1 00:00:07,800 --> 00:00:09,969 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:15,600 --> 00:00:17,977 Inicjalizacja za 20 sektonów. 3 00:00:18,061 --> 00:00:23,024 Jeśli Omen jest taki groźny, to potrzebujemy ich wysokości. 4 00:00:23,107 --> 00:00:26,486 Potrzebujemy statku, by polecieć na Ziemię. 5 00:00:29,739 --> 00:00:34,744 Z rozkazu króla Morando macie mi wydać tayloński niszczyciel. 6 00:00:34,827 --> 00:00:36,704 Król to potwierdzi. 7 00:00:36,788 --> 00:00:40,875 Nie musi, dowódco. Mamy nowy protokół bezpieczeństwa. 8 00:00:41,542 --> 00:00:42,376 Co? 9 00:00:43,920 --> 00:00:45,630 Kleb. Zdemaskowali nas. 10 00:00:48,633 --> 00:00:51,844 - Zdobądź statek, odciągnę ich. - Dowódczyni Zadra? 11 00:00:52,804 --> 00:00:54,597 Jestem w ruchu oporu. 12 00:01:08,152 --> 00:01:10,822 Inicjalizacja za 20 sektonów. 13 00:01:12,240 --> 00:01:15,159 Inicjalizacja za 20 sektonów. 14 00:01:41,477 --> 00:01:42,979 Dowódco, stój. 15 00:01:43,062 --> 00:01:45,189 To rozkaz ruchu oporu. 16 00:01:46,816 --> 00:01:49,819 Udało mi się ukraść statek, gdy walczyłaś. 17 00:01:49,902 --> 00:01:50,987 Po co wróciłaś? 18 00:01:51,070 --> 00:01:53,531 - Ich wysokości ci ufają. - Kleb. 19 00:01:57,702 --> 00:02:00,830 Powstrzymam ich, leć po ich wysokości. 20 00:02:35,072 --> 00:02:37,658 Trójka nie z tej ziemi! 21 00:02:39,243 --> 00:02:40,119 Baluba. 22 00:02:40,203 --> 00:02:42,205 Póki rodzice się regenerują, 23 00:02:42,288 --> 00:02:45,082 możecie tam spędzić szczęśliwe horwaty. 24 00:02:45,166 --> 00:02:48,336 Nie pijcie za dużo mrożonej herbaty z barem. 25 00:02:48,419 --> 00:02:50,755 Albo skoczcie na Pooplorth. 26 00:02:50,838 --> 00:02:54,550 Plaże mają piaszczyste, a jeziora przejrzyste. 27 00:02:54,634 --> 00:02:57,845 Weźcie kurtkę. Jest jeszcze Durio. 28 00:02:57,929 --> 00:02:59,138 Dom moi! 29 00:02:59,222 --> 00:03:01,432 To jak napromieniowana Kanada. 30 00:03:01,515 --> 00:03:03,601 Dużo tam roślin i smrodu. 31 00:03:03,809 --> 00:03:08,856 No i Ziemia. Planeta klasy D, ale tylko tu znajdziecie Stuarta. 32 00:03:08,940 --> 00:03:11,108 No i już tu jesteście. 33 00:03:11,192 --> 00:03:13,194 - Stuart... - Wiem. 34 00:03:13,277 --> 00:03:16,197 Macierz Daxiala działa, zwijacie się, 35 00:03:16,280 --> 00:03:18,115 więc daję wam rady. 36 00:03:18,199 --> 00:03:19,742 Jeszcze nie jedziemy. 37 00:03:19,825 --> 00:03:21,619 Statek musi się naładować. 38 00:03:21,702 --> 00:03:25,081 Jej wysokość w trosce o ciebie jest nieprecyzyjna. 39 00:03:25,289 --> 00:03:28,167 Będziemy gotowi za 48 horwatów. 40 00:03:28,251 --> 00:03:29,961 To już zaraz, matko. 41 00:03:30,044 --> 00:03:31,837 Matka prawdę ci powie. 