1 00:00:06,047 --> 00:00:08,925 SERIAL NETFLIX 2 00:00:12,929 --> 00:00:16,433 ATLANTA DWA LATA WCZEŚNIEJ 3 00:00:17,475 --> 00:00:18,309 Tato? 4 00:00:19,352 --> 00:00:20,228 Nie! 5 00:00:33,116 --> 00:00:33,950 Giń! 6 00:00:55,138 --> 00:00:58,016 Gdy moc Diona dotarła do piorunochronu, 7 00:00:58,099 --> 00:01:02,562 poczułem, jak rozszarpywana jest każda cząsteczka mojego ciała. 8 00:01:07,776 --> 00:01:11,071 A chwilę później zacząłem się unosić. 9 00:01:41,184 --> 00:01:43,394 Nie mogłem pojąć, co się stało. 10 00:01:43,478 --> 00:01:47,148 Wiedziałem tylko, że w jednej chwili byłem martwy… 11 00:01:48,358 --> 00:01:50,860 a w następnej znów żyłem. 12 00:01:54,989 --> 00:01:58,326 Moje ciało potrzebowało całego dnia, by się przemienić. 13 00:02:01,496 --> 00:02:04,791 Kolejny dzień zajęła wędrówka do najbliższego miasta. 14 00:02:16,886 --> 00:02:20,974 Była to cicha mieścina na uboczu. 15 00:02:21,057 --> 00:02:24,561 Nikogo tam nie znałem i nikt nie znał mnie. 16 00:02:24,644 --> 00:02:28,773 Uznałem, że zacznę nowe życie 17 00:02:29,315 --> 00:02:32,819 i zostawię przeszłość za sobą. 18 00:02:34,863 --> 00:02:38,908 Spędziłeś sobie tam dwa lata i co nagle się stało? 19 00:02:45,456 --> 00:02:48,877 Zechciałeś wrócić do dawnego życia? Dlatego tu jesteś? 20 00:02:50,295 --> 00:02:54,299 Mówiłem, że widziałem Zgiętego Człowieka. 21 00:02:55,341 --> 00:02:59,220 - To ty nim jesteś, Pat. - Nie. 22 00:03:00,054 --> 00:03:04,392 Przez dwa lata żyłem bez tej grozy. 23 00:03:05,435 --> 00:03:09,439 Nie jestem nim. A raczej tym czymś. To nie byłem ja. 24 00:03:09,522 --> 00:03:14,861 - Przysięgam, że przepadł. - Przecież dopiero co go widziałeś. 25 00:03:14,944 --> 00:03:20,408 Tak. Te same wyładowania i moc, ale przeszło to na kogoś innego. 26 00:03:20,491 --> 00:03:21,743 To niemożliwe. 27 00:03:21,826 --> 00:03:25,288 Moce biorą się ze zmutowanego DNA. Nie można ich przekazać. 28 00:03:25,371 --> 00:03:29,375 Ja nie mam już żadnych mocy. Widziałem Zgiętego w wiadomościach. 29 00:03:29,459 --> 00:03:31,377 Zabił kogoś na parkingu. 30 00:03:31,461 --> 00:03:35,006 Mówili, że to uderzenie pioruna, ale wiem, co widziałem. 31 00:03:35,089 --> 00:03:39,302 Strażnicy mają tłumiki jonowe. Mów, co tak naprawdę tu robisz. 32 00:03:39,385 --> 00:03:43,348 Inaczej użyją jej i obniżą ci temperaturę o 120 stopni. 33 00:03:43,431 --> 00:03:45,141 Suzanne, mówię ci prawdę. 34 00:03:45,225 --> 00:03:47,143 Nie możemy tracić więcej czasu. 35 00:03:47,227 --> 00:03:51,314 Zgięty Człowiek kogoś zabił. Możesz to zweryfikować! 36 00:03:57,153 --> 00:03:59,197 - Strasznie zimno. - Dziękuję. 37 00:03:59,697 --> 00:04:02,075 Broń uniemożliwia ci przemianę. 38 00:04:02,909 --> 00:04:05,787 Zadziałałoby, gdybym był naładowany, 39 00:04:05,870 --> 00:04:09,499 ale mówiłem, że jestem normalny. 40 00:04:16,172 --> 00:04:18,383 I nie masz już żadnych mocy? 41 00:04:20,426 --> 00:04:23,179 Dokładnie cię zbadamy, by to potwierdzić. 42 00:04:25,223 --> 00:04:26,683 Nikomu ani słowa. 43 00:04:26,766 --> 00:04:29,978 Nie chcę, by zbuntowali się ci, którym zniszczył życie. 44 00:04:34,065 --> 00:04:34,899 Suzanne? 45 00:04:38,111 --> 00:04:39,821 Musisz mi uwierzyć. 46 00:04:42,073 --> 00:04:44,325 Pojawił się kolejny Zgięty Człowiek! 47 00:04:44,993 --> 00:04:47,245 Suzanne, błagam cię! 48 00:04:48,538 --> 00:04:50,456 POZIOM PIĄTY 49 00:04:53,668 --> 00:04:57,588 NUMER 202: SANKOFA 50 00:05:04,554 --> 00:05:05,847 Odczyty w normie. 51 00:05:06,347 --> 00:05:09,851 Cokolwiek wczoraj wykryły, już tego nie ma. 52 00:05:12,979 --> 00:05:15,565 Wygląda to bardzo dziwnie. 53 00:05:17,567 --> 00:05:19,569 Widzicie te korzenie? 54 00:05:20,361 --> 00:05:21,738 Nie. 55 00:05:22,947 --> 00:05:24,407 Wcześniej ich nie było. 56 00:05:32,874 --> 00:05:35,084 A to co? 57 00:05:38,379 --> 00:05:39,547 Ktoś tu był. 58 00:05:41,132 --> 00:05:42,759 Może ochroniarz? 