1
00:00:06,047 --> 00:00:08,883
SERIAL NETFLIX
2
00:00:12,387 --> 00:00:13,596
Dion!
3
00:00:18,727 --> 00:00:19,644
Idziesz?
4
00:00:19,728 --> 00:00:22,022
- Za chwilę.
- Zaraz koniec przerwy.
5
00:00:22,105 --> 00:00:23,732
- Czekam na kogoś.
- Dion.
6
00:00:26,943 --> 00:00:28,903
Nie tutaj. Chodź.
7
00:00:33,324 --> 00:00:36,453
- Czyli jesteś telepatą?
- Sonduję umysły.
8
00:00:36,536 --> 00:00:39,581
Mam tak wiele pytań!
Nie wiem, od którego zacząć.
9
00:00:39,664 --> 00:00:42,751
Nie musisz pytać.
Wystarczy, że o tym pomyślisz.
10
00:00:42,834 --> 00:00:44,711
Słyszysz teraz moje myśli?
11
00:00:44,794 --> 00:00:46,880
Tak. I nie musisz dotykać głowy.
12
00:00:47,922 --> 00:00:50,717
Możesz czytać myśli
i pojawiać się w umyśle?
13
00:00:50,800 --> 00:00:52,177
Ale czad!
14
00:00:52,260 --> 00:00:55,930
- I mogę zmuszać ludzi do różnych rzeczy.
- Mnie też?
15
00:00:56,639 --> 00:01:01,269
Próbowałem zmusić cię, abyś zamilkł,
ale chyba nie działa to na Obdarzonych.
16
00:01:01,352 --> 00:01:04,105
W sumie dobrze. A masz jakąś ksywkę?
17
00:01:04,189 --> 00:01:07,525
- Nie.
- Jak to? Musisz coś sobie wymyślić!
18
00:01:07,609 --> 00:01:10,320
- Jako Umysłoruszacz…
- Ruszasz rzeczy umysłem.
19
00:01:10,403 --> 00:01:11,362
Właśnie!
20
00:01:11,446 --> 00:01:13,990
Pracuję nad kostiumem. Mogę ci go pokazać.
21
00:01:15,325 --> 00:01:20,080
- A o czym myślę teraz?
- Twixy ciasteczkowo-kremowe.
22
00:01:21,456 --> 00:01:25,085
Obiecaj, że nie powiesz nikomu
o moich mocach.
23
00:01:25,168 --> 00:01:27,879
Ani mamie, ani tym nerdom.
24
00:01:27,962 --> 00:01:31,883
Nerdom? To Trójkąt Sprawiedliwości.
Moi najlepsi przyjaciele.
25
00:01:32,759 --> 00:01:34,552
Przydałby nam się taki Jedi.
26
00:01:34,636 --> 00:01:37,472
Nie jestem żadnym Jedi.
Sithowie są fajniejsi.
27
00:01:37,555 --> 00:01:39,474
Ale Sithowie są źli.
28
00:01:39,557 --> 00:01:41,184
Tacy mają najlepsze teksty.
29
00:01:42,227 --> 00:01:45,063
„Drażni mnie twój brak wiary”.
30
00:01:45,772 --> 00:01:48,024
„Mówią na mnie Glass”.
31
00:01:48,108 --> 00:01:52,445
„Ty przyswoiłeś sobie mrok.
Ja się w nim urodziłem”.
32
00:01:55,573 --> 00:01:58,034
W sumie złoczyńcy też są spoko.
33
00:02:00,453 --> 00:02:04,124
Chciałbym z tobą jeszcze posiedzieć,
ale musimy iść na lekcje.
34
00:02:04,207 --> 00:02:05,375
Można to pogodzić.
35
00:02:05,458 --> 00:02:06,918
Jak to?
36
00:02:07,001 --> 00:02:07,836
Zobaczysz.
37
00:02:19,722 --> 00:02:21,850
Nagły skok odczytów.
38
00:02:22,600 --> 00:02:23,434
Co jest?
39
00:03:12,901 --> 00:03:16,696
NUMER 203: PROBLEM Z POTWOREM
40
00:03:43,973 --> 00:03:45,934
TEVIN: WSZYSTKO W PORZĄDKU?
41
00:03:53,107 --> 00:03:55,109
TEVIN: WSZYSTKO W PORZĄDKU?
42
00:03:55,735 --> 00:03:56,569
Z pracy?
43
00:03:58,071 --> 00:04:01,616
- Tevin.
- Dlaczego ciągle go unikasz?
44
00:04:01,699 --> 00:04:05,203
A jak miałoby to wyglądać?
„Wybacz, że nie mogłam gadać.
45
00:04:05,286 --> 00:04:09,249
Pat, morderca i były trener Diona,
którego uważałam za martwego,
46
00:04:09,332 --> 00:04:11,709
jest naszym więźniem”.
47
00:04:11,793 --> 00:04:12,919
Plus facepalm.
48
00:04:13,002 --> 00:04:15,338
Ja wolałabym „mózg rozwalony”.
49
00:04:16,798 --> 00:04:18,216
Nie zrobię tego Dionowi.
50
00:04:18,716 --> 00:04:21,970
Nie może znowu przez to przechodzić.
51
00:04:22,679 --> 00:04:25,515
To chyba ty nie chcesz
znów przez to przechodzić.
52
00:04:26,182 --> 00:04:30,561
- Co to miało znaczyć?
- Masz problem z facetami z mocami.
53
00:04:30,645 --> 00:04:35,024
Gdyby gość nie był Obdarzonym,
już byś odpisywała, prawda?
54
00:04:36,150 --> 00:04:38,945
Dion zmienił się przez te dwa lata.
