1 00:00:33,515 --> 00:00:36,557 LONDYN 2 00:01:38,890 --> 00:01:39,890 Nathan! 3 00:01:40,640 --> 00:01:42,473 Jak się masz, staruszku? 4 00:01:43,390 --> 00:01:47,015 - Dziękuję, wybornie. - A wyglądasz jak zombie. 5 00:01:47,390 --> 00:01:49,932 Cóż, rano faktycznie bywam zziębnięty. 6 00:01:50,307 --> 00:01:53,807 Zdradzi mi pan, czemu wezwano mnie o ósmej w niedzielę? 7 00:01:54,140 --> 00:01:56,973 Przeglądając te rolki, odkryjesz, że 2 dni temu 8 00:01:57,348 --> 00:02:01,140 przejęto silnie strzeżony ładunek w Odessie, 9 00:02:01,515 --> 00:02:04,640 a 20 strażników wyrżnięto w pień. 10 00:02:04,932 --> 00:02:07,182 Masz to odzyskać, 11 00:02:07,557 --> 00:02:09,932 dowiedzieć się, kto to sprzedaje 12 00:02:10,307 --> 00:02:11,557 kto kupuje 13 00:02:11,848 --> 00:02:13,765 i co to w ogóle jest. 14 00:02:14,098 --> 00:02:16,973 Nawet nie wiemy, o co chodzi? 15 00:02:17,515 --> 00:02:20,390 Tu mamy zagwozdkę. 16 00:02:20,723 --> 00:02:24,057 Nasi analitycy donieśli, że jest już oczkiem w głowie 17 00:02:24,432 --> 00:02:26,348 typów najgorszego sortu. 18 00:02:26,682 --> 00:02:28,640 Przy cenie rzędu 10 miliardów 19 00:02:28,932 --> 00:02:32,265 nie stać nas już na takie zagwozdki. 20 00:02:34,598 --> 00:02:37,432 Przyznaliśmy jej kryptonim "Rączka". 21 00:02:37,765 --> 00:02:40,723 Czemu ja, a nie jakiś funkcjonariusz wywiadu? 22 00:02:41,015 --> 00:02:43,057 Taki fortel. 23 00:02:43,432 --> 00:02:45,765 Niestandardowa taktyka wojenna. 24 00:02:46,098 --> 00:02:48,015 Przechwycenie tykającej bomby 25 00:02:48,390 --> 00:02:51,640 wymaga sprytu i kreatywności. 26 00:02:51,932 --> 00:02:55,265 Kuriera na rowerze, który przechytrzy korek, 27 00:02:55,598 --> 00:02:58,848 nie służbistów, którzy grzęzną w papierologii, 28 00:02:59,182 --> 00:03:00,848 gdy zegar tyka. 29 00:03:01,890 --> 00:03:04,015 Komu oddasz stery? 30 00:03:04,390 --> 00:03:06,932 Temu, co zwykle. Orsonowi Fortune. 31 00:03:08,098 --> 00:03:11,098 Takiego chuja! To zmora biurokracji! 32 00:03:11,473 --> 00:03:14,640 Przez klaustrofobię lata tylko prywatnymi odrzutowcami, 33 00:03:14,932 --> 00:03:17,765 z agorafobii leczy go najdroższe wino. 34 00:03:18,098 --> 00:03:21,973 a pieprzoną chmurofobię kuruje na Malediwach. 35 00:03:23,432 --> 00:03:27,182 Rozumiem, ale zakręcenie mu kurka i wysłanie do psychiatryka, 36 00:03:27,557 --> 00:03:29,765 to otwarcie puszki Pandory. 37 00:03:30,057 --> 00:03:33,182 Szkolono go, by przechytrzył każdy system, 38 00:03:33,557 --> 00:03:36,723 więc to wymarzony kurier dla was. 39 00:03:37,015 --> 00:03:39,348 - Gdzie jest? - Pięknie się składa, 40 00:03:39,682 --> 00:03:42,640 - bo na kolejnej kuracji. MAROKO, AFRYKA PÓŁNOCNA 41 00:03:43,515 --> 00:03:45,973 Za którą pan też płaci, ale spokojnie. 42 00:03:46,348 --> 00:03:48,307 Przekonam go. 43 00:03:48,640 --> 00:03:50,015 A ty tu po chuj? 44 00:03:50,390 --> 00:03:53,515 - W porządku, Orsonie? - Nie. Miałem być na wakacjach, 45 00:03:53,807 --> 00:03:57,598 a ty 4000 mil w tamtą mańkę. 46 00:03:57,890 --> 00:04:01,932 3000 mil w tę mańkę, ale mniejsza o większość. 47 00:04:02,307 --> 00:04:04,598 - Mogę wejść? - Takiego wała. 48 00:04:04,890 --> 00:04:06,973 Nie spytasz, co mnie sprowadza? 49 00:04:07,348 --> 00:04:09,557 Niedoczekanie. Właśnie wychodzisz. 50 00:04:09,848 --> 00:04:13,015 - Nie fatygowałbym się bez powodu. - Który mi dynda. 51 00:04:13,390 --> 00:04:16,473 Mam urlop i żadna praca mi się nie uśmiecha. 52 00:04:16,807 --> 00:04:20,348 Za wyjątkowe umiejętności płaci się wysoką cenę. 53 00:04:20,682 --> 00:04:22,515 Geniusz zobowiązuje. 54 00:04:23,848 --> 00:04:25,557 Nie obraź się, 55 00:04:26,140 --> 00:04:30,682 ale rząd płaci ci tak hojnie, że nie możesz wybrzydzać. 56 00:04:31,015 --> 00:04:33,640 Przywidziałeś mi się. Gadam do siebie. 57 00:04:33,932 --> 00:04:36,307 Krzyżyk na drogę. Panna na mnie czeka 58 00:04:37,932 --> 00:04:39,057 przy barze. 59 00:04:39,432 --> 00:04:41,973 W temacie rzeczonej panny... 60 00:04:42,348 --> 00:04:45,348 Niestety nie masz jej na wyłączność. 61 00:04:45,682 --> 00:04:47,890 Bez obaw. Wróci do domu w luksusie. 62 00:04:48,473 --> 00:04:51,723 - Śledzicie mnie? - Bardzo mi przykro, 63 00:04:52,015 --> 00:04:54,432 ale wykradziono coś strasznego. 64 00:04:54,765 --> 00:04:55,932 Jak bardzo? 65 00:04:56,307 --> 00:04:58,348 Drugi dokument w teczce. 66 00:04:58,682 --> 00:05:02,307 Lista potencjalnie rozochoconych kupców spod ciemnej gwiazdy. 67 00:05:02,640 --> 00:05:04,807 Masz odkryć, co skradziono. 68 00:05:05,140 --> 00:05:08,890 i zapobiec, by nie trafiło na rynek. 69 00:05:10,098 --> 00:05:11,765 Atak jest nieuchronny. 70 00:05:12,057 --> 00:05:14,057 - Jak bardzo? - Nieuchronnie. 71 00:05:14,432 --> 00:05:17,890 W skrócie: gdy samolot wyląduje, ty wystartujesz z kopyta. 72 00:05:18,265 --> 00:05:20,765 Biznesowy Boeing, tegoroczny model. 73 00:05:21,057 --> 00:05:23,265 I twoja standardowa apteczka. 74 00:05:23,723 --> 00:05:26,390 Roczniki '82, '96 i '04. 75 00:05:27,557 --> 00:05:29,265 Dojrzyj do tej misji. 76 00:05:29,598 --> 00:05:31,473 Widzimy się za 2 minuty. 77 00:05:31,765 --> 00:05:34,057 Czyli to Orson przejmie stery. 78 00:05:34,432 --> 00:05:36,473 A John, spec od komunikacji? 79 00:05:36,765 --> 00:05:39,140 - Niestety nie. - Nie jest najlepszy? 80 00:05:39,515 --> 00:05:40,473 Możliwe, 81 00:05:40,765 --> 00:05:43,557 ale okazał się być fałszywą żmiją. 82 00:05:43,848 --> 00:05:47,307 Dołączył do ekipy Mike'a Hooka. 83 00:05:47,640 --> 00:05:50,140 - Konkurencja. - I mam nadzieję, 84 00:05:50,515 --> 00:05:53,640 że nie będziemy znowu rywalizować. 85 00:05:53,932 --> 00:05:58,390 Rząd ma kilka komórek do spraw bezpieczeństwa. Mike dostał inną misję. 86 00:05:58,723 --> 00:05:59,973 Świetnie, sir. 87 00:06:01,140 --> 00:06:02,765 Dzień dobry, Lucindo. 88 00:06:04,557 --> 00:06:05,973 Już się martwiłem. 89 00:06:06,348 --> 00:06:09,640 - Musiałem się odświeżyć. - Norma. Kapitanie, ruszamy? 90 00:06:09,932 --> 00:06:11,640 - Tak jest. - '82? 91 00:06:11,932 --> 00:06:15,557 - Wchodzi jak marzenie. - To miały być moje ziółka. 92 00:06:17,723 --> 00:06:18,848 Tak suszyło? 93 00:06:19,182 --> 00:06:22,015 Pijesz do lustra, jak zwykle? 94 00:06:27,015 --> 00:06:28,265 Stała ekipa? 95 00:06:28,598 --> 00:06:30,015 - Bez Johna. - Bo? 96 00:06:30,390 --> 00:06:31,890 - Podebrany. - Kto? 97 00:06:32,265 --> 00:06:36,140 - Przez kogo. Nie twoja sprawa. - Właśnie moja. Zaufany kumpel. 98 00:06:36,515 --> 00:06:37,723 I zawodowiec. 99 00:06:38,015 --> 00:06:39,723 - Podbili cenę? - Tak. 100 00:06:40,182 --> 00:06:43,182 - Mogę podbić swoją? - Próbuj. 101 00:06:43,557 --> 00:06:45,140 - Zapłacisz? - Nie. 102 00:06:45,515 --> 00:06:48,640 Nie jesteś pazernym materialistą, lecz patriotą. 103 00:06:48,932 --> 00:06:52,098 Od twojego przybytku może już rozboleć głowa. 104 00:06:52,473 --> 00:06:54,723 Mówisz chyba o sobie. 105 00:06:55,015 --> 00:06:56,765 Moja prawa ręka? 106 00:06:57,057 --> 00:06:58,557 Wyborny następca. 107 00:06:58,848 --> 00:07:00,682 - Godność? - Sarah Fidel. 108 00:07:00,973 --> 00:07:02,557 Mocarne pseudo. 109 00:07:02,848 --> 00:07:05,848 - Nie znam. - Bo to Amerykanka. 110 00:07:07,307 --> 00:07:08,265 "Ona". 111 00:07:08,890 --> 00:07:12,723 Lucindo, przynieś proszę Haut-Brion z 2004. 112 00:07:18,598 --> 00:07:20,890 Sam sobie naleję piwa. 113 00:07:21,598 --> 00:07:24,723 Mam wyśmienite zastępstwo za Johna od komunikacji. 114 00:07:25,015 --> 00:07:29,098 O wiele bardziej wszechstronna i pomysłowa Amerykanka, Sarah Fidel. 115 00:07:29,515 --> 00:07:31,682 Nie pracowała kiedyś z Mikiem? 116 00:07:31,973 --> 00:07:34,682 W Bejrucie ten łotr ją wystawił, 117 00:07:34,973 --> 00:07:36,557 a ja zatrudniłem. 118 00:07:36,848 --> 00:07:38,723 Ktoś jeszcze do pomocy? 119 00:07:39,015 --> 00:07:40,890 Świeży narybek - JJ Davies. 120 00:07:41,265 --> 00:07:42,932 Człowiek orkiestra. 121 00:07:43,307 --> 00:07:47,015 Szpieg, strzelec, szofer, raper i wykidajło. Do wyboru do koloru. 122 00:07:47,390 --> 00:07:49,598 Para od wszystkiego. 123 00:07:49,890 --> 00:07:51,307 Multitalenty. 124 00:07:51,640 --> 00:07:54,473 MADRYT, HISZPANIA 125 00:08:01,807 --> 00:08:03,682 JJ? Co on tu robi? 126 00:08:03,973 --> 00:08:05,223 Dołącza do nas. 127 00:08:05,640 --> 00:08:07,765 Dobry, ale szczaw. 128 00:08:08,057 --> 00:08:11,015 Nie próżnował od waszego ostatniego spotkania. 129 00:08:11,390 --> 00:08:14,598 Nazwałbym go nienasyconym. Młody, głodny jak wilk. 130 00:08:14,890 --> 00:08:17,598 Nie wyciągaj ręki, jeśli ci palce miłe. 131 00:08:17,890 --> 00:08:19,348 - JJ. - Sir. 132 00:08:19,682 --> 00:08:22,015 Pan Fortune, panna Fidel. 133 00:08:23,390 --> 00:08:24,723 Panna Fidel. 134 00:08:25,890 --> 00:08:27,390 Wasza wysokość. 135 00:08:30,640 --> 00:08:32,057 Nasz nowy przybytek. 136 00:08:32,473 --> 00:08:35,015 Oby nie wygódka czy świątynka dumania. 137 00:08:35,390 --> 00:08:38,807 Proszę, nie sikaj na mnie. Już mnie to nie kręci. 138 00:08:42,098 --> 00:08:44,140 Poprzedni nie miał charakteru. 139 00:08:44,807 --> 00:08:46,265 Za to go lubiłem. 140 00:08:46,598 --> 00:08:49,015 Możesz ją nazywać John dla wygody. 141 00:08:49,390 --> 00:08:51,723 - Mogłem na niego liczyć. - Do czasu. 142 00:08:52,015 --> 00:08:54,932 Ponoć podebrała go wam moja stara drużyna. 143 00:08:55,307 --> 00:08:56,557 Twoja drużyna? 144 00:08:56,848 --> 00:08:59,932 Drugi ulubiony najemnik waszego rządu. 145 00:09:00,973 --> 00:09:02,848 Pracowałaś dla Mike'a? 146 00:09:03,182 --> 00:09:04,973 Naszego konkurenta? 147 00:09:05,348 --> 00:09:08,015 Możesz go nie lubić, ale to fachowiec. 148 00:09:08,390 --> 00:09:09,682 Na czym stoimy? 149 00:09:09,973 --> 00:09:12,890 Szantażysta ma przylecieć z twardym dyskiem. 150 00:09:13,265 --> 00:09:15,723 Namierzamy i sprawdzamy, dokąd jedzie. 151 00:09:16,015 --> 00:09:18,598 Przekazuję ci info i puszczam playlistę. 152 00:09:18,890 --> 00:09:21,765 Podrzucam płyty, a ty rządzisz parkietem. 153 00:09:22,057 --> 00:09:23,473 Lubisz tańczyć? 154 00:09:24,390 --> 00:09:25,640 Lubiłem Johna. 155 00:09:25,932 --> 00:09:28,848 Wyślemy mu bukiecik od ciebie. 156 00:09:41,682 --> 00:09:44,932 - Jakieś nowości? - Powoli coś się kroi. 157 00:09:45,307 --> 00:09:47,390 Łączę się. Słyszysz? 158 00:09:49,473 --> 00:09:52,557 Umiesz w ogóle obsługiwać komputer? 159 00:09:52,932 --> 00:09:56,557 Jakoś to ogarnę, tylko powiedz, czym się włącza. 160 00:09:56,848 --> 00:09:59,390 Czekamy 3 godziny. Nogi mi puchną. 161 00:09:59,723 --> 00:10:02,432 To twój wynalazek. Jej wtopy idą na ciebie. 162 00:10:02,765 --> 00:10:05,932 - Zatrudniłem ją, bo jej ufam. - Mamy 3 godziny, jasne? 163 00:10:06,307 --> 00:10:07,932 Musi się zaraz pojawić. 164 00:10:09,765 --> 00:10:11,182 Jak na zawołanie. 165 00:10:11,557 --> 00:10:12,765 Chyba go mam. 166 00:10:13,057 --> 00:10:14,223 W samą porę. 167 00:10:14,557 --> 00:10:17,932 Dysk schował w tym krokodylu. Nie wiemy, co na nim jest. 168 00:10:18,307 --> 00:10:20,515 Orson, pamiętaj, że to przewoźnik. 169 00:10:20,807 --> 00:10:23,973 Emerytowany profesor, nie zakapior z Mogadiszu. 170 00:10:24,348 --> 00:10:26,557 Może nie przestraszę go na śmierć. 171 00:10:26,848 --> 00:10:28,973 Dowiedz się, kto jest odbiorcą. 172 00:10:29,348 --> 00:10:31,223 - Czego szukam? - Kapelutek, 173 00:10:31,557 --> 00:10:33,723 pingle i walizka z krokodyla. 174 00:10:34,057 --> 00:10:36,223 Zaraz go obczaisz. 175 00:10:36,557 --> 00:10:38,890 Wbiłam na jego komórkę. Wysyłam esa: 176 00:10:39,265 --> 00:10:42,015 - "Wóz opóźniony". Widzisz go, skarbie? - Tak. 177 00:10:42,390 --> 00:10:44,682 Idzie do Baru Luigiego na parterze. 178 00:10:45,015 --> 00:10:47,765 - Na pewno on? - Ty tańczysz, ja gram, jasne? 179 00:10:48,098 --> 00:10:49,473 Jane, jest twój. 180 00:10:49,765 --> 00:10:50,682 Czekam. 181 00:10:51,015 --> 00:10:53,473 JJ, jedź drugimi schodami. 182 00:10:57,682 --> 00:10:59,890 Mija mnie, idzie do kawiarni. 183 00:11:00,265 --> 00:11:01,515 Jest wasz. 184 00:11:05,515 --> 00:11:07,973 Nie odeszłaś? Jane, odpowiedz. 185 00:11:10,682 --> 00:11:11,515 Jane? 186 00:11:11,807 --> 00:11:15,348 - Pobudka, nowa. - Orson, Jane milczy. 187 00:11:15,682 --> 00:11:17,973 JJ, gały szeroko, rączki na kołderkę. 188 00:11:18,348 --> 00:11:19,557 Gały szeroko. 189 00:11:19,848 --> 00:11:21,348 Łapy na widoku. 190 00:11:21,682 --> 00:11:23,723 Marcia, klient przy ladzie. 191 00:11:24,682 --> 00:11:28,015 - Potwierdź wrzutkę nadajnika. - Ruszam. 192 00:11:30,307 --> 00:11:31,973 Coś mi tu śmierdzi. 193 00:11:32,348 --> 00:11:33,432 Mi też. 194 00:11:33,723 --> 00:11:35,265 Marcia, podrzuciłaś? 195 00:11:40,598 --> 00:11:42,973 Marcia, potwierdź wstawienie nadajnika. 196 00:11:43,348 --> 00:11:46,098 Czuję cudze grzybki w naszym barszczu. 197 00:11:46,473 --> 00:11:48,307 Wiedziałbym o tym. 198 00:11:48,640 --> 00:11:49,723 Dziwne. 199 00:11:50,057 --> 00:11:53,890 Albo usterka, albo prawdziwy... magik. 200 00:11:54,265 --> 00:11:56,057 To raczej nie wina systemu. 201 00:11:56,432 --> 00:11:57,765 Jakieś typy? 202 00:11:59,015 --> 00:11:59,932 John. 203 00:12:01,348 --> 00:12:03,765 John mógłby to zrobić. Druga załoga! 204 00:12:04,098 --> 00:12:06,015 Nathan, co tu się odpierdala? 205 00:12:06,390 --> 00:12:09,765 Jeśli wesz John na nim siedzi, kundel Mike też musi niuchać. 206 00:12:10,098 --> 00:12:11,182 Czekajcie. 207 00:12:12,807 --> 00:12:13,723 Nathan. 208 00:12:14,057 --> 00:12:16,098 Mike nie ma innej misji. 