59 00:05:43,426 --> 00:05:45,845 Gary? Nie widziałem go wczoraj. 60 00:05:47,513 --> 00:05:48,723 Zadzwonię do niego. 61 00:06:18,669 --> 00:06:21,089 Tu Gary. Nie mogę odebrać… 62 00:06:21,172 --> 00:06:22,382 Gdzie jesteś, Gary? 63 00:06:24,634 --> 00:06:27,178 Mieliśmy tu niepożądanego gościa. 64 00:06:27,261 --> 00:06:31,432 Nie ma kontaktu z ochroniarzem. Musimy tu kogoś ściągnąć. 65 00:06:31,516 --> 00:06:34,769 - Żeby nie wpadł tu jakiś dzieciak. - Przyjęłam. 66 00:06:45,363 --> 00:06:47,156 Co oni tam robią? 67 00:06:49,075 --> 00:06:50,535 Pewnie jakieś badania. 68 00:06:52,036 --> 00:06:54,539 No nie wiem. Może zapytaj pani Suzanne. 69 00:06:54,622 --> 00:06:57,375 Mówiła, że to nic takiego, więc się nie martw. 70 00:06:57,458 --> 00:07:00,211 - Wziąłeś plecak? - To twoja przyjaciółka? 71 00:07:01,421 --> 00:07:06,717 Na początku nią nie była, ale tak, teraz się przyjaźnimy. 72 00:07:06,801 --> 00:07:11,431 - A gdyby coś przed tobą zataiła? - Wtedy naruszyłaby naszą umowę. 73 00:07:11,514 --> 00:07:16,936 Umówiłyśmy się na wspólną pracę i pełną szczerość bez żadnych tajemnic. 74 00:07:18,146 --> 00:07:20,106 Dlaczego pytasz? O co chodzi? 75 00:07:21,482 --> 00:07:23,526 Coś kombinujesz z przyjaciółmi? 76 00:07:23,609 --> 00:07:25,736 - Ukrywasz coś przede mną? - Nie. 77 00:07:25,820 --> 00:07:29,115 - Chodzi o musical? - Nie. Jestem zbyt zajęty, by zagrać. 78 00:07:29,782 --> 00:07:32,535 - Zajęty czym? - Mam trenera z supermocami! 79 00:07:32,618 --> 00:07:34,829 Nic innego mnie nie interesuje! 80 00:07:35,496 --> 00:07:38,040 - Polubiłeś Tevina? - Ma pole ochronne. 81 00:07:38,749 --> 00:07:41,335 - Widziałam. - I jest niesamowicie szybki. 82 00:07:41,419 --> 00:07:44,005 To biegacz. Może też się w to wkręcę. 83 00:07:44,797 --> 00:07:49,177 Cieszę się, że go polubiłeś. A o występ prosiła cię Esperanza. 84 00:07:49,260 --> 00:07:52,555 Zawsze cię wspiera, więc jej nie zawiedź. 85 00:07:54,474 --> 00:07:55,850 Dobra, zmykaj. 86 00:07:58,436 --> 00:08:01,022 - Kocham cię. - Ja ciebie też, mamo. 87 00:08:08,863 --> 00:08:10,114 To sześciopak? 88 00:08:10,198 --> 00:08:15,828 Nie, to specjalne stabilizatory, dzięki którym jest szybszy. 89 00:08:15,912 --> 00:08:16,913 Spoko. 90 00:08:18,247 --> 00:08:20,625 Możemy skupić się na sprawach ważnych? 91 00:08:20,708 --> 00:08:23,711 Dion, powiedziałeś mamie o dziurze? 92 00:08:23,794 --> 00:08:29,133 - Nie, bo dowiedziałaby się o telefonie. - To jak mamy poznać tę tajemnicę? 93 00:08:29,967 --> 00:08:32,428 Skoczmy tam zaraz po szkole. 94 00:08:32,512 --> 00:08:33,888 - Wchodzę w to. - Super. 95 00:08:33,971 --> 00:08:37,642 Będę waszą czujką. Mamy jeszcze jakieś służbowe sprawy? 96 00:08:37,725 --> 00:08:39,060 - No… - Świetnie. 97 00:08:39,143 --> 00:08:43,064 Wiem, że martwicie się przesłuchaniami do ról, więc… 98 00:08:47,401 --> 00:08:49,070 „Oh! Susanna”? 99 00:08:49,153 --> 00:08:51,072 - Co to ma być? - Wasze piosenki. 100 00:08:51,155 --> 00:08:52,532 Na przesłuchanie. 101 00:08:53,241 --> 00:08:57,161 - Nie potrzebuję. Już to ogarnąłem. - Wybrałeś sobie piosenkę? 102 00:08:57,245 --> 00:09:00,831 Uwierz, pozamiatam konkurencję. 103 00:09:04,001 --> 00:09:07,505 Michela, siadaj. Zajmijcie swoje miejsca. 104 00:09:08,256 --> 00:09:09,507 No dobrze. 105 00:09:10,925 --> 00:09:12,885 Proszę wszystkich o uwagę. 106 00:09:12,969 --> 00:09:15,179 Chcę dowiedzieć się więcej o bitwie! 107 00:09:15,846 --> 00:09:18,266 No to idealnie trafiłaś, Esperanza. 108 00:09:18,349 --> 00:09:21,143 Dzisiejsza lekcja będzie poświęcona… 109 00:09:27,358 --> 00:09:30,820 Mam zadzwonić albo wysłać SMS-a, jeśli rozboli mnie brzuch? 110 00:09:30,903 --> 00:09:35,366 Wbij na aplikację i poproś o spotkanie. Mogę ogarnąć ci wideoporadę. 