55
00:04:39,028 --> 00:04:42,740
Wtedy był dzieciakiem,
który przeżywał stratę ojca,
56
00:04:42,824 --> 00:04:46,411
mając nowy dom, szkołę i znajomych.
57
00:04:46,911 --> 00:04:50,123
Ale stał się dzielnym
i wrażliwym młodzieńcem.
58
00:04:50,915 --> 00:04:51,916
Dorasta.
59
00:04:53,167 --> 00:04:54,752
Musisz mu zaufać.
60
00:04:56,754 --> 00:04:57,964
Słuchasz mnie?
61
00:05:02,552 --> 00:05:07,181
Przestań marnować to wysportowane ciało
i zdobądź go w rytmach R&B z lat 90.
62
00:05:10,226 --> 00:05:12,437
Nicole Warren, odbieraj.
63
00:05:21,362 --> 00:05:22,322
Jestem w Rico’s.
64
00:05:25,992 --> 00:05:27,118
I potrafi żartować!
65
00:05:30,204 --> 00:05:32,749
Tak, mam czas, więc pasuje mi.
66
00:05:32,832 --> 00:05:33,666
Nie wątpię.
67
00:05:34,584 --> 00:05:36,377
Jasne. Do zobaczenia.
68
00:05:40,256 --> 00:05:44,802
- Możesz sobie darować ten uśmiech?
- Tak już mam.
69
00:05:45,887 --> 00:05:48,473
Ten taniec to wszystko,
co dziś trenowałaś.
70
00:05:52,393 --> 00:05:53,478
Proszę.
71
00:05:53,561 --> 00:05:57,398
Czyli zobaczyłeś tam tylko jakieś kwiaty?
72
00:05:57,482 --> 00:06:00,318
Tak, ale były bardzo dziwne. Świeciły się.
73
00:06:00,401 --> 00:06:03,279
Pewnie odbijały światło.
74
00:06:03,988 --> 00:06:06,240
Słońce tam nie dociera.
75
00:06:06,324 --> 00:06:09,077
Masz jakiś dowód? Na przykład zdjęcia?
76
00:06:09,619 --> 00:06:12,413
Za szybko się zmyłem. Ale narysowałem to.
77
00:06:16,417 --> 00:06:18,127
Ten kwiat ma twarz!
78
00:06:18,211 --> 00:06:19,670
Daj spokój, Dion.
79
00:06:27,637 --> 00:06:30,807
Brayden to twój nowy najlepszy przyjaciel?
80
00:06:30,890 --> 00:06:33,267
Nie. Gadamy tylko o czymś.
81
00:06:33,351 --> 00:06:35,019
- O czymś?
- O takich tam.
82
00:06:35,103 --> 00:06:35,978
Uwaga.
83
00:06:37,647 --> 00:06:40,900
Otrzymaliście z powrotem
swoje sprawdziany.
84
00:06:41,401 --> 00:06:44,570
- Dion.
- Niektórzy mają nawet 100%.
85
00:06:44,654 --> 00:06:46,155
Nadal chcesz coś porobić?
86
00:06:47,407 --> 00:06:48,908
Tak, ale mamy lekcje.
87
00:06:49,700 --> 00:06:50,910
Zamknij oczy.
88
00:06:57,875 --> 00:06:59,001
A teraz otwórz.
89
00:07:05,049 --> 00:07:08,761
Jak się tu znaleźliśmy?
To pole nie ma końca.
90
00:07:09,262 --> 00:07:11,013
Teleportowałeś nas tutaj?
91
00:07:11,097 --> 00:07:13,516
Lubię odwiedzać to miejsce w myślach.
92
00:07:14,350 --> 00:07:16,102
Jesteśmy w twojej głowie?
93
00:07:18,312 --> 00:07:20,314
- Mogę tu używać mocy?
- Pewnie.
94
00:07:28,239 --> 00:07:29,282
Zarąbista sprawa!
95
00:07:29,991 --> 00:07:33,369
Czyli potrafisz coś
poza rozmawianiem w myślach.
96
00:07:33,953 --> 00:07:35,746
- Na przykład to?
- Co?
97
00:07:37,206 --> 00:07:38,875
Która wersja jest prawdziwa?
98
00:07:40,042 --> 00:07:43,004
- A jak sądzisz?
- Nie wiem. Ta?
99
00:07:45,381 --> 00:07:46,507
A może ta?
100
00:07:48,217 --> 00:07:51,971
- Dziwne. Jak to robisz?
- Umieszczając myśli w twojej głowie.
101
00:07:52,054 --> 00:07:53,973
Widzisz to, w co wierzysz.
102
00:07:54,056 --> 00:07:57,143
Nie zmusisz mnie do niczego,
ale możesz coś pokazać.
103
00:07:57,768 --> 00:08:00,855
Brayden! Przestań się chować!
104
00:08:01,355 --> 00:08:02,565
Kto to?
105
00:08:03,649 --> 00:08:05,026
Chodź, pokażę ci.
106
00:08:19,540 --> 00:08:20,374
Brayden?
107
00:08:24,670 --> 00:08:27,048
Gdzie mój synek?
108
00:08:27,131 --> 00:08:29,967
Gdzie mógł się schować?
109
00:08:31,135 --> 00:08:32,261
Nie mam pojęcia.
110
00:08:33,888 --> 00:08:34,889
Złapię cię!
111
00:08:34,972 --> 00:08:35,890
Mam cię!
112
00:08:39,310 --> 00:08:40,144
To ty?
113
00:08:42,146 --> 00:08:45,149
Tak. A to moi rodzice.
114
00:08:47,777 --> 00:08:49,195
Co to za miejsce?
115
00:08:49,278 --> 00:08:52,990
Mój dom. Gdy tylko mogę,
wracam tu, by ich poobserwować.
116
00:08:53,074 --> 00:08:54,909
Dlaczego już tu nie mieszkasz?
