1 00:00:06,047 --> 00:00:08,591 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:01:30,256 --> 00:01:31,257 Judy Hale. 3 00:01:31,758 --> 00:01:32,926 Tak, to ta artystka. 4 00:01:33,009 --> 00:01:35,386 Przepraszam, jestem tu nowa, więc potrzebuję ściągi. 5 00:01:36,012 --> 00:01:37,806 Ile taka Judy Hale kosztuje? 6 00:01:39,099 --> 00:01:42,310 Dziewięć do dwudziestu tysięcy. Zależy od rozmiaru. 7 00:01:42,977 --> 00:01:43,853 Dziewięć do… 8 00:01:44,229 --> 00:01:45,063 Jezu. 9 00:01:45,522 --> 00:01:48,358 Te są już sprzedane. Wygląda na to, że ona jest sławna. 10 00:01:48,441 --> 00:01:49,776 Tak, słyszałem o niej. 11 00:01:50,151 --> 00:01:53,780 A co pani wie o mustangu z 1966 roku, który zwykle parkuje przed galerią? 12 00:01:54,239 --> 00:01:55,115 Nie wiem. 13 00:01:55,490 --> 00:01:57,283 Pójdę zapytać szefa. 14 00:01:57,367 --> 00:01:58,326 Świetnie, dziękuję. 15 00:02:06,126 --> 00:02:06,960 - Witam. - Hej. 16 00:02:07,043 --> 00:02:08,920 - Hej. Steve Wood. - Steve? 17 00:02:09,254 --> 00:02:11,172 Tak, a pan? 18 00:02:11,256 --> 00:02:13,508 Ja chciałbym wiedzieć, czy sprzedaje pan mustanga. 19 00:02:14,843 --> 00:02:17,345 - Jak pan powiedział, że się nazywa? - Nie powiedziałem. 20 00:02:18,096 --> 00:02:19,973 Często tędy przejeżdżam. 21 00:02:20,306 --> 00:02:22,892 - Zawsze macie zamknięte. - Jak to galeria. 22 00:02:23,226 --> 00:02:24,477 Tak to jest z galeriami. 23 00:02:25,979 --> 00:02:28,356 No dobra. To gdzie ten mustang? 24 00:02:28,439 --> 00:02:30,859 Nie potrafię ci w tym pomóc, stary. 25 00:02:31,359 --> 00:02:33,570 - Może należy do jednego z moich artystów. - Tak? 26 00:02:33,653 --> 00:02:35,196 Tak. Prawdopodobnie na pewno. 27 00:02:35,280 --> 00:02:37,031 Prawdopodobnie na pewno do Judy Hale? 28 00:02:42,120 --> 00:02:45,039 Nie. Znaczy nie wiem. Nie jestem pewien. 29 00:02:45,665 --> 00:02:47,292 To zadzwoń, jak będziesz pewien. 30 00:02:47,667 --> 00:02:49,002 - Dobrze? - Zadzwonię. 31 00:02:50,962 --> 00:02:51,963 Detektywie. 32 00:02:56,426 --> 00:02:57,635 Judy, śniadanie gotowe. 33 00:02:58,386 --> 00:02:59,220 Sam zrobiłem. 34 00:03:01,097 --> 00:03:03,057 Jesteś słodziutki. 35 00:03:03,141 --> 00:03:06,394 Naleśniki. Wegańskie. Głównie. 36 00:03:06,978 --> 00:03:08,771 - Smacznego. - Dziękuję. 37 00:03:10,064 --> 00:03:10,899 Lepiej nie jedz. 38 00:03:11,274 --> 00:03:12,442 - Nie. - Poważnie? 39 00:03:13,067 --> 00:03:15,361 - Liczy się intencja. - Tak, liczy się. 40 00:03:16,237 --> 00:03:17,614 Jak było na lekcji tańca? 41 00:03:17,697 --> 00:03:19,115 Niesamowicie. 42 00:03:19,199 --> 00:03:23,369 Wszystko mnie teraz boli, ale dziękuję, że mnie namówiłaś. 43 00:03:24,204 --> 00:03:25,246 Jak się czujesz? 44 00:03:26,497 --> 00:03:28,291 Trochę lepiej. 45 00:03:31,502 --> 00:03:32,503 Wcale nie. 46 00:03:32,587 --> 00:03:35,215 - Wiem, przepraszam. - Kochana. 47 00:03:36,424 --> 00:03:37,634 To takie trudne. 48 00:03:38,927 --> 00:03:42,680 Staram się pogodzić z tym, że nigdy nie będę mieć dzieci. 49 00:03:43,556 --> 00:03:45,141 Zawsze możesz zaadoptować. 50 00:03:46,601 --> 00:03:49,229 Mam 41 lat i jestem bezdomna. Dajcie mi wasze dzieci. 51 00:03:49,312 --> 00:03:50,980 Nie zaczynałabym od tego. 52 00:03:54,692 --> 00:03:56,736 Zawsze chciałam mieć rodzinę. 53 00:03:59,322 --> 00:04:00,240 Masz nas. 54 00:04:01,157 --> 00:04:02,784 Jesteś częścią tej rodziny. 55 00:04:04,661 --> 00:04:06,287 - Naprawdę? - Tak. 56 00:04:10,875 --> 00:04:11,709 Dziękuję. 