1 00:01:00,519 --> 00:01:02,646 - Boże, wy nadal tutaj? - Przepraszam. 2 00:01:02,729 --> 00:01:04,815 Mikey zapomniał kołków. 3 00:01:04,897 --> 00:01:11,154 - Musieliśmy wysłać kogoś do Conshohocken. - Proszę, skończcie szybko. Mam gości. 4 00:01:11,238 --> 00:01:12,698 Oczywiście. 5 00:01:28,505 --> 00:01:29,715 Co się dzieje? 6 00:01:32,134 --> 00:01:34,720 Sean miał z tobą porozmawiać. Nie zrobił tego? 7 00:01:41,560 --> 00:01:43,437 Dla ilu osób gotujesz? 8 00:01:43,520 --> 00:01:45,564 O kurde. Miałem ci powiedzieć. 9 00:01:45,647 --> 00:01:47,482 Właśnie. 10 00:01:49,651 --> 00:01:51,904 Będziemy musieli omówić to teraz. 11 00:01:52,529 --> 00:01:53,739 Tak zrobimy. 12 00:01:56,491 --> 00:01:59,870 Leanne, zaprosiliśmy trochę osób… 13 00:01:59,953 --> 00:02:02,664 Mówiłam wam, że nie można ufać obcym. 14 00:02:02,748 --> 00:02:04,583 Daj mi skończyć. 15 00:02:06,043 --> 00:02:09,963 Przez osiem tygodni byliśmy na liście oczekujących 16 00:02:10,047 --> 00:02:11,757 i właśnie pojawiło się miejsce. 17 00:02:11,840 --> 00:02:14,218 Normalnie bym się nie zgodziła, 18 00:02:14,301 --> 00:02:20,182 ale to może być jedyna szansa na wartościowe środowisko dla Jericho. 19 00:02:20,265 --> 00:02:23,060 Jaką byłabym matką, gdybym z niej nie skorzystała? 20 00:02:23,143 --> 00:02:24,436 Jesteśmy rodziną. 21 00:02:24,520 --> 00:02:27,022 Powinniśmy wspólnie podejmować takie decyzje. 22 00:02:27,105 --> 00:02:29,233 Tak, masz rację. 23 00:02:31,318 --> 00:02:33,237 Powinnam była z tobą porozmawiać. 24 00:02:34,196 --> 00:02:35,906 Przepraszam. 25 00:02:37,449 --> 00:02:40,661 Nie zrobimy tego, jeśli sprawia ci to dyskomfort. 26 00:02:41,578 --> 00:02:45,374 Ale jeśli to pomoże, rozmawiałam z wszystkimi online 27 00:02:45,457 --> 00:02:48,293 i obiecuję ci, że nie masz o co się martwić. 28 00:02:48,377 --> 00:02:50,379 Ci ludzie są podobni do nas. 29 00:02:51,129 --> 00:02:53,465 To przecież matki. Takie jak ja. 30 00:02:54,091 --> 00:02:55,467 Matki? 31 00:02:55,551 --> 00:02:58,804 Tak, kochanie. Mamusie i dzidziusie. I już. 32 00:03:01,598 --> 00:03:02,891 Jericho tego potrzebuje? 33 00:03:04,434 --> 00:03:06,061 Obudził się. 34 00:03:06,144 --> 00:03:07,604 Ja pójdę. Spokojnie. 35 00:03:10,983 --> 00:03:13,402 Mam go ubrać w coś specjalnego? 36 00:03:13,485 --> 00:03:14,778 Na tę okazję? 37 00:03:48,270 --> 00:03:50,105 Skończyłem na górze. 38 00:03:52,065 --> 00:03:53,275 Z monitorami. 39 00:03:54,776 --> 00:03:57,362 Mogę pani pokazać, jak działają. 40 00:03:57,446 --> 00:03:58,697 Nie, dziękuję. 41 00:04:15,422 --> 00:04:17,007 Pan Gallagher? 42 00:04:17,089 --> 00:04:20,093 Riley. A dla dzieci pan Śmieszek. 43 00:04:21,345 --> 00:04:23,555 Dzień dobry, panie Śmieszku. 