1 00:00:00,085 --> 00:00:03,713 W poprzednim odcinku High School Musical: Serial... 2 00:00:03,797 --> 00:00:06,091 Walentynki to takie zmyślone święto, 3 00:00:06,174 --> 00:00:08,176 którego postanowiłam nie uznawać. 4 00:00:08,260 --> 00:00:09,886 Nie muszę wyskakiwać z szafki 5 00:00:10,887 --> 00:00:12,389 ani dawać drogich prezentów. 6 00:00:12,472 --> 00:00:13,682 To sanki! 7 00:00:13,765 --> 00:00:15,308 Ani pisać dla nikogo piosenek. 8 00:00:15,392 --> 00:00:17,185 Mam cię w sercu 9 00:00:17,269 --> 00:00:18,562 To ty 10 00:00:18,645 --> 00:00:19,813 A poza tym... 11 00:00:21,523 --> 00:00:22,941 mam zgagę po czekoladkach. 12 00:00:27,654 --> 00:00:30,407 Nie mogę uwierzyć, że znowu wyjeżdżasz. 13 00:00:31,116 --> 00:00:33,118 Dwa domowe obiady razem to za mało. 14 00:00:33,201 --> 00:00:36,746 Wiem. Walentynkowy weekend powinien trwać miesiąc, nie? 15 00:00:36,830 --> 00:00:39,583 Szkoda, że nie mogę cię odprowadzić, ale... 16 00:00:39,666 --> 00:00:42,794 Tak, wiem. Szkoła, próby... 17 00:00:42,878 --> 00:00:44,963 Żeby tylko to. 18 00:00:45,046 --> 00:00:47,424 W tym nowym mieszkaniu nie mogę nic znaleźć. 19 00:00:48,717 --> 00:00:50,969 Szukasz pomarańczowej bluzy? 20 00:00:51,052 --> 00:00:52,178 Skąd wiedziałaś? 21 00:00:54,264 --> 00:00:55,557 Bo ci ją ukradłam. 22 00:00:55,640 --> 00:00:56,975 Wiesz, jak tu zimno? 23 00:00:58,101 --> 00:01:00,353 Spoko, niech będzie, wybaczam ci. 24 00:01:02,689 --> 00:01:05,567 Wiesz, że nie musisz udawać, że wszystko jest okej? 25 00:01:05,650 --> 00:01:08,820 Jak związek na odległość daje ci w kość, możemy pogadać. 26 00:01:08,904 --> 00:01:11,865 Uśmiecham się, bo cieszę się, że cię widzę. Okej? 27 00:01:11,948 --> 00:01:14,534 Obiecaj, że będziemy gadać codziennie. 28 00:01:15,285 --> 00:01:16,661 Zawsze to mówisz. 29 00:01:16,745 --> 00:01:20,040 Tak, bo zawsze jest mi ciebie za mało. 30 00:01:21,875 --> 00:01:24,044 Uważaj na siebie. Okej? 31 00:01:24,127 --> 00:01:28,298 I nie zapomnij, no wiesz, o Salt Lake. 32 00:01:33,511 --> 00:01:34,596 Nie ma opcji. 33 00:01:34,679 --> 00:01:36,640 Utah STAN ULI 34 00:01:36,723 --> 00:01:42,562 HIGH SCHOOL MUSICAL: SERIAL 35 00:01:42,646 --> 00:01:44,689 „BURZA” 36 00:01:44,773 --> 00:01:46,399 EAST HIGH 100 LAT TRADYCJI 37 00:01:47,901 --> 00:01:51,029 Już jestem, kochani, zbieramy się. 38 00:01:51,112 --> 00:01:55,075 Za dwie godziny czeka nas burza, jeśli wierzyć meteorologom, 39 00:01:55,158 --> 00:01:57,452 więc musimy dobrze wykorzystać ten czas. 40 00:01:58,411 --> 00:02:02,123 Wielkie, efektowne sceny zawsze były cenione przez jury Menkenów. 41 00:02:02,207 --> 00:02:05,043 Więc naszym zadaniem jest stworzyć mocny, 42 00:02:05,126 --> 00:02:09,422 zwalający z nóg numer, który zagwarantuje nam pierwsze miejsce. 43 00:02:10,131 --> 00:02:11,758 Jako główny choreograf, 44 00:02:11,841 --> 00:02:14,678 z wielką radością ogłaszam, że dzisiaj możemy 45 00:02:14,761 --> 00:02:18,515 w końcu zacząć próby do najbardziej epickiego, 46 00:02:18,598 --> 00:02:22,310 ikonicznego i wymagającego kawałka w całym przedstawieniu. 47 00:02:22,394 --> 00:02:23,645 Gościem bądź. 48 00:02:24,396 --> 00:02:25,689 Tak,to Gościem bądź. 49 00:02:27,816 --> 00:02:29,276 Co? 50 00:02:29,359 --> 00:02:30,443 SCENARIUSZ CHOREOGRAFA 51 00:02:30,527 --> 00:02:32,946 Zaprosiłem Ginę do współpracy nad choreografią, 52 00:02:33,029 --> 00:02:34,573 ale to miało być tak, 53 00:02:34,656 --> 00:02:37,742 że ja jestem choreografem, a ona współchoreografem. 54 00:02:38,493 --> 00:02:40,412 Jak kapitan i drugi pilot. 55 00:02:40,495 --> 00:02:42,747 Mam być „drugim pilotem”? 56 00:02:44,249 --> 00:02:47,544 Jak się w końcu zgodziłam zostać współchoreografem, 57 00:02:47,627 --> 00:02:49,254 myślałam, że jesteśmy równi. 58 00:02:50,088 --> 00:02:51,423 Wiecie, równi, czyli 59 00:02:51,506 --> 00:02:55,510 ja zrobię większość choreografii, a on będzie, nie wiem, klaskał. 60 00:02:57,220 --> 00:02:58,638 Zanim zaczniemy, 61 00:02:58,722 --> 00:03:02,350 opowiem wam pewną krótką historię o gościnności. 62 00:03:02,434 --> 00:03:04,936 -To może najpierw... Okej. -Jak byłam mała, 63 00:03:05,020 --> 00:03:07,939 usłyszałyśmy z mamą hałas dochodzący z kuchni. 64 00:03:08,023 --> 00:03:09,691 Myślałyśmy, że to złodziej. 