57 00:04:11,793 --> 00:04:14,003 Boże, to miało poprawić ci humor. 58 00:04:14,420 --> 00:04:16,005 - Poprawia. - Na to wyglądało. 59 00:04:16,089 --> 00:04:18,383 Mamo, potrzebny mi jest nowy laptop. 60 00:04:18,466 --> 00:04:20,593 Nie teraz, Charlie. Judy jest ciężko. 61 00:04:20,677 --> 00:04:22,053 Moje potrzeby są ostatnie? 62 00:04:22,512 --> 00:04:24,597 Wiesz, ile kosztuje nowy laptop? 63 00:04:25,056 --> 00:04:26,808 Nawet nie mam na ratę kredytu za dom. 64 00:04:26,891 --> 00:04:29,227 Twój laptop jest daleko na mojej liście. 65 00:04:30,979 --> 00:04:32,897 - Boże. - Czekaj, co? 66 00:04:32,981 --> 00:04:34,565 - Wszystko w porządku? - Tak. 67 00:04:34,649 --> 00:04:36,317 Tylko trochę słabo z pieniędzmi. 68 00:04:37,068 --> 00:04:39,445 - Bardzo słabo. - Pozwól, że się dorzucę. 69 00:04:40,113 --> 00:04:41,030 Nie. 70 00:04:41,447 --> 00:04:43,241 Można zapłacić kartą debetową? 71 00:04:43,574 --> 00:04:45,576 Bo nadal mam tę, którą mieliśmy ze Stevem. 72 00:04:45,868 --> 00:04:46,911 - Masz? - Tak. 73 00:04:47,203 --> 00:04:50,456 On ma tam tyle pieniędzy, że nawet nie zauważy. 74 00:04:50,540 --> 00:04:53,334 Nie. Nie chcę, żeby Steve Wood spłacał moją hipotekę. 75 00:04:53,418 --> 00:04:54,919 Czy Steve kupi mi nowy laptop? 76 00:04:55,003 --> 00:04:57,171 Jak chcesz nowy laptop, znajdź sobie pracę. 77 00:04:57,255 --> 00:04:59,674 Czy Henry znalazł pracę, żeby zapłacić za głupi chór? 78 00:05:00,508 --> 00:05:03,469 Chcesz być w cholernym chórze kościelnym? Zapłacę, by to zobaczyć. 79 00:05:03,553 --> 00:05:05,430 Wolałbym, żeby potrącił mnie samochód. 80 00:05:07,598 --> 00:05:09,309 - Uważaj, co mówisz. - Za późno. 81 00:05:09,392 --> 00:05:11,936 Nie waż się na taki brak szacunku wobec ojca! 82 00:05:12,020 --> 00:05:13,855 Ja go nie szanuję? Kto to, kurwa, mówi? 83 00:05:13,938 --> 00:05:14,772 Do pokoju! 84 00:05:14,856 --> 00:05:17,358 Dzwonię do babci, bo jej przynajmniej zależy. 85 00:05:17,442 --> 00:05:21,112 Nie możesz biec do Lorny za każdym razem, kiedy czegoś potrzebujesz! 86 00:05:21,279 --> 00:05:24,407 Lorna, nikt nie sprzedaje jak ja. Sama wiesz. 87 00:05:24,824 --> 00:05:27,493 Byłabym wielkim atutem tego zespołu. 88 00:05:27,785 --> 00:05:29,537 Więc potrzebujesz mnie? 89 00:05:29,912 --> 00:05:32,081 Przyznanie się do tego jest bolesne, ale tak. 90 00:05:32,874 --> 00:05:35,376 Moje dochody utknęły w martwym punkcie. 91 00:05:35,460 --> 00:05:37,337 Ponieważ twój partner cię porzucił. 92 00:05:37,420 --> 00:05:39,922 - Przestań. - Bo jesteś pariasem nieruchomości. 93 00:05:40,006 --> 00:05:41,299 Jezu Chryste, Lorna. 94 00:05:42,008 --> 00:05:44,093 Nie męczy cię nienawidzenie mnie? 95 00:05:44,177 --> 00:05:45,970 - Nie nienawidzę cię. - Dziękuję. 96 00:05:46,304 --> 00:05:48,765 - Jestem nieustannie rozczarowana. - O, proszę. 97 00:05:48,848 --> 00:05:51,726 Możesz udawać, że nie pamiętasz, ale ja pamiętam. 98 00:05:52,685 --> 00:05:56,147 Kiedyś byłaś moją protegowaną, a potem mnie opuściłaś, 99 00:05:56,230 --> 00:05:59,734 skuszona owocami, którymi Christopher podyndał ci przed nosem. 100 00:05:59,817 --> 00:06:02,111 Nie, nie sądzę, że to odpowiednia metafora. 101 00:06:02,195 --> 00:06:04,989 Masz pojęcie, jakie to uczucie być porzuconą? 102 00:06:07,533 --> 00:06:08,659 Tak, mam. 103 00:06:10,328 --> 00:06:12,038 Ta praca nie jest dla mnie. 104 00:06:12,747 --> 00:06:13,664 To dla chłopców. 