117
00:08:55,493 --> 00:08:57,703
Zmarli, więc musiałem się przenieść.
118
00:09:00,706 --> 00:09:01,541
W porządku?
119
00:09:11,968 --> 00:09:14,887
- Twój tata miał moce?
- To po nim je mam.
120
00:09:14,971 --> 00:09:18,766
Mój tata te je miał.
Otrzymał je na Islandii.
121
00:09:18,849 --> 00:09:20,101
Mój też.
122
00:09:20,184 --> 00:09:22,353
Myślisz, że się znali?
123
00:09:24,480 --> 00:09:27,942
- Przesiąknięte złem dziecko.
- Zaraz.
124
00:09:29,652 --> 00:09:30,653
Co się dzieje?
125
00:09:32,530 --> 00:09:34,699
Chodźmy.
126
00:09:53,259 --> 00:09:54,302
Co to?
127
00:09:54,885 --> 00:09:56,679
Nieważne. Nie patrz.
128
00:09:58,180 --> 00:10:01,892
Dziecko zła!
Przyprowadziłeś tu samego diabła.
129
00:10:01,976 --> 00:10:04,770
Nie!
130
00:10:11,152 --> 00:10:12,653
Gotowi?
131
00:10:15,615 --> 00:10:16,449
Tak.
132
00:10:17,742 --> 00:10:21,078
Która z następujących kolonii
powstała jako pierwsza?
133
00:10:27,918 --> 00:10:31,297
Kogo byś sobie nie wyobrażała,
na pewno już nie żyje.
134
00:10:32,590 --> 00:10:33,424
Chciałabym.
135
00:10:35,176 --> 00:10:39,221
Dzięki za spotkanie.
Miałem nadzieję, że jeszcze się zobaczymy.
136
00:10:40,931 --> 00:10:43,142
Przepraszam, że tak wtedy wyszłam.
137
00:10:43,684 --> 00:10:46,187
- Po prostu…
- Nie musisz mi się tłumaczyć.
138
00:10:46,896 --> 00:10:51,942
Jesteś samotną matką,
która wychowuje chłopca z supermocami.
139
00:10:53,569 --> 00:10:54,987
Nie wiem, jak to jest.
140
00:10:56,405 --> 00:10:57,490
Cóż…
141
00:10:59,659 --> 00:11:01,118
To już ci mówię.
142
00:11:02,703 --> 00:11:06,332
Dion uważa, że może wszystko,
więc gdy wychodzi z domu,
143
00:11:06,415 --> 00:11:10,044
widzi tylko przygody i możliwości.
144
00:11:10,127 --> 00:11:13,589
A ja widzę tylko to,
co może pójść nie tak.
145
00:11:14,215 --> 00:11:17,968
Ciągle wypatruję
kolejnych niebezpieczeństw.
146
00:11:18,052 --> 00:11:22,139
Wiem, że zawsze,
gdy wychodzi z domu, coś mu zagraża.
147
00:11:23,265 --> 00:11:26,310
I uważasz, że powinnaś być
zawsze w pogotowiu.
148
00:11:26,394 --> 00:11:28,688
Zrobię wszystko, by go chronić.
149
00:11:35,194 --> 00:11:38,614
Gdy byłem mały, bawiłem się pod blokiem.
150
00:11:39,240 --> 00:11:43,828
Pilnowały nas ciotki albo dziadkowie.
151
00:11:44,578 --> 00:11:48,582
Albo po prostu sąsiedzi.
Wychowała mnie moja społeczność.
152
00:11:50,084 --> 00:11:53,587
Chodzi mi o to,
że czasami trzeba łączyć siły.
153
00:11:55,506 --> 00:11:59,802
W pełni to popieram.
Ale nie chcę ich łączyć z Obdarzonymi.
154
00:12:03,305 --> 00:12:05,558
Masz pełne prawo, by być ostrożną.
155
00:12:08,102 --> 00:12:09,645
Ale liczę, że mi zaufasz.
156
00:12:10,938 --> 00:12:12,523
Spróbuję na to zapracować.
157
00:12:13,107 --> 00:12:16,235
Ktokolwiek cię skrzywdził,
nie byłem to ja.
158
00:12:19,572 --> 00:12:23,284
- Cóż, ja mogę cię skrzywdzić zaraz.
- Szybki sparing?
159
00:12:23,367 --> 00:12:24,702
Albo podziękuję.
160
00:12:35,129 --> 00:12:37,256
Mamy wynik badań Pata.
161
00:12:37,339 --> 00:12:39,216
- I jak?
- Negatywne.
162
00:12:40,217 --> 00:12:41,051
Jest czysty.
163
00:12:43,262 --> 00:12:44,096
Ponówcie je.
164
00:12:44,180 --> 00:12:48,809
Niczego nie wykryją.
Myślę, że naprawdę chce nam pomóc.
165
00:12:49,560 --> 00:12:50,853
Nie znasz go.
166
00:12:51,979 --> 00:12:56,776
Ten głupi uśmiech
i wzrok niewinnego szczeniaczka?
167
00:12:56,859 --> 00:12:57,818
To jego maska.
168
00:12:58,611 --> 00:13:01,989
Gdy tygrys pokazuje kły,
nie bierz tego za uśmiech.
169
00:13:03,365 --> 00:13:07,703
Tak samo zareagowałaś na mnie,
gdy się poznaliśmy.
170
00:13:09,038 --> 00:13:11,999
- Uroczy ludzie mnie stresują.
- Sama taka jesteś.
171
00:13:17,004 --> 00:13:19,799
Jeśli Pat zrobi coś nie tak,
dostanie tyle CO,
172
00:13:19,882 --> 00:13:22,301
że skończy jak Jack Nicholson w Lśnieniu.
