1 00:00:59,101 --> 00:01:01,103 NOWOCZESNA MIŁOŚĆ 2 00:01:26,712 --> 00:01:28,422 - Chwileczkę. - Dołącz do nas. 3 00:01:28,506 --> 00:01:30,090 - Zrób jeszcze jedno. - Poważnie? 4 00:01:30,174 --> 00:01:31,008 Proszę bardzo. 5 00:01:31,091 --> 00:01:35,095 W porządku. Tylko następne bez lampy, dobrze? 6 00:01:35,179 --> 00:01:36,680 Skąd nazwa „Fuse”? 7 00:01:37,807 --> 00:01:39,433 Pasowała mi do aplikacji randkowej. 8 00:01:39,517 --> 00:01:41,227 Ma po angielsku dwa znaczenia. 9 00:01:41,310 --> 00:01:44,146 Zapalnik i połączenie. 10 00:01:44,230 --> 00:01:46,524 To początek i połączenie dwóch dusz. 11 00:01:46,607 --> 00:01:47,691 Tak, to ma sens. 12 00:01:47,775 --> 00:01:48,776 Fajnie. 13 00:01:48,859 --> 00:01:50,236 Zawsze to powtarzam. 14 00:01:50,319 --> 00:01:52,655 Fuse to nie jest zwykły portal randkowy. 15 00:01:52,738 --> 00:01:55,157 W dzisiejszych czasach mamy ogromny wybór 16 00:01:55,241 --> 00:01:58,077 i tak wiele możliwości, więc dobrze jest mieć przewodnika. 17 00:01:58,160 --> 00:02:01,622 Podoba mi się ten „przewodnik”. Chyba na tym zakończę. 18 00:02:01,705 --> 00:02:03,916 Gdzie pojawi się artykuł? 19 00:02:03,999 --> 00:02:06,126 Sunday Times Magazine. 20 00:02:06,460 --> 00:02:07,294 Fajnie. 21 00:02:07,378 --> 00:02:10,381 Dziękuję, że poświęciłaś mi swój czas. 22 00:02:10,464 --> 00:02:11,841 - Miło było cię poznać. - Może coś 23 00:02:11,924 --> 00:02:13,759 - z tego sklecisz. - Jasne. 24 00:02:13,843 --> 00:02:15,261 Chcę cię jeszcze zapytać, 25 00:02:15,344 --> 00:02:17,638 czy sam byłeś kiedyś zakochany. 26 00:02:18,514 --> 00:02:19,390 Słucham? 27 00:02:19,473 --> 00:02:22,977 Pytam, czy ty sam byłeś kiedyś zakochany. 28 00:02:24,478 --> 00:02:25,896 Jasne. 29 00:02:27,273 --> 00:02:29,942 Nikt w żadnym wywiadzie nigdy mnie o to nie pytał. 30 00:02:30,943 --> 00:02:32,862 Nie muszę tego drukować. 31 00:02:32,945 --> 00:02:33,904 Drukować czego? 32 00:02:34,238 --> 00:02:36,740 Tej historii, którą masz wypisaną na twarzy. 33 00:02:46,834 --> 00:02:49,962 To takie oczywiste? 34 00:02:50,838 --> 00:02:52,673 Masz parę minut? 35 00:02:53,007 --> 00:02:58,304 Ciekawska dziennikarka bawi się w Kupidyna 36 00:03:06,854 --> 00:03:09,440 Wybaczcie, mamy kolejne pięć minut spóźnienia. 37 00:03:09,523 --> 00:03:11,191 - Przepraszam was. - Nie szkodzi. 38 00:03:11,275 --> 00:03:12,318 W porządku. 39 00:03:12,401 --> 00:03:15,487 Naprawdę? Ja mam dziś jeszcze inne rozmowy o pracę. 40 00:03:15,571 --> 00:03:18,157 Przepraszam, powiem im, żeby się pospieszyli. 41 00:03:18,240 --> 00:03:20,618 Będę wdzięczny. Mamy już dziesięć minut spóźnienia. 42 00:03:20,701 --> 00:03:22,244 Dziękuję za przypomnienie. 43 00:03:30,669 --> 00:03:31,754 Podoba mi się twoja postawa. 44 00:03:31,837 --> 00:03:33,714 Nie powinni kazać nam czekać. 45 00:03:33,797 --> 00:03:36,967 Choć to nie stawia cię w dobrej pozycji 46 00:03:37,051 --> 00:03:38,427 przy ubieganiu się o pracę. 47 00:03:39,178 --> 00:03:42,890 Nieważne. Na tych rozmowach trzeba pokazywać, kim się jest naprawdę. 48 00:03:42,973 --> 00:03:46,060 My jesteśmy na czas, dlaczego oni nie mogą? 49 00:03:46,143 --> 00:03:47,519 Joshua. Josh. 50 00:03:47,603 --> 00:03:48,771 Emma. 51 00:03:48,854 --> 00:03:50,022 Andy. 52 00:03:55,945 --> 00:03:58,072 Ile dajesz, żebym się zmył? 53 00:03:58,948 --> 00:04:01,200 Bo na pewno dostanę tę pracę. 54 00:04:01,283 --> 00:04:02,743 - Doprawdy? - Tak, przez mój akcent. 