42 00:03:31,921 --> 00:03:33,381 Musicie wyjeżdżać? 43 00:03:33,464 --> 00:03:36,550 Na tej planecie jest niebezpiecznie. 44 00:03:36,634 --> 00:03:40,054 Zeroni i ta cała Ptaszyna nas znaleźli. 45 00:03:40,137 --> 00:03:43,140 Sam Seklos wie, kto jeszcze się pojawi. 46 00:03:43,224 --> 00:03:46,978 Dlatego gdzie indziej poczekamy na obudzenie rodziców. 47 00:03:48,312 --> 00:03:50,731 To sugeruję wam Nuobus. 48 00:03:50,815 --> 00:03:53,317 Muzyka i technologia na wypasie, 49 00:03:53,401 --> 00:03:56,237 i mają najlepsze skeltedzkie kasyna. 50 00:03:56,320 --> 00:03:58,489 - I jak? - Nic nie mówiłeś! 51 00:03:58,572 --> 00:04:00,116 Pokaż mi to. 52 00:04:01,492 --> 00:04:03,744 Czekaj, królowo oczekująca. 53 00:04:03,828 --> 00:04:07,081 Nie wiem, czy mają szachy na Nuobusie. 54 00:04:07,164 --> 00:04:09,500 Varvatos Vex się tam nie uda. 55 00:04:10,001 --> 00:04:11,711 Bo nie mają szachów? 56 00:04:11,794 --> 00:04:13,838 Ale warcaby mają wszędzie. 57 00:04:13,921 --> 00:04:19,010 Varvatos zostanie na Ziemi, by zgładzić łowców, którzy tu trafią. 58 00:04:19,093 --> 00:04:24,265 Morando nie może odkryć, że ich wysokości uciekli na inną planetę. 59 00:04:24,348 --> 00:04:29,312 Gdy król i królowa się obudzą, będą chcieli ci podziękować. 60 00:04:30,730 --> 00:04:33,316 Varvatos śmie w to wątpić. 61 00:04:33,399 --> 00:04:35,484 Zaraz, co to ma znaczyć? 62 00:04:36,110 --> 00:04:39,030 Ja sobie to wziąłem, jest teraz moje. 63 00:04:39,613 --> 00:04:42,199 I tak muszę pędzić na randkę. 64 00:04:42,366 --> 00:04:44,327 - Jaką randkę? - Ze Steve’em. 65 00:04:44,577 --> 00:04:47,663 Wciąż ta Staja? Wyjeżdżamy za dwa delsony. 66 00:04:47,747 --> 00:04:49,790 Muszę się z nim pożegnać. 67 00:04:49,874 --> 00:04:54,003 - Był dla mnie dobry. Ma prawo wiedzieć. - Ale co? 68 00:04:54,086 --> 00:04:55,713 Wezmę to sobie. 69 00:04:55,880 --> 00:04:57,965 Pokażę to Steve’owi. 70 00:04:58,049 --> 00:04:59,884 Nie możesz tego zrobić. 71 00:04:59,967 --> 00:05:02,303 Dlaczego? Przecież wyjeżdżamy. 72 00:05:02,386 --> 00:05:04,847 Więc po co teraz ryzykować? 73 00:05:04,930 --> 00:05:07,058 Prawie nam się udało. 74 00:05:12,021 --> 00:05:15,024 Nie powie mu, prawda? 75 00:05:15,107 --> 00:05:16,734 ZWIEDŹ GALAKTYKĘ 76 00:05:17,443 --> 00:05:19,320 Można prosić cytrynę? 77 00:05:19,403 --> 00:05:23,032 I dlatego Eliś nie może jeść małż. 78 00:05:24,200 --> 00:05:28,537 Mieliście z Elisiem mnóstwo fajno przygód. 79 00:05:28,621 --> 00:05:29,914 Na maksa. 80 00:05:29,997 --> 00:05:34,126 A zaczęliśmy się przyjaźnić, gdy wynosiłem śmieci. 