44 00:04:23,639 --> 00:04:25,974 - Dzień dobry. - Witam w naszym domu. 45 00:04:26,058 --> 00:04:27,601 Leanne? 46 00:04:27,684 --> 00:04:29,728 Poznaj pana Śmieszka. 47 00:04:29,811 --> 00:04:33,190 Pomoże nam przy naszym spotkaniu „mamusia i ja”. 48 00:04:34,650 --> 00:04:37,402 Może się przedstawisz? 49 00:04:38,612 --> 00:04:41,657 Dzień dobry panu. Jestem Leanne. 50 00:04:47,538 --> 00:04:51,208 Proszę wejść. Myślałam o tym miejscu. 51 00:04:52,835 --> 00:04:54,545 Mamy dużo przestrzeni. 52 00:04:59,383 --> 00:05:02,261 Karaibscy kucharze zagęszczają sos krwią. 53 00:05:02,344 --> 00:05:06,098 Najwyraźniej to wszystko zmienia. Gotuję potrawy dominikańskie. 54 00:05:08,684 --> 00:05:10,018 Jak wyglądam? 55 00:05:10,102 --> 00:05:11,645 Idealnie. 56 00:05:13,647 --> 00:05:15,899 Jak miło, że robisz to dla Jericho. 57 00:05:18,068 --> 00:05:20,237 Przywitamy pierwszego gościa? 58 00:05:20,320 --> 00:05:22,072 Tak? 59 00:05:25,868 --> 00:05:27,411 Wyrzuć ten kozi łeb, Sean. 60 00:05:31,123 --> 00:05:33,458 Cześć! Dorothy? 61 00:05:33,542 --> 00:05:35,586 - Tak! - A to kto? 62 00:05:35,669 --> 00:05:37,337 To Jericho… 63 00:05:37,421 --> 00:05:40,757 - Robi to dla siebie, prawda? - Matki bywają samotne. 64 00:05:43,177 --> 00:05:44,636 Ma nas. 65 00:05:45,804 --> 00:05:48,223 Czasem ludzie potrzebują kogoś więcej. 66 00:05:49,933 --> 00:05:53,270 Może zostaniesz ze mną w kuchni, dopóki się to nie skończy? 67 00:05:54,521 --> 00:05:56,064 Przyda mi się pomoc. 68 00:06:09,369 --> 00:06:10,370 Zaczynamy. 69 00:06:10,454 --> 00:06:13,457 Witaj, Noah, malutki trzmielu 70 00:06:13,540 --> 00:06:16,502 Jak miło cię widzieć 71 00:06:16,585 --> 00:06:17,628 Matthew. 72 00:06:17,711 --> 00:06:20,881 Witaj, Matthew, malutki trzmielu 73 00:06:20,964 --> 00:06:24,051 Jak miło cię widzieć 74 00:06:24,134 --> 00:06:25,344 A Ella? 75 00:06:25,427 --> 00:06:28,555 Witaj, Ello, malutki trzmielu 76 00:06:28,639 --> 00:06:31,183 Jak miło cię widzieć 77 00:06:31,266 --> 00:06:32,434 Już dobrze. 78 00:06:32,518 --> 00:06:34,144 O, chwila! April śpi. Gotowi? 79 00:06:34,228 --> 00:06:37,648 Witaj, April, malutki trzmielu 80 00:06:37,731 --> 00:06:42,486 Jak miło cię widzieć 81 00:06:42,569 --> 00:06:44,071 Bzyczymy jak pszczółki. 82 00:06:50,285 --> 00:06:51,286 Jeszcze raz! 83 00:06:59,378 --> 00:07:01,255 Bardzo dobrze! 84 00:07:01,338 --> 00:07:03,298 - Hurra! - Świetnie. 85 00:07:09,346 --> 00:07:10,722 Co ty tu robisz? 86 00:07:10,806 --> 00:07:13,642 Dottie wezwała mnie do obsługi monitoringu. 87 00:07:13,725 --> 00:07:15,936 Żebyś czuła się bezpieczna przy gościach. 88 00:07:16,019 --> 00:07:18,272 Tak. Wspieramy cię, dziewczyno. 