1 00:00:00,001 --> 00:00:01,772 Poprzednio... 2 00:00:02,169 --> 00:00:03,754 Witajcie w Szkole Salvatorów. 3 00:00:03,879 --> 00:00:05,923 - Jestem Josie. - A ja Lizzie. 4 00:00:06,048 --> 00:00:09,552 To szkoła dla istot nadprzyrodzonych. 5 00:00:09,677 --> 00:00:12,596 Jestem hybrydą trzech stworzeń, czyli trybrydą. 6 00:00:12,721 --> 00:00:15,349 Słyszałem, że Hope chodzi do szkoły z internatem. 7 00:00:15,474 --> 00:00:17,560 Ludzie mówili, że jest dla bogatych dzieciaków. 8 00:00:17,685 --> 00:00:20,146 To azyl dla takich jak Rafael. 9 00:00:21,021 --> 00:00:24,859 - To nie jest miejsce dla ciebie. - A gdzie jest moje miejsce? 10 00:00:24,942 --> 00:00:28,195 - Mam złamane serce. - Penelope Park. 11 00:00:28,320 --> 00:00:30,781 Jestem sprawiedliwą kusicielką. 12 00:00:30,906 --> 00:00:32,867 MG? Ignanus! 13 00:00:39,623 --> 00:00:42,418 - Nie będę tego pamiętać, prawda? - Pewnie nie. 14 00:00:42,543 --> 00:00:44,545 W takim wypadku... 15 00:00:44,670 --> 00:00:46,672 - Co się stało? - Alarm się nie włączył. 16 00:00:46,797 --> 00:00:49,341 - Co było w środku? - Nóż. Pochodzenie nieznane. 17 00:00:49,467 --> 00:00:52,386 Skąd wiesz, że to on? Nie jestem tak głupia. 18 00:00:52,511 --> 00:00:55,389 Musimy użyć czarnej magii. 19 00:00:59,392 --> 00:01:01,312 Miejscowi myślą, że to wyciek chemikaliów. 20 00:01:01,437 --> 00:01:04,774 - A tak naprawdę? - Sam się przekonaj. 21 00:01:22,166 --> 00:01:25,211 „Nie ma posagu nad uczciwość”. 22 00:01:25,336 --> 00:01:30,299 Pisząc te słowa Szekspir nie znał nastoletnich chłopców tak dobrze jak ja. 23 00:01:30,424 --> 00:01:33,928 Ponoć niektórzy są porządni i szczerzy, 24 00:01:34,053 --> 00:01:36,472 ale takich nie spotkałam. 25 00:01:39,683 --> 00:01:42,311 Ograniczasz nihilizm? 26 00:01:42,770 --> 00:01:44,522 „Nie ma posagu nad uczciwość”. 27 00:01:44,647 --> 00:01:46,357 Zacznij od początku. 28 00:01:46,941 --> 00:01:49,985 Od krótkich romansów z kłamcami? 29 00:01:50,111 --> 00:01:53,405 Od praktykowania czarnej magii na terenie szkoły. 30 00:01:53,531 --> 00:01:58,494 Możemy wrócić do tego, gdy złapię Landona? 31 00:01:58,619 --> 00:02:04,750 Nie chcemy, by poinformował kogoś o szkole i uczniach. 32 00:02:06,293 --> 00:02:10,798 Wiedziałaś, że cię nakryję. 33 00:02:10,923 --> 00:02:12,174 Po znalezieniu Landona, 34 00:02:12,299 --> 00:02:15,469 ale zgubiliśmy trop i jestem przesłuchiwana. 35 00:02:16,136 --> 00:02:19,432 Nie spiesz się. Przecież mamy czas. 36 00:02:19,557 --> 00:02:21,350 Ktoś ci pomagał? 37 00:02:27,148 --> 00:02:30,317 - Nie. Mogę już iść? - Hope... 38 00:02:30,443 --> 00:02:33,362 Jesteś uczennicą. To nie twoja walka. 39 00:02:33,487 --> 00:02:36,615 Oczywiście, że moja. 40 00:02:36,740 --> 00:02:39,368 Landon znalazł się w szkole przeze mnie. 41 00:02:39,493 --> 00:02:42,288 Przeze mnie ukradł nóż. 42 00:02:42,413 --> 00:02:44,790 Przeze mnie mogą nas nakryć. 43 00:02:44,915 --> 00:02:50,171 Daj spokój ze swoimi teoriami. 44 00:02:50,296 --> 00:02:53,090 Pomogę doktorowi Saltzmanowi go znaleźć. 45 00:02:57,678 --> 00:02:59,597 Co będzie, gdy już to zrobisz? 46 00:03:06,854 --> 00:03:09,982 Szekspir nie był głupi. 47 00:03:11,149 --> 00:03:13,652 Dawał dobre rady na temat zdrady. 48 00:03:14,028 --> 00:03:16,071 Najbardziej lubię cytat 49 00:03:16,197 --> 00:03:19,533 „Myśl więc o zemście, a skończ próżne żale”. 50 00:03:24,871 --> 00:03:28,793 WAMPIRY: DZIEDZICTWO 51 00:03:30,086 --> 00:03:34,507 Musimy się najeść przed meczem. 52 00:03:34,632 --> 00:03:36,801 Nie jestem głodna. 53 00:03:38,010 --> 00:03:41,472 - No co? - Zabawne. 54 00:03:41,597 --> 00:03:45,142 Gdy rano wkładałam tę okropną koszulkę, 55 00:03:45,267 --> 00:03:47,853 poczułam, że muszę się oczyścić. 