105 00:06:14,332 --> 00:06:17,752 Pragną stabilności i sprzętu elektronicznego. 106 00:06:18,628 --> 00:06:21,506 Proszę, pomóż mi im to dać. 107 00:06:25,760 --> 00:06:26,761 Dobrze rozegrane. 108 00:06:27,678 --> 00:06:29,389 Wiesz, że nie mam nic poza nimi. 109 00:06:30,765 --> 00:06:31,891 Zawiodłam ich. 110 00:06:33,559 --> 00:06:34,560 O czym ty mówisz? 111 00:06:38,815 --> 00:06:40,149 Tej nocy, gdy umarł, 112 00:06:41,234 --> 00:06:42,235 Ted zadzwonił do mnie. 113 00:06:47,448 --> 00:06:50,368 Tak, wspominałaś o tym. 114 00:06:53,329 --> 00:06:54,831 Nie mogę o tym zapomnieć. 115 00:06:59,377 --> 00:07:00,628 Nie odebrałam. 116 00:07:01,754 --> 00:07:05,508 Nie zostawił wiadomości, ale wiem, że mnie potrzebował. 117 00:07:06,551 --> 00:07:07,760 Matka wie takie rzeczy. 118 00:07:09,345 --> 00:07:10,388 Nie było mnie. 119 00:07:11,722 --> 00:07:12,682 Gdzie byłaś? 120 00:07:16,644 --> 00:07:17,854 Możliwe, że… 121 00:07:19,522 --> 00:07:21,816 wzięłam mocną tabletkę nasenną. 122 00:07:24,986 --> 00:07:26,529 Nie obwiniaj się tym. 123 00:07:26,696 --> 00:07:28,406 Ted nie zmarł przez ciebie. 124 00:07:28,489 --> 00:07:29,824 - Nie? - Nie. 125 00:07:29,907 --> 00:07:34,328 Czy motyl machający skrzydłami w Japonii nie powoduje huraganu na Florydzie? 126 00:07:34,412 --> 00:07:36,747 Nie mam pojęcia, o czym mówisz. 127 00:07:36,831 --> 00:07:39,459 Zgubiłam wątek, ale ja jestem motylem. 128 00:07:41,919 --> 00:07:42,753 No dobrze. 129 00:07:45,548 --> 00:07:48,217 Co tam masz? Pracujesz nad nową ofertą? 130 00:07:49,177 --> 00:07:50,178 Tak. 131 00:07:50,678 --> 00:07:52,054 Szafirowy Taras. 132 00:07:52,472 --> 00:07:55,683 Mam wyłączność na przedsprzedaż. Sześć lokali. Widok na morze. 133 00:07:55,766 --> 00:07:57,685 Idealne dla bogatego kawalera. 134 00:07:59,020 --> 00:07:59,854 Naprawdę? 135 00:08:00,897 --> 00:08:01,856 Znasz jakichś? 136 00:08:03,107 --> 00:08:03,983 Tak. 137 00:08:05,067 --> 00:08:06,152 Myślę, że tak. 138 00:08:06,944 --> 00:08:10,364 Pracuję tu od trzech lat, a nie miałam podwyżki. 139 00:08:10,448 --> 00:08:13,576 Przecież, kiedy cię zatrudniliśmy, 140 00:08:13,659 --> 00:08:16,287 mówiłaś: „Płać, ile chcesz, Angela. Chcę wam pomagać”. 141 00:08:16,370 --> 00:08:18,331 Daj jej podwyżkę. 142 00:08:18,414 --> 00:08:20,208 Dam sobie radę, Abe. Dziękuję. 143 00:08:20,875 --> 00:08:23,294 Mieszkam teraz z moją rodziną 144 00:08:23,377 --> 00:08:25,463 i chciałabym im pomagać finansowo. 145 00:08:25,546 --> 00:08:28,799 Daj jej, czego chce, bo się wkurzę. 146 00:08:28,883 --> 00:08:30,259 - Abe. - Co? 147 00:08:32,345 --> 00:08:33,387 Porozmawiam z dyrekcją. 148 00:08:33,471 --> 00:08:35,723 Dziękuję, Angelo. Dziękuję. 149 00:08:39,310 --> 00:08:41,270 - Hej. - Muszę z tobą porozmawiać. 150 00:08:41,354 --> 00:08:44,148 Nie ma o czym, bo nie jestem w ciąży. Nie martw się. 151 00:08:44,232 --> 00:08:45,274 Nie o to chodzi. 152 00:08:46,317 --> 00:08:48,569 Do galerii przyszedł detektyw 153 00:08:48,653 --> 00:08:50,613 i zaczął wypytywać o mustanga. 154 00:08:50,696 --> 00:08:52,448 - Wystraszył mnie. - Jaki detektyw? 155 00:08:52,532 --> 00:08:53,574 Nie wiem. Czarny. 156 00:08:54,033 --> 00:08:56,244 To Nick, z którym się spotykałam. Nie martw się. 157 00:08:56,327 --> 00:08:58,538 Nie? Dlaczego widywałaś się z czarnym detektywem? 158 00:08:58,621 --> 00:08:59,455 Nie bądź rasistą. 159 00:08:59,539 --> 00:09:01,499 - To nie jest rasizm. - Jest, gdy to mówisz. 