1 00:00:00,918 --> 00:00:02,210 Poprzednio. 2 00:00:02,336 --> 00:00:04,504 Musimy poznać przeszłość Landona. 3 00:00:04,629 --> 00:00:07,591 - Kim są twoi rodzice? - Mama ma na imię Seylah. 4 00:00:07,674 --> 00:00:09,843 Oddała mnie do adopcji, gdy byłem mały. 5 00:00:09,968 --> 00:00:13,096 Nie możesz zostać w szkole. 6 00:00:13,221 --> 00:00:16,850 - Co to? - Wciśnij guzik, gdybyś mnie potrzebował. 7 00:00:16,975 --> 00:00:19,644 - Znajdę cię. - Zależy ci na mnie? 8 00:00:20,812 --> 00:00:22,522 Znasz ten symbol? 9 00:00:22,647 --> 00:00:25,901 To znak najgorszego koszmaru egzystencjonalnego. 10 00:00:26,026 --> 00:00:29,321 - Malivore. - Muszę odnieść tam nóż. 11 00:00:30,614 --> 00:00:34,326 Nóż został zniszczony, a pierwszy zamek otwarty. 12 00:00:34,451 --> 00:00:36,411 Znów jestem wolny. 13 00:00:36,536 --> 00:00:39,039 To manipulant. 14 00:00:39,164 --> 00:00:40,999 Próbuję cię chronić. 15 00:00:41,124 --> 00:00:44,127 Nie jesteś moim ojcem. 16 00:00:45,920 --> 00:00:47,714 Co się stało? 17 00:00:47,839 --> 00:00:49,633 Landon ma kłopoty. 18 00:01:06,024 --> 00:01:07,984 Muszę wam coś powiedzieć, 19 00:01:10,404 --> 00:01:12,197 ale nie wiem jak. 20 00:01:15,242 --> 00:01:19,329 Jeśli macie to zrozumieć, zacznę od końca. 21 00:01:19,788 --> 00:01:21,331 Gdzie jesteśmy? 22 00:01:22,749 --> 00:01:25,252 - Co się stało? - Nie wiem, 23 00:01:26,503 --> 00:01:28,880 ale nie jesteśmy już w Kansas. 24 00:01:35,512 --> 00:01:39,433 WAMPIRY: DZIEDZICTWO 25 00:01:40,559 --> 00:01:42,811 A jednak zacznę od początku. 26 00:01:42,936 --> 00:01:44,438 TRZY DNI TEMU 27 00:01:45,772 --> 00:01:49,818 Wiedziałam, że Landon mnie potrzebuje. To mi wystarczyło. 28 00:02:09,880 --> 00:02:11,465 Wychodzisz? 29 00:02:14,885 --> 00:02:16,595 A co ważniejsze: 30 00:02:16,720 --> 00:02:20,390 po co ci moje kluczyki? 31 00:02:22,934 --> 00:02:26,104 Wczoraj byłam niemiła. 32 00:02:26,855 --> 00:02:30,067 W ramach przeprosin chciałam wymienić olej. 33 00:02:30,192 --> 00:02:34,571 O trzeciej w nocy? Nie masz prawa jazdy. 34 00:02:34,696 --> 00:02:37,491 Kradzież auta to przestępstwo. 35 00:02:37,616 --> 00:02:40,869 Uciekasz przed egzaminami, 36 00:02:40,994 --> 00:02:44,623 a jestem dla ciebie jedynie dyrektorem szkoły. 37 00:02:45,874 --> 00:02:48,960 Dlaczego nie miałbym cię zawiesić? 38 00:02:51,254 --> 00:02:54,508 - Co to? - Nadprzyrodzony kompas. 39 00:02:54,633 --> 00:02:57,177 Oby wskazał ci drogę do pokoju. 40 00:02:57,302 --> 00:03:01,348 Świeci, co oznacza, że Landon ma kłopoty. 41 00:03:04,643 --> 00:03:06,770 Jadę z tobą. 42 00:03:06,895 --> 00:03:08,146 Poprowadzę. 43 00:03:10,190 --> 00:03:11,274 DWA TYGODNIE TEMU 44 00:03:11,400 --> 00:03:15,362 Nie wiedziałam, że Landon szuka mamy w Kansasie. 45 00:03:21,118 --> 00:03:23,245 Nie miał pojęcia, w co się pakuje. 46 00:03:26,998 --> 00:03:28,709 My też nie. 47 00:03:35,632 --> 00:03:39,803 Uzależniłeś się od kofeiny. Przychodzisz tu codziennie. 48 00:03:39,928 --> 00:03:41,888 Po prostu lubię kawę. 49 00:03:43,598 --> 00:03:45,183 Następną wezmę na wynos. 50 00:03:45,308 --> 00:03:48,895 Nie narzekam, ale trochę się martwię. 51 00:03:57,320 --> 00:04:01,324 Jesteś stałym klientem, a ja nie wiem, jak masz na imię. 52 00:04:02,409 --> 00:04:04,202 Landon. 53 00:04:10,292 --> 00:04:12,544 Piękne imię. 54 00:04:13,795 --> 00:04:15,547 Dzięki. 55 00:04:17,215 --> 00:04:18,633 Ty mi je nadałaś. 56 00:04:28,393 --> 00:04:31,188 WITAMY W INDIANIE 57 00:04:32,356 --> 00:04:36,985 Indiana - rozdroże Ameryki. 58 00:04:37,569 --> 00:04:38,737 Stolica? 59 00:04:38,862 --> 00:04:41,948 - Nie jesteśmy w ósmej klasie. - Powinnaś wiedzieć. 60 00:04:42,074 --> 00:04:44,701 Nie uważałam na lekcjach. 61 00:04:44,826 --> 00:04:49,539 Jeśli nie znasz podstaw geografii, 62 00:04:49,664 --> 00:04:51,875 oblejesz egzaminy. 63 00:04:52,000 --> 00:04:54,920 Skup się na Lizzie i Josie. 64 00:04:55,045 --> 00:04:58,507 Są w Europie z Caroline. Dzięki Bogu! 65 00:04:58,632 --> 00:05:01,927 W szkole nie ma miejsca na religię. 