1 00:01:47,608 --> 00:01:48,650 Proszę bardzo. 2 00:01:58,994 --> 00:01:59,995 Dorothy? 3 00:02:00,078 --> 00:02:02,623 Środek uspokajający z pizzy może podrażnić ci żołądek, 4 00:02:02,706 --> 00:02:04,833 powinnaś więc zjeść, ile możesz. 5 00:02:07,252 --> 00:02:08,544 Jak… 6 00:02:13,258 --> 00:02:17,179 - Tobe? - Tak, przywiózł cię twój kolega, Tobe. 7 00:02:17,679 --> 00:02:18,847 Muszę iść. 8 00:02:28,774 --> 00:02:29,900 Gdzie jest Jericho? 9 00:02:31,860 --> 00:02:33,070 Nie wiem. 10 00:02:34,530 --> 00:02:36,615 Zostaniesz tu, aż sobie przypomnisz. 11 00:02:49,795 --> 00:02:51,588 A co z toaletą? 12 00:02:53,549 --> 00:02:55,300 Ma wiadro i rolkę papieru. 13 00:02:55,384 --> 00:02:57,135 Mamy trzy i pół łazienki. 14 00:02:57,219 --> 00:03:01,390 Musisz ze mną współpracować. Uda się tylko, jeśli będziemy zgodni. 15 00:03:01,473 --> 00:03:03,308 - A jeśli nic nie powie? - Powie. 16 00:03:04,685 --> 00:03:07,896 Pamiętasz ten materiał o odwyku, który kręciłam w 2015? 17 00:03:08,689 --> 00:03:10,357 Nałogowców się izoluje. 18 00:03:10,440 --> 00:03:13,610 Usuwa się wszelkie pokusy. Stanowczo i konsekwentnie. 19 00:03:13,694 --> 00:03:14,862 A kiedy się poddadzą 20 00:03:14,945 --> 00:03:16,738 i przyznają, że są bezradni, 21 00:03:16,822 --> 00:03:18,991 wtedy zaczyna się proces zdrowienia. 22 00:03:19,074 --> 00:03:23,579 - Ona nie jest ćpunką. - Heroina i religia to ta sama bestia. 23 00:03:24,663 --> 00:03:28,792 Przez większość życia Leanne była pod wpływem kultu. 24 00:03:28,876 --> 00:03:30,335 Jest wobec nich lojalna. 25 00:03:31,837 --> 00:03:35,465 Musimy zerwać tę więź, zanim powie nam, gdzie trzymają Jericho. 26 00:03:36,133 --> 00:03:37,134 To takie proste? 27 00:03:39,386 --> 00:03:41,722 W żadnym razie nie idź tam beze mnie. 28 00:03:41,805 --> 00:03:44,933 Będzie tobą manipulować. Nie jesteś tak silny, jak myślisz. 29 00:03:56,069 --> 00:03:57,571 Zadzwoń, jeśli coś się zmieni. 30 00:03:59,990 --> 00:04:01,909 Patrz, przyjechali robotnicy. 31 00:04:03,076 --> 00:04:04,620 Widzisz? Wszystko naprawiamy. 32 00:04:05,495 --> 00:04:07,372 - Witam. - Dzień dobry. 33 00:04:10,042 --> 00:04:11,251 Miło mi. 34 00:05:25,450 --> 00:05:30,205 Kradzież dziecka to jedno, ale więzienie porwanej 18-latki na strychu 35 00:05:30,289 --> 00:05:32,374 to już totalnie pojebane draństwo. 36 00:05:32,457 --> 00:05:33,667 Nie jest więźniarką. 37 00:05:33,750 --> 00:05:37,004 Nie? A jaki jest na to poprawny termin prawniczy? 38 00:05:39,214 --> 00:05:41,967 Teraz jeszcze bardziej się odprężyłem. Dziękuję. 39 00:05:42,050 --> 00:05:44,928 To ta jebana ręka. Ciągle o niej zapominam. 