1 00:00:09,083 --> 00:00:12,375 Widok Spalonego musiał przywołać wspomnienia. 2 00:00:12,458 --> 00:00:13,291 Zbyt wiele. 3 00:00:13,833 --> 00:00:15,583 Masakra w Czarnym Lesie. 4 00:00:15,666 --> 00:00:17,791 Nasza wyprawa do wodospadu Maravet. 5 00:00:17,875 --> 00:00:19,458 To było wieki temu. 6 00:00:20,166 --> 00:00:23,250 - Liczyłeś swoje ofiary? - Osobiście zabiłem 13. 7 00:00:24,083 --> 00:00:26,083 Co? Zasiekłem je mieczem. 8 00:00:26,166 --> 00:00:31,291 Miałem pomoc. Sam bym tego nie zrobił, choć ty najwyraźniej wciąż możesz. 9 00:00:31,375 --> 00:00:33,916 Miałam szczęście. Nie spodziewał się mnie. 10 00:00:34,000 --> 00:00:36,625 - Ile Zanbaqu mu dałaś? - Wystarczająco. 11 00:00:37,375 --> 00:00:38,625 Starczy na długo. 12 00:01:00,250 --> 00:01:03,083 Co spodziewasz się znaleźć w jego umyśle? 13 00:01:03,166 --> 00:01:06,208 Odpowiedzi. Będę lepiej spać, wiedząc, że był sam. 14 00:01:06,291 --> 00:01:07,250 A jeśli nie? 15 00:01:08,166 --> 00:01:09,500 Jeśli jest ich więcej? 16 00:01:33,666 --> 00:01:35,291 Bądź ostrożna, Farah. 17 00:02:05,125 --> 00:02:08,208 - O której wstałaś? - Parę godzin temu. 18 00:02:08,291 --> 00:02:10,625 Poszłam popływać. Przekąsiłam coś. 19 00:02:11,208 --> 00:02:12,166 Dobrze spałaś? 20 00:02:13,125 --> 00:02:15,333 Pierwsza noc w nowym łóżku jest najgorsza. 21 00:02:15,666 --> 00:02:18,458 To raczej nie przez łóżko mam koszmary. 22 00:02:20,458 --> 00:02:24,250 Co myślisz o tej całej sprawie z Odmieńcem? 23 00:02:24,333 --> 00:02:26,833 Próbuję o tym nie myśleć. Dobra odpowiedź? 24 00:02:27,333 --> 00:02:30,458 Chcesz mojej rady? Żłopnij kawę i wstań z wyrka. 25 00:02:30,541 --> 00:02:33,958 Ciesz się. Dziś nauczysz się używać magii. 26 00:02:49,333 --> 00:02:51,791 Widziałaś mem, który wysłałam? To o mnie. 27 00:02:51,875 --> 00:02:52,875 Pewnie. 28 00:02:54,833 --> 00:02:59,000 Właściwie to nie, wybacz. Twoja magia pozwala ci poznać kłamstwo? 29 00:02:59,083 --> 00:03:02,333 Choć to była raczej grzeczność. 30 00:03:02,416 --> 00:03:04,708 Niewinne kłamstewko. Półprawda. 31 00:03:04,791 --> 00:03:06,875 Nie wykrywam kłamstw, tylko emocje. 32 00:03:07,375 --> 00:03:08,208 Spoko. 33 00:03:10,541 --> 00:03:11,791 Czyli na przykład… 34 00:03:12,958 --> 00:03:16,583 Powiedzmy, że wybierałam na dzisiaj ubrania… 35 00:03:16,666 --> 00:03:17,958 Tak, czuję to. 36 00:03:19,125 --> 00:03:21,583 Mam się odwrócić, żebyś się przebrała? 37 00:03:21,666 --> 00:03:22,916 Nie! 38 00:03:23,958 --> 00:03:24,916 Nie ma sprawy. 39 00:03:27,083 --> 00:03:27,958 Pójdę… 40 00:03:28,041 --> 00:03:28,916 Dobra. 41 00:03:33,333 --> 00:03:34,375 Co tam, śpiochu? 42 00:03:34,458 --> 00:03:37,791 Nic takiego. Dziś pierwszy dzień, obudziłam się, no i… 43 00:03:40,125 --> 00:03:42,166 Sikasz przy mnie. To coś nowego. 44 00:03:43,041 --> 00:03:44,375 - Spoko. - To dziwne? 45 00:03:45,125 --> 00:03:46,250 Dla mnie normalne. 46 00:03:46,333 --> 00:03:48,791 Drużyna pływacka. Bierzesz prysznic? 47 00:03:48,875 --> 00:03:51,000 Nie, chciałam się tylko przebrać. 48 00:03:51,083 --> 00:03:54,041 Ale nie mogę, bo zapomniałam stanika. 49 00:03:54,583 --> 00:03:55,625 Tego? 50 00:03:57,208 --> 00:03:59,333 Nie, ten jest za mały. 51 00:03:59,416 --> 00:04:00,666 Ściska mi cycki. 52 00:04:02,916 --> 00:04:05,625 Widziałaś Stellę? 53 00:04:05,708 --> 00:04:07,750 Chyba wczoraj nie wróciła na noc. 54 00:04:17,000 --> 00:04:19,833 Wczoraj miałaś podobny strój. Ten sam projektant? 55 00:04:19,916 --> 00:04:22,416 Wiesz, co myślę o tym żarcie, czy ci powiedzieć? 56 00:04:23,708 --> 00:04:26,958 - Gdzie Bloom? - Miała ciężką noc. Dzięki tobie. 57 00:04:27,833 --> 00:04:31,541 Myślałam, że nie istnieją, ale tam był. Wyglądał potwornie. 58 00:04:31,625 --> 00:04:34,333 - Jakby chciał ją zabić. - A mój pierścień? 59 00:04:35,083 --> 00:04:36,833 Ten Spalony… 60 00:04:38,250 --> 00:04:39,083 go zabrał. 61 00:04:39,791 --> 00:04:41,625 - Co? - Spokojnie, księżniczko. 62 00:04:41,708 --> 00:04:45,333 Nie każ mi być spokojną i nie używaj mojego tytułu jak obelgi. 63 00:04:45,416 --> 00:04:47,083 Naprawdę jesteś księżniczką? 64 00:04:47,541 --> 00:04:49,041 Tak, naprawdę. 65 00:04:50,333 --> 00:04:54,666 Moja mama jest królową, a mój pierścień jest klejnotem koronnym Solarii. 66 00:04:54,750 --> 00:04:56,625 Nic ci to pewnie nie mówi, 67 00:04:56,708 --> 00:04:59,125 więc spytaj koleżanki, jak duża to wpadka. 68 00:04:59,208 --> 00:05:02,958 Prawie tak duża jak danie go jej. Dowling uwięziła stwora. 69 00:05:03,041 --> 00:05:06,166 Wiedziałabyś, gdybyś tu była, kiedy robiła nam wykład. 70 00:05:06,250 --> 00:05:09,583 Gdyby się rozniosło, że w Pierwszym Świecie jest Spalony, 71 00:05:09,666 --> 00:05:10,916 to byłaby katastrofa. 72 00:05:11,000 --> 00:05:14,625 Nie przyznałam się, że zgubiłam pierścień, więc jeśli powiemy… 73 00:05:14,708 --> 00:05:15,875 Nie zrobimy tego. 74 00:05:16,750 --> 00:05:18,375 Zajmę się tym po lekcjach, 75 00:05:18,458 --> 00:05:21,000 ale na razie nikomu nic nie mówcie. 76 00:05:22,708 --> 00:05:25,500 Możecie dopilnować, żeby Terra o tym wiedziała? 77 00:05:25,583 --> 00:05:27,500 Nigdy nie umie usiedzieć cicho. 78 00:05:29,833 --> 00:05:30,666 Jasne! 79 00:05:40,916 --> 00:05:43,708 Poproś profesora Harveya o silniejszą dawkę. 