66 00:05:02,052 --> 00:05:05,222 Tak zdecydował Sąd Najwyższy. 67 00:05:05,347 --> 00:05:08,517 Stolicą Indiany jest Indianapolis. Dostanę szóstkę z geografii. 68 00:05:08,642 --> 00:05:10,310 Wyluzuj. 69 00:05:13,355 --> 00:05:15,524 Skręć w lewo. On się przemieszcza. 70 00:05:16,775 --> 00:05:19,736 Z jakimi stanami graniczy Indiana? 71 00:05:19,861 --> 00:05:23,323 Ustaliliśmy, że jestem królową geografii. 72 00:05:24,365 --> 00:05:26,201 Przejdźmy do fizyki. 73 00:05:32,541 --> 00:05:34,251 Cześć. 74 00:05:55,814 --> 00:05:57,774 Nie dotykaj! 75 00:06:02,487 --> 00:06:04,156 Fajne. 76 00:06:06,074 --> 00:06:09,703 Opowiedziałem ci swoją historię, 77 00:06:09,828 --> 00:06:13,498 a nic o tobie nie wiem. 78 00:06:14,583 --> 00:06:18,628 Pamiątki sugerują, że wiodłaś ciekawe życie. 79 00:06:19,504 --> 00:06:22,883 - Czy to prawdziwy miecz samurajski? - Nie dotykaj go. 80 00:06:23,008 --> 00:06:24,676 Przepraszam. 81 00:06:26,511 --> 00:06:28,472 Nie przywykłam do towarzystwa. 82 00:06:29,181 --> 00:06:33,060 Nie musisz przepraszać. Też dziwnie się czuję. 83 00:06:35,645 --> 00:06:40,359 W trudnych chwilach najlepiej zjeść deser. Zgadzasz się? 84 00:06:40,484 --> 00:06:42,110 Nie jestem ekspertem. 85 00:06:44,112 --> 00:06:45,530 Jesteś. 86 00:06:47,574 --> 00:06:51,703 Przykro mi, że życie cię nie oszczędzało. 87 00:06:51,828 --> 00:06:53,246 Mówiłem o deserze. 88 00:06:55,623 --> 00:06:57,876 Starałem się nie narzekać. 89 00:06:58,001 --> 00:07:00,170 Znam prawdę. 90 00:07:02,714 --> 00:07:05,092 Mnie też jest przykro. 91 00:07:07,344 --> 00:07:12,766 Musisz być zaskoczona, ale chciałbym cię lepiej poznać. 92 00:07:14,559 --> 00:07:16,603 - Nic mu nie jest? - To suczka. 93 00:07:18,438 --> 00:07:20,315 Karmiłeś ją pod stołem? 94 00:07:21,316 --> 00:07:24,653 Nie wiedziałem, że to jej zaszkodzi. 95 00:07:24,778 --> 00:07:28,573 Dojdzie do siebie, gdy leki przestaną działać. 96 00:07:29,199 --> 00:07:31,034 Jakie leki? 97 00:07:44,547 --> 00:07:48,468 18 godzin w drodze może zmęczyć. 98 00:07:48,593 --> 00:07:51,012 Szczególnie, gdy słucha się wykładów. 99 00:07:51,137 --> 00:07:53,139 Tak działa osmoza. 100 00:07:56,101 --> 00:07:59,229 - Dojechaliśmy? - Na szczęście. 101 00:07:59,354 --> 00:08:01,898 Zaraz zacząłbyś opowiadać, jak powstają dzieci. 102 00:08:02,023 --> 00:08:05,026 Na pewno się rozumiemy? 103 00:08:05,151 --> 00:08:08,863 Tak. Jesteś Profesorem X, a ja Wolverine'em. 104 00:08:08,989 --> 00:08:12,492 - Wolę uniwersum DC. - Więc jesteś Batmanem, a ja Robinem. 105 00:08:12,617 --> 00:08:14,744 Ty decydujesz. 106 00:08:15,453 --> 00:08:19,374 Użyjemy ognistej kuli czy strumienia wiatru? 107 00:08:19,499 --> 00:08:22,919 - Chciałem zapukać. - Zaskoczyłeś mnie. 108 00:08:28,675 --> 00:08:30,260 Seylah? 109 00:08:30,385 --> 00:08:35,348 Nie chciałem ci tym obarczać, ale źle znoszę niewolę. 110 00:08:39,227 --> 00:08:41,146 Przepraszam. 111 00:08:42,230 --> 00:08:43,356 Kto cię przysłał? 112 00:08:44,357 --> 00:08:46,860 Opowiedziałem ci o sobie. 113 00:08:46,985 --> 00:08:48,987 Nikogo nie obchodzę. 114 00:08:54,159 --> 00:08:56,453 Koniec gierek. Kogo wezwałeś? 115 00:08:56,578 --> 00:08:58,371 Nie mam telefonu! 116 00:08:59,872 --> 00:09:01,333 Nie mówiłam, że masz. 117 00:09:06,379 --> 00:09:07,797 Nie uwierzyłabyś. 118 00:09:08,882 --> 00:09:11,176 Nie wierzę, że jesteś moim synem. 119 00:09:11,301 --> 00:09:14,888 Powiedz prawdę, zanim rozgrzeję żelazko. 120 00:09:23,229 --> 00:09:27,359 Wyważmy drzwi. W środku może być Jabberwocky. 121 00:09:27,484 --> 00:09:30,195 - Kto stworzył tę postać? - Charles Dodgson. 122 00:09:30,320 --> 00:09:33,573 - Lewis Carroll. - To pseudonim literacki Dodgsona. 123 00:09:34,199 --> 00:09:35,533 Z angielskim też sobie radzę. 124 00:09:48,630 --> 00:09:51,716 Cześć! Co oglądacie? 125 00:09:58,306 --> 00:10:01,518 Przepraszam, że zepsuliśmy wam lunch. 126 00:10:01,643 --> 00:10:04,646 Odkupimy drzwi. 