40 00:05:47,973 --> 00:05:49,183 Nie czujesz tego? 41 00:05:49,266 --> 00:05:51,393 W ogóle. Jakby nic tam nie było. 42 00:05:51,476 --> 00:05:54,521 Idź do lekarza. Możesz mieć skrzep w mózgu. 43 00:05:54,605 --> 00:05:56,064 Czemu miałbym mieć… 44 00:05:56,148 --> 00:05:58,025 Powiedziała już coś? 45 00:05:58,108 --> 00:06:01,195 - Ta cała Anne Frank na górze. - Nie mogę tam wejść. 46 00:06:02,988 --> 00:06:05,157 Może powiedzieć Dorothy cokolwiek. 47 00:06:05,741 --> 00:06:08,076 Myślisz, że, kurwa, nie wiem? 48 00:06:09,119 --> 00:06:13,415 Gdybym tylko mógł z nią pogadać, może by mi powiedziała, gdzie on jest. 49 00:06:13,874 --> 00:06:16,752 Albo zaprowadzi Dorothy prosto do świrniętej ciotki. 50 00:06:16,835 --> 00:06:18,795 Nie pomoże Dorothy. 51 00:06:18,879 --> 00:06:21,006 Słyszałeś, co o niej mówiła. 52 00:06:21,840 --> 00:06:22,841 LATAJ JAK PIOTRUŚ PAN 53 00:06:22,925 --> 00:06:26,929 Piotruś Pan mawiał, że do latania trzeba optymizmu. 54 00:06:27,012 --> 00:06:29,640 Ja musiałam pojechać do tunelu aerodynamicznego, 55 00:06:29,723 --> 00:06:32,142 żeby naprawdę pokonać grawitację. 56 00:07:20,190 --> 00:07:23,235 Szukałam pomidorowej aż w trzech sklepach. 57 00:07:23,652 --> 00:07:25,779 Ktoś pewnie robi zapasy na zimę. 58 00:07:27,865 --> 00:07:29,658 Widzę, że się zadomawiasz. 59 00:07:31,743 --> 00:07:33,704 Te stroje nie są do przebieranek. 60 00:07:35,747 --> 00:07:38,876 Matka rodziny, u której mieszkałam, jest bardzo chora. 61 00:07:39,710 --> 00:07:44,089 Mały Sergio i jego rodzina mnie potrzebują. 62 00:07:44,756 --> 00:07:46,133 Szkoda mi ich. 63 00:07:47,301 --> 00:07:48,594 Mam wobec nich zobowiązania. 64 00:07:48,677 --> 00:07:52,389 Wobec nas też miałaś. Podpisałaś kontrakt. 65 00:07:54,224 --> 00:07:55,934 Nie mogę dać ci Jericho. 66 00:07:58,103 --> 00:08:00,272 No to powiedz mi, gdzie jest. 67 00:08:09,489 --> 00:08:11,325 Może jutro zmienisz zdanie. 68 00:08:14,328 --> 00:08:15,746 Metoda małych kroków. 69 00:08:23,462 --> 00:08:26,423 Była dziś dość drażliwa. 70 00:08:27,299 --> 00:08:29,009 Wcześniej taka nie bywała. 71 00:08:29,092 --> 00:08:32,054 Bo jej nie zamykaliśmy, każąc sikać do wiadra. 72 00:08:32,136 --> 00:08:34,181 To dlatego, że jest z dala od ich wpływu. 73 00:08:35,015 --> 00:08:38,559 Nie umie samodzielnie myśleć. Wyprali jej mózg. 74 00:08:39,852 --> 00:08:43,232 Może pozwólmy jej wieczorem zejść. Będziemy ją obserwować. 75 00:08:43,315 --> 00:08:45,150 Prosiłam wiele razy, 76 00:08:45,234 --> 00:08:48,487 a i tak nie chce mi powiedzieć, gdzie jest Jericho. 