81 00:05:34,210 --> 00:05:37,380 Dostrzegłem tam małego, zielonego 82 00:05:37,463 --> 00:05:39,757 jakby szopa, który był obleśny. 83 00:05:39,840 --> 00:05:42,718 Ale też było jakby fajnie. Rozumiesz? 84 00:05:42,802 --> 00:05:44,470 A Eliś jest dziwny, 85 00:05:44,553 --> 00:05:46,639 uznałem, że mogą się znać. 86 00:05:46,722 --> 00:05:49,266 - Mogę się dosiąść? - Nie? 87 00:05:49,642 --> 00:05:51,394 Co tu robisz? 88 00:05:51,477 --> 00:05:52,770 To moje. 89 00:05:52,853 --> 00:05:55,606 Nie mogę ci powierzyć tego napoju. 90 00:05:55,689 --> 00:05:59,860 - Muszę go chronić. - Jeśli chcę, mogę się nim podzielić. 91 00:05:59,944 --> 00:06:03,906 Dzieląc się swoim napojem, dzielisz się także moim. 92 00:06:03,989 --> 00:06:07,201 A ja nie chcę się nim dzielić ze Steve’em. 93 00:06:07,284 --> 00:06:09,495 Mam własny napój, ciumćwoku. 94 00:06:09,578 --> 00:06:11,122 Z cytryną. 95 00:06:11,622 --> 00:06:14,708 - Poprawia smak. - Nie o to chodzi... 96 00:06:15,543 --> 00:06:18,421 Przepraszam, braciszek jest... 97 00:06:19,130 --> 00:06:21,757 upierdliwym bólem w grzbiecie. 98 00:06:22,800 --> 00:06:24,301 - Cytryna. - Ups. 99 00:06:24,385 --> 00:06:25,428 Cytryna. 100 00:06:26,679 --> 00:06:29,723 - Nie baw się światłami. - To nie ja. 101 00:06:29,807 --> 00:06:31,559 Chociaż niezły pomysł. 102 00:06:34,687 --> 00:06:35,813 O nie. 103 00:06:36,522 --> 00:06:39,650 Czemu moje burrito się unosi? 104 00:06:40,151 --> 00:06:41,360 Uciekamy. 105 00:06:42,069 --> 00:06:43,863 Co się dzieje? 106 00:06:50,828 --> 00:06:52,496 Mam dodatkową cytrynę. 107 00:06:52,580 --> 00:06:54,874 O nie. 108 00:06:57,251 --> 00:06:59,044 Nie jest dobrze. 109 00:06:59,128 --> 00:07:01,297 A będzie jeszcze gorzej. 110 00:07:01,630 --> 00:07:02,465 To rakieta. 111 00:07:02,548 --> 00:07:03,883 - Steve... - Kosmiczna! 112 00:07:03,966 --> 00:07:06,719 - Wyjaśnię to... - Porwali nas. 113 00:07:06,802 --> 00:07:07,720 Że co? 114 00:07:08,679 --> 00:07:11,599 Jak w Kosmicznych Najeźdźcach. 115 00:07:12,141 --> 00:07:15,686 Mieliśmy ostatnio z Elisiem maraton serialowy. 116 00:07:15,769 --> 00:07:18,939 Spokojnie, wiem, co robić. 117 00:07:19,315 --> 00:07:21,025 Jak mawia agent Muldoon: 118 00:07:21,400 --> 00:07:23,402 „Uważać na analizowanie”. 119 00:07:23,486 --> 00:07:24,653 Do kogo on mówi? 120 00:07:24,737 --> 00:07:28,032 Obcy to okrutne, złe stworzenia. 121 00:07:28,115 --> 00:07:30,993 Wyssą wasze mózgi przez nosy, jasne? 122 00:07:31,076 --> 00:07:35,039 A potem będą je analizować i zadawać pytania. 123 00:07:35,122 --> 00:07:38,584 Twój chłopak powiela negatywne stereotypy. 124 00:07:40,628 --> 00:07:43,631 Ciumćwoki nie przeczytają moich myśli. 