1 00:00:01,501 --> 00:00:04,295 Stało się. Poppy i Douglas zerwali. 2 00:00:04,379 --> 00:00:05,380 Czarny scenariusz. 3 00:00:05,463 --> 00:00:09,175 To potencjalna katastrofa. Dzwoniłem na telefon zaufania. Nie pomogą. 4 00:00:09,259 --> 00:00:10,677 Wiecie, o co poszło? 5 00:00:10,760 --> 00:00:12,554 Kto zawinił? Poppy czy Douglas? 6 00:00:12,637 --> 00:00:14,681 Może jakiś seksowny nieznajomy? 7 00:00:14,764 --> 00:00:18,268 Spokojnie, Angie. Nikt nie zawinił. Ona chce dziecka, a on nie. 8 00:00:18,351 --> 00:00:20,395 Szkoda, bo uwielbiam mieszane dzieci. 9 00:00:20,478 --> 00:00:22,230 On starszy, ona młodsza. 10 00:00:22,313 --> 00:00:24,274 Byłoby przesłodkie. 11 00:00:24,941 --> 00:00:26,943 Jak radzą sobie Rory i bliźniaczki? 12 00:00:27,027 --> 00:00:27,861 Nie wiedzą. 13 00:00:27,944 --> 00:00:29,988 Najpierw dorośli muszą ogarnąć uczucia. 14 00:00:30,071 --> 00:00:31,740 Gdy to zrobią, powiedzą dzieciom. 15 00:00:31,823 --> 00:00:33,575 Dlatego spotykamy się tutaj. 16 00:00:33,658 --> 00:00:35,869 W sobotę dzieci omijają szkołę z daleka. 17 00:00:35,952 --> 00:00:38,246 Wiesz, co też omijają? Bar. 18 00:00:38,329 --> 00:00:40,081 - Chodźmy do baru! - Przestań. 19 00:00:40,165 --> 00:00:42,333 Tak jak wczoraj i przedwczoraj? 20 00:00:42,417 --> 00:00:44,627 No i co? Single piją! 21 00:00:44,711 --> 00:00:45,754 - Ty płacisz. - Ano. 22 00:00:45,837 --> 00:00:48,089 Od czasu rozstania z Colinem 23 00:00:48,173 --> 00:00:49,466 dobrze się bawicie. 24 00:00:49,549 --> 00:00:50,592 Koniec żartów. 25 00:00:50,675 --> 00:00:52,552 Nasi przyjaciele są sami i cierpiący. 26 00:00:52,635 --> 00:00:55,138 Rozdzielimy się i zapewnimy skoordynowane wsparcie 27 00:00:55,221 --> 00:00:57,223 naszym totalnie różnym przyjaciołom. 28 00:00:57,307 --> 00:00:59,225 - Biorę Douglasa. - Nie przyjaciółkę? 29 00:00:59,309 --> 00:01:01,144 Racja. Za szybko odpowiedziałam. 30 00:01:01,227 --> 00:01:03,229 Dobrze. Miggy, idziemy do Douglasa. 31 00:01:03,313 --> 00:01:06,149 Przez jego inteligencję emocjonalną i pokerową twarz 32 00:01:06,232 --> 00:01:08,693 nawet nie zauważymy, że coś mu doskwiera. 33 00:01:11,488 --> 00:01:12,614 Czego chcecie? 34 00:01:21,581 --> 00:01:22,832 Czy postąpiłam słusznie? 35 00:01:22,916 --> 00:01:26,002 {\an8}No pewnie. Chcesz mieć w sobie dziecko. 36 00:01:26,086 --> 00:01:28,546 {\an8}A wiesz, co musisz zrobić, żeby je w sobie mieć. 37 00:01:28,630 --> 00:01:29,964 {\an8}Wybacz, że tak to ujęłam. 38 00:01:30,048 --> 00:01:31,883 {\an8}Mówi się trudno. 39 00:01:31,966 --> 00:01:32,884 {\an8}Masz rację. 40 00:01:32,967 --> 00:01:34,511 {\an8}Jeśli chcesz mieć dziecko, 41 00:01:34,594 --> 00:01:35,970 {\an8}to nie możesz czekać. 42 00:01:36,054 --> 00:01:38,306 {\an8}Podsumowując, poradzisz sobie. 43 00:01:38,389 --> 00:01:39,974 {\an8}Poradzisz sobie świetnie. 44 00:01:40,058 --> 00:01:42,018 {\an8}Może nawet aż za dobrze. 45 00:01:42,102 --> 00:01:45,313 {\an8}Może ktoś cię zamorduje, bo i tak bywa. 46 00:01:46,356 --> 00:01:47,482 {\an8}To Derek. 47 00:01:47,565 --> 00:01:49,692 {\an8}Zabiera Grahama. Robią sesję zdjęciową 48 00:01:49,776 --> 00:01:53,905 {\an8}z jego LEGO Star Wars w różnych punktach Los Angeles. 49 00:01:53,988 --> 00:01:56,157 {\an8}Pierwszy przystanek to Aleja Gwiazd, 50 00:01:56,241 --> 00:01:57,700 {\an8}gdzie leży Harrison Ford. 51 00:01:57,784 --> 00:01:59,077 {\an8}Wiesz, że te gwiazdy 52 00:01:59,160 --> 00:02:00,912 {\an8}to nie nagrobki, prawda? 53 00:02:00,995 --> 00:02:03,039 {\an8}A Harrison Ford ma się dobrze. 54 00:02:03,832 --> 00:02:05,416 {\an8}Za chwilę poznam Dereka. 55 00:02:05,500 --> 00:02:06,709 {\an8}Jaka mam być? 56 00:02:06,793 --> 00:02:09,671 {\an8}Jak totalna suka? Uprzejma, ale oziębła czy... 57 00:02:09,754 --> 00:02:11,381 {\an8}idziemy na całość? 58 00:02:11,464 --> 00:02:14,134 {\an8}W tej chwili dobrze się dogaduję z Derekiem. 59 00:02:14,217 --> 00:02:16,136 {\an8}Stara się jako ojciec. 