160 00:09:01,958 --> 00:09:03,543 On jest naprawdę słodki. 161 00:09:03,626 --> 00:09:05,461 Pomaga Jen znaleźć kierowcę mustanga. 162 00:09:05,545 --> 00:09:07,129 - To ty jesteś kierowcą! - Wiem. 163 00:09:07,213 --> 00:09:09,590 Starałam się ich zmylić. 164 00:09:09,882 --> 00:09:11,842 Poza tym, to pomaga Jen czuć się lepiej. 165 00:09:11,926 --> 00:09:14,679 Jezu, dlaczego się po prostu nie przyznasz? 166 00:09:14,762 --> 00:09:16,472 - Chcesz, by cię złapali. - Nie chcę. 167 00:09:16,556 --> 00:09:19,183 Ona nie może się dowiedzieć. Nie chcę stracić jej i dzieci. 168 00:09:19,642 --> 00:09:21,143 - Naprawię to. - Naprawisz? 169 00:09:21,227 --> 00:09:22,853 - Tak. - Bo jesteś geniuszką? 170 00:09:22,937 --> 00:09:23,854 Zadzwonię do Nicka. 171 00:09:23,938 --> 00:09:26,357 I co mu powiesz? Pytał, czy to twój mustang. 172 00:09:26,482 --> 00:09:27,817 - Naprawdę? - Tak! 173 00:09:27,900 --> 00:09:29,527 Pomogłaś mu nas namierzyć! 174 00:09:30,027 --> 00:09:31,946 Mówiłem, żebyś się mnie słuchała, ale nie. 175 00:09:32,029 --> 00:09:33,406 Ty i to twoje krwawiące serce. 176 00:09:33,656 --> 00:09:35,616 Nie umiesz obchodzić się z ludźmi. 177 00:09:35,700 --> 00:09:37,868 Jesteś lepszym kryminalistą ode mnie. 178 00:09:40,162 --> 00:09:41,455 - Przepraszam. - Nie szkodzi. 179 00:09:41,872 --> 00:09:44,333 Posłuchaj. Wyjaśnijmy sobie coś. 180 00:09:44,917 --> 00:09:47,461 Jeżeli ktoś pójdzie siedzieć, to ty. Ty prowadziłaś. 181 00:09:48,296 --> 00:09:49,422 Ty jesteś kryminalistką. 182 00:09:49,714 --> 00:09:50,715 Ja, jedynym świadkiem. 183 00:09:51,757 --> 00:09:54,844 - Mówiłeś, że jesteśmy w tym razem. - A teraz każdy dba o siebie. 184 00:09:56,262 --> 00:09:58,306 O proszę, dzwoni twoja przyjaciółka. 185 00:09:58,806 --> 00:10:00,808 - Dlaczego dzwoni do ciebie? - Cześć, Jen. 186 00:10:11,777 --> 00:10:14,655 Zabiłaś męża tej miłej pani, prawda? 187 00:10:21,912 --> 00:10:22,788 Już dobrze. 188 00:10:26,167 --> 00:10:27,043 W porządku. 189 00:10:32,506 --> 00:10:35,051 Nie pozwól temu dupkowi tobą pomiatać. 190 00:10:36,594 --> 00:10:37,970 Nie wiem, co robić. 191 00:10:39,013 --> 00:10:40,097 A czego chcesz? 192 00:10:41,974 --> 00:10:43,434 Chcę powiedzieć prawdę. 193 00:10:44,894 --> 00:10:45,936 Cóż… 194 00:10:47,104 --> 00:10:49,857 Mówią, że prawda nas wyzwala. 195 00:10:53,444 --> 00:10:55,488 Mówię, że Judy Hale i Steve Wood 196 00:10:55,571 --> 00:10:57,365 są odpowiedzialni za śmierć Hardinga. 197 00:10:57,448 --> 00:11:00,034 Ma pan dowody czy tylko poszlaki? 198 00:11:00,618 --> 00:11:05,456 Na jego galerię, TKG Arts, jest zarejestrowany mustang z 1966 roku. 199 00:11:05,790 --> 00:11:07,958 A czyje obrazy sprzedaje? Judy Hale. 200 00:11:08,042 --> 00:11:11,462 Bardzo interesujące, ale nie mogę go aresztować na podstawie przypadku. 201 00:11:11,545 --> 00:11:14,256 Byli zaręczeni. Byli w zmowie. 202 00:11:14,340 --> 00:11:16,092 To za mało, żeby aresztować. 203 00:11:17,009 --> 00:11:19,762 Zerwali kilka tygodni po przestępstwie. 204 00:11:19,845 --> 00:11:22,390 A co może zniszczyć związek? Zabicie faceta. 205 00:11:22,473 --> 00:11:25,017 - Tak. - A potem wprowadza się do Jen Harding? 206 00:11:25,101 --> 00:11:26,185 Do wdowy? 207 00:11:26,602 --> 00:11:29,021 Zrobili to. Czuję to w kościach. 208 00:11:30,898 --> 00:11:34,068 Panie Prager, miał pan relację z panią Hale. 209 00:11:34,402 --> 00:11:35,236 Czyż nie? 210 00:11:35,361 --> 00:11:37,655 - Tak, ale… - Zakładam, że się nie udała. 