1 00:00:13,720 --> 00:00:18,640 Każdy ma własny sposób myślenia i wybiera sobie swój los. 2 00:00:20,280 --> 00:00:23,320 Poprosiłem o krzesło z tego powodu, 3 00:00:23,400 --> 00:00:25,960 że przynosi nagłą śmierć. 4 00:00:26,800 --> 00:00:31,360 6. NIE ZABIJAJ. 5 00:00:32,680 --> 00:00:37,120 W 1976 R. W USA PRZYWRÓCONO KARĘ ŚMIERCI. 6 00:00:38,600 --> 00:00:43,600 OD TEGO CZASU PONAD 8000 OSÓB USŁYSZAŁO TAKI WYROK. 7 00:00:45,280 --> 00:00:49,760 OTO HISTORIA SKAZANEGO NUMER 0-375690. 8 00:00:50,720 --> 00:00:53,720 WIĘZIENIE STANOWE 9 00:00:53,800 --> 00:00:58,440 Spekulowano, że wybrałem krzesło, 10 00:00:58,520 --> 00:01:00,560 by przedłużyć egzekucję. 11 00:01:01,280 --> 00:01:02,560 To nieprawda. 12 00:01:05,880 --> 00:01:07,520 Wiem, że jestem winny. 13 00:01:08,160 --> 00:01:12,560 Jaki jest sens kary śmierci, jeśli nie będzie należycie zastosowana? 14 00:01:16,880 --> 00:01:19,400 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 15 00:01:22,480 --> 00:01:24,080 Podszedłem i strzeliłem. 16 00:01:24,160 --> 00:01:26,560 Potem jeszcze raz z bliska. 17 00:01:27,640 --> 00:01:30,560 Kula przebiła policzek i zatrzymała się w szczęce. 18 00:01:32,440 --> 00:01:36,640 Zaciągnąłem go za biurko i dźgnąłem około 25 razy. 19 00:01:41,640 --> 00:01:46,280 Nie mogłem uwierzyć, że właśnie kogoś zabiłem. 20 00:01:49,360 --> 00:01:50,920 Nie mam wyrzutów sumienia. 21 00:01:57,160 --> 00:02:01,240 Zacząłem dźgać kolesia, który spał na kanapie. 22 00:02:10,680 --> 00:02:16,440 SPRAWA ŻYCIA I ŚMIERCI 23 00:02:26,720 --> 00:02:28,320 W MARCU 1997 ROKU 24 00:02:28,400 --> 00:02:32,000 WAYNE DOTY ZOSTAŁ SKAZANY ZA MORDERSTWO. 25 00:02:33,080 --> 00:02:37,280 WIĘZIENIE STANOWE FLORYDY 26 00:02:38,200 --> 00:02:42,320 OBECNIE PRZEBYWA W CELI ŚMIERCI. 27 00:02:44,320 --> 00:02:49,040 WIĘZIENIE STANOWE RAIFORD, FLORYDA 28 00:02:50,000 --> 00:02:52,600 DEPARTAMENT WIĘZIENNICTWA 29 00:02:55,520 --> 00:02:58,680 Nie zamyka się ludzi w celi. Nie są zwierzętami. 30 00:02:59,000 --> 00:03:03,480 Jak można oczekiwać ludzkiego zachowania od dożywotnio osadzonego? 31 00:03:03,560 --> 00:03:05,280 To tak nie działa. 32 00:03:05,800 --> 00:03:09,240 Staje się jeszcze gorszy, niż był wcześniej. 33 00:03:19,520 --> 00:03:24,320 Urodziłem się w Pueblo w Kolorado 12 kwietnia 1973 roku. 34 00:03:26,000 --> 00:03:28,600 Mój ojciec był alkoholikiem. 35 00:03:29,000 --> 00:03:33,440 Zawsze był gdzieś na popijawie lub szukał towarzystwa. 36 00:03:36,080 --> 00:03:40,800 Maltretował fizycznie wszystkie moje macochy. 37 00:03:42,880 --> 00:03:45,920 Pamiętam jeden szczególny raz. 38 00:03:46,440 --> 00:03:49,520 Pobił Shelly tak mocno, że wyglądała, 39 00:03:49,800 --> 00:03:52,800 jakby zeszła z ringu po walce z Tysonem. 40 00:03:53,080 --> 00:03:55,400 Miała wyrwaną połowę włosów, 41 00:03:55,480 --> 00:03:59,520 opuchnięte oczy, rozbity nos i rozcięte usta. 42 00:04:00,080 --> 00:04:05,520 Jakbyśmy mieli w domu broń albo coś podobnego, zabiłbym ojca. 43 00:04:06,200 --> 00:04:08,400 Powinienem był to zrobić dawno temu. 44 00:04:12,480 --> 00:04:17,200 Od tego czasu zaczęły się moje zatargi z prawem. 45 00:04:17,279 --> 00:04:20,359 Uciekałem z domu, kradłem ojcu pieniądze. 46 00:04:20,440 --> 00:04:25,640 To wszystko było desperacką próbą wyrwania się z tego środowiska. 47 00:04:25,720 --> 00:04:29,280 W końcu, gdy miałem 15, 16 lat, 48 00:04:29,880 --> 00:04:30,920 opuściłem dom. 49 00:04:31,000 --> 00:04:34,240 Powiedziałem mu, że dłużej tego nie zniosę. 50 00:04:46,960 --> 00:04:51,800 DOTY PRZEMIESZCZAŁ SIĘ PO KRAJU PRZEZ KILKA LAT. 51 00:04:56,200 --> 00:04:59,680 SZKOŁA NIEDZIELNA - 9.30 NABOŻEŃSTWO - 10.30 52 00:05:00,680 --> 00:05:03,040 W 1996 R. W WIEKU 23 LAT PODJĄŁ PRACĘ 53 00:05:03,120 --> 00:05:05,120 W FABRYCE W PLANT NA FLORYDZIE. 54 00:05:05,200 --> 00:05:07,680 Dziadek ciągle mi powtarzał: 55 00:05:07,760 --> 00:05:09,960 „Nie rozpamiętuj przeszłości, 56 00:05:10,040 --> 00:05:13,600 bo to się nagromadzi i wybuchnie, 57 00:05:13,680 --> 00:05:15,960 a ty wpadniesz w poważne tarapaty”. 58 00:05:16,040 --> 00:05:17,840 Tak się w końcu stało. 59 00:05:22,480 --> 00:05:26,480 Zacząłem więcej pić, stałem się narwany i drażliwy. 60 00:05:27,080 --> 00:05:29,360 Harvey Horne był moim brygadzistą. 61 00:05:33,040 --> 00:05:36,160 Był też dilerem mety. 62 00:05:40,400 --> 00:05:42,840 Co jakiś czas chodziłem do niego zajarać. 63 00:05:45,440 --> 00:05:47,080 Raz byłem u niego w domu. 64 00:05:47,160 --> 00:05:50,040 Miałem ze sobą pistolet, 65 00:05:50,120 --> 00:05:53,600 ale nie planowałem go okraść ani skrzywdzić. 66 00:05:56,480 --> 00:05:59,240 Bronią miałem zapłacić za narkotyki. 67 00:06:03,360 --> 00:06:08,440 Gdy tam poszedłem, obaj byliśmy w ciągu od tygodnia. 