1 00:00:12,125 --> 00:00:15,455 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:17,083 --> 00:00:20,173 Ktoś tam jest. O tam. 3 00:00:22,708 --> 00:00:23,918 Cholerna owca! 4 00:00:26,750 --> 00:00:29,330 Siedemnaście, 18, 19, 20… 5 00:00:31,583 --> 00:00:32,923 Cholerna owca. 6 00:00:34,083 --> 00:00:35,423 Co z tobą? 7 00:00:37,500 --> 00:00:38,830 Gdzie twoja koleżanka? 8 00:00:43,083 --> 00:00:43,963 Tam? 9 00:01:05,875 --> 00:01:06,745 No dobra. 10 00:01:21,958 --> 00:01:22,828 Cholera! 11 00:03:04,916 --> 00:03:06,826 SPOTKANIE ZE STELLĄ PRZY WEJŚCIU 12 00:03:30,333 --> 00:03:32,883 O rety. Ale jesteś zagubiona. 13 00:03:33,666 --> 00:03:37,286 Taka pewność siebie pomimo ignorancji robi wrażenie. 14 00:03:37,375 --> 00:03:38,995 Ale za bardzo się starasz. 15 00:03:39,083 --> 00:03:40,543 W zasadzie biegniesz. 16 00:03:40,625 --> 00:03:43,785 A skoro już tu jestem, nie możesz się odwrócić… 17 00:03:43,875 --> 00:03:46,415 Nie potrzebuję pomocy, ale dzięki. 18 00:03:47,333 --> 00:03:48,463 Nie oferowałem jej. 19 00:03:49,666 --> 00:03:50,786 Cóż za arogancja. 20 00:03:50,875 --> 00:03:52,035 Musisz być wróżką. 21 00:03:52,125 --> 00:03:53,415 Jestem wróżką. 22 00:03:55,625 --> 00:03:58,125 Wybacz, nie sądziłam, że to kiedyś powiem. 23 00:03:59,166 --> 00:04:02,576 To dziwne, biorąc pod uwagę, że jesteś w szkole dla wróżek. 24 00:04:02,666 --> 00:04:05,126 Tam, skąd pochodzę, nie ma ich za wiele. 25 00:04:06,333 --> 00:04:08,003 Z jakiej krainy pochodzisz? 26 00:04:08,958 --> 00:04:09,998 Z Kalifornii. 27 00:04:11,416 --> 00:04:13,746 - Nie jesteś z Innoświata? - Nie. 28 00:04:14,458 --> 00:04:16,708 Zdziwisz się, bo trzy miesiące temu 29 00:04:16,791 --> 00:04:19,171 nie wiedziałam nawet, że istnieje. 30 00:04:21,375 --> 00:04:26,415 Gdybyś jednak nie znała drogi i potrzebowała pomocy… 31 00:04:28,625 --> 00:04:30,165 To Aula Specjalistów. 32 00:04:31,500 --> 00:04:32,830 Aula Wróżek jest tam. 33 00:04:33,666 --> 00:04:36,246 Aula Specjalistów. No jasne. 34 00:04:39,375 --> 00:04:41,245 Oczywiście wiem, kim oni są! 35 00:04:42,375 --> 00:04:43,745 Wybacz. Chętnie ci to… 36 00:04:43,833 --> 00:04:44,793 Panjaśnisz? 37 00:04:45,291 --> 00:04:46,671 - Nie. - Jasne. 38 00:04:47,750 --> 00:04:49,420 Wydajesz się to lubić. 39 00:04:50,791 --> 00:04:52,711 Nie molestuj pierwszaków. 40 00:04:53,291 --> 00:04:55,881 - Daj mi chwilę. - A co? Będziesz ją gonił? 41 00:04:57,500 --> 00:04:58,330 Nie. 42 00:05:01,000 --> 00:05:01,960 Jak leci, stary? 43 00:05:03,375 --> 00:05:05,495 - Bloom. - Tak. Stella, prawda? 44 00:05:05,583 --> 00:05:06,503 Cześć. 45 00:05:06,583 --> 00:05:10,253 Czekałam, tylko się zniecierpliwiłam. 46 00:05:10,333 --> 00:05:13,333 Bardzo po amerykańsku. Idziemy? 47 00:05:14,875 --> 00:05:17,575 Ponoć jesteś pierwszy raz w Innoświecie. 48 00:05:17,666 --> 00:05:18,826 Podróż się udała? 49 00:05:18,916 --> 00:05:21,916 Pani Dowling podała mi czas i miejsce przejścia. 50 00:05:22,000 --> 00:05:24,500 Było na odludziu, więc niezbyt dogodnie. 51 00:05:24,583 --> 00:05:26,503 Pani dyrektor przestrzega zasad, 52 00:05:26,583 --> 00:05:29,713 a ukrywanie naszego świata przed twoim to podstawa, 53 00:05:29,791 --> 00:05:32,001 nieważne jak bardzo to niedogodne. 54 00:05:32,500 --> 00:05:34,330 Ale jeśli chcesz wrócić… 55 00:05:36,250 --> 00:05:40,460 - Okazały pierścionek. - Pamiątka rodowa. Pierścień przejścia. 56 00:05:40,541 --> 00:05:44,331 Tylko mogąc stąd odejść, zachowasz tu zdrowe zmysły. 57 00:05:44,958 --> 00:05:48,078 Twój świat bywa nieciekawy, ale jest lepszy od tego. 58 00:05:48,166 --> 00:05:52,626 W Innoświecie jest siedem krain, a każda na swój sposób nudna. 59 00:05:58,375 --> 00:06:00,375 Traktuj Alfeę jak swój nowy dom. 60 00:06:05,458 --> 00:06:08,418 Pewnie czujesz się przytłoczona. Cały nowy świat. 61 00:06:09,958 --> 00:06:14,288 Mimo to widziałam co najmniej trzy osoby dodające relacje na Insta. 62 00:06:15,166 --> 00:06:18,456 Po cichu liczyłam na szkołę pełną Dzwoneczków. 63 00:06:18,541 --> 00:06:19,831 Jesteś rozczarowana? 64 00:06:19,916 --> 00:06:22,706 Trochę żałuję, że nie ma żadnych skrzydeł. 65 00:06:23,666 --> 00:06:25,206 Kiedyś miałyśmy skrzydła. 66 00:06:26,750 --> 00:06:29,880 W toku ewolucji magia transformacyjna zanikła. 67 00:06:31,250 --> 00:06:35,080 Poza tym Dzwoneczek była wróżką powietrza. Ty jesteś wróżką ognia. 68 00:06:36,375 --> 00:06:37,495 To akurat wiem. 69 00:06:40,416 --> 00:06:42,246 To kiedy zaczynamy? 70 00:06:42,333 --> 00:06:43,833 Lekcje są od jutra. 71 00:06:43,916 --> 00:06:47,626 Podstawa to nauczyć się używać magii powoli, ale bezpiecznie. 72 00:06:47,708 --> 00:06:50,208 Kiedy mówi pani „powoli”… 73 00:06:50,291 --> 00:06:51,211 To mówię serio. 74 00:06:51,833 --> 00:06:55,043 Magia może być niebezpieczna, o czym dobrze wiesz. 75 00:06:56,041 --> 00:06:58,081 Nasz program nauki to uwzględnia. 76 00:07:00,125 --> 00:07:01,205 Zaufaj procesowi. 77 00:07:02,291 --> 00:07:03,631 Wolnemu procesowi. 78 00:07:05,041 --> 00:07:08,791 Absolwenci Alfei rządzili krainami i dowodzili armiami. 