211 00:11:38,364 --> 00:11:39,198 Nie. 212 00:11:39,281 --> 00:11:41,784 Był pan detektywem w Santa Ana, tak? 213 00:11:41,867 --> 00:11:42,702 Tak. 214 00:11:42,785 --> 00:11:45,204 I nie stawił się pan do pracy przez trzy miesiące? 215 00:11:45,871 --> 00:11:46,914 Bo byłem na… 216 00:11:47,623 --> 00:11:50,376 To nie ma z tym nic wspólnego. 217 00:11:53,129 --> 00:11:55,381 - Wziąłem wolne. - Z własnej woli? 218 00:11:55,965 --> 00:11:57,758 - Co za różnica? - Z jakiego powodu? 219 00:12:02,096 --> 00:12:03,180 Psychiatrycznego. 220 00:12:03,472 --> 00:12:04,473 Dziękuję. 221 00:12:07,101 --> 00:12:10,354 Dziękuję za poszlakę, ale muszę wracać do pracy. 222 00:12:16,819 --> 00:12:18,529 Dziękuję, że zgodziłeś się spotkać. 223 00:12:18,612 --> 00:12:20,823 - Pewnie. Ładne mieszkanie. - Tak. 224 00:12:21,031 --> 00:12:22,950 Przyznam, że kiedy zadzwoniłaś, 225 00:12:23,492 --> 00:12:24,702 trochę się zdenerwowałem. 226 00:12:24,785 --> 00:12:27,413 O tak? Czy ja cię denerwuję? 227 00:12:27,496 --> 00:12:30,332 Nie, ale po tym, co stało się ze mną i Judy, 228 00:12:30,416 --> 00:12:33,627 a nie wiem, co ci powiedziała, byłem trochę zaskoczony. 229 00:12:34,920 --> 00:12:37,423 - Babski kodeks. Wiem, że istnieje. - Nie do końca. 230 00:12:37,506 --> 00:12:40,384 Ale nie chcę rozmawiać o Judy, tylko o tobie. 231 00:12:41,177 --> 00:12:43,137 Pomówmy o tym, co chcę zrobić dla ciebie. 232 00:12:44,930 --> 00:12:45,890 Dla nas. 233 00:12:47,558 --> 00:12:48,809 - Naprawdę? - Tak. 234 00:12:51,437 --> 00:12:53,063 Jen, to jest… 235 00:12:54,273 --> 00:12:58,527 Przyznam, że… to jest… Przeszło mi to przez myśl. 236 00:12:59,904 --> 00:13:01,781 Co ci przeszło przez myśl? 237 00:13:02,323 --> 00:13:03,699 No wiesz, myślałem o… 238 00:13:03,949 --> 00:13:05,367 O czym? 239 00:13:05,951 --> 00:13:06,952 No wiesz. 240 00:13:08,078 --> 00:13:10,706 - Zaraz. O czym mówiłaś? - O czym ty mówisz? 241 00:13:10,831 --> 00:13:11,665 Ja… 242 00:13:12,541 --> 00:13:14,710 Mówię o sprzedaniu ci mieszkania. 243 00:13:15,169 --> 00:13:16,128 Szafirowy Taras. 244 00:13:18,672 --> 00:13:20,424 Co? Myślałeś, że na ciebie lecę? 245 00:13:20,508 --> 00:13:21,717 Nie. 246 00:13:21,801 --> 00:13:23,260 - Nigdy bym… - Nie. 247 00:13:23,844 --> 00:13:25,346 - Przenigdy. - Oczywiście. 248 00:13:25,805 --> 00:13:28,265 Cóż, nie wydaje ci się to oczywiste. 249 00:13:28,349 --> 00:13:31,227 - Wydaje. - Nie lecę na ciebie. 250 00:13:32,311 --> 00:13:34,104 Steve, lecę na twoją prowizję. 251 00:13:34,563 --> 00:13:36,774 Uwielbiam szczere kobiety. Opowiedz o mieszkaniu. 252 00:13:36,857 --> 00:13:37,691 Okej. 253 00:13:38,651 --> 00:13:42,822 Każde mieszkanie jest wykańczane na zamówienie, no i jest to… 254 00:13:44,240 --> 00:13:46,158 - Całkiem nieźle. - Zgadza się, kurwa. 255 00:13:46,242 --> 00:13:49,036 Szybko się wyprzedają, więc nie zwlekałabym z ofertą. 256 00:13:50,246 --> 00:13:51,205 Nie tak szybko. 257 00:13:52,790 --> 00:13:54,291 Potrzebna ci ta prowizja. 258 00:13:54,375 --> 00:13:56,377 Potrafię znaleźć świetną okazję. 259 00:13:57,461 --> 00:13:59,547 Ale, owszem, potrzebuję jej. 260 00:14:00,840 --> 00:14:03,050 - Jaki metraż? - 223 metry kwadratowe. 261 00:14:03,717 --> 00:14:05,010 Ale wiesz co? 262 00:14:05,094 --> 00:14:07,012 Jeżeli zburzysz ścianę do mieszkania obok, 263 00:14:07,096 --> 00:14:10,099 będziesz miał 446 metrów kwadratowych pałacu w chmurach. 