68 00:06:12,960 --> 00:06:14,840 Wywiązała się kłótnia. 69 00:06:15,480 --> 00:06:18,760 Gdy wstał z krzesła, już wiedziałem, 70 00:06:18,840 --> 00:06:21,880 że albo dojdzie do dzikiej bójki, 71 00:06:22,200 --> 00:06:27,240 albo go zastrzelę lub chociaż zranię. 72 00:06:27,320 --> 00:06:29,520 Skoro już strzelam, dlaczego nie zabić? 73 00:06:33,440 --> 00:06:36,920 Udało mi się go odepchnąć. 74 00:06:37,000 --> 00:06:40,240 Wyciągnąłem broń i strzeliłem mu w twarz. 75 00:06:53,280 --> 00:06:55,400 Nie wiedziałem, czy przeżył, 76 00:06:57,280 --> 00:07:00,320 a nie mogłem zostawić umierającego, 77 00:07:00,400 --> 00:07:03,920 więc wpakowałem mu jeszcze pięć kulek w twarz. 78 00:07:12,800 --> 00:07:14,960 Zasłużył na śmierć? Pewnie nie. 79 00:07:17,720 --> 00:07:20,040 Ale nie żyje i tego nie cofnę. 80 00:07:27,200 --> 00:07:29,600 Oskarżenie domagało się kary śmierci, 81 00:07:30,120 --> 00:07:34,000 ale że nie miałem nic poważnego na koncie, 82 00:07:34,400 --> 00:07:39,080 zaniechali jej i skazali mnie na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego. 83 00:07:51,280 --> 00:07:55,520 W 2011 R. DOTY PRZEBYWAŁ W WIĘZIENIU STANOWYM NA FLORYDZIE. 84 00:08:05,720 --> 00:08:08,360 Wymagam od innych szacunku. 85 00:08:10,080 --> 00:08:12,400 Szanuję innych i żądam tego samego. 86 00:08:12,480 --> 00:08:15,520 Wszystko jedno, czy jesteś więźniem, czy strażnikiem. 87 00:08:17,600 --> 00:08:19,800 Wśród więźniów to nie zawsze działa. 88 00:08:25,120 --> 00:08:28,120 Wtedy sprzedawałem tytoń, który był zakazany. 89 00:08:28,200 --> 00:08:29,760 Taki czarny rynek. 90 00:08:34,840 --> 00:08:36,480 Xavier Rodriguez... 91 00:08:36,559 --> 00:08:40,919 Na początku myślałem, że mi coś ukradł. 92 00:08:45,000 --> 00:08:50,960 Był młody, miał cwaną gadkę. Nazwał mnie „skurwionym białasem”. 93 00:08:56,600 --> 00:09:00,440 DOTY WRAZ Z INNYM WIĘŹNIEM NAMÓWILI RODRIGUEZA NA WYZWANIE. 94 00:09:00,520 --> 00:09:03,000 ZAPROPONOWALI MU GRĘ O TYTOŃ. 95 00:09:09,120 --> 00:09:13,960 Powiedziałem mu: „Założymy ci kajdanki z prześcieradła. 96 00:09:14,480 --> 00:09:16,440 Jak się uwolnisz, dam ci paczkę”. 97 00:09:16,520 --> 00:09:21,360 A paczka była warta tam 100 dolarów. 98 00:09:22,240 --> 00:09:23,120 Zgodził się. 99 00:09:30,360 --> 00:09:32,560 Podszedłem go od tyłu i dusiłem, 100 00:09:35,080 --> 00:09:36,520 by stracił przytomność. 101 00:09:42,320 --> 00:09:45,160 Gdy odetnie się dopływ krwi do mózgu, 102 00:09:45,240 --> 00:09:49,000 śmierć następuje w ciągu kilku minut z powodu braku tlenu. 103 00:09:55,080 --> 00:10:00,000 Po 15 sekundach posikał się. Widziałem kałużę moczu. 104 00:10:09,040 --> 00:10:14,040 Dźgnąłem go około 25 razy w okolice brzucha i klatkę piersiową. 105 00:10:39,040 --> 00:10:41,320 Po wszystkim zapaliłem papierosa, 106 00:10:41,720 --> 00:10:45,480 wziąłem prysznic, zszedłem na dół 107 00:10:45,560 --> 00:10:48,200 i powiedziałem, że na górze są zwłoki. 108 00:10:54,360 --> 00:10:55,560 To było przemyślane. 109 00:10:55,640 --> 00:10:58,880 Być w zakładzie o zaostrzonym rygorze 110 00:10:58,960 --> 00:11:04,080 i dokonać czegoś takiego to sztuka. 111 00:11:24,320 --> 00:11:27,600 Nie ma wątpliwości co do mojej winy w tej sprawie. 112 00:11:28,440 --> 00:11:31,160 Nie dręczę się psychicznie. 113 00:11:32,240 --> 00:11:33,440 Nie próbuję... 114 00:11:33,880 --> 00:11:38,840 zmyślać historii, że nie jestem winny, bo wiem, że jestem. 115 00:11:42,640 --> 00:11:46,960 PODCZAS PROCESU DOTY PRZYZNAŁ SIĘ DO ZABÓJSTWA XAVIERA RODRIGUEZA. 116 00:11:54,440 --> 00:12:00,840 ZOSTAŁ SKAZANY NA KARĘ ŚMIERCI W 2013 ROKU. 117 00:12:14,200 --> 00:12:19,360 DENVER, KOLORADO 118 00:12:34,760 --> 00:12:39,640 Nazywam się Mary Cole. Jestem mamą Wayne'a Charlesa Doty'ego. 119 00:12:43,280 --> 00:12:46,480 To Randy. Właśnie skończył służbę w wojsku. 120 00:12:47,640 --> 00:12:53,600 Spotykaliśmy się jakiś czas, potem zaszłam w ciążę i urodził się Wayne. 121 00:12:56,760 --> 00:13:01,000 Ważył trzy kilogramy. 122 00:13:01,360 --> 00:13:05,080 Miał kręcone blond włosy, niebieskie oczy. 123 00:13:09,680 --> 00:13:14,800 Wyglądał jak ojciec, który też był niebieskookim blondynem. 124 00:13:18,760 --> 00:13:22,000 Randy cenił sobie wolność. 125 00:13:22,080 --> 00:13:27,400 Był typem męża, który wychodził i nie wracał. 126 00:13:39,200 --> 00:13:42,160 Pewnego dnia pokłóciłam się z Randym. 127 00:13:42,680 --> 00:13:44,600 Potem poszłam do sklepu. 128 00:13:45,840 --> 00:13:49,880 Gdy wróciłam, Wayne i Randy zniknęli. 129 00:13:57,240 --> 00:13:58,480 Wezwałam policję. 130 00:13:58,560 --> 00:14:03,080 Powiedziałam, że mój syn zaginął. Ojciec zabrał dziecko. 131 00:14:03,600 --> 00:14:06,960 Zapytali, czy jesteśmy w separacji. Nie byliśmy. 