1 00:00:06,047 --> 00:00:08,547 SERIAL NETFLIX 2 00:00:40,290 --> 00:00:41,210 Kurwa. 3 00:00:43,084 --> 00:00:44,214 Cholera. 4 00:00:48,840 --> 00:00:50,470 MAŚĆ Z KONOPI 5 00:00:54,554 --> 00:00:56,684 WRACAJ DO ZDROWIA, BEN 6 00:01:04,064 --> 00:01:06,654 O nie. Tyko nie to. 7 00:01:06,733 --> 00:01:07,573 Nie. 8 00:01:27,879 --> 00:01:31,089 CENTRUM ONKOLOGII 9 00:01:44,354 --> 00:01:45,694 Charlie, co to jest? 10 00:01:45,772 --> 00:01:46,942 Co oglądasz? 11 00:01:47,023 --> 00:01:48,273 Chcę wrócić do domu. 12 00:01:48,358 --> 00:01:51,398 To mój jedyny cel. Wyjść do domu. 13 00:01:51,486 --> 00:01:54,066 To już pięć lat i dziewięć miesięcy. 14 00:01:54,155 --> 00:01:58,025 Chcę wyjść. Nie doceniasz tego, co masz, póki tego nie stracisz. 15 00:01:58,118 --> 00:02:00,658 Trzeba było się nie dać złapać, Connie. 16 00:02:02,455 --> 00:02:03,995 Oglądałem to. 17 00:02:04,082 --> 00:02:06,632 Nie. Nikt nie powinien tego oglądać. 18 00:02:07,836 --> 00:02:08,746 No dobrze. 19 00:02:09,838 --> 00:02:10,838 Dobra. 20 00:02:11,673 --> 00:02:13,423 Co robisz? 21 00:02:13,508 --> 00:02:15,718 Zaciął mi się zamek. Pomóż mi. 22 00:02:16,886 --> 00:02:18,556 Możesz sama… 23 00:02:18,638 --> 00:02:22,888 Rany. Nie rób z tego sensacji. Po prostu zapnij suwak. 24 00:02:23,476 --> 00:02:24,306 Dobra. 25 00:02:30,859 --> 00:02:33,069 Nie muszę iść na pogrzeb, prawda? 26 00:02:33,153 --> 00:02:35,493 Sama nie chcę iść. Nie będę cię zmuszać. 27 00:02:35,572 --> 00:02:37,202 Chcę się tylko pożegnać. 28 00:02:37,907 --> 00:02:38,737 Ze Steve'em? 29 00:02:39,576 --> 00:02:41,196 Nie, z Benem. 30 00:02:41,786 --> 00:02:44,076 Nie mieszka tu. 31 00:02:45,248 --> 00:02:47,878 Po pogrzebie nie będę musiała już go widywać. 32 00:02:48,751 --> 00:02:50,631 To bardzo dobrze, 33 00:02:50,712 --> 00:02:53,922 bo ta rodzina… 34 00:02:55,884 --> 00:02:58,434 Wciąga cię jak wir. 35 00:02:59,762 --> 00:03:01,602 Ciężko być… 36 00:03:01,681 --> 00:03:03,141 To tylko… Kur… 37 00:03:05,560 --> 00:03:09,940 Miło było pogadać. Wychowałam cię na wrażliwego faceta. 38 00:03:10,857 --> 00:03:11,687 Co? 39 00:03:14,402 --> 00:03:19,452 Niestety biopsja potwierdziła, że to rak szyjki macicy. 40 00:03:19,532 --> 00:03:21,452 Ma pani przerzuty do wątroby. 41 00:03:21,534 --> 00:03:24,454 Zmiany tak daleko od pierwotnego guza 42 00:03:24,537 --> 00:03:27,247 oznaczają, że to czwarte stadium. 43 00:03:28,791 --> 00:03:32,421 Trudno usłyszeć taką diagnozę, ale wdrożymy leczenie. 44 00:03:33,004 --> 00:03:36,384 Operacja nie wchodzi w rachubę. Zaczniemy od chemioterapii. 45 00:03:36,466 --> 00:03:39,466 Jeśli da wyniki, przejdziemy do naświetlania. 46 00:03:41,137 --> 00:03:42,307 Wszystko po kolei. 47 00:03:43,848 --> 00:03:46,348 Judy? 48 00:03:46,434 --> 00:03:47,694 To pani łódź? 49 00:03:49,812 --> 00:03:51,312 Tak. 50 00:03:51,397 --> 00:03:53,777 Piękna. Zawsze chciałam mieć łódź. 51 00:03:54,359 --> 00:03:56,069 - To katamaran, prawda? - Tak. 52 00:03:57,403 --> 00:03:59,703 Wiem, że to dla pani szok. 53 00:03:59,781 --> 00:04:02,201 Jeśli ma pani jakieś pytania… 54 00:04:05,954 --> 00:04:08,044 A gdybym nie zrobiła tych badań? 55 00:04:08,122 --> 00:04:09,372 Nie rozumiem. 56 00:04:09,457 --> 00:04:12,877 Chodzi mi o to, że gdyby nie doszło do wypadku, 57 00:04:12,961 --> 00:04:15,921 nie wiedziałbym, że mam… go. 58 00:04:16,005 --> 00:04:17,915 Więc dobrze, że do niego doszło. 59 00:04:18,508 --> 00:04:19,928 Bo teraz już pani wie 60 00:04:20,009 --> 00:04:22,259 i możemy szybko rozpocząć leczenie. 