65 00:03:09,774 --> 00:03:13,069 Więc mama dorwała go, związała i zadzwoniła na policję. 66 00:03:14,613 --> 00:03:16,740 I kiedy tak razem czekałyśmy, 67 00:03:16,823 --> 00:03:21,536 zobaczyłam, jak moja mama podsunęła mu pod nos szklankę z zimną lemoniadą. 68 00:03:21,620 --> 00:03:23,705 Powiedziała mi: „Pamiętaj, 69 00:03:23,788 --> 00:03:27,584 „dopóki nie zabierze go policja, ten człowiek jest naszym gościem”. 70 00:03:28,668 --> 00:03:31,338 W końcu go aresztowali, czy... 71 00:03:31,421 --> 00:03:33,506 Nie, to nie był złodziej, 72 00:03:33,590 --> 00:03:35,675 tylko hydraulik, który pomylił drzwi. 73 00:03:35,759 --> 00:03:38,136 Ale morał jest ten sam. 74 00:03:38,220 --> 00:03:39,804 Tak jak w tamtym przypadku, 75 00:03:39,888 --> 00:03:45,060 musimy sprawić, żeby Bella i nasza publiczność czuła się dobrze. 76 00:03:45,810 --> 00:03:49,064 I po tym wstępie, Carlos i Gina, wymiatajcie! 77 00:03:52,317 --> 00:03:56,696 Dziękujemy, pani Jenn, to wcale nie było wstrząsające. 78 00:03:59,032 --> 00:04:00,450 No dobra, więc... 79 00:04:01,618 --> 00:04:06,414 mam wizję, żeby ten taniec unosił się nad sceną. 80 00:04:06,498 --> 00:04:11,753 Chcę zrobić kankana z piórami, w którym odkurzanie stanie się prawdziwą sztuką. 81 00:04:11,836 --> 00:04:14,214 Nie wiem, pewnie pójdzie to jakoś tak. 82 00:04:16,758 --> 00:04:18,051 -Genialne! -Nieźle. 83 00:04:18,134 --> 00:04:19,636 Dajesz, Gina! 84 00:04:21,346 --> 00:04:24,057 Ciekawe. Ja bym poszedł w inną stronę, 85 00:04:24,140 --> 00:04:27,811 w coś trochę bardziej wzniosłego i mniej przyziemnego. 86 00:04:27,894 --> 00:04:30,897 Pomyślcie. Sekwencja inspirowana filmem noir, 87 00:04:30,981 --> 00:04:34,526 w której Lumiere zaprasza publiczność na podróż w czasie. 88 00:04:34,609 --> 00:04:37,028 Jasne, ale siedziałam trochę we Francji, 89 00:04:37,112 --> 00:04:39,990 więc mam ten temat dość ogarnięty. 90 00:04:40,073 --> 00:04:43,326 A ja zrobiłem choreo do tańców na Quinceañerze siostry, 91 00:04:43,410 --> 00:04:44,995 chociaż sam się nie załapałem, 92 00:04:45,078 --> 00:04:48,248 więc myślę, że wiem, jak się wywija widelcem, jasne? 93 00:04:48,331 --> 00:04:50,917 No dobrze! Wiecie co? 94 00:04:51,001 --> 00:04:56,172 Zostawmyna razie Gościem bądź w spokoju i skupmy się na Gastonie. 95 00:04:56,256 --> 00:04:59,050 EJ i Redman, zapraszam was na środek. 96 00:05:01,177 --> 00:05:02,554 Gdzie jest EJ? 97 00:05:03,430 --> 00:05:08,602 Ej! Myślę, że kankan - odkurzacz był super. 98 00:05:08,685 --> 00:05:10,186 Serio, serio? 99 00:05:10,270 --> 00:05:14,858 Tak. A co, może mam ci przysłać czekoladki, żebyś uwierzyła? 100 00:05:16,401 --> 00:05:18,111 Ale cios. 101 00:05:18,194 --> 00:05:22,741 Wiem, totalnie źle skumałam tę akcję z czekoladkami. 102 00:05:22,824 --> 00:05:25,702 Widocznie mama postanowiła zbastować z misiami. 103 00:05:25,785 --> 00:05:27,329 Dzięki, mamo. 104 00:05:27,412 --> 00:05:30,540 Tak, wysłałam żenującego walentynkowego esa, 105 00:05:30,624 --> 00:05:32,292 ale wyjaśniliśmy to z Rickym. 106 00:05:32,375 --> 00:05:35,003 Nie chcę się wbijać w jego sprawy z Nini. 107 00:05:35,086 --> 00:05:38,340 Wszystko gra. Teraz mamy z tej wtopy taką swoją bekę. 108 00:05:39,090 --> 00:05:40,217 Nawet fajnie. 109 00:05:43,011 --> 00:05:44,679 O co chodzi z tym ciosem? 110 00:05:44,763 --> 00:05:46,056 O nic. 111 00:05:46,890 --> 00:05:49,851 Dobra, jak ktoś zobaczy EJ-a, 112 00:05:49,935 --> 00:05:52,771 powiedzcie mu, proszę, że próby są obowiązkowe, 113 00:05:52,854 --> 00:05:54,856 nawet dla czwartoklasistów, 114 00:05:54,940 --> 00:05:57,901 którzy ewidentnie cierpią na ciężką studentozę. 115 00:05:58,985 --> 00:06:00,445 Nini! 116 00:06:00,528 --> 00:06:01,988 Nie chcę przeszkadzać. 117 00:06:02,072 --> 00:06:04,991 Potrzebny mi tylko szybki przytulas. 118 00:06:05,909 --> 00:06:08,078 Macie moją zgodę! 119 00:06:13,416 --> 00:06:16,002 Myślałam, że dawno jesteś w drodze do Denver. 120 00:06:16,086 --> 00:06:19,756 Wiem, ale chciałam was zobaczyć i wzięłam późniejszy autobus. 121 00:06:19,839 --> 00:06:21,967 Poza tym musiałam dać ci to. 122 00:06:26,888 --> 00:06:30,475 No dobra. To mi powinno wystarczyć do końca marca. 