132 00:14:07,040 --> 00:14:13,640 Oni na to, że ojciec ma takie same prawa do dziecka jak ja. 133 00:14:16,120 --> 00:14:19,560 Myślałam, że może wróci. 134 00:14:19,640 --> 00:14:21,640 Ale tak się nie stało. 135 00:14:22,680 --> 00:14:26,480 Nie przyprowadził Wayne'a ani się nie odezwał. 136 00:14:30,840 --> 00:14:34,320 Wiem od Wayne'a, że ojciec powiedział mu, że nie żyję. 137 00:14:54,480 --> 00:15:01,480 W WIEKU 14 LAT WAYNE DOTY ODKRYŁ, ŻE JEGO MATKA, MARY, ŻYJE. 138 00:15:04,920 --> 00:15:11,760 Był w stodole babci w Michigan, gdzie znalazł moje zdjęcia. 139 00:15:12,040 --> 00:15:16,040 Nie wiedział kto to, więc zapytał babci. 140 00:15:18,160 --> 00:15:19,960 Powiedziała mu, że to ja. 141 00:15:23,400 --> 00:15:29,240 Potem widziałam go, gdy był dużo starszy. Miał 20, 21 lat. 142 00:15:31,040 --> 00:15:34,600 Zadzwonił i chciał przyjechać do Denver, 143 00:15:35,040 --> 00:15:38,400 by poznać swoich braci i siostrę. 144 00:15:38,880 --> 00:15:40,760 Polecieliśmy po niego. 145 00:15:40,840 --> 00:15:45,840 Spędził tu maksymalnie trzy miesiące. 146 00:15:48,760 --> 00:15:51,880 Chyba czuł się tu nieswojo. 147 00:15:51,960 --> 00:15:55,360 „To moje miejsce czy nie?” 148 00:15:59,560 --> 00:16:02,840 Znalazł pracę. Kupił sobie samochód. 149 00:16:03,840 --> 00:16:07,640 Lubił biwakować, więc miał przyjaciół. 150 00:16:08,480 --> 00:16:12,400 Wyjeżdżali w piątek wieczorem i wracali w niedzielę. 151 00:16:14,280 --> 00:16:15,520 Przyjechaliśmy do domu. 152 00:16:15,960 --> 00:16:17,240 Nie było jego auta. 153 00:16:18,440 --> 00:16:22,280 Pomyślałam sobie: „Pewnie znowu biwakuje”. 154 00:16:22,840 --> 00:16:25,480 Ale następnego dnia też nie wrócił. 155 00:16:25,560 --> 00:16:30,080 Zadzwonił jego pracodawca 156 00:16:31,000 --> 00:16:35,600 i powiedział, że Wayne rzucił pracę. 157 00:16:36,080 --> 00:16:40,520 Że wrócił na Florydę, bo ojciec go potrzebował. 158 00:16:44,040 --> 00:16:47,680 Nie rozumiem, dlaczego tak po prostu odszedł. 159 00:16:48,040 --> 00:16:51,760 Randy miał nad nim taką władzę? 160 00:16:52,040 --> 00:16:57,080 A może wzbudził w nim poczucie winy i syn musiał tam wrócić? 161 00:16:59,760 --> 00:17:01,960 Dłuższy czas była cisza, 162 00:17:02,320 --> 00:17:07,080 potem Randy dzwoni i mówi: „Mary?”. 163 00:17:07,160 --> 00:17:08,520 Ja na to: „Tak?”. 164 00:17:08,599 --> 00:17:13,159 Mówił tym swoim florydzkim akcentem. 165 00:17:13,240 --> 00:17:15,000 „Mary?” „Tak?” 166 00:17:15,440 --> 00:17:17,400 „Mówi Randy”. „Bez jaj”. 167 00:17:18,319 --> 00:17:19,479 „Czego chcesz?” 168 00:17:19,560 --> 00:17:21,560 „Wayne pojechał po bandzie”. 169 00:17:21,960 --> 00:17:23,160 „Co zrobił?” 170 00:17:23,240 --> 00:17:25,920 „Strzelił kolesiowi pięć razy w twarz”. 171 00:17:39,000 --> 00:17:42,280 BARTOW, FLORYDA 172 00:18:04,040 --> 00:18:08,280 Wayne Doty zabił mojego ojca. Zamordował go z zimną krwią. 173 00:18:08,600 --> 00:18:10,080 Strzelił mu w twarz. 174 00:18:12,160 --> 00:18:15,200 Mój ojciec nazywał się Harvey Eugene Horne II, 175 00:18:15,800 --> 00:18:18,000 a ja jestem Harvey Eugene Horne III. 176 00:18:19,960 --> 00:18:22,920 W niedziele rano zwykle wędkowaliśmy. 177 00:18:23,040 --> 00:18:27,720 Ojciec i syn, spędzaliśmy wspólnie czas. 178 00:18:30,840 --> 00:18:31,960 My... 179 00:18:32,800 --> 00:18:35,560 przeżyliśmy wiele wspaniałych chwil na wodzie. 180 00:18:35,640 --> 00:18:40,560 Moje najwcześniejsze wspomnienia dotyczą wędkowania z ojcem. 181 00:18:40,640 --> 00:18:44,640 To najszczęśliwsze chwile z dzieciństwa. 182 00:18:56,560 --> 00:18:59,160 Byłem bardzo zżyty z ojcem. 183 00:18:59,240 --> 00:19:03,720 Nie miałem rodzeństwa i cała uwaga skupiała się na mnie. 184 00:19:04,240 --> 00:19:08,880 Miłość, troska i wszystko, czym można obdarzyć jedną osobę. 185 00:19:09,400 --> 00:19:10,840 Dał mi to wszystko. 186 00:19:19,280 --> 00:19:20,800 Miał poczucie humoru. 187 00:19:20,880 --> 00:19:23,080 Ale nie był złośliwy, 188 00:19:23,160 --> 00:19:25,280 po prostu dusza towarzystwa. 189 00:19:30,520 --> 00:19:32,840 Tuż przed moimi 21. urodzinami 190 00:19:33,000 --> 00:19:36,720 policjanci przyszli do mnie do pracy. 191 00:19:38,360 --> 00:19:42,640 Przekazali złe wieści. Najgorszą wiadomość w moim życiu. 192 00:19:43,000 --> 00:19:44,600 Mojego ojca zamordowano. 193 00:19:45,320 --> 00:19:46,640 Ktoś go zastrzelił. 194 00:19:55,680 --> 00:20:00,120 Opłakiwałem go i w międzyczasie... 195 00:20:00,200 --> 00:20:01,960 sam wpadłem w kłopoty. 196 00:20:02,040 --> 00:20:07,560 Zrobiłem kilka rzeczy, których nie powinienem. 197 00:20:13,000 --> 00:20:18,400 Brak ojca, który byłby ze mnie dumny, miał wpływ na moje życie. 198 00:20:18,960 --> 00:20:22,720 Każdy syn chce zyskać uznanie w oczach ojca. 199 00:20:24,240 --> 00:20:29,360 Żałuję, że nie może ze mną zarzucić wędki i cieszyć się pięknym dniem. 