1 00:00:06,590 --> 00:00:10,802 Komu powierzasz największe bolączki? 2 00:00:11,595 --> 00:00:13,764 Najboleśniejsze prawdy? 3 00:00:14,765 --> 00:00:19,811 Przyjaciołom? Partnerom? Rodzinie? 4 00:00:21,271 --> 00:00:23,607 I co byś zrobił, gdybyś się dowiedział, 5 00:00:23,690 --> 00:00:27,319 że twój zaufany powiernik cię okłamuje? 6 00:00:27,819 --> 00:00:30,697 To się przytrafiło Micah Keith. 7 00:00:31,573 --> 00:00:35,702 W drugim odcinku ujawniliśmy szokujące odkrycie, 8 00:00:35,786 --> 00:00:39,206 że Drew Turney nie był kochankiem Joshui Keitha. 9 00:00:40,374 --> 00:00:41,875 Tylko jego synem. 10 00:00:43,377 --> 00:00:47,256 To odkrycie wywołało lawinę nowych pytań. 11 00:00:47,339 --> 00:00:50,717 Jak się odnaleźli po tylu latach? 12 00:00:50,801 --> 00:00:53,595 Dlaczego utrzymywali swoją relację w tajemnicy? 13 00:00:54,471 --> 00:01:00,102 I co miała ona wspólnego z ich śmiercią? O ile cokolwiek miała. 14 00:01:01,728 --> 00:01:05,315 I cięcie. Nagrywanie zakończone. 15 00:01:05,399 --> 00:01:06,441 Okej. 16 00:01:07,609 --> 00:01:10,946 Sprawdzisz, czy prawnicy Alany Cave kontaktowali się 17 00:01:11,029 --> 00:01:13,699 z innymi osobami związanymi ze sprawą Cave’a? 18 00:01:13,782 --> 00:01:15,158 Zajmę się tym. 19 00:01:15,242 --> 00:01:16,743 Dobranoc, Poppy. 20 00:02:30,025 --> 00:02:32,861 Wiesz, że masz krew tego człowieka na rękach? 21 00:02:32,945 --> 00:02:36,490 Ty doprowadziłaś Owena Cave’a do stanu, w którym popełnił samobójstwo. 22 00:02:36,573 --> 00:02:39,117 Nie kazałam mu się włamywać do domu. 23 00:02:39,201 --> 00:02:42,913 Nie kazałam mu grozić mi i mnie atakować. 24 00:02:42,996 --> 00:02:46,834 Ale przyznajesz, że twój podcast sprawił, że popełnił samobójstwo? 25 00:02:46,917 --> 00:02:48,794 Nie, nie przyznaję. 26 00:02:49,294 --> 00:02:52,798 To on kontrolował sytuację. Przyłożył mi broń do głowy. 27 00:02:57,219 --> 00:02:58,303 Nieźle. 28 00:02:59,638 --> 00:03:03,976 Takich pytań możesz się spodziewać od prawnika Alany. 29 00:03:04,059 --> 00:03:09,022 Dobrze sobie poradziłaś. Zachowałaś spokój. W porządku? 30 00:03:09,523 --> 00:03:12,025 Złość to płachta na byka. 31 00:03:12,860 --> 00:03:13,861 Okej. 32 00:03:16,113 --> 00:03:19,408 Jakie mam szanse? Tylko szczerze. 33 00:03:20,033 --> 00:03:22,911 Mamy spore szanse na to, że zarzuty o cyberprzemoc 34 00:03:22,995 --> 00:03:25,789 i przyczynienie się do śmierci zostaną oddalone. 35 00:03:26,415 --> 00:03:28,709 Ale celowe zadawanie cierpienia emocjonalnego 36 00:03:28,792 --> 00:03:32,004 może być bardziej problematyczne. 37 00:03:32,087 --> 00:03:35,215 - Dlaczego? - Bo sprowadza się do zamiaru. 38 00:03:36,550 --> 00:03:39,845 Może z tego wyniknąć batalia. I to duża. 39 00:03:39,928 --> 00:03:45,058 Będą słuchali tego sezonu i będą szukali potknięć, 40 00:03:45,142 --> 00:03:49,897 dlatego musisz być bardzo ostrożna, opowiadając historię Joshui. 41 00:03:49,980 --> 00:03:53,358 Szczególnie teraz, gdy policja wznowiła śledztwo. 42 00:03:53,442 --> 00:03:56,153 To mnie wcale nie przeraziło. 43 00:03:56,236 --> 00:03:59,364 Po prostu nie dawaj im amunicji. 44 00:04:02,409 --> 00:04:03,994 Jesteśmy za starzy na obietnicę? 45 00:04:05,162 --> 00:04:06,496 Na nic nie jestem za stara. 46 00:04:06,580 --> 00:04:08,790 Na nic nie jesteś za stara. 47 00:04:11,668 --> 00:04:14,296 Mam randkę. Wiecie, happy hour. 48 00:04:14,379 --> 00:04:17,507 Wrócę wcześnie, jeśli jest do bani. Za tydzień, jeśli nie. 49 00:04:17,591 --> 00:04:20,135 - Uważaj na siebie. - Zawsze, bracie Ingramie. 50 00:04:20,219 --> 00:04:21,345 Spadam. 51 00:04:25,516 --> 00:04:29,311 Ja też powinienem już iść. 52 00:04:30,270 --> 00:04:32,981 Na co właściwie czekamy? 53 00:04:34,441 --> 00:04:39,404 Pół roku zaczynaliśmy od nowa, próbowaliśmy do siebie wrócić. 54 00:04:40,364 --> 00:04:41,698 Myślisz, że się udało? 55 00:04:43,659 --> 00:04:44,785 A ty nie? 56 00:04:47,037 --> 00:04:49,665 Dokończmy zeznanie. 57 00:04:50,916 --> 00:04:52,334 A co za różnica? 58 00:04:54,753 --> 00:04:59,466 Chcę sprawdzić, czy pojawi się coś, o czym nie wiem. 59 00:05:02,928 --> 00:05:05,848 Myślisz, że coś przed tobą ukrywam? Wciąż? 60 00:05:05,931 --> 00:05:11,520 Chcę odpowiedzieć nie, ale… doświadczenie nauczyło mnie czegoś innego. 