1
00:00:17,120 --> 00:00:20,000
Nie miałem prawa go zabić.
2
00:00:20,080 --> 00:00:20,920
No ale...
3
00:00:23,000 --> 00:00:24,440
czasami tak musi być.
4
00:00:27,320 --> 00:00:30,160
Meksykanie żyją w specyficzny sposób.
5
00:00:30,240 --> 00:00:31,600
Używamy samczej siły.
6
00:00:35,200 --> 00:00:37,720
Nie mogłem się przyglądać,
jak on bije kobietę.
7
00:00:40,720 --> 00:00:41,720
Nic z tego.
8
00:00:45,800 --> 00:00:51,080
W 1976 R. W USA PRZYWRÓCONO KARĘ ŚMIERCI
9
00:00:53,560 --> 00:00:58,720
OD TEGO CZASU PONAD 8000 OSÓB
USŁYSZAŁO TAKI WYROK
10
00:01:00,200 --> 00:01:05,440
OTO HISTORIA SKAZANEGO NUMER 999254
11
00:01:10,320 --> 00:01:11,800
Kiedy go zobaczyłem...
12
00:01:13,360 --> 00:01:14,440
Spojrzałem...
13
00:01:15,360 --> 00:01:17,840
„Zobaczymy, kto zabije kogo”.
14
00:01:22,320 --> 00:01:23,640
Trudno to wyjaśnić.
15
00:01:23,720 --> 00:01:26,160
Można by się stresować, ale raczej...
16
00:01:26,640 --> 00:01:30,000
To się wydarzy.
Prawie jak pierwszy pocałunek.
17
00:01:42,040 --> 00:01:44,560
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
18
00:01:46,520 --> 00:01:47,840
To prawdziwa historia.
19
00:01:50,040 --> 00:01:51,480
Tak to się zaczęło.
20
00:01:52,520 --> 00:01:54,760
Chciałem być buntownikiem i wywołać chaos.
21
00:01:55,120 --> 00:01:57,720
Spojrzałem na niego. I kto kogo zabije?
22
00:01:57,800 --> 00:01:59,280
Dokonałam wyboru.
23
00:02:00,360 --> 00:02:01,800
Odebrałam mu życie.
24
00:02:01,880 --> 00:02:05,440
Nie chciałem, żeby tak wyszło
25
00:02:05,520 --> 00:02:07,040
i żałuję tego.
26
00:02:10,920 --> 00:02:12,840
Wiedziałem, że wysiądę z wozu
27
00:02:12,920 --> 00:02:13,880
i ich zamorduję.
28
00:02:14,880 --> 00:02:19,120
Pamiętam tylko, że pociągnąłem za spust,
gdy klęknął przede mną.
29
00:02:20,560 --> 00:02:22,920
Zabiłem ich.
30
00:02:23,960 --> 00:02:25,360
Zadźgałem na śmierć.
31
00:02:37,880 --> 00:02:44,320
SZLACHETNE INTENCJE
32
00:02:50,320 --> 00:02:53,600
OBWODNICA HOUSTON, TEKSAS
33
00:03:04,960 --> 00:03:07,560
Zadzwonili rano.
34
00:03:11,520 --> 00:03:14,200
Pojechałem tam.
35
00:03:14,280 --> 00:03:17,200
Tak daleko na południe
36
00:03:17,840 --> 00:03:19,800
już dawno nie musiałem jechać.
37
00:03:24,120 --> 00:03:28,520
Pracowałem w wydziale zabójstw
jakieś dziesięć lat. Nie ma rutyny.
38
00:03:28,600 --> 00:03:29,720
Nie wiadomo,
39
00:03:30,240 --> 00:03:31,720
czego się spodziewać.
40
00:03:43,440 --> 00:03:46,400
Na barierach był samochód.
41
00:03:52,720 --> 00:03:56,600
Za kółkiem było ciało kierowcy.
42
00:04:00,520 --> 00:04:04,480
Strzelaniny z wozu,
wynikające z agresji drogowej,
43
00:04:04,560 --> 00:04:06,400
trudno rozwikłać.
44
00:04:09,720 --> 00:04:12,080
Na ziemi leżały łuski.
45
00:04:12,840 --> 00:04:14,000
Zmieniłem zdanie,
46
00:04:14,920 --> 00:04:16,360
bo zakładałem,
47
00:04:16,440 --> 00:04:19,600
że ktoś strzelał z pobocza.
48
00:04:22,560 --> 00:04:25,480
Ktoś pofatygował się do okna,
49
00:04:25,560 --> 00:04:29,920
by ponownie strzelić
do bezbronnego kierowcy.
50
00:04:32,720 --> 00:04:35,480
Sprawcy zależało na śmierci tej osoby.
51
00:04:49,000 --> 00:04:51,320
ODDZIAŁ MARKA W. MICHAELA
TENNESSEE COLONY, TEKSAS
52
00:04:56,320 --> 00:05:00,480
W 1996 MARK ARTHUR ZASTRZELIŁ
ESEQUIELA FONSECĘ SENIORA
53
00:05:00,640 --> 00:05:01,480
Słychać mnie?
54
00:05:14,760 --> 00:05:19,520
ARTHUR MIAŁ 17 LAT,
GDY POPEŁNIŁ MORDERSTWO
55
00:05:21,920 --> 00:05:23,280
Jestem Mark Sam Arthur,
56
00:05:23,360 --> 00:05:26,200
odsiaduję dożywocie
57
00:05:26,320 --> 00:05:28,400
za morderstwo.
58
00:05:29,240 --> 00:05:30,680
To było w Houston w Teksasie.
59
00:05:39,840 --> 00:05:43,200
WJEŻDŻASZ DO HOUSTON
60
00:05:46,520 --> 00:05:50,080
W dzieciństwie odwiedzałem rodzinę
w Meksyku i w Chicago.
61
00:05:50,800 --> 00:05:52,560
Ale większość życia spędziłem
62
00:05:52,640 --> 00:05:54,480
w Houston i jego okolicach.
63
00:05:58,320 --> 00:05:59,840
Nie byliśmy bogaci,
64
00:05:59,920 --> 00:06:01,560
ale mama się starała...
65
00:06:02,320 --> 00:06:03,960
Harowała dla nas.
66
00:06:08,720 --> 00:06:10,200
Jest meksykańską Indianką.
67
00:06:12,200 --> 00:06:14,120
Starała się mną opiekować,
68
00:06:14,920 --> 00:06:16,080
ale się buntowałem.
69
00:06:20,000 --> 00:06:21,840
Nie znam biologicznego ojca.
70
00:06:25,760 --> 00:06:31,680
GDY ARTHUR DORASTAŁ,
JEGO MATKA BYŁA W WIELU ZWIĄZKACH
71
00:06:32,680 --> 00:06:39,000
JEDEN Z MĘŻCZYZN
FIZYCZNIE MOLESTOWAŁ MARKA
72
00:06:40,840 --> 00:06:43,800
Był bardzo brutalny. Nie lubił mnie.
73
00:06:46,920 --> 00:06:48,560
Bił mnie pięścią.
74
00:06:50,720 --> 00:06:53,240
Miotał mną przez pokój,
75
00:06:53,320 --> 00:06:54,160
kopał...
76
00:06:56,080 --> 00:06:59,000
MARK WIDZIAŁ, JAK JEGO SIOSTRĘ
77
00:06:59,080 --> 00:07:02,280
MOLESTUJE INNY MĘŻCZYZNA
78
00:07:04,240 --> 00:07:05,600
Bił ją.
79
00:07:07,440 --> 00:07:09,600
Widziałem na własne oczy,
80
00:07:09,680 --> 00:07:15,200
jak ten niby-facet biję kobietę...