209 00:12:16,473 --> 00:12:19,432 Nie jest przypadkiem na madryckim lotnisku? 210 00:12:19,723 --> 00:12:22,182 Jeśli tak, to nie ja go wysłałem. 211 00:12:22,515 --> 00:12:24,765 W moim świecie jest jak w twoim. 212 00:12:25,098 --> 00:12:29,515 Rząd kieruje się dewizą: rywalizacja to optymalizacja. 213 00:12:29,807 --> 00:12:33,182 Mike jest dobry w 2 rzeczach: pieprzeniu konspiry i siebie. 214 00:12:33,515 --> 00:12:35,390 Dzięki, że mnie uprzedziłeś. 215 00:12:35,682 --> 00:12:38,890 Orson, potwierdzam: Mike czatuje na krokodyla. 216 00:12:39,265 --> 00:12:42,307 Pospolity partacz. Ma przejąć profesorka. 217 00:12:42,640 --> 00:12:45,348 Usterka naprawiona. Pełny podgląd. 218 00:12:45,682 --> 00:12:47,348 JJ, zmiana strategii. 219 00:12:47,682 --> 00:12:51,390 - Wychodzisz. Metoda na kleszcza. - Robi się, szefie. 220 00:12:54,307 --> 00:12:56,557 Dwóch nowych, na ósmej i szóstej. 221 00:12:56,848 --> 00:12:57,973 Zrozumiano. 222 00:13:00,515 --> 00:13:02,557 To on popieścił laski prądem? 223 00:13:04,182 --> 00:13:05,223 Dokładnie. 224 00:13:05,557 --> 00:13:07,390 Nowa, wyklep mi rytm. 225 00:13:08,640 --> 00:13:11,765 - Idę w tany. - 3, 2, 1. 226 00:13:23,515 --> 00:13:25,265 Głęboki wdech. Pięknie. 227 00:13:32,265 --> 00:13:35,682 Cel idzie do wyjścia. Dwóch rywali za nim. 228 00:13:36,015 --> 00:13:38,515 Wychodzę za nim. 229 00:13:40,807 --> 00:13:43,557 Podchodzi do taksówki nr 49502. 230 00:13:43,848 --> 00:13:46,057 - Nathan, potrzebujemy cię. - Idę. 231 00:13:46,432 --> 00:13:49,265 - JJ, ty gdzie? - Wychodzę od wschodu. 232 00:13:49,598 --> 00:13:51,473 Panie Bakker. 233 00:13:51,765 --> 00:13:53,723 Nie mogę z panami iść. 234 00:13:54,057 --> 00:13:55,932 Kolejnych dwóch w wozie. 235 00:13:56,307 --> 00:13:58,598 Pan pozwoli z nami. 236 00:14:08,348 --> 00:14:10,057 Serce. 237 00:14:10,432 --> 00:14:11,723 JJ, prowadzisz. 238 00:14:12,723 --> 00:14:13,682 Serce. 239 00:14:14,182 --> 00:14:16,223 - Co z nim? - Nie wiem. 240 00:14:17,973 --> 00:14:19,015 Gorąco mu. 241 00:14:19,390 --> 00:14:21,807 - Nie, serce. - Poluzuj krawat. 242 00:14:23,557 --> 00:14:27,598 - Bez temperatury. - To nie gorączka, tumany, tylko choroba serca. 243 00:14:30,682 --> 00:14:32,057 Dwóch na ogonie. 244 00:14:32,432 --> 00:14:35,307 Dysk zakodowany, ale można go zdalnie kopiować. 245 00:14:35,640 --> 00:14:36,807 Łącz mnie. 246 00:14:40,807 --> 00:14:42,015 Zapora. 247 00:14:42,390 --> 00:14:44,223 Mają moją żonę. Zabiją ją. 248 00:14:48,473 --> 00:14:50,557 JJ, blokuj drzwi. 249 00:14:52,473 --> 00:14:54,765 Chyba dziesięciu. Uzbrojeni po zęby. 250 00:14:56,015 --> 00:14:58,432 Wysiadać! 251 00:14:58,723 --> 00:15:00,890 Więcej czasu. 20 sekund. 252 00:15:02,723 --> 00:15:04,557 Nie wiedzą, jak wyglądam. 253 00:15:05,223 --> 00:15:09,682 Jedźcie do Księżnej. Stolik 12 o 18:00. Ratujcie mi żonę! 254 00:15:18,807 --> 00:15:19,890 4. 255 00:15:22,015 --> 00:15:24,473 3... 2... 256 00:15:25,432 --> 00:15:26,640 Otwieraj! 257 00:15:27,682 --> 00:15:29,598 Mam! Możecie ich wpuścić. 258 00:15:41,265 --> 00:15:42,723 Łopata się przyda. 259 00:15:44,182 --> 00:15:46,057 - Nathan. - Mike. 260 00:15:46,432 --> 00:15:47,973 Miło, że zapukałeś. 261 00:15:48,348 --> 00:15:49,473 Orson. 262 00:15:49,765 --> 00:15:50,682 Mike. 263 00:15:53,765 --> 00:15:54,973 To moje? 264 00:16:02,432 --> 00:16:05,765 - Co zrobiłeś naszemu koledze? - Na śmierć go wystraszyłeś. 265 00:16:06,098 --> 00:16:07,515 W porządku, sir. 266 00:16:10,098 --> 00:16:12,473 Dla drugiego psa kiełbasa. 267 00:16:18,057 --> 00:16:19,057 Ruszamy. 268 00:16:19,890 --> 00:16:23,390 Dysk działa, ale jest zaszyfrowany. Bez klucza dupa. 269 00:16:23,682 --> 00:16:27,432 Trzeba go tylko dostarczyć i rozkminić kupca. 270 00:16:27,723 --> 00:16:30,307 KSIĘŻNA MADRYD 271 00:16:37,348 --> 00:16:40,682 Od 40 minut nikogo ciekawego na dachu. 272 00:16:40,973 --> 00:16:42,682 Twój gość 273 00:16:43,015 --> 00:16:44,973 musiał być wcześniej. 274 00:16:46,182 --> 00:16:50,515 I proszę. Nathan, ponoć marnie udajesz akcenty. Lepiej milcz. 275 00:16:51,057 --> 00:16:52,348 Bakker? 276 00:16:57,890 --> 00:16:59,265 To dla mnie? 277 00:17:04,223 --> 00:17:06,015 Miłego wieczoru. 278 00:17:08,973 --> 00:17:10,223 Chyba go mam. 279 00:17:10,557 --> 00:17:12,390 Nazywa się Ben Harris. 280 00:17:14,473 --> 00:17:17,973 Prawnik i doradca Grega Simmondsa. 281 00:17:18,348 --> 00:17:20,973 - Kto to? - Miliarder i handlarz bronią. 282 00:17:21,348 --> 00:17:23,682 - Pływa tylko z rekinami. - Simmonds. 283 00:17:23,973 --> 00:17:26,682 Spluwy opyla dzieciom, tomahawki terrorystom. 284 00:17:27,015 --> 00:17:29,223 Nieuchwytny jak cień. 285 00:17:29,557 --> 00:17:32,057 Ben Harris zapina mu największe interesy. 286 00:17:32,432 --> 00:17:35,098 Gdy stawia się osobiście... robi się grubo. 287 00:17:36,057 --> 00:17:37,057 A to co? 288 00:17:37,432 --> 00:17:40,265 Jak miło. Greg robi bibę charytatywną w Cannes. 289 00:17:40,598 --> 00:17:43,557 ZBIÓRKA NA SIEROTY WOJENNE - Fartownie tam lecimy. 290 00:17:43,848 --> 00:17:46,723 - Lubi sierotki. - Nie dziwota, tyle ich narobił. 291 00:17:52,682 --> 00:17:56,307 Nadgoniliśmy z czasem. Będziemy w Los Angeles za 4 godz. 292 00:17:56,640 --> 00:17:57,973 W Los Angeles? 293 00:18:03,890 --> 00:18:07,432 Gdy się kładłem, lecieliśmy na południe Francji. 294 00:18:07,723 --> 00:18:11,307 Wytłumaczcie mi, po co nam Los Angeles. 295 00:18:11,640 --> 00:18:12,890 Siła odmowy. 296 00:18:13,723 --> 00:18:16,473 - Słucham? - Krok w tył, a potem w przód. 297 00:18:16,765 --> 00:18:18,807 Lecimy do L.A. po zaproszenie. 298 00:18:19,182 --> 00:18:21,557 - Czyje? - Danny'ego Francesco. 299 00:18:23,432 --> 00:18:25,973 Danny'ego Francesco? Tego gwiazdora? 300 00:18:30,348 --> 00:18:31,473 Szlag! 301 00:18:32,348 --> 00:18:34,973 Ja zajmę się kaskaderką, wy tylko kręćcie. 302 00:18:35,348 --> 00:18:36,973 Pobudka, mili państwo! 303 00:18:38,515 --> 00:18:40,265 Chad, wypieprzaj z wozu! 304 00:18:40,598 --> 00:18:44,515 Idol Grega Simmondsa. Danny Francesco. 305 00:18:44,807 --> 00:18:46,390 Co nam po nim? 306 00:18:46,682 --> 00:18:49,390 Na grubą rybę nie wystarczy zwykła przynęta. 307 00:18:49,682 --> 00:18:52,182 Jak każdy, Greg chce zakazanego owocu. 308 00:18:52,515 --> 00:18:54,973 Może kupić wszystko, oprócz Danny'ego, 309 00:18:55,348 --> 00:18:57,932 który ostatnio odmówił 10 milionów dolarów, 310 00:18:58,307 --> 00:19:00,973 za wyskok z tortu i zaśpiewanie mu "100 lat". 311 00:19:01,348 --> 00:19:04,723 Gość ma chcicę na celebrytów, a największą na ich partnerki. 312 00:19:05,057 --> 00:19:07,057 Sarah zagra laskę Danny'ego. 313 00:19:07,432 --> 00:19:09,973 Najlepsza rybka nigdy nie daje się złowić. 314 00:19:10,348 --> 00:19:11,515 Siła odmowy. 315 00:19:11,807 --> 00:19:15,390 Jak zmusisz gwiazdora, żeby nam nie odmówił? 316 00:19:15,682 --> 00:19:17,182 Mamy coś na niego. 317 00:19:17,515 --> 00:19:18,682 Szantażem? 318 00:19:19,557 --> 00:19:21,390 A jak inaczej? 319 00:19:22,432 --> 00:19:23,598 Fortel. 320 00:19:23,890 --> 00:19:25,682 Pięknie. Kontynuujmy. 321 00:19:26,015 --> 00:19:27,057 Plan gry? 322 00:19:27,432 --> 00:19:30,640 Mam brudy na niesławnego producenta Saula Goldsteina. 323 00:19:30,932 --> 00:19:32,682 Skłoniłam go do pomocy. 324 00:19:32,973 --> 00:19:36,098 Saul zwabi nam Danny'ego do Las Vegas ofertą 5 filmów. 325 00:19:36,473 --> 00:19:39,640 Greg organizuje charytatywny bal, na który chcemy wbić, 326 00:19:39,932 --> 00:19:42,765 więc poprosisz Francesco, by nas tam wprowadził. 327 00:19:43,098 --> 00:19:46,682 Pomysłowo. Co mamy na Danny'ego Francesco? 328 00:19:46,973 --> 00:19:49,307 Romans ze szwagierką. 329 00:19:50,682 --> 00:19:52,682 Mówiłem, że jest niezła. 330 00:19:53,723 --> 00:19:55,473 Ja się tym zajmę. 331 00:19:58,640 --> 00:20:00,057 Szwed, kurwa? 332 00:20:01,515 --> 00:20:04,557 Jak ty coś wymyślisz, Saul! 333 00:20:05,098 --> 00:20:08,473 Jesteś świetnym producentem. Złamasem, ale mistrzem. 334 00:20:08,557 --> 00:20:10,682 Chcę z tobą pracować, jak każdy. 335 00:20:10,973 --> 00:20:12,765 Szwedzki akcent? 336 00:20:13,098 --> 00:20:15,432 Bez jaj, jestem Amerykaninem! 337 00:20:15,723 --> 00:20:19,140 - Nie gram z akcentem. - Cześć, Natasha. Jesteś już wolna. 338 00:20:19,515 --> 00:20:22,432 - Serio? - Wiesz, jak jest. 339 00:20:22,723 --> 00:20:27,015 Rozumiem, Danny, ale bardzo nam na tym zależy. 340 00:20:28,057 --> 00:20:29,432 "Nam"? 341 00:20:29,723 --> 00:20:31,598 Co to za sławetni "my"? 342 00:20:33,390 --> 00:20:36,515 W sensie: musisz to dla nas zrobić. 343 00:20:36,807 --> 00:20:37,848 Muszę? 344 00:20:39,890 --> 00:20:41,765 Nie żebym gwiazdorzył, 345 00:20:42,098 --> 00:20:44,723 ale ja nic nie muszę. Dla nikogo. 346 00:20:45,057 --> 00:20:48,807 Mnie też daleko do gwiazdorzenia, ale każdy coś musi. 347 00:20:49,432 --> 00:20:50,682 Przepraszam. 348 00:20:50,973 --> 00:20:53,432 Myślałem, że jesteś baristą. 349 00:20:53,723 --> 00:20:57,515 Lecicie ze mną na dwa baty? Kim jesteś? 350 00:20:57,807 --> 00:20:59,515 Twoim nowym agentem. 351 00:21:02,057 --> 00:21:03,307 Przykro mi. 352 00:21:03,640 --> 00:21:05,265 Na mnie też coś mieli. 353 00:21:06,723 --> 00:21:08,432 Saul, ty dokąd? 354 00:21:08,723 --> 00:21:11,640 Przegadaj sprawę z nowym menago. 355 00:21:11,932 --> 00:21:14,932 Poradzisz sobie. Jesteś wielki, Danny. 356 00:21:15,307 --> 00:21:16,390 Saul! 357 00:21:16,723 --> 00:21:18,973 - Ty dokąd? - Na razie. 358 00:21:19,348 --> 00:21:21,390 Nie waż się... Natasha! 359 00:21:22,723 --> 00:21:24,307 A ją gdzie wcięło?! 360 00:21:25,557 --> 00:21:27,598 Kto go tu wpuścił?! 361 00:21:28,557 --> 00:21:29,723 Natasha! 362 00:21:31,015 --> 00:21:33,265 - To mój samolot! - Owszem, Danny. 363 00:21:33,598 --> 00:21:35,307 Eleganckie latadełko. 364 00:21:35,640 --> 00:21:37,515 Proszę cię tylko o 2 minuty. 365 00:21:37,807 --> 00:21:40,057 - Z jakiej racji? - Jako aktor. 366 00:21:40,432 --> 00:21:42,598 Gwiazda kina i zawodowiec. 367 00:21:43,432 --> 00:21:45,390 Wyobraź sobie, że teraz grasz. 368 00:21:45,723 --> 00:21:48,057 Proszę, spocznij. 369 00:21:58,015 --> 00:22:01,682 - Patriota? - Nie głosuję na republikanów, jeśli o to pytasz. 370 00:22:02,598 --> 00:22:04,723 Inaczej się wyrażę. 371 00:22:05,932 --> 00:22:09,015 Świat czeka na twoją rolę życia. 372 00:22:10,223 --> 00:22:12,723 Pójdziemy razem na imprezę. 373 00:22:13,015 --> 00:22:16,140 - Kim ty jesteś? - Twoim agentem. Charlie Rosewood. 374 00:22:16,515 --> 00:22:18,390 Nie lecimy do Vegas, 375 00:22:18,723 --> 00:22:20,015 tylko do Cannes. 376 00:22:20,723 --> 00:22:21,640 Nie. 377 00:22:21,932 --> 00:22:25,473 Wynocha z mojego samolotu. Natasha cię wykopie. Natasha! 378 00:22:27,640 --> 00:22:30,765 - Co z nią zrobiłeś, chamie? - Uspokój się, proszę. 379 00:22:32,098 --> 00:22:36,223 Znalazłeś się w niewygodnej sytuacji ze swoją szwagierką, 380 00:22:37,932 --> 00:22:40,640 którą niepotrzebnie sfilmowałeś. 381 00:22:50,932 --> 00:22:53,265 Naprawdę kocham moją szwagierkę. 382 00:22:53,598 --> 00:22:56,098 Tak, Danny. Dobitnie tego dowiodłeś. 383 00:22:56,473 --> 00:22:59,890 CANNES FRANCJA 384 00:23:02,348 --> 00:23:04,723 Każdy uważa cię za gwiazdę. 385 00:23:05,557 --> 00:23:08,932 Gdy usłyszeli, że przyjeżdżasz, sami się do nas zgłosili. 386 00:23:09,307 --> 00:23:10,182 Dość. 387 00:23:11,640 --> 00:23:13,057 Nie dam rady. 388 00:23:13,432 --> 00:23:14,598 Danny. 389 00:23:15,890 --> 00:23:17,390 Uwierz w siebie. 390 00:23:17,723 --> 00:23:19,015 Tylko bez spiny. 391 00:23:19,390 --> 00:23:21,973 Bez spiny? Tam są mordercy. 392 00:23:22,348 --> 00:23:24,848 Wszyscy widzieliśmy, jak ich rozwalasz. 393 00:23:25,223 --> 00:23:26,848 A w życiu jak w kinie. 394 00:23:27,223 --> 00:23:29,557 W czym brylują agenci? W grze. 395 00:23:29,848 --> 00:23:31,932 W tym nie masz sobie równych. 396 00:23:32,307 --> 00:23:34,098 Najlepsi agenci to aktorzy, 397 00:23:34,473 --> 00:23:37,015 a najlepsi aktorzy to gwiazdy kina. 398 00:23:38,057 --> 00:23:39,640 W sumie tak. 399 00:23:39,932 --> 00:23:41,932 Jesteś aktorem? To graj. 400 00:23:42,307 --> 00:23:44,640 Aktor i gwiazda kina to nie to samo. 401 00:23:44,932 --> 00:23:47,765 Stąd ich obsesja na twoim punkcie. 402 00:23:49,848 --> 00:23:53,473 I dlatego, że nie wyskoczyłem z tortu za 10 baniek. 403 00:23:57,890 --> 00:24:00,598 Ja będę się wcielać, a wy? 404 00:24:00,890 --> 00:24:05,015 Musimy zbliżyć się do Grega Simmondsa, żeby zhakować jego telefon. 405 00:24:09,098 --> 00:24:10,848 Gotowy. 406 00:24:11,765 --> 00:24:13,223 Do roboty. 407 00:24:25,973 --> 00:24:28,307 SIEROTY WOJENNE IMPREZA CHARYTATYWNA 408 00:24:28,640 --> 00:24:30,723 GOSPODARZ GREGORY SIMMONDS 409 00:24:44,598 --> 00:24:46,140 Wchodzimy na plan. 410 00:24:46,848 --> 00:24:47,765 Dobrze. 411 00:24:48,098 --> 00:24:51,015 Pamiętaj, że niczego tam nie kupujesz. 412 00:24:52,098 --> 00:24:54,057 Nie muszę przypominać, 413 00:24:55,223 --> 00:24:59,473 że wydałeś roczny budżet na wino w trakcie lotu. 414 00:24:59,765 --> 00:25:03,348 Zamiast degustacji skup się na hakowaniu telefonu Grega 415 00:25:03,682 --> 00:25:05,557 i rozpoznaniu kupca Rączki. 416 00:25:05,848 --> 00:25:08,723 Zrozumiano. W porządku, Danny? 417 00:25:09,057 --> 00:25:10,515 Ty żartujesz? 418 00:25:10,807 --> 00:25:13,890 Pamiętaj, jesteś zawodowcem. Grasz samego siebie. 419 00:25:14,265 --> 00:25:16,307 - Pierwszy raz. - Dasz radę. 420 00:25:16,640 --> 00:25:20,723 Panie i panowie pozycja nr 4 z kolekcji Quintess. 