55 00:04:02,826 --> 00:04:04,411 - Uwielbiają go. - Jasne. 56 00:04:04,495 --> 00:04:06,455 Daj mi sto dolców i zostawię ją tobie. 57 00:04:06,538 --> 00:04:08,207 Nie potrzebuję nieuczciwej przewagi. 58 00:04:08,290 --> 00:04:09,792 Dobra, spoko. 59 00:04:09,875 --> 00:04:11,961 - Gdzie chodziłeś do szkoły? - Harvard. 60 00:04:12,044 --> 00:04:13,587 Na litość boską. Naprawdę? 61 00:04:13,671 --> 00:04:15,965 Tylko żartuję. Nie poszedłem na studia. 62 00:04:16,048 --> 00:04:18,050 Tu akurat możesz mieć przewagę. 63 00:04:18,133 --> 00:04:20,427 Sam do wszystkiego dochodzisz, to modne. 64 00:04:20,886 --> 00:04:22,763 Uwielbiają to w takich miejscach. 65 00:04:22,846 --> 00:04:24,390 Tak, wykształciła mnie ulica. 66 00:04:24,473 --> 00:04:27,518 Wyczuwam nastroje zwykłego człowieka. 67 00:04:27,685 --> 00:04:29,436 - Jasne. - Joł. 68 00:04:30,229 --> 00:04:31,981 - Nie wiem, czemu to zrobiłem. - Kiedy... 69 00:04:32,064 --> 00:04:33,148 - To było głupie. - Myślałeś, 70 00:04:33,232 --> 00:04:34,191 że ujdzie ci to na sucho? 71 00:04:34,316 --> 00:04:35,734 - Emma? - Tak. 72 00:04:35,818 --> 00:04:36,819 - Zapraszam. - Dzięki. 73 00:04:37,569 --> 00:04:39,571 Miło było cię poznać. 74 00:04:39,655 --> 00:04:41,991 Powodzenia. 75 00:04:47,913 --> 00:04:49,039 Kto dostał tę pracę? 76 00:04:49,123 --> 00:04:50,082 Ona. 77 00:04:50,958 --> 00:04:52,960 - Pokonała cię. - Niezupełnie. 78 00:04:53,043 --> 00:04:54,920 Rozmawialiśmy przez pięć minut, 79 00:04:55,045 --> 00:04:56,463 ale wiedziałem, że chcę ją znowu zobaczyć. 80 00:05:02,052 --> 00:05:03,762 Hej, jak ci poszło? 81 00:05:05,097 --> 00:05:05,931 Wzięli cię? 82 00:05:06,015 --> 00:05:07,808 Nie mam pojęcia. 83 00:05:07,891 --> 00:05:09,518 Powinieneś wracać na górę. 84 00:05:09,601 --> 00:05:11,020 Szukają cię tam. 85 00:05:11,103 --> 00:05:13,063 Nie szkodzi. To jest ważniejsze. 86 00:05:13,147 --> 00:05:14,773 Co jest ważniejsze? 87 00:05:14,857 --> 00:05:17,443 Gdybym poszedł na rozmowę, już bym cię nie zobaczył. 88 00:05:17,526 --> 00:05:19,319 Po moim wyjściu już by cię nie było. 89 00:05:20,112 --> 00:05:22,448 Zrezygnowałeś z szansy 90 00:05:22,531 --> 00:05:25,367 na stabilną, dobrze płatną pracę, żeby mnie znów zobaczyć? 91 00:05:26,493 --> 00:05:28,704 Na pewno nie jesteś po prostu jakimś gościem z ulicy? 92 00:05:28,787 --> 00:05:31,457 Jeśli tak, to dobry sposób, żeby się z kimś umówić. 93 00:05:31,540 --> 00:05:32,791 Więc idziemy na randkę? 94 00:05:33,876 --> 00:05:35,794 Jasne, a co mam zrobić? 95 00:05:36,295 --> 00:05:38,380 Kolejną rozmowę mam za trzy dni. 96 00:05:38,464 --> 00:05:39,715 Ja też. 97 00:05:39,798 --> 00:05:44,053 Więc co dwójka bezrobotnych ma robić w Nowym Jorku o 9.30? 98 00:05:44,762 --> 00:05:46,972 Pytanie brzmi: czego ma nie robić? 99 00:05:52,394 --> 00:05:56,106 Spacerowaliśmy, dzieląc się historiami z życia. 100 00:05:56,857 --> 00:06:00,360 Opowiadała, że planuje stworzyć aplikację do dzielenia się plikami. 101 00:06:00,444 --> 00:06:03,113 Ja opowiadałem o swoich pomysłach na portal randkowy. 102 00:06:05,949 --> 00:06:07,242 O Boże. 103 00:06:17,169 --> 00:06:18,587 Ciekawe, jak się poznali. 104 00:06:18,796 --> 00:06:19,630 Kto? 105 00:06:19,713 --> 00:06:20,881 Ci dwoje. 106 00:06:21,799 --> 00:06:23,133 Poznali się tutaj. 107 00:06:23,217 --> 00:06:25,219 Myślisz, że poznali się w centrum 108 00:06:25,302 --> 00:06:26,929 i razem się tu przeprowadzili? 