56 00:03:47,978 --> 00:03:51,899 Pobiegłam do toalety i zaczęłam wymiotować czarną mazią. 57 00:03:52,024 --> 00:03:56,153 Ostatnio nie zajmowałam się czarną magią, 58 00:03:56,278 --> 00:03:59,448 więc to musiała być twoja wina. 59 00:03:59,573 --> 00:04:03,536 A teraz chcesz zrezygnować z najważniejszego posiłku dnia. 60 00:04:03,661 --> 00:04:05,663 Przyznaj się, co zrobiłaś. 61 00:04:05,788 --> 00:04:08,040 Może jesteś w ciąży. 62 00:04:09,834 --> 00:04:11,919 A może to przez tę koszulkę. 63 00:04:12,545 --> 00:04:15,548 - Idź stąd. - Już mnie nie ma. 64 00:04:15,673 --> 00:04:18,759 Zanim znów spalisz włosy swojej eks, 65 00:04:18,884 --> 00:04:22,012 upewnij się, że nie wygląda dobrze z krótkimi. 66 00:04:27,643 --> 00:04:30,104 - Dzień dobry. - Spadaj. 67 00:04:31,187 --> 00:04:35,109 Jeśli się pospieszysz, dogonisz czarownicę, z którą się całowałeś. 68 00:04:37,570 --> 00:04:41,323 Czy ona zasugerowała, że jestem gruba? 69 00:04:42,907 --> 00:04:45,661 - Dziewczynki... - Nic nie mów. 70 00:04:46,286 --> 00:04:48,914 Znam tę minę. 71 00:04:49,039 --> 00:04:52,084 Będziemy zawiedzione. 72 00:04:52,209 --> 00:04:53,961 Nie przyjdę na mecz. 73 00:04:54,086 --> 00:04:57,006 - Jesteś trenerem. - Zostałam rozgrywającą. 74 00:04:57,131 --> 00:04:59,675 Muszę znaleźć Landona. 75 00:04:59,800 --> 00:05:04,180 Odwołajmy mecz. Bez naszych mocy jesteśmy do kitu. 76 00:05:04,305 --> 00:05:08,225 Jak normalni uczniowie szkoły dla bogatych dzieciaków. 77 00:05:08,350 --> 00:05:11,812 Miejscowi mają zobaczyć, że jesteście tacy, jak myślą. 78 00:05:11,937 --> 00:05:14,273 Dzięki temu przestaną zadawać głupie pytania. 79 00:05:14,355 --> 00:05:17,943 - Śmieją się z nas. - Bo są zakompleksieni i ograniczeni. 80 00:05:18,068 --> 00:05:20,446 Zaakceptujcie to. 81 00:05:20,571 --> 00:05:26,494 Landon zna nasze tajemnice. Musimy chronić szkołę. 82 00:05:26,619 --> 00:05:29,079 Mogę na was liczyć? 83 00:05:29,705 --> 00:05:32,082 Świetnie. Kocham was. 84 00:05:32,708 --> 00:05:34,585 Niedługo wrócimy. 85 00:05:35,753 --> 00:05:38,547 Kto z tobą jedzie? 86 00:05:45,928 --> 00:05:47,348 Cześć! 87 00:05:52,394 --> 00:05:54,146 Cześć. 88 00:05:54,271 --> 00:05:56,732 - Co robisz? - Naprawiam stabilizator. 89 00:05:56,857 --> 00:05:58,442 Był zepsuty? 90 00:06:03,114 --> 00:06:04,907 Teraz już jest. 91 00:06:06,367 --> 00:06:07,952 Szukacie Landona? 92 00:06:09,243 --> 00:06:11,664 Jeśli jedziecie tym samochodem, zabierzcie mnie ze sobą. 93 00:06:11,789 --> 00:06:14,375 Nie wtrącaj się. To kłamca i złodziej. 94 00:06:14,500 --> 00:06:17,545 - Ukradł głupi nóż. - W tej szkole nic nie jest głupie. 95 00:06:19,839 --> 00:06:24,468 To mój najlepszy przyjaciel, a ty jesteś mściwa. 96 00:06:27,721 --> 00:06:29,682 Coś ci pokażę. 97 00:06:38,983 --> 00:06:40,734 Zamknij oczy. 98 00:06:59,670 --> 00:07:02,923 - Co to było? - Twój przyjaciel zrobił to wczoraj 99 00:07:03,048 --> 00:07:06,969 pasażerom autobusu. Tylko ja potrafię go znaleźć. 100 00:07:07,094 --> 00:07:08,763 Daj mi ten stabilizator. 101 00:07:08,888 --> 00:07:10,598 Nie. 102 00:07:10,723 --> 00:07:14,393 - Mam magiczne moce. - A ja jestem wybuchowy. 103 00:07:14,518 --> 00:07:17,563 - Niech jedzie. - Co? 104 00:07:17,688 --> 00:07:20,483 Zna Landona. Może się przydać. 105 00:07:20,608 --> 00:07:22,568 Napraw samochód i wskakuj do środka. 106 00:07:25,696 --> 00:07:27,823 Włóż koszulkę. 107 00:07:31,994 --> 00:07:34,455 Tata kocha Hope bardziej od nas. 108 00:07:34,580 --> 00:07:37,249 Nie dramatyzuj. Opuści jeden mecz. 109 00:07:37,374 --> 00:07:40,461 Najpierw mecz, a potem nasze śluby. 110 00:07:41,504 --> 00:07:44,340 Ten mecz to okazja, by pokazać mu 111 00:07:44,465 --> 00:07:49,345 jak poważnie traktujemy chronienie tajemnic szkoły. 