123 00:06:34,020 --> 00:06:36,898 O, nie. Kierowca odwołał kurs przez pogodę, 124 00:06:36,982 --> 00:06:39,901 a następny będzie za dwadzieścia minut. 125 00:06:39,985 --> 00:06:43,280 Nieźle. Chyba naprawdę nie dojadę do szkoły. 126 00:06:43,363 --> 00:06:45,407 A może ja bym cię podwiózł? 127 00:06:45,490 --> 00:06:46,950 Mogę wziąć furę Redmana. 128 00:06:47,033 --> 00:06:49,828 I skraść całusa awansem na kwiecień. 129 00:06:49,911 --> 00:06:53,039 Nic z tego, skarbie, jesteśmy w trakcie próby. 130 00:06:53,123 --> 00:06:56,001 Ja cię zawiozę, a potem szybko wrócę. 131 00:06:56,084 --> 00:06:57,127 Może być? 132 00:06:58,128 --> 00:06:59,754 -Tak. -Tak, jasne. 133 00:07:03,967 --> 00:07:05,886 Uwaga, słuchajcie. 134 00:07:05,969 --> 00:07:10,432 Nie będzie mnie teraz przez chwilę, bo muszę zawieźć Nini na autobus. 135 00:07:10,515 --> 00:07:15,562 Wróćcie, proszę, do pracy nad choreografią do Gościem bądź 136 00:07:15,645 --> 00:07:18,231 i spróbujcie znaleźć kompromis. 137 00:07:18,315 --> 00:07:20,358 Pan Mazzara tu zaraz wpadnie. 138 00:07:22,319 --> 00:07:25,864 I nie róbcie za dużo hałasu, kiedy mnie nie będzie. 139 00:07:27,032 --> 00:07:28,241 Dzięki, Benjamin. 140 00:07:28,325 --> 00:07:30,243 Jesteśmy kolegami z pracy. 141 00:07:30,327 --> 00:07:33,622 Nie, w końcu nie udało nam się zjeść razem kolacji, 142 00:07:33,705 --> 00:07:35,999 ale dobrze się rozumiemy i to wystarczy. 143 00:07:37,959 --> 00:07:39,461 To wystarczy. 144 00:07:41,546 --> 00:07:42,547 EJ? 145 00:07:43,381 --> 00:07:45,342 Hej! Wszystko w porządku? 146 00:07:46,384 --> 00:07:47,719 Tak. Wszystko okej. 147 00:07:48,720 --> 00:07:52,265 Jasne. No to na razie. 148 00:07:53,350 --> 00:07:54,643 Nie dostałem się. 149 00:07:58,146 --> 00:08:00,941 EJ, naprawdę... 150 00:08:01,983 --> 00:08:03,193 Bardzo mi przykro. 151 00:08:04,444 --> 00:08:07,697 Ale pewnie przyjęli cię do stu innych szkół, prawda? 152 00:08:08,949 --> 00:08:10,659 Do jednej i to publicznej. 153 00:08:10,742 --> 00:08:13,161 I bardzo się cieszę, naprawdę, ale... 154 00:08:13,245 --> 00:08:15,080 dziadkowie poznali się w Duke'u. 155 00:08:15,163 --> 00:08:16,957 Moi starzy też. 156 00:08:17,040 --> 00:08:18,250 To rodzinna tradycja. 157 00:08:19,334 --> 00:08:20,752 Myślałem, że to pewniak. 158 00:08:22,504 --> 00:08:23,713 I co ja powiem tacie? 159 00:08:24,464 --> 00:08:25,882 Rozumiem. 160 00:08:26,800 --> 00:08:30,053 Ale wymarzone szkoły bywają przereklamowane. 161 00:08:30,762 --> 00:08:32,180 W jakim sensie? 162 00:08:32,264 --> 00:08:34,975 Nini! Jedziemy. 163 00:08:36,142 --> 00:08:37,561 Uwierz w proces. 164 00:08:41,898 --> 00:08:43,984 Ktoś widział EJ-a? 165 00:08:45,360 --> 00:08:46,736 Słuchajcie wszyscy. 166 00:08:46,820 --> 00:08:48,196 Dobre wieści. 167 00:08:48,280 --> 00:08:51,074 Mamy z Giną opiekę naprzemienną. Nad wami. 168 00:08:51,157 --> 00:08:53,159 A kto nas bierze w weekendy? 169 00:08:54,035 --> 00:08:57,289 Będziemy pracować nad chorką do Gościem bądź osobno, 170 00:08:57,372 --> 00:08:58,707 zanim dodamy tancerzy. 171 00:08:58,790 --> 00:09:02,878 Wersję zwycięską wybierzemy w anonimowym głosowaniu. 172 00:09:03,587 --> 00:09:04,713 Bułka z masłem. 173 00:09:05,589 --> 00:09:06,715 Hura. 174 00:09:08,967 --> 00:09:11,928 Nie rób mi tego, maleńka. Postaraj się. 175 00:09:12,804 --> 00:09:16,391 Spokojnie, jesteśmy już w połowie drogi. Będzie dobrze. 176 00:09:16,474 --> 00:09:18,935 Czasem krztusi się na mrozie. 177 00:09:19,019 --> 00:09:21,104 Ale na pewno zaraz jej przejdzie. 178 00:09:21,187 --> 00:09:22,772 Nawet jeśli się boi. 179 00:09:22,856 --> 00:09:25,567 Na pewno mówimy o samochodzie? 180 00:09:28,153 --> 00:09:31,615 Jak nie dojadę dziś do Denver, opuszczę poranne zajęcia. 181 00:09:31,698 --> 00:09:33,992 A już nie byłam w piątek, a oni mają 182 00:09:34,075 --> 00:09:37,037 schizę na punkcie frekwencji. Mogą mnie nawet wywalić. 183 00:09:37,120 --> 00:09:39,289 Nikt cię nie wywali ze szkoły. 184 00:09:39,372 --> 00:09:41,458 Witamy, tu pomoc drogowa. 185 00:09:41,541 --> 00:09:43,919 Aktualnie wszyscy nasi konsultanci są zajęci. 186 00:09:44,794 --> 00:09:47,422 Nie bój się. Będziesz tam, gdzie powinnaś być. 187 00:09:49,799 --> 00:09:53,595 Ten numer jest inspirowany quinsą mojej starszej siostry. 