264 00:14:11,517 --> 00:14:12,601 Starczy dla rodziny. 265 00:14:14,228 --> 00:14:15,062 Tak. 266 00:14:19,525 --> 00:14:21,402 Wezmę oba. Gotówką. 267 00:14:23,654 --> 00:14:24,655 Gotówką? 268 00:14:25,823 --> 00:14:28,742 Czyli 8,6 miliona dolarów w gotówce. 269 00:14:29,118 --> 00:14:29,952 Tak. 270 00:14:31,328 --> 00:14:32,496 Wystarczająca prowizja? 271 00:14:33,706 --> 00:14:34,540 Tak. 272 00:14:35,749 --> 00:14:36,584 To dobrze. 273 00:14:37,167 --> 00:14:38,586 Witaj w swoim nowym życiu. 274 00:14:39,753 --> 00:14:40,796 Witaj w swoim. 275 00:14:45,009 --> 00:14:46,051 O cholera. 276 00:14:47,636 --> 00:14:50,014 Ja pierdolę. 277 00:14:56,437 --> 00:14:58,314 Wszyscy dzisiaj do mnie przychodzą. 278 00:14:59,982 --> 00:15:01,400 Czemu zawdzięczam przyjemność? 279 00:15:02,192 --> 00:15:04,862 Dobrze pani wygląda, pani detektyw. Zmieniła pani włosy. 280 00:15:04,945 --> 00:15:06,488 - Nie zmieniłam. - Okej. 281 00:15:08,449 --> 00:15:09,909 Muszę coś pani powiedzieć. 282 00:15:10,326 --> 00:15:12,286 Coś, co… Ma pani wodę? 283 00:15:12,369 --> 00:15:15,039 - Nie. - Okej, bo jestem trochę zdenerwowana. 284 00:15:15,581 --> 00:15:18,918 Od dawna chciałam pani coś powiedzieć, ale nie wiedziałam jak. 285 00:15:21,670 --> 00:15:22,963 - Słucham. - No tak. 286 00:15:23,047 --> 00:15:26,634 A może jakąś oranżadę czy coś, bo sucho mi w ustach. 287 00:15:26,717 --> 00:15:27,927 Pani Hale. 288 00:15:29,553 --> 00:15:31,430 Utrzymywała pani kiedyś coś w tajemnicy? 289 00:15:32,097 --> 00:15:33,307 To przygniatające. 290 00:15:34,141 --> 00:15:36,018 Odbija się to na moim zdrowiu 291 00:15:36,226 --> 00:15:39,104 i chyba powoduje, że moje łono starzeje się przedwcześnie. 292 00:15:39,355 --> 00:15:41,899 Nie ma pani w biurku jakiejś pastylki do ssania? 293 00:15:41,982 --> 00:15:43,484 - Nie mam. - Okej. 294 00:15:44,068 --> 00:15:45,527 - Judy. - Tak? 295 00:15:56,038 --> 00:15:57,915 Steve Wood pierze brudne pieniądze. 296 00:15:59,625 --> 00:16:00,459 Co? 297 00:16:02,169 --> 00:16:04,046 - Że co? - Pierze brudne pieniądze. 298 00:16:04,338 --> 00:16:05,214 Na dużą skalę. 299 00:16:05,673 --> 00:16:08,175 - Pierze pieniądze? - Tak. 300 00:16:08,467 --> 00:16:09,510 I unika podatków. 301 00:16:10,177 --> 00:16:12,346 Ma firmę-przykrywkę, o nazwie TKG Arts. 302 00:16:12,429 --> 00:16:14,807 Jest to galeria, która wystawia całkiem dobrą sztukę. 303 00:16:14,890 --> 00:16:18,686 Ale głównie używa jej do przelewania pieniędzy za granicę. Do Greków. 304 00:16:21,480 --> 00:16:25,150 Poważne oskarżenie. Zakładam, że ma pani dowody. 305 00:16:35,577 --> 00:16:37,579 Tutaj trzyma papierkową robotę. 306 00:16:38,497 --> 00:16:40,207 Tak się to nazywa? Papierkowa robota? 307 00:16:43,335 --> 00:16:45,045 Oferuję pełną współpracę. 308 00:16:57,182 --> 00:16:58,684 Cześć wszystkim. 309 00:16:59,059 --> 00:17:00,769 Mamusia przyniosła prezenty. 310 00:17:01,186 --> 00:17:04,606 Mamusia powinna przestać nazywać siebie mamusią, ale przecież to lubi. 311 00:17:05,315 --> 00:17:06,191 Dzień dobry. 312 00:17:07,901 --> 00:17:09,528 Widzę, że dostałaś moją wiadomość. 313 00:17:10,863 --> 00:17:11,697 Kupił dwa. 314 00:17:12,364 --> 00:17:13,365 Gotówką. 315 00:17:13,741 --> 00:17:16,744 Przygotowujemy dokumenty. Jutro przeleje depozyt. 316 00:17:17,244 --> 00:17:18,996 Nie ma za co. 317 00:17:19,079 --> 00:17:22,124 Nie dlatego… Zadzwonił do mnie Charlie. 