60 00:02:16,219 --> 00:02:19,013 {\an8}Ma gdzie spać, wynajmuje hondę. 61 00:02:19,097 --> 00:02:21,057 {\an8}Naprawdę się stara. 62 00:02:21,141 --> 00:02:23,268 {\an8}Chyba na niego nie lecisz? 63 00:02:23,351 --> 00:02:24,602 {\an8}Skąd. 64 00:02:24,686 --> 00:02:26,896 {\an8}- Jasne. Nic nie czujesz? - Nic. 65 00:02:27,939 --> 00:02:29,941 {\an8}Cześć. Mam nadzieję, że to spoko, 66 00:02:30,024 --> 00:02:33,153 {\an8}że zaparkowałem swoje czterodrzwiowe auto na podjeździe. 67 00:02:33,236 --> 00:02:35,530 {\an8}Pięciodrzwiowe, jeśli liczyć bagażnik. 68 00:02:35,613 --> 00:02:37,282 {\an8}Sześciodrzwiowe z wlewem paliwa. 69 00:02:37,365 --> 00:02:38,741 {\an8}Cześć, jestem Poppy. 70 00:02:38,825 --> 00:02:40,702 {\an8}Jej przyjaciółka i chrzestna Grahama. 71 00:02:40,785 --> 00:02:42,412 {\an8}Wycierałam mu tyłek, ty nie. 72 00:02:42,495 --> 00:02:44,080 {\an8}Poniosło mnie. Jeszcze raz. 73 00:02:44,164 --> 00:02:45,123 {\an8}Hej, jestem Poppy. 74 00:02:45,206 --> 00:02:46,624 {\an8}Poppy! 75 00:02:46,708 --> 00:02:48,710 {\an8}Mały dużo mi o tobie opowiadał. 76 00:02:48,793 --> 00:02:50,920 Masz niebieską koszulkę! 77 00:02:51,004 --> 00:02:53,548 Nie teraz, ale wierzę, że taką masz. 78 00:02:53,631 --> 00:02:56,426 Uwaga! Co najpierw? 79 00:02:56,509 --> 00:02:58,636 Napis „Hollywood”? Obserwatorium? 80 00:02:58,720 --> 00:02:59,846 A może Chaz Dean... 81 00:02:59,929 --> 00:03:03,349 O nie! 82 00:03:06,269 --> 00:03:08,229 Nie! 83 00:03:08,313 --> 00:03:09,355 Dzieło mojego życia! 84 00:03:10,231 --> 00:03:12,567 Dlaczego, Boże? Dlaczego? 85 00:03:13,818 --> 00:03:14,861 Trochę słabo, 86 00:03:14,944 --> 00:03:15,945 ale wiesz co? 87 00:03:16,029 --> 00:03:19,991 Przekuj to, co teraz czujesz, w coś nowego. 88 00:03:20,783 --> 00:03:24,579 Użyj tej... mocy. 89 00:03:26,247 --> 00:03:27,498 Rozumiem. 90 00:03:27,582 --> 00:03:29,792 O rany. Poczekaj, aż zobaczysz! 91 00:03:34,088 --> 00:03:37,133 Ten tekst o mocy był niesamowity. Sam go wymyśliłeś? 92 00:03:37,217 --> 00:03:38,843 Chyba tak. 93 00:03:38,927 --> 00:03:42,805 Ale sztuki improwizacji nauczyłem się od ciebie. 94 00:04:05,995 --> 00:04:07,121 Nie jest dobrze. 95 00:04:07,205 --> 00:04:09,123 On nas tu nie chce. Zmywajmy się. 96 00:04:09,207 --> 00:04:11,292 Aż mi się półpasiec poruszył. 97 00:04:11,376 --> 00:04:13,044 Miggy, on nas potrzebuje. 98 00:04:13,127 --> 00:04:14,295 Zaufaj ekspertowi. 99 00:04:14,379 --> 00:04:17,090 Siła, męskość, obecność. 100 00:04:18,758 --> 00:04:19,717 Patrz. 101 00:04:21,386 --> 00:04:23,930 Hej, małolat. Co robisz? 102 00:04:24,013 --> 00:04:25,473 - Śniadanie. - O 14:00? 103 00:04:25,556 --> 00:04:27,517 No proszę. Jak europejsko. 104 00:04:27,600 --> 00:04:28,977 Skoro tak twierdzisz. 105 00:04:29,060 --> 00:04:33,022 Powiedziałbym, że doceniam waszą obecność, ale jej nie doceniam. 106 00:04:33,106 --> 00:04:36,025 Rozumiecie? Proszę, zostawcie mnie samego. 107 00:04:36,109 --> 00:04:37,527 Jasna sprawa. 108 00:04:37,610 --> 00:04:40,029 Słyszymy i już się oddalamy. 109 00:04:40,113 --> 00:04:42,407 Chodź, Will. Pójdziemy do tej nowej knajpy. 110 00:04:42,490 --> 00:04:44,450 Odwiedzimy ten przybytek później. 111 00:04:44,534 --> 00:04:47,787 Wiem, że trudno ci się z tym pogodzić, ale nigdzie nie idziemy. 112 00:04:47,870 --> 00:04:49,872 Będziemy tu stać 113 00:04:49,956 --> 00:04:52,166 i emanować cichą siłą, aż będziesz gotowy... 114 00:04:52,250 --> 00:04:53,084 Poważnie? 115 00:04:55,670 --> 00:04:58,840 Myślisz, że chcesz być sam, ale to nieprawda. 116 00:04:58,923 --> 00:05:00,550 Potrzebujesz kumpli. 117 00:05:00,633 --> 00:05:01,634 Jesteśmy tutaj. 118 00:05:01,718 --> 00:05:04,929 No dalej. Wyrzuć z siebie wszystko. 119 00:05:06,347 --> 00:05:07,265 Zgoda. 120 00:05:08,141 --> 00:05:10,059 Może przyda mi się dziś towarzystwo. 121 00:05:10,143 --> 00:05:14,314 Pójdę się odświeżyć, odpalę moją maszynkę, 122 00:05:14,397 --> 00:05:15,523 założę czystą koszulę 123 00:05:15,606 --> 00:05:18,651 i wrócę gotowy, by się uzdrowić. 