1
00:00:06,049 --> 00:00:07,967
SERIAL NETFLIX
2
00:00:24,108 --> 00:00:26,194
{\an8}Odpalam nagranie z kamer.
3
00:00:26,277 --> 00:00:29,155
Zobaczymy, kto włamał się do skarbca.
4
00:00:29,238 --> 00:00:31,532
Niech no położę na nich łapska!
5
00:00:31,616 --> 00:00:33,076
Serio? I co zrobisz?
6
00:00:33,659 --> 00:00:35,620
Cokolwiek.
7
00:00:36,788 --> 00:00:40,083
{\an8}- Ma niezły styl.
- Zwykle taki nie jest.
8
00:00:40,166 --> 00:00:42,293
{\an8}Oberwał granatem z dżemem.
9
00:00:42,376 --> 00:00:45,922
{\an8}Miał się wszystkiego bać,
ale jest taki z natury.
10
00:00:46,005 --> 00:00:49,175
{\an8}Więc zadziałał odwrotnie.
11
00:00:49,258 --> 00:00:52,386
{\an8}Nie wierzę,
że ktoś zadał sobie tyle trudu,
12
00:00:52,470 --> 00:00:54,347
{\an8}by zepsuć Dzień Płomieni!
13
00:00:54,430 --> 00:00:57,975
A do tego użyje broni
do jakiegoś złowrogiego planu.
14
00:00:58,976 --> 00:01:02,105
Tak… Pewnie. O to też się złoszczę.
15
00:01:02,188 --> 00:01:05,483
Nie będę pokazywać palcem,
ale nie stałoby się to,
16
00:01:05,566 --> 00:01:08,402
gdybyście nie sądzili,
że to świetny pomysł,
17
00:01:08,486 --> 00:01:11,572
by trzymać
niebezpieczną technologię na kupie.
18
00:01:11,656 --> 00:01:14,283
Właśnie, komendancie White!
19
00:01:14,367 --> 00:01:18,412
Broń była bezpieczna. Mieliśmy mnóstwo
świetnych mechanizmów.
20
00:01:18,496 --> 00:01:22,667
Gdy utknąłem w łazience,
nie mogli mnie uwolnić przez tydzień.
21
00:01:22,750 --> 00:01:24,961
Było fajnie, ale padł mi telefon.
22
00:01:25,044 --> 00:01:27,046
Hasztag: sam na tronie.
23
00:01:27,130 --> 00:01:31,133
Ktokolwiek to zrobił,
wszedł i wyszedł niezauważony.
24
00:01:31,217 --> 00:01:33,219
Jakby złodziejem był duch.
25
00:01:33,302 --> 00:01:36,013
Wtedy mielibyśmy szansę ich złapać.
26
00:01:36,097 --> 00:01:38,850
Wyciągnąłbym ze schowka
czytniki ektoplazmy,
27
00:01:38,933 --> 00:01:42,228
włączył stary, dobry
replikator ciała i voilà…
28
00:01:44,730 --> 00:01:47,483
Chyba powiedziałem za dużo.
29
00:01:47,567 --> 00:01:48,985
To nie duch.
30
00:01:49,068 --> 00:01:53,072
Zrobił to ktoś z agencji.
Znał system bezpieczeństwa.
31
00:01:53,948 --> 00:01:55,074
Czekaj.
32
00:01:55,158 --> 00:01:57,118
Coś mam! Jest!
33
00:01:59,912 --> 00:02:03,916
To wyklucza wampiry,
ale duchy są ciągle aktualne.
34
00:02:04,000 --> 00:02:06,836
To tylko zwykły człowiek.
35
00:02:07,712 --> 00:02:09,630
Jak zwykle. Nigdy duch.
36
00:02:14,302 --> 00:02:15,469
Generał Dudley!
37
00:02:15,553 --> 00:02:19,557
Ten od bazy, z której ukradliśmy klucz?
Uratowałem wtedy Laylę.
38
00:02:19,640 --> 00:02:21,726
To ja was wtedy uratowałam.
