1 00:00:07,633 --> 00:00:09,969 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:42,043 --> 00:00:44,212 Trójka nie z tej ziemi! 3 00:00:57,642 --> 00:00:59,143 Poluj. 4 00:01:00,394 --> 00:01:02,980 Bylibyście dumni z Aji. 5 00:01:03,064 --> 00:01:06,400 Dzielnie stawiła czoło groźnemu Łowcy Nagród 6 00:01:06,484 --> 00:01:09,070 i wyszła z tego obronną ręką. 7 00:01:09,153 --> 00:01:12,657 Dostała też czwórkę z plusem za esej z angielskiego. 8 00:01:12,740 --> 00:01:14,242 To tutejszy język. 9 00:01:14,325 --> 00:01:17,662 A „cztery” to cyfra. To było dla Aji ważne. 10 00:01:17,745 --> 00:01:20,206 Dowódco, kotowate stworzenie... 11 00:01:20,289 --> 00:01:24,085 Cisza! Varvatos Vex zdaje raport. 12 00:01:30,299 --> 00:01:35,680 Varvatos sądzi, że Krel aklimatyzuje się na tej planecie, choć opornie. 13 00:01:35,763 --> 00:01:38,599 Nieznana istota zbliża się do statku. 14 00:01:38,683 --> 00:01:39,934 Zmienić ją w pył? 15 00:01:40,017 --> 00:01:44,564 Jeśli już, to zmieniać w pył będzie Varvatos. 16 00:01:44,647 --> 00:01:47,191 Dawno już nikogo nie zabił. 17 00:01:54,699 --> 00:01:56,617 Uwaga, intruz. 18 00:01:57,076 --> 00:01:59,412 W istocie kotowate stworzenie. 19 00:01:59,495 --> 00:02:01,747 Niegodne uwagi Varvatosa. 20 00:02:01,831 --> 00:02:03,708 Słyszycie mnie? 21 00:02:03,791 --> 00:02:05,626 - Pułkownik Zadra? - Halo? 22 00:02:05,710 --> 00:02:07,628 Uwaga, intruz. 23 00:02:09,922 --> 00:02:11,007 Uwaga, intruz. 24 00:02:11,924 --> 00:02:13,968 Książę i księżniczko Tarron? 25 00:02:14,051 --> 00:02:18,681 Varvatos cię słyszy i z radością odkrywa, że przeżyłaś. 26 00:02:18,764 --> 00:02:22,059 Na Akiridionie-5 ktoś zdradził. 27 00:02:22,143 --> 00:02:24,437 Słodki Seklosie, co za badziew. 28 00:02:25,271 --> 00:02:27,356 Beto, odsuń się. 29 00:02:30,026 --> 00:02:31,736 Mają zbyt mocną osłonę. 30 00:02:31,819 --> 00:02:35,198 To musimy opracować inną strategię ataku. 31 00:02:41,954 --> 00:02:44,624 Znam tożsamość zdrajcy. 32 00:02:44,916 --> 00:02:48,878 Powtarzam. Znam tożsamość zdrajcy. 33 00:02:49,670 --> 00:02:53,507 Tymi trzema słowami Palchuk spełni twe marzenia. 34 00:02:54,008 --> 00:02:57,803 Ja, ty, ognisko. 35 00:02:57,887 --> 00:02:59,347 Czym jest ognisko? 36 00:02:59,430 --> 00:03:01,390 Beze mnie? No właśnie. 37 00:03:03,559 --> 00:03:05,228 Mogę wziąć brata? 38 00:03:05,311 --> 00:03:06,437 Co? Nie. 39 00:03:06,520 --> 00:03:08,564 Vespa jest dwuosobowa. 40 00:03:09,106 --> 00:03:11,317 To lokalny rytuał zalotny. 41 00:03:11,400 --> 00:03:13,611 Zapraszasz mnie na randkę. 