124 00:05:18,735 --> 00:05:19,736 Doskonale. 125 00:05:19,819 --> 00:05:21,321 Dzięki, chłopaki. 126 00:05:23,072 --> 00:05:24,240 Jestem z ciebie dumny. 127 00:05:26,034 --> 00:05:27,035 Widziałeś? 128 00:05:27,785 --> 00:05:29,203 To zawsze działa. 129 00:05:30,621 --> 00:05:32,457 Pocałowałeś własne ramię? 130 00:05:32,540 --> 00:05:34,250 Owszem. Też możesz, jeśli chcesz. 131 00:05:34,334 --> 00:05:36,169 Nie zasłużyłeś, ale pozwalam. 132 00:05:36,252 --> 00:05:37,378 Nie, dzięki. 133 00:05:38,421 --> 00:05:41,674 Coś czuję, że dobrze spędzimy ten dzień. 134 00:05:41,758 --> 00:05:45,720 Pomożemy Douglasowi, nauczę cię, jak należy wspierać przyjaciela... 135 00:05:45,803 --> 00:05:47,096 To będzie dobry dzień. 136 00:05:47,180 --> 00:05:48,931 Czuję to. 137 00:05:50,850 --> 00:05:52,226 Odjechał. 138 00:05:53,269 --> 00:05:56,939 Ogólnie nie czuję się źle, bo to musiało się stać, racja? 139 00:05:57,023 --> 00:05:59,859 Douglas i ja bardzo się różnimy. Nie ma co płakać. 140 00:05:59,942 --> 00:06:01,986 Trzeba żyć dalej i patrzeć w przyszłość. 141 00:06:02,070 --> 00:06:02,904 Dokładnie! 142 00:06:02,987 --> 00:06:05,907 Jak pies w kołnierzu. Leczysz się, patrząc przed siebie. 143 00:06:07,784 --> 00:06:08,993 Moja głowa. 144 00:06:09,077 --> 00:06:10,286 O rany. 145 00:06:10,370 --> 00:06:12,372 Ten ludzik z LEGO nie ma twarzy. 146 00:06:13,539 --> 00:06:15,291 Miał głowę tył na przód. 147 00:06:15,875 --> 00:06:18,628 Poppy, nie chcę cię smucić, 148 00:06:18,711 --> 00:06:20,671 ale czy to aby na pewno dobrze? 149 00:06:20,755 --> 00:06:21,923 Słucham? 150 00:06:22,006 --> 00:06:24,884 Przeszłość to dar, na którym budujemy przyszłość. 151 00:06:25,468 --> 00:06:27,970 Zależy ci na Douglasie, więc czemu o nim zapominać? 152 00:06:28,054 --> 00:06:29,806 To nieuczciwe dla obu stron. 153 00:06:30,807 --> 00:06:32,975 Derek, pogadamy? Zejdę pod stół. 154 00:06:33,059 --> 00:06:34,477 - Tak? - Tak. 155 00:06:35,853 --> 00:06:38,314 Cześć. To, co powiedziałeś było... 156 00:06:38,398 --> 00:06:40,358 - Głupie. Przepraszam. - Nie. 157 00:06:40,441 --> 00:06:43,111 Całkiem mądre. Spodobało mi się. 158 00:06:43,194 --> 00:06:46,030 Ale nie o to nam tutaj chodzi, rozumiesz? 159 00:06:46,114 --> 00:06:48,574 Mamy akceptować, nie podważać. 160 00:06:48,658 --> 00:06:51,619 Mówić jej to, co chce usłyszeć? Jak echo. 161 00:06:51,702 --> 00:06:52,954 Dokładnie! 162 00:06:53,037 --> 00:06:56,207 Dokładnie. 163 00:06:56,791 --> 00:06:58,709 - No. - Nie chcę zabrzmieć dziwnie, 164 00:06:58,793 --> 00:07:01,379 ale ładnie wyglądasz pod stołem w jadalni. 165 00:07:05,049 --> 00:07:05,883 Wracam. 166 00:07:07,260 --> 00:07:08,344 Na dole jest dziwnie. 167 00:07:08,428 --> 00:07:10,471 Tak czy siak, zboczyłyśmy z tematu. 168 00:07:10,555 --> 00:07:13,724 - Pamiętaj, nie żałuj niczego. - Jasne. 169 00:07:13,808 --> 00:07:15,601 Żadnego ckliwego rozpamiętywania. 170 00:07:15,685 --> 00:07:17,728 Po co podawać powody rozstania? 171 00:07:17,812 --> 00:07:19,856 Święta racja. To nie jego... 172 00:07:19,939 --> 00:07:21,649 Chwila. Co? 173 00:07:21,732 --> 00:07:23,359 Nie powiedziałaś mu dlaczego? 174 00:07:23,443 --> 00:07:25,153 Ani słowa, że chcesz mieć dziecko? 175 00:07:25,236 --> 00:07:27,488 On nie chce dzieci, więc po co mu mówić? 176 00:07:27,572 --> 00:07:30,867 - Nigdy mu nie powiem. - Milczenie jest złotem. 177 00:07:30,950 --> 00:07:32,702 - Każdy to wie. - Nie. Chwileczkę. 178 00:07:32,785 --> 00:07:35,663 Wcale tak nie jest. Poppy, tak nie można. 179 00:07:36,706 --> 00:07:37,915 To okrutne. 180 00:07:41,752 --> 00:07:44,213 Chyba znalazłem już wszystkie klocki. 181 00:07:44,297 --> 00:07:46,382 Jedyne 17 000... 182 00:07:48,426 --> 00:07:50,470 Twierdzisz, że jestem okrutna? 183 00:07:50,553 --> 00:07:52,013 Zostawiłaś go w niewiedzy? 184 00:07:52,096 --> 00:07:53,514 Pewnie odchodzi od zmysłów. 