39
00:02:21,809 --> 00:02:26,189
Dudley jest wciąż aktywny?
Co chwilę ktoś się do niego włamuje.
40
00:02:26,272 --> 00:02:30,651
Nie wiem i mam to gdzieś.
Znaleźliśmy cel. Jazda z tym!
41
00:02:31,485 --> 00:02:33,404
Niby dokąd mamy jechać?
42
00:02:33,487 --> 00:02:37,950
Wozy, za którymi jechaliśmy,
zniknęły i ukrywają się przed satelitami.
43
00:02:38,034 --> 00:02:39,869
Nie wiemy, dokąd jadą.
44
00:02:39,952 --> 00:02:44,332
Powiem ci, dokąd jadą:
do świata pełnego bólu!
45
00:02:44,415 --> 00:02:48,628
Kiedy ta bomba przestanie działać?
Tęsknię za starym Ciskiem.
46
00:02:48,711 --> 00:02:50,796
Chwileczkę. Mam!
47
00:02:51,547 --> 00:02:54,258
Bomby strachu
mają wyjątkowe promieniowanie.
48
00:02:54,342 --> 00:02:56,385
Nie możemy namierzyć pojazdów?
49
00:02:56,469 --> 00:02:57,887
Znajdźmy broń.
50
00:02:58,387 --> 00:03:00,681
Tak! Jedzie na północ przez Alpy.
51
00:03:00,765 --> 00:03:02,099
Dobra robota.
52
00:03:02,183 --> 00:03:03,976
No i mamy lokalizację.
53
00:03:04,602 --> 00:03:05,561
Teraz mogę?
54
00:03:05,645 --> 00:03:06,812
Dawaj.
55
00:03:07,396 --> 00:03:08,606
Jazda z tym!
56
00:03:17,448 --> 00:03:21,077
Śledzimy konwój,
ale nie wiem, dokąd jedzie.
57
00:03:21,160 --> 00:03:22,912
Teren wygląda na opuszczony.
58
00:03:22,995 --> 00:03:24,705
W teczce Dudleya znalazłem
59
00:03:24,789 --> 00:03:28,501
informację, że ma domek na górze
i tam wędkuje.
60
00:03:28,584 --> 00:03:30,294
Lubi też rzeźbić w lodzie.
61
00:03:30,378 --> 00:03:33,547
Jak miło. Nawet złoczyńcy mają hobby.
62
00:03:33,631 --> 00:03:37,093
Brzmi jak przegryw. Miejcie oczy otwarte.
63
00:03:37,176 --> 00:03:39,595
To wykwalifikowany oficer wojskowy
64
00:03:39,679 --> 00:03:42,431
i na pewno brak mu piątej klepki.
65
00:03:42,515 --> 00:03:45,226
Nie wiemy, jakie ma systemy obronne.
66
00:03:45,309 --> 00:03:46,936
A mnie coś świta!
67
00:03:50,356 --> 00:03:54,527
Maź strachu przestała działać.
Jestem przerażony!
68
00:04:01,367 --> 00:04:03,953
Widzę Dudleya! Podjeżdżam.
69
00:04:15,172 --> 00:04:18,634
Chcą zrobić z Tony'ego kanapkę!
70
00:04:18,718 --> 00:04:21,137
BST? Bekon Sałata Toretto?
71
00:04:22,430 --> 00:04:24,056
Albo Topiony Tony.
72
00:04:24,140 --> 00:04:26,600
- Zrobiłem się głodny.
- Ej!
73
00:04:26,684 --> 00:04:27,852
Pomóżcie!
74
00:04:27,935 --> 00:04:29,186
- Jasne.
- Wybacz.
75
00:04:29,270 --> 00:04:31,105
Cisco, odpalaj rakietę!
76
00:04:42,867 --> 00:04:45,036
Zgubiliśmy ich. Widzicie Dudleya?
77
00:04:45,119 --> 00:04:46,495
Mam go.
78
00:04:50,333 --> 00:04:51,625
Zjeżdżajmy.