61 00:04:22,345 --> 00:04:24,465 Tak, ale dobrze się czuję. 62 00:04:25,098 --> 00:04:27,558 Jestem trochę obolała po wypadku, ale… 63 00:04:28,309 --> 00:04:30,139 Ale nie czuję, że mam to, 64 00:04:30,228 --> 00:04:33,268 co pani sugeruje, że mam. 65 00:04:33,356 --> 00:04:35,526 Wiem, że trudno się z tym pogodzić. 66 00:04:35,608 --> 00:04:39,108 Nie o to chodzi. Naprawdę. Dziękuję. 67 00:04:39,195 --> 00:04:43,115 Trzeba zrobić jeszcze jedną tomografię. 68 00:04:43,199 --> 00:04:45,579 Mam wrażenie, że biopsja była wadliwa 69 00:04:45,660 --> 00:04:47,910 albo pielęgniarka źle pobrała próbkę. 70 00:04:47,996 --> 00:04:52,166 Bo, szczerze mówiąc, to się pojawiło nie wiadomo skąd. 71 00:04:53,126 --> 00:04:57,206 Może to jakaś pomyłka. 72 00:04:57,297 --> 00:04:58,547 Nie unikniemy śmierci. 73 00:04:59,549 --> 00:05:01,839 Ale zdolność do życia jego pełnią 74 00:05:01,926 --> 00:05:04,546 leży w naszej gotowości do zaakceptowania, 75 00:05:04,637 --> 00:05:06,507 że śmierć jest częścią życia. 76 00:05:07,181 --> 00:05:11,061 Gdy dzieje się coś niewyobrażalnego, gdy odchodzi ktoś młody 77 00:05:11,144 --> 00:05:14,904 lub ktoś umiera w wyniku przemocy, tak jak sam Jezus, 78 00:05:14,981 --> 00:05:16,441 mocno to nami wstrząsa. 79 00:05:18,526 --> 00:05:20,736 W tych najmroczniejszych chwilach 80 00:05:21,738 --> 00:05:25,278 musimy zwrócić się do Boga i innych ludzi, 81 00:05:25,825 --> 00:05:30,455 by znaleźć pociechę we wspólnocie i zacząć proces zdrowienia. 82 00:05:31,205 --> 00:05:32,285 Amen. 83 00:05:32,373 --> 00:05:34,963 Pożegnajmy się z Benem i wynośmy się stąd. 84 00:05:36,794 --> 00:05:38,554 - Zawieźć cię do pracy? - Co? 85 00:05:38,629 --> 00:05:40,049 Co powiedział mechanik? 86 00:05:40,131 --> 00:05:41,721 - O czym? - O twoim aucie. 87 00:05:42,925 --> 00:05:45,505 A tak. Powiedział, że jest w porządku. 88 00:05:46,346 --> 00:05:48,886 - Wszystko OK? - Nie, to mnie przytłacza. 89 00:05:48,973 --> 00:05:51,183 Wiem, straszna chujnia. 90 00:05:52,101 --> 00:05:55,861 Może się wymkniemy i wyślemy im kwiaty i kartkę? 91 00:05:56,522 --> 00:05:58,072 Trochę bezosobowo. 92 00:05:58,149 --> 00:05:59,479 O to właśnie chodzi. 93 00:05:59,567 --> 00:06:02,647 Jestem ostatnią osobą, która powinna się angażować… 94 00:06:03,988 --> 00:06:06,198 Dziękuję, że przyszłyście. 95 00:06:06,282 --> 00:06:07,872 - Doceniam to. - Tak. Rety. 96 00:06:07,950 --> 00:06:09,950 Musiałyśmy przyjść. 97 00:06:10,036 --> 00:06:14,036 - Chciałyśmy się pożegnać. - To nasza powinność. 98 00:06:14,540 --> 00:06:17,000 Tak mi przykro. Kocham cię. 99 00:06:18,336 --> 00:06:19,586 Dziękuję. 100 00:06:19,670 --> 00:06:21,090 Dobra, ja… 101 00:06:25,385 --> 00:06:28,295 Moja mama pewni chciałaby z tobą porozmawiać. 102 00:06:28,388 --> 00:06:29,598 Tak? 103 00:06:36,104 --> 00:06:37,564 Może trochę zaczekaj. 104 00:06:37,647 --> 00:06:38,477 Tak. 105 00:06:43,069 --> 00:06:45,449 Pożegnamy się z Eileen i spadamy. 106 00:06:45,530 --> 00:06:49,200 Nie wiem, czy zauważyłaś, ale Eileen stoi tuż obok trumny! 107 00:06:49,283 --> 00:06:52,083 Tak. Zauważyłam. Trochę niezręcznie. 108 00:06:53,162 --> 00:06:55,622 - Kim jest facet na wózku? - To tata, Jim. 109 00:06:55,706 --> 00:06:56,536 Co? 110 00:06:56,624 --> 00:06:58,254 Ich tata jeździ na wózku? 111 00:06:58,334 --> 00:07:00,214 - Czemu? - Nie mówią o tym. 112 00:07:00,294 --> 00:07:02,764 Zawsze ma koc, więc nie jest za dobrze. 113 00:07:02,839 --> 00:07:05,549 Boże. Nie może być gorzej niż otwarta trumna. 