185 00:07:53,598 --> 00:07:55,183 Miałaś wspierać mnie. 186 00:07:55,266 --> 00:07:58,853 Chcę, ale czuję, że muszę być z tobą szczera. 187 00:07:58,936 --> 00:07:59,770 Dobrze. 188 00:07:59,854 --> 00:08:02,273 Skoro mamy być wobec siebie szczere... 189 00:08:03,858 --> 00:08:05,318 Lecisz na Dereka. 190 00:08:05,401 --> 00:08:07,111 Co? Wcale nie. 191 00:08:07,195 --> 00:08:08,070 Ależ tak. 192 00:08:08,154 --> 00:08:11,407 Wydoroślał. Podoba ci się to, chcesz tego. O tak. 193 00:08:11,491 --> 00:08:14,452 Nie mówię o romansie, tylko o prawdziwym związku. 194 00:08:14,535 --> 00:08:17,747 Marzą ci się wspólne sobotnie zakupy. 195 00:08:17,830 --> 00:08:18,748 Masz na to dowody? 196 00:08:18,831 --> 00:08:22,043 Dowodzi tego wszystko, co mówisz i robisz. 197 00:08:22,126 --> 00:08:24,378 A co to było za przytakiwanie? 198 00:08:25,588 --> 00:08:27,048 Wysyłasz mu jasne sygnały. 199 00:08:27,131 --> 00:08:29,300 Wcale nie. Niczego nie wysyłam. 200 00:08:29,383 --> 00:08:31,385 Jestem miła dla ojca mojego dziecka. 201 00:08:31,469 --> 00:08:33,471 Ślesz sygnały aż chodzi dom cały 202 00:08:33,554 --> 00:08:35,681 Wysyłasz co? Sygnały 203 00:08:36,974 --> 00:08:38,476 To drobna wpadka. 204 00:08:38,559 --> 00:08:40,645 Znajdziemy Douglasa. Żywego. 205 00:08:40,728 --> 00:08:42,730 Taką mam nadzieję. 206 00:08:42,813 --> 00:08:45,983 Ale mówił, że chce być sam. Zignorowałeś to, a on odjechał. 207 00:08:46,067 --> 00:08:47,902 Może to znak, żeby dać mu spokój. 208 00:08:47,985 --> 00:08:50,571 Co za bzdura. Gadasz jak potłuczony. 209 00:08:50,655 --> 00:08:53,407 Musisz wyluzować i to naprawdę. 210 00:08:53,491 --> 00:08:57,328 Bierz przykład ze mnie. Jestem wyluzowany, pozytywny i spokojny. 211 00:08:57,411 --> 00:08:59,121 Spokojny? Trzęsiesz się. 212 00:08:59,205 --> 00:09:00,540 To z innego powodu. 213 00:09:00,623 --> 00:09:03,042 Połknąłem kapsułkę Nespresso. Fioletową. 214 00:09:03,125 --> 00:09:04,293 Zabrać cię do szpitala? 215 00:09:04,377 --> 00:09:05,211 Dam ci znać. 216 00:09:05,294 --> 00:09:06,879 Musimy znaleźć Douglasa. 217 00:09:06,963 --> 00:09:09,173 Jesteś nim. Czujesz smutek. Dokąd jedziesz? 218 00:09:10,007 --> 00:09:11,634 Ja to Douglas czy Dougie? 219 00:09:11,717 --> 00:09:14,095 Teraźniejszy Douglas, o którym gadaliśmy. 220 00:09:14,178 --> 00:09:16,347 Gdyby chodziło o Douglasa ze szkoły, 221 00:09:16,430 --> 00:09:17,890 - byłbym w Delky's. - Gdzie? 222 00:09:17,974 --> 00:09:20,351 Kozackie miejsce! Całe Buffalo tam chodzi. 223 00:09:20,434 --> 00:09:22,812 - No weź! - Ja? Ty weź. 224 00:09:22,895 --> 00:09:24,772 Douglas nie może być tam sam 225 00:09:24,855 --> 00:09:26,899 - po zerwaniu z Poppy. - Że co? 226 00:09:29,735 --> 00:09:31,320 Ale cicho chodzicie. 227 00:09:33,114 --> 00:09:36,033 Co tu robicie? Mieliście być z Tonym. 228 00:09:36,117 --> 00:09:37,868 Tony kopnął płaszczkę na śmierć. 229 00:09:37,952 --> 00:09:39,662 Mówił, że to za Steviego Irwina. 230 00:09:39,745 --> 00:09:41,080 Uspokaja się w aucie. 231 00:09:41,163 --> 00:09:43,374 Nasz tata i Poppy się rozstali? 232 00:09:43,457 --> 00:09:47,295 Przesłyszałaś się. Nie „rozstali”, tylko „rozhulali”. 233 00:09:47,378 --> 00:09:50,131 Na dziko. Bezpiecznie. Ale dziko. 234 00:09:51,299 --> 00:09:53,801 Jasne. Wierzę wam całkowicie. 235 00:09:53,884 --> 00:09:57,972 Bo mam trzy lata i robię w pieluchy. 236 00:09:58,055 --> 00:09:58,931 Spoważniejcie. 237 00:09:59,015 --> 00:10:00,349 Mówcie, co się dzieje. 238 00:10:00,433 --> 00:10:01,726 Ogarniemy to. 239 00:10:01,809 --> 00:10:05,354 Widzieliśmy, jak Tony pomścił nieznajomego Australijczyka. 240 00:10:05,438 --> 00:10:07,857 Rodzicie chcieli wam powiedzieć osobiście, 241 00:10:07,940 --> 00:10:09,567 ale tak, zerwali ze sobą. 242 00:10:09,650 --> 00:10:10,693 Przykro mi. 243 00:10:11,652 --> 00:10:12,653 Co tam, wzdychaczu? 244 00:10:12,737 --> 00:10:14,196 To spory cios, prawda? 245 00:10:14,280 --> 00:10:15,740 Użyczyć ci męskiej siły? 246 00:10:15,823 --> 00:10:17,366 Nie. Oszczędź mi tego. 247 00:10:17,450 --> 00:10:19,910 - Dobra. - Martwię się o Douglasa. 