1
00:00:07,757 --> 00:00:09,926
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
2
00:00:42,042 --> 00:00:43,877
Trójka nie z tej ziemi!
3
00:00:53,595 --> 00:00:57,056
- Jak złącza SI? Fotony na niebiesko.
- Spokojnie.
4
00:00:57,140 --> 00:00:58,767
- Sorki!
- Uda się.
5
00:00:58,850 --> 00:01:00,185
Kiedy dojedziemy?
6
00:01:00,268 --> 00:01:02,187
Zaraz dotrzemy w me progi.
7
00:01:02,270 --> 00:01:05,273
To za długo. Do dechy, Duriańczyku!
8
00:01:08,443 --> 00:01:09,819
Stabilizują się.
9
00:01:09,903 --> 00:01:13,364
Może mnie słyszycie. Jesteśmy na Ziemi.
10
00:01:13,448 --> 00:01:17,285
- Pamiętacie ją?
- Nic takiego, ale ją polubiłem.
11
00:01:17,368 --> 00:01:18,411
Dojechaliśmy.
12
00:01:21,206 --> 00:01:22,040
Szybko.
13
00:01:27,462 --> 00:01:29,756
Wciąż wychodzisz z roli.
14
00:01:31,174 --> 00:01:33,426
Nie uwierzę, że to wizja twórcza.
15
00:01:33,510 --> 00:01:36,137
- Tu!
- Podłączcie ich do macierzy.
16
00:01:36,221 --> 00:01:38,139
O raju, to wasi rodzice?
17
00:01:38,223 --> 00:01:39,933
Przeżyją? Jak im pomóc?
18
00:01:40,016 --> 00:01:41,768
Mam czeko-czoko-ladkę.
19
00:01:41,851 --> 00:01:44,646
Kalibracja mierników zasilania na 1,7.
20
00:01:44,729 --> 00:01:47,982
Diagnostyka, ładowanie macierzy Daxiala.
21
00:01:48,650 --> 00:01:50,652
Rdzenie rodziców stabilne.
22
00:01:51,402 --> 00:01:53,154
Bobku, co ty robisz?
23
00:01:53,238 --> 00:01:56,199
Montowałem wersję reżyserską,
24
00:01:56,282 --> 00:01:58,576
ale Ludek zaczął psocić.
25
00:01:59,577 --> 00:02:01,913
Montażem nie dodam ci wzrostu!
26
00:02:02,413 --> 00:02:03,289
Gwiazdorzy.
27
00:02:03,665 --> 00:02:06,543
Czyli niedługo wracacie na Akiridion-5?
28
00:02:06,709 --> 00:02:09,420
- Oczywiście. Taki był plan.
- Co?
29
00:02:09,504 --> 00:02:11,005
Jeszcze nie możecie.
30
00:02:11,089 --> 00:02:12,757
Mam wspaniałe wieści.
31
00:02:12,841 --> 00:02:17,095
Puszczą Kapitana Kleba
przed Gun Robotem Siedem.
32
00:02:17,178 --> 00:02:18,972
To niesamowite.
33
00:02:19,055 --> 00:02:22,016
- Znajomi tam idą.
- Czeka nas sława.
34
00:02:22,100 --> 00:02:23,893
Może nazwą po mnie ulicę.
35
00:02:23,977 --> 00:02:25,895
Ulica Domzalskiego!
36
00:02:25,979 --> 00:02:30,942
Celebrowanie ruchomych obrazów
musi poczekać, aż pokonamy Morando.
37
00:02:31,025 --> 00:02:32,902
Już szuka rdzenia Gaylena.
38
00:02:32,986 --> 00:02:34,112
Rdzeń Gaylena?
39
00:02:34,195 --> 00:02:35,780
O mój Gorbon!
40
00:02:35,864 --> 00:02:40,702
Czy chcecie przez to powiedzieć,
że rdzeń Gaylena istnieje?
41
00:02:40,910 --> 00:02:42,370
W sumie to tak.
42
00:02:42,453 --> 00:02:44,080
A co to za rdzeń?