42 00:03:13,694 --> 00:03:15,154 Co? Nie. 43 00:03:15,821 --> 00:03:17,782 Może. Będzie kilka osób. 44 00:03:18,032 --> 00:03:21,786 No dobrze. Muszę teraz gdzieś pójść. 45 00:03:21,869 --> 00:03:26,707 Przyjadę po ciebie o 19.00. Vespą. Spotkamy się z paczką. 46 00:03:28,501 --> 00:03:32,380 Niestety nie popracuję dziś nad macierzą Daxiala. 47 00:03:32,463 --> 00:03:37,510 Prymitywna blond łajza zaprosiła mnie na ognisko-nisko. 48 00:03:37,593 --> 00:03:39,762 Tutejsi mówią: „zabujał się”. 49 00:03:39,845 --> 00:03:41,430 No tak. 50 00:03:41,514 --> 00:03:44,558 Zabujało mu się w środku, jak go kopnęłam. 51 00:03:44,642 --> 00:03:46,852 Ludzkie zaloty są osobliwe. 52 00:03:46,936 --> 00:03:50,106 Słyszysz mój głos, Steve? Dojrzałem. 53 00:03:50,189 --> 00:03:52,608 A dojrzali ludzie polują w lesie 54 00:03:52,692 --> 00:03:55,820 na legendarnego arkadyjskiego Dżonykozła. 55 00:03:55,903 --> 00:04:00,866 Według mitów, legend i Internetu Dżonykozioł wychynie dziś z jaskini. 56 00:04:00,950 --> 00:04:03,077 Ścisz ten męski głos. 57 00:04:03,160 --> 00:04:05,913 Nie mów o strachulach przy kmiotkach. 58 00:04:10,293 --> 00:04:13,254 Krel, spotkamy się? Jak brach z brachem. 59 00:04:13,337 --> 00:04:15,506 Nie jestem twoim bratem. 60 00:04:15,589 --> 00:04:18,426 Brach, czyli kumpel. Na tropie przygód. 61 00:04:18,509 --> 00:04:22,430 Zostaniemy przyjaciółmi i poznamy swoje tajemnice. 62 00:04:22,513 --> 00:04:23,597 Ja pierwszy. 63 00:04:23,681 --> 00:04:26,726 Do ósmej klasy moczyłem łóżko. A ty? 64 00:04:26,809 --> 00:04:29,729 Kolejny bezbłędny test, panie Tarron. 65 00:04:29,812 --> 00:04:32,023 Jak pan to robi? 66 00:04:33,065 --> 00:04:37,111 Pani Janeth zawsze stawia tylko jedną szóstkę. 67 00:04:37,194 --> 00:04:39,947 Przed tobą dostawałem ją ja. 68 00:04:40,031 --> 00:04:44,660 A teraz dostajesz czwóry. Lepiej weź to do siebie. 69 00:04:44,744 --> 00:04:47,830 Widzimy się o 19.00. Włóż wygodne buty. 70 00:04:48,539 --> 00:04:50,875 - Co to? - Chwila, kotku... 71 00:04:53,294 --> 00:04:56,589 Lucy, pierwsza impreza naszej księżniczki. 72 00:04:56,672 --> 00:04:59,717 - Spokojnie, złotko. - Jestem spokojna. 73 00:04:59,800 --> 00:05:02,219 Roboty nie znają się na nerwach. 74 00:05:02,511 --> 00:05:04,430 I jedno do albumu. 75 00:05:04,680 --> 00:05:08,392 Wróć na czas, panienko, inaczej dostaniesz szlaban. 76 00:05:08,476 --> 00:05:12,813 Szlaban. „Widząc opadający szlaban, zatrzymaj się”. 77 00:05:12,897 --> 00:05:18,069 Jeśli nie wrócisz na czas, twoja ludzka forma się wyczerpie. 78 00:05:18,152 --> 00:05:21,280 Nieznana istota zbliża się do statku. 79 00:05:21,364 --> 00:05:23,866 - Zmienić ją w pył? - Poproszę. 