173
00:13:22,384 --> 00:13:25,429
- Muszę pogadać z lekarzami z Oslo.
- David.
174
00:13:26,013 --> 00:13:26,972
Tak?
175
00:13:27,056 --> 00:13:28,182
Powtórzcie badania.
176
00:13:30,100 --> 00:13:30,935
Dobrze.
177
00:13:45,199 --> 00:13:48,202
Mam coś dla ciebie.
Prosto ze sklepu z komiksami.
178
00:13:54,542 --> 00:13:59,588
Brak folii sprawia,
że wartość spada po opuszczeniu sklepu.
179
00:14:00,756 --> 00:14:05,553
- Nic autorstwa Marka Waida?
- Mówiłem, że to dla komiksowego geeka.
180
00:14:05,636 --> 00:14:07,847
Wolę określenie „miłośnik”.
181
00:14:08,931 --> 00:14:12,351
Gdy ktoś taki jak ty
nazywa mnie geekiem albo nerdem,
182
00:14:12,434 --> 00:14:13,978
to nigdy nie jest to miłe.
183
00:14:15,271 --> 00:14:17,064
Nie chciałem cię obrazić.
184
00:14:18,440 --> 00:14:20,776
To była słaba próba zdobycia zaufania.
185
00:14:21,360 --> 00:14:25,865
No to komiks za 12 dolarów
z pewnością nie wystarczy.
186
00:14:28,117 --> 00:14:29,743
Prześwietliłem twoje życie.
187
00:14:31,412 --> 00:14:33,914
W tym działalność na Reddicie i Facebooku.
188
00:14:34,999 --> 00:14:40,212
Ludzie dziwili się, że Warren cię lubił,
ale faktycznie jesteś sympatyczny.
189
00:14:41,213 --> 00:14:42,047
Mów dalej.
190
00:14:43,424 --> 00:14:45,593
Masz sporo ofiar na koncie.
191
00:14:46,844 --> 00:14:48,512
Twoja była, Kerry Phillips.
192
00:14:48,596 --> 00:14:50,264
- Dr Morton Lungstad.
- Dość.
193
00:14:50,347 --> 00:14:53,559
Charlotte Tuck, Jill Noonan,
Walter Mills, Mark Warren.
194
00:14:53,642 --> 00:14:54,476
Czego chcesz?
195
00:14:55,102 --> 00:14:58,188
Tyle osób na sumieniu,
a ty oddałeś się w nasze ręce.
196
00:14:58,272 --> 00:15:01,859
Każdy na twoim miejscu
zacząłby nowe życie.
197
00:15:04,028 --> 00:15:07,072
Wróciłem do Atlanty
dla trapu i Gucciego Mane’a.
198
00:15:08,991 --> 00:15:11,368
Wierzę, że chcesz pomóc.
199
00:15:12,036 --> 00:15:15,122
Nawet jeśli masz spędzić
resztę życia w celi.
200
00:15:15,205 --> 00:15:18,834
To musi być wynik
głębokiej zmiany charakteru.
201
00:15:19,835 --> 00:15:23,339
- Jesteś gotowy, by być bohaterem.
- Nic z tych rzeczy.
202
00:15:24,423 --> 00:15:26,550
Jestem nikim.
203
00:15:28,093 --> 00:15:33,098
Ziemia się nie zgadza.
To próbka gleby z leja.
204
00:15:34,099 --> 00:15:37,519
Badania wykazały,
że nadal jesteś naładowany.
205
00:15:40,147 --> 00:15:43,233
To niemożliwe.
Nie mam mocy od ponad dwóch lat.
206
00:15:43,317 --> 00:15:46,695
Zgięty Człowiek tkwi w twoim DNA.
Zawsze taki będziesz.
207
00:15:51,659 --> 00:15:53,035
Nadal mam moc?
208
00:15:54,203 --> 00:15:56,997
Tak, choć jest bardzo słaba.
209
00:15:57,873 --> 00:16:01,502
Ale możesz nam pomóc w badaniach leja.
210
00:16:02,753 --> 00:16:04,338
Wiesz, że będzie gorzej.
211
00:16:04,421 --> 00:16:07,549
Musimy ustalić,
co się tam dzieje i to powstrzymać.
212
00:16:07,633 --> 00:16:10,552
Chciałeś pomóc? No to masz okazję.
213
00:16:11,512 --> 00:16:12,846
Zrobię, co trzeba.
214
00:16:12,930 --> 00:16:17,851
Suzanne się zgodziła?
215
00:16:17,935 --> 00:16:20,229
Sądzi, że wyniki były negatywne.
216
00:16:22,022 --> 00:16:22,856
Okłamałeś ją.
217
00:16:25,484 --> 00:16:28,153
Wiesz, co nam zrobi, jeśli się dowie?
Albo mi?
218
00:16:28,862 --> 00:16:31,365
Wyśle mnie na Syberię.
219
00:16:31,448 --> 00:16:34,368
Scena trapu jest tam strasznie mała.
220
00:16:34,451 --> 00:16:37,287
Musiałem to zrobić, żeby jej nie obciążyć.
221
00:16:37,371 --> 00:16:42,668
O niczym nie wie, a BIONA działa dalej.
Rozwiążemy ten problem bez niej.
222
00:16:45,087 --> 00:16:48,465
Tylko czy nadal chcesz pomóc?
223
00:16:51,468 --> 00:16:52,302
Tak.
224
00:16:54,221 --> 00:16:55,723
No to pora cię uwolnić.
225
00:17:15,117 --> 00:17:17,453
PRZESŁUCHANIA JUŻ DZIŚ
OD 15.00 DO 17.00
226
00:17:22,291 --> 00:17:25,627
Nic ci nie jest?
Czułem się, jakbyśmy trafili do horroru.