79 00:07:10,166 --> 00:07:11,786 Tworzyli potężne relikty… 80 00:07:13,458 --> 00:07:15,458 i odkrywali dawno utraconą magię. 81 00:07:17,416 --> 00:07:19,076 To oni kształtują Innoświat. 82 00:07:21,375 --> 00:07:22,915 Jeśli ci się tu powiedzie, 83 00:07:24,083 --> 00:07:25,293 czeka cię to samo. 84 00:07:27,000 --> 00:07:30,000 Całe to miejsce, Innoświat, Alfea… 85 00:07:31,291 --> 00:07:32,541 wydają się niezwykłe. 86 00:07:33,875 --> 00:07:35,375 To nie jest mój dom. 87 00:07:36,125 --> 00:07:38,325 Nie muszę rządzić ani dowodzić. 88 00:07:39,208 --> 00:07:41,418 Jestem tu, żeby nauczyć się kontroli. 89 00:07:42,666 --> 00:07:43,536 Nie, Bloom. 90 00:07:44,208 --> 00:07:46,998 Jesteś tu, bo wiedziałaś, że nie masz wyboru. 91 00:08:03,500 --> 00:08:04,920 Jak ci minął lot? 92 00:08:05,000 --> 00:08:07,210 Dobrze. Był długi. 93 00:08:07,708 --> 00:08:10,038 - Pokój wygląda ładnie. - Tak. 94 00:08:11,000 --> 00:08:13,000 - Jest duży. - Masz współlokatorki? 95 00:08:13,541 --> 00:08:14,791 Przyjaciółki? 96 00:08:14,875 --> 00:08:17,245 To dosłownie sam początek, mamo. 97 00:08:17,333 --> 00:08:18,293 Nie patrz tak. 98 00:08:18,375 --> 00:08:21,325 Pierwszego dnia da się o ludziach dużo dowiedzieć. 99 00:08:24,208 --> 00:08:26,078 Wszyscy wydają się fajni. 100 00:08:26,166 --> 00:08:28,706 Choć pięć dziewczyn w zamkniętej przestrzeni 101 00:08:28,791 --> 00:08:32,751 wkrótce może odtworzyć historię z Władcy much i… 102 00:08:33,333 --> 00:08:34,253 pozabijać się. 103 00:08:34,333 --> 00:08:36,503 Władczyni much. Nie bądź seksistką. 104 00:08:37,458 --> 00:08:40,078 Możesz chociaż spróbować być towarzyska? 105 00:08:40,583 --> 00:08:43,083 Wiem, jaka jesteś. To nowy początek. 106 00:08:43,583 --> 00:08:46,793 - Nie siedź wciąż w pokoju… - Jasne, mamo. Dziękuję. 107 00:08:49,958 --> 00:08:52,788 Widzę okno. Masz ładny widok? 108 00:08:53,458 --> 00:08:55,788 Nie. Widoki u pierwszaków są do dupy. 109 00:08:55,875 --> 00:09:00,325 Najgorszy widok na Alpy jest pewnie lepszy niż najlepszy widok na Gardenię. 110 00:09:00,416 --> 00:09:02,456 Która u was godzina? Jest jasno. 111 00:09:05,500 --> 00:09:06,830 Właściwie to… 112 00:09:06,916 --> 00:09:08,956 - Dobra. - Jest… 113 00:09:09,875 --> 00:09:12,575 - Wyłączyć światła i telefony. - Muszę kończyć. 114 00:09:13,083 --> 00:09:15,333 - Kocham was. - My ciebie też, skarbie. 115 00:09:17,958 --> 00:09:19,628 Jesteś moją wybawczynią. 116 00:09:19,708 --> 00:09:22,458 Możesz mnie tak nazywać. Albo mów mi Aisha. 117 00:09:23,583 --> 00:09:27,003 Chciałam się podlizać, żebyś nie została Władczynią Much. 118 00:09:28,875 --> 00:09:31,325 Powiesz, czemu myślą, że jesteś w Alpach? 119 00:09:32,541 --> 00:09:35,001 Moi rodzice są ludźmi. 120 00:09:35,708 --> 00:09:39,878 Myślą, że Alfea to międzynarodowa szkoła z internatem w Szwajcarii. 121 00:09:40,750 --> 00:09:42,630 Rodzice ludzie, córka wróżka? 122 00:09:44,083 --> 00:09:47,753 Według pani Dowling wśród moich przodkiń była wróżka. 123 00:09:47,833 --> 00:09:50,133 To coś jak uśpiony magiczny rodowód. 124 00:09:54,416 --> 00:09:58,956 Kiedyś przywyknę do tego, jak to wszystko absurdalnie brzmi. 125 00:09:59,458 --> 00:10:00,458 O Boże. 126 00:10:00,541 --> 00:10:03,751 Na całym świecie tylko ty nie znasz Harry’ego Pottera? 127 00:10:03,833 --> 00:10:08,333 Gdybyś wiedziała, ile czasu zmarnowałam na testach Tiary Przydziału… 128 00:10:08,416 --> 00:10:09,376 Ravenclaw? 129 00:10:10,791 --> 00:10:12,131 A czasem Slytherin. 130 00:10:12,208 --> 00:10:13,788 To wyjaśnia kłamstwa. 131 00:10:14,750 --> 00:10:16,250 Niech zgadnę. Gryffindor. 132 00:10:17,416 --> 00:10:18,826 To wyjaśnia osądy. 133 00:10:32,000 --> 00:10:32,920 O co chodzi? 134 00:10:33,500 --> 00:10:34,500 Przebierasz się? 135 00:10:34,583 --> 00:10:35,633 Tak. 136 00:10:35,708 --> 00:10:38,578 Myślałam, że impreza początkowa jest nieformalna. 137 00:10:39,083 --> 00:10:41,793 - Bo jest. - Ale ty się przebierasz? 138 00:10:41,875 --> 00:10:43,825 W tym ludzie mnie już widzieli. 139 00:10:43,916 --> 00:10:45,326 Oczekują zmiany. 140 00:10:45,416 --> 00:10:48,576 Oczekują od ciebie różnych strojów w ciągu dnia? 141 00:10:48,666 --> 00:10:50,786 Oczekują, że będę dbać o wygląd. 142 00:10:56,916 --> 00:10:57,876 Coś jeszcze? 143 00:10:59,541 --> 00:11:01,541 To światło to magia. 144 00:11:01,625 --> 00:11:03,035 Jak dokładnie… 145 00:11:03,125 --> 00:11:05,125 Jestem mentorką, nie nauczycielką. 146 00:11:08,708 --> 00:11:10,958 Nauczysz się tego na pierwszej lekcji. 147 00:11:11,041 --> 00:11:13,961 Magia wróżek łączy się z emocjami. 148 00:11:14,541 --> 00:11:16,791 Mogą być dobre albo złe. 149 00:11:17,291 --> 00:11:19,751 Miłość. Nienawiść. Strach. 150 00:11:20,500 --> 00:11:22,920 Im silniejsza emocja, tym silniejsza magia. 151 00:11:23,666 --> 00:11:26,416 No to nienawidzisz mnie czy się mnie boisz? 152 00:11:28,750 --> 00:11:31,830 Patrzyłaś na mnie, kiedy rzucałaś zaklęcie. 153 00:11:32,375 --> 00:11:33,995 Na pewno mnie nie kochasz. 154 00:11:34,083 --> 00:11:35,173 Nie znam cię. 155 00:11:36,750 --> 00:11:38,880 Ale kiedy cię poznam, pewnie znajdę… 156 00:11:39,416 --> 00:11:40,576 coś do kochania. 