77 00:08:49,404 --> 00:08:50,405 Myślę, że… 78 00:08:50,489 --> 00:08:53,825 Jesteśmy tak blisko Jericho, a ty chcesz, żeby miała ruch. 79 00:08:54,910 --> 00:08:59,957 Możesz choć raz mi zaufać, że zrobię to, co trzeba? 80 00:09:50,215 --> 00:09:52,759 Musisz nam go oddać. 81 00:09:52,843 --> 00:09:53,969 Mówiłam ci. 82 00:09:55,053 --> 00:09:56,763 Dlaczego tego nie zrobisz? 83 00:09:58,515 --> 00:10:01,101 Pani Turner, proszę przestać. 84 00:10:02,561 --> 00:10:03,687 Proszę przestać. 85 00:10:03,770 --> 00:10:05,772 Potrzebuję go! 86 00:10:07,399 --> 00:10:08,984 O Boże, to boli! 87 00:10:19,661 --> 00:10:22,039 Chyba nadwyrężyłam wczoraj kręgosłup. 88 00:10:22,122 --> 00:10:25,626 - Byłaś półtora metra nad ziemią. - To te same mięśnie. 89 00:10:26,126 --> 00:10:27,920 Może ja zaniosę jej śniadanie. 90 00:10:29,171 --> 00:10:30,422 Mamy strategię. 91 00:10:30,839 --> 00:10:33,509 Może powie mi coś, czego tobie by nie powiedziała. 92 00:10:34,343 --> 00:10:36,011 Ma ufać tobie, a nie mi? 93 00:10:36,094 --> 00:10:37,846 Nie wiem. Czasem jesteś… 94 00:10:41,975 --> 00:10:45,812 - Jaka jestem? - Daj mi spróbować nawiązać z nią kontakt. 95 00:10:51,026 --> 00:10:52,027 Jedno jajko. 96 00:10:56,698 --> 00:10:58,534 Rozpuściłbyś ją, gdyby nie ja. 97 00:10:59,785 --> 00:11:01,995 - Niech samochód poczeka. - Jasne. 98 00:11:02,079 --> 00:11:03,455 Śniadanie? 99 00:11:04,373 --> 00:11:07,084 Moja mama codziennie rano dawała nam jajko. 100 00:11:10,546 --> 00:11:13,590 Uważaj na te dekoracje. Są tu od zawsze. 101 00:11:16,093 --> 00:11:17,511 Dziwię się, że działają. 102 00:11:22,140 --> 00:11:25,102 Miałaś w dzieciństwie zwyczaje śniadaniowe? 103 00:11:28,313 --> 00:11:32,025 My jadaliśmy każdy posiłek razem. Nieważne, co się działo. 104 00:11:32,109 --> 00:11:35,153 Zbieraliśmy się i dzieliliśmy opowieściami. 105 00:11:41,243 --> 00:11:42,578 Gdzie jest Jericho? 106 00:11:45,622 --> 00:11:50,377 - Chcę rozmawiać z panem Turnerem. - Możesz mi powiedzieć to samo, co jemu. 107 00:11:57,301 --> 00:11:58,302 Dobrze. 108 00:12:02,890 --> 00:12:04,183 Nie skłócisz nas. 109 00:12:04,266 --> 00:12:07,102 Jesteśmy rodziną. Ty najwyraźniej jej nie miałaś. 110 00:13:11,875 --> 00:13:13,001 Witaj, Leanne. 111 00:13:17,714 --> 00:13:18,924 Znalazłaś Angelę. 112 00:13:21,593 --> 00:13:23,178 Nazywam ją pani Barrington. 113 00:13:25,848 --> 00:13:29,434 Stała w naszej sypialni w dawnym mieszkaniu w Rittenhouse. 114 00:13:31,186 --> 00:13:32,688 Nosiła głównie szale. 115 00:13:36,900 --> 00:13:38,735 Nie wiedziałem, że to zrobi. 116 00:13:40,279 --> 00:13:41,613 Że tak cię tu zamknie. 