227
00:17:25,711 --> 00:17:29,506
- Co to było?
- Moja ciotka. Była straszna.
228
00:17:30,340 --> 00:17:32,176
Ale byliśmy w twojej głowie.
229
00:17:32,259 --> 00:17:36,055
Możesz pomyśleć o czymkolwiek.
Dlaczego myślałeś o niej?
230
00:17:39,933 --> 00:17:41,351
Widziałem, jak umiera.
231
00:17:44,229 --> 00:17:45,064
Straszne.
232
00:17:45,147 --> 00:17:49,234
Czasami nie potrafię o niej nie myśleć.
Ale nie może ci nic zrobić.
233
00:17:49,777 --> 00:17:53,113
- Następnym razem spróbuję…
- Co? Nie ma mowy.
234
00:17:53,197 --> 00:17:55,074
Nie chcę tam wracać.
235
00:17:57,117 --> 00:17:58,994
Poróbmy coś innego.
236
00:17:59,078 --> 00:18:03,123
- Muszę kibicować Esperanzie.
- Bo jest w Trójkącie Sprawiedliwości?
237
00:18:03,207 --> 00:18:04,666
Bo to moja przyjaciółka.
238
00:18:05,250 --> 00:18:07,419
- Słabe to.
- Brayden.
239
00:18:22,017 --> 00:18:24,019
Jak tam nastroje?
240
00:18:25,521 --> 00:18:27,773
- Nie chcę tego robić.
- Co?
241
00:18:28,524 --> 00:18:30,901
- Dlatego tu jesteśmy.
- Właśnie.
242
00:18:31,568 --> 00:18:33,195
To był błąd.
243
00:18:33,278 --> 00:18:34,822
Wcale nie.
244
00:18:34,905 --> 00:18:39,576
Świetnie śpiewasz i kochasz to.
Wszyscy już tu są. Nie przegap tej szansy.
245
00:18:39,660 --> 00:18:41,870
To była aluzja do Hamiltona?
246
00:18:41,954 --> 00:18:45,582
- Nieważne.
- Trójkąt Sprawiedliwości cię wspiera.
247
00:18:49,962 --> 00:18:51,672
Witamy na przesłuchaniach!
248
00:18:52,714 --> 00:18:54,258
Będę waszym reżyserem,
249
00:18:54,341 --> 00:18:59,221
ale również mentorem i źródłem inspiracji.
250
00:19:00,264 --> 00:19:05,769
Primadonny nie będą akceptowane.
Oto początek waszego nowego życia.
251
00:19:05,853 --> 00:19:07,980
Nie, to początek czwartej lekcji.
252
00:19:08,063 --> 00:19:11,233
Uważaj sobie.
Starasz się dołączyć do mojego świata.
253
00:19:12,609 --> 00:19:13,986
Macie wielkie marzenia.
254
00:19:14,528 --> 00:19:17,698
Pragniecie sławy?
Jeśli tak, to ma ona swoją cenę.
255
00:19:17,781 --> 00:19:21,743
I właśnie zaczniecie ją płacić
własnym potem.
256
00:19:22,286 --> 00:19:23,579
Jezu, dopomóż.
257
00:19:24,246 --> 00:19:27,416
- Jezus cię nie wybawi.
- A nie tym się zajmuje?
258
00:19:27,499 --> 00:19:31,795
To ja decyduję o tym,
które piosenki będą w repertuarze.
259
00:19:31,879 --> 00:19:35,674
Przekonajcie mnie do swoich.
Chcę zobaczyć pasję.
260
00:19:35,757 --> 00:19:41,388
Macie zostawić na tej scenie
hektolitry potu, krwi i łez.
261
00:19:42,181 --> 00:19:47,603
A wtedy obiecuję,
że uczynię z was gwiazdy!
262
00:19:58,530 --> 00:19:59,364
Podpowiedzcie.
263
00:19:59,448 --> 00:20:00,282
Kolejna osoba.
264
00:20:02,284 --> 00:20:03,785
„Oh! Susannah”.
265
00:20:03,869 --> 00:20:05,829
Nie roń łez
266
00:20:05,913 --> 00:20:10,125
Pochodzę z Alabamy
Banjo nie opuszcza mnie
267
00:20:10,209 --> 00:20:14,046
Susannah, nie roń łez
268
00:20:14,129 --> 00:20:17,716
Wybieram się do Luizjany
Do prawdziwej miłości mej
269
00:20:19,635 --> 00:20:21,220
- Następna osoba?
- Tak!
270
00:20:21,303 --> 00:20:25,015
Wcześniej ciągle padał deszcz
Spiekota jednak nastała wnet
271
00:20:25,599 --> 00:20:27,643
Fosse, przebacz im.
272
00:20:27,726 --> 00:20:29,394
Susannah, nie roń łez
273
00:20:29,478 --> 00:20:32,522
Moja Susannah, nie roń łez
274
00:20:32,606 --> 00:20:37,236
Pochodzę z Alabamy
Banjo nie opuszcza mnie
275
00:20:37,319 --> 00:20:38,946
Susannah
276
00:20:39,029 --> 00:20:40,280
Nie roń łez
277
00:20:40,364 --> 00:20:46,495
Pochodzę z Alabamy
Banjo nie opuszcza mnie
278
00:20:47,955 --> 00:20:49,623
Nienawidzę tej piosenki.
279
00:20:51,124 --> 00:20:52,209
Następna osoba!
280
00:20:53,168 --> 00:20:54,586
Panie Kwame?
281
00:20:55,295 --> 00:21:00,259
Nie ulega wątpliwości,
że mamy tu najlepsze głosy z całej szkoły.
282
00:21:00,342 --> 00:21:03,637
Ale coś zgoła innego
może zaważyć na sukcesie.