89 00:07:18,355 --> 00:07:20,899 Widzisz? Nie pozwolimy, żeby coś ci się stało. 90 00:07:20,983 --> 00:07:23,318 Klaszczemy! 91 00:07:27,239 --> 00:07:28,699 Tu mam oczka 92 00:07:28,782 --> 00:07:31,243 - Gdzie? - W szafie w moim gabinecie. 93 00:07:31,326 --> 00:07:32,536 Tu mam nosek 94 00:07:32,619 --> 00:07:35,122 Tu mam główkę Ramionka, kolanka i stópkę małą 95 00:07:35,205 --> 00:07:40,544 A oto, jak rośnie moje ciało 96 00:07:40,627 --> 00:07:42,713 Świetnie. 97 00:07:42,796 --> 00:07:45,174 - Jeszcze raz. - Pięć, sześć, siedem… 98 00:07:52,514 --> 00:07:54,933 Zajebioza. 99 00:07:57,519 --> 00:08:00,522 PRZEDPOKÓJ 100 00:08:06,987 --> 00:08:09,573 Gotowe. Mogę to zanieść. 101 00:08:10,490 --> 00:08:11,700 Nie trzeba. 102 00:08:24,671 --> 00:08:28,008 - Wciąż karmisz naturalnie? - O tak. 103 00:08:28,091 --> 00:08:31,553 Myślałam, że chcę przestać, ale brakuje mi tej więzi 104 00:08:31,637 --> 00:08:34,556 i chcę go mieć przy sobie tak długo, jak to możliwe. 105 00:08:36,600 --> 00:08:39,852 Pierwsze danie to empanadas z perlicy, 106 00:08:39,937 --> 00:08:42,272 hołd dla kuchni karaibskiej. 107 00:08:42,356 --> 00:08:45,901 Leanne. Pozwól, że cię przedstawię. 108 00:08:45,984 --> 00:08:50,614 To nasza cudowna niania, Leanne. 109 00:08:50,697 --> 00:08:53,116 Jest z nami od pół roku 110 00:08:53,200 --> 00:08:55,202 i należy do rodziny. 111 00:08:55,744 --> 00:08:57,746 - Dzień dobry. - Cześć, Leanne. 112 00:08:58,914 --> 00:09:01,208 Usiądziesz? Robimy karmniki dla ptaków. 113 00:09:01,291 --> 00:09:03,252 Nie teraz. Lepiej wrócę do Seana. 114 00:09:03,335 --> 00:09:05,754 Tylko na chwilę. Usiądź przy mnie. 115 00:09:06,421 --> 00:09:07,548 Będzie dobrze. 116 00:09:11,677 --> 00:09:15,264 Skąd jesteś, Leanne? Mówisz inaczej niż dziewczyny z Philly. 117 00:09:15,347 --> 00:09:17,474 Z Wisconsin. 118 00:09:17,558 --> 00:09:20,143 Jesteś daleko od domu, co? 119 00:09:20,227 --> 00:09:22,312 To jest mój dom. 120 00:09:22,396 --> 00:09:24,273 Leanne jest bardzo lojalna. 121 00:09:25,023 --> 00:09:27,526 Między innymi dlatego tak bardzo ją kochamy. 122 00:09:28,944 --> 00:09:31,071 Dorothy, 123 00:09:31,154 --> 00:09:33,782 opowiedz nam, jak to jest być lokalną sławą. 124 00:09:35,200 --> 00:09:37,077 Cały czas cię oglądamy. 125 00:09:37,160 --> 00:09:38,453 Naprawdę? 126 00:09:38,537 --> 00:09:39,788 To bardzo miłe. 127 00:09:39,872 --> 00:09:41,415 Możesz podać ziarno? 128 00:09:41,498 --> 00:09:43,083 - Dziękuję. - Pani dziecko. 129 00:09:43,166 --> 00:09:45,252 Dziękuję. 130 00:09:45,335 --> 00:09:48,297 To specjalista od ucieczek. 131 00:09:50,841 --> 00:09:52,634 Podobał mi się twój reportaż 132 00:09:52,718 --> 00:09:55,470 o centrum odwykowym dla uzależnionych. 