Chwycił ją za włosy i uderzył.
81
00:07:18,800 --> 00:07:20,520
Byłem za mały, by coś zrobić.
82
00:07:24,360 --> 00:07:29,480
JEGO MATKA PONOWNIE WYSZŁA ZA MĄŻ,
GDY MARK MIAŁ 14 LAT
83
00:07:31,240 --> 00:07:34,280
Moim autorytetem,
wręcz ojcem, był Homer Milbourn.
84
00:07:35,280 --> 00:07:38,200
Troszczył się o moją mamę,
a po ślubie powiedział,
85
00:07:38,280 --> 00:07:40,120
że nie ona nie musi pracować.
86
00:07:40,840 --> 00:07:42,560
Mówił, że to mąż dba o żonę.
87
00:07:44,320 --> 00:07:46,320
Wiele mnie nauczył.
88
00:07:49,840 --> 00:07:51,960
Nie mówiłem o nim od kiedy zmarł...
89
00:07:54,320 --> 00:07:57,360
Rozklejam się tu,
a nie płakałem od jego śmierci.
90
00:08:01,440 --> 00:08:04,720
To on mówił mi, bym szanował mamę
91
00:08:05,720 --> 00:08:07,440
i żebym się ogarnął.
92
00:08:25,440 --> 00:08:28,280
JAKO NASTOLATEK MARK ZACZĄŁ
93
00:08:28,360 --> 00:08:31,760
ZADAWAĆ SIĘ Z ULICZNYM GANGIEM W HOUSTON
94
00:08:34,520 --> 00:08:37,240
Dołączyłem do
Maniac Latin Disciple Nation,
95
00:08:37,320 --> 00:08:39,000
należą do Folks Alliance.
96
00:08:40,520 --> 00:08:42,600
Jesteśmy braterstwem.
97
00:08:42,680 --> 00:08:46,520
Wierzymy w rozwój naszych dzielnic,
98
00:08:46,600 --> 00:08:49,520
naszych ludzi, kultury...
99
00:08:55,320 --> 00:08:57,600
Zadrzyj z jednym, zadrzesz z każdym.
100
00:09:03,920 --> 00:09:06,760
Nie brałem narkotyków, nie piłem alkoholu.
101
00:09:06,840 --> 00:09:07,680
To...
102
00:09:07,840 --> 00:09:10,080
Sport nie był moją mocną stroną.
103
00:09:10,600 --> 00:09:14,240
Chciałem pokazać,
że umiem się bić albo strzelać...
104
00:09:15,040 --> 00:09:18,080
cokolwiek, co zapewniało dominację.
105
00:09:28,120 --> 00:09:29,320
Miałem 14 lat,
106
00:09:29,920 --> 00:09:32,320
zżyłem się Esequielem Fonsecą.
107
00:09:34,680 --> 00:09:38,840
Mieliśmy dryg do
uganiania się za dziewczynami, do bójek
108
00:09:39,120 --> 00:09:41,480
z tymi samymi rywalami i gangami.
109
00:09:42,080 --> 00:09:44,080
UWAGA
STRAŻ SĄSIEDZKA
110
00:09:46,880 --> 00:09:49,800
Włamywaliśmy się do samochodów, domów...
111
00:09:53,840 --> 00:09:56,880
Okradliśmy kilka osób.
Zazwyczaj z mojej inicjatywy.
112
00:09:57,320 --> 00:09:59,760
Pytałem: „Idziesz?”.
Odpowiadał: „Jasne”.
113
00:10:00,600 --> 00:10:02,720
Odpuścić towarzystwo kolesia,
114
00:10:03,840 --> 00:10:06,200
który zawsze robił coś ekscytującego?
115
00:10:10,520 --> 00:10:11,880
Sypiałem u niego,
116
00:10:11,960 --> 00:10:13,400
spędzałem tam parę dni.
117
00:10:15,320 --> 00:10:19,760
Jego mamie to nie wadziło,
dawała nam jeść, pozwalała tam być.
118
00:10:19,840 --> 00:10:22,440
Była mamą dla każdego z nas.
119
00:10:28,640 --> 00:10:30,520
Zżyłem się z nią.
120
00:10:35,800 --> 00:10:37,200
Nie mówiła jego tacie,
121
00:10:37,280 --> 00:10:39,800
że rozrabiamy nie wiadomo gdzie.
122
00:10:40,480 --> 00:10:44,400
Trzymałem się z dala od własnego domu,
bo było w nim za dużo zasad.
123
00:10:48,520 --> 00:10:50,120
Ja i „Mały Zeke”, Esequiel,
124
00:10:50,600 --> 00:10:52,600
trzymaliśmy się razem,
125
00:10:52,720 --> 00:10:54,800
aż trafił za kratki w wieku 16 lat.
126
00:10:55,320 --> 00:10:57,680
Nie było wtedy, nie wiem, co się stało.
127
00:11:03,960 --> 00:11:06,320
„MAŁY ZEKE” TRAFIŁ DO POPRAWCZAKA
128
00:11:06,400 --> 00:11:09,800
MARK ODWIEDZAŁ MATKĘ KOLEGI, CARMEN
129
00:11:11,040 --> 00:11:14,160
W TRAKCIE ODWIEDZIN
MARK NABRAŁ PODEJRZEŃ,
130
00:11:14,240 --> 00:11:18,080
ŻE MĄŻ CARMEN JĄ BIJE
131
00:11:24,520 --> 00:11:27,320
Poszedłem do nich,
Carmen była poturbowana.
132
00:11:29,240 --> 00:11:31,840
Miała wyrwane kępki włosów z głowy,
133
00:11:31,920 --> 00:11:34,240
oparzenia po żelazku, podbite oczy.
134
00:11:34,320 --> 00:11:37,160
Spytałem, czy biła się z mężczyzną?
135
00:11:37,640 --> 00:11:38,480
Potwierdziła.
136
00:11:38,560 --> 00:11:41,440
Wtedy wyznała, że mąż ją pobił,
137
00:11:41,520 --> 00:11:43,440
Esequiel Fonseca senior.
138
00:11:47,600 --> 00:11:49,600
Nie znoszę przemocy wobec kobiet,
139
00:11:49,680 --> 00:11:52,400
bo nie mogłem pomóc siostrze...
140
00:11:53,000 --> 00:11:54,400
wtedy.
141
00:11:54,480 --> 00:11:58,080
Ale teraz jestem duży
i mogę pomóc mamie kolegi.
142
00:11:59,240 --> 00:12:02,000
Broniłem jej,
bo nie pomogłem siostrze.
143
00:12:03,440 --> 00:12:06,280
Chyba chciałem odkupić własne winy.
144
00:12:23,840 --> 00:12:25,920
Poczekałem na niego i go pobiłem.
145
00:12:34,160 --> 00:12:35,680
Dotkliwie.
146
00:12:37,360 --> 00:12:40,160
MARK TWIERDZI, ŻE PO ZAJŚCIU
147
00:12:40,240 --> 00:12:43,800
MĄŻ CARMEN, „DUŻY ZEKE”, GROZIŁ MU
148
00:12:44,840 --> 00:12:46,160
Gdy go pobiłem,
149
00:12:46,280 --> 00:12:47,760
zagroził, że mnie zabije.
150
00:12:48,440 --> 00:12:49,400
Grozisz mi,
151
00:12:49,480 --> 00:12:51,880
to sam ryzykujesz życiem.
152
00:13:02,720 --> 00:13:04,640
Minęły dwa tygodnie
153
00:13:04,720 --> 00:13:06,880
od groźby Dużego Zeke’a.