157 00:11:40,666 --> 00:11:41,496 Tak. 158 00:11:45,500 --> 00:11:47,250 Wspólna przestrzeń, Terro. 159 00:11:48,250 --> 00:11:50,790 Kochamy Tajemniczy ogród, bo był tajemnicą. 160 00:11:50,875 --> 00:11:53,575 Właściwie to przekaz tej książki był inny. 161 00:11:53,666 --> 00:11:57,916 Kiedy trzymamy coś w ukryciu, nie można w pełni docenić tego korzyści. 162 00:12:00,500 --> 00:12:01,580 No dobrze. 163 00:12:09,541 --> 00:12:11,081 Milutka jest. 164 00:12:11,750 --> 00:12:13,130 Tak tylko żartuje. 165 00:12:13,208 --> 00:12:16,668 Wiem, że to szok. Wróżka ziemi imieniem Terra lubi rośliny. 166 00:12:17,250 --> 00:12:19,420 To rodzinne. Mam kuzynkę Florę, 167 00:12:19,500 --> 00:12:21,750 mamę Rose, a tata pracuje w Szklarni. 168 00:12:21,833 --> 00:12:25,543 To dlatego znam wielu drugoklasistów. Dorastałam w Alfei. 169 00:12:25,625 --> 00:12:28,075 Stella jest w drugiej klasie? Czemu jest z nami? 170 00:12:29,125 --> 00:12:29,955 A tak! 171 00:12:32,000 --> 00:12:33,960 Tak naprawdę to nie wiem. 172 00:12:34,041 --> 00:12:35,671 Sprawa administracyjna… 173 00:12:39,541 --> 00:12:42,001 Lepiej przy niej o tym nie wspominać. 174 00:12:43,125 --> 00:12:46,455 Po prostu wszystkie przyjmijmy, że to nieważne. 175 00:12:49,083 --> 00:12:50,383 Chcesz sukulent? 176 00:12:51,083 --> 00:12:53,423 Są modne, niezależne. Pasują do ciebie. 177 00:12:53,500 --> 00:12:56,130 - Choć cię nie znam. - A przestaniesz gadać? 178 00:12:58,458 --> 00:13:00,828 - To był tylko żart. - Dobrze. 179 00:13:01,458 --> 00:13:02,288 Dziękuję. 180 00:13:08,083 --> 00:13:09,293 W sumie ten może… 181 00:13:10,416 --> 00:13:11,286 Muso? 182 00:13:16,833 --> 00:13:17,963 Dorastałaś w Alfei? 183 00:13:18,541 --> 00:13:21,171 Tak. To było dziwne dzieciństwo. Ale… 184 00:13:21,250 --> 00:13:24,710 Właśnie byłam popływać w rzece, ale może jest tu basen? 185 00:13:24,791 --> 00:13:26,081 Byłaś popływać? 186 00:13:26,750 --> 00:13:29,080 - Codziennie pływam dwa razy. - Dopiero dotarłaś. 187 00:13:29,166 --> 00:13:30,786 Powiedziałam „codziennie”. 188 00:13:32,916 --> 00:13:36,166 Mamy tylko staw, przy którym trenują Specjaliści. 189 00:13:36,250 --> 00:13:38,290 Nikt tam nie pływa. Nie celowo. 190 00:13:47,833 --> 00:13:49,133 Ona coś w sobie ma. 191 00:13:49,208 --> 00:13:50,918 Oczarowała cię jedną gadką? 192 00:13:57,500 --> 00:13:59,420 Co cię tak ciągnie do wariatek? 193 00:14:02,375 --> 00:14:05,075 Skąd wiesz, że to wariatka? Nie znasz jej. 194 00:14:05,166 --> 00:14:09,076 Wszystkie rude to świruski. Ale świetnie się bzykają. 195 00:14:09,166 --> 00:14:12,576 Masz doświadczenie? Nie wiedziałem, że twoja ręka to ruda. 196 00:14:21,000 --> 00:14:22,250 Leniłeś się latem. 197 00:14:23,000 --> 00:14:23,960 Poprawka. 198 00:14:25,666 --> 00:14:26,746 Ćpałem latem. 199 00:14:27,375 --> 00:14:28,495 Naprawdę? 200 00:14:29,500 --> 00:14:31,710 Jakiekolwiek morały chcesz mi prawić… 201 00:14:31,791 --> 00:14:33,381 - Nie chcę. - …nie słucham. 202 00:14:33,458 --> 00:14:37,208 Lepiej wykorzystaj czas, odwracając uwagę swojego autorytetu, 203 00:14:37,291 --> 00:14:39,711 żeby mnie nie wyrzucili. 204 00:14:42,208 --> 00:14:44,498 Po lekcjach 205 00:14:44,583 --> 00:14:46,423 należycie do mnie. 206 00:14:47,041 --> 00:14:52,421 Lubię, jak moje własności dobrze działają, więc będziecie codziennie trenować. 207 00:14:52,500 --> 00:14:54,170 Odkryjcie swoje umiejętności 208 00:14:54,708 --> 00:14:55,958 i je szlifujcie. 209 00:14:56,791 --> 00:14:58,541 W końcu nawet ty… 210 00:14:59,750 --> 00:15:01,500 nauczysz się walczyć jak on. 211 00:15:10,625 --> 00:15:12,745 Walczy lepiej, jeśli go ostrzec. 212 00:15:12,833 --> 00:15:15,633 Dał radę. Preferował lewą stronę, jak zwykle. 213 00:15:17,166 --> 00:15:20,246 Ojcem Sky’a był Andreas z Heraklionu. 214 00:15:20,875 --> 00:15:22,705 Dzięki temu został tu przyjęty, 215 00:15:22,791 --> 00:15:25,631 ale i tak od pierwszego dnia ciężko pracował. 216 00:15:26,250 --> 00:15:27,210 Dobra robota. 217 00:15:29,208 --> 00:15:31,998 Od was oczekuję dokładnie tego samego, 218 00:15:32,083 --> 00:15:35,793 czy jesteście z trzeciego pokolenia i wysłali was tu rodzice, 219 00:15:36,458 --> 00:15:40,208 czy osobiście wybrałem was z waszych krain do służby. 220 00:15:40,291 --> 00:15:41,751 Ta decyzja bazowała 221 00:15:41,833 --> 00:15:45,883 na waszym talencie w walce i posługiwaniu się bronią 222 00:15:45,958 --> 00:15:49,498 i oczekuję, że codziennie będę widział te umiejętności. 223 00:15:49,583 --> 00:15:51,793 To miejsce będzie przypominać piekło… 224 00:15:53,375 --> 00:15:55,495 dopóki nie traficie do prawdziwego. 225 00:15:56,625 --> 00:15:59,875 Jesteśmy pierwszą linią obrony, 226 00:15:59,958 --> 00:16:02,998 pewnością w obliczu niepewnej przyszłości. 227 00:16:03,083 --> 00:16:04,003 To zabawne? 228 00:16:05,500 --> 00:16:10,170 Mówi pan o przygotowaniu na przyszłość w zamku z dziećmi, które walczą mieczami. 229 00:16:12,541 --> 00:16:15,461 Miło jest żyć w świecie, gdzie można być miękkim. 230 00:16:15,541 --> 00:16:18,501 Kiedy się nie boisz, lekceważenie przychodzi łatwo. 231 00:16:19,458 --> 00:16:21,458 Wiesz, po co istnieje Bariera? 