61 00:05:14,523 --> 00:05:17,818 Przepraszam. Nie chciałem, żeby to zabolało. 62 00:05:18,318 --> 00:05:19,528 To zostań. 63 00:05:25,200 --> 00:05:27,411 Zadzwonię, gdy dotrę do domu. 64 00:05:37,504 --> 00:05:39,798 Spotkamy się w lofcie? 65 00:05:39,882 --> 00:05:41,633 Muszę ci coś pokazać. 66 00:05:41,717 --> 00:05:44,052 Dzięki, że przyszedłeś. 67 00:05:44,136 --> 00:05:45,512 Jak się nazywasz? 68 00:05:47,181 --> 00:05:50,058 Lukather Shreveport Scoville. 69 00:05:51,727 --> 00:05:53,312 Mów mi Shreve. 70 00:05:53,395 --> 00:05:55,272 O czym będziemy rozmawiać? 71 00:05:56,315 --> 00:05:58,525 O męskości. Byciu mężczyzną. 72 00:05:59,651 --> 00:06:01,153 Czyli o niczym ważnym? 73 00:06:01,236 --> 00:06:02,946 Jak zdefiniowałbyś męskość? 74 00:06:07,868 --> 00:06:10,329 Gdy o tym myślę, w głowie pojawia się… 75 00:06:13,081 --> 00:06:15,501 mój brat, Noble. 76 00:06:17,336 --> 00:06:18,462 Mój starszy brat. 77 00:06:19,796 --> 00:06:22,132 Czarni mężczyźni z pokolenia mojego i brata… 78 00:06:24,426 --> 00:06:30,349 Rasizm i męskość… szły ramię w ramię. Były jak pasujące elementy układanki. 79 00:06:32,017 --> 00:06:34,228 Podzieliły nas na dwie grupy. 80 00:06:35,354 --> 00:06:38,190 Czarni musieli się kurczyć, gdy wychodzili z domu 81 00:06:38,273 --> 00:06:41,693 i czekać, aż do niego wrócą, by nabrać powietrza w płuca. 82 00:06:43,779 --> 00:06:44,905 Ja tego nie robiłem. 83 00:06:47,157 --> 00:06:48,158 To znaczy? 84 00:06:50,619 --> 00:06:51,662 Zastanów się. 85 00:06:53,080 --> 00:06:57,835 Ile razy widziałeś jakiś film w telewizji, 86 00:06:57,918 --> 00:07:02,506 w którym czarni uciekają, chowają się, kulą się i płaczą? 87 00:07:04,508 --> 00:07:06,051 Nie wszyscy tak robili. 88 00:07:07,010 --> 00:07:09,096 Czarni się bronili. 89 00:07:10,055 --> 00:07:14,351 Tylko głupiec wierzy, że nie. Taka jest ludzka natura. 90 00:07:16,103 --> 00:07:19,523 Czy w to wierzysz, czy nie, czy to widziałeś, czy nie. 91 00:07:20,065 --> 00:07:22,234 Nigdy nie słyszałam, by tak mówił. 92 00:07:23,443 --> 00:07:25,737 Chciał nagrać swoje życie, nim… 93 00:07:25,821 --> 00:07:27,114 Nim je zapomni. 94 00:07:32,452 --> 00:07:35,873 Weź to do domu. Jest tego więcej. 95 00:07:37,249 --> 00:07:38,292 Dzięki. 96 00:07:44,798 --> 00:07:46,216 Znalazłam też to. 97 00:07:51,430 --> 00:07:52,723 Są do siebie podobni. 98 00:07:53,974 --> 00:07:56,685 Mają takie same manieryzmy. 99 00:07:58,103 --> 00:08:02,566 Zaakceptowałabym jego dziecko. 100 00:08:08,197 --> 00:08:10,032 Może przyjrzę się Drew? 101 00:08:12,034 --> 00:08:13,577 Jeśli to pomoże sprawie. 102 00:08:14,369 --> 00:08:15,370 Tak sądzę. 103 00:08:18,040 --> 00:08:19,374 Tobie też to pomoże? 104 00:08:23,003 --> 00:08:26,256 Jest częścią tego, kim jest Josh. 105 00:08:28,759 --> 00:08:31,929 Może dzięki temu uzyskam jakieś odpowiedzi. 106 00:08:38,559 --> 00:08:41,104 - Tu są. Moi bracia. - Hej, Markusie. 107 00:08:41,188 --> 00:08:42,397 Herbie. 108 00:08:42,481 --> 00:08:44,608 - Miło cię widzieć. - Kopę lat. 109 00:08:45,567 --> 00:08:47,861 Hej, odwiedzaj nas częściej. 110 00:08:47,945 --> 00:08:51,073 Wiem, byłem zajęty. Miałem sporo rzeczy na głowie. 111 00:08:51,156 --> 00:08:53,534 - Ja też. - W porządku. 112 00:08:53,617 --> 00:08:55,118 - Mój Herbie. - Tak. 113 00:08:55,202 --> 00:08:57,037 - Dzięki, bracie. - Jedzenie jest z tyłu. 114 00:08:57,120 --> 00:08:58,163 - Pójdę po nie. - Spoko. 115 00:08:58,247 --> 00:08:59,957 Zamówienie gotowe? 116 00:09:00,040 --> 00:09:01,083 Co słychać? 117 00:09:06,088 --> 00:09:07,381 Markus Killebrew? 118 00:09:08,465 --> 00:09:09,550 Zgadza się. 119 00:09:10,968 --> 00:09:13,762 Grałeś kiedyś w piłkę nożną w Tech? 120 00:09:14,930 --> 00:09:17,266 Nikt o tym nie wspominał od jakichś 15 lat. 121 00:09:17,349 --> 00:09:18,851 Ale tak, grałem. 122 00:09:20,394 --> 00:09:21,728 Byłam cheerleaderką. 123 00:09:21,812 --> 00:09:23,522 Co? Bez jaj. 124 00:09:24,106 --> 00:09:25,566 Charise Spivey. 125 00:09:27,526 --> 00:09:30,654 Wiem. Nie wyglądam jak kiedyś… 126 00:09:30,737 --> 00:09:33,115 Wyglądasz dobrze. Chodź, uściskaj mnie. 127 00:09:33,198 --> 00:09:34,324 Minęło trochę czasu. 128 00:09:34,408 --> 00:09:36,243 W sumie to parę dekad. 129 00:09:37,995 --> 00:09:40,414 Co słychać? Jesteś tu po pracy? 130 00:09:41,707 --> 00:09:43,166 Nie do końca. 