133 00:09:56,638 --> 00:09:59,183 Zawsze wybierasz bardziej osobiste tematy? 134 00:10:02,853 --> 00:10:03,979 Słucham? 135 00:10:05,564 --> 00:10:08,442 Słyszałam, że twój brat ma problem z narkotykami. 136 00:10:10,485 --> 00:10:12,362 Przepraszam, nie powinnam… 137 00:10:12,446 --> 00:10:14,990 Nie powinnam zakładać, że chcesz o tym rozmawiać. 138 00:10:15,073 --> 00:10:17,367 O nie. Oczywiście, że chcę. 139 00:10:18,285 --> 00:10:21,788 Tak, mieliśmy kiedyś taki problem i… 140 00:10:24,082 --> 00:10:26,210 To było trudne dla naszej rodziny. 141 00:10:27,711 --> 00:10:28,837 Ale się skończyło. 142 00:10:29,463 --> 00:10:32,007 To dlatego pod waszym domem stała karetka? 143 00:10:32,799 --> 00:10:34,426 I radiowozy? 144 00:10:34,510 --> 00:10:35,928 Karetka? 145 00:10:36,011 --> 00:10:37,012 Nie… 146 00:10:39,348 --> 00:10:41,725 Mieliśmy mały wypadek w okolicach Świąt, 147 00:10:41,808 --> 00:10:44,645 ale to była drobnostka. 148 00:10:44,728 --> 00:10:46,939 W okolicach Świąt? Nie. 149 00:10:47,523 --> 00:10:49,566 To nie to. Tamto działo się latem. 150 00:10:50,692 --> 00:10:51,985 Było gorąco. 151 00:10:54,238 --> 00:10:56,031 Nie, chyba się pomyliłaś. 152 00:10:56,114 --> 00:10:57,991 Raczej nie. 153 00:10:58,075 --> 00:11:01,620 - Carrie, pamiętasz? - Tak, to na pewno było latem. 154 00:11:04,748 --> 00:11:07,042 Zapewniam, że to nie był ten dom. 155 00:11:09,044 --> 00:11:11,171 Muszę pomóc Seanowi w kuchni. 156 00:11:11,964 --> 00:11:13,423 Chciałbym ich słyszeć. 157 00:11:14,424 --> 00:11:16,343 Widziałeś to? 158 00:11:16,426 --> 00:11:17,553 Co? 159 00:11:17,636 --> 00:11:19,888 Pojawiło się napięcie. 160 00:11:19,972 --> 00:11:22,933 Nie. Wyobrażasz sobie jakieś dramaty dla rozrywki. 161 00:11:23,767 --> 00:11:26,478 Wszyscy dobrze się bawią. Dorothy jest szczęśliwa. 162 00:11:26,562 --> 00:11:28,063 Skoro tak mówisz, mistrzu. 163 00:11:32,150 --> 00:11:34,111 Tym ludziom nie można ufać. 164 00:11:34,778 --> 00:11:36,280 Nie przyszli tu dla niej. 165 00:11:36,864 --> 00:11:37,906 Leanne. 166 00:11:38,615 --> 00:11:41,159 Nie wiem, co ci powiedzieć. Jesteś bezpieczna. 167 00:11:42,119 --> 00:11:45,163 Julian i Veera monitorują cały dom. 168 00:11:45,247 --> 00:11:49,960 Żadne z was mnie przed nimi nie ochroni. Nawet nie wiecie, czego szukać. 169 00:11:52,796 --> 00:11:55,215 Leanne, chcemy ci pomóc. 170 00:11:56,925 --> 00:11:58,510 Ale musisz nam powiedzieć jak. 171 00:12:02,347 --> 00:12:03,515 Pojawią się znaki. 172 00:12:04,308 --> 00:12:08,520 Będą dziwnie ubrani. W to, co według nich noszą normalni ludzie. 173 00:12:09,688 --> 00:12:12,524 Nie będą jedli takiego jedzenia, jakie ty robisz. 174 00:12:13,984 --> 00:12:17,070 Będą mieć pokryte bliznami plecy. 