232 00:16:21,958 --> 00:16:24,128 By chronić szkołę przed Spalonymi. 233 00:16:28,625 --> 00:16:30,245 Widziałeś kiedyś Spalonego? 234 00:16:30,833 --> 00:16:32,213 Nikt młody nie widział. 235 00:16:32,875 --> 00:16:35,955 O to mi właśnie chodzi. Czy to się nie skończyło? 236 00:16:36,625 --> 00:16:37,455 A jeśli nie? 237 00:16:41,833 --> 00:16:43,833 Myślisz, że wiedziałbyś, co robić? 238 00:16:45,791 --> 00:16:48,421 Pierwszego zobaczyłem w wieku dziesięciu lat. 239 00:16:49,166 --> 00:16:52,036 Zbierałem z ojcem chrust i usłyszeliśmy to. 240 00:16:54,083 --> 00:16:55,253 Coś jak chrypienie. 241 00:16:56,583 --> 00:16:57,503 Jak trzask. 242 00:16:59,958 --> 00:17:03,918 Mój ojciec strzelił do niego dwa razy. Raz w pierś, raz w głowę. 243 00:17:04,000 --> 00:17:05,080 Wszystko na nic. 244 00:17:06,291 --> 00:17:09,171 Spaleni są nieludzko szybcy i silni 245 00:17:09,250 --> 00:17:10,670 i jeśli cię zranią, 246 00:17:11,291 --> 00:17:15,001 wywołują nagłą i ciężką infekcję. 247 00:17:15,666 --> 00:17:17,036 Widziałem to. 248 00:17:17,875 --> 00:17:19,995 W oczach mojego ojca zgasło światło 249 00:17:20,083 --> 00:17:23,383 i kiedy upuścił strzelbę, wiedziałem, co muszę zrobić. 250 00:17:25,666 --> 00:17:28,076 Ciesz się, że nie widziałeś Spalonego. 251 00:17:28,166 --> 00:17:29,376 Ale jeśli zobaczysz, 252 00:17:29,833 --> 00:17:33,543 módl się, żeby cię zabił, żeby twoi bliscy nie musieli. 253 00:17:41,375 --> 00:17:42,415 Jest świeży. 254 00:17:44,041 --> 00:17:44,921 Może wilk? 255 00:17:45,416 --> 00:17:46,456 Albo niedźwiedź. 256 00:17:48,166 --> 00:17:51,746 Mógł wyjść, żeby ochronić swoje stado i dał się zaskoczyć. 257 00:17:51,833 --> 00:17:53,793 Chętnie zgadywałbym dalej, ale… 258 00:17:59,000 --> 00:18:00,580 To zwęglony osad. 259 00:18:03,958 --> 00:18:05,788 Kiedy ostatni raz ich widziano? 260 00:18:05,875 --> 00:18:09,205 - Ze 20 lat temu. - Szesnaście. Rosalind była bezlitosna. 261 00:18:09,291 --> 00:18:11,751 - Mógł się ukrywać… - Zabiła wszystkich. 262 00:18:11,833 --> 00:18:12,833 Tak myśleliśmy. 263 00:18:12,916 --> 00:18:16,246 To nieważne, co myślimy. Bariera działa. 264 00:18:17,791 --> 00:18:21,131 Póki nie ma pewności, posprzątajmy to, by uniknąć plotek. 265 00:18:25,458 --> 00:18:27,498 Kto widział ciało pasterza? 266 00:18:28,291 --> 00:18:31,171 Może był stary. Ludzie umierają. Wszyscy umrzemy. 267 00:18:31,250 --> 00:18:34,540 Dekapitacja zaskakuje wiele osób w podeszłym wieku. 268 00:18:34,625 --> 00:18:37,125 Moja babcia miała atak przy bingo. O tak… 269 00:18:38,250 --> 00:18:39,460 I pod stół. 270 00:18:41,958 --> 00:18:44,878 - Nie osądzam, ale… - Jem milion kalorii dziennie. 271 00:18:45,625 --> 00:18:47,705 Gdybym nie pływała, byłabym wielka. 272 00:18:48,208 --> 00:18:50,628 - Kiedyś tańczyłam. Rozumiem. - À propos… 273 00:18:51,166 --> 00:18:54,876 Druga runda. Cholera! Dwa razy dziennie. Mówiłaś poważnie. 274 00:18:59,583 --> 00:19:00,923 Czyli ją słyszałaś? 275 00:19:01,708 --> 00:19:02,708 Co? 276 00:19:02,791 --> 00:19:03,631 W pokoju. 277 00:19:04,375 --> 00:19:08,825 Miałaś słuchawki i mnie ignorowałaś, ale Aishę słyszałaś. 278 00:19:10,791 --> 00:19:13,421 Czasem je noszę, kiedy nie mam ochoty gadać. 279 00:19:13,500 --> 00:19:16,790 Mam wrażenie, że robisz to często przy mnie. 280 00:19:18,750 --> 00:19:20,710 Tak już mam. To nie przez ciebie. 281 00:19:20,791 --> 00:19:22,671 Dość powiedziałaś. A ja za dużo. 282 00:19:31,208 --> 00:19:33,288 Tato? Dokąd idziesz? Do Szklarni? 283 00:19:33,375 --> 00:19:36,125 - Pomóc ci? - Nawet nie próbuj, skarbie. 284 00:19:36,208 --> 00:19:39,128 To twój pierwszy dzień. Nie chowaj się w Szklarni. 285 00:19:39,958 --> 00:19:42,378 Całe życie chciałaś chodzić do Alfei. 286 00:19:42,458 --> 00:19:45,458 Pogadaj z ludźmi. Bądź sobą. 287 00:19:45,541 --> 00:19:46,381 Dobrze. 288 00:20:02,958 --> 00:20:05,708 Pani dyrektor jest zajęta. Musisz się umówić. 289 00:20:07,666 --> 00:20:09,786 - Słyszysz? - Poproszę szklankę wody. 290 00:20:09,875 --> 00:20:10,705 Dziękuję. 291 00:20:12,208 --> 00:20:14,788 Jeśli drzwi są zamknięte, to znaczy, że… 292 00:20:16,083 --> 00:20:17,423 Pani dyrektor! 293 00:20:17,500 --> 00:20:21,580 Jestem Beatrix. Pewnie wyjdę na cipę, 294 00:20:21,666 --> 00:20:23,376 ale jestem pani wielką fanką. 295 00:20:24,083 --> 00:20:28,423 Nie powinnam mówić „cipa” przy dyrektorce. Kurde. Cholera! 296 00:20:28,500 --> 00:20:30,710 - Masz dobrą passę. - Przepraszam. 297 00:20:30,791 --> 00:20:31,631 Za wszystko. 298 00:20:32,416 --> 00:20:35,746 Po prostu czekałam na to całe życie. Żeby tu być. 299 00:20:36,500 --> 00:20:39,290 Mam obsesję na punkcie tej szkoły, jej historii, 300 00:20:39,375 --> 00:20:40,575 pani historii. 301 00:20:41,125 --> 00:20:42,035 Rozumiem. 302 00:20:45,125 --> 00:20:48,995 Może pouczysz się tej historii w bibliotece? Muszę pracować. 303 00:20:55,125 --> 00:20:57,325 MIŁOŚĆ. STRACH? NIENAWIŚĆ? WRÓŻKA OGNIA 304 00:20:57,416 --> 00:20:58,916 MAGIA WRÓŻEK MOCE = EMOCJE 305 00:21:03,375 --> 00:21:05,575 WRÓŻKA OGNIA KONTROLA? 306 00:21:05,666 --> 00:21:08,576 - Nie zmusisz mnie! - Jest sobota. Wyjdź z pokoju. 