125 00:07:43,714 --> 00:07:46,383 Już to zrobiliśmy, mało ich było. 126 00:07:46,467 --> 00:07:49,970 Powinien tu być guzik do otwierania drzwi. 127 00:07:50,179 --> 00:07:51,680 Może są na hasło? 128 00:07:52,306 --> 00:07:53,265 Ananas. 129 00:07:53,349 --> 00:07:54,558 Hasło. 130 00:07:54,642 --> 00:07:56,310 Raz, dwa, trzy, cztery. 131 00:07:56,393 --> 00:07:58,604 Ananas! Udało mi się. 132 00:07:59,188 --> 00:08:00,105 Za mną. 133 00:08:01,524 --> 00:08:04,318 Aja i Krel Tarron. 134 00:08:05,861 --> 00:08:07,071 Że co? 135 00:08:07,279 --> 00:08:10,324 - A to co? - Palchuk. 136 00:08:10,449 --> 00:08:11,784 Steven Q. Palchuk. 137 00:08:11,867 --> 00:08:13,744 Do wiwisekcji z nim. 138 00:08:13,827 --> 00:08:15,746 - Nie! - Przyda się. 139 00:08:15,829 --> 00:08:19,291 - Stać! - Palchuk się nie podda. 140 00:08:19,375 --> 00:08:21,418 Weźcie to, ratujcie się. 141 00:08:30,761 --> 00:08:32,054 Szach-mat. 142 00:08:32,263 --> 00:08:35,057 Błąd nowicjusza. Wszystko gra? 143 00:08:36,600 --> 00:08:37,851 Prawdę mówiąc, 144 00:08:38,352 --> 00:08:42,565 Varvatos Vex nie zaprosił was tu na szachy. 145 00:08:42,648 --> 00:08:44,441 Potrzebuje rady. 146 00:08:44,525 --> 00:08:45,651 Słuchamy. 147 00:08:45,734 --> 00:08:49,738 Varvatos Vex słyszał, gdy mówiliście o dzieciach. 148 00:08:49,822 --> 00:08:54,451 - Co zrobiliście, gdy się wyprowadziły? - Imprezę. 149 00:08:54,535 --> 00:08:57,538 - Żartuje. - Nie. Zrobiliśmy wężyka. 150 00:08:57,621 --> 00:09:00,499 Zrozumiałe. A potem co? 151 00:09:00,583 --> 00:09:04,878 Przecież Varvatos nie może grać w szachy całe del... 152 00:09:04,962 --> 00:09:06,171 Całe dnie. 153 00:09:06,338 --> 00:09:07,590 Znam cię, Vex. 154 00:09:07,673 --> 00:09:11,010 Chciałbyś zawsze być blisko dzieci i je chronić. 155 00:09:11,093 --> 00:09:15,264 Ale Aja i Krel muszą wyruszyć w świat i go poznać. 156 00:09:15,347 --> 00:09:20,019 Musisz poświęcić swoje potrzeby, żeby oni zaspokoili swoje. 157 00:09:20,102 --> 00:09:22,396 Halo? Trzeba poświęcić pionka. 158 00:09:22,479 --> 00:09:24,106 Tłumaczyłem ci to. 159 00:09:24,189 --> 00:09:27,776 A jeśli Varvatos będzie za nimi tęsknił? 160 00:09:27,943 --> 00:09:29,737 Dzieci dorastają. 161 00:09:29,903 --> 00:09:32,698 Wylatują z gniazda. Taka kolej rzeczy. 162 00:09:32,781 --> 00:09:37,453 A czy kolej rzeczy jest taka, że zabierają z sobą gniazdo? 163 00:09:37,536 --> 00:09:40,623 Ekofon dzwoni całe dnie, z kim mówić chce? 164 00:09:40,706 --> 00:09:43,167 Dostępne tryby: cichy i głośny. 165 00:09:43,250 --> 00:09:46,003 - Co ona mówi? - Telefon do Varvatosa. 166 00:09:47,129 --> 00:09:50,633 - Udał się nam tamten wężyk. - Wężyk! 