127 00:10:04,771 --> 00:10:06,606 Twój kompas się myli. 128 00:10:16,366 --> 00:10:18,493 Ktoś odkrył, że przyjedziemy. 129 00:10:25,000 --> 00:10:28,378 Dlaczego milczysz? Podczas lunchu gadałeś jak najęty. 130 00:10:28,503 --> 00:10:31,715 Myślałem, że mi wierzysz. Nic ci nie powiem. 131 00:10:41,724 --> 00:10:45,895 Każdy w końcu mówi. 132 00:10:46,729 --> 00:10:48,690 Nie rób tego. 133 00:10:50,608 --> 00:10:53,570 Przysięgam, że nie kłamię. Jestem twoim synem. 134 00:10:53,695 --> 00:10:56,823 Przestań to powtarzać, bo stopię ci wargi. 135 00:10:59,200 --> 00:11:02,037 Wezwałem znajomą ze szkoły Salvatore. 136 00:11:02,162 --> 00:11:07,167 Uczą się tam wampiry, czarownice i wilkołaki. 137 00:11:08,084 --> 00:11:10,003 One istnieją. 138 00:11:10,128 --> 00:11:14,382 Podobnie jak smoki, gargulce i gadające drzewa. 139 00:11:19,929 --> 00:11:22,932 W to akurat wierzysz? 140 00:11:29,189 --> 00:11:30,398 Przybyli. 141 00:11:31,900 --> 00:11:33,360 Pewnie cię śledzili. 142 00:11:37,155 --> 00:11:39,908 Poczekaj! Musisz mnie uwolnić! 143 00:11:42,451 --> 00:11:43,953 Czas na spoiler. 144 00:11:44,079 --> 00:11:47,040 Nasza historia przybierze nieoczekiwany obrót. 145 00:11:48,040 --> 00:11:49,668 Potworny obrót. 146 00:11:49,793 --> 00:11:52,128 Seylah? To ty? 147 00:12:06,183 --> 00:12:08,019 Możemy o tym porozmawiać. 148 00:12:21,699 --> 00:12:23,201 O ile masz usta. 149 00:12:38,132 --> 00:12:40,593 Rzuciłam zaklęcie lokalizacyjne, 150 00:12:42,095 --> 00:12:45,431 ale zamiast na Landona, trafiliśmy na kolejne przeszkody. 151 00:12:57,694 --> 00:13:00,655 - Mogę w czymś pomóc? - Mam nadzieję. 152 00:13:02,407 --> 00:13:06,286 - Co się tu dzieje? - Wyciek gazu. Panujemy nad sytuacją. 153 00:13:07,787 --> 00:13:09,998 Wiecie, kto tu mieszka? 154 00:13:10,123 --> 00:13:12,083 Nikogo nie ma w domu. 155 00:13:12,208 --> 00:13:13,793 - Szukamy... - Autostrady. 156 00:13:15,419 --> 00:13:18,923 Zatrzymaliśmy się, żeby spytać o drogę. 157 00:13:21,259 --> 00:13:24,095 Na końcu ulicy skręćcie w prawo. 158 00:13:25,096 --> 00:13:28,891 Dzięki. Ruszajmy, Jessico. 159 00:13:37,275 --> 00:13:39,277 Jessico? Serio? 160 00:13:39,402 --> 00:13:42,864 Ci ludzie są podejrzani. 161 00:13:42,989 --> 00:13:44,782 Szukają Landona? 162 00:13:44,907 --> 00:13:48,411 Nie zadawałby takich pytań, gdyby go mieli. 163 00:13:48,536 --> 00:13:50,788 Musimy się pospieszyć. 164 00:13:52,332 --> 00:13:54,751 Wydawało się, że cały świat ściga Landona, 165 00:13:54,876 --> 00:13:57,295 ale towarzyszyła mu jedna osoba. 166 00:13:57,420 --> 00:14:00,965 Dlaczego oni cię śledzą? 167 00:14:01,090 --> 00:14:04,052 Nie śledzili. Dopóki się nie pojawiłeś. 168 00:14:04,177 --> 00:14:07,055 Może chodzi o ciebie. 169 00:14:08,640 --> 00:14:12,018 Nie jestem głupi. Zorientowałbym się, że ktoś za mną łazi. 170 00:14:18,566 --> 00:14:22,070 Zamknij oczy. Ile okien jest w pokoju? 171 00:14:22,779 --> 00:14:24,572 Dopiero tu weszliśmy. 172 00:14:24,697 --> 00:14:28,368 - Ile samochodów stoi na parkingu? - Dziesięć? 173 00:14:28,493 --> 00:14:31,287 Portier były prawo czy leworęczny? 174 00:14:31,412 --> 00:14:35,041 - Nikt nie zauważa takich rzeczy. - Trzy, siedem, oburęczny. 175 00:14:46,135 --> 00:14:49,097 - Opowiedz o sobie. - Interesujesz się mną 176 00:14:49,222 --> 00:14:51,224 - czy potrzebujesz informacji? - Co za różnica? 177 00:14:51,349 --> 00:14:53,142 Chcę znać prawdę. 178 00:14:53,268 --> 00:14:57,939 Streściłem ci tragiczną historię mojego życia. 179 00:14:59,232 --> 00:15:00,900 Masz dziewczynę? 180 00:15:06,239 --> 00:15:07,991 Na imię ma Hope. 181 00:15:09,659 --> 00:15:13,246 Zabiłaby nas, gdyby usłyszała, jak ją nazwałaś. 182 00:15:13,371 --> 00:15:15,331 Wątpię. 183 00:15:18,209 --> 00:15:20,795 Nasz związek jest skomplikowany. 184 00:15:20,920 --> 00:15:22,171 Zraniłem ją. 185 00:15:22,297 --> 00:15:25,383 Chyba nigdy mi nie wybaczy. 