43
00:02:44,330 --> 00:02:50,003
Według podań ustnych zebranych
w Skróconym zbiorze tradycji Akiridionu...
44
00:02:50,086 --> 00:02:51,838
Coś takiego też macie?
45
00:02:51,921 --> 00:02:54,757
Gaylen był władcą o niezwykłej mocy,
46
00:02:54,841 --> 00:02:57,635
aż nie został pokonany w walce.
47
00:02:57,719 --> 00:03:01,014
Gaylen zginął,
lecz pewni Akiridiończycy wierzą,
48
00:03:01,097 --> 00:03:05,393
że przetrwał jego rdzeń,
który zawiera boskie moce.
49
00:03:05,476 --> 00:03:10,648
Ten, kto posiądzie rdzeń,
będzie mógł tworzyć i niszczyć planety.
50
00:03:10,815 --> 00:03:12,400
Zawsze o nim marzyłem.
51
00:03:13,109 --> 00:03:15,069
Nie żeby niszczyć planety.
52
00:03:15,153 --> 00:03:16,362
Nie odbiło mi.
53
00:03:16,446 --> 00:03:18,406
Miło byłoby zgubić brzuch.
54
00:03:19,032 --> 00:03:21,075
Morando się nie odchudza.
55
00:03:21,159 --> 00:03:23,786
Gdy byliśmy we wspomnieniach rodziców,
56
00:03:23,870 --> 00:03:27,582
pokazali nam, kto chroni rdzenia Gaylena.
57
00:03:27,665 --> 00:03:30,668
Musimy zapytać Jima o trolla Kanko-gara.
58
00:03:30,752 --> 00:03:33,004
- Kanjigara?
- Chyba tak.
59
00:03:33,087 --> 00:03:34,797
Masz kontakt z Jimem?
60
00:03:35,381 --> 00:03:38,509
Sprawdzę,
czy mam numer najlepszego kumpla.
61
00:03:38,593 --> 00:03:40,094
Oczywiście, że tak.
62
00:03:41,137 --> 00:03:43,598
Gorszej pory nie mogliście wybrać.
63
00:03:43,681 --> 00:03:47,602
Jesteśmy z Mistrzem Jimem
pod Hoboken w New Jersey.
64
00:03:47,685 --> 00:03:51,564
Właśnie walczymy
z tajemniczym wrogiem w zbroi.
65
00:03:51,648 --> 00:03:53,858
Co to było? Przerażające.
66
00:03:53,942 --> 00:03:56,444
Wybacz, ale to bardzo ważne.
67
00:03:56,527 --> 00:03:58,947
W skrócie: pamiętacie Aję i Krela?
68
00:03:59,197 --> 00:04:00,698
- Cześć.
- Jak leci?
69
00:04:00,782 --> 00:04:04,285
Przełóżmy przywitania na lepszą porę.
70
00:04:04,369 --> 00:04:07,205
Wróg wymaga naszej niepodzielnej uwagi.
71
00:04:07,372 --> 00:04:09,874
Słyszałeś o rdzeniu Gaylena?
72
00:04:09,958 --> 00:04:13,169
Gdzie Kanjigar go schował,
by chronić kosmos?
73
00:04:13,336 --> 00:04:15,546
Kanjigar miał wiele sekretów.
74
00:04:15,630 --> 00:04:19,759
Rodzice dali rdzeń jemu
i trollowi o imieniu Vendor.
75
00:04:19,842 --> 00:04:20,677
Vendel.
76
00:04:20,760 --> 00:04:23,054
W takim razie sugeruję...
77
00:04:23,137 --> 00:04:24,681
Wy podłe bestie!
78
00:04:24,764 --> 00:04:27,517
Sugeruję wam poradzić się Wieszcza.
79
00:04:27,934 --> 00:04:30,019
Powodzenia z ciemnym typem.
80
00:04:30,103 --> 00:04:30,937
Martwię się.
81
00:04:31,020 --> 00:04:32,397
Co to jest Wieszcz?
82
00:04:32,480 --> 00:04:35,483
Co ważniejsze – gdzie możemy go znaleźć?
83
00:04:35,733 --> 00:04:37,735
W niezwykłym miejscu.