114 00:07:05,633 --> 00:07:08,643 Czemu to zrobili? Nikt nie chce być zapamiętany 115 00:07:08,719 --> 00:07:11,259 jako przypominająca go marcepanowa lalka. 116 00:07:12,682 --> 00:07:16,062 Jeśli umrę przed tobą, żadnych otwartych trumien, proszę. 117 00:07:16,144 --> 00:07:18,654 Nie umierasz. Nikt nie umiera! 118 00:07:18,729 --> 00:07:20,059 Hej, dziewczyno. 119 00:07:20,148 --> 00:07:21,608 Hej, dziewczyno. 120 00:07:21,691 --> 00:07:23,401 Ale tragedia, co? 121 00:07:23,484 --> 00:07:24,364 Tak. 122 00:07:24,444 --> 00:07:27,664 Nie widział zorzy polarnej. I nie otworzył tego hotelu. 123 00:07:27,738 --> 00:07:29,658 Nie był na safari w Afryce… 124 00:07:31,325 --> 00:07:32,865 i nie zabił słonia. 125 00:07:32,952 --> 00:07:35,462 To naprawdę okropne. 126 00:07:35,538 --> 00:07:37,788 Miał jeszcze tyle przed sobą. 127 00:07:37,874 --> 00:07:41,134 Naprawdę trzeba carpe diem dzień, co, dziewczyno? 128 00:07:41,210 --> 00:07:43,420 - Tak, dziewczyno. - Proszę tędy. 129 00:07:46,507 --> 00:07:47,337 Wiem. 130 00:07:49,218 --> 00:07:50,178 Wiem. 131 00:07:50,678 --> 00:07:51,758 Boże. 132 00:07:51,846 --> 00:07:53,716 - Nie musimy patrzeć. - Nie. 133 00:07:53,806 --> 00:07:55,216 - Spojrzę. - Ja też. 134 00:07:57,059 --> 00:07:58,939 - Nie rozumiem. - Co się dzieje? 135 00:07:59,020 --> 00:08:00,100 To straszne, co? 136 00:08:00,897 --> 00:08:02,397 Ciało było NNP. 137 00:08:02,482 --> 00:08:03,822 Co to znaczy? 138 00:08:03,900 --> 00:08:07,570 Niezdatne na pogrzeb. Nie można wlać zupy do garnituru. 139 00:08:08,779 --> 00:08:11,699 Podobno FBI nadal bada zwłoki, 140 00:08:11,782 --> 00:08:14,412 czy to, co z nich zostało. Szukają dowodów. 141 00:08:14,494 --> 00:08:15,584 Naprawdę? 142 00:08:16,496 --> 00:08:18,616 Judy, przyszłaś. 143 00:08:18,706 --> 00:08:20,036 Oczywiście, Eileen. 144 00:08:21,167 --> 00:08:22,417 Moje kondolencje. 145 00:08:25,087 --> 00:08:26,627 To jak jakiś zły sen. 146 00:08:26,714 --> 00:08:28,054 To prawda. 147 00:08:31,802 --> 00:08:35,472 Podobał mi się w tym garniturze. Dobrze wyglądał w niebieskim. 148 00:08:36,807 --> 00:08:38,177 Dobrze wygląda, prawda? 149 00:08:48,319 --> 00:08:49,399 Biedaczka. 150 00:08:49,487 --> 00:08:52,197 To dla niej taki trudny okres. I dla mnie. 151 00:08:52,281 --> 00:08:53,531 Zaczyna się. 152 00:08:53,616 --> 00:08:55,656 Postanowiła nie sprzedawać domu. 153 00:08:56,452 --> 00:08:58,662 Nie chce stracić kolejnej rzeczy, co… 154 00:08:59,455 --> 00:09:00,825 oczywiście rozumiem. 155 00:09:00,915 --> 00:09:03,745 - Mogłabym napisać książkę o stracie. - Książki… 156 00:09:03,834 --> 00:09:06,004 Ale tyle bym zarobiła. 157 00:09:06,087 --> 00:09:08,837 Cieszyłabym się prawdziwym bogactwem. 158 00:09:08,923 --> 00:09:11,973 Tak mi przykro z powodu twojej straty finansowej. 159 00:09:12,051 --> 00:09:12,931 Dziękuję. 160 00:09:14,804 --> 00:09:17,144 - Muszę stąd iść. - Ja też. 161 00:09:17,223 --> 00:09:19,023 Jen, miło, że przyszłaś. 162 00:09:19,100 --> 00:09:20,730 - Ratuj się. - Dziękuję. 163 00:09:21,894 --> 00:09:23,194 Eileen. 164 00:09:24,063 --> 00:09:27,613 Moje kondolencje. Najszczersze. 165 00:09:27,692 --> 00:09:29,032 Dziękuję, kochana. 166 00:09:29,110 --> 00:09:32,240 Wracamy do domu z kilkoma osobami. 167 00:09:32,321 --> 00:09:33,911 Może zechcesz dołączyć? 168 00:09:34,574 --> 00:09:36,534 Nie mogę. 169 00:09:36,617 --> 00:09:38,537 - Muszę… - Benji by się ucieszył. 170 00:09:38,619 --> 00:09:40,499 Źle to wszystko znosi. 171 00:09:42,039 --> 00:09:44,039 Przydałby mu się przyjaciel. 