80 00:05:23,949 --> 00:05:26,410 Nie zmieniaj w pył mojego chłopaka. 81 00:05:26,494 --> 00:05:29,121 Znaczy... Palchuka. 82 00:05:32,333 --> 00:05:34,168 Dziwnie się zachowujesz. 83 00:05:34,251 --> 00:05:37,755 Bywałaś na galach, poradzisz sobie z randką. 84 00:05:38,964 --> 00:05:40,966 Cześć, dawaj grabę. 85 00:05:41,050 --> 00:05:42,927 Porządny uścisk, kolego. 86 00:05:43,594 --> 00:05:46,639 Jakie masz zamiary wobec naszej małej? 87 00:05:46,722 --> 00:05:50,684 Żadnych miłosnych wygłupów w zaułkach. Kapewu? 88 00:05:50,768 --> 00:05:56,148 Bez wygłupów i zaułków, proszę pana i pani. 89 00:05:56,732 --> 00:06:01,404 Nadawanie tym międzygalaktycznym walkie-talkie to ryzyko. 90 00:06:01,487 --> 00:06:04,198 Każdy może namierzyć ten sygnał. 91 00:06:04,281 --> 00:06:09,328 Informacje pułkownik Zadry muszą usprawiedliwiać to ryzyko. 92 00:06:09,412 --> 00:06:11,163 A co to za informacje? 93 00:06:11,247 --> 00:06:12,957 Varvatos nie wie. 94 00:06:13,040 --> 00:06:15,543 Dlatego potrzebuje twojej pomocy. 95 00:06:15,626 --> 00:06:17,795 O co chodzi? O Łowców Nagród? 96 00:06:17,878 --> 00:06:19,171 Plany Morando? 97 00:06:19,255 --> 00:06:23,467 Skuteczny sposób wywabiania plam? Poplamiłem fartuch i... 98 00:06:23,551 --> 00:06:27,513 Varvatos obawia się, że chodzi o tożsamość zdrajcy. 99 00:06:27,596 --> 00:06:31,434 Ktoś bliski rodzinie królewskiej wyłączył osłony, 100 00:06:31,517 --> 00:06:35,396 co umożliwiło Morando i jego wojskom atak na pałac. 101 00:06:35,980 --> 00:06:41,569 Ze wszystkich rodów zdradzić akurat ten? Co za podłość i okrucieństwo! 102 00:06:41,652 --> 00:06:44,905 Może zdrajca miał dobry powód? 103 00:06:44,989 --> 00:06:45,865 No co ty? 104 00:06:46,198 --> 00:06:48,826 Nic nie usprawiedliwia zdrady. 105 00:06:48,909 --> 00:06:52,955 Varvatos jest pewny, że zdrajcą miotają wyrzuty. 106 00:06:53,038 --> 00:06:56,375 Tylko głupiec mógłby uwierzyć Morando. 107 00:06:56,459 --> 00:06:57,918 Trzeba to naprawić. 108 00:06:58,002 --> 00:07:01,505 Zadra musi wytropić zdrajcę i ukręcić mu łeb. 109 00:07:01,589 --> 00:07:02,756 A ja jej pomogę. 110 00:07:02,840 --> 00:07:04,967 Ten, kto umożliwił atak, 111 00:07:05,050 --> 00:07:09,472 zostanie poddany torturom i pozbawiony honoru. 112 00:07:09,555 --> 00:07:11,098 Pozbawiony honoru? 113 00:07:12,266 --> 00:07:15,436 Pragnę znaleźć dom 114 00:07:15,519 --> 00:07:18,772 Tam, gdzie bizonów słychać głos 115 00:07:18,856 --> 00:07:22,568 Gdzie jelenie i antylopy mkną... 116 00:07:25,863 --> 00:07:28,866 Witam na... ognisku? 