154
00:13:08,080 --> 00:13:09,120
Zdecydowałem,
155
00:13:09,200 --> 00:13:11,840
że pierwszy go dorwę.
156
00:13:15,680 --> 00:13:18,760
W DNIU 21 GRUDNIA 1996 MARK ARTHUR
157
00:13:18,840 --> 00:13:21,480
POPROSIŁ SWOJEGO KOLEGĘ, MASONA HUGHESA,
158
00:13:21,560 --> 00:13:25,560
O PODWÓZKĘ NA POŁUDNIE HOUSTON
159
00:13:27,800 --> 00:13:31,440
Siedziałem po stronie pasażera.
Mason prowadził.
160
00:13:34,120 --> 00:13:36,480
Nie wyjaśniłem mu, co chciałem zrobić.
161
00:13:38,840 --> 00:13:42,440
Wiedziałem, że Duży Zeke wróci do domu
po zachodzie słońca.
162
00:13:44,040 --> 00:13:46,120
Wiedziałem, gdzie to jest.
163
00:13:48,520 --> 00:13:49,680
Czekałem na niego.
164
00:13:51,480 --> 00:13:53,960
No i niedługo później
165
00:13:54,040 --> 00:13:55,120
go zobaczyłem.
166
00:13:59,240 --> 00:14:01,600
Mam okazję dopiąć swego,
167
00:14:01,840 --> 00:14:02,960
zrealizować cel.
168
00:14:05,960 --> 00:14:07,360
Byłem na niego zły.
169
00:14:10,880 --> 00:14:14,200
Za to, jak się odzywał do mnie,
za to, co zrobił mamie kolegi.
170
00:14:16,640 --> 00:14:18,200
Stanęliśmy obok niego.
171
00:14:19,840 --> 00:14:21,760
Okna były na równi.
172
00:14:23,520 --> 00:14:26,240
Gdy zobaczyłem światła przez szyberdach,
173
00:14:26,680 --> 00:14:29,200
dobrze mu się przyjrzałem, to był on.
174
00:14:32,520 --> 00:14:34,760
Masona zaskoczyło to, że mam broń.
175
00:14:37,720 --> 00:14:40,080
Obróciłem się w stronę faceta...
176
00:14:41,280 --> 00:14:43,880
i wpakowałem w niego magazynek.
177
00:14:46,400 --> 00:14:48,360
Strzelałem, aż zabrakło kul.
178
00:14:54,480 --> 00:14:56,920
Musieliśmy jechać dalej, nie było wyboru.
179
00:14:58,920 --> 00:15:00,120
Nie myślałem o tym.
180
00:15:00,200 --> 00:15:01,920
Stało się i tyle.
181
00:15:02,560 --> 00:15:05,800
Akcja typu: „Kojarzysz mnie?”.
Był moim wrogiem...
182
00:15:06,480 --> 00:15:07,400
niech go szlag.
183
00:15:22,240 --> 00:15:26,200
PIĘĆ DNI PO MORDERSTWIE
POLICJA ZATRZYMAŁA SKRADZIONY WÓZ
184
00:15:26,280 --> 00:15:28,680
W POBLISKIM HRABSTWIE ANGLETON
185
00:15:29,600 --> 00:15:31,840
MARK ARTHUR BYŁ PASAŻEREM,
186
00:15:32,040 --> 00:15:36,920
MIAŁ PRZY SOBIE BROŃ,
Z KTÓREJ ZABIŁ ESEQUIELA FONSECĘ
187
00:15:40,600 --> 00:15:41,600
Aresztowali nas.
188
00:15:42,400 --> 00:15:46,760
Policjanci z hrabstwa Harris przybyli,
gdy usłyszeli, że zostałem pojmany.
189
00:15:47,440 --> 00:15:48,680
Zabrali mnie ze sobą.
190
00:15:50,960 --> 00:15:53,160
Przyznałem się, bo złapali mnie
191
00:15:54,200 --> 00:15:55,600
na gorącym uczynku.
192
00:15:58,000 --> 00:16:01,080
WKRÓTCE ŚLEDCZY ODKRYLI,
193
00:16:01,160 --> 00:16:05,200
ŻE ESEQUIEL FONSECA WYKUPIŁ
SPORE UBEZPIECZENIE NA ŻYCIE
194
00:16:07,120 --> 00:16:13,040
PO JEGO ŚMIERCI, JEGO ŻONA CARMEN
MOGŁA DOSTAĆ 220 TYSIĘCY DOLARÓW
195
00:16:14,960 --> 00:16:18,680
BIURO SZERYFA HRABSTWA HARRIS
HOUSTON, TEKSAS
196
00:16:22,080 --> 00:16:24,000
W DNIU 17 STYCZNIA 1997
197
00:16:24,080 --> 00:16:26,560
CARMEN FONSECA ZOSTAŁA ARESZTOWANA
198
00:16:32,240 --> 00:16:35,600
Dziennikarze ubzdurali sobie,
199
00:16:35,760 --> 00:16:37,400
że chodziło o związek.
200
00:16:38,080 --> 00:16:40,480
Była dla mnie raczej kumpelą.
201
00:16:40,640 --> 00:16:44,240
NASTOLATEK ZABIŁ
MAŁŻONKA KOCHANKI DLA PIENIĘDZY
202
00:16:44,640 --> 00:16:47,520
Biuro szeryfa twierdziło,
że ona powiedziała mi:
203
00:16:47,600 --> 00:16:50,360
„Zabij Esequiela, podzielimy się kasą”.
204
00:16:50,600 --> 00:16:51,440
A ja...
205
00:16:51,640 --> 00:16:53,240
Wcale tak nie było.
206
00:16:53,320 --> 00:16:54,520
Zabiłem go,
207
00:16:54,600 --> 00:16:56,080
bo groził mi śmiercią.
208
00:16:56,320 --> 00:16:58,200
Nie lubiłem go.
209
00:17:04,440 --> 00:17:06,120
Mogłem złożyć oświadczenie,
210
00:17:06,200 --> 00:17:08,360
że ona nie miała z tym do czynienia.
211
00:17:09,480 --> 00:17:11,720
Starałem się...
212
00:17:12,200 --> 00:17:13,640
Nie chodziło o nas,
213
00:17:13,720 --> 00:17:17,680
nie było powodów,
by wplątywać ją w moje czyny.
214
00:17:30,720 --> 00:17:32,040
Brawo.
215
00:17:33,720 --> 00:17:34,760
Zuch psinka.
216
00:17:37,880 --> 00:17:39,880
HOUSTON, TEKSAS
217
00:17:41,240 --> 00:17:44,480
Poznałam Marka w styczniu 1993.
218
00:17:48,120 --> 00:17:49,840
Miał 14 lat.
219
00:17:50,120 --> 00:17:51,680
Ja miałam 18.
220
00:17:54,680 --> 00:17:56,080
Ciekawy młodzieniec.
221
00:17:57,840 --> 00:17:59,200
Nadal był dzieckiem.
222
00:18:00,240 --> 00:18:04,200
Ale robił to, co my,
223
00:18:04,280 --> 00:18:06,800
więc wydawał się dorosły.
224
00:18:09,640 --> 00:18:12,440
Kreował się na twardziela.
225
00:18:16,080 --> 00:18:19,760
Nie poznałam jego znajomych,
o których wspominał.
226
00:18:20,120 --> 00:18:22,000
„Jesteśmy gangsterami,
227
00:18:22,480 --> 00:18:23,560
jesteśmy w gangu”.
228
00:18:24,720 --> 00:18:26,600
Nie spotkaliśmy ich.