421 00:25:21,015 --> 00:25:23,598 Diamentowe i szafirowe kolczyki. 422 00:25:23,890 --> 00:25:26,473 Brawa dla sir Jonathana Mendesa. 423 00:25:26,765 --> 00:25:30,432 Zwycięska suma to 258 tysięcy dolarów. 424 00:25:30,723 --> 00:25:34,015 Szczęśliwy finał tej historii? Rozpoznali u niego tego... 425 00:25:34,390 --> 00:25:37,765 - Raka, co tak śmiesznie brzmi? - Jest coś takiego? 426 00:25:38,098 --> 00:25:41,473 Nie pamiętam nazwy. W skrócie rak kutasa. 427 00:25:43,932 --> 00:25:46,557 - Co? - Uszczypnijcie mnie. 428 00:25:46,848 --> 00:25:49,140 - Po co? - Ja chyba śnię. 429 00:25:49,515 --> 00:25:50,557 Czy to... 430 00:25:51,473 --> 00:25:53,140 Danny Francesco? 431 00:25:53,515 --> 00:25:55,265 Już się rajcuję. 432 00:25:55,598 --> 00:25:59,223 - Uwielbiam Danny'ego Francesco. - A kto go nie uwielbia? 433 00:25:59,557 --> 00:26:02,432 Jestem jego patofanem. Nic nie poradzę. 434 00:26:02,723 --> 00:26:04,932 - Dobry wieczór. - I wzajemnie. 435 00:26:06,723 --> 00:26:08,640 Danny, masz ochotę... 436 00:26:08,932 --> 00:26:10,223 ...na to cacko? 437 00:26:12,265 --> 00:26:13,140 Boskie. 438 00:26:13,515 --> 00:26:15,432 Rozumiem naciąganie agencji 439 00:26:15,723 --> 00:26:17,723 na twoją "nadwątloną psyche". 440 00:26:18,015 --> 00:26:20,098 Ale nie puszczaj jej z torbami. 441 00:26:20,473 --> 00:26:23,723 On tutaj? To twoja sprawka, Benek? 442 00:26:24,015 --> 00:26:25,765 Niewinny, panie Simmonds. 443 00:26:26,223 --> 00:26:28,807 - Czyli twoja. - Sama jestem w szoku. 444 00:26:29,140 --> 00:26:31,515 Po ile takie precjoza? 445 00:26:31,807 --> 00:26:34,890 Pozycja nr 15. Półtora miliona dolarów. 446 00:26:36,265 --> 00:26:38,348 Pozycja z kolekcji Habsburgów. 447 00:26:38,682 --> 00:26:40,932 - Podoba ci się, Danny? - Wspaniały. 448 00:26:41,307 --> 00:26:42,598 Półtorej bańki? 449 00:26:42,890 --> 00:26:45,390 Niech Danny sam się szarpnie. Stać go. 450 00:26:45,723 --> 00:26:48,890 - Podoba mu się. - Nie waż się, kurwa. 451 00:26:49,265 --> 00:26:50,723 - Biorę. - Orson! 452 00:26:51,057 --> 00:26:54,140 Niestety, już niedostępny. 453 00:26:54,515 --> 00:26:57,348 - Wielka szkoda. - Niewielka, bo to prezent. 454 00:26:57,682 --> 00:27:01,432 Od pana Simmondsa. Pańskiego wielbiciela. 455 00:27:01,723 --> 00:27:03,682 Pan Danny Francesco. 456 00:27:03,973 --> 00:27:05,390 Co za widok. 457 00:27:05,723 --> 00:27:07,932 Niepowtarzalny. Żywa legenda. 458 00:27:08,307 --> 00:27:10,390 - Jak miło. - Greg Simmonds. 459 00:27:10,723 --> 00:27:12,390 Nie wiem, jak dziękować 460 00:27:12,723 --> 00:27:16,015 za umilanie nam życia przez tyle lat. 461 00:27:17,307 --> 00:27:20,390 Jestem naprawdę wzruszony, ale nie mogę tego przyjąć. 462 00:27:20,723 --> 00:27:22,848 Możesz, i to z dwóch powodów. 463 00:27:23,223 --> 00:27:25,015 Po pierwsze, należy ci się. 464 00:27:25,390 --> 00:27:27,390 Po drugie, to na szczytny cel. 465 00:27:29,140 --> 00:27:30,473 Przy okazji 466 00:27:30,765 --> 00:27:35,223 zechciałbyś poznać Trenta i Arnolda z biotechu? 467 00:27:35,557 --> 00:27:39,223 Trochę to prostackie, ale warci są 22 i 17 miliardów. 468 00:27:39,557 --> 00:27:42,765 Darujcie niedyskrecję, ale walę kawę na ławę. 469 00:27:43,098 --> 00:27:45,307 Oni sponsorują dzisiejszą galę. 470 00:27:45,640 --> 00:27:47,265 Jestem wielkim fanem. 471 00:27:47,598 --> 00:27:51,557 - Dziękuję. Bardzo szlachetnie. - Potrzeba serca, wiadomo. 472 00:27:51,848 --> 00:27:53,932 Sieroty, wojna. 473 00:27:56,432 --> 00:27:58,765 Przedstawiam... 474 00:27:59,098 --> 00:28:01,015 u...roczą Michaelę. 475 00:28:01,390 --> 00:28:02,932 Niewymownie mi miło. 476 00:28:03,307 --> 00:28:05,390 Mi bardziej. 477 00:28:05,723 --> 00:28:08,223 Tak jeszcze można mówić? 478 00:28:12,223 --> 00:28:14,682 - A pana godność? - Charlie Rosewood. 479 00:28:14,973 --> 00:28:15,848 Witam. 480 00:28:16,223 --> 00:28:18,265 Mój manager Charlie Rosewood. 481 00:28:18,598 --> 00:28:20,098 Aby na pewno? 482 00:28:21,932 --> 00:28:23,807 Nie wygląda pan na takiego. 483 00:28:24,932 --> 00:28:26,848 Nie ocenia się po okładce. 484 00:28:27,223 --> 00:28:29,015 Spore tomisko. 485 00:28:29,390 --> 00:28:31,473 W trzy lata podwoił mi dochody. 486 00:28:31,765 --> 00:28:33,723 Serio? Doradzisz coś? 487 00:28:34,057 --> 00:28:35,932 Panu rad nie trzeba. 488 00:28:36,307 --> 00:28:38,932 Zdziwiłbyś się. Chciwemu zawsze mało. 489 00:28:39,307 --> 00:28:42,140 Może sypniesz dziś z własnego mieszka. 490 00:28:42,515 --> 00:28:44,890 Bez ulg podatkowych to nie ma sensu. 491 00:28:45,265 --> 00:28:47,598 A Danny nie przepada za dziećmi. 492 00:28:51,390 --> 00:28:52,765 On żartuje. 493 00:28:53,682 --> 00:28:55,015 Całkiem słusznie. 494 00:28:55,390 --> 00:28:58,557 Mamy tutaj dwie sierotki. Wkurzające. 495 00:28:58,848 --> 00:29:00,515 Nie chcę się narzucać, 496 00:29:00,807 --> 00:29:03,723 ale mamy tu zacnych gości i chciałbym... 497 00:29:05,015 --> 00:29:07,723 Emilia, mogłabyś to przejąć, serdeńko? 498 00:29:08,015 --> 00:29:10,265 Pora ich panu przedstawić. 499 00:29:11,765 --> 00:29:15,307 Z rozkoszą, panie Simmonds tylko jestem... nieśmiały. 500 00:29:15,640 --> 00:29:17,265 Danny, powinieneś. 501 00:29:17,598 --> 00:29:21,015 Pan Simmonds właśnie wydał na ciebie półtora miliona. 502 00:29:21,390 --> 00:29:24,390 Właściwie nie na Danny'ego, 503 00:29:24,723 --> 00:29:26,223 tylko na Michaelę. 504 00:29:26,557 --> 00:29:27,973 Drobna sugestia: 505 00:29:28,348 --> 00:29:32,265 przenieśmy się na koktajl z pompą. 506 00:29:32,598 --> 00:29:35,098 Ty tak do mnie mówisz, skarbie. 507 00:29:35,473 --> 00:29:36,765 Bez koktajlu. 508 00:29:38,973 --> 00:29:40,015 Ladaco... 509 00:29:40,390 --> 00:29:43,348 Nie wierzę. Udam, że nie słyszałem. 510 00:29:43,682 --> 00:29:45,223 Przejdźmy do baru. 511 00:29:45,557 --> 00:29:48,015 Wypłuczemy ci ten niewyparzony język. 512 00:29:48,390 --> 00:29:49,973 Jakże hojny datek. 513 00:30:01,765 --> 00:30:02,890 Za jajca go 514 00:30:03,265 --> 00:30:07,682 i mówię, że jak się tak do niej odezwie, urwę mu łeb i nasram do szyi. 515 00:30:07,973 --> 00:30:10,598 Nagle czuję jakąś grudkę. 516 00:30:10,890 --> 00:30:13,557 Po 2 dniach zdiagnozowali mu raka jąder. 517 00:30:13,848 --> 00:30:16,557 Po roku wygrał pierwszy raz Tour de France. 518 00:30:18,890 --> 00:30:22,098 Piękna historia. Jajcarz z niego. I zboczek. 519 00:30:23,890 --> 00:30:25,515 Opowiedz coś jeszcze. 520 00:30:25,807 --> 00:30:27,640 Jak mu wbić na komórkę? 521 00:30:27,932 --> 00:30:30,098 Trzyma go obstawa. Idźcie po nią. 522 00:30:30,473 --> 00:30:32,098 Robota dla nowej. 523 00:30:32,473 --> 00:30:34,348 Serio? Ty nie możesz? 524 00:30:34,682 --> 00:30:36,432 Chciałaś się wykazać. 525 00:30:36,723 --> 00:30:39,932 Zawodowiec musi się ubrudzić. 526 00:30:40,307 --> 00:30:41,973 Jeszcze po drinku. 527 00:30:42,348 --> 00:30:46,265 Niech się nie leni, kosztował fortunę. Patrzcie, jaki magik! 528 00:30:46,598 --> 00:30:48,807 Żongluj, małpko. No podrzuć. 529 00:30:49,140 --> 00:30:52,807 - Ogarnę drinka, a ty się przypudruj. - Jakiś ty kochany. 530 00:30:53,140 --> 00:30:55,140 Żadna magia. Sam tak zrobię. 531 00:30:55,515 --> 00:30:59,015 A waść czym się zajmie, gdy ja będę się pudrować? 532 00:30:59,390 --> 00:31:02,432 Kelner za tobą też był na lotnisku w Madrycie. 533 00:31:04,515 --> 00:31:08,098 - Nathan, znowu mamy Mike'a. - Biorę go, a ty Grega. 534 00:31:08,807 --> 00:31:11,723 Każdy ma robić swoje. 535 00:31:12,557 --> 00:31:13,807 Już, robaczku. 536 00:31:14,890 --> 00:31:18,432 Jeszcze jedną. Coś sprośnego, bo takie są najlepsze. 537 00:31:18,723 --> 00:31:20,515 Kapcie wam pospadają. 538 00:31:20,807 --> 00:31:24,932 Pozycja nr 6 z kolekcji Delamont to unikalny błękitny szafir... 539 00:31:26,307 --> 00:31:28,515 - I gdzie? - Przy gabinecie. 540 00:31:28,807 --> 00:31:32,515 - Wiem, dzięki, ale gdzie to jest? - Do końca i na lewo. 541 00:31:32,807 --> 00:31:35,723 Poczekaj, żebym zdążył namierzyć. 542 00:31:37,890 --> 00:31:41,515 Dobry wieczór, Nathanie. Pachołki znowu ci wszystko chrzanią? 543 00:31:41,807 --> 00:31:43,807 Mike, nikt cię nie lubi. 544 00:31:44,140 --> 00:31:45,598 Nawet twoja żona. 545 00:31:45,890 --> 00:31:50,098 Powiedziała to, gdy wyplątywała się z włosów na mojej klacie. 546 00:31:50,473 --> 00:31:52,307 Gdy wreszcie dorośniesz, 547 00:31:52,640 --> 00:31:54,848 zrozumiesz, że mam więcej kasy, 548 00:31:55,223 --> 00:31:56,723 ludzi i informacji. 549 00:31:57,057 --> 00:31:59,807 - Nie masz ze mną szans. - W czym niby? 550 00:32:00,140 --> 00:32:02,890 Zdradziła, że masz zatrważająco mikrą kuśkę. 551 00:32:03,265 --> 00:32:05,848 Mózg zresztą nie większy. 552 00:32:06,223 --> 00:32:07,932 I to ja mam się martwić? 553 00:32:08,307 --> 00:32:11,848 Bawisz się w operacje w swoim garażu? Ja mam prawdziwą. 554 00:32:12,223 --> 00:32:15,265 Zoperowałbyś sobie co nieco. Ja nie muszę. 555 00:32:15,598 --> 00:32:18,682 Jesteś w lesie, Nathanie. Jak zwykle zdeklasowany. 556 00:32:18,973 --> 00:32:23,473 Znowu zawalisz sprawę, Mike. Nie wchodź mi w paradę. 557 00:32:26,682 --> 00:32:28,598 Bądź grzeczną pluskiewką. 558 00:32:30,515 --> 00:32:31,807 Co teraz? 559 00:32:32,140 --> 00:32:33,473 Zostań tam. 560 00:32:33,765 --> 00:32:35,723 Emilia jest za tą ścianą. 561 00:32:36,015 --> 00:32:39,807 Nie ruszaj się, to ją namierzę. Cofnij się do drzwi. 562 00:32:40,140 --> 00:32:42,765 Jeszcze trochę i tyłkiem je wyważę. 563 00:32:45,890 --> 00:32:47,390 JJ, co to za gość? 564 00:32:47,723 --> 00:32:51,140 - Chwila, pilna sprawa z Sarą. - Tempo, mam go na widelcu. 565 00:32:51,515 --> 00:32:54,557 - Mam telefon. URZĄDZENIE ODNALEZIONE 566 00:32:59,223 --> 00:33:00,807 Pomóc w czymś? 567 00:33:01,890 --> 00:33:04,932 Przyglądam się temu dziełu. 568 00:33:08,098 --> 00:33:10,973 - Przepraszam, pani...? - Michaela. 569 00:33:12,348 --> 00:33:15,265 Jestem tu z Dannym Francesco. 570 00:33:15,807 --> 00:33:18,390 A tak. Widziałem już panią. 571 00:33:18,723 --> 00:33:22,682 Greg wspominał o tym arcydziele. Wie, że jestem koneserką sztuki... 572 00:33:23,682 --> 00:33:26,390 Jestem kuratorem kolekcji pana Simmondsa. 573 00:33:26,723 --> 00:33:29,515 - Niemożliwe. - To oryginalny Rhed. 574 00:33:29,807 --> 00:33:31,640 Rhed przez "h". 575 00:33:31,932 --> 00:33:35,432 Faktycznie zna się pani na rzeczy. 576 00:33:35,723 --> 00:33:38,432 Zajmuje się tym pani zawodowo? 577 00:33:38,723 --> 00:33:41,057 Nie, hobbystycznie. 578 00:33:42,140 --> 00:33:43,932 Jeszcze parę minut. 579 00:33:44,390 --> 00:33:45,598 Zagaduj go. 580 00:33:45,890 --> 00:33:49,015 Intryguje mnie filozofia, 581 00:33:49,390 --> 00:33:51,973 którą kierują się kolekcjonerzy. 582 00:33:52,348 --> 00:33:54,890 Chcemy się tak zagłębiać? 583 00:33:55,265 --> 00:33:56,848 A czemu nie? 584 00:33:57,223 --> 00:33:59,598 Orson, to typ spod ciemnej gwiazdy. 585 00:33:59,890 --> 00:34:03,348 Vincent Young, były agent. Chodząca maszyna do zabijania. 586 00:34:03,682 --> 00:34:05,890 Dobra, nie czytaj mi całej metryki. 587 00:34:06,265 --> 00:34:08,390 Nazwisko styka. Wyłącz go. 588 00:34:08,723 --> 00:34:10,057 Dobry wieczór. 589 00:34:10,432 --> 00:34:12,140 Vincent, prawda? 590 00:34:12,515 --> 00:34:14,307 Vincent, słyszę Orsona? 591 00:34:14,640 --> 00:34:16,723 - Pomóc panu? - Wyluzuj. 592 00:34:17,057 --> 00:34:19,223 Mike już cię nie usłyszy. 593 00:34:20,473 --> 00:34:22,307 Jak sobie życzysz, Mike. 594 00:34:22,640 --> 00:34:24,223 - Vincent? - Mike? 595 00:34:25,765 --> 00:34:26,723 Vincent! 596 00:34:27,057 --> 00:34:29,473 - Wyłączony. - Jaki Mike? 597 00:34:29,765 --> 00:34:31,973 Możemy dalej bawić się w te gierki, 598 00:34:32,723 --> 00:34:34,473 ale wcześniej czy później 599 00:34:35,015 --> 00:34:36,890 dopłyniesz do tego brzegu. 600 00:34:37,265 --> 00:34:38,265 Vincent! 601 00:34:39,723 --> 00:34:41,223 Proszę kontynuować. 602 00:34:41,557 --> 00:34:45,932 Ciekawią mnie paradoksy dualizmu w ich motywacji. 603 00:34:46,307 --> 00:34:48,640 Nie daj się przekupić. 604 00:34:48,932 --> 00:34:52,098 Pytanie, czy wyjdziesz z tego ze złamanym nosem, 605 00:34:54,515 --> 00:34:56,140 czy z nietkniętą buźką 606 00:34:58,598 --> 00:34:59,932 i tym zegarkiem? 607 00:35:00,307 --> 00:35:03,807 Płótno powinno wyrażać to, co abstrakcyjne, 608 00:35:04,140 --> 00:35:06,432 nieskończone i transcendentne, 609 00:35:06,723 --> 00:35:10,348 bo to decyduje o wartości dzieła. 610 00:35:10,682 --> 00:35:12,390 Mike, zgłoś się... 611 00:35:13,765 --> 00:35:15,307 Wal się, Orson. 612 00:35:16,432 --> 00:35:17,890 Zgłaszam się. 613 00:35:18,265 --> 00:35:19,765 Gdzie tu paradoks? 614 00:35:20,098 --> 00:35:22,265 To piękno ukryte... 615 00:35:23,307 --> 00:35:24,515 w brzydocie. 616 00:35:25,890 --> 00:35:27,057 Coś jeszcze? 617 00:35:27,432 --> 00:35:28,682 Dobre pytanie. 618 00:35:28,973 --> 00:35:31,640 Doceniam instynkt samozachowawczy. 619 00:35:35,723 --> 00:35:38,307 Jednak wszystko ma swoje granice. 620 00:35:41,598 --> 00:35:43,265 Zegarek to mało? 621 00:35:47,765 --> 00:35:51,432 Najpiękniejsze róże wyrastają z najbardziej obrzydliwego gnoju. 622 00:35:52,723 --> 00:35:54,390 Jakbym był na kozetce. 623 00:35:58,807 --> 00:36:00,223 Jeszcze minutka. 624 00:36:00,557 --> 00:36:03,807 To tylko niczym nie poparta teoria. 625 00:36:04,723 --> 00:36:07,140 A to skąd? Podzielisz się? 626 00:36:26,557 --> 00:36:27,598 Vincent? 627 00:36:27,890 --> 00:36:29,432 Ostatnia szansa, 628 00:36:30,265 --> 00:36:32,307 byś zachował prosty kinol. 