111 00:09:35,449 --> 00:09:39,704 Ty otrzymasz szybką i tanią pomoc, a ja będę mogła mieć spodnie do jogi. 112 00:09:39,787 --> 00:09:43,666 Gdzie masz kawę, śmietankę i… 113 00:09:43,749 --> 00:09:46,544 Sweet’N Low? Po co ci sztuczny cukier? 114 00:09:47,837 --> 00:09:50,298 Co za bałagan. 115 00:09:50,381 --> 00:09:52,633 Bo nie urządziłam kuchni pod ciebie? 116 00:09:52,717 --> 00:09:57,263 To kwestia zwykłej logiki. Nie czytałaś książek Marie Kondo? 117 00:09:57,972 --> 00:10:01,267 Za parę minut mam konferencję, a nie mam gdzie usiąść. 118 00:10:01,767 --> 00:10:04,103 Lody wiśniowe. 119 00:10:04,729 --> 00:10:07,648 - Gitara. Dzięki Bogu. - Mogłam iść na medycynę. 120 00:10:07,732 --> 00:10:11,319 Nadal masz czas. Rodzice byliby w siódmym niebie. 121 00:10:11,402 --> 00:10:14,947 - Wskoczyłabyś na moje miejsce. - Nadal jestem lekarzem. 122 00:10:15,740 --> 00:10:17,325 Może już niedługo. 123 00:10:18,200 --> 00:10:20,828 Dobijało mnie to życie. 124 00:10:22,121 --> 00:10:24,540 Nie byłam szczęśliwa już długo wcześniej. 125 00:10:25,541 --> 00:10:28,502 Czasami nie pamiętam, dlaczego tego chciałam. 126 00:10:29,587 --> 00:10:32,298 Ale oczywiście rodzice nalegali. 127 00:10:32,381 --> 00:10:34,634 Zawsze byłaś dobrą córką. 128 00:10:37,261 --> 00:10:41,349 Ghańskie słowo sankofa oznacza „wróć i odzyskaj przeszłość”. 129 00:10:42,099 --> 00:10:44,977 Wiem, co to znaczy. Słuchałam The Roots. 130 00:10:46,604 --> 00:10:49,940 Podczas podróży postanowiłam wrócić i odnaleźć to, 131 00:10:50,024 --> 00:10:51,734 co pozostawiłam za sobą. 132 00:10:52,360 --> 00:10:55,988 A także ustalić, czego mi brakuje, żeby żyć w zgodzie ze sobą. 133 00:10:57,114 --> 00:10:58,324 Spróbuj. 134 00:10:59,867 --> 00:11:01,285 A czego mi brakuje? 135 00:11:02,036 --> 00:11:02,870 Nie wiem. 136 00:11:04,121 --> 00:11:05,206 Może Kevina? 137 00:11:06,707 --> 00:11:07,875 Mówisz o Tevinie? 138 00:11:07,958 --> 00:11:10,586 Skoro jest warty poprawiania, to i numeru. 139 00:11:11,253 --> 00:11:12,672 Rozerwij się czasem. 140 00:11:15,132 --> 00:11:17,510 Zobaczysz się z nim, odwożąc Diona, tak? 141 00:11:18,761 --> 00:11:22,515 Musisz ubrać moją szczęśliwą kieckę. 142 00:11:22,598 --> 00:11:25,851 - Poważnie? - Owszem. Skuteczność potwierdzona. 143 00:11:25,935 --> 00:11:28,270 Wiesz, ile załatwiła mi bransoletek? 144 00:11:31,315 --> 00:11:33,567 - Piękna. - Tak jak i ty. 145 00:11:33,651 --> 00:11:37,655 Zwiąż włosy, bo dojrzał tę piękna twarz. Niech te kolory go zachwycą. 146 00:11:39,573 --> 00:11:42,076 - Może… - Żadne może. Ubierasz ją. 147 00:11:42,743 --> 00:11:43,869 Nie ma innej opcji. 148 00:11:55,756 --> 00:11:57,425 - Jestem głodny. - Muszę iść. 149 00:11:57,508 --> 00:11:59,885 - Pizza wygląda obrzydliwie. - Brayden. 150 00:11:59,969 --> 00:12:01,178 Psychol. 151 00:12:01,262 --> 00:12:02,763 Dziwnie pachnie. 152 00:12:02,847 --> 00:12:04,056 Co z nim jest? 153 00:12:04,140 --> 00:12:05,433 Boję się go. 154 00:12:07,768 --> 00:12:09,395 - Brayden, tak? - Tak. 155 00:12:10,020 --> 00:12:14,358 Jestem Esperanza, a to Jonathan i Dion. 156 00:12:15,025 --> 00:12:18,028 Też byłem nowy i ciężko mi było znaleźć znajomych. 157 00:12:18,112 --> 00:12:19,280 Nie licząc mnie. 158 00:12:19,363 --> 00:12:21,949 Zaprzyjaźniliśmy się pierwszego dnia. 159 00:12:22,032 --> 00:12:24,785 - Uznaliśmy, że ci pomożemy. - Umiesz śpiewać? 160 00:12:25,786 --> 00:12:29,790 - Dlaczego pytasz? - Bierzemy udział w rewii musicalowej. 161 00:12:30,458 --> 00:12:32,668 Nadal kminią piosenki. 162 00:12:32,752 --> 00:12:36,005 - Możesz wybrać się z nami, jeśli chcesz. - No nie wiem. 163 00:12:36,088 --> 00:12:38,132 Nadal próbuję się tu rozeznać. 164 00:12:38,674 --> 00:12:40,301 Dopadnij go. 165 00:12:40,384 --> 00:12:43,179 Znajdź się z nim sam. 166 00:12:43,679 --> 00:12:45,556 Oprowadzisz mnie po szkole? 