117 00:07:28,991 --> 00:07:32,828 - Jakie piękne i ciepłe... - Gdzie usłyszeć trudno 118 00:07:32,912 --> 00:07:34,872 - Przytulę je. - Złe słowo 119 00:07:35,331 --> 00:07:36,290 Uważaj. 120 00:07:36,373 --> 00:07:40,753 - Ognisko jest gorące. Jak ja. - Gdzie niebo bezchmurne 121 00:07:42,463 --> 00:07:46,884 Taki to dom, dom na ranczo 122 00:07:46,967 --> 00:07:52,515 Tam, gdzie jelenie i antylopy się bawią 123 00:07:56,268 --> 00:07:58,479 Zgaduję, że nie tańczymy? 124 00:07:58,562 --> 00:08:00,272 Może później. 125 00:08:00,356 --> 00:08:01,482 Chcesz pianki? 126 00:08:01,565 --> 00:08:02,733 Do włosów? 127 00:08:07,947 --> 00:08:09,740 Nabiję pianki na patyk. 128 00:08:10,908 --> 00:08:12,618 Jesteś tu ze Steve’em? 129 00:08:13,035 --> 00:08:14,787 Jesteście razem-razem? 130 00:08:14,870 --> 00:08:16,747 Czemu się-się powtarzasz? 131 00:08:16,830 --> 00:08:19,833 OMG! Steve i Aja. 132 00:08:19,917 --> 00:08:22,211 Będziemy o was mówić Staja! 133 00:08:22,294 --> 00:08:26,340 Albo Ajaeve! Nie, zostańmy przy Staji. 134 00:08:26,423 --> 00:08:29,134 Zostanę przy swoim imieniu, dzięki. 135 00:08:30,886 --> 00:08:33,347 Dobrze się bawisz? 136 00:08:34,848 --> 00:08:36,183 Niespecjalnie. 137 00:08:36,267 --> 00:08:40,312 - To chyba pierwsza i ostatnia randka. - Ostatnia? 138 00:08:40,396 --> 00:08:44,483 Świat właśnie poznał Staję. Nie zrywaj z nim jeszcze. 139 00:08:44,567 --> 00:08:48,112 Żeby randka była udana, musisz być sobą. 140 00:08:48,195 --> 00:08:50,197 A kim miałabym być? 141 00:08:51,198 --> 00:08:53,784 Skoro o tym mowa, gdzie twój Pączuś? 142 00:08:53,867 --> 00:08:58,163 On i Claire pojechali z Jimem do jego wujka Marlina. 143 00:09:02,585 --> 00:09:05,796 Nudy. Straszna wiocha. 144 00:09:05,879 --> 00:09:07,381 To była ciemna noc. 145 00:09:08,007 --> 00:09:09,633 Trochę taka jak dziś. 146 00:09:09,883 --> 00:09:13,262 Dwoje obozowiczów zgubiło się w lesie. 147 00:09:13,345 --> 00:09:15,973 Nagle ich uszu dobiegł szelest. 148 00:09:17,016 --> 00:09:21,353 Obozowicze wbiegli w gęstwinę i wpadli wprost na Dżonykozła. 149 00:09:23,355 --> 00:09:24,732 Co to Dżonykozioł? 150 00:09:25,065 --> 00:09:28,152 Pół kozioł, pół złoczyńca Dżony. 151 00:09:28,235 --> 00:09:32,531 Ma poroże barana i oddech pani ze stołówki. 152 00:09:34,575 --> 00:09:36,285 Nie zawsze taki był. 153 00:09:36,368 --> 00:09:40,914 Dżonykozioł był kiedyś obozowiczem, który się zgubił. 154 00:09:42,166 --> 00:09:43,334 Zgubiliśmy się? 155 00:09:43,417 --> 00:09:45,628 Nie lubię być w terenie. 156 00:09:45,711 --> 00:09:47,254 Wszędzie tylko brud. 157 00:09:48,130 --> 00:09:53,469 Podobno Dżonykozioł pojawia się tylko, gdy Wielki Pies jasno świeci. 