80 00:05:46,875 --> 00:05:49,333 - Pani Dowling. - Tak, Beatrix? 81 00:05:50,666 --> 00:05:52,291 Wygląda pani na wypoczętą. 82 00:05:53,166 --> 00:05:54,250 Dziękuję. 83 00:05:55,666 --> 00:05:58,708 Dlaczego jesteś tu, a nie w Kamiennym Kręgu, 84 00:05:58,791 --> 00:06:00,041 z resztą pierwszaków? 85 00:06:01,125 --> 00:06:03,750 Sprawdzałam, czy nie potrzebuje pani pomocy. 86 00:06:03,833 --> 00:06:06,208 Na przykład przy niesieniu Naczynia. 87 00:06:06,291 --> 00:06:07,208 Mam asystenta. 88 00:06:07,791 --> 00:06:09,041 Jeden mi wystarczy. 89 00:06:14,833 --> 00:06:18,541 Wydaje mi się, czy lizuski są zwykle nieco subtelniejsze? 90 00:06:23,541 --> 00:06:27,000 Magia żyje w tkance, z której zbudowana jest natura. 91 00:06:27,791 --> 00:06:30,666 A nasz Kamienny Krąg ją potęguje. 92 00:06:31,375 --> 00:06:35,041 Naczynie testuje waszą umiejętność kierowania tą magią. 93 00:06:36,958 --> 00:06:39,333 Potem nauczycie się łączyć z innymi żywiołami, 94 00:06:39,416 --> 00:06:43,125 ale w pierwszej klasie liczy się tylko wasz wrodzony żywioł. 95 00:06:43,666 --> 00:06:44,500 Ziemia. 96 00:06:51,333 --> 00:06:55,333 Gleba, piasek, skały i wszystkie rodzaje roślin. 97 00:06:56,375 --> 00:06:59,583 Woda. Jeziora i oceany świata 98 00:07:00,083 --> 00:07:03,416 lub cząsteczki, które istnieją we wszystkich organizmach. 99 00:07:04,416 --> 00:07:05,250 Umysł. 100 00:07:05,875 --> 00:07:08,458 Myśli, wspomnienia, sny. 101 00:07:12,291 --> 00:07:13,250 Powietrze. 102 00:07:13,333 --> 00:07:16,000 Szybkość, temperatura, dźwięk. 103 00:07:16,083 --> 00:07:19,166 Jego moc i właściwości elektryczne. 104 00:07:19,916 --> 00:07:24,250 Emocje u podstaw każdego żywiołu są takie same dla wszystkich wróżek. 105 00:07:46,958 --> 00:07:49,541 Otwórz się na magię otaczającego cię świata. 106 00:07:59,000 --> 00:08:00,666 Zwalcz wątpliwości. 107 00:08:20,833 --> 00:08:23,458 Skup się na wyraźnych, pozytywnych uczuciach. 108 00:08:24,416 --> 00:08:25,833 Co tak długo? 109 00:08:28,416 --> 00:08:30,208 A może twoi rodzice? 110 00:08:30,291 --> 00:08:32,041 Skup się na miłości do nich. 111 00:08:38,958 --> 00:08:40,208 To nie działa. 112 00:08:40,291 --> 00:08:41,500 Przestań myśleć. 113 00:08:41,583 --> 00:08:43,750 - Magia bierze się… - Z emocji. Wiem. 114 00:08:43,833 --> 00:08:45,166 Wiem, co mam robić. 115 00:08:46,250 --> 00:08:47,875 To katastrofa. 116 00:08:48,500 --> 00:08:50,750 Nie dam rady. Może pani kontynuować? 117 00:09:01,166 --> 00:09:02,500 To pierwszy dzień. 118 00:09:03,500 --> 00:09:06,500 Albo prawie zabijam, albo ledwie zapalam zapałkę. 119 00:09:06,583 --> 00:09:07,916 Musisz oczyścić umysł. 120 00:09:08,000 --> 00:09:10,666 Roztargnienie sprawia, że magia jest kapryśna. 121 00:09:12,291 --> 00:09:13,291 Jestem Odmieńcem? 122 00:09:15,583 --> 00:09:16,875 Gdzie to usłyszałaś? 123 00:09:17,708 --> 00:09:19,750 Koleżanka widziała, jak tracę kontrolę. 124 00:09:19,833 --> 00:09:22,916 Trudno mi było wierzyć, że mam uśpiony rodowód. 125 00:09:23,000 --> 00:09:23,833 Bloom… 126 00:09:23,916 --> 00:09:26,750 Ciężko było przyznać, że moi rodzice nimi nie są? 127 00:09:28,541 --> 00:09:30,833 Nie chciałam cię zbyt szybko obciążać. 128 00:09:30,916 --> 00:09:33,708 Więc dała mi pani dowiedzieć się od nastolatek, 129 00:09:33,791 --> 00:09:36,708 najbardziej wiarygodnego źródła informacji. 130 00:09:36,791 --> 00:09:38,083 To było niefortunne. 131 00:09:38,166 --> 00:09:39,250 - Serio? - Ton. 132 00:09:42,125 --> 00:09:43,625 Wie pani w ogóle, kim są? 133 00:09:45,291 --> 00:09:48,000 - Moi prawdziwi rodzice? - Nie wiem. 134 00:09:49,041 --> 00:09:51,166 Także dlatego nie chciałam ci mówić. 135 00:09:51,250 --> 00:09:53,291 To co powinnam robić? 136 00:09:54,791 --> 00:09:59,125 Codziennie przychodzić na lekcje. Skupiać się. Uczyć. Rozwijać. 137 00:09:59,916 --> 00:10:01,541 Odpowiedzi w końcu przyjdą. 138 00:10:07,000 --> 00:10:10,250 Zagadkowa i niejasna, jak wszystko inne tutaj. 139 00:10:15,833 --> 00:10:18,083 TERRA NOWA WIADOMOŚĆ (4) 140 00:10:22,000 --> 00:10:23,041 Wal w nogę! 141 00:10:26,708 --> 00:10:29,041 Możesz być o połowę mniejszym fiutem? 142 00:10:29,125 --> 00:10:31,041 Byłbym o połowę mniej fajny. 143 00:10:31,125 --> 00:10:35,500 Pamiętasz siebie rok temu? Dwa lima i skręcona kostka pierwszego dnia. 144 00:10:35,583 --> 00:10:37,958 Zwalić ci konia za to, że mi pomogłeś? 145 00:10:38,041 --> 00:10:39,791 Moja przyjaźń nie wystarczy? 146 00:10:43,083 --> 00:10:44,250 Wystarczy. 147 00:10:52,833 --> 00:10:53,958 Odłóż ten telefon. 148 00:10:54,833 --> 00:10:57,416 - Mam posłuchać, bo? - Bo… 149 00:11:00,083 --> 00:11:04,250 sprawdzałeś wczoraj mojego Insta, a ja nikomu nie powiedziałem. 150 00:11:06,416 --> 00:11:08,833 Ciekawią mnie wszyscy drugoklasiści. 151 00:11:08,916 --> 00:11:10,916 - Palec mi się omsknął. - Czyżby? 152 00:11:12,333 --> 00:11:13,750 Taka jest twoja wersja? 153 00:11:14,666 --> 00:11:15,500 Słuchaj. 154 00:11:16,041 --> 00:11:18,166 Mam ochotę być szczodry. 155 00:11:18,250 --> 00:11:20,041 Ale to może nie potrwać długo. 156 00:11:22,375 --> 00:11:27,208 Coś ci poradzę. Po pierwsze, w tym roku wybieraj przyjaciół ostrożnie. 