172 00:09:45,334 --> 00:09:46,924 Eileen, chodź tu. 173 00:09:49,213 --> 00:09:50,343 Już dobrze. 174 00:09:53,259 --> 00:09:54,639 Wypłacz się. 175 00:10:37,053 --> 00:10:38,603 Cholera. 176 00:10:39,764 --> 00:10:42,314 - Proszę! - Dopiero wróciłaś ze szpitala. 177 00:10:42,391 --> 00:10:44,981 Miałaś leżeć w łóżku. Nie możesz wyjść. 178 00:10:45,061 --> 00:10:48,061 Lekarze nie mają o niczym pojęcia. 179 00:10:48,147 --> 00:10:51,647 Nie mogę zaczerpnąć powietrza? Zalatuje tu śmiercią. 180 00:10:51,734 --> 00:10:53,654 Może pooglądasz telewizję? 181 00:10:53,736 --> 00:10:55,566 Znajdziemy ci telenowelę. 182 00:10:55,655 --> 00:10:56,735 To rasistowskie. 183 00:10:56,822 --> 00:10:57,742 Naprawdę? 184 00:10:57,823 --> 00:10:58,663 Hej. 185 00:10:59,200 --> 00:11:00,870 Mogę się nią zająć. 186 00:11:00,951 --> 00:11:01,831 Na pewno? 187 00:11:01,911 --> 00:11:02,911 Chętnie. 188 00:11:02,995 --> 00:11:04,285 Dziękuję. 189 00:11:05,331 --> 00:11:08,081 Świetna bluzka. Pasuje ci ten dekolt. 190 00:11:08,167 --> 00:11:09,957 Kupiłam na wyprzedaży. 191 00:11:10,044 --> 00:11:10,884 Co? 192 00:11:11,379 --> 00:11:12,379 Bardzo sprytnie! 193 00:11:12,463 --> 00:11:14,803 - Dziękuję. - Ja dziękuję tobie. 194 00:11:21,681 --> 00:11:23,721 - Co robisz? - Zabieram cię stąd. 195 00:11:23,808 --> 00:11:26,768 - Zalatuje tu śmiercią. - Prawda? 196 00:11:30,356 --> 00:11:32,146 - Zbrodnia w afekcie. - Tak. 197 00:11:32,233 --> 00:11:33,943 Podobno dźgnięto go w głowę. 198 00:11:34,026 --> 00:11:35,896 Czy jest boleśniejsza śmierć? 199 00:11:38,280 --> 00:11:39,120 Hej. 200 00:11:40,157 --> 00:11:43,657 Hej! Mama wzbudziła w tobie poczucie winy i przyszłaś? 201 00:11:44,286 --> 00:11:46,156 Boże. Nie. Nie mam… 202 00:11:46,247 --> 00:11:48,117 Nie mam poczucia winy. 203 00:11:48,207 --> 00:11:50,207 - Cieszę się, że tu jestem. - Nie… 204 00:11:50,292 --> 00:11:53,092 - To znaczy nie cieszę się. - Tak, nie. 205 00:11:53,170 --> 00:11:55,340 - Oczywiście, że nie. - Bo to… 206 00:11:55,423 --> 00:11:56,423 Kto się cieszy? 207 00:11:56,507 --> 00:11:57,677 Nie ja! 208 00:11:57,758 --> 00:12:00,048 Tak. Zakładam, 209 00:12:00,803 --> 00:12:03,643 że wrócisz teraz do San Francisco… 210 00:12:03,723 --> 00:12:05,063 Nie. 211 00:12:05,766 --> 00:12:08,266 Poprosili, żebym został, dopóki FBI 212 00:12:09,061 --> 00:12:10,401 nie zakończy śledztwa. 213 00:12:10,896 --> 00:12:12,146 - Jasne. - Więc… 214 00:12:12,773 --> 00:12:14,653 - Śledztwo. - Kto to? 215 00:12:15,443 --> 00:12:18,783 Przepraszam. To mój ojciec, Jim. Tato, to moja… 216 00:12:19,864 --> 00:12:21,164 znajoma, Jen. 217 00:12:22,158 --> 00:12:23,238 Miło mi poznać. 218 00:12:23,325 --> 00:12:25,195 Tak mi przykro, Jim. 219 00:12:25,286 --> 00:12:26,116 Mnie też. 220 00:12:27,663 --> 00:12:30,373 Dzieci nie powinny umierać przed tobą. 221 00:12:31,459 --> 00:12:33,539 To nie w porządku. 222 00:12:35,880 --> 00:12:36,760 To prawda. 223 00:12:36,839 --> 00:12:38,839 Ben, odniesiesz mój talerz? 224 00:12:38,924 --> 00:12:40,134 Jasne, tato. 225 00:12:43,304 --> 00:12:44,684 To dobry chłopak. 226 00:12:45,389 --> 00:12:46,469 Tak. 227 00:12:47,558 --> 00:12:50,438 Cieszę się, że w końcu poznał miłą dziewczynę. 228 00:12:50,519 --> 00:12:53,019 Och, nie. Nie jestem… 229 00:12:54,023 --> 00:12:55,273 Przyjaźnimy się. 230 00:12:56,317 --> 00:12:58,237 Przyjaźń też jest dobra. 231 00:12:58,944 --> 00:13:01,574 O nie. To mój tyłek. 232 00:13:02,323 --> 00:13:03,873 Przepraszam. Muszę… 233 00:13:03,949 --> 00:13:07,999 Muszę tylko… stąd spierdolić. 