186 00:15:25,508 --> 00:15:28,344 - Co zrobiłeś? - Okłamałem ją. 187 00:15:30,430 --> 00:15:35,101 Między innymi, ale kłamstwo było najgorsze. 188 00:15:35,560 --> 00:15:37,395 Musi być trudna. 189 00:15:37,520 --> 00:15:39,897 I kto to mówi? 190 00:15:40,023 --> 00:15:42,317 Pewnie byście się znienawidziły. 191 00:15:42,442 --> 00:15:44,444 A więc to prawda. 192 00:15:44,569 --> 00:15:47,780 Chłopcy lubią dziewczyny, które przypominają im matkę. 193 00:15:54,703 --> 00:15:58,917 Nie odpuszczasz, choć otacza cię zło. 194 00:16:02,670 --> 00:16:04,839 Bez wątpienia jesteś moim synem. 195 00:16:25,735 --> 00:16:27,236 Szukam Landona Kirby'ego. 196 00:16:28,988 --> 00:16:30,865 Kim jesteście? 197 00:16:33,367 --> 00:16:37,413 Ludźmi, którym na nim zależy. Mów, gdzie jest, zanim odstrzelę ci łeb. 198 00:16:39,207 --> 00:16:41,084 Ty jesteś Hope. 199 00:16:49,342 --> 00:16:53,221 Jesteś dyrektorem szkoły dla istot nadprzyrodzonych, 200 00:16:53,346 --> 00:16:56,641 - a ty jego ulubienicą. - Jest moją zmorą. 201 00:16:56,766 --> 00:16:59,102 Ocenia nas nieobecna matka. 202 00:16:59,811 --> 00:17:03,314 Nie miałeś racji. Lubię ją. 203 00:17:03,439 --> 00:17:05,358 Teraz ty opowiedz o sobie. 204 00:17:05,483 --> 00:17:09,779 Wiemy tylko, że urodziłaś Landona, zaatakował was potwór, 205 00:17:09,904 --> 00:17:14,242 a teraz jesteście ścigani przez ludzi udających gazowników. 206 00:17:14,701 --> 00:17:16,911 Najwyższy czas się wytłumaczyć. 207 00:17:29,215 --> 00:17:33,845 Po ukończeniu służby wojskowej zostałam zwerbowana przez wywiad. 208 00:17:34,304 --> 00:17:36,472 Myślałam, że w Stanach będzie mi łatwiej. 209 00:17:36,598 --> 00:17:39,225 Nie miałam pojęcia, na co się godzę. 210 00:17:39,350 --> 00:17:43,688 Wkrótce odkryłam, że tacy jak ty istnieją naprawdę. 211 00:17:44,229 --> 00:17:46,024 Moja praca przypominała twoją. 212 00:17:47,107 --> 00:17:50,069 Miałam pilnować, by nikt nie poznał tego świata. 213 00:17:50,778 --> 00:17:55,408 Prawda nie mogła wyjść na jaw. 214 00:17:55,533 --> 00:17:59,078 Ścigałam potwory i doprowadzałam do centrali. 215 00:17:59,203 --> 00:18:02,332 - Nie jesteśmy potworami. - Dla mnie jesteście. 216 00:18:03,373 --> 00:18:05,960 Gdzie mieści się ta centrala? 217 00:18:06,920 --> 00:18:09,422 Mógłbyś postąpić nieostrożnie, 218 00:18:09,547 --> 00:18:13,384 a ja mam wystarczająco dużo krwi na rękach. 219 00:18:14,093 --> 00:18:17,347 Pewnego dnia zobaczyłam coś, czego nie powinnam oglądać. 220 00:18:18,680 --> 00:18:22,226 Byłam myśliwym, a stałam się zwierzyną. 221 00:18:25,313 --> 00:18:26,940 Co zobaczyłaś? 222 00:18:27,065 --> 00:18:29,400 Byłam ciekawa, co dzieje się z potworami, 223 00:18:32,946 --> 00:18:38,159 bo choć poświęcałam im dużo czasu, 224 00:18:38,284 --> 00:18:40,161 w ogóle ich nie pamiętałam. 225 00:18:43,539 --> 00:18:45,750 Gdy zaczęłam robić notatki, 226 00:18:46,376 --> 00:18:49,337 zrozumiałam, że wymazują mi wspomnienia. 227 00:18:49,796 --> 00:18:52,799 Chciałam odkryć, jak to robią. 228 00:18:52,924 --> 00:18:56,261 - Malivore. - Skąd wiesz? 229 00:18:56,719 --> 00:19:00,723 Landon zabrał nóż ze szkolnych zbiorów. 230 00:19:00,848 --> 00:19:05,061 Od tego czasu szukają go potwory, które nie powinny istnieć. 231 00:19:05,186 --> 00:19:06,813 Ukradłem ten nóż, 232 00:19:09,899 --> 00:19:12,777 a potem coś obudziłem. Czym jest Malivore? 233 00:19:12,902 --> 00:19:16,030 Piekielnym wymiarem, które pochłania istoty 234 00:19:16,155 --> 00:19:20,410 i sprawia, że o nich zapominamy. Mam rację? 235 00:19:20,535 --> 00:19:21,744 Mniej więcej. 236 00:19:22,578 --> 00:19:26,207 - Super. - Niedawno noża szukał Nekromanta. 237 00:19:26,332 --> 00:19:29,002 Wykiwał nas i zwrócił go do Malivore. 238 00:19:29,627 --> 00:19:34,549 Twierdził, że to jeden z trzech kluczy do portalu. 239 00:19:34,674 --> 00:19:37,719 Dlaczego potwory wciąż cię atakują? 240 00:19:37,844 --> 00:19:41,431 Nie spytałem ostatniego, bo próbował mnie pożreć. 241 00:19:41,556 --> 00:19:43,600 Mamy za sobą ciężki semestr. 