229
00:18:27,960 --> 00:18:30,600
Nie do końca mu wierzyłam.
230
00:18:32,520 --> 00:18:33,680
Uważał się...
231
00:18:34,840 --> 00:18:36,880
za, nie wiem, „gangstera”.
232
00:18:39,800 --> 00:18:42,640
NICOLE ZNAŁA MARKA PRZEZ OSIEM MIESIĘCY,
233
00:18:42,720 --> 00:18:46,640
STRACIŁA Z NIM KONTAKT,
GDY SIĘ PRZEPROWADZIŁA
234
00:18:47,640 --> 00:18:52,080
NIE SŁYSZAŁA O NIM WIĘCEJ,
235
00:18:52,160 --> 00:18:55,440
AŻ ZOSTAŁ ARESZTOWANY
236
00:19:02,800 --> 00:19:04,680
Nagle pewnego dnia
237
00:19:04,760 --> 00:19:07,040
dostałam list
238
00:19:07,360 --> 00:19:08,240
od Marka.
239
00:19:10,320 --> 00:19:11,920
Nie znał mojego adresu.
240
00:19:13,240 --> 00:19:14,800
Ale jakoś mnie odnalazł.
241
00:19:15,920 --> 00:19:19,880
Jeśli za kratkami czegoś chcesz,
są na to sposoby.
242
00:19:23,720 --> 00:19:25,160
Napisał...
243
00:19:25,720 --> 00:19:27,720
że ma kłopoty.
244
00:19:28,160 --> 00:19:29,560
I chciał...
245
00:19:32,040 --> 00:19:33,120
żebym odpisała.
246
00:19:33,840 --> 00:19:37,680
Czy bym mu pomogła,
pisała do niego, pogadała z nim,
247
00:19:37,840 --> 00:19:38,960
pomogła mu wyjść.
248
00:19:41,320 --> 00:19:43,000
Zaskoczył mnie.
249
00:19:45,040 --> 00:19:46,640
Morderstwo to...
250
00:19:47,600 --> 00:19:48,600
nie przelewki.
251
00:19:49,640 --> 00:19:50,640
Poważna zbrodnia.
252
00:19:54,320 --> 00:19:56,360
Odpisałam do niego.
253
00:19:57,720 --> 00:19:59,360
Wyjaśnił,
254
00:20:00,160 --> 00:20:01,440
że kochał
255
00:20:01,920 --> 00:20:05,680
starszą od siebie kobietę, Carmen.
256
00:20:07,560 --> 00:20:09,800
I że już z nią nie będzie.
257
00:20:10,720 --> 00:20:12,320
Że to najsmutniejsza rzecz
258
00:20:13,640 --> 00:20:16,880
w jego życiu.
259
00:20:18,800 --> 00:20:19,720
Najsmutniejsza.
260
00:20:21,720 --> 00:20:22,600
Nie wiem.
261
00:20:26,240 --> 00:20:28,120
Pierwsze złamane serce...
262
00:20:29,440 --> 00:20:30,600
Pierwsza miłość...
263
00:20:32,280 --> 00:20:33,880
Tego się nie zapomina.
264
00:20:43,040 --> 00:20:46,440
DAYTON, TEKSAS
265
00:21:11,520 --> 00:21:13,680
Jestem Jesse Sanchez senior.
266
00:21:13,760 --> 00:21:16,760
Jestem wujkiem Marka.
267
00:21:17,320 --> 00:21:18,800
Jestem bratem jego mamy.
268
00:21:21,760 --> 00:21:24,600
Mama go ignorowała.
269
00:21:25,240 --> 00:21:26,960
Nie miał ojca,
270
00:21:27,040 --> 00:21:29,240
mama się nim nie zajmowała,
271
00:21:29,320 --> 00:21:31,040
bo...
272
00:21:31,800 --> 00:21:34,880
zostawiała go z nianią i u znajomych,
273
00:21:35,360 --> 00:21:38,360
bo ciągle była z kimś innym.
274
00:21:39,200 --> 00:21:41,280
Odepchnęła Marka.
275
00:21:43,160 --> 00:21:46,240
To miało na niego wpływ.
276
00:21:48,160 --> 00:21:51,280
Nie wierzył,
że ktoś go kocha czy o niego dba.
277
00:21:52,160 --> 00:21:54,400
Szukał akceptacji
278
00:21:55,160 --> 00:21:59,520
i bliskości poza rodziną.
279
00:22:01,520 --> 00:22:03,160
Carmen użyła swojego ciała.
280
00:22:03,280 --> 00:22:05,440
Seksu, potem pieniędzy...
281
00:22:05,520 --> 00:22:07,080
Nie pociągnęła za spust,
282
00:22:07,320 --> 00:22:10,000
ale wpłynęła na niego na tyle,
283
00:22:11,080 --> 00:22:12,960
że robił dla niej,
284
00:22:13,840 --> 00:22:15,200
co tylko chciała.
285
00:22:18,520 --> 00:22:19,640
Myślał:
286
00:22:20,000 --> 00:22:22,160
„Akceptuje mnie, kocha mnie,
287
00:22:22,680 --> 00:22:24,120
zrobię to dla niej”.
288
00:22:26,920 --> 00:22:29,360
Został zmanipulowany i zrobił coś...
289
00:22:30,640 --> 00:22:31,760
za co płaci...
290
00:22:33,240 --> 00:22:34,480
swoim życiem.
291
00:22:55,520 --> 00:22:58,920
Za kratkami
myślałem o mamie kolegi, Carmen.
292
00:22:59,640 --> 00:23:02,840
Dziennikarze ubzdurali sobie,
293
00:23:03,120 --> 00:23:04,920
że chodziło o związek.
294
00:23:05,160 --> 00:23:06,640
Była dla mnie kumpelą.
295
00:23:08,120 --> 00:23:11,280
Biuro szeryfa twierdziło,
że ona powiedziała mi:
296
00:23:11,360 --> 00:23:13,760
„Zabij Esequiela, podzielimy się kasą”.
297
00:23:13,920 --> 00:23:16,680
Wcale tak nie było.
298
00:23:16,760 --> 00:23:18,200
Zabiłem go,
299
00:23:18,280 --> 00:23:19,760
bo groził mi śmiercią.
300
00:23:19,880 --> 00:23:21,680
Nie lubiłem go.
301
00:23:28,640 --> 00:23:29,760
Kłamie.
302
00:23:32,440 --> 00:23:34,520
Trudno zrozumieć dlaczego,
303
00:23:35,080 --> 00:23:37,560
po tylu latach w więzieniu,
304
00:23:37,640 --> 00:23:40,680
nadal twierdzi,
że to nie z jej powodu.
305
00:23:42,800 --> 00:23:44,560
Jak dla mnie...
306
00:23:45,000 --> 00:23:46,360
Próbuje zachować się...
307
00:23:47,680 --> 00:23:50,160
honorowo i brać całą winę na siebie.
308
00:23:50,480 --> 00:23:52,080
Nie uwikłać kogoś innego.
309
00:23:53,120 --> 00:23:53,960
Ale nie ma...
310
00:23:55,040 --> 00:23:57,720
honoru w chronieniu kogoś,
kto cię wykorzystał
311
00:23:57,800 --> 00:24:00,560
i zmanipulował do takiego czynu.
312
00:24:01,120 --> 00:24:02,880
Naprawdę trudno zrozumieć,
313
00:24:04,680 --> 00:24:05,960
czemu tak twierdzi.
314
00:24:16,720 --> 00:24:19,400
To bez sensu, że ciągle twierdzi,
315
00:24:20,520 --> 00:24:21,640
że działał sam.
