżcie mi. 221 00:19:40,848 --> 00:19:42,432 Okej. Już dobrze. 222 00:19:46,645 --> 00:19:50,482 Tak mi przykro, Apollo. 223 00:19:53,026 --> 00:19:54,695 To nie może być moje życie. 224 00:19:57,364 --> 00:20:00,033 Wszystkie zeznawały na moją korzyść. 225 00:20:01,618 --> 00:20:02,619 Porąbane, co? 226 00:20:05,831 --> 00:20:08,333 A gdyby wiedziały, gdzie jest? 227 00:20:10,043 --> 00:20:11,128 Zabiłbym ją. 228 00:20:12,462 --> 00:20:13,463 I siebie. 229 00:20:14,047 --> 00:20:15,924 - I każdego, kto stanąłby… - Wystarczy. 230 00:20:16,008 --> 00:20:18,343 Bardzo wam dziękuję. Dobra sesja. 231 00:20:19,136 --> 00:20:21,847 Dziękuję. Miło cię znowu widzieć, Tom. 232 00:22:00,112 --> 00:22:01,154 Co teraz? 233 00:22:41,778 --> 00:22:44,406 Apollo. 234 00:22:54,583 --> 00:22:55,792 Obyś był głodny. 235 00:22:55,876 --> 00:22:59,004 - Dzięki. Przyniosłem wino. - Okej. 236 00:23:01,298 --> 00:23:02,883 Cieszymy się, że jesteś. 237 00:23:02,966 --> 00:23:05,761 Hej, Ptaszniku z Alcatraz, byłeś już u mamy? 238 00:23:06,803 --> 00:23:09,765 Wciąż jestem w szoku, że mieszkasz w piwnicy. 239 00:23:09,848 --> 00:23:11,600 Wiesz, że Patrice boi się… 240 00:23:14,019 --> 00:23:15,020 zaangażowania. 241 00:23:16,063 --> 00:23:17,689 A potem poznał mnie. 242 00:23:26,949 --> 00:23:27,950 Dziękuję. 243 00:23:28,033 --> 00:23:29,117 To tylko kurczak. 244 00:23:30,911 --> 00:23:32,371 Że poszliście na pogrzeb. 245 00:23:33,330 --> 00:23:34,957 To wiele znaczy, gdy… 246 00:23:35,541 --> 00:23:37,042 Byłeś już u mamy? 247 00:23:39,419 --> 00:23:41,755 - Jeszcze nie. - Apollo… 248 00:23:41,839 --> 00:23:44,341 Hej, posłuchaj. Mam coś dla ciebie. 249 00:23:45,759 --> 00:23:46,802 Spójrz na to. 250 00:23:49,888 --> 00:23:51,348 Zabić drozda? 251 00:23:53,350 --> 00:23:54,768 Szlag. 252 00:23:55,853 --> 00:23:59,064 Znalazłeś wyprzedaż w Rikers? 253 00:23:59,773 --> 00:24:03,193 Rzeczoznawca wysłał mi SMS-a. To prawdziwa okazja. 254 00:24:03,777 --> 00:24:07,781 Są tam certyfikaty i wszystko. Zobacz stronę tytułową. 255 00:24:13,745 --> 00:24:16,331 Ta książka może zmienić życie. 256 00:24:17,291 --> 00:24:18,500 Gdzie ją znalazłeś? 257 00:24:20,043 --> 00:24:21,044 Nieważne. 258 00:24:21,962 --> 00:24:24,173 Znalazłem ją i chcę, byś ją wziął. 259 00:24:24,965 --> 00:24:25,799 Nie mogę… 260 00:24:25,883 --> 00:24:30,429 Miałem kupić dom dla siebie, Emmy i Briana, ale to się nie stanie. 261 00:24:30,512 --> 00:24:34,474 Więc weź ją i zatrzymaj pieniądze. 262 00:24:34,558 --> 00:24:36,727 Ja ich nie potrzebuję. Niczego nie potrzebuję. 263 00:24:36,810 --> 00:24:37,936 - Ja tylko… - Hej. 264 00:24:38,896 --> 00:24:39,897 Weźmiemy ją. 265 00:24:59,666 --> 00:25:01,043 Wiesz, czemu się przyjaźnimy? 266 00:25:06,340 --> 00:25:09,051 Bo jestem lepszym sprzedawcą od ciebie. 267 00:25:10,260 --> 00:25:11,929 Nauczyłem cię wszystkiego, co wiesz. 