234 00:13:13,751 --> 00:13:15,251 Gdzie jest łazienka? 235 00:13:30,267 --> 00:13:31,767 Co jest, kurwa? 236 00:13:35,022 --> 00:13:35,902 Co? 237 00:13:37,608 --> 00:13:39,398 Nie. 238 00:13:39,485 --> 00:13:40,985 Dlaczego? 239 00:13:45,866 --> 00:13:47,616 Dobra… 240 00:13:48,953 --> 00:13:50,623 Ben… 241 00:13:52,373 --> 00:13:54,083 Dobra. 242 00:13:59,129 --> 00:14:01,089 - Tu Benji. Zostaw wiadomość. - Kurwa. 243 00:14:04,009 --> 00:14:07,139 Dobra. Trafiłam do piekła. 244 00:14:12,518 --> 00:14:14,398 Tylko się nie ruszajcie. 245 00:14:14,478 --> 00:14:17,398 No co ty. Nie znasz Celii Cruz? 246 00:14:17,481 --> 00:14:18,651 Królowej salsy? 247 00:14:18,732 --> 00:14:21,192 - Sprawdzę ją. Kocham salsę. - Jezu, mamo. 248 00:14:21,277 --> 00:14:22,947 - Szukałyśmy cię. - Cześć. 249 00:14:23,028 --> 00:14:24,238 Gdzie byłyście? 250 00:14:24,321 --> 00:14:26,531 Na spacerze. Nic jej nie jest. 251 00:14:26,615 --> 00:14:28,115 Mogłaś komuś powiedzieć. 252 00:14:28,200 --> 00:14:29,700 To prawda. Przepraszam. 253 00:14:29,785 --> 00:14:31,575 Masz dłuższe włosy. Fajnie! 254 00:14:31,662 --> 00:14:32,962 Dzięki. Poddaję się! 255 00:14:33,539 --> 00:14:35,539 Co to jest? Co ty… 256 00:14:35,624 --> 00:14:38,424 - Pijesz margaritę? - Piłam. 257 00:14:38,502 --> 00:14:42,842 - Nie może mieszać alkoholu z lekami. - Powiedziała, że nie bierze leków. 258 00:14:42,923 --> 00:14:44,593 - Skłamała. - Naprawdę? 259 00:14:44,675 --> 00:14:46,215 Super. Teraz jest pijana. 260 00:14:51,891 --> 00:14:53,181 Przepraszam. 261 00:14:53,267 --> 00:14:56,597 Zabrałam ją na świeże powietrze. Długo była w szpitalu. 262 00:14:56,687 --> 00:15:00,767 Bo ma obniżoną odporność. Przeszła drugi udar, Judy. 263 00:15:00,858 --> 00:15:03,398 Co? Nie miałam pojęcia. 264 00:15:03,485 --> 00:15:06,405 Wybacz. Obiecuję, że to się nie powtórzy. 265 00:15:06,488 --> 00:15:08,068 Zgadza się. 266 00:15:14,872 --> 00:15:16,252 Judy, zaczekaj. 267 00:15:17,499 --> 00:15:20,749 Możesz mi powiedzieć, czy coś jeszcze jadła lub piła? 268 00:15:23,631 --> 00:15:25,841 Tylko tę słabą margaritę. Bez soli. 269 00:15:25,925 --> 00:15:30,465 Kupiłam jej też małe lody włoskie. 270 00:15:31,889 --> 00:15:33,389 Bardzo je lubi. 271 00:15:33,474 --> 00:15:35,314 A kto nie lubi? Prawda? 272 00:15:35,392 --> 00:15:37,602 Chciała też wisienkę, ale odmówiłam, 273 00:15:37,686 --> 00:15:40,306 bo wiem, że tam nigdy nie myją wiśni. 274 00:15:40,397 --> 00:15:42,107 Najbrudniejsze owoce świata. 275 00:15:43,025 --> 00:15:43,895 Ohydztwo. 276 00:15:43,984 --> 00:15:46,284 Zalegają w żołądku przez 200 lat. 277 00:15:49,323 --> 00:15:51,033 Przepraszam, Michelle. 278 00:15:51,116 --> 00:15:53,076 Pewnie masz mnie za okropną osobę 279 00:15:53,160 --> 00:15:55,830 po tym, co powiedziała Perez… To znaczy Ana. 280 00:15:55,913 --> 00:15:58,833 Wysłałam ci kilka wiadomości. Dostałaś je? 281 00:15:59,917 --> 00:16:00,827 Tak. 282 00:16:01,627 --> 00:16:03,707 To dobrze. 283 00:16:04,838 --> 00:16:05,708 Fajnie. 284 00:16:08,592 --> 00:16:10,642 Mam nadzieję, że mamie nic nie jest. 285 00:16:12,262 --> 00:16:14,222 Miło było cię zobaczyć. 286 00:16:19,687 --> 00:16:21,437 Nic jej nie będzie. 287 00:16:21,522 --> 00:16:23,902 Świetnie się bawiła. 288 00:16:23,983 --> 00:16:24,823 Naprawdę? 289 00:16:25,818 --> 00:16:29,568 Dawno się nie uśmiechała. Nieomal mnie to drażni. 290 00:16:29,655 --> 00:16:32,445 Zobaczyłam jej zęby. Ładnie wyglądają! 291 00:16:34,451 --> 00:16:35,541 Ty też. 292 00:16:36,662 --> 00:16:38,792 Zasługa zębów. To u nas rodzinne. 