629 00:36:38,640 --> 00:36:39,723 W której? 630 00:36:41,515 --> 00:36:43,057 Lewej czy prawej? 631 00:36:49,432 --> 00:36:50,973 Był w prawej. 632 00:36:51,432 --> 00:36:53,015 A zegarek do zwrotu. 633 00:36:53,390 --> 00:36:54,640 SIMMONDS NAMIERZONY 634 00:36:54,932 --> 00:36:56,557 - Jest! - Kończcie. 635 00:36:56,848 --> 00:37:01,140 Jeśli nie zauważyła pani, bogacze lubią szpan. 636 00:37:01,515 --> 00:37:03,307 Muszę wracać. 637 00:37:03,640 --> 00:37:05,432 Miło się gawędziło. 638 00:37:05,723 --> 00:37:07,973 Jak pani na imię? 639 00:37:08,348 --> 00:37:09,723 Michaela. 640 00:37:10,015 --> 00:37:12,015 - Miłej nocy. - Wzajemnie. 641 00:37:14,432 --> 00:37:16,348 Kogo zagra Danny Francesco? 642 00:37:16,682 --> 00:37:18,265 Następna rola? 643 00:37:19,890 --> 00:37:22,473 Gram tajemniczego i ambitnego miliardera, 644 00:37:23,557 --> 00:37:26,515 który przeistacza się z geniusza finansów 645 00:37:26,807 --> 00:37:28,557 w duchowego giganta. 646 00:37:28,848 --> 00:37:30,307 Mam ciarki. 647 00:37:31,807 --> 00:37:33,390 Wypisz wymaluj ja. 648 00:37:33,723 --> 00:37:35,973 - Ja nie... - Mam pomysł. Ciii... 649 00:37:36,348 --> 00:37:39,598 Może pobędziemy trochę ze sobą. 650 00:37:39,890 --> 00:37:43,640 Poznasz postać, popracujesz nad rolą i takie tam. 651 00:37:44,473 --> 00:37:47,015 - Charlie? - Michaela. Zwycięstwo? 652 00:37:47,390 --> 00:37:49,640 - Oczywiście. U ciebie? - Totalne. 653 00:37:49,932 --> 00:37:53,765 - Jestem za sekundę. - Idę ratować gwiazdora. 654 00:38:01,765 --> 00:38:03,723 Pomyślnych wiatrów, Vincencie. 655 00:38:05,015 --> 00:38:09,432 Michaela, najdroższa. Mam być muzą dla twojego chłopaka 656 00:38:09,723 --> 00:38:14,848 przy następnym filmie. Może wpadlibyście na weekend 657 00:38:15,223 --> 00:38:17,848 do mojej tureckiej willi? 658 00:38:18,223 --> 00:38:20,932 Danny mógłby co nieco podejrzeć. 659 00:38:21,307 --> 00:38:22,473 Pośledzić. 660 00:38:22,765 --> 00:38:24,223 Porobić to, co ja. 661 00:38:24,515 --> 00:38:26,640 I przekonać się, jak ja to robię. 662 00:38:27,015 --> 00:38:28,140 Sprawdzimy. 663 00:38:29,223 --> 00:38:30,807 Genialne, co nie? 664 00:38:31,182 --> 00:38:33,140 Mam coś umówione, 665 00:38:33,473 --> 00:38:35,765 ale mogę to i owo odkręcić. 666 00:38:36,140 --> 00:38:38,182 Kto by się z tobą nie umówił. 667 00:38:38,515 --> 00:38:40,390 To jak, weekendowy wypadzik? 668 00:38:41,223 --> 00:38:44,015 - Gregory, jak się masz? - Kogo ja widzę? 669 00:38:46,598 --> 00:38:49,765 Czekamy, aż przedstawisz nam Danny'ego Francesco. 670 00:38:50,140 --> 00:38:53,598 Naturalnie. Przedstawiam ci moich dobrych przyjaciół 671 00:38:53,932 --> 00:38:58,682 Aleksandra i Natalię, wielkiego Jiwa, marudę Katię 672 00:38:59,057 --> 00:39:01,265 i lekko upiornego Dimitriego. 673 00:39:01,557 --> 00:39:02,598 Miło mi. 674 00:39:02,932 --> 00:39:04,515 Jestem wielkim fanem. 675 00:39:04,848 --> 00:39:06,515 - Mogę...? - Selfiaka? 676 00:39:06,807 --> 00:39:08,182 Fotka musi być. 677 00:39:08,515 --> 00:39:10,265 Tylko nie molestuj. 678 00:39:12,848 --> 00:39:14,807 - Może tutaj? - Świetnie. 679 00:39:16,598 --> 00:39:18,265 No super. 680 00:39:18,557 --> 00:39:21,432 Możecie się trochę ścisnąć? 681 00:39:21,723 --> 00:39:23,473 Jak wygłodniałe piranie. 682 00:39:23,765 --> 00:39:25,598 Rzuciły się na mięso. 683 00:39:25,932 --> 00:39:27,223 Jeszcze jedno! 684 00:39:27,515 --> 00:39:28,515 Mamy to! 685 00:39:28,807 --> 00:39:30,807 Zostanie z niego szkielet. 686 00:39:32,848 --> 00:39:34,515 Naprawdę mi miło, 687 00:39:34,848 --> 00:39:37,432 ale uważaj, gdzie trzymasz ręce, Dimitri. 688 00:39:38,932 --> 00:39:41,265 Czemu mnie tak lustrujesz, Greg? 689 00:39:42,473 --> 00:39:45,015 Sama dobrze wiesz. 690 00:39:46,057 --> 00:39:48,890 A ty wiesz, że jestem zajęta. 691 00:39:49,265 --> 00:39:51,390 Owszem i to szanuję. 692 00:39:51,682 --> 00:39:54,682 Pozwolisz, że cię trochę połechtam? 693 00:39:55,723 --> 00:39:59,473 Danny to światowa sława. Jestem pełen podziwu, 694 00:39:59,765 --> 00:40:03,807 ale wszyscy aktorzy to wyrobnicy, prawda? 695 00:40:04,182 --> 00:40:08,515 Nie wyglądasz na kobietę, która słucha się innych. 696 00:40:08,848 --> 00:40:11,015 Cisza, ja teraz mówię. 697 00:40:11,598 --> 00:40:15,265 Jesteś wolnym duchem. 698 00:40:16,432 --> 00:40:18,473 O co ci chodzi? 699 00:40:19,640 --> 00:40:21,015 Serio, przemiło. 700 00:40:21,348 --> 00:40:24,307 Kozacko im nakopałeś, gdy grałeś tego złola. 701 00:40:26,473 --> 00:40:27,598 Podejdź. 702 00:40:30,640 --> 00:40:34,390 Świat jest o wiele większy, 703 00:40:35,140 --> 00:40:37,015 niż ci się wydaje. 704 00:40:40,015 --> 00:40:42,223 Mogę ci go pokazać. 705 00:40:51,390 --> 00:40:52,473 Michaela. 706 00:40:52,807 --> 00:40:53,765 Charlie. 707 00:40:54,140 --> 00:40:56,682 Ratować cię, Danny? Pozwolisz? 708 00:40:57,140 --> 00:40:58,182 Michaelo. 709 00:40:59,307 --> 00:41:00,723 Przemyśl to. 710 00:41:03,140 --> 00:41:05,223 Agent przyszedł cię chronić. 711 00:41:05,515 --> 00:41:09,015 Zanim go nie ogryziecie do kości. 712 00:41:10,890 --> 00:41:14,557 - Weź mnie za rękę. - Pilnuj się, Danny. 713 00:41:14,890 --> 00:41:16,598 Zostań! 714 00:41:16,973 --> 00:41:19,473 - Kocham cię. Jesteś ziom! - Wracaj! 715 00:41:19,765 --> 00:41:23,015 Normalnie mistrz. Obczajcie, jakie mam piękne fotki. 716 00:41:23,348 --> 00:41:27,057 Dimitri, język ci wisi. Trzymasz mu łapę w kroczu. 717 00:41:27,390 --> 00:41:29,307 Możesz być dumny. 718 00:41:29,598 --> 00:41:32,723 Zapowiada się weekend z Gregusiem. 719 00:41:34,223 --> 00:41:36,098 Nie róbcie mi tego. 720 00:41:37,432 --> 00:41:38,432 Nie wiem, 721 00:41:38,723 --> 00:41:42,015 czy to był największy odlot, czy koszmar mojego życia. 722 00:41:42,348 --> 00:41:44,723 Danny Francesco grający samego siebie 723 00:41:45,098 --> 00:41:46,890 to moja przyszłość. 724 00:42:04,473 --> 00:42:07,140 Gratulacje, ekipa. Pełen sukces. 725 00:42:07,473 --> 00:42:10,098 Odprawa o 7:00. Dobra robota. 726 00:42:10,432 --> 00:42:13,473 - No, Greg - No, Aleksander. 727 00:42:14,057 --> 00:42:17,432 Jeśli chodzi o naszą letnią wyprzedaż, 728 00:42:17,723 --> 00:42:20,098 czyli 10 miliardów dolarów, 729 00:42:21,057 --> 00:42:22,265 umowa stoi. 730 00:42:23,015 --> 00:42:24,473 Rewelacja! 731 00:42:26,473 --> 00:42:28,598 Kto jest kupcem? 732 00:42:30,890 --> 00:42:32,473 Nie powiem ci tego. 733 00:42:32,765 --> 00:42:36,223 Mam strzec każdego ogniwa w tym łańcuchu. 734 00:42:36,723 --> 00:42:40,057 Dla ich i twojego dobra. 735 00:42:40,640 --> 00:42:44,223 Przekażę im, że jesteś zachwycony 736 00:42:44,515 --> 00:42:48,182 i wtedy wszystkim nam się ten zachwyt udzieli. 737 00:42:48,682 --> 00:42:50,140 Trzeba to oblać. 738 00:42:50,473 --> 00:42:52,432 Dobrze gadasz. Emilio! 739 00:42:53,098 --> 00:42:55,640 Skombinuj kretyńsko drogą wódkę. 740 00:42:56,015 --> 00:42:58,098 Z jakąś pięciokaratową zakrętką. 741 00:42:58,432 --> 00:43:00,390 Mówię ci, malina. 742 00:43:01,432 --> 00:43:04,598 Komunikacja wam kuleje między departamentami. 743 00:43:04,973 --> 00:43:07,807 Tajne dane wyciekają do Mike'a. 744 00:43:08,182 --> 00:43:11,432 Najwyraźniej nie pracuje dla naszego rządu. 745 00:43:11,723 --> 00:43:15,098 Chwilę mi zajmie sprawdzenie, kto go wynajął. 746 00:43:15,973 --> 00:43:18,223 Mów, co masz. 747 00:43:18,515 --> 00:43:21,015 Nie możemy potwierdzić, że to Rączka, 748 00:43:21,348 --> 00:43:24,473 ale Aleksander sprzedaje coś za 10 miliardów. 749 00:43:24,765 --> 00:43:26,890 Greg Simmonds w tym pośredniczy. 750 00:43:27,265 --> 00:43:28,265 A kupiec? 751 00:43:29,057 --> 00:43:31,057 To pozostaje tajemnicą. 752 00:43:31,390 --> 00:43:32,973 Ale już niedługo. 753 00:43:36,307 --> 00:43:38,223 Orson się nie myli. 754 00:43:38,515 --> 00:43:43,515 Greg lubi podbierać dziewczyny, zwłaszcza gwiazdom kina. 755 00:43:43,848 --> 00:43:45,807 Przyjmijcie jego zaproszenie. 756 00:43:46,182 --> 00:43:47,640 To ruchome piaski. 757 00:43:48,015 --> 00:43:50,473 Radziłam sobie już z gorszym elementem. 758 00:43:50,807 --> 00:43:51,765 Ruchome? 759 00:43:52,140 --> 00:43:54,473 Może być trudno się stamtąd wyrwać. 760 00:43:54,765 --> 00:43:56,723 Gwiazda nam w końcu wymięknie. 761 00:43:57,098 --> 00:43:59,890 Poradzi sobie. Co macie na Trenta i Arnolda? 762 00:44:00,265 --> 00:44:03,223 Nasi miliarderzy skupują tony złota. 763 00:44:03,515 --> 00:44:05,390 Poza tym nic specjalnego. 764 00:44:05,682 --> 00:44:07,848 I że kręcą się przy tym Ukraińcy. 765 00:44:08,223 --> 00:44:10,432 Greg ma wielką chcicę na ich towar. 766 00:44:10,723 --> 00:44:14,807 Wiem, gdzie się zatrzymali. Niestety nie włamię się do ich komputerów. 767 00:44:15,182 --> 00:44:16,348 Propozycje? 768 00:44:17,348 --> 00:44:20,557 Najszybciej byłoby założyć im pluskwę. 769 00:44:20,890 --> 00:44:23,682 Włamać się i zainstalować pendrive'a? 770 00:44:24,057 --> 00:44:26,223 Tak będzie najprościej. 771 00:44:26,515 --> 00:44:27,723 Droga wolna. 772 00:44:28,098 --> 00:44:29,765 Nowa ma wolną rękę? 773 00:44:30,140 --> 00:44:31,807 - Magik. - A ty młot. 774 00:44:32,182 --> 00:44:33,015 Kto? 775 00:44:33,348 --> 00:44:36,265 - Problem? Ja to załatwię. - Nie ma problemu, JJ. 776 00:44:36,557 --> 00:44:37,973 Ja to zrobię. 777 00:44:38,307 --> 00:44:41,890 - Spenetruję tych Ukraińców. - Najpierw zaproś na kolację, 778 00:44:44,140 --> 00:44:45,432 zanim ich tam... 779 00:44:46,432 --> 00:44:47,682 sss... 780 00:44:48,057 --> 00:44:49,348 penetru... 781 00:44:56,390 --> 00:44:58,640 Elegancko się przedostałeś. 782 00:45:03,265 --> 00:45:06,182 - Przekierowujemy klimatyzację. WYŁĄCZ WENTYLACJĘ 783 00:45:20,515 --> 00:45:23,515 Zasypiają jak niemowlaki. 784 00:45:23,848 --> 00:45:26,015 Nieprędko się obudzą. 785 00:45:26,348 --> 00:45:28,098 Możesz wchodzić. 786 00:45:39,390 --> 00:45:41,265 Otwieram ci drzwi. 787 00:45:46,473 --> 00:45:50,015 URZĄDZENIE ROZPOZNANE - Pierwsze piętro, pokój po lewej. 788 00:45:58,307 --> 00:46:01,973 Gdy wprowadzisz pendrive'a, upozoruj włamanie. 789 00:46:02,307 --> 00:46:03,682 Zwiń zegarki, 790 00:46:04,057 --> 00:46:06,598 rozwal sejf i oskub ich z siana, mały. 791 00:46:06,973 --> 00:46:09,890 Im bardziej ich skroisz, tym realniejsza ściema. 792 00:46:28,515 --> 00:46:31,807 Nie gap się w telewizor, słoneczko. Robota czeka. 793 00:47:29,390 --> 00:47:30,598 Masz laptopa? 794 00:47:30,973 --> 00:47:31,848 Jest. 795 00:47:33,557 --> 00:47:37,557 Teraz wciśnij mu ten pendrive i przyklep enter. 796 00:47:37,890 --> 00:47:41,057 Myślą, że wszystko kontrolują, ale ja im pokażę. 797 00:47:41,390 --> 00:47:44,265 Ich komputer stoi przed nami otworem. 798 00:47:46,098 --> 00:47:49,473 Wyssałeś ich do cna. Wyjdź ostrożnie. 799 00:48:02,223 --> 00:48:04,515 Masz tam jeszcze dwóch strażników. 800 00:48:04,848 --> 00:48:06,432 Wyjdź frontem. 801 00:48:10,182 --> 00:48:13,182 Dobra robota, kochanie. Odbieramy cię z przodu. 802 00:48:23,223 --> 00:48:24,515 Ani kroku! 803 00:48:29,682 --> 00:48:30,557 Nie... 804 00:48:52,557 --> 00:48:53,640 A to co? 805 00:48:54,015 --> 00:48:55,432 Pies ochronny. 806 00:48:56,432 --> 00:48:58,140 Ochrona i pies. 807 00:48:58,973 --> 00:49:00,265 Psy mnie lubią. 808 00:49:00,557 --> 00:49:01,640 Ale fart. 809 00:49:02,223 --> 00:49:03,307 A koleżka? 810 00:49:03,598 --> 00:49:06,140 Podładowuje się. Zaraz będzie jak nowy. 811 00:49:06,473 --> 00:49:08,098 Nie pitolić. Strzał? 812 00:49:11,390 --> 00:49:12,265 Trupy? 813 00:49:12,557 --> 00:49:14,640 Nie, ale to nie twoja zasługa. 814 00:49:15,015 --> 00:49:16,848 - Co? - Miało być czysto. 815 00:49:17,223 --> 00:49:18,973 Od frontu. 816 00:49:19,307 --> 00:49:20,598 I tak wyszedłem. 817 00:49:20,973 --> 00:49:24,515 Olimpijskie baseny zwykle buduje się z tyłu. 818 00:49:33,473 --> 00:49:36,223 Przód, tył, jeden wuj. 819 00:49:36,723 --> 00:49:39,265 I chuj. Ruszamy? 820 00:49:47,057 --> 00:49:48,140 JJ. 821 00:49:48,473 --> 00:49:49,848 - Sir? - Witam. 822 00:49:50,223 --> 00:49:52,098 Wg Sary nic nie przegapiłem. 823 00:49:52,432 --> 00:49:54,640 - Szybka akcja. - Nie widzieli cię? 824 00:49:55,015 --> 00:49:57,182 - Tak. - Nikt cię nie widział? 825 00:49:57,473 --> 00:50:00,473 - Tak. - Czy tak, bo ktoś cię widział? 826 00:50:00,890 --> 00:50:03,057 - Tak. - Jak gnojek. 827 00:50:03,390 --> 00:50:05,057 Bez paniki, Nathan. 828 00:50:05,390 --> 00:50:08,848 Wtryniaj bezglutenowe śniadanie bez laktozy jak miękiszon. 829 00:50:09,223 --> 00:50:11,432 Ściągnęłam to z laptopa Ukraińców. 830 00:50:11,723 --> 00:50:14,348 RACHUNEK POWIERNICZY - Chyba się dogadali. 831 00:50:14,640 --> 00:50:16,515 i jest link do rachunku. 832 00:50:16,848 --> 00:50:18,223 Czym handlują? 833 00:50:18,515 --> 00:50:19,473 Zagadka. 834 00:50:19,807 --> 00:50:22,640 - Może tracimy czas. - Ruch w telefonie Grega. 835 00:50:23,015 --> 00:50:23,848 Tak? 836 00:50:24,182 --> 00:50:28,432 Greg, jesteś na głośnomówiącym. Napawamy się tu widokiem z Arnoldem. 837 00:50:28,723 --> 00:50:31,682 Wróciliście do Disneylandu? Nie opieprzacie się. 838 00:50:32,057 --> 00:50:33,598 Teleportacja, czy co? 839 00:50:33,973 --> 00:50:37,223 Bez przesady. Wczoraj wyglądałem jak jebana bombonierka. 840 00:50:37,515 --> 00:50:41,057 Ciesz się, że przyjechaliśmy. Masz dziwnych przyjaciół. 841 00:50:41,390 --> 00:50:42,598 Nie przeczę. 842 00:50:43,015 --> 00:50:46,223 Ale to raczej znajomi, nie przyjaciele. 843 00:50:46,515 --> 00:50:48,890 Zebraliśmy furę kasy na sierotki. 844 00:50:49,265 --> 00:50:50,598 Dzięki za troskę. 