109 00:06:27,012 --> 00:06:29,098 Wszystkie zwierzęta poznają się tutaj. 110 00:06:29,181 --> 00:06:32,476 Zastanawiam się tylko, jak to wszystko się odbywa. 111 00:06:32,559 --> 00:06:35,145 Randkowanie w królestwie zwierząt. 112 00:06:35,229 --> 00:06:36,271 Masz jakąś obsesję. 113 00:06:36,480 --> 00:06:39,399 Ciekawi mnie, co ich do siebie przyciąga. 114 00:06:39,483 --> 00:06:41,777 Zwierzęta tego chyba nie robią. 115 00:06:41,860 --> 00:06:44,613 Po prostu wybierają do prokreacji kogoś 116 00:06:44,696 --> 00:06:48,325 z tego samego gatunku i bzykają się do utraty tchu. 117 00:06:48,408 --> 00:06:49,993 - Po prostu się bzykają? - Do utraty tchu. 118 00:06:50,077 --> 00:06:52,496 Skąd możesz wiedzieć? Może mają świetną intuicję 119 00:06:52,579 --> 00:06:55,290 w znajdowaniu właściwego partnera? 120 00:06:58,043 --> 00:07:03,841 Dobrze, więc zapytaj go o to, o co zapytałbyś swoich klientów. 121 00:07:05,759 --> 00:07:08,011 Cześć, zapraszam, siadaj. 122 00:07:08,095 --> 00:07:08,929 Dziękuję. 123 00:07:09,012 --> 00:07:13,600 Czego oczekujesz od lamparcicy? 124 00:07:13,684 --> 00:07:17,855 - Po prostu lamparcich cech. - Taki wybrałaś dla niego głos? 125 00:07:17,938 --> 00:07:18,981 Tak, to mój głos. 126 00:07:19,064 --> 00:07:20,649 - Taki głos wybrałaś? - Tak. 127 00:07:20,732 --> 00:07:22,609 A jakie to „lamparcie cechy”? 128 00:07:22,693 --> 00:07:24,486 Masz jakieś preferencje? 129 00:07:24,570 --> 00:07:28,073 W zasadzie nieważne. Byleby miała cętki. 130 00:07:28,157 --> 00:07:28,991 Cętki? 131 00:07:29,074 --> 00:07:31,827 Tylko tyle? Więc gepardzica też może być? 132 00:07:31,910 --> 00:07:37,541 O nie! Nie lubię gepardzic. Lubię tylko lamparcie cętki. 133 00:07:37,624 --> 00:07:39,459 Z łatwością je rozróżniam. 134 00:08:00,105 --> 00:08:02,774 Miłość jest uniwersalna. 135 00:08:05,402 --> 00:08:10,199 Tak mało wiemy o zwierzętach, oprócz tego. 136 00:08:17,831 --> 00:08:19,541 W porządku? 137 00:08:19,625 --> 00:08:20,876 Tak. 138 00:08:21,418 --> 00:08:22,920 Nic mi nie jest. 139 00:08:37,226 --> 00:08:40,854 Mam pewną teorię. Związek jest jak rakieta. 140 00:08:40,938 --> 00:08:42,731 Próbujesz wystrzelić ją w kosmos. 141 00:08:42,814 --> 00:08:47,027 Potrzebujesz wystarczająco dużo paliwa, by wydostała się z atmosfery Ziemi, 142 00:08:47,110 --> 00:08:48,528 ale potem będzie już lecieć 143 00:08:48,612 --> 00:08:51,490 w odpowiednim kierunku niezależnie od wszystkiego. 144 00:08:51,573 --> 00:08:53,784 Wszystko sprowadza się do pierwszego wybuchu. 145 00:08:53,867 --> 00:08:58,080 Nie trzeba się zastanawiać, czy związek ma szansę przetrwać do końca. 146 00:08:58,163 --> 00:08:59,665 Bardziej chodzi 147 00:09:00,290 --> 00:09:01,833 o to początkowe pchnięcie. 148 00:09:03,543 --> 00:09:07,839 Nasze pierwsze sześć miesięcy było niemal idealne. 149 00:09:08,840 --> 00:09:10,467 Zamieszkaliśmy razem. 150 00:09:21,144 --> 00:09:24,898 Jej rodzice mnie polubili. Oboje, nawet jej tata. 151 00:09:26,817 --> 00:09:28,819 Kupiłem nawet pierścionek zaręczynowy, 152 00:09:31,655 --> 00:09:34,908 który schowałem w oczekiwaniu na idealny moment. 153 00:09:36,994 --> 00:09:40,414 Potem zboczyliśmy z kursu. 154 00:09:41,415 --> 00:09:43,083 Wcześnie wróciłaś. 155 00:09:43,166 --> 00:09:47,212 Złapałam wcześniejszy pociąg. 156 00:09:47,713 --> 00:09:50,674 Zaraz kończę. Chodźmy coś zjeść, ja stawiam. 157 00:09:51,466 --> 00:09:54,344 Jak było w domu? Co u mamy? 158 00:10:03,353 --> 00:10:05,522 Co się stało? 