200 00:20:30,840 --> 00:20:35,200 Niestety. A ja każdą chwilę poświęcam na to samo. 201 00:20:37,840 --> 00:20:39,120 Kocham cię, tato. 202 00:20:53,760 --> 00:20:56,840 CZTERNAŚCIE LAT PO ZABÓJSTWIE HARVEYA HORNE'A II 203 00:20:56,920 --> 00:20:59,520 DOTY ZABIŁ XAVIERA RODRIGUEZA W WIĘZIENIU. 204 00:21:03,960 --> 00:21:06,160 Powiedział: „Mamo, przykro mi, ale... 205 00:21:07,080 --> 00:21:10,360 chciałbym dostać karę śmierci. Mam nadzieję, że się z tym pogodzisz”. 206 00:21:18,680 --> 00:21:22,000 Powiedziałam mu, że to akceptuję. 207 00:21:22,080 --> 00:21:25,520 Jest dorosły i sam za siebie decyduje. 208 00:21:25,720 --> 00:21:27,560 Ale nie chcę, żeby umierał. 209 00:21:28,800 --> 00:21:33,280 Dopóki Bóg nie postanowi, że na niego czas. 210 00:21:33,360 --> 00:21:36,720 Nie z jego wyboru. 211 00:21:49,120 --> 00:21:52,440 Nie ma wątpliwości co do mojej winy w tej sprawie. 212 00:21:53,040 --> 00:21:56,520 Czy szkoda mi ofiary? 213 00:21:56,600 --> 00:21:57,960 Nie. 214 00:21:59,440 --> 00:22:03,560 Ale gdybym był na miejscu matki zamordowanego, 215 00:22:04,280 --> 00:22:09,840 domagałbym się ostatecznego zakończenia sprawy. 216 00:22:17,200 --> 00:22:18,840 Miło było go usłyszeć. 217 00:22:29,200 --> 00:22:31,480 Mówi, że na to zasłużył, ale... 218 00:22:33,120 --> 00:22:34,280 Przepraszam. 219 00:22:36,880 --> 00:22:40,840 Mówi, że zasłużył na śmierć za odebranie życia. 220 00:22:41,160 --> 00:22:42,880 Ale zrobił to, 221 00:22:45,600 --> 00:22:48,280 by ratować siebie, swój interes. 222 00:22:48,720 --> 00:22:51,760 Ten chłopak chciał mu odebrać biznes. 223 00:22:54,680 --> 00:22:59,360 Nie potrafię sobie wyobrazić, jak mógł to zrobić. 224 00:23:00,320 --> 00:23:04,320 Czasami próbuję postawić się na jego miejscu. 225 00:23:07,040 --> 00:23:12,360 Wydaje mi się, że zabrakło w jego życiu prawdziwej miłości. 226 00:23:13,160 --> 00:23:15,480 Co najwyżej jak był niemowlęciem. 227 00:23:16,160 --> 00:23:20,440 Wayne spędził tyle lat w więzieniu, 228 00:23:20,520 --> 00:23:23,200 że nie zna już innego życia. 229 00:23:23,640 --> 00:23:25,720 Nauczył się tam, 230 00:23:26,720 --> 00:23:31,040 że sam musi walczyć o swoje, 231 00:23:31,560 --> 00:23:35,120 bo nikt tego za niego nie zrobi. 232 00:23:36,880 --> 00:23:39,400 Ale czy tak chciałby umrzeć? By go stracono? 233 00:23:40,000 --> 00:23:43,760 Wtedy poczuje się lepiej? Dobra, to mogę iść do Jezusa. 234 00:23:46,040 --> 00:23:47,040 Nie. 235 00:24:04,360 --> 00:24:09,280 GAINESVILLE, FLORYDA 236 00:24:11,400 --> 00:24:14,600 W 2013 ROKU DOTY ZDECYDOWAŁ, ŻE BĘDZIE BRONIŁ SIĘ SAM 237 00:24:14,680 --> 00:24:16,480 W SPRAWIE XAVIERA RODRIGUEZA. 238 00:24:21,320 --> 00:24:23,840 CHOĆ NIGDY NIE POPROSIŁ O KARĘ ŚMIERCI, 239 00:24:23,920 --> 00:24:26,360 DOTY ZEZNAWAŁ Z BRUTALNĄ SZCZEROŚCIĄ. 240 00:24:33,120 --> 00:24:37,800 BILL CERVONE WYSTĘPOWAŁ W IMIENIU STANU FLORYDA W ROLI OSKARŻYCIELA. 241 00:24:40,680 --> 00:24:44,400 Sprzeciwiał się nałożeniu kary śmierci, 242 00:24:46,760 --> 00:24:50,920 ale jego zachowanie i to, co mówił, 243 00:24:51,120 --> 00:24:55,880 skłoniło ławników do wniosku, 244 00:24:55,960 --> 00:24:58,280 że kara śmierci jest właściwa. 245 00:24:58,360 --> 00:25:04,000 BIURO PROKURATORA STANOWEGO 246 00:25:04,280 --> 00:25:06,960 Wielokrotnie miałem z nim bezpośredni kontakt. 247 00:25:07,040 --> 00:25:10,360 Co się nie zdarza z oskarżonymi o morderstwo. 248 00:25:10,440 --> 00:25:12,680 Zaintrygował mnie, jest bystry. 249 00:25:13,640 --> 00:25:16,160 I wyjątkowo przerażający. 250 00:25:19,800 --> 00:25:25,280 Bez cienia emocji mówi o tym, że zabił 251 00:25:25,360 --> 00:25:30,080 i może zrobić to znowu, jeśli skłonią go okoliczności. 252 00:25:32,920 --> 00:25:39,760 Kieruje się kodeksem moralnym właściwym tylko dla niego, 253 00:25:39,840 --> 00:25:44,240 choćby był zupełnie nieakceptowalny przez resztę społeczeństwa. 254 00:25:44,320 --> 00:25:47,560 To istotna część jego życia. 255 00:25:50,840 --> 00:25:54,120 UNIWERSYTET STANU FLORYDA 256 00:25:55,240 --> 00:25:56,800 PO PRZYZNANIU SIĘ DO WINY 257 00:25:56,880 --> 00:26:00,520 DOTY ZOSTAŁ SKAZANY NA KARĘ ŚMIERCI 5 CZERWCA 2013 R. 258 00:26:01,440 --> 00:26:05,280 HRABSTWO ALACHUA PROKURATOR STANOWY 259 00:26:06,760 --> 00:26:11,400 JEDNAK TRZY LATA PÓŹNIEJ JEGO WYROK UZNANO ZA NIEZGODNY Z KONSTYTUCJĄ. 260 00:26:12,520 --> 00:26:15,480 SĄD NAJWYŻSZY STANU FLORYDA 261 00:26:15,640 --> 00:26:21,600 Jeszcze kilka lat temu ława przysięgłych mogła zasugerować 262 00:26:21,680 --> 00:26:26,560 karę śmierci większością głosów, a ostatecznie decydował sędzia. 