845 00:50:50,973 --> 00:50:53,890 Bogate buraki zawsze chcą się przelicytować 846 00:50:54,265 --> 00:50:57,473 w imię narcystycznej rywalizacji. 847 00:50:57,765 --> 00:50:59,723 Wilk syty i owieczka bogata. 848 00:51:00,098 --> 00:51:02,807 Od kiedy z ciebie gniewny antykapitalista? 849 00:51:03,182 --> 00:51:04,557 I tu się zdziwisz. 850 00:51:04,890 --> 00:51:07,515 Jesteśmy anty-inni-kapitaliści. 851 00:51:07,848 --> 00:51:09,973 Chłopaki, mam drugi telefon. 852 00:51:10,307 --> 00:51:13,015 - Dziękuję, skarbie. - To odbierz. 853 00:51:13,348 --> 00:51:14,765 Po co dzwonicie? 854 00:51:15,140 --> 00:51:17,057 Kontrolnie. Wszystko gra? 855 00:51:17,390 --> 00:51:18,265 Tak. 856 00:51:18,557 --> 00:51:22,098 Dalej gramy w żółte, a wygrywamy złote. 857 00:51:22,432 --> 00:51:24,848 I kocham was nad życie. W kontakcie. 858 00:51:25,223 --> 00:51:26,140 Qasim? 859 00:51:26,473 --> 00:51:27,682 Możesz gadać? 860 00:51:28,057 --> 00:51:29,057 Dawaj. 861 00:51:29,390 --> 00:51:31,473 Rozmawiałem z Aleksandrem. 862 00:51:31,765 --> 00:51:34,390 - Gotowe? - Trudno coś z niego wyciągnąć. 863 00:51:34,682 --> 00:51:36,848 - Zły jak osa. - Czemu? 864 00:51:37,223 --> 00:51:39,473 Ochrona to jego oczko w głowie. 865 00:51:39,765 --> 00:51:42,390 W nocy obrobił go jakiś zwinny rabuś. 866 00:51:42,723 --> 00:51:46,348 Rozpuścił gaz, ogołocił go z kasy i biżuterii. 867 00:51:47,473 --> 00:51:50,598 Gdy wychodził, zatrzymali go ochroniarze Aleksandra. 868 00:51:50,973 --> 00:51:52,098 Ani kroku! 869 00:51:54,015 --> 00:51:55,098 Strzelę. 870 00:51:56,640 --> 00:51:59,057 Nie strzelaj! Proszę cię! 871 00:51:59,640 --> 00:52:00,807 Poddaję się! 872 00:52:01,182 --> 00:52:02,807 Posłał 2 do szpitala. 873 00:52:03,182 --> 00:52:05,307 Bez policji i mamra! Mam dzieci! 874 00:52:05,598 --> 00:52:08,598 Jeden złamany nos, trzy połamane żebra... 875 00:52:08,973 --> 00:52:11,390 Jakaś beksa-lala. Zero problemów. 876 00:52:11,682 --> 00:52:13,598 i potłuczony nabiał. 877 00:52:30,432 --> 00:52:33,598 - Jeden zarobił kulkę w stopę. - Strzeliłeś mi w stopę! 878 00:52:34,848 --> 00:52:36,890 Nie bądź beksa-lalą. 879 00:52:39,223 --> 00:52:41,098 Uprzedzaj mnie. 880 00:52:41,432 --> 00:52:42,973 Upuściłeś pałeczki. 881 00:52:43,307 --> 00:52:44,973 Upaprałeś sobie twarz. 882 00:52:45,307 --> 00:52:47,640 - Mam się bać? - Nic nie zmieniamy. 883 00:52:48,015 --> 00:52:49,682 Czekam na potwierdzenie. 884 00:52:50,057 --> 00:52:52,515 Wypuszczają ptactwo za 72 godziny. 885 00:52:52,848 --> 00:52:55,057 - Informuj na bieżąco. - Jasne. 886 00:52:55,390 --> 00:52:56,682 Dobrze, bobrze. 887 00:52:57,057 --> 00:52:59,473 "Wypuszczą ptactwo"? Co on pieprzy? 888 00:52:59,765 --> 00:53:01,598 Namierzyłam telefon Qasima. 889 00:53:01,973 --> 00:53:06,682 Jeśli nielegalnie przekraczają granicę, muszą unikać władz. 890 00:53:07,057 --> 00:53:08,848 Skąd pochodzi Qasim? 891 00:53:09,223 --> 00:53:11,473 Z Antalyi w Turcji. 892 00:53:11,765 --> 00:53:12,890 Cip cip. 893 00:53:13,265 --> 00:53:15,973 Ptactwo czyli indyk, jak Turcja po angielsku. 894 00:53:16,307 --> 00:53:20,473 Turcja graniczy z Ukrainą, czyli wypuszczają ptactwo do Turcji. 895 00:53:20,807 --> 00:53:22,307 Kapkę naciągane. 896 00:53:22,598 --> 00:53:25,848 Dla ciebie, ale Qasim Amari to dyplomata. 897 00:53:26,223 --> 00:53:30,015 Pracuje dla tureckiego rządu w Antalyi. Geniusz ze mnie. 898 00:53:30,348 --> 00:53:31,557 Łeb jak sklep. 899 00:53:31,890 --> 00:53:34,182 Laska z mózgiem? Normalnie szok. 900 00:53:34,473 --> 00:53:37,598 Ech, te dzisiejsze kobiety. Czego jeszcze nie wymyślą. 901 00:53:37,973 --> 00:53:40,223 Wszyscy się wypuścimy jak ptactwo. 902 00:53:40,515 --> 00:53:42,723 Sprawdzamy, dokąd zmierza Qasim. 903 00:53:43,098 --> 00:53:46,473 Sarah, wyciągniesz od Grega, co będzie kupował. 904 00:53:46,765 --> 00:53:48,348 Musimy mieć pewność. 905 00:53:48,640 --> 00:53:52,223 Teraz jasne, czemu Greguś lubi wypady do Turcji. 906 00:53:59,348 --> 00:54:02,598 Wiesz, jak się nazywa przegraną w 4 ruchach? 907 00:54:03,140 --> 00:54:04,390 Szewski mat. 908 00:54:04,765 --> 00:54:06,307 To nie były 4 ruchy. 909 00:54:06,682 --> 00:54:10,765 Jak to w końcu rozkminisz, mogę cię poczęstować. 910 00:54:11,223 --> 00:54:13,140 Co mamy na Qasima? 911 00:54:13,807 --> 00:54:16,473 Libijski dyplomata, bywał już wszędzie. 912 00:54:16,848 --> 00:54:20,265 Poznał Simmondsa po 2000 r. Szybko trafił na jego listę płac. 913 00:54:20,640 --> 00:54:24,182 Jednych dla niego przekupuje, innych wykańcza. 914 00:54:24,515 --> 00:54:25,765 Dobra robota. 915 00:54:26,098 --> 00:54:28,640 - Częstuj się. - Winko mi nie podchodzi. 916 00:54:28,973 --> 00:54:29,932 2004 r.? 917 00:54:30,223 --> 00:54:32,348 Nie interesuj się. Pionek czeka. 918 00:54:33,848 --> 00:54:37,307 - To nie byle winiacz. - Nie zmuszaj biedaka. 919 00:54:44,598 --> 00:54:48,890 Gratuluję, doktorze Frankenstein. Kolejny potwór na koncie. 920 00:54:49,432 --> 00:54:52,765 Nie wlewa się tranu do ferrari. 921 00:54:55,973 --> 00:54:59,432 ANTALYA, TURCJA 922 00:55:14,265 --> 00:55:16,265 Nasza panna Paradoks. 923 00:55:16,682 --> 00:55:18,140 Siedzi ci w głowie? 924 00:55:20,182 --> 00:55:22,807 - Miło was widzieć. - Ciebie też. 925 00:55:23,098 --> 00:55:24,848 Moi nowi przyjaciele! 926 00:55:25,140 --> 00:55:27,807 Hosgeldiniz, jak mawiamy w Turcji. 927 00:55:28,807 --> 00:55:30,223 Dzięki za jeta. 928 00:55:30,598 --> 00:55:32,598 Nie żartuj, to taki latawczyk. 929 00:55:32,932 --> 00:55:35,098 - Danny Francesco. - Przemiło mi. 930 00:55:35,390 --> 00:55:37,598 Super będzie uczyć się od mistrza. 931 00:55:37,932 --> 00:55:39,223 Jaki tam mistrz. 932 00:55:40,390 --> 00:55:43,682 Na dobry początek muszę wam coś pokazać. 933 00:55:44,015 --> 00:55:45,348 Weźcie drinki. 934 00:55:46,932 --> 00:55:48,848 Corniche z 1975 roku. Cacko. 935 00:55:49,140 --> 00:55:50,973 Podarunek od Eltona. 936 00:55:53,098 --> 00:55:55,682 Chwila, wygląda jak wóz, którym jeździłem... 937 00:55:56,015 --> 00:55:57,640 Wiesz czemu? 938 00:55:59,098 --> 00:56:00,265 Niemożliwe. 939 00:56:00,640 --> 00:56:02,390 A jednak. 940 00:56:02,765 --> 00:56:04,723 Odnowiony tymi oto ręcyma. 941 00:56:05,057 --> 00:56:07,807 Oczywiście, że nie tymi. Jaja sobie robię. 942 00:56:09,140 --> 00:56:10,848 Niebrzydki, przyznacie. 943 00:56:13,265 --> 00:56:14,348 Jaka mina. 944 00:56:14,723 --> 00:56:16,265 Sam nim jeździłem. 945 00:56:16,640 --> 00:56:19,473 - Wiem, kochanie. - I to bez kaskadera. 946 00:56:19,848 --> 00:56:21,390 - Zgadza się? - Tak. 947 00:56:21,765 --> 00:56:24,973 - Podołasz? - Wypadłem z wprawy, ale spróbuję. 948 00:56:25,265 --> 00:56:27,723 Umowa stoi, po lunchu testujemy, ok? 949 00:56:28,057 --> 00:56:31,265 Tym razem spasuję. Dobrej zabawy, chłopaki. 950 00:56:31,640 --> 00:56:36,223 Po lunchu będziesz mogła nacieszyć się masażem gorącymi kamieniami 951 00:56:36,598 --> 00:56:38,932 wprawnymi rękami Suki i Saszy, 952 00:56:39,223 --> 00:56:42,807 które w małym palcu mają zakamarki kobiecego ciała. 953 00:56:43,098 --> 00:56:44,432 Prawda, Emilio? 954 00:56:44,807 --> 00:56:45,723 Oj tak. 955 00:56:46,057 --> 00:56:47,140 Cudownie. 956 00:56:47,473 --> 00:56:49,932 - Pękasz? - Wcale, naprawdę. 957 00:56:51,265 --> 00:56:55,473 - Masz nawet atrapę spluwy. - Jasne, tylko uważaj, bo to nie atrapa. 958 00:56:56,265 --> 00:56:58,140 Nie wierzę, kupiłeś ten wóz. 959 00:56:58,473 --> 00:57:01,015 - Tak bardzo o nim marzyłem. - Poważnie? 960 00:57:01,973 --> 00:57:03,265 No jak bardzo? 961 00:57:04,098 --> 00:57:08,182 Tylko o nim, ze wszystkich, którymi jeździłem w filmach. 962 00:57:08,515 --> 00:57:10,515 Taką miałeś chrapkę? 963 00:57:11,348 --> 00:57:12,182 Tak. 964 00:57:12,473 --> 00:57:14,307 - Brakowało ci go? - Tak. 965 00:57:14,682 --> 00:57:16,140 Śnił ci się? 966 00:57:16,473 --> 00:57:17,932 Po nocach. 967 00:57:18,223 --> 00:57:19,723 Wiesz co? 968 00:57:20,057 --> 00:57:22,098 Jest twój. Chodźmy na lunch. 969 00:57:23,473 --> 00:57:25,515 - Co takiego? - Jest twój. 970 00:57:28,307 --> 00:57:29,640 No ruchy! 971 00:57:32,223 --> 00:57:34,098 - Nieźle. - Lubisz kebaby? 972 00:57:36,307 --> 00:57:37,473 Co tam masz? 973 00:57:37,848 --> 00:57:38,723 Nic. 974 00:57:39,057 --> 00:57:41,015 Chodzisz z pustym plecakiem? 975 00:57:41,307 --> 00:57:43,098 Zapierdoliłeś margaux? 976 00:57:43,390 --> 00:57:46,682 Od razu zapierdoliłem. Miałem zostawić niedopite? 977 00:57:47,015 --> 00:57:50,015 - Wziąłeś na wynos. - Wiesz, po ile ta przyjemność? 978 00:57:50,307 --> 00:57:53,307 Nie ma pojęcia. Krótkie rączki, głębokie kieszenie. 979 00:57:53,682 --> 00:57:54,598 Klucze. 980 00:57:54,932 --> 00:57:58,348 Za godzinę na dole? Trzeba namierzyć Libijczyka. 981 00:58:00,390 --> 00:58:04,682 - Co robisz? To mój klucz. - Wiem, do największego pokoju. 982 00:58:05,015 --> 00:58:06,473 Może już zamieniłem. 983 00:58:07,098 --> 00:58:08,515 Goń się, Nathan. 984 00:58:08,890 --> 00:58:10,765 Za cienki w uszach jesteś. 985 00:58:11,932 --> 00:58:13,682 Normalnie nie wierzę. 986 00:58:14,015 --> 00:58:16,390 Wożę się TAKĄ furą z TAKIM aktorem. 987 00:58:16,765 --> 00:58:19,098 Tył opancerzony? Jakby podsterowny. 988 00:58:19,432 --> 00:58:21,765 Największy bajer tego modelu. 989 00:58:22,098 --> 00:58:24,848 Czym się różni życie miliardera od milionera? 990 00:58:25,140 --> 00:58:26,848 Ciekawie pytasz. 991 00:58:27,140 --> 00:58:30,932 Powinienem powiedzieć, że pieniądze szczęścia nie dają. 992 00:58:31,223 --> 00:58:34,973 Ale uwierz mi, Danny, dają, i to w chuj. 993 00:58:35,265 --> 00:58:38,682 Jestem szczęśliwy i o wiele milszy. 994 00:58:39,015 --> 00:58:41,640 Przejmuję się światem, sierotami wojennymi. 995 00:58:41,973 --> 00:58:44,307 Nie wyglądasz na przejętego. 996 00:58:44,682 --> 00:58:48,057 Ty też nie wyglądasz na pizdę za kierownicą, 997 00:58:48,348 --> 00:58:50,307 - a proszę... - Tak pogrywasz? 998 00:58:52,890 --> 00:58:55,057 Zwolnij, Danny Francesco! 999 00:58:55,348 --> 00:58:58,598 Z tobą jeździ się jak we śnie! 1000 00:59:22,140 --> 00:59:24,223 Wszystko porządku, Michaela? 1001 00:59:25,432 --> 00:59:29,223 Tak. Boże, olbrzymia ta posiadłość. 1002 00:59:30,390 --> 00:59:33,598 Rzeźba naprawdę przepiękna. 1003 00:59:33,932 --> 00:59:35,182 Mimar Sinan. 1004 00:59:35,515 --> 00:59:37,723 - Szukasz pokoju? - Tak. 1005 00:59:38,057 --> 00:59:40,307 Bo on jest... tam. 1006 00:59:40,682 --> 00:59:42,098 Przeciwnie. 1007 00:59:42,432 --> 00:59:43,307 Jasne. 1008 00:59:43,682 --> 00:59:46,515 Do końca korytarza, w prawo i po lewej stronie. 1009 00:59:46,890 --> 00:59:48,682 Masaż był genialny. 1010 00:59:49,015 --> 00:59:51,598 - Przyłącz się następnym razem. - W prawo. 1011 00:59:51,932 --> 00:59:53,057 Załapałam. 1012 00:59:54,473 --> 00:59:55,515 Na razie. 1013 01:00:07,223 --> 01:00:09,098 - Qasim. - Śledzimy? 1014 01:00:09,432 --> 01:00:10,848 Jeszcze nie. 1015 01:00:13,140 --> 01:00:14,682 Idzie do kawiarni. 1016 01:00:23,015 --> 01:00:25,432 I dzień dobry. Jak on to robi? 1017 01:00:26,307 --> 01:00:27,182 Mike? 1018 01:00:27,515 --> 01:00:29,223 Zawsze jest do przodu. 1019 01:00:29,598 --> 01:00:30,473 To on? 1020 01:00:30,848 --> 01:00:32,432 Skąd miał informacje? 1021 01:00:32,807 --> 01:00:34,098 Kontrola? 1022 01:00:34,390 --> 01:00:37,057 - Słychać mnie, majorze Tom? - Kosmicznie. 1023 01:00:38,098 --> 01:00:39,640 Jak nam idzie? 1024 01:00:40,432 --> 01:00:41,890 Włączam monitor. 1025 01:00:42,182 --> 01:00:44,182 Założyli szczeniacką zaporę. 1026 01:00:44,515 --> 01:00:46,515 W minutę ją rozbroję. 1027 01:00:47,640 --> 01:00:49,015 Gotowe. 1028 01:00:53,432 --> 01:00:55,223 Już się naczytał. 1029 01:00:55,598 --> 01:00:57,348 Qasim rusza, Mike też. 1030 01:00:57,723 --> 01:00:58,890 Za nimi? 1031 01:00:59,182 --> 01:01:01,973 Niech Mike się wykaże. Gazeta jest ważniejsza. 1032 01:01:02,265 --> 01:01:03,765 Jak szef uważa. 1033 01:01:04,098 --> 01:01:05,682 Lodzika? 1034 01:01:14,890 --> 01:01:15,973 Wchodzę. 1035 01:01:16,265 --> 01:01:17,140 Super. 1036 01:01:17,473 --> 01:01:18,765 Co on kupuje? 1037 01:01:19,098 --> 01:01:20,098 Czekaj. 1038 01:01:20,973 --> 01:01:22,640 Mam plik od Qasima. 1039 01:01:22,973 --> 01:01:24,807 Używa szyfrowania RSA. 1040 01:01:27,348 --> 01:01:29,765 - Jakie to przykre. - Co? 1041 01:01:30,098 --> 01:01:31,973 Greg robi szemrane interesy. 1042 01:01:32,265 --> 01:01:36,140 Ale nic potwornego. Po prostu kombinuje. 1043 01:01:36,473 --> 01:01:38,640 Nie bądź sknerą. Podziel się. 1044 01:01:38,973 --> 01:01:41,348 Kupuje kontenery z kradzionymi AK-47. 1045 01:01:41,723 --> 01:01:43,515 Boki zrywać. Co tam? 1046 01:01:43,890 --> 01:01:45,348 Mówię poważnie. 1047 01:01:45,723 --> 01:01:48,182 Myliliśmy się. Sam zobacz. 1048 01:01:49,765 --> 01:01:50,848 POBIERANIE 1049 01:01:51,140 --> 01:01:52,640 AKT SPRZEDAŻY BRONI 1050 01:01:56,390 --> 01:01:57,848 O proszę. 1051 01:01:58,140 --> 01:01:59,515 Znajoma twarz. 1052 01:02:02,932 --> 01:02:05,515 - Ruchy? - Ja po lody, ty po wóz. 1053 01:02:05,890 --> 01:02:07,098 Niemożliwe. 1054 01:02:07,432 --> 01:02:11,640 Taki cyrk o spluwy za 30 baniek? To pikuś dla takich graczy. 1055 01:02:11,973 --> 01:02:14,057 Jeśli to zmyłka, pogratulować. 1056 01:02:14,348 --> 01:02:17,182 Dowodów starczy na pudło, ale nie na stryczek. 1057 01:02:17,515 --> 01:02:18,807 Rozumiem. 1058 01:02:19,098 --> 01:02:21,807 Nic nie łączy go z Rączką. 