283
00:21:04,346 --> 00:21:08,767
Efekty pirotechniczne,
płomienie wystrzeliwujące z boków,
284
00:21:08,850 --> 00:21:11,770
a pod koniec
działa wystrzeliwujące konfetti.
285
00:21:12,604 --> 00:21:15,565
To nagranie z piętnastki Josie.
286
00:21:15,649 --> 00:21:18,360
Jakość mojej pracy mówi sama za siebie.
287
00:21:23,532 --> 00:21:26,076
No to ma pan kierownika planu.
288
00:21:28,954 --> 00:21:29,871
Następna osoba!
289
00:21:36,253 --> 00:21:39,715
Naprawdę nie podoba mi się ten pomysł.
290
00:21:39,798 --> 00:21:42,801
Przy skoku energii
zadziała kamizelka wychładzająca.
291
00:21:48,515 --> 00:21:50,183
Twoja temperatura wzrasta.
292
00:21:50,267 --> 00:21:53,312
- Czujesz coś?
- Tak, wiele rzeczy.
293
00:21:53,395 --> 00:21:55,480
Głównie wyrzuty sumienia i wstyd.
294
00:21:56,523 --> 00:22:00,444
Gość mierzący do mnie ładunkiem CO
też nie pomaga.
295
00:22:10,037 --> 00:22:12,205
Chciałem tu zabić moich bliskich.
296
00:22:14,291 --> 00:22:17,627
Ten wzrok Diona i strach w jego oczach…
297
00:22:18,962 --> 00:22:23,216
I ta energia oraz głód,
który musiałem zaspokoić.
298
00:22:23,300 --> 00:22:26,094
Tylko tak mogłem to powstrzymać i wtedy…
299
00:22:27,679 --> 00:22:28,972
poczułem się jak bóg.
300
00:22:32,434 --> 00:22:35,145
To straszne, ale tak się czułem.
301
00:22:36,396 --> 00:22:39,024
Przekształciło mnie to w inną istotę.
302
00:22:46,907 --> 00:22:47,741
Czuję to.
303
00:22:49,326 --> 00:22:50,160
Co konkretnie?
304
00:22:56,291 --> 00:22:59,544
Nagły przypływ nienawiści.
305
00:23:00,921 --> 00:23:04,549
Ślepej wściekłości,
która od dawna się tam zbierała.
306
00:23:04,633 --> 00:23:06,802
To energia Zgiętego Człowieka?
307
00:23:06,885 --> 00:23:11,765
Nie, ale energia ta korzysta z tej siły.
Uwolniła ją stąd.
308
00:23:16,520 --> 00:23:18,271
I już się nie ukrywa.
309
00:23:28,281 --> 00:23:30,117
Gdzie jest Pat Rollins?
310
00:23:30,200 --> 00:23:32,702
Pełny lockdown. Ma wrócić do celi!
311
00:23:34,704 --> 00:23:37,666
Nicole, chodzi o Pata.
312
00:23:48,260 --> 00:23:51,555
- O czym gadałeś z Braydenem?
- O niczym.
313
00:23:51,638 --> 00:23:53,515
Jakoś w to wątpię.
314
00:23:53,598 --> 00:23:55,851
Możemy pogadać po twoim występie?
315
00:23:55,934 --> 00:23:58,770
Miałeś zadbać, abym się o nic nie bała.
316
00:23:58,854 --> 00:24:01,481
I sromotnie poległeś.
317
00:24:01,565 --> 00:24:05,402
Śpiewasz najlepiej w szkole.
Jesteś o wiele lepsza od nas.
318
00:24:06,319 --> 00:24:09,781
- Właśnie. Poradzisz sobie.
- Esperanza Jiménez.
319
00:24:09,865 --> 00:24:11,700
- Chodź.
- Do dzieła.
320
00:24:11,783 --> 00:24:13,201
TS!
321
00:24:32,095 --> 00:24:34,848
Piękny marzycielu
322
00:24:45,942 --> 00:24:47,152
Następna osoba!
323
00:24:48,653 --> 00:24:51,323
Tak nie można! Jeszcze nie zaśpiewała.
324
00:24:51,406 --> 00:24:54,784
- Co robisz na mojej scenie?
- Odpuść, Dion.
325
00:24:56,161 --> 00:24:59,289
A pan nigdy się nie mylił,
gdy był pan tancerzem?
326
00:24:59,372 --> 00:25:01,082
Owszem, nigdy.
327
00:25:01,166 --> 00:25:04,753
Esperanza harowała nad tą piosenką.
Jest świetna.
328
00:25:04,836 --> 00:25:06,171
Proszę dać jej szansę.
329
00:25:15,013 --> 00:25:15,847
Dasz radę.
330
00:25:26,608 --> 00:25:31,947
Piękny marzycielu, obudź się obok mnie
331
00:25:32,030 --> 00:25:37,410
Gwiazdy i krople rosy czekają
Nie będzie już źle
332
00:25:37,494 --> 00:25:42,707
Zniknęły codziennie troski
333
00:25:43,291 --> 00:25:47,879
Piękny marzycielu, obudź się obok mnie
334
00:25:48,672 --> 00:25:54,344
Piękny marzycielu, obudź się obok mnie
335
00:26:06,314 --> 00:26:08,191
Jest tutaj.
336
00:26:20,620 --> 00:26:23,915
- Jak długo muszę tu zostać?
- A masz inne plany?
337
00:26:25,125 --> 00:26:27,752
Po prostu źle mi w tym miejscu.
338
00:26:28,753 --> 00:26:30,130
Dasz radę, Pat.
339
00:26:32,257 --> 00:26:36,094
Tutaj stał Dion, gdy próbowałem go zabić.
340
00:26:36,177 --> 00:26:37,971
Czy kiedykolwiek mi wybaczy?