188 00:09:53,678 --> 00:09:56,139 Temat - smooth jazz. 189 00:09:57,015 --> 00:09:58,558 Sebastian, możesz zaczynać. 190 00:10:04,940 --> 00:10:06,316 Co to było? 191 00:10:08,818 --> 00:10:10,737 Pewnie odcięło nam prąd. 192 00:10:10,820 --> 00:10:13,907 Nie jest dobrze. Przegapiłem ostatni alert pogodowy. 193 00:10:13,990 --> 00:10:16,576 Napadało już piętnaście centymetrów śniegu. 194 00:10:16,660 --> 00:10:18,662 Tata pisze, że drogi są zamknięte. 195 00:10:18,745 --> 00:10:20,080 Szybko, chodźcie tutaj! 196 00:10:29,839 --> 00:10:31,216 To jakiś koszmar! 197 00:10:32,008 --> 00:10:34,094 Tylko my zostaliśmy w szkole? 198 00:10:34,177 --> 00:10:36,596 Inne kluby chyba już poszły do domu. 199 00:10:36,680 --> 00:10:39,391 Zadzwonić do Nini? Dzwonię do Nini. 200 00:10:39,474 --> 00:10:41,768 Dla mnie spoko, możemy tu zostać na noc. 201 00:10:41,851 --> 00:10:44,312 Możemy się wzajemnie rozgrzewać. 202 00:10:45,647 --> 00:10:47,357 Dobra, bez przesady. 203 00:10:47,440 --> 00:10:49,109 Słuchajcie. 204 00:10:49,192 --> 00:10:52,404 Musimy ogarnąć jakieś zapasy, na wszelki wypadek. 205 00:10:53,780 --> 00:10:56,825 Podziwiam twój zapał, ale chyba nie jest aż tak źle. 206 00:10:56,908 --> 00:10:59,244 Próba może zaczekać. Róbcie, co mówię. 207 00:10:59,327 --> 00:11:01,496 Piszcie do rodziców co pół godziny, 208 00:11:01,580 --> 00:11:03,206 ale oszczędzajcie baterie. 209 00:11:04,249 --> 00:11:06,918 Woda, latarki, ruszamy się, ludzie. 210 00:11:09,921 --> 00:11:11,006 Nara! 211 00:11:12,924 --> 00:11:15,093 Co? Mieliście już dawno tu być. 212 00:11:15,176 --> 00:11:16,386 Żyjesz? Nic ci nie jest? Misje ratunkowe 213 00:11:16,469 --> 00:11:17,470 to nasza specjalność. Kocham. Dam radę, nie martw się. 214 00:11:17,554 --> 00:11:19,139 Van z lodami się rozbił? 215 00:11:20,181 --> 00:11:22,642 Kto normalny je lody w taką pogodę? 216 00:11:22,726 --> 00:11:25,812 Halo? Halo! Nie wierzę. 217 00:11:25,896 --> 00:11:28,440 -Przepraszam, to moja wina. -Nie, moja. 218 00:11:28,523 --> 00:11:30,692 Musisz wracać do szkoły, żeby się uczyć 219 00:11:30,775 --> 00:11:32,444 i zostać wielką gwiazdą. 220 00:11:34,613 --> 00:11:37,490 Mów, co byś robiła, gdybyś już była na miejscu. 221 00:11:37,574 --> 00:11:39,993 Poniedziałki są bolesne. 222 00:11:40,076 --> 00:11:41,494 No co ty. 223 00:11:43,496 --> 00:11:46,708 Więc chyba zbliżałaby się już kolacja 224 00:11:46,791 --> 00:11:49,419 i pewnie szłabym w milczeniu do kafeterii. 225 00:11:49,502 --> 00:11:51,922 -W milczeniu? -Tak, ciche poniedziałki. 226 00:11:52,005 --> 00:11:54,090 Nie wolno nam forsować głosu. 227 00:11:54,174 --> 00:11:56,259 Podobno jak jesteśmy za głośni, 228 00:11:56,343 --> 00:11:58,136 zagłuszamy nasze postacie. 229 00:11:58,220 --> 00:11:59,888 Rozumiem. Co jeszcze? 230 00:12:01,223 --> 00:12:03,225 Pewnie padałby śnieg, 231 00:12:03,308 --> 00:12:05,435 więc byłoby dość podobnie. 232 00:12:06,311 --> 00:12:08,939 Chyba tylko wtedy czuję się jak w domu. 233 00:12:09,022 --> 00:12:11,024 Więc może piłabym herbatę. 234 00:12:11,107 --> 00:12:13,109 A nie gorącą czekoladę? 235 00:12:13,193 --> 00:12:17,113 Nie, gorąca czekolada jest na liście NWAAM. 236 00:12:18,198 --> 00:12:19,616 „Nigdy w AAM”. 237 00:12:19,699 --> 00:12:23,078 Jest niezdrowa i się po niej puchnie, więc nie wolno. 238 00:12:25,038 --> 00:12:26,831 A po kolacji się kładziemy. 239 00:12:26,915 --> 00:12:29,251 Pewnie codziennie nieźle imprezujecie. 240 00:12:30,293 --> 00:12:32,212 W sumie to jest trochę nudno. 241 00:12:32,295 --> 00:12:38,343 Szept przeciąża struny, więc wszędzie jest cisza i spokój. 242 00:12:39,052 --> 00:12:40,220 Rozumiem. 243 00:12:41,304 --> 00:12:44,641 Potem słuchałabym muzyki, żeby szybko zasnąć 244 00:12:44,724 --> 00:12:47,811 i wstać z uśmiechem na twarzy. 245 00:12:51,648 --> 00:12:53,316 Skarbie, dobrze się czujesz? 246 00:12:58,488 --> 00:13:00,156 Drogowcy będą za 25 minut. 247 00:13:01,199 --> 00:13:03,827 -Super. -Na pewno? 248 00:13:09,916 --> 00:13:11,042 To jest zły pomysł. 249 00:13:11,126 --> 00:13:12,961 Mam jej powiedzieć, co czuję! 250 00:13:13,044 --> 00:13:15,672 Gina, super. Potrzebujemy kobiecej porady. 251 00:13:15,755 --> 00:13:18,258 -Przeginasz! -Ricky chce napisać głupiego esa 252 00:13:18,341 --> 00:13:20,093 do Nini, a ja mu zabraniam. 