117 00:13:43,532 --> 00:13:45,033 Czemu jej nie powiedziałeś? 118 00:13:47,661 --> 00:13:49,371 To musi być jedno z was. 119 00:13:50,414 --> 00:13:51,790 Nie znasz Dorothy. 120 00:13:53,166 --> 00:13:55,294 Nie wiesz, jak by to na nią wpłynęło. 121 00:13:55,377 --> 00:13:57,379 Zasługuje na wszystko, co się stanie. 122 00:13:58,839 --> 00:14:01,967 Jeśli ktoś chce ją ukarać, proszę bardzo. 123 00:14:03,468 --> 00:14:06,430 To i tak nie równa się z tym, co zrobiłaby sobie sama. 124 00:14:09,683 --> 00:14:11,935 Chcesz nam pomóc, Leanne. Wiem to. 125 00:14:14,938 --> 00:14:16,565 Daj mi w zamian pomóc tobie. 126 00:14:17,441 --> 00:14:19,026 Powiedz mi, gdzie jest, 127 00:14:21,236 --> 00:14:23,030 a dam ci wszystko, co zechcesz. 128 00:14:25,199 --> 00:14:26,825 Chcę skorzystać z łazienki. 129 00:14:58,148 --> 00:14:59,566 Co się panu stało w rękę? 130 00:15:00,442 --> 00:15:01,735 To był wypadek. 131 00:15:03,445 --> 00:15:04,530 Boli? 132 00:15:06,990 --> 00:15:07,991 Bardzo. 133 00:15:34,059 --> 00:15:35,310 KANAPKOWA MANIA RODZI PRZEMOC 134 00:15:35,394 --> 00:15:38,230 W kanapkowni w Germantown rozpętała się bójka. 135 00:15:38,313 --> 00:15:39,940 Kiedy pracownicy ogłosili, 136 00:15:40,023 --> 00:15:43,986 że ograniczają kanapki z kurczakiem do dwóch na klienta, 137 00:15:44,069 --> 00:15:45,737 wybuchła agresja. 138 00:15:50,075 --> 00:15:52,744 Cholera. Tak! 139 00:15:52,828 --> 00:15:53,829 Załatw go! 140 00:15:53,912 --> 00:15:55,581 - Chodź tu! - Co robisz? 141 00:15:55,664 --> 00:15:57,124 To nie twoje. 142 00:15:57,708 --> 00:15:59,293 Walnij go! 143 00:15:59,376 --> 00:16:00,711 Walnij go! 144 00:16:21,773 --> 00:16:23,025 Gdzie on jest? 145 00:16:23,609 --> 00:16:26,195 - Gdzie on jest? - Nie! 146 00:16:31,575 --> 00:16:33,076 Zabrałaś mi go! 147 00:16:34,328 --> 00:16:35,913 Mów, gdzie jest! 148 00:17:21,750 --> 00:17:23,001 Dobrze spałaś? 149 00:17:25,963 --> 00:17:28,006 O drugiej rano wpadam w panikę. 150 00:17:30,133 --> 00:17:34,137 Jakby moje ciało pamiętało o czymś, o czym umysł zapomniał. 151 00:17:36,640 --> 00:17:39,768 Dziwne, że to się zawsze dzieje o drugiej, nie sądzisz? 152 00:17:41,645 --> 00:17:43,856 Czuję, że chodzi o Jericho. 153 00:17:45,065 --> 00:17:48,277 Może powinniśmy poprosić Natalie, żeby coś ci przepisała. 154 00:17:49,653 --> 00:17:50,654 Tak. 155 00:17:51,196 --> 00:17:53,699 Chciałbyś mnie zmienić w zombie. 156 00:17:55,701 --> 00:17:56,952 Nie o to mi chodziło. 157 00:17:59,121 --> 00:18:00,247 Wybacz, skarbie. 158 00:18:03,333 --> 00:18:04,626 Jestem zmęczona. 159 00:18:12,718 --> 00:18:14,511 Jak spaliśmy? 