248 00:10:19,994 --> 00:10:21,203 Biedny facet. 249 00:10:21,287 --> 00:10:23,247 Nie wie, jak sobie z tym poradzić. 250 00:10:23,331 --> 00:10:24,206 Znajdźmy go. 251 00:10:24,290 --> 00:10:27,752 Jestem za, ale nie wiemy, gdzie go szukać. 252 00:10:27,835 --> 00:10:29,337 - Ja wiem. - Tak? 253 00:10:29,420 --> 00:10:31,922 Zaszył się w palarni? Na lotnisku? W barze? 254 00:10:32,006 --> 00:10:33,883 Gdzieś się zaszył, ale gdzie? 255 00:10:33,966 --> 00:10:36,135 Teraz może być tylko w jednym miejscu. 256 00:10:36,218 --> 00:10:40,014 W trudnych chwilach zawsze szuka wsparcia wyższej instancji. 257 00:10:40,097 --> 00:10:44,518 Wiem, że od dawna mnie tu nie było, 258 00:10:44,602 --> 00:10:48,064 ale teraz tu jestem i cię potrzebuję. 259 00:10:53,069 --> 00:10:55,780 Nie chcę się wiązać z Derekiem! 260 00:10:55,863 --> 00:10:58,366 Zainwestowaliśmy swoje DNA w tego samego gościa 261 00:10:58,449 --> 00:11:00,701 i cieszę się, że idzie mu lepiej, ale to tyle. 262 00:11:00,785 --> 00:11:03,079 To dopiero wstęp. Wiem, kiedy kłamiesz. 263 00:11:03,162 --> 00:11:05,289 Mówisz, że masz cztery pary spodni do jogi, 264 00:11:05,373 --> 00:11:07,291 ale ja wiem, że masz tylko jedną. 265 00:11:07,375 --> 00:11:09,877 Cztery! Niszczą się w ten sam sposób 266 00:11:09,960 --> 00:11:11,712 przez jakąś wadę fabryczną! 267 00:11:11,796 --> 00:11:14,465 - Nie krzycz na mnie w dniu rozstania. - Ach tak? 268 00:11:14,548 --> 00:11:17,051 Zamierzasz to świętować miesiąc, jak urodziny? 269 00:11:17,134 --> 00:11:19,053 - Uwielbiasz miesiąc urodzinowy. - Nie. 270 00:11:19,136 --> 00:11:21,430 Ciągle łazimy do restauracji z hibachi. 271 00:11:21,514 --> 00:11:23,599 - Uwielbiasz te knajpy. - Nienawidzę! 272 00:11:23,683 --> 00:11:25,601 Jest dziwnie, siedzi się z obcymi, 273 00:11:25,685 --> 00:11:26,852 a jedzenie jest słabe. 274 00:11:26,936 --> 00:11:31,107 Nie mieszaj do tego hibachi. Tak się nie robi! 275 00:11:31,190 --> 00:11:33,484 Boli cię to, bo mam rację. 276 00:11:33,567 --> 00:11:36,821 Wiesz co? Może i rozważałam związek z Derekiem. 277 00:11:36,904 --> 00:11:39,782 Może w głębi serca chcę patrzeć, jak je płatki 278 00:11:39,865 --> 00:11:42,076 i mówi, że trzeba wymienić filtr powietrza. 279 00:11:42,159 --> 00:11:44,453 No i co? Czuję się skołowana. 280 00:11:44,537 --> 00:11:47,540 - Dziękuję. - Jesteś winna wyjaśnienie Douglasowi 281 00:11:47,623 --> 00:11:50,418 i wyżywasz się na mnie, bo wiesz, że mam rację. 282 00:11:50,501 --> 00:11:53,546 To ty wyżywasz się na mnie, bo to ja mam rację. 283 00:11:54,422 --> 00:11:57,216 A Derek stał za tobą cały ten czas. 284 00:11:57,299 --> 00:11:59,009 Wszystko słyszał. Na razie! 285 00:12:03,514 --> 00:12:04,890 Tak, słyszałem, 286 00:12:05,641 --> 00:12:08,853 ale jestem gotowy wyczyścić pamięć, o ile zapłacisz za zabieg. 287 00:12:11,480 --> 00:12:13,357 BIBLIOTEKA PREZYDENCKA 288 00:12:13,441 --> 00:12:14,734 To bryka taty! 289 00:12:14,817 --> 00:12:17,236 To nie bryka, tylko coupe dżentelmena. 290 00:12:17,319 --> 00:12:18,696 Nieco szacunku. 291 00:12:18,779 --> 00:12:21,615 Przyznaję, że jestem pod wrażeniem, Rory. 292 00:12:21,699 --> 00:12:23,242 Znasz Douglasa na wylot. 293 00:12:23,325 --> 00:12:24,994 Widzisz? Będzie dobrze. 294 00:12:25,077 --> 00:12:26,787 Jak to ze mną. 295 00:12:26,871 --> 00:12:28,038 Nie podoba mi się to. 296 00:12:28,122 --> 00:12:30,458 To prawda, znam Douglasa. 297 00:12:30,541 --> 00:12:32,752 Zżyliśmy się przez ten ostatni rok. 298 00:12:32,835 --> 00:12:34,003 Nawet bardzo. 299 00:12:35,504 --> 00:12:36,589 Tym bardziej szkoda, 300 00:12:36,672 --> 00:12:39,341 że złamał mamie serce i muszę go zamordować. 301 00:12:40,801 --> 00:12:42,136 - Szybko! - Co? 302 00:12:42,219 --> 00:12:43,846 - Rory? - Jazda! Biegiem! 303 00:12:43,929 --> 00:12:45,848 - Mordowanie to frajda! - Szybko! 