167 00:12:45,639 --> 00:12:46,515 Pewnie. 168 00:12:47,057 --> 00:12:50,102 - Może teraz? - Musimy się przygotować. 169 00:12:51,604 --> 00:12:53,397 Lepiej, by mnie oprowadził. 170 00:12:55,858 --> 00:12:59,445 W sumie lepiej będzie, jeśli Dion cię oprowadzi. 171 00:13:00,571 --> 00:13:04,325 Ale nadal spotykamy się po lekcjach, tak? 172 00:13:04,408 --> 00:13:08,704 Dobra, chodźmy. Znam tę szkołę na wylot. 173 00:13:09,330 --> 00:13:13,834 Uwaga, uczniowie. Nikt nie może zbliżać się do leja aż do odwołania. 174 00:13:15,336 --> 00:13:18,798 I klasa pana Fry’a. To świetny nauczyciel przyrody. 175 00:13:20,216 --> 00:13:24,512 - Dlaczego teraz do nas dołączyłeś? - Dopiero co przyjechałem do Atlanty. 176 00:13:25,262 --> 00:13:27,598 - Skąd? - Z Alabamy. 177 00:13:27,681 --> 00:13:29,767 - Długo tam mieszkałeś? - Od zawsze. 178 00:13:29,850 --> 00:13:32,937 - Wyjechałem trzy miesiące temu. - Dlaczego tutaj? 179 00:13:34,438 --> 00:13:35,356 By cię znaleźć. 180 00:13:41,153 --> 00:13:42,780 Tutaj jest laboratorium. 181 00:13:48,077 --> 00:13:51,580 - No i jeszcze… - Co ty wyprawiasz? 182 00:13:52,248 --> 00:13:53,791 Jest mój! 183 00:14:07,596 --> 00:14:08,430 Co to było? 184 00:14:09,265 --> 00:14:11,350 - Co się stało? - Nie wiem. 185 00:14:17,523 --> 00:14:19,316 Pokazać ci salę gimnastyczną? 186 00:14:19,900 --> 00:14:20,734 Pewnie. 187 00:14:45,134 --> 00:14:46,635 Lokalizuję Diona. 188 00:14:48,262 --> 00:14:49,847 Dzień dobry! 189 00:14:50,472 --> 00:14:51,807 Pani Warren! 190 00:14:51,891 --> 00:14:53,684 Dzień dobry! 191 00:14:53,767 --> 00:14:55,436 Cześć. Widziałaś Diona? 192 00:14:55,519 --> 00:14:57,771 Mają dodatkowe zadania. 193 00:14:57,855 --> 00:15:00,399 Pozalekcyjne. 194 00:15:01,150 --> 00:15:03,652 A pani wygląda wspaniale. 195 00:15:03,736 --> 00:15:04,778 Dziękuję. 196 00:15:05,905 --> 00:15:07,781 Mógł mnie uprzedzić. 197 00:15:07,865 --> 00:15:10,284 Dzięki temu możemy sobie porozmawiać. 198 00:15:10,868 --> 00:15:13,579 Co u ciebie, piękna? 199 00:15:14,079 --> 00:15:16,290 BIONA, zgłasza się Martin. 200 00:15:17,207 --> 00:15:18,167 Raportuj. 201 00:15:19,335 --> 00:15:24,048 Poziom sodu: 15. Poziom wapnia: 25. 202 00:15:24,632 --> 00:15:26,467 Jak dostaniemy się na dół? 203 00:15:28,344 --> 00:15:29,720 Chwileczkę. 204 00:15:30,888 --> 00:15:32,389 Nie możesz tu przebywać. 205 00:15:34,516 --> 00:15:35,976 Co robisz tu sam? 206 00:15:36,810 --> 00:15:39,813 Lubi pan naukę? 207 00:16:17,935 --> 00:16:21,397 Raz próbowałem zjeść całą kiść bananów. 208 00:16:22,064 --> 00:16:24,942 No dobra, dziękuję za uwagę. 209 00:16:25,025 --> 00:16:27,277 Powodzenia z badaniami. 210 00:16:40,290 --> 00:16:42,710 Pomaga pani Dionowi w przygotowaniach? 211 00:16:42,793 --> 00:16:45,170 Chyba potrzebuje pomocy. 212 00:16:45,796 --> 00:16:48,632 Dopilnuję, by dał radę. Jaką piosenkę wybrałaś? 213 00:16:48,716 --> 00:16:50,801 Myślałam o „Beautiful Dreamer”. 214 00:16:50,884 --> 00:16:55,389 Ostatnia piosenka Stephena Fostera przed jego śmiercią w 1862 roku. 215 00:16:55,472 --> 00:16:57,599 I zamiast takiej tonacji… 216 00:17:00,644 --> 00:17:02,062 mamy taką… 217 00:17:04,481 --> 00:17:06,358 Pozamiatam. 218 00:17:10,112 --> 00:17:11,238 Muszę lecieć. 219 00:17:11,321 --> 00:17:12,197 Do widzenia! 220 00:17:14,158 --> 00:17:18,328 - Przepraszam za spóźnienie. - Nie używaj mocy w miejscu publicznym! 221 00:17:18,412 --> 00:17:21,373 To prywatny samochód, który sobie kupiłaś. 222 00:17:21,457 --> 00:17:24,418 Wzięłam w leasing. Ktoś mógł cię zobaczyć. 223 00:17:25,002 --> 00:17:29,423 Zobaczyłaś mnie tylko ty i Esperanza. Wiecie o moich mocach. 224 00:17:29,506 --> 00:17:31,091 Mamy zasady. 225 00:17:31,175 --> 00:17:36,346 Uważam, że jedną z nich powinno być to, że mogę decydować, kiedy używam mocy! 226 00:17:36,430 --> 00:17:39,099 Zapomniałeś o zasadach odzywania się do matki! 