318 00:17:22,207 --> 00:17:25,294 Jeżeli w sprawie laptopa, mamusia już to załatwiła. 319 00:17:25,377 --> 00:17:27,796 Wiedz, że to nie był mój pomysł. 320 00:17:27,880 --> 00:17:28,922 Co takiego? 321 00:17:32,134 --> 00:17:33,260 Wyprowadzam się. 322 00:17:33,719 --> 00:17:34,887 Do babci. 323 00:17:34,970 --> 00:17:36,805 - Co ty mówisz? - Chce mieszkać ze mną. 324 00:17:36,889 --> 00:17:37,723 Słyszałam. 325 00:17:39,683 --> 00:17:44,104 Trochę się rano pokłóciliśmy, ale żeby z powodu laptopa… 326 00:17:44,188 --> 00:17:45,898 Nie chodzi tylko o laptopa. 327 00:17:48,358 --> 00:17:51,361 Wiem, że było trudno od śmierci taty, 328 00:17:51,445 --> 00:17:54,990 ale obiecuję, że będzie dużo lepiej. 329 00:17:55,074 --> 00:17:57,618 - Nie mogę już z tobą mieszkać. - Dlaczego? 330 00:17:58,660 --> 00:18:00,913 - Co ja zrobiłam? - Wiesz, co zrobiłaś… 331 00:18:02,581 --> 00:18:03,999 tej nocy, kiedy tata zginął. 332 00:18:06,460 --> 00:18:08,253 I dobrze. Spierdalaj! 333 00:18:08,337 --> 00:18:10,714 Nie chcę więcej widzieć twojej pierdolonej twarzy! 334 00:18:16,553 --> 00:18:17,679 Pokłóciliśmy się. 335 00:18:18,514 --> 00:18:21,517 Charlie, małżeństwa się kłócą. 336 00:18:22,601 --> 00:18:24,520 Nie chciał już z tobą mieszkać. 337 00:18:26,271 --> 00:18:27,564 Ja też nie. 338 00:18:41,912 --> 00:18:42,746 Przykro mi. 339 00:18:43,872 --> 00:18:45,249 Powiedziałaś, że gotówką? 340 00:19:04,768 --> 00:19:06,770 BRAK ZDJĘĆ I FILMÓW 341 00:19:09,106 --> 00:19:10,774 Wystraszyłaś mnie. 342 00:19:11,775 --> 00:19:13,485 Dlaczego siedzisz po ciemku? 343 00:19:15,445 --> 00:19:17,030 Przynieść ci caberneta? 344 00:19:18,490 --> 00:19:20,784 Może coś mocniejszego? 345 00:19:24,705 --> 00:19:25,706 A gdzie chłopcy? 346 00:19:26,748 --> 00:19:27,583 Śpią? 347 00:19:28,709 --> 00:19:29,543 U Lorny. 348 00:19:32,129 --> 00:19:33,213 Wszystko w porządku? 349 00:19:35,674 --> 00:19:36,550 Co się dzieje? 350 00:19:39,720 --> 00:19:40,679 To moja wina. 351 00:19:43,515 --> 00:19:44,641 Co takiego? 352 00:19:47,603 --> 00:19:48,645 Że odszedł. 353 00:19:49,938 --> 00:19:52,608 Mówisz o Charliem czy Henrym? 354 00:19:55,360 --> 00:19:56,195 O Tedzie. 355 00:19:56,486 --> 00:19:57,362 O Tedzie? 356 00:20:00,157 --> 00:20:01,283 O czym ty mówisz? 357 00:20:06,288 --> 00:20:07,664 Tej nocy, gdy zmarł, 358 00:20:09,082 --> 00:20:10,083 pokłóciliśmy się. 359 00:20:10,626 --> 00:20:14,171 Ludzie się kłócą. To nie czyni cię winną. 360 00:20:14,254 --> 00:20:15,797 Nie. 361 00:20:18,091 --> 00:20:19,676 Byłam wściekła. 362 00:20:22,304 --> 00:20:23,722 O co się pokłóciliście? 363 00:20:27,976 --> 00:20:29,603 Trudno mi o tym rozmawiać. 364 00:20:30,479 --> 00:20:31,688 Możesz mi powiedzieć. 365 00:20:32,898 --> 00:20:34,691 Możesz mi wszystko powiedzieć. 366 00:20:40,656 --> 00:20:41,490 On… 367 00:20:42,449 --> 00:20:45,619 Nie dotknął mnie od ponad roku. 368 00:20:46,495 --> 00:20:49,122 Zdradzał cię, więc to jego wina. 369 00:20:52,000 --> 00:20:55,087 Nie. Przestał zaraz po… 370 00:20:55,796 --> 00:20:57,089 zaraz po mojej… 371 00:20:58,006 --> 00:20:59,132 mastektomii. 372 00:21:04,638 --> 00:21:06,139 Sądziłam, że to nieważne, 373 00:21:07,140 --> 00:21:09,518 że on… 374 00:21:11,395 --> 00:21:12,729 sobie z tym poradzi… 375 00:21:14,731 --> 00:21:16,483 Ale nie mógł. 376 00:21:18,402 --> 00:21:21,154 - Przykro mi. - Już mnie nie chciał. 377 00:21:23,073 --> 00:21:24,992 A ja go potrzebowałam. 