159 00:10:08,442 --> 00:10:09,609 Dałam ciała. 160 00:10:10,444 --> 00:10:11,820 O czym mówisz? 161 00:10:12,237 --> 00:10:14,072 Pamiętasz tego gościa, o którym mówiłam? 162 00:10:15,115 --> 00:10:18,160 Mojego pierwszego chłopaka z liceum? 163 00:10:18,243 --> 00:10:21,621 Mówiłaś, że się ożenił, tak? 164 00:10:21,747 --> 00:10:24,666 Tak, ale potem się rozstali. 165 00:10:26,543 --> 00:10:29,588 Spotkałam go w barze. 166 00:10:30,380 --> 00:10:34,176 Żona zostawiła go parę miesięcy temu. Zaczęliśmy gadać 167 00:10:35,344 --> 00:10:38,388 i pozwoliłam mu trochę cofnąć się w czasie. 168 00:10:41,058 --> 00:10:43,435 Przespałaś się z nim czy tylko się całowaliście? 169 00:10:44,519 --> 00:10:45,520 Przespałam się z nim. 170 00:10:45,604 --> 00:10:46,646 Dobra, na razie. 171 00:10:46,730 --> 00:10:48,857 Przez jakieś dziesięć sekund, ale przerwałam to 172 00:10:48,940 --> 00:10:50,275 i wróciłam do ciebie. 173 00:10:50,359 --> 00:10:54,821 Sama nie wiem, może to tylko jeden moment słabości przed nami. 174 00:10:54,905 --> 00:10:57,741 Bo kocham ciebie, Joshua. Kocham cię. 175 00:10:57,824 --> 00:11:01,286 To nie miłość, tylko wyrzuty sumienia. Miłość to zaufanie. 176 00:11:01,370 --> 00:11:02,579 - Nie tylko. - Tylko zaufanie. 177 00:11:02,662 --> 00:11:04,247 To jedyna waluta, a ty je zawiodłaś. 178 00:11:04,331 --> 00:11:06,666 To nie jest jakiś manifest dla twojej strony. 179 00:11:06,750 --> 00:11:08,460 Miłość to wiele rzeczy. 180 00:11:35,529 --> 00:11:37,781 Zrobiłem coś, co robi wiele osób, gdy zostają odepchnięci 181 00:11:37,864 --> 00:11:38,949 od czegoś, co kochają. 182 00:11:39,032 --> 00:11:40,784 Rzuciłem się w wir pracy. 183 00:11:41,493 --> 00:11:47,207 Jak na ironię, to miłość pomogła mi przeżyć ból związany z miłością. 184 00:11:47,958 --> 00:11:50,460 Czytałem o niej, oglądałem ją, badałem. 185 00:11:50,544 --> 00:11:52,963 Zacząłem spotykać się z innymi ludźmi. 186 00:11:53,046 --> 00:11:56,091 Bardzo powoli dochodziłem do siebie, 187 00:11:56,174 --> 00:11:58,802 ale znów zacząłem wierzyć w ludzi. 188 00:11:59,511 --> 00:12:02,931 Statystyki, które czytałem, zaprzeczały mojej niechęci 189 00:12:03,014 --> 00:12:05,642 wobec wszystkich zakochanych. 190 00:12:06,476 --> 00:12:10,689 Ludzie zazwyczaj nie nawalają. 191 00:12:10,772 --> 00:12:13,400 To dało mi nadzieję. 192 00:12:14,901 --> 00:12:17,696 A potem, jakiś miesiąc temu... 193 00:12:46,850 --> 00:12:50,437 W tym momencie zdałem sobie sprawę z tego, 194 00:12:51,730 --> 00:12:54,191 że przez ostatnie dwa lata tak naprawdę nie żyłem. 195 00:12:55,484 --> 00:12:57,569 Poznałem wspaniałe osoby. 196 00:12:57,652 --> 00:13:01,239 Mądre, zabawne, troskliwe. 197 00:13:04,868 --> 00:13:06,411 Ale to nie była ona. 198 00:13:09,956 --> 00:13:14,920 Wtedy na ulicy przez jeden, krótki moment znów poczułem, że żyję. 199 00:13:15,795 --> 00:13:20,300 Jezu. I co zrobiłeś? 200 00:13:20,383 --> 00:13:23,887 Wyszedłem z lunchu z dziewczyną, żeby do niej zadzwonić. 201 00:13:43,073 --> 00:13:44,950 Okazało się, że jest zaręczona. 202 00:13:45,033 --> 00:13:46,076 Kurwa! 203 00:13:47,536 --> 00:13:48,370 Od dwóch lat. 204 00:13:50,330 --> 00:13:51,289 To bardzo długo. 205 00:13:52,582 --> 00:13:54,042 Nie mogę po prostu 206 00:13:54,125 --> 00:13:57,170 z nią zerwać i lata później zakłócać jej życia, prawda? 