263 00:26:28,360 --> 00:26:32,080 Tak się stało podczas pierwszej rozprawy Doty'ego. 264 00:26:32,160 --> 00:26:35,760 Dziesięć głosów do dwóch za karą śmierci. 265 00:26:37,800 --> 00:26:40,320 Sąd Najwyższy USA zmienił przepisy 266 00:26:40,400 --> 00:26:44,000 dotyczące kary śmierci, zwłaszcza na Florydzie, 267 00:26:44,080 --> 00:26:46,800 kilka lat temu w sprawie Hursta. 268 00:26:47,920 --> 00:26:51,800 Teraz decyzja musi być jednogłośna. 269 00:26:57,320 --> 00:27:00,680 WYROK W SPRAWIE HURSTA UNIEWAŻNIŁ KARĘ ŚMIERCI DOTY'EGO. 270 00:27:00,760 --> 00:27:04,440 CZEKA GO WERDYKT NOWEJ ŁAWY PRZYSIĘGŁYCH. 271 00:27:08,440 --> 00:27:14,640 Ława nie będzie decydować o jego winie, bo to już ustalono. 272 00:27:14,880 --> 00:27:18,440 Mają tylko orzec karę. 273 00:27:22,640 --> 00:27:28,200 Od 2013 roku nie wydarzyło się nic, co skłoniłoby mnie do zmiany zdania. 274 00:27:28,280 --> 00:27:33,760 Z prawnego i etycznego punktu widzenia jedyny słuszny wyrok to kara śmierci. 275 00:27:34,440 --> 00:27:37,520 WIELKA PIECZĘĆ STANU FLORYDA BOGU UFAMY 276 00:27:38,600 --> 00:27:43,600 W 2016 ROKU DOTY POŻALIŁ SIĘ PRASIE NA PRZEBIEG PROCESU. 277 00:27:44,520 --> 00:27:46,720 WIĘZIEŃ CHCE PRZYSPIESZENIA EGZEKUCJI 278 00:27:46,800 --> 00:27:49,960 PRZYZNAŁEM SIĘ I DOWODY POTWIERDZAJĄ WINĘ 279 00:27:50,040 --> 00:27:52,280 STAN ZAMIATA TAKIE SPRAWY POD DYWAN, 280 00:27:52,360 --> 00:27:54,760 TRZYMAJĄC WIĘŹNIÓW W IZOLATCE PRZEZ LATA 281 00:27:54,840 --> 00:27:57,560 RODZINY OFIAR NIE MOGĄ DOCZEKAĆ SIĘ SPRAWIEDLIWOŚCI 282 00:27:58,600 --> 00:28:00,800 DOTY TWIERDZIŁ, ŻE OPÓŹNIENIA 283 00:28:00,880 --> 00:28:03,840 PRZEDŁUŻAJĄ CIERPIENIE BLISKICH OFIAR. 284 00:28:28,800 --> 00:28:34,080 Mógłbym użyć wielu epitetów, by opisać, co czuję do Wayne'a Doty'ego, 285 00:28:34,160 --> 00:28:39,720 ale wolę tego nie robić, bo teraz to nic nie da. 286 00:28:39,800 --> 00:28:43,000 Nie wróci mi ojca ani nie zmieni opinii Wayne'a. 287 00:28:48,520 --> 00:28:52,160 Drwi sobie z systemu sprawiedliwości. 288 00:28:52,240 --> 00:28:55,640 Musi walczyć o prawo do śmierci. 289 00:28:55,720 --> 00:28:59,440 Nie myślał tak, jak zabijał mojego ojca. 290 00:29:00,120 --> 00:29:03,800 Po zbrodni robił wszystko, by nie trafić do więzienia. 291 00:29:13,400 --> 00:29:16,840 Dla mnie to zabójca tchórz. Wayne Doty to tchórzliwy zabójca. Nikt inny. 292 00:29:23,880 --> 00:29:28,240 Ze strachu woli, by zabił go ktoś inny, 293 00:29:28,320 --> 00:29:30,840 niż samemu odebrać sobie życie. 294 00:29:31,440 --> 00:29:35,840 Zaczął się o nie martwić dopiero, gdy stwierdził, że nie lubi więzienia. 295 00:29:36,640 --> 00:29:41,520 Posiedział trochę w kiciu i zmienił zdanie, bo nie było kolorowo. 296 00:29:41,960 --> 00:29:46,240 „Jedyne wyjście to się zabić, ale jestem tchórzem, więc tego nie zrobię. 297 00:29:46,320 --> 00:29:48,320 Niech zabije mnie ktoś inny”. 298 00:29:53,080 --> 00:29:56,960 Wiele osób mnie pytało, czy śmierć Wayne'a zamknęłaby sprawę. 299 00:29:57,040 --> 00:29:59,760 Czy poczułbym ulgę, gdyby dostał krzesło? 300 00:29:59,960 --> 00:30:04,400 Czy sprawa się domknie, jak stracą zabójcę mojego ojca? 301 00:30:05,960 --> 00:30:07,920 Nic się nie domknie. 302 00:30:08,000 --> 00:30:10,320 Nie wiem, kto to wymyślił, 303 00:30:10,400 --> 00:30:13,440 bo jak coś zamykasz, to nie masz tam dostępu. 304 00:30:13,520 --> 00:30:17,160 To znaczy, że zapominasz, a ja nigdy nie zapomnę... 305 00:30:19,120 --> 00:30:21,480 co zabójca tchórz zrobił mojemu ojcu. 306 00:30:22,120 --> 00:30:25,760 Ja osobiście... 307 00:30:26,840 --> 00:30:32,760 byłbym zachwycony, gdyby Wayne Doty 308 00:30:33,400 --> 00:30:37,840 został najdłużej żyjącym osadzonym w więzieniu stanowym Florydy. 309 00:30:37,920 --> 00:30:43,520 Żeby dożył starości, żeby stał się niedołężny i ledwo chodził, 310 00:30:43,600 --> 00:30:46,560 cierpiał z bólu bez dostępu do leków. 311 00:30:46,640 --> 00:30:48,800 Żeby nic nie złagodziło jego męki, 312 00:30:48,880 --> 00:30:53,320 nie miał miękkiego łóżka ani wygody. 313 00:30:53,400 --> 00:30:57,120 Chciałbym, żeby cierpiał w więzieniu do końca życia. 314 00:30:59,000 --> 00:31:00,760 I zmarł tam ze starości. 315 00:31:00,840 --> 00:31:03,880 To najlepsze, co mogłoby go spotkać. 316 00:31:18,240 --> 00:31:21,200 NAPLES, FLORYDA 317 00:31:39,280 --> 00:31:41,640 Wayne to świetny facet. 318 00:31:42,320 --> 00:31:43,640 BYŁY WSPÓŁWIĘZIEŃ 319 00:31:43,720 --> 00:31:46,960 Bardzo wyrozumiały i inteligentny. 320 00:31:49,040 --> 00:31:50,400 Ma dobre serce. 321 00:31:50,920 --> 00:31:53,120 Złote serce. 322 00:31:53,520 --> 00:31:55,360 Wielu chciałoby takie mieć. 323 00:31:58,280 --> 00:32:02,240 Ojciec odszedł, zanim się urodziłem. Potem przedawkował heroinę. 324 00:32:02,680 --> 00:32:05,080 Matka się mną nie zajmowała. 