167 00:09:51,467 --> 00:09:54,053 Varvatos Vex. 168 00:09:54,136 --> 00:09:59,642 Ludzką formę masz bardziej pomarszczoną, niż się tego spodziewaliśmy. 169 00:09:59,975 --> 00:10:02,519 Przypominasz larvoksa. 170 00:10:03,687 --> 00:10:07,483 Ciesz się tą zniewagą, bo więcej się jej nie dopuścisz. 171 00:10:07,566 --> 00:10:11,445 Zginiesz z ręki Varvatosa. 172 00:10:11,528 --> 00:10:13,656 Na wichry Kserksesa! 173 00:10:13,739 --> 00:10:17,284 Jeśli tkniesz ich choćby palcem... 174 00:10:17,368 --> 00:10:21,914 Przynieś nam rdzenie króla i królowej, a tego nie zrobimy. 175 00:10:21,997 --> 00:10:23,874 I ich wypuścicie? 176 00:10:23,957 --> 00:10:25,334 - Nie! - Ratuj rodziców! 177 00:10:25,417 --> 00:10:29,880 Przynieś nam króla i królową, inaczej pochowamy ich dzieci. 178 00:10:30,089 --> 00:10:31,632 Wybieraj. 179 00:10:37,680 --> 00:10:42,434 - Nie analizujcie mnie. - Nie wrócisz na Ziemię. 180 00:10:43,936 --> 00:10:45,771 To straszne. 181 00:10:48,148 --> 00:10:49,942 Co to za kształty? 182 00:10:50,025 --> 00:10:53,987 Oczywiście, że chcą badać taki dorodny okaz. 183 00:10:57,950 --> 00:10:58,992 Co? 184 00:11:02,538 --> 00:11:04,665 Naprawdę porywają krowy. 185 00:11:04,748 --> 00:11:07,459 Jak w sezonie czwartym. 186 00:11:08,085 --> 00:11:11,338 Spokojnie, nie martw się, Mućko. 187 00:11:11,964 --> 00:11:13,632 Ciebie też uratuję. 188 00:11:14,091 --> 00:11:16,093 Myśl, Palchuk. 189 00:11:18,137 --> 00:11:19,054 Dobra. 190 00:11:21,932 --> 00:11:24,101 Krowy dają mleko. 191 00:11:24,184 --> 00:11:25,144 Ser. 192 00:11:25,227 --> 00:11:28,021 Szwajcarski, cheddar, ser pepper jack! 193 00:11:28,105 --> 00:11:30,649 Eliś Pepperjack. 194 00:11:31,191 --> 00:11:32,526 Dzięki, Mućko! 195 00:11:38,991 --> 00:11:42,286 - Nie uwierzysz, co się dzieje. - Czułeś to? 196 00:11:42,369 --> 00:11:44,538 To dziś drugie trzęsienie. 197 00:11:47,124 --> 00:11:50,377 Coś się dzieje z Jimem i jego kumplami trollami. 198 00:11:50,461 --> 00:11:51,712 Albo wrogami. 199 00:11:51,795 --> 00:11:53,630 O czym ty mówisz? 200 00:11:55,090 --> 00:11:56,592 Wybacz, Steve! 201 00:11:57,718 --> 00:11:59,136 Muszę działać sam. 202 00:11:59,219 --> 00:12:00,596 Masz rację, Mućko. 203 00:12:00,679 --> 00:12:02,973 Ty mi pomagasz. Przepraszam. 204 00:12:03,932 --> 00:12:06,435 Steve, jesteś genialny. 205 00:12:07,144 --> 00:12:08,061 Jedziemy. 206 00:12:09,104 --> 00:12:10,230 Tak! 207 00:12:10,647 --> 00:12:16,111 Uratujemy Steve’a, znajdziemy kokpit i otworzymy właz, zanim dotrze tu Vex. 208 00:12:16,195 --> 00:12:17,154 Proste. 209 00:12:17,237 --> 00:12:18,530 Ściągnij tę czapkę. 210 00:12:18,614 --> 00:12:21,366 Nie, Steve mówił, że się przyda. 