1059 01:02:22,098 --> 01:02:23,098 Dupa. 1060 01:02:23,432 --> 01:02:25,307 Wracaj szybko do nas. 1061 01:02:25,682 --> 01:02:27,598 Jeszcze trochę pokopię. 1062 01:02:27,932 --> 01:02:30,890 Może znajdę coś, co go skutecznie umoczy. 1063 01:02:31,182 --> 01:02:32,515 Byle szybko. 1064 01:02:32,890 --> 01:02:34,348 Orson, jesteś tam? 1065 01:02:35,348 --> 01:02:36,307 Co tam? 1066 01:02:36,682 --> 01:02:38,432 Zwijamy się. To był błąd. 1067 01:02:38,807 --> 01:02:42,140 Tu chodzi o broń, a nie Rączkę. Gonimy złego króliczka. 1068 01:02:42,473 --> 01:02:45,598 - Ty leżakuj, ja to ogarnę. - Sarah znalazła dowód. 1069 01:02:45,932 --> 01:02:47,098 Kończymy. 1070 01:02:47,390 --> 01:02:48,890 Nie ma mowy. 1071 01:02:49,182 --> 01:02:52,057 Wrócił stary dobry Ben Harris. 1072 01:02:52,348 --> 01:02:56,473 Jeśli Greg go w to wkręcił, stawka musi być większa. 1073 01:02:56,848 --> 01:02:59,057 Idź za nim, ale żadnych akcji. 1074 01:02:59,348 --> 01:03:01,682 Powiem Sarze, że piłka w grze. 1075 01:03:11,473 --> 01:03:13,057 Mamy kontakt, JJ? 1076 01:03:15,223 --> 01:03:16,473 Widzę szefa. 1077 01:03:25,682 --> 01:03:27,098 Zgarniamy gościa? 1078 01:03:27,432 --> 01:03:30,057 Nie, kotek skrada się za myszką. 1079 01:03:42,265 --> 01:03:46,390 - Namierzysz mu telefon? - Jeśli zbliżysz się na 50 metrów. 1080 01:03:46,765 --> 01:03:49,265 Przez twój telefon przejmę jego sygnał. 1081 01:03:49,640 --> 01:03:52,640 Szybciej, jeśli go użyje. Niech nabierze podejrzeń. 1082 01:03:52,973 --> 01:03:56,973 Byle nie uciekł. Ważne, żeby włączył komórkę. 1083 01:04:00,973 --> 01:04:02,473 Ktoś nas śledzi? 1084 01:04:06,223 --> 01:04:08,348 BEN HARRIS COŚ ZA MNĄ ŚMIERDZI 1085 01:04:08,723 --> 01:04:10,307 Blokuję mu SMS-a. 1086 01:04:12,307 --> 01:04:13,307 ŁĄCZENIE! 1087 01:04:13,682 --> 01:04:14,640 Mam go. 1088 01:04:14,973 --> 01:04:17,432 Zablokowałem mu połączenie. 1089 01:04:18,973 --> 01:04:21,265 Nie łączy. Brak sygnału. 1090 01:04:23,390 --> 01:04:25,807 - Zajmij się tym. - Tak jest. 1091 01:04:28,140 --> 01:04:29,473 Zgubił się pan? 1092 01:04:29,848 --> 01:04:31,890 Dziękuję. Może pan mi pomóc? 1093 01:04:32,682 --> 01:04:34,265 Szukam portu. 1094 01:04:34,640 --> 01:04:35,682 To tędy. 1095 01:04:42,182 --> 01:04:44,765 Chwila, zablokowałem kolejną wiadomość. 1096 01:04:45,098 --> 01:04:47,015 AGENT FRANCESCA MNIE ŚLEDZI? 1097 01:04:47,307 --> 01:04:49,432 Jesteśmy spaleni. Rozpoznał nas. 1098 01:04:50,223 --> 01:04:51,473 Dziwne, 1099 01:04:52,973 --> 01:04:55,598 bo akurat mapa... 1100 01:04:56,182 --> 01:04:57,848 kieruje mnie tam. 1101 01:04:58,140 --> 01:04:59,890 Nie, pan idzie tam. 1102 01:05:04,473 --> 01:05:05,807 Niesamowite. 1103 01:05:06,098 --> 01:05:08,348 No przecież. Dziękuję. 1104 01:05:22,307 --> 01:05:25,182 WYŚLIJ WSPARCIE - Chce się ewakuować. 1105 01:05:38,598 --> 01:05:42,432 Orson, jeśli nam zniknie, nie zablokuję komórki. Leć za nim. 1106 01:05:52,182 --> 01:05:54,098 Jest po twojej lewej. 1107 01:06:04,807 --> 01:06:06,390 10 metrów przed tobą. 1108 01:06:15,765 --> 01:06:17,932 Wsiadł na skuter. Prowadź. 1109 01:06:18,223 --> 01:06:19,973 Za 15 metrów w prawo. 1110 01:06:29,473 --> 01:06:31,848 - W lewo czy prawo? - Ostro w lewo. 1111 01:06:32,140 --> 01:06:33,807 Znika mi. 1112 01:06:59,473 --> 01:07:03,473 - JJ, odezwij się. - Stanął. Jest przed tobą. 1113 01:07:10,098 --> 01:07:12,473 - Odfrunął. Schody? - W prawo. 1114 01:07:21,932 --> 01:07:23,098 Dzień dobry. 1115 01:07:29,640 --> 01:07:33,890 Przepraszam. Zrobiłby mi pan zdjęcie na tym tle? 1116 01:07:35,890 --> 01:07:40,265 - Parę schodków. Tempo! - Sam drałuj, a ja popierdzę w wozie. 1117 01:07:40,640 --> 01:07:42,098 Mogę sprawdzić? 1118 01:07:45,973 --> 01:07:46,932 Pięknie. 1119 01:07:47,223 --> 01:07:49,223 Zrobię panu, poproszę telefon. 1120 01:07:50,682 --> 01:07:52,015 Dalej tam jest. 1121 01:08:02,515 --> 01:08:03,723 Żywej duszy. 1122 01:08:04,057 --> 01:08:06,932 Musi być. Widzę jego telefon. 1123 01:08:09,182 --> 01:08:11,890 Jezu, po co by skakał? 1124 01:08:12,182 --> 01:08:13,723 Czekaj, dojechałem. 1125 01:08:14,057 --> 01:08:16,848 60 metrów poniżej widzę rozkwaszonego denata. 1126 01:08:17,140 --> 01:08:18,348 To Harris. 1127 01:08:18,723 --> 01:08:21,057 Zabierz komórkę, gazetę 1128 01:08:22,973 --> 01:08:24,265 i zapakuj ciało. 1129 01:08:29,432 --> 01:08:30,932 To nie Ben Harris. 1130 01:08:31,473 --> 01:08:33,098 Jak to? 1131 01:08:40,973 --> 01:08:42,807 Teraz jest Ben Harris. 1132 01:08:52,682 --> 01:08:54,265 Zapakowany? 1133 01:08:54,890 --> 01:08:56,098 Tak. 1134 01:09:01,015 --> 01:09:04,057 Potwierdzasz, Nathan? 1135 01:09:04,348 --> 01:09:07,515 Plik, który Sarah ściągnęła z komputera Grega 1136 01:09:07,890 --> 01:09:11,015 otwierał pendrive Bakkera, 1137 01:09:11,307 --> 01:09:12,973 czyli to była Rączka. 1138 01:09:13,265 --> 01:09:14,265 Czyli co? 1139 01:09:14,640 --> 01:09:17,265 Pierwsza programowana sztuczna inteligencja. 1140 01:09:17,640 --> 01:09:19,973 Myśleliśmy, że to sprawa przyszłości, 1141 01:09:20,265 --> 01:09:23,890 ale, jak widać, sprawa już się rypła. 1142 01:09:24,182 --> 01:09:25,932 Zhakuje każdy system, 1143 01:09:26,223 --> 01:09:27,807 nawet inną A.I. 1144 01:09:28,098 --> 01:09:30,140 - W celu? - Jakimkolwiek. 1145 01:09:30,473 --> 01:09:33,348 Rozpocznie atak nuklearny i pozaciera ślady, 1146 01:09:33,723 --> 01:09:35,890 wskazując innego winnego. 1147 01:09:36,182 --> 01:09:40,140 Może opanować wszystko, czym sterują komputery. 1148 01:09:40,473 --> 01:09:43,098 A nawet nie wiemy, do czego ma im posłużyć. 1149 01:09:43,432 --> 01:09:44,390 Owszem. 1150 01:09:44,765 --> 01:09:48,265 Przynajmniej dowiedliśmy, że Aleksander sprzedaje Rączkę, 1151 01:09:48,640 --> 01:09:52,223 a Greg Simmonds pośredniczy w interesie wartym 10 miliardów. 1152 01:09:52,682 --> 01:09:53,890 Potwierdzili. 1153 01:09:54,265 --> 01:09:55,598 Co teraz? 1154 01:09:55,932 --> 01:09:59,265 - Kiedy podpisują? - O 9:00. 1155 01:09:59,640 --> 01:10:02,307 Gazeta i dane, ściągnięte z telefonu, 1156 01:10:03,307 --> 01:10:06,348 wskazują, że Ben Harris miał zostać zabrany z hotelu Amara 1157 01:10:06,432 --> 01:10:08,807 przez człowieka Aleksandra 1158 01:10:09,098 --> 01:10:12,515 i przekazać pełnomocnictwa do rachunku powierniczego. 1159 01:10:12,890 --> 01:10:15,390 Ma zadzwonić do Grega po 15-cyfrowy kod. 1160 01:10:15,765 --> 01:10:19,765 Niestety Ben Harris będzie nam potrzebny. 1161 01:10:20,432 --> 01:10:22,473 Trzeba było go nie ukatrupiać. 1162 01:10:22,848 --> 01:10:26,015 Dziecinada. Mogę pobawić się w Bena Harrisa? 1163 01:10:26,723 --> 01:10:29,307 - A jaśniej? - Nie wiedzą, jak on wygląda. 1164 01:10:29,682 --> 01:10:32,182 Pilnie strzegł swojego wizerunku. 1165 01:10:32,807 --> 01:10:34,390 - Pan Harris? - Tak. 1166 01:10:34,765 --> 01:10:37,265 Przed wejściem stoi zielony mercedes. 1167 01:10:37,640 --> 01:10:39,640 Moi ludzie pana odprowadzą. 1168 01:10:41,348 --> 01:10:42,598 Sam to zapnę. 1169 01:10:42,932 --> 01:10:45,057 Po telefonie do Grega. 1170 01:10:55,140 --> 01:10:57,390 Miło mi, panie Harris. 1171 01:10:57,765 --> 01:10:59,098 Pański telefon. 1172 01:11:02,390 --> 01:11:03,807 Jeszcze coś? 1173 01:11:04,640 --> 01:11:05,640 Nie. 1174 01:11:06,640 --> 01:11:08,682 - Pan pozwoli? - Proszę. 1175 01:11:17,515 --> 01:11:21,765 - Mogę cię upodobnić, ale głosu nie zmienię. - A ktoś może? 1176 01:11:22,848 --> 01:11:25,807 Mówię wam, to jest dar. 1177 01:11:26,098 --> 01:11:29,723 Mój ojciec go miał. Szpanował na imprezach taką sztuczką. 1178 01:11:30,057 --> 01:11:32,640 Cokolwiek mu dałeś: zabawkę czy buty, 1179 01:11:32,973 --> 01:11:36,307 kładł na nich rękę, zamykał oczy i podawał ich cenę. 1180 01:11:36,682 --> 01:11:39,348 Mówił: "14,99". Naprawdę tak potrafił. 1181 01:11:39,723 --> 01:11:42,598 Nie przerywaj sobie. Idę tylko do toalety. 1182 01:11:42,932 --> 01:11:44,390 Trafisz, złotko? 1183 01:11:44,765 --> 01:11:49,432 Trzeba minąć Mimara Sinana i skręcić w prawo przy Timurze. 1184 01:11:50,140 --> 01:11:51,932 Jajcara z niej. 1185 01:11:52,223 --> 01:11:55,432 - Sama rozkosz. - Farciarz. Patrz i podziwiaj. 1186 01:11:55,807 --> 01:11:57,307 Opuszczasz daszek. 1187 01:11:58,265 --> 01:12:00,848 I mówisz: "Odpręż się, panie steku". 1188 01:12:01,140 --> 01:12:02,723 Od razu wymięka. 1189 01:12:07,140 --> 01:12:10,015 Z żalem donoszę, że Ben Harris wyzionął ducha. 1190 01:12:10,307 --> 01:12:12,265 - Kiedy? - Parę godzin temu. 1191 01:12:12,640 --> 01:12:16,015 - Orson namówił go na skok bez linki. - Biedaczek. 1192 01:12:16,307 --> 01:12:19,890 - Upodobnisz mu głos do Harrisa? - Masz jakieś nagrania z nim? 1193 01:12:20,182 --> 01:12:21,140 Owszem. 1194 01:12:21,473 --> 01:12:24,057 Pobierz i mi wyślij. Dam radę. 1195 01:12:24,348 --> 01:12:26,182 - Jak? - Syntetyzatorem. 1196 01:12:26,515 --> 01:12:29,140 - Sprytne. - Sztuczna inteligencja rządzi. 1197 01:12:29,473 --> 01:12:33,265 Jeszcze jedno. Sprawdź dostęp do całej sieci Aleksandra. 1198 01:12:35,598 --> 01:12:36,848 Potwierdzony. 1199 01:12:39,765 --> 01:12:42,807 Proszę się rozgościć. Woda dla pana. 1200 01:13:08,057 --> 01:13:10,182 Na razie jak po maśle. 1201 01:13:10,515 --> 01:13:11,765 Informuj mnie. 1202 01:13:13,265 --> 01:13:17,057 Teraz możecie pofiglować przez godzinę. Mam ważną rozmowę. 1203 01:13:17,432 --> 01:13:19,682 Może małe leżakowanie? 1204 01:13:19,973 --> 01:13:22,223 - Bardzo chętnie. - Mówisz? 1205 01:13:22,557 --> 01:13:23,682 Wróć. 1206 01:13:23,973 --> 01:13:26,765 Danny, ty za mnie dzwonisz, ja poleżakuję. 1207 01:13:27,098 --> 01:13:28,598 Z tobą, Michaelo. 1208 01:13:28,890 --> 01:13:30,223 Ech, Greguś! 1209 01:13:35,890 --> 01:13:39,015 Zjeżdżają z trasy. Zatrzymam się. 1210 01:14:01,557 --> 01:14:04,473 Co za gość! Gruba fisza. 1211 01:14:04,765 --> 01:14:07,682 - Jak on na ciebie leci! - Znasz się na rzeczy. 1212 01:14:08,015 --> 01:14:09,848 Mogę cię zastąpić. 1213 01:14:10,223 --> 01:14:11,640 Krzyżyk na drogę. 1214 01:14:11,932 --> 01:14:13,973 - Gdzie tu paradoks? - Co to? 1215 01:14:14,348 --> 01:14:17,432 - Orson musi brzmieć jak prawnik Grega. - Czemu? 1216 01:14:17,723 --> 01:14:21,098 Ben Harris kipnął. Zamykamy za niego sprzedaż broni. 1217 01:14:21,473 --> 01:14:22,390 Kipnął? 1218 01:14:22,682 --> 01:14:26,057 - Kiedy? Kto go zabił? - Spokojna twoja rozczochrana. 1219 01:14:26,432 --> 01:14:29,473 - Byle nas szybko nie rozgryźli. - A mogą? 1220 01:14:30,932 --> 01:14:34,723 Wiem, że masz uroczy romansik z miliarderem. 1221 01:14:35,057 --> 01:14:38,765 Ale za 20 minut ochrona Grega rozwali nam czaszki. 1222 01:14:41,432 --> 01:14:42,682 Co robić? 1223 01:14:42,973 --> 01:14:45,265 Szykować się do następnej sceny. 1224 01:14:45,598 --> 01:14:47,682 - Czyli? - Ucieczki. 1225 01:14:47,973 --> 01:14:51,307 To mój konik. Akcja. 1226 01:14:51,723 --> 01:14:52,765 Bystrzak. 1227 01:14:53,098 --> 01:14:55,390 - Zbiórka w garażu. - Tak, skarbie. 1228 01:15:15,265 --> 01:15:16,932 Zaraz tu będą. 1229 01:15:26,682 --> 01:15:27,848 Zaczęło się. 1230 01:15:29,890 --> 01:15:32,015 NAWIĄZANE POŁĄCZENIE 1231 01:16:06,015 --> 01:16:07,765 - Sergi. - Szefie. 1232 01:16:11,682 --> 01:16:12,890 Gotowy. 1233 01:16:13,890 --> 01:16:15,848 Pan Harris, jak mniemam. 1234 01:16:18,390 --> 01:16:19,765 Miło mi. 1235 01:16:20,098 --> 01:16:21,598 I wzajemnie. 1236 01:16:26,807 --> 01:16:28,390 Gwóźdź programu. 1237 01:16:31,473 --> 01:16:34,015 Pana ludzie sprawdzili, że to autentyk. 1238 01:16:34,390 --> 01:16:35,765 Oto Rączka. 1239 01:16:37,515 --> 01:16:38,973 Poproszę telefon. 1240 01:16:51,307 --> 01:16:53,057 Tak, Benek? 1241 01:16:53,432 --> 01:16:57,473 Panie Simmonds, mamy połączenie. 1242 01:16:58,557 --> 01:16:59,473 Dobrze. 1243 01:16:59,765 --> 01:17:00,890 W porządku. 1244 01:17:06,723 --> 01:17:08,515 Kod na 15 cyfr. 1245 01:17:10,098 --> 01:17:13,473 - Proszę o chwilę na osobności. - ...chwilę na osobności. 1246 01:17:13,765 --> 01:17:15,557 - Emilia. - Tak? 1247 01:17:17,015 --> 01:17:19,848 Ktoś złamał naszą zaporę internetową. 1248 01:17:20,223 --> 01:17:23,890 Musimy poczekać, aż włączy się system. 1249 01:17:24,265 --> 01:17:25,348 Czekam. 1250 01:17:27,307 --> 01:17:30,682 Jakby ktoś włamując się, włączał to i wyłączał. 1251 01:17:30,973 --> 01:17:32,765 Kto nas hakuje? 1252 01:17:33,098 --> 01:17:34,557 Sygnał jest stąd. 1253 01:17:35,265 --> 01:17:38,932 Gotowy na 15-cyfrowy kod. 1254 01:17:39,307 --> 01:17:40,473 Jedziemy. 1255 01:17:41,598 --> 01:17:44,557 2, 6, 2... 1256 01:17:45,515 --> 01:17:48,890 - Harris robi transfer. Uważajcie. - Uaktualnij. 1257 01:17:49,890 --> 01:17:51,015 Ruszyło. 1258 01:17:53,182 --> 01:17:54,890 Znajdź na kamerach. 1259 01:17:55,265 --> 01:17:56,932 Skacze po serwerze. 1260 01:17:57,307 --> 01:17:59,515 zakręcony myślnik, 8... 1261 01:17:59,807 --> 01:18:02,640 5, 9... 1262 01:18:02,932 --> 01:18:04,807 małe "b" jak brudas 1263 01:18:06,223 --> 01:18:07,098 5... 1264 01:18:08,598 --> 01:18:09,432 6... 1265 01:18:10,557 --> 01:18:12,848 5, 5, przecinek... 1266 01:18:13,223 --> 01:18:14,640 SZYBCIEJ, CHUJU 1267 01:18:14,932 --> 01:18:16,682 wielkie "C" jak Cipa 1268 01:18:18,015 --> 01:18:19,932 TRANSFER POTWIERDZONY 1269 01:18:20,307 --> 01:18:21,223 Poszło. 1270 01:18:21,557 --> 01:18:23,223 Kucyk na jedenastej. 1271 01:18:23,557 --> 01:18:24,932 Biuro Grega? 1272 01:18:25,307 --> 01:18:27,932 On tam jest, to czemu puste? 1273 01:18:28,307 --> 01:18:29,682 - Masz? - Jest. 1274 01:18:30,015 --> 01:18:31,807 - Dopięte. - Dobra, Ben. 1275 01:18:32,182 --> 01:18:34,348 Leć do domu i nie gadaj z obcymi. 