307 00:21:08,666 --> 00:21:09,826 Wyjdź z domu. 308 00:21:09,916 --> 00:21:11,876 Wychodziłam już dzisiaj. 309 00:21:12,500 --> 00:21:14,170 Idź do kina. Na imprezę. 310 00:21:14,250 --> 00:21:17,250 A nie na kiermasz staroci czy do sklepu z antykami. 311 00:21:17,333 --> 00:21:19,293 Czyli nie wystarczy, że wychodzę? 312 00:21:19,375 --> 00:21:21,325 Muszę być prostaczką, tak jak ty. 313 00:21:21,416 --> 00:21:22,996 To lepsze niż dziwaczka. 314 00:21:23,083 --> 00:21:25,583 Nazwałaś mnie właśnie dziwaczką. 315 00:21:25,666 --> 00:21:27,326 Naucz się, jak być rodzicem! 316 00:21:30,333 --> 00:21:32,173 Martwię się o ciebie, Bloom. 317 00:21:36,083 --> 00:21:40,003 Może martw się lepiej o swoje puste, żałosne życie, 318 00:21:40,083 --> 00:21:43,133 zamiast wścibiać nos w szczegóły mojego. 319 00:21:59,875 --> 00:22:01,325 Dużo tu ludzi. 320 00:22:03,375 --> 00:22:04,415 Co? 321 00:22:05,000 --> 00:22:07,330 Nie macie imprez w Kalifornii? 322 00:22:07,416 --> 00:22:08,666 O, pamięta! 323 00:22:08,750 --> 00:22:09,880 Zaimponowałem ci? 324 00:22:13,750 --> 00:22:17,080 Jest jakieś miejsce, które jest przeciwieństwem tego? 325 00:22:17,166 --> 00:22:18,326 Co jest na dworze? 326 00:22:19,166 --> 00:22:20,286 Za Barierą? 327 00:22:21,166 --> 00:22:22,206 Są różne plotki. 328 00:22:23,250 --> 00:22:25,670 Wilki, niedźwiedzie, coś o wiele gorszego. 329 00:22:25,750 --> 00:22:27,040 Ale nie ma ludzi? 330 00:22:28,583 --> 00:22:29,883 Świetnie, dzięki. 331 00:22:29,958 --> 00:22:32,418 Ryzykując panjaśnianie, 332 00:22:33,000 --> 00:22:36,540 jest tam teraz niebezpiecznie i raczej nie powinnaś iść sama. 333 00:22:37,375 --> 00:22:39,205 Proponujesz swoje towarzystwo? 334 00:22:40,125 --> 00:22:42,535 O to chodzi? Nie najgorszy bajer. 335 00:22:42,625 --> 00:22:45,495 To nie bajer. Ufasz mi? 336 00:22:46,166 --> 00:22:48,706 Dopiero cię poznałam. Może kiedyś ci zaufam. 337 00:22:53,125 --> 00:22:55,205 Cześć, Sky. Możemy pogadać? 338 00:23:05,250 --> 00:23:09,080 - Cały dzień cię nie widziałam. - Lato, Stello. Całe lato. 339 00:23:10,541 --> 00:23:13,211 Ta dziewczyna, z którą gadałeś, Bloom. 340 00:23:14,166 --> 00:23:15,246 Mieszkam z nią. 341 00:23:16,083 --> 00:23:17,383 Co to znaczy, Stel? 342 00:23:17,458 --> 00:23:19,498 - Że nie mogę z nią gadać? - Nie. 343 00:23:19,583 --> 00:23:21,383 To o co dokładnie ci chodzi? 344 00:23:21,458 --> 00:23:24,958 Nie chcę cię denerwować. Wiem, co się wtedy dzieje. 345 00:23:28,291 --> 00:23:30,961 - Na pewno postąpisz słusznie. - Jak zawsze. 346 00:23:38,458 --> 00:23:39,628 Dobrze się bawicie? 347 00:24:33,000 --> 00:24:34,580 No tak. Dobre myśli. 348 00:25:15,833 --> 00:25:18,633 Smutne stare zdjęcia nie wywołują dobrych myśli. 349 00:25:19,125 --> 00:25:19,995 Zapamiętam to. 350 00:27:23,916 --> 00:27:24,956 Nie! 351 00:27:28,916 --> 00:27:29,996 Bloom. 352 00:27:33,458 --> 00:27:35,958 - Co tu robisz? - Już dobrze, Bloom. 353 00:27:37,125 --> 00:27:39,245 - Już dobrze. - Nie powinnaś tu być. 354 00:27:39,333 --> 00:27:41,503 Ty też nie. Tracisz kontrolę. 355 00:27:41,583 --> 00:27:42,713 Tak, wiem. 356 00:27:42,791 --> 00:27:45,211 Uspokój się. Jeśli się zezłościsz… 357 00:27:45,291 --> 00:27:47,331 Idź sobie! 358 00:27:51,916 --> 00:27:53,076 Aisho, uciekaj! 359 00:28:16,125 --> 00:28:17,995 Nie powinnaś tam być. 360 00:28:18,083 --> 00:28:20,753 Tak się w Ameryce przeprasza za podpalenie? 361 00:28:20,833 --> 00:28:23,003 Nie miałaś pojęcia, co robisz. 362 00:28:23,083 --> 00:28:25,583 Dlatego chciałam rozgryźć to sama. 363 00:28:25,666 --> 00:28:26,496 Genialne. 364 00:28:27,083 --> 00:28:28,583 Nie jestem taka jak wy. 365 00:28:28,666 --> 00:28:32,126 Nie dorastałam tu. Moi rodzice nie znają magii. 366 00:28:32,208 --> 00:28:35,078 Sama użyłam jej tylko raz w życiu i było… 367 00:28:35,166 --> 00:28:37,206 Jak? Strasznie? Co za szok. 368 00:28:38,500 --> 00:28:40,170 Ja zalałam całą moją szkołę, 369 00:28:40,250 --> 00:28:41,920 bo zawaliłam test z matmy. 370 00:28:42,416 --> 00:28:44,876 Krany, tryskacze, toalety… 371 00:28:45,625 --> 00:28:47,705 Brodziłaś kiedyś w ludzkiej kupie? 372 00:28:47,791 --> 00:28:48,791 Ja tak. 373 00:28:49,458 --> 00:28:50,288 To nic miłego. 374 00:28:51,500 --> 00:28:54,790 Bycie wróżką bywa czasem gówniane. 375 00:29:00,458 --> 00:29:01,918 Moja mama i ja… 376 00:29:02,916 --> 00:29:05,246 za bardzo się nie dogadujemy. 377 00:29:10,291 --> 00:29:12,211 Wiem. To szok. Nie jestem… 378 00:29:13,208 --> 00:29:15,538 dla niej idealną córką. 379 00:29:15,625 --> 00:29:17,325 Wolałaby cheerleaderkę, a ja… 380 00:29:18,250 --> 00:29:20,830 jestem jej przeciwieństwem. 381 00:29:29,458 --> 00:29:30,788 Co jest, do cholery? 382 00:29:30,875 --> 00:29:32,825 To za trzaskanie drzwiami. 383 00:29:32,916 --> 00:29:35,076 Tato, odbiło jej. Wiesz o tym. 384 00:29:35,166 --> 00:29:36,916 Musisz być bardziej otwarta. 385 00:29:37,000 --> 00:29:40,380 Dlatego zaczynacie od zabrania mi prywatności, 386 00:29:40,458 --> 00:29:42,668 przestrzeni osobistej i sprawczości? 