175 00:12:17,821 --> 00:12:20,991 Zrób parę głębokich wdechów. 176 00:12:22,242 --> 00:12:26,079 Podziękuj za czas, który znalazłaś dla siebie 177 00:12:26,163 --> 00:12:27,873 i swojego dziecka. 178 00:12:29,458 --> 00:12:32,336 Drugie danie to czekoladki nadziewane koziną. 179 00:12:32,419 --> 00:12:34,338 Wariacja na temat dominikańskiego deseru. 180 00:12:35,422 --> 00:12:37,925 Postawię je przy oknie. 181 00:12:38,008 --> 00:12:40,010 Zaczniemy od kociego grzbietu. 182 00:12:40,093 --> 00:12:42,304 Robimy wdech. Opuszczamy brzuch. 183 00:12:42,387 --> 00:12:43,805 A teraz wydech. 184 00:12:44,515 --> 00:12:46,683 Kierujemy pępek w stronę nieba. 185 00:12:46,767 --> 00:12:51,230 Poprzez opuszki palców i górną część stóp. 186 00:12:53,065 --> 00:12:56,443 Jeszcze jedna seria kocich grzbietów. 187 00:12:56,527 --> 00:12:58,570 Robimy wdech, opuszczając brzuch. 188 00:12:58,654 --> 00:13:01,823 Podnosimy klatkę piersiową i robimy wydech. 189 00:13:01,907 --> 00:13:04,868 Kierujemy pępek w stronę nieba. 190 00:13:09,081 --> 00:13:12,835 Parę głębokich oddechów… 191 00:13:18,215 --> 00:13:19,883 O cholera. 192 00:13:19,967 --> 00:13:22,678 Bardzo cię przepraszam. 193 00:13:55,627 --> 00:13:56,879 Co robisz? 194 00:13:58,463 --> 00:13:59,756 Leanne. 195 00:13:59,840 --> 00:14:01,008 Wysłali cię. 196 00:14:02,009 --> 00:14:04,219 - Nikt mnie nie wysłał. - Nie zbliżaj się. 197 00:14:05,429 --> 00:14:08,015 To mój dom. To moja rodzina 198 00:14:08,098 --> 00:14:11,351 i nie pozwolę wam się od niej zabrać. 199 00:14:11,435 --> 00:14:14,855 - Co tu się dzieje? - Nie wiem. Ześwirowała. 200 00:14:14,938 --> 00:14:16,565 Zaglądała pod moje łóżko. 201 00:14:16,648 --> 00:14:18,942 Zapytaj ją, dlaczego to robiła. 202 00:14:19,026 --> 00:14:20,027 Zaglądała pani? 203 00:14:20,110 --> 00:14:23,030 Wyszłam, żeby na osobności nakarmić Noah. 204 00:14:23,113 --> 00:14:24,865 Nie wiedziałam, że to twój pokój. 205 00:14:24,948 --> 00:14:26,450 To czemu zaglądałaś pod łóżko? 206 00:14:26,533 --> 00:14:28,493 Upuściłam smoczek Noah. 207 00:14:28,577 --> 00:14:30,078 Kłamiesz. 208 00:14:30,162 --> 00:14:32,372 Nie… Słuchaj, pokażę ci. 209 00:14:37,336 --> 00:14:39,379 Miałaś go w kieszeni. 210 00:14:39,463 --> 00:14:41,381 Nie, był pod łóżkiem. 211 00:14:41,465 --> 00:14:44,092 Już dobrze. Nic się nie stało. 212 00:14:44,176 --> 00:14:46,428 Przepraszam za to nieporozumienie. 213 00:14:46,512 --> 00:14:49,181 Chyba lepiej, żeby wróciła pani do grupy. 214 00:14:49,806 --> 00:14:50,849 Przepraszam. 215 00:14:51,600 --> 00:14:52,684 Tak. 216 00:14:54,561 --> 00:14:56,522 Skarbie, dasz nam chwilę? 217 00:14:56,605 --> 00:14:57,606 Tak. 218 00:15:03,654 --> 00:15:05,489 Chcesz wszystko zjebać? 