1276 01:18:34,682 --> 01:18:37,432 TRANSFER NA 10 MILIARDÓW POTWIERDZONY 1277 01:18:37,723 --> 01:18:41,473 Sprawdź wszystkie połączenia z willi z ostatniej doby. 1278 01:18:41,765 --> 01:18:42,807 Ma focha. 1279 01:18:43,640 --> 01:18:45,348 Goryl z willi. 1280 01:18:45,682 --> 01:18:47,098 Biorę go. 1281 01:18:47,473 --> 01:18:48,890 Płatność przeszła. 1282 01:18:51,098 --> 01:18:54,515 10 miliardów potwierdzone. 1283 01:18:54,807 --> 01:18:56,223 Jest. 1284 01:18:56,557 --> 01:18:58,682 - Mazel tov. - Mamy to. 1285 01:18:59,432 --> 01:19:02,015 Kucyk zgłasza reklamację. 1286 01:19:02,390 --> 01:19:04,598 - Dziękuję, panie Harris. - Stać! 1287 01:19:04,890 --> 01:19:06,682 To nie Ben Harris! 1288 01:19:09,640 --> 01:19:10,682 Zabić go! 1289 01:19:11,015 --> 01:19:12,432 JJ? 1290 01:19:38,348 --> 01:19:39,890 Sarah, donoś. 1291 01:19:40,265 --> 01:19:42,390 Właśnie odwołuję potwierdzenie. 1292 01:19:42,682 --> 01:19:44,098 TRANSFER ODWOŁANY 1293 01:19:44,473 --> 01:19:46,223 Potwierdź jeszcze raz! 1294 01:20:00,265 --> 01:20:01,598 JJ, kim oni są? 1295 01:20:01,890 --> 01:20:03,598 - Skanuję. - Sprawdź. 1296 01:20:03,890 --> 01:20:04,848 Sekunda. 1297 01:20:05,223 --> 01:20:06,390 30 sekund. 1298 01:20:06,682 --> 01:20:08,432 - Nie łapię. - Czego?! 1299 01:20:08,723 --> 01:20:09,973 KONTO ZAMKNIĘTE 1300 01:20:10,348 --> 01:20:11,390 Przepadło. 1301 01:20:24,807 --> 01:20:26,765 Tylko nie mów, że to Mike. 1302 01:20:27,265 --> 01:20:30,015 Jasne. To nie powiem. 1303 01:20:30,890 --> 01:20:33,390 - Kto? - Mam szlaban. 1304 01:20:33,890 --> 01:20:34,807 Chuj! 1305 01:20:35,932 --> 01:20:37,640 Kurwa, ja pierdolę! 1306 01:20:37,932 --> 01:20:41,682 - Orson opanowany. - Zjeżdżaj z tą klamą. Dawaj radio. 1307 01:20:42,390 --> 01:20:44,557 Jesteś w tym helikopterze, Mike? 1308 01:20:45,015 --> 01:20:47,265 Orson, ciśnienie ci skoczyło? 1309 01:20:47,598 --> 01:20:50,557 Nie przejmuj się. Jest mi jak w niebie. 1310 01:20:50,848 --> 01:20:53,098 Kłopocik? Silnik szwankuje? 1311 01:20:53,473 --> 01:20:56,598 Spokojna twoja. Wrócisz busem. 1312 01:20:56,890 --> 01:20:58,640 Moi ludzie was zastąpią. 1313 01:21:04,682 --> 01:21:05,848 No dawaj. 1314 01:21:08,557 --> 01:21:10,057 Kim ty jesteś? 1315 01:21:12,682 --> 01:21:14,890 Kim jesteś, Michaelo? 1316 01:21:17,098 --> 01:21:18,682 Jak to zrobiłaś? 1317 01:21:20,640 --> 01:21:22,682 Połączyło nas 1318 01:21:23,432 --> 01:21:25,265 coś silnego, prawda? 1319 01:21:26,015 --> 01:21:28,015 Wiesz, jak nazywają to Turcy? 1320 01:21:30,057 --> 01:21:31,473 Ogień. 1321 01:21:32,265 --> 01:21:34,932 Bogowie się wkurzają, jeśli on gaśnie. 1322 01:21:35,307 --> 01:21:37,223 Wiesz, co ja zrobię? 1323 01:21:37,557 --> 01:21:40,682 Ugaszę go dla Danny'ego. 1324 01:21:40,973 --> 01:21:43,182 To przyjaciel. Szanuję go. 1325 01:21:43,515 --> 01:21:45,182 Jestem mu to winny. 1326 01:21:46,307 --> 01:21:48,515 Przykro mi, jeśli to zawód. 1327 01:21:49,182 --> 01:21:52,098 Przeżyję. Do zobaczenia na kolacji. 1328 01:22:02,057 --> 01:22:06,015 Zbierz wszystkich, którzy przeżyli. Zwiąż ich, zlej i sprowadź tutaj. 1329 01:22:06,390 --> 01:22:08,557 Startujemy jak najszybciej. 1330 01:22:11,390 --> 01:22:15,390 Orson, wiesz, po co tu jestem. Nie róbmy większego rozpierdolu. 1331 01:22:15,682 --> 01:22:18,515 Bądź grzeczną dziewczynką i zwróć mi nagrodę. 1332 01:22:18,807 --> 01:22:20,307 Jak cię tak kręci, 1333 01:22:20,640 --> 01:22:22,640 złaź tu i sam ją odbierz. 1334 01:22:24,348 --> 01:22:26,348 Mam od tego ludzi. 1335 01:22:26,682 --> 01:22:27,765 Jest zguba. 1336 01:22:28,098 --> 01:22:29,973 Trzęsie dupą na dystans. 1337 01:22:30,348 --> 01:22:32,182 Bez kręgosłupa, jak polip. 1338 01:22:32,515 --> 01:22:34,682 - Yatom, przynieś walizkę. - Idę! 1339 01:22:34,973 --> 01:22:37,182 Weź sobie. 1340 01:22:37,515 --> 01:22:40,015 Sam ci ją daję. 1341 01:22:45,515 --> 01:22:46,973 A to co? 1342 01:22:48,723 --> 01:22:51,973 - O, nie. On ma spluwę. - Wyluzuj. 1343 01:22:53,557 --> 01:22:54,932 Chce selfie! 1344 01:22:55,307 --> 01:22:59,265 - Powie mi ktoś, co tu się odwala? - Rozbili zaporę serwera. 1345 01:22:59,598 --> 01:23:01,265 Znaczy zapora do dupy. 1346 01:23:01,598 --> 01:23:02,557 Gorzej. 1347 01:23:02,848 --> 01:23:05,223 Rozmawiałeś z oszustem. 1348 01:23:05,557 --> 01:23:08,098 Gotowy na 15-cyfrowy kod. 1349 01:23:08,473 --> 01:23:09,682 No i? To Ben. 1350 01:23:09,973 --> 01:23:12,473 Gotowy na 15-cyfrowy kod. 1351 01:23:12,765 --> 01:23:15,598 Zatrzymać Danny'ego Francesco i tego zjeba. 1352 01:23:15,890 --> 01:23:17,182 Migiem! 1353 01:23:17,515 --> 01:23:20,765 - Złap ich i sprowadź tutaj! - Przyjąłem. 1354 01:23:29,682 --> 01:23:31,890 - Yatom, wszystko ok? - Tak jest. 1355 01:23:33,182 --> 01:23:34,723 Sprawdź walizkę! 1356 01:23:41,473 --> 01:23:44,473 Macie ją, więc po co klęczymy? 1357 01:23:44,765 --> 01:23:46,598 Już niedługo, przyjacielu. 1358 01:23:47,182 --> 01:23:50,723 Orson, coś nie halo na górze. 1359 01:23:51,848 --> 01:23:54,057 - Luz, szefie. - Dobrze. 1360 01:24:07,098 --> 01:24:08,682 Mamy nowy klimat. 1361 01:24:09,015 --> 01:24:12,182 Mike urwał się ze smyczy. Zlikwidował Ukraińca. 1362 01:24:14,057 --> 01:24:16,098 Mamy to. Connors? 1363 01:24:16,473 --> 01:24:17,640 Tak, szefie? 1364 01:24:18,098 --> 01:24:19,515 Zabij Orsona. 1365 01:24:21,473 --> 01:24:22,890 Mają cię wykończyć. 1366 01:24:23,265 --> 01:24:24,723 To ich zdejmij. 1367 01:24:33,473 --> 01:24:35,682 Ma się tę rękę, nie tylko do psów. 1368 01:24:39,973 --> 01:24:41,015 Schludnie. 1369 01:24:41,390 --> 01:24:43,932 Został helikopter z odstrzelonym pilotem. 1370 01:24:44,307 --> 01:24:46,265 - Spotkajmy się tam. - Idę. 1371 01:24:46,598 --> 01:24:49,807 Nathan, ochrona Grega nas ściga. 1372 01:24:50,182 --> 01:24:51,932 To ją prześcignijcie. 1373 01:24:55,182 --> 01:24:59,098 Fart, że tył opancerzony! Niefart, że go nie opanuję! 1374 01:25:06,765 --> 01:25:08,182 Oblatany? 1375 01:25:08,515 --> 01:25:12,348 Wyleciałem z wprawy, ale bujać to my, a nie nas. 1376 01:25:12,682 --> 01:25:14,640 To tylko helikopter. 1377 01:25:18,890 --> 01:25:20,182 No to bujamy. 1378 01:25:30,307 --> 01:25:32,057 Depniesz, do cholery?! 1379 01:25:38,473 --> 01:25:40,057 Co ty chcesz zrobić? 1380 01:25:40,432 --> 01:25:42,015 Puknąć ich, Danny. 1381 01:25:42,390 --> 01:25:43,848 Postaram się pomóc. 1382 01:26:00,182 --> 01:26:01,765 Skończyły się kule. 1383 01:26:03,307 --> 01:26:05,432 - Nathan, jesteś? - Co jest? 1384 01:26:05,723 --> 01:26:08,098 Twój kumpel Mike wrócił jako wróg. 1385 01:26:08,473 --> 01:26:09,348 Wróg? 1386 01:26:09,682 --> 01:26:13,682 Zabił Ukraińców i skradł technologię. Gonię go helikopterem. 1387 01:26:19,807 --> 01:26:21,223 Reszta przeżyła? 1388 01:26:21,557 --> 01:26:23,765 Nie martw się. Poradzą sobie. 1389 01:26:25,723 --> 01:26:27,390 Droga zamknięta! 1390 01:26:36,432 --> 01:26:38,473 - I co? - Zdemaskowali ich. 1391 01:26:38,765 --> 01:26:42,557 Ścigają ich goryle Grega. Ty odbierz walizkę Mike'owi. 1392 01:26:42,848 --> 01:26:45,223 - Znajdź ich. - Robi się. 1393 01:26:45,557 --> 01:26:47,223 2 minuty na płd.-zach. 1394 01:27:12,765 --> 01:27:14,098 Wbiją do tunelu. 1395 01:27:22,973 --> 01:27:24,598 Włączałeś wyrzutnię? 1396 01:27:24,890 --> 01:27:26,348 Jakaś filozofia? 1397 01:27:26,682 --> 01:27:29,682 F jak forward, r jak rakieta. 1398 01:27:30,765 --> 01:27:32,807 To już po nas. 1399 01:27:45,807 --> 01:27:50,390 - Chyba "r" znaczyło "do tyłu". - Dzięki, już się skapnąłem. 1400 01:27:50,682 --> 01:27:53,182 Oby mieli dla nas miejsca. 1401 01:28:01,390 --> 01:28:04,265 Wg Knightona Mike nie działa dla żadnego rządu. 1402 01:28:04,598 --> 01:28:06,223 Jest wolnym strzelcem. 1403 01:28:06,557 --> 01:28:09,098 - Jakoś mnie to nie dziwi. - Namierz go. 1404 01:28:09,473 --> 01:28:12,515 Sam to zrób, my wracamy po Grega. 1405 01:28:12,807 --> 01:28:14,515 - Serio? - Serio? 1406 01:28:14,807 --> 01:28:16,182 Serio, serio? 1407 01:28:16,515 --> 01:28:18,223 Nie mogę tam wracać. 1408 01:28:18,557 --> 01:28:21,973 Danny, nie panikuj. JJ cię zabierze. 1409 01:28:22,348 --> 01:28:23,723 Usiądź sobie. 1410 01:28:24,057 --> 01:28:27,098 Może ty się stęskniłeś, ale on za tobą nie bardzo. 1411 01:28:27,473 --> 01:28:30,307 I tu się mylisz. Nie może się mnie doczekać. 1412 01:28:30,640 --> 01:28:33,807 Utonie pod brudami, które Sarah na niego ściągnęła. 1413 01:28:34,182 --> 01:28:36,807 Możemy go szantażować do usranej śmierci. 1414 01:28:37,182 --> 01:28:40,390 - Już dla nas pracuje. - Zawsze najmądrzejszy. 1415 01:28:40,682 --> 01:28:43,682 JJ, zapowiedz nas. Greg nie może nam odmówić. 1416 01:28:43,973 --> 01:28:45,682 Czekamy na jego telefon. 1417 01:28:46,015 --> 01:28:47,682 Jak sobie szef życzy. 1418 01:28:48,015 --> 01:28:50,265 Podrzucicie mnie gdzieś? 1419 01:28:51,057 --> 01:28:54,098 Nie bój nic. Greg cię kocha. 1420 01:28:54,473 --> 01:28:56,807 - Zapniesz się? - Klapnij, Danny. 1421 01:29:29,682 --> 01:29:33,265 Jeśli jeszcze wątpicie, czy czuję się jak... dzban, 1422 01:29:33,932 --> 01:29:36,557 to owszem. Jak skończony debil. 1423 01:29:36,848 --> 01:29:39,098 - Żenada roku, Emilio? - Tak. 1424 01:29:39,473 --> 01:29:41,390 Możemy jeszcze dobić targu? 1425 01:29:41,682 --> 01:29:43,348 - Tak. - Ano właśnie. 1426 01:29:43,682 --> 01:29:46,598 Nic nie umniejszając geniuszowi twojego planu... 1427 01:29:46,890 --> 01:29:48,807 Orsonie Fortune. 1428 01:29:49,182 --> 01:29:51,182 Jak to seksownie brzmi. 1429 01:29:51,515 --> 01:29:54,182 Na pewno cię kręci, lipna Michaelo. 1430 01:29:55,598 --> 01:29:57,682 Ty mnie jeszcze też, trochę. 1431 01:29:59,182 --> 01:30:01,765 Ale użycie tego tu... 1432 01:30:02,098 --> 01:30:03,598 jako przynęty, 1433 01:30:03,890 --> 01:30:07,223 celebryckiego konia trojańskiego, to już klasa. 1434 01:30:07,557 --> 01:30:11,515 Za to twojemu rywalowi, Mike'owi, jej brakuje. 1435 01:30:11,807 --> 01:30:15,348 Wpierdziela się, zgrywa prawego i sprawiedliwego 1436 01:30:15,682 --> 01:30:20,015 tobie kradnie sukces, a mnie pewnie i prowizję. 1437 01:30:21,848 --> 01:30:23,973 Możesz ją zachować, Gregory. 1438 01:30:24,348 --> 01:30:26,265 - Naprawdę? - Tak. 1439 01:30:26,598 --> 01:30:27,640 Prowizję, 1440 01:30:27,932 --> 01:30:30,682 dobre imię i wolność. 1441 01:30:31,015 --> 01:30:32,932 Bo przelejesz ową prowizję 1442 01:30:33,307 --> 01:30:36,057 twojej ulubionej fundacji dla sierot wojennych. 1443 01:30:39,932 --> 01:30:41,265 Mówisz? 1444 01:30:41,598 --> 01:30:43,515 Kim jest kupiec? 1445 01:30:44,390 --> 01:30:46,682 Nigdy ich nie ujawniam. 1446 01:30:48,432 --> 01:30:52,348 - Emilia, powiedz im. - Pamiętacie Trenta i Arnolda? 1447 01:30:52,682 --> 01:30:55,557 ...zechciałbyś poznać Trenta i Arnolda? 1448 01:30:55,848 --> 01:30:58,307 - Miliarderzy z biotechu? - Dokładnie. 1449 01:30:58,640 --> 01:31:03,182 Właśnie używają waszej bezcennej sztucznej inteligencji, 1450 01:31:03,515 --> 01:31:06,015 Rączki, jak ją ponoć zwiecie, 1451 01:31:06,390 --> 01:31:08,807 do łączenia z konstelacją satelit. 1452 01:31:09,182 --> 01:31:10,932 Napawamy się widokiem. 1453 01:31:11,723 --> 01:31:13,598 W celu zniszczenia 1454 01:31:13,890 --> 01:31:16,098 światowego systemu bankowego. 1455 01:31:16,473 --> 01:31:19,057 Po to skupili złoto za 40 miliardów 1456 01:31:19,432 --> 01:31:21,807 i pozacierali ślady. 1457 01:31:22,182 --> 01:31:24,473 Genialne, Orsonie. Gdy już skończą, 1458 01:31:24,765 --> 01:31:27,265 złoto będzie jedyną walutą na świecie. 1459 01:31:27,598 --> 01:31:29,890 - Zaprowadzisz nas do nich. - Może. 1460 01:31:30,265 --> 01:31:32,723 Moją przepustką jest coś, 1461 01:31:33,057 --> 01:31:35,223 czego nie mogą zignorować. 1462 01:31:35,557 --> 01:31:37,932 Kompleksowa polisa ubezpieczeniowa. 1463 01:31:38,307 --> 01:31:41,015 Bardziej martwiłbym się, czy was zaproszą. 1464 01:31:41,390 --> 01:31:44,932 Trent i Arnold wynajęli armię wyjątkowo niesympatycznych typków. 1465 01:31:45,307 --> 01:31:46,973 To już moje zmartwienie. 1466 01:31:47,348 --> 01:31:48,682 Jeszcze jedno. 1467 01:31:52,098 --> 01:31:55,390 Marzę o tym, żeby zobaczyć cię w akcji. 1468 01:31:57,682 --> 01:31:58,973 Danny. 1469 01:32:00,348 --> 01:32:02,223 Jak mogę ci odmówić? 1470 01:32:10,265 --> 01:32:13,848 Co zrobią z tą Rączką? 1471 01:32:14,223 --> 01:32:15,557 To może być... 1472 01:32:16,098 --> 01:32:18,682 finansowa bomba atomowa. 1473 01:32:18,973 --> 01:32:21,848 Zakłóci działanie światowego systemu bankowego 1474 01:32:22,223 --> 01:32:24,057 na zaledwie kilka minut, 1475 01:32:24,432 --> 01:32:27,932 ale zniszczy wiarę w tradycyjne rynki. 1476 01:32:28,307 --> 01:32:30,682 Złoto, jak zawsze, 1477 01:32:31,848 --> 01:32:35,057 pozostanie jedyną wiarygodną walutą, 1478 01:32:35,432 --> 01:32:38,223 a jej wartość wzrośnie wykładniczo. 1479 01:32:38,557 --> 01:32:43,182 Zapanuje anarchia, póki świat się znów nie uporządkuje. 1480 01:32:43,807 --> 01:32:47,057 Nathan, pora, by twój człowiek 1481 01:32:47,432 --> 01:32:49,682 udowodnił, ile jest wart. 1482 01:32:52,890 --> 01:32:54,640 Proszę wyjść! 1483 01:32:55,723 --> 01:32:57,848 - Anito. - Tak, panie Knighton. 1484 01:32:58,223 --> 01:33:00,182 Łącz mnie z premierem. 1485 01:33:10,098 --> 01:33:13,890 Ptaszek poszybował. Zaraz będzie podgląd. 1486 01:33:17,307 --> 01:33:20,223 Właśnie przybyli Greg i Danny. 1487 01:33:24,890 --> 01:33:27,265 Wchodzisz na scenę. Czym się popiszesz? 1488 01:33:27,640 --> 01:33:28,890 Blitzkriegiem. 