158 00:09:53,552 --> 00:09:56,388 I to ma miejsce tylko raz na sto lat? 159 00:09:56,764 --> 00:09:59,516 Nie wierzysz w tego Dżonykozła, nie? 160 00:09:59,600 --> 00:10:00,809 Uwierz mi. 161 00:10:00,893 --> 00:10:04,730 - W tym mieście wszystko jest możliwe. - Co to było? 162 00:10:11,737 --> 00:10:14,740 Spokojnie. Znam się na dziwnych stworach. 163 00:10:15,032 --> 00:10:16,033 Eliś, nie! 164 00:10:17,451 --> 00:10:18,786 Przybywam w pokoju. 165 00:10:18,869 --> 00:10:21,705 Jestem Eliś, przyjaciel strachulów. 166 00:10:21,789 --> 00:10:24,041 On nie jest przyjazny. 167 00:10:26,502 --> 00:10:28,379 Eliś, przyjaciel. 168 00:10:28,462 --> 00:10:30,589 Ty, strachul. 169 00:10:49,525 --> 00:10:51,819 Co jest? Wiedziałem. 170 00:10:59,326 --> 00:11:00,244 Jesteś cały? 171 00:11:00,327 --> 00:11:03,163 - Wiesz, kto to był? - W sumie tak. 172 00:11:03,247 --> 00:11:05,207 To był Dżonykozioł. 173 00:11:05,290 --> 00:11:06,417 ...spojrzał... 174 00:11:09,086 --> 00:11:11,004 Dżonykozioł jest w lesie. 175 00:11:11,088 --> 00:11:12,548 Ratujcie się! 176 00:11:12,631 --> 00:11:16,051 Odgryzie wam nosy i wyciśnie sok z wnętrzności! 177 00:11:19,263 --> 00:11:22,015 Steve już nas straszył Dżonykozłem. 178 00:11:22,099 --> 00:11:25,436 Dżonykozioł istnieje! Krel też go widział. 179 00:11:25,519 --> 00:11:27,479 Gdzie Aja i blond łajza? 180 00:11:27,563 --> 00:11:29,690 Chodzi ci o Staję. 181 00:11:29,773 --> 00:11:33,610 Pewnie siedzą na drzewie i się C-A-Ł-U-J-Ą. 182 00:11:34,862 --> 00:11:38,824 To o tym drzewie ci opowiadałem. 183 00:11:41,034 --> 00:11:43,954 Popatrz tylko na te drewniane kończyny. 184 00:11:44,163 --> 00:11:45,831 Jest ich kilkadziesiąt. 185 00:11:45,914 --> 00:11:47,374 Romantycznie, co? 186 00:11:51,420 --> 00:11:55,549 Na Akiri... Znaczy w Kantalupii nie mamy drzew. 187 00:11:56,467 --> 00:11:58,844 Klimat pustynny. Fajnie. 188 00:12:03,265 --> 00:12:04,224 Aja? 189 00:12:06,226 --> 00:12:08,729 - Aja? - Drzewa są super! 190 00:12:08,812 --> 00:12:11,815 - Po co chowacie je w lesie? - Co? 191 00:12:14,443 --> 00:12:16,403 Zaczekaj na Palchuka. 192 00:12:24,203 --> 00:12:26,163 Szybka jesteś. 193 00:12:29,458 --> 00:12:31,710 Nie jesteś typową dziewczyną. 194 00:12:43,514 --> 00:12:45,641 Czy to gwiazdy? 195 00:12:47,267 --> 00:12:49,561 Nie, to są świetliki. 196 00:12:50,521 --> 00:12:55,025 Zapomniałam, jaki kosmos jest ogromny. 197 00:12:55,400 --> 00:12:58,904 W domu Zadra opowiadała nam historie o kosmosie. 198 00:12:58,987 --> 00:13:02,866 - Zadra? - Pracowała dla rodziców. 199 00:13:02,950 --> 00:13:04,326 Wasza niania? 