219 00:15:05,572 --> 00:15:08,200 Oni próbują mnie zabić. Musisz mi pomóc. 220 00:15:08,283 --> 00:15:09,826 Przestań dramatyzować. 221 00:15:09,910 --> 00:15:12,663 To bogate paniusie z Society Hill. 222 00:15:12,746 --> 00:15:14,414 Wyglądają ci na kultystki? 223 00:15:14,498 --> 00:15:17,417 - Nie. - To przestań, Leanne. 224 00:15:18,335 --> 00:15:21,004 Pozwól Dorothy cieszyć się tym dniem. 225 00:15:21,088 --> 00:15:23,507 Mamusia 226 00:15:24,007 --> 00:15:26,552 Moja mamusia i ja 227 00:15:56,540 --> 00:15:58,125 Właśnie tego chcesz, co? 228 00:15:59,877 --> 00:16:01,795 Żebym całe życie się bała. 229 00:16:05,132 --> 00:16:07,843 Nie będę uciekać, jeśli tego się spodziewasz. 230 00:16:09,678 --> 00:16:11,680 Poczekam tu na nich. 231 00:16:12,681 --> 00:16:14,558 I ochronię moją rodzinę. 232 00:16:17,936 --> 00:16:19,563 Nie opuszczę tego domu. 233 00:16:38,874 --> 00:16:39,958 Sean. 234 00:16:46,715 --> 00:16:47,966 Hej, młoda damo. 235 00:16:49,468 --> 00:16:51,220 Gdzie są wszyscy? 236 00:16:51,303 --> 00:16:52,930 Musieli wyjść. 237 00:16:54,515 --> 00:16:55,557 Wszyscy? 238 00:16:57,684 --> 00:16:59,853 Chyba tak. Też tam chwilę byłem. 239 00:17:00,604 --> 00:17:03,148 Nie podchodź bliżej. Zostań tam, gdzie jesteś. 240 00:17:05,400 --> 00:17:07,736 Nie masz czym się martwić. Nie gryzę. 241 00:17:08,612 --> 00:17:10,864 Mówiłam, żebyś się nie zbliżał. 242 00:17:10,948 --> 00:17:12,531 Nic się nie dzieje. 243 00:17:13,367 --> 00:17:14,451 Wszystko w porządku? 244 00:17:14,535 --> 00:17:16,493 Jesteś od nich, prawda? 245 00:17:19,204 --> 00:17:20,749 Pokaż mi swoje plecy! 246 00:17:20,832 --> 00:17:22,251 Chcę zobaczyć blizny. 247 00:17:22,334 --> 00:17:25,170 - Uspokój się, Leanne. - Zabiję cię. 248 00:17:25,252 --> 00:17:27,422 Rozumiesz? Zabiję cię! 249 00:17:27,506 --> 00:17:29,424 Leanne. 250 00:17:30,676 --> 00:17:31,802 Odłóż to. 251 00:17:33,136 --> 00:17:34,388 Co się dzieje? 252 00:17:34,471 --> 00:17:37,516 Leanne grozi panu Śmieszkowi nożycami. 253 00:17:37,599 --> 00:17:39,268 Zostawiłaś mnie samą. 254 00:17:40,269 --> 00:17:43,897 Przyjechał wóz z lodami. Wyszliśmy na sekundę. 255 00:17:43,981 --> 00:17:46,233 Leanne, on cię nie skrzywdzi. 256 00:17:46,316 --> 00:17:48,068 Poproś go, żeby pokazał plecy. 257 00:17:48,151 --> 00:17:49,403 Nie zrobię tego. 258 00:17:49,486 --> 00:17:51,780 Jeśli to pomoże, to mogę. 259 00:17:52,823 --> 00:17:55,659 Pokaż im plecy. Będą pokryte bliznami. 260 00:17:56,410 --> 00:17:57,744 To jakiś absurd. 261 00:17:59,621 --> 00:18:00,622 Patrz. 262 00:18:07,129 --> 00:18:09,339 Dobrze, włóż koszulę, panie Śmieszku. 263 00:18:09,840 --> 00:18:14,344 To się wymyka spod kontroli. Idźcie do salonu, proszę. 