1489 01:33:29,182 --> 01:33:31,432 Ani się obejrzą, a padną na deski. 1490 01:33:31,807 --> 01:33:32,807 Brawo ty. 1491 01:33:33,098 --> 01:33:36,723 Będę cię osłaniać, żeby nie było niespodzianek. 1492 01:33:37,057 --> 01:33:38,807 Po to mamy ptaszka. 1493 01:33:39,098 --> 01:33:40,057 JJ... 1494 01:33:41,307 --> 01:33:42,640 Dobrze celuj. 1495 01:33:47,890 --> 01:33:49,807 Masz to jak w banku, szefie. 1496 01:34:07,807 --> 01:34:09,182 Jak się czujesz? 1497 01:34:09,890 --> 01:34:11,723 - Dobrze. - Nerwy? 1498 01:34:12,057 --> 01:34:13,057 Nie. 1499 01:34:13,682 --> 01:34:16,682 Pamiętaj tekst. Masz tylko 2 linijki. 1500 01:34:21,348 --> 01:34:23,348 Nie zapomniałeś o światłach? 1501 01:34:23,723 --> 01:34:24,765 Nie. 1502 01:34:25,473 --> 01:34:26,890 Jeszcze coś. 1503 01:34:28,432 --> 01:34:29,973 Zdejmij te bryle. 1504 01:34:36,973 --> 01:34:40,015 I powtórka z rozrywki. 4 goryle przy pagodzie. 1505 01:34:40,307 --> 01:34:42,223 Blokuję im łączność. 1506 01:34:43,473 --> 01:34:44,598 Gotowe. 1507 01:34:45,765 --> 01:34:47,557 Biorę duecik z prawej. 1508 01:34:58,390 --> 01:34:59,432 No witam. 1509 01:35:03,140 --> 01:35:05,390 Powiało grozą, co nie, Danny? 1510 01:35:05,765 --> 01:35:08,432 Pamiętasz Trenta i Arnolda. 1511 01:35:08,807 --> 01:35:12,140 Któryś z was to Mike, zgadza się? 1512 01:35:12,473 --> 01:35:14,182 Świetnie to rozegrałeś. 1513 01:35:14,557 --> 01:35:18,057 Grubo, jak na rządowego wyrobnika, ale liczą się efekty. 1514 01:35:18,390 --> 01:35:19,890 Do roboty. 1515 01:35:21,723 --> 01:35:24,473 Jeszcze dwóch. Biorę tego na pierwszej. 1516 01:35:30,307 --> 01:35:32,848 Czemu panów odwiedzamy, Danny? 1517 01:35:36,598 --> 01:35:38,307 Nie wypłaciliście... 1518 01:35:38,682 --> 01:35:40,557 prowizji panu Simmondsowi. 1519 01:35:40,890 --> 01:35:42,557 Miał dowieźć towar. 1520 01:35:42,890 --> 01:35:44,348 Nie zrobił tego. 1521 01:35:44,723 --> 01:35:47,057 Mike dowiózł, ty nawaliłeś. 1522 01:35:47,390 --> 01:35:50,140 Krzywa akcja. Nie płaciliście za dowóz. 1523 01:35:50,473 --> 01:35:53,182 Miałem zapewnić towar i to zrobiłem, prawda? 1524 01:35:53,557 --> 01:35:56,307 - Orson, w lewo przez krzaki. - 2 na pomoście. 1525 01:35:59,765 --> 01:36:01,557 Już masz czysto. 1526 01:36:08,223 --> 01:36:11,557 - Musimy tego słuchać? - Już tłumaczę. 1527 01:36:11,890 --> 01:36:13,890 Nie chcę się wam wymądrzać. 1528 01:36:14,182 --> 01:36:18,640 Nie jestem hura bura szef podwóra, ale wasza trójeczka 1529 01:36:18,973 --> 01:36:21,390 to jeszcze gang świeżaków. 1530 01:36:21,765 --> 01:36:25,223 I nie przypadkiem, dosłownie nikomu, 1531 01:36:25,598 --> 01:36:29,432 nawet panu Husseinowi, Kaddafiemu i Escobarowi, 1532 01:36:29,807 --> 01:36:33,015 że skromnie nie wspomnę innych znajomości, 1533 01:36:33,307 --> 01:36:35,765 nie przyszło do głowy mnie wydymać. 1534 01:36:36,057 --> 01:36:37,932 - Widzisz mnie? - Spadam. 1535 01:36:38,223 --> 01:36:39,432 Już szukam. 1536 01:36:39,807 --> 01:36:41,598 Jestem w can-amie. 1537 01:36:41,932 --> 01:36:46,682 Za mną widzicie ruinę hotelu z lat 60. 1538 01:36:47,015 --> 01:36:49,848 Do rozbiórki. Powinno wystarczyć... 1539 01:36:50,140 --> 01:36:53,807 jakieś 18 kilo semteksu. Dobrze kombinuję, Mike? 1540 01:36:56,473 --> 01:37:00,015 Dalej cicho i ciemno. Na górze 2 strażników. 1541 01:37:01,432 --> 01:37:04,223 Może przekonam was... Światła, Danny. 1542 01:37:05,432 --> 01:37:09,140 ...pociskiem AGM-65 Maverick. 1543 01:37:09,473 --> 01:37:11,307 Mała prezentacja... 1544 01:37:11,682 --> 01:37:13,765 za 3 sekundy. 1545 01:37:17,848 --> 01:37:18,848 Co znowu? 1546 01:37:19,890 --> 01:37:21,432 Odliczmy jeszcze raz. 1547 01:37:22,098 --> 01:37:23,015 Za... 1548 01:37:23,307 --> 01:37:25,557 3, 2, 1. 1549 01:37:30,640 --> 01:37:32,807 Chwilunia. Poprawiny. 1550 01:37:46,848 --> 01:37:48,682 To jakby koniec. 1551 01:37:50,182 --> 01:37:52,057 Danny, pstryczek? 1552 01:37:54,182 --> 01:37:55,973 Co pan chce osiągnąć 1553 01:37:56,265 --> 01:37:59,432 tym spektaklem? 1554 01:37:59,807 --> 01:38:03,807 Chcę wam uświadomić, chłopcy, jak słabo rozumiecie, 1555 01:38:04,098 --> 01:38:07,348 na jakim świecie żyjecie. 1556 01:38:07,723 --> 01:38:10,557 Jasne, że ubezpieczyłem się na taką okoliczność. 1557 01:38:10,890 --> 01:38:13,348 Danny, karteczki. 1558 01:38:17,557 --> 01:38:21,682 W lewej kolumnie widzicie nazwiska i adresy 1559 01:38:22,015 --> 01:38:24,557 wszystkich waszych bliskich. 1560 01:38:24,890 --> 01:38:27,182 Zjedź jedno piętro windą dla obsługi. 1561 01:38:27,557 --> 01:38:29,348 Zaczynamy 2. etap. 1562 01:38:29,723 --> 01:38:34,473 RODZINA ARNOLDA ANDERSONA - Po prawej dokładne godziny ich... 1563 01:38:35,682 --> 01:38:37,390 Jak to elegancko ująć? 1564 01:38:38,307 --> 01:38:39,765 "Wypatroszenia". 1565 01:38:40,057 --> 01:38:41,682 Średnio eleganckie. 1566 01:38:42,265 --> 01:38:43,807 Może to ich ominąć, 1567 01:38:44,098 --> 01:38:46,598 bo jestem przekonany, 1568 01:38:46,932 --> 01:38:48,557 że w ciągu 5 minut, 1569 01:38:48,890 --> 01:38:51,807 a tyle wam zostało, bo rozpoczęliśmy odliczanie, 1570 01:38:52,098 --> 01:38:54,223 jedynym, co je powstrzyma, 1571 01:39:01,015 --> 01:39:03,307 jest telefon od mojego agenta 1572 01:39:05,182 --> 01:39:06,848 z info, że moja dola 1573 01:39:08,348 --> 01:39:11,265 została przelana na moje konto. 1574 01:39:21,140 --> 01:39:24,390 Od tej chwili wszystko jest w waszych rękach. 1575 01:39:24,765 --> 01:39:27,140 Danny, idziemy na drinusia. 1576 01:39:30,598 --> 01:39:32,015 Nara, chłopaki. 1577 01:39:34,557 --> 01:39:35,973 Daj mu tę kasę. 1578 01:39:36,265 --> 01:39:38,973 Mike, tu jest moja matka. 1579 01:39:40,057 --> 01:39:41,098 Gene. 1580 01:39:42,932 --> 01:39:45,807 W życiu nie widziałem większego kozactwa. 1581 01:39:46,098 --> 01:39:48,140 Serio, serio? 1582 01:39:48,473 --> 01:39:49,848 Rób ten przelew. 1583 01:39:50,140 --> 01:39:52,598 - I tak miał być. - To zapierdalaj! 1584 01:39:59,973 --> 01:40:01,098 Blefuje. 1585 01:40:01,432 --> 01:40:03,640 Jakoś z wybuchami nie blefował! 1586 01:40:03,973 --> 01:40:07,265 Już rozumiem jego ksywę Czarny Anioł Bezlitośnej Śmierci! 1587 01:40:20,890 --> 01:40:23,848 - Słuchajcie, to ściema. - Łatwo ci mówić. 1588 01:40:24,140 --> 01:40:25,932 Masz kogoś na liście? 1589 01:40:26,223 --> 01:40:29,307 Zapomnij o prowizji. Wszystko idzie do Simmondsa. 1590 01:40:29,682 --> 01:40:32,640 Ja to ogarnę, wy puste silikonowe cyce. 1591 01:40:32,973 --> 01:40:36,057 Wal się! Przez ciebie siedzimy w tym syfie. 1592 01:40:36,390 --> 01:40:38,682 Daruj sobie te mądrości! 1593 01:40:39,015 --> 01:40:41,057 Wycofaj się, kurwa! 1594 01:40:50,182 --> 01:40:51,598 Już się cofam. 1595 01:40:53,765 --> 01:40:54,890 Cofam się. 1596 01:40:56,557 --> 01:40:57,598 Spokojnie. 1597 01:40:59,307 --> 01:41:01,098 Mike się zdenerwował. 1598 01:41:01,432 --> 01:41:03,848 - Orson? - Żyję i jakby szczytuję. 1599 01:41:04,140 --> 01:41:06,140 Git. Greg wyszedł z gwiazdą. 1600 01:41:06,473 --> 01:41:08,057 Robi się gorąco. 1601 01:41:08,390 --> 01:41:10,473 Chris, jak ci idzie? 1602 01:41:10,848 --> 01:41:12,598 Jeszcze 30 sekund. 1603 01:41:12,932 --> 01:41:14,807 Robią przelew. 1604 01:41:15,098 --> 01:41:16,932 Miliard dla sierot. 1605 01:41:17,223 --> 01:41:21,182 - Nic nam nie grozi. - Akurat. Widziałeś, co on zrobił? 1606 01:41:21,557 --> 01:41:26,015 Wbiłem w ich system. Mam wszystkie kody. 1607 01:41:26,307 --> 01:41:28,223 Mogę pobrać ich hajs. 1608 01:41:28,598 --> 01:41:30,390 Mogą mi naskoczyć. 1609 01:41:30,765 --> 01:41:32,848 Już ich nie potrzebujesz. 1610 01:41:33,140 --> 01:41:35,848 ...jak debil wiązać się z handlarzami bronią. 1611 01:41:36,140 --> 01:41:39,390 Musimy temu zaradzić. Mamy apokalipsę na horyzoncie. 1612 01:41:39,765 --> 01:41:42,348 - Nie mów. - Myślisz, że możesz to olać? 1613 01:41:42,723 --> 01:41:43,640 Nie! 1614 01:41:58,848 --> 01:42:00,390 Mogę wchodzić? 1615 01:42:00,765 --> 01:42:03,098 Trudno powiedzieć. Nie widzę ruchu. 1616 01:42:19,807 --> 01:42:21,765 Niezła jatka, młoda. 1617 01:42:28,140 --> 01:42:29,932 Znalazłem walizkę, JJ. 1618 01:42:33,807 --> 01:42:35,182 Sprawdź ją. 1619 01:42:38,932 --> 01:42:40,057 Luz, szefie. 1620 01:42:40,723 --> 01:42:44,307 Orson, za tobą. 3, 2, 1. 1621 01:42:55,057 --> 01:42:56,432 Odpuść, Mike. 1622 01:42:57,057 --> 01:42:58,723 Zostaw to. 1623 01:43:04,598 --> 01:43:06,973 Muszę mieć tę walizkę. 1624 01:43:07,265 --> 01:43:08,932 Muszę, do chuja pana! 1625 01:43:09,223 --> 01:43:10,807 Jak cię tak ciśnie, 1626 01:43:11,098 --> 01:43:13,432 - to sobie ją, kurwa, bierz. - Orson! 1627 01:43:36,348 --> 01:43:39,015 - Co tam masz? - Naszą wypłatę. 1628 01:43:40,015 --> 01:43:43,307 - Nathan wysłał nam armię na pomoc? - Nie. 1629 01:43:43,723 --> 01:43:48,390 To tajniacy od Knightona. Jak zwykle z poślizgiem. 1630 01:43:48,765 --> 01:43:51,473 Nathan nas wystawił. Ma coś ważniejszego. 1631 01:43:51,848 --> 01:43:54,390 - Standard. - Wysłał samolot. 1632 01:43:54,765 --> 01:43:57,640 Jest w Doha. Był kolejny incydent. 1633 01:43:57,973 --> 01:44:00,015 Uprzedził, żebyś nie panikował. 1634 01:44:00,307 --> 01:44:02,682 Na pokładzie jest twoja apteczka. 1635 01:44:03,015 --> 01:44:04,432 Korkociąg wzięłaś? 1636 01:44:04,807 --> 01:44:10,182 - Ja będę twoim korkociągiem, mały. - Ja myślę. Suń się, lecimy na wakacje. 1637 01:44:10,557 --> 01:44:14,182 DOHA KATAR 1638 01:44:44,182 --> 01:44:47,057 Jesteście z siebie dumni? 1639 01:44:47,390 --> 01:44:50,682 Duma przy stawkach, które nam płacisz? 1640 01:44:51,015 --> 01:44:54,223 Dobre wieści. Po waszym ostatnim triumfie... 1641 01:44:54,598 --> 01:44:56,807 Żeby wam tylko sodówa nie uderzyła. 1642 01:44:57,098 --> 01:44:58,848 ...mam kolejne zlecenie. 1643 01:44:59,140 --> 01:45:01,848 Tym razem zapłata będzie kosmiczna. 1644 01:45:02,140 --> 01:45:05,432 Wisi mi twój kosmos. Jadę na urlop. 1645 01:45:05,807 --> 01:45:07,223 Dla ciebie. 1646 01:45:07,598 --> 01:45:09,890 - Gdzie, kochanie? - Gdziekolwiek. 1647 01:45:10,182 --> 01:45:13,015 Byle było ciepło, drogo i na jego koszt. 1648 01:45:13,640 --> 01:45:14,890 Lecimy jetem! 1649 01:45:15,182 --> 01:45:17,140 Proszę bardzo. Zaszalejcie. 1650 01:45:17,473 --> 01:45:19,598 Tarzajcie się w śniegu i piasku. 1651 01:45:19,932 --> 01:45:22,390 Ja stawiam, tylko wróćcie za 36 godzin. 1652 01:45:22,765 --> 01:45:24,390 - 2 tygodnie. - Orson! 1653 01:45:24,765 --> 01:45:26,973 - Marny ze mnie narciarz. - Orson! 1654 01:45:27,265 --> 01:45:30,765 - Plaża super. - Nieważne gdzie, byle się nawalić. 1655 01:45:31,057 --> 01:45:32,765 - 48 godzin! - 10 dni. 1656 01:45:33,057 --> 01:45:36,098 - 96 godzin, zdzierco! - Tydzień. 1657 01:45:36,432 --> 01:45:39,848 Oddaj łańcuchy i zegarki, które zwinąłeś Ukraińcom! 1658 01:45:40,140 --> 01:45:42,140 Ich rząd ich żąda! 1659 01:45:42,890 --> 01:45:45,557 Za późno, opchnięte. Hajs zainwestowałem. 1660 01:45:45,890 --> 01:45:48,057 Robimy teraz w kinematografii. 1661 01:45:48,848 --> 01:45:51,057 Do zobaczenia w następny wtorek. 1662 01:45:51,890 --> 01:45:53,140 Zaraz, zaraz. 1663 01:45:54,140 --> 01:45:57,598 Orson, w jakiej znowu kinematografii?! 1664 01:45:57,932 --> 01:46:01,640 Tylko nic z Dannym Francesco i jego narzeczonym Gregiem Simmondsem. 1665 01:46:01,973 --> 01:46:04,598 Reżyseria 1666 01:46:05,473 --> 01:46:08,348 Scenariusz 1667 01:46:29,723 --> 01:46:32,723 Płaciliśmy ci za dowóz. Nie zrobiłeś tego. 1668 01:46:33,057 --> 01:46:35,140 Mike dowiózł. Ty nawaliłeś. 1669 01:46:36,057 --> 01:46:38,057 Grubo, panie Yamamoto. 1670 01:46:38,390 --> 01:46:41,182 Miałem zapewnić towar, nie dowieźć. 1671 01:46:43,098 --> 01:46:47,140 I nie przypadkiem, dosłownie nikomu, 1672 01:46:47,473 --> 01:46:50,973 nawet panu Husseinowi, Kaddafiemu i Escobarowi, 1673 01:46:51,265 --> 01:46:53,390 że nie wspomnę innych znajomości... 1674 01:46:53,765 --> 01:46:57,682 Za mną widzicie ruiny klasztoru. 1675 01:46:58,015 --> 01:46:59,807 Do rozbiórki. 1676 01:47:00,098 --> 01:47:02,223 To jak będzie? 1677 01:47:02,598 --> 01:47:04,723 Powinno wystarczyć... 1678 01:47:05,057 --> 01:47:08,557 18 kilo semteksu. Dobrze kombinuję, panie Yamamoto? 1679 01:47:08,890 --> 01:47:10,098 Bo jak nie, 1680 01:47:10,432 --> 01:47:15,057 to może pocisk Maverick AMG-65? 1681 01:47:15,390 --> 01:47:17,348 Mała demonstracja. 1682 01:47:17,723 --> 01:47:20,432 Uderzy za 3, 2, 1 sekundę. 1683 01:47:20,807 --> 01:47:22,140 GRA FORTUNY 1684 01:47:24,015 --> 01:47:26,390 Jebani amatorzy. Maxie! 1685 01:47:26,765 --> 01:47:28,973 - Gdzie te efekty? - Daruj, Danny. 1686 01:47:29,265 --> 01:47:31,390 - Jak tu pracować? - Naprawiam. 1687 01:47:31,765 --> 01:47:33,098 Gdzie jest Guy? 1688 01:47:33,432 --> 01:47:34,973 Przestawiamy kamery! 1689 01:47:36,932 --> 01:47:38,848 No i jak, Gregciu? 1690 01:47:39,598 --> 01:47:41,057 Tak szczerze? 1691 01:47:41,390 --> 01:47:44,265 Byłem bardzo poruszony. 1692 01:47:44,640 --> 01:47:48,057 - Piękna sprawa, Danny. - Ta scena? 1693 01:47:48,348 --> 01:47:50,598 Dokładnie. 1694 01:47:50,932 --> 01:47:53,182 No nie wiem. Średnio to widzę. 1695 01:47:53,557 --> 01:47:55,432 A tobie się podobało? 1696 01:47:55,807 --> 01:47:59,432 Pięknie. Niby się uśmiechasz, a ja mam ciary. 1697 01:47:59,807 --> 01:48:02,390 Zobacz, co mam na głowie. Koszmar. 1698 01:48:03,640 --> 01:48:05,057 Jakaś masakra... 1699 01:48:05,348 --> 01:48:06,390 O, tutaj! 1700 01:48:07,390 --> 01:48:09,640 - Można powtórzyć. - Genialnie. 1701 01:48:09,973 --> 01:48:11,057 Wymiatasz.