316
00:24:22,000 --> 00:24:23,040
Powinien...
317
00:24:25,120 --> 00:24:25,960
wyjaśnić...
318
00:24:26,520 --> 00:24:27,440
Wyznać prawdę.
319
00:24:29,080 --> 00:24:31,160
Lojalność i honor
320
00:24:31,240 --> 00:24:33,280
są nieistotne za kratkami.
321
00:24:43,080 --> 00:24:46,600
MARK ARTHUR ZOSTAŁ OSKARŻONY
O MORDERSTWO PIERWSZEGO STOPNIA
322
00:24:46,960 --> 00:24:53,880
ZOSTAŁ UZNANY WINNYM
I SKAZANY NA ŚMIERĆ 17 GRUDNIA 1997
323
00:25:02,440 --> 00:25:05,720
ŚRÓDMIEŚCIE HOUSTON, TEKSAS
324
00:25:09,160 --> 00:25:13,160
W MARCU 1998
CARMEN FONSECA STANĘŁA PRZED SĄDEM
325
00:25:13,280 --> 00:25:17,240
OSKARŻONO JĄ O ZLECENIE MORDERSTWA MĘŻA
326
00:25:30,280 --> 00:25:33,000
Jestem Patrick McCann. Jestem adwokatem.
327
00:25:33,280 --> 00:25:37,600
Byłem jednym z dwóch obrońców
Carmen Fonseki w trakcie jej rozprawy.
328
00:25:41,920 --> 00:25:44,840
Oskarżenie przedstawiało ją jako
329
00:25:44,920 --> 00:25:47,280
złą uwodzicielkę.
330
00:25:49,040 --> 00:25:52,400
Według nich zaoferowała
331
00:25:53,000 --> 00:25:54,600
Markowi...
332
00:25:55,920 --> 00:25:57,440
seks albo...
333
00:25:58,520 --> 00:25:59,400
część forsy.
334
00:26:01,080 --> 00:26:04,320
Według nas Mark chciał zabić Esequiela,
335
00:26:04,400 --> 00:26:06,400
by zdobyć jego kobietę, dom i wóz.
336
00:26:10,720 --> 00:26:12,240
To nie miało sensu.
337
00:26:12,840 --> 00:26:14,600
Ich wersja,
338
00:26:15,720 --> 00:26:17,360
choć ciekawa,
339
00:26:17,440 --> 00:26:19,600
może nawet nadająca się na film,
340
00:26:19,680 --> 00:26:20,600
była bujdą.
341
00:26:22,120 --> 00:26:23,600
Skoro go nienawidzisz...
342
00:26:24,920 --> 00:26:26,920
to gdzie są na to dowody,
343
00:26:27,880 --> 00:26:29,200
bo w historii rodziny
344
00:26:29,280 --> 00:26:30,240
ich nie było.
345
00:26:30,320 --> 00:26:34,200
Można było odnieść wrażenie,
że małżeństwo się nie układa,
346
00:26:36,120 --> 00:26:38,560
ale tak można powiedzieć
347
00:26:38,640 --> 00:26:40,480
o połowie małżeństw w kraju.
348
00:26:41,440 --> 00:26:43,080
A Carmen nie była...
349
00:26:44,640 --> 00:26:46,920
Była raczej prostą osobą,
350
00:26:47,000 --> 00:26:48,080
ale nie była...
351
00:26:48,920 --> 00:26:51,000
skłonna do przemocy.
352
00:26:57,520 --> 00:27:02,200
PRZYSIĘGLI UZNALI CARMEN FONSECĘ
WINNĄ MORDERSTWA 3 KWIETNIA 1998
353
00:27:02,280 --> 00:27:06,920
ZOSTAŁA SKAZANA NA DOŻYWOCIE
354
00:27:13,520 --> 00:27:15,880
Carmen Fonseca była niewinna.
355
00:27:18,120 --> 00:27:20,960
Sprawcą był Mark.
356
00:27:22,240 --> 00:27:27,000
To był jego chory...
357
00:27:28,120 --> 00:27:30,960
romantyczny prezent dla Carmen.
358
00:27:31,040 --> 00:27:33,560
Chciał dać jej nowe życie
i uczestniczyć w nim.
359
00:27:34,240 --> 00:27:36,600
To było jego marzenie, nie jej.
360
00:28:02,720 --> 00:28:04,520
Na urodziny dostaję rysunki.
361
00:28:06,840 --> 00:28:07,960
„Wesołego Halloween”.
362
00:28:08,720 --> 00:28:10,760
Lubi walentynki,
363
00:28:10,840 --> 00:28:12,280
Halloween też.
364
00:28:14,920 --> 00:28:17,040
Nie wiem, czemu mi to wysłał...
365
00:28:19,760 --> 00:28:22,080
to kobieta-wampir...
366
00:28:22,960 --> 00:28:24,880
gryząca pierś innej kobiety.
367
00:28:29,840 --> 00:28:32,120
MARK ZACZĄŁ REGULARNIE
368
00:28:32,200 --> 00:28:36,680
PISAĆ DO NICOLE, GDY ZOSTAŁ SKAZANY
369
00:28:40,360 --> 00:28:43,040
Trzysta pięćdziesiąt listów.
370
00:28:44,120 --> 00:28:46,800
Pisze do mnie częściej niż ja do niego.
371
00:28:47,720 --> 00:28:50,080
Przykro mi z tego powodu. Ale...
372
00:28:51,040 --> 00:28:52,960
Tutaj brakuje czasu.
373
00:28:53,840 --> 00:28:55,840
On ma go więcej.
374
00:28:58,440 --> 00:29:02,400
Opowiada o życiu w więzieniu.
375
00:29:04,200 --> 00:29:05,480
To...
376
00:29:06,440 --> 00:29:09,360
dobry opis tego, co się tam dzieje,
377
00:29:09,440 --> 00:29:11,440
ale tylko z jego punktu widzenia.
378
00:29:12,240 --> 00:29:13,960
Z perspektywy Marka.
379
00:29:15,920 --> 00:29:18,160
Dziewiętnastego lipca 2001...
380
00:29:19,520 --> 00:29:22,280
pisze: „Pocztówki mogą być.
381
00:29:23,160 --> 00:29:25,000
Przynajmniej piszesz
382
00:29:25,080 --> 00:29:26,840
raz w tygodniu.
383
00:29:27,440 --> 00:29:28,360
Dziękuję.
384
00:29:28,440 --> 00:29:30,880
Inaczej byłoby słabo.
385
00:29:31,320 --> 00:29:32,480
Gdyby nie ty.
386
00:29:34,040 --> 00:29:37,880
Nie zadręczaj się,
bo wiem, że mnie kochasz”.
387
00:29:40,200 --> 00:29:42,160
Ciekawe stwierdzenie.
388
00:29:44,720 --> 00:29:47,680
Pisał: „Dziękuję, że mimo upływu lat,
389
00:29:47,760 --> 00:29:50,160
nadal jesteś przy mnie”.
390
00:29:53,520 --> 00:29:54,520
Tak napisał.
391
00:29:55,040 --> 00:29:56,680
To było ważne.
392
00:30:02,320 --> 00:30:03,720
Przez te lata
393
00:30:03,800 --> 00:30:06,160
Mark pisał do mnie
394
00:30:06,720 --> 00:30:10,160
i opisał mi
395
00:30:10,920 --> 00:30:15,680
wydarzenia,
które doprowadziły do śmierci Esequiela.
396
00:30:17,720 --> 00:30:20,000
Zasadniczo napisał,
397
00:30:22,040 --> 00:30:24,960
że spotykał się ze starszą kobietą,
Carmen,
398
00:30:25,440 --> 00:30:27,880
żoną niejakiego Esequiela.