79
00:05:07,224 --> 00:05:08,351
Nieźle.
80
00:05:13,939 --> 00:05:14,899
Wzajemnie.
81
00:05:19,403 --> 00:05:23,199
Siedzimy mu z Laylą na ogonie.
Kieruje się do jaskini.
82
00:05:23,282 --> 00:05:25,326
To pewnie trasa ucieczki.
83
00:05:25,409 --> 00:05:27,953
Powstrzymajcie go, zanim wjedzie.
84
00:05:28,037 --> 00:05:31,791
Satelity wykryły meteorologiczny błąd
w troposferze.
85
00:05:31,874 --> 00:05:34,502
A moje oczy wykryły gigaśnieżycę!
86
00:05:37,421 --> 00:05:39,423
Mamy towarzystwo!
87
00:05:40,466 --> 00:05:42,551
Toretto, Echo, słyszycie mnie?
88
00:05:43,761 --> 00:05:45,387
Odcięło nam łączność.
89
00:05:51,602 --> 00:05:53,813
Co to za kraina lodu?
90
00:05:58,359 --> 00:06:00,277
Skup się na drodze!
91
00:06:06,700 --> 00:06:08,953
Tony zaraz spadnie!
92
00:06:10,246 --> 00:06:11,122
Mam cię!
93
00:06:15,709 --> 00:06:16,836
Jesteś bezpieczny.
94
00:06:16,919 --> 00:06:19,130
Dzięki, Cisco.
95
00:06:25,886 --> 00:06:27,513
Ta burza to obłęd!
96
00:06:27,596 --> 00:06:31,100
Wiem, ale Dudley nie zwalnia.
Musimy go śledzić!
97
00:06:52,037 --> 00:06:54,957
Wiatr jest za mocny! Tracimy wysokość!
98
00:06:55,040 --> 00:06:57,042
Spróbuję delikatnie wylądować!
99
00:06:59,712 --> 00:07:01,046
Albo nie!
100
00:07:04,258 --> 00:07:06,677
Zawijamy się. Natychmiast!
101
00:07:18,689 --> 00:07:20,357
Echo? Pani Nigdzie?
102
00:07:20,441 --> 00:07:21,775
Ktoś mnie słyszy?
103
00:07:22,276 --> 00:07:24,361
W radiu cisza.
104
00:07:24,445 --> 00:07:28,282
Utknęliśmy bez aut i możliwości kontaktu?
105
00:07:28,365 --> 00:07:29,450
I swetrów!
106
00:07:30,451 --> 00:07:32,453
No co? Niebezpiecznie jest
107
00:07:32,536 --> 00:07:34,788
wystawiać skórę na taką temperaturę.
108
00:07:34,872 --> 00:07:37,291
Czeka nas odmrożenie, hipotermia…
109
00:07:37,374 --> 00:07:40,044
Jeśli najpierw nie zje nas wielki yeti!
110
00:07:41,128 --> 00:07:43,005
Lubią liofilizowane jedzonko.
111
00:07:43,088 --> 00:07:44,590
Cisco ma rację.
112
00:07:44,673 --> 00:07:47,801
Nie w sprawie yeti,
ale trzeba znaleźć schronienie.
113
00:07:47,885 --> 00:07:51,013
Jeśli nas namierzą, będziemy łatwym celem.
114
00:07:51,096 --> 00:07:52,723
Masz rację.
115
00:07:53,849 --> 00:07:54,683
Tam!
116
00:07:54,767 --> 00:07:56,268
To pewnie dom Dudleya.
117
00:07:56,352 --> 00:07:59,396
Przeczekamy tam burzę,
a potem znajdziemy auta.
118
00:07:59,480 --> 00:08:03,234
- I odzyskamy łączność.
- I znajdziemy swetry!
119
00:08:04,109 --> 00:08:06,987
Może ręcznie robioną kołdrę czy coś?
120
00:08:07,071 --> 00:08:08,155
Poduszkę z:
121
00:08:08,239 --> 00:08:11,617
„Niech Bóg da komuś innemu, wracam spać!”.