157 00:11:28,750 --> 00:11:29,625 Po drugie, 158 00:11:30,583 --> 00:11:32,041 skup się. 159 00:11:32,125 --> 00:11:33,666 Skoncentruj uwagę. 160 00:11:34,666 --> 00:11:37,041 Walczyłeś z Kat kończynami i przegrałeś. 161 00:11:37,125 --> 00:11:39,916 Dobry Specjalista nie musi być duży ani silny. 162 00:11:40,000 --> 00:11:41,958 Liczy się tylko strategia. 163 00:11:43,583 --> 00:11:44,416 Hej, Mikey. 164 00:11:46,041 --> 00:11:46,875 Do dzieła. 165 00:12:04,708 --> 00:12:05,541 Widzisz? 166 00:12:08,125 --> 00:12:09,291 Gdzie go trzymają? 167 00:12:10,791 --> 00:12:13,625 Jest tylko parę miejsc. Mogę sprawdzić na mapach. 168 00:12:14,708 --> 00:12:16,958 Łatwiej byłoby powiedzieć Dowling. 169 00:12:17,041 --> 00:12:17,875 Nie. 170 00:12:18,708 --> 00:12:20,916 Złożyła przysięgę królowej Solarii. 171 00:12:21,500 --> 00:12:23,041 W walce o jej lojalność 172 00:12:23,125 --> 00:12:26,625 przegram z Jej Królewską Wysokością, moją mamą. 173 00:12:28,000 --> 00:12:31,291 Wiesz, co zrobi, jeśli się dowie, że zgubiłam pierścień. 174 00:12:31,791 --> 00:12:32,791 Wiem. 175 00:12:33,375 --> 00:12:35,625 - Rozumiem. - Dziękuję, Sky. 176 00:12:38,041 --> 00:12:40,541 I dziękuję, że pozwoliłeś mi zostać na noc. 177 00:12:45,708 --> 00:12:46,541 Oczywiście. 178 00:12:49,333 --> 00:12:53,291 Daj mi znać o teście z run celtyckich, kiedy się dowiesz. 179 00:12:53,375 --> 00:12:54,250 Dzięki, Sky. 180 00:12:55,208 --> 00:12:56,125 Dzień dobry. 181 00:13:00,916 --> 00:13:04,333 Nie musi mnie pan pouczać. Sam się już pouczam w myślach. 182 00:13:04,416 --> 00:13:07,041 Pewnie własne pouczenia też zignorujesz. 183 00:13:08,041 --> 00:13:09,708 Wcale nie jest taka zła. 184 00:13:10,583 --> 00:13:12,625 Jest znajoma. To dość wygodne. 185 00:13:13,208 --> 00:13:15,916 Ale u podstaw rozwoju leży niewygoda. 186 00:13:17,500 --> 00:13:18,583 To było pouczenie. 187 00:13:18,666 --> 00:13:21,958 Obiecałem twojemu ojcu, że będę o ciebie dbał, a on… 188 00:13:22,041 --> 00:13:24,458 - …powiedziałby to samo. - Nie do końca. 189 00:13:24,541 --> 00:13:26,500 O wiele bardziej by przeklinał. 190 00:13:28,875 --> 00:13:30,541 Mamy lekcje. 191 00:13:30,625 --> 00:13:32,125 Co mam ci powiedzieć? 192 00:13:32,208 --> 00:13:33,916 Nie wiem. Więcej niż to? 193 00:13:34,416 --> 00:13:38,083 Nauka w tej szkole może być trudniejsza, niż myślałam. 194 00:13:38,166 --> 00:13:40,250 To dobrze. Przyda ci się wyzwanie. 195 00:13:41,791 --> 00:13:44,333 - Jaka jest twoja współlokatorka? - Idealna. 196 00:13:45,208 --> 00:13:46,583 To ambitna sportsmenka. 197 00:13:47,375 --> 00:13:48,208 Ranny ptaszek. 198 00:13:48,291 --> 00:13:51,000 A ty musisz spędzać z nią tyle czasu? 199 00:13:52,333 --> 00:13:53,833 Aż słyszę twój uśmiech. 200 00:13:53,916 --> 00:13:55,041 Sadystka. 201 00:13:55,875 --> 00:13:57,708 Kontakt z ludźmi jest ważny. 202 00:13:57,791 --> 00:14:00,583 Pod tym względem przyda ci się każda pomoc. 203 00:14:00,666 --> 00:14:03,500 A ona zawsze chętnie ją oferuje, nieproszona. 204 00:14:04,541 --> 00:14:05,583 Trochę jak ty. 205 00:14:05,666 --> 00:14:07,916 Aż słyszę, jak przewracasz oczami. 206 00:14:13,916 --> 00:14:15,708 W Szwajcarii już tak późno, 207 00:14:15,791 --> 00:14:17,791 że powinnaś zaraz się kłaść. 208 00:14:18,416 --> 00:14:20,791 Dobranoc, moja piękna, mądra, 209 00:14:21,541 --> 00:14:23,541 lekko mizantropiczna córko. 210 00:14:24,416 --> 00:14:25,250 Dobranoc… 211 00:14:29,333 --> 00:14:30,166 mamo. 212 00:14:39,083 --> 00:14:41,000 Przyczajony ćpun, prawda? 213 00:14:41,750 --> 00:14:42,750 Albo Riven. 214 00:14:42,833 --> 00:14:44,708 Masz na imię Riven? 215 00:14:44,791 --> 00:14:45,625 Naprawdę? 216 00:14:46,666 --> 00:14:47,791 Mogę w czymś pomóc? 217 00:14:48,541 --> 00:14:49,375 Możesz. 218 00:14:50,208 --> 00:14:51,916 Wyglądasz mi na rozrabiakę. 219 00:14:52,000 --> 00:14:53,208 To zależy, kto pyta. 220 00:14:53,291 --> 00:14:55,833 Ktoś, kto chce się włamać do biura Dowling. 221 00:14:55,916 --> 00:14:57,250 Pewnie zechcesz pomóc. 222 00:14:58,000 --> 00:14:59,375 Skąd taki pomysł? 223 00:15:00,458 --> 00:15:02,333 Jesteś facetem, a ja laską. 224 00:15:03,833 --> 00:15:06,666 A może źle oceniłam głębię twojego charakteru? 225 00:15:07,791 --> 00:15:08,666 A… 226 00:15:10,958 --> 00:15:12,083 co za to dostanę? 227 00:15:13,208 --> 00:15:14,583 To się dopiero okaże. 228 00:15:15,625 --> 00:15:16,791 Wchodzisz w to? 229 00:15:17,416 --> 00:15:18,666 To lepsze niż randka… 230 00:15:19,500 --> 00:15:20,708 ze szkolną kucharką. 231 00:15:25,083 --> 00:15:28,875 Naczynie się zaświeciło, kiedy tylko go dotknęłaś. 232 00:15:28,958 --> 00:15:31,041 Moja magia właściwie zawsze działa. 233 00:15:31,125 --> 00:15:33,416 Zatłoczone miejsca to koszmar. 234 00:15:37,416 --> 00:15:38,625 Doris coś boli. 235 00:15:42,625 --> 00:15:43,625 Ten chłopak. 236 00:15:44,291 --> 00:15:47,625 Przestraszony i zestresowany, jak królik przy jastrzębiu. 237 00:15:50,000 --> 00:15:51,333 Zmartwiony i niepewny. 238 00:15:52,166 --> 00:15:55,125 Ale może też mieć zgagę. Ciężko to rozróżnić. 239 00:16:08,000 --> 00:16:09,416 Co się stało? 240 00:16:11,125 --> 00:16:12,791 Nie jestem pewna. 