293 00:16:38,872 --> 00:16:41,422 Poza tym jestem w rozsypce. 294 00:16:41,500 --> 00:16:43,170 To termin medyczny. 295 00:16:43,961 --> 00:16:45,751 Wiem, że jest ci trudno. 296 00:16:47,923 --> 00:16:50,263 Nie mogę spać w nocy. 297 00:16:51,260 --> 00:16:55,140 Nie wiedziałam, że mogę się tak denerwować. 298 00:16:58,684 --> 00:16:59,894 Jeśli masz ochotę, 299 00:17:00,686 --> 00:17:02,896 wiem, gdzie kupić słabą margaritę. 300 00:17:03,731 --> 00:17:05,151 Nie musisz pracować? 301 00:17:05,232 --> 00:17:06,362 Zwolnili mnie. 302 00:17:07,026 --> 00:17:09,106 - Boże, przepraszam. - Nie. 303 00:17:09,194 --> 00:17:12,364 - Mogę z nimi porozmawiać. - Nie przepraszaj. 304 00:17:12,865 --> 00:17:15,825 Na dobre mi to wyjdzie. 305 00:17:16,994 --> 00:17:19,664 Zwłaszcza, jeśli dzięki temu się napijemy. 306 00:17:24,418 --> 00:17:25,838 Nie jesteś morderczynią? 307 00:17:26,670 --> 00:17:29,300 Nie! Boże, nie. 308 00:17:30,174 --> 00:17:32,094 Czasem moje żarty powalają… 309 00:17:34,178 --> 00:17:35,508 Pójdę po kurtkę. 310 00:17:36,221 --> 00:17:37,771 W którym pokoju jesteś? 311 00:17:40,017 --> 00:17:42,017 Wygląda jak jakaś 312 00:17:42,644 --> 00:17:46,234 sceneria z wiktoriańskiego koszmaru? 313 00:17:47,149 --> 00:17:49,279 A, to wiem. Już idę. 314 00:17:52,863 --> 00:17:55,823 Nie. 315 00:17:58,869 --> 00:18:00,199 Dobra. Co… 316 00:18:00,287 --> 00:18:02,747 To pokój lalek bliźniaczek. 317 00:18:03,707 --> 00:18:05,707 Mama kolekcjonuje takie lalki. 318 00:18:05,793 --> 00:18:09,093 Więc są po dwie. Dobra. Bo myślałam już, że… 319 00:18:09,171 --> 00:18:10,051 Nie. 320 00:18:10,130 --> 00:18:12,420 Dlaczego? 321 00:18:12,508 --> 00:18:14,968 Dobre pytanie. Zaczęło się w dzieciństwie. 322 00:18:15,052 --> 00:18:21,182 Steve i ja mieliśmy takie same zabawki. Potem wyrośliśmy z lalek, a moja mama nie. 323 00:18:22,935 --> 00:18:24,095 Ciekawi mnie coś. 324 00:18:24,186 --> 00:18:27,226 To prawdziwe lalki bliźniaczki 325 00:18:27,314 --> 00:18:28,734 czy kupowała po… 326 00:18:28,816 --> 00:18:31,396 - Nikt nie wie. - Rozumiem. 327 00:18:33,028 --> 00:18:36,408 Przepraszam, ale czy powinny mrugać? 328 00:18:37,074 --> 00:18:40,164 Jestem pewna, że kilka z nich mrugnęło. 329 00:18:40,744 --> 00:18:41,794 Nie… 330 00:18:42,496 --> 00:18:45,746 Nie wiem. Może. 331 00:18:50,712 --> 00:18:51,842 Jak się trzymasz? 332 00:18:56,093 --> 00:18:57,013 Nie… 333 00:18:58,637 --> 00:19:00,887 Nie mogę powiedzieć, że super. 334 00:19:03,100 --> 00:19:04,310 To ma sens. 335 00:19:04,393 --> 00:19:05,313 Tak. 336 00:19:07,229 --> 00:19:08,519 Próbowałem… 337 00:19:09,773 --> 00:19:11,863 jakoś się trzymać dla rodziców. 338 00:19:12,401 --> 00:19:15,321 Ale nie wiem, jak długo jeszcze dam radę. 339 00:19:16,029 --> 00:19:20,159 Może powinieneś to jakoś odreagować. 340 00:19:22,870 --> 00:19:24,200 Jak to się robi? 341 00:19:31,336 --> 00:19:32,296 Co myślisz? 342 00:19:33,755 --> 00:19:35,215 Mają talent. 343 00:19:35,299 --> 00:19:37,469 - Nie cierpisz ich. - Nie, ja… 344 00:19:38,760 --> 00:19:41,510 Może nie rozumiem tej muzyki? Co? Czy ty… 345 00:19:41,597 --> 00:19:43,927 Czy ty krzyczysz razem z nimi? 346 00:19:44,016 --> 00:19:47,556 Tak. Albo pozwalam im krzyczeć za mnie. 347 00:19:48,979 --> 00:19:51,519 Może potrzebujesz czegoś mocniejszego. 348 00:19:52,858 --> 00:19:55,068 Spójrzmy. Coś dobrego. 349 00:19:55,903 --> 00:20:00,073 Musisz wiedzieć, że jestem bardziej countrowcem. 350 00:20:02,326 --> 00:20:03,406 Naprawdę? 