227 00:17:40,184 --> 00:17:41,018 Przepraszam. 228 00:17:44,063 --> 00:17:45,439 Co się tak wystroiłaś? 229 00:17:45,522 --> 00:17:46,899 Wybierasz się dokądś? 230 00:17:48,942 --> 00:17:50,277 Miałam spotkanie. 231 00:17:50,360 --> 00:17:52,821 Zapnij pasy i jedziemy. 232 00:18:15,552 --> 00:18:18,847 Co tam, kolego? Idź się przebrać i działamy. 233 00:18:22,893 --> 00:18:24,353 Wyjątkowy dzieciak. 234 00:18:24,436 --> 00:18:26,772 Nie wiedziałem, że jest aż tak potężny. 235 00:18:26,855 --> 00:18:28,273 - Martwisz się? - Nie. 236 00:18:28,899 --> 00:18:31,151 Niecierpliwie czekam na każde zajęcia. 237 00:18:31,235 --> 00:18:33,112 Ma niesamowitą wyobraźnię. 238 00:18:33,195 --> 00:18:35,989 Ostatnio stworzył nową moc. 239 00:18:36,073 --> 00:18:38,325 - Potrafi to robić? - Tak. 240 00:18:38,408 --> 00:18:43,580 Widziałem na własne oczy. Dodam to do naszego programu. 241 00:18:44,540 --> 00:18:48,919 Miło, że ktoś mówi o tym pozytywnie, nie twierdząc, że należy się tego bać. 242 00:18:49,002 --> 00:18:50,212 Nie boję się. 243 00:18:52,381 --> 00:18:54,133 Chciałabym się tak poczuć. 244 00:18:54,216 --> 00:18:57,177 Może powinniśmy o tym porozmawiać. 245 00:18:57,845 --> 00:19:01,932 Siedzimy w tym razem, więc możemy się spotkać. 246 00:19:02,474 --> 00:19:03,350 Może przy… 247 00:19:03,433 --> 00:19:04,518 Tylko nie kawie. 248 00:19:05,394 --> 00:19:06,353 Przy lunchu? 249 00:19:08,147 --> 00:19:09,898 Próbujesz być subtelny? 250 00:19:10,566 --> 00:19:12,484 - Trochę to słabe. - Co? 251 00:19:12,568 --> 00:19:15,737 Jeśli chcesz się ze mną umówić, to po prostu zapytaj. 252 00:19:15,821 --> 00:19:17,364 Tak po prostu? 253 00:19:18,532 --> 00:19:19,491 W porządku. 254 00:19:20,450 --> 00:19:22,744 Wyglądasz olśniewająco. 255 00:19:24,788 --> 00:19:29,293 Nie zakładam, że ubrałaś się tak dla mnie, choć w sumie mam taką nadzieję. 256 00:19:33,589 --> 00:19:36,592 W porządku. W takim razie co powiesz na kolację? 257 00:19:37,676 --> 00:19:38,760 Jestem gotowy! 258 00:19:43,307 --> 00:19:44,683 Co ty masz na sobie? 259 00:19:44,766 --> 00:19:46,143 Kostium superbohatera. 260 00:19:46,226 --> 00:19:49,771 Jestem Umysłoruszacz. Poruszam obiekty myślami. 261 00:19:50,397 --> 00:19:51,899 Dosłowna ksywka. 262 00:19:52,858 --> 00:19:56,737 No dobrze. Popracujemy trochę nad tym kostiumem. 263 00:19:56,820 --> 00:19:59,573 - Wygląda uroczo. - W sumie jest funkcjonalny. 264 00:19:59,656 --> 00:20:04,870 Jak Curry 4, ale wolelibyśmy coś bliżej Kyrie 5. 265 00:20:06,830 --> 00:20:08,916 Nie znacie się na obuwiu sportowym? 266 00:20:09,708 --> 00:20:11,376 Spoko. Ale serio? 267 00:20:15,380 --> 00:20:17,925 - Czekam na odpowiedź. - Po treningu. 268 00:20:21,261 --> 00:20:22,429 Jeszcze raz! 269 00:20:22,512 --> 00:20:24,806 Świetna robota! 270 00:20:25,974 --> 00:20:27,726 Kluczem jest skupienie się. 271 00:20:29,770 --> 00:20:31,855 - Janelle! - Kod czerwony. 272 00:20:31,939 --> 00:20:33,190 Jesteś cała? 273 00:20:34,024 --> 00:20:36,860 - Co się stało? - Podszedłem i pękła szyba. 274 00:20:36,944 --> 00:20:37,945 Przepraszam. 275 00:20:38,028 --> 00:20:40,155 - Zero poprawy? - Ma zły dzień. 276 00:20:40,239 --> 00:20:42,783 Cofnij się. Poradzimy sobie. 277 00:20:43,742 --> 00:20:47,663 Co ty wyprawiasz? Miałeś pomóc w powstrzymaniu jej agresji. 278 00:20:47,746 --> 00:20:50,249 - Inaczej jaki jest sens? - Tak bywa. 279 00:20:50,332 --> 00:20:51,500 Jesteś cała? 280 00:20:51,583 --> 00:20:55,337 - To proces. - Wszystko gra, Alsonso. Zajmij się nią. 281 00:20:55,420 --> 00:20:58,257 - Nic mi nie jest. - Jestem Nicole. Mam tu syna. 282 00:20:58,924 --> 00:21:00,008 Simone. 283 00:21:00,092 --> 00:21:02,594 Nigdy nie widziałam tu innej matki. 284 00:21:03,178 --> 00:21:08,016 - Jaką moc ma twoja córka? - Niszczenia wszystkiego. 