325 00:32:07,040 --> 00:32:09,600 Pierwszy raz poszedłem siedzieć w 2003 r. 326 00:32:10,360 --> 00:32:13,640 Po pięciu latach w więzieniu 327 00:32:14,320 --> 00:32:16,600 poznałem Wayne'a przez znajomego. 328 00:32:17,560 --> 00:32:20,360 To był w porządku gość. 329 00:32:20,440 --> 00:32:25,200 Mówił, że można z Wayne'em pogadać o interesach. 330 00:32:25,280 --> 00:32:29,400 Gdy zaczęliśmy wspólny biznes, 331 00:32:29,480 --> 00:32:32,840 zarabialiśmy na tytoniu do żucia, 332 00:32:32,920 --> 00:32:36,160 nawiązała się między nami przyjaźń. 333 00:32:36,400 --> 00:32:39,080 Jak między ojcem i synem. 334 00:32:43,960 --> 00:32:45,640 Nazywam go tatą, 335 00:32:46,200 --> 00:32:48,880 bo jest dla mnie jak ojciec. 336 00:32:49,360 --> 00:32:51,600 Ja nigdy nie miałem taty. 337 00:32:52,600 --> 00:32:56,400 Udziela mi rad, 338 00:32:56,480 --> 00:33:00,720 jak ojciec radzi synowi. 339 00:33:04,200 --> 00:33:05,680 Wiele to dla mnie znaczy. 340 00:33:18,480 --> 00:33:22,200 Piszemy do siebie dwa razy w tygodniu. Dzięki niemu nie wariuję. 341 00:33:22,360 --> 00:33:24,040 Trzyma mnie w ryzach. 342 00:33:27,640 --> 00:33:29,240 Chcecie list od niego? 343 00:33:33,920 --> 00:33:35,560 Chodźmy tutaj. 344 00:33:36,800 --> 00:33:37,840 To... 345 00:33:41,880 --> 00:33:43,600 To wszystko listy od niego. 346 00:33:47,280 --> 00:33:50,880 „Poniedziałek, 18 stycznia 2016 roku”. 347 00:33:53,840 --> 00:33:55,560 „Hej, synu. Od czego zacząć? 348 00:33:55,640 --> 00:34:00,440 Po pierwsze wiedz, że tata cię kocha, że moja miłość jest bezwarunkowa. 349 00:34:00,520 --> 00:34:03,000 Myślę o tobie więcej, niż ty pewnie o mnie, 350 00:34:03,080 --> 00:34:04,480 ale to w porządku”. 351 00:34:06,320 --> 00:34:09,680 „Chcesz znów trafić do więzienia? Na pewno nie. 352 00:34:09,760 --> 00:34:11,160 A tam zmierzasz. 353 00:34:11,239 --> 00:34:13,239 Chcesz stracić prawko? 354 00:34:13,320 --> 00:34:16,200 Jeszcze jedna jazda pod wpływem i zostaniesz recydywistą. 355 00:34:16,280 --> 00:34:20,400 Więzienie, brak prawka. To i tak nic. Mało nie umarłeś. 356 00:34:20,639 --> 00:34:24,439 Kocham cię i wiem, że stać cię na więcej”. 357 00:34:25,679 --> 00:34:29,679 Spójrzcie na te listy. To cała korespondencja. 358 00:34:30,080 --> 00:34:31,800 Kto by zliczył. 359 00:34:32,960 --> 00:34:35,880 Wygląda, jakby pisał codziennie. 360 00:34:38,040 --> 00:34:41,640 Pomaga mi, a ja jemu. 361 00:34:41,719 --> 00:34:43,279 Gdy masz kogoś... 362 00:34:43,360 --> 00:34:47,640 Lepiej mieć jednego szczerego przyjaciela niż 30 fałszywych. 363 00:34:47,719 --> 00:34:51,559 Gdy możesz się wypowiedzieć, ufasz komuś, 364 00:34:51,840 --> 00:34:56,680 a on nie odwróci się plecami, to bezcenne. 365 00:35:08,760 --> 00:35:11,880 Wayne zabił Rodrigueza za tytoń. 366 00:35:13,160 --> 00:35:17,040 Wayne dostał furę tytoniu, 367 00:35:17,120 --> 00:35:21,400 którą miał zawieźć na wózku komuś innemu. 368 00:35:23,000 --> 00:35:25,160 Rodriguez ukradł tytoń. 369 00:35:25,720 --> 00:35:28,320 To dużo pieniędzy, coś się musiało wydarzyć. 370 00:35:30,000 --> 00:35:35,040 Wayne znalazł się w sytuacji: albo jego życie, albo Rodrigueza. 371 00:35:36,720 --> 00:35:41,640 Nie zastrzelił go bez powodu. Miał motyw. 372 00:35:41,720 --> 00:35:46,080 Za tym, co zrobił, stał powód. 373 00:35:46,240 --> 00:35:49,960 Był do tego niejako zmuszony. 374 00:36:05,760 --> 00:36:11,200 Gdyby ojciec i matka byli przy nim, gdy dorastał, 375 00:36:11,280 --> 00:36:13,640 nie znalazłby się w tej sytuacji. 376 00:36:16,640 --> 00:36:21,040 Jak go stracą, będę zrozpaczony. 377 00:36:22,320 --> 00:36:24,560 Bo zastępuje mi ojca. 378 00:36:24,640 --> 00:36:27,520 Daje mi świetne rady. 379 00:36:28,640 --> 00:36:30,800 Inaczej patrzę teraz na życie. 380 00:36:32,960 --> 00:36:36,240 Wywarł istotny wpływ na moje życie. 381 00:36:41,960 --> 00:36:46,960 Powiedziałem mu: „Walcz. Nie zostawiaj tych, którzy cię kochają”. 382 00:36:47,560 --> 00:36:49,040 Miłość jest bezwarunkowa. 383 00:36:49,280 --> 00:36:52,600 Kochasz kogoś bez względu na to, jakie decyzje podejmuje. 384 00:36:52,680 --> 00:36:54,680 Nieważne, co zrobił. 385 00:36:57,720 --> 00:37:00,120 Kochasz tak po prostu. 386 00:37:00,200 --> 00:37:02,760 Ja go kocham, jak ojca. 387 00:37:03,800 --> 00:37:05,920 To mój najlepszy przyjaciel. 388 00:37:17,680 --> 00:37:21,600 TALLAHASSEE, FLORYDA 389 00:37:33,280 --> 00:37:39,720 DOTY ZNÓW BĘDZIE SAM SIĘ BRONIŁ NA PONOWNEJ ROZPRAWIE. 390 00:37:46,880 --> 00:37:50,560 JEDNAK WEDŁUG PRAWA STANOWEGO FLORYDY 391 00:37:50,640 --> 00:37:53,800 MUSI MIEĆ REZERWOWEGO ADWOKATA. 392 00:37:57,720 --> 00:37:59,400 Jako rezerwowy adwokat 393 00:37:59,480 --> 00:38:03,440 muszę być gotowa wkroczyć do sprawy w każdej chwili. 