84
00:04:37,819 --> 00:04:43,116
Jako pierwsi Akiridiończycy
odwiedzicie Targowisko Trolli.
85
00:04:44,909 --> 00:04:50,790
To, co widziałeś w Całokształcie,
sugeruje, że rdzeń znajduje się tam.
86
00:04:50,873 --> 00:04:56,045
Moi poprzednicy nazywali to podziemiem.
Zamieszkują je dziwne istoty.
87
00:04:56,379 --> 00:05:00,466
Do niedawna kryły się przed światem ludzi.
88
00:05:06,306 --> 00:05:09,726
Jestem pewna,
że odnajdziesz tam rdzeń Gaylena.
89
00:05:10,143 --> 00:05:13,229
Spisałaś się. Mam dla ciebie nagrodę.
90
00:05:14,022 --> 00:05:17,275
To zaawansowana akiridiońska technologia.
91
00:05:17,358 --> 00:05:21,571
Ta mechaniczna zbroja
pozwoli ci odeprzeć każdego,
92
00:05:21,654 --> 00:05:24,324
kto najedzie tę marną planetę.
93
00:05:25,116 --> 00:05:29,537
Ja powrócę tutaj ze rdzeniem Gaylena.
94
00:05:31,748 --> 00:05:35,501
Biorę wasze nieziemskie seratory
i podbijam do...
95
00:05:36,210 --> 00:05:38,671
granikrzty.
96
00:05:47,805 --> 00:05:50,516
- Niezłe, co?
- Fajno.
97
00:05:51,142 --> 00:05:53,061
- O nie!
- Morando tu jest!
98
00:05:53,227 --> 00:05:54,437
Zabić ich.
99
00:05:54,520 --> 00:05:55,563
Do środka!
100
00:05:59,817 --> 00:06:02,361
Strzelać. Przebić się przez ścianę.
101
00:06:09,035 --> 00:06:10,286
Tędy wejdziemy.
102
00:06:14,165 --> 00:06:15,875
Musimy zdobyć rdzeń.
103
00:06:15,958 --> 00:06:17,376
Wejście wytrzyma?
104
00:06:17,460 --> 00:06:19,962
Spokojnie, nie dadzą rady tu wejść.
105
00:06:20,421 --> 00:06:21,589
Tak myślę.
106
00:06:21,756 --> 00:06:25,718
Witam na Targowisku o Kamiennym Sercu!
107
00:06:26,594 --> 00:06:29,472
Czy to miejsce nie jest odjazdowe?
108
00:06:29,555 --> 00:06:31,641
Było przed wieczną nocą.
109
00:06:31,724 --> 00:06:34,018
Wilgoć i mrok.
110
00:06:34,102 --> 00:06:38,064
To miejsce pełne śmierci i rozkładu.
Podoba mi się.
111
00:06:40,483 --> 00:06:42,944
To tu urzędowała Bagdłella?
112
00:06:43,027 --> 00:06:44,946
Krasnoludy tu nabroiły.
113
00:06:45,905 --> 00:06:48,491
- Wszędzie ich kupy.
- Musisz?
114
00:06:48,699 --> 00:06:50,743
Chodźmy znaleźć Wieszcza.
115
00:06:50,952 --> 00:06:52,120
Smutne.
116
00:06:52,203 --> 00:06:54,330
Wiemy, jak to jest stracić dom.
117
00:06:54,413 --> 00:06:59,293
Jim, Blinky i inne trolle są bezpieczni,
a to najważniejsze.
118
00:07:00,670 --> 00:07:03,047
- Nam coś grozi.
- Szybciej.
119
00:07:05,049 --> 00:07:06,175
Co to było?
120
00:07:07,343 --> 00:07:08,553
Pospieszmy się.
121
00:07:10,721 --> 00:07:13,432
Morando i jego siły się zbliżają.
122
00:07:15,393 --> 00:07:16,686
Fajno!
123
00:07:17,353 --> 00:07:18,312
Chodźcie.
124
00:07:19,480 --> 00:07:21,607
Gdzie jest ten Wieszak?
125
00:07:21,816 --> 00:07:22,817
Tam!