242 00:19:43,725 --> 00:19:45,810 Będzie jeszcze gorzej. 243 00:19:45,935 --> 00:19:49,647 Chyba, że zapomnicie o Malivore. 244 00:19:51,690 --> 00:19:53,776 Tak jak zapominacie o każdym, kto tam trafił. 245 00:19:53,901 --> 00:19:56,571 Powiedz nam więcej. 246 00:19:57,614 --> 00:19:59,657 Nie wiem, kim jest twój ojciec. 247 00:20:00,742 --> 00:20:03,911 Romanse pomagały mi odreagować stres w pracy. 248 00:20:05,204 --> 00:20:10,335 Zaszłam w ciążę, ale nie nadawałam się na matkę. 249 00:20:12,002 --> 00:20:13,546 Przykro mi. 250 00:20:14,047 --> 00:20:17,383 Chciałam zagwarantować ci lepsze życie. 251 00:20:22,513 --> 00:20:24,432 Wiecie, co było najgorsze? 252 00:20:25,391 --> 00:20:27,435 Miało być jeszcze gorzej. 253 00:20:34,901 --> 00:20:38,863 Chciałbym, ale próbuję ograniczyć. 254 00:20:40,573 --> 00:20:45,411 Musisz odpowiedzieć na nasze pytania. 255 00:20:45,536 --> 00:20:47,705 Powiedziałam wam wszystko. 256 00:20:47,830 --> 00:20:50,124 Oboje wiemy, że kłamiesz. 257 00:20:50,749 --> 00:20:54,128 Kłamałaś też mówiąc, że nie znasz ojca Landona. 258 00:20:54,921 --> 00:20:56,506 Tak myślisz? 259 00:20:56,631 --> 00:20:59,676 Kiepscy kłamcy odwracają wzrok od swoich dzieci. 260 00:20:59,801 --> 00:21:02,762 Dobrzy patrzą im prosto w oczy. 261 00:21:04,639 --> 00:21:07,016 Coś nas łączy. 262 00:21:07,141 --> 00:21:09,143 Masz dzieci? 263 00:21:09,269 --> 00:21:10,937 Dwie córki. 264 00:21:11,645 --> 00:21:14,023 Posłuchaj mojej rady 265 00:21:15,191 --> 00:21:17,110 i powiedz Landonowi prawdę. 266 00:21:19,153 --> 00:21:21,114 Powiem tobie. 267 00:21:24,784 --> 00:21:26,661 Ciekawe, czy mi uwierzysz. 268 00:21:31,249 --> 00:21:35,461 Sama nie wiem, czy wierzę, choć to przeżyłam. 269 00:21:40,132 --> 00:21:44,178 Moja organizacja strzeże portalu do Malivore. 270 00:21:44,886 --> 00:21:49,267 Gdy pojawiły się zaniki pamięci, zaczęłam wszystko notować. 271 00:21:49,392 --> 00:21:54,439 Rysowałam mapy i opisywałam, dokąd trafiały schwytane istoty. 272 00:21:55,982 --> 00:21:59,152 Tak kończył się każdy wpis. 273 00:21:59,277 --> 00:22:00,612 Dokąd trafiały? 274 00:22:03,698 --> 00:22:05,658 Nieważne. 275 00:22:05,783 --> 00:22:09,120 - Mnie wydaje się ważne. - Nie powiem ci. 276 00:22:11,205 --> 00:22:13,124 Dla twojego dobra. 277 00:22:13,249 --> 00:22:15,126 Zaczęłam węszyć. 278 00:22:15,752 --> 00:22:17,754 Za zamkniętymi drzwiami... 279 00:22:19,756 --> 00:22:22,592 odkryłam czarną otchłań. 280 00:22:23,843 --> 00:22:26,262 - Czy to jakaś metafora? - Nie. 281 00:22:26,387 --> 00:22:30,934 Otchłań była wypełniona smołą. 282 00:22:32,642 --> 00:22:34,687 Otchłań potępienia. 283 00:22:35,939 --> 00:22:42,070 Mówią, że Malivore to nieskończony mrok. 284 00:22:45,823 --> 00:22:48,701 Coś o tym wiem. 285 00:22:51,329 --> 00:22:52,830 Byłam tam. 286 00:23:01,547 --> 00:23:04,509 - Przykro mi. - Niepotrzebnie. 287 00:23:07,470 --> 00:23:08,846 Wszystko się ułoży. 288 00:23:08,972 --> 00:23:11,891 - Nie możesz jej ufać. - Nie ufam, 289 00:23:13,059 --> 00:23:14,686 ale to moja matka. 290 00:23:14,811 --> 00:23:18,940 Zawsze marzyłem o rodzinie i domu. 291 00:23:19,065 --> 00:23:22,485 Nie zapomnę o niej, bo jest pokręcona. 292 00:23:24,445 --> 00:23:26,281 Byłbym hipokrytą. 293 00:23:26,739 --> 00:23:28,324 Wcale nie. 294 00:23:33,913 --> 00:23:36,708 Pewnie myślisz, że jestem słaby. 295 00:23:36,833 --> 00:23:38,751 Nie jesteś słaby. 296 00:23:39,294 --> 00:23:41,212 Przetrwasz wszystko. 297 00:23:42,005 --> 00:23:44,716 Mało kto może się z tobą równać. 298 00:23:45,758 --> 00:23:48,511 Chyba przyciągam kłopoty. 299 00:23:48,970 --> 00:23:51,264 Chyba masz rację. 300 00:23:54,392 --> 00:23:57,520 Nie chciałem cię tym obarczać. 301 00:24:00,023 --> 00:24:02,108 Przepraszam. 302 00:24:02,942 --> 00:24:04,319 Nie masz za co. 303 00:24:14,120 --> 00:24:17,665 Pisałem do ciebie listy. 304 00:24:19,207 --> 00:24:20,919 O czym? 305 00:24:23,630 --> 00:24:25,632 Były żenujące. 306 00:24:26,799 --> 00:24:28,468 Nie wierzę. 