351 00:20:03,493 --> 00:20:05,163 Willie Nelson? Dolly Parton? 352 00:20:06,038 --> 00:20:07,958 Jasne. 353 00:20:09,374 --> 00:20:10,214 Proszę. 354 00:20:21,345 --> 00:20:23,845 Często tego słuchałam po śmierci Teda. 355 00:20:25,849 --> 00:20:26,679 Dlaczego? 356 00:20:27,476 --> 00:20:28,386 Nie wiem. 357 00:20:30,437 --> 00:20:33,107 Oddawało moje uczucia. 358 00:20:34,524 --> 00:20:36,404 Byłam wściekła. 359 00:20:39,404 --> 00:20:40,744 Mogę ci coś włączyć? 360 00:20:41,740 --> 00:20:42,660 Dobrze. 361 00:20:43,367 --> 00:20:45,787 Zobaczmy, co przyniesie przyszłość. 362 00:20:50,165 --> 00:20:51,825 Karta Śmierć. 363 00:20:51,917 --> 00:20:53,087 To dziwne. 364 00:20:53,168 --> 00:20:56,668 Nie bierz tego dosłownie. Symbolizuje wielką zmianę w życiu. 365 00:20:56,755 --> 00:20:59,215 Tak, wiem. Tylko… 366 00:20:59,299 --> 00:21:01,219 Wygląda trochę śmiercionośnie. 367 00:21:02,594 --> 00:21:05,354 Kościotrup na koniu z kosą? 368 00:21:05,931 --> 00:21:07,061 Nie daje ukojenia? 369 00:21:07,140 --> 00:21:08,310 Nie za bardzo. 370 00:21:10,811 --> 00:21:13,271 - Dobra… - To dużo noży. 371 00:21:14,314 --> 00:21:15,944 - I pętla. - Tak, to pętla. 372 00:21:16,024 --> 00:21:18,614 - Dużo się dzieje w twoim życiu. - Tak. 373 00:21:18,694 --> 00:21:20,994 Karta prawdę ci powie. 374 00:21:21,071 --> 00:21:23,951 - Chcesz o tym pogadać? - Chcę się o tym napić. 375 00:21:25,325 --> 00:21:26,695 Napijmy się o tym. 376 00:21:30,330 --> 00:21:33,000 Myślę, że ta karta była przeznaczona dla mnie. 377 00:21:33,083 --> 00:21:34,923 - Zamknęli restaurację. - Co? 378 00:21:35,002 --> 00:21:35,882 Tak. 379 00:21:35,961 --> 00:21:37,001 Nie! 380 00:21:37,087 --> 00:21:38,757 Takie piękne miejsce. 381 00:21:39,589 --> 00:21:42,179 Dzięki, ale znasz to powiedzenie. 382 00:21:42,259 --> 00:21:44,259 Gdy jedne drzwi się zamykają, 383 00:21:44,344 --> 00:21:49,224 Bóg zrównuje z ziemią twoje miasteczko i musisz wynieść się na zachód. 384 00:21:49,308 --> 00:21:50,978 Jest takie powiedzenie? 385 00:21:51,059 --> 00:21:54,559 Nie wiem, pewnie nie. Nie mam głowy do cytatów. 386 00:21:55,897 --> 00:22:00,487 Skoro Bóg zrównał z ziemią twoje miasteczko, 387 00:22:00,569 --> 00:22:02,279 co teraz zrobisz? 388 00:22:03,363 --> 00:22:04,243 Cóż… 389 00:22:05,032 --> 00:22:08,332 To jeszcze nic pewnego, ale… 390 00:22:11,121 --> 00:22:12,411 Co? 391 00:22:12,497 --> 00:22:15,497 Zabawne. Nie umiem powiedzieć tego na głos. 392 00:22:16,501 --> 00:22:17,341 No dobrze. 393 00:22:18,003 --> 00:22:23,383 W Sonomie nadarzyła się dobra okazja. 394 00:22:23,467 --> 00:22:26,597 Mam możliwość otworzyć własną restaurację. 395 00:22:26,678 --> 00:22:28,598 Co? Michelle! 396 00:22:28,680 --> 00:22:29,930 Judy! 397 00:22:30,474 --> 00:22:33,524 Wiem. To supermiejsce przy ekologicznej winiarni. 398 00:22:33,602 --> 00:22:37,062 Uwielbiam wino eko! Chyba. Nie wiem, czy kiedyś piłam. 399 00:22:38,482 --> 00:22:41,692 Jeszcze nic nie podpisałam, ale miło móc to powiedzieć. 400 00:22:41,777 --> 00:22:43,147 Miło to usłyszeć. 401 00:22:48,283 --> 00:22:49,413 A ty? 402 00:22:51,453 --> 00:22:52,503 Co? 403 00:22:52,996 --> 00:22:56,826 Życie stoi teraz przed tobą otworem. 404 00:22:57,667 --> 00:23:01,917 Gdybyś mogła zrobić, co chcesz, co byś zrobiła? 405 00:23:16,311 --> 00:23:17,351 Chwila. 406 00:23:17,854 --> 00:23:19,234 Wiemy, co robimy? 407 00:23:20,732 --> 00:23:22,942 Nie wiem. Nie jestem w stanie… 408 00:23:23,026 --> 00:23:25,146 O Boże. Ja też nie. 409 00:23:36,748 --> 00:23:39,578 Czyli tak tylko siedzisz 410 00:23:39,668 --> 00:23:41,918 i płaczesz przy tej muzyce? 