122
00:08:11,700 --> 00:08:15,496
Albo znak drogowy z napisem:
„Króliczkowe skrzyżowanie”.
123
00:08:15,579 --> 00:08:17,873
Coś na rozgrzanie duszy i ciała.
124
00:08:18,624 --> 00:08:19,625
Chodźmy.
125
00:08:24,088 --> 00:08:26,006
Jesteśmy w środku.
126
00:08:27,216 --> 00:08:28,050
I co teraz?
127
00:08:31,720 --> 00:08:33,430
Jednak nie.
128
00:08:33,514 --> 00:08:36,642
PizzaLala mówiła ci
o bezdomnych w tunelach?
129
00:08:36,725 --> 00:08:39,061
Na pewno nie ich ścigamy.
130
00:08:39,144 --> 00:08:40,646
Ale może oni nas.
131
00:08:41,605 --> 00:08:44,525
Wolisz walczyć
z kretem wielkości człowieka czy
132
00:08:44,608 --> 00:08:46,318
50 osobami wielkości kreta?
133
00:08:47,528 --> 00:08:49,321
Wolę się stąd wydostać.
134
00:08:49,405 --> 00:08:53,576
Dla mnie 50 miniludzi.
Kopniesz, zmiażdżysz, posiekasz.
135
00:08:53,659 --> 00:08:55,578
Cicho tam. Co to było?
136
00:08:56,704 --> 00:08:58,789
{\an8}CEL NAMIERZONY:
GENERAŁ DUDLEY
137
00:08:59,373 --> 00:09:00,958
Mamy cię, Dudley.
138
00:09:01,041 --> 00:09:02,251
Echo?
139
00:09:05,838 --> 00:09:08,007
Skąd wiemy, który jest prawdziwy?
140
00:09:08,591 --> 00:09:10,426
A to nowość.
141
00:09:10,509 --> 00:09:11,510
Kombinezony…
142
00:09:11,594 --> 00:09:13,887
Widzę twój kombinezon i podbijam…
143
00:09:15,055 --> 00:09:16,223
o granat laserowy.
144
00:09:16,307 --> 00:09:19,810
Co ty robisz?
Bez tego nasze stroje nie działają.
145
00:09:19,893 --> 00:09:22,062
Ich też nie. Ha!
146
00:09:22,771 --> 00:09:25,232
Zmiażdżmy ich jak w podłej dzielnicy!
147
00:09:28,777 --> 00:09:30,904
Wszyscy cali? Znajdźcie kolegę.
148
00:09:31,864 --> 00:09:34,700
Mam go! Co się stało?
149
00:09:34,783 --> 00:09:38,829
Straciliśmy element zaskoczenia,
a zaskoczyły nas elementy.
150
00:09:38,912 --> 00:09:41,290
Miniwersja maszyny pogodowej
151
00:09:41,373 --> 00:09:44,668
została skradziona. Mogła wywołać burzę.
152
00:09:44,752 --> 00:09:49,506
Ma wewnętrzny jonizator,
więc działa bez satelit.
153
00:09:49,590 --> 00:09:52,468
Brzmi pomocnie.
Czemu mieliśmy ją wysadzić?
154
00:09:52,551 --> 00:09:54,136
Była nieprzewidywalna.
155
00:09:54,219 --> 00:09:56,639
Planujesz popołudniową mżawkę,
156
00:09:56,722 --> 00:09:58,891
a nawiedza cię ognisty tajfun!
157
00:09:59,808 --> 00:10:01,977
To faktycznie słabo.
158
00:10:02,061 --> 00:10:04,730
Gary, skąd wzięła się anomalia pogodowa?
159
00:10:04,813 --> 00:10:09,234
Zanim straciliśmy łączność,
sygnał docierał z północnej strony góry.
160
00:10:09,318 --> 00:10:12,780
Tam się udamy.
Trzeba zniszczyć tę maszynę.