160 00:18:18,098 --> 00:18:19,892 Kiedyś się o ciebie modliłam. 161 00:18:22,561 --> 00:18:23,604 Już się nie modlę. 162 00:18:27,107 --> 00:18:30,485 To dobrze, bo w tym domu nie pozwalamy już na przesądy. 163 00:18:36,450 --> 00:18:39,161 Możesz to zakończyć, kiedy tylko zechcesz! 164 00:19:05,103 --> 00:19:06,271 Stuletnie jaja. 165 00:19:07,481 --> 00:19:09,983 Moczy się je w herbacie, co nadaje im kolor. 166 00:19:13,362 --> 00:19:15,906 Zaczęliśmy się starać parę lat po trzydziestce. 167 00:19:16,949 --> 00:19:20,410 Wcześniej zniszczyłoby jej to karierę. 168 00:19:20,494 --> 00:19:25,374 Dlatego się za wszystko obwinia. Prawie się poddaliśmy. 169 00:19:26,500 --> 00:19:28,126 Nie wiem, czemu ci to mówię. 170 00:19:28,210 --> 00:19:32,297 - Bo chcesz, żeby było mi jej szkoda. - Albo żebyś ją lepiej zrozumiała. 171 00:19:32,381 --> 00:19:35,843 Tak naprawdę powiem wszystko, co chcesz, żeby go odzyskać. 172 00:19:37,553 --> 00:19:38,971 Kogo? 173 00:19:40,889 --> 00:19:44,434 Nie wygłupiaj się. Wiem, że jesteś dobra i co dla nas zrobiłaś. 174 00:19:44,518 --> 00:19:47,062 Powiedz mi, kogo szukasz. 175 00:19:49,940 --> 00:19:50,941 Jericho. 176 00:19:52,234 --> 00:19:53,569 Chcemy, żeby wrócił. 177 00:19:56,822 --> 00:19:58,740 Jericho zmarł, panie Turner. 178 00:20:11,295 --> 00:20:14,173 Sekretna mieszanka ziół i przypraw à la Julian. 179 00:20:14,840 --> 00:20:17,009 Ale to nie trawka? Nie chcę naćpanej Dorothy. 180 00:20:18,302 --> 00:20:20,220 Kiedy znowu zaczęła pić burbon? 181 00:20:20,304 --> 00:20:21,513 Pije szklankę dziennie. 182 00:20:21,597 --> 00:20:25,184 Nie znoszę ludzi z takim poziomem samokontroli. 183 00:20:31,064 --> 00:20:34,443 Musimy z tym skończyć. Ona jest przerażona. 184 00:20:34,902 --> 00:20:37,988 - Byłeś u niej? - Ale niczego nie powiedziała. 185 00:20:38,071 --> 00:20:40,073 I nie powie, dopóki ją więzimy. 186 00:20:40,782 --> 00:20:42,284 To nie my jesteśmy źli. 187 00:20:42,367 --> 00:20:44,703 Nie? A jacy jesteśmy? 188 00:20:45,162 --> 00:20:47,289 Poszkodowani. To chyba jasne. 189 00:20:54,505 --> 00:20:56,381 „Niech Pan zasądzi między nami 190 00:20:56,465 --> 00:20:59,968 i pomści się za mnie, ale ma ręka nie zwróci się przeciw tobie. 191 00:21:00,052 --> 00:21:02,721 Jak głosi starożytne przysłowie: »Od złych zło pochodzi«, 192 00:21:02,804 --> 00:21:04,473 ręka ma nie zwróci się przeciw tobie. 193 00:21:04,556 --> 00:21:06,600 Powstał też i Dawid i wyszedłszy z jaskini, 194 00:21:06,683 --> 00:21:08,393 zawołał za Saulem: »Panie mój, królu!« 195 00:21:08,477 --> 00:21:12,105 Saul obejrzał się, a Dawid rzucił się twarzą ku ziemi, oddając mu pokłon. 