200 00:13:04,409 --> 00:13:08,580 Często mówiła „nie”, bo była surowa. 201 00:13:08,664 --> 00:13:13,252 Opowiadała nam historie o istotach z innych planet. 202 00:13:13,335 --> 00:13:15,838 Jakby jakieś istniały. 203 00:13:15,921 --> 00:13:19,883 Jej opowieści zawsze były pełne przygód. 204 00:13:19,967 --> 00:13:21,969 Widzisz tę jasną gwiazdę? 205 00:13:22,261 --> 00:13:23,720 To Wielki Pies. 206 00:13:25,931 --> 00:13:27,975 A to Gwiazdozbiór Kota. 207 00:13:28,392 --> 00:13:29,810 A to wielkie? 208 00:13:30,143 --> 00:13:31,728 To Trąba Słonia. 209 00:13:32,688 --> 00:13:33,856 Zmyślasz. 210 00:13:33,939 --> 00:13:37,568 Przysięgam, że to prawda. A to Gwiazda Dziobaka. 211 00:13:42,072 --> 00:13:43,240 Lśnisz. 212 00:13:43,490 --> 00:13:44,783 Tak? 213 00:13:45,909 --> 00:13:47,953 Naprawdę się świecisz. 214 00:13:48,996 --> 00:13:49,997 O nie. 215 00:13:50,247 --> 00:13:53,417 Muszę uciekać. Dzięki. Pa! 216 00:13:56,587 --> 00:13:58,672 Jak mogłam być taka głupia? 217 00:14:01,216 --> 00:14:02,175 Aja? 218 00:14:10,100 --> 00:14:11,393 Aja! 219 00:14:12,519 --> 00:14:16,106 Aja, upuściłaś swój... kątomierz? 220 00:14:21,778 --> 00:14:24,406 Krel! Mamy problem. Poważny. 221 00:14:24,489 --> 00:14:29,244 - O, Gaylen! Matka miała rację. - Nie mów jej tego. 222 00:14:29,912 --> 00:14:31,622 Mamy kolejny problem. 223 00:14:31,788 --> 00:14:33,373 - Zeroni? - Tak. 224 00:14:34,291 --> 00:14:38,211 Zgubiłam serator, jak byłam na drzewie ze Steve’em. 225 00:14:38,295 --> 00:14:40,172 C-A-Ł-O-W-A-liście się? 226 00:14:40,255 --> 00:14:44,051 Nie! Musimy trzymać Zeronów daleko od ogniska. 227 00:14:44,134 --> 00:14:45,093 I przetrwać. 228 00:14:45,469 --> 00:14:46,511 Dobry pomysł. 229 00:14:49,598 --> 00:14:51,683 Już prawie się nam udało. 230 00:14:52,684 --> 00:14:55,187 Spróbuj przesunąć ten kabel tam. 231 00:14:57,689 --> 00:14:59,107 Dzwonią ci portki. 232 00:15:00,275 --> 00:15:02,444 - Co? - Cześć, tu Lucy Pustak. 233 00:15:02,527 --> 00:15:03,987 Matka do ciebie. 234 00:15:04,071 --> 00:15:07,240 Dowódco, dziedzice nie wrócili na statek. 235 00:15:07,783 --> 00:15:09,826 Nasza księżniczka ma randkę. 236 00:15:09,910 --> 00:15:12,329 W sumie „spotkali się z paczką”. 237 00:15:12,412 --> 00:15:15,832 Obliczyłam, że ich transdukcja się skończyła. 238 00:15:15,916 --> 00:15:17,876 Mówisz Varvatosowi Veksowi, 239 00:15:17,960 --> 00:15:24,007 że grupa plotkujących nastolatków pozna prawdziwą tożsamość książąt? 240 00:15:24,091 --> 00:15:27,135 Chwilunia. Z kim poszła na randkę? 241 00:15:27,260 --> 00:15:30,514 Niemożliwe! Przecież kopnęła go w twarz. 