394 00:38:05,920 --> 00:38:09,440 Wayne w każdym momencie może się do mnie zwrócić, 395 00:38:09,520 --> 00:38:12,440 żebym przejęła sprawę. 396 00:38:12,520 --> 00:38:16,760 Akurat z nim szanse są nikłe, ale muszę być w pogotowiu. 397 00:38:18,480 --> 00:38:23,680 W każdym kluczowym momencie sędzia musi mu przypomnieć: 398 00:38:23,760 --> 00:38:27,520 „Masz prawo do adwokata. Czy chcesz z niego skorzystać?”. 399 00:38:30,960 --> 00:38:36,680 Można śmiało powiedzieć, że Wayne od samego początku, jak tylko go skazano, 400 00:38:36,760 --> 00:38:41,760 przyjął strategię przyspieszania wykonania wyroku. 401 00:38:45,520 --> 00:38:48,040 Znam go bardzo dobrze. 402 00:38:48,840 --> 00:38:52,200 Trudno z nim dojść do ładu. 403 00:38:52,280 --> 00:38:55,920 Ale mam wrażenie, że mi zaufał, 404 00:38:56,000 --> 00:38:59,560 nie tylko jako adwokatowi, ale też przyjaciółce. 405 00:39:03,040 --> 00:39:08,080 Wayne nie jest wykształcony. Ale czy jest bystry? Na pewno. 406 00:39:08,320 --> 00:39:10,400 Ma błyskotliwy umysł. 407 00:39:11,720 --> 00:39:13,080 Ciekawość. 408 00:39:13,800 --> 00:39:20,000 Uważa się, że skazani z celi śmierci to potwory. 409 00:39:20,080 --> 00:39:24,040 Bez wątpienia dopuścili się okropności. 410 00:39:24,120 --> 00:39:29,000 Ale to ich nie definiuje, są kimś więcej. 411 00:39:29,080 --> 00:39:34,120 Nie chciałabym być oceniana przez pryzmat najgorszego uczynku w życiu. 412 00:39:52,680 --> 00:39:55,240 Wayne jest winny morderstwa z premedytacją. 413 00:39:55,320 --> 00:39:59,440 Nadchodząca rozprawa rozstrzygnie wyłącznie to, 414 00:39:59,520 --> 00:40:01,960 czy dostanie dożywocie czy karę śmierci. 415 00:40:14,160 --> 00:40:16,800 Takie procesy są wykańczające. 416 00:40:16,880 --> 00:40:20,320 Właściwie każde dotyczące ograniczania wolności. 417 00:40:20,400 --> 00:40:25,240 Ale te w sprawie życia lub śmierci są wyjątkowo pełne napięcia. 418 00:40:29,640 --> 00:40:33,240 Wayne jest szczery, czasem do bólu. 419 00:40:39,560 --> 00:40:44,320 Choć zaprezentuje przed ławą swoje stanowisko, 420 00:40:44,400 --> 00:40:47,880 zostawiając decyzję im, 421 00:40:47,960 --> 00:40:50,240 bo nie będzie niczego forsował, 422 00:40:50,320 --> 00:40:55,360 wciąż mam nadzieję, że pokaże swoją dobrą stronę. 423 00:40:55,840 --> 00:41:02,280 Oby uznali jego życie za wartościowe 424 00:41:04,400 --> 00:41:05,920 i oszczędzili go. 425 00:41:22,760 --> 00:41:24,240 NA KRÓTKO PRZED ROZPRAWĄ 426 00:41:24,320 --> 00:41:27,800 DOTY ZGODZIŁ SIĘ ODPOWIEDZIEĆ NA DALSZE PYTANIA W SPRAWIE. Wayne Doty to tchórzliwy zabójca. Nikt inny. 427 00:41:38,360 --> 00:41:42,680 Ze strachu woli, by zabił go ktoś inny, 428 00:41:42,760 --> 00:41:45,080 niż samemu odebrać sobie życie. 429 00:41:46,880 --> 00:41:50,640 Chciałbym, żeby cierpiał w więzieniu do końca życia, 430 00:41:52,640 --> 00:41:54,320 zmarł tam ze starości. 431 00:41:54,400 --> 00:41:57,400 To najlepsze, co mogłoby go spotkać. 432 00:42:01,760 --> 00:42:05,680 Przykro mi, że tak czuje. Nie zna mnie prywatnie. 433 00:42:05,760 --> 00:42:10,040 Chce, bym spędził całe życie w więzieniu. Cóż, ma takie prawo. 434 00:42:11,240 --> 00:42:13,800 Jego ojciec nie był taki doskonały. 435 00:42:14,240 --> 00:42:17,840 Zasłużył na śmierć? Pewnie nie. Ale nie żyje i tego nie cofnę. 436 00:42:18,280 --> 00:42:21,640 Nie mam takiej możliwości. 437 00:42:29,120 --> 00:42:32,240 Wayne zabił Rodrigueza za tytoń. 438 00:42:32,640 --> 00:42:37,560 Nie zastrzelił go bez powodu. Miał motyw. 439 00:42:37,640 --> 00:42:42,040 Za tym, co zrobił, stał powód. 440 00:42:42,160 --> 00:42:45,840 Był do tego niejako zmuszony. 441 00:42:46,480 --> 00:42:51,440 Wayne znalazł się w sytuacji: albo jego życie, albo Rodrigueza. 442 00:42:52,160 --> 00:42:57,560 Nie mogę z pewnością powiedzieć, że to Rodriguez ukradł mi tytoń. 443 00:43:01,120 --> 00:43:04,000 Nie wiem, czy to zrobił. Nie było dowodów. 444 00:43:04,080 --> 00:43:06,600 Nie widziałem na własne oczy, 445 00:43:06,680 --> 00:43:11,040 jak bierze coś z wózka. 446 00:43:11,480 --> 00:43:16,520 Jakby się chwilę zastanowić, kto o zdrowych zmysłach dałby się związać, 447 00:43:16,600 --> 00:43:19,200 wiedząc, że komuś podpadł? 448 00:43:20,640 --> 00:43:24,840 Kilka miesięcy wcześniej mieliśmy ostrą wymianę zdań. 449 00:43:24,920 --> 00:43:27,160 Zaczęło się od zwykłej gazety. 450 00:43:27,520 --> 00:43:30,920 Znieważył mnie, nazywając skurwionym białasem. 451 00:43:31,000 --> 00:43:35,000 W więzieniu lub gdziekolwiek indziej 452 00:43:35,080 --> 00:43:39,680 taka obelga bardzo mnie rusza. Dlaczego? Bo ja bym tak nie zrobił. 453 00:43:40,320 --> 00:43:44,240 Cenię sobie szacunek. Okazuję go i wymagam od innych, 454 00:43:44,320 --> 00:43:47,440 bez względu na pełnioną funkcję. 455 00:43:47,520 --> 00:43:49,160 To część ludzkiej natury. 