126
00:07:23,234 --> 00:07:24,193
Szybciej.
127
00:07:27,905 --> 00:07:30,199
Niepotrzebnie włożyłem zbroję.
128
00:07:30,825 --> 00:07:33,870
- Ale dobrze wyglądam.
- Gdzie jest Wieszcz?
129
00:07:33,953 --> 00:07:35,204
Stań tutaj.
130
00:07:48,509 --> 00:07:51,053
Przerażające. Jak to działa?
131
00:07:51,137 --> 00:07:58,019
Wsadź rękę, a powie ci, czy jesteś Łowcą,
gdzie jest rdzeń lub zostaną ci trzy ręce.
132
00:07:58,227 --> 00:08:00,688
Wolałbym, żeby zostały cztery.
133
00:08:00,771 --> 00:08:03,357
- Spróbuj, Krel.
- Pomogę ci.
134
00:08:03,441 --> 00:08:05,151
Już to przerabiałem.
135
00:08:08,070 --> 00:08:09,030
Razem?
136
00:08:16,162 --> 00:08:18,498
To było rozczarowujące.
137
00:08:19,916 --> 00:08:21,751
Bobku, co się dzieje?
138
00:08:21,834 --> 00:08:25,379
Pojęcia nie mam.
Jima to nigdy nie spotkało.
139
00:08:26,422 --> 00:08:28,716
Fascynujące. Co to jest?
140
00:08:28,799 --> 00:08:31,260
To zapewne wasza odpowiedź.
141
00:08:31,802 --> 00:08:34,388
To chyba chce, żebyśmy za nim szli.
142
00:08:34,847 --> 00:08:37,433
Szybko, wymyka się nam. Nadążaj!
143
00:08:38,059 --> 00:08:39,227
Nie!
144
00:08:40,978 --> 00:08:42,980
Tam chyba jest... głęboko.
145
00:08:43,064 --> 00:08:46,025
- Jak zejdziemy?
- Nie zejdziemy. To Głębia!
146
00:08:46,108 --> 00:08:48,528
Trzeba się tam zmierzyć z lękami.
147
00:08:48,611 --> 00:08:50,321
Po co ktoś by to robił?
148
00:08:50,404 --> 00:08:52,698
Trudno wyjaśnić. Jim to przetrwał.
149
00:08:52,782 --> 00:08:54,742
Tylko jemu się to udało.
150
00:08:54,825 --> 00:08:56,244
Nie mamy wyboru.
151
00:08:56,327 --> 00:08:58,496
Musimy pierwsi znaleźć rdzeń.
152
00:08:58,579 --> 00:09:01,999
Ja pójdę, ty z Varvatosem musicie walczyć.
153
00:09:02,083 --> 00:09:03,501
Weź moją deskę.
154
00:09:03,584 --> 00:09:07,255
Jeśli nie wrócę za pięć mekronów, macie...
155
00:09:11,217 --> 00:09:13,427
Postanowiłem go zachęcić.
156
00:09:15,930 --> 00:09:17,848
Mam złe przeczucia.
157
00:09:21,769 --> 00:09:23,062
Dasz radę, Krel.
158
00:09:23,145 --> 00:09:25,898
Nadążaj za światłem, nadążaj.
159
00:09:26,440 --> 00:09:27,650
Nie!
160
00:09:30,861 --> 00:09:34,699
- Co to?
- Nie brzmi jak Morando ani omeny.
161
00:09:34,782 --> 00:09:36,951
- Gałgany.
- No nie.
162
00:09:37,034 --> 00:09:40,746
Znowu one. I to jeszcze w wersji zombie.
163
00:09:40,830 --> 00:09:43,624
- Wasi znajomi?
- Byli.
164
00:09:48,212 --> 00:09:49,547
Jak oni przetrwali?
165
00:09:49,630 --> 00:09:51,507
Na martwym Kamiennym Sercu.
166
00:09:54,885 --> 00:09:56,971
To oddech trolla zombie.
167
00:09:59,348 --> 00:10:01,309
Cuchną gorzej od Stuarta.