112 00:07:49,470 --> 00:07:54,308 Dziś przegramy jeszcze bardziej epicko niż zazwyczaj. 113 00:07:54,433 --> 00:07:56,393 Zwyciężymy przegrywając. 114 00:07:56,519 --> 00:08:02,024 Musimy zwerbować wysokiego i przystojnego zawodnika. 115 00:08:02,149 --> 00:08:05,528 - Rafaela? - Może zostać skrzydłowym. 116 00:08:05,945 --> 00:08:08,030 Widziałam go przed chwilą. 117 00:08:08,614 --> 00:08:11,200 Rafael nie przyjdzie na mecz. 118 00:08:12,993 --> 00:08:16,872 Wyjechał z Hope. Tak jak wasz tata. 119 00:08:35,975 --> 00:08:37,810 Nie wiem, co tu robi. 120 00:08:37,935 --> 00:08:40,396 Miał dzień przewagi. Mógłby być wszędzie. 121 00:08:40,521 --> 00:08:42,273 Może nie ma powodu, by uciekać. 122 00:08:42,398 --> 00:08:45,860 A jednak uciekł. 123 00:08:48,863 --> 00:08:50,656 Słyszeliście? 124 00:08:51,824 --> 00:08:53,909 Ktoś tu jest. 125 00:09:04,336 --> 00:09:07,256 Spokojnie. Nie zrobię ci krzywdy. 126 00:09:09,508 --> 00:09:13,429 Jechałaś autobusem? Powiesz nam, co się stało? 127 00:09:13,554 --> 00:09:16,974 - Przeżyła to? - Najwyraźniej. Pachnie dymem. 128 00:09:19,101 --> 00:09:23,522 Jest w szoku. Zawiozę ją na komisariat, 129 00:09:23,647 --> 00:09:25,858 a wy szukajcie Landona. 130 00:09:25,983 --> 00:09:28,736 Nie próbujcie go schwytać. Może być groźny. 131 00:09:28,861 --> 00:09:31,614 - Nie jest groźny. - Wykonuj polecenia. 132 00:09:33,115 --> 00:09:34,992 Ruszajmy. 133 00:09:38,871 --> 00:09:41,791 Pomogę ci. Chodź ze mną. 134 00:09:52,216 --> 00:09:56,597 Niech to będzie czysty i spokojny mecz. 135 00:09:56,722 --> 00:09:59,016 Jak co roku, gdy skopujemy wam tyłki. 136 00:10:00,558 --> 00:10:02,561 Nie o tym mówiłem. 137 00:10:03,644 --> 00:10:06,023 Rzućmy monetą. 138 00:10:07,857 --> 00:10:09,443 Reszka wygrywa. 139 00:10:11,570 --> 00:10:15,658 Rzeczywiście. Wasza piłka. Podajcie sobie ręce i zaczynamy. 140 00:10:20,621 --> 00:10:24,583 Opanuj się. To doroczna tradycja. 141 00:10:24,708 --> 00:10:28,504 Walczyły o mnie najlepsze szkoły sportowe. Nie przegrywam. 142 00:10:29,171 --> 00:10:31,507 Dziś przegrasz. 143 00:10:36,510 --> 00:10:37,888 Życzę szczęścia. 144 00:10:38,013 --> 00:10:40,891 Szczęście to połączenie przygotowań i okazji. 145 00:10:41,016 --> 00:10:43,851 Widziałam ten napis u dentysty. 146 00:10:43,978 --> 00:10:47,106 Mój tata jest dentystą, ale zdołał przyjechać na mecz. 147 00:10:47,231 --> 00:10:49,400 Jednak mam szczęście. 148 00:10:59,118 --> 00:11:01,036 Co stało się w autobusie? 149 00:11:01,162 --> 00:11:04,999 Nikt nie wie. Spłonął od środka. 150 00:11:05,124 --> 00:11:09,587 Na pewno da się to wyjaśnić. Landon jest oddanym przyjacielem. 151 00:11:11,172 --> 00:11:14,133 Był przy mnie w najtrudniejszych chwilach. 152 00:11:14,258 --> 00:11:17,553 Po śmierci mojej dziewczyny mogłem liczyć tylko na niego. 153 00:11:17,678 --> 00:11:21,140 Odbiorę mu nóż, a potem go wysłuchamy. 154 00:11:21,724 --> 00:11:23,350 Podziwiam twoją pasję. 155 00:11:23,476 --> 00:11:25,895 Poświęć ją na znalezienie nowych przyjaciół. 156 00:11:26,020 --> 00:11:28,481 Żebym był tak lubiany jak ty? 157 00:11:30,898 --> 00:11:35,404 Jestem tu od dwóch dni, a już nasłuchałem się o wesołej Hope Mikaelson. 158 00:11:36,862 --> 00:11:39,867 Zdobędę ten głupi nóż 159 00:11:39,992 --> 00:11:42,119 i odpowiem na twoje pytania. 160 00:11:42,244 --> 00:11:44,663 - Obiecuję. - Dlaczego miałabym ci wierzyć? 161 00:11:44,789 --> 00:11:46,957 Bo ja nie kłamię. 162 00:11:48,918 --> 00:11:50,586 Wszyscy kłamią. 163 00:11:53,964 --> 00:11:55,758 Jest w piwnicy. 164 00:11:57,007 --> 00:11:58,677 Masz trzy minuty. 