161
00:10:12,863 --> 00:10:15,699
Nową, ulepszoną i bardzo niebezpieczną!
162
00:10:15,783 --> 00:10:16,784
Zrozumieliśmy.
163
00:10:21,288 --> 00:10:22,706
Daleko jeszcze?
164
00:10:22,790 --> 00:10:26,877
Cisco, domek jest dosłownie przed nami.
165
00:10:28,629 --> 00:10:30,047
Serio? Wybacz.
166
00:10:30,130 --> 00:10:33,342
To nie moja wina,
to przez śnieżną paranoję.
167
00:10:33,425 --> 00:10:36,637
Pierwszy objaw –
uwierzenie w to, że ją masz!
168
00:10:36,720 --> 00:10:39,848
Ostrożnie. Dudley jest ciągle
pół kroku przed nami.
169
00:10:39,932 --> 00:10:42,017
Dom może być pełen pułapek,
170
00:10:42,101 --> 00:10:45,479
a w środku może czekać
na nas armia dronów.
171
00:10:49,775 --> 00:10:51,110
Chyba w porządku.
172
00:10:54,905 --> 00:10:56,115
- Hę?
- Co?
173
00:10:56,198 --> 00:10:58,409
Śnieżna paranoja!
174
00:10:58,992 --> 00:11:03,247
Jeśli Dudley jest tu,
to kogo śledziły Echo i Layla?
175
00:11:11,088 --> 00:11:12,339
To pułapka.
176
00:11:12,423 --> 00:11:15,134
Nie wiecie, jak wydostać się z jaskini.
177
00:11:15,926 --> 00:11:17,719
My nie, ale ty tak.
178
00:11:30,441 --> 00:11:32,276
Wyciągnij nas stąd.
179
00:11:34,570 --> 00:11:38,490
Nie wierzę, że to mówię,
ale tak się cieszę, że was widzę.
180
00:11:38,574 --> 00:11:41,827
Prawie zrobiłem z tego krzesła sedes.
181
00:11:41,910 --> 00:11:43,454
Już tak kiedyś było.
182
00:11:44,037 --> 00:11:45,038
Posłuchajcie,
183
00:11:45,122 --> 00:11:48,375
gdy wrogi przesłuchujący
proponuje wam kawę,
184
00:11:48,959 --> 00:11:50,419
nie pijcie jej.
185
00:11:50,502 --> 00:11:52,880
Zapłacicie za to.
186
00:11:53,464 --> 00:11:54,298
Nie rozumiem.
187
00:11:54,381 --> 00:11:55,674
Zsikałem się.
188
00:11:55,757 --> 00:11:57,593
Nie tego!
189
00:11:57,676 --> 00:12:01,346
Czemu twoi ludzie cię związali?
Zbuntowali się po włamaniu?
190
00:12:01,430 --> 00:12:03,724
To nie moi ludzie.
191
00:12:03,807 --> 00:12:08,187
Złodzieje broni mnie wrobili.
Sfałszowali dokumenty i nagranie.
192
00:12:08,270 --> 00:12:10,230
I to dobrze, z tego, co widzę.
193
00:12:10,314 --> 00:12:12,733
Nabrali nawet Nigdzie.
194
00:12:15,110 --> 00:12:16,820
Nie kupujemy tego.
195
00:12:16,904 --> 00:12:20,908
Właśnie. To wygodna historyjka.
196
00:12:21,992 --> 00:12:23,744
Nie tak dawno temu
197
00:12:23,827 --> 00:12:26,580
grupa okropnie wkurzających dzieciaków
198
00:12:26,663 --> 00:12:29,166
mówiła to samo w mieście Meksyk.
199
00:12:29,750 --> 00:12:31,543
Jeśli mówisz o nas,
200
00:12:31,627 --> 00:12:35,130
to jesteśmy grupą
okropnie wkurzającej młodzieży.
201
00:12:35,214 --> 00:12:39,843
Jestem wojskowym.
Słucham się przełożonych.