168
00:10:06,981 --> 00:10:09,317
Minęło pięć mekronów. Gdzie Krel?
169
00:10:09,400 --> 00:10:11,235
Musimy w niego wierzyć.
170
00:10:11,319 --> 00:10:14,989
A tymczasem cieszmy się wspaniałą walką!
171
00:10:20,494 --> 00:10:21,871
Zaparkuj.
172
00:10:21,954 --> 00:10:24,415
- DJ Krel tu jest!
- Cześć, Krel.
173
00:10:24,957 --> 00:10:28,836
- Jak mija lato?
- Dzień dobry, panie Tarron.
174
00:10:28,919 --> 00:10:30,921
Krel, zamówienie gotowe.
175
00:10:31,005 --> 00:10:32,798
- Tarron!
- Co jest?
176
00:10:32,882 --> 00:10:34,258
Krel, chodź tu.
177
00:10:34,342 --> 00:10:35,426
Elo, ciumćwoku.
178
00:10:35,509 --> 00:10:38,179
Hej, Eliś, Steve.
179
00:10:38,262 --> 00:10:40,306
Stuart, odłóż mi burrito!
180
00:10:41,140 --> 00:10:42,475
- Synu.
- Tata?
181
00:10:42,808 --> 00:10:43,643
Mama?
182
00:10:44,352 --> 00:10:45,478
Co tu robicie?
183
00:10:45,561 --> 00:10:47,021
Co cię tak dziwi?
184
00:10:47,104 --> 00:10:48,522
Teraz to nasz dom.
185
00:10:48,606 --> 00:10:50,107
- Dom?
- Tak.
186
00:10:50,191 --> 00:10:53,402
- Dom.
- Są tu wszyscy twoi przyjaciele.
187
00:10:55,071 --> 00:10:57,490
Nie!
188
00:10:57,740 --> 00:10:59,075
Musicie uciekać!
189
00:10:59,617 --> 00:11:01,160
- Nie ma dokąd.
- Nie!
190
00:11:01,369 --> 00:11:02,828
Tato! Mamo!
191
00:11:02,912 --> 00:11:05,956
Zniszczę wszystko, co kochasz.
192
00:11:06,040 --> 00:11:08,542
Nie! Nie!
193
00:11:12,838 --> 00:11:13,839
Nie!
194
00:11:16,133 --> 00:11:18,135
Nie! Nie!
195
00:11:21,222 --> 00:11:22,973
Nie...
196
00:11:23,057 --> 00:11:25,434
Nie!
197
00:11:27,436 --> 00:11:33,234
Arkadia w ogniu, ród Tarronów zniszczony,
a ty się trzęsiesz ze strachu.
198
00:11:33,526 --> 00:11:35,361
Błagam, nie.
199
00:11:35,444 --> 00:11:37,696
Nie powstrzymałeś mnie wcześniej.
200
00:11:37,905 --> 00:11:39,698
Teraz też ci się nie uda.
201
00:11:40,908 --> 00:11:41,909
Nie...
202
00:11:42,952 --> 00:11:44,036
Błagam.
203
00:11:45,788 --> 00:11:47,123
Moi przyjaciele.
204
00:11:48,290 --> 00:11:49,708
Rodzina.
205
00:11:52,169 --> 00:11:53,796
To mój dom.
206
00:11:56,799 --> 00:11:58,426
To mój dom.
207
00:11:58,926 --> 00:12:00,177
Powstrzymam cię.
208
00:12:00,845 --> 00:12:02,179
Ziemia to mój dom.
209
00:12:02,763 --> 00:12:04,098
To mój dom!
210
00:12:04,306 --> 00:12:05,683
Powstrzymam cię!
211
00:12:05,766 --> 00:12:07,017
Więc zginiesz.
212
00:12:07,101 --> 00:12:09,687
Nigdy nie odbierzesz mi rodziny.
213
00:12:18,529 --> 00:12:20,281
Nie pozwolę na to.
214
00:12:20,364 --> 00:12:21,574
Już nigdy!
215
00:12:21,657 --> 00:12:23,742
Nie boję się!
216
00:12:46,015 --> 00:12:47,057
Udało mi się.