399
00:30:29,120 --> 00:30:33,320
Spotykał ją od jakiegoś czasu
400
00:30:33,400 --> 00:30:35,520
i że zaszła z nim w ciążę...
401
00:30:36,720 --> 00:30:37,640
z Markiem.
402
00:30:38,960 --> 00:30:42,240
Esequiel się dowiedział i ją pobił
403
00:30:42,640 --> 00:30:45,560
tak bardzo, że poroniła w ósmym miesiącu.
404
00:30:46,520 --> 00:30:50,680
Jak dla mnie z listów wynika
405
00:30:52,520 --> 00:30:56,600
że chciał się zemścić
za śmierć swojego dziecka.
406
00:30:57,680 --> 00:30:58,760
Życie za życie.
407
00:31:17,480 --> 00:31:18,880
NIEDŁUGO PO MORDERSTWIE
408
00:31:18,960 --> 00:31:21,080
ŚLEDCZY OPRACOWALI WŁASNĄ TEORIĘ
409
00:31:21,160 --> 00:31:23,040
CO DO MOTYWU MARKA ARTHURA
410
00:31:27,200 --> 00:31:28,440
Jestem Kyle Brown.
411
00:31:29,080 --> 00:31:30,800
Badałem morderstwa.
412
00:31:31,320 --> 00:31:33,720
Prowadziłem dochodzenie w tej sprawie.
413
00:31:33,800 --> 00:31:35,800
DOŻYWOTNI CZŁONEK
414
00:31:41,320 --> 00:31:44,760
Podczas śledztwa w sprawie
morderstwa Esequiela Fonseki
415
00:31:45,280 --> 00:31:46,520
odkryliśmy,
416
00:31:47,040 --> 00:31:49,000
że sprawca, Mark Arthur,
417
00:31:49,080 --> 00:31:51,960
miał romans z żoną Esequiela, Carmen.
418
00:31:54,560 --> 00:31:56,480
Carmen przekonała Marka...
419
00:31:57,560 --> 00:31:59,480
że jeśli ten zabije jej męża,
420
00:32:00,080 --> 00:32:01,440
dostanie
421
00:32:02,080 --> 00:32:04,240
nowy wóz Esequiela,
422
00:32:04,440 --> 00:32:06,880
zamieszka w jego domu
423
00:32:07,000 --> 00:32:09,920
i nadal będzie jej kochankiem.
424
00:32:10,240 --> 00:32:12,960
Mógłby przestać przejmować się
425
00:32:13,040 --> 00:32:15,200
Esequielem i mógłby
426
00:32:15,920 --> 00:32:18,320
nadal być złodziejaszkiem...
427
00:32:18,840 --> 00:32:21,720
miałby wolną rękę, mieszkałby z nią.
428
00:32:22,040 --> 00:32:25,240
Carmen chciała pozbyć się Esequiela...
429
00:32:25,800 --> 00:32:28,000
chodziło też o forsę z ubezpieczenia.
430
00:32:33,440 --> 00:32:35,200
Ułożyli dokładny plan,
431
00:32:35,280 --> 00:32:36,800
opracowali go razem.
432
00:32:38,640 --> 00:32:42,280
Wiemy to,
bo Mark Arthur nam powiedział.
433
00:32:49,160 --> 00:32:51,960
MARK ZGODZIŁ SIĘ
NA ROZMOWĘ ZE ŚLEDCZYMI,
434
00:32:52,040 --> 00:32:54,960
GDY ZOSTAŁ ARESZTOWANY
435
00:33:00,120 --> 00:33:01,800
W trakcie rozmowy
436
00:33:03,040 --> 00:33:05,160
Mark od razu powiedział nam
437
00:33:05,520 --> 00:33:07,120
o wszystkim, co zrobił.
438
00:33:08,320 --> 00:33:12,160
O swojej motywacji,
439
00:33:12,240 --> 00:33:16,200
o napaści na Esequiela Fonsecę,
440
00:33:16,720 --> 00:33:19,160
o prośbie Carmen.
441
00:33:20,480 --> 00:33:24,000
- Ile razy prosiła, byś go zabił?
- To był pierwszy raz...
442
00:33:24,080 --> 00:33:27,360
Napomknęła, że nic by się nie stało,
gdyby zginął.
443
00:33:27,440 --> 00:33:28,640
Wtedy...
444
00:33:28,920 --> 00:33:30,840
wspomniała o tym pierwszy raz.
445
00:33:33,240 --> 00:33:37,200
Od razu przyznał, że to było motywem...
446
00:33:38,320 --> 00:33:40,520
to, że go poprosiła.
447
00:33:40,600 --> 00:33:41,640
Poprosiła go
448
00:33:41,720 --> 00:33:43,880
i miał dostać nagrodę.
449
00:33:45,360 --> 00:33:46,240
Bez wątpienia.
450
00:33:46,320 --> 00:33:47,720
Właściwie
451
00:33:47,840 --> 00:33:49,920
przez te wszystkie lata
452
00:33:50,000 --> 00:33:51,800
nazywałem to
453
00:33:52,160 --> 00:33:53,600
morderstwem na zlecenie.
454
00:33:55,240 --> 00:33:56,960
Nie zbrodnią w afekcie.
455
00:33:58,960 --> 00:34:00,760
Ja: „Kiedy?”, ona: „Teraz”.
456
00:34:01,440 --> 00:34:04,640
Dopytałem: „Jak będzie wracał z pracy?”.
457
00:34:04,720 --> 00:34:06,800
„Tak, kończy o 7, wraca obwodnicą”.
458
00:34:06,880 --> 00:34:07,840
„Dobra, spoko”.
459
00:34:08,840 --> 00:34:11,800
Był z nami szczery,
460
00:34:11,880 --> 00:34:16,480
opowiedział o związku z żoną ofiary.
461
00:34:16,720 --> 00:34:19,440
Opowiedział o planie.
462
00:34:19,520 --> 00:34:22,640
Podał szczegóły przygotowań do morderstwa
463
00:34:23,360 --> 00:34:26,120
ofiary, męża Carmen.
464
00:34:27,240 --> 00:34:28,680
Nawijał jak najęty.
465
00:34:30,400 --> 00:34:32,840
Obszedłem auto i strzeliłem parę razy.
466
00:34:33,200 --> 00:34:35,200
Widziałeś krew?
467
00:34:35,280 --> 00:34:36,600
Miał dziurę w skroni.
468
00:34:38,360 --> 00:34:41,280
Nogę postawiłem z boku auta.
469
00:34:41,360 --> 00:34:44,840
Mam długie, chude nogi.
Usiadłem okrakiem.
470
00:34:45,160 --> 00:34:49,160
Podsunąłem jego dupę,
ręką wypychałem portfel.
471
00:34:50,120 --> 00:34:52,560
Ktoś ci coś obiecał w zamian?
472
00:34:55,040 --> 00:34:56,120
Lubił się chwalić.
473
00:34:57,240 --> 00:35:00,960
Opowiadał o swoich przestępstwach...
474
00:35:02,120 --> 00:35:04,280
jakby były odznaką honoru.
475
00:35:04,600 --> 00:35:06,600
Niemal jakby...
476
00:35:07,040 --> 00:35:08,840
dzięki nim był twardzielem.
477
00:35:09,800 --> 00:35:11,080
Napomknął o tym.
478
00:35:11,160 --> 00:35:14,200
Powiedział: „Trochę się...
479
00:35:14,840 --> 00:35:16,040
Zabawiłem...