387 00:29:42,750 --> 00:29:45,630 Nie zgrywaj feministki. Ta prostaczka 388 00:29:45,708 --> 00:29:47,918 zetrze cię w tym temacie na miazgę. 389 00:29:48,000 --> 00:29:51,250 Każda riposta to kolejny tydzień bez drzwi. Dawaj. 390 00:29:57,333 --> 00:29:58,503 Tak myślałam. 391 00:30:12,583 --> 00:30:15,793 Tamtej nocy nie mogłam spać. 392 00:30:17,250 --> 00:30:20,630 Kiedy tylko zamykałam oczy, gniew we mnie narastał. 393 00:30:26,625 --> 00:30:27,705 Wtedy się zaczęło. 394 00:30:37,083 --> 00:30:40,003 Było prawie tak, jakby ogień żył własnym życiem. 395 00:30:42,583 --> 00:30:46,543 Nie pamiętam, jak długo się palił. Pamiętam tylko ich krzyki. 396 00:30:46,625 --> 00:30:48,665 Bloom! 397 00:30:49,291 --> 00:30:50,791 Pomocy! 398 00:30:50,875 --> 00:30:52,035 Proszę! 399 00:30:56,666 --> 00:30:58,706 A mama? Nic jej nie jest? 400 00:30:59,958 --> 00:31:01,208 Zabierz ją stąd! 401 00:31:15,166 --> 00:31:16,456 Moja mama… 402 00:31:17,750 --> 00:31:19,830 miała oparzenia trzeciego stopnia. 403 00:31:23,375 --> 00:31:24,375 Przeze mnie. 404 00:31:27,166 --> 00:31:29,746 Potem zaczęłam wymykać się co noc. 405 00:31:29,833 --> 00:31:30,713 Tak się bałam, 406 00:31:31,583 --> 00:31:33,543 że znowu ich skrzywdzę, 407 00:31:34,458 --> 00:31:39,578 że spałam w paskudnym magazynie niedaleko domu, gdzie… 408 00:31:40,833 --> 00:31:42,503 znalazła mnie pani Dowling. 409 00:31:44,166 --> 00:31:44,996 No dobra. 410 00:31:45,750 --> 00:31:47,250 Ogień przebija gówno. 411 00:31:48,208 --> 00:31:49,078 Wygrałaś. 412 00:31:51,625 --> 00:31:54,325 Twoi rodzice nie wiedzieli, że to przez ciebie? 413 00:31:55,375 --> 00:31:58,745 Nie wiem, jak daleko sięgają moje magiczne korzenie, ale… 414 00:31:59,666 --> 00:32:03,286 moi rodzice wierzą co najwyżej w pukanie w niemalowane. 415 00:32:06,541 --> 00:32:07,381 Co? 416 00:32:09,750 --> 00:32:10,750 To dziwne. 417 00:32:11,833 --> 00:32:14,753 Przywołałaś sporo magii, nawet się nie starając. 418 00:32:15,250 --> 00:32:18,040 Trudno uwierzyć, że jesteś z uśpionego rodowodu. 419 00:32:18,125 --> 00:32:20,455 Możliwe, że jesteś adoptowana? 420 00:32:20,541 --> 00:32:21,381 Nie. 421 00:32:21,916 --> 00:32:26,076 Milion razy słyszałam opowieść o moich narodzinach. „Cudowne dziecko”. 422 00:32:26,916 --> 00:32:30,416 W łonie mamy miałam wadę serca, ale po narodzinach zniknęła. 423 00:32:33,458 --> 00:32:34,578 O Boże. Jesteś… 424 00:32:35,083 --> 00:32:36,213 Odmieńcem. 425 00:32:36,875 --> 00:32:37,785 Kto to jest? 426 00:32:39,500 --> 00:32:40,880 Kto to jest Odmieniec? 427 00:32:42,875 --> 00:32:46,785 Odmieniec to dziecko wróżek zamienione przy narodzinach z ludzkim. 428 00:32:46,875 --> 00:32:49,535 - Co? - To okrutne. Prawie się już nie zdarza. 429 00:32:49,625 --> 00:32:50,825 To niemożliwe. 430 00:32:50,916 --> 00:32:53,456 Masz potężną moc. Musisz być czystej krwi. 431 00:32:53,541 --> 00:32:56,791 Wiedziałabym, gdyby moi rodzice nimi nie byli. 432 00:32:59,041 --> 00:33:01,211 Po co mi to w ogóle mówisz? 433 00:33:01,291 --> 00:33:02,921 Próbuję tylko pomóc. 434 00:33:03,000 --> 00:33:04,080 Nie pomagasz. 435 00:33:10,541 --> 00:33:12,381 Coś ty jej powiedziała? 436 00:33:12,916 --> 00:33:15,706 Prawdę. Bo ktoś ją okłamywał. 437 00:33:56,791 --> 00:33:57,631 Chcesz trochę? 438 00:33:58,416 --> 00:34:01,166 - Nie. - Pierwszaki dzielą się na dwie grupy. 439 00:34:01,250 --> 00:34:03,500 Cieniasy i ambitne byłe cieniasy. 440 00:34:06,000 --> 00:34:09,250 To chyba bardziej spektrum niż binarny wybór, ale… 441 00:34:13,916 --> 00:34:15,206 - Dzięki. - Nie. 442 00:34:16,041 --> 00:34:17,711 Podziękujesz, jak skończysz. 443 00:34:21,625 --> 00:34:23,955 Dręczysz pierwszaków? Ale prymitywne. 444 00:34:24,041 --> 00:34:27,581 - Chętnych nie mogę dręczyć, nie? - Nie wiem, co to znaczy. 445 00:34:27,666 --> 00:34:29,996 Zignoruj go. Uważa się za kozaka, 446 00:34:30,083 --> 00:34:32,793 a jest tylko tragicznym nerdem w przebraniu. 447 00:34:32,875 --> 00:34:35,035 A ona trzema osobami w przebraniu. 448 00:34:36,083 --> 00:34:37,583 - No weź. - Nie trzeba. 449 00:34:39,291 --> 00:34:42,631 Ludzie myślą, że mogą dowalać dużym dziewczynom, 450 00:34:42,708 --> 00:34:44,128 bo są słodkie, 451 00:34:44,666 --> 00:34:48,166 niegroźne i powinny się cieszyć, że ktoś się do nich odzywa. 452 00:34:48,250 --> 00:34:51,500 Ale czasem miały bardzo zły dzień, 453 00:34:51,583 --> 00:34:54,383 a jakiś cherlawy dupek powie coś w złym momencie 454 00:34:54,458 --> 00:34:57,828 i wcale się nie cieszą, nie są słodkie, a tym bardziej 455 00:34:57,916 --> 00:35:00,076 nie są niegroźne. 456 00:35:09,708 --> 00:35:10,788 Słucham? 457 00:35:12,958 --> 00:35:13,958 Co mówiłeś, Riv? 458 00:35:14,041 --> 00:35:16,791 Na pewno coś śmiesznego, ale nie dosłyszałam. 459 00:35:23,083 --> 00:35:26,133 - Mogłaś mnie zabić, świrusko. - Ja też tęskniłam. 460 00:35:31,375 --> 00:35:35,165 Wybacz, jestem Terra. Nie zrobiłam idealnego pierwszego wrażenia. 461 00:35:36,541 --> 00:35:39,631 Było lepsze czy gorsze niż rzyganie po jednym drinku? 462 00:35:40,125 --> 00:35:41,535 O nie, chodź szybko. 463 00:35:42,125 --> 00:35:47,785 ODMIENIEC 464 00:35:49,583 --> 00:35:54,423 HORROR DZIECI WRÓŻEK 465 00:36:10,250 --> 00:36:11,460 To twoja rodzina? 