131 00:09:51,717 --> 00:09:53,093 ZAGINIONA 132 00:09:55,345 --> 00:09:57,973 WIDZIELIŚCIE JĄ? 133 00:09:58,056 --> 00:10:02,269 Zaginęła prawie rok temu. 134 00:10:02,853 --> 00:10:06,023 Ostatni raz widziano ją po drugiej stronie ulicy w Bushrod. 135 00:10:06,607 --> 00:10:10,110 Pracowałem w policji. Co powiedzieli? 136 00:10:10,611 --> 00:10:13,530 Nawet nie próbowali jej szukać. 137 00:10:15,282 --> 00:10:18,368 Więc robię to sama. 138 00:10:21,830 --> 00:10:23,832 Przykro mi z powodu twojej córki. 139 00:10:25,334 --> 00:10:29,087 Jeśli Capstones coś usłyszą, przyjdą z tym do mnie. 140 00:10:29,922 --> 00:10:30,923 Dziękuję. 141 00:10:32,674 --> 00:10:35,719 - Doceniam to. - Masz więcej tych ulotek? 142 00:10:38,138 --> 00:10:40,182 Wiesz co, 143 00:10:40,265 --> 00:10:42,559 dasz mi kopię wszystkiego, co masz? 144 00:10:43,477 --> 00:10:44,561 Przyjrzę się temu. 145 00:10:45,687 --> 00:10:47,105 Proszę. 146 00:10:47,189 --> 00:10:48,732 - Dzięki. - Tak. 147 00:10:49,733 --> 00:10:50,901 Zajmę się tym. 148 00:10:51,485 --> 00:10:52,528 Posłuchaj. 149 00:10:54,571 --> 00:10:55,906 Uszy do góry. 150 00:10:56,740 --> 00:10:57,741 Okej? 151 00:10:58,659 --> 00:10:59,910 Odezwę się. 152 00:11:03,372 --> 00:11:04,831 W porządku. 153 00:11:14,383 --> 00:11:16,093 Tak. To on. 154 00:11:16,176 --> 00:11:18,178 Już się odbiłam, gdy go zauważyłam. 155 00:11:18,262 --> 00:11:19,847 Narzucał mi się. 156 00:11:19,930 --> 00:11:21,348 Kto to był? 157 00:11:21,890 --> 00:11:24,184 Pasażer, który narzucał mi się seksualnie, 158 00:11:24,268 --> 00:11:28,063 przebywając na terenie firmy, gdy byłam tam sama. 159 00:11:28,146 --> 00:11:29,189 Lepiej? 160 00:11:29,273 --> 00:11:31,817 Tak. Robimy, co możemy, ale… 161 00:11:31,900 --> 00:11:33,610 Jasne. Miłego wieczoru. 162 00:11:37,072 --> 00:11:40,409 Kierownicy zachowują się, jakby zapomnieli, jak to jest. 163 00:11:41,034 --> 00:11:42,077 Co się stało? 164 00:11:42,160 --> 00:11:44,872 Ostatnio gość wsiadł do mojego autobusu i… 165 00:11:46,039 --> 00:11:47,040 Cholera. 166 00:11:48,667 --> 00:11:50,502 Czemu ci przystojni są porąbani? 167 00:11:54,464 --> 00:11:56,133 Stać cię na więcej. 168 00:11:56,216 --> 00:11:58,093 Czemu? Bo nie ma auta? 169 00:11:58,177 --> 00:12:00,888 Nie, bo nie lubi się kąpać i czesać. 170 00:12:05,350 --> 00:12:06,435 Jesteś wredna. 171 00:12:07,728 --> 00:12:08,854 Okej. 172 00:12:09,354 --> 00:12:11,440 Dzwoń do ratusza. 173 00:12:12,191 --> 00:12:15,527 Jeśli tego nie powstrzymamy, ta dzielnica przestanie istnieć. 174 00:12:16,028 --> 00:12:20,449 Blok mieszkalny przy Alcatraz ma już sześć pięter. 175 00:12:20,949 --> 00:12:23,952 To już stoi, ale możemy powstrzymać kolejne. 176 00:12:24,036 --> 00:12:25,037 Tak jest. 177 00:12:25,120 --> 00:12:27,915 Bądźcie czujni. Widzimy się za miesiąc. 178 00:12:27,998 --> 00:12:28,999 Tak. 179 00:12:39,885 --> 00:12:42,429 Charise? Desiree. 180 00:12:42,513 --> 00:12:44,431 Ojciec mówił mi o Drei. 181 00:12:45,682 --> 00:12:47,684 Zaczekaj… Funkcjonariuszu Quezado? 182 00:12:50,521 --> 00:12:51,522 Przepraszam. 183 00:12:55,067 --> 00:12:56,235 Funkcjonariusz Quezado. 184 00:12:56,318 --> 00:12:59,196 Mów mi Nando. 185 00:12:59,696 --> 00:13:00,697 Nando. 186 00:13:01,823 --> 00:13:03,534 To jest Charise Spivey. 187 00:13:04,660 --> 00:13:07,871 Jej córka, Drea, zaginęła… pół roku temu? 188 00:13:07,955 --> 00:13:09,289 Prawie rok. 189 00:13:12,584 --> 00:13:14,086 Opowiedz o niej. 190 00:13:14,628 --> 00:13:17,256 To jest Drea. 191 00:14:31,330 --> 00:14:32,331 Ramon? 192 00:14:34,291 --> 00:14:35,334 Ramon? 193 00:14:35,834 --> 00:14:38,337 Przyniesiesz resztę butów z góry? 194 00:14:39,922 --> 00:14:40,923 Ramon? 195 00:14:44,009 --> 00:14:45,594 Hej, Ramon. 196 00:14:47,346 --> 00:14:48,764 Co z tobą? 197 00:14:48,847 --> 00:14:49,848 Nic. 198 00:14:53,101 --> 00:14:54,144 Nic mi nie jest. 199 00:14:58,273 --> 00:15:01,109 Weźmiesz resztę butów z góry i spotkamy się w Bayview? 200 00:15:01,193 --> 00:15:02,736 Muszę się spotkać z dziećmi. 201 00:15:29,805 --> 00:15:31,056 Co robisz? Śpisz? 202 00:15:37,771 --> 00:15:39,398 Okej. 203 00:15:39,481 --> 00:15:41,692 Przerwij niepokój wdzięcznością. 204 00:15:41,775 --> 00:15:44,528 - Joł, głośniej. - Przerwij niepokój wdzięcznością. 