268 00:25:14,389 --> 00:25:16,099 Sam w to nie wierzysz. 269 00:25:18,936 --> 00:25:24,441 Gdy pierwszy raz się spotkaliśmy na drinkach dla sprzedawców książek. 270 00:25:26,401 --> 00:25:28,695 Mówiłem, że wróciłem z Iraku. Pamiętasz, co powiedziałeś? 271 00:25:31,448 --> 00:25:32,658 - Wyprzedaż książek. - Tak. 272 00:25:33,992 --> 00:25:35,869 W Filadelfii. Szybko, przyjedź. 273 00:25:36,745 --> 00:25:41,124 Żadnych bzdur w stylu: „dziękuję za twoją służbę”. 274 00:25:41,208 --> 00:25:43,669 Nie pytałeś, ilu ludzi zabiłem. 275 00:25:43,752 --> 00:25:45,838 Nie obchodziło cię to. 276 00:25:48,173 --> 00:25:51,718 Wtedy wiedziałem, że przy tobie mogę być sobą, wiesz? 277 00:25:51,802 --> 00:25:53,554 A nie weteranem. 278 00:25:54,596 --> 00:25:55,597 Po prostu Patrice’em. 279 00:25:59,476 --> 00:26:00,477 Więc… 280 00:26:01,436 --> 00:26:05,482 łamię zasady i porozmawiam z tobą tak szczerze, jak jeszcze nigdy. 281 00:26:07,734 --> 00:26:08,735 Okej. 282 00:26:12,781 --> 00:26:13,907 Jeśli się dziś zabijesz, 283 00:26:13,991 --> 00:26:16,952 to utopię tę kurewsko cenną książkę w kiblu. 284 00:26:18,871 --> 00:26:21,248 Naszczam na nią i gorzej. 285 00:26:23,166 --> 00:26:25,085 Zniszczę ją. 286 00:26:29,256 --> 00:26:30,507 O czym ty mówisz? 287 00:26:33,010 --> 00:26:34,344 Widziałem już to spojrzenie. 288 00:26:35,596 --> 00:26:38,098 - Jakie? - To, którym mnie darzysz. 289 00:26:38,182 --> 00:26:40,392 Widziałem to spojrzenie i wiem. 290 00:26:40,475 --> 00:26:41,643 Dobra. Dobranoc. 291 00:26:43,061 --> 00:26:44,062 Wiem! 292 00:26:47,482 --> 00:26:48,734 Lubisz książki, prawda? 293 00:26:50,194 --> 00:26:53,488 Wystawię dziś tę książkę w sieci. 294 00:26:54,239 --> 00:26:55,824 I jeśli cię już nie będzie, 295 00:26:57,701 --> 00:27:00,829 nie będziesz wiedział, ile ktoś za nią zapłaci. 296 00:27:04,917 --> 00:27:05,918 Nie dowiesz się tego. 297 00:27:14,301 --> 00:27:15,636 Ty skurwysynu. 298 00:27:19,932 --> 00:27:22,518 Zadzwonię, gdy dostanę ofertę. 299 00:27:24,353 --> 00:27:25,812 Żyj, żeby odebrać. 300 00:27:25,896 --> 00:27:27,564 Kocham cię. Dobranoc. 301 00:27:42,746 --> 00:27:44,540 Jestem z ciebie dumna. 302 00:27:56,343 --> 00:27:57,511 Okej. 303 00:30:08,809 --> 00:30:09,810 Emma? 304 00:30:16,358 --> 00:30:18,735 - Halo? - Mama. 305 00:30:21,613 --> 00:30:22,614 Robię herbatę. 306 00:30:23,198 --> 00:30:24,449 W środku nocy? 307 00:30:24,533 --> 00:30:25,534 Jest 20 po północy. 308 00:30:28,495 --> 00:30:30,539 Jak było na kolacji z Daną i Patrice’em? 309 00:30:32,457 --> 00:30:33,500 Dana dzwoniła. 310 00:30:35,544 --> 00:30:39,339 Zdziwiłam się, że byłeś u nich, nim przyszedłeś do mnie. Do matki. 311 00:30:40,924 --> 00:30:42,509 Wzbudzasz poczucie winy? 312 00:30:42,593 --> 00:30:43,927 Czujesz się winny? 313 00:30:47,014 --> 00:30:48,015 Jesteś głodny? 314 00:30:48,807 --> 00:30:51,643 Nie, jadłem u Dany i Patrice’a. 315 00:30:51,727 --> 00:30:53,187 Nie jadłeś. 