207 00:13:57,254 --> 00:13:59,381 Musisz jej powiedzieć, a co ważniejsze, 208 00:13:59,464 --> 00:14:01,508 musisz powiedzieć swojej dziewczynie. 209 00:14:01,925 --> 00:14:04,553 Zerwałem z nią tego samego wieczora. 210 00:14:04,636 --> 00:14:07,305 Jest wspaniałą osobą. Ma wszystko, o co mógłbym poprosić. 211 00:14:07,389 --> 00:14:08,723 Ale... 212 00:14:08,848 --> 00:14:12,185 Sam nie wiem. Gdy zobaczyłem Emmę, zdałem sobie sprawę... 213 00:14:13,019 --> 00:14:15,355 że byłem jak lampart spotykający się z gepardem. 214 00:14:15,438 --> 00:14:17,816 - Mogę to zacytować? - Nie. 215 00:14:17,899 --> 00:14:18,733 Proszę. 216 00:14:18,817 --> 00:14:21,444 To zdecydowanie nie jest częścią wywiadu. 217 00:14:21,528 --> 00:14:24,155 Nie chcę, żeby tak mnie postrzegano. 218 00:14:24,239 --> 00:14:26,408 Beznadziejnie zakochany szef agencji randkowej. 219 00:14:26,491 --> 00:14:30,745 Zaufaj mi, nigdy nie zaznasz spokoju, jeśli przynajmniej nie spróbujesz. 220 00:14:30,829 --> 00:14:32,789 Nie możesz nieść tego ciężaru całe życie. 221 00:14:32,914 --> 00:14:36,001 Uwierz mi, niewiedza zniszczy ciebie 222 00:14:36,084 --> 00:14:39,879 i potencjalnie także inne kobiety, które poznasz. 223 00:14:39,963 --> 00:14:44,050 Jeśli ona naprawdę o tobie zapomniała, ty też będziesz mógł o niej zapomnieć 224 00:14:44,134 --> 00:14:45,844 i poznać kogoś nowego. 225 00:14:48,805 --> 00:14:51,308 Chwileczkę. Skąd jesteś taka pewna? 226 00:14:53,226 --> 00:14:54,352 Masz parę minut? 227 00:14:56,229 --> 00:14:57,063 Jasne. 228 00:15:05,905 --> 00:15:08,950 Był na ostatnim roku studiów. Studiował Szekspira za granicą. 229 00:15:09,034 --> 00:15:12,579 Ja byłam 22-letnią fotografką wojenną, mieszkałam w Paryżu. 230 00:15:12,662 --> 00:15:14,748 Poznaliśmy się w barze na Karaibach... 231 00:15:14,831 --> 00:15:16,708 Zaraz, chyba słyszałem już tę historię. 232 00:15:16,791 --> 00:15:17,626 Co? 233 00:15:17,709 --> 00:15:19,377 Żartuję! Mówisz poważnie? 234 00:15:19,461 --> 00:15:20,295 No pewnie. 235 00:15:20,378 --> 00:15:22,589 Większość ludzi poznała się na studiach, 236 00:15:22,672 --> 00:15:25,091 a potem dwa lata później na imprezie, 237 00:15:25,216 --> 00:15:26,468 więc poszli na kawę... 238 00:15:26,551 --> 00:15:28,803 Tak, to była niezła przygoda. 239 00:15:28,887 --> 00:15:30,472 Brzmi jak Angielski pacjent. 240 00:15:31,514 --> 00:15:35,185 Wiem. Myślałam o nim codziennie. 241 00:15:36,186 --> 00:15:40,023 Odwiedziłam go w Londynie, a dwa tygodnie później mnie wystawił. 242 00:15:41,566 --> 00:15:45,278 Miał przyjechać do mnie do Paryża na weekend, 243 00:15:45,362 --> 00:15:46,738 ale się nie pojawił. 244 00:15:47,614 --> 00:15:51,034 Nie dawało mi spokoju, dlaczego nie przyjechał. 245 00:15:51,576 --> 00:15:54,954 Czy to nie był idealny początek związku? 246 00:15:56,748 --> 00:16:02,379 Nie mogłam zrozumieć, jak mógł czuć się zupełnie inaczej niż ja. 247 00:16:02,462 --> 00:16:07,342 Zostało mi po nim tylko jedno nasze zdjęcie. 248 00:16:08,760 --> 00:16:13,014 Schowałam je w książce i przenosiłam ze sobą 249 00:16:13,098 --> 00:16:15,558 z mieszkania do mieszkania, 250 00:16:15,642 --> 00:16:18,520 od związku do związku, 251 00:16:18,603 --> 00:16:20,730 a potem nawet do małżeństwa. 252 00:16:23,983 --> 00:16:25,735 Gdzie jedziesz? 253 00:16:25,819 --> 00:16:29,030 Podpisywać książkę na północy stanu. Wrócę jutro. 254 00:16:29,114 --> 00:16:30,323 A co z chłopakami? 255 00:16:31,116 --> 00:16:33,702 Mówiłam ci. Podróż pociągiem trwa cztery godziny. 