264 00:18:14,428 --> 00:18:16,972 Leanne, na słówko. 265 00:18:19,516 --> 00:18:22,060 Mówiłam ci, że jesteś bezpieczna. 266 00:18:22,144 --> 00:18:25,981 Zamontowaliśmy dla ciebie system zabezpieczeń za 6000 $. 267 00:18:26,690 --> 00:18:29,276 Sprowadziłam Juliana i Veerę, żeby cię wspierali. 268 00:18:30,068 --> 00:18:33,822 Nie wiem, co jeszcze mogę zrobić, żebyś czuła się dobrze. 269 00:18:35,199 --> 00:18:37,826 Boże, te kobiety nigdy tego nie zapomną. 270 00:18:38,827 --> 00:18:40,329 Nikt mnie nie słucha. 271 00:18:43,373 --> 00:18:45,918 Cały czas to robimy, Leanne. 272 00:18:50,672 --> 00:18:54,551 Zostań tu, dopóki nie pójdą, proszę. 273 00:18:58,222 --> 00:19:02,684 Bardzo was przepraszam. 274 00:19:02,768 --> 00:19:05,395 Leanne przechodzi teraz trudny okres. 275 00:19:06,563 --> 00:19:08,857 Wiecie, jakie są nastolatki. 276 00:19:09,900 --> 00:19:12,486 Możemy zapomnieć o tym zamieszaniu i wznieść toast? 277 00:19:13,153 --> 00:19:15,405 - Może? Toast? - Może. Albo dwa. 278 00:19:15,489 --> 00:19:20,035 Sean, przyniesiesz kieliszki? Proszę bardzo. 279 00:19:20,118 --> 00:19:23,205 Dziękuję. Rozdaj wszystkim, proszę. 280 00:19:23,872 --> 00:19:25,874 - Dziękuję. - Dobrze. 281 00:19:27,626 --> 00:19:29,753 Każdy już ma? 282 00:19:29,837 --> 00:19:32,756 Proszę, wznieśmy toast. 283 00:19:34,883 --> 00:19:37,636 Toast za macierzyństwo. 284 00:19:39,805 --> 00:19:42,683 To burzliwe doświadczenie, 285 00:19:42,766 --> 00:19:45,686 pełne trudnych momentów. 286 00:19:45,769 --> 00:19:49,356 Momentów strachu. Zwątpienia w siebie. 287 00:19:51,066 --> 00:19:56,572 Ale dziś powinnyśmy celebrować same siebie. 288 00:19:57,823 --> 00:20:01,368 Za wszystkie supermamusie. 289 00:20:02,244 --> 00:20:03,829 I tatusiów. 290 00:20:03,912 --> 00:20:05,706 - I tatusiów. - Nie zapomnij o nich. 291 00:20:05,789 --> 00:20:08,417 Tatusiów. 292 00:20:08,500 --> 00:20:09,793 Na zdrowie. 293 00:20:09,877 --> 00:20:12,754 Na zdrowie! 294 00:20:14,506 --> 00:20:15,883 O Boże. 295 00:20:22,389 --> 00:20:25,184 Nie wiem, skąd się wzięły! Przynieś sprej! 296 00:20:25,267 --> 00:20:27,728 Zadzwoń po tępiciela, kurwa! 297 00:20:28,604 --> 00:20:30,397 Sean je łapie! 298 00:20:38,572 --> 00:20:40,324 Mamy tres leches! 299 00:20:53,921 --> 00:20:55,339 Jak to się stało? 300 00:21:03,764 --> 00:21:08,685 O rany. Całkiem masywny, nie? Wygląda na to, że oderwał się z dachu, 301 00:21:08,769 --> 00:21:11,647 spadł przez komin i utknął w przewodzie. 302 00:21:11,730 --> 00:21:12,814 To się zdarza? 303 00:21:12,898 --> 00:21:15,901 Tak. Robiliście jakieś prace na górze? 304 00:21:16,902 --> 00:21:18,779 Dziś rano montowali kamery. 