316 00:30:54,897 --> 00:30:57,065 Mówili ci też, ile razy byłem w łazience? 317 00:30:57,149 --> 00:30:57,983 Dwa. 318 00:31:03,155 --> 00:31:07,701 Dzięki, mamo, że przyszłaś. Dobrze cię widzieć. 319 00:31:08,285 --> 00:31:12,414 I za posprzątanie, za wszystko. 320 00:31:25,844 --> 00:31:27,930 Pewnie chcesz się przespać. 321 00:31:28,931 --> 00:31:30,015 Ja też. 322 00:31:49,034 --> 00:31:52,829 Patrz, jak często Przytulamy się mocno 323 00:31:53,497 --> 00:31:56,583 Znamy tylko miłość i pokój 324 00:32:00,712 --> 00:32:04,299 Jutro rano chcę, byś poszedł do Port Washington. 325 00:32:04,383 --> 00:32:05,926 Zobaczył grób Briana. 326 00:32:07,803 --> 00:32:08,804 Nie jestem gotowy. 327 00:32:11,223 --> 00:32:12,558 Opowiem ci historię. 328 00:32:12,641 --> 00:32:14,643 Nie chcę słuchać twoich historii. 329 00:32:15,477 --> 00:32:17,187 Zawsze są smutne. 330 00:32:19,606 --> 00:32:22,901 Arthur został postrzelony, dyktatura w Ugandzie. 331 00:32:22,985 --> 00:32:24,111 Uciekłaś tutaj. 332 00:32:24,194 --> 00:32:27,573 Dzięki imigrantom kraj jest wspaniały. Jest, jaki jest. 333 00:32:27,656 --> 00:32:29,408 To jest smutne. 334 00:32:31,577 --> 00:32:33,579 Chciałam ci opowiedzieć inną historię. 335 00:32:53,307 --> 00:32:54,516 Kim jesteś, stary? 336 00:32:56,185 --> 00:32:57,311 Nie mężem. 337 00:32:59,855 --> 00:33:01,231 Nie ojcem. 338 00:33:04,568 --> 00:33:05,861 Kim, kurwa, jesteś? 339 00:33:48,195 --> 00:33:50,948 Mamy zdjęcia. Wyślemy je do analizy. 340 00:33:51,031 --> 00:33:52,199 Rozumiem. 341 00:33:53,700 --> 00:33:55,369 Niech wszyscy stąd wyjdą. 342 00:33:55,452 --> 00:33:57,913 - Wyjdźcie. - Zrobiłeś zdjęcie? 343 00:34:02,000 --> 00:34:03,627 - To chłopak. - Chłopak? 344 00:34:04,920 --> 00:34:08,130 - Nazwiemy go Brian? - Tak. 345 00:34:09,091 --> 00:34:10,175 Przepraszam. 346 00:34:11,426 --> 00:34:14,179 Obudziłam się z uczuciem, że zniknąłeś. 347 00:34:15,514 --> 00:34:17,306 Myślałem o… 348 00:34:18,934 --> 00:34:20,310 o jego narodzinach. 349 00:34:22,396 --> 00:34:25,023 Kiedy się… Pojawił. 350 00:34:25,690 --> 00:34:26,817 Czas zwalnia. 351 00:34:29,027 --> 00:34:31,362 Gdy żyjesz w dwóch światach jednocześnie. 352 00:34:33,322 --> 00:34:34,949 W rzeczywistości i wieczności. 353 00:34:35,701 --> 00:34:36,952 Tu i tam. 354 00:34:37,953 --> 00:34:39,121 Jak ją straciłem? 355 00:34:44,376 --> 00:34:45,502 Co się stało? 356 00:35:07,149 --> 00:35:08,358 W WODZIE I W DZICZY 357 00:35:08,442 --> 00:35:11,945 Obiecałem sobie, że co wieczór będę mu czytał tę książkę. 358 00:35:15,199 --> 00:35:16,700 Ale nie czytałem. 359 00:35:18,702 --> 00:35:19,912 Nie miałem czasu. 360 00:35:22,331 --> 00:35:23,457 Zostaniesz ze mną. 361 00:35:24,166 --> 00:35:25,250 Co powiedziałeś? 362 00:35:27,044 --> 00:35:28,879 To były moje ostatnie słowa do Briana. 363 00:35:29,963 --> 00:35:31,340 Czemu mu to powiedziałeś? 