165 00:11:58,803 --> 00:12:01,722 - Mieliśmy go unikać. - Czas leci. 166 00:12:16,070 --> 00:12:19,532 Raf? Jak mnie znalazłeś? 167 00:12:19,657 --> 00:12:22,533 Wszyscy cię szukają. 168 00:12:22,660 --> 00:12:24,662 W autobusie są spaleni ludzie. 169 00:12:24,787 --> 00:12:27,498 - To nie byłem ja. - A kto? 170 00:12:27,623 --> 00:12:30,292 - Dałaś mi trzy minuty. - Kłamałam. 171 00:12:36,797 --> 00:12:39,718 - Gdzie nóż? - Zgubiłem go uciekając. 172 00:12:39,844 --> 00:12:42,346 - Po spaleniu autobusu? - To naprawdę nie byłem ja. 173 00:12:42,471 --> 00:12:45,641 - Sam ledwo przeżyłem. - Kto to zrobił? 174 00:12:46,515 --> 00:12:48,227 Jakaś dziewczyna. 175 00:12:59,278 --> 00:13:01,115 Chcesz zadzwonić? 176 00:13:04,074 --> 00:13:07,413 Oddaj mi telefon. 177 00:13:09,413 --> 00:13:11,582 To mój zegarek. 178 00:13:13,626 --> 00:13:16,088 Poczekaj! 179 00:13:40,277 --> 00:13:42,238 Trzymaj się planu. 180 00:13:42,363 --> 00:13:46,409 Zjadałem takich frajerów na lunch jeszcze zanim zostałem wampirem. 181 00:14:33,455 --> 00:14:37,377 - Dobra robota. - Powinnam zrobić to w strefie końcowej. 182 00:14:41,547 --> 00:14:43,549 Udało się. 183 00:14:44,175 --> 00:14:49,305 Jedno słowo, a spalę jej małe cycuszki. 184 00:14:49,430 --> 00:14:52,683 Dziś tego nie zrobisz. Rozumiesz? 185 00:14:59,064 --> 00:15:03,986 Z takim podejściem nie zajdziesz daleko. 186 00:15:05,070 --> 00:15:09,784 Ciesz się, że nadal z tobą rozmawiam po tym, co zrobiłaś wczoraj. 187 00:15:09,909 --> 00:15:13,579 - Dałam ci to, czego chciałeś. - Mściłaś się na Josie. 188 00:15:13,704 --> 00:15:18,543 Tylko Lizzie może to robić. Chyba, że chcesz dostać świerzbu. 189 00:15:18,668 --> 00:15:20,378 To nic przyjemnego. 190 00:15:21,003 --> 00:15:22,547 Lizzie jest zła? 191 00:15:23,881 --> 00:15:26,467 W końcu zwróciła na ciebie uwagę. 192 00:15:27,217 --> 00:15:28,886 Zrobiłaś to celowo? 193 00:15:29,345 --> 00:15:34,767 Jak wszystko. Pomogę ci zdobyć Lizzie Saltzman. 194 00:15:36,226 --> 00:15:38,521 Ale musisz mnie słuchać. 195 00:15:40,773 --> 00:15:42,233 Co będziesz z tego mieć? 196 00:15:42,358 --> 00:15:45,278 Działam charytatywnie. 197 00:15:46,112 --> 00:15:49,323 Zaimponuj mi następnym zagraniem. 198 00:15:57,165 --> 00:16:00,126 Brawo, Ogiery! 199 00:16:03,045 --> 00:16:04,464 Piromancerka? 200 00:16:04,589 --> 00:16:10,219 Pachniała, jak popielniczka i zionęła ogniem. 201 00:16:10,344 --> 00:16:13,389 Jest ich niewiele. Mieszkają głównie w Azji. 202 00:16:13,514 --> 00:16:17,018 Teraz jedna wałęsa się w okolicy. 203 00:16:17,143 --> 00:16:21,522 Oddzwonię, gdy ustalę, jak ją pojmać. 204 00:16:22,190 --> 00:16:24,984 Ukradła mi telefon. Sam zadzwonię. 205 00:16:25,109 --> 00:16:27,987 - Jak idzie dziewczynom? - Świetnie. 206 00:16:28,112 --> 00:16:29,906 Przegrywają. 207 00:16:30,615 --> 00:16:32,366 Do usłyszenia. 208 00:16:33,826 --> 00:16:36,245 Dziękuję. Uratowałaś mi życie. 209 00:16:43,211 --> 00:16:47,173 Jestem z was dumna. Wspaniale sobie radzicie. 210 00:16:47,298 --> 00:16:49,050 Rozgramiają nas. 211 00:16:49,175 --> 00:16:51,844 - O to chodzi. - Co teraz? 212 00:16:51,969 --> 00:16:56,057 To samo. Udawajcie, że wiecie, co robicie, a potem straćcie piłkę. 213 00:16:57,349 --> 00:16:58,810 Na trzy. 214 00:17:02,646 --> 00:17:03,898 Gotowi? 215 00:17:05,607 --> 00:17:07,151 Tak. 216 00:17:07,860 --> 00:17:09,112 Podawaj. 217 00:17:09,237 --> 00:17:15,368 Raz, dwa, trzy, cztery, pięć. 218 00:17:39,099 --> 00:17:41,728 Co ty wyprawiasz? 219 00:17:41,853 --> 00:17:44,772 Ratuje wam tyłek. 220 00:17:45,189 --> 00:17:46,691 Świetny chwyt. 221 00:18:00,246 --> 00:18:01,831 Nie wierzę ci. 222 00:18:01,956 --> 00:18:06,169 Masz prawo być na mnie zła, ale mówię prawdę. 