305 00:21:18,862 --> 00:21:20,405 Właśnie. 306 00:21:20,489 --> 00:21:22,866 Ktoś pewnie strącił gniazdo. 307 00:21:24,952 --> 00:21:28,539 Wszystkie wyleciały naraz. W jednej chwili. Czy to normalne? 308 00:21:29,998 --> 00:21:34,169 Pewnie. Wstrząs od upadku musiał wkurzyć pszczoły. 309 00:21:37,214 --> 00:21:40,884 Włożyłem tam rękę. Byłem najbliżej. Ani razu mnie nie użądliły. 310 00:21:40,968 --> 00:21:45,430 Proszę posłuchać. Nie znam się na zachowaniu zwierząt. 311 00:21:45,514 --> 00:21:49,434 Ale sprawa jest już załatwiona, więc nie musi się pan martwić. 312 00:21:50,769 --> 00:21:53,647 - Wyślę fakturę pod koniec tygodnia. - Dobrze, dziękuję. 313 00:21:57,276 --> 00:21:59,695 Musiała wejść na dach i strącić gniazdo. 314 00:21:59,778 --> 00:22:01,655 Jeśli tak, znajdziemy nagranie. 315 00:22:02,531 --> 00:22:05,409 Posłuchaj siebie. Weszła na dach? 316 00:22:05,492 --> 00:22:07,369 Czy to aż tak szalone? 317 00:22:08,704 --> 00:22:13,709 Ta dziewczyna przyszła do tego domu z dzieckiem, prawdopodobnie swoim. 318 00:22:13,792 --> 00:22:14,835 Swoim? 319 00:22:16,295 --> 00:22:17,629 Nie mówiłeś mi tego. 320 00:22:19,047 --> 00:22:20,924 Zawsze brałem to pod uwagę. 321 00:22:22,050 --> 00:22:23,760 Jeśli mam rację, 322 00:22:23,844 --> 00:22:28,140 nie ma szans, żeby chciała patrzeć, jak ktoś inny bawi się w mamusię. 323 00:22:31,226 --> 00:22:32,561 Trzeba zapłacić. 324 00:22:34,104 --> 00:22:35,772 Zapłacić? Czym? 325 00:22:36,982 --> 00:22:38,233 Naszą lojalnością. 326 00:22:39,610 --> 00:22:40,861 Dorothy. 327 00:22:45,949 --> 00:22:47,034 Pozwól mi. 328 00:23:01,215 --> 00:23:03,300 Chciałam tylko, żeby Jericho miał kolegów. 329 00:23:06,553 --> 00:23:08,138 Nawet to mi się nie udało. 330 00:23:11,141 --> 00:23:13,977 Jericho ma tutaj wszystko, czego potrzebuje. 331 00:23:15,103 --> 00:23:16,313 Tak jak ty. 332 00:23:25,030 --> 00:23:26,573 Mogę ci coś powiedzieć? 333 00:23:28,742 --> 00:23:30,035 To trochę głupie. 334 00:23:32,454 --> 00:23:34,414 Możesz powiedzieć mi wszystko. 335 00:23:37,334 --> 00:23:39,086 Czasem czuję, że jestem przeklęta. 336 00:23:42,464 --> 00:23:44,258 Ciągle wszystko się psuje, 337 00:23:45,592 --> 00:23:46,677 wiesz? 338 00:23:49,388 --> 00:23:50,597 O Boże. 339 00:23:51,723 --> 00:23:54,017 Ale głupio brzmi to w moich ustach. 340 00:23:55,310 --> 00:23:57,437 Jak mogę narzekać? 341 00:24:01,817 --> 00:24:03,652 Ja położę dziś Jericho. 342 00:24:04,236 --> 00:24:05,821 - Dobrze. - Powinnaś odpocząć. 343 00:24:12,786 --> 00:24:15,873 Wszystko dzieje się tak, jak powinno. 344 00:24:17,875 --> 00:24:18,959 Nie martw się. 345 00:24:21,503 --> 00:24:22,504 Dobranoc. 346 00:25:06,089 --> 00:25:08,091 Napisy: Marzena Falkowska