364 00:35:33,133 --> 00:35:35,719 Po jego narodzinach znowu miałem te sny. 365 00:35:36,803 --> 00:35:37,971 Czemu mi nie powiedziałeś? 366 00:35:39,681 --> 00:35:41,642 To tylko koszmar. 367 00:35:47,314 --> 00:35:49,066 Muszę ci coś powiedzieć. 368 00:35:49,149 --> 00:35:50,234 Co? 369 00:35:52,486 --> 00:35:54,112 Mamo. 370 00:35:56,281 --> 00:35:58,450 Lubbick, Weiss i Blackwood. 371 00:35:59,076 --> 00:36:00,869 Mieli dobrą opiekę dentystyczną. 372 00:36:07,584 --> 00:36:11,964 Co mogłam zrobić? Pytałam wszystkich, których znałam. 373 00:36:14,216 --> 00:36:16,009 Zostawiłam cię w domu. 374 00:36:19,847 --> 00:36:21,056 Poszłam do pracy. 375 00:36:22,307 --> 00:36:23,392 Miałeś cztery lata. 376 00:36:26,895 --> 00:36:30,941 Zostawiłaś mnie w domu w sobotę. 377 00:36:31,024 --> 00:36:32,442 W wiele sobót. 378 00:36:34,236 --> 00:36:37,614 Byłeś grzeczny. Wszystko było w porządku. 379 00:36:39,241 --> 00:36:42,578 A potem coś się zmieniło. 380 00:36:45,706 --> 00:36:46,707 Idę po ciebie! 381 00:36:52,629 --> 00:36:56,091 - Już dobrze. - Tata do mnie przyszedł. 382 00:36:56,175 --> 00:37:00,554 - To tylko sen. - Czemu mnie nie zabrał? 383 00:37:01,972 --> 00:37:03,599 Wracaj spać, kochanie. 384 00:37:05,267 --> 00:37:08,187 Patrz, jak często Przytulamy się mocno 385 00:37:09,897 --> 00:37:12,482 Znamy tylko miłość i pokój 386 00:37:13,442 --> 00:37:16,195 Spytałam, w który dzień przyszedł. 387 00:37:17,446 --> 00:37:20,449 Powiedziałeś: „W dzień kreskówek”. 388 00:37:23,493 --> 00:37:24,453 Czekaj. 389 00:37:24,536 --> 00:37:29,458 Chcesz powiedzieć, że tata był w mieszkaniu? 390 00:37:29,541 --> 00:37:30,542 Tak. 391 00:37:32,961 --> 00:37:35,422 I to nie był… To nie były sny… 392 00:37:35,506 --> 00:37:37,174 To były wspomnienia. Nie sny. 393 00:37:38,258 --> 00:37:39,259 Tak. 394 00:37:40,886 --> 00:37:41,803 Co się stało? 395 00:37:45,432 --> 00:37:51,605 Wróciłam na czas. Znalazłam go tam. Wyrzuciłam go. 396 00:37:54,024 --> 00:37:54,942 Dlaczego? 397 00:37:56,735 --> 00:37:58,153 Złożyłam pozew o rozwód. 398 00:38:07,412 --> 00:38:09,915 Apollo. 399 00:38:22,344 --> 00:38:24,179 - Ja… - Dlaczego chciałaś rozwodu? 400 00:38:26,348 --> 00:38:27,850 Był dobrym człowiekiem. 401 00:38:30,102 --> 00:38:32,229 Prawdziwym romantykiem. Był zabawny. 402 00:38:32,813 --> 00:38:36,859 Ale małżeństwo to codzienna praca, a twój tata 403 00:38:37,442 --> 00:38:40,362 - nie był w tym dobry. - Co to znaczy? 404 00:38:40,904 --> 00:38:46,451 Jest jedzenie w lodówce? Łóżko jest pościelone? Rachunki zapłacone? 405 00:38:47,494 --> 00:38:50,372 Wysłałam cię do żłobka, gdy miałeś dwa miesiące, 406 00:38:50,455 --> 00:38:51,790 żebym mogła iść do pracy. 407 00:38:52,541 --> 00:38:55,878 Wiesz, jakie to uczucie oddać dwumiesięczne dziecko obcym? 408 00:38:55,961 --> 00:38:58,755 Pewnie lepsze niż zostawić czterolatka samego. 