480
00:35:16,440 --> 00:35:18,880
trochę posiedzę za kratkami,
481
00:35:20,480 --> 00:35:21,400
a potem...
482
00:35:22,280 --> 00:35:23,160
wyjdę”.
483
00:35:33,320 --> 00:35:36,760
Nie odniosłem wrażenia,
484
00:35:37,520 --> 00:35:40,400
że był czyimś zbawcą.
485
00:35:40,920 --> 00:35:43,320
Raczej odniosłem wrażenie,
486
00:35:43,640 --> 00:35:48,160
że był kimś,
kto zabierał ludziom co i kiedy chciał...
487
00:35:48,560 --> 00:35:50,520
nie bacząc na wyrządzaną krzywdę.
488
00:35:55,160 --> 00:35:57,680
PO ROZMOWIE MARK ZGODZIŁ SIĘ POMÓC POLICJI
489
00:35:57,760 --> 00:35:59,520
ZEBRAĆ DOWODY PRZECIW CARMEN
490
00:35:59,600 --> 00:36:00,440
Dziękuję.
491
00:36:01,120 --> 00:36:02,800
- Kochanie.
- Tak?
492
00:36:03,480 --> 00:36:04,560
Telefon do ciebie.
493
00:36:05,760 --> 00:36:08,960
MARK ZADZWONIŁ DO CARMEN
494
00:36:09,040 --> 00:36:13,640
NIE WYJAWIŁ JEJ,
ŻE ROZMOWĘ NAGRYWAJĄ ŚLEDCZY
495
00:36:14,960 --> 00:36:16,640
Wiesz, że to zrobiłem.
496
00:36:18,200 --> 00:36:19,720
- Co?
- Wiesz o tym.
497
00:36:20,520 --> 00:36:22,160
Że zrobiłem to dla ciebie.
498
00:36:22,680 --> 00:36:24,280
Paplesz trzy po trzy, Mark.
499
00:36:24,360 --> 00:36:26,560
Często kłamiesz.
500
00:36:27,440 --> 00:36:28,800
Nie rób mnie w chuja.
501
00:36:28,880 --> 00:36:31,160
Bo pociągnę cię ze sobą.
502
00:36:31,240 --> 00:36:32,520
Nic nie robię.
503
00:36:32,600 --> 00:36:34,600
Nie beknę za to sam, obiecuję.
504
00:36:36,360 --> 00:36:38,240
Wiem, że możesz mnie wyciągnąć.
505
00:36:40,640 --> 00:36:41,960
Niby jak?
506
00:36:42,040 --> 00:36:43,720
Nie wiem. Wymyśl coś.
507
00:36:46,120 --> 00:36:48,480
Nic nie powiedziałeś.
Co mam im mówić?
508
00:36:48,560 --> 00:36:51,160
Nic nie wiem. Więcej im nie powiedziałam.
509
00:36:51,720 --> 00:36:54,240
Nie wiem, co robić, jak ci pomóc.
510
00:36:56,880 --> 00:36:58,920
Słychać, że jest winny.
511
00:36:59,320 --> 00:37:01,400
Próbuje ją w to uwikłać.
512
00:37:01,840 --> 00:37:02,880
Ona się opiera.
513
00:37:04,480 --> 00:37:06,800
Gdy zaczęło mu się palić koło tyłka
514
00:37:08,360 --> 00:37:10,120
zmienił oblicze
515
00:37:10,200 --> 00:37:14,120
z romantycznego zbawcy
na prawdziwe czyli...
516
00:37:15,640 --> 00:37:19,440
nieujarzmioną bestię.
517
00:37:24,680 --> 00:37:26,080
Od razu zwrócił się...
518
00:37:29,520 --> 00:37:32,280
przeciwko niej, by cokolwiek...
519
00:37:32,560 --> 00:37:34,600
ugrać.
520
00:37:35,240 --> 00:37:37,600
I dlatego ona nadal siedzi za kratkami.
521
00:37:42,000 --> 00:37:44,120
CARMEN WYZNAŁA ŚLEDCZYM,
522
00:37:44,200 --> 00:37:47,360
ŻE JEST W CIĄŻY Z MARKIEM
523
00:37:47,440 --> 00:37:53,360
PRZYZNAŁA, ŻE WIEDZIAŁA O JEGO ZAMIARACH
524
00:38:02,320 --> 00:38:04,160
SĄD NAJWYŻSZY UZNAŁ,
525
00:38:04,240 --> 00:38:07,560
ŻE MŁODOCIANI PRZESTĘPCY
NIE MOGĄ BYĆ SKAZANI NA ŚMIERĆ
526
00:38:07,640 --> 00:38:10,720
WYROK MARKA ZOSTAŁ UCHYLONY W 2005
527
00:38:13,280 --> 00:38:16,280
MARK I CARMEN BĘDĄ MOGLI UBIEGAĆ SIĘ
528
00:38:16,360 --> 00:38:19,120
O ZWOLNIENIE WARUNKOWE W 2037
529
00:38:34,840 --> 00:38:37,400
MÓJ PASTERZ CZUWA NADE MNĄ
530
00:38:45,920 --> 00:38:48,200
W końcu go wypuszczą.
531
00:38:50,560 --> 00:38:53,680
Ale wątpię,
by kiedyś pożałował swoich czynów.
532
00:38:55,120 --> 00:38:56,880
Żałuje, że go złapali.
533
00:39:03,800 --> 00:39:07,600
Bez szczerej skruchy...
534
00:39:08,960 --> 00:39:09,960
Nie wiem...
535
00:39:11,240 --> 00:39:14,200
czy tacy więźniowie,
536
00:39:14,920 --> 00:39:17,800
zwłaszcza Mark...
powinni wychodzić na wolność.
537
00:39:25,120 --> 00:39:27,280
Z tego co pisze...
538
00:39:27,840 --> 00:39:30,520
nie wynika,
539
00:39:30,800 --> 00:39:32,040
żeby dojrzał.
540
00:39:33,120 --> 00:39:34,800
Z tego co pisze...
541
00:39:35,720 --> 00:39:37,720
on nadal myśli...
542
00:39:37,800 --> 00:39:40,040
„Chcę, dlatego biorę”.
543
00:39:41,920 --> 00:39:44,120
W życiu jest inaczej.
544
00:39:45,040 --> 00:39:48,560
Nie można czegoś chcieć,
a gdy ktoś ci przeszkadza...
545
00:39:49,280 --> 00:39:50,160
Bum.
546
00:39:50,240 --> 00:39:53,120
„Załatwię tak sprawę
i dostanę to, czego chcę”.
547
00:39:53,840 --> 00:39:56,640
To tak nie działa. Mógł to zrozumieć.
548
00:40:00,720 --> 00:40:03,560
W młodości był brutalny.
549
00:40:04,640 --> 00:40:08,080
W więzieniu nadal taki jest.
550
00:40:09,240 --> 00:40:11,120
A kiedy wyjdzie
551
00:40:11,200 --> 00:40:13,000
raczej się nie zmieni.
552
00:40:14,120 --> 00:40:15,880
To mnie przeraża.
553
00:40:21,720 --> 00:40:23,160
Nie skrzywdziłby mnie.
554
00:40:23,720 --> 00:40:24,560
Nie.
555
00:40:25,440 --> 00:40:27,040
Nigdy.
556
00:40:27,600 --> 00:40:28,760
Szczerze.
557
00:40:30,440 --> 00:40:33,400
Ale mógłby skrzywdzić innych ludzi.
558
00:40:38,040 --> 00:40:38,960
Straszne.