304 00:12:45,931 --> 00:12:48,434 W muzeach człowiek się uczy! 305 00:12:50,186 --> 00:12:54,690 - Dobra... Słyszałeś tę część o... - Słyszałem wszystko. 306 00:12:54,774 --> 00:12:56,525 Szczególnie to, 307 00:12:56,609 --> 00:12:58,235 że chcesz się ze mną związać. 308 00:12:58,319 --> 00:12:59,361 „Może chcę”. 309 00:12:59,445 --> 00:13:01,155 I kłóciłam się z przyjaciółką. 310 00:13:01,238 --> 00:13:03,449 To tak, jakbym była pijana. 311 00:13:03,532 --> 00:13:05,576 Nie musisz się tłumaczyć. To jest... 312 00:13:05,659 --> 00:13:08,078 intymny temat... 313 00:13:08,162 --> 00:13:10,080 Nie ma w tym nic intymnego... 314 00:13:10,164 --> 00:13:12,249 W ogóle nie ma tematu. 315 00:13:12,333 --> 00:13:16,837 To szkoda, bo tak po prawdzie... 316 00:13:16,921 --> 00:13:18,214 to chcę tego samego. 317 00:13:19,381 --> 00:13:20,549 Chcę być z tobą. 318 00:13:20,633 --> 00:13:21,634 Co? 319 00:13:22,510 --> 00:13:24,386 - Tak? - Tak. 320 00:13:24,970 --> 00:13:26,055 I to bardzo. 321 00:13:27,139 --> 00:13:28,516 To... 322 00:13:28,599 --> 00:13:31,352 Po prostu dobrze nam wychodzi ta dzielona opieka, 323 00:13:31,435 --> 00:13:32,603 a ja nie chcę... 324 00:13:32,686 --> 00:13:34,522 robić niczego, co mogłoby ją zepsuć. 325 00:13:34,605 --> 00:13:36,273 Wiem i się zgadzam. 326 00:13:36,357 --> 00:13:38,484 Ale jeśli mleko już się rozlało? 327 00:13:38,567 --> 00:13:41,278 Słuchaj. W każde lato Graham jeździ na obóz. 328 00:13:41,362 --> 00:13:43,447 Ty pojedź ze mną do Barstow. 329 00:13:43,531 --> 00:13:45,032 Przekonamy się, co czujemy. 330 00:13:45,115 --> 00:13:47,451 Wreszcie poznasz Phoebe. 331 00:13:47,535 --> 00:13:48,410 Moją żółwicę. 332 00:13:48,494 --> 00:13:51,038 Wiem, wysłała mi walentynkę. 333 00:13:51,622 --> 00:13:52,873 Była ode mnie. 334 00:13:52,957 --> 00:13:54,750 Domyśliłam się. 335 00:13:54,834 --> 00:13:57,253 Jeśli nie spróbujemy, nigdy się nie dowiemy. 336 00:13:58,462 --> 00:14:01,257 Mamo, Derek! Patrzcie, co zrobiłem. 337 00:14:01,340 --> 00:14:03,050 I to bez instrukcji. 338 00:14:03,133 --> 00:14:04,426 Wygląda świetnie, co? 339 00:14:04,510 --> 00:14:07,930 Sam chciałbym być ludzikiem z LEGO, żeby się nim przelecieć. 340 00:14:08,013 --> 00:14:09,723 Widzisz pomarańczowe elementy? 341 00:14:09,807 --> 00:14:12,810 Są odporne na lasery. 342 00:14:12,893 --> 00:14:14,603 - Naprawdę? - Tak. 343 00:14:14,687 --> 00:14:17,731 - A tutaj... - Tak? 344 00:14:17,815 --> 00:14:19,942 Można zjeść jakieś przekąski. 345 00:14:20,025 --> 00:14:22,194 - Podajnik przekąsek? - Właśnie. 346 00:14:22,278 --> 00:14:26,991 Myślę o tym i myślę, ale wciąż nic nie rozumiem. 347 00:14:27,074 --> 00:14:29,076 Miała być moją Nancy. 348 00:14:29,910 --> 00:14:31,161 Witaj, Douglas. 349 00:14:31,912 --> 00:14:33,455 Co tu robisz, Rory? 350 00:14:33,539 --> 00:14:34,915 Zamierzam cię zamordować. 351 00:14:34,999 --> 00:14:36,834 Niby jak? 352 00:14:36,917 --> 00:14:40,504 Pomyślałem, że czymś w ciebie rzucę. 353 00:14:40,588 --> 00:14:41,505 Choćby mieczem. 354 00:14:41,589 --> 00:14:43,591 W muzeum zawsze jest jakiś miecz. 355 00:14:44,800 --> 00:14:46,218 Jestem na ciebie zły. 356 00:14:46,302 --> 00:14:47,636 Ja na siebie też. 357 00:14:47,720 --> 00:14:51,307 Twoja mama jest cudowna, a ja popsułem to, co było między nami. 358 00:14:51,390 --> 00:14:53,100 I dlatego ze mną zerwała. 359 00:14:53,684 --> 00:14:55,936 Ona zerwała z tobą? 360 00:14:56,729 --> 00:14:58,272 - Dlaczego? - Nie wiem. 361 00:14:58,355 --> 00:15:00,399 Nie powiedziała, ale znasz ją. 362 00:15:00,482 --> 00:15:03,402 To mądra kobieta. Musiała mieć dobry powód. 363 00:15:05,779 --> 00:15:07,197 Ale lipa. 364 00:15:08,157 --> 00:15:09,950 Przez długi czas cię nie lubiłem. 365 00:15:10,034 --> 00:15:11,368 Wzajemnie. 366 00:15:12,369 --> 00:15:14,038 Ale teraz cię lubię. 367 00:15:14,872 --> 00:15:15,998 Wzajemnie. 368 00:15:16,582 --> 00:15:18,375 Przeszliśmy taką drogę, 369 00:15:18,459 --> 00:15:20,836 żebyś po prostu zniknął z mojego życia? 