241 00:16:20,041 --> 00:16:21,750 Powinnyśmy zrobić tak. 242 00:16:21,833 --> 00:16:23,916 Ułóżmy listę emocjonalnych bodźców… 243 00:16:24,000 --> 00:16:27,958 Aisho, doceniam twoje starania, ale mogę sama to rozgryźć. 244 00:16:28,041 --> 00:16:28,875 Na pewno. 245 00:16:28,958 --> 00:16:33,125 Wydaje mi się tylko, że za dużo myślisz o tej sprawie z Odmieńcem. 246 00:16:34,333 --> 00:16:37,541 - Czyli wszyscy wiedzą. - Stąd ta panika przy Naczyniu? 247 00:16:37,625 --> 00:16:40,166 Logiczne. To było najłatwiejsze zadanie, 248 00:16:40,250 --> 00:16:41,833 a ja pogarszam sprawę. 249 00:16:44,500 --> 00:16:47,333 A więc mamy plan, jak odzyskać pierścień. 250 00:16:47,416 --> 00:16:49,291 - Co to jest? - Alfea. 251 00:16:49,375 --> 00:16:52,125 Ta kropkowana linia to Bariera, 252 00:16:52,208 --> 00:16:53,458 a to Skalisty Potok. 253 00:16:53,541 --> 00:16:55,083 Łąka Wiatrów! 254 00:16:55,166 --> 00:16:56,625 W dzieciństwie zawsze… 255 00:16:56,708 --> 00:16:59,208 - Świetna historia. - Serio. Posłuchajcie. 256 00:16:59,291 --> 00:17:01,125 Chodziłam tam ćwiczyć magię, 257 00:17:01,208 --> 00:17:04,458 próbując stworzyć z liści mały, śliczny wir. 258 00:17:05,458 --> 00:17:07,333 Wiem od Stelli, co się stało. 259 00:17:07,416 --> 00:17:09,416 - Wszystko gra? - A jak myślisz? 260 00:17:09,500 --> 00:17:12,666 Myślę, że panikujesz, ale udajesz, że nie. 261 00:17:12,750 --> 00:17:14,000 Aż tak to widać? 262 00:17:14,583 --> 00:17:15,791 Jestem bardzo dobry. 263 00:17:15,875 --> 00:17:17,666 …i biedronki już tam nie było. 264 00:17:17,750 --> 00:17:19,958 Siedziała mi na twarzy. Zabawne, nie? 265 00:17:20,041 --> 00:17:21,458 Boki zrywać. Sky? 266 00:17:22,458 --> 00:17:24,166 To gdzie go trzymają? 267 00:17:27,833 --> 00:17:30,333 Poza Barierą jest niewiele budynków, 268 00:17:30,416 --> 00:17:32,416 gdzie mogą zamknąć takiego stwora. 269 00:17:32,916 --> 00:17:34,333 Jest stodoła i młyn. 270 00:17:34,416 --> 00:17:35,958 Założę się, że w stodole. 271 00:17:36,041 --> 00:17:39,250 Mój tata wzmocnił belki, bo trzymał tam rannego konia. 272 00:17:39,333 --> 00:17:42,666 Czyli musimy się tam zakraść i zabrać mój pierścień. 273 00:17:43,291 --> 00:17:45,625 Dość beztrosko używasz liczby mnogiej. 274 00:17:45,708 --> 00:17:47,625 Pojedyncza bardziej by pasowała. 275 00:17:47,708 --> 00:17:50,208 - To nie ja go zgubiłam. - Kiedy idziemy? 276 00:17:56,333 --> 00:18:00,375 Powiem wprost. Wybacz. Masz zerową kontrolę nad swoją magią. 277 00:18:00,458 --> 00:18:03,250 Jeśli w ogóle zdołasz ją wywołać. To zły pomysł. 278 00:18:03,333 --> 00:18:06,541 - Ja go zgubiłam, ja go odzyskam. - Powinniśmy chyba… 279 00:18:06,625 --> 00:18:09,708 Myślę, że niepotrzebnie to rozdmuchujecie. 280 00:18:10,875 --> 00:18:13,500 - Spalony jest zakuty, tak? - I poskromiony. 281 00:18:13,583 --> 00:18:17,083 Mój tata destyluje olej, który go poskramia. 282 00:18:17,166 --> 00:18:18,958 Nazywa się Zanbaq. 283 00:18:19,041 --> 00:18:23,166 - Pewnie mogę zrobić go więcej. - Dziękuję ci za pomoc, Terro. 284 00:18:24,000 --> 00:18:26,083 Tobie za wzięcie odpowiedzialności. 285 00:18:26,750 --> 00:18:29,208 A reszcie dziękuję za… 286 00:18:30,750 --> 00:18:32,791 chyba nie ma za co. 287 00:18:32,875 --> 00:18:34,166 Wielkie dzięki. 288 00:18:37,791 --> 00:18:39,750 Daj znać, kiedy chcesz to zrobić. 289 00:18:49,500 --> 00:18:50,333 Bloom. 290 00:18:53,416 --> 00:18:54,250 Hej. 291 00:18:55,125 --> 00:18:55,958 Hej. 292 00:18:56,958 --> 00:18:59,208 Nie musisz robić tego, co chce Stella. 293 00:19:00,208 --> 00:19:01,541 Są inne możliwości. 294 00:19:02,250 --> 00:19:04,250 Nie rób tego tylko dlatego, że ma… 295 00:19:05,166 --> 00:19:06,291 silną osobowość. 296 00:19:06,375 --> 00:19:08,625 Zgubiłam coś. Pomogę jej to odzyskać. 297 00:19:08,708 --> 00:19:10,333 Tak trzeba. Koniec tematu. 298 00:19:11,166 --> 00:19:13,250 Dwie silne osobowości. Rozumiem. 299 00:19:13,333 --> 00:19:14,500 To chyba twój typ. 300 00:19:19,625 --> 00:19:20,458 Więc… 301 00:19:22,000 --> 00:19:23,416 wczoraj, kiedy… 302 00:19:23,916 --> 00:19:25,458 Kiedy rozmawialiśmy, 303 00:19:26,125 --> 00:19:27,875 od dawna jej nie widziałem. 304 00:19:28,458 --> 00:19:29,791 Rok temu byliśmy parą, 305 00:19:29,875 --> 00:19:32,708 ale zerwaliśmy ze sobą dość ostro, 306 00:19:32,791 --> 00:19:34,000 no i… 307 00:19:34,958 --> 00:19:36,500 No i co? 308 00:19:39,625 --> 00:19:42,458 Nie chcę, żebyś myślała, że taki jestem. 309 00:19:42,958 --> 00:19:46,083 Poznaliśmy się dopiero wczoraj. Nic o tobie nie myślę. 310 00:19:47,833 --> 00:19:50,041 No tak. W porządku. 311 00:19:56,916 --> 00:19:59,958 Twoje relacje ze Stellą wydają się skomplikowane, 312 00:20:00,041 --> 00:20:03,875 a ja potrzebuję teraz w życiu mniej komplikacji, nie więcej. 313 00:20:12,833 --> 00:20:15,916 Przerwa obiadowa pani Dowling trwa pół godziny. 314 00:20:16,000 --> 00:20:18,750 Przerwa Calluma, jej asystenta, 15 minut. 315 00:20:18,833 --> 00:20:22,041 - Ktoś już to robił. - Dlatego przyszłaś do mnie, nie? 316 00:20:22,125 --> 00:20:23,333 Do rozrabiaki. 317 00:20:25,791 --> 00:20:29,875 Jeśli zobaczysz gdzieś e-papierosa, Dowling zabrała mój w tamtym roku. 318 00:20:29,958 --> 00:20:34,166 E-papierosa? Gdy tylko wydajesz się fajny, zaraz psujesz wrażenie. 319 00:20:34,250 --> 00:20:35,541 Ale to wciąż trawka. 