559
00:40:52,560 --> 00:40:53,920
Postąpiłem źle
560
00:40:54,000 --> 00:40:56,400
i zostałem za to ukarany.
561
00:40:56,600 --> 00:40:59,280
Zrobiłem coś strasznego, zabiłem kogoś.
562
00:41:02,680 --> 00:41:03,560
Naprawdę...
563
00:41:04,840 --> 00:41:07,840
nie jestem już taki sam.
564
00:41:10,720 --> 00:41:12,600
W więzieniu dobre jest to,
565
00:41:12,680 --> 00:41:14,040
że musisz przystopować
566
00:41:14,320 --> 00:41:16,200
i ocenić samego siebie.
567
00:41:16,600 --> 00:41:19,440
„Chcę stąd wyjść, jak tego dokonać?”
568
00:41:22,640 --> 00:41:24,560
Trzeba się zmienić.
569
00:41:25,120 --> 00:41:26,520
Bo przez swoje czyny
570
00:41:26,640 --> 00:41:27,760
wylądowałem tutaj.
571
00:41:30,320 --> 00:41:34,040
PO 90 DNIACH OBOWIĄZKOWEJ PRZERWY
TEKSAŃSKI WYDZIAŁ SPRAWIEDLIWOŚCI
572
00:41:34,120 --> 00:41:36,720
UDZIELIŁ ZGODY NA DRUGI WYWIAD
Z MARKIEM ARTHUREM
573
00:41:43,360 --> 00:41:44,960
Carmen użyła swojego ciała.
574
00:41:45,200 --> 00:41:47,200
Seksu, potem pieniędzy...
575
00:41:48,520 --> 00:41:50,000
Nie pociągnęła za spust,
576
00:41:50,080 --> 00:41:52,280
ale wpłynęła na niego na tyle,
577
00:41:53,640 --> 00:41:55,360
że robił dla niej,
578
00:41:56,240 --> 00:41:57,800
co tylko chciała.
579
00:41:59,320 --> 00:42:02,760
Do pewnego stopnia moja rodzina ma rację,
580
00:42:02,920 --> 00:42:04,840
bo zależało mi na niej.
581
00:42:06,440 --> 00:42:07,560
Przyjaźniliśmy się.
582
00:42:08,840 --> 00:42:11,080
Istniała więź emocjonalna.
583
00:42:11,440 --> 00:42:14,040
Zależało mi na jej dobru.
584
00:42:14,600 --> 00:42:16,200
Gdy Carmen ucierpiała,
585
00:42:16,280 --> 00:42:20,200
chciałem zrobić wszystko,
by zapewnić jej bezpieczeństwo.
586
00:42:25,600 --> 00:42:29,280
Inni postrzegali to w kategoriach:
587
00:42:29,360 --> 00:42:31,080
„Coś było na rzeczy”,
588
00:42:31,160 --> 00:42:32,560
a nie było.
589
00:42:32,640 --> 00:42:35,000
To mama mojego kumpla,
590
00:42:35,080 --> 00:42:36,560
przyjaźniliśmy się,
591
00:42:36,640 --> 00:42:39,280
nie była moją dziewczyną ani kochanką.
592
00:42:39,360 --> 00:42:40,840
Uprawialiśmy seks...
593
00:42:41,840 --> 00:42:44,400
kilka razy, ale potem skończyliśmy.
594
00:42:45,760 --> 00:42:48,800
W kwestii prośby o zamordowanie go... Nie.
595
00:42:50,520 --> 00:42:53,080
Nie wiem skąd ten pomysł.
596
00:42:58,160 --> 00:42:59,960
Ile razy prosiła, byś go zabił?
597
00:43:01,800 --> 00:43:03,320
To był pierwszy raz...
598
00:43:03,400 --> 00:43:06,400
Napomknęła, że nic by się nie stało,
gdyby zginął.
599
00:43:06,480 --> 00:43:07,840
Wtedy...
600
00:43:08,040 --> 00:43:09,920
wspomniała o tym pierwszy raz.
601
00:43:18,080 --> 00:43:19,520
Złożyłem zeznania.
602
00:43:19,600 --> 00:43:21,600
Pozwoliłem się nagrywać,
603
00:43:21,680 --> 00:43:23,240
ale pod pretekstem.
604
00:43:23,320 --> 00:43:24,320
Zwiedli mnie...
605
00:43:25,440 --> 00:43:26,840
mówiąc:
606
00:43:26,920 --> 00:43:28,880
„Pomóż nam, my pomożemy tobie,
607
00:43:28,960 --> 00:43:31,880
dostaniesz nie więcej niż 10 lat,
może warunek”.
608
00:43:32,320 --> 00:43:34,800
Szkoda, że gdy mnie aresztowali
609
00:43:34,880 --> 00:43:36,640
nie siedziałem cicho...
610
00:43:37,040 --> 00:43:38,240
Stało się.
611
00:43:38,760 --> 00:43:40,520
Nie mieli korzystać z nagrań.
612
00:43:40,600 --> 00:43:41,800
Nagrania...
613
00:43:42,920 --> 00:43:44,560
Nie mieli ich użyć przeciw niej.
614
00:43:45,760 --> 00:43:47,760
Ona nie miała zostać ukarana.
615
00:43:51,920 --> 00:43:54,120
Zamknęli ją, bo za dużo gadałem.
616
00:43:54,920 --> 00:43:55,920
Wyrolowali mnie.
617
00:43:59,320 --> 00:44:00,760
Zrujnowałem życie
618
00:44:00,840 --> 00:44:03,400
Carmen, mojej rodziny, moje...
619
00:44:04,360 --> 00:44:06,440
wszystkim, którzy o nas dbali.
620
00:44:15,640 --> 00:44:17,200
Pisał,
621
00:44:17,280 --> 00:44:20,280
że spotykał ją od jakiegoś czasu
622
00:44:20,360 --> 00:44:22,320
i że zaszła z nim w ciążę...
623
00:44:23,480 --> 00:44:24,440
z Markiem.
624
00:44:26,120 --> 00:44:28,680
Esequiel się dowiedział
625
00:44:28,800 --> 00:44:32,600
i tak bardzo ją pobił,
że poroniła w ósmym miesiącu.
626
00:44:33,720 --> 00:44:34,560
Więc...
627
00:44:35,320 --> 00:44:38,240
Jak dla mnie z listów wynika...
628
00:44:39,120 --> 00:44:43,040
że chciał się zemścić
za śmierć swojego dziecka.
629
00:44:44,040 --> 00:44:45,200
Życie za życie.
630
00:44:49,640 --> 00:44:51,920
Czyli jasna sprawa.
631
00:44:52,160 --> 00:44:55,080
Esequiel zginął, bo groził mi śmiercią.
632
00:44:55,640 --> 00:44:58,400
Został pobity,
bo pobił mamę mojego kolegi.
633
00:44:59,520 --> 00:45:01,680
A jeśli chodzi o to,
634
00:45:02,240 --> 00:45:04,840
że to dlatego, że była w ciąży...
635
00:45:05,640 --> 00:45:08,480
A kto by się o to nie wnerwił?
636
00:45:08,600 --> 00:45:11,600
Nie wiem, czyje to dziecko.
Czy była w ciąży ze mną.
637
00:45:14,800 --> 00:45:18,360
Gdyby to było moje dziecko...
tak, wnerwiłbym się.
638
00:45:19,320 --> 00:45:22,920
Myśl, że to mogło być moje dziecko
siedzi mi w głowie.
639
00:45:23,800 --> 00:45:25,560
Ale nie mam pewności.
640
00:45:25,640 --> 00:45:29,760
Jeśli to prawda,
to Esequiel zasłużył na śmierć. Tak.