370 00:15:20,920 --> 00:15:24,673 Rory. Nigdy nie zniknę z twojego życia. 371 00:15:24,757 --> 00:15:26,800 Rozumiesz? Patrz na mnie. 372 00:15:26,884 --> 00:15:28,636 - Przecież patrzę. - Wiem. 373 00:15:28,719 --> 00:15:31,221 Ale wydawało mi się, że dobrze to zabrzmi. 374 00:15:31,305 --> 00:15:34,099 To, co zaszło między twoją mamą i mną, 375 00:15:34,183 --> 00:15:36,226 nie zmieni tego, co o tobie myślę. 376 00:15:36,310 --> 00:15:42,441 Zawsze będziesz częścią mojego życia i zawsze będę cię wspierał. Dobrze? 377 00:15:48,238 --> 00:15:49,448 - Dość. - No tak. 378 00:15:49,531 --> 00:15:50,616 Nie mówmy już o tym. 379 00:15:50,699 --> 00:15:52,618 - O czym? - Szanuję. 380 00:15:53,410 --> 00:15:54,870 Nie poddajesz się łatwo. 381 00:15:55,454 --> 00:15:57,873 Jeśli chcesz ją odzyskać, to musisz spróbować. 382 00:16:01,418 --> 00:16:04,213 W skali od 1 do 10 jak bardzo był rasistowski? 383 00:16:04,296 --> 00:16:05,839 Wystarczy już tej rozmowy. 384 00:16:09,218 --> 00:16:11,220 Przepraszam. Tam jest nasz przyjaciel, 385 00:16:11,303 --> 00:16:13,681 który chce zabić naszego innego przyjaciela. 386 00:16:13,764 --> 00:16:14,890 Macie rezerwację? 387 00:16:14,974 --> 00:16:16,934 To tu trzeba rezerwować wstęp? 388 00:16:17,017 --> 00:16:19,979 O takiej kontroli rządowej Gipperowi nawet się nie śniło. 389 00:16:20,062 --> 00:16:21,814 Zdaje pan sobie z tego sprawę. 390 00:16:22,398 --> 00:16:23,524 Dotykać wszystkiego! 391 00:16:23,607 --> 00:16:25,442 Dobrze, miałeś rację. 392 00:16:25,526 --> 00:16:28,112 Douglas nas nie chce. 393 00:16:28,195 --> 00:16:29,029 Ale bajzel. 394 00:16:29,113 --> 00:16:31,740 Dlatego randki z przyjaciółmi są ryzykowne. 395 00:16:31,824 --> 00:16:33,450 Ja bym się nie zdecydował. 396 00:16:34,868 --> 00:16:36,245 Nie zgodzę się. 397 00:16:36,328 --> 00:16:38,372 Szanuję Poppy i Douglasa. 398 00:16:38,455 --> 00:16:40,082 Mieli odwagę spróbować. 399 00:16:40,165 --> 00:16:43,544 Gorsze od rozstania jest czekanie, aż te uczucia cię zniszczą. 400 00:16:43,627 --> 00:16:44,962 Na to bym nie poszedł. 401 00:16:45,713 --> 00:16:46,672 A ty? 402 00:16:55,723 --> 00:16:57,766 Dobra! Czas pooglądać tyranozaury. 403 00:16:59,393 --> 00:17:00,644 To nie takie muzeum. 404 00:17:00,728 --> 00:17:02,062 Znajdę jakieś. 405 00:17:07,985 --> 00:17:09,361 Puk puk. 406 00:17:09,987 --> 00:17:11,196 Przepraszam. 407 00:17:12,114 --> 00:17:13,198 Słuchaj... 408 00:17:13,991 --> 00:17:15,367 Miałaś rację. 409 00:17:15,451 --> 00:17:17,911 Jednak czuję coś do Dereka. 410 00:17:17,995 --> 00:17:19,496 A on do mnie. 411 00:17:19,580 --> 00:17:22,207 - Powiedział tak? - Później. Poczekaj. 412 00:17:22,291 --> 00:17:23,333 No dobra. 413 00:17:23,417 --> 00:17:24,752 Nie chciałam słuchać, 414 00:17:24,835 --> 00:17:28,130 ale jesteś dobrą przyjaciółką, bo powiedziałaś mi prawdę mimo to. 415 00:17:28,213 --> 00:17:29,506 Ty też. 416 00:17:29,590 --> 00:17:32,760 Wiem, muszę pogadać z Douglasem. Nie wiem tylko jak. 417 00:17:32,843 --> 00:17:34,428 Znasz go lepiej niż inni. 418 00:17:35,262 --> 00:17:37,347 Po prostu... pogadajcie. 419 00:17:37,431 --> 00:17:38,891 Bądź twarda. 420 00:17:38,974 --> 00:17:40,642 Jak stek z hibachi. 421 00:17:40,726 --> 00:17:43,479 Na hibachi chodzi się dla klimatu. 422 00:17:46,440 --> 00:17:48,525 Masz rację co do moich spodni na jogę. 423 00:17:49,443 --> 00:17:50,861 Mam tylko jedną parę. 424 00:17:51,445 --> 00:17:52,863 Wiem, kochana. 425 00:17:59,495 --> 00:18:00,829 To kawa dla mnie? 426 00:18:00,913 --> 00:18:03,582 Tak. Podpisali ją: „Poopy”. 427 00:18:04,374 --> 00:18:05,626 Przepraszam. 428 00:18:05,709 --> 00:18:08,087 Pierwszy raz widzę coś takiego. 429 00:18:08,170 --> 00:18:10,047 Ja też mam kawę dla ciebie. 430 00:18:10,130 --> 00:18:12,091 Oboje liczyliśmy na to spotkanie. 431 00:18:12,174 --> 00:18:14,343 - Najwyraźniej. - Wymiana kaw? 432 00:18:14,426 --> 00:18:17,679 Posłuchaj, Poppy. Mógłbym owijać w bawełnę, 433 00:18:17,763 --> 00:18:20,432 ale wiem, czego chcę. Ciebie. 