320 00:20:35,625 --> 00:20:36,958 To zapal skręta. 321 00:20:37,666 --> 00:20:38,708 Czego szukasz? 322 00:20:38,791 --> 00:20:40,041 Odpowiedzi na test? 323 00:20:40,125 --> 00:20:41,250 Chyba żartujesz. 324 00:20:41,833 --> 00:20:45,125 Obecne testy nadają się dla przedszkolaków. 325 00:20:46,000 --> 00:20:49,291 Szukam tego, czego nie uczą. Tajemnic. 326 00:20:52,500 --> 00:20:57,250 Historia tego miejsca jest mroczniejsza, niż Dowling i reszta kadry nam mówi. 327 00:21:03,375 --> 00:21:04,416 Chcę znać prawdę. 328 00:21:05,083 --> 00:21:06,083 Ty nie? 329 00:21:06,166 --> 00:21:07,791 Czyli jesteś taką… 330 00:21:08,833 --> 00:21:10,083 seksowną, jebniętą 331 00:21:10,166 --> 00:21:11,458 maniaczką historii? 332 00:21:11,541 --> 00:21:12,375 A co? 333 00:21:12,458 --> 00:21:14,833 Taki archetyp cię peszy? 334 00:21:18,958 --> 00:21:20,041 Ani trochę. 335 00:22:37,333 --> 00:22:39,958 CZYSTY UMYSŁ = KONTROLA EMOCJI + SILNIEJSZA MAGIA 336 00:22:45,500 --> 00:22:46,791 Ponoć jesteś zepsuta. 337 00:22:48,333 --> 00:22:49,916 Pod wieloma względami. 338 00:22:51,208 --> 00:22:54,708 - W pokoju nie ma niestety tajemnic. - I tak ci pomogę. 339 00:22:54,791 --> 00:22:55,916 Bardzo się cieszę. 340 00:22:56,625 --> 00:22:59,291 Ale wolę poczekać, aż się na coś przydasz. 341 00:23:00,791 --> 00:23:02,083 W czym tkwi problem? 342 00:23:03,208 --> 00:23:06,833 Nie wiem. Im bardziej się staram, tym jest mi trudniej. 343 00:23:07,541 --> 00:23:09,375 To jest twój problem. 344 00:23:10,041 --> 00:23:11,916 Myślenie nie pomaga w magii. 345 00:23:12,666 --> 00:23:15,583 Wiem. Liczą się tylko wyraźne i pozytywne emocje. 346 00:23:15,666 --> 00:23:17,541 Poświęciłam im całą stronę. 347 00:23:17,625 --> 00:23:18,916 Chwila. Masz listę? 348 00:23:19,833 --> 00:23:22,291 Co na niej jest? Twoje ulubione lody? 349 00:23:22,375 --> 00:23:24,291 Trzymające się za ręce wydry? 350 00:23:26,791 --> 00:23:30,541 Może wspomnienie dumy twojej mamy, kiedy zdobyłaś tytuł Miss… 351 00:23:30,625 --> 00:23:32,000 Amerykańskiego Zadupia? 352 00:23:32,500 --> 00:23:33,500 Bardzo śmieszne. 353 00:23:34,291 --> 00:23:37,750 Chwila. Tamto ostatnie już nie, prawda? 354 00:23:38,458 --> 00:23:41,291 - W końcu to nie twoja prawdziwa mama. - Słucham? 355 00:23:41,375 --> 00:23:42,500 Mylę się? 356 00:23:43,916 --> 00:23:47,875 Wciąż cię obchodzi, co mówi twoja nie-mama? 357 00:23:48,958 --> 00:23:50,958 Mimo że jesteś Odmieńcem… 358 00:23:51,875 --> 00:23:53,083 i chciałaś ją zabić. 359 00:23:53,166 --> 00:23:54,125 Jeszcze jedno i… 360 00:23:54,208 --> 00:23:56,041 - Połóż ręce na Naczyniu. - Co? 361 00:23:56,125 --> 00:24:00,041 Najsilniejszą magię tworzą najgorsze emocje. Złość i gniew. 362 00:24:00,125 --> 00:24:04,541 Więc połóż swoje bezwartościowe ręce Odmieńca na tej misce i to poczuj. 363 00:24:16,875 --> 00:24:17,750 Co? 364 00:24:18,791 --> 00:24:19,916 Myślisz, że to już? 365 00:24:28,000 --> 00:24:30,000 Pytałem kontakty z innych krain. 366 00:24:30,083 --> 00:24:33,291 - Nikt nie widział Spalonych. - Czyli to przypadek? 367 00:24:34,041 --> 00:24:36,041 Może, ale niebezpieczny przypadek. 368 00:24:38,041 --> 00:24:43,458 Stołeczne więzienie jest lepiej chronione, a królowa przeszukałaby jego wspomnienia. 369 00:24:43,541 --> 00:24:44,708 To moja szkoła. 370 00:24:44,791 --> 00:24:46,916 Tak, to szkoła i plotki już krążą. 371 00:24:47,000 --> 00:24:50,916 To tylko kwestia czasu, zanim uczniowie będą go szukać za Barierą. 372 00:24:51,000 --> 00:24:52,625 Zróbmy to tak, jak trzeba. 373 00:24:54,208 --> 00:24:57,583 Pozwól, że omówię z armią królowej bezpieczny transport. 374 00:25:13,416 --> 00:25:14,500 Dalej tą drogą. 375 00:25:17,833 --> 00:25:21,125 Przygotujemy go do transportu możliwie szybko. 376 00:25:22,375 --> 00:25:23,208 Stój! 377 00:26:17,250 --> 00:26:18,750 UŻYJ GNIEWU STRACH 378 00:26:18,833 --> 00:26:20,083 CZY STELLA MA RACJĘ? 379 00:26:21,708 --> 00:26:23,125 Jak długo tam były? 380 00:26:23,208 --> 00:26:25,500 Już spałam, więc długo. 381 00:26:26,291 --> 00:26:28,291 Nie podoba mi się, czego ją uczy. 382 00:26:28,833 --> 00:26:32,416 Zazdrosna? Czemu przyjaźń z Bloom jest dla ciebie taka ważna? 383 00:26:32,500 --> 00:26:34,750 Współlokatorki powinny się przyjaźnić. 384 00:26:35,291 --> 00:26:36,875 Nie będę tego komentować. 385 00:26:37,375 --> 00:26:39,416 Jak polowanie na zieloną kurtkę? 386 00:26:40,083 --> 00:26:42,458 To dziwne. Czuję go tuż obok, 387 00:26:42,541 --> 00:26:44,375 odwracam się, ale go nie ma. 388 00:26:45,791 --> 00:26:46,916 Znowu za mną jest. 389 00:26:47,583 --> 00:26:48,833 Nikogo za tobą… 390 00:26:50,333 --> 00:26:51,500 Zagadka rozwiązana. 391 00:26:52,083 --> 00:26:53,166 Czarodziej ziemi. 392 00:26:53,666 --> 00:26:55,041 Nie jestem płytka, 393 00:26:55,125 --> 00:26:57,083 ale czy jest przystojny? 394 00:26:57,166 --> 00:26:58,000 Hej. 395 00:26:58,083 --> 00:27:00,583 - Jak masz na imię? - Co robisz? Nie… 396 00:27:01,083 --> 00:27:03,166 Jestem Sam. Jak leci? 397 00:27:03,250 --> 00:27:06,041 Jestem Aisha, a to jest Musa. 398 00:27:06,541 --> 00:27:09,583 Nienawidzę ciebie, twoich dzieci i ich dzieci. 399 00:27:09,666 --> 00:27:10,666 Musa cię śledzi. 