307 00:24:37,185 --> 00:24:38,519 „Droga Hope. 308 00:24:40,187 --> 00:24:45,276 W Alabamie jest mnóstwo knajp z goframi, 309 00:24:45,401 --> 00:24:48,571 a ja ciągle myślę o naszym pocałunku”. 310 00:24:57,372 --> 00:25:01,751 Gdy pracodawcy odkryli, że próbuję zachować wspomnienia, 311 00:25:01,876 --> 00:25:03,670 wrzucili mnie do otchłani. 312 00:25:03,795 --> 00:25:05,797 Jak to możliwe, że z tobą rozmawiam? 313 00:25:07,674 --> 00:25:10,093 Nie wiem, jak długo przebywałam w Malivore, 314 00:25:10,218 --> 00:25:12,887 ale czułam to, co opisywałeś. 315 00:25:13,012 --> 00:25:17,225 Odosobnienie, samotność. 316 00:25:19,142 --> 00:25:25,108 A potem obudziłam się na pustkowiu pokryta błotem. 317 00:25:25,233 --> 00:25:27,652 Nie miałam pojęcia, co tam robię. 318 00:25:29,112 --> 00:25:31,698 Okazało się, że minęły dwa lata. 319 00:25:31,823 --> 00:25:33,491 Ale były też tego plusy. 320 00:25:35,076 --> 00:25:37,537 Moi pracodawcy zdążyli o mnie zapomnieć. 321 00:25:38,288 --> 00:25:39,497 Jesteś wolna. 322 00:25:40,248 --> 00:25:42,375 To nie takie proste. 323 00:25:43,167 --> 00:25:45,253 Pojawił się pewien haczyk. 324 00:25:47,295 --> 00:25:48,923 Byłam w ciąży. 325 00:25:58,306 --> 00:26:02,269 Dziękuję, że przyjechałaś, gdy cię potrzebowałem. 326 00:26:02,852 --> 00:26:04,854 To dla mnie nowość. 327 00:26:04,980 --> 00:26:08,775 - Miałeś beznadziejne dziewczyny. - Nie miałem żadnych dziewczyn. 328 00:26:08,900 --> 00:26:12,237 Chyba, że liczysz Lisę Marię Albertson, 329 00:26:12,362 --> 00:26:14,948 która kazała zaprosić się na bal maturalny. 330 00:26:15,073 --> 00:26:19,703 Gdy odmówiłem, powiedziała wszystkim, że jestem spłukany. 331 00:26:21,037 --> 00:26:24,165 Całowałam się z dziewięćdziesięcioletnim wampirem, 332 00:26:24,291 --> 00:26:26,293 który pomógł zamordować moją matkę. 333 00:26:27,711 --> 00:26:29,379 Straszne. 334 00:26:29,504 --> 00:26:31,631 Bal maturalny to spory wydatek. 335 00:26:32,591 --> 00:26:34,301 Ludzie są beznadziejni. 336 00:26:40,056 --> 00:26:41,099 Hope... 337 00:26:42,475 --> 00:26:45,520 Nigdy więcej cię nie skrzywdzę. 338 00:26:47,606 --> 00:26:52,819 Landon powstał na skutek niepokalanego poczęcia? 339 00:26:52,944 --> 00:26:54,779 O rany! 340 00:26:55,196 --> 00:26:56,656 Uwierzyłeś mi. 341 00:26:56,781 --> 00:27:01,620 Moje córki zostały przeniesione do łona matki przez czarownice. 342 00:27:01,745 --> 00:27:05,165 Wierzę prawie we wszystko. 343 00:27:06,541 --> 00:27:09,669 Ciekawe, jak im to wyjaśniłeś? 344 00:27:12,088 --> 00:27:16,635 Łatwiej było zostawić koszyk z Landonem na schodach kościoła. 345 00:27:16,760 --> 00:27:19,846 Byłaś młoda i przerażona. 346 00:27:19,971 --> 00:27:23,600 Byłam egoistką, a teraz jestem zmęczona. 347 00:27:23,725 --> 00:27:26,186 Ukrywałam się przez 18 lat. 348 00:27:26,311 --> 00:27:28,271 Chciałam być zapomniana. 349 00:27:30,065 --> 00:27:31,858 Nie nadaję się na matkę. 350 00:27:33,944 --> 00:27:35,654 Nie spełnię jego oczekiwań. 351 00:27:38,198 --> 00:27:40,408 Nie możesz go zostawić. 352 00:27:40,533 --> 00:27:44,120 Tak będzie lepiej. Dla wszystkich. 353 00:27:44,246 --> 00:27:50,168 Wkrótce historia skomplikowała się jeszcze bardziej. 354 00:28:10,105 --> 00:28:11,648 Hope... 355 00:28:11,773 --> 00:28:13,441 Wyjdź z pokoju. 356 00:28:14,192 --> 00:28:16,695 Mówiłeś, że powinnam zbliżyć się do ludzi. 357 00:28:16,820 --> 00:28:18,655 Nie dosłownie. 358 00:28:23,535 --> 00:28:27,372 - Doktorze, jestem.. - Napalonym nastolatkiem. 359 00:28:28,456 --> 00:28:32,377 To zupełnie normalne. Pamiętaj o tym. 360 00:28:33,837 --> 00:28:36,631 Nie jest pan zły? 361 00:28:37,883 --> 00:28:39,593 Są ważniejsze sprawy. 362 00:28:43,722 --> 00:28:45,515 Musimy porozmawiać o twojej matce. 363 00:28:59,237 --> 00:29:01,489 Jedziesz po pizzę? 364 00:29:01,615 --> 00:29:03,742 Rzeczywiście jesteś zmorą. 365 00:29:03,867 --> 00:29:06,077 To ty kradniesz samochód. 366 00:29:06,202 --> 00:29:09,039 Należy do mnie, więc go nie kradnę. 