285 00:21:08,976 --> 00:21:10,310 Mówiąc w skrócie. 286 00:21:10,394 --> 00:21:15,732 Leży sobie książka na stole i nagle obraca ją w drobny mak. 287 00:21:16,817 --> 00:21:18,944 - Nie masz lekko. - No cóż. 288 00:21:19,027 --> 00:21:21,113 BIONA twierdzi, że może pomóc, 289 00:21:21,196 --> 00:21:24,908 ale siedzimy tu od tygodnia, a ona nadal wszystko niszczy. 290 00:21:24,992 --> 00:21:26,660 Znam to uczucie. 291 00:21:26,743 --> 00:21:29,454 Mam bliznę po tym, jak mój siedmioletni syn 292 00:21:29,538 --> 00:21:31,957 zrobił tornado z kiosków Lego. 293 00:21:32,541 --> 00:21:33,500 Siedmioletni? 294 00:21:36,128 --> 00:21:39,089 Jak poskromiłaś siedmiolatka z supermocami? 295 00:21:39,965 --> 00:21:41,425 Nie wiem, czy się udało. 296 00:21:42,968 --> 00:21:46,722 To miejsce może się wydawać dziwne, ale to dobrzy ludzie. 297 00:21:46,805 --> 00:21:49,099 Dołączyłam do komisji doradczej, 298 00:21:49,182 --> 00:21:53,812 więc jeśli będziesz czegoś potrzebować, możesz się ze mną skontaktować. 299 00:21:56,273 --> 00:21:57,149 Nicole? 300 00:21:59,359 --> 00:22:01,069 Wszystko się ułoży. 301 00:22:01,153 --> 00:22:02,988 - Dziękuję. - O co chodzi? 302 00:22:03,864 --> 00:22:05,157 Muszę ci coś pokazać. 303 00:22:17,669 --> 00:22:20,589 Dlaczego włączyłaś mi nagranie z Patem? 304 00:22:21,631 --> 00:22:23,258 To przekaz na żywo. 305 00:22:25,927 --> 00:22:29,181 - To niemożliwe. - Zjawił się tutaj wczoraj wieczorem. 306 00:22:29,973 --> 00:22:34,519 Będzie przebywać w zamknięciu, aż potwierdzimy, że nam nie zagraża. 307 00:22:38,523 --> 00:22:40,442 - Chcę się z nim zobaczyć. - Nie. 308 00:22:40,525 --> 00:22:41,777 Jest na piątym? 309 00:22:42,361 --> 00:22:44,363 To kiepski pomysł. 310 00:22:44,446 --> 00:22:46,782 Przyjęłam. Prowadź mnie do niego. 311 00:23:04,007 --> 00:23:08,053 Nie wiedziałem, że tu jesteś i że chcesz mnie odwiedzić. 312 00:23:10,722 --> 00:23:11,556 Cześć. 313 00:23:13,392 --> 00:23:18,814 Bardzo przepraszam cię za wszystko, co się wydarzyło. 314 00:23:18,897 --> 00:23:24,194 Słusznie zrobiłaś, przebijając mnie piorunochronem. 315 00:23:25,112 --> 00:23:28,990 Nie jestem już tym człowiekiem. 316 00:23:29,699 --> 00:23:33,578 Nie potrafię tego wyjaśnić, ale… 317 00:23:34,913 --> 00:23:37,749 wszystkie moje wady przed otrzymaniem mocy, 318 00:23:37,833 --> 00:23:40,335 cała ta zazdrość… 319 00:23:41,044 --> 00:23:42,421 Wyzbyłem się tego. 320 00:23:43,380 --> 00:23:46,258 A gdy byłem znów sobą… 321 00:23:47,759 --> 00:23:52,639 Przepraszam za cierpienia, które przysporzyłem tobie… 322 00:23:54,015 --> 00:23:56,435 i Dionowi. 323 00:23:59,271 --> 00:24:00,313 Co u niego? 324 00:24:01,106 --> 00:24:01,940 Nie. 325 00:24:03,650 --> 00:24:06,278 Nie masz prawa za nim tęsknić. 326 00:24:07,404 --> 00:24:09,948 Nie masz prawa o nim myśleć ani o nim mówić. 327 00:24:10,740 --> 00:24:11,867 Jasne, rozumiem. 328 00:24:11,950 --> 00:24:15,871 Nie, nie rozumiesz. Nie jestem twoją przyjaciółką, Pat. 329 00:24:15,954 --> 00:24:18,874 Chciałam zobaczyć, gdzie cię trzymają, 330 00:24:18,957 --> 00:24:22,502 abym miała pewność, że nigdy się nie wydostaniesz. 331 00:24:26,882 --> 00:24:29,634 W końcu stąd wyjdę. 332 00:24:29,718 --> 00:24:33,388 Gdy potwierdzą, że wam nie zagrażam, pozwolą, abym wam pomógł. 333 00:24:34,055 --> 00:24:34,890 W czym? 334 00:24:38,018 --> 00:24:41,855 Widziałem Zgiętego Człowieka w wiadomościach. 335 00:24:42,355 --> 00:24:44,191 Wiem, jak to brzmi, 336 00:24:44,274 --> 00:24:50,113 ale ktoś inny przejął tę energię i dopuszcza się straszliwych rzeczy. 337 00:24:50,197 --> 00:24:52,365 Chcę pomóc go powstrzymać. 338 00:24:55,535 --> 00:24:57,496 To byłeś ty, Pat. 339 00:24:59,039 --> 00:25:02,250 To z ciebie wylewa się mrok. 340 00:25:02,334 --> 00:25:05,253 To ty chciałeś być taki jak Mark. 341 00:25:05,921 --> 00:25:09,216 Aż w końcu go zabiłeś. 