196 00:21:12,189 --> 00:21:14,483 Odezwał się do Saula: »Czemu dajesz posłuch plotkom, 197 00:21:14,566 --> 00:21:15,692 że Dawid szuka twej zguby?«”. 198 00:21:16,944 --> 00:21:19,321 Oczywiście szkoda jest dzieci. 199 00:21:19,404 --> 00:21:23,075 Jeśli dorosły z własnej woli bierze udział w religijnym szwindlu, 200 00:21:23,158 --> 00:21:24,201 to powodzenia, 201 00:21:24,284 --> 00:21:28,872 ale dziecięcy umysł jest tak delikatny, tak… 202 00:21:28,956 --> 00:21:33,126 Jak się mówi na coś, co wszystko wchłania? 203 00:21:33,210 --> 00:21:34,211 Porowaty. 204 00:21:37,339 --> 00:21:38,340 Przypomnę sobie. 205 00:21:39,675 --> 00:21:41,051 Zdecydowanie porowaty. 206 00:21:41,635 --> 00:21:44,763 - Może pójdę tam i zagram złego glinę? - Nie. 207 00:21:44,847 --> 00:21:49,309 To miłe z twojej strony, ale nie. Mam Leanne na widelcu. 208 00:21:51,311 --> 00:21:53,689 Podstawa dziennikarstwa to zadawać proste pytania 209 00:21:53,772 --> 00:21:56,441 i powtarzać je, dopóki nie uzyskasz odpowiedzi. 210 00:21:58,318 --> 00:22:00,696 Ale obiecaj, że kiedy ich znajdziemy, 211 00:22:00,779 --> 00:22:02,447 negocjacje zostawisz mi. 212 00:22:03,365 --> 00:22:05,659 Potrafię zostawiać emocje za drzwiami. 213 00:22:06,368 --> 00:22:08,662 Nie padam na kolana, jak niektórzy. 214 00:22:12,165 --> 00:22:13,625 - O co chodzi? - O nic. 215 00:22:14,543 --> 00:22:15,627 Nie powiedział ci? 216 00:22:18,255 --> 00:22:21,049 Wuj zdybał go w piwnicy podczas chrztu. 217 00:22:21,592 --> 00:22:22,926 Zmusił go do modlitwy. 218 00:22:24,178 --> 00:22:25,179 Do modlitwy? 219 00:22:26,972 --> 00:22:28,015 O co? 220 00:22:28,098 --> 00:22:29,516 Nie pamiętam. 221 00:22:29,600 --> 00:22:31,393 Dodałeś paprykę Scotch bonnet? 222 00:22:32,436 --> 00:22:33,437 Nieźle. 223 00:22:34,313 --> 00:22:36,773 Ale ten przepis zabiorę ze sobą do grobu. 224 00:22:36,857 --> 00:22:38,066 Nie, coś w tym jest. 225 00:22:43,030 --> 00:22:45,115 Zmieszałeś Naga Viper z peperoncini. 226 00:22:45,199 --> 00:22:46,992 Stąd ten słodko-ostry smak. 227 00:22:47,075 --> 00:22:49,620 Rozgotowany makaron, ale to oczywiste. 228 00:22:51,079 --> 00:22:52,080 Zgadłeś. 229 00:22:53,498 --> 00:22:54,499 Kochanie. 230 00:22:55,918 --> 00:22:57,211 Odzyskałeś smak. 231 00:24:15,998 --> 00:24:19,710 Kurkuma. Na cienie pod oczami. 232 00:24:20,794 --> 00:24:22,171 Jakie cienie pod oczami? 233 00:24:28,010 --> 00:24:30,554 - Wkrótce zacznie mówić. - Tak myślisz? 234 00:24:31,722 --> 00:24:33,348 Uwalniamy jej umysł. 235 00:24:33,432 --> 00:24:34,975 Mam nadzieję, że tylko to. 236 00:24:39,104 --> 00:24:40,314 Co sugerujesz? 