256 00:16:33,785 --> 00:16:35,662 Jadę prosto na miejsce, 257 00:16:35,745 --> 00:16:39,040 a potem przenocuję w fajnym hotelu, 258 00:16:39,124 --> 00:16:40,709 który wynajęło dla mnie wydawnictwo. 259 00:16:40,792 --> 00:16:42,377 Może pojedziecie ze mną? 260 00:16:42,460 --> 00:16:45,463 Ty i chłopcy. Spędzimy razem fajny weekend. 261 00:16:45,547 --> 00:16:46,756 Pamiętasz, co to weekend? 262 00:16:46,840 --> 00:16:48,717 Nie mam ochoty spędzać połowy dnia w pociągu. 263 00:16:48,800 --> 00:16:51,177 Dzieciaki mają też chyba mecz. 264 00:16:52,887 --> 00:16:53,888 Do zobaczenia jutro. 265 00:17:00,645 --> 00:17:04,566 „Obserwowałam dziewczynkę przygotowującą herbatę na kuchence. 266 00:17:04,649 --> 00:17:08,611 „Rodziców nie było. Siedzieliśmy we trójkę, 267 00:17:08,695 --> 00:17:10,780 „dzieląc się herbatą i ciastkami khajoor, 268 00:17:11,281 --> 00:17:14,868 „patrząc sobie w oczy i śmiejąc się. 269 00:17:15,910 --> 00:17:18,413 „Nie zrobiłam tego dnia ani jednego zdjęcia. 270 00:17:19,497 --> 00:17:21,958 „To takie chwile, które pamiętam. 271 00:17:22,834 --> 00:17:25,128 „To dni, które po mnie spływają, 272 00:17:26,337 --> 00:17:28,757 „dni, w które zostawiłam aparat w domu”. 273 00:17:31,760 --> 00:17:32,927 Dziękuję bardzo. 274 00:17:33,011 --> 00:17:34,387 Dziękuję. 275 00:17:34,471 --> 00:17:37,182 To była moja nadzieja, więc doceniam to. 276 00:17:37,265 --> 00:17:38,099 Bardzo. 277 00:17:49,110 --> 00:17:50,278 To naprawdę ty. 278 00:17:50,528 --> 00:17:55,116 A to naprawdę ty. 279 00:17:55,200 --> 00:17:59,454 Mój Boże. Witaj. 280 00:17:59,621 --> 00:18:01,873 Cześć. 281 00:18:01,956 --> 00:18:02,832 Jak leci? 282 00:18:02,916 --> 00:18:07,962 Świetnie. Choć mieliśmy się spotkać w Paryżu. 283 00:18:08,046 --> 00:18:11,591 - Piętnaście lat temu? - Siedemnaście. 284 00:18:12,133 --> 00:18:16,262 Zgubiłem twoją książkę. Tę, w której zapisałaś swój adres. 285 00:18:22,101 --> 00:18:26,022 Niech sobie przypomnę. Co to było? Anna Karenina? 286 00:18:26,105 --> 00:18:27,106 - Anna Karenina. - Tak? 287 00:18:27,190 --> 00:18:28,608 - Tak. - No tak. 288 00:18:28,691 --> 00:18:29,526 Tak. 289 00:18:31,486 --> 00:18:35,031 Co za miły zbieg okoliczności. 290 00:18:35,114 --> 00:18:37,575 To nie zbieg okoliczności. Zobaczyłem twoje zdjęcie 291 00:18:37,659 --> 00:18:38,576 reklamujące książkę w Internecie. 292 00:18:38,660 --> 00:18:41,663 Nie mogłem w to uwierzyć. Jesteś w moim rodzinnym mieście. 293 00:18:41,746 --> 00:18:43,623 Czekałem trzy miesiące, by cię zobaczyć. 294 00:18:43,706 --> 00:18:46,918 A właściwie to 17 lat i trzy miesiące. 295 00:18:47,710 --> 00:18:48,545 Jasne. 296 00:18:48,628 --> 00:18:52,257 Nie mogę uwierzyć, że to ty. Nic się nie zmieniłaś. 297 00:18:53,883 --> 00:18:58,596 Muszę wracać do... Ale... 298 00:18:58,680 --> 00:19:00,056 Masz podpisywać książki, jasne. 299 00:19:00,139 --> 00:19:02,433 Dziękuję, że przyszedłeś. To... 300 00:19:05,478 --> 00:19:07,188 Zapisałem tu swój numer. 301 00:19:07,272 --> 00:19:09,983 Jeśli zostajesz w mieście i chcesz napić się kawy, 302 00:19:10,066 --> 00:19:11,568 zadzwoń do mnie. 303 00:19:11,734 --> 00:19:16,155 Jasne, dzięki. Ale muszę spieszyć się do domu do męża i dwójki dzieci. 304 00:19:17,031 --> 00:19:18,783 - Oczywiście. - Ale dziękuję. 305 00:19:19,826 --> 00:19:21,744 Miło cię było zobaczyć. 306 00:19:28,376 --> 00:19:29,335 Dzień dobry. 