205 00:15:47,573 --> 00:15:48,574 O cholera. 206 00:16:02,379 --> 00:16:03,755 Za wysoko. 207 00:16:03,839 --> 00:16:04,840 Hej! 208 00:16:06,466 --> 00:16:07,593 Kto ma rozmiar 45? 209 00:16:09,011 --> 00:16:10,012 Chodźcie. 210 00:16:18,478 --> 00:16:20,772 Śniłeś mi się 211 00:16:25,277 --> 00:16:29,948 Hej, ta dziewczyna, która zaginęła, Drea, jest z twojej szkoły. 212 00:16:30,532 --> 00:16:31,366 Znałaś ją? 213 00:16:31,450 --> 00:16:32,284 Nie w ten sposób 214 00:16:32,367 --> 00:16:34,119 - Trini! - Co? 215 00:16:34,203 --> 00:16:35,495 „Co?” 216 00:16:37,581 --> 00:16:39,750 Przepraszam. Tak, tato? 217 00:16:39,833 --> 00:16:41,418 Możesz odłożyć telefon? 218 00:16:45,631 --> 00:16:46,757 Dobra. 219 00:16:56,600 --> 00:17:01,188 Wczoraj, gdy odbierałem kolację, wpadłem na matkę Drei. 220 00:17:02,439 --> 00:17:03,482 Znałaś ją? 221 00:17:04,148 --> 00:17:05,651 Nie bardzo. 222 00:17:05,733 --> 00:17:07,986 Jest w innej klasie. 223 00:17:08,069 --> 00:17:10,196 Wszyscy w szkole myślą, że uciekła. 224 00:17:19,665 --> 00:17:23,085 Kto ma tyle do powiedzenia o 6.30 rano, co? 225 00:17:24,545 --> 00:17:27,339 - Gadasz z jakimś przygłupem? - A jeśli tak? 226 00:17:29,800 --> 00:17:32,845 Jeśli tak, to przedstaw mi tego lizusa. 227 00:17:34,137 --> 00:17:35,180 Kogo? 228 00:17:35,681 --> 00:17:36,974 Nieważne. 229 00:17:37,057 --> 00:17:38,684 Mogę odzyskać telefon? 230 00:17:41,270 --> 00:17:42,604 Dziękuję. 231 00:17:43,355 --> 00:17:45,983 Do zobaczenia po szkole. 232 00:17:46,066 --> 00:17:48,610 - Uważaj na siebie. - Pa. Kocham cię. 233 00:17:48,694 --> 00:17:49,903 Ja ciebie też. 234 00:19:27,709 --> 00:19:30,045 - Wygląda super. - Dopiero będzie. 235 00:19:30,128 --> 00:19:32,631 To mi się podoba. Co tu jest napisane? 236 00:19:32,714 --> 00:19:34,633 - Kolory są piękne. - Tak. 237 00:19:34,716 --> 00:19:36,260 Tak. 238 00:19:36,343 --> 00:19:39,012 - Ładne. - Dziękuję. 239 00:19:39,096 --> 00:19:42,140 Stokrotki i pszczoły. To bardzo wesołe krzesło. 240 00:19:42,224 --> 00:19:44,309 Mój ulubiony kwiat i owad. 241 00:19:44,393 --> 00:19:46,895 M.K., za ile mogę to sprzedać? 242 00:19:46,979 --> 00:19:50,899 Za te buty, które dostałeś, dadzą ci więcej. 243 00:19:53,026 --> 00:19:54,695 - Nie noś ich, sprzedaj. - Okej. 244 00:19:56,154 --> 00:19:57,447 Zgadza się. 245 00:19:59,741 --> 00:20:00,742 Dobra. 246 00:20:01,660 --> 00:20:06,957 Gdy zrobicie 50 krzeseł, zorganizujemy zbiórkę. 247 00:20:07,040 --> 00:20:09,960 Sprzedamy je na aukcji za 300 dolarów? 248 00:20:10,043 --> 00:20:11,545 Tak! 249 00:20:11,628 --> 00:20:13,005 Szlag, ludzie tyle zapłacą? 250 00:20:13,088 --> 00:20:15,007 Winni liberałowie nawet więcej. 251 00:20:15,507 --> 00:20:17,509 - Biali, tak? - Głównie. 252 00:20:21,221 --> 00:20:24,516 Przykro mi z powodu Joshui. Był z niego fajny skurczysyn. 253 00:20:26,351 --> 00:20:27,436 To prawda. 254 00:20:28,395 --> 00:20:29,396 Dziękuję. 255 00:20:38,906 --> 00:20:40,908 Przepraszam za spóźnienie. Korki. 256 00:20:41,408 --> 00:20:44,077 - Herbata z mlekiem. - Tego mi było trzeba. 257 00:20:44,995 --> 00:20:46,288 Do zobaczenia w biurze. 258 00:20:47,122 --> 00:20:50,250 Hej. Posiedzisz ze mną? 259 00:20:50,334 --> 00:20:52,252 Muszę wracać do Shelter. 260 00:20:52,336 --> 00:20:53,337 Chodź. 261 00:20:55,297 --> 00:20:56,298 Usiądź. 262 00:21:04,139 --> 00:21:05,390 Wiem, że odczuwasz ból. 263 00:21:06,683 --> 00:21:09,353 Wiem, jak to jest, gdy tłumisz emocje. 264 00:21:10,187 --> 00:21:11,230 Nic mi nie jest. 265 00:21:11,313 --> 00:21:15,067 Nie musisz mnie chronić przed swoimi uczuciami. 266 00:21:15,651 --> 00:21:17,694 I nie musisz się bać mojej reakcji. 267 00:21:18,070 --> 00:21:19,071 Nie robię tego. 268 00:21:20,489 --> 00:21:23,200 M.K. To jest imponujące. 269 00:21:23,784 --> 00:21:25,077 Zacznijmy licytację od 2000. 270 00:21:28,121 --> 00:21:30,916 Byłeś taki jak on, gdy cię znalazłam. 271 00:21:31,750 --> 00:21:34,503 Krzyczałeś, by ukryć ból. 272 00:21:38,090 --> 00:21:40,008 Wiesz, o czym dużo myślę? 273 00:21:40,759 --> 00:21:42,219 O tej nocy w Marrakeszu. 274 00:21:42,302 --> 00:21:46,056 Tej wspaniałej kolacji na dachu. 275 00:21:46,682 --> 00:21:48,350 - Pamiętasz? - Tak. 276 00:21:49,101 --> 00:21:52,938 Poszłam wcześnie spać, a ty siedziałeś z Joshuą. 