253 00:13:20,176 --> 00:13:21,678 -To nie jest... -Jakiego esa? 254 00:13:21,761 --> 00:13:23,179 -Redman! -Że się cieszy, 255 00:13:23,263 --> 00:13:25,140 że ona spełnia swoje marzenia, 256 00:13:25,223 --> 00:13:28,059 ale chciałby, żeby on też był jej marzeniem 257 00:13:28,143 --> 00:13:30,729 i żeby zawróciła i wróciła do niego. 258 00:13:30,812 --> 00:13:33,106 Chyba nawet użył zwrotu „na zawsze”. 259 00:13:34,941 --> 00:13:36,526 Nie pisze się takich rzeczy. 260 00:13:36,610 --> 00:13:39,279 Ani nie mówi. Nigdy. 261 00:13:41,156 --> 00:13:42,699 Dzięki. I sorry. 262 00:13:42,782 --> 00:13:45,243 Nie chcieliśmy cię w to wszystko wciągać. 263 00:13:45,327 --> 00:13:47,913 Nie no spoko. Dobrze, że tu jesteś. 264 00:13:47,996 --> 00:13:49,831 Znalazłam pół batona koło szafki, 265 00:13:49,915 --> 00:13:52,876 nie przesadzasz czasem z tymi Walentynkami? 266 00:13:52,959 --> 00:13:54,711 Mam gest, Gina. Znasz mnie. 267 00:13:54,794 --> 00:13:56,379 Tu jesteście. 268 00:13:56,463 --> 00:13:58,381 Nie opuszcza się rodziny w potrzebie. 269 00:13:58,465 --> 00:13:59,716 Już idziemy. 270 00:14:01,009 --> 00:14:03,011 -A nie mówiłem? -Przymknij się. 271 00:14:03,094 --> 00:14:04,679 Hej! Co przegapiłam? 272 00:14:06,014 --> 00:14:07,140 Nie teraz, błagam. 273 00:14:11,061 --> 00:14:12,437 Nie mam ani jednej kreski. 274 00:14:12,520 --> 00:14:13,980 Spróbuj pod innym kątem. 275 00:14:14,064 --> 00:14:16,316 Jestem człowiekiem, nie mam gumowych rąk. 276 00:14:16,399 --> 00:14:18,068 Też jestem człowiekiem, 277 00:14:18,151 --> 00:14:20,445 ale chyba jestem z gumy, bo jeszcze żyję! 278 00:14:20,528 --> 00:14:21,780 To po co to robimy? 279 00:14:21,863 --> 00:14:24,115 Po to, że zostawiłam notatki w pizzerii 280 00:14:24,199 --> 00:14:26,952 i ktoś ma zrobić im zdjęcia i mi je przesłać. 281 00:14:27,035 --> 00:14:28,495 Kourtney nie oblewa testów. 282 00:14:28,620 --> 00:14:31,873 To twój telefon, dlaczego ja muszę się tym zajmować? 283 00:14:31,957 --> 00:14:35,335 Bo powiedziałeś, że kiedyś na farmie oberwałeś piorunem. 284 00:14:35,418 --> 00:14:37,963 Czyli przewodzisz prąd lepiej niż ja. 285 00:14:38,046 --> 00:14:39,381 Nie jestem stacją bazową. 286 00:14:39,464 --> 00:14:43,051 A ja nie jestem kulturystką. Ale trudno, robimy, co się da. 287 00:14:44,177 --> 00:14:46,471 Wszyscy mają się stawić w sali prób. 288 00:14:46,555 --> 00:14:49,057 To jedyne miejsce przypominające schron. 289 00:14:49,140 --> 00:14:51,059 -Dlatego, że to schron. -Ale... 290 00:14:51,142 --> 00:14:53,520 Im mniej wiem, tym lepiej. A gdzie reszta? 291 00:14:58,692 --> 00:15:00,610 Muszą tu gdzieś być. 292 00:15:02,779 --> 00:15:05,615 Zawsze mam awaryjne słodycze na dobry humor. 293 00:15:05,699 --> 00:15:10,453 Między dobrym humorem a totalną awarią jest cienka granica. 294 00:15:10,537 --> 00:15:11,913 I ja na niej żyję. 295 00:15:14,124 --> 00:15:15,292 Po prostu... 296 00:15:16,001 --> 00:15:18,670 Jest tyle rzeczy, za które mogę być wdzięczna. 297 00:15:18,753 --> 00:15:22,007 Wiele osób zrobiłoby wszystko, żeby być w takiej szkole. 298 00:15:22,799 --> 00:15:24,843 Moje mamy ciężko pracują na czesne. 299 00:15:24,926 --> 00:15:27,304 Ricky jest dumny i moi przyjaciele, tylko... 300 00:15:27,387 --> 00:15:28,555 Skarbie. 301 00:15:29,514 --> 00:15:34,227 Oni wszyscy chcą, żebyś była szczęśliwa. 302 00:15:39,858 --> 00:15:43,570 Kiedy się pani zorientowała, że kariera na Broadwayu to nie to? 303 00:15:48,617 --> 00:15:53,371 Byłam wtedy na castingu do pierwszej obsady Krainy Lodu. Na Broadwayu. 304 00:15:54,331 --> 00:15:59,044 Siedziałam obok dziewczynki, która próbowała do małej Elsy. 305 00:15:59,794 --> 00:16:02,005 Dziewczynka miała tremę, 306 00:16:02,088 --> 00:16:03,757 więc zaczęłam ją motywować, 307 00:16:03,840 --> 00:16:07,302 a ona puściła mi wielkiego pawia na nuty. 308 00:16:09,930 --> 00:16:11,097 Tak. 309 00:16:11,723 --> 00:16:16,770 Ale zdałam sobie wtedy sprawę, że ta dziewczynka 310 00:16:16,853 --> 00:16:19,940 interesuje mnie bardziej niż casting. 311 00:16:21,524 --> 00:16:24,986 Spojrzałam w dół i jedyne słowa, 312 00:16:25,070 --> 00:16:30,116 jakie dało się rozczytać to „wyjdę i zatrzasnę drzwi”. 