466 00:36:16,166 --> 00:36:17,956 Też czasem tęsknię za domem. 467 00:36:22,083 --> 00:36:23,173 Ale moja mama… 468 00:36:24,041 --> 00:36:27,581 Gdyby mnie do tego nie zmusiła, nie przyjechałabym tu. 469 00:36:28,708 --> 00:36:29,918 Mieszkałabym w domu, 470 00:36:30,583 --> 00:36:33,043 chodziła do szkoły, miała normalne życie. 471 00:36:34,500 --> 00:36:36,880 Wiesz, że nie ma czego się wstydzić? 472 00:36:39,291 --> 00:36:41,211 Mówię o chęci powrotu do domu. 473 00:36:45,958 --> 00:36:47,078 Nie odpisuje mi. 474 00:36:47,166 --> 00:36:50,666 Dziwne. Dlatego, że ci się zwierzyła, a ty nazwałaś ją dziwadłem? 475 00:36:52,291 --> 00:36:54,211 - Widziałaś Bloom? - Ostatnio nie. 476 00:36:58,333 --> 00:36:59,173 Tak? 477 00:36:59,250 --> 00:37:02,290 Wyglądasz spokojnie, ale zżera cię poczucie winy. 478 00:37:02,833 --> 00:37:04,083 Jesteś wróżką umysłu. 479 00:37:04,541 --> 00:37:05,751 Wróżką umysłu? 480 00:37:05,833 --> 00:37:08,253 - Połączoną z czym? Pamięcią… - Nie teraz. 481 00:37:08,333 --> 00:37:10,543 - Wszystko gra? - Nie do końca. 482 00:37:10,625 --> 00:37:13,535 Szukam Bloom, a Stella nagle czuje się winna. 483 00:37:14,083 --> 00:37:16,713 Możecie odgrywać dramaty w kółku teatralnym? 484 00:37:17,208 --> 00:37:18,748 Rozmawiała ze Sky’em, nie? 485 00:37:19,416 --> 00:37:20,246 No i? 486 00:37:20,875 --> 00:37:24,375 Wiem, co spotkało ostatnią osobę, która z nim rozmawiała. 487 00:37:24,458 --> 00:37:25,958 Byłam tu w tamtym roku. 488 00:37:27,041 --> 00:37:28,461 Stello, gdzie Bloom? 489 00:37:31,833 --> 00:37:35,293 Tęskniła za domem, więc pożyczyłam jej swój pierścień, 490 00:37:35,375 --> 00:37:37,995 żeby mogła wrócić do Pierwszego Świata. 491 00:37:39,375 --> 00:37:41,455 Ale chyba działa tylko za Barierą? 492 00:37:41,541 --> 00:37:44,711 Tak, a na starym cmentarzu jest przejście. 493 00:37:46,750 --> 00:37:48,460 To głęboko w lesie, Stello. 494 00:38:02,250 --> 00:38:04,170 Wiesz, co tam jest, prawda? 495 00:38:09,750 --> 00:38:12,330 WYJŚCIE 496 00:38:31,375 --> 00:38:32,205 To Bloom. 497 00:38:35,375 --> 00:38:38,495 Dwa razy w ciągu jednego dnia. Zadzwonię do telewizji. 498 00:38:39,416 --> 00:38:42,536 Ale z ciebie gaduła. Wystarczyła daleka przeprowadzka. 499 00:38:42,625 --> 00:38:43,455 Prawda? 500 00:38:44,000 --> 00:38:45,080 Łatwe rozwiązanie. 501 00:38:45,583 --> 00:38:47,503 - Może czat wideo? - Nie. 502 00:38:48,916 --> 00:38:50,536 Tak się tylko melduję, 503 00:38:50,625 --> 00:38:52,875 bo wcześniej nam przerwało. 504 00:38:53,625 --> 00:38:56,035 - Pewnie masz jet lag. - Chyba tak. 505 00:38:58,166 --> 00:38:59,456 Wszystko gra, Bloom? 506 00:39:00,833 --> 00:39:01,673 Tak. 507 00:39:03,666 --> 00:39:04,576 Wszystko gra. 508 00:39:05,416 --> 00:39:07,126 Nie wszystko musi grać. 509 00:39:07,791 --> 00:39:09,041 Masz tylko 16 lat. 510 00:39:09,125 --> 00:39:11,375 Ja bym w twoim wieku tak nie mógł. 511 00:39:12,000 --> 00:39:13,830 Ciesz się, że masz odwagę mamy. 512 00:39:19,333 --> 00:39:20,713 A jeśli… 513 00:39:22,583 --> 00:39:23,543 popełniłam błąd? 514 00:39:24,541 --> 00:39:26,961 Jesteś zbyt wyjątkowa, żeby tu zostać. 515 00:39:27,625 --> 00:39:29,375 A jeśli mnie nie znacie? 516 00:39:30,416 --> 00:39:34,456 Jesteśmy twoimi rodzicami. Jeśli my cię nie znamy, nikt cię nie zna. 517 00:39:37,541 --> 00:39:39,001 Chcesz nam powiedzieć 518 00:39:40,791 --> 00:39:42,081 coś jeszcze? 519 00:39:53,125 --> 00:39:54,205 Nie, macie rację. 520 00:39:55,416 --> 00:39:57,126 Moje miejsce jest w Alfei. 521 00:39:58,083 --> 00:39:59,293 Bloom, posłuchaj. 522 00:40:00,250 --> 00:40:02,040 Wiem, że może być do bani, 523 00:40:02,125 --> 00:40:04,075 ale wiem też, że sobie poradzisz. 524 00:40:05,083 --> 00:40:07,793 Zawsze wiedziałam, że twoja droga będzie inna. 525 00:40:09,041 --> 00:40:10,961 Nie taka jak moja czy taty. 526 00:40:12,083 --> 00:40:12,923 To trudne. 527 00:40:15,041 --> 00:40:16,041 Ale chcę zobaczyć… 528 00:40:18,875 --> 00:40:20,955 kim będziesz, gdy dotrzesz do celu. 529 00:40:21,958 --> 00:40:23,078 Kochamy cię, Bloom. 530 00:40:24,250 --> 00:40:25,500 Ja was też. 531 00:41:12,625 --> 00:41:13,915 WYJŚCIE 532 00:41:48,083 --> 00:41:49,713 CO SIĘ ZE MNĄ DZIEJE? 533 00:41:49,791 --> 00:41:52,751 PIROKINEZA? MUTACJE? SUPERMOCE? ODPORNOŚĆ NA OGIEŃ? 534 00:43:05,625 --> 00:43:06,495 Proszę. 535 00:43:15,791 --> 00:43:17,251 Nie zatrzymuj się. 536 00:43:33,541 --> 00:43:34,461 Jesteś cała? 537 00:43:38,375 --> 00:43:40,375 Tak, chyba tak. 538 00:43:41,041 --> 00:43:43,921 - Co to było? - O ile wiem, to tak zwany Spalony. 539 00:43:46,625 --> 00:43:47,575 Gdzie Stella? 540 00:43:48,166 --> 00:43:49,326 W szkole. A co? 541 00:43:51,333 --> 00:43:52,963 To coś ma jej pierścień. 542 00:44:00,583 --> 00:44:02,133 Nie możesz tu być, Stel. 543 00:44:03,541 --> 00:44:04,881 Jeśli Silva się dowie… 544 00:44:12,958 --> 00:44:15,038 Wyjdę przed wschodem słońca. 545 00:44:21,833 --> 00:44:23,423 Nie możesz tego odwalać. 