202
00:12:39,927 --> 00:12:43,931
Misje pod przykrywką,
ucieczki i zbieranie sprzętu
203
00:12:44,014 --> 00:12:45,349
to wasze zagrywki.
204
00:12:45,432 --> 00:12:47,184
Obstawiałbym,
205
00:12:47,267 --> 00:12:51,980
że mózg operacji
jest bliżej was, niż sądzicie.
206
00:12:57,736 --> 00:12:59,404
Którędy się stąd wychodzi?
207
00:13:00,072 --> 00:13:01,156
A tymczasem
208
00:13:01,240 --> 00:13:04,618
opowiesz nam wszystko,
co wiesz o planie Dudleya.
209
00:13:06,203 --> 00:13:08,539
Dudley? Nie pracuję dla niego.
210
00:13:08,622 --> 00:13:10,791
Nie? To dla kogo?
211
00:13:10,874 --> 00:13:15,295
Powiem wam, dla kogo pracuję,
jeśli i wy mi to powiecie.
212
00:13:15,379 --> 00:13:16,630
To poufne dane.
213
00:13:16,713 --> 00:13:19,383
- Nawet dla ciebie.
- Co to znaczy?
214
00:13:19,466 --> 00:13:23,929
Jesteście pionkami pracującymi
w agencji, o której nikt nie słyszał,
215
00:13:24,012 --> 00:13:25,722
dla kogoś, kogo nie znacie.
216
00:13:25,806 --> 00:13:29,851
Broń w rękach pani Nigdzie
ma być lepsza niż w rękach Dudleya?
217
00:13:29,935 --> 00:13:32,020
Czy Moraya? Czy Sudarikova?
218
00:13:32,104 --> 00:13:34,940
Nigdzie nie używa ich, by zniszczyć świat.
219
00:13:35,023 --> 00:13:37,859
Nie. Żeby go kontrolować.
220
00:13:37,943 --> 00:13:40,904
Czy kontrola
nie jest inną formą zniszczenia?
221
00:13:40,988 --> 00:13:42,781
To niszczenie wolnej woli!
222
00:13:43,365 --> 00:13:45,784
Brzmi jak gadka Shashiego.
223
00:13:45,867 --> 00:13:47,494
Miał dobre pomysły.
224
00:13:47,995 --> 00:13:51,081
Ale nie był gotów na to,
co możecie zrobić wy.
225
00:13:51,582 --> 00:13:54,710
Kim jesteś? Skąd to wszystko wiesz?
226
00:13:54,793 --> 00:13:57,421
Pani Nigdzie powinna wam powiedzieć.
227
00:13:57,504 --> 00:14:00,757
Więc albo nie wie,
albo specjalnie nie mówi.
228
00:14:00,841 --> 00:14:02,342
Ja bym się martwiła.
229
00:14:02,426 --> 00:14:05,470
Pracowałam już dla świrów i nibyszefów.
230
00:14:05,554 --> 00:14:07,639
Pani Nigdzie wie, co robi.
231
00:14:07,723 --> 00:14:10,809
Włącznie z wyciąganiem
z was informacji! Idź!
232
00:14:12,394 --> 00:14:14,479
Pewnie macie wiele pytań,
233
00:14:14,563 --> 00:14:18,900
ale niestety nie uda wam się
otrzymać na nie odpowiedzi.
234
00:14:23,822 --> 00:14:26,199
Świetnie. Ostatnio ledwo co się udało.
235
00:14:26,283 --> 00:14:28,660
Jak pokonać większą liczbę?
236
00:14:28,744 --> 00:14:30,787
Z małą pomocą Palindroma.
237
00:14:32,331 --> 00:14:33,165
Skacz!
238
00:14:37,794 --> 00:14:40,047
Ukradłaś mu to, co?
239
00:14:40,130 --> 00:14:42,007
Oj tam. Pożyczyłam.
240
00:14:49,431 --> 00:14:50,933
Dostańmy się wyżej.
241
00:14:55,896 --> 00:14:59,650
- Nie odpuszczają!