342 00:25:11,384 --> 00:25:16,348 I to się nie zmieni. Niezależnie od tego, czy masz supermoce. 343 00:25:29,069 --> 00:25:31,238 - Nie możecie go uwolnić. - Bez obaw. 344 00:25:31,321 --> 00:25:34,616 Dion nie może wiedzieć, że go tu trzymacie. 345 00:25:34,699 --> 00:25:36,243 - Nie dowie się. - Obiecaj. 346 00:25:36,326 --> 00:25:38,370 Nicole, obiecuję. 347 00:25:41,164 --> 00:25:42,499 Nie rozumiem tego. 348 00:25:43,041 --> 00:25:47,337 - My też nie, ale prowadzimy badania… - Nie o to mi chodziło. 349 00:25:48,713 --> 00:25:53,343 Straciliśmy tylu bliskich, a do żywych powraca akurat on? 350 00:26:02,727 --> 00:26:05,939 Nie poznałem nikogo innego z więcej niż jedną mocą. 351 00:26:06,022 --> 00:26:08,108 Kto w dodatku może tworzyć własne. 352 00:26:08,942 --> 00:26:11,361 Dzieje się tak, gdy mocno czegoś chcę. 353 00:26:11,444 --> 00:26:14,322 - Albo gdy chcę komuś pomóc. - I jak to wygląda? 354 00:26:15,073 --> 00:26:19,202 Gdy mama był smutna, stworzyłem dla niej pokaz świetlny. 355 00:26:20,662 --> 00:26:24,124 - Pokaz świetlny? - Migoczące światełka w powietrzu. 356 00:26:24,749 --> 00:26:26,334 Możesz mi to pokazać? 357 00:26:26,418 --> 00:26:28,962 Już tego nie robię. To dziecinne. 358 00:26:31,006 --> 00:26:34,092 Poprawianie komuś humoru, zwłaszcza mamie, 359 00:26:34,759 --> 00:26:36,678 to w pełni dorosłe zachowanie. 360 00:26:40,849 --> 00:26:44,185 - Mieliśmy przerwę. - Dion, zbieraj się. Musimy iść. 361 00:26:44,269 --> 00:26:46,771 - Jeszcze rozmawiamy. - Natychmiast. 362 00:26:46,855 --> 00:26:49,316 Wszystko gra? Myślałem, że porozmawiamy. 363 00:26:50,400 --> 00:26:51,610 Przepraszam. 364 00:26:53,862 --> 00:26:55,363 Po prostu musimy już iść. 365 00:26:55,864 --> 00:26:58,742 - Nie skończyłem. - Dion, zamilcz. 366 00:27:00,243 --> 00:27:03,705 Dlaczego wychodzimy? Nie skończyłem rozmowy z Tevinem. 367 00:27:03,788 --> 00:27:06,958 Muszę wyjść, więc zabieram cię ze sobą. 368 00:27:07,042 --> 00:27:09,210 - Dlaczego? - Bo tak mówię. 369 00:27:09,294 --> 00:27:12,797 A kiedy ja będę mógł o czymś decydować? Nie jestem już mały. 370 00:27:12,881 --> 00:27:16,384 Kiedyś nie będziesz musiał mnie słuchać. 371 00:27:16,468 --> 00:27:19,304 Ale nie nastąpi to dzisiaj, więc idziemy. 372 00:27:36,738 --> 00:27:41,701 Mogłeś nie wracać do żywych. Ulżyłoby wszystkim, zwłaszcza Nicole. 373 00:27:43,578 --> 00:27:46,581 A może wróciłeś, bo liczysz, że się z nią pojednasz? 374 00:27:48,583 --> 00:27:52,629 - Nie przestało mi na niej zależeć. - Nawet gdy próbowałeś ją zabić? 375 00:27:56,966 --> 00:27:58,843 Ale nie wróciłem dla niej. 376 00:28:01,304 --> 00:28:03,431 Znaleźliście to nagranie? 377 00:28:04,557 --> 00:28:06,184 Nadal w to brniesz. 378 00:28:08,645 --> 00:28:10,689 Nadciąga coś złego, Suzanne. 379 00:28:11,690 --> 00:28:14,776 Może ci się to nie podobać, ale będę wam potrzebny. 380 00:28:23,034 --> 00:28:24,244 Lekcje odrobione? 381 00:28:28,540 --> 00:28:29,374 Chodź. 382 00:28:31,876 --> 00:28:32,877 Możemy pogadać? 383 00:28:34,421 --> 00:28:35,797 Dlaczego to zrobiłaś? 384 00:28:35,880 --> 00:28:37,882 - Coś mnie zdenerwowało. - Co? 385 00:28:40,218 --> 00:28:43,513 - Myślisz czasem o Zgiętym Człowieku? - Chodzi ci o Pata? 386 00:28:47,392 --> 00:28:48,309 Tak? Kiedy? 387 00:28:49,144 --> 00:28:52,147 Kiedyś miałem koszmary z Thanosem albo Voldemortem, 388 00:28:52,230 --> 00:28:54,816 ale zastąpił ich Zgięty Człowiek. 389 00:28:55,734 --> 00:28:56,860 Często je masz? 390 00:29:01,197 --> 00:29:04,200 - Dlaczego mi nie mówiłeś? - No bo… 391 00:29:05,368 --> 00:29:06,411 boisz się. 392 00:29:06,494 --> 00:29:09,706 - Ja się boję? - Dlatego zaczęłaś boksować, prawda? 393 00:29:09,789 --> 00:29:11,082 Ale nie martw się. 394 00:29:11,166 --> 00:29:13,418 W razie czego ochronię cię. 395 00:29:17,130 --> 00:29:18,214 Kochanie. 