237 00:24:42,274 --> 00:24:44,693 Chcę tylko wiedzieć, że nie przesadzamy. 238 00:24:48,071 --> 00:24:50,699 - Byłeś tam? - Oczywiście, że nie. 239 00:25:05,130 --> 00:25:07,007 Uwielbiam wędliny. 240 00:25:07,090 --> 00:25:10,636 Mają wszystko. Sól, gorycz, umami. 241 00:25:13,180 --> 00:25:14,765 To pewnie ulga znów czuć smak. 242 00:25:15,390 --> 00:25:16,892 Nagle po prostu wrócił. 243 00:25:19,770 --> 00:25:21,355 Jeśli Dorothy zobaczy, że to masz… 244 00:25:23,815 --> 00:25:24,816 To co? 245 00:25:27,819 --> 00:25:29,655 Daj mi coś dla siebie zrobić. 246 00:25:30,781 --> 00:25:33,242 Chciałabyś, żebym zawiózł cię do rodziny? 247 00:25:40,332 --> 00:25:41,750 Nie powiem ci, gdzie jest. 248 00:25:41,834 --> 00:25:42,835 Nie musisz. 249 00:25:43,627 --> 00:25:45,087 Możesz nam go oddać. 250 00:25:45,754 --> 00:25:48,090 - Wiem, że możesz. - Sean? 251 00:25:48,966 --> 00:25:50,217 Wróciłam. 252 00:25:51,552 --> 00:25:54,179 Lepiej, żeby tu pana nie znalazła. 253 00:28:14,778 --> 00:28:16,029 Gdzie on jest? 254 00:28:19,366 --> 00:28:20,826 Jest w lepszym miejscu. 255 00:28:22,202 --> 00:28:23,954 Otoczony kochającymi go ludźmi. 256 00:28:25,747 --> 00:28:29,334 Dbamy o to, żeby było mu ciepło, żeby był szczęśliwy 257 00:28:30,252 --> 00:28:31,837 i żeby był bezpieczny. 258 00:28:33,255 --> 00:28:34,590 Bezpieczny od ciebie. 259 00:28:52,482 --> 00:28:53,859 Ojej… 260 00:29:00,240 --> 00:29:02,201 Ale pali. Dorothy! 261 00:29:02,826 --> 00:29:04,077 Dorothy! 262 00:29:05,037 --> 00:29:06,038 O cholera. 263 00:29:06,872 --> 00:29:07,873 Dor… 264 00:29:36,985 --> 00:29:37,986 Dorothy? 265 00:29:50,415 --> 00:29:51,792 Gdzie ona jest? 266 00:30:18,777 --> 00:30:20,153 Co zrobiłaś z… 267 00:31:04,239 --> 00:31:05,574 Co ty zrobiłaś? 268 00:31:07,242 --> 00:31:08,744 Nie chciała mi powiedzieć. 269 00:31:10,120 --> 00:31:11,455 To zaszło za daleko. 270 00:31:15,209 --> 00:31:17,252 Nic nie jest za daleko. 271 00:31:18,337 --> 00:31:19,713 Dorothy. 272 00:31:20,339 --> 00:31:21,632 Dorothy. 273 00:31:35,729 --> 00:31:38,607 Już dobrze. 274 00:31:39,733 --> 00:31:40,984 Już dobrze. 275 00:31:43,320 --> 00:31:44,446 Już dobrze. 276 00:31:59,336 --> 00:32:00,671 Pomóc ci? 277 00:32:00,754 --> 00:32:01,839 Dam radę. 278 00:32:06,218 --> 00:32:11,390 Nie jest zła. Po prostu bardzo go kocha. 279 00:32:13,809 --> 00:32:15,644 Czujesz ją znowu, prawda? 280 00:32:16,895 --> 00:32:17,896 Swoją rękę. 281 00:32:19,481 --> 00:32:21,441 Dlatego się obudziłeś i mnie znalazłeś? 282 00:34:39,036 --> 00:34:41,039 Napisy: Marzena Falkowska