409 00:39:00,090 --> 00:39:02,092 Musiałam go zostawić, żeby nas utrzymać. 410 00:39:04,553 --> 00:39:05,804 Czyli nas nie porzucił? 411 00:39:10,726 --> 00:39:12,686 Zostałem ojcem, 412 00:39:12,769 --> 00:39:15,189 robiłem wszystko, co robi ojciec, albo co myślałem, że robi. 413 00:39:15,272 --> 00:39:16,690 - Wymyślałem na bieżąco. - Apollo. 414 00:39:16,773 --> 00:39:18,984 I nie szło mi najlepiej. 415 00:39:19,067 --> 00:39:21,570 - Apollo. - I zobacz, jak się to, kurwa, skończyło! 416 00:39:22,613 --> 00:39:26,700 Wszystko przez pieprzoną decyzję, którą podjęłaś 30 lat temu. 417 00:39:27,784 --> 00:39:30,787 Robiłam, co mogłam. Tyle mogłam zrobić. 418 00:39:31,705 --> 00:39:35,501 Czemu nie mogłaś mu pozwolić być częścią mojego życia? 419 00:39:35,584 --> 00:39:36,543 Nie rozumiem. 420 00:39:36,627 --> 00:39:39,046 Mógł ze mną siedzieć w te soboty. 421 00:39:39,880 --> 00:39:41,965 Nie musieliście ze sobą rozmawiać. 422 00:39:42,049 --> 00:39:44,009 Miałem przyjaciół z takimi rodzinami 423 00:39:44,092 --> 00:39:46,929 - i codziennie im zazdrościłem. - Nie mogłam. 424 00:39:47,888 --> 00:39:49,264 Czułem się jak potwór. 425 00:39:50,140 --> 00:39:51,517 Jakby coś było ze mną nie tak. 426 00:39:51,600 --> 00:39:52,893 Jak mogłeś tak pomyśleć? 427 00:39:52,976 --> 00:39:55,145 Bo tata mnie zostawił bez słowa. 428 00:39:55,229 --> 00:39:58,190 Co innego miałem myśleć poza tym, że byłem rozczarowaniem 429 00:39:58,273 --> 00:39:59,525 albo coś było nie tak. 430 00:39:59,608 --> 00:40:02,736 A to na podstawie twojego wyboru, który był dobry dla ciebie! 431 00:40:05,697 --> 00:40:07,574 To jest adres Nassau Knolls. 432 00:40:08,617 --> 00:40:10,285 Odwiedź grób Briana. 433 00:40:50,325 --> 00:40:53,120 - Dziękuję. - Dbaj o siebie. 434 00:40:58,458 --> 00:40:59,459 Ojciec Hagen? 435 00:41:01,336 --> 00:41:02,504 Mów mi Jim. 436 00:41:05,716 --> 00:41:07,301 Łatwo nas znalazłeś? 437 00:41:07,926 --> 00:41:09,845 Tak. Mieszkam za rogiem. 438 00:41:10,804 --> 00:41:12,181 - Posłuchaj… - Możemy… 439 00:41:18,353 --> 00:41:20,856 Muszę się przyznać, 440 00:41:22,065 --> 00:41:23,150 wiem, kim jesteś. 441 00:41:25,986 --> 00:41:29,489 Twoja żona, Emma, przyszła tu z zamiarem ochrzczenia syna. 442 00:41:30,866 --> 00:41:34,369 Wydawała się niespokojna, ale nie podejrzewałbym… 443 00:41:35,120 --> 00:41:38,290 - Próbowałbym jej pomóc… - Proszę posłuchać. 444 00:41:38,373 --> 00:41:40,792 To nie twoja wina. 445 00:41:41,460 --> 00:41:46,256 Potrzebuję podpisu, by móc pozostać na warunkowym. 446 00:41:51,345 --> 00:41:55,390 Tak, chętnie, ale może zróbmy to po spotkaniu? 447 00:42:07,486 --> 00:42:09,780 Chcę przywitać nowoprzybyłych. 448 00:42:11,698 --> 00:42:13,784 Cieszę się, że nas znaleźliście. 449 00:42:14,409 --> 00:42:16,078 Znalazłam was na forum. 450 00:42:16,161 --> 00:42:17,162 To świetnie. 451 00:42:17,246 --> 00:42:19,665 Zostałaś członkinią czy fanką? 