223 00:18:06,294 --> 00:18:08,254 Pomóż mi. 224 00:18:09,047 --> 00:18:10,506 Ja mu wierzę. 225 00:18:10,631 --> 00:18:13,259 Że autobus spaliła kobieta zionąca ogniem? 226 00:18:13,384 --> 00:18:15,970 - Tak. - I oszczędziła Landona? 227 00:18:16,095 --> 00:18:20,141 - Uciekł. - Gubiąc nóż. 228 00:18:20,266 --> 00:18:23,019 - Tak. - Chciała mi go odebrać. 229 00:18:23,144 --> 00:18:27,356 - Paliła wszystko na swojej drodze. - Dlaczego ukradłeś nóż? 230 00:18:27,482 --> 00:18:28,775 Nie pamiętam. 231 00:18:28,900 --> 00:18:30,860 A dlaczego udawałeś, że perswazja działa? 232 00:18:30,985 --> 00:18:33,988 - Żeby nie wylądować w lochu. - W miejscu przemiany. 233 00:18:34,113 --> 00:18:39,243 Zrozum mnie. Doktor Saltzman powiedział, że nie mogę zostać w szkole. 234 00:18:39,368 --> 00:18:43,498 Bałem się, że znów mnie uwięzi. To nie mogło skończyć się dobrze. 235 00:18:43,623 --> 00:18:46,376 Nie chciałem was okradać i uciekać przed tą kobietą. 236 00:18:46,501 --> 00:18:48,669 Przepraszam za wszystko. 237 00:18:50,421 --> 00:18:55,635 On nie kłamie. Jeśli mówi, że w lesie jest kobieta zionąca ogniem... 238 00:18:55,760 --> 00:18:58,721 W lesie jest kobieta zionąca ogniem. 239 00:19:03,059 --> 00:19:05,520 Mieliście się do niego nie zbliżać. 240 00:19:05,645 --> 00:19:07,897 Nie jest groźny. 241 00:19:08,022 --> 00:19:10,024 Wygląd bywa zwodniczy. 242 00:19:10,149 --> 00:19:13,986 Kobieta z autobusu była piromancerką. 243 00:19:14,112 --> 00:19:17,740 - Kim? - Wiedźmą zionącą ogniem. 244 00:19:18,615 --> 00:19:20,243 Ona szuka noża. 245 00:19:20,368 --> 00:19:22,412 Gdzie jest teraz? 246 00:19:24,372 --> 00:19:28,501 Zgubiłem go w lesie szukając kryjówki. 247 00:19:32,296 --> 00:19:36,300 Znajdźmy go zanim ona to zrobi. 248 00:19:51,648 --> 00:19:53,109 Nie szukamy kłopotów. 249 00:20:00,658 --> 00:20:02,577 - Czego chce? - Nie wiem. 250 00:20:07,039 --> 00:20:10,084 Może noża, którego nie ma. 251 00:20:11,835 --> 00:20:13,421 Wracamy do piwnicy! 252 00:20:27,226 --> 00:20:30,979 - Gdzie jest nóż? - Przepraszam. Spanikowałem. 253 00:20:32,356 --> 00:20:33,816 Nie wierzę. 254 00:20:36,152 --> 00:20:38,279 - Zajmij się drzwiami. - Już. 255 00:20:41,615 --> 00:20:43,659 To rozwiązanie tymczasowe. 256 00:20:43,784 --> 00:20:47,121 - Potrzebuję telefonu. - Wybieraj. 257 00:20:54,211 --> 00:20:56,130 Co to? 258 00:21:00,050 --> 00:21:01,594 Rzeczy ludzi z autobusu. 259 00:21:02,928 --> 00:21:06,891 - Ja ich nie przyniosłem. - Tylko nie przysięgaj, bo cię roztopię. 260 00:21:11,103 --> 00:21:12,521 Gotowi? 261 00:21:14,148 --> 00:21:15,524 Podawaj. 262 00:21:26,035 --> 00:21:29,413 Twoja siostra jest beznadziejna. Mogłaś wchłonąć ją w łonie. 263 00:21:29,538 --> 00:21:34,126 Gramy od lat, a ty ciągle się mnie czepiasz. 264 00:21:34,752 --> 00:21:37,338 Dlatego, że jestem ładniejsza? 265 00:21:37,463 --> 00:21:40,716 Lubię dręczyć wariatów. 266 00:21:40,841 --> 00:21:44,220 Dawno nie byłaś w aptece mojej mamy. 267 00:21:44,345 --> 00:21:47,556 Cierpisz na urojenia, bo odstawiłaś leki. 268 00:21:52,602 --> 00:21:55,648 Zmiana planu. Żarty się skończyły. 269 00:21:55,773 --> 00:21:58,359 Spalmy frajerów. 270 00:21:58,484 --> 00:22:02,405 - Nie. - Pokażmy im, co potrafimy. 271 00:22:05,449 --> 00:22:08,744 - Masz mój miecz. - Ohyda. 272 00:22:08,869 --> 00:22:10,746 Wchodzę w to. 273 00:22:14,583 --> 00:22:17,962 Psujesz epicką chwilę. 274 00:22:18,879 --> 00:22:23,384 - Inaczej się umawialiśmy. - Musisz nam pomóc. 275 00:22:37,939 --> 00:22:40,151 Zaraz zaliczysz potknięcie. 276 00:22:40,276 --> 00:22:42,778 Poważnie. Potknij się. 277 00:23:07,761 --> 00:23:09,054 Stillabuntay. 278 00:23:37,457 --> 00:23:40,586 - Powiedz, że coś znalazłeś. - Kiepsko cię słyszę. Gdzie jesteś? 