546 00:44:24,166 --> 00:44:25,126 Zerwałaś ze mną. 547 00:44:26,458 --> 00:44:27,458 Wiem. 548 00:44:29,625 --> 00:44:33,825 Nie odzywasz się całe lato, ale pogadam z pierwszoklasistką i… 549 00:44:33,916 --> 00:44:35,166 Tak, wiem. 550 00:44:36,125 --> 00:44:37,245 Przepraszam. 551 00:44:38,750 --> 00:44:39,880 Co tu robisz? 552 00:44:41,375 --> 00:44:42,325 Byłam zazdrosna. 553 00:44:43,041 --> 00:44:45,131 Wiem, że mi nie wolno, ale byłam. 554 00:44:46,708 --> 00:44:48,748 Zrobiłam coś bardzo głupiego. 555 00:44:50,208 --> 00:44:52,128 Teraz mają mnie za potwora. 556 00:44:52,208 --> 00:44:54,958 - Stel… - Proszę. Nie mogę tam spać, Sky. 557 00:44:56,291 --> 00:44:58,671 W pokoju, gdzie wszyscy mnie nienawidzą. 558 00:45:00,416 --> 00:45:03,166 Proszę. Mogę dziś z tobą zostać? 559 00:45:04,291 --> 00:45:07,171 Przy kimś, kto mnie nie nienawidzi. 560 00:45:13,666 --> 00:45:16,206 Jesteś lepsza, niż ci się wydaje, Stello. 561 00:45:17,916 --> 00:45:20,286 Musisz to zobaczyć, żeby inni też mogli. 562 00:45:41,208 --> 00:45:43,918 Dyrektorka zajmie się Spalonym, Bloom. 563 00:45:47,500 --> 00:45:49,380 Nie zostawi go w świecie ludzi. 564 00:45:51,083 --> 00:45:51,923 Nie martw się. 565 00:45:53,208 --> 00:45:54,788 Twoi rodzice są bezpieczni. 566 00:45:57,750 --> 00:45:58,580 Dzięki. 567 00:46:08,875 --> 00:46:10,575 Ślęczysz nad nauką po nocach? 568 00:46:11,083 --> 00:46:13,463 Raczej wciągam adderall po nocach. 569 00:46:14,166 --> 00:46:16,416 Ale w końcu będę potrzebować snu. 570 00:46:18,875 --> 00:46:20,125 Mam pełne ręce. 571 00:46:34,166 --> 00:46:35,376 Jesteś pierwszakiem. 572 00:46:37,583 --> 00:46:39,043 I nie tylko. 573 00:47:03,541 --> 00:47:05,751 Wiem, że chcesz słuchać muzyki 574 00:47:05,833 --> 00:47:08,463 i całkowicie to rozumiem, ale… 575 00:47:09,500 --> 00:47:11,920 utknęłyśmy tu na jakiś czas razem. 576 00:47:12,000 --> 00:47:12,830 Dlatego… 577 00:47:19,500 --> 00:47:22,960 Pożyczyłam to od brata. To głośnik, więc nie musimy gadać. 578 00:47:23,750 --> 00:47:25,830 Możesz być w swoim świecie. Tylko… 579 00:47:26,541 --> 00:47:27,631 nie sama. 580 00:47:31,666 --> 00:47:33,536 Albo nie. To nic takiego. 581 00:47:42,250 --> 00:47:44,000 - Nie bądź zła. - Nie jestem. 582 00:47:45,541 --> 00:47:47,881 Przestaniesz już udawać to szczęście? 583 00:47:47,958 --> 00:47:49,578 Naprawdę jestem szczęśliwa. 584 00:47:49,666 --> 00:47:50,876 A ja jestem empatką. 585 00:47:51,500 --> 00:47:53,630 Czuję wszystko to, co ty. 586 00:47:54,875 --> 00:47:58,625 Niepokój przy mnie, niepewność przy Stelli, a teraz gniew. 587 00:47:58,708 --> 00:48:00,288 Może nawet mocniej niż ty. 588 00:48:01,750 --> 00:48:04,000 To mój dar, jeśli można tak to nazwać. 589 00:48:04,541 --> 00:48:05,831 Zakładam słuchawki, 590 00:48:05,916 --> 00:48:08,706 żeby zrobić sobie przerwę od emocji innych ludzi 591 00:48:08,791 --> 00:48:10,501 i skupić się na swoich. 592 00:48:11,958 --> 00:48:13,958 Ale jeśli chcesz wiedzieć, co czuję… 593 00:48:32,541 --> 00:48:35,171 Zostawiłam go spętanego w stodole za Barierą. 594 00:48:37,083 --> 00:48:39,793 - Trzeba było go zabić. - I zostawić z ludźmi? 595 00:48:39,875 --> 00:48:42,665 Trzeba było go tu zwabić, a potem zabić. 596 00:48:46,750 --> 00:48:47,830 Przebił ci skórę? 597 00:48:48,958 --> 00:48:50,208 Nie zainfekował mnie. 598 00:48:51,291 --> 00:48:54,541 Kazałam Benowi zrobić olej z kwiatów Zanbaq w Szklarni. 599 00:48:54,625 --> 00:48:56,415 Będzie długo nieprzytomny. 600 00:48:56,500 --> 00:48:58,380 - Farah… - Muszę się dowiedzieć, 601 00:48:58,458 --> 00:49:01,418 czy to pojedynczy wypadek, czy coś więcej. 602 00:49:01,500 --> 00:49:02,540 Coś więcej? 603 00:49:03,166 --> 00:49:04,076 Na przykład? 604 00:49:05,625 --> 00:49:07,955 W Pierwszym Świecie znalazłam Odmieńca. 605 00:49:10,000 --> 00:49:10,880 Odmieńca. 606 00:49:11,375 --> 00:49:13,745 Od wieków o nich nie słyszałem. 607 00:49:13,833 --> 00:49:14,963 A jednak tam była. 608 00:49:16,375 --> 00:49:17,995 Zostawiona 16 lat temu. 609 00:49:19,083 --> 00:49:21,923 Wtedy, gdy widziano ostatniego Spalonego. 610 00:49:23,208 --> 00:49:25,038 Myślisz, że to ma związek. 611 00:49:27,083 --> 00:49:28,463 Jest mi ciężko, Saul. 612 00:49:30,291 --> 00:49:31,961 Rosalind tak wiele ukrywała. 613 00:49:35,166 --> 00:49:36,496 Martwię się o uczniów. 614 00:49:38,458 --> 00:49:41,418 Ich Alfea bardzo różni się od tej z naszych czasów. 615 00:49:41,500 --> 00:49:43,830 DZIĘKUJĘ ZA DZISIAJ 616 00:49:45,583 --> 00:49:47,383 NIE MA ZA CO 617 00:49:47,458 --> 00:49:49,668 Mają przed sobą tyle doświadczeń. 618 00:49:54,500 --> 00:49:57,670 DANE POLUBIŁ TWOJE ZDJĘCIE 619 00:49:57,750 --> 00:50:01,290 Nawet jeśli jest tu bezpiecznie, może być im ciężko. 620 00:50:07,125 --> 00:50:08,785 A nie jest tu bezpiecznie. 621 00:50:10,875 --> 00:50:13,745 I nie wiem, jak długo zdołamy ich chronić. 622 00:50:17,125 --> 00:50:18,415 Wiem, że to czujesz. 623 00:50:19,666 --> 00:50:21,246 Tę zmianę. 624 00:50:23,833 --> 00:50:26,333 Od tak dawna mają ład, że nie znają chaosu. 625 00:50:27,500 --> 00:50:28,460 Wnet go poznają. 626 00:51:02,208 --> 00:51:03,668 Dzień dobry, słoneczko. 627 00:52:03,666 --> 00:52:05,576 Napisy: Marzena Falkowska