452 00:42:19,748 --> 00:42:20,999 Ja jestem fanem. 453 00:42:21,083 --> 00:42:24,044 Świetnie, Julianie. Ja też. 454 00:42:24,670 --> 00:42:26,046 Nazywam się Alice. 455 00:42:26,129 --> 00:42:27,589 Zapomniałam się przedstawić. 456 00:42:27,673 --> 00:42:29,675 - I… - Cześć, Alice. 457 00:42:29,758 --> 00:42:34,930 I będziemy… Proszę pana? Nie używamy telefonów podczas spotkania. 458 00:42:36,557 --> 00:42:39,643 Przepraszam. Pomyślałem, że zostanę fanem. 459 00:42:43,272 --> 00:42:44,356 Już. Przepraszam. 460 00:42:45,732 --> 00:42:47,609 Okej. Może idźmy dokoła, 461 00:42:47,693 --> 00:42:49,653 żeby wszyscy się przedstawili. 462 00:42:51,029 --> 00:42:53,323 Nie musicie mówić, jeśli nie chcecie, 463 00:42:53,407 --> 00:42:54,741 ale chcielibyśmy was poznać. 464 00:42:55,242 --> 00:42:57,744 Jeśli tu jesteście, to też jesteście ocalałymi. 465 00:42:57,828 --> 00:43:01,707 Tata czytał mi opowieści do poduszki. 466 00:43:03,959 --> 00:43:06,003 Dzięki, Apollo. Ale może najpierw… 467 00:43:06,086 --> 00:43:11,216 - „Dziecko to spełnione marzenie”. - Okej. 468 00:43:11,300 --> 00:43:14,261 „Marzenia są ulubionym posiłkiem wróżek”. 469 00:43:15,554 --> 00:43:17,806 „Stoją przy oknie i patrzą, jak śpi. 470 00:43:17,890 --> 00:43:19,099 Dziecko…” 471 00:43:19,183 --> 00:43:20,893 MAM KUPCA NA KSIĄŻKĘ. 472 00:43:20,976 --> 00:43:24,021 Czemu ci to czytał? To przerażające. 473 00:43:24,813 --> 00:43:26,523 Widziałam córkę w komputerze. 474 00:43:28,859 --> 00:43:29,735 Włączyłam… 475 00:43:34,031 --> 00:43:36,366 Włączyłam laptopa i tam była. 476 00:43:37,910 --> 00:43:43,540 Moja córeczka. Jej zdjęcie z dziadkami w parku. 477 00:43:47,419 --> 00:43:48,879 Ale kto je zrobił? 478 00:43:50,589 --> 00:43:53,967 Otworzyłem pocztę Gmail i była tam reklama: 479 00:43:54,051 --> 00:43:58,013 „Jim, zasługujesz na wakacje na Kostaryce”. 480 00:43:58,639 --> 00:44:02,726 Zastanawiałem się, skąd wiedzieli, że lubię być nazywany Jim. 481 00:44:03,435 --> 00:44:05,812 Bo naprawdę na imię mam Francis. 482 00:44:16,532 --> 00:44:18,992 Zdjęcie zrobiono przez okno mieszkania. 483 00:44:25,415 --> 00:44:27,626 Kto zrobiłby stamtąd zdjęcie mojego dziecka? 484 00:44:33,298 --> 00:44:34,591 Były też inne zdjęcia. 485 00:44:35,467 --> 00:44:37,553 Inne miejsca. Inne dni. 486 00:44:37,636 --> 00:44:39,221 Były wiadomości i maile, ale… 487 00:44:39,304 --> 00:44:44,184 gdy próbowałam je pokazać Gary’emu, to znikały. Skasowane. 488 00:44:48,105 --> 00:44:49,106 Kto to robił? 489 00:44:51,775 --> 00:44:54,194 Kliknęłam „drukuj”, gdy to zobaczyłam. 490 00:44:55,571 --> 00:44:57,239 Tylko taki mam dowód. 491 00:45:00,909 --> 00:45:03,620 Ale gdy się długo przyglądałam, to coś zauważyłam. 492 00:45:07,499 --> 00:45:12,087 Dziewczynka na zdjęciu nie jest moją córką. 493 00:45:13,297 --> 00:45:14,798 To nie jest Monique. 