211 00:12:21,450 --> 00:12:24,787 Przez ratowanie Steve’a tracimy czas. 212 00:12:24,995 --> 00:12:29,082 - I przez brak czterech rąk. - Będę je miała za 17 mekronów. 213 00:12:29,166 --> 00:12:31,668 Nie odnowiłaś transdukcji? 214 00:12:31,960 --> 00:12:34,421 Mam dość ukrywania się. 215 00:12:35,339 --> 00:12:39,009 Na Akiridionie ukrywałam królewskie pochodzenie. 216 00:12:39,092 --> 00:12:43,388 Na Ziemi muszę też ukrywać, że pochodzę z Akiridionu. 217 00:12:43,472 --> 00:12:46,141 Chciałabym być po prostu sobą. 218 00:12:46,225 --> 00:12:49,394 Rozumiem, ale to zbyt niebezpieczne. 219 00:12:49,478 --> 00:12:51,730 Chcę powiedzieć jednej osobie. 220 00:12:51,814 --> 00:12:56,652 Uznałam, że Steve zrozumie, polubi mnie w każdej formie. 221 00:12:57,027 --> 00:13:00,906 Ale on uważa osoby nie z tej Ziemi za potwory. 222 00:13:00,989 --> 00:13:02,282 Oswoi się z tym. 223 00:13:02,366 --> 00:13:06,119 Ja uważałem ludzi za nieco wyewoluowane ameby. 224 00:13:06,203 --> 00:13:08,580 A jednak są trochę rozwinięci. 225 00:13:08,664 --> 00:13:10,499 Aja! Steve miał rację. 226 00:13:10,874 --> 00:13:12,876 Ta głupia czapa nas uratuje. 227 00:13:12,960 --> 00:13:16,505 Aluminium przecina jonowe więzy. 228 00:13:17,714 --> 00:13:21,260 Uratuj Steve’a i widzimy się w kokpicie. 229 00:13:27,558 --> 00:13:30,727 Varvatos ma nadzieję, że mu wybaczycie. 230 00:13:57,754 --> 00:14:00,924 W okolicy statku wykrywam Varvatosa Veksa. 231 00:14:01,008 --> 00:14:04,344 Sprawdźmy, czy postawił na współpracę. 232 00:14:08,473 --> 00:14:10,517 Masz rdzenie? 233 00:14:11,560 --> 00:14:13,687 Mówże, sulianie. 234 00:14:13,770 --> 00:14:16,648 Varvatos przyniósł króla i królową. 235 00:14:18,066 --> 00:14:20,110 Przyprowadź dzieciaki. 236 00:14:29,077 --> 00:14:31,079 Kurs na Akiridion-5. 237 00:14:31,330 --> 00:14:33,165 Dzieci uciekły. 238 00:14:33,248 --> 00:14:36,293 Znaleźć ich i wyciąć im rdzenie. 239 00:14:36,835 --> 00:14:39,171 Zajmę się Veksem. 240 00:14:42,966 --> 00:14:46,511 Na Seklosa. Vex, odbiło ci? 241 00:14:49,681 --> 00:14:52,935 Sala wiwisekcji. 242 00:14:53,143 --> 00:14:54,561 Nie ma znaków. 243 00:14:54,645 --> 00:14:56,939 Steve, gdzie jesteś? 244 00:14:57,189 --> 00:14:58,357 Jego komórka. 245 00:15:02,611 --> 00:15:03,570 Tak! 246 00:15:04,696 --> 00:15:07,157 Jedziemy, Mućko. Dalej. 247 00:15:07,240 --> 00:15:09,284 - No już. - Steve? 248 00:15:09,368 --> 00:15:10,619 Aja! 249 00:15:12,245 --> 00:15:13,205 Skrzywdzili cię? 250 00:15:13,288 --> 00:15:16,708 Palchuk jest cały i niezanalizowany. 251 00:15:16,792 --> 00:15:17,709 A ty? 252 00:15:17,793 --> 00:15:22,589 Jeśli ci wredni obcy cię skrzywdzili, dam im popalić. 