307 00:19:31,754 --> 00:19:33,172 Dzień dobry, ja tylko... 308 00:19:33,256 --> 00:19:34,674 Jak miło panią poznać. 309 00:19:35,216 --> 00:19:36,759 Uwielbiam pani twórczość. 310 00:19:37,427 --> 00:19:39,512 Dziękuję, że przyjechała pani do nas... 311 00:19:39,596 --> 00:19:40,597 KARTA POKŁADOWA - MICHAEL VOLL 312 00:19:40,680 --> 00:19:41,556 PARYŻ, FRANCJA - LONDYN, ANGLIA 313 00:19:41,639 --> 00:19:43,308 Okazało się, że mnie nie wystawił. 314 00:19:45,435 --> 00:19:47,896 Gdzieś w głębi duszy wiedziałam. 315 00:19:52,901 --> 00:19:54,360 Dobranoc. 316 00:20:12,462 --> 00:20:15,048 Nie mogę uwierzyć, że zgubiłeś moją Annę Kareninę. 317 00:20:15,131 --> 00:20:16,132 Wiem. 318 00:20:16,215 --> 00:20:19,010 Po tym nie mogłem już przeczytać tej książki. 319 00:20:19,093 --> 00:20:20,803 Nie wiem, o czym jest. 320 00:20:21,554 --> 00:20:24,390 Najpierw jest genialna proza, potem ona się zabija, 321 00:20:24,474 --> 00:20:26,559 a potem znów jest genialna proza. 322 00:20:27,226 --> 00:20:30,229 Nie mogłeś lepiej jej pilnować? 323 00:20:30,313 --> 00:20:32,190 Miałeś tylko jedno zadanie. 324 00:20:32,273 --> 00:20:33,608 Kto kradnie książki? 325 00:20:35,193 --> 00:20:38,154 Byłem w pociągu do Paryża, książka leżała przede mną. 326 00:20:38,237 --> 00:20:40,990 To gruba książka, więc postanowiłem iść do toalety, 327 00:20:41,115 --> 00:20:42,450 - zanim się za nią zabiorę. - Jasne. 328 00:20:42,533 --> 00:20:45,036 Poszedłem, a gdy wróciłem, książki nie było. 329 00:20:45,578 --> 00:20:47,038 Ktoś zabrał tylko książkę. 330 00:20:47,121 --> 00:20:49,666 Może któryś z naszych małżonków wrócił z przyszłości, 331 00:20:49,749 --> 00:20:52,585 zmienił przeszłość i ukradł książkę. 332 00:20:52,669 --> 00:20:55,588 Życie potoczyłoby się inaczej. 333 00:20:56,798 --> 00:20:59,133 Ale wtedy nie miałabym dzieci, więc... 334 00:20:59,217 --> 00:21:00,051 Ja także. 335 00:21:00,134 --> 00:21:02,053 - Masz dzieci? - Dwójkę. 336 00:21:02,136 --> 00:21:05,139 I spotykasz się z byłymi? 337 00:21:06,307 --> 00:21:08,017 Jest tylko jedna była. 338 00:21:12,397 --> 00:21:14,315 Ożeniłem się rok po powrocie z Europy. 339 00:21:14,857 --> 00:21:16,234 Szybko. 340 00:21:16,317 --> 00:21:21,197 Ożeniłem się szybko, bo bałem się, że znów kogoś stracę. 341 00:21:22,657 --> 00:21:24,826 Może trochę zbyt impulsywnie. 342 00:21:27,036 --> 00:21:28,913 Dziękujemy. 343 00:21:29,831 --> 00:21:30,665 Przepraszam. 344 00:21:32,250 --> 00:21:33,835 Jesteś jeszcze z żoną? 345 00:21:34,669 --> 00:21:37,130 Żyjemy pod tym samym dachem. Tak to można nazwać. 346 00:21:37,547 --> 00:21:38,756 Jest dobrą kobietą. 347 00:21:38,840 --> 00:21:41,050 Piękna, wspaniała osoba, ma podejście do dzieci 348 00:21:41,134 --> 00:21:42,343 i nie zasługuję na nią. 349 00:21:45,972 --> 00:21:48,057 Więc co my tu robimy, Michael? 350 00:21:48,141 --> 00:21:50,518 Czemu przyszedłeś do księgarni? 351 00:21:55,314 --> 00:21:57,483 Na co liczyłeś? 352 00:21:58,943 --> 00:22:04,282 Liczyłem na to, że wrócimy do momentu, w którym przerwaliśmy 353 00:22:05,074 --> 00:22:07,076 i że dostanę drugą szansę. 354 00:22:08,953 --> 00:22:12,165 Że będziemy na takim etapie życia, że znów się w sobie zakochamy. 355 00:22:14,625 --> 00:22:17,628 Przez 17 lat i trzy miesiące wyobrażałem sobie, 356 00:22:17,712 --> 00:22:19,839 że ta chemia nadal między nami będzie. 357 00:22:19,922 --> 00:22:23,968 Że zabiorę cię do hotelu i tam się prześpimy. 