341
00:26:44,352 --> 00:26:45,687
Musimy pogadać.
342
00:26:47,314 --> 00:26:48,148
Za chwilę.
343
00:26:50,025 --> 00:26:52,277
Właśnie kończą się przesłuchania!
344
00:26:52,360 --> 00:26:55,155
- Kim jest Pat?
- Skąd znasz to imię?
345
00:26:55,947 --> 00:26:59,868
Jest przy dziurze i myśli o tobie.
346
00:27:15,342 --> 00:27:16,384
Ale wyrosłeś.
347
00:27:17,844 --> 00:27:20,013
Nie będę już mówił na ciebie „mały”.
348
00:27:20,096 --> 00:27:21,431
Zginąłeś.
349
00:27:21,514 --> 00:27:23,183
Widziałem, jak umierasz!
350
00:27:24,976 --> 00:27:26,144
Nie do końca.
351
00:27:26,227 --> 00:27:29,481
Wiem, że jesteś zaskoczony, że żyję,
352
00:27:29,564 --> 00:27:33,777
ale moja zła strona,
która miała energię Zgiętego Człowieka…
353
00:27:36,071 --> 00:27:38,198
już mnie nie kontroluje!
354
00:27:38,281 --> 00:27:39,741
To jak…
355
00:27:41,493 --> 00:27:44,621
Baron Zemo i Thunderbolts. Uwielbiasz ich.
356
00:27:44,704 --> 00:27:48,708
Udawali tylko bohaterów,
a ostatecznie się nimi stali.
357
00:27:48,792 --> 00:27:49,793
Jestem jak Zemo!
358
00:27:49,876 --> 00:27:51,586
Nawrócony złoczyńca.
359
00:27:51,670 --> 00:27:52,796
- Di!
- Cicho!
360
00:27:52,879 --> 00:27:54,798
Di, spójrz na mnie.
361
00:27:54,881 --> 00:27:57,967
- Nic mu nie zrobiłem.
- Nie zbliżaj się do nas!
362
00:27:59,302 --> 00:28:00,345
Dion, pogadajmy.
363
00:28:00,428 --> 00:28:02,847
Wiem, że czujesz się jak w koszmarze.
364
00:28:02,931 --> 00:28:06,059
Co wtedy robimy? Walczymy z tym razem.
365
00:28:06,142 --> 00:28:07,644
To nie jest koszmar!
366
00:28:08,186 --> 00:28:09,187
On żyje!
367
00:28:10,605 --> 00:28:11,606
Chodź do mnie.
368
00:28:11,690 --> 00:28:14,734
- Coś ty sobie myślał?
- Panowałem nad sytuacją.
369
00:28:14,818 --> 00:28:18,405
Ma wrócić do celi,
a ja czekam na ciebie rano w biurze.
370
00:28:18,488 --> 00:28:19,739
- Suzanne…
- Ale już!
371
00:28:19,823 --> 00:28:22,367
Suzanne, tam jest coś jeszcze!
372
00:28:22,450 --> 00:28:25,161
Obiecałaś, że nie opuści celi.
373
00:28:25,245 --> 00:28:27,580
- Nie powiedział mi.
- Widziałaś o tym?
374
00:28:30,458 --> 00:28:32,794
I mi nie powiedziałaś?
375
00:28:35,046 --> 00:28:38,258
Przepraszam. Powinnam była ci powiedzieć.
376
00:28:38,341 --> 00:28:41,177
Mówisz tak,
bo cię przyłapałem na kłamstwie!
377
00:29:33,146 --> 00:29:35,148
Zabrała moje komiksy.
378
00:29:36,065 --> 00:29:37,400
Co do jednego.
379
00:29:37,484 --> 00:29:39,903
Musiałeś okłamać szefową BIONA.
380
00:29:39,986 --> 00:29:44,365
Takie nawałnice mijają.
Powinieneś dobrze o tym wiedzieć.
381
00:29:45,450 --> 00:29:48,286
- No tak.
- Musimy to przeczekać.
382
00:29:50,538 --> 00:29:53,666
Okłamałeś ją, mając świadomość,
co się wtedy stanie.
383
00:29:53,750 --> 00:29:59,506
Wpływowi ludzie mają dość tylu wydatków.
Żądają zwrotów z inwestycji.
384
00:29:59,589 --> 00:30:01,466
A ty okłamałeś szefową!
385
00:30:01,549 --> 00:30:05,970
Podjąłem działania.
Dzięki temu pozyskaliśmy cenne informacje.
386
00:30:06,054 --> 00:30:11,309
To nie ty powodujesz te skoki,
tylko ktoś albo coś innego.
387
00:30:12,560 --> 00:30:14,813
Suzanne kiedyś to doceni.
388
00:30:16,523 --> 00:30:18,191
To co teraz będzie ze mną?
389
00:30:21,444 --> 00:30:23,363
Spróbuję załatwić nowe komiksy.
390
00:30:45,552 --> 00:30:47,470
Masz prawo się gniewać.
391
00:30:51,850 --> 00:30:54,394
Powinnam była ci powiedzieć, że Pat żyje.
392
00:30:58,773 --> 00:31:03,778
Czasami próbuję cię chronić,
ale rezultat jest zgoła odwrotny.
393
00:31:05,196 --> 00:31:07,782
Ale skoro Pat żyje…
394
00:31:08,867 --> 00:31:11,202
to tata też?
395
00:31:12,579 --> 00:31:16,916
Myślę, że gdyby tata żył,
to wróciłby do nas.
396
00:31:19,419 --> 00:31:22,797
Powiedział, że energia nie umiera.
397
00:31:23,590 --> 00:31:24,591
To prawda.
398
00:31:26,134 --> 00:31:27,927
Twój tata jest wokół nas.