279 00:23:40,711 --> 00:23:45,299 W piwnicy pełnej kontrabandy, której ponoć nie ukradł Landon Kirby. 280 00:23:45,424 --> 00:23:49,720 - Możemy skupić się na tej kobiecie? - To smoczyca. 281 00:23:49,845 --> 00:23:53,641 - Co? - Smoczyca, która kradnie skarby, 282 00:23:53,766 --> 00:23:57,019 znosi do kryjówki i zionie ogniem. 283 00:23:57,144 --> 00:24:00,189 Smoki nie istnieją. I nie wyglądają jak ludzie. 284 00:24:00,314 --> 00:24:02,066 To samo mówili o wampirach. 285 00:24:05,361 --> 00:24:08,572 Zgoda. Jest smoczycą. 286 00:24:08,698 --> 00:24:10,991 - I co teraz? - W książkach, które czytałem, 287 00:24:12,117 --> 00:24:18,082 do pokonania smoka potrzeba wielkiej odwagi i miecza. 288 00:24:20,000 --> 00:24:22,086 Może być nóż? 289 00:24:35,097 --> 00:24:37,349 Słyszałaś, że palenie szkodzi? 290 00:24:43,271 --> 00:24:45,983 Wiem, że niełatwo zerwać z nałogiem. 291 00:24:46,108 --> 00:24:47,526 Scutum! 292 00:25:08,755 --> 00:25:11,925 - Co tak długo? - Nie mogłem znaleźć kamienia. 293 00:25:12,050 --> 00:25:15,679 - Piwnica była pełna ciężkich przedmiotów. - Rzuć nóż. 294 00:25:40,121 --> 00:25:43,498 O to chodzi! Dopiero się rozkręcam. 295 00:25:45,459 --> 00:25:47,377 Ona nie jest zachwycona. 296 00:25:49,296 --> 00:25:52,090 - Co robisz? - Zmieniam plan. 297 00:25:53,675 --> 00:25:55,218 PRZEGRYWAMY 298 00:25:55,344 --> 00:25:58,221 - Poważnie? - Jak najbardziej. 299 00:25:58,347 --> 00:26:00,223 Tata kazał nam przegrać. 300 00:26:00,349 --> 00:26:02,184 Nie ma go tu. 301 00:26:02,309 --> 00:26:06,897 Gdyby nie on, nas też by tu nie było. Tata zbudował tę szkołę dla takich jak my. 302 00:26:07,022 --> 00:26:11,568 Nie chwalmy się naszymi zdolnościami. To tylko głupi mecz. 303 00:26:11,693 --> 00:26:16,114 Chcesz, żeby tata przestał nas kochać? Jeśli nie... 304 00:26:20,077 --> 00:26:23,538 - Ona ma rację. Musimy przegrać. - Nie pytałam cię o zdanie. 305 00:26:23,997 --> 00:26:27,876 Jest jeszcze bramka numer trzy. 306 00:26:28,001 --> 00:26:33,048 Ciebie też nie pytaliśmy. Skąd ona się tu wzięła? 307 00:26:33,173 --> 00:26:35,217 O czym mówisz? 308 00:26:35,342 --> 00:26:39,262 Możecie wygrać nie używając czarów. 309 00:26:42,100 --> 00:26:45,310 - Zwyciężycie uczciwie. - Jesteśmy beznadziejni. 310 00:26:45,435 --> 00:26:48,397 Byliśmy beznadziejni, a teraz mamy Kaleba. 311 00:26:48,522 --> 00:26:51,066 I mnie. Pomogę nam wygrać. 312 00:26:52,277 --> 00:26:56,238 - Złapałem to podanie. - Użyłeś mocy. 313 00:26:56,363 --> 00:26:59,116 Nieprawda. Jestem waleczny. 314 00:27:00,200 --> 00:27:04,997 Dobry pomysł, diablico, ale nie oddam ci mojej duszy. 315 00:27:08,125 --> 00:27:10,419 Zwyciężymy uczciwie. 316 00:27:12,004 --> 00:27:13,463 Do boju. 317 00:27:27,436 --> 00:27:29,813 Dotrzymałem słowa. 318 00:27:31,189 --> 00:27:32,983 Nic wam nie jest? 319 00:27:35,694 --> 00:27:38,947 Musimy ją pochować. Znajdźcie łopatę. 320 00:27:45,120 --> 00:27:49,374 - Dorian? - Zabijecie ją uderzając w czuły punkt. 321 00:27:49,499 --> 00:27:51,793 - Wbiliśmy jej nóż w serce. - Hmm... 322 00:27:52,878 --> 00:27:56,298 - Próbowałem pomóc. - Czytasz „Grę o tron”? 323 00:27:56,423 --> 00:28:00,135 - „Magicznego smoka Puffa”. - Nie rozumiem. 324 00:28:00,260 --> 00:28:02,512 Nie mogła być smoczycą. 325 00:28:08,935 --> 00:28:10,854 A jednak. 326 00:28:10,979 --> 00:28:12,814 Oddzwonię. 327 00:28:14,109 --> 00:28:15,776 Doktorze... 328 00:28:20,280 --> 00:28:22,199 O rany! 329 00:28:42,219 --> 00:28:45,473 - Czy to był...? - Biegnijcie do samochodu. 330 00:28:45,598 --> 00:28:47,767 - A ty? - Mam pomysł. 331 00:28:47,892 --> 00:28:50,603 Zależy jej na tym. Wróci tu. 332 00:28:52,313 --> 00:28:54,398 Czekajcie w samochodzie. 