253 00:15:22,673 --> 00:15:24,841 Cisza, przerwałaś mi, krowo. 254 00:15:24,925 --> 00:15:27,135 Mućka jest gadatliwa. Co nie? 255 00:15:27,219 --> 00:15:29,262 - Tak. - Nazwałeś ją? 256 00:15:29,346 --> 00:15:31,431 Musimy uciekać. 257 00:15:31,515 --> 00:15:33,517 Pójdziecie ze mną. 258 00:15:40,315 --> 00:15:43,026 Znowu to? Co to jest? Skąd to masz? 259 00:15:43,110 --> 00:15:46,154 Dostałam na dziesiąte urodziny. Rzucaj. 260 00:15:48,365 --> 00:15:50,367 Rany, mam za dużo mięśni. 261 00:15:51,410 --> 00:15:53,578 - Ma broń. - Ja też. 262 00:16:01,211 --> 00:16:03,296 Tak, dokop mu. 263 00:16:03,380 --> 00:16:04,548 Jej? Temu? 264 00:16:04,631 --> 00:16:06,008 Dokop temu. 265 00:16:12,014 --> 00:16:13,098 Aja! 266 00:16:16,977 --> 00:16:19,896 Przekaż mi rdzenie, Varvatosie. 267 00:16:19,980 --> 00:16:21,815 Gdzie są ich wysokości? 268 00:16:21,898 --> 00:16:23,942 Trzymamy ich w kokpicie. 269 00:16:24,026 --> 00:16:26,528 Nie będę prosił dwa razy. 270 00:16:28,071 --> 00:16:31,867 Król i królowa, zgodnie z poleceniem. 271 00:16:32,034 --> 00:16:34,286 Przez twą szczerość zginiesz. 272 00:16:34,369 --> 00:16:37,831 - Łapy precz od rodziców. - Krel! Uciekaj! 273 00:16:40,417 --> 00:16:41,251 Nie. 274 00:16:43,795 --> 00:16:44,796 Skłamałeś? 275 00:16:44,880 --> 00:16:47,799 Varvatos obiecał jakichś króla i królową. 276 00:16:48,592 --> 00:16:50,093 Szach-mat. 277 00:16:54,890 --> 00:16:57,642 - Ale wtopa. - Dosłownie. 278 00:17:11,865 --> 00:17:13,950 Mućka! 279 00:17:14,034 --> 00:17:15,952 Nie! 280 00:17:16,328 --> 00:17:17,829 Mućka. 281 00:17:24,753 --> 00:17:25,837 Aja! 282 00:17:25,921 --> 00:17:27,214 Steve! 283 00:17:36,431 --> 00:17:38,016 Wylądujesz tym? 284 00:17:38,100 --> 00:17:41,144 Może uda mi się spaść w sposób kontrolowany. 285 00:17:44,272 --> 00:17:46,441 Mućka! 286 00:17:58,703 --> 00:18:00,205 Aja! 287 00:18:09,381 --> 00:18:10,298 Jesteś... 288 00:18:11,383 --> 00:18:13,593 - Obcą? - Tak. 289 00:18:13,927 --> 00:18:15,470 Umiesz latać? 290 00:18:15,554 --> 00:18:16,721 - Nie. - Co? 291 00:18:37,159 --> 00:18:39,035 Nie chciałam... 292 00:18:39,161 --> 00:18:42,497 Nie tak się miałeś o tym dowiedzieć. 293 00:18:42,706 --> 00:18:44,791 Nie jesteśmy jak Zeroni. 294 00:18:44,875 --> 00:18:48,378 Ale jesteś piękna. 295 00:18:48,461 --> 00:18:49,921 - Bałeś się. - Tak. 296 00:18:50,130 --> 00:18:54,467 Że zostaną z nas naleśniki, nie tego, że jesteś niebieska. 297 00:18:56,386 --> 00:19:00,015 Wspominałam, że jestem królową oczekującą? 298 00:19:00,098 --> 00:19:01,224 Wypas. 