277 00:21:53,021 --> 00:21:57,442 Mówił mi, że rozmawialiście… do wschodu słońca. 278 00:22:01,071 --> 00:22:07,160 Coś się zmieniło, gdy wróciliśmy z tamtej podróży. 279 00:22:09,037 --> 00:22:12,624 Nie. Do niczego nie doszło między mną a Joshuą. 280 00:22:12,708 --> 00:22:13,709 Niczego. 281 00:22:17,838 --> 00:22:19,173 A chciałeś tego? 282 00:22:19,256 --> 00:22:20,716 Nie. Ja… 283 00:22:22,885 --> 00:22:24,761 Źle to zrozumiałaś. 284 00:22:25,762 --> 00:22:27,598 Nigdy bym cię nie zranił. 285 00:22:28,682 --> 00:22:29,683 Przysięgam. 286 00:22:33,145 --> 00:22:36,565 Jesteś dla mnie jak matka, więc… 287 00:22:43,864 --> 00:22:44,990 Kochanie. 288 00:22:48,410 --> 00:22:49,745 Tęsknię za nim. 289 00:22:51,246 --> 00:22:52,247 Ja też. 290 00:22:53,207 --> 00:22:55,918 Nie lubię, gdy ludzie mnie okłamują. 291 00:23:02,132 --> 00:23:03,467 - Cześć. - Hej. 292 00:23:03,550 --> 00:23:05,177 Sprawdzałam starych przyjaciół. 293 00:23:05,260 --> 00:23:07,804 Josie zniknęła. To żadna niespodzianka. 294 00:23:09,097 --> 00:23:12,851 Lanie jest w więzieniu. Krzyżyk na drogę. 295 00:23:13,393 --> 00:23:16,688 Mąż Lanie, Alex, się nie odezwał. Biedak stracił dom. 296 00:23:16,772 --> 00:23:18,774 Później tam podjadę. 297 00:23:18,857 --> 00:23:20,150 I mam… 298 00:23:21,568 --> 00:23:23,695 Księgę gości z pogrzebu Drew. 299 00:23:23,779 --> 00:23:26,615 Zidentyfikowali jego przyjaciół. Sprawdzę ich. 300 00:23:28,575 --> 00:23:31,078 To jest dobre. Dużo ludzi. 301 00:23:31,161 --> 00:23:32,454 Tak. 302 00:23:35,082 --> 00:23:36,458 „Leana Parker”. 303 00:23:38,001 --> 00:23:40,379 Leana Parker, Leana Parker… 304 00:23:40,921 --> 00:23:45,884 Słyszałam to nazwisko. Od Josha. Z czasów w Timesie. 305 00:23:46,552 --> 00:23:48,595 - Poważnie? - Tak. 306 00:23:49,847 --> 00:23:50,889 Okej. 307 00:23:57,020 --> 00:23:59,273 „Artystka z North Hampton”. 308 00:24:00,232 --> 00:24:01,525 Okej, mamy coś. 309 00:24:01,608 --> 00:24:05,279 „Zaczynała jako asystentka w dziale zdjęć w Timesie. 310 00:24:05,362 --> 00:24:06,655 Zaraz po 2000 roku”. 311 00:24:07,698 --> 00:24:09,283 Ile lat miał Drew? 312 00:24:09,783 --> 00:24:10,993 Dziewiętnaście. 313 00:24:22,796 --> 00:24:23,797 Hej. 314 00:24:23,881 --> 00:24:26,967 Chyba znalazłam mamę Drew. 315 00:24:27,050 --> 00:24:30,846 Pracowała z Joshem w Timesie, nim zostaliście parą. 316 00:24:30,929 --> 00:24:32,389 Chcę ją poznać. 317 00:24:32,472 --> 00:24:34,349 - Na pewno? - Tak. 318 00:24:34,433 --> 00:24:36,810 - Odezwę się do niej. - Okej. 319 00:24:41,815 --> 00:24:43,066 Zaczynamy. 320 00:24:43,150 --> 00:24:45,068 - Przynieść ci coś? - Nie trzeba. 321 00:24:45,694 --> 00:24:47,070 Shea, będziesz notować? 322 00:24:49,865 --> 00:24:53,410 Uznano, że Micah jest autentyczna i bardzo wrażliwa, 323 00:24:53,493 --> 00:24:55,621 a to kluczowe cechy kur znoszących złote jaja. 324 00:24:55,704 --> 00:24:59,541 Mamy wzrost oglądalności, 325 00:24:59,625 --> 00:25:01,752 więc wykorzystajmy ten czas, 326 00:25:01,835 --> 00:25:03,795 by nabrać rozpędu. 327 00:25:03,879 --> 00:25:05,172 …niczego od nikogo nie oczekiwać. 328 00:25:05,255 --> 00:25:08,842 Nie zrobiłam tego dla oglądalności. Miałam słabszy moment. 329 00:25:08,926 --> 00:25:13,096 To zadziałało na naszą korzyść. Odbiło się echem, bo było prawdziwe. 330 00:25:13,180 --> 00:25:14,973 Dlaczego jestem już w pracy? 331 00:25:16,558 --> 00:25:22,231 Nie mogliśmy tego załatwić przez telefon albo mailowo? 332 00:25:22,314 --> 00:25:23,482 Nie. 333 00:25:23,565 --> 00:25:27,236 Bo nowi inwestorzy się wycofają, jeśli się nie pozbierasz. 334 00:25:27,319 --> 00:25:30,489 Pieniądze. Tylko o tym myślisz. 335 00:25:36,787 --> 00:25:37,788 Pieprzycie się? 336 00:25:39,206 --> 00:25:40,749 Dacie nam chwilę, proszę? 337 00:25:41,250 --> 00:25:42,251 Dziękuję. 338 00:25:45,796 --> 00:25:47,089 Dlaczego o to pytasz? 339 00:25:47,172 --> 00:25:48,465 Dlaczego nie odpowiedziałaś? 340 00:25:48,549 --> 00:25:51,051 - Bo odpowiedź brzmi nie. - I to nie twoja sprawa. 341 00:25:51,134 --> 00:25:55,055 To wszystko jest moją sprawą. Pamiętaj o tym, Lachlan. 342 00:25:55,138 --> 00:25:56,139 Posłuchaj, Micah… 343 00:25:56,223 --> 00:25:59,893 Ty posłuchaj. Nie myl uprzejmości ze słabością. 344 00:25:59,977 --> 00:26:02,396 Jeden telefon i wylecisz z zarządu. 