333 00:28:57,152 --> 00:28:58,945 Obudziłaś się pragnąć śmierci? 334 00:28:59,070 --> 00:29:00,988 Coś tym stylu. 335 00:29:09,622 --> 00:29:12,833 Ostatnia akcja meczu. 336 00:29:12,959 --> 00:29:15,544 - Wszyscy poza Josie biegną do przodu. - A ja? 337 00:29:15,670 --> 00:29:18,089 I tak ci nie podam. 338 00:29:18,214 --> 00:29:22,134 - Złapię piłkę. - Pewnie złapałeś coś od Penelopy Park. 339 00:29:22,260 --> 00:29:27,848 Przestańcie. Jeśli wygramy, w końcu dadzą nam spokój. 340 00:29:27,974 --> 00:29:31,269 - Czaicie? - On ma rację. Zróbmy to. 341 00:29:31,394 --> 00:29:32,979 Gotowi? 342 00:29:38,985 --> 00:29:43,030 - Pożrę cię żywcem. - Żebyś mogła mną zwymiotować? 343 00:30:02,008 --> 00:30:05,553 - Jeden, dwa, trzy... - Podaj! 344 00:30:05,678 --> 00:30:08,806 Cztery, pięć. 345 00:31:21,629 --> 00:31:23,047 Wraca. Co teraz? 346 00:31:23,172 --> 00:31:24,715 - Kryj się. - Nic z tego. 347 00:31:24,840 --> 00:31:29,345 Jak wyjaśnię twoim córkom, że zostałeś spopielony? 348 00:31:29,470 --> 00:31:32,556 To był cios poniżej pasa. 349 00:32:51,177 --> 00:32:52,970 Skąd się wzięłaś? 350 00:32:53,095 --> 00:32:56,557 Dlaczego tak bardzo ci na tym zależy? 351 00:32:58,351 --> 00:32:59,852 Powiedz coś. 352 00:33:25,044 --> 00:33:26,754 Co mnie ominęło? 353 00:33:30,758 --> 00:33:32,468 - Dobry mecz. - Spadaj. 354 00:33:33,886 --> 00:33:35,055 Nie teraz! 355 00:33:36,848 --> 00:33:39,016 Przestańcie! 356 00:33:54,490 --> 00:33:56,242 To był czuły punkt. 357 00:34:05,376 --> 00:34:06,752 Skąd to masz? 358 00:34:08,629 --> 00:34:10,631 To nie jest ziemska magia. 359 00:34:11,340 --> 00:34:16,178 - To nie był ziemski problem. - Nie akceptujemy czarnej magii. 360 00:34:16,303 --> 00:34:19,056 Wypełnia serce i zatruwa umysł. 361 00:34:19,682 --> 00:34:23,435 Rano byłem wyrozumiały, ale to jest zaklęcie śmierci. 362 00:34:23,894 --> 00:34:26,855 Nie wiedziałaś, że spotkamy smoka, 363 00:34:28,190 --> 00:34:30,526 więc chciałaś wykorzystać je w inny sposób. 364 00:34:35,865 --> 00:34:38,075 Landon zrobił coś głupiego. 365 00:34:38,326 --> 00:34:41,203 Może nawet złego, 366 00:34:41,662 --> 00:34:43,247 ale to jeszcze dzieciak. 367 00:34:44,457 --> 00:34:45,958 Tak jak ty. 368 00:34:47,585 --> 00:34:51,338 Nienawiść i mściwość... 369 00:34:54,467 --> 00:34:56,051 kierowały twoim ojcem. 370 00:34:57,303 --> 00:35:00,806 Ty jesteś inna. Nie pozwolę na to. 371 00:35:05,937 --> 00:35:07,980 Pochowaj ją. 372 00:35:10,233 --> 00:35:12,443 Spotkajmy się przy samochodzie. 373 00:35:35,049 --> 00:35:36,759 Popraw ręcznik! 374 00:35:38,093 --> 00:35:42,139 Nie chcę oglądać twojego „zaginionego chłopca”. 375 00:35:42,264 --> 00:35:44,141 Przestań się zakradać. 376 00:35:46,143 --> 00:35:48,103 Czas porozmawiać o strategii. 377 00:35:48,562 --> 00:35:53,817 Przez twoje rady wpadłem w oko nieodpowiedniej dziewczynie. 378 00:35:55,319 --> 00:35:57,905 To będzie długa rozmowa. 379 00:35:59,282 --> 00:36:01,450 Dana jest największym wrogiem Lizzie. 380 00:36:01,575 --> 00:36:03,202 Dobrze, że cię polubiła. 381 00:36:03,327 --> 00:36:08,916 W ten sposób skruszysz skorupę Lizzie i dotrzesz do jej słodkiego wnętrza. 382 00:36:10,042 --> 00:36:12,544 Dziś wygrałeś. 383 00:36:13,170 --> 00:36:16,131 Nienawidzisz Lizzie. Dlaczego to robisz? 384 00:36:20,803 --> 00:36:24,014 Niektórzy lubią patrzeć jak wszystko płonie. 385 00:36:40,322 --> 00:36:44,493 - Jesteś na mnie zła? - Jestem zła na cały świat, 386 00:36:44,618 --> 00:36:46,495 a ty jesteś jego częścią. 387 00:36:49,999 --> 00:36:52,543 Zaraz będziesz zła. 388 00:36:53,836 --> 00:36:58,090 Podczas meczu rzuciłam zaklęcie, żeby Kaleb wypuścił piłkę. 