400 00:27:11,333 --> 00:27:12,166 Zabiję cię. 401 00:27:16,291 --> 00:27:17,500 Szczęściarz ze mnie! 402 00:27:19,041 --> 00:27:20,833 - Cześć, Musa. - Pa, Musa. 403 00:27:28,125 --> 00:27:28,958 Czekaj. 404 00:27:29,041 --> 00:27:32,500 Wkładam to długie plastikowe coś do tego dziwnego czajnika? 405 00:27:32,583 --> 00:27:34,500 Pipetę do destylatora. Tak. 406 00:27:34,583 --> 00:27:36,750 Bardzo lubisz chemiczny żargon. 407 00:27:36,833 --> 00:27:39,208 Pięć razy ci mówiłam, jak to się nazywa. 408 00:27:39,291 --> 00:27:42,083 Lubię, jak mówisz „pipeta”, gdy się frustrujesz. 409 00:27:42,166 --> 00:27:44,541 Powtórz to, a rzucę w ciebie tą donicą. 410 00:27:48,083 --> 00:27:50,208 - Chcesz zobaczyć coś super? - Jasne. 411 00:28:01,250 --> 00:28:02,666 O kurde! 412 00:28:03,958 --> 00:28:05,000 Prawda? 413 00:28:07,625 --> 00:28:11,083 TRENUJESZ DZIŚ CZY WOLISZ ZBIERAĆ KWIATKI? 414 00:28:11,166 --> 00:28:14,166 LOL. NIE ZBIERAM KWIATKÓW. KUTAS. 415 00:28:14,250 --> 00:28:18,666 To dodatkowy projekt? Ekstra fucha, o której nie wiem? Czekaj. 416 00:28:18,750 --> 00:28:20,083 Chodzi o narkotyki? 417 00:28:20,166 --> 00:28:21,458 Robimy metamfetaminę? 418 00:28:21,541 --> 00:28:23,500 Nie. To olej. 419 00:28:23,583 --> 00:28:27,083 Z formalnego punktu widzenia to maść, 420 00:28:27,166 --> 00:28:28,750 ale bardzo wodnista. 421 00:28:28,833 --> 00:28:30,500 Och, maść. 422 00:28:32,041 --> 00:28:33,041 To ochrona. 423 00:28:33,750 --> 00:28:35,416 Przeciw Spalonym. Słyszałeś? 424 00:28:36,333 --> 00:28:37,166 Tak. 425 00:28:37,875 --> 00:28:39,291 To obłęd, że wrócili. 426 00:28:39,375 --> 00:28:40,250 Wiem. 427 00:28:42,833 --> 00:28:44,750 Dobrze, musisz tylko… 428 00:28:46,208 --> 00:28:48,458 rozdzielić pąki, które zakwitły. 429 00:28:58,125 --> 00:28:59,125 Dane? 430 00:29:01,166 --> 00:29:03,791 Wybacz, muszę lecieć. Widzimy się na lekcji? 431 00:29:20,625 --> 00:29:25,125 Homofobiczny atak w formie GIF-a. Osiągnąłeś swój intelektualny szczyt. 432 00:29:25,208 --> 00:29:30,541 Nie sądzę, że jest w pełni gejem. Pewnie w większości, ale mam to gdzieś. 433 00:29:30,625 --> 00:29:32,666 To nie znaczy, że musi być lamą. 434 00:29:32,750 --> 00:29:35,750 Więc pomożesz mu, podkopując poczucie jego wartości. 435 00:29:35,833 --> 00:29:38,416 Łobuz o dobrych intencjach. 436 00:29:38,500 --> 00:29:39,500 Taki jest plan. 437 00:29:40,000 --> 00:29:42,166 A co? Taki archetyp cię peszy? 438 00:29:48,000 --> 00:29:48,833 Cześć. 439 00:29:50,791 --> 00:29:51,958 O kurde, wybacz. 440 00:29:52,041 --> 00:29:53,333 Nie, dziękuję. 441 00:29:54,416 --> 00:29:56,416 Za dnia? Niezbyt mądrze, Riv. 442 00:29:57,000 --> 00:29:59,208 - Jeśli Silva ją tu złapie… - Beatrix. 443 00:29:59,708 --> 00:30:00,791 Nie „ją”. 444 00:30:01,833 --> 00:30:04,125 - Beatrix. - Silva wyszedł. 445 00:30:04,208 --> 00:30:06,041 Węszyłem, żeby się upewnić. 446 00:30:06,125 --> 00:30:09,125 Ma jakieś spotkanie z solaryjskim oddziałem. 447 00:30:09,208 --> 00:30:10,708 Zapytaj swoją dziewczynę. 448 00:30:11,291 --> 00:30:13,125 Chodzisz z księżniczką? 449 00:30:14,208 --> 00:30:15,041 Cholera! 450 00:30:15,625 --> 00:30:19,500 Dziwnie jest uprawiać seks z kimś, kto wygląda tak jak ty, 451 00:30:19,583 --> 00:30:21,041 czy o to właśnie chodzi? 452 00:30:24,166 --> 00:30:28,666 - Jeśli są tu Solarianie… - To potwierdza plotkę. Złapali Spalonego. 453 00:30:29,458 --> 00:30:33,958 Solariańskie więzienie to nie żart. Pewnie go przeniosą. Plus jest taki… 454 00:30:35,041 --> 00:30:36,625 że nie musimy nigdzie iść. 455 00:30:36,708 --> 00:30:39,958 Mów za siebie. Ja idę do biblioteki. 456 00:30:46,333 --> 00:30:49,458 Nie mam czasu ci wyjaśniać, czemu to zły pomysł. 457 00:30:49,541 --> 00:30:50,541 Jasne. 458 00:31:09,416 --> 00:31:10,750 Muszę coś powiedzieć. 459 00:31:12,416 --> 00:31:14,750 Nie powinnaś uczyć się magii od Stelli. 460 00:31:14,833 --> 00:31:16,500 Jej metody są zawodne. 461 00:31:19,708 --> 00:31:22,916 - Skąd znasz jej metody? - Widziałam twój notatnik. 462 00:31:23,750 --> 00:31:26,333 - Szperałaś w moich rzeczach? - Był otwarty. 463 00:31:26,416 --> 00:31:28,250 Co robiłaś przy moim biurku? 464 00:31:28,333 --> 00:31:30,458 - Szykowałam się. - Przy moim biurku? 465 00:31:30,541 --> 00:31:31,625 Próbuję ci pomóc. 466 00:31:33,166 --> 00:31:35,541 Zrób coś dla mnie. Przestań próbować. 467 00:31:36,666 --> 00:31:39,708 Dzwonił Sky. Przenoszą Spalonego. Musimy iść teraz. 468 00:31:40,375 --> 00:31:43,458 Przepraszam, ale ten pomysł nadal jest głupi. 469 00:31:47,583 --> 00:31:49,083 To anielski chór, prawda? 470 00:31:49,166 --> 00:31:50,708 To nie anielski chór. 471 00:31:51,541 --> 00:31:53,875 Tandetna piosenka? Reklama szamponu? 472 00:31:53,958 --> 00:31:57,083 - Dopiero cię poznałam i mam ci mówić? - No tak. 473 00:31:57,166 --> 00:31:59,333 Nie zrozum mnie źle. Cieszę się, 474 00:31:59,416 --> 00:32:00,958 ale to wielki błąd. 475 00:32:02,083 --> 00:32:02,916 To Enya? 476 00:32:03,625 --> 00:32:05,625 Brzmię jak Enya? 477 00:32:06,500 --> 00:32:08,041 Nawet jej nie znam. 478 00:32:08,791 --> 00:32:10,708 Udam, że tego nie słyszałem. 479 00:32:13,500 --> 00:32:15,083 Brzmisz jak… 480 00:32:16,708 --> 00:32:18,791 brak chaosu. 