345 00:26:02,479 --> 00:26:05,315 Myślę, że wszyscy jesteśmy wyczerpani. 346 00:26:05,399 --> 00:26:06,400 Czyżby? 347 00:26:07,651 --> 00:26:09,903 Nie mogę tu teraz być. Wychodzę. 348 00:26:18,662 --> 00:26:20,038 ZAJĘCIE NIERUCHOMOŚCI 349 00:26:25,961 --> 00:26:27,004 W czym mogę pomóc? 350 00:26:29,548 --> 00:26:32,467 W sprawie domu trzeba się kontaktować z bankiem. 351 00:26:33,010 --> 00:26:34,178 Nie, ja… 352 00:26:34,678 --> 00:26:35,762 Co? 353 00:26:36,597 --> 00:26:38,056 Przepraszam. 354 00:26:38,140 --> 00:26:41,935 Przejeżdżałam tędy i zobaczyłam tabliczkę. 355 00:26:43,187 --> 00:26:44,396 To świetny dom. 356 00:26:44,980 --> 00:26:46,106 Taki był. 357 00:26:47,274 --> 00:26:48,734 A jaka jest okolica? 358 00:26:48,817 --> 00:26:52,863 Nie chcę być niegrzeczny, ale tracę dom. 359 00:26:52,946 --> 00:26:56,033 Nie sprzedaję go, więc… 360 00:26:56,116 --> 00:26:58,577 - Wynocha z trawnika? - Coś w tym stylu. 361 00:26:59,453 --> 00:27:01,496 Okej. Powodzenia. 362 00:27:01,580 --> 00:27:02,664 Dziękuję. 363 00:27:19,014 --> 00:27:20,015 Okej. 364 00:27:24,436 --> 00:27:28,398 Nigdy nie sądziłam, że będę mieć romans w biurze. 365 00:27:29,775 --> 00:27:31,527 Jak długo spotykałaś się z Joshem? 366 00:27:31,610 --> 00:27:35,280 Nie spotykaliśmy się. To był tylko seks. 367 00:27:36,323 --> 00:27:37,699 Otwarta relacja? 368 00:27:41,537 --> 00:27:44,206 Był w Pekinie, gdy dowiedziałam się o ciąży. 369 00:27:44,289 --> 00:27:45,999 Powiedziałaś mu? 370 00:27:46,083 --> 00:27:47,709 Gdy wrócił z Chin… 371 00:27:49,962 --> 00:27:52,965 Poznaliśmy się w Szanghaju. 372 00:27:54,174 --> 00:27:57,010 Nie potrafiłam powiedzieć Joshowi o dziecku, 373 00:27:57,761 --> 00:28:00,097 więc oddałam je do adopcji. 374 00:28:00,180 --> 00:28:01,515 Utrzymywałaś z nim kontakt? 375 00:28:01,598 --> 00:28:03,559 Dopiero gdy Drew mnie znalazł. 376 00:28:04,685 --> 00:28:09,982 Dzwoniłam, by się wytłumaczyć, ale nigdy nie oddzwonił. 377 00:28:10,566 --> 00:28:12,484 Czy twoi chłopcy się poznali? 378 00:28:12,568 --> 00:28:14,152 Tylko przez telefon. 379 00:28:15,529 --> 00:28:18,031 Chciałam, by Tim wiedział, że ma brata. 380 00:28:19,658 --> 00:28:22,661 Zrobiłam zdjęcie podczas ostatniej rozmowy. 381 00:28:25,664 --> 00:28:29,126 Ma uśmiech mojego dziadka. Chciałam, by to zobaczył. 382 00:28:33,255 --> 00:28:34,339 Mogę? 383 00:28:34,840 --> 00:28:36,216 O co chodzi? 384 00:28:37,301 --> 00:28:40,220 To wygląda jak jedno z mieszkań Shelter. 385 00:28:40,304 --> 00:28:41,972 Ramon w nim mieszka. 386 00:28:42,055 --> 00:28:44,057 Mówił, że był u chłopaka. 387 00:28:49,938 --> 00:28:51,273 Dziękuję. 388 00:29:24,473 --> 00:29:26,517 Hej. Zaczekaj. 389 00:29:28,894 --> 00:29:29,895 Wszystko w porządku? 390 00:29:30,938 --> 00:29:33,232 Szefowa myśli, że pieprzyłem jej męża. 391 00:29:34,024 --> 00:29:35,359 Fajne „dzień dobry”, co? 392 00:29:35,984 --> 00:29:37,152 A tak było? 393 00:29:38,362 --> 00:29:39,947 Nie lubił kutasów, uwierz mi. 394 00:29:41,323 --> 00:29:42,324 Pamiątka? 395 00:29:44,284 --> 00:29:45,869 Mój były wylał na nią wino. 396 00:29:46,995 --> 00:29:48,830 Idę do pralni. 397 00:29:49,957 --> 00:29:50,958 Trudne rozstanie? 398 00:29:52,835 --> 00:29:54,002 Można tak powiedzieć. 399 00:30:06,515 --> 00:30:08,976 Asystent Micah zachowuje się podejrzanie 400 00:30:28,161 --> 00:30:30,163 Ramon i Drew? 401 00:30:30,664 --> 00:30:33,500 Ponoć zerwali kilka tygodniu temu. 402 00:30:34,084 --> 00:30:36,503 Może Ramon myślał, że Drew spotyka się z Joshem. 403 00:30:38,046 --> 00:30:41,508 Zazdrosny chłopak. Mąż szefowej. 404 00:30:42,050 --> 00:30:43,051 Niezły motyw. 405 00:30:43,886 --> 00:30:45,012 To jakiś trop. 406 00:30:45,637 --> 00:30:47,306 Sprawdzimy Ramona. 407 00:30:47,389 --> 00:30:52,311 Niedoceniany asystent zmienia się w zazdrosnego chłopaka i mordercę. 408 00:30:53,312 --> 00:30:57,691 Motyw, brak dowodów. Musimy to zrobić mądrze. 409 00:31:01,612 --> 00:31:03,197 W wojsku 410 00:31:03,280 --> 00:31:04,907 byłem z Noble’em w jednej jednostce. 411 00:31:04,990 --> 00:31:10,162 Nasi przełożeni zmuszali czarnych, by się ze sobą bili, a oni obstawiali. 412 00:31:10,829 --> 00:31:15,167 Był jeden taki oficer. Kawał drania. 