396 00:29:20,091 --> 00:29:22,260 Wszystko będzie dobrze. 397 00:29:24,345 --> 00:29:28,433 Przepraszam za wcześniejsze słowa. Przygotuj się do spania. 398 00:29:55,502 --> 00:29:56,586 O co chodziło? 399 00:30:01,382 --> 00:30:02,592 Pat żyje. 400 00:30:02,675 --> 00:30:04,677 Że co? O czym ty mówisz? 401 00:30:04,761 --> 00:30:05,970 Ciszej. 402 00:30:07,680 --> 00:30:09,474 BIONA trzyma go pod kluczem. 403 00:30:09,557 --> 00:30:13,812 To długa historia, ale Dion nie może się o tym dowiedzieć. 404 00:30:13,895 --> 00:30:17,357 - Zamierzasz go okłamywać? - Słyszałaś, co mówił? 405 00:30:17,440 --> 00:30:20,193 Nie chcę, by miał więcej koszmarów. 406 00:30:20,276 --> 00:30:22,946 To bystry dzieciak, Nic. Możesz z nim pogadać. 407 00:30:23,029 --> 00:30:26,783 Uważa, że to on powinien dbać o mnie. To jakiś absurd. 408 00:30:27,951 --> 00:30:31,955 - Muszę bardziej się o niego troszczyć. - Bardziej chyba się nie da. 409 00:30:35,041 --> 00:30:40,380 Pat nigdy nie opuści celi, a Dion nigdy się o nim nie dowie. 410 00:30:44,217 --> 00:30:45,510 Idę ułożyć go do snu. 411 00:31:13,413 --> 00:31:18,209 Słyszałem o problemach z matką Diona i Patem Rollinsem. 412 00:31:19,002 --> 00:31:20,503 Mają wspólną przeszłość. 413 00:31:21,504 --> 00:31:22,505 Czytałem. 414 00:31:25,133 --> 00:31:28,303 To Pat Rollins jako Zgięty Człowiek dwa lata temu. 415 00:31:28,386 --> 00:31:32,432 Mówi, że jest nim teraz ktoś inny i zmierza do nas. 416 00:31:33,349 --> 00:31:37,312 Trochę się namęczyłam, ale znalazłam to wydanie wiadomości. 417 00:31:38,855 --> 00:31:44,110 Te istoty wyglądają inaczej, ale to ten sam rodzaj energii. 418 00:31:44,193 --> 00:31:49,240 Ale sama mówiłaś, że tkwi to w DNA Pata. 419 00:31:49,324 --> 00:31:51,242 Wiem, że nie ma to sensu. 420 00:31:51,326 --> 00:31:55,455 Ale w jakiś sposób ktoś przejął tę energię i z jakiegoś powodu… 421 00:31:56,623 --> 00:31:58,416 wrócił z nią do Atlanty. 422 00:32:04,714 --> 00:32:08,384 {\an8}IDEALNY DOM NA SPRZEDAŻ 423 00:32:22,023 --> 00:32:24,442 Dlaczego to zrobiłeś? 424 00:32:26,069 --> 00:32:29,822 Dlaczego próbowałeś go zaatakować, skoro nie mogłeś tego zrobić? 425 00:32:29,906 --> 00:32:32,033 Był tak blisko. 426 00:32:33,534 --> 00:32:35,828 Myślałem, że rośniesz w siłę. 427 00:32:37,455 --> 00:32:40,959 Dzięki tobie z dnia na dzień jestem coraz silniejszy. 428 00:32:41,751 --> 00:32:44,837 Nasza armia jest coraz potężniejsza. 429 00:32:45,964 --> 00:32:49,133 Po co ci armia do walki z Dionem? 430 00:32:50,510 --> 00:32:52,387 Już raz mnie pokonał. 431 00:32:53,429 --> 00:32:57,183 Wysłał mnie na wygnanie, rozdzierając na kawałki. 432 00:32:58,685 --> 00:33:01,646 Ale ty pomożesz mi go zniszczyć. 433 00:33:02,981 --> 00:33:06,025 - I co potem? - Nastanie jedność. 434 00:33:06,109 --> 00:33:09,404 Zatrzymasz mnie przy sobie i już nigdy nie będę sam. 435 00:33:09,487 --> 00:33:11,656 Tak. 436 00:33:13,616 --> 00:33:14,701 Co mogę zrobić? 437 00:33:17,704 --> 00:33:19,580 Zniszcz go… 438 00:33:20,790 --> 00:33:23,501 od środka. 439 00:33:37,557 --> 00:33:38,474 Dion. 440 00:33:39,058 --> 00:33:41,894 Co ty robisz? Włamałeś się do mojego pokoju? 441 00:33:44,939 --> 00:33:48,026 To nie to, co myślisz. Po prostu mnie wystraszyłeś. 442 00:33:48,860 --> 00:33:50,028 Nie ma mnie tutaj. 443 00:33:50,570 --> 00:33:52,071 Przecież cię widzę. 444 00:33:52,155 --> 00:33:53,656 Jestem w twojej głowie. 445 00:33:53,740 --> 00:33:54,824 Jak to? 446 00:34:00,079 --> 00:34:01,539 Jestem w twojej głowie. 447 00:34:02,248 --> 00:34:03,750 Jak to robisz? 448 00:34:03,833 --> 00:34:07,503 Skrywam tajemnicę. Też mam moce. 449 00:34:09,130 --> 00:34:10,089 Tak jak ty. 450 00:34:12,675 --> 00:34:15,636 Zostaniemy najlepszymi przyjaciółmi. 451 00:35:43,766 --> 00:35:45,685 Napisy: Krzysiek Igielski