313 00:16:33,161 --> 00:16:35,705 Następnego dnia moja mama napisała, 314 00:16:35,789 --> 00:16:38,541 że w East High szukają nauczycielki teatru 315 00:16:40,252 --> 00:16:41,795 i wiedziałam, że to jest to. 316 00:16:45,215 --> 00:16:47,676 To do nas. Przeżyłyśmy. 317 00:16:50,595 --> 00:16:53,515 KIM CHCESZ BYĆ W PRZYSZŁOŚCI? 318 00:16:53,598 --> 00:16:56,017 DORADCA KARIERY SPOTKANIE 319 00:17:01,773 --> 00:17:05,860 Caswell, widzę, że nie figlujesz z resztą obsady. 320 00:17:05,944 --> 00:17:07,654 Nie mam nastroju na figle. 321 00:17:08,655 --> 00:17:10,073 Chcesz o tym pogadać? 322 00:17:10,949 --> 00:17:12,200 Nie. 323 00:17:15,203 --> 00:17:18,415 Wiesz, gdzie jest najlepszy wydział robotyki? 324 00:17:19,457 --> 00:17:20,875 W Stark Industries? 325 00:17:20,959 --> 00:17:24,880 W Caltechu. Zdawałem cztery i pół raza, ale nie wyszło. 326 00:17:24,963 --> 00:17:26,464 Jak to pół? 327 00:17:26,548 --> 00:17:32,095 Chodzi o to, że to było moje marzenie, mój tata też bardzo tego chciał. 328 00:17:35,015 --> 00:17:36,600 Czyli już pan wie o Duke'u. 329 00:17:37,517 --> 00:17:40,395 Tak, przyznaję, że coś tam obiło mi się o uszy. 330 00:17:41,104 --> 00:17:45,317 EJ, jesteś wzorowym uczniem z dobrej rodziny 331 00:17:45,400 --> 00:17:49,029 i trzykrotnym sportowcem roku. Nie masz żadnych słabych stron. 332 00:17:49,696 --> 00:17:50,864 Ale to za mało? 333 00:17:51,615 --> 00:17:54,618 Ludzie mają ostatnio coraz mniej słabych stron. 334 00:17:57,495 --> 00:17:59,205 Czytałem twój esej. 335 00:17:59,289 --> 00:18:03,585 Był niezły, ale dość powierzchowny. 336 00:18:03,668 --> 00:18:06,463 Ci z Duke'a nie mogli się dowiedzieć, kim jesteś. 337 00:18:08,340 --> 00:18:09,591 Może ja sam nie wiem. 338 00:18:11,718 --> 00:18:15,430 Słuchaj, możesz wpadać do naszego klubu, kiedy tylko chcesz. 339 00:18:15,513 --> 00:18:18,767 My tutaj właśnie opowiadamy o sobie. 340 00:18:19,768 --> 00:18:20,977 Ale sam zdecyduj. 341 00:18:23,438 --> 00:18:24,689 Hej, proszę pana. 342 00:18:28,318 --> 00:18:30,612 Myśli pan jeszcze o Caltechu? 343 00:18:34,241 --> 00:18:36,284 Teraz już nie tak często. 344 00:18:44,876 --> 00:18:47,045 Ile godzin my już tutaj siedzimy? 345 00:18:47,128 --> 00:18:48,255 Miliony. 346 00:18:49,214 --> 00:18:50,924 Gramy znowu w kalambury? 347 00:18:53,426 --> 00:18:55,428 Rozumiem, że nie. 348 00:18:55,512 --> 00:18:58,265 Słuchajcie, jak zaczniemy padać z głodu, 349 00:18:58,348 --> 00:19:00,016 zjedzcie mnie pierwszego. 350 00:19:00,100 --> 00:19:03,144 -Stary... -Pewnie smakuję jak pizza. 351 00:19:03,228 --> 00:19:04,729 Czyj jest ten power bank? 352 00:19:04,813 --> 00:19:07,691 Mam sześć procent. I co, będziesz się ze mną bił? 353 00:19:07,774 --> 00:19:09,818 No dobra, zaczyna się strefa mroku. 354 00:19:10,360 --> 00:19:12,070 Co by zrobiła pani Jenn? 355 00:19:12,153 --> 00:19:14,030 Obezwładniła jakiegoś hydraulika? 356 00:19:14,114 --> 00:19:16,700 -Tak. Możliwe. -Gdzie geniusze choreografii? 357 00:19:16,783 --> 00:19:18,952 Chyba mieliśmy zrobić próbę? 358 00:19:19,035 --> 00:19:23,832 Mam cichą nadzieję, że pracują gdzieś po cichu nad kompromisem. 359 00:19:23,915 --> 00:19:25,625 Halo, nie znasz Carlosa? 360 00:19:25,709 --> 00:19:27,627 Może się z tego wszystkiego śmieją. 361 00:19:28,920 --> 00:19:31,798 Wcale nie krzyczę! Mówię z zaangażowaniem, 362 00:19:31,882 --> 00:19:35,552 że to Gościem bądź, a nie Puf Puf i jej Festiwal odkurzania! 363 00:19:35,635 --> 00:19:38,346 To może po prostu zrób tę choreografię sam 364 00:19:38,430 --> 00:19:39,973 i skończmy temat? 365 00:19:40,056 --> 00:19:42,684 Stój! Nie o to mi chodziło! 366 00:19:42,767 --> 00:19:44,102 Potrzebuję cię! 367 00:19:44,895 --> 00:19:49,733 Nie rozumiesz, że panikuję, bo po raz pierwszy w życiu wychodzę na scenę? 368 00:19:50,734 --> 00:19:53,570 Nikt poza moją rodziną, Sebem 369 00:19:53,653 --> 00:19:56,698 i bandą lalek Barbie nie widział, jak tańczę i śpiewam. 370 00:19:56,781 --> 00:19:58,575 Zawsze kryłem się za kulisami. 371 00:19:58,658 --> 00:20:00,827 Nie zrozumiesz, bo ty jesteś na scenie. 372 00:20:00,911 --> 00:20:02,621 Tylko scenografia się zmienia. 373 00:20:02,704 --> 00:20:04,623 Mieszkam u kogoś w domu, 374 00:20:04,706 --> 00:20:06,458 gram drugoplanowe role 375 00:20:06,541 --> 00:20:11,546 i ciągle próbuję się dowiedzieć, kim tak naprawdę chcę być w tej szkole. 