413 00:31:15,667 --> 00:31:20,756 Ten skurwysyn chciał, 414 00:31:20,839 --> 00:31:22,799 żebym bił się Noble’em na śmierć. 415 00:31:23,926 --> 00:31:26,136 Spojrzeliśmy na siebie i… 416 00:31:27,471 --> 00:31:30,599 Skopaliśmy mu tyłek. 417 00:31:31,099 --> 00:31:33,393 Skopaliśmy skurwielowi tyłek. 418 00:31:33,477 --> 00:31:38,023 Biliśmy go. Okładaliśmy go po twarzy. 419 00:31:38,106 --> 00:31:41,818 Po głowie. Zmasakrowaliśmy go. 420 00:31:44,404 --> 00:31:46,949 Wrzucili nas do celi, sprali pałkami. 421 00:31:47,032 --> 00:31:49,576 Bili mnie, aż nie pamiętałem, jak się nazywam. 422 00:31:50,160 --> 00:31:52,538 Zwolnili nas obu dyscyplinarnie. 423 00:31:54,873 --> 00:31:57,584 Gdy wyszedłem, nie słuchałem rozkazów. 424 00:32:00,212 --> 00:32:01,380 Od nikogo. 425 00:32:02,881 --> 00:32:05,050 Myślisz, że te walki bokserskie 426 00:32:05,133 --> 00:32:09,304 i to pobicie doprowadziły do twojego obecnego stanu? 427 00:32:14,643 --> 00:32:17,771 Tak. Tak sądzę. 428 00:32:23,735 --> 00:32:26,572 Ten skurwiel i tak wygrał. 429 00:32:31,159 --> 00:32:33,370 Pozbawi mnie wszystkiego, co kocham. 430 00:32:38,792 --> 00:32:39,960 Chujowo, co? 431 00:33:01,773 --> 00:33:05,611 Ramon Tomas. Inspektor Aames. Możemy porozmawiać? 432 00:33:05,694 --> 00:33:07,571 Jestem zajęty. Odpierdol się. 433 00:33:07,654 --> 00:33:12,701 Możemy jechać na posterunek, ale, bo wiesz, kawa. 434 00:33:19,833 --> 00:33:20,834 Proszę. 435 00:33:24,087 --> 00:33:27,132 Daj mi jeden powód, bym uwierzył, 436 00:33:27,216 --> 00:33:29,635 że Ramon Tomas nie miał nic wspólnego z zabójstwem. 437 00:33:30,302 --> 00:33:31,720 Możemy cię zamknąć za motyw. 438 00:33:31,803 --> 00:33:36,517 Nie masz alibi i… masz kartotekę. 439 00:33:36,600 --> 00:33:37,893 Wcale nie. 440 00:33:38,810 --> 00:33:40,354 Tak. Ty… 441 00:33:40,437 --> 00:33:42,898 Rozwaliłeś dzieciakowi głowę, gdy miałeś 16 lat. 442 00:33:43,649 --> 00:33:44,650 To zostało wymazane. 443 00:33:44,733 --> 00:33:47,277 Doznał trwałego uszkodzenia mózgu. 444 00:33:49,655 --> 00:33:51,657 Te akta zostały utajnione. 445 00:33:51,740 --> 00:33:53,659 Nie szukałem twoich akt. 446 00:34:01,041 --> 00:34:02,876 Co jeszcze powiedziała Micah? 447 00:34:02,960 --> 00:34:04,545 Ona… 448 00:34:05,754 --> 00:34:09,466 Wydała cię w najmilszy sposób, jaki widziałem. 449 00:34:10,050 --> 00:34:12,886 Powtarzała, jak bardzo cię kocha, 450 00:34:12,969 --> 00:34:15,764 ale póki się nie przyznasz, masz siedzieć w pace. 451 00:34:22,020 --> 00:34:23,272 Aresztujesz mnie? 452 00:34:26,358 --> 00:34:27,359 Jeszcze nie. 453 00:34:35,784 --> 00:34:36,869 Szlag. 454 00:34:54,887 --> 00:34:56,096 Poppy. 455 00:34:56,763 --> 00:34:58,390 - Tak. - Poppy. 456 00:34:58,473 --> 00:34:59,892 Co jest? 457 00:34:59,975 --> 00:35:02,686 Ramon ma załamanie nerwowe. Na żywo. 458 00:35:02,769 --> 00:35:04,897 Ale nie musimy już tego znosić. 459 00:35:05,480 --> 00:35:08,066 Zacznijmy od największej hipokrytki, Micah Keith. 460 00:35:08,942 --> 00:35:12,446 Królowa suka ma was wszystkich głęboko w dupie. 461 00:35:12,529 --> 00:35:14,823 Śmieje się z was. Wszyscy się śmiejemy. 462 00:35:14,907 --> 00:35:17,201 Z waszego bólu. Waszej żałoby. 463 00:35:17,284 --> 00:35:19,161 - Życia. - Ktoś wie, gdzie on jest? 464 00:35:19,244 --> 00:35:21,246 - Ona dba tylko o pieniądze. - Ktokolwiek? 465 00:35:21,330 --> 00:35:23,540 Sprzedaje wam organiczne bzdury. 466 00:35:23,624 --> 00:35:27,461 Micah karmi się waszymi kompleksami. Wykorzystuje wasze słabości. 467 00:35:27,544 --> 00:35:29,379 Jej metody są nielegalne. 468 00:35:29,463 --> 00:35:31,798 I wiecie co? Mam na to dowody. 469 00:35:31,882 --> 00:35:33,592 - No dalej. - Śmieją się z bólu. 470 00:35:33,675 --> 00:35:35,677 - Wasze historie to środek do celu. - Odbierz. 471 00:35:35,761 --> 00:35:37,471 - Zarabiają na stracie. - Szlag. 472 00:35:37,554 --> 00:35:40,057 Blaine. Używa firmowego telefonu. 473 00:35:40,140 --> 00:35:42,309 Powinnaś móc go wyłączyć. Wyłącz go. 474 00:35:42,392 --> 00:35:45,229 Sprzedaje wam organiczne, bezglutenowe bzdury. 475 00:35:45,312 --> 00:35:47,356 Wasze historie to środek do celu. Zarabiają… 476 00:35:47,940 --> 00:35:48,899 Załatwione. 477 00:35:49,608 --> 00:35:50,609 Kurwa! 478 00:35:52,736 --> 00:35:53,737 Kurwa. 479 00:35:55,864 --> 00:35:56,865 Dobra robota. 480 00:36:00,536 --> 00:36:01,703 Jasny gwint. 