494 00:45:16,550 --> 00:45:19,178 Mówiłam o tym Gary’emu i wiecie, co powiedział? 495 00:45:21,138 --> 00:45:22,931 Żebym zaczęła brać jakieś leki. 496 00:45:25,684 --> 00:45:27,561 Sama poszukałam pomocy. 497 00:45:28,353 --> 00:45:29,938 Znalazłam ją u matek. 498 00:45:30,647 --> 00:45:31,773 Wiedzące. 499 00:45:33,483 --> 00:45:35,777 Cal powiedziała mi, jak odzyskać córkę. 500 00:45:36,486 --> 00:45:37,988 Cal powiedziała, co robić. 501 00:45:38,572 --> 00:45:40,657 Tylko nie wiem, czy potrafię. 502 00:45:40,741 --> 00:45:42,409 Ta kobieta zabije swoje dziecko! 503 00:45:42,993 --> 00:45:44,411 Zabije dziecko 504 00:45:44,494 --> 00:45:46,496 i jeśli tego nie powstrzymacie, 505 00:45:46,580 --> 00:45:50,876 - to nie powiecie, że nie wiedzieliście. - To nie jest dziecko! 506 00:45:50,959 --> 00:45:55,047 - To nie jest dziecko! - Okej, uspokój się. 507 00:45:55,130 --> 00:45:57,174 - Apollo, czekaj. - To nie jest dziecko! 508 00:46:00,093 --> 00:46:01,428 Nie! 509 00:46:08,268 --> 00:46:09,311 Czekaj! 510 00:46:09,394 --> 00:46:10,812 Szlag. 511 00:46:17,110 --> 00:46:19,863 Nie każ mi się gonić! 512 00:46:21,823 --> 00:46:23,033 To nie jest dziecko. 513 00:46:24,826 --> 00:46:25,744 To nie jest dziecko. 514 00:46:26,662 --> 00:46:29,998 To nie jest dziecko! 515 00:46:32,042 --> 00:46:34,503 Stary, jesteś szybki. 516 00:46:36,964 --> 00:46:38,215 Nie mam kondycji. 517 00:46:39,716 --> 00:46:42,302 Hej, jestem William. William Wheeler. 518 00:46:44,805 --> 00:46:48,267 Patrice mnie przysłał. Patrice Green? 519 00:46:50,352 --> 00:46:51,353 Hej, chcę kupić książkę. 520 00:46:51,436 --> 00:46:52,980 To ją, kurwa, kup! 521 00:46:53,063 --> 00:46:55,941 To ją kup. Do czego ci jestem potrzebny? 522 00:46:57,317 --> 00:47:01,238 Rety. 523 00:47:02,573 --> 00:47:03,574 Przepraszam. 524 00:47:05,534 --> 00:47:07,327 Patrice powiedział, żebym tu przyszedł. 525 00:47:09,496 --> 00:47:10,706 Jego zwyzywaj. 526 00:47:23,135 --> 00:47:24,136 Ale… 527 00:47:27,472 --> 00:47:29,266 Chciałbym kupić tę książkę. 528 00:47:36,231 --> 00:47:37,399 Zadzwonili na policję. 529 00:47:39,193 --> 00:47:40,611 Źle to wyglądało. 530 00:47:41,486 --> 00:47:44,656 Dobrze się czujesz? Wyglądasz na wstrząśniętego. 531 00:47:46,575 --> 00:47:47,659 Mogę ci postawić kolację? 532 00:47:49,995 --> 00:47:50,996 Nie. 533 00:47:53,790 --> 00:47:55,292 Ale kawę możesz. 534 00:48:07,554 --> 00:48:10,057 Rano rozmawiałem przez telefon z Patrice’em. 535 00:48:10,140 --> 00:48:11,475 Służył w Iraku, wiesz? 536 00:48:12,059 --> 00:48:13,101 Tak. 537 00:48:14,436 --> 00:48:16,063 Podziękowałem mu za służbę. 538 00:48:16,563 --> 00:48:17,606 Uwielbia to. 539 00:48:22,528 --> 00:48:23,820 Smaczny pączek. 540 00:48:25,948 --> 00:48:28,200 Będę z tobą szczery. 541 00:48:30,202 --> 00:48:34,623 Zabić drozda to jedna z dwóch książek, które czytam dla przyjemności. 542 00:48:37,709 --> 00:48:40,546 Powiedz mi, gdzie ją znalazłeś. 