217
00:12:47,433 --> 00:12:48,517
Udało mi się.
218
00:12:51,937 --> 00:12:55,107
Czy im się to znudzi? No naprawdę.
219
00:12:56,358 --> 00:12:57,485
Tak!
220
00:12:57,651 --> 00:13:02,448
Varvatos Vex
rzadko spotyka tak zaciekłych wrogów.
221
00:13:03,157 --> 00:13:04,742
I tak cuchnących.
222
00:13:17,546 --> 00:13:18,547
Kleb!
223
00:13:19,340 --> 00:13:20,549
O rajuśku.
224
00:13:22,343 --> 00:13:26,555
Varvatosie Veksie,
nie staniesz mi na drodze do rdzenia.
225
00:13:26,639 --> 00:13:27,932
To Morando, tak?
226
00:13:28,015 --> 00:13:30,518
Z wielkoludem ich zatrzymamy.
227
00:13:30,601 --> 00:13:32,353
Nie zostawimy was.
228
00:13:36,815 --> 00:13:40,194
Rdzeń Gaylena
nie może wpaść w łapy Morando.
229
00:13:40,277 --> 00:13:43,656
Dołącz do brata. Kolejna zachęta!
230
00:13:43,739 --> 00:13:45,491
Często was tak zrzuca?
231
00:13:45,574 --> 00:13:47,409
Zdecydowanie za często.
232
00:13:49,537 --> 00:13:52,414
Nie masz dokąd uciekać, Varvatosie.
233
00:13:52,498 --> 00:13:55,000
Urządzę ci tutaj grobowiec.
234
00:13:55,084 --> 00:14:00,631
Jeśli Varvatosowi przyjdzie zginąć,
pociągnie cię za sobą.
235
00:14:00,714 --> 00:14:03,259
Racja, twojego pupila też zabiję.
236
00:14:03,342 --> 00:14:04,593
Chwalebnie!
237
00:14:11,809 --> 00:14:14,144
- Krel!
- Aja? Bobek!
238
00:14:14,228 --> 00:14:17,565
- Co się stało z Głębią?
- Nie wiem.
239
00:14:17,648 --> 00:14:20,401
Może tego broniły jej systemy ochronne.
240
00:14:20,484 --> 00:14:23,153
Stawiłem czoło najgorszemu lękowi.
241
00:14:23,237 --> 00:14:26,365
Dobrze, że ja nie musiałem. Odchudzanie...
242
00:14:26,949 --> 00:14:29,660
Nic ci nie jest? Co zobaczyłeś?
243
00:14:29,743 --> 00:14:32,788
Morando. Niszczył całą Arkadię.
244
00:14:32,872 --> 00:14:35,332
Zrobi to, jeśli zdobędzie rdzeń.
245
00:14:37,585 --> 00:14:39,795
- Aaarrr! Tchórzu!
- Wybacz.
246
00:14:39,962 --> 00:14:42,840
Twojego pupila nie stworzono do walki.
247
00:14:42,923 --> 00:14:45,759
Zastanawiam się, czy ciebie też nie.
248
00:14:45,843 --> 00:14:47,761
Walczę honorowo.
249
00:14:49,430 --> 00:14:51,432
Uważasz się za honorowego?
250
00:14:51,515 --> 00:14:53,642
Zdradziłeś dawnego króla.
251
00:14:53,726 --> 00:14:55,853
Sprzeciwiasz się obecnemu.
252
00:14:59,064 --> 00:15:03,652
Karą za zdradę jest śmierć.
253
00:15:03,819 --> 00:15:06,989
Nigdy nie uznam cię za króla.
254
00:15:15,372 --> 00:15:16,290
Skakać.
255
00:15:16,373 --> 00:15:21,128
Varvatos skacze tylko do walki,
nie w ponury mrok.
256
00:15:21,754 --> 00:15:23,464
Potrzebuje zachęty.
257
00:15:26,800 --> 00:15:28,427
Gdzie Varvatos i Aaarrr?
258
00:15:31,388 --> 00:15:33,349
- Ups.
- Popchnął mnie.