481 00:36:30,858 --> 00:36:32,359 Tak żebyś wiedział, 482 00:36:33,819 --> 00:36:36,947 to ja bym się starał to jakoś naprawić. 483 00:36:38,031 --> 00:36:40,284 Ale to, co dziś zrobiłeś… 484 00:36:40,826 --> 00:36:41,994 Przykro mi. 485 00:36:50,460 --> 00:36:52,337 - To wszystko? - Tak. 486 00:36:54,423 --> 00:36:56,300 Wyrzucają mnie? 487 00:36:59,136 --> 00:37:00,721 A czego się spodziewałeś? 488 00:37:03,098 --> 00:37:05,601 - Dała ci tydzień. - Dokąd mam pójść? 489 00:37:06,268 --> 00:37:10,063 Bez wypłaty mam przejebane. 490 00:37:10,147 --> 00:37:13,483 - Posłuchaj. Wszystko będzie dobrze. - Nie będzie. 491 00:37:15,194 --> 00:37:18,405 Jeden błąd. Osiem lat mojego życia. 492 00:37:21,909 --> 00:37:23,535 Przykro mi. 493 00:37:28,207 --> 00:37:31,168 Micah nie powiedziała ci wszystkiego. 494 00:37:33,337 --> 00:37:35,964 To nie był pierwszy lepszy dzieciak. 495 00:37:36,048 --> 00:37:37,799 Znęcał się nade mną. 496 00:37:37,883 --> 00:37:40,469 Był starszy o dwa lata i cięższy o 20 kg. 497 00:37:40,552 --> 00:37:41,762 Terroryzował mnie latami. 498 00:37:43,055 --> 00:37:45,140 Aż puściły mi nerwy. 499 00:37:47,184 --> 00:37:48,352 Czułem się okropnie. 500 00:37:49,895 --> 00:37:53,357 Ale gdy ktoś czuje się jak w pułapce, to co ma zrobić? 501 00:37:58,320 --> 00:37:59,655 W razie czego dzwoń do mnie. 502 00:38:01,573 --> 00:38:02,699 Mówię serio. 503 00:38:25,514 --> 00:38:26,682 Micah. 504 00:38:26,765 --> 00:38:29,476 Zważywszy na twoją bliską relację z Ramonem 505 00:38:29,560 --> 00:38:34,189 i jego ostatnie publiczne oskarżenia, 506 00:38:34,273 --> 00:38:37,359 stwierdziłaś, że należy wyjaśnić tę sytuację. 507 00:38:38,026 --> 00:38:42,406 Czy w tym, co powiedział, jest ziarno prawdy? 508 00:38:42,489 --> 00:38:46,869 Czy w moich prezentacjach i przemowach przejawia się gra teatralna? 509 00:38:46,952 --> 00:38:48,579 Oczywiście. Wiecie o tym. 510 00:38:49,663 --> 00:38:53,584 W takich czasach żyjemy. Ale przekaz jest prawdziwy. 511 00:38:53,667 --> 00:38:59,631 Obawiasz się, że Ramon ujawni albo sprzeda twoje tajemnice? 512 00:38:59,715 --> 00:39:02,342 Nie, to nie może mnie hamować. 513 00:39:02,426 --> 00:39:07,097 Moim celem jest odbycie mojej podróży i pomoc innym, by zrobili to samo. 514 00:39:07,181 --> 00:39:10,893 Czym jest twoja podróż? Twój cel? 515 00:39:10,976 --> 00:39:13,020 Bo według Ramona 516 00:39:13,103 --> 00:39:15,397 jest nią napełnienie kieszeni pieniędzmi innych. 517 00:39:17,357 --> 00:39:20,694 Nie… próbuj mnie podejść. 518 00:39:21,486 --> 00:39:26,241 Znamy się zbyt długo, żebyś zniżała się do tego poziomu. 519 00:39:26,325 --> 00:39:27,534 O czym ty mówisz? 520 00:39:27,618 --> 00:39:31,997 Prosiłam cię, żebyś znalazła mordercę mojego męża. 521 00:39:32,706 --> 00:39:35,417 Ale jeśli chcesz robić z tego sensację, 522 00:39:35,501 --> 00:39:36,502 to zapomnijmy o tym. 523 00:39:36,585 --> 00:39:39,087 Prosiłaś, bym się dowiedziała, czemu cię okłamał. 524 00:39:42,549 --> 00:39:44,426 Nie chcę już tego robić. 525 00:39:46,803 --> 00:39:48,263 To jest moja praca. 526 00:39:49,139 --> 00:39:51,725 Mówiłam to jasno. 527 00:39:52,226 --> 00:39:54,061 A ty się zgodziłaś. 528 00:39:57,564 --> 00:40:01,527 Mam wrażenie, że wszyscy chcą mnie wykorzystać. 529 00:40:03,820 --> 00:40:04,821 Micah. 530 00:40:16,250 --> 00:40:19,461 Doktor Maya Angelou napisała kiedyś: 531 00:40:20,504 --> 00:40:25,717 „Cierń z krzewu, który sam zasadziłeś i o który dbałeś, 532 00:40:25,801 --> 00:40:29,805 wbija się głębiej i upuszcza więcej krwi”. 533 00:40:29,888 --> 00:40:33,559 Dla Micah Keith tym krzewem jest Ramon Tomas. 534 00:40:34,309 --> 00:40:37,938 A dzisiejsza zdrada wstrząsnęła nią do głębi. 535 00:40:38,814 --> 00:40:43,735 Micah zobaczyła w Ramonie dobro, gdy nikt inny go nie widział. 536 00:40:45,112 --> 00:40:48,448 Ale Ramon miał przed nią tajemnice. 537 00:40:50,075 --> 00:40:56,707 A teraz te tajemnice wychodzą na światło dzienne. 538 00:40:57,499 --> 00:41:03,088 Doprowadziły one Ramona do kresu wytrzymałości, ale pozostawiły pytanie: 539 00:41:04,423 --> 00:41:06,842 Kto będzie mocniej krwawił? 540 00:41:08,969 --> 00:41:14,850 Nazywam się Poppy Parnell i chcę, byście rozważyli to ponownie. 541 00:42:36,265 --> 00:42:38,267 Napisy: Agnieszka Otawska