376 00:20:11,630 --> 00:20:14,090 Przykro mi, że nie umiesz tego zrozumieć. 377 00:20:14,174 --> 00:20:15,800 Myślisz, że nie wiem, 378 00:20:15,884 --> 00:20:18,053 jak to jest nie móc się odnaleźć? 379 00:20:18,136 --> 00:20:19,346 Rozejrzyj się, Gina. 380 00:20:19,429 --> 00:20:21,556 Nie ma wielu takich jak ja. 381 00:20:24,935 --> 00:20:28,021 Masz pojęcie, jak bardzo się ucieszyłem, 382 00:20:28,104 --> 00:20:32,943 że jest tu ktoś, kto kocha taniec tak bardzo, jak ja? I właśnie to schrzaniłem. 383 00:20:34,236 --> 00:20:35,737 Carlos, nie chciałam... 384 00:20:37,864 --> 00:20:41,785 Ostatnio nie jest mi łatwo i nie chodzi tu o ciebie. 385 00:20:44,246 --> 00:20:48,959 Więc zróbmy ten układ tak, jak proponujesz. Poważnie. 386 00:20:49,751 --> 00:20:51,836 Okej. To o kogo? 387 00:20:51,920 --> 00:20:53,004 Co? 388 00:20:53,630 --> 00:20:55,966 Jeśli nie chodzi o mnie, to o kogo? 389 00:20:56,049 --> 00:20:58,134 Nie powiedziałam, że o kogoś. 390 00:20:58,218 --> 00:21:00,053 Nie powiedziałaś też, że nie. 391 00:21:01,763 --> 00:21:04,099 Nieważne. 392 00:21:06,768 --> 00:21:08,562 Ale ty jesteś ważna. 393 00:21:08,645 --> 00:21:10,355 Spróbuj o tym pamiętać. 394 00:21:11,982 --> 00:21:13,525 Dobra. 395 00:21:16,027 --> 00:21:18,697 Miło się tak na chwilę uspokoić. 396 00:21:18,780 --> 00:21:19,781 Przepraszam! 397 00:21:21,324 --> 00:21:23,785 Wiecie może gdzie znajdę Kourtney Green? 398 00:21:27,497 --> 00:21:29,082 Czujecie to, co ja? 399 00:21:29,165 --> 00:21:30,750 Tak, przepraszam. 400 00:21:31,543 --> 00:21:34,546 Tak pachnie tylko pizza z przepisu mojego dziadka. 401 00:21:34,629 --> 00:21:37,132 Nie rób sobie jaj, to nie jest śmieszne. 402 00:21:37,215 --> 00:21:39,134 Jestem tak głodny, że bym cię zjadł. 403 00:21:39,885 --> 00:21:43,138 -Panie i panowie! -Oto nasze nowe dzieło! 404 00:21:43,221 --> 00:21:46,099 Prawdziwy zimowy cud. 405 00:21:46,182 --> 00:21:48,101 -Howie! -Tak! 406 00:21:48,184 --> 00:21:49,811 Jak to zrobiłeś? 407 00:21:49,895 --> 00:21:51,146 Dajcie mi to. 408 00:21:55,066 --> 00:21:56,860 Okej, dobra. Trzy, cztery... 409 00:21:56,943 --> 00:21:58,028 Gorąca i świeża Pizza 410 00:21:59,446 --> 00:22:00,530 Tak! 411 00:22:01,865 --> 00:22:04,034 Nie byłam pewna, czy moje esy doszły. 412 00:22:04,117 --> 00:22:07,078 Doczepiłem pług do pizzowozu 413 00:22:07,162 --> 00:22:10,582 i dobiłem bocznymi drogami. Jestem bohaterem. 414 00:22:10,665 --> 00:22:13,501 Gdybym miała kasę, dałabym ci napiwek. 415 00:22:13,585 --> 00:22:14,836 Dopiszę ci do rachunku. 416 00:22:14,920 --> 00:22:19,674 Jeśli nie za pizzę, to może za to? 417 00:22:19,758 --> 00:22:20,926 Moje notatki! 418 00:22:21,009 --> 00:22:24,137 Pierwiastek najrzadziej występujący naturalnie to astat. 419 00:22:24,221 --> 00:22:26,181 Zawsze będziesz miała do przodu. 420 00:22:26,264 --> 00:22:28,350 Jakby co, to masz u mnie korki. 421 00:22:29,184 --> 00:22:30,852 A ty napiwek za życzliwość. 422 00:22:30,936 --> 00:22:33,271 Życzliwość masz u mnie gratis. 423 00:22:35,899 --> 00:22:37,609 -To ja już... -Dobra. 424 00:22:41,446 --> 00:22:43,323 EJ, ty żyjesz! 425 00:22:44,115 --> 00:22:45,242 Teoretycznie. 426 00:22:46,284 --> 00:22:48,828 Słuchajcie! To alert mojej rolniczej apki. 427 00:22:48,912 --> 00:22:52,540 Drogi są już przejezdne, a owce mają ruję! 428 00:22:53,500 --> 00:22:55,544 To ostatnie mogłem przemilczeć. 429 00:22:55,627 --> 00:22:57,337 -Tak. -Chodźmy! 430 00:22:57,420 --> 00:22:58,588 O, matko! 431 00:22:58,672 --> 00:23:01,716 Pani Jenn właśnie podrzuciła Nini na dworzec. 432 00:23:01,800 --> 00:23:03,093 Redman, pożyczysz auto? 433 00:23:05,470 --> 00:23:07,889 Dzięki. Nara. 434 00:23:09,516 --> 00:23:11,059 Hej. Podrzucić cię do domu? 435 00:23:11,142 --> 00:23:13,478 Bo wiesz, tak rzadko się widujemy. 436 00:23:13,562 --> 00:23:14,938 Tak, pewnie. 437 00:23:16,106 --> 00:23:18,066 Powiesz mi, o co tam chodziło? 438 00:23:20,318 --> 00:23:22,988 Z Rickym czy z Carlosem? 439 00:23:23,071 --> 00:23:24,823 Biorę wszystko. 440 00:23:26,575 --> 00:23:27,659 Ja... 441 00:23:29,077 --> 00:23:30,870 Sama jeszcze nie do końca wiem. 442 00:23:30,954 --> 00:23:32,330 Chcesz o tym po... 443 00:23:45,093 --> 00:23:46,511 Nini! 444 00:23:52,225 --> 00:23:53,268 Cześć. 