299 00:19:01,308 --> 00:19:04,561 Wspominałem, że jestem królem wszelkich nauk? 300 00:19:06,438 --> 00:19:10,483 - Co? Chodzi o mnie? - Nie. O ogromnego kiciusia. 301 00:19:16,698 --> 00:19:18,033 Uciekaj! 302 00:19:39,012 --> 00:19:42,015 Braciszku! Dzięki, że nas nie rozbiłeś. 303 00:19:42,098 --> 00:19:45,435 Lepiej władam statkami niż seratorami. 304 00:19:45,518 --> 00:19:46,561 Bum! 305 00:19:46,645 --> 00:19:49,481 Dni tamtych obcych są skończone. 306 00:19:49,564 --> 00:19:52,317 Ogranicz używanie słowa „obcy”. 307 00:19:52,400 --> 00:19:57,072 - Varvatos zgładzi każdego... - On jest w porządku. 308 00:19:57,364 --> 00:19:59,491 Steve zna nasz sekret. 309 00:19:59,574 --> 00:20:02,786 Ale wypas. 310 00:20:02,869 --> 00:20:04,371 Usuniecie mi pamięć? 311 00:20:04,454 --> 00:20:07,749 Nie, wyssiemy ci mózg przez uszy. 312 00:20:07,832 --> 00:20:10,627 Naprawdę? Ale chwalebnie. 313 00:20:10,710 --> 00:20:12,295 - Hej. - Żarcik. 314 00:20:12,379 --> 00:20:14,631 A ty nie jesteś niebieski? 315 00:20:14,714 --> 00:20:16,758 Daj mi mekrona. O jeny. 316 00:20:16,841 --> 00:20:19,719 Obiecaj, że nikomu nie powiesz. 317 00:20:20,512 --> 00:20:21,346 Na paluszka. 318 00:20:21,429 --> 00:20:23,640 Część ciała jest nieważna. 319 00:20:23,723 --> 00:20:26,184 Mówię poważnie, obiecaj. 320 00:20:26,268 --> 00:20:29,813 To najpoważniejsza obietnica na Ziemi. 321 00:20:31,564 --> 00:20:33,024 I tu się rozbiliśmy. 322 00:20:33,108 --> 00:20:35,026 Daleko od Morando. 323 00:20:35,110 --> 00:20:37,904 Ale też daleko od tego, co znamy. 324 00:20:37,988 --> 00:20:39,447 Jesteście odważni. 325 00:20:39,614 --> 00:20:41,866 A ja bałem się występów. 326 00:20:41,950 --> 00:20:45,036 W sumie nie jesteś aż tak tępą łajzą. 327 00:20:45,120 --> 00:20:47,372 Dzięki, ty też nie, kolego. 328 00:20:47,455 --> 00:20:49,249 To nie wchodziło w grę. 329 00:20:50,333 --> 00:20:52,377 Cześć, maluchu. 330 00:20:54,838 --> 00:20:57,924 - Gdy wyjadą, możesz zamieszkać u mnie. - Nie. 331 00:20:58,008 --> 00:20:59,634 Będziemy wietrzyć. 332 00:20:59,718 --> 00:21:02,846 Varvatos wyjedzie z ich wysokościami. 333 00:21:02,929 --> 00:21:04,806 Ma zadanie ich chronić, 334 00:21:04,889 --> 00:21:07,559 więc musi być blisko nich. 335 00:21:07,642 --> 00:21:11,187 Uda się tam, gdzie skierują się ich wysokości. 336 00:21:11,563 --> 00:21:15,025 A potem stawi czoło konsekwencjom. 337 00:21:30,790 --> 00:21:34,836 Varvatosie Veksie, dokąd ich zabrałeś? 338 00:21:38,298 --> 00:21:41,134 Obywatelu. Szukam następców tronu. 339 00:22:02,113 --> 00:22:04,574 Ustaliliśmy ich lokalizację. 340 00:22:04,657 --> 00:22:09,079 Są na planecie o nazwie „Zima”. 341 00:22:38,191 --> 00:22:40,110 Napisy: Marta Skowronek