378 00:21:30,289 --> 00:21:32,791 Sprawił, że poczułam się odrażająca. 379 00:21:36,795 --> 00:21:39,506 Miałam mu to za złe. 380 00:21:43,885 --> 00:21:46,847 Tamtej nocy szczególnie i… 381 00:21:49,266 --> 00:21:50,392 uderzyłam go. 382 00:21:52,602 --> 00:21:55,772 To była ostatnia rzecz, jaką zrobiłam, zanim wyszedł. 383 00:21:56,606 --> 00:21:57,482 Uderzyłam go. 384 00:22:01,111 --> 00:22:03,030 Uderzyłam go pięścią w twarz. 385 00:22:03,405 --> 00:22:05,324 Pewnie coś powiedział, co zmusiło cię do… 386 00:22:05,407 --> 00:22:10,162 Przestań ciągle próbować mnie pocieszyć. 387 00:22:10,245 --> 00:22:12,414 Mówię tylko, że na pewno miałaś dobry… 388 00:22:12,497 --> 00:22:14,708 Nie. To moja wina, że umarł. 389 00:22:15,876 --> 00:22:17,127 Nawet go tu nie było. 390 00:22:18,045 --> 00:22:21,256 - Poszedł pobiegać. - Nie poszedł pobiegać. 391 00:22:23,091 --> 00:22:26,636 Była pierwsza w nocy. Był na ulicy, 392 00:22:26,845 --> 00:22:31,058 bo nie chciał spędzić kolejnej sekundy ze mną w tym domu. 393 00:22:33,143 --> 00:22:34,227 Zabiłam go. 394 00:22:37,356 --> 00:22:39,232 Boże, próbuję znaleźć… 395 00:22:40,108 --> 00:22:42,694 winną osobę… 396 00:22:43,820 --> 00:22:44,988 ale to ja go wypędziłam. 397 00:22:46,365 --> 00:22:47,324 Uderzyłam go. 398 00:22:48,909 --> 00:22:50,035 Uderzyłam. 399 00:22:58,251 --> 00:22:59,211 Nie. Ja go uderzyłam. 400 00:22:59,586 --> 00:23:00,420 Co? 401 00:23:02,089 --> 00:23:02,923 Uderzyłam go. 402 00:23:03,673 --> 00:23:05,008 O czym ty mówisz? 403 00:23:06,426 --> 00:23:07,511 Ja go uderzyłam. 404 00:23:07,594 --> 00:23:08,887 Nie. Ja go uderzyłam. 405 00:23:08,970 --> 00:23:10,764 - Nie, ja. - Ja go uderzyłam. 406 00:23:11,181 --> 00:23:13,517 - Uderzyłam go. Judy, Boże. - Ja go uderzyłam. 407 00:23:13,600 --> 00:23:15,936 - Wychodził z domu, a ja… - Miałam mustanga. 408 00:23:28,698 --> 00:23:29,783 Było bardzo ciemno… 409 00:23:30,617 --> 00:23:34,204 Prowadziłam auto i nie zauważyłam zakrętu. 410 00:23:34,830 --> 00:23:37,707 Nie zwolniłam i… 411 00:23:43,004 --> 00:23:44,256 On tam był. 412 00:23:46,299 --> 00:23:49,386 Nawet nie zrozumiałam, co się stało. 413 00:23:50,470 --> 00:23:52,180 Chciałam zawrócić… 414 00:23:55,016 --> 00:23:56,059 ale nie mogłam. 415 00:24:01,690 --> 00:24:06,194 Myślałam, że jeżeli mogłabym ci to jakoś wynagrodzić… 416 00:24:07,404 --> 00:24:08,488 jeżeli mogłabym… 417 00:24:09,322 --> 00:24:13,201 jakoś ci pomóc albo być twoją przyjaciółką… 418 00:24:23,253 --> 00:24:24,504 Proszę, wybacz mi. 419 00:24:26,965 --> 00:24:27,841 Proszę. 420 00:24:29,801 --> 00:24:34,014 Nie miałam pojęcia, że tak bardzo pokocham ciebie 421 00:24:34,890 --> 00:24:37,976 i chłopców ani że staniecie się moją rodziną. 422 00:24:42,731 --> 00:24:43,732 Proszę… 423 00:24:45,400 --> 00:24:46,526 powiedz coś. 424 00:24:50,363 --> 00:24:53,283 Powiedz mi, proszę, co mogę zrobić, by było lepiej 425 00:24:53,867 --> 00:24:56,411 i żeby to naprawić. Zrobię, co zechcesz. 426 00:24:58,955 --> 00:25:00,790 Proszę, powiedz mi, co mogę zrobić. 427 00:25:09,090 --> 00:25:10,258 Możesz umrzeć. 428 00:25:20,852 --> 00:25:22,854 Nie. 429 00:25:42,207 --> 00:25:43,750 Abe, nie śpisz? 430 00:25:49,214 --> 00:25:50,799 Tak mi przykro, Judy. 431 00:25:52,092 --> 00:25:53,218 Odszedł w spokoju. 432 00:25:57,264 --> 00:25:58,181 Nie. 433 00:26:05,021 --> 00:26:05,981 Nie. 434 00:26:11,778 --> 00:26:13,822 Nie zdążyłam się pożegnać.