242 00:15:30,597 --> 00:15:31,556 Widziałem! 243 00:15:31,640 --> 00:15:35,060 Pułkownik Zadra! Zadro, tu Varvatos Vex. 244 00:15:35,143 --> 00:15:36,895 Słyszysz mnie? 245 00:15:37,437 --> 00:15:38,689 Tak, proszę pani. 246 00:15:38,772 --> 00:15:40,524 Dobra, muszę kończyć. 247 00:15:40,607 --> 00:15:43,360 Aja i Krel nie mogą rozświetlić lasu. 248 00:15:43,485 --> 00:15:46,738 Dowódco Veksie, książęta cię potrzebują. 249 00:16:02,587 --> 00:16:05,549 Gdzie jest ta dziewczyna? 250 00:16:05,632 --> 00:16:08,468 Gdzieś tu się kręci. 251 00:16:15,183 --> 00:16:16,435 Nie! 252 00:16:16,810 --> 00:16:19,187 Jak uroczo. Próbują walczyć. 253 00:16:20,689 --> 00:16:21,690 Krel! 254 00:16:24,151 --> 00:16:29,197 - Mówiłem, że Dżonykozioł istnieje. - Czuję smród oddechu stołówkowej. 255 00:16:33,744 --> 00:16:35,871 Steve! 256 00:16:37,039 --> 00:16:39,124 Musimy oczyścić teren. 257 00:16:39,207 --> 00:16:42,419 Dżonykozioł nie przypomina naszych kumpli. 258 00:16:42,502 --> 00:16:46,298 - Dżonykozioł nie istnieje. - Brzmi prawdziwie. 259 00:16:46,381 --> 00:16:50,052 - Co z Ają? - Nic jej nie jest. Poszła z Krelem. 260 00:16:54,473 --> 00:16:55,474 Aja! 261 00:16:59,519 --> 00:17:01,688 - Daj mi serator. - A ja co? 262 00:17:01,772 --> 00:17:03,398 Ty potrafisz się bić. 263 00:17:07,694 --> 00:17:08,820 Wspinaj się. 264 00:17:13,325 --> 00:17:17,579 Nie lubię tej całej Matki Natury. Wolę statek matkę. 265 00:17:20,665 --> 00:17:22,793 Co za glober wymyślił drzewa? 266 00:17:22,876 --> 00:17:25,879 Drzewa ratują ci właśnie dolną część. 267 00:17:26,171 --> 00:17:28,298 I są majestatyczne. 268 00:17:29,508 --> 00:17:32,094 Serator by się teraz przydał. 269 00:17:36,181 --> 00:17:39,684 - Pora siekać. - Nie. Chcę na tym zagrać. 270 00:17:39,768 --> 00:17:42,979 Nie możesz mieć i seratora, i gitary. 271 00:17:46,775 --> 00:17:48,568 Zostawcie gitarę! 272 00:17:51,404 --> 00:17:53,281 Trzech na dwoje. 273 00:17:53,573 --> 00:17:55,575 Nie macie szans. 274 00:18:13,635 --> 00:18:14,886 Nie! 275 00:18:19,558 --> 00:18:22,018 Nie mogą nam uciec. Biegniemy. 276 00:18:25,105 --> 00:18:27,983 Krel? Gdzie jesteś? Pomocy. 277 00:18:36,575 --> 00:18:37,659 Krel? 278 00:18:40,370 --> 00:18:43,748 Fajno, ale skąd się tu wziąłeś, Luug? 279 00:18:43,832 --> 00:18:45,417 Nadal lubisz drzewa? 280 00:18:45,500 --> 00:18:46,585 Bez żartów. 281 00:18:50,547 --> 00:18:52,883 - Musisz uciekać. - Nie sam. 282 00:18:56,469 --> 00:18:58,013 Niezły strzał, Luug. 283 00:19:02,767 --> 00:19:04,477 Upuściłaś broń. 284 00:19:04,561 --> 00:19:05,937 Zróbcie to samo. 285 00:19:06,897 --> 00:19:11,818 Varvatos Vex chroni następców tronu. 