456 00:43:49,240 --> 00:43:53,600 Ale gościa już nie ma i go nie przywrócę. 457 00:43:56,600 --> 00:43:59,920 W twoim systemie wartości takie wyzwisko 458 00:44:00,000 --> 00:44:03,040 jest podstawą do zabójstwa? 459 00:44:03,400 --> 00:44:07,680 Może być. Bo gdy to nastąpi w obecności innych 460 00:44:07,760 --> 00:44:12,240 i puścisz to płazem, stajesz się ofiarą. 461 00:44:12,680 --> 00:44:16,680 Otwierają się drzwi, których nie chcesz otwierać. 462 00:44:16,760 --> 00:44:18,840 Zamykasz je jak najszybciej. 463 00:44:21,400 --> 00:44:25,280 Mam 44 lata, prawie 45. 464 00:44:25,360 --> 00:44:29,520 Nie jestem jak ci młodzi narwańcy. 465 00:44:30,000 --> 00:44:33,440 Nie wytrzymuję z nimi nawet piętnastu minut. 466 00:44:33,520 --> 00:44:35,800 Od razu chcą sobie brudzić ręce. 467 00:44:35,880 --> 00:44:40,120 Jedyny sposób, by skrócić im cierpienia, to zrobić to od razu. 468 00:44:40,360 --> 00:44:42,440 Brzmi okropnie, ale tak jest. 469 00:44:44,280 --> 00:44:47,240 Czy ludzie muszą się zabijać? Nie. 470 00:44:47,840 --> 00:44:51,240 On nie był dla mnie zagrożeniem. Nie musiał umrzeć, ale tak się stało i tego nie cofnę. 471 00:44:58,240 --> 00:45:01,280 Wtedy wydawało mi się to właściwe. 472 00:45:07,120 --> 00:45:10,040 Taki po prostu jestem. Brutalny. 473 00:45:12,600 --> 00:45:16,480 Zakorzeniło się to we mnie od dziecka. 474 00:45:18,640 --> 00:45:21,160 Taki jestem. 475 00:45:24,440 --> 00:45:27,000 Zabiłem i ponoszę winę. 476 00:45:27,080 --> 00:45:28,680 Przyjąłem odpowiedzialność. 477 00:45:28,760 --> 00:45:33,560 Wziąłem to na barki i zaakceptowałam, co wcale nie było łatwe. 478 00:45:33,880 --> 00:45:37,400 Przyjąłem tę postawę i się jej trzymam. 479 00:45:40,520 --> 00:45:41,640 Gdybym ja decydował, 480 00:45:42,120 --> 00:45:47,080 poszedłbym prosto z sądu na egzekucję. 481 00:45:47,640 --> 00:45:51,680 Nawet teraz mogę skończyć tę rozmowę, 482 00:45:51,760 --> 00:45:54,680 pójść do sali egzekucyjnej i z tym skończyć. 483 00:45:54,760 --> 00:45:57,040 Spojrzałbym rodzinie ofiary w oczy. 484 00:45:57,120 --> 00:45:59,760 „Wybaczcie, nie wrócę wam bliskiego, 485 00:45:59,840 --> 00:46:03,560 ale jeśli to przyniesie wam ulgę, niech tak się stanie. 486 00:46:04,560 --> 00:46:07,680 Wrócicie do życia, a ja trafię do lepszego miejsca”. 487 00:46:12,680 --> 00:46:18,560 Zrobiłem coś złego i teraz ponoszę za to odpowiedzialność. 488 00:46:32,760 --> 00:46:34,760 SĄD HRABSTWA BRADFORD 489 00:46:43,480 --> 00:46:45,160 DNIA 26 LUTEGO 2018 ROKU 490 00:46:45,240 --> 00:46:48,920 DOTY PRZEMÓWIŁ DO ŁAWNIKÓW OSTATNI RAZ NA ROZPRAWIE. 491 00:46:53,280 --> 00:46:55,560 5. CZCIJ OJCA SWEGO I MATKĘ SWOJĄ 492 00:46:55,640 --> 00:46:57,880 6. NIE ZABIJAJ 493 00:47:00,560 --> 00:47:01,680 Jestem mordercą. 494 00:47:06,560 --> 00:47:08,840 Zwykle w takich okolicznościach 495 00:47:08,920 --> 00:47:14,400 stałby tu mój adwokat i błagał was 496 00:47:16,200 --> 00:47:19,800 o dożywocie dla swojego klienta. 497 00:47:22,360 --> 00:47:25,600 Odbyłem z nim wczoraj długą rozmowę. 498 00:47:27,720 --> 00:47:29,920 Bez względu na to, jaką karę uznacie... 499 00:47:30,960 --> 00:47:32,240 za konieczną, 500 00:47:33,360 --> 00:47:38,400 niech wasza decyzja bazuje na dowodach, nie będzie osobistą decyzją. 501 00:47:41,000 --> 00:47:42,720 Niech opiera się na prawie. To wszystko. Dziękuję. 502 00:47:50,960 --> 00:47:55,560 Proszę ławników o udanie się na obrady. 503 00:47:59,400 --> 00:48:03,160 PO NIECAŁYCH CZTERECH GODZINACH ŁAWNICY POWRÓCILI Z WERDYKTEM. 504 00:48:09,720 --> 00:48:12,440 Rozumiem, że uzgodniliście werdykt. 505 00:48:13,080 --> 00:48:14,880 Proszę mi go podać. 506 00:48:22,080 --> 00:48:26,120 „Ława przysięgłych jednogłośnie orzeka, że oskarżony Wayne C. Doty powinien być skazany na śmierć”. 507 00:48:35,240 --> 00:48:39,560 Chcę być zapamiętany taki, jaki jestem. Nie jako ktoś fałszywy. 508 00:48:40,240 --> 00:48:42,880 Albo udający kogoś innego. 509 00:48:43,320 --> 00:48:48,160 Jaki jest sens kary śmierci, jeśli nie będzie należycie zastosowana? 510 00:48:50,040 --> 00:48:55,440 Ile osób musi jeszcze zginąć, zanim ludzie zrozumieją, 511 00:48:55,520 --> 00:49:00,720 że to, co mam w głowie, wtłoczono mi już jako dziecku? 512 00:49:00,800 --> 00:49:04,040 Jestem szczęśliwy taki, jaki jestem. 513 00:49:04,120 --> 00:49:06,240 Zawsze pozostanę sobą. 514 00:49:06,760 --> 00:49:08,560 Nie każdy może tak powiedzieć. 515 00:49:08,640 --> 00:49:12,880 Wolą uciekać do końca życia przed rzeczywistością. 516 00:49:12,960 --> 00:49:16,640 Ja stawiam temu czoła i biorę to na siebie. 517 00:49:24,520 --> 00:49:28,360 WAYNE DOTY POZOSTAJE W CELI ŚMIERCI. 518 00:49:28,440 --> 00:49:33,120 TERMIN JEGO EGZEKUCJI NIE JEST JESZCZE POTWIERDZONY.