543 00:48:41,672 --> 00:48:43,340 Powiedz mi, skąd się wzięła. 544 00:48:46,885 --> 00:48:50,222 Znalazłem ją w siódmym zatęchłym pudle 545 00:48:50,305 --> 00:48:52,641 w piwnicy w Riverdale. 546 00:48:55,477 --> 00:48:57,938 Wyobraź sobie, gdybyś się poddał po szóstym. 547 00:48:58,021 --> 00:49:00,941 Czemu miałbym to zrobić? Mam dziecko… 548 00:49:01,024 --> 00:49:05,070 Ja mam dwie córki. Uwierz mi, rozumiem. 549 00:49:05,946 --> 00:49:07,281 Mogę ci pokazać zdjęcie? 550 00:49:08,991 --> 00:49:10,450 Dziewczynka na zdjęciu. 551 00:49:11,118 --> 00:49:13,620 - A niech to. - Nie jest moją córką. 552 00:49:13,704 --> 00:49:15,080 - Co jest? Hej! - Nic takiego. 553 00:49:15,163 --> 00:49:16,373 To nie jest Monique. 554 00:49:21,587 --> 00:49:24,256 Mówiłam o tym Gary’emu i wiecie, co powiedział? 555 00:49:24,339 --> 00:49:26,216 Nie wiem, czemu to nagrałem. 556 00:49:26,300 --> 00:49:27,843 Żebym zaczęła brać jakieś leki. 557 00:49:27,926 --> 00:49:30,304 - Przepraszam, skasuję to. - Nie, czekaj. 558 00:49:32,139 --> 00:49:35,267 Sama poszukałam pomocy. Znalazłam ją u matek. 559 00:49:35,767 --> 00:49:37,186 „Matki”. 560 00:49:37,686 --> 00:49:38,937 Wiedzące. 561 00:49:40,147 --> 00:49:42,357 Cal powiedziała mi, jak odzyskać córkę. 562 00:49:43,025 --> 00:49:44,568 Cal powiedziała, co robić. 563 00:49:45,319 --> 00:49:47,696 Tylko nie wiem, czy potrafię. 564 00:49:51,700 --> 00:49:55,621 To głupi nawyk. Przepraszam. 565 00:49:57,080 --> 00:49:58,415 Naprawdę. 566 00:50:02,669 --> 00:50:03,712 Kim jest Cal? 567 00:50:06,757 --> 00:50:08,342 Nie wiem. 568 00:50:09,927 --> 00:50:12,221 Powiedziała coś o Wiedzących. 569 00:50:12,304 --> 00:50:13,514 Wiesz, co to za nazwa? 570 00:50:14,598 --> 00:50:15,641 Co oznacza? 571 00:50:15,724 --> 00:50:17,768 Słyszałem ją już wcześniej. 572 00:50:22,397 --> 00:50:23,524 Co? 573 00:50:23,607 --> 00:50:24,942 To z jakiejś książki. 574 00:50:25,817 --> 00:50:26,902 Piszą: 575 00:50:27,778 --> 00:50:33,033 „w wioskach można było znaleźć jedną lub dwie »Wiedzące«”. 576 00:50:33,742 --> 00:50:35,869 Kim one są? Co tam piszą? 577 00:50:43,043 --> 00:50:44,169 „Wiedzące”. 578 00:50:44,753 --> 00:50:48,048 WIEDZĄCE W NOWOCZESNEJ MITOLOGII 579 00:50:48,799 --> 00:50:49,925 „Wiedźmy”. 580 00:50:51,218 --> 00:50:53,929 Mówili, bym tam nie szła, ale nie posłuchałam. 581 00:50:54,012 --> 00:50:55,597 No jasne. 582 00:50:59,059 --> 00:51:02,437 Gdy spadnie z nadgarstka, życzenia się spełnią. 583 00:51:03,605 --> 00:51:05,482 Nie przecinaj. 584 00:51:07,860 --> 00:51:09,653 Tak. Wygląda solidnie. 585 00:51:10,487 --> 00:51:15,367 Ale ja jestem bogiem Apollem. 586 00:51:20,873 --> 00:51:24,376 Trzeba uważać, o co się prosi. 587 00:51:27,796 --> 00:51:32,009 Emmo, ze mną twoje trzy życzenia się spełnią. 588 00:51:37,681 --> 00:51:38,724 Wiedźmy. 589 00:52:33,612 --> 00:52:35,614 Napisy: Agnieszka Otawska