411 00:23:44,381 --> 00:23:45,511 Żartujesz sobie? 412 00:23:45,590 --> 00:23:46,880 Zdecydowanie tak. 413 00:23:49,511 --> 00:23:53,431 Nie zawsze płaczę. 414 00:23:53,515 --> 00:23:56,805 Czasem też… śpiewam. 415 00:24:00,063 --> 00:24:06,863 Rozpadam się na kawałki 416 00:24:09,156 --> 00:24:14,656 Mówisz, że to tylko przyjaźń? 417 00:24:16,997 --> 00:24:20,207 Mam teraz udawać 418 00:24:20,292 --> 00:24:23,922 Że nie pocałowaliśmy się 419 00:24:27,048 --> 00:24:29,048 Rozumiem, dlaczego… 420 00:24:30,010 --> 00:24:31,050 ci się podoba. 421 00:24:31,678 --> 00:24:32,548 Tak. 422 00:24:38,518 --> 00:24:40,058 Wiesz, co jeszcze… 423 00:24:40,896 --> 00:24:44,106 Po śmierci Teda pomagało też 424 00:24:44,191 --> 00:24:46,651 wstawanie i zażywanie ruchu. 425 00:24:46,735 --> 00:24:47,985 - Tak? - Tak. 426 00:24:48,945 --> 00:24:50,985 Każda aktywność fizyczna 427 00:24:51,072 --> 00:24:54,992 może przynieść… uczucie ulgi. 428 00:24:56,286 --> 00:24:58,036 Kiedyś zdemolowałam 429 00:24:58,121 --> 00:25:01,291 samochód kijem golfowym. 430 00:25:01,374 --> 00:25:03,634 Przyjemne uczucie. 431 00:25:04,711 --> 00:25:05,551 Naprawdę? 432 00:25:06,129 --> 00:25:07,669 - Tak. - Swój samochód? 433 00:25:07,756 --> 00:25:09,966 Nie. 434 00:25:10,050 --> 00:25:14,300 Myślałam, że to jego właściciel potrącił Teda. 435 00:25:15,555 --> 00:25:18,975 Okazało się, że nie. Ale wtedy tego nie wiedziałam. 436 00:25:19,935 --> 00:25:21,265 No tak. Jasne. 437 00:25:22,604 --> 00:25:24,234 Wiem, że trudno jest 438 00:25:25,148 --> 00:25:26,268 nie wiedzieć. 439 00:25:27,776 --> 00:25:29,026 Wiem, że wiesz. 440 00:25:29,861 --> 00:25:30,781 Przykro mi. 441 00:25:34,241 --> 00:25:35,661 Nie, mnie jest przykro. 442 00:25:36,743 --> 00:25:38,793 Dlaczego? Nie potrąciłeś go. 443 00:25:41,915 --> 00:25:42,995 Nie, ale… 444 00:25:44,751 --> 00:25:46,131 uderzyłem w ciebie. 445 00:25:48,213 --> 00:25:50,383 Co? Nie rozumiem. 446 00:25:52,759 --> 00:25:55,099 Bo to nie ma sensu. 447 00:25:56,429 --> 00:25:57,259 Ale… 448 00:25:58,098 --> 00:25:59,098 to byłem ja. 449 00:26:00,642 --> 00:26:01,482 Prowadziłem… 450 00:26:02,561 --> 00:26:04,151 Prowadziłem samochód, 451 00:26:04,813 --> 00:26:06,613 który uderzył w ciebie i Judy. 452 00:26:08,733 --> 00:26:11,113 Dowiedziałem się o Stevie, 453 00:26:11,736 --> 00:26:14,856 zacząłem pić i… 454 00:26:16,032 --> 00:26:17,782 nie mogłem przestać. 455 00:26:18,702 --> 00:26:21,662 Wsiadłem do auta i odjechałem. 456 00:26:23,081 --> 00:26:24,001 Nie mogłem… 457 00:26:25,292 --> 00:26:26,132 się zatrzymać. 458 00:26:27,168 --> 00:26:28,248 Rozumiem. 459 00:26:28,878 --> 00:26:31,258 Nie chcesz mnie więcej widzieć. 460 00:26:33,258 --> 00:26:35,178 Ale musiałem ci powiedzieć. 461 00:26:45,854 --> 00:26:49,694 Nie chcę zapeszać, ale chyba dziś zasnę. 462 00:26:49,774 --> 00:26:50,944 Cieszę się. 463 00:26:53,278 --> 00:26:55,448 Dajesz ludziom szczęście, wiesz? 464 00:26:56,406 --> 00:26:57,736 Ty dajesz je mnie. 465 00:26:58,533 --> 00:26:59,783 Naprawdę. 466 00:27:00,410 --> 00:27:01,330 Dziękuję. 467 00:27:02,037 --> 00:27:03,077 Za co? 468 00:27:05,540 --> 00:27:07,960 Nie wiedziałam, jak potrzebuję tej nocy. 469 00:27:09,044 --> 00:27:11,594 Dziwnie oczyszczająca. 470 00:27:14,966 --> 00:27:15,966 Tak. 471 00:27:30,774 --> 00:27:31,864 Mam raka. 472 00:28:13,650 --> 00:28:15,070 Mam raka. 473 00:30:11,476 --> 00:30:13,386 Napisy: Tatiana Grzegorzewska