- Ale trochę im odbiegłyśmy.
242
00:15:05,364 --> 00:15:06,823
Źle to wróży.
243
00:15:07,407 --> 00:15:10,661
To wygląda na środek burzy.
Jesteśmy blisko.
244
00:15:11,370 --> 00:15:13,956
Maszyna pogodowa! Przed nami na górze!
245
00:15:14,456 --> 00:15:16,750
Użyję IEM, by ją wyłączyć!
246
00:15:30,973 --> 00:15:31,890
Niedobrze.
247
00:15:32,975 --> 00:15:34,393
Niedobrze.
248
00:15:36,144 --> 00:15:38,397
Jakie to gorzkie.
249
00:15:38,480 --> 00:15:39,731
Żartujesz?
250
00:15:39,815 --> 00:15:41,650
Ręcznie zbierane ziarna kakao
251
00:15:41,733 --> 00:15:45,362
importowane z prywatnej
kolumbijskiej farmy.
252
00:15:46,113 --> 00:15:47,906
Przydałyby się pianki.
253
00:15:49,241 --> 00:15:51,243
Wiem. Ach, te dzieciaki.
254
00:15:52,703 --> 00:15:55,914
Dobra. Moja kolej.
255
00:15:57,457 --> 00:15:59,835
O! To jest dobre!
256
00:16:02,212 --> 00:16:03,463
To chyba…
257
00:16:06,633 --> 00:16:07,551
No…
258
00:16:09,052 --> 00:16:11,430
Pajacowanie… Pankejki!
259
00:16:12,014 --> 00:16:13,765
Zgadłeś, ziom!
260
00:16:16,226 --> 00:16:17,978
Tak szybko?
261
00:16:18,061 --> 00:16:21,398
Gdy Cisco mówi: „To jest dobre!”,
chodzi o jedzenie.
262
00:16:21,481 --> 00:16:24,693
Oby reszta ekipy też dobrze się bawiła.
263
00:17:10,655 --> 00:17:13,200
To bez sensu, nie uciekniemy im.
264
00:17:14,034 --> 00:17:15,035
Mam plan.
265
00:17:16,745 --> 00:17:19,915
- Gotowa na skok?
- Ja tak, ale twój strój?
266
00:17:22,626 --> 00:17:24,628
Spokojnie, mam swój sposób.
267
00:18:25,063 --> 00:18:28,275
Będzie trzeba to wyłączyć ręcznie!
268
00:18:28,358 --> 00:18:31,236
Czas na Przynętę i Przełącznik.
269
00:18:31,319 --> 00:18:33,780
Wy jesteście przynętą, ja przełączę.
270
00:18:33,864 --> 00:18:36,867
Mogłaby choć raz zgłosić się na przynętę.
271
00:18:36,950 --> 00:18:41,705
Mniej gadania, więcej kicania…
przed laserami!
272
00:19:39,137 --> 00:19:41,681
Popatrz, wyszło słońce.
273
00:19:41,765 --> 00:19:43,600
Nigdzie? Tony?
274
00:19:43,683 --> 00:19:45,560
Ktoś mnie słyszy?
275
00:19:45,644 --> 00:19:46,478
Echo!
276
00:19:46,561 --> 00:19:47,979
Wszystko w porządku?
277
00:19:48,063 --> 00:19:52,234
Tak. Nic nam się nie stało,
ale jesteśmy u podnóża góry.
278
00:19:52,317 --> 00:19:53,485
Gdzie są wszyscy?
279
00:19:54,069 --> 00:19:55,237
- My…
- Echo!
280
00:19:55,820 --> 00:19:59,658
Z Frosteem i Ciskiem trafiliśmy
do domku Dudleya. Jest tutaj.
281
00:19:59,741 --> 00:20:01,076
Jesteście z…?
282
00:20:01,159 --> 00:20:05,455
Jesteś pewny?
Widzimy kopię Dudleya cały dzień.
283
00:20:05,538 --> 00:20:07,457
- Czekaj.
- Auć!