259
00:15:33,432 --> 00:15:35,184
Przyboczny! Żyjesz!
260
00:15:35,267 --> 00:15:38,145
Spowolniliśmy Morando, ale goni nas.
261
00:15:38,228 --> 00:15:39,355
Otwierać wrota.
262
00:15:39,521 --> 00:15:41,815
Próbuję, ale nic nie działa.
263
00:15:42,524 --> 00:15:44,693
Krel, spójrz.
264
00:15:46,403 --> 00:15:48,822
Rodzice naprawdę ukryli tu rdzeń.
265
00:15:48,906 --> 00:15:50,574
To wygląda na hasło.
266
00:15:50,658 --> 00:15:52,952
Koniec jest po akiridiońsku,
267
00:15:53,035 --> 00:15:56,038
ale tego drugiego języka
nigdy nie widziałam.
268
00:15:56,580 --> 00:15:57,623
To trolski.
269
00:15:57,706 --> 00:16:01,335
W takim razie oświeć nas,
kamienny przyjacielu,
270
00:16:01,794 --> 00:16:06,298
- „Mężnie i sprawiedliwie”...
- „Niech długo”...
271
00:16:06,382 --> 00:16:08,342
„Panuje nam ród Tarronów”.
272
00:16:10,177 --> 00:16:11,011
Chwalebnie.
273
00:16:11,095 --> 00:16:13,430
- Fajno.
- Ocie-kocie.
274
00:16:15,349 --> 00:16:16,767
Otwierajcie!
275
00:16:17,685 --> 00:16:20,354
O rajuśku, o rajuśku.
276
00:16:22,815 --> 00:16:24,233
Może nie wchodźmy?
277
00:16:26,735 --> 00:16:28,570
- Szybko!
- Kryć się!
278
00:16:34,952 --> 00:16:36,078
I co teraz?
279
00:16:39,123 --> 00:16:40,708
Ładne.
280
00:16:46,171 --> 00:16:48,465
- Czy to...
- Seklos i Gaylen.
281
00:16:48,632 --> 00:16:51,135
Legenda o rdzeniu Gaylena.
282
00:16:51,218 --> 00:16:53,971
Szkoda, że nie wziąłem kamery.
283
00:16:54,138 --> 00:16:58,934
Gaylen stworzył Akiridion-5 z gwiazd.
284
00:16:59,018 --> 00:17:01,645
Jego moc stawała się przerażająca.
285
00:17:01,729 --> 00:17:04,732
Seklos odkryła, jak powstrzymać Gaylena.
286
00:17:04,815 --> 00:17:10,362
Poświęciła własną energię życiową,
by przebić rdzeń Gaylena.
287
00:17:18,287 --> 00:17:21,790
- To nie koniec legendy.
- Kanjigar!
288
00:17:21,874 --> 00:17:24,334
- Ty nas prowadziłeś?
- Oczywiście.
289
00:17:24,418 --> 00:17:27,629
Stworzyłem to miejsce, by strzec rdzenia,
290
00:17:27,713 --> 00:17:30,549
aż ród Tarronów po niego nie wróci.
291
00:17:32,301 --> 00:17:34,011
Dobra, ale mi pomożesz.
292
00:17:34,094 --> 00:17:36,388
To chyba waży z tonę.
293
00:17:37,306 --> 00:17:40,934
Panie Kanko-garze,
jesteśmy Aja i Krel Tarronowie.
294
00:17:41,018 --> 00:17:44,354
dzieci króla Fialkova i królowej Corandy.
295
00:17:44,605 --> 00:17:48,484
- To zaszczyt pana poznać.
- Zaszczyt dla mnie.
296
00:17:48,776 --> 00:17:54,698
Rdzeń Gaylena należy do was, Tarronowie.
Zawsze tak było.
297
00:18:08,378 --> 00:18:11,340
To naprawdę święte miejsce.
298
00:18:11,423 --> 00:18:14,468
Teraz wy będziecie strzegli rdzenia.
299
00:18:14,551 --> 00:18:15,761
Krel, udało się.
300
00:18:15,844 --> 00:18:18,013
Zróbmy to dla mamy i taty.