286 00:19:24,623 --> 00:19:28,168 Zawsze marzyła ci się chwalebna śmierć. 287 00:19:28,418 --> 00:19:32,047 - Z trójką sobie nie poradzi. - Wyrównajmy szanse. 288 00:19:33,298 --> 00:19:34,507 Vex, osłona. 289 00:19:37,093 --> 00:19:38,970 Musicie wracać na statek. 290 00:19:39,054 --> 00:19:41,097 Sam ich nie pokonasz. 291 00:19:41,181 --> 00:19:44,559 Ma rację. Poddaj się, Vex. 292 00:19:49,397 --> 00:19:51,149 Nie pokonacie ich. 293 00:19:51,233 --> 00:19:54,402 Varvatos Vex będzie chronił ród Tarron... 294 00:19:56,154 --> 00:19:57,280 aż do śmierci! 295 00:20:08,291 --> 00:20:09,668 Szybko! 296 00:20:14,965 --> 00:20:16,258 Alfa! 297 00:20:35,694 --> 00:20:36,695 WRÓCIŁAŚ? 298 00:20:36,778 --> 00:20:39,656 Prawie zginęliśmy, ale Zeron się usmażył. 299 00:20:39,739 --> 00:20:40,824 Steve pisze? 300 00:20:41,616 --> 00:20:44,911 Słodki Seklosie, Staja nabiera kształtów. 301 00:20:45,287 --> 00:20:48,540 Staja, Staja, aż chce mi się... 302 00:20:48,623 --> 00:20:51,251 Nic nie rymuje się ze Stają. 303 00:20:57,132 --> 00:20:58,967 Uśmiechnięta buźka! 304 00:21:00,093 --> 00:21:01,636 To była randka. 305 00:21:09,811 --> 00:21:11,229 Co jest? 306 00:21:11,479 --> 00:21:14,024 Mój kątomierz nie ma tej funkcji. 307 00:21:17,152 --> 00:21:19,821 - Aja? Krel... - Pułkownik Zadra. 308 00:21:19,904 --> 00:21:22,615 - Gdzie książęta? - Są bezpieczni. 309 00:21:22,699 --> 00:21:26,703 - A gdzie są? - To nie jest bezpieczna linia. 310 00:21:26,786 --> 00:21:29,914 Varvatos Vex przysięga na swe życie... 311 00:21:29,998 --> 00:21:32,917 Jesteś zdrajcą, dowódco. Ufałam ci. 312 00:21:33,001 --> 00:21:36,296 Król i królowa także, a ty ich zdradziłeś. 313 00:21:36,379 --> 00:21:40,633 Staniesz u mego boku po raz ostatni, 314 00:21:40,925 --> 00:21:42,135 druhu? 315 00:21:42,218 --> 00:21:43,887 Tak, panie. 316 00:21:44,095 --> 00:21:47,932 Wiem, że to byłeś ty, Veksie. Chroń moje dzieci. 317 00:21:48,433 --> 00:21:50,143 Varvatos to wyjaśni. 318 00:21:50,226 --> 00:21:51,644 Oszczędź mi tego. 319 00:21:51,728 --> 00:21:54,314 Jeśli coś zrobisz książętom, 320 00:21:54,397 --> 00:21:57,984 obiecuję, że umrzesz powoli, w męczarniach 321 00:21:58,068 --> 00:22:00,195 i bez chwały. 322 00:22:00,278 --> 00:22:01,696 Dopadnę cię. 323 00:22:09,704 --> 00:22:11,915 Zdążyłaś namierzyć sygnał? 324 00:22:11,998 --> 00:22:15,585 Książęta są na zacofanej planecie zwanej Ziemią. 325 00:22:15,668 --> 00:22:17,504 Potrzebny nam statek. 326 00:22:17,587 --> 00:22:20,465 A potem zabijemy zdrajcę. 327 00:22:21,132 --> 00:22:23,218 Napisy: Marta Skowronek