434 00:18:20,516 --> 00:18:22,643 Zrobię wszystko, żeby cię odzyskać. 435 00:18:22,726 --> 00:18:24,561 Nie sądzę, że możesz to obiecać. 436 00:18:24,645 --> 00:18:28,148 Mogę. Rzucę pracę, jeśli chcesz. Zrobię to. 437 00:18:28,232 --> 00:18:30,400 Przeprowadzka do innego miasta? Zgoda. 438 00:18:30,484 --> 00:18:32,402 Tylko nie do Santa Fe. Przeraża mnie. 439 00:18:32,986 --> 00:18:34,530 No dobra, może być Santa Fe. 440 00:18:34,613 --> 00:18:36,532 Dla ciebie zamieszkam w Santa Fe. 441 00:18:36,615 --> 00:18:38,617 Chcę mieć dziecko. 442 00:18:39,910 --> 00:18:41,078 Dziecko? 443 00:18:42,121 --> 00:18:43,330 To... 444 00:18:44,123 --> 00:18:47,626 Takie, które trzeba wychowywać przez 18 lat? 445 00:18:47,709 --> 00:18:49,920 Czy ty... Rozumiem. 446 00:18:50,003 --> 00:18:51,755 Wiesz co? Zróbmy to. 447 00:18:51,839 --> 00:18:52,840 Zróbmy dziecko. 448 00:18:52,923 --> 00:18:54,800 Daj spokój. Nie chcesz... 449 00:18:54,883 --> 00:18:56,176 Chcę nas. 450 00:18:56,260 --> 00:18:59,346 Ja też, ale nie możesz mieć dziecka, którego nie chcesz. 451 00:18:59,429 --> 00:19:01,265 To nie uszczęśliwiłoby nikogo. 452 00:19:03,308 --> 00:19:05,853 Dobrze. W takim razie to... 453 00:19:05,936 --> 00:19:09,731 Straszna, przerąbana, beznadziejna sprawa. 454 00:19:09,815 --> 00:19:12,985 O rany. Najgorzej. 455 00:19:15,362 --> 00:19:16,905 Przykro mi. 456 00:19:16,989 --> 00:19:18,115 Nie przepraszaj. 457 00:19:19,950 --> 00:19:21,160 Kocham cię. 458 00:19:23,370 --> 00:19:24,746 Ja ciebie też. 459 00:19:28,917 --> 00:19:29,960 Dzięki. 460 00:19:46,268 --> 00:19:48,187 O rany. Byłaś tuż przy drzwiach. 461 00:19:48,270 --> 00:19:50,689 Tak. Twoje parkowanie obudziłoby zmarłego. 462 00:19:50,772 --> 00:19:53,859 Nie chodzi tylko o tarcie felgami o krawężnik, 463 00:19:53,942 --> 00:19:55,736 ale też o przeklinanie i krzyki. 464 00:19:55,819 --> 00:19:59,823 „Przepraszam! Mogę jeszcze podjechać? Nie jestem za blisko krawężnika?” 465 00:19:59,907 --> 00:20:02,534 „Super, dziękuję panu!” I tak w kółko. 466 00:20:03,660 --> 00:20:05,329 Możemy chwilę pogadać? 467 00:20:05,412 --> 00:20:08,081 Tak. Chodzi o Douglasa i Poppy? 468 00:20:08,165 --> 00:20:09,708 Tak się spociłeś? 469 00:20:09,791 --> 00:20:11,001 Używasz dezodorantu? 470 00:20:11,084 --> 00:20:12,127 Tak, dziękuję. 471 00:20:12,794 --> 00:20:15,505 Nie chcę rozmawiać o nich. 472 00:20:15,589 --> 00:20:20,844 Ich rozstanie skłoniło mnie do przemyśleń o przyjaźni 473 00:20:20,928 --> 00:20:22,763 i związkach. 474 00:20:22,846 --> 00:20:26,350 I... o skomplikowanych sprawach. 475 00:20:26,433 --> 00:20:28,185 {\an8}I sam teraz nie wiem... 476 00:20:28,268 --> 00:20:31,188 {\an8}Czułem, że muszę cię zobaczyć. 477 00:20:31,939 --> 00:20:32,898 {\an8}Czy to dziwne? 478 00:20:32,981 --> 00:20:35,234 {\an8}Nie. Cieszę się, że jesteś. 479 00:20:35,317 --> 00:20:36,485 {\an8}- Tak? - Tak. 480 00:20:36,568 --> 00:20:38,737 {\an8}Muszę ci coś powiedzieć. 481 00:20:38,820 --> 00:20:40,364 {\an8}Wydarzyło się niesłychane. 482 00:20:41,323 --> 00:20:44,701 {\an8}Derek poprosił, żebym na lato zamieszkała z nim w Barstow. 483 00:20:45,619 --> 00:20:47,246 {\an8}Powiedziałam, że to przemyślę. 484 00:20:47,829 --> 00:20:50,499 {\an8}Zabrzmi to jak wariactwo, ale... 485 00:20:52,167 --> 00:20:53,460 {\an8}chyba się zgodzę. 486 00:20:57,130 --> 00:20:59,800 {\an8}To... totalne szaleństwo! 487 00:21:00,676 --> 00:21:03,679 {\an8}Wiesz co? Chyba już pójdę. 488 00:21:03,762 --> 00:21:05,305 {\an8}Dokąd? Dopiero przyjechałeś. 489 00:21:05,389 --> 00:21:07,891 {\an8}Jadę... na plażę. 490 00:21:07,975 --> 00:21:10,018 {\an8}- Jest 21:00. - Wiem. Cwane, co? 491 00:21:10,102 --> 00:21:12,020 {\an8}Mały ruch i pusty parking. 492 00:21:12,104 --> 00:21:14,064 {\an8}Co jest? Teraz to na pewno się pocisz. 493 00:21:14,147 --> 00:21:17,025 {\an8}Kolejny problem, który rozwiąże wypad na plażę. 494 00:21:29,538 --> 00:21:32,040 Tekst polski: Konrad Tekliński