367 00:29:09,164 --> 00:29:12,667 Nie wrócisz po kluczyki, bo boisz się powiedzieć Landonowi, 368 00:29:12,792 --> 00:29:14,502 że znów go opuszczasz. 369 00:29:17,088 --> 00:29:18,298 On cię lubi. 370 00:29:19,382 --> 00:29:21,593 - Bądź dla niego miła. - Ty też. 371 00:29:21,718 --> 00:29:24,512 Pójdziesz po dobroci czy mam zaciągnąć cię na górę? 372 00:29:27,098 --> 00:29:31,853 Pogodziłam się z tym, że więcej go nie zobaczę. 373 00:29:33,396 --> 00:29:37,150 Nigdy nie chciałam zostać matką. 374 00:29:37,275 --> 00:29:41,321 Czasem zastanawiałam się, co u niego słychać, 375 00:29:41,446 --> 00:29:43,907 jakim jest człowiekiem 376 00:29:46,159 --> 00:29:48,328 i czy dobrze mu się żyje. 377 00:29:55,460 --> 00:29:59,172 Jest porządnym człowiekiem, ale ma ciężkie życie. 378 00:29:59,297 --> 00:30:02,425 - To spraw, że będzie łatwiejsze. - Właśnie to robię. 379 00:30:06,888 --> 00:30:10,725 Nie wiem, co robisz, ale on zapamięta, 380 00:30:10,850 --> 00:30:13,436 że opuściłaś go, gdy najbardziej cię potrzebował. 381 00:30:13,562 --> 00:30:17,023 Nie zapamięta mnie. 382 00:30:17,148 --> 00:30:19,067 Podobnie jak ty. 383 00:30:38,003 --> 00:30:40,922 Zaszła w ciążę w błotnej kąpieli? 384 00:30:41,047 --> 00:30:44,426 - Niełatwo to zaakceptować. - A teraz zniknęła? 385 00:30:44,551 --> 00:30:47,804 Rodzicielstwo jest skomplikowane. 386 00:30:49,055 --> 00:30:52,475 Czasem wmawiamy sobie, że postępujemy słusznie, 387 00:30:52,601 --> 00:30:55,478 choć robimy głupoty. 388 00:31:00,775 --> 00:31:02,694 Pójdę po Hope. 389 00:31:10,076 --> 00:31:11,745 Wielka ryba! 390 00:31:13,913 --> 00:31:15,373 Ictus! 391 00:31:17,584 --> 00:31:19,294 Ohyda! 392 00:31:19,419 --> 00:31:21,379 Mówiłem, że przyciągam kłopoty. 393 00:31:21,504 --> 00:31:25,550 - Co to było? - Wściekły syren? 394 00:31:25,675 --> 00:31:28,053 Dlaczego potwory wciąż go atakują? 395 00:31:28,178 --> 00:31:30,764 - Nie wiem. Zabierzmy go stąd. - O nie. 396 00:31:30,889 --> 00:31:32,766 - Co? - Nekromanta mówił, 397 00:31:32,891 --> 00:31:37,354 - że nóż jest jednym z trzech kluczy. - To długa historia. O co ci chodzi? 398 00:31:40,273 --> 00:31:42,317 Skurczybyk! 399 00:31:43,026 --> 00:31:47,197 Widziałem tę urnę u mamy. Nie ukradłem jej. 400 00:31:47,322 --> 00:31:50,283 Nie wiem, skąd tu się wzięła. Tak samo było z nożem. 401 00:31:50,408 --> 00:31:54,663 - Przecież nie zrobiłbym tego ponownie. - Wierzę ci. 402 00:31:56,456 --> 00:31:59,543 - Musimy uciekać. - Zostaw urnę. 403 00:31:59,668 --> 00:32:03,797 - Oszalałaś? - Niech potwór ją zabierze. 404 00:32:03,922 --> 00:32:06,258 Pójdziemy za nim i zobaczymy, gdzie jest Malivore. 405 00:32:06,383 --> 00:32:10,595 Nie będę szukał piekielnego portalu z parą nastolatków. 406 00:32:10,720 --> 00:32:12,138 - Nie masz wyboru. - Dlaczego? 407 00:32:12,264 --> 00:32:14,432 - Bo Seylah tam pojechała. - Powiedziała ci to? 408 00:32:14,558 --> 00:32:16,101 Na swój sposób. 409 00:32:18,687 --> 00:32:20,272 Potrzymaj. 410 00:32:21,022 --> 00:32:22,732 Pogadamy w samochodzie. 411 00:32:24,025 --> 00:32:26,236 Ta ryba nie dogoni nas na lądzie. 412 00:32:43,168 --> 00:32:44,753 Jest całkiem szybki. 413 00:32:44,878 --> 00:32:48,882 To był twój pomysł. Jako dyrektor każę ci zamilknąć. 414 00:32:49,007 --> 00:32:52,510 - A jeśli nie zdążymy? - Seylah wyruszyła tuż przed nami. 415 00:32:52,635 --> 00:32:55,764 Nie wierzę, że woli zapomnienie od macierzyństwa. 416 00:32:55,889 --> 00:32:56,975 Co to? 417 00:33:07,777 --> 00:33:09,277 WŁASNOŚĆ TRIADY 418 00:33:09,402 --> 00:33:11,863 - Triada. - Ryzyko wybuchu. 419 00:33:11,988 --> 00:33:15,158 Może ten płot powstrzyma naszego rybiego przyjaciela. 420 00:33:19,663 --> 00:33:21,456 Nie sądzę. 421 00:33:27,712 --> 00:33:29,339 Tam! 422 00:33:36,262 --> 00:33:38,807 - Jest niebezpieczny. - Muszę za nim iść. 423 00:33:38,932 --> 00:33:40,767 Ostrożnie! 424 00:34:00,245 --> 00:34:05,291 Nie mam pewności, co się potem stało, ale to chyba oczywiste. 