284
00:20:07,540 --> 00:20:08,541
Tak, to on.
285
00:20:10,335 --> 00:20:11,670
Wyjaśnijmy to.
286
00:20:11,753 --> 00:20:15,006
Nasza piątka ryzykowała życie,
287
00:20:15,090 --> 00:20:17,634
a wy siedzieliście przy kominku
288
00:20:17,717 --> 00:20:22,097
i popijaliście sobie
czekoladowe napoje z wrogiem?
289
00:20:22,180 --> 00:20:24,557
Nie do końca mi smakowały.
290
00:20:24,641 --> 00:20:28,144
Generał Dudley jest niewinny.
Siedział tu związany.
291
00:20:28,228 --> 00:20:29,854
Też mi historyjka.
292
00:20:29,938 --> 00:20:32,691
Ci, z którymi walczyłyśmy,
wyglądali jak on.
293
00:20:32,774 --> 00:20:33,858
Błagam!
294
00:20:33,942 --> 00:20:37,904
I wy się nabieracie
na ten gambit kameleona?
295
00:20:37,988 --> 00:20:40,073
Niczego was nie nauczyłam?
296
00:20:40,156 --> 00:20:43,285
Może skupmy się na duchu,
którego złapałyśmy.
297
00:20:43,368 --> 00:20:46,288
Usłyszałyśmy o agencji i dawnych misjach.
298
00:20:46,371 --> 00:20:48,081
To poufne dane.
299
00:20:48,164 --> 00:20:52,127
Właśnie! Ktoś chce,
żebyśmy mieli Dudleya za złodzieja.
300
00:20:52,711 --> 00:20:54,796
Chce nas wyprowadzić w pole.
301
00:20:54,879 --> 00:20:58,550
Nie cierpię pola.
Tam są zawsze wkurzone gęsi.
302
00:20:58,633 --> 00:21:02,178
Chodzą sobie i gęgają. Ale nie są miłe.
303
00:21:02,262 --> 00:21:03,805
Agencja może mieć kreta?
304
00:21:03,888 --> 00:21:08,727
Możliwe, ale nie martwmy się tym.
Skupmy się na zadaniu.
305
00:21:08,810 --> 00:21:11,229
- Ratowaniu Dnia Płomieni!
- Tak!
306
00:21:11,813 --> 00:21:12,731
Nie!
307
00:21:13,273 --> 00:21:18,153
Znaczy tak, ale najpierw trzeba
namierzyć broń.
308
00:21:18,236 --> 00:21:21,865
A zaczniemy od przesłuchania
309
00:21:21,948 --> 00:21:25,952
faceta, który kierował
tą operacją od samego początku.
310
00:21:26,036 --> 00:21:29,247
Mózg operacji. Gruba ryba!
311
00:21:33,126 --> 00:21:34,836
Tutaj Nigdzie.
312
00:21:38,757 --> 00:21:39,591
Przyjęłam.
313
00:21:42,093 --> 00:21:43,636
Więc…
314
00:21:44,929 --> 00:21:47,182
Dudley nie stoi za atakiem.
315
00:21:47,766 --> 00:21:49,059
- Co?
- Żartuje pani.
316
00:21:49,142 --> 00:21:50,769
Agencja dostała cynk,
317
00:21:50,852 --> 00:21:53,563
że broń, która pasuje do opisu kradzionej,
318
00:21:53,646 --> 00:21:57,150
została użyta do demolki na Autobahn.
319
00:21:57,233 --> 00:21:58,443
Świetnie!
320
00:21:59,069 --> 00:22:01,780
Nie chodzi o demolkę, ale to dobry trop.
321
00:22:01,863 --> 00:22:03,114
Kto za tym stoi?
322
00:22:04,324 --> 00:22:06,701
Rafaela.
323
00:22:07,452 --> 00:22:09,079
Rafaela w Niemczech?
324
00:22:09,621 --> 00:22:10,872
Ach du lieber!
325
00:22:34,395 --> 00:22:38,316
Napisy: Marta Przepiórkowska