399
00:31:29,262 --> 00:31:30,638
Widzę go w tobie.
400
00:31:31,764 --> 00:31:33,975
Żyje w naszych wspomnieniach.
401
00:31:35,643 --> 00:31:37,937
Nie zawsze dostajemy odpowiedzi.
402
00:31:39,439 --> 00:31:45,069
Ale możemy zachować go w sercach
i żyć dalej.
403
00:31:46,404 --> 00:31:47,739
To element dorastania.
404
00:31:59,459 --> 00:32:02,754
Lekki wzrost magnetyzmu,
pewnie przez naprężenie uskoku.
405
00:32:02,837 --> 00:32:07,634
Mogę potwierdzić to w bazie USGS.
Może chodzić o uskok w strefie Brevard.
406
00:32:07,717 --> 00:32:11,220
Ostatnie poważne trzęsienie w Georgii
nastąpiło w 1916 roku.
407
00:32:19,354 --> 00:32:21,397
Nie mam ochoty na rozmowę.
408
00:32:21,481 --> 00:32:24,484
Ja również, ale coś dzieje się przy leju.
409
00:32:24,567 --> 00:32:27,612
Odczyty poszły w górę.
Tak samo jak trzy dni temu.
410
00:32:28,237 --> 00:32:30,448
Wolałabym, abyś na to zerknęła.
411
00:32:32,200 --> 00:32:33,952
Pat miał rację. Coś tam jest.
412
00:32:34,035 --> 00:32:37,914
Może ma rację, bo to on za to odpowiada?
413
00:32:37,997 --> 00:32:39,624
Dane mówią co innego.
414
00:32:39,707 --> 00:32:42,794
Coś się tam dzieje i nie sądzę,
by stał za tym Pat.
415
00:32:42,877 --> 00:32:45,546
To coś jest za szkołą mojego syna,
416
00:32:45,630 --> 00:32:47,382
a wy wysłaliście tam Pata.
417
00:32:47,465 --> 00:32:52,178
Najpierw ustal, co to jest,
a potem do mnie dzwoń.
418
00:32:53,763 --> 00:32:54,764
Szacun.
419
00:32:56,265 --> 00:32:57,225
O co chodziło?
420
00:32:59,936 --> 00:33:02,981
Pani Suzanne chciała,
bym pojechała do leja.
421
00:33:03,064 --> 00:33:04,774
Tak? Super.
422
00:33:07,360 --> 00:33:08,444
Dlaczego?
423
00:33:11,489 --> 00:33:12,949
Bo to…
424
00:33:14,117 --> 00:33:18,204
interesujące miejsce,
w którym znajdują się fajne rzeczy.
425
00:33:18,871 --> 00:33:20,999
W sensie… historycznym!
426
00:33:21,082 --> 00:33:25,169
I rzeczy, o których wie pani Suzanne?
427
00:33:26,295 --> 00:33:28,131
Chcesz mi o czymś powiedzieć?
428
00:33:32,927 --> 00:33:36,180
Mogłem teleportować się
do BIONA po telefon,
429
00:33:36,264 --> 00:33:39,183
którego nie zgubiłem,
430
00:33:39,267 --> 00:33:43,312
a potem słyszeć, jak pani Suzanne
wspomina o tajemnicy z dziury.
431
00:33:43,813 --> 00:33:46,274
Zobaczyłem w niej dziwne kwiaty,
432
00:33:46,357 --> 00:33:48,067
które tak jakby ożyły.
433
00:33:48,151 --> 00:33:51,070
A potem zjawił się tam Pat? Co jest, Nic?
434
00:33:52,155 --> 00:33:53,281
JUŻ JADĘ.
435
00:33:53,364 --> 00:33:55,867
- Popilnujesz go?
- Jasne.
436
00:33:55,950 --> 00:33:56,909
Przepraszam.
437
00:33:56,993 --> 00:33:59,704
Pogadamy później.
Wrócę tak szybko, jak się da.
438
00:34:05,793 --> 00:34:07,336
Znasz Kawalera do wzięcia?
439
00:34:21,100 --> 00:34:22,477
Jestem.
440
00:34:23,436 --> 00:34:28,524
Zabierz mnie do tej dziury,
by mogła ułożyć syna do snu.
441
00:34:28,608 --> 00:34:29,525
Tędy.
442
00:34:30,443 --> 00:34:34,238
- Suzanne, telefon z centrali.
- Zaraz do ciebie przyjdę.
443
00:34:48,169 --> 00:34:49,629
Pat, jesteś tam?
444
00:34:51,089 --> 00:34:52,256
Jestem gotowa.
445
00:34:55,718 --> 00:34:56,636
Słyszysz?
446
00:34:59,013 --> 00:35:01,015
Jestem gotowa na wszystko.
447
00:35:07,605 --> 00:35:09,941
Nie boję się żadnych potworów!
448
00:35:20,576 --> 00:35:21,410
Nicole!
449
00:35:39,095 --> 00:35:39,929
Jesteś cała?
450
00:35:40,429 --> 00:35:43,224
- Chyba tak.
- Przynieście drabinę!
451
00:35:44,809 --> 00:35:45,768
Drabina…
452
00:36:21,137 --> 00:36:22,555
WYSOKI POZIOM ENERGII
453
00:36:24,599 --> 00:36:26,809
NIEBEZPIECZNY POZIOM MOCY WYJŚCIOWEJ
454
00:36:28,477 --> 00:36:30,396
Zabierz stamtąd Nicole!
455
00:36:44,035 --> 00:36:45,077
Nie!
456
00:37:00,760 --> 00:37:01,594
Uwaga!
457
00:37:25,868 --> 00:37:27,370
Mamy problem z potworem.
458
00:38:50,286 --> 00:38:54,290
Napisy: Krzysiek Igielski