481 00:32:23,666 --> 00:32:25,250 To i tak może być Enya. 482 00:32:25,333 --> 00:32:27,375 Możemy pogadać o twojej magii? 483 00:32:27,458 --> 00:32:28,291 Nudy. 484 00:32:29,291 --> 00:32:31,375 Przebijam się przez kamień i glebę. 485 00:32:31,458 --> 00:32:34,125 Naturalne materiały. W szkole nie powinienem, 486 00:32:34,208 --> 00:32:36,875 ale oszczędzam trzy minuty między lekcjami. 487 00:32:36,958 --> 00:32:40,583 Aż tyle? O rany! Jak wykorzystujesz ten dodatkowy czas? 488 00:32:40,666 --> 00:32:43,708 Łażę i zmuszam emo-empatki, żeby doświadczyły… 489 00:32:44,583 --> 00:32:45,583 spokoju? 490 00:32:53,250 --> 00:32:55,041 POTRZEBUJĘ POMOCY W SZKLARNI. 491 00:32:55,125 --> 00:32:57,375 - Muszę iść. Dramat koleżanki. - Spoko. 492 00:32:57,458 --> 00:32:59,666 Poczujesz mnie później. 493 00:33:00,250 --> 00:33:01,958 SILVA PRZENOSI SPALONEGO. SZYBKO. 494 00:33:03,083 --> 00:33:06,833 No to jaki jest plan, wojskowa Barbie? 495 00:33:08,250 --> 00:33:09,875 Bloom, coś mnie ciekawi. 496 00:33:09,958 --> 00:33:11,625 Zaprosiłaś Aishę? 497 00:33:12,250 --> 00:33:13,291 Nie sądzę. 498 00:33:13,375 --> 00:33:18,041 Jeśli ty jej nie zaprosiłaś, ani ja jej nie zaprosiłam… 499 00:33:18,125 --> 00:33:20,958 To oficjalne. Nikt nie zaprosił Aishy. 500 00:33:29,833 --> 00:33:31,583 Nie musisz tu być, Aisho. 501 00:33:31,666 --> 00:33:33,666 To idiotyczne. Potrzebujecie mnie. 502 00:33:33,750 --> 00:33:37,041 Oślepisz go światłem, a Bloom spróbuje rozpalić ogień? 503 00:33:37,125 --> 00:33:38,166 Jestem tutaj! 504 00:33:38,250 --> 00:33:40,583 - Naprawiłam ją. - Negatywne emocje zawodzą. 505 00:33:40,666 --> 00:33:43,416 Mają ograniczenia. Twoja metoda jej nie pomoże. 506 00:33:43,500 --> 00:33:46,958 Żadna z was teraz nie pomaga. Możemy to zrobić, proszę? 507 00:33:47,041 --> 00:33:48,833 Świetnie. Wszyscy są spokojni. 508 00:33:48,916 --> 00:33:49,916 Nareszcie! 509 00:33:50,000 --> 00:33:52,541 Wybacz. Potrzebowałam pomocy z Zanbaqiem. 510 00:33:53,208 --> 00:33:54,916 Wiemy, gdzie jest stodoła? 511 00:33:55,000 --> 00:33:55,958 Tak. Na północy. 512 00:33:56,041 --> 00:33:58,583 Jest tam pieniek, który wygląda jak stary… 513 00:33:58,666 --> 00:34:00,083 Pokaż. Nie gadaj. 514 00:34:23,250 --> 00:34:24,166 Muso? 515 00:34:26,625 --> 00:34:27,458 Gotowe? 516 00:34:35,208 --> 00:34:36,125 Nie ma go tu. 517 00:34:37,208 --> 00:34:38,750 Już go zabrali. 518 00:34:38,833 --> 00:34:39,666 Patrz. 519 00:34:40,541 --> 00:34:43,708 Nie! 520 00:34:46,083 --> 00:34:47,750 Mama mnie zabije. 521 00:34:47,833 --> 00:34:49,166 Muso, nic ci nie jest? 522 00:34:49,250 --> 00:34:51,083 Nie wiem. Coś czuję. 523 00:34:53,583 --> 00:34:54,416 Co to jest? 524 00:34:56,333 --> 00:34:57,333 Boli! 525 00:35:05,000 --> 00:35:05,916 Dziewczyny! 526 00:35:06,625 --> 00:35:07,833 Mamy problem. 527 00:35:23,458 --> 00:35:24,625 Spalony. 528 00:35:25,541 --> 00:35:27,041 Wciąż gdzieś tu jest. 529 00:35:43,416 --> 00:35:44,750 To pan Silva. 530 00:35:46,333 --> 00:35:47,166 Chwila. 531 00:35:47,666 --> 00:35:48,583 Gdzie Bloom? 532 00:35:49,541 --> 00:35:50,500 Bloom! 533 00:35:53,125 --> 00:35:57,000 Dobra. Zajmiemy się panem Silvą, a ty i Aisha poszukajcie Bloom. 534 00:35:59,541 --> 00:36:00,375 Bloom! 535 00:36:35,666 --> 00:36:38,208 To my, panie Silva. Terra Harvey i Musa. 536 00:36:38,291 --> 00:36:39,625 Wiem, kim jesteście. 537 00:36:40,833 --> 00:36:42,041 Cofnijcie się. 538 00:36:42,125 --> 00:36:44,708 Spalony pana zainfekował, ale możemy pomóc. 539 00:36:52,541 --> 00:36:54,250 Mam dla pana Zanbaq. 540 00:36:54,333 --> 00:36:57,125 Uspokoi infekcję i zabierzemy pana do szkoły. 541 00:36:57,791 --> 00:37:00,166 Przytrzymam głowę. Wlej mu to do ust. 542 00:37:00,625 --> 00:37:03,791 Muso? On się boi. Ja nie. Skup się na mnie. 543 00:37:15,458 --> 00:37:16,666 Szybciej, Stello! 544 00:37:16,750 --> 00:37:18,041 Zaraz będzie ciemno. 545 00:37:18,125 --> 00:37:20,041 W końcu twoja magia się przyda. 546 00:37:20,125 --> 00:37:21,500 No już. Włącz ją. 547 00:37:24,916 --> 00:37:25,958 Serio? 548 00:37:26,041 --> 00:37:28,208 - Poczekaj. - Nie mam na to czasu. 549 00:37:28,291 --> 00:37:30,416 Wróć do szkoły po pomoc. 550 00:37:37,500 --> 00:37:38,583 No dalej! 551 00:38:51,541 --> 00:38:52,750 Jesteś cała? 552 00:38:56,375 --> 00:38:57,250 Tak. 553 00:39:03,291 --> 00:39:05,375 - Czy on… - Chyba tak. Dowaliłaś mu. 554 00:39:05,458 --> 00:39:08,250 Miałaś więcej kontroli, niż się spodziewałam. 555 00:39:08,333 --> 00:39:10,958 To komplement? Teraz mnie komplementujesz? 556 00:39:11,041 --> 00:39:14,083 Weźmy pierścień Stelli. Gdzie on jest? 557 00:39:16,083 --> 00:39:17,500 Jest chyba tam. Wygląda… 558 00:39:18,208 --> 00:39:20,500 jakby go w siebie wetknął. 559 00:39:24,750 --> 00:39:28,541 - Zamierzasz… - Zrobiłam swoje. Pamiętasz działko wodne? 560 00:39:28,625 --> 00:39:31,541 To było imponujące. Nie chcesz tego skończyć? 561 00:39:31,625 --> 00:39:35,291 Przypomnisz mi, kto zgubił pierścień Stelli? Zapomniałam. 562 00:39:40,250 --> 00:39:41,083 Dobra. 563 00:39:51,333 --> 00:39:52,166 Chodźmy. 564 00:39:54,708 --> 00:39:55,833 Gdzie poszłaś? 565 00:39:55,916 --> 00:39:58,416 Po pierścień. Ale ten stwór się uwolnił. 