301
00:18:24,812 --> 00:18:25,813
Aja!
302
00:18:27,106 --> 00:18:29,483
To koniec rodu Tarronów.
303
00:18:29,566 --> 00:18:31,610
Rdzeń Gaylena jest mój.
304
00:18:31,693 --> 00:18:33,987
Varvatos Vex sądzi przeciwnie.
305
00:18:34,071 --> 00:18:35,114
Spalmy go.
306
00:18:35,280 --> 00:18:36,782
Omeny, do ataku!
307
00:18:38,534 --> 00:18:40,369
Musimy zdobyć rdzeń.
308
00:19:00,973 --> 00:19:03,225
Bum, bum, w tańcu tłum.
309
00:19:03,308 --> 00:19:06,478
Symbol zwycięstwa trolli. Imponujące...
310
00:19:08,814 --> 00:19:09,648
Aaarrr!
311
00:19:12,526 --> 00:19:14,862
- Pośpieszmy się! Opóźnię go.
- Krel...
312
00:19:18,949 --> 00:19:20,868
Wara od mojej siostry.
313
00:19:20,951 --> 00:19:22,035
Z drogi.
314
00:19:25,831 --> 00:19:26,915
Nie, nie!
315
00:19:42,556 --> 00:19:44,016
Nara, kupo rdzy.
316
00:19:44,641 --> 00:19:46,894
Znowu ty, kupo rdzy.
317
00:19:48,812 --> 00:19:49,897
Pomocy!
318
00:19:50,314 --> 00:19:52,149
- O nie.
- Przyboczny!
319
00:19:57,112 --> 00:19:57,946
W końcu.
320
00:19:58,363 --> 00:20:01,408
Dzięki temu zmienię porządek kosmosu.
321
00:20:04,077 --> 00:20:05,621
O nie, Krel odpadł.
322
00:20:05,704 --> 00:20:06,705
Czas na młot.
323
00:20:08,373 --> 00:20:11,001
Rdzeń należy do rodu Tarronów.
324
00:20:11,084 --> 00:20:14,671
Jednak panowanie Tarronów dobiega końca.
325
00:20:14,922 --> 00:20:16,632
Morando, uważaj!
326
00:20:21,678 --> 00:20:24,932
- Nieźle, Bobku.
- Oto gniew młota!
327
00:20:25,015 --> 00:20:26,099
Uważaj!
328
00:20:31,271 --> 00:20:32,272
Nie!
329
00:20:34,191 --> 00:20:35,359
Krel!
330
00:20:38,278 --> 00:20:39,613
Złapię cię.
331
00:20:40,906 --> 00:20:42,741
Pora zmienić bieliznę.
332
00:20:43,492 --> 00:20:46,870
- Jesteś tylko dziewczyną.
- A ty dupkiem.
333
00:20:50,666 --> 00:20:52,292
Omeny, ognia!
334
00:21:01,134 --> 00:21:02,386
Nie!
335
00:21:15,482 --> 00:21:16,900
Nie, nie!
336
00:21:18,235 --> 00:21:19,903
- Morando!
- Skały!
337
00:21:22,489 --> 00:21:23,490
- Aja!
- Krel!
338
00:21:23,573 --> 00:21:24,950
Wasze Wysokości!
339
00:21:27,869 --> 00:21:29,162
Nic ci nie jest?
340
00:21:29,246 --> 00:21:30,539
Nic wam nie jest?
341
00:21:33,166 --> 00:21:35,252
Spokojnie, będzie dobrze.
342
00:21:35,335 --> 00:21:37,421
Morando? Gdzie on jest?
343
00:21:37,504 --> 00:21:41,425
Varvatos ze smutkiem donosi,
że nam uciekł.
344
00:21:41,591 --> 00:21:43,176
Z rdzeniem?
345
00:21:43,677 --> 00:21:47,389
Już dobrze.
Przynajmniej jesteśmy bezpieczni.
346
00:21:47,556 --> 00:21:50,559
Tak, ale Wszechświat nie.
347
00:22:22,341 --> 00:22:24,259
Napisy: Marta Skowronek