358 00:22:24,510 --> 00:22:26,471 A potem wrócimy do Paryża 359 00:22:26,554 --> 00:22:28,848 i odnajdziemy ten utracony romans. 360 00:22:35,730 --> 00:22:36,689 Michael. 361 00:22:41,819 --> 00:22:45,531 Czy musimy spędzić noc w hotelu, żeby sprawdzić, czy nadal się kochamy? 362 00:22:45,615 --> 00:22:46,991 Oczywiście. 363 00:22:47,283 --> 00:22:53,206 Sama pamięć o tobie dużo mi w życiu pomogła. 364 00:22:53,456 --> 00:22:57,043 Wiedziałam, że istniałeś... 365 00:23:04,008 --> 00:23:04,842 Daj rękę. 366 00:23:12,183 --> 00:23:13,309 Chodźmy stąd. 367 00:23:17,605 --> 00:23:19,816 Czasami zdajesz sobie sprawę, że prawdziwa miłość 368 00:23:20,149 --> 00:23:24,695 w swojej absolutnej formie ma wiele celów w życiu. 369 00:23:30,493 --> 00:23:33,496 Nie chodzi tylko o rodzenie dzieci, 370 00:23:33,579 --> 00:23:39,127 romans, bratnie dusze czy nawet towarzystwo na całe życie. 371 00:23:46,467 --> 00:23:50,096 Miłość, której doświadczyliśmy w przeszłości, ta niedokończona, 372 00:23:50,388 --> 00:23:53,850 niesprawdzona, utracona miłość, 373 00:23:54,100 --> 00:23:59,188 wydaje się taka łatwa i dziecinna tym, którzy zdecydowali się ustatkować. 374 00:24:00,064 --> 00:24:04,944 Ale to tak naprawdę miłość w najczystszej, najbardziej skoncentrowanej postaci. 375 00:24:13,661 --> 00:24:16,998 Wtedy chyba w ogóle nie spaliśmy. 376 00:24:17,081 --> 00:24:19,876 Teraz po zarwanej nocy jestem wykończona. 377 00:24:21,002 --> 00:24:21,836 To tu. 378 00:24:23,004 --> 00:24:26,048 Świt jest dla kochanków i piekarzy. 379 00:24:28,301 --> 00:24:30,052 Mam coś dla ciebie. 380 00:24:30,136 --> 00:24:30,970 Tak? 381 00:24:32,180 --> 00:24:34,307 Wiem na pewno, że nie masz tej książki. 382 00:24:38,102 --> 00:24:40,855 Najpierw jest genialna proza, potem ona się zabija. 383 00:24:40,938 --> 00:24:42,398 Potem znów jest genialna proza. 384 00:24:43,274 --> 00:24:44,483 Dziękuję. 385 00:24:49,363 --> 00:24:50,239 Dbaj o siebie. 386 00:24:52,241 --> 00:24:53,367 Dobrze. 387 00:26:12,029 --> 00:26:13,489 Dajmy sobie szansę. 388 00:26:33,050 --> 00:26:35,219 - Jak poszło? - To chyba koniec. 389 00:26:54,989 --> 00:26:56,782 Cholera. 390 00:27:29,523 --> 00:27:30,524 BRANŻA MIŁOŚCI 391 00:27:30,608 --> 00:27:31,650 ALGORYTMY POMOGĄ ZNALEŹĆ PRZEZNACZENIE? 392 00:27:31,734 --> 00:27:32,568 AUTORSTWA JULIE FARBER 393 00:27:42,703 --> 00:27:48,417 Kiedy zdjął maskę szefa, poznałam prawdziwego Joshuę. 394 00:27:48,667 --> 00:27:53,130 Cudowne dziecko Internetu gdzieś znika, a zostaje 395 00:27:53,255 --> 00:27:55,800 pełen emocji młody mężczyzna, 396 00:27:55,883 --> 00:27:58,719 który poświęcił swojemu portalowi wszystko. 397 00:27:59,178 --> 00:28:02,681 Zaczyna opowiadać niezwykle romantyczną historię 398 00:28:02,765 --> 00:28:06,685 miłości od pierwszego wejrzenia, jakiej dawno nie słyszałam. 399 00:28:06,769 --> 00:28:09,855 Opowiada o swojej byłej. Nazwiemy ją Emily. 400 00:28:11,065 --> 00:28:11,899 Idę do łazienki. 401 00:28:22,660 --> 00:28:26,163 Oto młody człowiek, który połączył w pary tysiące ludzi, 402 00:28:26,539 --> 00:28:27,915 a sam jest samotny. 403 00:28:27,998 --> 00:28:31,502 Światło jego utraconej miłości jest tak jasne, że go oślepia. 404 00:28:36,715 --> 00:28:41,303 Joshua nie chce obudzić się za 20 lat i żałować, że zdecydował się milczeć. 405 00:28:43,347 --> 00:28:45,474 Jego historia przypomina mi własną, 406 00:28:46,475 --> 00:28:50,729 o miłości nieprzeżytej i niepoddanej próbie.