566 00:39:58,500 --> 00:39:59,375 Co? A co z… 567 00:40:01,250 --> 00:40:02,208 Co z tobą? 568 00:40:03,875 --> 00:40:04,958 Zgubiłam się. 569 00:40:06,250 --> 00:40:07,666 Moja magia nie działała. 570 00:40:07,750 --> 00:40:08,791 Hej. 571 00:40:10,375 --> 00:40:11,541 Przykro mi. 572 00:40:13,083 --> 00:40:14,833 Wróciłaś. Opowiedz wszystko. 573 00:40:17,916 --> 00:40:18,833 Czy to Silva? 574 00:40:21,791 --> 00:40:24,833 - Potrzebuję apteczki. - Pójdę po dyrektorkę. 575 00:40:24,916 --> 00:40:27,250 Dane, pomóż nam go zanieść do Szklarni. 576 00:40:29,625 --> 00:40:31,666 Już blisko. Sam, idź po tatę. 577 00:40:32,166 --> 00:40:33,791 - Tatę? - To mój brat. 578 00:40:40,416 --> 00:40:43,041 Pan Silva jest ranny. Nie wiem, co się stało. 579 00:40:43,125 --> 00:40:44,833 Może to ten potwór? 580 00:40:44,916 --> 00:40:45,750 Cholera! 581 00:41:15,916 --> 00:41:18,125 Uratowałaś go. Jestem z ciebie dumny. 582 00:41:18,208 --> 00:41:19,208 Dzięki, tato. 583 00:41:23,458 --> 00:41:24,416 Jest bardzo źle? 584 00:41:24,500 --> 00:41:25,416 Pomoże mu pan? 585 00:41:25,500 --> 00:41:28,291 Nic mi nie będzie. Daj profesorowi pracować. 586 00:41:29,583 --> 00:41:31,750 Powinnam była od razu go przenieść. 587 00:41:31,833 --> 00:41:36,375 Możecie nas zostawić, proszę? Będziemy was informować. No już. 588 00:41:42,833 --> 00:41:44,166 Zostaliśmy sami, Saul. 589 00:41:44,750 --> 00:41:47,125 Spalony był wolny zanim dotarliśmy. 590 00:41:48,250 --> 00:41:50,666 Widziałem kogoś na drodze. 591 00:41:51,916 --> 00:41:53,833 Ktoś celowo go uwolnił? 592 00:42:00,125 --> 00:42:01,416 Co ty wyprawiasz? 593 00:42:02,833 --> 00:42:05,125 Dowling ma na drzwiach magiczną pułapkę. 594 00:42:06,458 --> 00:42:07,583 Skurwysyn. 595 00:42:08,083 --> 00:42:09,208 Sprytne posunięcie. 596 00:42:10,125 --> 00:42:11,750 Uwolniłaś Spalonego. 597 00:42:12,833 --> 00:42:15,166 - Dobra zmyłka. - Mogła nią być. 598 00:42:15,750 --> 00:42:18,958 Zaryzykuję i założę, że nie masz zielonego pojęcia, 599 00:42:19,041 --> 00:42:20,708 jak ominąć pułapkę Dowling. 600 00:42:20,791 --> 00:42:22,208 Nie jestem czarodziejem. 601 00:42:22,958 --> 00:42:25,375 Pewnie dlatego przysłał ciebie. 602 00:42:25,458 --> 00:42:26,375 Tak. 603 00:42:26,458 --> 00:42:30,208 Pewnie godzi w twoją męskość, że zastąpiła cię nastolatka. 604 00:42:32,083 --> 00:42:34,250 Ale wiesz, jak się niecierpliwi. 605 00:42:34,333 --> 00:42:36,000 Musimy się tam dostać. 606 00:42:36,083 --> 00:42:39,333 Dowling, Silva i Harvey trzymali swoje brudy 607 00:42:39,416 --> 00:42:41,833 schowane pod szkołą przez 16 lat. 608 00:42:43,291 --> 00:42:45,333 Czas, żebyśmy je wywietrzyli. 609 00:42:53,708 --> 00:42:55,083 Terra napisała. 610 00:42:55,958 --> 00:42:57,500 Wraca razem z Musą. 611 00:42:57,583 --> 00:42:59,791 Silva jest leczony, ale wydobrzeje. 612 00:42:59,875 --> 00:43:02,375 Przygotujmy się na kolejne kazanie Dowling. 613 00:43:02,458 --> 00:43:03,958 To szczotka przemysłowa? 614 00:43:04,750 --> 00:43:05,583 A co? 615 00:43:06,666 --> 00:43:11,250 Przeszkadza ci, jak myję zęby? 616 00:43:12,208 --> 00:43:13,208 Przysięgam, że… 617 00:43:14,208 --> 00:43:15,583 Hej, jesteś. 618 00:43:16,333 --> 00:43:17,541 Co się stało? 619 00:43:19,041 --> 00:43:22,625 Wiedziałam, że pani Dowling będzie podejrzliwa. Kryłam nas. 620 00:43:22,708 --> 00:43:25,875 Powinnaś być wdzięczna. Inaczej miałybyśmy kłopoty. 621 00:43:26,791 --> 00:43:27,916 Masz mój pierścień? 622 00:43:29,416 --> 00:43:31,416 Nie wiesz, co musiałam zrobić… 623 00:43:31,500 --> 00:43:33,750 Może nigdy już o tym nie rozmawiajmy? 624 00:43:43,333 --> 00:43:44,166 Sky. 625 00:44:07,250 --> 00:44:09,208 Pewnie znów mnie znienawidzisz… 626 00:44:09,291 --> 00:44:10,500 Nigdy tak nie było. 627 00:44:11,541 --> 00:44:14,625 Wszystko w moim życiu wymknęło się spod kontroli i… 628 00:44:15,208 --> 00:44:18,625 Musiałaś to zrobić po swojemu? Jak myślisz, czemu pływam? 629 00:44:18,708 --> 00:44:20,708 Tory pływackie mi nie rozkazują. 630 00:44:20,791 --> 00:44:22,500 To moi najlepsi przyjaciele. 631 00:44:23,625 --> 00:44:25,416 Chciałaś tylko pomóc. 632 00:44:26,083 --> 00:44:28,166 Nie tylko o to mi chodziło. 633 00:44:29,708 --> 00:44:31,208 Wszystko tutaj 634 00:44:31,916 --> 00:44:34,625 jest dla mnie nowe i chcę, żeby dobrze poszło. 635 00:44:34,708 --> 00:44:35,583 Ja też. 636 00:44:37,083 --> 00:44:40,458 No dobrze. Czemu oddaliłaś się od stodoły? 637 00:44:42,208 --> 00:44:43,583 Właściwie to nie wiem. 638 00:44:44,416 --> 00:44:45,833 To dziwne. 639 00:44:45,916 --> 00:44:47,291 Poczułam coś. 640 00:44:48,916 --> 00:44:50,875 Jakby więź z tym stworem. 641 00:44:52,333 --> 00:44:53,250 To dziwne. 642 00:44:53,958 --> 00:44:54,791 Tak. 643 00:44:56,333 --> 00:45:00,000 Muszę przywyknąć do dziwnych rzeczy. Wszystkiego nie pojmę. 644 00:45:00,500 --> 00:45:04,625 Myślenie ma swoje granice, ale kiedy otworzę się emocjonalnie… 645 00:45:05,125 --> 00:45:06,125 czuję to. 646 00:45:06,208 --> 00:45:07,833 Magia mnie otacza. 647 00:45:08,708 --> 00:45:09,625 A to jest… 648 00:45:10,583 --> 00:45:12,583 nowe i trochę straszne, ale… 649 00:45:14,291 --> 00:45:15,125 Ale co? 650 00:45:17,166 --> 00:45:18,000 Bloom? 651 00:45:22,333 --> 00:45:23,166 Bloom! 652 00:46:22,666 --> 00:46:24,375 Napisy: Marzena Falkowska