445 00:24:00,233 --> 00:24:02,277 Jednak wyjeżdżasz. 446 00:24:03,945 --> 00:24:05,238 Jednak się uśmiechasz. 447 00:24:06,615 --> 00:24:07,782 Wszystko okej? 448 00:24:09,659 --> 00:24:11,453 Nie chcesz mi czegoś powiedzieć? 449 00:24:13,580 --> 00:24:15,874 -Masz śnieżną kulę? -Jasne. 450 00:24:19,294 --> 00:24:20,754 To masz wszystko, co trzeba. 451 00:24:20,837 --> 00:24:22,881 Ostatni autobus do Denver, 452 00:24:23,715 --> 00:24:25,759 proszę wsiadać. 453 00:24:42,484 --> 00:24:43,777 Jak coś może wstrząsnąć 454 00:24:43,860 --> 00:24:45,445 Moimi marzeniami? 455 00:24:45,528 --> 00:24:48,740 Budzę się, a wokół tylko chłód 456 00:24:53,995 --> 00:24:56,665 Nie chcę udawać mądrej po szkodzie 457 00:24:56,748 --> 00:25:00,085 Ale przez to, co zostało za mną Czuję się rozdarta 458 00:25:03,213 --> 00:25:06,132 Czy biorę za pewnik 459 00:25:06,216 --> 00:25:09,010 To, co mam? 460 00:25:09,094 --> 00:25:12,514 Te marzenia nie dają mi spać 461 00:25:12,597 --> 00:25:14,558 Coś jest nie tak 462 00:25:14,808 --> 00:25:17,561 Czy wezmę wszystko za pewnik 463 00:25:17,644 --> 00:25:19,980 I zostanę z niczym? 464 00:25:20,939 --> 00:25:22,190 Czuję się nieswojo 465 00:25:22,274 --> 00:25:23,650 Wszystko się zmienia 466 00:25:23,733 --> 00:25:26,528 We mnie 467 00:25:26,611 --> 00:25:31,908 Niech serce prowadzi mnie do domu Bo już mam tego dość 468 00:25:31,992 --> 00:25:34,035 Dość bycia kimś innym 469 00:25:37,664 --> 00:25:40,333 Gdybym się nie ruszyła Nie wiedziałabym 470 00:25:40,417 --> 00:25:45,422 Czego nie musiałam robić By wreszcie czuć się sobą 471 00:25:48,675 --> 00:25:51,386 Czy biorę za pewnik 472 00:25:51,469 --> 00:25:54,264 To, co mam? 473 00:25:54,347 --> 00:25:57,684 Te marzenia nie dają mi spać 474 00:25:57,767 --> 00:25:59,686 Bo coś jest nie tak 475 00:25:59,769 --> 00:26:02,606 Nie będę brać wszystkiego za pewnik 476 00:26:02,689 --> 00:26:05,525 Bo potem zostanę z niczym 477 00:26:05,609 --> 00:26:07,444 Czuję się nieswojo 478 00:26:07,527 --> 00:26:08,653 Wszystko się zmienia 479 00:26:08,737 --> 00:26:11,031 We mnie 480 00:26:11,114 --> 00:26:13,575 Czy biorę to za pewnik? 481 00:26:41,269 --> 00:26:42,687 O, jak dobrze. 482 00:26:42,771 --> 00:26:45,023 Myślałam, że to znowu ona. 483 00:26:45,106 --> 00:26:46,524 -Kto? -Nikt. 484 00:26:46,608 --> 00:26:48,985 Co się stało? Autobus utknął w śniegu? 485 00:26:49,069 --> 00:26:51,863 Nie, z autobusem wszystko w porządku. 486 00:26:51,947 --> 00:26:53,281 Tylko że... 487 00:26:54,824 --> 00:26:56,243 Nie mogłam tam wrócić. 488 00:26:56,326 --> 00:27:00,372 Wiem, mają tam super kampus, super nauczycieli, 489 00:27:00,455 --> 00:27:02,666 ale niestety nie mają... 490 00:27:02,749 --> 00:27:04,167 Ricky'ego. 491 00:27:05,377 --> 00:27:06,711 Pani. 492 00:27:08,547 --> 00:27:10,048 Tego. 493 00:27:10,131 --> 00:27:16,221 Kourtney, Giny, Ashlyn i tak, Ricky'ego, Redmana. 494 00:27:17,013 --> 00:27:20,433 EJ-a, Carlosa i Seba. 495 00:27:22,269 --> 00:27:23,353 Tu jest mój dom. 496 00:27:24,521 --> 00:27:28,692 Wiem, to bez sensu, bo czułam się tu jak w klatce. 497 00:27:29,734 --> 00:27:32,195 Ale dziś nagle zrozumiałam, że tak nie jest. 498 00:27:39,077 --> 00:27:40,704 To co? 499 00:27:40,787 --> 00:27:42,289 O czym teraz marzysz? 500 00:27:43,123 --> 00:27:44,666 A mogę jeszcze nie wiedzieć? 501 00:27:46,585 --> 00:27:49,170 Chodźmy. Podrzucę cię do domu. 502 00:27:55,010 --> 00:27:56,428 Hej! Zanim coś powiesz, 503 00:27:57,262 --> 00:27:58,763 życzę ci miłej podróży. 504 00:27:59,639 --> 00:28:03,268 Ale zapytałaś, więc chcę być z tobą szczery. Zawsze. 505 00:28:03,351 --> 00:28:04,769 -Ja nie... -Tak naprawdę... 506 00:28:04,853 --> 00:28:07,188 -Muszę ci coś powiedzieć. -Brak mi ciebie. 507 00:28:07,272 --> 00:28:09,441 I chciałbym, żebyś zawsze była ze mną. 508 00:28:10,108 --> 00:28:12,277 Przykro mi, ale taka jest prawda. 509 00:28:13,028 --> 00:28:16,239 Ricky, gdzie teraz jesteś? 510 00:28:16,323 --> 00:28:17,866 W domu, a co? 511 00:28:20,535 --> 00:28:21,661 Zostań tam. 512 00:28:30,212 --> 00:28:32,172 Serial inspirowany filmami z serii High School Musical 513 00:29:42,200 --> 00:29:44,202 Napisy: Renata Wojnarowska