389 00:37:01,093 --> 00:37:04,221 Uprawiałam też czarną magię z Hope. 390 00:37:05,890 --> 00:37:07,892 Nazwijmy rzeczy po imieniu. 391 00:37:09,435 --> 00:37:11,061 Zdradziłaś mnie. 392 00:37:13,063 --> 00:37:15,900 Martwiłam się, że rozczaruję tatę, 393 00:37:17,985 --> 00:37:20,154 więc rozczarowałam ciebie. 394 00:37:35,670 --> 00:37:37,588 Wybaczę ci, jeśli obiecasz, 395 00:37:37,713 --> 00:37:41,717 że nie będziesz praktykować czarnej magii z Hope. 396 00:37:42,176 --> 00:37:45,387 Jesteś moją siostrą i najlepszą przyjaciółką, 397 00:37:45,512 --> 00:37:48,891 a ona sprawia, że czujemy się bezwartościowe. 398 00:37:49,016 --> 00:37:51,101 Nie lubię się tak czuć. 399 00:37:51,227 --> 00:37:55,981 Nieważne, czy sprawia to Hope, Dana, tata, 400 00:37:56,732 --> 00:37:58,234 czy ty. 401 00:37:59,693 --> 00:38:02,738 Obiecuję i przepraszam. 402 00:38:03,572 --> 00:38:05,282 Już dobrze. 403 00:38:06,492 --> 00:38:11,413 Mimo zdrady bardzo mnie dziś wsparłaś. 404 00:38:11,538 --> 00:38:13,374 A ty mnie. 405 00:38:23,008 --> 00:38:25,052 Co zrobimy z tatą? 406 00:38:27,096 --> 00:38:30,516 Co on zrobi z nami? 407 00:38:47,658 --> 00:38:50,244 - Gdzie chłopcy? - Zniknęli. 408 00:38:50,703 --> 00:38:52,746 Znalazłem to za wycieraczką. 409 00:38:58,377 --> 00:39:03,382 „Droga Hope. Czuję, że nie dajesz drugich szans, 410 00:39:03,507 --> 00:39:06,844 a tym bardziej trzecich, ale muszę spróbować. 411 00:39:10,347 --> 00:39:14,143 Nie potrafię wyjaśnić, dlaczego ukradłem ten nóż, 412 00:39:14,268 --> 00:39:17,354 ale chcę wyjaśnić, dlaczego uciekłem. 413 00:39:17,479 --> 00:39:22,276 Nigdzie nie byłem mile widziany. Zawsze czułem się zbędny i niechciany. 414 00:39:24,028 --> 00:39:26,572 Pozbywali się mnie, gdy wpadałem w kłopoty. 415 00:39:26,697 --> 00:39:29,742 Z czasem nauczyłem się chronić. 416 00:39:29,867 --> 00:39:32,620 Robiłem, co musiałem, żeby przetrwać. 417 00:39:32,745 --> 00:39:36,749 Nigdy nie miałem prawdziwej rodziny. Nie mówię tego, żebyś mi współczuła. 418 00:39:36,874 --> 00:39:38,375 Chcę, żebyś zrozumiała. 419 00:39:39,460 --> 00:39:43,714 Kłamałem, żeby się chronić i dlatego cię skrzywdziłem. 420 00:39:44,673 --> 00:39:47,384 Zawsze będę tego żałował”. 421 00:39:48,928 --> 00:39:50,304 Tata? 422 00:39:51,806 --> 00:39:53,641 Mogę to wytłumaczyć. 423 00:40:10,658 --> 00:40:14,787 „Wieczór spędzony z tobą był najszczęśliwszą chwilą w moim życiu. 424 00:40:14,912 --> 00:40:17,081 Szkoda, że wszystko zepsułem. 425 00:40:17,206 --> 00:40:19,375 Nie wyjawię tajemnicy waszej szkoły. 426 00:40:19,500 --> 00:40:21,835 Przepraszam. Landon”. 427 00:40:40,563 --> 00:40:42,189 Próbujesz zwiać? 428 00:40:45,609 --> 00:40:48,195 Zauważyłem, że brama się nie zamyka. 429 00:40:48,654 --> 00:40:52,783 - Boisz się, że ktoś ucieknie? - Boję się tego, kto może nas odwiedzić. 430 00:40:55,995 --> 00:40:59,540 Wygodnie nam tu. Staliśmy się nieostrożni. 431 00:41:01,208 --> 00:41:04,628 Zapomniałem, że świat jest pełen okropnych niespodzianek. 432 00:41:05,713 --> 00:41:09,717 Nie wiem, co to za nóż, ale... 433 00:41:11,635 --> 00:41:15,347 widziałem dziś coś, czego nie spodziewałem się ujrzeć 434 00:41:16,724 --> 00:41:18,058 i byłem przerażony. 435 00:41:20,102 --> 00:41:22,897 Założyłem szkołę, by chronić te dzieci. 436 00:41:24,690 --> 00:41:26,525 By chronić córki. 437 00:41:31,614 --> 00:41:37,161 Jak ochronię je przed czymś, co nie powinno istnieć? 438 00:42:06,732 --> 00:42:10,819 Wersja polska na zlecenie HBO Start International Polska 439 00:42:10,945 --> 00:42:13,656 Tekst: Antoni Regulski 440 00:42:13,781 --> 00:42:16,659 Fragmenty „Wszystko dobre, co się dobrze kończy” 441 00:42:16,784 --> 00:42:20,537 i „Henryka VI” Williama Szekspira w tłumaczeniu Leona Ulricha.