425 00:34:05,417 --> 00:34:07,377 - Intruzi. - Zajmę się tym. 426 00:34:08,296 --> 00:34:10,088 Seylah włamała się do centrali. 427 00:34:18,388 --> 00:34:20,724 A potem weszła do Malivore. 428 00:34:32,736 --> 00:34:35,071 Triada próbowała ją powstrzymać, 429 00:34:37,365 --> 00:34:39,617 ale ona miała o co walczyć. 430 00:34:39,743 --> 00:34:42,620 W końcu wygrała. 431 00:35:19,115 --> 00:35:22,661 Poświęciła się dla Landona. 432 00:35:28,124 --> 00:35:30,001 I została wymazana. 433 00:35:47,268 --> 00:35:48,812 Gdzie jesteśmy? 434 00:35:50,021 --> 00:35:52,732 - Co się stało? - Nie wiem, 435 00:35:53,900 --> 00:35:56,361 ale nie jesteśmy już w Kansas. 436 00:36:09,959 --> 00:36:12,628 Dziękuję, że mi pomogliście. 437 00:36:12,753 --> 00:36:14,881 Szkoda, że nie odnalazłeś mamy. 438 00:36:16,841 --> 00:36:22,805 Nie rozumiem tylko, dlaczego nie pamiętam, jak odnaleźliśmy ciebie. Jakieś teorie? 439 00:36:23,431 --> 00:36:25,600 Pracuję nad tym. 440 00:36:28,978 --> 00:36:31,063 Przystanek jest tam. 441 00:36:31,189 --> 00:36:35,151 - Odwiozę cię. - Dokąd? 442 00:36:36,736 --> 00:36:38,529 Do domu. 443 00:36:41,824 --> 00:36:43,367 Skąd ta zmiana? 444 00:36:45,661 --> 00:36:47,163 To chyba instynkt, 445 00:36:48,915 --> 00:36:52,084 albo kolejna decyzja, której nie rozumiem. 446 00:37:19,237 --> 00:37:21,239 Jest Raf? 447 00:37:21,364 --> 00:37:23,074 Minęliście się. 448 00:37:23,533 --> 00:37:26,619 Poszedł trenować z wilkołakami, 449 00:37:26,744 --> 00:37:31,999 a ja podziwiam swój szkolny strój 450 00:37:32,959 --> 00:37:37,004 i próbuję pogodzić się z tym, że nigdy nie poznam kobiety ze zdjęcia, 451 00:37:37,130 --> 00:37:38,381 które zgubiłem. 452 00:37:41,634 --> 00:37:43,511 Kim ona jest? 453 00:37:47,056 --> 00:37:52,728 Zabójczynią, która likwiduje potwory. 454 00:37:53,062 --> 00:37:57,859 Kocha cię na swój sposób. 455 00:38:01,154 --> 00:38:03,906 Moja matka nie może być aż tak fajna. 456 00:38:05,658 --> 00:38:09,287 O czym chciałaś porozmawiać? 457 00:38:12,165 --> 00:38:14,041 Zostaniesz moim chłopakiem? 458 00:38:16,294 --> 00:38:17,795 Poważnie? 459 00:38:17,920 --> 00:38:19,297 Tak. 460 00:38:20,381 --> 00:38:22,008 Co się stało? 461 00:38:22,133 --> 00:38:23,718 Nie wiem. 462 00:38:24,343 --> 00:38:28,347 Cieszę się, że wróciłeś. 463 00:38:30,641 --> 00:38:32,435 To poważna decyzja. 464 00:38:32,560 --> 00:38:34,395 Mogę się z tym przespać? 465 00:38:34,937 --> 00:38:37,940 - Nie. - Więc się zgadzam. 466 00:38:41,444 --> 00:38:42,904 To wszystko. 467 00:38:43,029 --> 00:38:46,199 Wracamy do mojego pytania. 468 00:38:47,033 --> 00:38:48,659 Co dalej? 469 00:38:49,285 --> 00:38:53,456 Skąd mam wiedzieć? Nie pamiętam tego, o czym opowiadałaś. 470 00:38:53,581 --> 00:38:58,795 Zawsze wiesz, co robić, bo jesteś świetnym dyrektorem. 471 00:38:58,920 --> 00:39:04,884 W takim wypadku zadajmy sobie pytanie - dlaczego ty pamiętasz. 472 00:39:05,343 --> 00:39:09,305 Nie mam pojęcia, ale to nic dobrego. 473 00:39:11,557 --> 00:39:17,271 Mogę okłamywać Landona, ale nie ciebie. 474 00:39:18,981 --> 00:39:20,566 Potrzebuję pomocy. 475 00:39:22,652 --> 00:39:25,488 Jest coś jeszcze. 476 00:39:38,668 --> 00:39:41,337 Czy to urna, której nie pamiętam? 477 00:39:41,796 --> 00:39:46,300 Uznałam, że tu będzie bezpieczniejsza. 478 00:39:47,844 --> 00:39:49,637 Co teraz? 479 00:39:58,687 --> 00:40:00,523 Wkrótce się przekonamy. 480 00:40:11,742 --> 00:40:13,786 Co się stało? 481 00:40:13,911 --> 00:40:15,621 Nieplanowana absorpcja. 482 00:40:15,746 --> 00:40:19,292 - Kolejny szczur? - Coś większego. 483 00:40:19,417 --> 00:40:21,085 Człowiek. 484 00:40:21,210 --> 00:40:24,088 - Wiesz, kto? - Oczywiście, że nie. 485 00:40:25,256 --> 00:40:26,591 Niczego nie pamiętam. 486 00:40:27,300 --> 00:40:31,721 To pływało na powierzchni. 487 00:41:06,506 --> 00:41:10,802 Wersja polska na zlecenie HBO Start International Polska 488 00:41:10,927 --> 00:41:13,721 Tekst: Antoni Regulski